Leganza - czy to koniec ?
1 | Data: Luty 19 2011 15:02:36 |
Temat: Leganza - czy to koniec ? | |
Autor: Michał | Witam, 2 |
Data: Luty 19 2011 16:05:17 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Grejon | W dniu 2011-02-19 16:02, Michał pisze: japiernicze wychodzi że niezawodne to są renaulty safrany i lancie k ! Z twoim podejściem to nawet maluch będzie awaryjny i drogi w serwisowaniu. 3 |
Data: Luty 19 2011 15:06:56 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: to | begin Grejon Z twoim podejĹciem to nawet maluch bÄdzie awaryjny i drogi w Maluch to jest awaryjny z każdym podejĹciem... -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 4 |
Data: Luty 19 2011 15:09:23 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: masti | Dnia piÄknego Sat, 19 Feb 2011 15:06:56 +0000 osobnik zwany to wystukał: begin Grejon O'RLY? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett 5 |
Data: Luty 19 2011 15:06:26 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: to | begin Michał Mam tego auta DOĹÄ! A nie mówiłem, żebyĹ nie kupował tego gówna? ;) Kup Mondeo mk1/mk2 2.5 V6, byle nie było przegnite. Może byÄ z gazem, byle była to sekwencja. Dobry komfort, dobre osiÄ gi i kosztuje grosze, tyle że brzydkie. ;) -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 6 |
Data: Luty 19 2011 16:19:33 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Grejon | W dniu 2011-02-19 16:06, to pisze: begin Michał Daj spokój. Kupi za 5000 jakieś zajeżdżone g* i będzie kolejnym "na F to się aut nie kupuje". 7 |
Data: Luty 19 2011 20:13:53 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał | > Kup Mondeo mk1/mk2 2.5 V6, byle nie było przegnite. Może być z gazem, Te na F są bardzo dobre :) (francuskie) ale fakt.. stało u elektryka 2 dni - wiatrak klimatronika - i wtedy mnie Leganza uratowała :) pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 8 |
Data: Luty 19 2011 20:25:23 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: venioo | W dniu 2011-02-19 16:06, to pisze: begin Michał Mondeo MkI nie zgnite to chyba tylko w bajkach występuje... -- venioo GG:198909 http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086 9 |
Data: Luty 19 2011 20:37:10 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał | > Mam tego auta DOĹÄ! Mi się MK2 optycznie podoba :) ale właśnie wszyscy mówią o rdzy.. Leganza 1999 miała ten plus że 0 rdzy (pomimo potężnego przebiegu) i nie malowana (ale tez nie rozbita). pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 10 |
Data: Luty 19 2011 20:39:03 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał | =?ISO-8859-2?Q?_Micha=B3?= napisał(a): > > Mam tego auta DOĹÄ! oj ale V6.... "ale to musi żreć" ;) Leganza była (jest?) bardzo ekonomiczna i miała malutki silnik: L4 2.0 litra pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 11 |
Data: Luty 19 2011 20:45:41 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: to | begin Michał oj ale V6.... V6 żre, ale bardzo dobrze znosi gaz... w przeciwieĹstwie do wiÄkszoĹci innych silników Forda. A co do rdzy to różnie bywa. Trzeba po prostu obejrzeÄ konkretny egzemplarz. Ew. jest jeszcze 2.0 136 PS, jeździ to całkiem przyzwoicie, ale raczej V6 LPG bÄdzie taĹsze w eksploatacji niż 2.0 PB. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 12 |
Data: Luty 19 2011 22:15:07 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: J.F. | On Sat, 19 Feb 2011 20:39:03 +0000 (UTC), Michał wrote: oj ale V6.... Ale to ten silnik co w Nubirze. Musisz miec ciekawe zdanie o ekonomii :-) No chyba ze automat z tempomatem czynia te jednostke oszczedna :-) J. 13 |
Data: Luty 19 2011 21:32:54 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał | J.F. napisał(a): On Sat, 19 Feb 2011 20:39:03 +0000 (UTC), Michał wrote:litra
