Grupy dyskusyjne   »   Lightroom - licencja

Lightroom - licencja



1 Data: Czerwiec 15 2011 14:54:21
Temat: Lightroom - licencja
Autor:

Wtam,
Czy Lightroom sprowadzony z US jest 'legalny' (wg Adobe) w Europie?
TA



2 Data: Czerwiec 15 2011 15:55:39
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Jakub Jewuła 

Wtam,
Czy Lightroom sprowadzony z US jest 'legalny' (wg Adobe) w Europie?
TA

Nie lepiej "wg prawa"? ;)

q

3 Data: Czerwiec 15 2011 16:10:10
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Marcin [3M] 


Użytkownik "Jakub Jewuła"  napisał w wiadomości

Wtam,
Czy Lightroom sprowadzony z US jest 'legalny' (wg Adobe) w Europie?
TA

Nie lepiej "wg prawa"? ;)

W przypadku licencji mamy "złote prawo"...

4 Data: Czerwiec 15 2011 15:13:08
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: kamil 

On 15/06/2011 14:55, Jakub Jewuła wrote:

Wtam,
Czy Lightroom sprowadzony z US jest 'legalny' (wg Adobe) w Europie?
TA

Nie lepiej "wg prawa"? ;)

Zablokują ci aktywację (bo już takie numery Adobe robił) i łaź sobie po sądach dochodzić prawa. Normalni ludzie mają ciekawsze zajęcia i nie będą dla kilku złotych oszczędności walczyć z wiatrakami.



--
Pozdrawiam,
Kamil

5 Data: Czerwiec 15 2011 07:51:54
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: XX YY 

On 15 Jun., 14:54,  wrote:

Wtam,
Czy Lightroom sprowadzony z US jest 'legalny' (wg Adobe) w Europie?
TA

Skad to pytanie ?
dlaczego mialby byc nielegalny?
jesli kupiles w usa , masz rachunek , numer licencji na opakowaniu ,
to co  tu moze byc nielegalnego?

jesli cena przekroczy dopuszczalna wartosc jaka mozna przywiesc do
europy to trzeba odprowadzic VAT.
Gdybys nawet nie odprowadzil to nie jest to sprawa adobe , gdyz takie
zobowizanie ciazy na importujacym.

6 Data: Czerwiec 16 2011 14:27:27
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor:

In article

 XX YY  wrote:

On 15 Jun., 14:54,  wrote:
> Wtam,
> Czy Lightroom sprowadzony z US jest 'legalny' (wg Adobe) w Europie?
> TA

Skad to pytanie ?
dlaczego mialby byc nielegalny?
jesli kupiles w usa , masz rachunek , numer licencji na opakowaniu ,
to co  tu moze byc nielegalnego?
Nielegalny w swietle polityki Adobe.
Moga zdaje sie zdalnie zablokowac program, albo uniemozliwic upgrade.

jesli cena przekroczy dopuszczalna wartosc jaka mozna przywiesc do
europy to trzeba odprowadzic VAT.
Gdybys nawet nie odprowadzil to nie jest to sprawa adobe , gdyz takie
zobowizanie ciazy na importujacym.

Akurat nie o to chodzi.
Ja chce kupic tego Lightrooma na angielskim ebayu (cena 150 funtow z
wysylka do PL), wiec dodatkowego VATu ani cla nie place.

Pozdrav
TA

7 Data: Czerwiec 16 2011 14:35:44
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Jakub Jewuła 

Wtam,
Czy Lightroom sprowadzony z US jest 'legalny' (wg Adobe) w Europie?
TA
Skad to pytanie ?
dlaczego mialby byc nielegalny?
jesli kupiles w usa , masz rachunek , numer licencji na opakowaniu ,
to co  tu moze byc nielegalnego?
Nielegalny w swietle polityki Adobe.
Moga zdaje sie zdalnie zablokowac program, albo uniemozliwic upgrade.

I beda sprawdzac kiedy pornole ogladasz ;)

q

8 Data: Czerwiec 16 2011 15:13:50
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor:

In article
 Jakub Jewuła  wrote:

>>> Wtam,
>>> Czy Lightroom sprowadzony z US jest 'legalny' (wg Adobe) w Europie?
>>> TA
>> Skad to pytanie ?
>> dlaczego mialby byc nielegalny?
>> jesli kupiles w usa , masz rachunek , numer licencji na opakowaniu ,
>> to co  tu moze byc nielegalnego?
> Nielegalny w swietle polityki Adobe.
> Moga zdaje sie zdalnie zablokowac program, albo uniemozliwic upgrade.

I beda sprawdzac kiedy pornole ogladasz ;)

E, tam.
To u ciebie Lightroom do tego sluzy?
:-(
TA

9 Data: Czerwiec 16 2011 15:31:34
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Jakub Jewuła 

Nielegalny w swietle polityki Adobe.
Moga zdaje sie zdalnie zablokowac program, albo uniemozliwic upgrade.
I beda sprawdzac kiedy pornole ogladasz ;)
E, tam.
To u ciebie Lightroom do tego sluzy? :-(

U Ciebie :) Ja Lightroma nie mam wiec moge ogladac ;)

q

10 Data: Czerwiec 16 2011 07:29:09
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: XX YY 

On 16 Jun., 14:27,  wrote:

In article

 XX YY  wrote:

> On 15 Jun., 14:54,  wrote:
> > Wtam,
> > Czy Lightroom sprowadzony z US jest 'legalny' (wg Adobe) w Europie?
> > TA

> Skad to pytanie ?
> dlaczego mialby byc nielegalny?
> jesli kupiles w usa , masz rachunek , numer licencji na opakowaniu ,
> to co  tu moze byc nielegalnego?

Nielegalny w swietle polityki Adobe.
Moga zdaje sie zdalnie zablokowac program, albo uniemozliwic upgrade.



zdaje sie ze nalezysz do tych , ktry sie boja wlasnego cienia i
wszedzie strasza sami siebie wilkolakiem.

co jest nielegalnego w tym ze zakupiles legalnie w US program adobe?

jesli kupilbys legalnie w sklepie  canona przeznaczonego na rynek
amarykanski , to co w polsce bylby on nieleglany ?






> jesli cena przekroczy dopuszczalna wartosc jaka mozna przywiesc do
> europy to trzeba odprowadzic VAT.
> Gdybys nawet nie odprowadzil to nie jest to sprawa adobe , gdyz takie
> zobowizanie ciazy na importujacym.

Akurat nie o to chodzi.
Ja chce kupic tego Lightrooma na angielskim ebayu (cena 150 funtow z
wysylka do PL), wiec dodatkowego VATu ani cla nie place.


zdecyduj sie o co pytasz .
napisales ze chcesz kupic w US - bylby vat.w momencie importu .
jesli w uk - vat tez jest tyle ze w momenccie zakupu.

przede wszystkim od kogo kupujesz program na ebay?
chyba nie od adobe.
czy jest to legalny egzemplarz?

czy aby nie np  nielegalny kopia?-praktycznie tego nie mozesz
wczesniej sprawdzic.
tego bym sie raczej obawial.

11 Data: Czerwiec 17 2011 16:39:59
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor:

In article

 XX YY  wrote:

On 16 Jun., 14:27,  wrote:
> In article
>
>  XX YY  wrote:
>
> > On 15 Jun., 14:54,  wrote:
> > > Wtam,
> > > Czy Lightroom sprowadzony z US jest 'legalny' (wg Adobe) w Europie?
> > > TA
>
> > Skad to pytanie ?
> > dlaczego mialby byc nielegalny?
> > jesli kupiles w usa , masz rachunek , numer licencji na opakowaniu ,
> > to co  tu moze byc nielegalnego?
>
> Nielegalny w swietle polityki Adobe.
> Moga zdaje sie zdalnie zablokowac program, albo uniemozliwic upgrade.
>


zdaje sie ze nalezysz do tych , ktry sie boja wlasnego cienia i
wszedzie strasza sami siebie wilkolakiem.

Zapewniam cie, ze nie.


co jest nielegalnego w tym ze zakupiles legalnie w US program adobe?

