Kradzieże
1 | Data: Pa?dziernik 21 2009 16:01:07 |
Temat: Kradzieże | |
Autor: pwz | Witam! 2 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 16:07:15 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: CeSaR | Co o tym myślicie? Nie wiem po co ktoś to ukradł. Sprzedać tego raczej nie sprzeda a nawet jeśli to za grosze. Po prostu są ludzie, którzy tak mają - muszą kraść bo.... bo nie wiem nawet co. Czują się z tym lepiej? Jedno czego jestem pewny to fakt, że w momencie kradzieży nie zastanawiają się nad Twoimi odczuciami. Więc klucz trzymaj w pogotowiu, jest szansa że się przyda, czego życzę :-) pzdr C 3 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 16:14:17 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: jacyn | pwz pisze: Witam! Witam!
Może któryś z sąsiadów? Mi kilka dni po kupnie przerysował ktoś cały prawy bok samochodu. Dowiedziałem się, że oprócz mojego także kilka innych tak załatwiono - któryś zakompleksiony sąsiad sobie odreagowuje... Tylko wziąć i lać w ryj. No chyba, że nie mieszkasz na osiedlu to ta opcja odpada wtedy. -- pozdrawiam, Maciek 4 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 16:24:25 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: J.F. | Użytkownik "pwz" napisał w wiadomości Frapuje mnie następująca kwestia: otóż kupiłem nowy samochód. Ani specjalnie popularny, ani specjalnie drogi, ot takie sobie jeździdło. W ciągu tygodnia jakiś chuj złamany (wiem, że to brzydkie słowo, ale nie znajduję lepszego określenia na takie bydlę) ukradł mi etykietę/logo z maski samochodu. W ciągu następnych 2 dni - wszystkie dekle z kół. I tak się zastanawiam: po co? No wiesz, odpowiedz sobie co mozna kupic za 130 zl. pare litrow wodki, dobre radio kradzione, komorke, zaprosic panienke na dyskoteke. Albo rachunek za gaz czy prad. Nie kazdy ma dobra prace i stac go na wszystkie drobne przyjemnosci. Zatem Strasznie Wielki Zarobek wyniesie bydlaka 100-150 zł. Ja mam tylko kłopot, dodatkowe wydatki, stres, stracony czas poświęcony zgłaszaniu przestępstwa na policji, a ostatecznie pewnie nie założę oryginałów, tylko kupię byle jakie dekielki w hipermarkecie, żeby nie kusiły bydła. No ale PO CO sie stresujesz ? Lec od razu do marktetu :-) A na drugi raz oznacz dekle od tylu, lub od przodu numerem rejestracyjnym. Moze kiedys policja trafi, i bedzie miala dowod na tacy podany. J. 5 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 16:33:58 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: pwz | J.F. pisze: A na drugi raz oznacz dekle od tylu, lub od przodu numerem rejestracyjnym. Moze kiedys policja trafi, i bedzie miala dowod na tacy podany. Święta racja. Teraz to już wiem, tylko, kurka wodna, komu o zdrowych zmysłach przychodzi po kupieniu czegokolwiek (tu: wcale nie takiego znowu auta) do głowy, aby wszystko od razu oznakować, opisać, sfotografować, a najlepiej rozebrać na części i schować w sejfie...? Kurczę, potem się ludzie dziwią, że niektórzy to mają manię prześladowczą... Ale mam nadzieję, że tym wątkiem komuś uratuję dekle/plakietkę/cokolwiek, bo sobie wcześniej je oznaczy albo schowa... pwz 6 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 16:37:57 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Leszek Kowalski |
No ale PO CO sie stresujesz ? Lec od razu do marktetu :-) Mi raz jakaś menda zajebała dwa kołpaki (takie zwykłe z Tesco za 10zł/szt). Kupiłem sobie nowe i wszystkie od spodu opisałem numerem rejestracyjnym auta (wydrapałem go). Jak drugi raz ktoś zajebie, to łatwiej będzie znaleść. Co ciekawe po paru miesiącach przez przypadek dostrzegłem na drugim końcu osiedla auto które ma moje dawne kołpaki (jestem na 90% pewien, bo wzór się zgadza a był nietypowy i z przodu ma dwa inne i z tyłu dwa inne). Wziałbym swoją własność z powrotem, ale nie mam 100% pewności; a po drugie to złodziej by się pewnie zemścił rysując mi auto lub coś w tym stylu - no coż taki piękny kraj. -- pozdrawiam Leszek Kowalski 7 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 16:42:48 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: J.F. | Użytkownik "Leszek