Tempomatu to (chyba) nie ma. a Nubira 2.0 tak dużo paliła ? pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 14 |
Data: Luty 19 2011 21:41:32 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: to | begin Michał No chyba ze automat z tempomatem czynia te jednostke oszczedna :-) To jest chyba jakieĹ wykastrowane 2.0 GM-owskie. I słynie z dużego spalania (dużo wiÄkszego niż oryginał). -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 15 |
Data: Luty 19 2011 22:03:56 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał |
> Tempomatu to (chyba) nie ma. 33litry gazu w kole, robi na tym 270km w krakowie = 12.2l/100 ale to lekkie auto jest(było?) :) -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 16 |
Data: Luty 19 2011 23:09:21 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Cavallino | Użytkownik "to" napisał w wiadomoĹci begin Michał Z Holdena dokładniej. 17 |
Data: Luty 19 2011 22:51:39 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: J.F. | On Sat, 19 Feb 2011 21:32:54 +0000 (UTC), Michał wrote: J.F. napisał(a): a Nubira 2.0 tak dużo paliła ? Niektorzy twierdza ze nie, ale ja takiej nubirki nie spotkalem :-) J. 18 |
Data: Luty 19 2011 23:12:45 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: jerzu | On Sat, 19 Feb 2011 20:39:03 +0000 (UTC), " Michał" Leganza była (jest?) bardzo ekonomiczna i miała malutki silnik: L4 2.0 litra To żart? -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 19 |
Data: Luty 19 2011 22:30:09 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał | >Leganza była (jest?) bardzo ekonomiczna i miała malutki silnik: L4 2.0 litranie a dlaczego ? Na 100% pali mniej niż to Twoje renault 2.5dCi i mniej niż to drugie Twoje nie wiem co - 3.3litra Pozdrawiam! -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 20 |
Data: Luty 19 2011 23:33:51 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: jerzu | On Sat, 19 Feb 2011 22:30:09 +0000 (UTC), " Michał" Na 100% pali mniej niż to Twoje renault 2.5dCi No to pochwal się spalaniem. i mniej niż to drugie Twoje nie wiem co - 3.3litra ROTFL. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 21 |
Data: Luty 19 2011 22:38:49 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał | jerzu napisał(a): On Sat, 19 Feb 2011 22:30:09 +0000 (UTC), " Michał" Chwalę się: Dwanaście Kropka DWA lita na 100 kilometrów >>LPG<< ! przy nie do końca spokojnej jeździe w Krakowie. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 22 |
Data: Luty 19 2011 23:58:53 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: jerzu | On Sat, 19 Feb 2011 22:38:49 +0000 (UTC), " Michał" Dwanaście Kropka DWA lita na 100 kilometrów >>LPG<< ! Fajnie. A benzyny? -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 23 |
Data: Luty 20 2011 01:02:07 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał | jerzu napisał(a): On Sat, 19 Feb 2011 22:38:49 +0000 (UTC), " Michał" a nie wiem... to nie renault nie ma licznika w zegarach... :( trzeba by wyjeździć cały bak a to chyba z 65litrów (w przeciwieństwie do naszych renówek gdzie mamy po 80 kilka litrów, tylko moja jest 2x niższa i nie ma ładowności 3.3tony tylko 2 z hakiem ;) ) a te 65 litrów żeby spalić to trzeba pojeździć a tego się nie da zrobić bo się popsuje szybciej a w zasadzie już się popsuło. ale obstawiam że: 12.2-10%= ~10l/100km PB95 pozdrawiam! -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 24 |
Data: Luty 19 2011 22:35:48 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: to | begin Michał Na 100% pali mniej niż to Twoje renault 2.5dCi i mniej niż to drugie Tu chyba o ładownoć chodziło. ;-) -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 25 |
