Grupy dyskusyjne   »   Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.

Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.



1 Data: Luty 07 2010 12:14:54
Temat: Kwota ubezpieczenia, a wartoć auta.
Autor: CUT_INZ 

Przykładowo jest samochód warty 30k. Wykupuję na niego polisę AC na 40k.

Od jakiej kwoty ubezpieczyciel będzie liczył 70% aby orzec szkodę całkowitą?
Jakie odszkodowanie dostane w przypadku szkody całkowitej? 30k-wartoć wraku, czy 40k-wartoć wraku?



2 Data: Luty 07 2010 12:23:13
Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartoć auta.
Autor: Mateusz Mirski 

W dniu 2010-02-07 12:14, CUT_INZ pisze:

Przykładowo jest samochód warty 30k. Wykupuję na niego polisę AC na 40k.

Od jakiej kwoty ubezpieczyciel będzie liczył 70% aby orzec szkodę
całkowitą?

Od wartości pojazdu w dniu powstania szkody.

Jakie odszkodowanie dostane w przypadku szkody całkowitej? 30k-wartoć
wraku, czy 40k-wartoć wraku?

Wartoć pojazdu w dniu powstania szkody - wartoć wraku.

--
Pozdrawiam
M.

3 Data: Luty 07 2010 13:18:09
Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartoć auta.
Autor: CUT_INZ 

W dniu 07-02-2010 12:23, Mateusz Mirski pisze:

W dniu 2010-02-07 12:14, CUT_INZ pisze:
Przykładowo jest samochód warty 30k. Wykupuję na niego polisę AC na 40k.

Od jakiej kwoty ubezpieczyciel będzie liczył 70% aby orzec szkodę
całkowitą?

Od wartości pojazdu w dniu powstania szkody.


A w przypadku wykupu amortyzacji/utraty wartości?

4 Data: Luty 07 2010 16:24:43
Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
Autor: badzio 

On 7 Lut, 13:18, CUT_INZ  wrote:

W dniu 07-02-2010 12:23, Mateusz Mirski pisze:

> W dniu 2010-02-07 12:14, CUT_INZ pisze:
>> Przykładowo jest samochód warty 30k. Wykupuję na niego polisę AC na 40k.

>> Od jakiej kwoty ubezpieczyciel będzie liczył 70% aby orzec szkodę
>> całkowitą?

> Od wartości pojazdu w dniu powstania szkody.

A w przypadku wykupu amortyzacji/utraty wartości?

Po pierwsze - raczej nie pozwola Ci na ubezpeiczenie samochodu
znacznie powyzej jego wartosci (TU maja tabelki i w tych tabelkach
podane sa przedzialy od-do). Po drugie - nawet jesli jakims  cudem
agent na to pojdzie (w sumie - wieksza prowizja dla niego) i wykupisz
utrate wartosci to liczona bedzie wartosc pojazdu z dnia zakupu ale wg
tabelek TU a nie kwoty na polisie.
IMHO amortyzacja decyduje o tym czy  w przypadku naprawiania TU liczy
czesci nowe czy uzywane a nei o tym jaka wartosc samochodu jest brana
pod uwage

5 Data: Luty 08 2010 10:26:32
Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
Autor: Arek (G) 

W dniu 2010-02-08 01:24, badzio pisze:

On 7 Lut, 13:18,   wrote:
W dniu 07-02-2010 12:23, Mateusz Mirski pisze:

W dniu 2010-02-07 12:14, CUT_INZ pisze:
Przykładowo jest samochód warty 30k. Wykupuję na niego polisę AC na 40k.

Od jakiej kwoty ubezpieczyciel będzie liczył 70% aby orzec szkodę
całkowitą?

Od wartości pojazdu w dniu powstania szkody.

A w przypadku wykupu amortyzacji/utraty wartości?

Po pierwsze - raczej nie pozwola Ci na ubezpeiczenie samochodu
znacznie powyzej jego wartosci (TU maja tabelki i w tych tabelkach
podane sa przedzialy od-do). Po drugie - nawet jesli jakims  cudem
agent na to pojdzie (w sumie - wieksza prowizja dla niego) i wykupisz
utrate wartosci to liczona bedzie wartosc pojazdu z dnia zakupu ale wg
tabelek TU a nie kwoty na polisie.

