Grupy dyskusyjne »
Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ?
Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ?
1 | Data: Sierpien 03 2008 21:10:11 |
Temat: Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ? | |
Autor: McBeth | Zastanawiam się co warto jeszcze zrobic w silniku, skoro ma byc robiona 2 |
Data: Sierpien 03 2008 19:59:49 | Temat: Re: Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ? | Autor: Seba | Zastanawiam sie co warto jeszcze zrobic w silniku, skoro ma byc RoMan jakos przy podobnym przebiegu (nie wiem czy dobrze pamietam - ale chyba cos ok. 160 - 180 kkm przejezdzil) mial wieksza ingerencje w silnik - oby u Ciebie tak nie bylo. -- Pozdrawiam Sebastian S. 3 |
Data: Sierpien 03 2008 22:56:52 | Temat: Re: Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Seba, Zastanawiam sie co warto jeszcze zrobic w silniku, skoro ma bycRoMan jakos przy podobnym przebiegu (nie wiem czy dobrze pamietam - To nie tak - u mnie przy 185kkm wymieniono uszczelkę pod głowicą i termostat, przy 193 kkm - uszczelka posypała się między 3 a 4 cylindrem a silnik miał wyraźne ślady lokalnego przegrzania - do przetopu głowicy między 3 a 4 cylindrem włącznie. Paliwo pobrane z baku zawierało aceton i olej napędowy - niestety, nie udało mi się zmusić kogokolwiek do wykonania badania oficjalnego, ze stempelkiem a PIH wykonał badania na stacji benzynowej po... miesiącu. Sprawa skończyła się tak, że mając w połowie rozebrany silnik zdecydowałem się na remont kapitalny. ASO nie mogąc autorytatywnie ustalić przyczyny awarii pokryła robociznę - ja płaciłem tylko za części. Został wykonany radykalny remont - łącznie z wymianą tłoków i szlifem cylindrów. Na ściance 4 cylindra było rozsmarowane aluminium z głowicy - stąd konieczność szlifu. Do dzisiaj nie wiadomo, co się stało - jechałem A18 jak zwykle (czytaj: katując samochód ponad to, co fabryka przewidziała) i nagle silnik stracił moc. Doczołgałem się do Bolesławca i tam w pierwszym warsztacie sprawdzono kompresję - nie było na 3 i 4 cylindrze. Znalazłem taniego laweciarza (na lawetę Lanos wjechał sam na dwóch cylindrach) i zwiozłem do Opola do mojej ASO. Podejrzanych jest wielu: ja za styl jazdy, stacja benzynowa za paliwo (brak dowodów), lejące wtryskiwacze (wymienione), ASO za wadliwie wykonaną poprzednią naprawę (brak dowodów). Po remoncie stylu jazdy nie zmieniłem, samochód przejechał jeszcze w tym samym stylu ok. 40 kkm a od ponad roku już nie jeżdżę w trasy. Samochód nie wykazuje jakichkolwiek złych objawów, ma obecnie 237 kkm przejechane i ledwie dotarty silnik po remoncie :) -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 4 |
Data: Sierpien 03 2008 22:25:14 | Temat: Re: Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ? | Autor: Sebastian Bialy | McBeth wrote: Zastanawiam siĂŞ co warto jeszcze zrobic w silniku, skoro ma byc robiona uszczelka pod glowica i pod pokrywa zaworow (poci sie). Moze sa jakies niedrogie elementy, ktore mozna zrobic 'przy okazji' - silnik chodzi bez zarzutu, ale troche w nim juz terkocze (chyba rozrzad). Przebieg 140tys. Nie wiem czy to poprawna nazwa ale: prowadnice zaworów. KosztujÄ jakieĹ Ĺmieszne pieniÄ dze - to jakies tulejki. Podobno warto bo klawiatura pracuje wyrażnie lepiej. GłowicÄ planujesz ? Jesli nie dasz do planowania to może okazaÄ siÄ, że za chwile znowu jÄ bÄdziesz robił. Jak już Ci rozbierajÄ głowice to od razu niech zmieniÄ przynajmniej pasek rozrzÄ du, kosztuje jakieĹ grosze. 5 |
Data: Sierpien 04 2008 12:49:35 | Temat: Re: Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ? | Autor: McBeth | Nie wiem czy to poprawna nazwa ale: prowadnice zaworów. Kosztują jakieśPodpytam. Przy okazji pewnie jakas regulacja zaworow (siłą rzeczy) ? Głowicę planujesz ? Jesli nie dasz do planowania to może okazać się, że zaNo własnie sie troche boje, ze jak rusza ta glowice, to juz nie bedzie 'jak z fabryki'. Moze sie skusze na to planowanie. Zreszta nigdy nie wiadomo co tam wyjdzie w srodku. Autko niezle dostaje 'w palnik' (czesto na zimno :-( ). Aha. Ja nim nie jezdze .... Jak już Ci rozbierają głowice to od razu niech zmienią przynajmniej pasekNie wiem, czy warto - robilem rozrzad i pompe 15tys. km. temu. Dzieki McBeth 6 |
Data: Sierpien 04 2008 14:18:20 | Temat: Re: Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ? | Autor: JKK |
