Kto ma rację?
1 | Data: Sierpien 04 2009 10:04:39 |
Temat: Kto ma rację? | |
Autor: wk | Wg mojej interpretacji, kierowca. 2 |
Data: Sierpien 04 2009 12:18:35 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: marjan | wk pisze: Wg mojej interpretacji, kierowca. Jedyne co, to facet zmieniając pas z lewego na prawy nie użył kierunkowskazu. Poza tym przecież miał ze swojej strony przerywaną, więc IMO pas mógł zmienić. Nie pojechał przecież prosto z pasa do jazdy w lewo, tylko zmienił pas na odpowiedni w miejscu dozwolonym. Mylę się? Pozdrawiam serdecznie, Mariusz Morycz [e-mail bez cyferek] 3 |
Data: Sierpien 04 2009 10:22:59 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: wk | marjan napisał(a): wk pisze: Też tak uważam, 17 punktów i 1000 zł? Za co? Acha, przekroczył prędkość? -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 4 |
Data: Sierpien 04 2009 12:41:28 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: marjan | wchpikus pisze: Witam! Prędkość i pasy to ewidentnie popełnione wykroczenia - do tego się nie czepiam. BTW wie ktoś jak jest w takiej sytuacji? Powiedzmy, że nie zgadzam się z tym wykroczeniem przejazdu na wprost z pasa na lewo (bo uważam, że tak nie pojechałem), więc nie przyjmuję za to mandatu, natomiast chcę przyjąć mandat za przekroczenie prędkości i niezapięcie pasów. Do sądu składany jest wniosek o ukaranie mnie za te 3 wykroczenia, czy tylko za jedno, a za dwa do których się przyznaję dostaję mandat na miejscu? Pozdrawiam serdecznie, Mariusz Morycz [e-mail bez cyferek] 5 |
Data: Sierpien 04 2009 10:52:22 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Wg mojej interpretacji, kierowca. to zalezy. Przepisy nie mowia nic o tym, aby odpowiedni pas zajac jeszcze przed skrzyzowaniem? -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Wiarą można manipulować. Tylko wiedza jest niebezpieczna." Frank Herbert 6 |
Data: Sierpien 04 2009 12:33:02 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | WS wrote: czyli jesli juz wjechal na ten pas, to mogl jechac tylko w lewo... A wjeżdżajÄ cy naĹ z lewej mogÄ tylko zwróciÄ? Albo-albo. -- cokolwiek 7 |
Data: Sierpien 04 2009 14:28:43 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: Kuba (aka cita) | to wydusił z siebie te słowy: WS wrote: a z jakiego pasa WJECHALI na to skrzyżownie? Bo liczy sie to z jakiego pasa wjeżdzasz na skrzyżowanie - bo to tam zaczyna sie manewr. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 8 |
Data: Sierpien 04 2009 12:49:35 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | Kuba \(aka cita\) wrote: a z jakiego pasa WJECHALI na to skrzyżownie? No z jakiego? Sam sobie odpowiedz na pytanie jakie znaki poziome mogły byÄ na ich pasie to zrozumiesz dlaczego bredzisz. Poza tym tak czy siak byli już na rondzie i to na pasie ze znakami nakazujÄ cymi jazdÄ dalej po rondzie, a oni z niego z jechali. Formalnie wiÄc zrobili to samo co ten koleĹ. -- cokolwiek 9 |
Data: Sierpien 04 2009 14:03:06 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | marjan w wk pisze: Jedyne co, to facet zmieniając pas z lewego na prawy nie użył Tak mylisz się. Tam przed skrzyżowaniem odpowiednio wcześnie jest oznakowanie poziome i pionowe -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 10 |
Data: Sierpien 04 2009 14:13:42 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: marjan | 'Tom N' pisze: marjan w Owszem. Ale napiszę jeszcze raz: "Nie pojechał przecież prosto z pasa do jazdy w lewo, tylko zmienił pas na odpowiedni w miejscu dozwolonym. Mylę się?" Mylę się, bo zmienił pas na odpowiedni w miejscu niedozwolonym, czy mylę się bo pojechał prosto z pasa do jazdy w lewo, a nie z pasa do jazdy na wprost? Pozdrawiam serdecznie, Mariusz Morycz [e-mail bez cyferek] 11 |
Data: Sierpien 04 2009 14:18:22 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | marjan pisze: Mylę się, bo zmienił pas na odpowiedni w miejscu niedozwolonym, czy mylę się bo pojechał prosto z pasa do jazdy w lewo, a nie z pasa do jazdy na wprost? A co za różnica, jeżeli na zastosował się do znaku P-8b? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 12 |
Data: Sierpien 04 2009 14:20:44 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | marjan w 'Tom N' pisze: Owszem. Ale napiszę jeszcze raz: "Nie pojechał przecież prosto z pasa do jazdy w lewo, tylko zmienił pas Mylę się, bo zmienił pas na odpowiedni w miejscu niedozwolonym, czy mylę Mylisz sie, ponieważ wjechał pasem do skrętu w lewo i opuszczając skrzyżowanie na wprost naruszył znak stojący przed tym skrzyżowaniem -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 16 |
Data: Sierpien 11 2009 11:29:27 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: PepedB | GK pisze: Nie wolno mu było zmieniać pasa na skrzyżowaniu. Wolno zmieniać pasy na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym przez światła i osobę uprawnioną. Dla mnie pytaniem pozostaje tylko, czy wolno zmienić pas, jeśli przed skrzyżowaniem znaki obligują mnie do jazdy z tego pasa tylko w danym kierunku. -- Pozdrawiam, Marcin Kaliński a-dres:{ksywka}(na)post.pl 17 |
Data: Sierpien 04 2009 04:57:56 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: WS | On 4 Sie, 12:18, marjan wrote: Poza tym przecież miał ze swojej strony przerywaną, więc raczej nie... za http://www.v10.pl/prawo/Znaki,drogowe,poziome,121.html znak P-8b oznacza, że jazda z pasa ruchu, na którym jest umieszczona, jest dozwolona tylko w kierunku wskazanym strzałką; połączone symbole znaków P-8a, P-8b lub P-8c oznaczają zezwolenie na ruch w kierunkach wskazanych strzałkami kierunkowymi. Strzałka kierunkowa zezwalająca na skręcanie w lewo, umieszczona na skrajnie lewym pasie, oznacza także zezwolenie na zawracanie, chyba że jest to zabronione znakiem pionowym B-23 lub ruch jest kierowany sygnalizatorem świetlnym S-3. czyli jesli juz wjechal na ten pas, to mogl jechac tylko w lewo... WS 18 |
Data: Sierpien 04 2009 14:02:44 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: marjan | WS pisze: On 4 Sie, 12:18, marjan wrote: OK, ale on nie pojechał z tego pasa. czyli jesli juz wjechal na ten pas, to mogl jechac tylko w lewo... Z tego pasa. A on pas zmienił (fakt, że bez kierunkowskazu, co może być właśnie podstawą do ukarania). Pozdrawiam serdecznie, Mariusz Morycz [e-mail bez cyferek] 19 |
