Kto ma pierwszeństwo?
1 | Data: Listopad 22 2014 09:07:23 |
Temat: Kto ma pierwszeĹstwo? | |
Autor: Jacek | Co kilka dni widzÄ przepychanki w miejscu, jak na linku: 2 |
Data: Listopad 22 2014 09:23:51 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: J.F. | Dnia Sat, 22 Nov 2014 09:07:23 +0100, Jacek napisał(a): Co kilka dni widzę przepychanki w miejscu, jak na linku: Ale zaraz, w czym problem - bo jak rozumiem obaj chca zmienic pas, wiec obaj ustepuja pierwszenstwa :-) Jakby tak A jechal lewym pasem i chcial na srodkowy, o, to mamy problem. Albo np A ma straszna ochote wjechac przed B i ma pretensje ze B przyspiesza bedac wyprzedzanym ... Nawiasem mowiac - na nowych autostradach jest to nieco zmienione - najpierw jest zjazd na boczny prawy pas, oddzielony barierka, na nim jest krzyzowanie ruchu z wezlem, a dalej za wiaduktem ten pas sie laczy z autostrada - ale juz tylko ruch wjezdzajacy. Sama autostrada ma wiec ruch niezaklocony, a kierowcy z niej zjezdzajacy troche wczesniej traca poczucie ze jada autostrada. No i bardziej ambitne wezly tez mamy, gdzie tego krzyzowania jeszcze mniej. J. 3 |
Data: Listopad 22 2014 09:32:12 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Tom N | Jacek w Co kilka dni widzę przepychanki w miejscu, jak na linku: Czyli typowy węzeł, prawda Shreku? ;P Jadący S1 od południa chce zjechać na prawo po ślimaku w kierunku na A4 Zjazd i wjazd na Most Łazienkowski B ma jak byk na ślimaku znak "ustąp pierwszeństwa" I komu ma ustąpić? Temu co pas zmienia? Nie. Takie A-7 oznacza li tylko, że to jest skrzyżowanie z drogą z pierwszeństwem, czyli jak już wjedzie na tę drogę, to będzie miał na skrzyżowaniach pierwszeństwo aż do odwołania , ale kawałek dalej na I A sie rozpędza, a B raczej zwalnia, bo zaraz będzie łuk. Naturalnym więc odruchem jest wjechanie za A, a nie pchanie sie przed niego Jak to traktować? Wprawdzie nie widziałem tam jeszcze żadnej stłuczki, No widzisz, jakoś sobie radzą i tam i pod Łazienkowskim. -- 'Tom N' 4 |
Data: Listopad 25 2014 00:10:05 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 22 Nov 2014, wrote: Jacek w[...] B ma jak byk na ślimaku znak "ustąp pierwszeństwa" A dlaczego nie? Jest hierarhia przepisów "szczegółowsze najpierw"? Jest. Nie. ....bo? Takie A-7 oznacza li tylko, A możesz podać LITERALNE znaczenia A-7? Bo przepis z ustawy, który nakazuje "zachowanie zgodne ze znakami, nawet jakby przepis ustawy stanowił inaczej" to już ja Ci podam. PS: nastawniony i przygotowany jestem "sprzed lat", dość dawno temu niejaki Adam Śmiejek (występujący czasami pod nickiem Tristan) zapodał był uwagę o pewnym znanym mi rondzie, przyjrzawszy się oznakowaniu wyszło mi jak wyżej - układ jest właśnie taki, "objazdowy" pas ronda tasujący się z wjazdem do marketu. I nie chce mi wyjść inaczej niż napisałem wyżej. pzdr, Gotfryd 5 |
Data: Listopad 25 2014 17:52:43 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Tom N | Gotfryd Smolik news w On Sat, 22 Nov 2014, wrote: Jacek w[...] A dlaczego nie? No i w tej hierarchii, który przepis jest "szczegółowszy"? Ustąpić pierwszeństwa ze względu na znak pionowy, czy ustąp[ić pierwszeństwa ze względu na znak poziomy? Nie....bo? W celu? Natomiast sugeruję poczytanie o A-6d, zwłaszcza w załączniku do rozporządzenia "dla drogowców" Bo przepis z ustawy, który nakazuje "zachowanie zgodne ze znakami, A ten znowu swoje -- znaki są zarówno pionowe jak i poziome... ;P I nie chce mi wyjść inaczej niż napisałem wyżej. Boś się zafiksował... "A sie rozpędza, a B raczej zwalnia, bo zaraz będzie łuk. Naturalnym więc odruchem jest wjechanie za A, a nie pchanie sie przed niego" I sugeruję, żebyś raczej z powyższym cytatem nie dyskutował, przyjął na wiarę, że tak się da samochodem kierując... :D -- 'Tom N' 6 |
Data: Listopad 26 2014 23:41:35 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Tue, 25 Nov 2014, wrote: Gotfryd Smolik news Znak poziomy NIE określa pierwszeństwa. Wyznacza jedynie pas ruchu. Pierwszeństwo pasa ruchu jest *pośrednie* i określa je ustawa. Dalej już z górki. A możesz podać LITERALNE znaczenia A-7? Sprawdzenia co tam minister wymłodził. Konkretnie, że w tym przypadku sam ZNAK (a nie odesłanie do ustawy) określa pierwszeństwo. Natomiast sugeruję poczytanie o A-6d, zwłaszcza w załączniku do Warunek - on musi tam być. Nie było o tym mowy (w odróżnieniu od A-7), a to IMO "sprawia różnicę". Bo przepis z ustawy, który nakazuje "zachowanie zgodne ze znakami, Zacytuj z rozporządzenia opis, i sprawdziwmy który z nich wprost określają pierwszeństwo. To że ma ono pierwszeństwo przed "pierwszeństwem z ustawy" wynika z ustawy. pzdr, Gotfryd 7 |
Data: Listopad 27 2014 09:28:47 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Tom N | Gotfryd Smolik news w On Tue, 25 Nov 2014, wrote: Gotfryd Smolik news Znak poziomy NIE określa pierwszeństwa. A możesz podać LITERALNE znaczenia A-7?W celu? Sprawdzenia co tam minister wymłodził. Natomiast sugeruję poczytanie o A-6d, zwłaszcza w załączniku do Warunek - on musi tam być. Jest, nie jest, ale stanowi co następuje: "...stosuje się przed skrzyżowaniem z drogą będącą podporządkowanym *wlotem* jednokierunkowym z prawej strony, *którym jest w szczególności łącznica* *lub inna droga kończąca się pasem włączania* -- 'Tom N' 8 |
Data: Listopad 27 2014 13:48:10 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Thu, 27 Nov 2014, wrote: Gotfryd Smolik news No i stanowi. Jak to przepis (a zobowiązani stosują się LUB NIE). Autor jednak o tym znaku nie wspomniał. Mowa więc była o dojeździe BEZ takiego znaku (za to z A-7). "...stosuje się przed skrzyżowaniem No i co z tego, jak nie zastosowano? Już kiedyś pytałem - czy za taki numer (nowe oznakowanie lub nowa droga niezgodna z rozporządzeniami) można komuś dać mandat tudzież "forwardować" madat otrzymany przez kierującego - wyszło, że nie. A obowiązują te znaki które stoją, nie te które "powinny i mają prawo" stać. pzdr, Gotfryd 9 |
Data: Listopad 27 2014 15:48:14 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Tom N | Gotfryd Smolik news w On Thu, 27 Nov 2014, wrote: Gotfryd Smolik news No i stanowi. "...stosuje się przed skrzyżowaniem No i co z tego, jak nie zastosowano? Brak znaku nie zmienia *wlotu*... "skrzyżowaniem z drogą będącą podporządkowanym *wlotem* jednokierunkowym z prawej strony, *którym jest w szczególności łącznica*" I wreszcie "ustąpienie pierwszeństwa" -- jaka jest definicja i dlaczego nie ma komu ustępować, gdy są wyznaczone pasy? "A sie rozpędza, a B raczej zwalnia, bo zaraz będzie łuk. Naturalnym więc odruchem jest wjechanie za A, a nie pchanie sie przed niego" -- 'Tom N' 10 |
Data: Listopad 27 2014 23:56:44 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: mk4 | On 2014-11-27 15:48, (Tom N) wrote: Gotfryd Smolik news w Dyskusyjne bo zwykle ten co zwalnia jedzie duzo szybciej. No chyba, ze to kapelusz... ;) -- mk4 11 |
Data: Listopad 28 2014 00:15:24 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Cavallino |
On 2014-11-27 15:48, (Tom N) wrote: Ciekawe, bo z reguły mam odwrotnie, czyli nabieram prędkości już dużo wcześniej, zanim zjeżdżający zechce zmienić pas na mój. Ja przyspieszam, on zwalnia - więc nie widzę problemu, wjeżdża za mnie i po sprawie. A jeśli próbuje inaczej to od tego jest klakson. 12 |
Data: Listopad 27 2014 17:12:42 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Cavallino |
Znak poziomy NIE określa pierwszeństwa. No to daj z tej górki i powiedz jasno jaka jest Twoja opinia w tej sprawie, bo cały czas motasz. 13 |
Data: Listopad 27 2014 22:27:16 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Thu, 27 Nov 2014, Cavallino wrote: Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał Nigdzie nie motam - jest występujący zwykle (znaczy TAK SAMO w różnych innych przypadkach) problem "skończenia wjazdu na drogę", a do tego momentu A-7 bezwzględnie udziela pierwszeństwa i to wjeżdżający ma obowiązek ustąpić (zakładając, że nie ma kilku znaków w tym A6<cyfra> o czym była mowa). Pierwszeństwo udzielone przez znak ma "pierwszeństwo przed ustawą" (tak chce ustawa, a raczej chcieli posłowie). pzdr, Gotfryd 14 |
Data: Listopad 27 2014 23:18:35 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Shrek | On 2014-11-27 22:27, Gotfryd Smolik news wrote: Nigdzie nie motam - jest występujący zwykle (znaczy TAK SAMO w różnych Z tym, że w tym przypadku, żeby komuś nie ustąpić pierwszeństwa to musiałby on przejechać przez powierzchnię wyłączoną z ruchu. I wtedy... włączałby się do ruchu. Inaczej nie da się "nieustąpić pierwszeństa" czyli zmusić go do zmiany prędkości bądź kierunku ruchu, skoro jedzie równolegle na sąsiednim pasie;) Shrek. 15 |
Data: Listopad 28 2014 00:07:57 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Cavallino |
On Thu, 27 Nov 2014, Cavallino wrote: Dalej motasz. W danej sytuacji - można zajechać drogę jadącemu pasem prawym, gdy wjechał wjazdem, czy nie można? Tak lub nie. 16 |
Data: Listopad 22 2014 10:09:53 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Jacek, Co kilka dni widzę przepychanki w miejscu, jak na linku: Jadący S1 od południa chce zjechać na prawo po ślimaku w kierunku na A4 Ale najpierw miał ustąpić. Jak to traktować? Wprawdzie nie widziałem tam jeszcze żadnej stłuczki, Zdarza się. Szczególnie, jak się zapomina, że najpierw miało się ustąpić. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 17 |
Data: Listopad 22 2014 12:39:00 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Cavallino |
Hello Jacek, Co należy rozumieć, że nie ma pierwszeństwa i nie może bezkarnie i kolizyjnie przeciąć innych pasów. Ale dopóki jedzie po swoim, to obowiązują przepisy o zmianie pasa. 18 |
Data: Listopad 22 2014 12:36:45 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Cavallino |
Co kilka dni widzÄ przepychanki w miejscu, jak na linku: Normalnie - dopóki jedzie swoim pasem to jest w prawie. S sensie, że nikt nie może przed niego siÄ wpychaÄ na jego pas, ale i jemu nie wolno zmieniaÄ pasa nie ustÄpujÄ c pierwszeĹstwwa znajdujÄ cemu siÄ na innym pasie. Jacek 19 |
Data: Listopad 22 2014 13:32:52 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: mk4 | On 2014-11-22 12:36, Cavallino wrote:
No ale czy znie taka sama sytuacja zachodzi gdyby znaku ustap pierwszenstwa nie bylo wcale? Przeciez bedzie dokladnie tak samo. Wiec wg ciebie co ten znak zmienia? A przekladajac to na sytuacje gdzie jak masz ustap to masz ustapic niezaleznie ktorym pasem drogi z pierwszenstwem cos jedzie i jakich tam manewrow nie wyczynia - to czy rzeczywsinie nie ma obowiazku ustapic tez tym, ktorzy zjezdzaja z glownej na ten jego pas? -- mk4 20 |
Data: Listopad 22 2014 13:38:52 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Cavallino |
On 2014-11-22 12:36, Cavallino wrote: Niby tak, ale zawsze warto przypomnieÄ o tym wjeżdżajÄ cym. Wiec wg ciebie co ten znak zmienia? Nic.
