Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w 
wiadomości 
Witam.
Może ktoś, będący w temacie, opisać mi na czym polega próba przelewowa 
wtryskiwaczy CR? Czy do tej próby demontuje się wtryskiwacze?
nie.
ja to robiłem 2 razy  w silnikach 2.4 jtd.
silnik 5 cylindrowy, wiec ty marcin masz  o jeden element mniej.
5 m weza okolo 4 mm srednicy wewnetrznej, przezroczystego,
5 strzykawek [w zasadzie 20 ml wystarczy, moga byc wieksze]
5 srub  takich, ktorymi zaslepilem powroty z drugiejstrony,[musza byc takiej 
srednicy by je wkrecic w wezyk i by sie dobrze trzymaly]
z weza uciolem 4 okolo 2 cm odcinki, z jednej strony wkrecilem srubke by je 
zaslepic.
tymi elementami blokujesz powroty z drugiej strony,
[ty potrzebujesz takie 3, bo ostatni wtrysk niema podwojnego powrotu, że tak 
powiem]
piątą sruba blokuje powrot z pompy,
tne pozostaly kawal rurki na 5 rownych czesci,
zakladam z jedej strony na strzykawki w ktorych wczesniej, obok "wylewki" 
robie niewielka dziorke by sie mialo jak odpowietrzyc,
zapinam na wtryski,
odpalam;)
oczywiscie tloczek w strzykawkach wyciagniety, strzykawki spokojnie wisza 
sobie na zderzaku wiec ladnie widac co i jak.
mozna sobie to po numerowac by bylo jasniej.
--  
Pozdrawiam, Bartek
| 7 | 
Data: Marzec 24 2010 13:58:07 | 
| Temat: Re: Diagnostyka wtrysków CR - próba przelewowa. | 
| Autor: Rafał  | 
Bartek pisze: 
  
z weza uciolem 4 okolo 2 cm odcinki, z jednej strony wkrecilem srubke by je zaslepic. 
tymi elementami blokujesz powroty z drugiej strony, 
[ty potrzebujesz takie 3, bo ostatni wtrysk niema podwojnego powrotu, że tak powiem] 
 
Nie wiem jak w Twoim silniku wyglądają oryginalne wężyki przelewowe, w moim (2,2dci) jest to dość twarde tworzywo, które sprawia wrażenie kruchości i możliwości uszkodzenia przy demontażu. 
Ja zdjąłem z wtryskiwaczy ten rozdzielacz od przelewu (trzeba wyjąć zawleczkę). Wężyk jaki akurat miałem w domu pasował idealnie na wcisk do środka wtryskiwacza. 
U mnie wszystkie cztery wtryskiwacze mają podwójny powrót, ten ostatni/pierwszy idzie z listwy wysokiego ciśnienia. 
Jak pisałem wcześniej, powroty połączyłem parami - na króciec co wchodzi do wtryskiwacza nałożyłem wężyk(10cm), drugi jego koniec nałożyłem na powrót z kolejnego wtryskiwacza. Z drugą parą tak samo.
 zakladam z jedej strony na strzykawki w ktorych wczesniej, obok "wylewki" robie niewielka dziorke by sie mialo jak odpowietrzyc, 
 
Ja lałem do słoików - tu właściwie dowolność, uszkodzony wtryskiwacz widać od razu.
 | 8 | 
Data: Marzec 24 2010 15:11:13 |  | Temat: Re: Diagnostyka wtrysków CR - próba przelewowa. |  | Autor: Bartek  |  
Użytkownik "Rafał"  napisał w wiadomości  
 
 Bartek pisze: 
 
z weza uciolem 4 okolo 2 cm odcinki, z jednej strony wkrecilem srubke by  
je zaslepic. 
tymi elementami blokujesz powroty z drugiej strony, 
[ty potrzebujesz takie 3, bo ostatni wtrysk niema podwojnego powrotu, że  
tak powiem] 
 
 
Nie wiem jak w Twoim silniku wyglądają oryginalne wężyki przelewowe, w  
moim (2,2dci) jest to dość twarde tworzywo, które sprawia wrażenie  
kruchości i możliwości uszkodzenia przy demontażu. 
 
u mnie jest to zwykły, przelewowy przewód, w oplocie...
 Ja zdjąłem z wtryskiwaczy ten rozdzielacz od przelewu (trzeba wyjąć  
zawleczkę). 
 
też to zrobiłem, bo wygodniej było je rozpiąć po wyciągnięciu tego  
rozdzielacza.
  Wężyk jaki akurat miałem w domu pasował idealnie na wcisk do środka  
wtryskiwacza. 
U mnie wszystkie cztery wtryskiwacze mają podwójny powrót, ten  
ostatni/pierwszy idzie z listwy wysokiego ciśnienia. 
Jak pisałem wcześniej, powroty połączyłem parami - na króciec co wchodzi  
do wtryskiwacza nałożyłem wężyk(10cm), drugi jego koniec nałożyłem na  
powrót z kolejnego wtryskiwacza. Z drugą parą tak samo. 
 
musiał bym to widzieć by mieć pełen obraz, ale ważne że skutecznie:) tak  
naprawde istotne jest zrozumienie oco w tuym chodzi, i mozna sie dostosowac  
do roznych rozwiązań:)
 
--   
Pozdrawiam, Bartek
  |  |