Użytkownik "doomin13" napisał w wiadomości
sm ma upside-down
i jeszcze pare innych roznic
a wersja E to niby jaki ma zawias?
Różnic jest dość sporo między tymi wersjami.
Silnik niby taki sam choć moduł zapłonowy DC-CDI ma inne mapy zapłonu.
Wersja E posiada gaźnik mechaniczny Keihin z pompką przyspieszającą, dalsze
różnice to wałki rozrządu - w mocniejszych wersjach zawory są mocniej
uchylane. Inaczej jest rozwiązana sprawa dekompresatora. Wersja E nie
posiada termostatu, wentylatora i czujnika temperatury, brak jest
elektronicznego licznika, a w zamian otrzymujemy licznik motogodzin. "E" ma
okrojoną instalację elektryczną. Z innych drobniejszych spraw to np. E nie
posiada obwodu recyrkulacji spalin, tylny stelaż ramy jest krótszy i
aluminiowy, inaczej są wyprowadzone króćce układu chłodzenia w głowicy...
itd. Wszystkie modele po roku 2003 mają udoskonalony napinacz rozrządu, choć
wedle opinii wielu mechaników i użytkowników automatyczne napinacze są
syfiaste, i podlegają wymianie na rękodzieło.
Różnic jest pewnie jeszcze w cholerę... i jeszcze ciut... jednak powyższe są
najistotniejsze.
pozdro. P.
--
pozdro,
doomin13
6 |
Data: Kwiecien 22 2009 09:26:24 |
Temat: Re: DR-Z 400 SM a SR-Z 400 (E) |
Autor: doomin13 |
Użytkownik "Ibba" napisał w wiadomości
Użytkownik "doomin13" napisał w wiadomości
sm ma upside-down
i jeszcze pare innych roznic
a wersja E to niby jaki ma zawias?
klasyczny
pozdro,
doomin13
smc660
7 |
Data: Kwiecien 22 2009 13:16:28 | Temat: Re: DR-Z 400 SM a SR-Z 400 (E) | Autor: Ibba |
sm ma upside-down
i jeszcze pare innych roznic
a wersja E to niby jaki ma zawias?
klasyczny
pozdro,
doomin13
smc660
.... tutaj wypada mi przeprosić kolegę ... z rozpędu działałem i jak
blądynka.
pozdro, Ibba
8 |
Data: Kwiecien 21 2009 20:57:21 | Temat: Re: DR-Z 400 SM a SR-Z 400 (E) | Autor: de Fresz |
On 2009-04-21 20:39:50 +0200, "Oniet" said:
Jaka jest różnica między SuperMoto a enduro DR-Z 400?. Czy tylko opony i nastawy
zawiechy
Nie opony, a koła - inny rozmiar. E i S ma typowe dla enduraków 21/18, a SM typowe dla supermociaków 17/17.
Były zdaje się trzy wersje:
DR-Z 400
DR-Z 400 E
DR-Z 400 SM
Były 4 wersje:
S (odprężony silnik, stalowy bak, trochę cięższy, pierwsze roczniki słabszy zawias, od bodaj 2004 r. takim sam jak w E)
E (mocniejszy, plastikowy bak, lżejszy)
Bezliterkowa - jak E, tyle że kopana (nie ma pstryczka) i jeszcze ciut lżejsza
SM (zdaje się bazując na S, ale nie jestem pewien)
Czy SuperMoto można łatwo i tanio zamienić w enduro ? Czy gra nie warta świeczki?
Musiałbyś kupić całe koła enduro (najlepiej oryginały lub dedykowane do DRZ, choć można rzeźbić z tulejkami), pewnie również drugi zestaw napędowy i adapter do zacisku lub cały zacisk. AFAIK z hamplem najoptymalniej jest mieć cały drugi komplet pompa-przewód-zacisk, znacznie to przyśpiesza i ułatwia przekładkę.
Było już na ten temat co nieco, więc poszperaj w archiwum.
--
Pozdrawiam
Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco
9 |
Data: Kwiecien 21 2009 14:14:00 | Temat: Re: DR-Z 400 SM a SR-Z 400 (E) | Autor: WIR |
On 21 Kwi, 20:39, "Oniet" wrote:
Jaka jest różnica między SuperMoto a enduro DR-Z 400?. Czy tylko opony i nastawy
zawiechy (wiem, że wersja E ma 50 KM, a zwykłe ok. 43 KM) ???