A po trzecie chętnie taką polisę mu sprzedadzą. Będzie płacił wyższa składkę, a wartość pojazdu, dokładnie jak piszesz, będzie liczona na dzień zdarzenia. I będzie duuużo niższa niż ta przy zakupie polisy, nawet jak szkoda będzie następnego dania po podpisaniu umowy.

A.

6 Data: Luty 07 2010 12:31:34
Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartoć auta.
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "CUT_INZ"  napisał w wiadomości

Przykładowo jest samochód warty 30k. Wykupuję na niego polisę AC na 40k.

Od jakiej kwoty ubezpieczyciel będzie liczył 70% aby orzec szkodę całkowitą?
Jakie odszkodowanie dostane w przypadku szkody całkowitej? 30k-wartoć wraku, czy 40k-wartoć wraku?

pytanie jest inne - ktore TU pozwoli Ci wykupić polise o wartości większej niż wartoć rynkowa auta w dniu wykupienia polisy.



--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

7 Data: Luty 07 2010 12:51:16
Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
Autor: Michał 

pytanie jest inne - ktore TU pozwoli Ci wykupić polise o wartości większej
niż wartość rynkowa auta w dniu wykupienia polisy.

W zasadzie każde... o ile mi wiadomo - dola agenta jest od kwoty jaką
skasuje, stąd są zawyżane wartości auta.
Ciekawostką jest właśnie, że auto realnie jest warte np. 20, wg.
ichniejszych katalogów np 30. Składkę musisz zapłacić od tych 30, a
wszystkie mankamenty samochodu, zniszczenie, to czy był wcześniej malowany,
czy nie itp, bedą odliczone przy ew. szkodzie...
chciałem kiedyś ubezpieczyć auto na mniej niż podawał ichniejszy katalog, to
mi gość powiedział, że tu w razie szkody, zaniży o tyle samo wartość
wypłąty, o ile ja zaniżyłem wartość samochodu...
Czy tak faktycznie jest, nie wiem, nie chciało mi się już tego
rozgrzebywać...
pozdr.
michal

8 Data: Luty 07 2010 13:32:51
Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
Autor: J.F. 

On Sun, 7 Feb 2010 12:51:16 +0100,  Michał wrote:

chciałem kiedyś ubezpieczyć auto na mniej niż podawał ichniejszy katalog, to
mi gość powiedział, że tu w razie szkody, zaniży o tyle samo wartość
wypłąty, o ile ja zaniżyłem wartość samochodu...
Czy tak faktycznie jest, nie wiem, nie chciało mi się już tego
rozgrzebywać...

Kiedys sie pytalem jak to jest ze sklepem - towar ubezpieczony na
powiedzmy 50 tys, bylo towaru za 60 tys, przyszli zlodzieje i wyniesli
za 30 tys - ile do wyplaty ?  5/6 towaru bylo ubezpieczone, wiec
zakladamy ze z tego co wyniesli 5/6 bylo ubezpieczone, a 1/6 nie.

W przypadku samochodu rachunek taki niekoniecznie jest uzasadniony, bo
auto trudno wycenic, szczegolnie po fakcie.
Ale agent ma prowizje od skladki :-)

J.

9 Data: Luty 07 2010 16:21:53
Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
Autor: badzio 

On 7 Lut, 13:32, J.F.  wrote:

On Sun, 7 Feb 2010 12:51:16 +0100,  Michał wrote:
>chciałem kiedyś ubezpieczyć auto na mniej niż podawał ichniejszy katalog, to
>mi gość powiedział, że tu w razie szkody, zaniży o tyle samo wartość
>wypłąty, o ile ja zaniżyłem wartość samochodu...
>Czy tak faktycznie jest, nie wiem, nie chciało mi się już tego
>rozgrzebywać...

Kiedys sie pytalem jak to jest ze sklepem - towar ubezpieczony na
powiedzmy 50 tys, bylo towaru za 60 tys, przyszli zlodzieje i wyniesli
za 30 tys - ile do wyplaty ?  5/6 towaru bylo ubezpieczone, wiec
zakladamy ze z tego co wyniesli 5/6 bylo ubezpieczone, a 1/6 nie.


Tak samo jest w przypadku ubezpieczenia mieszkania

10 Data: Luty 07 2010 08:13:44
Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
Autor: Olleo 

Ciekawostką jest właśnie, że auto realnie jest warte np. 20, wg.
ichniejszych katalogów np 30.

