Kolizja na stacji benzynowej - policja ?
1 | Data: Wrzesien 30 2007 08:33:02 |
Temat: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | |
Autor: | Witam, 2 |
Data: Wrzesien 30 2007 11:21:33 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Szamal |
Witam, widze ze lubisz tracic czas i utrudniac ludziom zycie. po co wzywac policje skoro kobieta przyznala ze to z jej winy - po to zeby tracic czas i ona dostala mandat i punkty karne? a wystarczylo spisac numer jej oc i opisac na kartce cale zdazenie i dac jej do podpisu ( na stacji na pewno maja kartke i dlugopis ). naprwde gratuluje 3 |
Data: Wrzesien 30 2007 11:38:22 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Tomasz Pyra | Szamal pisze: Użytkownik napisał w wiadomości Żeby coś takiego zrobić trzeba na prawdę zaufać danej osobie. Albo przynajmniej upewnić się że nagranie z monitoringu będzie przechowywane odpowiednio długo. Już nie jeden podpisał tylko oświadczenie żeby potem się dowiedzieć że sprawca był w szoku i dał sobą manipulować, a cała sytuacja wyglądała zupełnie odwrotnie. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++ 4 |
Data: Wrzesien 30 2007 11:49:00 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Scyzoryk |
Już nie jeden podpisał tylko oświadczenie żeby potem się dowiedzieć że ale nie przy zarysowaniu parkingowym w ktorym wartosc napraw bedzie kilkaset zł.. Poza tym wystarczy spisac sobie dane chocby jednego świadka (podejrzewam ze stacja nie byla na odludziu i nie byli sam na sam) -- Pozdr Scyzoryk Corolla E11 1.6 P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 5 |
Data: Wrzesien 30 2007 12:13:43 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Karolek |
A po co mi dane swiadka, jak swiadkiem bedzie policja, ktora zrobi stosowna notatke. Druga rzecz, ze nie widze powodu aby litowac sie nad kims kto nie potrafi wrzucic pierwsego biegu i pojechac do przodu. Takie niezdary nie powinny byc karane tylko mandatem, ale zabraniem prawka i skierowaniem na ponowny egzamin, bo taki czlowiek na drodze, czesto jest po prostu nie przewidywalny i nie odpowiedzialny. Karolek 6 |
Data: Wrzesien 30 2007 03:28:47 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: arek.pp | On 30 Wrz, 12:13, "Karolek" wrote: Takie niezdary nie powinny byc karane tylko mandatem, ale zabraniem prawka i A wiesz ze sie zgadzam! Niekiedy zdarza sie ruszyc w przeciwnym kierunku, ale człowiek wyłapuje to juz po ułamku sekundy - chyba tylko buda zdazy drgnac. Nie wyobrazam sobie, jak trzezwy człowiek moze ruszyc w odwrotnym kierunku. Ja bym jednak wzywal policje.... 7 |
Data: Wrzesien 30 2007 16:56:01 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Scyzoryk |
A po co mi dane swiadka, jak swiadkiem bedzie policja, ktora zrobi zeby komus nie robic problemow Druga rzecz, ze nie widze powodu aby litowac sie nad kims kto nie potrafi ja mimo wszystko jesli ktos jest miły i idzie przyznaje sie do winy to nie stwarzam dodatkowych problemow. Miałem juz takie sytuacje i wszystko pozałatwiane w miłej atmosferze. Jesli mi sie kiedys przytrafi byc sprawca tez chcialbym trafic na kogos wyrozumialego a nie kogos kto dodatkowo "dowali" mi dla zasady mandatem i punktami. -- Pozdr Scyzoryk Corolla E11 1.6 P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 8 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:54:56 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Karolek |
Wszystko prawda, ale wiesz jak to w zyciu jest. Karolek 9 |
Data: Pa?dziernik 01 2007 09:35:28 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Boombastic | A po co mi dane swiadka, jak swiadkiem bedzie policja, ktora zrobi stosowna notatke. Jak policja może być świadkiem jak przyjechała po zdarzeniu? 10 |
Data: Pa?dziernik 01 2007 14:57:18 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Karolek |
A po co mi dane swiadka, jak swiadkiem bedzie policja, ktora zrobi stosowna notatke. Swiadkiem np. przyznania sie do winy przez sprawce, poswiadczy tez zeznania ewentualnych swiadkow stluczki itp. i wszystko mam na jednym papierku od ludzi, ktorzy maja wyzsze zaufanie publiczne :> Karolek 11 |
Data: Pa?dziernik 01 2007 23:04:05 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Adam Płaszczyca | On Mon, 1 Oct 2007 14:57:18 +0200, "Karolek" wrote: Jak policja może być świadkiem jak przyjechała po zdarzeniu? Poza tym policja może nałożyc na sprawce mandat, a jeśli ten przyjmie go, to nie ma odwrotu - przyzbnał się do zarzucanego czynu. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 12 |
Data: Wrzesien 30 2007 09:46:49 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: 'Tom N' | Tomasz Pyra w Już nie jeden podpisał tylko oświadczenie żeby potem się dowiedzieć że I dlatego ja pana /zatargałem/ prosto do inspektoratu TU, gdzie podpisał wszystkie konieczne papierki do wypłaty. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 13 |