Nie bardzo wiem o jakiej sytuacji mówisz, w której pas rozruchowy dla podporzÄ dkowanej siÄ nie skoĹczył. Jedyne co mi przychodzi na myĹl, to wjazd na drogÄ szybkiego ruchu, nadal swoim pasem, uważasz, że można takiemu wjeżdżajÄ cemu zajechaÄ drogÄ wpieprzajÄ c siÄ z głównej na jego pas rozbiegowy? IMO nie można. I tutaj jest dokładnie tak samo i fakt, że pas rozbiegowy staje siÄ po jakimĹ czasie pasem do skrÄtu w prawo NIC w sytuacji nie zmienia. Po to sÄ pasy tak rozrysowane, żeby przestrzegaÄ reguł zmiany pasa. - to czy rzeczywsinie nie ma obowiazku ustapic tez tym, ktorzy zjezdzaja z glownej na ten jego pas? Nie. Ten znak nie znika pasów na drodze. A z nimi wiÄ żÄ siÄ okreĹlone obowiÄ zki. 21 |
Data: Listopad 22 2014 13:45:26 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Cavallino |
On 2014-11-22 12:36, Cavallino wrote: Tak dla uproszczenia, czy taki wÄzeł to Twoim zdaniem jedno skrzyżowanie, czy jednak wiele różnych? Dla mnie to drugie, wiÄc pierwsze koĹczy siÄ gdy włÄ czajÄ cy JUĹť WJECHAĹ swoim pasem na głównÄ drogÄ, tam gdzie koĹczy siÄ ciÄ gła linia oddzielajÄ ca oba pasy. A drugie skrzyżowanie zaczyna siÄ gdy zjeżdżajÄ cy próbuje skrÄciÄ w prawo, wczeĹniej muszÄ c zmieniÄ pas w ramach tej samej drogi. Czyli sporny odcinek jest już (przez chwilÄ) trzecim pasem drogi głównej. 22 |
Data: Listopad 22 2014 12:55:30 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: masti | Cavallino wrote: Tak dla uproszczenia, czy taki węzeł to Twoim zdaniem jedno skrzyżowanie, zaraz Ci Myjk wytłumaczy, że jedno i zjeżdżając ze ślimaka masz mrugać w prawo, żeby pojechać w lewo :) -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett 23 |
Data: Listopad 22 2014 14:27:09 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Myjk | Sat, 22 Nov 2014 12:55:30 +0000 (UTC), masti zaraz Ci Myjk wytłumaczy, masti jak wmawiał głupoty, tak wmawia. ĹťenujÄ ce. :> Gotfryd swego czasu próbował mi udowodniÄ jazdÄ po "rondzie" (głównie sygnalizacji) na przykładzie właĹnie takiego "wÄzła". Na szczÄĹcie w porÄ siÄ opamiÄtał. że jedno i zjeżdżajÄ c ze Ĺlimaka masz W przeciwieĹstwie do skrzyżowania o ruchu okrÄżnym, "wÄzeł", jak na przedstawionym przykładzie, to wiele niezależnych skrzyżowaĹ -- ponieważ aby można było mówiÄ o jednym skrzyżowaniu, to musi byÄ na jednym poziomie -- tak jak "rondo". Przeczytaj sobie definicjÄ skrzyżowania, manipulancie i ignorancie. :P -- Pozdor Myjk 24 |
Data: Listopad 25 2014 00:16:46 | Temat: Re: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 22 Nov 2014, Cavallino wrote: Użytkownik "Jacek" napisał http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/kodeksDrogowyZPrzypisami.html +++ Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdujšca się na drodze sš obowišzani stosować się do [...] znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy ^^^^^^^^^^^^^^^^^^ wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te [...] znaki drogowe. -- - Ogłaszam konkurs: gdzie jest określony obowiązek ustąpienia pierwszeństwa (a tym samym "prawo pierwszeństwa" dla strony przeciwnej) przy zmianie pasa. Bez nagród ;> pzdr, Gotfryd 25 |
Data: Listopad 25 2014 17:26:23 | Temat: Re: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Cavallino |
On Sat, 22 Nov 2014, Cavallino wrote: Znowu napisałeś to tak naookoło, że ni cholery nie wiadomo o co Ci chodzi. Ze skarbówki jesteś czy jak? Pytasz dlaczego nie trzeba przestrzegać ogólnych zasad zmiany pasa, czy wręcz przeciwnie? Czy może usiłujesz twierdzić, że nie ma obowiązku niezajeżdżania drogi jadącemu pasem na których chce się wjechać? 26 |
Data: Listopad 26 2014 14:04:05 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Axel | "Gotfryd Smolik news" wrote in message On Sat, 22 Nov 2014, Cavallino wrote: Użytkownik "Jacek" napisał http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/kodeksDrogowyZPrzypisami.html +++ Art. 5.-- - Ogłaszam konkurs: gdzie jest określony obowiązek ustąpienia Art.22.4 A teraz idąc Twoim tokiem rozumowania ad absurdum: rozumiem, że za znakiem D-1 (droga z pierwszeństwem przejazdu) nie muszę ustępować pierwszeństwa karetce? A modyfikując trochę problem z topicu - załóżmy, że ten prawy pas, oznakowany przy wlocie na autostradę znakiem A-7 ciągnie się przez dłuższy odcinek. Do którego miejsca ci z prawego pasa mieliby ustępować pierwszeństwa tym z lewego? A co z samochodem, który z lewego pasa zjechał na prawy, zwolnił i znów przyspieszył? Ma ustępować tym z lewego? Nie, bo nie miał żadnego znaku. W takim razie jak ci z lewego pasa mają odróżnić samochody, które muszą im ustąpić, od tych, które mają pierwszeństwo? -- Axel 27 |
Data: Listopad 27 2014 00:00:41 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 26 Nov 2014, Axel wrote: Art.22.4 No właśnie. Czyli podpada "nawet jeśli ustawa stanowi inaczej".
