Kusi mnie ten zoom
1 | Data: Wrzesien 29 2010 14:45:27 |
Temat: Kusi mnie ten zoom | |
Autor: Marian Janaś | Dość długo opierałem się przed kupnem aparatu cyfrowego. Swój analogowy aparat 2 |
Data: Wrzesien 29 2010 14:52:17 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: Jakub Jewuła | .... http://www.euro.com.pl/kompakty/nikon-coolpix-p100.bhtml Zdjęcia robię Sadze, ze zoom o dlugosci 675mm nie moze miescic sie w kieszeni ;) Za podobna a moze nawet mniejsza kwote mozna kupic Casio EX-FH100 a ogniskowa 675mm wycialbym ze srodka kadru pewnie nic nie tracac ;) q 3 |
Data: Wrzesien 29 2010 15:44:34 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2010-09-29 14:45, Marian Janaś pisze: lustrzankę skłaniając się bardziej w kierunku marki Nikon. Jednak wiem, że Myślę że inwestować w nowe obiektywy należy dopiero po wykazaniu, że lustrzanka z jednym nie wykorzystuje w pełni możliwości fotografa... :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 4 |
Data: Wrzesien 29 2010 15:45:02 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: J.F. | Użytkownik "Marian Janaś" napisał w Śledząc nowości i opinie o różnych Tak w ogolnosci - takie konstrukcje maja wszystkie wady lustrzanek [duze, ciezkie, nieporeczne], a zadnych zalet. Ale to by jednak trzeba bylo pomacac i zobaczyc czy ostrosc szybko ustawia, czy lampa ma dobry zasieg, co mozna recznie ustawic .. i czy dobre zdjecia robi :-) J. 5 |
Data: Wrzesien 30 2010 10:50:07 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: Marian Janaś | J.F napisał Tak w ogolnosci - takie konstrukcje maja wszystkie wady lustrzanek Też nie jestem przekonany czy chciałoby mi się wkładać dwa aparaty do plecaka np. na wycieczkę w góry. Ale to by jednak trzeba bylo pomacac i zobaczyc czy ostrosc szybko Zoom zoomem, mój kompakt dobrze robi zdjęcia na otwartej przestrzeni. Natomiast w pomieszczeniach przy słabszym oświetleniu wychodzą szumy i brakuje w nim ustawień manualnych. Co do jakości zdjęć to odnośnie modelu P100 opieram się jedynie na opiniach użytkowników chociażby z podanych przeze ze mnie linków w pierwszym poście które są pozytywne w odróżnieniu od poprzednich modeli P80 i P90 którym wiele zarzucano także w podobnych opiniach. Co do zoomu to może zdarzałaby się od czasu do czasu jakaś okazja żeby z krajobrazu wyeksponować coś szczególnego. Pozdrawiam Marian Janaś -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 6 |
Data: Wrzesien 30 2010 11:02:55 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: J.F. | Użytkownik "Marian Janaś" J.F napisał No nie - takie cudo kupujesz zeby nosic tylko jeden. Ale to nadal jest duze i nieporeczne i w wielkim futerale. Co kto lubi - wygodna malpke, czy dobre zdjecia z lustrzanki :-) Ale to by jednak trzeba bylo pomacac i zobaczyc czy ostrosc szybkoZoom zoomem, mój kompakt dobrze robi zdjęcia na otwartej przestrzeni. Natomiast I to jest byc moze uklon w strone systemow mikro3/4. Co prawda tu tez podobnie - kompakt co sie do kieszeni nie miesci i jeszcze obiektywy trzeba nosic :-P Co do jakości zdjęć to odnośnie modelu P100 opieram się Ja sie niedawno nacialem na pozytywnych opiniach, wiec teraz wolalbym sprawdzic. Sprawdzic dokladnie sie nie da, i kolko sie zamyka - ciezkie jest zycie amatora :-( Co do zoomu to może zdarzałaby się od czasu do czasu jakaś okazja żeby Zapewne, tylko ze zoom mozna miec i w malym kompakciku i wielkiej lustrzance. J. 7 |
Data: Wrzesien 30 2010 15:10:59 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2010-09-30 10:50, Marian Janaś pisze: J.F napisał Zoom zoomem, mój kompakt dobrze robi zdjęcia na otwartej przestrzeni. Natomiast No i to się za bardzo nie zmieni, bo i w prostym kompakcie, i w wypasionej "hybrydzie" masz taką samą, małą matrycę. Większa hybryda może mieć ciut lepszą lampę, ale to nie zmienia zbyt wiele. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 8 |