Data: Wrzesien 30 2007 15:13:56 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: wowa | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości
Z tym nagraniem to się trza spieszyć. PRZEWAŻNIE jest trzymane przez tydzień. Udostępnić to mogą na żądanie policji lub sądu, nie wiem jak z osobą prywatną. Wiele tu będzie zależeć od kierownika stacji. Wojtek -- Żywiec - prawie jak piwo! 14 |
Data: Wrzesien 30 2007 11:34:56 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Karolek |
Taa, a potem kobieta nagle zdanie zmienia i twierdzi ze byla w szoku jak podpisywala to zeznanie no i masz krotko mowiac problem :> Karolek 15 |
Data: Wrzesien 30 2007 10:43:20 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: | Użytkownik Szamal napisał w wiadomości widze ze lubisz tracic czas i utrudniac ludziom zycie. po co wzywac policje Dla jasności - w rodzinie mam likwidatora szkód i mógłbym przytoczyć tysiące przykładów gdzie sprawca po otrzeźwieniu, chłodnym i cynicznym przekalkulowaniu postanawia zmienić zdanie i hołdując zasadzie „zacznę kłamać może się uda” zmienia zeznania a wtedy poszkodowany może mieć duuuuuuuuuuuuuuuuuże kłopoty. Czyżbyście o tym nie wiedzieli ? To po pierwsze a po drugie to jechałem samochodem służbowym i przed telefonem na policje wykonałem telefon do szefa z pytaniem "co robić ?". Odpowiedź była krótka – "dzwonić na policję". Ja to zrozumiałem i nawet przez głowę mi nie przeszło żeby z tym dyskutować. Policja przecież jednoznacznie i bezdyskusyjnie określa winnego (no chyba, że ktoś się nie zgadza ze zdaniem policji i chce się bawić w odwoływanie do Sądu Grodzkiego). Koniec, kropka. Szkoda, że nikt nie potrafi pomóc odpowiadając na pytania z postu Rozpoczynającego wątek a wszyscy łapią się łatwego, chwytliwego, ubocznego wątku "dlaczego policja ?", "dobrze Ci tak J:)" itd. Jeżeli tutaj nikt nie potrafi odpowiedzieć na moje pytania to może proszę wskazać inną grupę, forum gdzie znajdę na pytania odpowiedzi. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 16 |
Data: Wrzesien 30 2007 16:28:38 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | wrote in message Użytkownik Szamal napisał w wiadomościKoniec, kropka. Stary - dobrze zrobiłeś, nie słuchaj tych teoretyków, którzy nigdy nie mieli do czynienia z upierdliwym sprawcą, zmieniającym nagle zdanie, albo oszukańczymi praktykami ubezpieczycieli. Natomiast co do notatki - ZAWSZE dostawałem do ręki ksero notatki Policji... Jurand. 17 |
Data: Wrzesien 30 2007 17:01:39 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: J.F. | On Sun, 30 Sep 2007 16:28:38 +0200, Jurand wrote: Stary - dobrze zrobiłeś, nie słuchaj tych teoretyków, którzy nigdy nie mieli Ale to wzywali cie czy wysylali ? Bo kserografu w radiowozie na pewno nie woza :-) J. 18 |
Data: Wrzesien 30 2007 18:37:51 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | "J.F." wrote in message On Sun, 30 Sep 2007 16:28:38 +0200, Jurand wrote: Ale są samokopiujące druki. Jurand. 19 |
Data: Wrzesien 30 2007 19:43:10 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: red | Jurand pisze: Ale są samokopiujące druki. To się nazywa kalka. A teraz to tylko ksero ludzie znają, ach ta technika! :) 20 |
Data: Wrzesien 30 2007 19:54:28 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: J.F. | On Sun, 30 Sep 2007 19:43:10 +0200, red wrote: Jurand pisze: Ale to juz nie jest kalka :-) J. 21 |
Data: Wrzesien 30 2007 20:16:37 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: red | J.F. pisze: Ale to juz nie jest kalka :-) Co nie kalka? :-) To takie druczki ze zintegrowana kalką. Jak na poczcie chociażby, ale w życiu nie nazwał bym tego ksero, albo xero ;-) 22 |
Data: Wrzesien 30 2007 16:28:58 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Raf :-) | Dnia 30 Sep 2007 12:43:20 +0200, napisał(a) w Wczoraj miałem kolizje na terenie stacji benzynowej. Słusznie zrobiłeś. Miałbyś duuże kłopoty - w końcu ty masz uszkodzony przód a drugie auto- tył. Wiadomo - jeździ się przodem, więc to Ty najechałeś. Pozdrawiam a przy okazji witam wszystkich, bo grupę wprawdzie czasem czytuję, ale nigdy tu jeszcze nie pisałem. Raf :-) -- www.myprofile.w.pl 23 |
Data: Pa?dziernik 03 2007 21:06:13 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: policzanin |
Jeżeli tutaj nikt nie potrafi odpowiedzieć na moje pytania to może http://www.google.com/search?hl=pl&client=opera&rls=pl&hs=j5T&q=policja+forum&btnG=Szukaj&lr= http://www.ifp.pl/ 24 |