Data: Sierpien 04 2009 19:35:16 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Tue, 04 Aug 2009 12:18:35 +0200, marjan napisał(a): Jedyne co, to facet zmieniając pas z lewego na prawy nie użył Mylisz się. Stał na pasie do skrętu w lewo. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 20 |
Data: Sierpien 04 2009 20:14:51 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: marjan | Adam Płaszczyca pisze: Dnia Tue, 04 Aug 2009 12:18:35 +0200, marjan napisał(a): OK. Jesteś z Krakowa, to będziesz wiedział o jakich miejscach mówię. Jadę sobie ul. Grzegórzecką w stronę Plazy (lub wyjeżdżam z Krakowa przez Wieliczkę) zgodnie z przepisami - prawym pasem. I nagle ten prawy pas robi się pasem do skrętu w prawo w ul. Metalowców (lub wjazdem do Wieliczki). Zakładając, że nie znam miasta znajduję się nagle na pasie do skrętu w prawo. Nie mogę wtedy zmienić już pasa, żeby pojechać prosto? Wydaje mi się to być podobną sytuacją do omawianej w tym wątku. BTW uważam za kompletny idiotyzm robienie takich zmyłek jak opisałem powyżej. Znający miasto oczywiście dużo wcześniej ustawiają się na właściwym pasie, ale dla przyjezdnego informacja o "kierunkowości" pasa pojawia się IMO za późno, i przy dużym ruchu praktycznie nie ma on już możliwości zmiany pasa bez łaskawości tych jadących właściwym pasem. Pozdrawiam serdecznie, Mariusz Morycz [e-mail bez cyferek] 21 |
Data: Sierpien 04 2009 20:20:46 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | marjan pisze: BTW uważam za kompletny idiotyzm robienie takich zmyłek jak opisałem powyżej. Znający miasto oczywiście dużo wcześniej ustawiają się na właściwym pasie, ale dla przyjezdnego informacja o "kierunkowości" pasa pojawia się IMO za późno, i przy dużym ruchu praktycznie nie ma on już możliwości zmiany pasa bez łaskawości tych jadących właściwym pasem. Nie wiem/nie pamiętam jak wygląda opisywane skręt w Krakowie, ale sytuacja z Warszawy została już chyba 5 razy opisana i udokumentowana foto/video, by nie było wątpliwości, że to żadna zasadzka, tylko zwykłe cwaniactwo pospolite. Mało tego - jeżeli zasadzka się pojawi, to taki "zmylony" włącza grzecznie kierunkowskaz i czeka, aż go wpuszczą. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 22 |
Data: Sierpien 04 2009 20:22:46 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: marjan | Artur Maśląg pisze: marjan pisze: Blokując prawy pas i będąc za to otrąbianym. 23 |
Data: Sierpien 04 2009 20:26:32 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | marjan pisze: Blokując prawy pas i będąc za to otrąbianym. Spokojna głowa - jak ktoś się pomylił to nie "cfaniaczy", tylko grzecznie czeka - buraki niech sobie trąbią. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 26 |
Data: Sierpien 04 2009 20:31:47 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | marjan w Artur Maśląg pisze: Trudno, najwyżej dostaniesz mandat za blokowanie (a te "trąbiące" powinni dostać za "trąbienie") -- tylko, że ja sie w żadnym mieście z tym nie spotkałem, ot wpuszczali mnie widząc obca rejestrację i włączony kierunkowskaz zaraz po pojawieniu się "pułapki", czy to osobówki lub tiry, czy taksówkarze, czy policja. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 27 |
Data: Sierpien 04 2009 20:40:58 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | 'Tom N' pisze: Trudno, najwyżej dostaniesz mandat za blokowanie (a te "trąbiące" powinni Wiesz - ja jednak nie napiszę, że nigdy się nie spotkałem. Pewne sytuacje dość dobrze pamiętam - w Gdańsku (wpuścił mnie w końcu Belg :) ), w Bydgoszczy i w tym roku w Presovie - jak ktoś narzeka na oznakowanie robót drogowych w Polsce to polecam pojeżdżenie po Słowacji - szybko zweryfikuje opinie w tej materii. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 28 |
Data: Sierpien 04 2009 20:51:52 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | Artur Maśląg w 'Tom N' pisze:^^^ kierunkowskaz zaraz po pojawieniu się "pułapki", czy to osobówki lub tiry, Wiesz - ja jednak nie napiszę, że nigdy się nie spotkałem. O mandat mnie sie rozchodziło. Sorry tu ^^^ powinna być kropka -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 29 |
Data: Sierpien 04 2009 20:54:38 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | 'Tom N' pisze: O mandat mnie sie rozchodziło. Sorry tu ^^^ powinna być kropka Jeśli masz na myśli mandat - owszem, nigdy. Nawet mnie nasza policja ładnie wpuściła i pozdrowiła :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 32 |
Data: Sierpien 05 2009 20:44:32 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Wed, 05 Aug 2009 10:35:15 +0200, Artur Maśląg napisał(a): I naraża się na mandat. Przepisy są jasne, a to, że ktoś się pomylił nie I co z tego? Jak się myle, to skutki pomyłki biorę na siebie, a nei przerzucam na innych. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 33 |
Data: Sierpien 04 2009 20:25:06 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | marjan w Adam Płaszczyca pisze: OK.^^^^^^^^ Podkreśliłem to co istotne -- a teraz obejrzyj film jeszcze raz, i odpowiedz jak to podkreślone pasuje do mniej więcej 200 metrów od znaków informujących od pasach ruchu, trzech pojazdów, które się na lewym pasie do jazdy na wprost ustawiły (o tym, ze prawy z tych dwóch do jazdy na wprost jest pusty nie wspomnę) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 34 |
Data: Sierpien 04 2009 22:05:20 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Tue, 04 Aug 2009 20:14:51 +0200, marjan napisał(a): Mylisz się. Stał na pasie do skrętu w lewo. Owszem, niepodobną. Nie masz sytuacji, kiedy na pas do skrętu wjeżdżasz, zatrzymujesz się, a potem jedziesz prosto z tego pasa, nie sygnalizując wcześniej zamiaru. BTW uważam za kompletny idiotyzm robienie takich zmyłek jak opisałem Tu się zgadzam. IMO prawy pas jest święty i ma iśc prosto. Taka zasada obowiazuje, z tego co widziałem w czeskiej Pradze. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 35 |
