Heraklit wrote:
czy aktywną opcję D-lighting można łączyć z kompensacją czy raczej
stosować jedną lub drugą metodę?
Nie dam sobie głowy obciąć, że jest tak na 100%, ale mi wychodzi eksperymentalnie, że:
- D-lighting wpływa na obniżenie kontrastu, czyli wyciąga szczegóły ze świateł i cieni spłaszczając "krzywą",
- kompensacja wpływa na to od jakiej wartości ekspozycji "krzywa" się zaczyna i na jakiej kończy.
Sprawdzałem na szybkiego na D300 i D700 - aktywna funkcja D-Lighting Normal, kompensacja -2/0/+2 oraz nieaktywna funkcja D-Lighting, kompensacja -2/0/+2.
Czyli, że można stosować razem - jeśli to potrzebne do osiągnięcia celu - lub osobno - jeśli to niepotrzebne...
-- 
Pozdrawiam
Ra-V "Lightsensitive" Charlikowski
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
www.luxcamera.com / 
www.luxcamera.eu / 
www.luxcamera.pl
www.mylightsensitivity.blogspot.com
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Nie po to Bóg dał nam inteligencję, żebyśmy mieli ułatwiać sobie życie.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
| 3 | 
Data: Marzec 10 2010 14:00:41 | 
| Temat: Re: D-lighting w Nikonie | 
| Autor: Heraklit  | 
Był 10 marzec (środa), gdy o godzinie 11:44 *luxcamera* w pocie czoła 
naskrobał(a): 
 
 
 Nie dam sobie głowy obciąć, że jest tak na 100%, ale mi wychodzi  
eksperymentalnie, że: 
- D-lighting wpływa na obniżenie kontrastu, czyli wyciąga szczegóły ze  
świateł i cieni spłaszczając "krzywą", 
- kompensacja wpływa na to od jakiej wartości ekspozycji "krzywa" się  
zaczyna i na jakiej kończy. 
 
Sprawdzałem na szybkiego na D300 i D700 - aktywna funkcja D-Lighting  
Normal, kompensacja -2/0/+2 oraz nieaktywna funkcja D-Lighting,  
kompensacja -2/0/+2. 
 
Czyli, że można stosować razem - jeśli to potrzebne do osiągnięcia celu  
- lub osobno - jeśli to niepotrzebne... 
 
Dzięki za odpowiedź. Na analogu stosowałem kompensację i kilku latach 
stosowania się już wiedziało o ile i kiedy jej użyć. Od niedawna używam 
cyfry i są funkcje, które wymagają czasu, by zaobserwować wynik - jednym 
z nich jest właśnie d-lighting. 
 
--   
Pozdrawiam,
 
Post stworzono 2010-03-10 13:57:48
 | 4 | 
Data: Marzec 10 2010 15:00:01 |  | Temat: Re: D-lighting w Nikonie |  | Autor: de Fresz  |  
On 2010-03-10 14:00:41 +0100, Heraklit  said: 
 
 Dzięki za odpowiedź. Na analogu stosowałem kompensację i kilku latach 
stosowania się już wiedziało o ile i kiedy jej użyć. Od niedawna używam 
cyfry i są funkcje, które wymagają czasu, by zaobserwować wynik - jednym 
z nich jest właśnie d-lighting. 
 
Nie  czasu, tylko chwili pomyślunku i banalnego eksperymentu. Lub przeczytania jednego z kilkunastu reviusów.
 
--  
Pozdrawiam 
de Fresz
  |  |