Data: Luty 19 2011 23:58:18 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: jerzu | On 19 Feb 2011 22:35:48 GMT, to wrote: Tu chyba o ładowność chodziło. ;-) Dokładniej DMC. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 26 |
Data: Luty 21 2011 22:51:24 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: DoQ | W dniu 2011-02-19 23:58, jerzu pisze: Tu chyba o ładowność chodziło. ;-)Dokładniej DMC. Czyli nie jest to amerykański Packclim 3.3turbo z 2006r?? ;) Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: 27 |
Data: Luty 22 2011 16:12:29 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: jerzu | On Mon, 21 Feb 2011 22:51:24 +0100, DoQ wrote: Czyli nie jest to amerykański Packclim 3.3turbo z 2006r?? ;) Amerykański? Tfu... -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 28 |
Data: Luty 22 2011 17:22:08 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: DoQ | W dniu 2011-02-22 16:12, jerzu pisze: Czyli nie jest to amerykański Packclim 3.3turbo z 2006r?? ;)Amerykański? Tfu... Francuski? TFU TFU!! odpukać, utopić w Wiśle i zapomnieć ;))) Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: 29 |
Data: Luty 19 2011 15:07:29 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: masti | Dnia piÄknego Sat, 19 Feb 2011 15:02:36 +0000 osobnik zwany Witam, trzeba było kupiÄ samochód a nie złom -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett 30 |
Data: Luty 19 2011 17:05:23 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: J.F. | On Sat, 19 Feb 2011 15:02:36 +0000 (UTC), Michał wrote: Ok... nie mam już siły: Ale to h to co to sa - godziny ? To w miare szybko poszlo, czego narzekasz :-) po nalaniu 3 litrów - kolejna 1h !!!! tylko "R" działa kupisz nowa skrzynie to ruszy :-) Mam tego auta DOŚĆ! specjalnie było kupione najbardziej prostackie I dlatego ma automat, klimatronik itp. I do tego z ostrego zakrętu wypada się tyłem.... 0 elektroniki w zawieszeniu. Widac nie umiesz FWD :-) J. 31 |
Data: Luty 19 2011 20:25:51 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał | J.F. napisał(a): On Sat, 19 Feb 2011 15:02:36 +0000 (UTC), Michał wrote: Moje godziny: podjechać poczekać wrócić. albo zadzwonić... albo grzebać na necie i klikać po allegro. >po nalaniu 3 litrów - kolejna 1h !!!! tylko "R" działa fak, nie mam dość ! kurde >Mam tego auta DOŚĆ! specjalnie było kupione najbardziej prostackie Automat ma żeby się nie dało zbytnio tym szaleć. poza tym nie wszyscy potrafią jeździć - to automat lepiej. klimatronik - bo to od 25 lat w autach montują to Musi Być, ale spoko jedna strefa i mało silniczków, bez nawiewu regulowanego na tył. Taka prosta wersja: temperatura, i tryb auto co klapki ustawia. i klika guzików ręcznych co to lusterka czy siedzenia grzeje. >I do tego z ostrego zakrętu wypada się tyłem.... 0 elektroniki wzawieszeniu.
nie, jak ślisko to tył wyprzedza przód.... tz jest coś jak bmw3 prowadzenie, tylko buja - fajnie buja :) ciekawe czy auto wole ma stabilizatory na tylnim wielowchaczowym :) a może to dlatego ? pozdrawiam! -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 32 |
Data: Luty 19 2011 16:07:29 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Hants | " Michał" wrote in message Kupowanie: prawie cała Niedziela I moze jeszcze powiesz, ze wszystko bylo cacy w momencie zakupu, ale zjebalo sie w tydzien po zakupie? 33 |
Data: Luty 19 2011 20:27:30 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał | > Kupowanie: prawie cała Niedzielazjebalo sie w tydzien po zakupie? tak jakby. ale bez przesady - silnik padł odrazu ;) -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 34 |