Data: Sierpien 05 2009 14:02:36 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: J.F. | Użytkownik "marjan" napisał w wiadomości Jedyne co, to facet zmieniając pas z lewego na prawy nie użył kierunkowskazu. Poza tym przecież miał ze swojej strony przerywaną, więc IMO pas mógł zmienić. Nie pojechał przecież prosto z pasa do jazdy w lewo, tylko zmienił pas na odpowiedni w miejscu dozwolonym. Troche. Na pas ze strzalka jest odpowiedni zapis w rozporzadzeniu o znakach, i wypadaloby pojechac tam gdzie strzalka wskazuje. Ale oznakowanie niejasne i tego bym sie trzymal :-) J. 36 |
Data: Sierpien 04 2009 12:37:33 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: wchpikus | Witam! 37 |
Data: Sierpien 04 2009 11:08:39 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | wchpikus wrote: Jakby wrzucil kierunek to nie bylo by problemu...tak mysle. Ale Chyba zakompleksionych. Zajechał komuĹ drogÄ? Przyblokował kogoĹ? Nie. To w czym problem? -- cokolwiek 38 |
Data: Sierpien 04 2009 14:46:02 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: Jakub Witkowski | to pisze: wchpikus wrote: No i bÄ dźmy szczerzy przekroczeniem prÄdkoĹci tez nikomu nie zagroził, a już zwłaszcza brakiem pasów. Tylko tym zakompleksionym policjantom to przeszkadza. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 39 |
Data: Sierpien 04 2009 13:00:06 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | Jakub Witkowski wrote: No i bÄ dźmy szczerzy przekroczeniem prÄdkoĹci tez nikomu nie zagroził, a OczywiĹcie, a komu zaszkodziło 100 km/h na dwupasmowej ulicy przy dobrej widocznoĹci i małym ruchu? -- cokolwiek 40 |
Data: Sierpien 04 2009 18:22:24 | Temat: Re: Kto ma ďż˝ | Autor: Arek (G) | to pisze: Jakub Witkowski wrote: Albo 200km/h na dwupasmowej, przy małym ruchu w dodatku jeszcze ferrari? A. 41 |
Data: Sierpien 04 2009 16:34:30 | Temat: Re: Kto ma ďż˝ | Autor: to | Arek (G) wrote: Albo 200km/h na dwupasmowej, przy małym ruchu w dodatku jeszcze ferrari? A teraz może dla odmiany napiszesz coĹ mÄ drego? -- cokolwiek 42 |
Data: Sierpien 04 2009 18:37:48 | Temat: Re: Kto ma ďż˝ | Autor: Arek (G) | to pisze: Arek (G) wrote:Starałem dopasowaÄ siÄ do chorej argumentacji. A. 43 |
Data: Sierpien 04 2009 17:04:24 | Temat: Re: Kto ma ďż˝ | Autor: to | Arek (G) wrote: A teraz może dla odmiany napiszesz coĹ mÄ drego?Starałem dopasowaÄ siÄ do chorej argumentacji. To niespecjalnie Ci siÄ udało, pomiÄdzy 100 a 200 jest kolosalna różnica. -- cokolwiek 44 |
Data: Sierpien 04 2009 21:19:34 | Temat: Re: Kto ma ďż˝ | Autor: Przemysław Bernat | Dnia Tue, 4 Aug 2009 17:04:24 +0000 (UTC), to napisał(a): To niespecjalnie Ci się udało, pomiędzy 100 a 200 jest kolosalna różnica. Raptem dwukrotna. Jak pomiędzy 50 i 100... -- Pozdrawiam, Przemek 45 |
Data: Sierpien 04 2009 21:39:08 | Temat: Re: Kto ma ďż˝ | Autor: to | Przemysław Bernat wrote: To niespecjalnie Ci siÄ udało, pomiÄdzy 100 a 200 jest kolosalna Masz coĹ jeszcze niemÄ drego do dodania? -- cokolwiek 53 |
Data: Sierpien 05 2009 12:42:03 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: GK | Arek (G) pisze:
W Białymstoku dawno nie byłem, ale jeżdzę w innych kierunkach i jak widzę auto z warszawską rejestracją to jestem przygotowany na wywijanie niezłych numerów i w większości tak jest. Wpychanie się na trzeciego, tak jak w filmie "na odyńca", wymuszanie pierwszeństwa itp itd. Nie twierdzę, że inni tak nie robią, ale jednak Warszawa daje się we znaki najbardziej. G. 54 |
Data: Sierpien 05 2009 14:47:13 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Arek (G) | GK pisze: Arek (G) pisze: To prawda. Inna sprawa, że mogło być tak w Warszawie jestem do tego przyzwyczajony i praktycznie mnie to nie dziwi. Będąc gdzieś dalej, zszokowałem się, że ktoś takie numery wywija jak w Warszawie. I dlatego zdziwiło mnie to znacznie bardziej:) A. 55 |
Data: Sierpien 05 2009 15:35:23 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | GK wrote: W Białymstoku dawno nie byłem, ale jeżdzÄ w innych kierunkach i jak A ja jak widzÄ kogoĹ jadÄ cego jak debil 50-70 lewym pasem, to na 50% jest to obca rejestracja. -- cokolwiek 56 |
Data: Sierpien 05 2009 20:45:13 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Wed, 05 Aug 2009 10:54:52 +0200, Arek (G) napisał(a): Ostatnio, jechałem przez Białystok i powiem, że w Warszawie to ludzie A ja dzisiaj przez Wielkopolskę i Poznań. I potwierdzam ;) -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 57 |
Data: Sierpien 04 2009 12:07:46 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | Artur MaĹlÄ
g wrote: Zbyt dużo takich "cfanaczków" jest na drogach i takie zachowanie uchodzi Kto konkretnie stał dłużej z jego powodu? -- cokolwiek 58 |
Data: Sierpien 04 2009 12:27:47 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | Artur MaĹlÄ
g wrote: Np. ci, którzy zgodnie z przepisami stali na pasach do jazdy na wprost. Bzdura, wyprzedziłby ich 8x przed kolejnymi Ĺwiatłami, które były sporo dalej. -- cokolwiek 59 |
Data: Sierpien 04 2009 14:19:34 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: Artur MaĹlÄ
g | to pisze: Bzdura, wyprzedziłby ich 8x przed kolejnymi Ĺwiatłami, które były sporo dalej. Bzdurz sobie dalej. -- Jutro to dziĹ - tyle że jutro. 61 |
Data: Sierpien 05 2009 15:31:03 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | GK wrote: Z takimi ... nie ma co dyskutowaÄ. On i tak nie zrozumie, że po pierwsze Wykroczenie pewnie tak, ale gdzie tu chamstwo? Nikomu drogi nie zajechał, nikogo nie przyblokował, żadnego zagrożenia nie stworzył. Ja problemu nie widzÄ, chociaż sam tak nie jeżdżÄ. Ten stary Saab po jego prawej mógł mieÄ pod maskÄ 2.0 turbo i by siÄ goć bardzo zdziwił. Ale jemu nie wytłumaczysz. Och, internetowy psycholog. Mocy mam znacznie wiÄcej, a z pasów do skrÄtu prosto nie jeżdżÄ. Typowy "polaczek" mÄ drzejszy od lekarza, politykÄ ma w małym ....i wie wszystko o wszystkich na podstawie paru zdaĹ przeczytanych w usenecie. -- cokolwiek 62 |
Data: Sierpien 04 2009 14:16:23 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: Artur MaĹlÄ
g | to pisze: Kto konkretnie stał dłużej z jego powodu? Np. ci, którzy zgodnie z przepisami stali na pasach do jazdy na wprost. Na najbliższym skrzyżowaniu stali już za nim. W normalnym ruchu miejskim takie akcje cwaniaczków powodujÄ koniecznoć np. odczekania kolejnego cyklu Ĺwiateł. -- Jutro to dziĹ - tyle że jutro. 63 |
Data: Sierpien 04 2009 12:28:38 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | 'Tom N' wrote: Wjechał na skrzyżowanie pasem oznakowanym znakami do jazdy w lewo. Jakby skrÄcał w lewo to wjechałby dokładnie tak samo. -- cokolwiek 64 |
