Pisklak  napisał(a):

Jak w temacie. Sprawa zakończona mandatem. Sprawca ubezpieczony w Warcie. wycen
a
szkody zrobiona przez ubezpieczyciela to mniej niż polowa kosztów naprawy w ASO
Ford (mam gwarancje wiec muszę likwidować u nich).

Miałem podobną sytuację, z tym że sprawca był ubezpieczony w HDI Samopomoc
(nawiasem mówiać nikomu nie polecam tej gównianej firmy). Wyliczyli szkodę na
jakies 60% faktycznych kosztów naprawy. Do tego oszukańczo powoływali sie na
jakaś fakturę, której nie widziałem nigdy na oczy - zmiękli dopiero jak
napisałem odwołanie z żądaniem przedstwienia wszytskich dokumentów, kalkulacji
itp. Nie otrzymałem niczego, ale za to po tygodniu na koncie pojawiła się
kasa, której od nich żądałem.

Prawdą jest niestety fakt, że firmy ubezpieczeniowe mają klienta głęboko w
dupie i chcąc uzyskac godziwe rozliczenie szkody trzeba po prostu
wykorzystywac wszytskie możliwe środki odwoławcze; nigdy nie zgadzając sie na
przyznane pierwotnie odszkodowanie. Wiadomo że zawsze proponuja mniej, wtedy
wiecej kasy zostaje u nich w kieszeni.

Zamieszczam poniżej treść mojego odwołania, może się kiedyś komuś przyda:

"Odwołanie - Dotyczy szkody nr XXXX

W związku z Poleceniem wypłaty dot. szkody XXXX i zawartą w nim propozycją
odszkodowania wynikłego ze zdarzenia z dnia DD.MM.RR w kwocie 1110,50 zł
odwołuję się od decyzji o wysokości odszkodowania, które uważam za krzywdzące
i niezgodne z obowiązującym prawem. Zaproponowane odszkodowanie nie jest
odszkodowaniem, którego wysokość równa jest wartości szkody/kosztowi naprawy,
która ma służyć przywróceniu stanu pojazdu istniejącego przed zaistnieniem
szkody, co stanowi istotne naruszenie prawa materialnego, wyrażonego w art.
361 § 2 i 363 § 1 Kodeksu Cywilnego.
Zgodnie z art. 13 ust. 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach
obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze
Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń zobowiązany jest do wypłaty
odszkodowania w kwocie odpowiadającej wysokości powstałej szkody. Zatem zakład
ubezpieczeń zobowiązany jest dokonać pełnej kompensaty (Art. 361 § 2 Kodeksu
Cywilnego).
Wstępna wycena naprawy pojazdu Ford Escort nr XX12345 dokonana w dwóch
niezależnych warsztatach blacharsko-lakierniczych zawiera się w kwocie
1800-2000 zł co przekracza wysokość odszkodowania przyznanego przez HDI
Asekuracja. Przypomnę że konieczne jest malowanie 4 elementów nadwozia,
lusterka oraz zderzaka (w kolorze nadwozia) - oraz wymiana bocznych listew
plastikowych. Ponadto w sporządzonym protokole oceny technicznej sporządzonym
przez  XXXXXX (likwidator z HDI, nawiasem mówiąc kompletny ignorant)
uszkodzone lusterko znajduję się w tabeli „do odbudowy” podczas gdy pęknięcie
wskutek kolizji wewnętrznego elementu metalowego wyklucza taką naprawę i
powoduje konieczność wymiany całego podzespołu.
W związku z tym zwracam się z wnioskiem o weryfikację przyznanego
odszkodowania poprzez jego zwiększenie do rozsądnej kwoty, choć w przybliżeniu
odpowiadającej faktycznym kosztom naprawy pojazdu.
Ponadto, zgodnie w przysługującym mi prawem wyrażonym w art. 14 ust. 5
cytowanej wyżej ustawy, proszę o udostępnienie mi potwierdzonych urzędowo
przez zakład ubezpieczeń kopii dokumentów związanych z likwidacją szkody, w
tym kosztorysu, arkusza analizy kosztorysowej oraz innych dokumentów, na
podstawie których określono wysokość odszkodowania (Audatex), a także kopii
bliżej mi nieznanej faktury VAT nr XXXX (wymienionej w Waszym piśmie) na
podstawie której nastąpiła wypłata. Proszę o informacje czy do odszkodowania
został doliczony podatek VAT oraz jego podanie jego wysokości – zgodnie z
obowiązującymi standardami prawno-fiskalnymi.
Z uwagi na fakt, iż odwołanie to nie jest zgłoszeniem okoliczności
wymagających wyjaśnienia, a żądaniem dokonania weryfikacji i korekty
poczynionych przez TU HDI Asekuracja ustaleń, na odpowiedź na moje pismo
oczekuję w ustawowo ustalonym terminie."


pozdrawiam,
Pikpok


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/