Ja sie zazwyczaj spotykam z sytuacja odwrotna. Chce ubezpieczyc auto
na realna wartosc rynkowa, powiedzmy 22k, a TU proponuje mi wycene wg
jakiegos infotaxa tudziez innego, powiedzmy 12k. Ale jeszcze zadne TU
nie chcialo mi sprzedac z 5 egzemplarzy od reki za ta cene o.O
--
Olleo

11 Data: Luty 08 2010 17:49:17
Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartoć auta.
Autor: Aga R 


pytanie jest inne - ktore TU pozwoli Ci wykupić polise o wartości większej
niż wartoć rynkowa auta w dniu wykupienia polisy.

i własnie to nie fer
ja mam astre II cena rynkowa ok 15tys

kiedy bym za 25 nie oddal jej
bo jest w stanie idealnym wszystko porobione , na bierząca każda pierdoła robiona, dla mnie  warta wiele więcej niz cena rynkowa
i szkodabyloby jak ktos by mi walną w te auto

12 Data: Luty 07 2010 03:31:51
Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
Autor: badzio 

On 7 Lut, 12:14, CUT_INZ  wrote:

Przykładowo jest samochód warty 30k. Wykupuję na niego polisę AC na 40k.

Idealny klient kazdego TU :)

13 Data: Luty 07 2010 13:06:11
Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartoć auta.
Autor: marjan 

CUT_INZ pisze:

Przykładowo jest samochód warty 30k. Wykupuję na niego polisę AC na 40k.

Od jakiej kwoty ubezpieczyciel będzie liczył 70% aby orzec szkodę całkowitą?
Jakie odszkodowanie dostane w przypadku szkody całkowitej? 30k-wartoć wraku, czy 40k-wartoć wraku?

Zawsze wypłacają od wartości pojazdu/wraku.
Przy czym ubezpieczać na więcej niż wartoć pojazdu się najczęściej nie opłaca, choć ma to też czasem jakieś korzyści.
Ja ubezpieczyłem (AC) w tamtym roku moje Punto na 5000 PLN, w międzyczasie zainstalowałem LPG, i 3 miesiące temu miałem kolizję z mojej winy, gdzie ubezpieczyciel potraktował mnie szkodą całkowitą licząc wartoć pojazdu w dniu kolizji 5500 zł, od tego odjął cenę wraku 1200, i wypłacił mi 4300 zł. Samochód naprawiłem, przeszedłem się do agenta celem doubezpieczenia - cena mnie zabiła :D więc podziękowałem, ale dowiedziałem się, że zostało mi jeszcze 700 zł z tej polisy (po wypłacie odszkodowania), więc na drobną stłuczkę w razie czego jeszcze będzie. Gdybym auto ubezpieczył na większą kwotę to miałbym teraz większą pozostałoć po wypłacie szkody całkowitej. Jednak wiem, że jestem w sporej mniejszości naprawiającej auto po wypłacie szkody całkowitej (nawet nie wiem czy dobrze zrobiłem, czy źle, dowiem się tego pewnie za 2-3 lata).

W Twoim przypadku to może mieć korzyć tylko wtedy, gdy w ciągu jednego roku będziesz miał dwie szkody doć duże (na ok 20 tysi) z czego żadna nie przekroczy wartości auta (ubezpieczyciel nie będzie chciał wypłacać szkody całkowitej). Jednak ze względu na większą składkę - po prostu nie opłaca się, bo prawdopodobieństwo że na tym skorzystasz jest znikome. Ubezpiecz na minimum które możesz - auto i tak Ci potanieje z do dnia ewentualnej kradzieży/kolizji (sprawdzić, czy nie Honda Weroniki).


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

14 Data: Luty 07 2010 16:19:19
Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta. [doubezpieczanie]
Autor: Ludvigus 

Some day 2010-02-07 13:06, some human being called *marjan* claimed...

