Koszt klepania b³otnika
1 | Data: Pa?dziernik 04 2011 01:44:20 |
Temat: Koszt klepania b³otnika | |
Autor: Jarek P. | Panowie, grupowej pomocy potrzebujê. 2 |
Data: Pa?dziernik 04 2011 10:12:51 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 4 Oct 2011 01:44:20 -0700 (PDT), Jarek P. napisa³(a): Samochód: Skoda Fabia, ¶wie¿o po dyskusji na skrzy¿owaniu z innym to jest z³amanie prawa - wykroczenie niewpuszczeniem przed siebie "grzecznie migaj±cego kierunkowskazem" to jest ca³kowicie zgodne z prawem. I w zasadzie powinno to wystarczyæ za ca³y komentarz. Ale dodam - je¿eli ten z kierunkowskazem grzecznie czeka, na swoj± kolej, to jego wpuszczenie jest gestem grzeczno¶ciowym - mi³ym, ale niekoniecznym. Je¿eli siê jednak bezczelnie ryje, to trudno, ¿eby oczekiwal grzeczno¶ci, skoro sam jej nie przejawia. W³±czenie kierunkowskazu nie uprawnia do niczego. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie. Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ. 3 |
Data: Pa?dziernik 04 2011 03:00:48 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: Jarek P. | On 4 Pa¼, 11:12, Waldek Godel wrote: to jest z amanie prawa - wykroczenie[.... to jest ca kowicie zgodne z prawem. To ja wiem, druga strona dyskusji mia³a tu w±tpliwo¶ci, niemniej panowie policjanci zjawiwszy siê ju¿ po 2,5 godziny oczekiwania byli tak mili, ¿e wyt³umaczyli dok³adnie, co i jak. Fakt, ¿e musieli przyje¿d¿aæ do tak ¶miesznej obcierki dodatkowo wzbogaci³ przemowê z ich strony, a¿ ¿a³ujê, ¿e dyskretnie nie nagra³em. Dziêki obu kolegom za odpowiedzi. J. 4 |
Data: Pa?dziernik 04 2011 11:49:17 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: MZ | W dniu 2011-10-04 10:44, Jarek P. pisze: Panowie, grupowej pomocy potrzebujê. perfekcyjne, ale o co chodzi - widaæ. Samo miejsce uszkodzenia jest Tego siê nie da wypucowaæ, przecie¿ to jest wgniecione. Normalne uszkodzenie b³otnika (klepanie+szpachla) i lakierowanie elementu. Liczone jak za element. Najmniej 400-500 z³ u pana Kazia. Je¶li lakier metalic (na zdjêciu nie do koñca widaæ) to wiêcej. nie s± rysy. Pierwszy z brzegu blacharz, do którego podjecha³em No sam widzisz... Powiedzcie mi, czy to du¿o, czy ma³o, ewentualnie za ile mo¿naby to To taka ¶rednia cena. Pan Kazik w gara¿u zrobi to mo¿e nawet za 400 z³, ale lakier siê bêdzie ró¿niæ. Do tego jak co¶ skopie to bêdzie rdzewieæ. W ASO dla odmiany wyceni± to pewnie na jakie¶ 1200-1500 z³. 500-800 z³ to w Warszawie normalna cena za zrobienie tego w sposób zadowalaj±cy. -- MZ OC/AC samochodu w LibertyDirect dodatkowo do 100 z³ taniej: Kod promocyjny: 2011-87579484 5 |
Data: Pa?dziernik 04 2011 12:55:10 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: Dman-666 | Tak se patrze i patrze jak Jarek P. nawija makaron na uszy: Na pierwszym zdjÄ™ciu sÄ… te¿ bliki od oÅ›wietlenia w gara¿u, to ¿ó³te to Szkoda w marcu wygladajaca identycznie jak u Ciebie. PZMot TU wg eurotaksu wycenilo na 800...wlasnie w DC. -- Dman-666 6A13 z bombom LPG, Stolec 6 |
Data: Pa?dziernik 04 2011 13:02:42 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: Stefan Szczygielski | W dniu 04.10.2011 10:44, Jarek P. pisze: https://lh3.googleusercontent.com/-mKZzYpmiJuI/TorELRbHEYI/AAAAAAAAEwE/QLb4DhG26eE/s912/04102011077.jpg Ja tak szczerze to bym tego w ogóle nie robi³. Zderzak jest plastikowy, to rdzewieæ nie bêdzie, a b³otnik te¿ nie wykazuje uszkodzeñ lakieru. Ale to ja... Jak z OC sprawcy to jeszcze siê przyczynisz do kolejnych podwy¿ek ubezpieczeñ. :P ;) S. 7 |