Data: Wrzesien 30 2007 16:27:12 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | "Szamal" wrote in message Użytkownik napisał w wiadomości Tak. Po to, żeby było potwierdzenie od niezależnych świadków (Policja), że taka a taka sytuacja miała miejsce. Nagminną bowiem praktyką ubezpieczalni staje się wydawanie odmów wypłaty odszkodowania gdy jest tylko oświadczenie sprawcy - zwłaszcza, że sprawca szybko potem orientuje się, że jak nie ma wypłaty z tytułu OC => sprawca nie traci zniżek => lepiej powiedzieć, że kolizja nie miała miejsca.... Co więcej - sam walczę teraz z Samopomocą (obecnie TU Asekuracja), bo stwierdzili, że kolizja nie mogła mieć przebiegu w taki sposób, jak miała, mimo zgodnych zeznań 3 osób uczestniczących w kolizji oraz notatki z Policji, potwierdzającej przebieg zdarzenia i rozmiar szkód. Dzięki notatce z Policji mam praktycznie wygraną w łapie, bo było na miejscu trzech Policjantów, którzy opisywali zdarzenie... Jurand. 25 |
Data: Wrzesien 30 2007 16:58:18 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: staszek | Co więcej - sam walczę teraz z Samopomocą (obecnie TU Asekuracja), bo bo jak sie robi ustawki to czasem tak jest. 26 |
Data: Wrzesien 30 2007 17:02:43 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Scyzoryk |
Tak. Po to, żeby było potwierdzenie od niezależnych świadków (Policja dowolnym i pełnoprawnym swiadkiem może być osoba która stała przy dystrybutorze obok. Ba, nawet jest lepszym swiadkiem bo widziała zdarzenie a nie zna go tylko z opowiadania. -- Pozdr Scyzoryk Corolla E11 1.6 P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 27 |
Data: Wrzesien 30 2007 18:38:27 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | "Scyzoryk" wrote in message Tak. Po to, żeby było potwierdzenie od niezależnych świadków (Policjadowolnym i pełnoprawnym swiadkiem może być osoba która stała przy Jaaasne i będzie się stawiała co rusz na kolejne rozprawy sądowe... Jurand. 28 |
Data: Wrzesien 30 2007 17:03:48 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: J.F. | On Sun, 30 Sep 2007 16:27:12 +0200, Jurand wrote: Co więcej - sam walczę teraz z Samopomocą (obecnie TU Asekuracja), bo Przeciez policjanci zdarzenia nie widzieli, no chyba ze miales wyjatkowe szczescie. Co do praktycznej wygranej .. paru policjantow siedzi za oszukiwanie ubezpieczycieli :-) J. 29 |
Data: Wrzesien 30 2007 11:34:05 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Scyzoryk |
omylkowo wlaczyła wsteczny i było BUM !!! Wina oczywista, babka no to masz za swoje. W firmie ubezpieczeniowej wystarczy dobrze napisane oswiadczenie o winie. Wtedy nie czekasz na policje, babka nie ma problemow z mandatem itp. Po to wymyslili oswiadczenia zeby ulatwic a nie utrudnic zycie. przeciez ubezpieczyciel nie patrzy na ta notatke policji tylko przysyla swojego rzeczoznawce ktory okresla szkode. Policje wzywa sie tylko w ytuacjach spornych kiedy albo ktos nie przyznaje sie do winy albo wina nie jest jednoznaczna. -- Pozdr Scyzoryk Corolla E11 1.6 P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 w razie czego masz nagranie na stacji benzynowej. 30 |
Data: Wrzesien 30 2007 12:13:23 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: J.F. | On Sun, 30 Sep 2007 11:34:05 +0200, Scyzoryk wrote: no to masz za swoje. W firmie ubezpieczeniowej wystarczy dobrze napisane Gwoli scislosci - dla firmy ubezpieczeniowej oswiadczenie ma zerowa wartosc. I tak wysle do sprawcy wezwanie do potwierdzenia. Natomiast oswiadczenie moze sie przydac w sadzie .. wiec nie dajemy go ubezpieczycielowi bez zrobienia kopii :-) To wszystko niestety trwa, wiec jak potrzebujemy szybko naprawic auto z OC to niestety policja .. no chyba ze szkoda mala i auto jezdzi, mamy gotowke na naprawe lub AC .. J. 31 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:58:10 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: tomi | Użytkownik "Scyzoryk" napisał w wiadomości lol, ciekawe co zrobisz jak sprawca nagle zmieni zdanie, i powie, ze przeciez on jechal do przodu, a Ty mu najechales na tylny zderzak bo nie zdarzyles wyhamowac przed nim. po drugie rzeczywiscie mozna pojsc sprawcy na reke, jadac od razu do ubezpieczyciela i piszac przy nim oswiadczenie, o ile na miejscu poprosza go o potwierdzenie sytuacji, bo jesli nie, to policja i koniec. 32 |
Data: Wrzesien 30 2007 22:00:43 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Scyzoryk |
lol, ciekawe co zrobisz jak sprawca nagle zmieni zdanie, juz pisalem kilka razy. Ale niech bedzie. Wystarczy jeden swiadek (np.pracownik stacji) -- Pozdr Scyzoryk Corolla E11 1.6 P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 33 |
Data: Pa?dziernik 01 2007 09:12:45 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: .B:artek. | Scyzoryk wyskrobał(a): lol, ciekawe co zrobisz jak sprawca nagle zmieni zdanie, Tylko, że on nie jest zainteresowany w sprawie. To znaczy zwisa mu to jak się sprawa zakończy między poszkodowanym a sprawcą, tylko troszczy się o własny interes i o własny spokój. Ciekawe czy taki świadek ochoczo chodziłby na przesłuchania albo i rozprawy w godzinach swojej pracy albo w czasie wolnym? Lepiej jest nie widzieć niż mieć potem kłopoty z ciąganiem po komisariatach i sądach. -- ..B:artek. 34 |
