Grupy dyskusyjne   »   Kupno auta uszkodzonego a US.

Kupno auta uszkodzonego a US.



1 Data: Marzec 14 2009 22:31:05
Temat: Kupno auta uszkodzonego a US.
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Witam.

Jak wiadomo, po kupnie auta, należy opłacić podatek w wys.2% i złożyć deklarację PCC3.
Jak wygląda sytuacja, gdy kupuje się auto uszkodzone, za cenę stanowiącą mniej więcej połowę eurotaxowej wartości takiego auta, w pełni sprawnego? Formalnie pewnie tak samo, ale co zrobić, by nie latać do US z wyjaśnieniami? Czy dokładne opisanie uszkodzeń wystarczy? Czy może jako załącznik, do PCC-3 powinienem dołączyć wycenę auta, zrobioną przez rzeczoznawcę z ubezpieczalni?
Chodzi o to, że kupiłem auto od kolegi. Tuż przed kupnem, ktoś mu wjechał w tył. On wziął kasę z OC sprawcy, mnie zaś oddał auto za kwotę bliską wartości "pozostałości" wg wyceny ubezpieczyciela.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC]
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl



2 Data: Marzec 14 2009 22:53:32
Temat: Re: Kupno auta uszkodzonego a US.
Autor: Nex@pl 

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Witam.

Jak wiadomo, po kupnie auta, należy opłacić podatek w wys.2% i złożyć deklarację PCC3.
Jak wygląda sytuacja, gdy kupuje się auto uszkodzone, za cenę stanowiącą mniej więcej połowę eurotaxowej wartości takiego auta, w pełni sprawnego? Formalnie pewnie tak samo, ale co zrobić, by nie latać do US z wyjaśnieniami? Czy dokładne opisanie uszkodzeń wystarczy? Czy może jako załącznik, do PCC-3 powinienem dołączyć wycenę auta, zrobioną przez rzeczoznawcę z ubezpieczalni?
Chodzi o to, że kupiłem auto od kolegi. Tuż przed kupnem, ktoś mu wjechał w tył. On wziął kasę z OC sprawcy, mnie zaś oddał auto za kwotę bliską wartości "pozostałości" wg wyceny ubezpieczyciela.


Najlepiej uzyskać opinię rzeczoznawcy, który potwierdzi usterkę/stan obecny samochodu.

3 Data: Marzec 14 2009 22:55:16
Temat: Re: Kupno auta uszkodzonego a US.
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 14 Mar 2009 22:31:05 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

sprawnego? Formalnie pewnie tak samo, ale co zrobić, by nie latać do US
z wyjaśnieniami? Czy dokładne opisanie uszkodzeń wystarczy? Czy może
jako załącznik, do PCC-3 powinienem dołączyć wycenę auta, zrobioną przez
rzeczoznawcę z ubezpieczalni?

Możesz. W sumie na PCC dajesz wartość według Ciebie i tyle, urząd musi ta
wartość przyjąć. Jeśli auto jest uszkodzone, to opisać w umowie uszkodzenia
i tyle.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

4 Data: Marzec 14 2009 23:36:47
Temat: Re: Kupno auta uszkodzonego a US.
Autor: MHC Mega 

Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 14 Mar 2009 22:31:05 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak
napisał(a):

> sprawnego? Formalnie pewnie tak samo, ale co zrobić, by nie latać
> do US z wyjaśnieniami? Czy dokładne opisanie uszkodzeń wystarczy?
> Czy może jako załącznik, do PCC-3 powinienem dołączyć wycenę auta,
> zrobioną przez rzeczoznawcę z ubezpieczalni?

Możesz. W sumie na PCC dajesz wartość według Ciebie i tyle, urząd
musi ta wartość przyjąć.

No właśnie nie musi przyjąć. Pani może otworzyć taką wielką książkę i
wypisac wartośc w/g siebie.

--
Pzdr.
Mega

5 Data: Marzec 15 2009 08:27:34
Temat: Re: Kupno auta uszkodzonego a US.
Autor: Szymon 


Użytkownik "MHC Mega"  napisał w wiadomości

Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 14 Mar 2009 22:31:05 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak
napisał(a):

> sprawnego? Formalnie pewnie tak samo, ale co zrobić, by nie latać
> do US z wyjaśnieniami? Czy dokładne opisanie uszkodzeń wystarczy?
> Czy może jako załącznik, do PCC-3 powinienem dołączyć wycenę auta,
> zrobioną przez rzeczoznawcę z ubezpieczalni?

Możesz. W sumie na PCC dajesz wartość według Ciebie i tyle, urząd
musi ta wartość przyjąć.

No właśnie nie musi przyjąć. Pani może otworzyć taką wielką książkę i
wypisac wartośc w/g siebie.

Przyjąć musi. A że często robią tak jak opisałeś to inna sprawa

--
Pozdrawiam,
Szymon

6 Data: Marzec 15 2009 11:39:46
Temat: Re: Kupno auta uszkodzonego a US.
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 14 Mar 2009 23:36:47 +0000 (UTC), MHC Mega napisał(a):

Możesz. W sumie na PCC dajesz wartość według Ciebie i tyle, urząd
musi ta wartość przyjąć.

No właśnie nie musi przyjąć. Pani może otworzyć taką wielką książkę i
wypisac wartośc w/g siebie.

Nie może. Może Ci zasugerować poprawkę, Ty możesz panią spuścić na drzewo.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

7 Data: Marzec 16 2009 11:30:40
Temat: Re: Kupno auta uszkodzonego a US.
Autor: vpw 

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

Dnia Sat, 14 Mar 2009 23:36:47 +0000 (UTC), MHC Mega napisał(a):

Możesz. W sumie na PCC dajesz wartość według Ciebie i tyle, urząd
musi ta wartość przyjąć.