Kowalski" napisał w wiadomości Mi raz jakaś menda zajebała dwa kołpaki (takie zwykłe z Tesco za 10zł/szt). Kupiłem sobie nowe i wszystkie od spodu opisałem numerem rejestracyjnym auta (wydrapałem go). Jak drugi raz ktoś zajebie, to łatwiej będzie znaleść. Co ciekawe po paru miesiącach przez przypadek dostrzegłem na drugim końcu osiedla auto które ma moje dawne kołpaki (jestem na 90% pewien, bo wzór się zgadza a był nietypowy i z przodu ma dwa inne i z tyłu dwa inne) Tesco na pewno nie sprowadzilo czterech kolpakow na sprzedaz. Wiec ja bym sie wcale nie dziwil ze okolicy ktos jeszcze takie kolpaki ma. A ze niektorzy zalozyli tylko dwa ? Sam tak mam. Sprzedawali ogole po 4 sztuki, czy po jednej ? J. 8 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 23:58:39 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Tomasz Pyra | J.F. pisze: Użytkownik "Leszek Kowalski" napisał w wiadomości No żeby daleko nie szukać Leszek też ma dwa, więc posiadanie 2 kołpaków nie robi z nikogo automatycznie złodzieja. Może być nawet tak że złodziej ukradł 2 Leszkowi, a 2 tamtemu drugiemu w okolicy (bo np. zawsze 2 były na widoku, a 2 pozostałe można było kraść łatwiej). Złodziej ma teraz 4 takie same, a dwaj sąsiedzi na siebie patrzą wilkiem, no bo "ten drugi ma, na pewno dwa moje (bo wzór się zgadza) kołpaki". 9 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 18:43:58 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Leszek Kowalski |
Tesco na pewno nie sprowadzilo czterech kolpakow na sprzedaz. Akurat ten wzór był sprzedawany tylko w kompletach po 4 sztuki. Jak chciałem dokupić dwa, to nigdzie w mieście ich nie znalazłem. Kupiłem więc drugi komplet i mam dwa na zapas. W sumie to nawet nie widziałem takiego wzoru kołpaków na innych autach (może z dwa razy), a dziwny jest zbieg okoliczności, że ktoś ma tylko dwa takie kołpaki na moim osiedlu (biorąc pod uwage fakt że były sprzedawanie tylko w kompletach). -- pozdrawiam Leszek Kowalski 10 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 16:46:50 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Robert_J | ...no coż taki piękny kraj. Kraj to akurat mamy piękny. To Naród w większości pojebany :-). 11 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 16:37:42 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Mirek Ziółek |
Witam![..] Mi zajebali jednego dnia, 1 koncowke rury wydechowej ( ozdobna ale fabryczna) ktora kosztuje 360 netto u dilera..... odkupilem uwzywana ze "szrotu" tego samego wieczoru ukradli mi odblaski z tylniego zderzaka... jeden kosztuje 80 zl netto... nie do odkupienia na allegro itp.. jedzie bez tych odblaskow do dzis. Poniewaz myslalem ze to juz wszystko co da sie odkrecic z samochodu bez uzycia narzadzi, zostawilem samochod tam gdzie zwykle( od 5 lat tam parkuje, nic nie zginelo) Rano przychodze do samochodu..... brakuje czesci RELINGU ( taka nakladka ) okazalo sie ze to jest na wcisk!!!! zajebali mi dwie tylnie, koszt 50 zl sztuka w ASO. Od tamtej pory parkuje na parkingu dozorowanym.... Mialem ochote zaczaic sie na sku**** na nastepnej nocy,ale darowalem sobie, bo jakbym sie doczekal na delikwenta, na obiciu mordy moglo by sie nie skonczyc a po co mi problemy ;( Pozdr Mirek 12 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 16:44:44 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: P_ablo |
Mysle, ze te 150 zl to lekka przesada. Pewnie dostanie od pasera ze 30 no moze 50 zl. Obskoczy kilkanascie samochodow i ma na 3 wyjscia ze swoja fryzjerka. Pozostaje parking strzezony lub garaz, ostatecznie zamkniete osiedle ;) Picasso 13 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 20:34:00 | Temat: Re: Kradzie?e | Autor: Andrzej 'The Undefined' DopieraĹa | Dnia 21.10.2009 P_ablo napisał/a: co to zamknietego osiedla - teoretycznie na takim mieszkam. PraktycznieCo o tym my?licie? - pewnego razu stanalem wieczorem pod garazem (nie chcialo mi sie wjezdzac - drugie autko w srodku, a rano wyjezdzalem na trase), a rano.. samochodu nie ma. Otworzyli brame z "zamknietego" osiedla i po prostu wyjechali. Kamer niestety nie ma. Wiec - jedyne pewne miejsce to imho garaz ;) -- Andrzej 'The Undefined' Dopierała Linux && Unix && Network administrator PLD Linux Developer HomePage: http://andrzej.dopierala.name/ Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie! 14 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 10:44:57 | Temat: Re: Kradzie?e | Autor: P_ablo |