Oczywiście. Masz "ułatwić przejazd", to nie jest ustąpienie pierwszeństwa. W razie kolizji ma to mocno istotne znaczenie. Pierwszy raz spotykasz się z faktem, że przy pojeździe uprzywilejowanym kierujący jest zobowiązany "ułatwić przejazd" (mniej więcej tak, jak autobusowi ruszającemu z przystanku) i że ów obowiązek NIE zmienia pierwszeństwa? Jeszcze napisz, że uprawniony do pierwszeństwa ma obowiązek z niego korzystać (FYI - byli tu tacy z taką tezą) i już będziemy w domu ;) (wnoszę o łagodny wymiar kary za ironizowanie, ale Ty najwyraźniej sądzisz, że uprzywilejowanie pojazdu daje mu pierwszeństwo, to zostało mi powarczeć). A modyfikując trochę problem z topicu - załóżmy, że ten prawy pas, oznakowany przy wlocie na autostradę znakiem A-7 ciągnie się przez dłuższy odcinek. Do którego miejsca ci z prawego pasa mieliby ustępować pierwszeństwa No niestety, na to nie ma dobrej odpowiedzi - niczym się nie różni od wjazdu na "normalnym" skrzyżowaniu z podporządkowanej, przy ustalaniu, czy to wjeżdżający wymusił pierwszeństwo zmieniającemu pas, czy przeciwnie, manewr się skończył i już był "w prawie". Podobnie jak wszystkie "niezwłocznie" i podobne, można uznać, że jakby co będzie zależało od humoru "organu" (policji lub sądu). A co z samochodem, który z lewego pasa zjechał na prawy, Mam przypomnieć definicję obowiązku ustąpienia pierwszeństwa (z PoRD), czy sprawdzisz? Relatywnie niedawno (tej jesieni) był wątek z "wymuszeniem szkody" przy którym startujący z pierwszeństwa łaskaw był się umiejętnie podłożyć, ale niestety (dla niego) załapał się na monitoring i fakt przyspieszania był doskonale widoczny. Swoją drogą, przekonanie że pierwszeństwo pozwala na "egzekucję przez przyspieszenie" jest chyba w narodzie dość mocne. Przepis jest jednak jasny i tej wersji nie przewiduje. W takim razie jak ci z lewego pasa mają odróżnić samochody, Nie muszą. Nie muszą po TYM kryterium :) Wystarczy że sami nie przyspieszają i mają kamerę :P (zaraz podniesie się głos że przecież "mieli przewidzieć" :>) pzdr, Gotfryd 28 |
Data: Listopad 29 2014 21:39:53 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Axel | "Gotfryd Smolik news" wrote in message A modyfikując trochę problem z topicu - załóżmy, że ten prawy pas, oznakowany przy wlocie na autostradę znakiem A-7 ciągnie się przez dłuższy odcinek. Do którego miejsca ci z prawego pasa mieliby ustępować pierwszeństwa No niestety, na to nie ma dobrej odpowiedzi - niczym się nie różni od No to sorry, ale Twoja interpretacja znaczenia tego znaku na wjeździe mnie w takim razie zupełnie nie przekonuje. Ma być _jasne_. A co z samochodem, który z lewego pasa zjechał na prawy, Mam przypomnieć definicję obowiązku ustąpienia pierwszeństwa W takim razie jak ci z lewego pasa mają odróżnić samochody, Nie muszą. Nie muszą po TYM kryterium :) O czym Ty piszesz w ogóle? Jedziesz główną drogą, a na prawym, który dla Ciebie się pojawił, są _przemieszane_ samochody z Twojego pasa i te, które wjechały z podporządkowanej. Zgodnie z Twoją teorią, włączający sie z podporządkowanej powinni Ci ustąpić pierwszeństwa, jeśli zdecydujesz się na zjazd na prawy pas. Ale ci, którzy już zjechali z Twojego pasa na prawo (a z jakichś powodów musieli zwolnić, więc ich dogoniłeś) nie muszą, prawda? To jak odróżnisz jednych od drugich? Bzdura totalna, zwłaszcza, że Ty nie wiesz, czy ten pas miał znak A-7, czy nie. Więc zmieniając pas, musisz ustąpić pierwszeństwa tym, którzy jadą swoim pasem. -- Axel 29 |
Data: Listopad 30 2014 19:51:27 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: mk4 | On 2014-11-29 21:39, Axel wrote: "Gotfryd Smolik news" wrote in message Wybacz, ale w przepisach o ruchu drogowym wlaściwie nic nie jest do końca jasne i sporo jest większych bądź mniejszych bezsensów, sprzeczności czy możliwości interpretacji. Jak chcesz jasno to trzeba się zając matematyka. Tam jest ścisle i jasno ;) -- mk4 30 |
Data: Listopad 29 2014 15:38:39 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Jankol |
A modyfikując trochę problem z topicu - załóżmy, że ten prawy pas, Mają ustępować do miejsca w którym sami już znajdą się na głównej. Istotne jest przejście jezdni podporządkowanej w jezdnię główną. Każdy widzi gdzie następuje połączenie jezdni. Dla tych co nie widzą to ma to miejsce do 50 mtr od znaku A-7, (par. 3, ust.3 rozporządzenie). A co z samochodem, który z lewego pasa zjechał Jeżeli nie zmienia pasa to nie ustępuje. Dlaczego ma ustępować ? Jest na drodze z pierwszeństwem i jedzie swoim pasem. Nie, bo Ci z lewego pasa nie muszą nic odróżniać. Dla nich droga poszerzyła się o jeden pas i jeżeli chcą wjechać na ten pas to muszą ustąpić tym którzy już tam są. Nie ustępują tylko tym którzy mają zamiar wjechać lub dopiero wjeżdżają. 31 |
Data: Listopad 29 2014 21:16:52 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Axel | "Jankol" wrote in message Ci z lewego pasa nie muszą nic odróżniać. Dla nich droga poszerzyła się To nie ja - to Godfryd twierdzi, że mają ustępować tym z lewego pasa. -- Axel 32 |
Data: Listopad 29 2014 21:19:34 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Axel | "Axel" wrote in message To nie ja - to Godfryd twierdzi, że mają ustępować tym z lewego pasa. 33 |
Data: Listopad 22 2014 13:27:57 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: mk4 | On 2014-11-22 09:07, Jacek wrote: Co kilka dni widzÄ przepychanki w miejscu, jak na linku: No jak to jak - ma znaku ustap? To ma ustapic. Liczy sie skad wyjechal a nie co jest 50 metrow dalej za znakiem. A wyjechal z drogi gdzie ma ustap. -- mk4 34 |
Data: Listopad 22 2014 13:33:57 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Cavallino |
On 2014-11-22 09:07, Jacek wrote: Problem w tym, że fizycznie jeszcze NIE WYJECHAĹ, bo ten prawy pas jest zapewne kontynuacjÄ tejże drogi, aż do jego zakoĹczenia. A gdyby miał ustÄ piÄ wjeżdżajÄ cym na jego pas, wtedy pasy byłyby inaczej oznaczone (powinny byÄ). 35 |
Data: Listopad 22 2014 13:36:47 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: mk4 | On 2014-11-22 13:33, Cavallino wrote:
Jesli tak, to jaka tutaj rola znaku ustap? Bo jak go nie bedzie to wyjdzie na to samo. -- mk4 36 |
Data: Listopad 22 2014 13:40:34 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Cavallino |
On 2014-11-22 13:33, Cavallino wrote: Dokładnie, rola jest przypominajÄ ca. ChoÄ nie wiem czy bez niego wjeżdżajÄ cy nie mógłby uważaÄ że ma pierwszeĹstwo również przy wjeździe na sÄ siednie pasy, skoro znajduje siÄ na skrzyżowaniu z prawej strony. 37 |
Data: Listopad 22 2014 15:05:54 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Shrek | On 2014-11-22 13:36, mk4 wrote: Jesli tak, to jaka tutaj rola znaku ustap? Bo jak go nie bedzie to Zapewne tak, że w rozporzÄ dzeniu napisano, że przed wjazdem na drogÄ z pierwszeĹstwem ma staÄ "ustÄ p pierwszeĹstwa" - wiÄc stoi;) Taka jego rola - żadna poza tym, że jest wymagany rozporzÄ dzeniem;) Shrek. 38 |
Data: Listopad 22 2014 16:54:47 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Jacek | Ĺťeby było jasne: ja tu nie mam żadnych problemów, ale widzÄ sytuacjÄ niejasnÄ
pod wzglÄdem prawnym. Znak "ustÄ
p pierwszeĹstwa" można rozumieÄ dwojako: 39 |
Data: Listopad 25 2014 00:24:28 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 22 Nov 2014, Jacek wrote: Jak dla mnie to jedna z sytuacji, gdzie przepisy są niejednoznaczne. Prawo składa się nie tylko z przepisów. Drugi element to "zasady prawne", i wśród nich są również takie, które określają priorytet w przypadku wystąpienia sprzeczności lub niejednoznaczności. Wiem, wiem, w razie czego jakiś Sokołowski powie, że cienias ze mnie i że się nie znam. Na pewno się nie znam, bo jakbym się znał, to bym też poszedł do takiej formacji i w wieku 50 lat na emeryturkę, a tak muszę dymać do 67. :) Problem w tym, że bez powyższego (występowania sprzeczności) się nie da, zaś próba nadmiernego "uzupełniania wyjątków" kończy się najczęściej nie tylko wzrostem liczby wyjątków, ale "wyskoczeniem" ich tam, gdzie nikt się nie spodziewa. To czego ewidentnie BRAKUJE, to jakiejś łatwo dostępnej PUBLICZNIE formy zadawania "pytań prawnych", na które można by otrzymać (z)obowiązującą interpretację. Mało - ta interpretacja musiałaby być wraz ze ścisłą wykładnią (znaczy wskazaniem każdej podstawy prawnej oraz użytej "zasady"). Nawet wtedy istniałby hak, znany z postępowań podatkowych (gdzie takie uprawnienie wynika wprost z ustawy) - mianowicie udzielenie odpowiedzi DOKŁADNIE na zadane pytanie (a ominięcie trudnego problemu, o którym zadający pytanie myślał, tylko ująć nie bardzo umiał :>), niemniej sytuacja byłaby lepsza niż dziś. Ewentualnie jakby interpretatorom wychodziło w poprzek Konwencji, to może prokurator generalny "poczuwałby się" do występowania do TK (a pośrednio do parlamentu). pzdr, Gotfryd 40 |