Data: Sierpien 04 2009 12:41:24 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | Kuba \(aka cita\) wrote: no wlasnie .. tylko z tÄ różnica, ze gdyby skrÄcał w lewo - nie ProszÄ CiÄ, nie bredź. WjeżdżajÄ c na rondo żadnego wykroczenia nie popełnił, to oczywiste. Dyskutujemy o tym, co siÄ stało później. Twierdze, że zrobił dokładnie to samo, co każdy kierowca jadÄ cy z lewej strony i przecinajÄ cy tÄ samÄ liniÄ pomimo znaków poziomych, które kazałyby mu zawróciÄ. Albo wiÄc wszyscy popełniajÄ wykroczenie albo nikt. -- cokolwiek 65 |
Data: Sierpien 04 2009 15:06:30 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: Jakub Witkowski | to pisze: Kuba \(aka cita\) wrote: Nie, bo jemu znak poziomy tuż przed wjazdem na skrzyżowanie (nie ten już na skrzyżowaniu!) nakazał dalszÄ jazdÄ w lewo. Wjechał tak oznaczonym pasem na to skrzyżowanie, wiÄc go obowiÄ zuje. Innych - nie. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 66 |
Data: Sierpien 04 2009 13:38:00 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | Jakub Witkowski wrote: Nie, bo jemu znak poziomy tuż przed wjazdem na skrzyżowanie (nie ten już Przecież Ci z lewej majÄ wyznaczony pas do skrÄtu, jeĹli z niego zjadÄ to powinni kierowaÄ siÄ znakami poziomymi i jechaÄ dalej rondem. Tymczasem aż do wysepki jest linia przerywana. Dla kogo? -- cokolwiek 67 |
Data: Sierpien 04 2009 15:36:27 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: Kuba (aka cita) | to wydusił z siebie te słowy:
przechodzisz sam siebie -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 68 |
Data: Sierpien 04 2009 13:49:15 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | Kuba \(aka cita\) wrote: Przecież Ci z lewej majÄ wyznaczony pas do skrÄtu, jeĹli z niego zjadÄ Za trudne pytanie? -- cokolwiek 69 |
Data: Sierpien 04 2009 16:19:34 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: Kuba (aka cita) | to wydusił z siebie te słowy: Kuba \(aka cita\) wrote: odpowiedz na Twoje głupokowate pytanie padła już kilukrotnie w tym wÄ tku. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 70 |
Data: Sierpien 04 2009 15:41:02 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: Jakub Witkowski | to pisze: Jakub Witkowski wrote: Nie ma takiego obowiÄ zku. Pas można zmieniÄ, jeĹli nie łamie siÄ innego przepisu. I nasz delikwent też nie złamał przepisu zmieniajÄ c pas. On złamał nakaz jazdy w danym kierunku powstały *w momencie wjazdu* na skrzyżowanie pasem tak oznaczonym. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 71 |
Data: Sierpien 04 2009 13:53:06 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | Jakub Witkowski wrote: Nie ma takiego obowiÄ zku. Pas można zmieniÄ, jeĹli nie łamie siÄ innego Skoro znaki poziome wskazujace kierunek ruchu umieszczone już na samym rondzie nie majÄ Twoim zdaniem znaczenia, to po co tam sÄ ? -- cokolwiek 72 |
Data: Sierpien 04 2009 16:39:45 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: PcmOL |
Jakub Witkowski wrote: Ok. Ty nie udajesz idioty. JesteĹ nim. 73 |
Data: Sierpien 04 2009 14:25:10 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: Kuba (aka cita) | to wydusił z siebie te słowy: 'Tom N' wrote: no wlasnie .. tylko z tÄ różnica, ze gdyby skrÄcał w lewo - nie popełniby wykroczenia. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 74 |
Data: Sierpien 04 2009 12:29:11 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | 'Tom N' wrote: Wjechał na skrzyżowanie z pasa do jazdy w lewo i pojechał prosto, czyli To po co jest tam przerywana linia? -- cokolwiek 75 |
Data: Sierpien 04 2009 12:43:53 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | 'Tom N' wrote: To po co jest tam przerywana linia? ÄpałeĹ coĹ? Od kiedy znaki poziome zmieniajÄ swoje znaczenie w zależnoĹci od tego w jaki sposób znalazłem siÄ na danym pasie? Zarówno ten goć, jak i skrÄcajÄ cy byli na tym samym pasie i zrobili to samo. Albo wiÄc wszyscy popełniajÄ wykroczenie albo nikt. -- cokolwiek 76 |
Data: Sierpien 04 2009 14:40:31 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | to w 'Tom N' wrote: To po co jest tam przerywana linia?Żeby jadący dołem od Siekierkowskiego mogli legalnie skręcić w lewo Ćpałeś coś? Od kiedy znaki poziome zmieniają swoje znaczenie w zależności Najpierw sie dokształć co to pas ruchu, następnie odpowiedz sobie czy skręcający w lewo od Trasy Siekierkowskiej zajmuje, czy przecina pas do skrętu w lewo dla jadących od strony Czerniakowskiej Potem możesz spróbować podyskutować -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 77 |
Data: Sierpien 04 2009 12:59:08 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | 'Tom N' wrote: Najpierw sie dokształÄ co to pas ruchu, nastÄpnie odpowiedz sobie czy Oprócz problemów ze słuchem ("nie słyszÄ karetek bo wyjÄ na boki") także nie dowidzisz? Pas dla skrÄcajÄ cych z lewej jest wyraźnie wyznaczony, a linia przerywana o której mówimy idzie dalej, aż do wysepki. -- cokolwiek 78 |
Data: Sierpien 04 2009 15:00:47 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | to w 'Tom N' wrote: Najpierw sie dokształć co to pas ruchu, następnie odpowiedz sobie czy Oprócz problemów ze słuchem ("nie słyszę karetek bo wyją na boki") także Masz pooglądaj sobie: <http://www.youtube.com/watch?v=lUiZbUTa-Pk> -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 79 |
Data: Sierpien 04 2009 13:17:36 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | 'Tom N' wrote: Masz pooglÄ daj sobie: <http://www.youtube.com/watch?v=lUiZbUTa-Pk> Zatrzymaj sobie na 0:37 i powiedz w jakim celu i dla kogo dalej jest tam linia przerywana. -- cokolwiek 80 |
Data: Sierpien 04 2009 15:12:34 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | to w 'Tom N' wrote: Masz pooglądaj sobie: <http://www.youtube.com/watch?v=lUiZbUTa-Pk> Zatrzymaj sobie na 0:37 i powiedz w jakim celu i dla kogo dalej jest tam Odpowiedź na swoje pytanie masz w 0:34(takie dwa znaki), pod koniec filmu demonstrującego jak należało pojechać z pasa w lewo, żeby nie naruszyć przepisów, oraz we wcześniejszej mojej wiadomości. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 81 |