Data: Wrzesien 29 2010 17:12:48 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: Piotr Nikodem Miesiączek |
9 |
Data: Wrzesien 29 2010 18:03:44 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: Pan Piskorz | P100 są całkiem przychylne. I zastanawiam się czy nie kupić tego modelu "Nikon Coolpix P100 z 26-krotnym zoomem, trybem nagrywania filmów w jakości Full HD 1080 p" Daruj sobie. Ani to dobry aparat, ani dobra kamera. A grzmot duży, ciężki, niewygodny. Lustrzankę to on może wizualnie przypomina. Tego kuriozalnego obiektywu nie da razy zmienić. P. 10 |
Data: Pa?dziernik 01 2010 13:54:23 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: Marcin Debowski | On 2010-09-29, Pan Piskorz wrote: P100 są całkiem przychylne. I zastanawiam się czy nie kupić tego modelu To HD1080p jest wręcz tragiczne. Potrzebowałem czysto technicznie coś budżetowego z HD do pracy i pierwotnie przymierzałem się właśnie do p100 ale jak zobaczyłem na YT jakość zdjęć z tego ustrojstwa to mi szybko przeszło. -- Marcin 11 |
Data: Wrzesien 29 2010 19:30:16 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: cichybartko | W dniu 2010-09-29 14:45, Marian Janaś pisze: Dość długo opierałem się przed kupnem aparatu cyfrowego. Swój analogowy aparat Ile miałeś szkieł do Exa 1a? Zresztą piszesz że trzykrotny zoom był wystarczający, więc nie wiem skąd u Ciebie przekonanie o priorytecie posiadanie szklarni gotowej pokryć zakresem każdy temat. Lustrzanka plus plecak pełen szkieł jest tym samym, co torba wędkarza pękająca od setek woblerów, blach, twisterów i bóg wie czego. Pytanie czy posiadanie połowy sklepu wędkarskiego gwarantuje złapanie wielkiej ryby ;). Tak naprawdę wielu wielkich fotografów miało kilka ulubionych szkieł które pozwalały im zgłębiać temat za pomocą fotografii, a nie zgłębiać fotografię za pomocą sprzętu i teorii. Moim skromnym zdaniem dla przeciętnego amatora pasjonującego się utrwalaniem otaczającej go rzeczywistości oraz rejestrującego upływ czasu, wystarczający będzie standardowy kit. Przecież kiedyś ludzie robili całe albumy na standardzie, a np. w systemie który stworzył reportaż i portfolia które do dziś wpędzają ludzi w kompleksy najdłuższe szkło ma chyba 135mm. Skoro wychowałeś się na analogu to podstawową rzeczą na którą powinieneś zwracać uwagę to fizyczny rozmiar elementu który rejestruje obraz, i całą resztę na którą on ma wpływ. Przeczytaj sobie te artykuły: http://www.szerokikadr.pl/poradnik/artykul/matryca_swiatloczula http://www.szerokikadr.pl/poradnik/artykul/szumy_czyli_cyfrowe_ziarno czy http://www.szerokikadr.pl/poradnik/artykul/glebia_ostrosci Masz farta że dziś kupujesz ambitniejszy aparat bo nie jesteś skazany tylko na lustrzanki. Zainteresuj się aparatami micro 4/3 (Olympus i Panasonic), Sony NEX, czy seria Samsunga NX. Poczytaj sobie to forum: http://forum.olympusclub.pl/forumdisplay.php?s=631c32a2efa897af0cde9974af0bbaaf&f=47 oraz http://klubkm.pl/forum/forumdisplay.php?s=312831145b50473fc5a9411e8003550f&f=99 Potem wybierz się do sklepu i wybierz najwygodniejszą opcję dla siebie. Myślę że to dopiero będzie przemyślany zakup który właśnie może być na dłuższy czas. -- Pozdrawiam, Bartko. 12 |