Nic.

jesli kupilbys legalnie w sklepie  canona przeznaczonego na rynek
amarykanski , to co w polsce bylby on nieleglany ?

A co to ma do rzeczy. Porownanie calkiem od czapy.



>
>
> > jesli cena przekroczy dopuszczalna wartosc jaka mozna przywiesc do
> > europy to trzeba odprowadzic VAT.
> > Gdybys nawet nie odprowadzil to nie jest to sprawa adobe , gdyz takie
> > zobowizanie ciazy na importujacym.
>
> Akurat nie o to chodzi.
> Ja chce kupic tego Lightrooma na angielskim ebayu (cena 150 funtow z
> wysylka do PL), wiec dodatkowego VATu ani cla nie place.
>

zdecyduj sie o co pytasz .
napisales ze chcesz kupic w US - bylby vat.w momencie importu .
jesli w uk - vat tez jest tyle ze w momenccie zakupu.

Nie byloby ani VATu ani cla.
Chce kupic program na ebayu uk. Ale to jest chyba wersja pochodzaca z
USA.

przede wszystkim od kogo kupujesz program na ebay?
chyba nie od adobe.
A Adobe sprzedaje na ebayu?
I czy jest jakis przymus kupowania od Adobe?

czy jest to legalny egzemplarz?
Legalny w jakim sensie?
Sprzadajacy nie napisal, ze sprzedaje pirata.

czy aby nie np  nielegalny kopia?-praktycznie tego nie mozesz
wczesniej sprawdzic.

Ano nie moge.

tego bym sie raczej obawial.

Tego sie wlasnie obawiam.

TA

12 Data: Czerwiec 18 2011 09:36:37
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Hants 

 wrote in message

Nie byloby ani VATu ani cla.
Chce kupic program na ebayu uk. Ale to jest chyba wersja pochodzaca z
USA.

To są zupełnie legalne (te po 70 funtów) wersje przeznaczone dla studentów/uczniów collegu.

13 Data: Czerwiec 18 2011 13:26:32
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Robert Kois 

Dnia Sat, 18 Jun 2011 09:36:37 +0100, Hants napisał(a):

Nie byloby ani VATu ani cla.
Chce kupic program na ebayu uk. Ale to jest chyba wersja pochodzaca z
USA.
To są zupełnie legalne (te po 70 funtów) wersje przeznaczone dla
studentów/uczniów collegu.

To jest sens się bawić? Bo taka u nas w Komputroniku jest po 339zł z VAT
http://www.komputronik.pl/product/115135/Oprogramowanie/Programy_PC/Adobe_Lightroom_3_ENG_WIN-MAC_BOX_Student_Edition.html

--
Kojer

14 Data: Czerwiec 18 2011 13:49:28
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor:

In article  "Hants" 
wrote:

 wrote in message


> Nie byloby ani VATu ani cla.
> Chce kupic program na ebayu uk. Ale to jest chyba wersja pochodzaca z
> USA.

To są zupełnie legalne (te po 70 funtów) wersje przeznaczone dla
studentów/uczniów collegu.

Ale ja nie jestem studentem/uczniem collegu.
Kupuje wersje pelna, za 140.

TA

15 Data: Czerwiec 18 2011 14:26:30
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor:

In article
  wrote:

In article  "Hants" 
wrote:

>  wrote in message
>
>
> > Nie byloby ani VATu ani cla.
> > Chce kupic program na ebayu uk. Ale to jest chyba wersja pochodzaca z
> > USA.
>
> To są zupełnie legalne (te po 70 funtów) wersje przeznaczone dla
> studentów/uczniów collegu.

Ale ja nie jestem studentem/uczniem collegu.
Kupuje wersje pelna, za 140.

http://tiny.pl/hflhz

Wprawdzie sprzedawca twierdzi, ze to wersja UK, ale cena dziwnie niska i
wskazuje na wersje US.

TA

16 Data: Czerwiec 16 2011 17:32:12
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 15 Jun 2011, XX YY wrote:

On 15 Jun., 14:54,  wrote:
Wtam,
Czy Lightroom sprowadzony z US jest 'legalny' (wg Adobe) w Europie?
TA

Skad to pytanie ?

  Stąd, że w rachubę wchodzą co najmniej cztery prawa, rozumiane
jako zbiory przepisów:
- prawo polskie
- umowy m-narodowe o strefie wolnego handlu, chyba w całości
   znajdujące się w niżej wymienionym zestawie "europejskim"
   (i przez to opisane w ustawie przepisem "utracił moc")
- umowy m-narodowe "europejskie", przy czym jeśli dobrze rozumiem
  nie chodzi o wspólnotę europejską, a o szerszy podmiot - ten
  o "strefie wspólnego cła i VAT", do którego wchodzą również
  niektóre kraje nie-eu (np. Norwegia)
- umowy m-narodowe w które zamieszane są USA
- lokalne przepisy amerykańskie

dlaczego mialby byc nielegalny?

  W rozumieniu którego prawa? :)

jesli kupiles w usa , masz rachunek , numer licencji na opakowaniu ,
to co  tu moze byc nielegalnego?

  Niejesny status "prywatnego importu" w świetle dość rygorystycznych
przepisów dotyczących praw intelektualnych.

  Po pierwsze, ktoś mnie, kiedy wyskoczyłem z dużą pewnością z podobną
uwagą :P przygasił (co dobrze robi na zapamiętanie treści ;))
odesłaniem do słów w ustawie z "wprowadzeniem do obrotu".
  Nabywca oprogramowania nie jest uprawniony do "wprowadzania do obrotu",
a jedynie do wprowadzania w użytkowanie :)

  Aczkolwiek bardzo mi się ta wersja nie podoba, przyznać muszę że
w świetle litery przepisu "coś w tym jest".
  Litera nie obejmuje w takim samym aspekcie praw do importu oraz
do dalszego rozporządzania nabytkiem (zupełnie pomijając już sprawę
sporu o "egzemplarz" tzw. "oprogramowania pudełkowego", o którym
jest wątek).
  Ale (ustawa) jednocześnie nie "zdejmuje" ochrony, objętej art.5

  Teraz tak:
- nie mam pojęcia jakie jest prawo w USA, ponad to, że wiem iż
  mają tam niektóre regulacje hm... dziwne, oraz że korporacje
  od wieków lobbują tam na rzecz własnych zysków, chyba
  skuteczniej niż w Europie
- dopuszczam możliwość, że w licencji jest zapis o "używaniu
  wyłącznie na terenie stanu California". Albo "tylko na
  terenie USA i Kandady (oni chyba tam mają jakieś wzajemne
  umowy)
- nie wiem o jakim "sprowadzeniu" mowa.
  Jeśli osoba trzecia "sprowadziła" w celu dalszego przekazania
  (darowizny lub sprzedaży), to w sposób oczywisty narusza to
  zasady "wprowadzenia" do EOG: ta osoba nie była uprawniona.
  Jeśli nabywca sobie przywiózł, to wątpliwości mogą dotyczyć
  kwestii licencji terytorialnej: niewątpliwie może sobie nagrać
  na komputerze w Kaliforni i zdalnie używać w .pl, co jednak
  przy używaniu w .pl przekłada się na flejm o "egzemplarzach" :)

  I na deser:
- jeśli nabywca sobie przywiózł lub ktoś mu "wyeksportował", to
  jest znaczna szansa, że ta osoba (która "wprowadziła" do EOD)
  przebywa lub będzie przebywać na terytorium USA.
  A to oznacza możliwość jej ścigania kiedy się *TAM* znajdzie
  wg *tamtejszych* przepisów, a nie polskich czy europejskich.

jesli cena przekroczy dopuszczalna wartosc jaka mozna przywiesc do
europy to trzeba odprowadzic VAT.

  To jest praktyka, a nie teoria - praktyka naruszająca prawo, bo
dla nowych rzeczy nie ma kwoty wolnej, a używanego odsprzedawać
wg licencji Adobe nie wolno :)
(z zastrzeżeniem sporu o "egzemplarz" oraz pozostawaniem w mocy
podleganiu pod przepisy USA kogoś, kto fizycznie w USA przebywa
bądź też znajduje się tam jakiś jego majątek).

pzdr, Gotfryd

17 Data: Czerwiec 16 2011 09:52:53
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: XX YY 



> jesli cena przekroczy dopuszczalna wartosc jaka mozna przywiesc do
> europy to trzeba odprowadzic VAT.

