Vlad The Ripper pisze:
Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości 
AL pisze:
http://www.pb.pl/Default2.aspx?ArticleID=e12ae2ca-80eb-473f-a6cd-0f47f1375a15&open=four
i dane + fotki
http://www.samar.pl/__/__la/pl/__ac/sec,4/new/17833/__Nowo%C5%9B%C4%87-%C5%81ady-za-8-500-EUR.html
Szkoda, że nie zrobili wersji z dieslem (jakiś klon starego dobrego 1Z by wystarczył). Oby te obecnie produkowane nie rdzewiały jak samara, którą kiedyś miał wujek. 
co do rdzy - samare sprzedawalem jak miala ok 10lat.
- troche przeszla - wiadomo pierwsze auto + czasy studenckie (od taty dostalem w stanie nienagannym blacharsko i lakierniczo - a ja ja troche doprawilem przez 3 lata eksploatacji) :)
- na autku nie bylo ani grama rdzy (kolor lakieru byl niebieski, wiec ruda or razu by byla widoczna).
Mam jakis sentyment do Lady, ... chyba :)
-- 
pozdr
Adam (AL)
TG
| 5 | 
Data: Grudzien 16 2008 10:25:31 | 
| Temat: Re: Lada - come back | 
| Autor: Vlad The Ripper  | 
Szkoda, że nie zrobili wersji z dieslem (jakiś klon starego dobrego 1Z by  
wystarczył). Oby te obecnie produkowane nie rdzewiały jak samara, którą  
kiedyś miał wujek. 
 
 
co do rdzy - samare sprzedawalem jak miala ok 10lat. 
- troche przeszla - wiadomo pierwsze auto + czasy studenckie (od taty  
dostalem w stanie nienagannym blacharsko i lakierniczo - a ja ja troche  
doprawilem przez 3 lata eksploatacji) :) 
- na autku nie bylo ani grama rdzy (kolor lakieru byl niebieski, wiec ruda  
or razu by byla widoczna). 
 
 
Mam jakis sentyment do Lady, ... chyba :) 
 
 
Samara wujka była biała i rdzę widziało się od razu, ponadto nie była to  
wersja skandynawska i blachy miała gorsze. A w latach 80 tych i początku 90  
tych łady były lepsze od naszych krajowych wynalazków pod względem spalania  
i wytrzymałości. Sam mógłbym taką kupić nową, bo bryka nie mała i w cenie  
połowy nowego golfa, tylko diesla brakuje.
 | 6 | 
Data: Grudzien 15 2008 22:14:50 |  | Temat: Re: Lada - come back |  | Autor: Robert Rędziak  |  
 |  |