Data: Wrzesien 29 2010 20:49:14 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: J.F. | Użytkownik "cichybartko" napisał Tak naprawdę wielu wielkich fotografów miało kilka ulubionych szkieł które pozwalały im zgłębiać temat za pomocą fotografii, a nie zgłębiać fotografię za pomocą sprzętu i teorii. Ale wiesz - to kwestia podejscia - co ciekawego moge zrobic posiadanym sprzetem, albo jak uwiecznic co ciekawego widze. Jak sie jest zawodowym fotografem-artysta z dorobkiem, to moze mozna sobie pozwolic zeby fotografowac to co sie lubi, a nie to co sie nawinelo albo za co placa :-) Moim skromnym zdaniem dla przeciętnego amatora pasjonującego się utrwalaniem otaczającej go rzeczywistości oraz rejestrującego upływ czasu, wystarczający będzie standardowy kit. Przecież kiedyś ludzie robili całe albumy na standardzie, a np. w systemie który stworzył reportaż i portfolia które do dziś wpędzają ludzi w kompleksy najdłuższe szkło ma chyba 135mm. No ale zdjecie ciekawego detalu z wiekszej odleglosci tym nie wyjdzie, a i objac dziecko z grupa na wystepach w przedszkolu tez sie nie uwieczni, jak widownia za krotka :-) Pojedziesz na wczasy, wrocisz i zadnych zdjec na ktorych bedzie widac to co widziales :-) J. 13 |
Data: Wrzesien 29 2010 21:44:22 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: cichybartko | W dniu 2010-09-29 20:49, J.F. pisze: Użytkownik "cichybartko" napisał Są fotografowie którzy dokumentują rzeczywistość, są też tacy co tworzą fikcję. Poza nimi funkcjonuje Roger Ballen ;). Ten wielki fotograf twierdzi że najgorszą krzywdę jaką można sobie zrobić to zrobienie z fotografii zawodu. W tedy może i masz środki na pewne pomysły ale zawsze je musisz skonfrontować z cudzymi oczekiwaniami a najczęściej ścisłymi wytycznymi. Właśnie amatorstwo daje Ci totalną wolność w doborze tematu i sposobie w jaki go ujmiesz. No ale zdjecie ciekawego detalu z wiekszej odleglosci tym nie wyjdzie, a Od detali, reprodukcji i dokumentacji szczegółowej to są albumy. Masz tam zdjęcia na ogół wykonane przez ludzi którzy zajmują się zawodowo danym tematem, mają do tego dedykowany sprzęt, a przede wszystkim przeznaczyli na to odpowiednią ilość czasu, ba nawet mogli tam wrócić o innej porze a nie kombinować z HDR czy innymi PS'owymi cudami ;). Pojedziesz na wczasy, wrocisz i zadnych zdjec na ktorych bedzie widac to No tak, bo amator ma przywieź 16GB gniotów którymi zarzuci rodzinę i znajomych z pracy. Amator ma uwiecznić swoją obecność w danym miejscu a nie robić dokumentację. Jeśli jestem z narzeczoną w Akropolu, to chcę pokazać jakie na nas to miejsc wywarło wrażenie , oddać atmosferę tej chwili. Ale nie będę robił setki fot do których nie wrócę albo będą słabe technicznie z setki powodów. Poza tym taka dokumentacja nikogo poza twórcą nie zainteresuje, dla ciekawskich są stosowne publikacje. Dlatego kiedyś kumaci ludzie na wczasy zabierali Olympusa Muju czy jakieś kompakty Contaxa ze slajdem i przywozili super materiał, który nikogo nie zabijał nudą. Dziś się przywozi gigabajty takich samych zdjęć które praktycznie nikogo nie interesują. Dlatego nadal będę uważał że zakres kita jest wystarczający dla amatora który realnie ocenia swoje możliwości i potrzeby. -- Pozdrawiam, Bartko. 14 |
Data: Wrzesien 30 2010 09:58:11 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: John Smith | cichybartko napisał(a): Amator ma uwiecznić swoją obecność w danym miejscu a Pełna zgoda. Dlatego nadal będę uważał że Powiem inaczej. Zakres i światło kita jest najwłaściwszym wyborem dla kogoś, kto kombinuje, bo sam do końca nie wie, czego mu potrzeba (jak w tym przypadku). W ten sposób amator nie zrobi sobie krzywdy ani zbyt rozseparowanymi planami (zbyt płytka GO w ciaśniejszych kadrach), ani przerysowaną perspektywą (nieumiejętnie użyty, zbyt szeroki kąt). I dla takiego użytkownika przychylam się do Twojej propozycji odnośnie bezlusterkowców z kitem. Jednak do celów wakacyjno-wycieczkowo-podróżnych bardziej optymalny jest zakres obejmujący jeszcze trochę szerszy kąt. Kiedyś (czasy analoga) do tego celu wymyślono lekkie zoomy amatorskie typu 24-85, czy 24-120. Do cropowych luster też już są podobne obiektywy (15-85, 16-80). Pojawia się coraz więcej kompaktów z podobnie szerokim kątem. Niestety do bezlustrzanek jeszcze takich zoomów nie robią (chyba). Pozdrawiam, -- Mirek 15 |