Data: Wrzesien 30 2007 22:06:04 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Karolek |
Jak mi narabany dupek wjechal w golfa, to przez prawie 3 miesiace bujalem sie z ubezpieczeniem. Ubezpieczalnia twierdzila, ze brakuje im tylko jednego dokumentu (notatki policji) i odmawiala wyplaty odszkodowania, twierdzila tez, ze wyslali do policji wniosek o ta notatke, ale jeszcze jej nie otrzymali. Skonczylo sie na tym, ze sam musialem isc na komisariat, wrocic sie do urzedu miasta po znaczki skarbowe (znaczy chyba cos jak skarbowe, tylko nazwy juz nie pamietam), znowu isc na komisariat, zlozyc wniosek o wydanie notatki, poczekc chyba z tydzien, zaniesc do ubezpieczalni, zjebac ich ostro, ze jak jutro kasy nie bedzie to im ta bude rozniose i po 2 dniach mialem kase na koncie. I naprawde lepiej miec ta notatke, bo nawet jezeli nie jest niby wymagana do wyplaty odszkodowania to znacznie to ulatwia sprawe. Karolek 35 |
Data: Wrzesien 30 2007 12:27:21 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Marcin Jan | napisał(a): Witam, wiesz nie wiem w jakich okolicznościach dostałeś protokół z kolizji, ale z tego co wiem policja nie ma zwyczaju dawać takich papierków, a już na pewno na miejscu zdarzenia. Jeśli mnie pamięć nie myli to ubezpieczyciel sam sobie ten protokół załatwił z policji albo to sama policja mu przesłała. W każdym razie ja tylko poinformowałem że na miejsce została wezwana policja. Co do uszkodzeń to i tak ważna jest opinia rzeczoznawcy, przecież trudno wymagać od policjanta wiedzy takiej jak rzeczoznawca to raz, a dwa przecież kolizja może być w nocy, w deszczu i żaden policjant nie opisze wszystkich uszkodzeń (lub w odwrotną stronę że policjant może zakwalifikować uszkodzenie które już było wcześniej). Jego zadaniem jest opisać sytuacje, i ustalić winnych. A skoro kobitka przyjęła mandat to przyznała się do winy. Jak ja miałem czołowe to policjant opisał rodzaje uszkodzeń bardzo ogólnie tzn to co było widać gołym okiem - maska, błotnik, lampa, zderzak a przecież uszkodzenia były większe. Także nie przejmuj się. -- Z pozdrowieniem marcin jan "Nienawidzę Twoich poglądów, ale dam się zabić abyś mógł je głosić" 36 |
Data: Wrzesien 30 2007 12:48:07 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: J.F. | On Sun, 30 Sep 2007 12:27:21 +0200, Marcin Jan wrote: wiesz nie wiem w jakich okolicznościach dostałeś protokół z kolizji, ale Ma. Nie wiem czy to zwyczaj czy wyjatek, ale sie zdarzylo. J. 37 |
Data: Wrzesien 30 2007 10:57:13 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: | Użytkownik Marcin Jan pisze... wiesz nie wiem w jakich okolicznościach dostałeś protokół z kolizji, ale Protokół (może to innaczej się nazywa ?), a właściwie kopie, od drogówki dostawałem zawsze na miejscu zdarzenia. Potwierdził to też policjant, który przyjechał teraz do kolizji. Mówił, że drogówka i tylko drogówka ma takie druczki i wystawia je na miejscu. Policjanci z komisariatu rejonowego nie mają takich druków i, jak mi to mówił policjant, "piszą wszystko ręcznie". Dzięki za pierwszą rzeczową odpowiedź w tym wątku. Już troche traciłem wiarę w tą grupę ;) -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 38 |
Data: Wrzesien 30 2007 19:03:13 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: MK | Generalnie jak ktoś sie przyznaje, a potem stwierdza że to nie jego wina to 39 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:15:29 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: staszek |
Generalnie jak ktoś sie przyznaje, a potem stwierdza że to nie jego winato można wezwać drogówkę później, tylko nie pamiętam czy do 2 tygodni po kazde wykroczenie mozesz zglosic do roku czasu 40 |
Data: Wrzesien 30 2007 20:34:16 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jacek "Plumpi" | Wczoraj miałem kolizje na terenie stacji benzynowej. A czy jak ktoś Ci nadepnie na nogę to także wzywasz policję ? Okazuje sie, ze w takie miejsce (teren prywatny) nie przyjezdza Ponieważ Prawo o Ruchu Drogowym nie obowiązuje na terenie prywatnym Babka dostala mandat i punkty karne. I tym samym nadgorliwi lub niedouczeni policjanci złamali prawo, ponieważ nie wolno im było nakładać mandatu, ani żadnych punktów karnych. Policja spisała protokol Rzecz w tym, że takie jest prawo, a policja w tym przypadku była zbędna. Straciłeś czas, kobitka pieniądze, a Ty i tak będziesz musiał wszystko załatwiać dokładnie tak samo jak w przypadku, kiedy byś spisał z kobitką oświadczenie winy. Wszystko odbyło by się w 5-10min. i po sprawie. P.S. Na miejscu tej kobiety skierował bym tą sprawę do sądu, ponieważ ona została niesłusznie ukarana. Ty w tej sytuacji musiał byś czekać na zakończenie sprawy. Znając życie nawet i rok czasu :) Pomyśl tylko czy to warto ? Przeciez od tego są polisy jeżeli ktoś nie ma gotówki w kieszeni, żeby zapłacić za szkodę. Choć z drugiej strony też często trafiają się "buraki", którzy po spisaniu oświadczenia później się zapierają tego. Eh ! To tylko Polska właśnie - zwierzyniec, zwierzyniec ... 41 |