  To jest praktyka, a nie teoria - praktyka naruszaj ca prawo, bo
dla nowych rzeczy nie ma kwoty wolnej, a u ywanego odsprzedawa
wg licencji Adobe nie wolno :)
(z zastrze eniem sporu o "egzemplarz" oraz pozostawaniem w mocy
podleganiu pod przepisy USA kogo , kto fizycznie w USA przebywa
b d te znajduje si tam jaki jego maj tek).

pzdr, Gotfryd

sprawa jest niezwykle prosta - wracajac do zakupu w USA

kupuje w sklepie program adobe ( niech to bedzie  odpoewiednik MM ,
gdzie sprzedaja na stoisku z oprogramowaniem wyroby adobe)
zabieram rachunek , przywoze do europy.
w zaleznosci od przejscia granicznego ( inaczej jest dla samolotow ,
inaczej jest dla samochodow , rozne sa stwaki w roznych panstwach
UNI ) , jesli limit wolny od deklaracji celnej nie zostal przekroczony
wwoze program do UNI , jesli limit zostal przeroczony - oplacam VAT.

to wszystko.
jesli w warunkach licencji nie ma napisane , ze program mozna uzywac
tylko na terenie USA , to bez  najmniejszego problemu uzywam legalnie
np w Polsce.
Jesli np na laptopie to legalnie moge zabrac ten laptop ze soba na
wszystki podroze miedzynarodowe , w razie potrzeby obslugiwac program
znajdujac sie np na wyspie greckij.

Zaden adobe , nie blokuje mi ani programu , ani komputera.


Jeszcze prosciej jest przy zakupie w UK , jesli od firmy , to vat jest
juz oplacony w momencie zakupu , teoretycznie nalezaloby wyrownac
roznice pomiedzy vat zaplaconym w danym panstwie np 19% a vat w RP np
22 % .

Zakup z drugiej reki np na ebay od osoby prywatnej jest ryzykowny.
Nie masz zadnej pewonocci ze program jest legalny .

Sciagnac sobie mozesz program ze strony Adobe z serwera znajdujacego
sie ,gdzie chce , chocby w UK.

osobiscie nie szukalbym oszcednosci 300 zl kupujac progam na ebay ,
ryzykujac ze nie bedzie legalny .

Nie mialbym zadnych oporow kupic legalnie  nieruzywany juz oryginalny
program np od kolegi , ktory go juz nie potrzebuje.

18 Data: Czerwiec 17 2011 16:52:20
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 16 Jun 2011, XX YY wrote:

w zaleznosci od przejscia granicznego ( inaczej jest dla samolotow ,
inaczej jest dla samochodow , rozne sa stwaki w roznych panstwach
UNI ) , jesli limit wolny od deklaracji celnej nie zostal przekroczony
wwoze program do UNI , jesli limit zostal przeroczony - oplacam VAT.

  Mea culpa, rzeczywiście zwolnienie dla "w bagażu osobistym"
nie zawiera warunku wyłączającego rzeczy nowe.
  Żeby jasność była, w ustawie sprawdzałem żeby Cię przyskrzynić ;)
(i podarować też je można, ale już sprzedać bez dopłacenia
podatku nie wolno)

pzdr, Gotfryd

19 Data: Czerwiec 16 2011 18:37:55
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-06-15 14:54,  pisze:

Czy Lightroom sprowadzony z US jest 'legalny' (wg Adobe) w Europie?

Widzę tu różne wykładnie prawa (Gotfryd wykazał nawet cztery :)
Ja proponuję prawo natury. Otóż, w zgodzie z sumieniem należy program nabyć w USA, by dać zarobić (skądinąd niezbyt fajnym ludkom, ale jednak twórcom programu) z Adobe. W Polsce, ze względu na już bardzo niefajnych ludków mających umowę na sprzedaż fantów z Adobe, programu nie kupiłbym.
I, wracając do prawa natury, polecam użyć truecrypta do ustanowienia prawa natury ponad wszystkimi innymi prawami i rozstrzygnięcia ewentualnych problemów z ich priorytetowaniem.
A dlaczego ''natury''? Cóż, natura nie dopuszcza (na razie) do ominięcia tego prawa :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/bywają dni mieszające skwar z gradem i nie jest to nadzwyczajne zjawisko/

20 Data: Czerwiec 17 2011 04:22:17
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: januszek 

Janko Muzykant napisa?(a):

Ja proponuję prawo natury.

Skoro tak - to trzeba po prostu sprawdzić czy klucz z pudełka by USA
będzie pasował do jakiejś wersji serwowanej przez Adobe w EU ;)

j.


--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkoć zabija. WłÄ…cz myślenie!"

21 Data: Lipiec 14 2011 03:56:20
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor:

Witam,
No i kupilem.
Na ebayu angielskim zaplacilem 145 funtow z wysylka (funt teraz 4,5zl).
Obawialem sie, ze to wersja amerykanska, ale chyba nie (po czym to
poznac? symbol na nalepce napudelku to LTRM 3.0 MLP RET IE 001 CD, wiec
chyba International)
Na razie zainstalowalem, zarejestrowalem. Dziwne, ze nie przyszedl mail
potwierdzjacy, jak przy rejesteracji Photoshopa CS4). Wam cos przyszlo?
Pozdrav
TA

22 Data: Lipiec 14 2011 10:41:16
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: kamil 

On 14/07/2011 02:56,  wrote:

Witam,
No i kupilem.
Na ebayu angielskim zaplacilem 145 funtow z wysylka (funt teraz 4,5zl).
Obawialem sie, ze to wersja amerykanska, ale chyba nie (po czym to
poznac? symbol na nalepce napudelku to LTRM 3.0 MLP RET IE 001 CD, wiec
chyba International)
Na razie zainstalowalem, zarejestrowalem. Dziwne, ze nie przyszedl mail
potwierdzjacy, jak przy rejesteracji Photoshopa CS4). Wam cos przyszlo?


To ładnie przepłaciłeś:

http://cgi.ebay.co.uk/Lightroom-3-4-Full-Version-Window-s-Vista-7-XP-Mac-OS-/160610562870?pt=UK_Computing_Services&hash=item256522b336



--
Pozdrawiam,
Kamil

23 Data: Lipiec 14 2011 11:54:51
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Tomek Łabuz 

W dniu 2011-07-14 11:41, kamil pisze:

On 14/07/2011 02:56,  wrote:
Witam,
No i kupilem.
Na ebayu angielskim zaplacilem 145 funtow z wysylka (funt teraz 4,5zl).
Obawialem sie, ze to wersja amerykanska, ale chyba nie (po czym to
poznac? symbol na nalepce napudelku to LTRM 3.0 MLP RET IE 001 CD, wiec
chyba International)
Na razie zainstalowalem, zarejestrowalem. Dziwne, ze nie przyszedl mail
potwierdzjacy, jak przy rejesteracji Photoshopa CS4). Wam cos przyszlo?


To ładnie przepłaciłeś:

http://cgi.ebay.co.uk/Lightroom-3-4-Full-Version-Window-s-Vista-7-XP-Mac-OS-/160610562870?pt=UK_Computing_Services&hash=item256522b336





znam takich co się na takie "licence only" już nabrali
taniej można ściągnąć cracka, możliwe, że jest większa szansa, że
zadziała....

24 Data: Lipiec 14 2011 10:55:30
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: kamil 

On 14/07/2011 10:54, Tomek Łabuz wrote:

W dniu 2011-07-14 11:41, kamil pisze:
On 14/07/2011 02:56,  wrote:
Witam,
No i kupilem.
Na ebayu angielskim zaplacilem 145 funtow z wysylka (funt teraz 4,5zl).
Obawialem sie, ze to wersja amerykanska, ale chyba nie (po czym to
poznac? symbol na nalepce napudelku to LTRM 3.0 MLP RET IE 001 CD, wiec
chyba International)
Na razie zainstalowalem, zarejestrowalem. Dziwne, ze nie przyszedl mail
potwierdzjacy, jak przy rejesteracji Photoshopa CS4). Wam cos przyszlo?