Data: Pa?dziernik 04 2011 11:11:30 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: to | begin Jarek P. Samochód: Skoda Fabia, Å›wie¿o po dyskusji na skrzy¿owaniu z innym Ale tak z drugiej strony faktem jest, ¿e prÄ™dzej wzejdÄ… dwa s³oÅ„ca ni¿ Fabia wpuÅ›ci w korku. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 8 |
Data: Pa?dziernik 04 2011 13:25:38 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: Lewis | W dniu 2011-10-04 13:11, to pisze: begin Jarek P. Wczoraj mnie wpuÅ›ci³a srebrna fabia, w Bia³ymstoku, jecha³em na zamek :) -- Części do A6 C4 sprzedam http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697 Pozdrawiam Lewis 9 |
Data: Pa?dziernik 04 2011 13:41:47 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: Dman-666 | Tak se patrze i patrze jak Lewis nawija makaron na uszy: > Ale tak z drugiej strony faktem jest, ¿e prÄ™dzej wzejdÄ… dwa s³oÅ„ca ni¿:) no jakbym Cie jadacego (na kuniu) na zamek zoczyl to tez bym hamplowal ;) -- Dman-666 6A13 z bombom LPG, Stolec 10 |
Data: Pa?dziernik 04 2011 13:48:41 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: Lewis | W dniu 2011-10-04 13:41, Dman-666 pisze: Tak se patrze i patrze jak Lewis nawija makaron na uszy: Haha no tak, "suwak" / "zamek" wielkiej kopii i b³yszczÄ…cej zbroi nie mia³em :P -- Części do A6 C4 sprzedam http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697 Pozdrawiam Lewis 11 |
Data: Pa?dziernik 04 2011 04:41:19 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: Jarek P. | On 4 Pa¼, 13:11, to wrote: Ale tak z drugiej strony faktem jest, ¿e prêdzej wzejd± dwa s³oñca ni¿ W korku ot tak, bo zmieniasz pas - zawsze. Przy zanikaj±cym pasie, zw³aszcza je¶li nie robisz ¿adnych cyrków, tylko spokojnie dojedziesz do koñca tego pasa i tam bêdziesz siê chcia³ w³±czyæ do ruchu, mniej wiêcej zachowuj±c zasadê "co drugi" - te¿ zawsze. Ale w przypadku, kiedy tu¿ przed skrzy¿owaniem postanowisz wjechaæ na zakorkowany kierunek z niezakorkowanego pasa - zapomnij. Niezale¿nie, czy bêdê jecha³ kaszlem, czy maybachem, choæby w imiê szacunku dla tych wszystkich, którzy te¿ stoj± w tym korku, ale du¿o jeszcze stania przed nimi - zapomnij. J. 12 |
Data: Pa?dziernik 04 2011 14:36:28 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: MZ | W dniu 2011-10-04 13:41, Jarek P. pisze: Ale w przypadku, kiedy tu¿ przed skrzy¿owaniem postanowisz wjechaæ na Niestety czasami nie ma innego wyj¶cia. Mam na my¶li np. skrzy¿owania z Pu³awsk± [DC] w godzinach popo³udniowego szczytu. Skrêcaj±c w Pu³awsk± w lewo z dowolnej ulicy (np. z Odyñca) ju¿ nie ma szansy zajêcia prawego zjazdowego pasa (za 200m jest zjazd w Doln± którego wszyscy namiêtnie u¿ywaj± ¿eby siê dostaæ na Dolny Mokotów) bo zablokowa³y go samochody które siê nie zmie¶ci³y na poprzednich ¶wiat³ach na Pu³awskiej. Mapka tutaj : http://www.zumi.pl/,Warszawa_Ody%F1ca,Szukaj,21.024911600000003,52.1978224,1,3,namapie.html? No i jedzie sobie taki delikwent powolutku ¶rodkowym pasem, migaj±c i czekaj±c czy go kto¶ nie wpu¶ci bo co mu zosta³o. Oczywi¶cie mo¿e stan±æ w miejscu i migaæ i zablokowaæ kolejny pas, ale czy to bêdzie lepsze rozwi±zanie? Czasami naprawdê nie ma mo¿liwo¶ci ustawienia siê na koñcu korka. -- MZ OC/AC samochodu w LibertyDirect dodatkowo do 100 z³ taniej: Kod promocyjny: 2011-87579484 13 |