Data: Wrzesien 30 2007 20:36:06 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: kam | Jacek "Plumpi" pisze: I tym samym nadgorliwi lub niedouczeni policjanci złamali prawo, ponieważ nie wolno im było nakładać mandatu, ani żadnych punktów karnych. a to niby dlaczego nie? kodeks wykroczeń przestał obowiązywać? KG 42 |
Data: Wrzesien 30 2007 20:42:03 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Scyzoryk |
a to niby dlaczego nie? moze dlatego ze to nie droga publiczna? -- Pozdr Scyzoryk Corolla E11 1.6 P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 43 |
Data: Wrzesien 30 2007 20:49:39 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | "Scyzoryk" wrote in message a to niby dlaczego nie?moze dlatego ze to nie droga publiczna? Przeczytaj sobie może ten kodeks wykroczeń, na który się tak bardzo powołujesz, do tego kodeks drogowy... Jurand. 44 |
Data: Wrzesien 30 2007 20:58:29 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Jurand, Przeczytaj sobie może ten kodeks wykroczeń, na który się tak bardzoa to niby dlaczego nie?moze dlatego ze to nie droga publiczna? Art. 1 PoRD przestał obowiązywać? Doszło do kolizji, czyli naruszenia bezpieczeństwa ruchu. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 45 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:10:08 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jacek "Plumpi" | Art. 1 PoRD przestał obowiązywać? Doszło do kolizji, czyli naruszenia No właśnie. Czy przestał obowiązywać ? Art. 1. [Zakres regulacji] 1. Ustawa reguluje zasady ruchu na drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania, warunki dopuszczenia pojazdów do tego ruchu, wymagania w stosunku do osób kierujących pojazdami i innych uczestników ruchu oraz zasady kontroli ruchu drogowego. 2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu. "...dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu" a nie "bezpieczeństwa ruchu" 46 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:15:33 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | "Jacek "Plumpi"" wrote in message Art. 1 PoRD przestał obowiązywać? Doszło do kolizji, czyli naruszeniaNo właśnie. Czy przestał obowiązywać ? I na pewno rozumiesz to, co czytasz? Nawet podchodząc do tego w Twój specyficzny sposób - Policja zawsze może ukarać mandatem sprawcę stłuczki na terenie prywatnym, na "wniosek" poszkodowanego, tłumacząc to w sposób "działanie mające na celu uniknięcie zagrożenia uczestników ruchu, gdyż sprawca nie ukarany mandatem mógłby się poczuć bezkarny i ponownie uszkodzić czyjeś mienie". Jurand. 47 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:32:41 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jacek "Plumpi" | I na pewno rozumiesz to, co czytasz? Nie tylko rozumiem, ale sam tego doświadczyłem, kiedy na niepublicznej drodze jeden chłopak wjechał w moje auto, które stało na tej drodze. Zadzwoniłem na policję, ponieważ zaczął cwaniakować próbując wmówić, że to moja wina, a następnie wmawiać mi, ze uszkodzenie blacharki już było wcześniej, a to co on zrobił da się zetrzeć kawałkiem szmatki. Policjanci, którzy przyjechali dokładnie mi wytłumaczyli dlaczego nie mogą ukarać gościa i dlaczego nie mogę dostać od nich protokołu. 48 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:37:41 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | "Jacek "Plumpi"" wrote in message I na pewno rozumiesz to, co czytasz?Nie tylko rozumiem, ale sam tego doświadczyłem, kiedy na niepublicznej Widać niezbyt dobrze się orientują w tym co mogą, a tym, czego nie mogą. Na wniosek POSZKODOWEGO, niezależnie od tego, czy na drodze publicznej, czy prywatnej, Policja ZAWSZE musi zainterweniować i ZAWSZE musi sporządzić notatkę z tej interwencji, jako niezbędną do ew. rozprawy sądowej. Jurand. 49 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:46:51 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Scyzoryk |
