Kolizja i leasing
1 | Data: Luty 25 2008 18:51:28 |
Temat: Kolizja i leasing | |
Autor: gervee | Witam! 2 |
Data: Luty 25 2008 19:15:48 | Temat: Re: Kolizja i leasing | Autor: Boombastic |
Witam! A w czym jest problem? Skoro nie zawinił to niech naprawia z OC. Jedynym problemem może być szkoda całkowita, ale w przypadku OC koszt naprawy nie może przekroczyć wartości auta, wiec jest sporo kasy na naprawę, nie tak jak w przypadku AC, gdzie regułą jest ok. 60-70% wartości auta. A na czas naprawy przysługuje mu auto zastępcze. 3 |
Data: Luty 25 2008 20:22:09 | Temat: Re: Kolizja i leasing | Autor: Tomasz Kałużny | Użytkownik "Boombastic" napisał w wiadomości
Przysluguje... taaaa... Trzeba wziasc auto zastepcze na fakture, nastepnie przedstawic w ubezpieczalni sprawcy ten papier, a jeszcze odpowiednio 'umotywowac' do czego to auto jest koniecznie potrzebne. Wlasnie przerabiam ten temat po wjechaniu mi w kuper w zeszlym tygodniu w pieknym miescie Pila. Zarowno moje auto firmowe (leasing) jak i sprawcy jest w PZU. A to i tak nic nie upraszcza... :/ Pozdrawiam. Tomek. -- Darmowe Nagrody Dla Kazdego http://skocz.pl/darmowe_nagrody 4 |
Data: Luty 25 2008 20:42:52 | Temat: Re: Kolizja i leasing | Autor: BartekK | Tomasz Kałużny pisze: Użytkownik "Boombastic" napisał w wiadomościA ja ponad miesiąc jeździłem zastępczymi - i bez problemu ubezpieczalnia pokryła z OC sprawcy koszty wszystkie, łącznie z dowiezieniem auta zastępczego (200km) do mnie. -- | Bartlomiej Kuzniewski | GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 5 |
Data: Luty 25 2008 20:58:16 | Temat: Re: Kolizja i leasing | Autor: yabba |
Użytkownik "Boombastic" napisał w To poszukać warsztatu, który w cenie usługi daje samochód zastępczy. Naprawiałem samochód z OC sprawcy z TU Daewoo, rozliczenie z warsztatem bezgotówkowe, wstawiłem swój samochodu do warsztatu i wyjechałem zastępczym. Po dwóch tygodniach oddałem zastępczy i odebrałem swój po naprawie. yabba 6 |
Data: Luty 27 2008 14:16:43 | Temat: Re: Kolizja i leasing | Autor: Rafal |
Przysluguje... taaaa... Trzeba wziasc auto zastepcze na fakture, No a w czym problem z taką procedurą? Tam "motywacja" wcale nie musi być jakaś wyszukana... oczywiście pojawia sięproblem jak firma ledwo wiąże koniec z końcem i jest problem aby opłacić ta fakturę a potem czekać na zwrot.. ale to inna inszość -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 7 |
Data: Luty 28 2008 00:11:51 | Temat: Re: Kolizja i leasing | Autor: Tomasz Kałużny | Użytkownik "Rafal" napisał w wiadomości
Problem z tym, ze PZU jako instytucja jest ciezkostrawna. Skoro auto jest w leasingu i jest uzytkowane przez firme, to oczywista oczywistoscia jest jego przeznaczenie. Pisanie durnych pism, dolaczanie wydruku z ewidencji srodkow trwalych (jest wymagane w PZU) jest niepowaznym wymogiem. Ktos zrobil szkode firmie i bez zajakniecia powinno to byc rozliczone. A to wyglada na upominanie sie o swoje pieniadze. Dobrze, ze nie kaza udowadniac, ze sie nie jest wielbladem. -- Darmowe Nagrody Dla Każdego http://skocz.pl/darmowe_nagrody 8 |
Data: Luty 25 2008 19:47:19 | Temat: Re: Kolizja i leasing | Autor: J.F. | On Mon, 25 Feb 2008 18:51:28 -0000, gervee wrote: Co w takiej sytuacji Na jedno wychodzi. I tak nie jemu wyplaca, tylko wlascicielowi. takiej sytuacji znajomy znalazł się z przysłowiową "ręką w nocniku" nie Daj znac jak sie skonczy .. ale zasadniczo tak. Pech. Cos tu ktos wspominal ze potrafi sie leasingodawca uczciwiej [?] rozliczyc, ale nie bardzo widze podstawy. Najlepiej jakby szybko obejrzal to jakis mechanik i zdeklarowal ze naprawi nie powodujac szkody calkowitej. mając samochodu (a nim pracuje) ani kasy z ubezpieczenia? Kolejny leasing. I uwazac za 3 lata :-) J. 9 |