Data: Wrzesien 30 2010 10:27:15 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: J.F. | Użytkownik "cichybartko" napisał W dniu 2010-09-29 20:49, J.F. pisze: Tylko jeszcze z czegos trzeba zyc, z czego zyje Roger Ballen i ile ma aparatow i obiektywow ?:-) Poza tym co to za wolnosc doboru tematu, jak zona zarzadzila ze w tym roku jedziemy do Grecji :-P No ale zdjecie ciekawego detalu z wiekszej odleglosci tym nie wyjdzie, aOd detali, reprodukcji i dokumentacji szczegółowej to są albumy. Masz tam zdjęcia na ogół wykonane przez ludzi którzy zajmują się zawodowo danym tematem, mają do tego dedykowany sprzęt, a przede wszystkim Oczywiscie. Czyli co - sprzedajemy aparat ? No dobra - niektorzy moga hobbystycznie uzywac, tylko nalezy sie zastanowic .. zabierac aparat na urlop czy nie ? przeznaczyli na to odpowiednią ilość czasu, ba nawet mogli tam wrócić o innej porze a nie kombinować z HDR czy innymi PS'owymi cudami ;). A w sumie czemu potepiac HDR/PS ? Placisz za efekt - najladniejsza pocztowke na stoisku :-) Pojedziesz na wczasy, wrocisz i zadnych zdjec na ktorych bedzie widac toNo tak, bo amator ma przywieź 16GB gniotów którymi zarzuci rodzinę i znajomych z pracy. No i tu sie zgadzamy, dlatego zamiast wiekszej karty lepiej sobie kupic lepszy obiektyw :-P Amator ma uwiecznić swoją obecność w danym miejscu a nie robić dokumentację. Jeśli jestem z narzeczoną w Akropolu, to chcę pokazać jakie na nas to miejsc wywarło wrażenie , oddać atmosferę tej chwili. Kolejne kiczowate zdjecie - zadumana narzeczona na tle .. tlo niewazne, wazna zaduma :-P Ale nie będę robił setki fot do których nie wrócę albo będą słabe technicznie z setki powodów. To sie nazywa selekcja - wyrobic sobie nawyk kasowania :-P Tu trzeba pochwalic cyfrowki - latwo napstrykac, a potem skasowac :-) Za to byc moze przypadkiem wyjdzie kilka ciekawych w tych setkach slabych. Dlatego kiedyś kumaci ludzie na wczasy zabierali Olympusa Muju czy jakieś kompakty Contaxa ze slajdem i przywozili super materiał, który nikogo nie zabijał nudą. Dziś się przywozi gigabajty takich samych zdjęć które praktycznie nikogo nie interesują. Dlatego nadal będę uważał że zakres kita jest wystarczający dla amatora który realnie ocenia swoje możliwości i potrzeby. A kit to znaczy co ? 55, 35, 28-210 ? :-) J. 16 |
Data: Wrzesien 30 2010 18:23:32 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: cichybartko | W dniu 2010-09-30 10:27, J.F. pisze: Są fotografowie którzy dokumentują rzeczywistość, są też tacy co Roger pracuje jako geolog w kopalni, co do sprzętu używa średniego formatu chyba z jednym konkretnym szkłem. Poza tym co to za wolnosc doboru tematu, jak zona zarzadzila ze w tym A z tym nie dyskutuje, mam świadomość co do mocy presji partnerek ;). Jeśli chodzi o resztą to podsumuję że mi chodzi o realną ocenę swoich możliwości i potrzeb. Myślę że to podstawa jeśli chce się robić dobre zdjęcia. Poza tym teleobiektywy do bezlusterkowców mają śmieszną wagę, więc i znajdzie się miejsce na sprzęt do detalu ;). Który i tak trzeba będzie wykorzystać z głową :). -- Pozdrawiam, Bartko. 17 |
Data: Wrzesien 30 2010 20:41:11 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: J.F. | Użytkownik "cichybartko" napisał W dniu 2010-09-30 10:27, J.F. pisze: No dobra, obejrzalem pare jego prac, ja tylko kiepski profan jestem, to jest pewnie Sztuka przez duze Sz, skoro tak wszyscy twierdza, ale niech on sobie uzywa co chce, ja z niego bral przykladu nie bede :-P Szklo wyglada na to ze faktycznie tylko jedno, w kopalni albo nie ma nic ciekawego albo to szklo sie nie nadaje. J. 18 |