Widać niezbyt dobrze się orientują w tym co mogą, a tym, czego nie mogą. niw idzisz roznicy miedzy interwencja, spisaniem notatki a wystawieniem mandatu i punktami karnymi?? -- Pozdr Scyzoryk Corolla E11 1.6 P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 50 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:50:18 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | "Scyzoryk" wrote in message Widać niezbyt dobrze się orientują w tym co mogą, a tym, czego nie mogą.niw idzisz roznicy miedzy interwencja, spisaniem notatki a wystawieniem Dobry Policjant zawsze znajdzie odpowiednią interpretację, którą spokojnie obroni w razie czego w sądzie. W tej sytuacji interpretację już podałem. Jurand. 51 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:48:21 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jacek "Plumpi" | Widać niezbyt dobrze się orientują w tym co mogą, a tym, czego nie mogą. No i na mój wniosek interweniowali oraz sporządzili notatkę wewnętrzną. W razie kłopotów z TU miałem się zgłosić na komisariat w celu potfierdzenia zdarzenia. I to było wszystko co im było wolno w tej sytuacji zrobić. Nie mogli gościa ukarać ani mandatem, ani też punktami. Jak widać Ci chyba byli lepiej zorientowani w prawie i w tym co im wolno, a czego nie. 52 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:50:11 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jacek "Plumpi" | ... potfierdzenia ... Sorry za tego "kfiatka" ;) 53 |
Data: Wrzesien 30 2007 22:06:24 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | "Jacek "Plumpi"" wrote in message Widać niezbyt dobrze się orientują w tym co mogą, a tym, czego nie mogą.No i na mój wniosek interweniowali oraz sporządzili notatkę wewnętrzną. W Jeżeli była to droga, do której jest publiczny dostęp (nawet, jeśli była terenem prywatnym), tudzież inne miejsce, przeznaczone do PUBLICZNEGO ruchu pojazdów i w tym miejscu doszło do kolizji, to miało miejsce WYKROCZENIE - czyn społecznie szkodliwy i zabroniony pod groźbą kary [...]. I mamy otwartą drogę do nałożenia mandatu. Proste? Dla przykładu - nie można kogoś ukarać mandatem za jazdę po pijanemu po ogrodzonym terenie prywatnym, na który nikt prócz gospodarza nie miał prawa wstępu, ale jeśli ktoś będzie jeździł po pijanemu po nieogrodzonym terenie prywatnym typu parking supermarketu, to możesz spokojnie karać go mandatem. Trafiłeś widocznie na jakichś betonowych. Jurand. 54 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:50:49 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: kam | Jacek "Plumpi" pisze: "...dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu" a nie "bezpieczeństwa ruchu" tyle że w praktyce powszechnie się przyjmuje, że jeśli w samochodzie ktoś był, to było zagrożenie bezpieczeństwa uczestnika ruchu poza tym do ukarania wystarczy kodeks wykroczeń, pord nie jest do niczego potrzebne, choćby dlatego że nie zawiera przepisów karnych KG 55 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:10:29 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | "RoMan Mandziejewicz" wrote in message Hello Jurand, Do tego właśnie dążę... Jurand. 56 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:47:18 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Scyzoryk |
Przeczytaj sobie może ten kodeks wykroczeń, na który się tak bardzo nie powoluje sie. -- Pozdr Scyzoryk Corolla E11 1.6 P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 57 |
Data: Wrzesien 30 2007 18:55:58 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: 'Tom N' | Scyzoryk w a to niby dlaczego nie? moze dlatego ze to nie droga publiczna? 2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 58 |
Data: Wrzesien 30 2007 20:52:19 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | "Jacek "Plumpi"" wrote in message omylkowo wlaczyła wsteczny i było BUM !!! Wina oczywista, babkaA czy jak ktoś Ci nadepnie na nogę to także wzywasz policję ? Rozumiem, że dla Ciebie nadepnięcie na nogę jest równoznaczne z przywaleniem w kogoś samochodem? A naplucie na chodnik to pewnie to samo, co pobicie staruszki? Okazuje sie, ze w takie miejsce (teren prywatny) nie przyjezdzaPonieważ Prawo o Ruchu Drogowym nie obowiązuje na terenie prywatnym. W określonych przypadkach obowiązuje, Panie Przemądrzały. Te przypadki były już nie raz na pms opisywane. Babka dostala mandat i punkty karne.I tym samym nadgorliwi lub niedouczeni policjanci złamali prawo, ponieważ To normalnie powinieneś to zgłosic na Policję - wszakże ktoś złamał prawo! Czy w ogole wtedy mam prawo domagac sie takiej poprawki ?Rzecz w tym, że takie jest prawo, a policja w tym przypadku była zbędna. Bzdura, ja osobiście NIGDY nie poprzestanę już na spisaniu oświadczenia. Policja na miejsce zdarzenia, chociażbym miał tam 3 godziny stać... P.S. Zostań do tego jej adwokatem, wróżę Ci świetlaną przyszłość ;) Jurand. 