Data: Listopad 24 2014 08:51:27 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Stanislaw Polak | W dniu 22.11.2014 o 09:07, Jacek pisze: Co kilka dni widzÄ przepychanki w miejscu, jak na linku: ParÄ lat temu w programie "Jedź bezpiecznie" TVP Kraków było na ten temat. ProwadzÄ cy ten program p. Marek Dworak - szef MORD Kraków wyjaĹnił, że znak ustÄ p pierwszeĹstwa dotyczy ustÄ pienia pierwszeĹstwa na skrzyżowaniu - czyli jeżeli pasy ruch sÄ niewidoczne, zaĹnieżone, itp. to wjeżdżajÄ cy ustÄpuje. Jeżeli pasy sÄ widoczne to obowiÄ zujÄ zasady ogólne - zmieniajÄ cy pas ustÄpuje temu, który siÄ danym pasem porusza. Stanisław Polak 41 |
Data: Listopad 24 2014 22:01:37 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Jankol |
W dniu 22.11.2014 o 09:07, Jacek pisze: CoĹ poplÄ tałeĹ. Znak drogowy jest ważniejszy od widocznoĹci pasów. 42 |
Data: Listopad 24 2014 22:06:27 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Cavallino |
Ale ich nie wyłÄ cza, oznakowanie siÄ uzupełnia, zwłaszcza jeĹli znaki poziome sÄ bardziej szczegółowe, tak jak w tym przypadku. 43 |
Data: Listopad 24 2014 21:37:28 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: Jankol |
Co kilka dni widzÄ przepychanki w miejscu, jak na linku: W tym momencie zarówno kierowca A jak i B sÄ na drodze z pierwszeĹstwem. ObowiÄ zujÄ ich przepisy dotyczÄ ce zmiany pasa ruchu. Znak A7 okreĹla, że kierowca B ma ustÄ piÄ kierowcy A w sytuacji gdy B wjeżdża na drogÄ z pierwszeĹstwem. Tak byłoby gdyby kierowca A zjechał na prawy pas natychmiast w momencie gdy jego dotychczasowy prawy pas zamienia siÄ w pas srodkowy. Normalnie nie wolno mu tak jechaÄ, bo jest linia ciÄ gła, ale gdyby tak pojechał to kierowca B musi mu ustÄ piÄ, gdyby groziło kolizjÄ . Podobna sytuacja jest na rondzie. Jeden jedzie rondem po pasie wewnÄtrznym, a drugi wjechał z podporzÄ dkownej na pas zewnÄtrzny. Obaj sÄ na rondzie i żaden nie ma pierwszeĹstwa wzglÄdem siebie dopóki jadÄ swoimi pasami. Jeżeli chcÄ zmieniÄ pasy to stosujÄ siÄ do przepisów o zmianie pasa. Nie jest istotne że wczeĹniej jeden miał już pierwszeĹstwo, a drugi jeszcze nie. 44 |
Data: Listopad 24 2014 23:06:52 | Temat: Re: Kto ma pierwszeĹstwo? | Autor: mk4 | On 2014-11-24 21:37, Jankol wrote:
No jak nie jest jak jest. Choc tez troche zalezy od ronda. -- mk4 45 |
Data: Listopad 27 2014 21:01:00 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Jacek | Czytając Wasze wypowiedzi nasuwa mi się jeden wniosek: 46 |
Data: Listopad 27 2014 21:05:09 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Tom N | Jacek w Czytając Wasze wypowiedzi nasuwa mi się jeden wniosek: No to odpowiedz na czym polega ustąpienie pierwszeństwa... -- 'Tom N' 47 |
Data: Listopad 27 2014 21:08:34 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Shrek | On 2014-11-27 21:01, Jacek wrote: Czytając Wasze wypowiedzi nasuwa mi się jeden wniosek: Na drodze bez analizy, to każdy jedzie swoim pasem i jak go zmienia to ustępuje pierwszeństwa temu, który już na nim są. Ja bym obstawiał, że jednak wjeżdżający z A4 na S1 mając znak "ustąp No to teraz zastanów się gdzie się kończy skrzyżowanie;) Shrek. 48 |
Data: Listopad 27 2014 21:29:18 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: mk4 | On 2014-11-27 21:08, Shrek wrote: On 2014-11-27 21:01, Jacek wrote: No wlasnie, gdzie? Wg mnie caly ten kawalek jest skrzyzowaniem. A nie tyle co ciaglej linii. A jesli nie to gdzie niby jest to skrzyzowanie i jakie sa jego granice? -- mk4 49 |
Data: Listopad 27 2014 23:12:23 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Thu, 27 Nov 2014, mk4 wrote: A jesli nie to gdzie niby jest to skrzyzowanie i jakie sa jego granice? Za "starej" (gdzieś dalej w zeszłym tysiącleciu) treści PoRD istniała definicja "obrębu skrzyżowania" wyrażona w metrach. Ciekawe z czego wyniknął fakt jej zniknięcia. pzdr, Gotfryd 50 |
Data: Listopad 27 2014 23:20:37 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Shrek | On 2014-11-27 21:29, mk4 wrote: On 2014-11-27 21:08, Shrek wrote: IMHO zaraz za łączeniem się ślimaka z główną (ewentualnie wskaźnikiem mogą być ciągłe linie właśnie). Wbrew pozorom węzeł to nie skrzyżowanie, bo skrzyżowanie jest tylko w jednym poziomie. Shrek. 51 |
Data: Listopad 27 2014 23:35:03 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: mk4 | On 2014-11-27 23:20, Shrek wrote: On 2014-11-27 21:29, mk4 wrote: No a dlaczego nie caly ten kawalek na oko od znaku ustap? Jest w jednym poziomie, jest znak - to skrzyzowanie, co nie? -- mk4 52 |
Data: Listopad 29 2014 09:48:00 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Shrek | On 2014-11-27 23:35, mk4 wrote: IMHO zaraz za łączeniem się ślimaka z główną (ewentualnie wskaźnikiem Z tym, że rozbiegówki mają zwykle po kilkaset metrów. To twoim zdaniem skrzyżowanie? A co jeśli przed skrzyżowaniem trzy pasy na głównej zmieniają się w dwa, na skrzyżowaniu dochodzi z powrotem trzeci i tak zostaje? Skrzyżowanie ciągnie się do... następnego skrzyżowania, zaniku trzeciego pasa za 3 kilometry? Shrek. 53 |
Data: Listopad 30 2014 19:55:07 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: mk4 | On 2014-11-29 09:48, Shrek wrote: On 2014-11-27 23:35, mk4 wrote: No własnie - poki co nikt na tej grupie nie wie jak to jest. Każdy ma jakąś opinie, przypuszczenie, intepretacje. Ale zdaje sie nikt nie wie na pewno jak to powinno byc. Znikąd pomocy! Podobnie jest z rondami co pokazuja dlugasne dyskusje na ten temat. Osoby wiem ale nie powiem sie nie licza ;) -- mk4 54 |
Data: Listopad 30 2014 21:18:30 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Shrek | On 2014-11-30 19:55, mk4 wrote: Z tym, że rozbiegówki mają zwykle po kilkaset metrów. To twoim zdaniem IMHO skrzyżowanie, to skrzyżowanie - bezpośrednie miejsce przecięcia/łączenia i kawałek. Chyba Cavallino podawał linka - do miejsc gdzie się zmieniają linie na zwykle. Shrek. 55 |
Data: Listopad 30 2014 23:09:13 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Cavallino |
On 2014-11-29 09:48, Shrek wrote: Z tym że część wie jak jest i ma rację, a drugiej części to nie pasuje, więc mimo że racji nie ma, wykłóca się że ich fałszywy pogląd jest lepszy. 56 |
Data: Grudzien 01 2014 18:18:18 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: mk4 | On 2014-11-30 23:09, Cavallino wrote:
Pisalem, ze ci z cyklu "wiem ale nie powiem" albo" tak mi sie wydaje i interpretuje to sobie tak a tak" nie powinni wiecej pisac bo nic nie wnosza do sprawy. Jedyne co ma sens w tej chwili to jakies odnosniki do konkretnych wyrokow sadowych w takich spornych przypadkach. Reszta to takie sobie gdybanie. Tobie sie wydaje ze to jest wazniejsze komus ze tamto. Ty piszesz, ze nie moze przejechac linii a ktos inny, ze moze. Tak wiec daj jakis konkret moze? -- mk4 57 |
Data: Grudzien 01 2014 18:40:11 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Cavallino |
Jedyne co ma sens w tej chwili to jakies odnosniki do konkretnych wyrokow sadowych w takich spornych przypadkach. To je znajdź i DOPIERO WTEDY możesz zaprzeczać. Jeśli robisz to bez podstaw, to po prostu mącisz ludziom w głowach, a sprawa jest bardzo prosta. Reszta to takie sobie gdybanie. Tobie sie wydaje ze to jest wazniejsze komus ze tamto. Ty piszesz, ze nie moze przejechac linii a ktos inny, ze moze. Dla mnie wiedza jest wystarczającym konkretem. Jeśli Tobie to nie wystarcza, to już sam musisz sobie wyroków szukać - mnie one nie są do niczego potrzebne. Jakby jakiś polucjant miał podobne problemy jak Wy z prawidłową interpretacją przepisów, to wtedy go naprostuję w sądzie, a już na jego koszt (w sensie budżetu państwa) ktoś inny odpłatnie przygotuje profesjonalną opinię wraz z odpowiednimi paragrafami i casusami. Takie rzeczy kosztują, jak zamówisz i zapłacisz to możesz sobie ich żądać. 58 |
Data: Grudzien 01 2014 19:03:39 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: mk4 | On 2014-12-01 18:40, Cavallino wrote:
No tak - ale jestes przecietnym kmiotkiem i ta wiedze ktos ci po prostu dal. A teraz zgrywasz masterminda mowiac "mam wiedze" - ale skad ona wynika i jak silne ma przeslanki to nie chcesz powiedziec. Nieco paradne. Jakby jakiś polucjant miał podobne problemy jak Wy z prawidłowąOdpowiedzi "wiem ale nie powiem" niestety sie spodziewalem. Zwykle za taka fasada wieje pustka. Tak dla przypomnienia to usenet sluzy raczej do tego aby dzielic sie wiedza i dyskutowac celem rozwiania watpliwosci badz wypracowania rozwiazania. Tm co tu napisales nie wpisujesz sie w te zalozenia. Raczej juz tego watku nie bede ciagnal bo skoro nie chcesz to i tak nie powiesz. Milego wieczoru, -- mk4 59 |
Data: Grudzien 01 2014 19:42:12 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Cavallino |
On 2014-12-01 18:40, Cavallino wrote: Tak - dały mi ją lata za kierownicą, lata na tejże grupie, lata czytania przepisów i umiejętność logicznego łączenia faktów. Każdy tak może, ale wiem, że łatwiej jest żądać od kogoś innego, gdy samemu się nie chce palcem kiwnąć. A teraz zgrywasz masterminda mowiac "mam wiedze" - ale skad ona wynika i jak silne ma przeslanki to nie chcesz powiedziec. Nieco paradne. Dostałeś nawet linka do strony, gdzie miałeś wszystko dokładnie wyjaśnione. Łatwiej wyklarować się nie da. Więc nieco bezczelna jest insynuacja, że nie chcę powiedzieć, nie sądzisz? Zresztą - Ty nie masz problemu "skąd wiedza", tylko zupełnie inny, mianowicie taki, że fakty nie pasują Ci do Twojej wiary (że jest inaczej niż jest w danym przypadku), więc udajesz że ich nie znasz. Ale Twoja wiara to Twój problem i innych do niej nie mieszaj. Tak dla przypomnienia to usenet sluzy raczej do tego aby dzielic sie wiedza i dyskutowac celem rozwiania watpliwosci badz wypracowania rozwiazania. Ale Ty wiedzy nie chcesz przyjąć (bo ją dostałeś i olałeś), Ty żądasz opinii prawnej najlepiej podpisanej przez jakiś autorytet. A to już kosztuje i to Ty musisz za nią zapłacić, jeśli masz takie zachciewajki. 60 |
Data: Listopad 28 2014 09:24:09 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Jacek | W dniu 2014-11-27 o 21:08, Shrek pisze: Na drodze bez analizy, to każdy jedzie swoim pasem i jak go zmienia to No to teraz zastanów się gdzie się kończy skrzyżowanie;)A dupa tam panie Ferdku. Zastanawiać się to mogę z sytuacji, która ma jednoznaczne rozwiązanie. Nadal podtrzymuję, że na takich skrzyżowaniach sytuacja nie jest jednoznaczna. No może takie umysły jak rzecznik prasowy takiej, czy innej służby to ogarniają bez zastanowienia, ale gdzie mi tam do nich ;-) Jak pisze Gotfryd kiedyś było określone 10 metrów jako koniec skrzyżowania ale IMO dotyczyło to sytuacji parkowania. Jacek 61 |
Data: Listopad 27 2014 21:12:38 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Cavallino |
Czytając Wasze wypowiedzi nasuwa mi się jeden wniosek: Czyli jadący po autostradzie też ma prawo staranować Cię na Twoim pasie wyjazdowym? Jakoś mnie nie przekonuje, że automagicznie nabierają pierwszeństwa na prostej, Nie nabierają pierwszeństwa, tylko jadą dalej swoim pasem nie wykonując żadnego manewru, czyli o żadnym pierwszeństwie lub jego braku nie ma mowy. 62 |
Data: Listopad 27 2014 21:30:49 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: mk4 | On 2014-11-27 21:12, Cavallino wrote:
No ale na zwyklej krzyzowce jesli nie beda jechac swoim pasem tylko sinusoida i dojdzie do kolizji to wina tego co wypelzl z podporzadkowanej. A jaka roznica pomiedzy krzyzowka pod katem 90 stopni a 180 stopni? Skrzyzowanie to skrzyzowanie - wiec jak to bedzie? -- mk4 63 |
Data: Listopad 27 2014 21:35:51 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Tom N | mk4 w On 2014-11-27 21:12, Cavallino wrote: No ale na zwyklej krzyzowce jesli nie beda jechac swoim pasem tylko Skrzyzowanie to skrzyzowanie - wiec jak to bedzie? Na czym polega ustąpienie pierwszeństwa? -- 'Tom N' 64 |
Data: Listopad 27 2014 22:38:49 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Thu, 27 Nov 2014, wrote: mk4 w Jako że i mnie gdzieś obok "wywołałeś", to pozwolę sobie odpowiedzieć: na niezmuszeniu TEGO KTO MA PIERWSZEŃSTWO do zmiany pasa lub istotnej zmniany prędkości. W drugą stronę nie działa (mający pierwszeństwo może jechać tak, aby ten drugi musiał "istotnie zmienić prędkość", może również zmusić go do zmiany pasa). "Tego kto ma pierwszeństwo" wynika z faktu, że obowiązek ustąpienia dwu pojazdów jest jednostronny z wyjątkiem rzadkich przypadków legalnego "wyjazdu na czołowe" (normalnie do "pata" potrzeba minimum trzech pojazdów), co z kolei wynika z faktu, że jeśli dwa przepisy ustalają sprzecznie pierwszeństwo, to z "zasad prawnych" wyniknie który z nich ma priorytet, więc do pata trzeba trzech kierujących którzy znajdą się w identycznej sytuacji. O co Ci chodzi? pzdr, Gotfryd 65 |
Data: Listopad 27 2014 23:23:41 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Tom N | Gotfryd Smolik news w On Thu, 27 Nov 2014, wrote: mk4 w Jako że i mnie gdzieś obok "wywołałeś", to pozwolę sobie No i masz... Jeden jedzie swoim pasem, drugi swoim pasem (a pasy wyznaczone są znakami poziomymi a nie pionowym A-7)... No dobrze, zostaje niezdefiniowana szczegółowo "istotna zmiana prędkości" ....obaj wjeżdżają na skrzyżowanie, ten na drodze z D-1 i tak zwalnia (pomińmy dżygitów), bo ma zamiar..., ten na drodze z A-7 przyspiesza (pomińmy mistrzów "jazdy na kropelce)... W drugą stronę nie działa (mający pierwszeństwo Heh, chyba się zagalopowałeś -- zmusić może, tylko, że jeżeli zmuszany się nie poczuje zmuszony, i -- w związku ze zmianą kierunku przez zmuszającego bez potrzeby wynikającej z nieustąpienia pierwszeństwa -- dojdzie do "bum", to dlaczego chcesz rozważać kwestię nieustąpienia pierwszeństwa. "Tego kto ma pierwszeństwo" wynika z faktu, że A jednak masz ochotę namotać, od wjazdu równoległego przechodzimy do naprzeciwległego... :D -- 'Tom N' 66 |
Data: Listopad 27 2014 23:38:33 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: mk4 | On 2014-11-27 23:23, (Tom N) wrote: Gotfryd Smolik news w Ale moge chyba jezdzic wezykiem po calej drodze? A i tak trzeba mi ustapic bo ustap dotyczy drogi a nie pasa. Jesli bedzie ustap dotyczylo pasa to ok, ale poki co tak nie jest, wiec mieszanie pasow do calej sprawy wydaje mi sie lekko watpliwe. -- mk4 67 |
Data: Listopad 27 2014 23:52:09 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Tom N | mk4 w On 2014-11-27 23:23, (Tom N) wrote: Ale moge chyba jezdzic wezykiem po calej drodze? Możesz, pytanie tylko jak długo tak będziesz _mógł_. A i tak trzeba mi ustapic bo ustap dotyczy drogi a nie pasa. Tak, trzeba, ale nie ustąpić, tylko z innego powodu -- art. 4. PoRD Jesli bedzie ustap dotyczylo pasa to ok, ale poki co tak nie jest, wiec Tak wiem, niektórzy maja podejście typu: mogę bezkarnie jechać lewym lub prawym bokiem, a nawet tyłem, bo ty masz znak A-7 i masz mi ustąpić... Czasem są zdziwieni dlaczego to oni mieli ustąpić (włączali sie do ruchu, na dodatek z prędkością powszechnie uznawaną za nieprzyzwoitą), coraz częściej okazuje się, że wyprzedzający na skrzyżowaniu jest sprawcą zdarzenia (rzadko się słyszy/czyta w mediach o sankcjach jeżeli nie było zdarzenia) -- 'Tom N' 68 |
Data: Listopad 29 2014 09:52:35 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Shrek | On 2014-11-27 23:38, mk4 wrote: No i masz... Jeden jedzie swoim pasem, drugi swoim pasem (a pasy Możesz, ale zmieniając pasy masz ustąpić innym z tech pasów:P A i tak trzeba mi Na skrzyżowaniu ogółnie tak (bo na przykład nie wolno ci jeżdzić po obszarze wyłączonym z ruchu, a jak chcesz wjechać z marszu na ten dodatkowy prawy pas, to zwykle przez taki musisz przejechać - z zmienia to pierwszeństwo, bo włączasz się do ruchu;) Shrek. 69 |
Data: Listopad 30 2014 19:57:47 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: mk4 | On 2014-11-29 09:52, Shrek wrote: On 2014-11-27 23:38, mk4 wrote: O ile tamten ni ewyjezdza z podporzadkowanej :D A i tak trzeba mi A skad to wnioskujesz? Bo mnie to nic a nic nie przekonuje - zwlaszcza twierdzenie, ze jak przejezdzam (czyli sie nie zatrzymałem) przez obszar zakreskowany to juz niby włączam sie do ruchu? A jak mam na tyle szeroki pojazd ze zawsze ktoras z opon byla na niezakreskowanym to co? I tak dalej i tak dalej... -- mk4 70 |
Data: Listopad 30 2014 21:20:15 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Shrek | On 2014-11-30 19:57, mk4 wrote: Na skrzyżowaniu ogółnie tak (bo na przykład nie wolno ci jeżdzić po Imho tak - skoro stoi napisane w rozporządzeniu, że to obszar wyłaczony z ruchu, to wyjeżdzając z niego siłą rzeczy włączasz się do ruchu:P Shrek. 71 |
Data: Listopad 27 2014 23:08:28 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Thu, 27 Nov 2014, Cavallino wrote: Użytkownik "Jacek" napisał Poproszę o definicję "taranowania", bo obawiam się, że celowo lub nie sugerujesz możliwość "wjazdu z bok". Przypomnę, że obowiązek "ustąpienia miejsca" (szerszy niż obowiązek ustąpienia pierwszeństwa), sprowadzający się do możliwości "nieumyślnego staranowania" :P dotyczy wzajemnie pieszych i rowerzystów na chodniku i DDR oraz (co mi kiedyś wytknięto, zdaje się napisałem "tylko" co grozi niezwłoczym oberwaniem rykoszetem kwantyfikatora) przy spotkaniu z pojazdem szynowym na torowisku. Jakoś mnie nie przekonuje, że automagicznie nabierają pierwszeństwa na prostej, A tu usiłujesz przekazać tezą (a przynajmniej tak to wygląda), jakby mający pierwszeństwo NIE MÓGŁ "zmuszać do zmiany pasa" podporządkowanego - a przecież to nieprawda. To, że jest to b.rzadki przypadek (w świetle uwagi niżej mogą nie istnieć praktyczne implementacje :>) to jedno, a to że zobowiązanie do ustąpienia pierwszeństwa DOPUSZCZA możliwość "zmuszenia do zmiany pasa" to drugie. Uwaga zaś taka, że jeśli: - prawdą jest, iż zapodane przez Ciebie linie wyznaczają krawędzie skrzyżowania (znaczy istnieje przepis, który tak stanowi) ...oraz - na danym skrzyżowaniu TE LINIE WYSTĘPUJĄ ....to owszem, za ich końcem wjeżdżający "jest już na drodze na którą wjechał", nie mam argumentu przeciw. Mało, mam zgryz ze stwierdzeniem, czy sama definicja P1c, P2b itp nie określa (podobnie jak P7a) krawędzi JEZDNI (znaczy za nią jest inna jezdnia lub "niejezdnia", nie inny pas ruchu). pzdr, Gotfryd 72 |
Data: Listopad 28 2014 00:13:23 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Cavallino |
On Thu, 27 Nov 2014, Cavallino wrote: Autostrada, dwa pasy i trzeci wjazdowy. Z obowiązkowym znakiem ustąp pierwszeństwa. Czy jadąc sobie autostradą, można sobie potraktować ten pas wjazdowy jako swój trzeci i żądać od wjeżdżającego że musi Cię wpuścić na niego, czy nie można? Nie nabierają pierwszeństwa, tylko jadą dalej swoim pasem nie wykonując żadnego manewru, czyli o żadnym pierwszeństwie lub jego braku nie ma mowy. Nie było mowa o zmuszaniu do zmiany pasa. Była mowa, czy wjeżdżający ma zwolnić (stanąć), bo sznureczek pojazdów z głównej ma ochotę wjechać na jego pas. IMO nie ma takiego obowiązku, może sobie jechać tak jak uważa za słuszne, co najwyżej zjedzie swoim pasem na kolejnym skrzyżowaniu, jeśli wcześniej nie zmieni pasa. 73 |
Data: Listopad 27 2014 21:18:52 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Cavallino |
Ja bym obstawiał, że jednak wjeżdżający z A4 na S1 mając znak "ustąp pierwszeństwa" powinni go ustąpić WSZYSTKIM na S1. Źle. Może przekona Cię taki wpis: http://www.prawko-kwartnik.info/autostrada.html Cyt: "WJAZD może odbywać się poprzez pas włączania - wtedy zgodnie ze znakiem A-7 ustępujemy pierwszeństwa na całym skrzyżowaniu pojazdom zbliżającym się do nas drogą z pierwszeństwem przejazdu. Obszar tego skrzyżowania wyznacza linia krawędziowa P-7a (ciągła, której przekraczanie jest zabronione) i linia krawędziowa P-7b (przerywana, która umożliwia już zmianę pasa z ustępowaniem pierwszeństwa). Pas rozbiegowy (włączania) może czasem łączyć się płynnie z pasem zjazdowym z drogi z pierwszeństwem - wtedy na całej ciągłości linii krawędziowej (oddziela inną jezdnię) ustępujemy pierwszeństwa. Linia krawędziowa może przechodzić w linię zwykłą przerywaną P-1 - od tego momentu kończy się skrzyżowanie a ewentualną zmianę pasa robi się zgodnie z przepisami o zmianie pasa ruchu." I wszystko chyba jasne. 74 |
Data: Listopad 27 2014 22:43:42 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Thu, 27 Nov 2014, Cavallino wrote: Obszar tego skrzyżowania wyznacza linia krawędziowa P-7a (ciągła, Hm... możesz podać PRZEPIS, który ustanawia fakt "granicy skrzyżowania" na tej linii? Będę musiał wtedy odszczekać fakt pozostawienia "uważaniu organów" kryterium granicy skrzyżowania (że przypomnę, w zeszłym tysiącleciu istniała USTAWOWA definicja obszaru skrzyżowania, zniesiona przy nowelizacjach). Linia krawędziowa może przechodzić w linię zwykłą przerywaną P-1 - od tego [...] I wszystko chyba jasne. Jeśli istnieje przepis ustalający, że taka jest granica skrzyżowania to jak wyżej. Będę musiał stołu poszukać ;) pzdr, Gotfryd 75 |
Data: Listopad 28 2014 00:09:27 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Cavallino |
On Thu, 27 Nov 2014, Cavallino wrote: A Ty taki, który który ustanawia ją inaczej? Bo chyba nie masz wątpliwości że to są conajmniej dwa skrzyżowania i jakiś kawałek nieskrzyżowania między nimi, czy to też negujesz? 76 |
Data: Listopad 29 2014 15:57:09 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Jankol |
Ja bym obstawiał, że jednak wjeżdżający z A4 na S1 mając znak "ustąp Tu nie ma "automagiczności". Nabierają pierwszeństwa bo wjechali i są już na drodze głównej i od tego momentu nie ustępują jadącym S1, jeżeli nie zmieniają pasa. 77 |
Data: Listopad 30 2014 19:59:13 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: mk4 | On 2014-11-29 15:57, Jankol wrote:
Jakos tego nie widze, gdzie "nabieraja pierwszeństwa". Wg mnie to zle myslenie, ktore pokutuje tez na rondach, gdzie jak ktos sie wcisnie to mysli ze 5 metrow po wjezdzie "nabral pierwszenstwa". Podczas gdy nic nie nabral i jest wymuszajacym na nastepnym z jezdzie jesli dochodzi do kolizji. -- mk4 78 |
Data: Listopad 30 2014 21:22:42 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Shrek | On 2014-11-30 19:59, mk4 wrote: On 2014-11-29 15:57, Jankol wrote: IMHO tam, gdzie pasy idą równolegle do siebie - choćby dlatego, że jak ktoś tu zauważył - w tym momencie to cholera wie skąd się ktoś na tym pasie wziął - mógł sobie przecież rzeczywiście z tej głównej przyjechać i zjechać na prawo. Shrek. 79 |
Data: Listopad 30 2014 23:10:32 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Cavallino |
On 2014-11-29 15:57, Jankol wrote: Było tłumaczone, tylko uparcie nie chcesz tego przyjąć do wiadomości. Bo gdzie się kończy linia ciągła, której I TAK nie wolno przejechać zjeżdżając z głównej, to widać jasno. 80 |
Data: Grudzien 01 2014 21:41:29 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Jankol |
On 2014-11-29 15:57, Jankol wrote: Nabierają pierwszeństwa na drodze z pierwszeństwem. Wg mnie to zle Wyjaśnij dlaczego uważasz, że nie ma pierwszeństwa ten który już jest na rondzie ? Podczas gdy nic Wyjaśnij o jakim wymuszeniu piszesz. Dlaczego, jadący po rondzie, jest wymuszającym ? 81 |
Data: Grudzien 01 2014 23:16:36 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: mk4 | On 2014-12-01 21:41, Jankol wrote:
Wyjasnial to sad. Patrz watek sprzed roku gdzies: https://groups.google.com/d/msg/pl.misc.samochody/93Jb-BC04ZA/2mS6jWFQXL8J 555 postow do przemielenia ;) Zreszta ma to sens - rondo ma uplynniac ruch a nie przeszkadzac i promowac sieroty drogowe co to chca sie krecic dookola zewnetrznym pasem. Albo tacy co to mysla, ze jak kolo postawia na czesci drogi, ktora uwazaja za glowna to jakiegos pierwszenstwa nabywaja. Jak to ktos kiedys mowil - pierwszenstwo ustala sie przed skrzyzowaniem. Czyz nie ma sensu, ze gdy jade wewnetrznym pasem i chce pojechac na drugi zjazd to gosc wjezdzajacy na zewnetrzny pas (liczac ode mnie pierwszym zjezdzie) powinien albo zjechac razem ze mna na swoim pierwszym (a moim drugim) zjezdzie a skoro jednak wbrew wszelkiej logice chce kontynuowac jazde dalej zewnetrznym pasem to powinien mi ustapic jesli ja chce zjechac? Jest to nie tylko sensowne ale i tak to powinno dzialac w praktyce. Ja poruszam sie juz po skrzyzowaniu a on w jego obrebie winien mi ustapic skoro dopiero zamierza na nie wjechac - jakos tak to szlo. W zwiazku z tym jego obecnosc na rondzie nie nabywa mu pierwszenstwa. Oczywiscie rodno rodnu nie jest rowne - tutaj byl klasyczny przypadek ze linii ciaglych nie bylo - i tak to wtedy dziala. Jesli sa to dziala inaczej - tak jak linie pokazuja - w szczegolnosci slynne turbinowe na ktorych to sie cuda dzieja. Ale na takich rondach zwykle linie wykluczaja mozliwosc krecenia sie dookola zewnetrznym pasem i problem jest tez jakos rozwiazany. -- mk4 82 |
Data: Grudzien 05 2014 04:38:19 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? Będący na pasie zewnętrznym. | Autor: Jankol |
On 2014-12-01 21:41, Jankol wrote: Wyjaśnij o jakim wymuszeniu piszesz. Dlaczego, jadący po rondzie, Trudno powiedzieć o co chodziło sądowi, bo nie podałeś linku do orzeczenia. Poza tym, wg tego co tam pisze to wyrok nie jest prawomocny. Tutaj też wyjaśniał sąd i nie trzeba mielić 555 postów. W obydwu przypadkach winni są kierowcy zjeżdżający z ronda z pasa wewnętrznego. http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/rondo/154505150002506_V_W_001197_2013_Uz_2014-02-20_003 drugie zdarzenie : http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/rondo/151020000002003_IV_Ca_000067_2014 _Uz_2014-03-14_002 Zreszta ma to sens - rondo ma uplynniac ruch a nie przeszkadzac i Takich jest śladowa ilość, co najwyżej jedzie ktoś dookoła bo się zagapił, pomylił, lub przed zjazdem nie zajął prawego pasa, bo był zajęty. Albo tacy co to mysla, ze jak kolo postawia na czesci drogi, Tacy są w błędzie i tu na grupie takich nie widziałem. Jak to ktos kiedys mowil - pierwszenstwo ustala sie przed skrzyzowaniem. I jest ustalone. Wjeżdżający na rondo musi ustąpić, a będący na rondzie mają pierwszeństwo wobec wjeżdżających. Czyz nie ma sensu, ze gdy jade wewnetrznym pasem i chce pojechac na Aby tak było to musisz doprowadzić do zmiany w PoRD. Jest to nie tylko sensowne ale i tak to powinno dzialac w praktyce. Ja I tak jest. Winien ustąpić, bo jak piszesz "dopiero zamierza na nie wjechac". W zwiazku z Będąc na rondzie ma pierwszeństwo wobec wjeżdżających, bo tak jest w RoZiSD. Wobec innych znajdujących się na rondzie ma pierwszeństwo tylko na pasie na którym jest na rondzie (jeżeli nie zmienia pasa). 83 |
Data: Grudzien 05 2014 20:25:58 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? Będący na pasie zewnętrznym. | Autor: mk4 | On 2014-12-05 04:38, Jankol wrote:
Wiadomo o co - ze ten co wjezdzal mial ustapic a nie ustapil :) Tutaj też wyjaśniał sąd i nie trzeba mielić 555 postów. Jakos malo klarowna tam byla sytuacja - rozbieznosci co do przebiegu podawane przez strony. No i wreszcie sad nie dal wiary - zdaje sie faktom - jak zrozumialem z opisu. Czyli jechali tak i tak a sad nie dal wiary tym zeznaniom. Mogl? No mogl. Ale czy to sensowne? Tak czy inaczej sprawa nieco podejrzana i malo klarowna - nie ma rysunkow ani zdjec zeby ocenic jak to wygladalo. W przypadku Radomskim bylo wszystko. Zreszta ma to sens - rondo ma uplynniac ruch a nie przeszkadzac i Deczko smieszne. W takim razie zastanow sie jesli przyjmujac "ze twoje na wierzchu" po co w ogole jezdzic po rondzie innym pasem niz zewnetrzny skoro mialoby nam to nic nie dac a tylko powodowac trudnosci ryzykowac bycie winnym z szybkim i wscieklym, ktory wlasnie zobaczyl 3m luke i zdecydowal sie wcisnac na prawy pas i dalej objechac rondo dookola. Jest w tym jakas logika? Slabo widoczna. Przyjmujac twoja logike jedyny sens to jezdzic rondem tylko i wylacznie zewnetrznym pasem. Zakladajac prawidlowe poruszanie sie tak jak ja to sugeruje jezdzimy tak, aby korzystac z pasa zaleznie od zjazdu a wjezdzajacy moga sie wlaczyc na prawy pas ale ostroznie i ustepujac innym jesli chca sie _nieprawidlowo_ poruszac ruchem kolidujacym. Chyba widac, ze tak to powinno dzialac i wtedy nie ma problemu. Przeciez to az w oczy bije, ze tak powinno sie jezdzic po rondzie! Albo tacy co to mysla, ze jak kolo postawia na czesci drogi, No ja tam widzialem ;) Jak to ktos kiedys mowil - pierwszenstwo ustala sie przed skrzyzowaniem. Czyli jak jestem na rondzie to mam pierwszenstwo wobec wjezdzajacych. A jak ktos wjedzie to wtedy on ma pierwszenstwo wobec wjezdzajacych. No ale to nie to samo, ze ma wobec mnie przeciez - no tak czy nie? Czyz nie ma sensu, ze gdy jade wewnetrznym pasem i chce pojechac na Wlasnie mi sie wydaje, ze przez lata bylo dobrze. Tylko teraz coraz wiecej cepow za kierwonica i po prostu lansuje sie coraz glupsze interpretacje oraz doklada mase zakazow. Gdzyby policja stala przy rondach i lepila madaty za niewlasciwe poruszanie sie po nich to by sie ludzie nauczyli jezdzic. No ale to malo medialne - lepiej kogos zatrzymac za 80/50 w szczerym polu. Będąc na rondzie ma pierwszeństwo wobec wjeżdżających, bo tak jest w RoZiSD. Jak tylko ocenisz kiedy przestal byc wjezdzajacycm - po 10? 20? 30 metrach? Wg mnie na malych rondach czyli o srednicy do 20-30 metrow ten wjazd nie konczy sie przed kolejnym wjazdem/zjazem i w takich sytuacjach czape powinien dostac wjezdzajacy. Jesli do kolizji dochodzi dalej to sytuacja sie zmienia. Stad tez pisalem, ze rondo rondu nierowne (bo jednak liczy sie rozmiar) jak i sytuacja sytuacji - bo kolizja na pierwszym zjezdzie od wjazdu to czapa wjezdzajacego - a dalej - to roznie - zalezy od przebiegu. -- mk4 84 |
Data: Grudzien 07 2014 15:18:32 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? Będący na pasie zewnętrznym. | Autor: Jankol |
On 2014-12-05 04:38, Jankol wrote: Przyjmujac twoja logike jedyny sens to jezdzic rondem tylko i wylacznie To zależy jak duży jest ruch i gdzie się wjeżdża, oraz zjeżdża. Czyli jak jestem na rondzie to mam pierwszenstwo wobec wjezdzajacych. A Jeżeli obydwaj jesteście na rondzie to jeżeli on chce zająć twój pas to ty masz pierwszeństwo. Jeżeli ty chcesz zająć jego pas to on ma pierwszeństwo. Będąc na rondzie ma pierwszeństwo wobec wjeżdżających, bo tak jest w RoZiSD. Przestał być wjeżdżającym w momencie gdy zajął pas ruchu na rondzie i jego kierunek jazdy jest zgodny z osią zajętego pasa. Wg mnie na malych rondach czyli o srednicy do 20-30 metrow ten Wszystko zależy od tego w którym miejscu jest fizyczna możliwość zajęcia pasa na rondzie. Inaczej będzie dla dużych pojazdów, inaczej dla małych. Jesli do kolizji dochodzi dalej to Rozmiar nie ma znaczenia. Przepisy dotyczące pierwszeństwa są takie same dla wszystkich skrzyżowań (w tym również i dla rond) niezależnie od rozmiaru. jak i sytuacja sytuacji - bo kolizja na Jeżeli jest kolizja na rondzie przy zjeździe to znaczy, że będący na pasie wewnętrznym wjeżdżał na zajęty pas zewnętrzny i doszło do zderzenia. Winny jadący z wewnętrznego na zewnętrzny. 85 |
Data: Grudzien 07 2014 16:49:53 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? Będący na pasie zewnętrznym. | Autor: mk4 | On 2014-12-07 15:18, Jankol wrote: Przestał być wjeżdżającym w momencie gdy zajął pas ruchu na rondzie No wlasnie nie, tak nie jest. Gdyby tak bylo to mozna by bylo sie pakowac z podporzadkowanej przed pojazdy jadace glowna droga i w momencie kolizji to co - bedziesz tlumaczyl, ze najechanie bo ty juz byles na drodze? Bzdura. Wymusiles. O jakimkolwiek uprawnieniu mozesz mowic po jakis 50-100m od wjazdu jesli nikomu nie utrudniles ruchu. A na nieduzym rondzie te 50 metrow to jakis drugi zjazd albo i dalej. Rozmiar nie ma znaczenia. Przepisy dotyczące pierwszeństwa są takie same dla wszystkich No to patrz punkt pierwszy :) Ma znaczenie. Tak jak znaczenie ma - o zgrozo - pogoda :). Jeżeli jest kolizja na rondzie przy zjeździe to znaczy, że będący na pasie Nie rozumiesz, a pomyslec nie chcesz. Tylko klapki na oczy i naprzod. Napisalem ci jak powinno dzialac rondo oraz to, ze z pewnoscia widzisz, ze tak wlasnie byc powinno dzialac. No to unikasz tego jak diabel wody swieconej. Zupelnie nie wiem z czego wynika twoja misja - zwlaszcza, ze starasz sie promowac, zle nawyki i zachowania powodujace utrudnienia w ruchu drogowym. Przeslanki tej misji sa niejasne i mi nieznane. Moze objasnij o co ci chodzi? Bo mi o to, zeby nie wymuszac pierwszenstwa i jezdzic po rondach tak jak trzeba. Oraz o to, ze w zwiazku z brakiem precyzyjnych przepisow w tym zakresie aby w ferowaniu wyrokow sady mialy na wzgledzie wlasnie fakt po co rondo jest i jak ruch sie na nim powinien odbywac. -- mk4 86 |
Data: Grudzien 07 2014 21:30:47 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? Będący na pasie zewnętrznym. | Autor: Cavallino |