To ładnie przepłaciłeś:

http://cgi.ebay.co.uk/Lightroom-3-4-Full-Version-Window-s-Vista-7-XP-Mac-OS-/160610562870?pt=UK_Computing_Services&hash=item256522b336





znam takich co się na takie "licence only" już nabrali
taniej można ściągnąć cracka, możliwe, że jest większa szansa, że
zadziała....

Fakt, niby ma 403 zadowolonych klientów, ale może się okazać że to jakiś OEM, który działać działa, ale z legalnością ma niewiele wspólnego.





--
Pozdrawiam,
Kamil

25 Data: Lipiec 14 2011 12:04:05
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Tomek Łabuz 

znam takich co się na takie "licence only" już nabrali
taniej można ściągnąć cracka, możliwe, że jest większa szansa, że
zadziała....

Fakt, niby ma 403 zadowolonych klientów, ale może się okazać że to jakiś
OEM, który działać działa, ale z legalnością ma niewiele wspólnego.



to nawet nie OEM, ściąga się triala z adobe a od sprzedających numerek,
który jednak nie przechodzi aktywacji u adobe, na reklamację dostaje się
drugi numerek, potem nawet trzeci... (chyba jakiś automat odpowiada :) )
w każdym razie znam kogoś kto się nadział, bo mu na cenie zależało,
także musiał zapłacić drugi raz :)
to już lepiej na dziecko kupić wersję dla uczniów, może to też średnio
eleganckie ale przynajmniej nie kradzione, jak się okaże, że na tym się
zarabia można adobiemu dorzucić za pełną wersję i wszyscy powinni być
zadowoleni

26 Data: Lipiec 16 2011 02:53:55
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: XX YY 

On 14 Jul., 12:04, Tomek Łabuz  wrote:

>> znam takich co się na takie "licence only" już nabrali
>> taniej można ściągnąć cracka, możliwe, że jest większa szansa, że
>> zadziała....

> Fakt, niby ma 403 zadowolonych klientów, ale może się okazać że to jakiś
> OEM, który działać działa, ale z legalnością ma niewiele wspólnego.

to nawet nie OEM, ściąga się triala z adobe a od sprzedających numerek,
który jednak nie przechodzi aktywacji u adobe, na reklamację dostaje się
drugi numerek, potem nawet trzeci... (chyba jakiś automat odpowiada :) )
w każdym razie znam kogoś kto się nadział, bo mu na cenie zależało,
także musiał zapłacić drugi raz :)
to już lepiej na dziecko kupić wersję dla uczniów, może to też średnio
eleganckie ale przynajmniej nie kradzione, jak się okaże, że na tym się
zarabia można adobiemu dorzucić za pełną wersję i wszyscy powinni być
zadowoleni

tutaj jest odpowiedz dlaczego pojawiaja sie na rynku tansze oryginaly:

http://www.edv-buchversand.de/adobe/url.php?cnt=lightroom3&apid=60741

tyle jest ten program warty . 300 eu to za duzo za taki brak ergonomii
i  wygody obslugi.

27 Data: Lipiec 18 2011 23:04:14
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor:

In article

 XX YY  wrote:



tutaj jest odpowiedz dlaczego pojawiaja sie na rynku tansze oryginaly:

http://www.edv-buchversand.de/adobe/url.php?cnt=lightroom3&apid=60741

O, niezla oferta.
Przeplacilem.

tyle jest ten program warty . 300 eu to za duzo za taki brak ergonomii
i  wygody obslugi.

Kwestia gustu.
Mi odpowiada.
I do tego co robie nadaje czyli wolanie i obrobka RAWow nie widze niz
lepszego.

TA

28 Data: Lipiec 14 2011 21:02:51
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor:

In article  kamil  wrote:

On 14/07/2011 10:54, Tomek Łabuz wrote:
> W dniu 2011-07-14 11:41, kamil pisze:
>> On 14/07/2011 02:56,  wrote:
>>> Witam,
>>> No i kupilem.
>>> Na ebayu angielskim zaplacilem 145 funtow z wysylka (funt teraz 4,5zl).
>>> Obawialem sie, ze to wersja amerykanska, ale chyba nie (po czym to
>>> poznac? symbol na nalepce napudelku to LTRM 3.0 MLP RET IE 001 CD, wiec
>>> chyba International)
>>> Na razie zainstalowalem, zarejestrowalem. Dziwne, ze nie przyszedl mail
>>> potwierdzjacy, jak przy rejesteracji Photoshopa CS4). Wam cos przyszlo?
>>
>>
>> To ładnie przepłaciłeś:
>>
>> http://cgi.ebay.co.uk/Lightroom-3-4-Full-Version-Window-s-Vista-7-XP-Mac-OS
>> -/160610562870?pt=UK_Computing_Services&hash=item256522b336
>>
>>
>>
>>
>
> znam takich co się na takie "licence only" już nabrali
> taniej można ściągnąć cracka, możliwe, że jest większa szansa, że
> zadziała....

Fakt, niby ma 403 zadowolonych klientów, ale może się okazać że to jakiś
OEM, który działać działa, ale z legalnością ma niewiele wspólnego.

Twierdzicie ze w UK mozna sprzedawac piraty legalnie, na taka skale?

TA

29 Data: Lipiec 15 2011 05:57:39
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: januszek 

 napisa?(a):
 

Fakt, niby ma 403 zadowolonych klientów, ale może się okazać że to jakiś
OEM, który działać działa, ale z legalnością ma niewiele wspólnego.

Twierdzicie ze w UK mozna sprzedawac piraty legalnie, na taka skale?

Nie. Jestesmy zdziwieni, ze u sprzedawcy serwetek mozna kupic klucz do
oprogramowania w cenie 1/3 ceny tego oprogramowania.

j.

--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkoć zabija. WłÄ…cz myślenie!"

30 Data: Lipiec 15 2011 09:02:55
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: kamil 

On 14/07/2011 20:02,  wrote:

In    wrote:

On 14/07/2011 10:54, Tomek Łabuz wrote:
W dniu 2011-07-14 11:41, kamil pisze:
On 14/07/2011 02:56,  wrote:
Witam,
No i kupilem.
Na ebayu angielskim zaplacilem 145 funtow z wysylka (funt teraz 4,5zl).
Obawialem sie, ze to wersja amerykanska, ale chyba nie (po czym to
poznac? symbol na nalepce napudelku to LTRM 3.0 MLP RET IE 001 CD, wiec
chyba International)
Na razie zainstalowalem, zarejestrowalem. Dziwne, ze nie przyszedl mail
potwierdzjacy, jak przy rejesteracji Photoshopa CS4). Wam cos przyszlo?


To ładnie przepłaciłeś:

http://cgi.ebay.co.uk/Lightroom-3-4-Full-Version-Window-s-Vista-7-XP-Mac-OS
-/160610562870?pt=UK_Computing_Services&hash=item256522b336





znam takich co się na takie "licence only" już nabrali
taniej można ściągnąć cracka, możliwe, że jest większa szansa, że
zadziała....

Fakt, niby ma 403 zadowolonych klientów, ale może się okazać że to jakiś
OEM, który działać działa, ale z legalnością ma niewiele wspólnego.

Twierdzicie ze w UK mozna sprzedawac piraty legalnie, na taka skale?

OEM to pirat? Ciekawe, ciekawe.


--
Pozdrawiam,
Kamil

31 Data: Lipiec 15 2011 01:15:01
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: XX YY 


>> Fakt, niby ma 403 zadowolonych klientów, ale może się okazać że to jakiś
>> OEM, który działać działa, ale z legalnością ma niewiele wspólnego.

> Twierdzicie ze w UK mozna sprzedawac piraty legalnie, na taka skale?

OEM to pirat? Ciekawe, ciekawe.


oczywiscie , ze OEM moze byc nielegalny . cytat:

"Nazwa OEM jest też stosowana w odniesieniu do producentów komputerów
osobistych, gdy sprzedają je razem z oprogramowaniem będącym
standardowym wyposażeniem. Oprogramowanie OEM jest nierozerwalnie
połączone z komputerem (lub jego częścią), na którym jest ono
zainstalowane. Nie wolno go przenosić na inne komputery oraz
odsprzedawać.

"

ale OEM ma tez i  inne znaczenie - moze  to byc legalny program
sprzedawany przej jakiegos kontraktowego posrednika ( cos jak
stencil) , pod jego maraka. Czy ligtroom sprzedaje swoje produkty
ürzez ontraktowych posrednikow pod ich marka to b. watpie. W tym
przypadku na pewno tak nie jest , gdyz toptaj ligtroom sprzedawany
jest pod wlasna marka producenta.

jest jeszcze trzecia mozliwosc - ktos kupil  legalnie program ,
znudzil mu sie i odsprzedaje dalej - tak jak  sprzedaje sie
przeczytana ksiazke - tez moezy byc tansuza od nowej.

32 Data: Lipiec 15 2011 09:21:47
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: kamil 

On 15/07/2011 09:15, XX YY wrote:


Fakt, niby ma 403 zadowolonych klientów, ale może się okazać że to jakiś
OEM, który działać działa, ale z legalnością ma niewiele wspólnego.

Twierdzicie ze w UK mozna sprzedawac piraty legalnie, na taka skale?

OEM to pirat? Ciekawe, ciekawe.


oczywiscie , ze OEM moze byc nielegalny . cytat:

"Nazwa OEM jest też stosowana w odniesieniu do producentów komputerów
osobistych, gdy sprzedają je razem z oprogramowaniem będącym
standardowym wyposażeniem. Oprogramowanie OEM jest nierozerwalnie
połączone z komputerem (lub jego częścią), na którym jest ono
zainstalowane. Nie wolno go przenosić na inne komputery oraz
odsprzedawać.



Dlaczego cytujesz warunki POLSKIEJ licencji?


OEM można jak najbardziej sprzedawać, może facet jest dystrybutorem i ma do tego prawo? Jeśli składasz w domu swój komputer "system builder", masz pełne prawo użyć wtedy licencji OEM.




--
Pozdrawiam,
Kamil

33 Data: Lipiec 15 2011 10:35:32
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Tomek Łabuz 




Dlaczego cytujesz warunki POLSKIEJ licencji?


OEM można jak najbardziej sprzedawać, może facet jest dystrybutorem i ma
do tego prawo? Jeśli składasz w domu swój komputer "system builder",
masz pełne prawo użyć wtedy licencji OEM.


tak, do zintegrowania takiego softu ze złożonym przez siebie komputerem,
sumarycznie i tak jest to później nierozłączna para
ale taką licencję to chyba tylko ms dla windowsa daje jako dość
specyficznemu rodzajowi oprogramowania jakim jest system operacyjny no i
dla poprawienia wyników sprzedaży, szybciej ktoś kupi windows za +/-400
niż 1000 z hakiem

34 Data: Lipiec 15 2011 01:37:03
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: XX YY 

On 15 Jul., 10:21, kamil  wrote:

On 15/07/2011 09:15, XX YY wrote:







>>>> Fakt, niby ma 403 zadowolonych klientów, ale może się okazać że to jakiś
>>>> OEM, który działać działa, ale z legalnością ma niewiele wspólnego.

>>> Twierdzicie ze w UK mozna sprzedawac piraty legalnie, na taka skale?

>> OEM to pirat? Ciekawe, ciekawe.

> oczywiscie , ze OEM moze byc nielegalny . cytat:

> "Nazwa OEM jest też stosowana w odniesieniu do producentów komputerów
> osobistych, gdy sprzedają je razem z oprogramowaniem będącym
> standardowym wyposażeniem. Oprogramowanie OEM jest nierozerwalnie
> połączone z komputerem (lub jego częścią), na którym jest ono
> zainstalowane. Nie wolno go przenosić na inne komputery oraz
> odsprzedawać.

Dlaczego cytujesz warunki POLSKIEJ licencji?

OEM można jak najbardziej sprzedawać, może facet jest dystrybutorem i ma
do tego prawo? Jeśli składasz w domu swój komputer "system builder",
masz pełne prawo użyć wtedy licencji OEM.

--
Pozdrawiam,
Kamil- Zitierten Text ausblenden -

- Zitierten Text anzeigen -

a gdzie ja cytuje jakakolwiek licencje ?? he ??

kim facet byc moze jest to sobie mozna dlugo gdybac.
oczywiscie, ze wyrob z oznakowaniem OEM moze byc nielegalny - takie
zadales pytanie , ja na nie odpowiedzialem.



Jesli jest to produkt OEM w sensie jaki przytoczylem w cytowanej
definicji to nie moze byc w ogole sprzedany oddzielnie.

czy ten sprzedawany ponizej 50 funt program jest legalny czy nie , nie
wypowiadam sie definitywnie , oczywiscie ze moze byc rowniez legalny ,
ale pewnosci nie mam zadnej.

OEM ma tez inne znacznie - sprzedaz oryginalnego produktu przez
licencjonowanego sprzedawce pod swoja marka ( a wiec nie pod marka
adobe ) - to chyba nie jest ten przypadek.
Np   Hp sprzedaje system windows pod swoja marka , wskazujac ze jest
tam, windows microsoftu , wraz z innymi programami w komplecie . mamy
klasyczny przyklad OEM

35 Data: Lipiec 15 2011 09:56:35
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: kamil 

On 15/07/2011 09:37, XX YY wrote:

Jesli jest to produkt OEM w sensie jaki przytoczylem w cytowanej
definicji to nie moze byc w ogole sprzedany oddzielnie.


Bo przytoczyłeś niewłaściwą definicję, MS zezwala na sprzedaż licencji OEM System Builder przez partnerów bez konieczności kupienia sprzętu u tego partnera.

"A system builder is anyone who assembles, reassembles, or installs software on a new or used computer system."


"new or used", mogę sobie poskładać komputer w domu, mogę sobie kupić używany bez systemu i do tego dokupić licencję OEM. Nie chce mi się teraz grzebać w terms&conditions Adobe, ale warunki będą podobne.




--
Pozdrawiam,
Kamil

36 Data: Lipiec 15 2011 02:29:07
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: XX YY 

On 15 Jul., 10:56, kamil  wrote:

On 15/07/2011 09:37, XX YY wrote:

> Jesli jest to produkt OEM w sensie jaki przytoczylem w cytowanej
> definicji to nie moze byc w ogole sprzedany oddzielnie.

Bo przytoczyłeś niewłaściwą definicję, MS zezwala na sprzedaż licencji
OEM System Builder przez partnerów bez konieczności kupienia sprzętu u
tego partnera.

"A system builder is anyone who assembles, reassembles, or installs
software on a new or used computer system."

"new or used", mogę sobie poskładać komputer w domu, mogę sobie kupić
używany bez systemu i do tego dokupić licencję OEM. Nie chce mi się
teraz grzebać w terms&conditions Adobe, ale warunki będą podobne.

--
Pozdrawiam,
Kamil

powtarzam jeszcze raz nie przytaczalaem zadnej licencji
jedynie definicje i to ogolna.
co jest napisane w licencji zalezy od umawiajacych sie stron.
OEM ma wiecej znaczen .
Jesli kupujesz od kogos OEM wcale nie musi to oznaczac ze sprzedaz
jest legalna , poniewaz w OEM tez moga wystepowac ograniczenia. jednym
z nich czesto spotykanym jest mozliwosc uzywania wylacznie z
okreslionym ,nowo zakupionym komputerem  ( dlatego taniej) - licencja
OEM moze wykluczyc mozliwosc dalszej odsprzedazy oddzielnie programu.

To bylo Twoje pytanie - czy OEM moze byc nielegalny ?
Moze.
kupujac oprogramowanie z drugiej reki  , na ktorym jest napisane
oznakowanie OEM  wcale nie musi byc automatem sprzedaz legalna. To
zalezy od tego jak jest zrobiona licencja - od konkretnego
sformulowania.

Jesli jest jakies OEM na ktorym w licencji nie ma ograniczen
sprzedazy , to oczywscie sprzedaz jest mozliwa , ale tak nie musi byc
zawsze. OEM najczesciej jednak jakies ograniczenia ma , inaczej nie
bylby program tanszy.

37 Data: Lipiec 15 2011 15:35:22
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Łatwa Jolka 


powtarzam jeszcze raz nie przytaczalaem zadnej licencji
jedynie definicje i to ogolna.
co jest napisane w licencji zalezy od umawiajacych sie stron.
OEM ma wiecej znaczen .
Jesli kupujesz od kogos OEM wcale nie musi to oznaczac ze sprzedaz
jest legalna , poniewaz w OEM tez moga wystepowac ograniczenia. jednym
z nich czesto spotykanym jest mozliwosc uzywania wylacznie z
okreslionym ,nowo zakupionym komputerem  ( dlatego taniej) - licencja
OEM moze wykluczyc mozliwosc dalszej odsprzedazy oddzielnie programu.

To bylo Twoje pytanie - czy OEM moze byc nielegalny ?
Moze.
kupujac oprogramowanie z drugiej reki  , na ktorym jest napisane
oznakowanie OEM  wcale nie musi byc automatem sprzedaz legalna. To
zalezy od tego jak jest zrobiona licencja - od konkretnego
sformulowania.

Jesli jest jakies OEM na ktorym w licencji nie ma ograniczen
sprzedazy , to oczywscie sprzedaz jest mozliwa , ale tak nie musi byc
zawsze. OEM najczesciej jednak jakies ograniczenia ma , inaczej nie
bylby program tanszy.

W Niemczech był precedens w 2004 r, MS przegrał w sądzie (wnioskował w sprawie "nielegalnego" wtórnego obrotu OEM -ami) Prawo w UE jest ponoć takie samo. U nas art. 51 Ustawy o prawach autorskich i pokrewnych.
1. Wprowadzenie do obrotu egz. utworu na terytorium RP wyczerpuje prawo do zezwalania na dalszy obrót takim egzemplarzem z wyjątkiem najmu i użyczenia.
poz.2 Nie stanowi naruszenie praw import egz. wprowadzonych do obrotu.
Cyt z pamieci skrótowo
Obowiązuje prawo, w licencji można (chyba) sobie napisać, że masz przed użyciem modlić się pół godziny, ale nie będzie to zgodne z prawem i możesz sie do tego nie stosować. Z tego założenie wyszedł niemiecki sąd. W Polsce prawo precedensowe nie obowiązuje, wiec nawet jak ktoś wygra, to następny wyrok może być odmienny. Producenci straszą procesami, ale nie słyszałem, aby ktoś został skazany za sprzedaż bądź kupno i używanie OEM-a. Konkluzja jet taka, że w całej UE można sprzedawać OEM-y, a w RP nie wiadomo.
Pozdr.
J.

38 Data: Lipiec 15 2011 18:07:37
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: bofh@nano.pl 

On 15.07.2011 15:35, Łatwa Jolka wrote:

poz.2 Nie stanowi naruszenie praw import egz. wprowadzonych do obrotu.
Cyt z pamieci skrótowo
Obowiązuje prawo, w licencji można (chyba) sobie napisać, że masz przed
użyciem modlić się pół godziny, ale nie będzie to zgodne z prawem i
możesz sie do tego nie stosować. Z tego założenie wyszedł niemiecki sąd.
W Polsce prawo precedensowe nie obowiązuje, wiec nawet jak ktoś wygra,
to następny wyrok może być odmienny. Producenci straszą procesami, ale
nie słyszałem, aby ktoś został skazany za sprzedaż bądź kupno i używanie
OEM-a. Konkluzja jet taka, że w całej UE można sprzedawać OEM-y, a w RP
nie wiadomo.

Ale część oemów można tylko kilka razy aktywować. Oemy są też tańsze, bo
pomoc techniczną ma świadczyć sprzedawca, a nie producent. Jak masz OEM
Windows to nie licz na jakąś pomoc z MS.

--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu

39 Data: Lipiec 15 2011 23:06:23
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor:

Witam,
Co wy tak z tymi OEMami i M$?
Przeciez to grupa okolofotograficzna.
TA

40 Data: Lipiec 15 2011 23:41:06
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Łatwa Jolka 

W dniu 2011-07-15 23:06,  pisze:

Witam,
Co wy tak z tymi OEMami i M$?
Przeciez to grupa okolofotograficzna.
TA
na OEMach można oglądać fotografie...

41 Data: Lipiec 16 2011 00:33:48
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 15 Jul 2011,  wrote:

Ale część oemów można tylko kilka razy aktywować.

  Ale to jest inna sprawa, odrębna.
  Mniej więcej na tej samej zasadzie, na której każdy klient kupujący
na allegro na cele osobiste od firmy ma pełne prawo zwrócić towar.
  I ma prawo dostać negatywa :|

IMVHO, dość istotne jest pewne (nierzadkie) nadużywanie określenia
"nielegalny" dla programu.
  Bo odrębna jest sprawa sporu o *wejście w posiadanie* a odrębna
- sporu o ustalenie, czy można go używać.
  Żądać skasowania programu właściciel praw może tylko wtedy,
kiedy... może, przynajmniej w zakresie żądania skutkującego
ew. karą (w rozumieniu prawa karnego), i można rzucić okiem
do ustawy że zakres takich żądań jest dość ograniczony.
  Gdzieś między tym jest prawo (bądź też "prawo") do utrudniania
życia uszyszkodnikom którzy nie stosują się do zapisów umowy
(abstrahując od ich prawidłowości).
  I w tym rozumieniu "nie można aktywować" sprowadza się do
pytania czy jest to przeszkoda techniczna czy prawna
oraz czy "karna" czy cywilnoprawna.
  IMO wyciąganie w tym momencie prawa KARNEGO ("nielegalność")
to zwyczajne nadużycie :)

Oemy są też tańsze, bo
pomoc techniczną ma świadczyć sprzedawca, a nie producent.

  Do pozostałych kontekstów sporu się nie wtykam, acz tu
się zgadzam (przynajmniej co do MS OEM :))

pzdr, Gotfryd

42 Data: Lipiec 15 2011 23:40:36
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: kamil 

On 15/07/2011 17:07,  wrote:

On 15.07.2011 15:35, Łatwa Jolka wrote:

poz.2 Nie stanowi naruszenie praw import egz. wprowadzonych do obrotu.
Cyt z pamieci skrótowo
Obowiązuje prawo, w licencji można (chyba) sobie napisać, że masz przed
użyciem modlić się pół godziny, ale nie będzie to zgodne z prawem i
możesz sie do tego nie stosować. Z tego założenie wyszedł niemiecki sąd.
W Polsce prawo precedensowe nie obowiązuje, wiec nawet jak ktoś wygra,
to następny wyrok może być odmienny. Producenci straszą procesami, ale
nie słyszałem, aby ktoś został skazany za sprzedaż bądź kupno i używanie
OEM-a. Konkluzja jet taka, że w całej UE można sprzedawać OEM-y, a w RP
nie wiadomo.

Ale część oemów można tylko kilka razy aktywować. Oemy są też tańsze, bo
pomoc techniczną ma świadczyć sprzedawca, a nie producent. Jak masz OEM
Windows to nie licz na jakąś pomoc z MS.

Abstrachując już od sensu dyskusji o MS w temacie Ligtrooma (którą sam też rozkręcałem...), to korzystałeś kiedyś z pomocy technicznej MS? Znasz kogoś, kto korzystał? Ja też nie, 87% gospodyń domowych z Gdańska wygoogluje rozwiązanie problemu, niż dodzwoni się do jakiegoś centrum obsługi klienta w indyjskiej wiosce, gdzie 18-letnia ekspertka każe mu zrestartować komputer.




--
Pozdrawiam,
Kamil

43 Data: Lipiec 16 2011 02:00:33
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor:

In article  kamil  wrote:

On 15/07/2011 17:07,  wrote:
> On 15.07.2011 15:35, Łatwa Jolka wrote:
>
>> poz.2 Nie stanowi naruszenie praw import egz. wprowadzonych do obrotu.
>> Cyt z pamieci skrótowo
>> Obowiązuje prawo, w licencji można (chyba) sobie napisać, że masz przed
>> użyciem modlić się pół godziny, ale nie będzie to zgodne z prawem i
>> możesz sie do tego nie stosować. Z tego założenie wyszedł niemiecki sąd.
>> W Polsce prawo precedensowe nie obowiązuje, wiec nawet jak ktoś wygra,
>> to następny wyrok może być odmienny. Producenci straszą procesami, ale
>> nie słyszałem, aby ktoś został skazany za sprzedaż bądź kupno i używanie
>> OEM-a. Konkluzja jet taka, że w całej UE można sprzedawać OEM-y, a w RP
>> nie wiadomo.
>
> Ale część oemów można tylko kilka razy aktywować. Oemy są też tańsze, bo
> pomoc techniczną ma świadczyć sprzedawca, a nie producent. Jak masz OEM
> Windows to nie licz na jakąś pomoc z MS.

Abstrachując już od sensu dyskusji o MS w temacie Ligtrooma (którą sam
też rozkręcałem...), to korzystałeś kiedyś z pomocy technicznej MS?


Znasz kogoś, kto korzystał? Ja też nie, 87% gospodyń domowych z Gdańska
wygoogluje rozwiązanie problemu, niż dodzwoni się do jakiegoś centrum
obsługi klienta w indyjskiej wiosce, gdzie 18-letnia ekspertka każe mu
zrestartować komputer.


Ja korzystalem. Ostatnio jak w firmie M$ Office zaczal wariowac i nagle
mu sie numery seryjne przestaly podobac.
:-)
Support byl ok.

Rzecz jasna, jakby supportu nie bylo to bym zaczal googlac.

TA

44 Data: Lipiec 16 2011 01:27:45
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: kamil 

On 16/07/2011 01:00,  wrote:

In    wrote:

On 15/07/2011 17:07,  wrote:
On 15.07.2011 15:35, Łatwa Jolka wrote:

poz.2 Nie stanowi naruszenie praw import egz. wprowadzonych do obrotu.
Cyt z pamieci skrótowo
Obowiązuje prawo, w licencji można (chyba) sobie napisać, że masz przed
użyciem modlić się pół godziny, ale nie będzie to zgodne z prawem i
możesz sie do tego nie stosować. Z tego założenie wyszedł niemiecki sąd.
W Polsce prawo precedensowe nie obowiązuje, wiec nawet jak ktoś wygra,
to następny wyrok może być odmienny. Producenci straszą procesami, ale
nie słyszałem, aby ktoś został skazany za sprzedaż bądź kupno i używanie
OEM-a. Konkluzja jet taka, że w całej UE można sprzedawać OEM-y, a w RP
nie wiadomo.

Ale część oemów można tylko kilka razy aktywować. Oemy są też tańsze, bo
pomoc techniczną ma świadczyć sprzedawca, a nie producent. Jak masz OEM
Windows to nie licz na jakąś pomoc z MS.

Abstrachując już od sensu dyskusji o MS w temacie Ligtrooma (którą sam
też rozkręcałem...), to korzystałeś kiedyś z pomocy technicznej MS?


Znasz kogoś, kto korzystał? Ja też nie, 87% gospodyń domowych z Gdańska
wygoogluje rozwiązanie problemu, niż dodzwoni się do jakiegoś centrum
obsługi klienta w indyjskiej wiosce, gdzie 18-letnia ekspertka każe mu
zrestartować komputer.


Ja korzystalem. Ostatnio jak w firmie M$ Office zaczal wariowac i nagle
mu sie numery seryjne przestaly podobac.
:-)
Support byl ok.

Rzecz jasna, jakby supportu nie bylo to bym zaczal googlac.

Takie rzeczy MS supportuje też w przypadku OEMów, chodziło mi o typową "pomoc techniczną", która jest zazwyczaj bezużyteczna. :)



--
Pozdrawiam,
Kamil

45 Data: Lipiec 16 2011 10:59:08
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: JD 

W dniu 2011-07-16 02:27, kamil pisze:

On 16/07/2011 01:00,  wrote:
In   wrote:

On 15/07/2011 17:07,  wrote:
On 15.07.2011 15:35, Łatwa Jolka wrote:

poz.2 Nie stanowi naruszenie praw import egz. wprowadzonych do obrotu.
Cyt z pamieci skrótowo
Obowiązuje prawo, w licencji można (chyba) sobie napisać, że masz
przed
użyciem modlić się pół godziny, ale nie będzie to zgodne z prawem i
możesz sie do tego nie stosować. Z tego założenie wyszedł niemiecki
sąd.
W Polsce prawo precedensowe nie obowiązuje, wiec nawet jak ktoś wygra,
to następny wyrok może być odmienny. Producenci straszą procesami, ale
nie słyszałem, aby ktoś został skazany za sprzedaż bądź kupno i
używanie
OEM-a. Konkluzja jet taka, że w całej UE można sprzedawać OEM-y, a
w RP
nie wiadomo.

Ale częć oemów można tylko kilka razy aktywować. Oemy są też
tańsze, bo
pomoc techniczną ma świadczyć sprzedawca, a nie producent. Jak masz OEM
Windows to nie licz na jakąś pomoc z MS.

Abstrachując już od sensu dyskusji o MS w temacie Ligtrooma (którą sam
też rozkręcałem...), to korzystałeś kiedyś z pomocy technicznej MS?


Znasz kogoś, kto korzystał? Ja też nie, 87% gospodyń domowych z Gdańska
wygoogluje rozwiązanie problemu, niż dodzwoni się do jakiegoś centrum
obsługi klienta w indyjskiej wiosce, gdzie 18-letnia ekspertka każe mu
zrestartować komputer.


Ja korzystalem. Ostatnio jak w firmie M$ Office zaczal wariowac i nagle
mu sie numery seryjne przestaly podobac.
:-)
Support byl ok.

Rzecz jasna, jakby supportu nie bylo to bym zaczal googlac.

Takie rzeczy MS supportuje też w przypadku OEMów, chodziło mi o typową
"pomoc techniczną", która jest zazwyczaj bezużyteczna. :)

Nie supportuje. Opisałem w innym miejsxu.


--
Pozdrawiam
JD

46 Data: Lipiec 16 2011 10:57:26
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: JD 

W dniu 2011-07-16 00:40, kamil pisze:

On 15/07/2011 17:07,  wrote:
On 15.07.2011 15:35, Łatwa Jolka wrote:

poz.2 Nie stanowi naruszenie praw import egz. wprowadzonych do obrotu.
Cyt z pamieci skrótowo
Obowiązuje prawo, w licencji można (chyba) sobie napisać, że masz przed
użyciem modlić się pół godziny, ale nie będzie to zgodne z prawem i
możesz sie do tego nie stosować. Z tego założenie wyszedł niemiecki sąd.
W Polsce prawo precedensowe nie obowiązuje, wiec nawet jak ktoś wygra,
to następny wyrok może być odmienny. Producenci straszą procesami, ale
nie słyszałem, aby ktoś został skazany za sprzedaż bądź kupno i używanie
OEM-a. Konkluzja jet taka, że w całej UE można sprzedawać OEM-y, a w RP
nie wiadomo.

Ale częć oemów można tylko kilka razy aktywować. Oemy są też tańsze, bo
pomoc techniczną ma świadczyć sprzedawca, a nie producent. Jak masz OEM
Windows to nie licz na jakąś pomoc z MS.

Abstrachując już od sensu dyskusji o MS w temacie Ligtrooma (którą sam
też rozkręcałem...), to korzystałeś kiedyś z pomocy technicznej MS?

Ja korzystałem.

Znasz kogoś, kto korzystał? Ja też nie, 87% gospodyń domowych z Gdańska
wygoogluje rozwiązanie problemu, niż dodzwoni się do jakiegoś centrum
obsługi klienta w indyjskiej wiosce, gdzie 18-letnia ekspertka każe mu
zrestartować komputer.


Zapytali czy Win jest Box czy OEM, po usłyszeniu,
że OEM odmówili pomocy, odsyłając do producenta.


--
Pozdrawiam
JD

47 Data: Lipiec 16 2011 00:46:04
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Pan Peresada 

Łatwa Jolka  napisał(a):

Obowiązuje prawo, w licencji można (chyba) sobie napisać, że masz przed
użyciem modlić się pół godziny, ale nie będzie to zgodne z prawem i
możesz sie do tego nie stosować.

I to jest IMHO w pewien sposob chore (oczywiscie Twoj przyklad z modleniem jest skrajny)
poniewaz kiedy napisze program  oraz okresle w licencji zasady z jego korzystania
(powiedzmy, ze nie mozesz instalowac tego programu na komputerach z myszka bezprzewodowa)
a Ty go kupisz  (wiec tym samym zwiazesz sie ze mna pewnego rodzaju umowa kupna-sprzedazy) i
zaczniesz z niego korzystac na komputerze z taka myszka, to tym samym zlamiesz umowe, warunki zakupu
i  warunki licencji jednoczesnie.
Nie znam sie na prawie, ale na zdrowy rozum jesli warunki w licencji nie stoja w sprzecznosci
z prawem nadrzednym, to mam prawo okreslic warunki korzystania z mojego programu
w ramach tego prawa i beda one obowiazujace  (jesli sie z nimi nie zgadzasz, zawsze mozesz odstapic
od czynnosci zakupu).
Chyba, ze o czyms nie wiem, to poprosze o wyjasnienie.

48 Data: Lipiec 16 2011 08:36:25
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 15.07.2011 Pan Peresada  napisał/a:

Łatwa Jolka  napisał(a):

Obowiązuje prawo, w licencji można (chyba) sobie napisać, że masz przed
użyciem modlić się pół godziny, ale nie będzie to zgodne z prawem i
możesz sie do tego nie stosować.

I to jest IMHO w pewien sposob chore (oczywiscie Twoj przyklad z modleniem jest skrajny)
poniewaz kiedy napisze program  oraz okresle w licencji zasady z jego korzystania
(powiedzmy, ze nie mozesz instalowac tego programu na komputerach z myszka bezprzewodowa)
a Ty go kupisz  (wiec tym samym zwiazesz sie ze mna pewnego rodzaju umowa kupna-sprzedazy) i
zaczniesz z niego korzystac na komputerze z taka myszka, to tym samym zlamiesz umowe, warunki zakupu
i  warunki licencji jednoczesnie.
Nie znam sie na prawie, ale na zdrowy rozum jesli warunki w licencji nie stoja w sprzecznosci
z prawem nadrzednym, to mam prawo okreslic warunki korzystania z mojego programu
w ramach tego prawa i beda one obowiazujace  (jesli sie z nimi nie zgadzasz, zawsze mozesz odstapic
od czynnosci zakupu).
Chyba, ze o czyms nie wiem, to poprosze o wyjasnienie.

No właśnie chyba nie możesz zabronić takiego używania - z myszką bezprzewodową.
O ile w oem częć dotycząca partnera handlowego: 'do sprzedaży tylko z nowym
komputerem' jest ok, to już zabranianie konsumentowi robienia z nabytym egzemplarzem
tego co chce jest nie za bardzo ok (np używania myszki bezprzewodowej, czy instalacji
na innym sprzęcie).
Możesz tym np ograniczać ale gwarancje, np auto do jazdy po asfalcie, wyjazd w teren
zrywa warunki gwarancji - ok, niski prześwit, stracę gwarancję - ale nie możesz tego
mi zabronić - i to coś mi się zdaje że to z praw tych 'nadrzędnych' do wolności/życia.

49 Data: Lipiec 15 2011 08:54:34
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: januszek 

kamil napisa?(a):

OEM można jak najbardziej sprzedawać, może facet jest dystrybutorem i ma
do tego prawo? Jeśli składasz w domu swój komputer "system builder",
masz pełne prawo użyć wtedy licencji OEM.

Masz na mysli licencje na Adobe Lightroom? ;)

j.

--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkoć zabija. WłÄ…cz myślenie!"

50 Data: Lipiec 14 2011 09:59:08
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: januszek 

kamil napisa?(a):

http://cgi.ebay.co.uk/Lightroom-3-4-Full-Version-Window-s-Vista-7-XP-Mac-OS-/160610562870?pt=UK_Computing_Services&hash=item256522b336

Ciekawe czy to jest legalny produkt ;) Glupio wydac piecdziesiat funciakow na pirata ;P

j.


--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkoć zabija. WłÄ…cz myślenie!"

51 Data: Lipiec 14 2011 21:01:54
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor:

In article  kamil  wrote:

On 14/07/2011 02:56,  wrote:
> Witam,
> No i kupilem.
> Na ebayu angielskim zaplacilem 145 funtow z wysylka (funt teraz 4,5zl).
> Obawialem sie, ze to wersja amerykanska, ale chyba nie (po czym to
> poznac? symbol na nalepce napudelku to LTRM 3.0 MLP RET IE 001 CD, wiec
> chyba International)
> Na razie zainstalowalem, zarejestrowalem. Dziwne, ze nie przyszedl mail
> potwierdzjacy, jak przy rejesteracji Photoshopa CS4). Wam cos przyszlo?


To ładnie przepłaciłeś:

http://cgi.ebay.co.uk/Lightroom-3-4-Full-Version-Window-s-Vista-7-XP-Mac-OS-/1
60610562870?pt=UK_Computing_Services&hash=item256522b336

Ale to tylko licencja, bez nosnika.

TA

52 Data: Lipiec 15 2011 09:03:16
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: kamil 

On 14/07/2011 20:01,  wrote:

In    wrote:

On 14/07/2011 02:56,  wrote:
Witam,
No i kupilem.
Na ebayu angielskim zaplacilem 145 funtow z wysylka (funt teraz 4,5zl).
Obawialem sie, ze to wersja amerykanska, ale chyba nie (po czym to
poznac? symbol na nalepce napudelku to LTRM 3.0 MLP RET IE 001 CD, wiec
chyba International)
Na razie zainstalowalem, zarejestrowalem. Dziwne, ze nie przyszedl mail
potwierdzjacy, jak przy rejesteracji Photoshopa CS4). Wam cos przyszlo?


To ładnie przepłaciłeś:

http://cgi.ebay.co.uk/Lightroom-3-4-Full-Version-Window-s-Vista-7-XP-Mac-OS-/1
60610562870?pt=UK_Computing_Services&hash=item256522b336

Ale to tylko licencja, bez nosnika.

Za sto funtów pofatyguję się na stronę Adobe i sciągnę.


--
Pozdrawiam,
Kamil

53 Data: Lipiec 15 2011 10:31:42
Temat: Re: Lightroom - licencja
Autor: Tomek Łabuz 


http://cgi.ebay.co.uk/Lightroom-3-4-Full-Version-Window-s-Vista-7-XP-Mac-OS-/1

60610562870?pt=UK_Computing_Services&hash=item256522b336

Ale to tylko licencja, bez nosnika.

Za sto funtów pofatyguję się na stronę Adobe i sciągnę.


tylko jak to mówią nie ma nic za darmo, cena jest co najmniej
podejrzana, wg mnie ma na celu złapanie kasy za wygenerowany pierwszym
ściągniętym crackiem numer, producenci tacy jak Adobe utrzymują ceny
stałe w swoich kanałach dystrybucyjnych, pośrednicy dostają obryw z ceny
bazowej, kuknij na cennik w polskich sklepach, różnice nie są duże,
takich promocji jak na ebay nikt nie ma, nie ma informacji o jakiejś
odsprzedaży itp tylko nowa full wersja... dumping?
jak szukałem Ligthrooma dla siebie jako jedyny kanał dystrybucji licence
only znalazł się sklep adobe, ale coś nie chciało mi transakcji
zaakceptować, więc w końcu kupiłem w polskiej sieci wersję pudełkową, to
samo miałem jak szukałem PSElements
jak wspomniałem znajomy nabył taki produkt "licence only" i okazało się,
że wywalił kasę w błoto, wprowadzony nr program uznał za prawidłowy ale
o aktywacji w adobe zapomnij... i tak jeszcze parę kolejnych przysłanych
przez sklep w ramach reklamacji... scamshopy są coraz popularniejsze
niestety :)

Re: Lightroom - licencja



Grupy dyskusyjne