Data: Luty 19 2011 17:31:28 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Jotte | Użytkownik " Michał" napisał w wiadomości Ok... nie mam już siły: Leganza to auto o całkiem dobrym stosunku ceny do wyposażenia w danym roczniku. Szczególnie końcowe roczniki. Ale i z nim i z każdym innym jest ta sama reguła - można je zarżnąć i potem jak ktoś prostacko kupuje to szuka winy wszędzie, tylko nie we własnej głupocie. Pierwszym objawem głupoty kupującego jest korzystanie z ofert motoallegro, otomoto czy innego tego typu tego typu serwisów, na których roi sie od oszustów. Orżniętych frajerów nie ma co żałować, po prostu kupili złom i drogą lekcję (po której i tak niekoniecznie zmądrzeją). -- Jotte 35 |
Data: Luty 19 2011 20:46:30 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał | sama reguła - można je zarżnąć i potem jak ktoś prostacko kupuje to szuka jak kupuje ? winy wszędzie, tylko nie we własnej głupocie. Pierwszym objawem głupoty dlaczego ? kupione od właściciela który auto przez 7 lat "trzymał w garażu" (a przy okazji bardzo dużo jeździł ;) ). Orżniętych frajerów Droga to raczej nie bo części tanie że hej, ale czasochłonna... :( pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 36 |
Data: Luty 19 2011 22:01:50 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Jotte | Użytkownik " Michał" napisał w wiadomości Po tym garażu? ;)winy wszędzie, tylko nie we własnej głupocie. Pierwszym objawem głupotydlaczego ? A poważniej - jak się kupuje używkę, to tylko z książką serwisową, trzepanie dokładne w serwisie autoryzowanym przed zakupem i nigdy od handlarza. Częsci stosunkowo tanie, jak do auta tego segmentu.Orżniętych frajerówDroga to raczej nie bo części tanie że hej, Z robocizną to już różnie bywa. Są naprawy które można zrobić u Franka co ma warsztat w garażu ale są i takie, które robiłbym tylko w serwisie autoryzowanym. No i ale jeszcze ja liczę do kosztów "lekcji" czas nieużywania auta z powodu pobytu w serwisie, stres i nerwy tym spowodowane (szczególnie jak to 15 raz a auto b. potrzebne), niepewność co do niezawodności, wsłuchiwanie się w pracę auta zamiast czerpanie przyjemności z jazdy itd. A tu tak z drugiej mańki ku ciekawości, (choć trochę OT) znalazłem przypadkiem: http://moto.wp.pl/kat,121,title,Naprawa-samochodu-czyli-sposoby-na-wyciaganie-naszych-pieniedzy,wid,13123981,wiadomosc.html?ticaid=1bcfb -- Jotte 37 |
Data: Luty 19 2011 22:24:39 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał | > kupione od właściciela który auto przez 7 lat "trzymał w garażu"trzepanie dokładne w serwisie autoryzowanym przed zakupem i nigdy od handlarza. Książki brak, autoryzowany serwis brak - no przecież się znam :) poza tym szczęście trzeba mieć ;) poza tym^2 i tak się na Daewoo nie znam. >> Orżniętych frajerówma warsztat w garażu ale są i takie, które robiłbym tylko w serwisie eeee - Tu chyba wszystko mechanik zrobi :) przynajmniej tak mówi :))) nieużywania auta z powodu pobytu w serwisie, stres i nerwy tym spowodowane Frajdę auto sprawia, automat REWELACJA na Kraków !!! bardzo dobra skrzynia - sporo lepsza od sebringa 2006, gorsza od Dodge Charger 3.5 2006 ale bardzo niewiele. kopa nawet ma. tylko ZIMNO W NOGI ! izolacji od spodu termicznej nie ma i głośne i się nagrzewa długo. A tu tak z drugiej mańki ku ciekawości, (choć trochę OT) znalazłemwyciaganie-n aszych-pieniedzy,wid,13123981,wiadomosc.html?ticaid=1bcfb Ta... auta na F :) przesadzają ale.. Safrane trzeba było prawie całe rozebrać żeby się dobrać do wiatraków, sterowania i kabelków. ale spoko kiedyś chciałem kupić (sobie do jeżdżenia) VelSatisa 3.5 takiego co jak świece zmieniasz to silnik trzeba wyciągnąć spodem rozkręcając zawieszenie :) ale mi pszeszło potem był VW Phaeton, potem kryzys, potem safrane się zepsuło i miałem dzień na zakup innego, potem kupiłem safrane z volvo lub ls400 -kupiłem safrane, potem znowu VelSatis chodził po głowie ale kasę wydałem i nie mam. I znowu myślę o Vel Satisie 3.5 :) bo po rozkręceniu Safrana (się spalił kabelek, po czym przegrzał silnik i wywaliło płyny rozbryzgło po komorze) podobno gdzieś z przodu rdza jest "i się koło może urwać" ale to elektryk mówi i pewnie przesadza ;) a cholera nie dali aluminiowego zawieszenia to by nie rdzewiały śrubki!!! zrobiłem test 120km/h przez progi wszystko ok to jeżdżę :) ale wiem LOL !nie kupie laptopa - wymienie tylko kartę, "odłożę" na vel satisa ! :) dobra nie głupi pomysł :) pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 38 |