Data: Sierpien 04 2009 15:12:45 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: Jakub Witkowski | to pisze: 'Tom N' wrote: Piszesz, jakby linia przerywana sama w sobie na coĹ zezwalała. Otóż błÄ d. CiÄ gła z drugiej strony zabrania, przerywana zaĹ w istocie jest tu tylko po to, aby nie zabroniÄ przekraczania jej tym, którym akurat wolno to zrobiÄ. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 82 |
Data: Sierpien 04 2009 13:25:05 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | Jakub Witkowski wrote: Otóż błÄ d. CiÄ gła z drugiej strony zabrania, przerywana zaĹ w istocie WłaĹnie o to pytam -- komu wolno? Dla kogo ona tam jest? -- cokolwiek 83 |
Data: Sierpien 04 2009 15:18:30 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: Jakub Witkowski | to pisze: Jakub Witkowski wrote: Dla wjeżdżajÄ cych na skrzyżowanie z lewej strony. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 84 |
Data: Sierpien 04 2009 13:34:29 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | Jakub Witkowski wrote: Otóż błÄ d. CiÄ gła z drugiej strony zabrania, przerywana zaĹ w istocie Oni majÄ wyznaczony pas ruchu, a linia przerywana jest namalowana aż do wysepki. Po co? Dla kogo? JeĹli jadÄ cy z lewej zjedzie z wyznaczonego pasa na ten ze znakami poziomymi nakazujÄ cymi skrÄt w lewo to jest w takiej samej sytuacji jak ten goć ukarany mandatem, po co wiÄc dalej namalowana jest linia przerywana? -- cokolwiek 85 |
Data: Sierpien 04 2009 15:31:51 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | to w Jakub Witkowski wrote: Dla wjeżdżających na skrzyżowanie z lewej strony.Otóż błąd. Ciągła z drugiej strony zabrania, przerywana zaś w istocieWłaśnie o to pytam -- komu wolno? Dla kogo ona tam jest? Oni mają wyznaczony pas ruchu, a linia przerywana jest namalowana aż do Jeśli jadący z lewej zjedzie z wyznaczonego pasa na ten ze znakami Zrozum matołku, że ukarany został nie za przejechanie z pasa do jazdy w lewo na pas do jazdy prosto, tylko za naruszenie znaku stojącego/namalowanego przed skrzyżowaniem -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 86 |
Data: Sierpien 04 2009 15:33:35 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: Jakub Witkowski | to pisze: Jakub Witkowski wrote: Nie, bo on tak oznaczonym pasem na skrzyżowanie NIE WJECHAĹ. Liczy siÄ moment samego wjazdu. W tym momencie, że tak powiem, podejmuje siÄ zobowiÄ zanie co do kierunku dalszego ruchu. On siÄ na tym pasie znalazł już po wjeździe - a to nie zabrania mu go zmieniÄ. Podobnie jak przed skrzyżowaniem nic nie zabraniało bohaterowi zmieniÄ pasa oznaczonego do skrÄtu na inny. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 87 |
Data: Sierpien 04 2009 13:51:44 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | Jakub Witkowski wrote: JeĹli jadÄ cy z lewej zjedzie z wyznaczonego pasa na ten ze znakami WjeżdżajÄ c na to rondo z lewej nie można zawróciÄ? Pytam, bo nie pamiÄtam, a na filmie tego nie widaÄ. -- cokolwiek 88 |
Data: Sierpien 04 2009 15:45:08 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | to w Jakub Witkowski wrote: Jeśli jadący z lewej zjedzie z wyznaczonego pasa na ten ze znakamiNie, bo on tak oznaczonym pasem na skrzyżowanie NIE WJECHAŁ. Liczy się Wjeżdżając na to rondo z lewej nie można zawrócić? Pytam, bo nie Można, tylko, że to bez znaczenia jest w tym przypadku -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 90 |
Data: Sierpien 05 2009 10:16:55 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | GK wrote: ProponujÄ: podjedź tam, umów siÄ z policjantami aby jechali za tobÄ , Widzisz na co odpowiadasz? Gdzie ja tu piszÄ o tym goĹciu co dostał mandat? -- cokolwiek 91 |
Data: Sierpien 05 2009 12:47:20 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: GK | to pisze: GK wrote: Nie piszesz, ale upierasz siÄ przy swojej racji chociaż wszyscy twierdzÄ , że nie masz. I probujesz naciÄ gnÄ Ä przepisy na swojÄ stronÄ poprzez wymyĹlanie coraz to ciekawszych teorii. To ja dajÄ propozycjÄ, jak to można rozwiÄ zaÄ. Dyskusja z tobÄ nie ma najmniejszego sensu, jesteĹ człowiekiem niereformowalnym i dopiero jak na własnej skórze odczujesz to może coĹ dotrze. Chociaż szczerze wÄ tpiÄ... To tak jak z goĹciem, który siedział na gałÄzi i jÄ podcinał. Wszyscy mówiÄ , że spadnie i siÄ zabije, ale on swoje. I dopiero jak spadł i zginÄ ł to na jego twarzy pozostało zdziwienie. Na wieki. EOT 92 |
Data: Sierpien 05 2009 15:27:43 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | GK wrote: Nie piszesz, ale upierasz siÄ przy swojej racji chociaż wszyscy Tzn. przy jakiej "mojej racji"? Bo mam wrażenie, że dyskutujesz z własnymi projekcjami. -- cokolwiek 93 |
Data: Sierpien 04 2009 15:21:42 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: 'Tom N' | Jakub Witkowski w to pisze: Dla wjeżdżających na skrzyżowanie z lewej strony. Tłumacze mu to od 14:28, ale to tylko neas... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 94 |
Data: Sierpien 04 2009 15:00:15 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: Jakub Witkowski | to pisze: 'Tom N' wrote: A co w tym dziwnego? Podobna sytuacja: wjeżdżasz na skrzyżowanie oznaczone zakazem zawracania. SkrÄcasz w lewo - wolno ci. W tym momencie znajdujesz siÄ dokładnie w tym samym miejscu, z którego inni (jadÄ cy z prawej strony) mogÄ skrÄciÄ w swoje lewo - czyli w ulicÄ z której ty przyjechałeĹ. Im wolno to zrobiÄ, tobie nie, mimo że oznaczenia pasów na skrzyżowaniu sÄ identyczne. Różnica polega na tym skÄ d tym, że przed wjazdem tobie tego zabronił znak, a im nie. Podobnie tutaj. W momencie wjazdy na skrzyżowanie pasem oznaczonym do skrÄtu masz obowiÄ zek opuĹciÄ je w takim kierunku jaki był oznaczony. A ktoĹ inny w tym samym punkcie może zrobiÄ coĹ innego. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 95 |
Data: Sierpien 04 2009 14:28:01 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | to w 'Tom N' wrote: Wjechał na skrzyżowanie z pasa do jazdy w lewo i pojechał prosto, czyli To po co jest tam przerywana linia? Żeby jadący dołem od Siekierkowskiego mogli legalnie skręcić w lewo -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 96 |
Data: Sierpien 04 2009 12:29:58 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | Artur MaĹlÄ