Data: Wrzesien 30 2010 11:35:48 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: Marian Janaś | cichybartko napisał Ile miałeś szkieł do Exa 1a? Exę miałem tylko z jednym obiektywem. Za to kupiłem do niej mieszek którego nigdy nie używałem :-)) Tym aparatem przez wiele lat robiłem przezrocza. Jak fotografia kolorowa staniała to robiłem później zdjęcia klasyczne na odbitkach Zresztą piszesz że trzykrotny zoom był wystarczający, więc nie wiem skąd u Ciebie przekonanie o priorytecie Nie jestem przekonany. Na razie badam temat. Chociaż czasami w terenie góry, morze (żegluję) coś bym z chęcią przybliżył na zdjęciu do czego nie jestem w stanie w danym momencie się zbliżyć. Moim skromnym zdaniem dla przeciętnego amatora pasjonującego się Za czasów Exy byłem bardzo powściągliwy w robieniu dużej ilości zdjęć. Po pewnym czasie przestałem korzystać ze światłomierza a zdjęcia robione na oko raczej wychodziły mi dobre. Ta powściągliwość pozostała mi nawet kiedy mam kompakt cyfrowy i nie uważam, żebym musiał wszystko i na każdym kroku obfotografować. Dwukrotnie przeczytałem instrukcję obsługi swojego aparatu żeby sobie utrwalić pewne reguły i najczęściej zmieniam ustawienia balansu bieli i kompensację ekspozycji w zależności od scenerii. Przeczytaj sobie te artykuły: Te artykuły na szerokim kadrze już kiedyś czytałem. Pojęcie głębi ostrości jest mi znane z czasów robienia zdjęć Exą. Potem wybierz się do sklepu i wybierz najwygodniejszą opcję dla siebie. Na razie się nie wybieram do sklepu. Śledzę tylko nowości na optycznych i nie tylko np. gdybym miał pecha i swój dotychczasowy aparat utopił czy upuścił gdzieś w przepaść, czy też odmówił by mi on posłuszeństwa z innych powodów. Tym Coolpixem P100 zainteresował mnie mój kolega. Mnie natomiast intryguje inny model Nikona: http://www.optyczne.pl/index.html?aparat=all&producent=37&aparat=1241&pix=0&zoom=0&typ=dowolny&sort= Pozdrawiam Marian Janaś -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 19 |
Data: Wrzesien 30 2010 15:19:27 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2010-09-30 11:35, Marian Janaś pisze: Coolpixem P100 zainteresował mnie mój kolega. Mnie natomiast intryguje inny Z tych dwu wybrałbym P7000 ze wzgędu na większą matrycę i kompaktowe wymiary. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 20 |
Data: Wrzesien 30 2010 18:45:07 | Temat: Re: Kusi mnie ten zoom | Autor: cichybartko | W dniu 2010-09-30 11:35, Marian Janaś pisze: cichybartko napisał Moim pierwszym aparatem była Praktina FX ale że nic do niej nie mogłem dokupić to wszedłem system Zenita na m42, tak głęboko w niego wszedłem że kupiłem tylko aż pierścienie pośrednie ;) też użyłem ich bardziej do testów niż sensownej fotografii :). Zresztą piszesz że trzykrotny zoom był To może poczytaj o Olympus Ep-L1 w konfiguracji z tym szkłem: http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=71817&page=7 Dlaczego polecam ten konkretny model bo wcześniejsze Olympus słyną z mocnego filtru AA, w tym modelu jest ponoć jak u konkurencji. Poza tym to obecnie jedyny model bezlustrzankowca który oferuje stabilizacje w korpusie i taki miły gadżet jak sterowanie lampami systemowymi za pomocą wbudowanej. Może koledzy którzy siedzą mocno w m4/3 wypowiedzą się o filtrze AA, kolega Gietrzy chyba mocno śledzi wszystkie nowości z tej półki Przeczytaj sobie te artykuły: Więc jeśli nawet nie chcesz mieć pełnej kontroli nad głębią ostrości to przynajmniej te szumy w ciemnych pomieszczeniach powinny Cię skierować ku większej matrycy. Potem wybierz się do sklepu i wybierz najwygodniejszą opcję dla siebie. Sam mam całkiem niezły kompakt z dość dużą matrycą, Canon A650IS to samo co G9, tylko okrojony. Ale to nadal maciupka matryca z całym tym bagażem jej niedoskonałości. Jeśli chodzi o P7000, to wydanie 2 tyś na matrycę o wielkości paznokcia nie mogę nazwać inaczej niż fanaberią ;). -- Pozdrawiam, Bartko. |