No coz, zlodziej emblematow chyba nie jest tak zdeterminowany jak zlodziej samochodow. Mieszkam na osiedlu zamknietym z cieciem. Do sasiada przyjechala rodzina dwutygodniowym C3 i o ile moge zrozumiec jak zlodziej wyjechal samochodem bo ciec nie znal wlasciciela i godzina byla przyzwoita, to nie mam pojecia jak go wyczaili, ze stoi na podjezdzie... Picasso 15 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 16:45:36 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Piter | na ** p.m.s ** pwz pisze tak: PO CO? Po kiego ch**a bo ty masz inne myślenie a on inne mam zero zł a potem mam 150zł 150zł jest wieksze od 0zł więc jest ok -- Piter vw golf mk2 16 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 17:05:10 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Arek (G) | pwz pisze: niż 50-100 zł - komplet takich _używanych_ dekli, który wyśledziłem na Alledrogo kosztuje właśnie 100 zł (BTW: zapytałem o źródło ich pochodzenia; ciekawym, co odpiszą...). Nie odpiszą, robiłem ten sam test. Pytałem kilku handlarzy na allegro mających w cholerę używanych kołpaków, ale tylko po jednym komplecie. PO CO? Po kiego ch**a bydlę się łaszczy na takie groszowe rzeczy? Dla adrenaliny? Bo inne bydle woli zapłacić 30pln i kupić od złodzieja niż 150w sklepie. Nie wiem które bydle jest gorsze. Pozdrawiam, A. 17 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 18:18:39 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-10-21, Arek (G) wrote: Alledrogo kosztuje właśnie 100 zł (BTW: zapytałem o źródło ich Nie pytałeś handlarzy tylko paserów bądź złodziei. PO CO? Po kiego ch**a IMO Ci co kupują. Krzysiek Kiełczewski 18 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 19:29:14 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Arek (G) | Krzysiek Kielczewski pisze: On 2009-10-21, Arek (G) wrote: Pytałem osobę, która handlowała tym na allegro. Czy jest paserem bądź złodziejem to nie wiem - dowodów nie mam. Aczkolwiek bardzo możliwe. PO CO? Po kiego ch**a bydlę się łaszczy na takie groszowe rzeczy? Dla adrenaliny?Bo inne bydle woli zapłacić 30pln i kupić od złodzieja niż 150w sklepie. Nie wiem które bydle jest gorsze. Też skłaniam się ku tej wersji. Pozdrawiam, A. 19 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 17:48:55 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: JS | Mi też podpieprzyli znaczek z maski rysując przy okazji lakier. Kilka lat temu była moda wśród małolatów na kolekcjonowanie znaczków więc pewnie trafił mi się taki "kolekcjoner". 20 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 16:43:50 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: 30 zł. No to juz masz odpowiedz. 130 zarobione w 3 minuty. Jak sie nie umie inaczej... Mi z nowego auta komplet ukradli po 2 tygodniach. Ale u mnie znaczek kosztuje 150a kołpaki pewnie z 300 za komplet. -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci. On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku." 21 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 19:20:52 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Rafał Grzelak | Dnia Wed, 21 Oct 2009 16:01:07 +0200, pwz napisał(a):
W centrum lubuja sie w wycieraczkach do opli... ;/ -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl 22 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 19:53:50 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: miszka | On Wed, 21 Oct 2009 16:01:07 +0200 Co o tym myślicie? Takie czasy... mi ujebali kiedys antene tak ze ja uszkodzono, ani na zarobek ani na wymiane w jakims innym aucie sie nie nadawala. Tez sie zastanawialem po co. Po to 'BO BYLA' Taki nowy swiatopoglad wychowywanej bezstresowo mlodziezy. Zareczam ze jakbym gnoja znalazl to bym mu wlasnymi drzwiami rece polamal, a nie czekal az policja laskawie umozy. Byc moze mialbym wyrok, byc moze musialbym pplacic odszkodowanie, ale gwarantuje ze gnoj juz nic by nie ukradl. nie mialby czym. ps. W lublinie mozna swoje wycieraczki skradzione pod tesco odkupic jeszcze tego samego dnia :) chodzi taki cieciu i pyta czy 'nie trzeba czegos do samochodu, wycieraczki, lusterka, dekielki' ;) 23 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 20:59:39 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: bratPit |