Ja ubezpieczyłem (AC) w tamtym roku moje Punto na 5000 PLN, w międzyczasie zainstalowałem LPG, i 3 miesiące temu miałem kolizję z mojej winy, gdzie ubezpieczyciel potraktował mnie szkodą całkowitą licząc wartość pojazdu w dniu kolizji 5500 zł, od tego odjął cenę wraku 1200, i wypłacił mi 4300 zł. Samochód naprawiłem, przeszedłem się do agenta celem doubezpieczenia - cena mnie zabiła :D więc podziękowałem,

O właśnie - doubezpieczanie po szkodzie całkowitej... zastanawiam się czy warto to rozważyć w moim przypadku.
Sytuacja wygląda tak: w X 2009 wykupiłem PZU AC na kwotę 19 500 PLN - samochód AR156 2.4JTD wersja Progression (FL wewnątrz: fabryczny ksenon, 8x airbag, radio fabryczne Balupunkta z navi Travelpilot DX, itd.). Kilka dni później miałem stłuczkę, w wyniku której PZU wyceniło koszt naprawy wg własnych norm i przeliczników na 21 000 PLN. Byłem lekko w szoku, bo auto paliło bez problemu, więc nie zgodziłem się na oddanie Belli do kasacji, więc dostałem odszkodowanie w kwocie 19400 (wartość w dniu słuczki) - 9700 (wartość po stłuczce), czyli jakieś 9700 na rękę. Autko naprawione śmiga, jak wcześniej, wymieniona: maska, błotnik lewy, zderzak, lewy reflektor, chłodnica+skraplacz klimy + pas przedni. No i pytanie: warto pojechać do PZU i auto doubezpieczyć, czy może przez tą stłuczkę wycenią go teraz niewiele więcej, jak te 9700PLN i sprawa nie warta zachodu? Ktoś się orientuje?


Pozdrawiam,
--
| |   "IEFBR14. Elegant and clearly the most reliable code on the planet."
| |    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
| |__  v0.9  [ cobol programmer / electronic music lover / AR156 driver ]
|____ UDVIGUS greetz you!   me_gg: 783307   me_mail: ludvigus AT op DOT pl

15 Data: Luty 07 2010 18:12:46
Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta. [doubezpieczanie]
Autor: marjan 

Ludvigus pisze:

Some day 2010-02-07 13:06, some human being called *marjan* claimed...

Ja ubezpieczyłem (AC) w tamtym roku moje Punto na 5000 PLN, w międzyczasie zainstalowałem LPG, i 3 miesiące temu miałem kolizję z mojej winy, gdzie ubezpieczyciel potraktował mnie szkodą całkowitą licząc wartość pojazdu w dniu kolizji 5500 zł, od tego odjął cenę wraku 1200, i wypłacił mi 4300 zł. Samochód naprawiłem, przeszedłem się do agenta celem doubezpieczenia - cena mnie zabiła :D więc podziękowałem,

O właśnie - doubezpieczanie po szkodzie całkowitej... zastanawiam się czy warto to rozważyć w moim przypadku.
Sytuacja wygląda tak: w X 2009 wykupiłem PZU AC na kwotę 19 500 PLN - samochód AR156 2.4JTD wersja Progression (FL wewnątrz: fabryczny ksenon, 8x airbag, radio fabryczne Balupunkta z navi Travelpilot DX, itd.). Kilka dni później miałem stłuczkę, w wyniku której PZU wyceniło koszt naprawy wg własnych norm i przeliczników na 21 000 PLN. Byłem lekko w szoku, bo auto paliło bez problemu, więc nie zgodziłem się na oddanie Belli do kasacji, więc dostałem odszkodowanie w kwocie 19400 (wartość w dniu słuczki) - 9700 (wartość po stłuczce), czyli jakieś 9700 na rękę. Autko naprawione śmiga, jak wcześniej, wymieniona: maska, błotnik lewy, zderzak, lewy reflektor, chłodnica+skraplacz klimy + pas przedni. No i pytanie: warto pojechać do PZU i auto doubezpieczyć, czy może przez tą stłuczkę wycenią go teraz niewiele więcej, jak te 9700PLN i sprawa nie warta zachodu? Ktoś się orientuje?

W moim przypadku nie opłacało się, bo składka wyszła mi kosmiczna (5x więcej za 4 miesiące, niż wcześniej za cały rok). Moim zdaniem, skoro pozostało Ci z ubezpieczenia te 9800, to nie warto doubezpieczać, tylko jeździć tak, żeby z własnej winy nie przekroczyć szkód na tą kwotę ;) (chyba, że bardziej obawiasz się kradzieży).


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.



Grupy dyskusyjne