Data: Luty 20 2011 22:25:39 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Alexy | Użytkownik " Michał" napisał w wiadomości dlaczego ? Bo on Ci tak powiedział ? Droga to raczej nie bo części tanie że hej, Zrobisz i będziesz jeździł bezproblemowo przez kilka lat. 39 |
Data: Luty 21 2011 00:59:36 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: J.F. | On Sat, 19 Feb 2011 17:31:28 +0100, Jotte wrote: Pierwszym objawem głupoty To gdzie kupowac ? J. 40 |
Data: Luty 21 2011 01:05:35 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: J_K_K | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości To gdzie kupowac ?Nur in Vaterland ;-) Pzdr JKK 41 |
Data: Luty 21 2011 13:44:27 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Jotte | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Od rodziny, przez rodzinę, od dobrych znajomych, przez dobrych znajomych, poszukać wśród aut powindykacyjnych, w ostateczności większy komis (tj. taki, co nie zniknie za tydzień), itp.Pierwszym objawem głupoty No i warto by źródło było w rozsądnej odległości od nas, a nie 500 km. Nigdy się nie spieszyć, nie podniecać "okazjami" - szukanie odpowiedniego auta trwa zwykle kilka miesięcy. Serwisy picersko-oszusterskie służą - poza naciąganiem głupców - jedynie do nabycia zgrubnej orientacji w cenach. -- Jotte 42 |
Data: Luty 21 2011 15:04:06 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: J.F. | On Mon, 21 Feb 2011 13:44:27 +0100, Jotte wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości A oni gdzie maja kupowac ? :-) poszukać wśród aut powindykacyjnych, i kupic auto ktorego wlasciciela nie stac bylo nawet na raty ? :-) w ostateczności większy komis (tj. taki, co nie zniknie za tydzień), itp. Przeciez w komisach to sami oszusci, w dodatku odpowiedzialnosc sie rozmywa :-) J. 43 |
Data: Luty 21 2011 15:46:53 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Jotte | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Najlepiej w salonach.A oni gdzie maja kupowac ? :-)To gdzie kupowac ?Od rodziny, przez rodzinę, od dobrych znajomych, przez dobrych znajomych, A jak używki, to tak samo, co tu niezrozumiałego? Niektórzy żenię się z używanymi kobietami, żyją z nimi szczęśliwie i nie wiedzą czy ich wybranka to prawie nówka od pierwszego właściciela, czy zjechane auto tzw. flotowe (cóż za debilne, wieśniackie określenie).poszukać wśród aut powindykacyjnych,i kupic auto ktorego wlasciciela nie stac bylo nawet na raty ? :-) Więc nie patrz na właściciela, lecz na auto. Auta pochodzące z windykacji zwykle nie są picowane. Właściciel przecież wie, że mu je zabiorą i sprzedadzą za ile zechcą, po co ma inwestować w ukrywanie wad? Poza tym windykator nie wystawi na sprzedaż auta z wadami prawnymi, trefną historią itp. Nic się nie rozmywa.w ostateczności większy komis (tj. taki, co nie zniknie za tydzień), itp.Przeciez w komisach to sami oszusci, w dodatku odpowiedzialnosc sie -- Jotte 44 |
Data: Luty 19 2011 17:42:35 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Yogi(n) | Użytkownik " Michał" napisał w wiadomości Nie, to nie koniec, kupisz kolejnego paścia i go zakatujesz. Tak nam podpowiada doświadczenie. Ok... nie mam już siły:To odpuść ;-) Albo kup corollę z 1998 i eksperymentuj z nią - ile przejdzie bez oleju w skrzyni, czy da się przypieprzyć nią w zaspę przy 140 na budziku itp. -- Yogi(n) http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg 45 |