Frapuje mnie następująca kwestia: otóż kupiłem nowy samochód. Ani IMHO Tobie pewnie zginęło jak sam zauważyłeś dlatego że to nowe i niepopularne auto, ja z kolei zauważyłem, że po akcesji PL do UE, kiedy zaczęła płynąć lawina używanych aut do kraju, znacznie wzrosła sprzedaż drobnych elementów, które można ukraść z auta - zaślepek zderzaka, spryskiwaczy reflektorów, halogenów, odblasków, szkieł lusterek itp. Po prostu "młodzi gniewni" nakupili szrotowatych Omeg, Vectr od turasa i przecież nie przyjdą kupić brakujących elementów do sklepu, w ich slangu trzeba iść "kupić" pod marketem albo na osiedlu... szkoda słów, natomiast owe części właśnie często kupowali stali klienci, którzy wcześniej kupili samochody w salonie i poginęły im różne elementy, brat Ps miałem kupić oryginalne kołpaki do kół zimowych i skutecznie mnie sprowadziłeś na ziemię - kupię jakieś zamienniki. 24 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 21:26:31 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: J.F. | On Wed, 21 Oct 2009 20:59:39 +0200, bratPit wrote: ja z kolei zauważyłem, że po akcesji PL do UE, kiedy zaczęła płynąć lawina Ale nie napisales ze wzrosla ilosc kradziezy, tylko sprzedaz. A taka drobnice mozna odzyskac takze ze szrotu, ktory mozna za 1 euro kupic. Ot taki przyklad z przed lat - w oplach jak wiadomo lusterka czesto ginely. Ale to byly same zewnetrzne lusterka wraz z obudowami. A co widac na gieldzie ? Cale pudlo lusterek ... ale wraz z trojkacikiem ktory sie przykreca do drzwi. Czyli nie wyrwane na sile. J. 25 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 21:37:49 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: bratPit | Ale nie napisales ze wzrosla ilosc kradziezy, tylko sprzedaz. wzrosła ilość kradzieży - wniosek z rozmów z klientami którzy 'odkupowali' skradzione im elementy, szczególnie często np. ginęły spryskiwacze reflektorów do Omegi B, brat 26 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 09:59:15 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Jakub Witkowski | bratPit pisze: Ps miałem kupić oryginalne kołpaki do kół zimowych i skutecznie mnie sprowadziłeś na ziemię - kupię jakieś zamienniki. Tylko że byle kołpak rozpada się w 2-3 lata, a oryginały mają już 14 lat i wyglądaja i działają lepiej niż ten zamiennik wyglądał po roku... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 27 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 09:53:58 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Piotr Czyż | Jakub Witkowski pisze: Ps miałem kupić oryginalne kołpaki do kół zimowych i skutecznie mnie Na czym polega ich lepsze działania? Byle kołpak kosztuje 40zł za komplet. Nie warto go kraść. Jak się połamie to kupujesz drugi komplet i zostają ci 3 w zapasie. A że wygląda jak wygląda. Cóż, nigdy nie będzie wyglądał jak alus. -- Piotr Czyż 28 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 15:15:15 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: bratPit[pr] |
Ps miałem kupić oryginalne kołpaki do kół zimowych i skutecznie mnie cóż, wobec opisanej sytuacji nie uśmiecha mi się wydać z rabatem 400zł/ komplet oryginałów skoro mam ładne alu na lato, a jak widać proceder kradzieży nie ustał i później będę szukał na allegro swoich kołpaków za 100zł/kpl., założę jakieś 'lepsze' zamienniki i na zimę będzie OK, brat 29 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 21:49:15 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Bydlę | On 2009-10-21 16:01:07 +0200, pwz said: Witam! Bo są kupcy - na Allegro i na giełdach. (co do epitetów - mam alibi na ten okres) -- Bydlę 30 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 23:07:51 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Tomasz Pyra | pwz pisze: Zatem Strasznie Wielki Zarobek wyniesie bydlaka 100-150 zł. 150zł to jakieś 40 butelek wysokiej klasy trunków, czyli praktycznie miesiąc chlania - jak na to spojrzysz z tej perspektywy to już się okazuje że to jednak sporo, zwłaszcza że wiele się nie napracował. Patrząc jeszcze z innej strony - jeżeli obrobi tak 2 samochody dziennie, to "zarobi" znacznie więcej niż większość ludzi uczciwą pracą 8h dziennie. 31 |