Głowicę planujesz ? Jesli nie dasz do planowania to może okazać się, że za chwile znowu ją będziesz robił.Moze sie skusze na to planowanie. Nie "może", tylko przy wymianie uszczelki planowanie obowiązkowe. A co do innych rzeczy - generalnie sprawy "okołozaworowe" - silnik bazuje na technologii GM, to może warto rzeczy typu uszczelniacze / samoregulatory jak w Oplach ? Pzdr JKK 7 |
Data: Sierpien 04 2008 15:51:31 | Temat: Re: Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ? | Autor: MarcinJM | JKK pisze:
Podeprzesz to jakims argumentem? -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 8 |
Data: Sierpien 04 2008 17:30:43 | Temat: Re: Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ? | Autor: Sebastian Bialy | MarcinJM wrote: Nie "może", tylko przy wymianie uszczelki planowanie obowiązkowe.Podeprzesz to jakims argumentem? Moi znajomi machanicy mieli statystykę: jedno na dwa auta bez planowania głowicy wracało im do warsztatu z nową dziurą nie później niż po pół roku. Z planowaniem - sporadycznie. Na setki samochodów na przestrzeni 10 lat. Nie byłem przy tym, nie wiem na pewno. Ale powodów do ściemnienia nie mieli. PS. Podczas strzelenia uszczelki głowicy czasami dochodzi do przegrzania silnika (płyn znika) i wygięcia głowicy. Wtedy już musowo. 9 |
Data: Sierpien 04 2008 18:13:07 | Temat: Re: Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ? | Autor: MarcinJM | Sebastian Bialy pisze: MarcinJM wrote: Owszem, ale uzycie okreslenia "obowiazkowe" jest bzdura. Tak naprawde powinno sie robic pomiar nierownosci na plycie traserskiej wg. parametrow serwisowych. A ze malo kto dysponuje tak wyrafinowanym sprzetem to sie daje glowice do szlifu, tak na wszelki wypadek. Jest i minus calej zabawy w planowanie (plantowanie;)): duze skrzywienia przenosza sie na lozyska walka/ow rozrzadu. Mierzylismy ostatnio z sasiadem (zawodowo robi glowice) wlasnie panewki walka. Glowica miala roznice miedzy min a max 0.5 mm na plaszczyznie od bloku. Na walku dokladnie to samo. Wg. mnie glowica zdyskwalifikowana, ale klient chcial :) Do czego zmierzam: jesli glowica ma nominalne tolerancje, nie ma co szlifowac, poniewaz szkoda panewek walka, chyba, ze panewki maja byc obrabiane, no to nie ma tematu.
No tak, ale to powienien pokazac pomiar nierownosci, czy miesci sie w tolerancji fabrycznej (bodaj 0.1mm). -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 10 |
Data: Sierpien 04 2008 19:21:19 | Temat: Re: Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ? | Autor: JKK |
MarcinJM wrote: Dokładnie tak jak kolega Sebastian pisze - kto ze znajomych chciał zaoszczędzić - robił powtórnie. W przypadku moich aut - w 3 było robione i 0 problemu do końca użytkowania, w 1 mechanicy "przyoszczędzili" i za parę miesięcy trzeba było robić od nowa. Pzdr JKK 11 |
Data: Sierpien 04 2008 19:27:15 | Temat: Re: Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ? | Autor: MarcinJM | JKK pisze:
Ale ja tez wszystkie planuje :) Natomiast nie jest to obowiazkowe! Sa serwisowe tolerancje dla ktorych wg. danych serwisowych planowania nie trzeba robic :) -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 12 |
Data: Sierpien 04 2008 19:38:08 | Temat: Re: Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ? | Autor: JKK |
Ale ja tez wszystkie planuje :)No widzisz :-) Natomiast nie jest to obowiazkowe!Dla mnie jest. I jak widzę dla Ciebie i pewnie paru innych osób też ;-) Pzdr JKK 13 |
Data: Sierpien 04 2008 17:27:30 | Temat: Re: Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ? | Autor: Sebastian Bialy | McBeth wrote: Podpytam. Przy okazji pewnie jakas regulacja zaworow (si³¹ rzeczy) ? U mnie podobnie nic nie regulowali jakoĹ poważnie, ale na łapska nie patrzyłem. Silnik chodził wyraźnie ciszej, ale trudno powiedzieÄ czy z powodu szlifu, regulacji, prowadnic czy nowego oleju :) No wÂłasnie sie troche boje, ze jak rusza ta glowice To za 2 miesiÄ ce wrócisz z nowÄ dziurÄ w uszczelce. , to juz nie bedzie 'jak z fabryki'. Moze sie skusze na to planowanie. BÄdzie lepsze ciĹnienie i autko powinno dostaÄ jakiegoĹ konia-dwa. Podobno. U mnie nic czuÄ nie było, jeździło po staremu. Jak juÂż Ci rozbierajÂą gÂłowice to od razu niech zmieniÂą przynajmniej pasek rozrzÂądu, kosztuje jakieÂś grosze. Nie wiem, czy warto - robilem rozrzad i pompe 15tys. km. temu. Nie wiem jaki teraz koszt paska, ale ide o zakład, że niezauważalny przy takim remonciku. |
Re: Lanos 1.6 16V - co przy okazji uszczelki ?
Galerie zdjęć
Newsletter