Data: Luty 19 2011 20:33:15 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał | Użytkownik " Michał" napisał w wiadomości Tym razem nie ja popsułem :) > Ok... nie mam już siły: w zaspę lanosem się 45km/h da :) Safranem raz przywaliłem z 70..100km/h ale to była taka twarda niska od pługa na chodniku. Bo lód się zrobił (szklanka) i na czerwonym nie mogłem wyhamować to chodnikiem czerwone brałem żeby w nic nie wjechać - trochę auto podrzuciło do góry ale to tyle. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 46 |
Data: Luty 19 2011 21:10:26 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał | Czy to już koniec auta ? jakaś magiczna sztuczka Sekunda, bo zeszło na filozofie motoryzacyjną ! A co ze skrzynią? Jak przestało ciągnąć to padła, czy olej się nie dostał do kanalików i dlatego nie działa ? A jak pało to co ? pozdrawiam! -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 47 |
Data: Luty 20 2011 22:24:08 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Alexy | Użytkownik " Michał" napisał w wiadomości Witam, A czego się spodziwałeś po starym, cywilnym samochodzie ? Ty potrzebujesz nowych samochodów wzmocnionych o wyjątkowo wysokich parametrach wytrzymałościowych oraz stałego serwisu. Oto Twój wczęsniejszy tekst dotyczacy poprzedniego samochodu: auto jest troszkę katowane (tak ze pali 22.5l+/100 w mieście, Takiego katowania, do jakiego się tu przyznałeś nie wytrzyma żadne auto. Jak widać jesteś z tych, którzy potrafią nawet zepsuć stalową kulkę z łożyska :D 48 |
Data: Luty 20 2011 23:55:36 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał |
A czego się spodziwałeś po starym, cywilnym samochodzie ? Jakie to są auta ? jakieś modele ? (i czy vel satis się do nich zalicza lub phaeton lub bmw e65) ?
Jak to nie ? :) Safrane wytrzymuje :) Wciąż nim jeżdżę dzień w dzień :) Tylko teraz mi pali 21 l/100 bo zima (ślisko). Ale już się popsuło od tego czasu: kilka elementów zawieszenia chyba przedni stabilizator, klocki, tarcze, jakaś rurka do wymiany była, wiatrak klimatronika i kabel obu wiatraków chłodnicy. Leganza to do firmy bardziej jest. pozdrawiam! -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 49 |
Data: Luty 21 2011 14:41:58 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Alexy | Użytkownik " Michał" napisał w wiadomości Jakie to są auta ? jakieś modele ? (i czy vel satis się do Jak takie znajdziesz to ujawnij mi tę tajemnicę jaki to model i jaka marka :) Takiego katowania, do jakiego się tu przyznałeś nie wytrzyma żadne auto. To po co zmieniasz ? Tylko teraz mi pali 21 l/100 bo zima (ślisko). Auta się naprawia i jeżdżą o ile nie są zgnite. Kolego, jeżeli Ty uważasz stabilizator, klocki, tarcze za elementy popsute to czego Ty oczekujesz od samochodu ? W tej sytuacji powienieneś kupować tylko i wyłącznie nowe z salonu i jeździć nimi nie dłużej jak 2-3 lata, bo po tym okresie przejeżdża się mniej-więcej tyle kilometrów, które zmusza do tego typu wymian. Nie piszę "napraw", bo to nie są naprawy lecz wymiana zużytych elementów, które zużywają się podczas eksploatacji i to w każdym bez wyjątku samochodzie. To są wymiany eksploatacyjne. Jezeli auto zaczęło palić dużo więcej to trzeba się zastanowić jaka jest tego przyczyna. Może po prostu uszkodzony jest wąż powrotu paliwa i nazwyczajniej paliwo Ci ucieka. Może coś trzeba wyregulować. Piszesz jakaś rurka, wiatrak, przewody - ileż te naprawy kosztują ? Pamiętaj, że lepsze jest auto stare, którym jeździsz od długiego czasu i dokładnie wiesz czym jeździsz niż kupowanie od ludzi starych aut niewiadomo jak eksploatowanych, choćby nawet sprzedawcy zapewniali, że jest "igiełka". Problem polega w tym, że dla jednego jest "igiełka" jak już tylko jeżdzi, a dla innego "igiełka" jeżeli wszystkie naprawy i wymiany były robione na bierząco i bez odwlekania. 50 |