g wrote: A skÄ d - stał wczeĹniej na Ĺwiatłach na pasie oznaczonym P-8b - Jakby zamierzał jechaÄ potem w lewo to by stał jakoĹ inaczej na tym pasie? -- cokolwiek 97 |
Data: Sierpien 04 2009 15:09:16 | Temat: Re: Kto ma racjÄ? | Autor: Jakub Witkowski | to pisze: Artur MaĹlÄ g wrote: Stał na pasie oznaczonym nakazem jazdy w lewo, z niego wjechał na skrzyżowanie, i ten nakaz nadal go obowiÄ zuje. Dokładnie tak jakby to była okrÄ gła tablica nakazu. Niezależnie od tego jak pooznaczane sÄ pasy na skrzyżowaniu. Albo nawet gdyby na samym skrzyżowaniu ich nie było -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 98 |
Data: Sierpien 05 2009 15:37:07 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | Jakub Witkowski wrote: Jakby zamierzał jechaÄ potem w lewo to by stał jakoĹ inaczej na tym I co w zwiÄ zku z tym? -- cokolwiek 99 |
Data: Sierpien 04 2009 13:11:45 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: LEPEK | wchpikus pisze: Ale ewidentnie chcial skrocic sobie droge i zacwaniakowal, to denerwuje kierowcow.Rozpatrując przez wyłącznie przez pryzmat przepisów oprócz braku kierunku chyba nic nie zrobił. Chyba, bo czy zmiana pasa ruchu na skrzyżowaniu (nawet o ruchu kierowanym) jest dozwolona? Tak mi coś świta, ale nie mogę znaleźć w przepisach, a i zastanawiając się dłużej to byłoby bez sensu (bo przecież do tego służą skrzyżowania, żeby zmieniać pasy i kierunki ruchu). Brak sygnalizacji zmiany pasa ruchu = 0 pkt = 200 zł Brak pasów = 2 pkt = 100 zł Przekroczenie prędkości pow. 50 km/h = 10 pkt = 400-500 zł RAZEM 12 pkt = 700-800 zł A czy zacfaniakował i wkurzył innych? światła do skrętu w lewo i do jazdy na wprost zapalają się równocześnie, więc nie blokował pasa. Ruszył szybciej od jadącego na wprost i wcale go nie blokował, nie wepchnął mu się... Skrzyżowanie opuścił o jeden samochód więcej, więc chyba nawet lepiej, nie? Jedyny minus: na następnym skrzyżowaniu przybędzie jeden samochód. O ile nie skręci po drodze, albo nie wykona podobnego manewru. No i predkosc i pasy..To ewidentnie. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 100 |
Data: Sierpien 04 2009 13:23:58 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | LEPEK pisze: wchpikus pisze:(...) Wystarczy takiej analizy - pojechał pasem do skrętu w lewo na wprost itd. Bardzo dobrze, że mu dupsko przytarli. Typowe "cfaniakowanie", a tu tylu obrońców takiego zachowania. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 101 |
Data: Sierpien 04 2009 13:43:55 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: LEPEK | Artur Maśląg pisze: LEPEK pisze:Ależ nie. Zmienił pas na skrzyżowaniu i skrzyżowanie opuścił pasem do jazdy na wprost. Gdyby pojechał z tego pasa prosto, to przejechałby przez krawężnik. Cfaniakowanie było, ale nikomu się krzywda z tego powodu nie stała (nie wepchał się, nie wymusił, a nawet zwiększył przepustowość skrzyżowania). Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 102 |
Data: Sierpien 04 2009 14:04:46 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | LEPEK w Artur Maśląg pisze: Wjechał na skrzyżowanie pasem oznakowanym znakami do jazdy w lewo. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 103 |
Data: Sierpien 04 2009 14:09:50 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: marjan | 'Tom N' pisze: "cfaniakowanie", a tu tylu obrońców takiego zachowania.Ależ nie. Niewątpliwie. Ale opuścił je pasem oznakowanym znakami do jazdy na wprost. Czy jest gdzieś przepis zabraniający zmianę tam pasa, skoro znaki poziome (przerywana linia z jego strony) na to pozwala? Pozdrawiam serdecznie, Mariusz Morycz [e-mail bez cyferek] 104 |
Data: Sierpien 04 2009 14:18:22 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | marjan w 'Tom N' pisze: Niewątpliwie. Ale opuścił je pasem oznakowanym znakami do jazdy na wprost. Ale po co komu taki zakaz? Wjechał na skrzyżowanie z pasa do jazdy w lewo i pojechał prosto, czyli zrobił to co zostało opisane w taryfikatorze -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 105 |
Data: Sierpien 04 2009 13:55:27 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | LEPEK pisze: Ależ nie. Nie ma problemu - możesz próbować takiej argumentacji przed SG. Gdyby pojechał z tego pasa prosto, to przejechałby przez krawężnik. Cóż - na wprost nie znaczy dokładnie prosto. Cfaniakowanie było, ale nikomu się krzywda z tego powodu nie stała (nie wepchał się, nie wymusił, a nawet zwiększył przepustowość skrzyżowania). Zbyt dużo takich "cfanaczków" jest na drogach i takie zachowanie uchodzi im bezkarnie - tymczasem ludzie jadący zgodnie z przepisami stoją stosownie dłużej. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 106 |
Data: Sierpien 04 2009 13:47:28 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: marjan | Artur Maśląg pisze: LEPEK pisze: No właśnie w tym "problem", że nie pojechał. Zmienił pas jeszcze przed miejscem skrętu w lewo. Też nie lubię "cfaniactwa", choć tam IMNSHO cfaniakowania nie było. Chyba że nie miał prawa tam zmienić pasa. Jeśli tak jest, to podaj proszę przepis zabraniający takiego manewru w tym miejscu. Pozdrawiam serdecznie, Mariusz Morycz [e-mail bez cyferek] 107 |
Data: Sierpien 04 2009 14:09:52 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | marjan pisze: No właśnie w tym "problem", że nie pojechał. Pojechał. Zmienił pas jeszcze przed miejscem skrętu w lewo. A skąd - stał wcześniej na światłach na pasie oznaczonym P-8b - dziękujemy. Też nie lubię "cfaniactwa", choć tam IMNSHO cfaniakowania nie było. Było, jak najbardziej i to w jak najbardziej cwaniackiej formie. Korków nie ma, spokój, a ten i tak musi wyprzedzić ze trzy. Chyba że nie miał prawa tam zmienić pasa. Jeśli tak jest, to podaj proszę przepis zabraniający takiego manewru w tym miejscu. Podał policjant - nie stosowanie się do znaków i sygnałów drogowych, P-8b, art. 90 lub art. 92 § 1. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 108 |
Data: Sierpien 04 2009 13:51:16 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Cyprian Prochot |
Wystarczy takiej analizy - pojechał pasem do skrętu w lewo na jakie "itd" ? podstawa prawna..... -- pozdrawiam Cyprian Prochot 109 |
Data: Sierpien 04 2009 13:56:44 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | Cyprian Prochot pisze: jakie "itd" ? Włącz fonię - policjant je podał w tym materiale. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 110 |