Data: Pa?dziernik 21 2009 23:08:04 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: kogutek |
No i tak sobie trochę filozofuję na ten temat. PO CO? Po kiego ch**aJa nie myślę ale jestem pewien że znasz odpowiedź na pytanie jakie zadałeś. Kradzież to najstarsze przestępstwo. Nie dotyczy tylko ludzi. Kradną również zwierzęta. Kiedyś próbowano walczyć z tym rożnymi metodami. Najpierw wymyślili sobie ludzie ze istocie nadrzędnej to się nie podoba. Nie odniosło to żadnego skutku. Potem zaczęto stosować barbarzyńskie metody polegające na obcinaniu na przykład rąk. Nigdy masowo taka kara nie była stosowana. Rządzącym, ci dopiero byli i są przekręciarzami i złodziejami, potrzebni byli i są robole mający ręce. Kradną wszyscy, no może wyłamują się z tego Dzi pi two i matka Teresa, ale brudu z za paznokcia bym na to nie postawił. Tak sobie gdybam. W końcu wprowadzono zróżnicowanie. Malo ukradł to wykroczenie, dużo - przestępstwo. Bez tego cały Świat trzeba by na więzienie przerobić. Kradną ludzie bez względu na stopień zamożności. Kradną biedni żeby przeżyć. Kradną bogaci żeby lepiej przeżyć niż biedni. Wykształcenie też nie ma wpływu na to że ludzie kradną. Kradną nie wykształceni i wykształceni. Kradną głupi i inteligentni. Wykonywany zawód nie ma żadnego znaczenia. Kradną robotnicy, inżynierowie, nauczyciele, lekarze, adwokaci, policjanci, prokuratorzy, sędziowie i księża. Kradną również bezrobotni. Z tego kradnącego dziadostwa wyodrębniła się grupa zawodowych złodziei. To najuczciwsi ze wszystkich ludzi. Nie kryją się ze swoim zawodem. Zawodem społecznie użytecznym. Dzięki nim jest utrzymywanych wiele miejsc pracy. Popatrz ilu na tej grupie jest zakamuflowanych złodziei. Jeśli pojawia się temat o tym jak nie zapłacić mandatu to od razu masz dużo porad. Kradzież to nie tylko kołpaki czy piterek. To również nie zapłacenie za ponadnormatywną usługę. Zbyt szybka jazda należy do takich usług. Piszesz że ten co Ci ukradł to złodziej. I czy mu warto było się połaszczyć na 150 złotych. Jak chociaż raz przejechałeś się tramwajem bez biletu albo nie zwróciłeś w sklepie 2 groszy, bo akurat pani nie miała wydać, to jesteś w ogólnoświatowym klubie złodziei. Masz dokładnie taki sam status jak ten co Ci zwinął kołpaki. To jak niczym się od niego nie różnisz w tej materii to czego go wyzywasz od bydlaków? -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 32 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 06:57:18 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: pwz | kogutek pisze: się tramwajem bez biletu albo nie zwróciłeś w sklepie 2 groszy, bo akurat pani Skąd wiesz, że się nie różnię? Nigdy nie jechałem bez biletu. Zawsze zwracam te przysłowiowe 2 grosze. Nigdy nie kupiłem i nie mam takiego zamiaru, czegokolwiek, co mógłbym choćby podejrzewać, że jest kradzione. Ba, nawet własny papier xero noszę do pracy, jeżeli mam coś prywatnego do skopiowania (i zostawiam z naddatkiem w zamian za toner). Bardzo dużą przywiązuję do tego wagę w myśl tego, że jeśli chce się coś zmienić, to trzeba zacząć od siebie. W imię zasad. pwz 33 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 12:48:56 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: kogutek | kogutek pisze:Przestań mnie rozśmieszać bo mam zajady i mnie boli jak się śmieję. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 34 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 18:07:19 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: pwz | kogutek pisze: Przestań mnie rozśmieszać bo mam zajady i mnie boli jak się śmieję. Cóż, skoro uczciwość jest powodem do śmiechu, to faktycznie nie ma co się dziwić, że bydło kradnie na potęgę. Gratuluję poczucia humoru, tak przy okazji... pwz 36 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 07:09:27 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: SET |