59 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:22:56 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jacek "Plumpi" | Rozumiem, że dla Ciebie nadepnięcie na nogę jest równoznaczne z W kogo ? Czy zostałeś poszkodowanym ? Rannym lub zabitym ? Czy poza samochodem oraz Twoją dumą ucierpiała jakakolwiek osoba ? Wobec tego nadepnięcie może być bardziej szkodliwe od uszkodzenia samochodu na stacji benzynowej. No chyba, że przedmioty (samochody) traktujesz lepiej jak ludzi :))) A naplucie na chodnik to pewnie to samo, co pobicie No właśnie. Nikt Ci przecież nie ztrobił krzywdy. Tym bardziej nie zrobił tego umyslnie. Zostało tylko uszkodzone auto. W określonych przypadkach obowiązuje, Panie Przemądrzały. Te przypadki Widać , żeś typowy pieniacz :) Kolego pieniaczu przeczytaj dokłądniej ustawę PoRD i uwierz w to, że trochę nauki Ci się przyda. Babka dostala mandat i punkty karne.I tym samym nadgorliwi lub niedouczeni policjanci złamali prawo, ponieważ Zgodnie z prawem sam powinieneś to teraz zrobić, ponieważ jeżeli twego nie zrobisz, możesz zostać oskarżony o ukrywanie faktu dotyczącego przestępstwa :))) Rzecz w tym, że takie jest prawo, a policja w tym przypadku była zbędna. Kiedyś i Ty możesz się znaleźć w takiej sytuacji :)))) Chociaż Ci powiem, ze znam takich jak Ty. Oni zawsze uważają innych za winnych i załatwiają wszystko krzykiem i policją, nawet wtedy jak sami są winni :))))) 60 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:41:39 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | "Jacek "Plumpi"" wrote in message Rozumiem, że dla Ciebie nadepnięcie na nogę jest równoznaczne zW kogo ? Czy zostałeś poszkodowanym ? Rannym lub zabitym ? Zostałem poszkodowanym. Nie wiesz dlaczego zostaje się poszkodowanym w sytuacji, gdy ktoś uszkodzi Twoje mienie? ;) ROTFL Czy poza samochodem oraz Twoją dumą ucierpiała jakakolwiek osoba ? Zależy od ludzi. A naplucie na chodnik to pewnie to samo, co pobicieNo właśnie. Nikt Ci przecież nie ztrobił krzywdy. Tym bardziej nie zrobił Zgadza się. Tylko że potem ktoś już zupełnie umyślnie może się wszystkiego wyprzeć, a ubezpieczyciel odmówić wypłaty odszkodowania. Proste? Wizyta Policji skutecznie tłumi ew. wypieranie się... W określonych przypadkach obowiązuje, Panie Przemądrzały. Te przypadkiWidać , żeś typowy pieniacz :) A ty typowy wioskowy głupek, który nadal wierzy w ideały. Kolego pieniaczu przeczytaj dokłądniej ustawę PoRD i uwierz w to, że Serio? Dobrze, już czytam. Zgodnie z prawem sam powinieneś to teraz zrobić, ponieważ jeżeli twegoTo normalnie powinieneś to zgłosic na Policję - wszakże ktoś złamałBabka dostala mandat i punkty karne.I tym samym nadgorliwi lub niedouczeni policjanci złamali prawo, Ale to nie ja widzę w tym przestępstwo, tylko Ty. Ja więc nic nie będę zgłaszał, bo dla mnie nie doszło do złamania prawa. Nawet tak podstawowej rzeczy nie rozumiesz, a radzisz komuś w dużo bardziej skomplikowanej. Bzdura, ja osobiście NIGDY nie poprzestanę już na spisaniu oświadczenia.Kiedyś i Ty możesz się znaleźć w takiej sytuacji :)))) Znalazłem się. Nie miałem ani krzyny żalu do poszkodowanego. Chociaż Ci powiem, ze znam takich jak Ty. Oni zawsze uważają innych za Bez krzyku, ale z Policją. Można załatwić coś od początku do końca spokojnie, ale z odpowiednimi dupochronami, żeby nagle ktoś Ci nie zrobił brzydkiego numeru. Ot takie dbanie o własne interesy. Jurand. 61 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:51:00 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Scyzoryk |
A ty typowy wioskowy głupek, który nadal wierzy w ideały. ja tam ani wioskowy ani glupek i juz kilka razy zalatwialem wszystko oswiadczeniami. Da sie :) -- Pozdr Scyzoryk Corolla E11 1.6 P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 62 |
Data: Wrzesien 30 2007 22:03:08 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | "Scyzoryk" wrote in message A ty typowy wioskowy głupek, który nadal wierzy w ideały.ja tam ani wioskowy ani glupek i juz kilka razy zalatwialem wszystko Da się, ale co byś zrobił, gdyby nagle sprawcy w głowie się poprzestawiało i doszedłby do wniosku, że kolizja wyglądała zupełnie inaczej i w dodatku miał 2 świadków? Też wtedy byś mówił "da się"? Jurand. 63 |
Data: Wrzesien 30 2007 22:10:34 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Scyzoryk |
Da się, ale co byś zrobił, gdyby nagle sprawcy w głowie się poprzestawiało to ja bym mial 10. Jak narazie nie spodziewam sie trafie na osobe ktora za odszkodowanie powiedzmy 500-1000zł bedzie sciemniac (pozniej ewentualnie w sadzie) jako lewy swiadek ryzykujac kilka lat wiezienia za skladanie falszywych zenzan i to w dodatku nie w swojej sprawie tylko znajomego. Wiem ze wszystko moze sie zdarzyc ale zakladam ze az takich debili nie spotkam. Trzeba troche wierzyc w ludzi. Jakby sprawa dotyczyla wiekszej stluczki w ktorej naprawa jest na kilka tys albo auto do kasacji to mozna sie zabezpieczac. Tutaj mowimy o przycierce na stacji ktora odbyla sie przy predkosci pewnie cale 3km/h :) Do tego przy pracownikach stacji z monitoringiem itd. Nie popadajmy w paranoje. -- Pozdr Scyzoryk Corolla E11 1.6 P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 64 |
Data: Wrzesien 30 2007 22:22:43 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | "Scyzoryk" wrote in message Da się, ale co byś zrobił, gdyby nagle sprawcy w głowie sięto ja bym mial 10. Jak narazie nie spodziewam sie trafie na osobe ktora Hehe, mało w życiu widziałeś. Ludzie robią z siebie idiotów dla dużo mniejszych pieniędzy - ot z głupiej chęci "pomocy koledze, bo to taki dobry chłop jest". Wiem ze wszystko moze sie zdarzyc ale zakladam ze az Mam obecnie 2 sprawy w sądzie dotyczące dość oczywistych w przebiegu szkód komunikacyjnych, teraz szykuje się trzecia, wszystko z jednym ubezpieczycielem, którego dziwne praktyki powodują, że nie ma możliwości, niezależnie od zabezpieczania się Policją, notatkami, świadkami, itp, otrzymania należnego odszkodowania bez drogi sądowej. Nieposiadanie notatki z Policji to praktycznie natychmiastowa odmowa wypłaty odszkodowania. Brak świadka wpisanego na notatce z Policji - odmowa. Małe (!) niespójności w zeznaniach świadków przesłuchiwanych przez odpowiednio ustawionego biegłego z ubezpieczalni - odmowa. I Ty mi tutaj monitoringiem.... ;) Wszystko tak naprawdę zależy od ubezpieczyciela i od jego widzimisię. Dobra wola sprawcy nie ma żadnego znaczenia. Jurand. 65 |
Data: Wrzesien 30 2007 22:32:31 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Scyzoryk |
Wszystko tak naprawdę zależy od ubezpieczyciela i od jego widzimisię. nie no jak nie ma znaczenia :) Jakby chcial to by poszedl z toba do ubezpieczyciela i powiedzial jak bylo. A skoro mowisz ze nawet z notatkami z policji masz problemy to tym bardziej bez sensu :) -- Pozdr Scyzoryk Corolla E11 1.6 P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 66 |
Data: Wrzesien 30 2007 23:02:56 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | "Scyzoryk" wrote in message Wszystko tak naprawdę zależy od ubezpieczyciela i od jego widzimisię.nie no jak nie ma znaczenia :) Jakby chcial to by poszedl z toba do Ale w sądzie jest o wiele łatwiej. I o to chodzi. Jurand. 67 |
Data: Pa?dziernik 01 2007 01:41:56 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: J.F. | On Sun, 30 Sep 2007 22:03:08 +0200, Jurand wrote: "Scyzoryk" wrote in message Lepiej miec w reku papier niz jakby mialo mu sie odwidziec przed przyjazdem policjantow :-) J. 68 |
Data: Wrzesien 30 2007 22:00:51 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jacek "Plumpi" | Widać , żeś typowy pieniacz :) "Chcesz mnię sprowadzić do swojego poziomu, a później pokonać doświadczeniem" ? :))) 69 |
Data: Wrzesien 30 2007 22:07:49 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jurand | "Jacek "Plumpi"" wrote in message "Chcesz mnię sprowadzić do swojego poziomu, a później pokonaćWidać , żeś typowy pieniacz :)A ty typowy wioskowy głupek, który nadal wierzy w ideały. Sądząc chociażby po pisowni to raczej musiałbym Cię sporo podciągnąć w górę... Jurand. 70 |
Data: Wrzesien 30 2007 22:43:00 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Jacek "Plumpi" | "Chcesz mnię sprowadzić do swojego poziomu, a później pokonać Musisz się dowartościować. Z całą pewnością jest Ci to potrzbne :))) 71 |
Data: Wrzesien 30 2007 21:37:12 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: Pawel "O'Pajak" | Powitanko, Doradzcie jakie mam prawa, obowiazki W moim wypadku bylo tak, ze w oswiadczeniu podalem nr mandatu, ktory dostal sprawca i to PZU wystarczylo. Ale to bylo juz pare lat temu. Wezwanie policji jest wiec pomocne, ale niekonieczne. Wystarczy zrobic troche zdjec na miejscu, w Twoim wypadku poprosic o zabezpieczenie tasm z CCTV. Bardziej bym sie martwil o oszustwa firmy ubezpieczeniowej tej pani, ale to juz osobny temat. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<******* 72 |
Data: Wrzesien 30 2007 16:27:54 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: neelix |
Witam, Ja podobną sytuację miałem kilka lat temu. Cofnął polonezem truckiem z zabudową skrzyni i miał hak. Facet ubezpieczony był w Gryfie, a Gryf upadał. Benzyniarz mówi: panie taka sytuacja więc wzywaj policję. Też chyba nic od nich nie dostałem. Ja to dopiero głowiłem się, a kasę odebrałem chyba po 7-miu miesiącach. Rzeczoznawca z Gryfa ku zdziwieniu był OK. Wycenił szkodę jak należy, ale niestety musiałem czekać na wypłatę. Policja nie jest obowiązkowa, ale od kiedy ludzie ludziom robią numery to ryzyko nie wzywać. PZU pyta o obecność policji i świadków, ale kłopotów nie robi. O papiery z policji to bym się nie martwił. I tak co jest do roboty to dopiero blacharz będzie wiedział dokładnie. Rzeczoznawca co może zrobić to tylko zaniżyć wartość szkody i wypłaconego odszkodowania. Najchętniej zaleci tanie zamienniki, a firma jak zorientuje się, że szkoda jest większa to szybko wypłacą kasę i pozbywa się poszkodowanego. Nie panikuj. Spokojnie. Powodzenia. neelix 73 |
Data: Pa?dziernik 01 2007 18:16:03 | Temat: Re: Kolizja na stacji benzynowej - policja ? | Autor: piter | Ja jak miałem stłuczkę to dostałem od policji numer sprawy. I tylko to |