Użytkownik topek napisał:
To w sumie nie pregierz, ale lepiej sie tu nadaje.
Jade z kumplem z wawy do rodzinnego Belchatowa i jakos tak 20km za jankami co
widze? Za zakretem w poprzek dwoch pasow stoi pomoc drogowa bo jakis przedstawiciel
handlowy wpadl astra do rowu :-/ Cofa z minimalna predkoscia w kierunku rowu.
Zero policji, trojkata ostrzegawczego czy czegokolwiek. Jechalismy z grubsza
przepisowo (ze 110km/h). Gdybysmy jechali z 20km/h szybciej moglo by byc grubo.
To ja juz dkilka razy osbiscie o malo co sie nie rozbilem przez takich debili:
1 przypadek - zjazd z A4ki w Jaworznie (Byczyna) - noc, ciemno jak w d..e a tuz za lukiem zjazdu lezy kolo/opona od ciezarow ja omnialem na centymetry, koles w busie za mna rowiniez. Kolesie z busa wyszli przerzucili kolo/opone za barierki ochronne - to sie chwali
2 przypadek - zjazd z S1 na Jaworzno/Sosnowiec - tuz za a wlasciwie na ostrym luku/slimaku przed fasionHouse stoi sobie osobowka z otwarta klapa silnika, koles sobie pali fajke i speceruj, brak trojkata i swiatel, braka awaryjnych, auto zasloniete przez barierki ochronne, noc - koniec taki ze koles jadacy TIRem za mna lekko przyhaczyl osobowk naczepa i wezwal policje, mnie udalo sie ominac, ufff
3 przypadek - kilkukrotnie o malo nie trafil mnie samochod wyjezdzajacy z A4ki zjazdem lub jadacy pod prad nie liczac mobili nagminnie cofajacych od bramek w Brzeczkach do S1 bo nie chca placic - rece opdaja
(odcinek miedzy Gliwicami a Chrzanowem)
pozdrawiam
--
-- -- -- -- -- >
www.varius.jawnet.pl <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
11 |
Data: Sierpien 08 2008 10:42:15 |
Temat: Re: Debila z pomocy/assistance |
Autor: J.F. |
Użytkownik "Gabriel'Varius'" napisał w
wiadomości
1 przypadek - zjazd z A4ki w Jaworznie (Byczyna) - noc, ciemno
jak w d..e a tuz za lukiem zjazdu lezy kolo/opona od ciezarow
ja omnialem na centymetry, koles w busie za mna rowiniez.
Kolesie z busa wyszli przerzucili kolo/opone za barierki
ochronne - to sie chwali
Ale ze nie zatrzymales sie im pomoc, to sie gani :-)
J.
|