Witam! Mi zaiwanili znaczek Daewoo z tylnej klapy! To musiał być dopiero złodziej desperat :) 37 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 13:55:45 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Radek D | Co o tym myślicie? Mnie w tamtym roku ktoś wyciął z podwórka choinkę. Przy okazji przecinając siatkę w ogrodzeniu. A najlepsze jest to, że mieszkam przy lesie i jako jeden z nielicznych mam ogrodzenie - a u innych sąsiadów są ładniejsze choinki nieogrodzone. Kilka lat temu sąsiadowi zwineli kilka słupków od ogrodzenia niszcząc kilkadziesiąt metrów siatki. Podjechał na złom, znalazł swoje słupki, dał złomiarzowi ultimatum - albo policja albo powie kto i zrobił żulom wjazd na melinę ;-) 38 |
Data: Pa?dziernik 24 2009 14:35:40 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: fanfaran | Radek D pisze: Co o tym myślicie? Mojemu szwagrowi z budowanej chalupy ukradli wszystkie (troche nietypowe ale dość drogie) drzwi wewnetrzne, jego sąsiadowi ukradi też z budowanego domu wstawione juz okna... Rece opadają. 39 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 14:15:52 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: Jan | pwz pisze: (...) W ciągu tygodnia jakiś chuj złamany (wiem, że to brzydkie> słowo, ale nie znajduję lepszego określenia na takie bydlę) > ukradł mi etykietę/logo z maski samochodu. (...) Co do kołpaków, to chęć przyoszczędzenia to jest chyba jedyne wytłumaczenie złodziejstwa. Ale co znaczków markowych, to bywa inny powód. Na moim osiedlu, w pobliżu mojego domu, okradziono kilka samochodów z tych znaczków. Według mnie to kolekcjonerzy nastoletni, bo się to skumulowało na samym początku wakacji szkolnych. Wtedy młódź odczuwa nadmiar wolnego czasu i zagospodarowuje ten czas spontanicznie. Skradziono znaczki z audi, citroena, peżota, volkswagena a także z mojego szewroleta. Ale mercedes zostawiono w spokoju. Może to z obawy przed ludźmi wpływowymi? Na początku myślałem, że ta kradzież z szewroleta miała na celu podmianę znaczka na jakimś daewoo. Widuję daewoo ze znaczkami szewroleta. Ale potem zauważyłem, że i inne markowe znaczki potraktowano podobnie. Więc to chyba kolekcjonerzy młodociani. Nuda wakacyjna, to był chyba powód. A czy się da przed tym uchronić? Chyba tylko poprzez propagowanie innych form aktywności. I przez potępienie szkodników na jakimś forum publicznym, np. z ambony. Grodzenie i karanie to coś, co zbyt łatwo podlega eskalacji. Wystarczy spojrzeć na ogrodzone miniosiedla. Nie wiadomo, kto się czuje gorzej. Czy małpy w klatce, czy widzowie poza klatką. I jeszcze patrole ochroniarzy, i napisy straszące. Kiedyś na każdym obiekcie był zakaz fotografowania. A dziś - że to obiekt chroniony przez firmę Securi-cutas. Płacimy podatek na rzecz, no właśnie, na czyją rzecz? Czy to jakaś większa grupa zorganizowana? Czy tylko lokalny posiadacz firmy ochroniarskiej? Mnie wybito szybę boczną tylną i niczego nie ukradziono. To według wszelkich symptomów była próba nagonienia mnie na parking strzeżony. Próba omyłkowa, bo postawiłem samochód tylko na jedną noc poza parkingiem strzeżonym, i to niestety pięknie umyty. Blisko domu, przed wyjazdem w gości. No i naganiacz uznał, że to jest samochód nowy, któremu lepiej będzie u niego na parkingu. Potem parkingowi mieli głupie miny, kiedy im o tym powiedziałem. Nie o podejrzeniu, a o głupocie wybijacza szyb. Jan 40 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 15:22:06 | Temat: Re: Kradzieże | Autor: V-Tec | pwz pisze: Witam! żyjemy w takim poj.....m kraju. Mi właśnie jakiś ch.j pie.....ny ukradł literkę V od napisu Volvo, oczywiście niszcząc przy okazji lakier. Literkę pewno już wyrzucił, bo i po co mu ona. Samochód 10 lat, literka zmatowiała. Kupię nową i będzie się wyróżniać :/ -- Pozdr, W. |