Data: Luty 25 2008 19:13:06 | Temat: Re: Kolizja i leasing | Autor: 'Tom N' | J.F. w On Mon, 25 Feb 2008 18:51:28 -0000, gervee wrote: Ta, 70% wartości pojazdu przy AC vs 100% przy OC to jedno i to samo... To komu wypłacą nie ma znaczenia. takiej sytuacji znajomy znalazł się z przysłowiową "ręką w nocniku" nieCos tu ktos wspominal ze potrafi sie leasingodawca uczciwiej [?] Podstawy czego? Najlepiej jakby szybko obejrzal to jakis mechanik i zdeklarowal Tak jakby deklaracja jakiegoś mechanika miała znaczenie... mając samochodu (a nim pracuje) ani kasy z ubezpieczenia?Kolejny leasing. I uwazac za 3 lata :-) Możesz powiedzieć dlaczego za 3 lata a nie za rok? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 10 |
Data: Luty 26 2008 11:16:58 | Temat: Re: Kolizja i leasing | Autor: J.F. | On 25 Feb 2008 19:13:06 GMT, 'Tom N' wrote: J.F. w te 100% jest bardzo iluzoryczne. Komus udalo sie wyprocesowac ? To komu wypłacą nie ma znaczenia. takiej sytuacji znajomy znalazł się z przysłowiową "ręką w nocniku" nieCos tu ktos wspominal ze potrafi sie leasingodawca uczciwiej [?] No bo to sie skonczy tak ze leasingodawca zgarnie ubezpieczenie, sprzeda wraka i laskawie umorzy dwie ostatnie raty leasingowe ... albo i nie. A kierowca ktory liczyl na tani wykup obudzi sie z reka w nocniku. Najlepiej jakby szybko obejrzal to jakis mechanik i zdeklarowalTak jakby deklaracja jakiegoś mechanika miała znaczenie... Troche ma, bo moze rzeczoznawca da sie przekonac ze zrobia naprawe, albo ubezpieczyciel i/lub leasingodawca sie dadza przekonac do zaplacenia za naprawe. Możesz powiedzieć dlaczego za 3 lata a nie za rok?mając samochodu (a nim pracuje) ani kasy z ubezpieczenia?Kolejny leasing. I uwazac za 3 lata :-) Zalezy ile wplacisz pierwszej raty .. ale jesli nie przesadziles, to na poczatku malo stracisz, a z biegiem lat coraz bardziej sie przyzwyczaisz ze to juz prawie twoj samochod, za ktory juz zaplaciles. J. 11 |
Data: Luty 25 2008 21:57:42 | Temat: Re: Kolizja i leasing | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości On Mon, 25 Feb 2008 18:51:28 -0000, gervee wrote: Czyli pozostaje bezgotówko. 12 |
Data: Luty 25 2008 20:57:27 | Temat: Re: Kolizja i leasing | Autor: iREK |
Niestety znajomy rozpoczął tydzień niezbyt szczęśliwie i miał kolizję. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- mam auta w leasingu i przypadki sie również zdarzały nigdy jednak nie były to sprawy poważne wiec wystarczyła zgoda leasigodawcy na wypłate odszkodowania brałem albo gotówke (jak mi sie opłacało samemu naprawiać) albo naprawiałem bezgotówkowo. auto zastepcze mialem tylko raz auto naprawiane z oc sprawcy (warta) stało w warsztacie ponad 3 tygodnie ze wzgledu na papierkologie (wycena, rzeczoznawca itp) potem nie chcieli zwrócić za wynajem (wziełem do rozliczenia bezgotówkowego) ale sie złamali, bo trudno zeby peugot boxer słuzyl do czego innego niz do pracy miałem znajoma która miała peugota partnera rabneli jej go zanim upłyna rok i bardzo dobrze na tym wyszła bo ubezpieczalnia gwarantowała 100% zwrotu wartości auta wiecposzło w nowy leasing tylko dostała lepszy model bo akurat była promocja mysle ze ty również to co dostaniesz z OC sprawcy bedziesz mógł wykorzystać do zakupu nowego auta w leasingu (albouzywanego) Pozdrawiam ir 13 |
Data: Luty 25 2008 21:02:36 | Temat: Re: Kolizja i leasing | Autor: Boombastic | mysle ze ty również to co dostaniesz z OC sprawcy bedziesz mógł wykorzystać do zakupu nowego auta w leasingu (albouzywanego) To zdanie ewidentnie kłóci się z rzeczywistością. Nie kupuje się niczego w leasingu. 14 |
Data: Luty 25 2008 23:04:34 | Temat: Re: Kolizja i leasing | Autor: iREK |
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --mysle ze ty również to co dostaniesz z OC sprawcy bedziesz mógł e... szczegóły ;) wiekszość leasingobiorców w koncowym efekcie decyduje sie na wykup przedmiotu leasingowanego wiec kupuje... pozdrawiam ir 15 |
Data: Luty 25 2008 23:35:24 | Temat: Re: Kolizja i leasing | Autor: Boombastic |
e... szczegóły ;) Jeśli nie rozbije/ukradna auta :-) 16 |
Data: Luty 27 2008 14:07:09 | Temat: Re: Kolizja i leasing | Autor: Massai | iREK nastukał(-a):
hehe, ładny eufemizm ;-) leasingobiorców w koncowym efekcie decyduje sie na wykup -- Pozdro Massai |
Re: Kolizja i leasing