Data: Luty 22 2011 00:24:50 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał | > Jakie to są auta ? jakieś modele ? (i czy vel satis się do Na razie za trwałe mogę uznać safrane i lancie k. odporne na braki oleju itp... >> Takiego katowania, do jakiego się tu przyznałeś nie wytrzyma żadne auto. Bo ma 14 lat auto. A na dodatek kupiłem zły model i nie ma pamięci foteli nawigacji, ma mały silnik itp... ale spoko jeszcze nie zmieniam ;) a temat leganzy to nie zmian na Safrane->Leganza bo tak się nie robi :) Leganza jest ok jak safrane u mechanika stoi i czeka na części. > Tylko teraz mi pali 21 l/100 bo zima (ślisko).jeździć nimi nie dłużej jak 2-3 lata, bo po tym okresie przejeżdża się mniej-więcejto nie są naprawy lecz wymiana zużytych elementów, które zużywają się podczas Ale rurka się popsuła i płyn zaczął wyciekać... rurka kosztowała z 30..50pln raczej nie więcej, wiatrak chyba z 0.5k czy jakoś tak. auto nie pali więcej pali około 7...24l/100km zależnie od prędkości, tylko korki są to w korku pali. Safrane to Safrane będzie trwało aż do wymiany na coś nowszego chyba że mi odbije i kupie jeszcze starsze Safrane 4x4 hydro classic ;) a Leganza mnie już wkurzyła że nie jeździ ZNOWU. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 51 |
Data: Luty 22 2011 00:35:44 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 22 Feb 2011 00:24:50 +0000 (UTC), Michał napisał(a): Safrane to Safrane będzie trwało aż do wymiany na coś nowszego chyba No chyba, że to będzie przeszczep z Citroena, bo Safrane takiego nie było. Chyba, że ci się pomerdało z pneumatycznym ustawianiem wysokości, ale tam jeden amortyzator kosztuje 3000 zł, a jeszcze są poduszki gumowe do ustawiania wysokości. Każdy wcześniej czy później wkłada tam normalne amortyzatory za 5% ceny tych regulowanych. Safrane to ogólnie popaprane auto, bo za dużo części jest z Laguny, które obciążone większą masą mają dosyć marną zywotność. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. 52 |
Data: Luty 22 2011 01:39:32 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Michał | Waldek Godel napisał(a): Dnia Tue, 22 Feb 2011 00:24:50 +0000 (UTC), Michał napisał(a): ok: wysokość pneumatyczna + regulowane amortyzatory. Dlatego pisze 4x4 bo tam zwykłe ponoć nie wejdą ;) ale mówię że to jak mi odbije bo zawieszenie jest w cenie połowy velsatisa lub starego phaetona. Właśnie te drążki stabilizatora da się kupić od laguny1 i wtedy lecą szybko - ale są też takie "nie do laguny" :) ale bardzo mi się nie wydaje żeby dużo więcej z laguny wchodziło -to nie Vel Satis (tu jest dużo z laguny2). W środku zupełnie inne auto. Zawieszenie inne, hamulce inne, silniki raczej inne. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 53 |
Data: Luty 22 2011 10:23:09 | Temat: Re: Leganza - czy to koniec ? | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 22 Feb 2011 01:39:32 +0000 (UTC), Michał napisał(a): ok: wysokość pneumatyczna + regulowane amortyzatory. ZUS prawda, zwykłe również to miały. Powiedziałbym nawet głównie zwykłe, chyba więcej 4x4 tego nie miało niż miało, oczywiście licząc zwykłe 4x4 a nie biturbo. ale mówię że to jak mi odbije bo zawieszenie jest w cenie lekko licząc Właśnie te drążki stabilizatora da się kupić od laguny1 Ale one są od laguny. Co najwyżej bedą lepszej i gorszej jakości. Od Laguny są też łozyska, ZTCP hamulce i parę jeszcze innych pierdół. ale bardzo mi się nie wydaje żeby dużo więcej z laguny wchodziło Silniki te same, łącznie z V6, ale to najmniejszy problem. Jak pisałem wyżej - łożyska, hamulce, część elementów zawieszenia. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |