Witam!
Czy warto kupić auto jak w tamacie z 2001r czy lepiej dać sobie spokój?
Czytałem posty na grupie i nie są zbyt zachęcające ale może ktoś ma taki
samochód i coś doradzi?
witam.
ja wlasnie uzytkuje takowe autko z 2002 roku z silniczkiem 1.8.
bawi mnie jak ludzie doradzaja innym na podstawie ogolnie krazacych opini
a nie wlasnego doswiadczenia. ale do rzeczy:
auto kupilem rok temu w komisie Renault z przebiegiem 85 tys km. byl przed
przegladem glownym
jednak dostalem upust na ten przeglad i ogolnie cena byla atrakcyjna.
zrobili mi pelna dignostyke i tak wyjechalem z komisu. oczywiscie przeglad
zrobilem ale juz poza ASO.
wymienilem rozrzad 340zl, olej i filtr 200 zl, pompa wody (bo warto wymienic
przy rozrzadzie) 120 zl i plyn chlodniczy 50 zl
plus robocizna 400 zl za to wszystko, wymiana chlodziwa w klimatyzacji 180
zl.
do tej pory jedyna rzecza jaka wymienialem to tuleje metalowo gumowe tylnej
belki. koszt to 400 zl z robocizna.
do tej pory przejechalem 13 tys km. wbrew krazacym opiniom nicnie puka i nie
stuka w zawieszeniu a jezdze glownie po warszawie.
auto jest bardzo wygodne i posiada przyjemne wnetrze i wszystkie sa dosc
bogato wyposazone.
jest dosc dobrze wyciszone. jak dla mnie bardzo atrakcyjna sylwetka.
silniczek w zupelnosci wystarcza jak na miasto i trase.
spalanie przy spokojnej jezdzie na trasie bez klimy 6,5 l z klima 7. przy
predkosciach z jakimi ja sie poruszam 110/120km/h
spala okolo 7,5 l natomiast miasto wychodzi od 8,5 do 9,5 przy spokojnej
jezdzie w zaleznosci od pory roku.
gaz mozna zalozyc ale sie nie oplaca gdyz musi byc sekwencja ktora troszke
kosztje ( no chyba ze przebiegi duze)
jesli masz na oku takie auto z udokumentowana przeszloscia ja osobiscie
polecam.
pozdrawiam
7 |
Data: Styczen 03 2007 16:52:48 |
Temat: Re: Laguna II 1,8 - dac spokoj? |
Autor: Michal |
Witam!
Znajoma ma takie autko z 2003 r. Zrobione 140kkm i od tego czasu z powaznych
rzeczy wymieniono:
-turbine
-skrzynie biegow
-panewke
i sporo innych dupereli.
Gdyby autko nie bylo na gwarancji to te naprawy kosztowalyby niewielie mniej
niz nowa laguna, wiec radze sie zastanowic.
pozdrawiam
Michal
8 |
Data: Styczen 03 2007 20:51:49 | Temat: Re: Laguna II 1,8 - dac spokoj? | Autor: Tomasz Dąbrowski |
Użytkownik "Michal" napisał w wiadomości
Witam!
Znajoma ma takie autko z 2003 r. Zrobione 140kkm i od tego czasu z
powaznych rzeczy wymieniono:
-turbine
-skrzynie biegow
-panewke
i sporo innych dupereli.
Gdyby autko nie bylo na gwarancji to te naprawy kosztowalyby niewielie
mniej niz nowa laguna, wiec radze sie zastanowic.
Mowa jest o wersji 1.8 (benzyna), wiec gdzie tam turbina? Nawet jesli byl to
diesel to wymieniajac to co napisales to koszt jest jak 1/5 tego samochodu
(3-letniego). Przechodzilem temat z zakupem laguny (3.0 V6 z 2002), wiec
sporo sie nagooglalem o tych autkach. Mysle, ze awaryjnosc jak i w innych w
miare nowych autkach. ostatecznie kupilem opla Vectre, o ktorych ludzie tez
pisza ze sa awaryjne, a mi sie jednak nic nie psuje. Wazne tylko by przy
zakupie widziec i sprawdzic co sie kupuje.
Pozdrawiam,
Tomek
9 |
Data: Styczen 14 2007 21:08:31 | Temat: Re: Laguna II 1,8 - dac spokoj? | Autor: kris4motion |
Witam,
użytkuję lagunę II 1.8 2001 r. od ponad 7 miesięcy (miałem tez
kiedyś lagunę I 1.8 (90 km)) , kupiłem z przebiegiem 63 kkm teraz
mam ok 78 kkm, oto kilka sposprzeżeń. Samochód generalnie mnie nie
zawiódł przez ten okres czasu, z rzeczy które musiałem zrobić
podczas ostatniego przeglądu to amortyzatory, tuleje tylnej belki, i
sworznie drążków kierowniczych, ale generalnie koszt nie jest jakiś
drastyczny jeśli sie robi poza serwisem ASO.Jeździłem wcześniej
różnymi samochodami (m.in. laguna I 1.8, passatem b5 1.8, bmw e39
2.8) i oto moje wrażenia z lagunki:
1. Wnętrze dosyć obszerne, aczkoliwek w porównaniu z laguną I
wydaje mi sie nieco mniejsze.Plastiki na desce znośne, chociaż
podświetlenie zegarów i ogólnie całego panelu mi sie nie za bardzo
podoba , ale nie ma sie co dziwić po doświadczeniach z bmw i
passatem:), także wykończenie troszkę niżej niż passat, ale nie ma
co narzekać za tą cenę.
2. Silnik 1.8 120 km nie jest sprinterem ale w miare nadaje sie
zarówno na trase i do miasta. W miescie spalanie miedzy 8,5 a 9,5 w
zależności od stylu jazdy w trasie ok 8, oczywiście zależnie od
prędkości. Przy prędkości maksymalnej, według wskazań licznika
miedzy 205, a 210 z wciśnietym gazem do oporu komputer wskazywał
spalanie 18,9 l/100.Przy jeździe między 140 a 160 w 11-12 litrach
można się zmieścić.
3. Ogólnie ślinik nie brzmi nalepiej, ale to w końcu 4 cylindry,
generalnie jest głośno w okolicach 120-130, pomiędzy 140 a 160
samochód jest troszkę cichszy, ale to moje subiektywne wrażenia.
Właśnie powyżej 140 wydobywa się fajny gang:) sinika, ale trwa
dosyć krótko bo do 160...
4. Elastyczność silnika nie jest najlepsza, ogólnie na piątce
między 80 a 120 nie ma porażających efektów, ale generalnie do
150-160 samochód w miarę idzie, a później to oczekiwanie :) ale te
licznikowe 210 wyciąga:)
5. Zawieszenie doscyć miękkie (mojej żonie to sie podoba), jednak
dla bezpieczeństwa jazdy nie jest to najlepsze, szczególnie podczas
manewrów wyprzedzania przy większych prekościach, wtedy wyraźnie
czuć zakołysanie nadwozia, po prostu trzeba bardziej uważać niż w
niemieckich odpowienikach.
6. Oczywiscie Laguna nie była moim marzeniem, robiłem jazdy też audi
A6 ale z 98 roku, niestety był po wizycie w rowie jak sie później
okazało wiec moja rada jest nastepująca, jesli samochód krajowy to
po prostu brać, a jak kiedyś będzie nadwyżka środków finansowych
to spróbowac jazdy bmw 3 albo piątką, ale to już uzależnia...
Pozdrawiam
kris4motion
| | |