Data: Sierpien 04 2009 14:47:41 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Cyprian Prochot |
Włącz fonię - policjant je podał w tym materiale. fakt, ogladalem bez dzwieku ;) skad wiedziales ? ;> -- pozdrawiam Cyprian Prochot 111 |
Data: Sierpien 04 2009 12:42:58 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Cyprian Prochot |
Wg mojej interpretacji, kierowca. wg mojej tez ;) bardzo mi sie natomiast podoba tekst "niech pan wezmie pod uwage ... mojego małego" ;-) -- pozdrawiam Cyprian Prochot 112 |
Data: Sierpien 04 2009 10:49:39 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: wk | wk napisał(a): Wg mojej interpretacji, kierowca. To może uściślę, chodzi mi o odyńca. Pomijam pasy, prędkość itp. Chodzi mi tylko, czy mógł tak przejechać przy starcie. Była przerywana, pas wprawdzie do skrętu w lewo ale mógł tak jechać. Czyż nie? -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 113 |
Data: Sierpien 04 2009 12:06:27 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | Kuba \(aka cita\) wrote: (a po co tam byla - nie wiem, nie znam skrzyżowania, ale Od kiedy zasady ruchu drogowego okreĹlajÄ intencje malarza? Gdyby było tak jak mówisz, to skrÄcajÄ cy w lewo także powinni dalej jechaÄ tym pasem od momentu gdy na niego wjechali, czyli musieliby zawróciÄ. I skrÄcajÄ cy w lewo i ten goć znaleźli siÄ na tym samym pasie i zrobili dokładnie to samo, tzn. zmienili go na prawy. -- cokolwiek 114 |
Data: Sierpien 04 2009 18:31:37 | Temat: Re: Kto ma ďż˝ | Autor: Arek (G) | to pisze: Kuba \(aka cita\) wrote: Masz PJ? Bo o przepisach i zasadach ruchu nie masz bladego pojÄcia. A. 115 |
Data: Sierpien 04 2009 17:11:31 | Temat: Re: Kto ma ďż˝ | Autor: to | Arek (G) wrote: Od kiedy zasady ruchu drogowego okreĹlajÄ intencje malarza? Gdyby byłoMasz PJ? Bo o przepisach i zasadach ruchu nie masz bladego pojÄcia. UĹciĹlÄ. http://www.youtube.com/watch?v=lUiZbUTa-Pk InteresujÄ cy fragment jest od 0:35 do 0:37. Czy Twoim zdaniem osoba nadjeżdżajÄ ca z lewej, jeĹli skrÄci na pas, którym jedzie filmujÄ cy, może olaÄ znajdujÄ cy siÄ na nim znak P8-b i nastÄpnie zmieniÄ pas na prawy? Nie chodzi mi o tych, którzy nadjeżdżajÄ z lewej i przecinajÄ po prostu pas po którym jedzie filmujÄ cy. -- cokolwiek 116 |
Data: Sierpien 04 2009 19:29:22 | Temat: Re: Kto ma ďż˝ | Autor: 'Tom N' | to w Arek (G) wrote: Od kiedy zasady ruchu drogowego określają intencje malarza? Gdyby byłoMasz PJ? Bo o przepisach i zasadach ruchu nie masz bladego pojęcia. Uściślę. http://www.youtube.com/watch?v=lUiZbUTa-Pk Interesujący fragment jest od 0:35 do 0:37. Czy Twoim zdaniem osoba Kiedy dotrze to twego pustego łba, że miszcz został skasowany za strzałki umieszczone przed, a nie na rondzie? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 117 |
Data: Sierpien 04 2009 17:39:02 | Temat: Re: Kto ma ďż˝ | Autor: to | 'Tom N' wrote: http://www.youtube.com/watch?v=lUiZbUTa-Pk Widzisz w ogóle na co odpisujesz? -- cokolwiek 118 |
Data: Sierpien 04 2009 19:54:55 | Temat: Re: Kto ma ďż˝ | Autor: 'Tom N' | to w 'Tom N' wrote: [...]Czy Twoim zdaniem osoba nadjeżdżająca z lewej Nie chodzi mi o tych, którzy nadjeżdżają z lewej Widzisz w ogóle na co odpisujesz? To już widziałem wcześniej, ale uznałem, ze ciągle mowa o mandacie. A tu się okazuje, że neasu uszy odpadają, bo mu ktoś drucik je łączący przeciął. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 121 |
Data: Sierpien 05 2009 14:48:15 | Temat: Re: Kto ma ďż˝ | Autor: Arek (G) | to pisze: Arek (G) wrote:Nie ja jedyny, a o czymĹ to chyba Ĺwiadczy. A. 122 |
Data: Sierpien 05 2009 15:39:24 | Temat: Re: Kto ma ďż˝ | Autor: to | Arek (G) wrote: Możesz tak sobie uważaÄ. :)Nie ja jedyny, a o czymĹ to chyba Ĺwiadczy. Ta, jeszcze Tom N, który nie słyszy karetek nadjeżdżajÄ cych z tyłu bo wyjÄ na boki oraz cita, który niedawno przekonywał, że ruszajÄ c dynamicznie spod Ĺwiateł łamie siÄ przepis zakazujÄ cy zwiÄkszania prÄdkoĹci przy wyprzedzaniu. -- cokolwiek 123 |
Data: Sierpien 04 2009 13:20:19 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Kuba (aka cita) | wk wydusił z siebie te słowy: Chodzi mi tylko, czy mógł tak przejechać przy starcie. wg mnie nie mógł. Pas był pasem do skrętu w lewo. Linia przerywana tego nie zmienia (a po co tam byla - nie wiem, nie znam skrzyżowania, ale wydaje mi sie, ze dla tych, co to z lewej strony skręcali na tym skrzyżowaniu w lewo (czyli w tą strone, w ktorą pojechał omawiany kierowca. Po to, zeby mogli jechać po łuku, a nie pod kątem prostym ... no ale nie znam skrzyżowania). Tak czy inaczej skoro stał na pasie do skręty w lewo i nie mógł jechać prosto. To chyba logiczne. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 124 |
Data: Sierpien 04 2009 14:00:23 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Paweł | Użytkownik "wk" napisał w wiadomości Wg mojej interpretacji, kierowca. Oczywiście, ze policjant miał rację. Tam są znaki poziome namalowane na jezdni - oznaczają dozwolony kierunek jazdy. Linia przerywana nie ma nic do rzeczy - jest to bowiem coś na kształt ronda i linia przerywana umożliwia przejechanie tym, którzy wjechali z lewej strony i przecinają kierunek jazdy delikwenta. -- Paweł 125 |
Data: Sierpien 04 2009 12:23:21 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | Paweł wrote: OczywiĹcie, ze policjant miał racjÄ. Tam sÄ znaki poziome namalowane na A ich nagle te same znaki poziome nie dotyczÄ ? Z jakiego powodu? Zgodnie z nimi powinni zwróciÄ. -- cokolwiek 126 |
Data: Sierpien 10 2009 00:52:54 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Artur Czeczko | to pisze: Paweł wrote: Strzałka ma nie tylko koniec (z grotem), ale też początek. Oznacza, że ci, co przyjechali "stąd", mają pojechać "tam". Ci z lewej przyjechali z kierunku innego, niż początek strzałki, więc ich ta strzałka nie dotyczy. Pozdrawiam, Artur 127 |
Data: Sierpien 04 2009 14:09:05 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | Paweł w Użytkownik "wk" napisał w wiadomości Linia przerywana nie ma nic do rzeczy - jest to bowiem coś na kształt ronda Ja bym nawet powiedział, że tam stoją odpowiednie znaki wskazujące, ze jest to skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Stoją też znaki A-7 przy wlotach. I zgadnij co robili jadący Czerniakowską, gdy sygnalizacja nie działała... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 128 |