No właśnie nie musi przyjąć. Pani może otworzyć taką wielką książkę i
wypisac wartośc w/g siebie.

Nie może. Może Ci zasugerować poprawkę, Ty możesz panią spuścić na drzewo.

Przecież podatek płąci się od ceny rynkowej samochodu, więc jeśli chcesz z
urzędnikiem dysutować, że cena rynkowa twojego odbiega bardzo od ceny
średniej wg Eurotaxu, to droga wolna. Tylko możesz to zrobić na dwa sposoby:

1. spuścić panią urzędniczkę na drzewo a ona wezwie cię do uzupełnienia
deklaracji zgodnie z przepisami - co będzie kosztowało kilka wizyt w
urzędzie i trochę biegania po sądach.
2. pojechać z pytaniem co do wartości, która jest uznawana za rynkową i
uzasadnieniem - i efekt będzie taki jak w pierwszym wypadku tylko za
pierwszym podjeściem.

Ostatnio rejestrowałem samochód ze stanów, który jak się okazało (bez
zaskoczenia) przy zakupie, był powypadkowy. W US cena rynkowa 85 tys, po
przedstawieniu historii samochodu 55 tys.

Na początku również miałem kłopot z przyjęciem, dlaczego niby ma to być cena
rynkowa a nie cena transakcji, ale już pierwsze słowa sprzedawcy, żebyśmy
wpisali na umowie niższą cenę, żeby nie musiał w US płacić podatku od
różnicy wyjaśniło sprawę. Polacy kombinują jak tu mniej zapłącić a urzędnicy
mają sposoby, żeby te kombinacje "ominąć"

--
vpw

8 Data: Marzec 16 2009 13:45:01
Temat: Re: Kupno auta uszkodzonego a US.
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 16 Mar 2009 11:30:40 +0100, vpw napisał(a):

Nie może. Może Ci zasugerować poprawkę, Ty możesz panią spuścić na drzewo.

Przecież podatek płąci się od ceny rynkowej samochodu, więc jeśli chcesz z
urzędnikiem dysutować, że cena rynkowa twojego odbiega bardzo od ceny
średniej wg Eurotaxu, to droga wolna. Tylko możesz to zrobić na dwa sposoby:

Cena z Eurotaksu nie spełnia wymagań ustawowych.


1. spuścić panią urzędniczkę na drzewo a ona wezwie cię do uzupełnienia
deklaracji zgodnie z przepisami - co będzie kosztowało kilka wizyt w
urzędzie i trochę biegania po sądach.

Nie wezwie, bo deklaracja jest kompletna.



--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

11 Data: Marzec 28 2009 21:09:28
Temat: Re: Kupno auta uszkodzonego a US.
Autor: MarcinJM 

vpw pisze:

Przecież podatek płąci się od ceny rynkowej samochodu, więc jeśli chcesz z

Pokaz mi eurotaksie pozycje:
Volvo V70 z uszkodzonym silnikiem i z uszkodzonym blotnikiem prawym i peknieta szyba.

Ja natomiast latwo wykaze, ze cena, za jaka kupilem jest cena rynkowa. Dlaczego? Dlatego, ze dobilem ze sprzedjacym targu. NIe ma lepszego dowodu na cene rynkowa.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

12 Data: Marzec 15 2009 01:35:21
Temat: Re: Kupno auta uszkodzonego a US.
Autor: Damian / EXCAR group 


Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"

wjechał w tył. On wziął kasę z OC sprawcy, mnie zaś oddał auto za kwotę
bliską wartości "pozostałości" wg wyceny ubezpieczyciela.

Po co sie targac z urzedasami i bawic w pisanie PCC?
Podjedz do najblizszego komisu, powiedz ze chcesz kupic autko od kolegi
poprzez ich
komis. To co przeznaczyles na PCC zostaw w komisie jako prowizje za
sprzedaz.
I z faktura komisowa idz zarejestruj auto. Bez latania po US.

13 Data: Marzec 15 2009 10:17:15
Temat: Re: Kupno auta uszkodzonego a US.
Autor: MarcinJM 

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Witam.

Jak wiadomo, po kupnie auta, należy opłacić podatek w wys.2% i złożyć deklarację PCC3.
Jak wygląda sytuacja, gdy kupuje się auto uszkodzone, za cenę stanowiącą mniej więcej połowę eurotaxowej wartości takiego auta, w pełni sprawnego? Formalnie pewnie tak samo, ale co zrobić, by nie latać do US z wyjaśnieniami? Czy dokładne opisanie uszkodzeń wystarczy? Czy może jako załącznik, do PCC-3 powinienem dołączyć wycenę auta, zrobioną przez rzeczoznawcę z ubezpieczalni?
Chodzi o to, że kupiłem auto od kolegi. Tuż przed kupnem, ktoś mu wjechał w tył. On wziął kasę z OC sprawcy, mnie zaś oddał auto za kwotę bliską wartości "pozostałości" wg wyceny ubezpieczyciela.

Przechodzilem to.
Na umowie wpisane byly wszelkie uszkodzenia (niesprawny silnik, uszkodzenia blacharskie), oczywiscie w US byla lekka komedia, z "nie przyjme wniosku", ale skonczyla sie po krotkiej rozmowie z kierownikiem.
Na dole umowy bylo "za prawdziwosc powyzszego swiadcza wlasnym podpisem sprzedajacy i kupujacy" i to chyba zamknelo im buzie, bo stwierdzilem, ze maja wszystko napisane, moga sie z tym nie zgodzic, ale wtedy prosze o korespondencyjny tok sprawy.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Re: Kupno auta uszkodzonego a US.



Grupy dyskusyjne