Były zdaje się trzy wersje:
DR-Z 400
DR-Z 400 E
DR-Z 400 SM
Jest jeszcze na pewno DR-Z 400 S - czyli najbardziej podstawowa wersja
enduro.
SM ma twardsze zawieszenie z mniejszym skokiem, widelec upside-down,
inne zestopniowanie skrzyni.
Wersja E jest z tego zestawu najmocniejsza - niby ten sam silnik ale
inny gaznik, inny uklad wydechowy - 50KM zamiast 40 (i chyba 50Nm
momentu zamiast 40Nm ktore mam w SM i ktore jest w wersji S).
Czy SuperMoto można łatwo i tanio zamienić w enduro ? Czy gra nie warta świeczki?
niby sie da - bo wersja SM od wersji S sie tak bardzo nie rozni - ale
mi by sie chyba nie chcialo z tym pierdzielic.
Z tego co czytalem na grupie i w innych miejscach - zabawa bez sensu.
Lepiej sobie na bloto oddzielny sprzet kupic, albo zeby bylo taniej,
kupic wersje S i po prostu opony jakies w miare uniwersalne zalozyc, a
nie mega klocki na blocko - wtedy nigdzie nie pojedzie super - ale
wszedzie pojedzie jakos tam ok.
WIR
10 |
Data: Kwiecien 22 2009 12:59:55 | Temat: Re: DR-Z 400 SM a SR-Z 400 (E) | Autor: SiW |
Dzień Dobry,
W sumie przedpiscy napisali prawie wszystko.
Od siebie dodam dwie rzeczy:
Po pierwsze:
http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=84848&st=1380
tu masz chyba wszystko co po polsku napisano o DRZ
Po angielsku masz jeszcze thumpertalk ale tamten watek ma długość megakosmiczną.
Po drugie:
agownoprawda ze sie nie da zmieniac kółek.
Najzdrowiej: kupic wersje S i kółka supermoto. lub w wersji harkor kupić wersję
E i kółka supermoto.
Jesli założysz ze w tygodniu moto ma słuzyć jako transport do pracy/szkoły
a w weekend ma słuzyć do wycieczek enduro typu: "pole las woda wieś nadszedł
czas miotło nieś" da radę.
czas zmiany kół przy założeniu ze zebatka jest taka sama to 20 minut.
oczywiście masz tutaj zgniły kompromis czyli brak hamulców supermoto i
przełożenie małoendurowe. Ale na spokojne pycianie po terenie szczególnie na
poczatek wystarczy. Na zawody już niebardzo.
I żeby nie było wiem co mówie bo robię to już od dwu lat
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
11 |
Data: Kwiecien 22 2009 14:45:46 | Temat: Re: DR-Z 400 SM a SR-Z 400 (E) | Autor: Ibba |
Użytkownik "SiW" napisał w wiadomości
agownoprawda ze sie nie da zmieniac kółek.
Najzdrowiej: kupic wersje S i kółka supermoto. lub w wersji harkor kupić
wersję
E i kółka supermoto.
Jesli założysz ze w tygodniu moto ma słuzyć jako transport do pracy/szkoły
a w weekend ma słuzyć do wycieczek enduro typu: "pole las woda wieś
nadszedł
czas miotło nieś" da radę.
czas zmiany kół przy założeniu ze zebatka jest taka sama to 20 minut.
oczywiście masz tutaj zgniły kompromis czyli brak hamulców supermoto i
przełożenie małoendurowe. Ale na spokojne pycianie po terenie szczególnie
na
poczatek wystarczy. Na zawody już niebardzo.
Tutaj muszę powidizeć że wersja E (pomijając kwestię kół) słabo się nadaje
do jazdy miejskiej... Braki w układzie chłodzenia mogą doprowadzić do
zagotowania "wody". Ciągłe ruszanie i zatrzymywanie się na światłach oraz
oczekiwanie na ich zmianę powoduje zamianę motocykla w parowóz
(przetrenowane własnym organizmem) :)
pozdro Ibba
| | | | | |