Poszukuję czegoś _niedrogiego_ do kręcenia filmów z samochodu.
Dotychczas używałem do tego Canona G10 - sprawdzał się bardzo dobrze,
jednak kombinacje z wstawianiem trójnoga na tylną kanapę już mi się
znudziły ;-)
Zakupiłem jakiś statyw samochodowy na przyssawce i okazuje się, że G10
jest do niego zbyt ciężki - wszystko okropnie się trzęsie. Natomiast
Nikon Coolpix L20 sprawdził się w tej kwestii całkiem dobrze.
Masy (według recenzje.net.pl):
L20 - 135g
G10 - 350g
Wadą Nikona jest natomiast to, że jest strasznie wąski - ekwiwalent
38mm. G10 ze swoim 28mm jest zdecydowanie lepszy, a gdyby było coś
jeszcze odrobinę szerszego (np. 24mm), byłoby jeszcze lepiej.
Przydałoby się coś nie cięższego od tych 135g, nagrywającego na kartę
SDHC, z limitem pojedynczego filmu >= 15 minut. Rozdzielczość 640x480
w zupełności wystarcza - jak w G10. Oczywiście musi mieć gwint
statywowy.
Do tego fajnie, aby nie kosztował tyle co G1x, tylko jak faktycznie
niedroga mydelniczka.
Co (współcześnie dostępnego) może spełnić takie oczekiwania?
--
Jacek Politowski
2 |
Data: Czerwiec 07 2012 14:04:36 |
Temat: Re: Lekki i niedrogi kompakt 24-28mm do filmów - jaki? |
Autor: kamil |
On 07/06/2012 13:48, Jacek Politowski wrote:
Poszukuję czegoś _niedrogiego_ do kręcenia filmów z samochodu.
Dotychczas używałem do tego Canona G10 - sprawdzał się bardzo dobrze,
jednak kombinacje z wstawianiem trójnoga na tylną kanapę już mi się
znudziły ;-)
Zakupiłem jakiś statyw samochodowy na przyssawce i okazuje się, że G10
jest do niego zbyt ciężki - wszystko okropnie się trzęsie. Natomiast
Nikon Coolpix L20 sprawdził się w tej kwestii całkiem dobrze.
Masy (według recenzje.net.pl):
L20 - 135g
G10 - 350g
Wadą Nikona jest natomiast to, że jest strasznie wąski - ekwiwalent
38mm. G10 ze swoim 28mm jest zdecydowanie lepszy, a gdyby było coś
jeszcze odrobinę szerszego (np. 24mm), byłoby jeszcze lepiej.
Przydałoby się coś nie cięższego od tych 135g, nagrywającego na kartę
SDHC, z limitem pojedynczego filmu>= 15 minut. Rozdzielczość 640x480
w zupełności wystarcza - jak w G10. Oczywiście musi mieć gwint
statywowy.
Do tego fajnie, aby nie kosztował tyle co G1x, tylko jak faktycznie
niedroga mydelniczka.
Co (współcześnie dostępnego) może spełnić takie oczekiwania?
GoPro z nakładką szerokokątną daje odpowiednik około 21mm dla pełnej klatki.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
3 |
Data: Czerwiec 08 2012 07:05:50 | Temat: Re: Lekki i niedrogi kompakt 24-28mm do filmów - jaki? | Autor: Jacek Politowski |
In article
kamil wrote:
On 07/06/2012 13:48, Jacek Politowski wrote:
Poszukuję czegoś _niedrogiego_ do kręcenia filmów z samochodu.
(...)
GoPro z nakładką szerokokątną daje odpowiednik około 21mm dla pełnej klatki.
Przy czym kosztuje 2-4 razy więcej niż niedroga "mydelniczka".
--
Jacek Politowski
4 |
Data: Wrzesien 08 2012 20:21:56 | Temat: Re: Lekki i niedrogi kompakt 24-28mm do filmów - jaki? | Autor: Jacek Politowski |
In article
Jacek Politowski wrote:
Poszukuję czegoś _niedrogiego_ do kręcenia filmów z samochodu.
(...)
Zakupiłem jakiś statyw samochodowy na przyssawce i okazuje się, że G10
jest do niego zbyt ciężki - wszystko okropnie się trzęsie. Natomiast
Nikon Coolpix L20 sprawdził się w tej kwestii całkiem dobrze.
(...)
Masy (według recenzje.net.pl):
L20 - 135g
G10 - 350g
(...)
Wadą Nikona jest natomiast to, że jest strasznie wąski - ekwiwalent
38mm.
(...)
Przydałoby się coś nie cięższego od tych 135g, nagrywającego na kartę
SDHC, z limitem pojedynczego filmu >= 15 minut. Rozdzielczość 640x480
w zupełności wystarcza - jak w G10. Oczywiście musi mieć gwint
statywowy.
Odgrzebię swojego starocia, gdyż ostatnio wróciłem do tematu.
Spróbowałem coś wybrać i trafiłem na:
Canon PowerShot A810
i
Samsung ST77
Do filmów oba powinny spełnić założenia. Pytanie, który okaże się
także lepszym "awaryjnym" aparatem?
(G10 pewnie będę sprzedawał - zdjęcia zwykle robię lustrem, a kompakta
w tym celu używam sporadycznie - do "skanu" jakiegoś dokumentu itp.
zadań specjalnych).
--
Jacek Politowski
5 |
Data: Wrzesien 09 2012 21:19:01 | Temat: Re: Lekki i niedrogi kompakt 24-28mm do filmów - jaki? | Autor: trolling tone |
W dniu 2012-09-08 22:21, Jacek Politowski pisze:
Spróbowałem coś wybrać i trafiłem na:
Canon PowerShot A810
i
Samsung ST77
Do filmów oba powinny spełnić założenia. Pytanie, który okaże się
także lepszym "awaryjnym" aparatem?
(G10 pewnie będę sprzedawał - zdjęcia zwykle robię lustrem, a kompakta
w tym celu używam sporadycznie - do "skanu" jakiegoś dokumentu itp.
zadań specjalnych).
Ja brałbym Canona, choćby ze względu na CHDK. PowerShoty generalnie
nie schodzą poniżej przyzwoitego poziomu.
| | | |