Data: Pa?dziernik 04 2011 06:15:14 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: Jarek P. | On 4 Pa¼, 14:36, MZ wrote: No i jedzie sobie taki delikwent powolutku rodkowym pasem, migaj c i Fakt, takie sytuacje s± pechowe dla delikwenta, bo stoi wtedy na z góry przegranej pozycji, wygl±daj±c wypisz wymaluj jako i ten cwaniak, co omin±³ ca³y korek i siê wpycha. Ale my¶lê, ¿e tu du¿o zale¿y od samej postawy - jeste¶ na przegranej pozycji, mo¿na dyskutowaæ czy z twojej winy, czy nie, ale nie kozakuj i siê nie wpychaj na si³ê. J. 14 |
Data: Pa?dziernik 04 2011 15:36:14 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: Albercik | W dniu 04.10.2011 10:44, Jarek P. pisze: Panowie, grupowej pomocy potrzebujê. https://lh3.googleusercontent.com/-mKZzYpmiJuI/TorELRbHEYI/AAAAAAAAEwE/QLb4DhG26eE/s912/04102011077.jpgPoszukaj w okolicy specjalistów co wyciagaj± wgniecenia bez m³otka.( http://tiny.pl/h199s) Moim zdaniem jest to do zrobienia w Twoim przypadku. Potem jaka¶ grubsza polerka, ewentualnie ma³a zaprawka wcze¶niej. Ja bym nic wiêcej nie robi³ z tym. A kolesia oczywi¶cie zakasuj te 800z³ czy jak± tam bêdziesz mieæ ofertê na naprawê. 15 |
Data: Pa?dziernik 04 2011 21:33:49 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: Aleksander |
16 |
Data: Pa?dziernik 09 2011 01:39:08 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2011-10-04, Aleksander wrote:
¯eby¶ wiedzia³ jak tacy delikwenci wkurzaj± ludzi, którzy tamtêdy wje¿d¿aj± na TT w lewo... Pzdr, Krzysiek Kie³czewski 17 |
Data: Pa?dziernik 05 2011 19:21:02 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: Jarek P. |
Panowie, grupowej pomocy potrzebujê. Sprawa ma ci±g dalszy wymagaj±cy nastêpnych pytañ. Sprawca us³yszawszy kwotê (800PLN) stwierdzi³, ¿e on spodziewa³ siê mniejszej sumy i ¿e w takim razie on bêdzie to chcia³ za³atwiæ przez ubezpieczenie. OK, jego prawo, ale ja nie ukrywam, ¿e póki co nie jestem zainteresowany napraw± auta, to wgniecenie mi w niczym nie przeszkadza i najbardziej by³bym zainteresowany zap³at± za szkodê w gotówce, im szybciej, tym lepiej. Czy jest taka mo¿liwo¶æ w przypadku kasy z ubezpieczenia? ¯e jako poszkodowany dostaje po prostu wyp³atê do rêki czy te¿ na konto, bez przedstawiania faktury za naprawê? A je¶li tak, to jak siê to odbywa? Domy¶lam siê, ¿e bêdzie potrzebna wizyta rzeczoznawcy z jego ubezpieczalni, ale czy ubezpieczyciel sam wyceni warto¶æ szkody i tyle wyp³ac±, czy tez ja mówiê, ile chcê, a oni moga najwy¿ej tej kwoty nie zaakceptowaæ? J. 18 |
Data: Pa?dziernik 05 2011 21:10:22 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: J.F. | Dnia Wed, 5 Oct 2011 19:21:02 +0200, Jarek P. napisa³(a): A je¶li tak, to jak siê to odbywa? Domy¶lam siê, ¿e bêdzie potrzebna wizyta Zazwyczaj to oni mowia ze z kosztorysu im tyle wychodzi. J. 19 |
Data: Pa?dziernik 09 2011 20:46:39 | Temat: Re: Koszt klepania b³otnika | Autor: Diabe³son | W dniu 2011-10-04 10:44, Jarek P. pisze: |
Re: Koszt klepania b³otnika