Napisalem ci jak powinno dzialac rondo A nie jak chciałbyś żeby działało? oraz to, ze z pewnoscia widzisz, ze tak wlasnie byc powinno dzialac. No to unikasz tego jak diabel wody swieconej. W sensie, że tak jak Ty chcesz? Czyli że po trzykrotnym okrążeniu ronda będziesz egzekwował istniejące w Twoim przekonaniu prawo do pierwszeństwa z tytułu wcześniejszego wjazdu, a nie OBOWIĄZUJĄCE przepisy dotyczące zmiany pasa ruchu? No to masz pecha, bo na skrzyżowaniu one również obowiązują. 87 |
Data: Grudzien 08 2014 00:03:34 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? Będący na pasie zewnętrznym. | Autor: mk4 | On 2014-12-07 21:30, Cavallino wrote:
Sam stworzyles sobie teze i z nia polemizujesz ;) No to masz pecha, bo na skrzyżowaniu one również obowiązują. A ja sadze, ze jak wjedziesz i cie bombne to ja dostane mandat za np. przekroczenie ciaglej a ty bedziesz sprawca kolizji bo wymusiles. Tak wlasnie obowiazuja na skrzyzowaniu -- mk4 88 |
Data: Grudzien 08 2014 17:34:56 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? Będący na pasie zewnętrznym. | Autor: Cavallino |
On 2014-12-07 21:30, Cavallino wrote: A ja sadze, ze jak wjedziesz i cie bombne to ja dostane mandat za np. przekroczenie ciaglej a ty bedziesz sprawca kolizji bo wymusiles. Ale co i na kim? Swoje pierwszeństwo na swoim pasie wobec kogoś, kto zmienia pas nie zachowując tychże zasad pierwszeństwa przy zmianie pasa? Możesz sobie sądzić w ten sposób ile chcesz, mnie generalnie czyjeś rojenia nie bardzo interesują. 89 |
Data: Grudzien 08 2014 18:27:56 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? Będący na pasie zewnętrznym. | Autor: mk4 | On 2014-12-08 17:34, Cavallino wrote:
Dobrze wiesz co i na kim :). Tak jak napisalem - ja mandat za pas/linie - ty winny kolizji za wymuszenie pierwszenstwa. Nie ma pasa - jest droga a ty masz ustapic pojazdowi poruszajacemu sie droga a nie jakims pasem. Ustap pierwszenstwa dotyczy drogi a nie pasow - wiec co mi tu dyrdymaly o pasach podsuwasz. -- mk4 90 |
Data: Grudzien 08 2014 19:11:14 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? Będący na pasie zewnętrznym. | Autor: Cavallino |
Nie ma pasa - jest droga a ty masz ustapic pojazdowi poruszajacemu sie droga Droga jest - biegnie wokół ronda. Nie jest wyjęta spod prawa i nie przestały na niej obowiązywać reguły zmiany pasa na danej drodze, ani reguły dotyczące skrętu w lewo z danego pasa. W momencie kiedy już dwa pojazdy są na rondzie, oba zajmują jakiś pas i obu dotyczą te same reguły. 91 |
Data: Grudzien 08 2014 19:23:12 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? Będący na pasie zewnętrznym. | Autor: mk4 | On 2014-12-08 19:11, Cavallino wrote:
Jesli juz wracamy do ronda (bo w sumie zrobilem dygresje o najbardziej typowym skrzyzowaniu wczesniej) no to wpierw trzeba ustalic czy cale to rondo powinnismy traktowac jako skrzyzowanie. Zdaje sie, ze tak a wtedy zgodnie z tym co zdaje sie sam gdzies przytoczyles, znaki przed nim obowiazuja w calym jego obrebie - no a wtedy ten co jest juz na skrzyzowaniu ma pierwszenstwo przed tym co nie jest. Zreszta na zwyklym jest podobnie - nawet jak dwa pojazdy sa juz na skrzyzowaniu to przeciez wazne jest skad ktory nadjechal i co chce zrobic a nie to, jak by to bylo gdyby zresetowac sytuacje i wziac pod uwage tylko aktualne polozenie tych pojazdow. W momencie kiedy już dwa pojazdy są na rondzie, oba zajmują jakiś pas i No to jest jeden punkt widzenia - pytanie tylko czy ten wlasciwy i sluszny. Gdyby to bylo takie oczywiste to nie byloby tej i innych podobnych dyskusji. -- mk4 92 |
Data: Grudzien 08 2014 22:09:12 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? Będący na pasie zewnętrznym. | Autor: Cavallino |
Jesli juz wracamy do ronda (bo w sumie zrobilem dygresje o najbardziej typowym skrzyzowaniu wczesniej) no to wpierw trzeba ustalic czy cale to rondo powinnismy traktowac jako skrzyzowanie. Oczywiście. Ale takie specjalne, z drogą i wieloma RÓWNORZĘDNYMI wjazdami i zjazdami. Zdaje sie, ze tak a wtedy zgodnie z tym co zdaje sie sam gdzies przytoczyles, znaki przed nim obowiazuja w calym jego obrebie Jasne, tylko że przy std w Polsce oznakowaniu, drogą główną której należy ustępować jest droga dookoła ronda. Jak już wjedziesz - to jesteś na głównej i nikt z wewnętrznego pasa nie ma prawa Cię taranować gdy jedziesz swoim pasem. Zreszta na zwyklym jest podobnie - nawet jak dwa pojazdy sa juz na skrzyzowaniu to przeciez wazne jest skad ktory nadjechal i co chce zrobic a nie to, jak by to bylo gdyby zresetowac sytuacje i wziac pod uwage tylko aktualne polozenie tych pojazdow. Ale to właśnie nie jest normalne skrzyżowanie i nie ma na nim dróg główniejszych niż ta wokół ronda.
Oczywiście. Inaczej malowanie pasów dookoła ronda nie miałoby żadnego sensu. Żeby nie było - jestem absolutnym przeciwnikiem takich rond z pasami wokół, za to gorącym zwolennikiem rond turbinowych, gdzie zjazdy następują tak jak Ty byś chciał. Właśnie dlatego, że tak został na nich zorganizowany ruch i tak zostały wymalowane pasy.
Dyskusje są dlatego, że niektórzy na siłę próbują forsować swoją niewiedzę jako obowiązujące zasady. 93 |
Data: Grudzien 10 2014 16:19:42 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? Będący na pasie zewnętrznym. | Autor: Jankol |
On 2014-12-07 15:18, Jankol wrote: No wlasnie nie, tak nie jest. Co nie jest ? Przecież pytałeś się, cytuję : "Jak tylko ocenisz kiedy przestal byc wjezdzajacycm - po 10? 20? 30 metrach? " To ci odpowiedziałem jak wyżej. Gdyby tak bylo to mozna by bylo sie Uprawnienia to mam natychmiast po zajęciu pasa zewnętrznego, ale pod warunkiem, że nikt tym pasem nie jechał (albo był wystarczająco daleko) i nikt nie zamierzał wjechać na ten pas. Rozmiar nie ma znaczenia. Przepisy dotyczące pierwszeństwa są takie same dla wszystkich Punkt pierwszy, gdzie ? Jeżeli jest kolizja na rondzie przy zjeździe to znaczy, że będący na pasie W tym wątku nie dyskutuję jak powinno działac rondo, tylko dyskutuję jak należy jechać zgodnie z PoRD, więc uzasadniaj na podstawie PoRD. 94 |
Data: Grudzien 11 2014 01:03:25 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? Będący na pasie zewnętrznym. | Autor: mk4 | On 2014-12-10 16:19, Jankol wrote:
Ale to nie tylko bledne ale wrecz glupie. Juz nawet nie chce mi sie komentowac, ze takie stawianie sprawy pozwalaloby w praktyce na dowolne wymuszani epierwszenstwa i tym zamym doprowadzanie do wypadku/kolizji. Np. wyjaz z podporzadkowanej po czy lewie w toczysz sie na pas to dzwon. Zdejmij klapki i wlacz myslenie. Ja juz nie ma sily ci tlumaczyc. Najlepiej zalatw sprawe empirycznie. Wyskocz z podporzadkowanej tak zeby zdazyc sie wkulac na pas (i spelnic "swoje" kryteria "nabycia" pierwszenstwa) by chwile pozniej zaliczyc dzwona z kims kto poruszal sie po drodze z pierwszenstwem. Pozniej zadzwon na policje i daj znac jak zakonczyla sie cala sprawa. Moze to ci jakos objasni bo slowami dotrzec sie nie da. -- mk4 95 |
Data: Grudzien 11 2014 06:33:55 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? Będący na pasie zewnętrznym. | Autor: Shrek | On 2014-12-11 01:03, mk4 wrote: Zdejmij klapki i wlacz myslenie. Ja juz nie ma sily ci tlumaczyc. Masz jeszcze jakieś błyskotliwe pomysły? Shrek. 96 |
Data: Grudzien 13 2014 07:02:17 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? | Autor: Jankol |
On 2014-12-10 16:19, Jankol wrote: Co jest błędne, głupie w powyższym (w tym poscie) co napisałem ? Ile razy mam pytać się o to samo ? Czytaj wreszcie z zrozumieniem. Jeżeli pijesz do czegoś innego, to pisz pod tekstem ktory komentujesz. Juz nawet nie chce mi sie Jakies bdury piszesz. Powycinałeś i komentujesz to co wyciąłeś ? Skomentuj pod tekstem na który odpowiadasz. Zdejmij klapki i wlacz myslenie. Ja juz nie ma sily ci tlumaczyc. Znów nie wiadomo do czego pijesz. Już ci pisałem, że może być : i zajęcie pasa i wymuszenie. Pisz pod tekstem który komentujesz. 97 |
Data: Grudzien 05 2014 22:52:02 | Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo? Będący na pasie zewnętrznym. | Autor: Cavallino |
Jak to ktos kiedys mowil - pierwszenstwo ustala sie przed skrzyzowaniem. Moment, to nie tak. Generalnie pierwszeństwo ma ten wjeżdżający, bo jest z prawej. W praktyce w Polsce pierwszeństwo zmienia się ZAZWYCZAJ znakami ustąp pierwszeństwa przy wjeździe - i to ten znak decyduje, a nie jakaś inna zasada. |