Data: Sierpien 04 2009 18:52:54 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: jerzu | On Tue, 4 Aug 2009 14:09:05 +0200, 'Tom N' Ja bym nawet powiedział, że tam stoją odpowiednie znaki wskazujące, ze jest Zapierdzielali, ile fabryka dała. To samo było kiedyś na rondzie przy Makro (Al. Jerozolimskie/Popularna), jak nie było wiaduktu. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 129 |
Data: Sierpien 04 2009 19:12:20 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | jerzu w On Tue, 4 Aug 2009 14:09:05 +0200, 'Tom N' Ja bym nawet powiedział, że tam stoją odpowiednie znaki wskazujące, ze jest Zapierdzielali, ile fabryka dała. To samo było kiedyś na rondzie przy Prawie, to jednak ruchliwe skrzyżowanie i w ciągu dnia szybciej niż 60 ciężko tam pojechać. Ale potrafili trąbić, machać gałązkami zza szyb, jeden nawet ominął (nie)śmiało wysunięty pojazd, który miał pierwszeństwo, zatrzymał się pod wiaduktami, wyskoczył ze swego bolidu... I nagle spłoszony znakiem A-7, który dostrzegł od tyłu, zrobił raczka -- zarówno na twarzy jak i nogami. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 130 |
Data: Sierpien 04 2009 19:16:27 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | 'Tom N' pisze: Prawie, to jednak ruchliwe skrzyżowanie i w ciągu dnia szybciej niż 60 Są tacy, którym się udaje więcej :( Ale potrafili trąbić, machać gałązkami zza szyb, jeden nawet ominął Nie zawsze tak się kończyło - parę dzwonów miało tam miejsce i reakcja na A-7 była delikatnie powiedziawszy spóźniona. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 131 |
Data: Sierpien 04 2009 19:46:52 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | Artur Maśląg w 'Tom N' pisze: Są tacy, którym się udaje więcej :( Ale potrafili trąbić, machać gałązkami zza szyb, jeden nawet ominął Nie zawsze tak się kończyło - parę dzwonów miało tam miejsce i reakcja Bo kto patrzy na znaki, skoro /nagle/ z 3 robi się 6 pasów -- z filmu widać, że jest D-2 i A-7 z tabliczką o odległości (jutro sprawdze ile tam metrów napisali) -- 26/27 sekunda (w rzeczywistości jest widoczna dużo wcześniej), i dalej z filmu wynika, że dojazd do "ronda" to jakieś 9 sekund. To nie jest delikatnie, nawet biorąc pod uwagę sprzyjające warunki do rozwinięcia 150+ :/ -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 132 |
Data: Sierpien 04 2009 20:34:13 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | 'Tom N' pisze: Bo kto patrzy na znaki, skoro /nagle/ z 3 robi się 6 pasów -- z filmu widać, Widzisz, to są konsekwencje braku nadzoru policyjnego/automatycznego nad zachowaniami kierowców. Gdyby był on częstszy/automatyczny to by zaczęli dbać o obserwację dróg/skrzyżowań/oznakowań, a nie jeździć wg. własnego uznania. To nie jest delikatnie, nawet biorąc pod uwagę sprzyjające warunki do To jest delikatnie powiedziawszy :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 133 |
Data: Sierpien 04 2009 19:25:05 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: jerzu | On Tue, 4 Aug 2009 19:12:20 +0200, 'Tom N' Ale potrafili trąbić, machać gałązkami zza szyb, jeden nawet ominął Ja mam takie atrakcje prawie codziennie. Dojazd do mojego parkingu krzyżuje się z wylotem ze "strefy zamieszkania", który mam po prawej stronie. Znajomość _podstawowych_ przepisów przez kierowców jest żenująca. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 134 |
Data: Sierpien 04 2009 12:13:21 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: wk | Oczywiście, ze policjant miał rację.Ale ta linia przerywana, ciągnie się do samego rozwidlenia, nie kończy się na szerokości pasa dla zjeżdżających z lewej strony. To jeszcze inaczej. Stoję na czerwonym świetle jako trzeci samochód na światłach z lewej strony na rozwidleniu. Z prawej strony, na trasie na wprost, jest pusto, i przypomniało mi się, że jednak muszę pojechać prosto. Czy nie mogę włączyć kierunkowskazu w prawo, zmienić pas i sobie pojechać prosto? -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 135 |
Data: Sierpien 04 2009 14:24:07 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | wk w Oczywiście, ze policjant miał rację.Ale ta linia przerywana, ciągnie się do samego rozwidlenia, nie kończy się na To jeszcze inaczej. Stoję na czerwonym świetle jako trzeci samochód na Możesz sobie zmienić pas przed skrzyżowaniem, jeżeli linia jest odpowiednia. Możesz również objechać w koło... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 136 |
Data: Sierpien 04 2009 18:37:09 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Arek (G) | wk pisze: Oczywiście, ze policjant miał rację.Ale ta linia przerywana, ciągnie się do samego rozwidlenia, nie kończy się na To jeszcze inaczej, stoję sobie na czerwonym świetle na jednokierunkowej jako ostatni. Z tyłu nic nie jedzie i mi się przypomniało, że miałem skręcić wcześniej.Czy nie mogę włączyć kierunkowskazu zawrócić i pojechać pod prąd do najbliższego skrzyżowania? Przecież nic nie jedzie? A. 137 |
Data: Sierpien 04 2009 12:56:34 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: to | wk wrote: Wg mojej interpretacji, kierowca. Co za głupek nazwał ten filmik i napisał do niego opis. Chodzi o manewr podobny jak na skrzyżowaniu z ul. OdyĹca, a nie o manerw "a la odyniec" (zwierzÄ)! -- cokolwiek 138 |
Data: Sierpien 04 2009 13:19:14 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: ..::Adam::.. | wk pisze: Wg mojej interpretacji, kierowca.tylko w czym tą rację ma ów kierowca? 139 |
Data: Sierpien 04 2009 12:01:42 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: wk | tylko w czym tą rację ma ów kierowca? Chodzi mi o sam temat tego "artykułu", mógł tak przejechać pierwsze 50 metrów czy nie? -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 140 |
Data: Sierpien 04 2009 18:34:04 | Temat: Re: Kto ma rację? | Autor: Arek (G) | wk pisze: tylko w czym tą rację ma ów kierowca? Nie. Stał na pasie do skrętu w lewo. Ten pas służył do skrętu w lewo. A on pojechał prosto, nie zastosował się do znaku. Co tak trudno tu zrozumieć? I odczepcie się od tych pasów one nie mają w ogóle związku. A. |
Re: Kto ma rację?

