Dla czego muszę łamać prawo?
1 | Data: Styczen 02 2008 12:49:40 |
Temat: Dla czego muszę łamać prawo? | |
Autor: A_C | Dla czego muszę łamać prawo? Tytuł postu trochę przewrotny ale ... niestety 2 |
Data: Styczen 02 2008 13:13:30 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: MarcinJM | A_C pisze: Dla czego muszę łamać prawo? Tytuł postu trochę przewrotny ale ... niestety Co sądzicie o sytuacji, jaka mi się przydarzyła i co właściwie mam zrobić napisać nową fakturę VAT? Powiem ogolnik, ale dziala on magicznie: Popros pania o odmowe na pismie z uzasadnieniem. I nie wdawaj sie w zbedne dyskusje, bo stracisz czas i nerwy. Kluczowe: rejestracja nie ma KOMPLETNIE NIC do umowy, to sa dwa rozne pojecia. Z tego wszystkiego przy rejestracji istotne jest udowodnienie PRZENIESIENIA WLASNOSCI, a nie okolicznosci takiego przeniesienia. -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 3 |
Data: Styczen 02 2008 13:16:12 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: glizda |
Dla czego muszę łamać prawo? Tytuł postu trochę przewrotny ale ... Mam rozumieć, że były właściciel, oddał tymczasowy DR od nie swojego już pojazdu i odebrał stały DR i kartę pojazdu? Po co? Chyba tu zrobiliście błąd. IMO po zakupie, w celu przerejestrowania na siebie, powinieneś iść z umową, tablicami i tymczasowym DR do urzędu. 4 |
Data: Styczen 02 2008 13:22:55 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: glizda |
Mam rozumieć, że były właściciel, oddał tymczasowy DR od nie swojego już A były właściciel nie powinien dysponować, a tym bardziej posługiwać się w urzędzie tymczasowym DR od auta, które sprzedał. A dysponował, prawda? Inaczej nie odebrałby DR i KP. 5 |
Data: Styczen 02 2008 13:32:00 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: MarcinJM | glizda pisze: A były właściciel nie powinien dysponować, a tym bardziej posługiwać się w urzędzie tymczasowym DR od auta, które sprzedał. A kto, procz faktycznego wlasciciela zabroni mu dysponowaniem tymczasowym DR? -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 6 |
Data: Styczen 02 2008 13:40:08 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: glizda |
glizda pisze: Nikt, może dać komu chce, OK. Ja tylko napisałem, że nie powinien, dla dobra nowego właściciela jak widać na przykładzie. Ale iść do urzędu i załatwiać sprawy posługując się DR nie swojego auta i de facto "udając" jego właściciela, to już chyba nie jest do końca zgodne z prawem. Odbierając DR i KP "stary" właściciel podpisuje jakieś papiery. Nie pamiętam, ale czy nie ma tam wzmianki / oświadczenia że jest właścicielem? Jeśli tak, to poświadczył nieprawdę. Jeśli nie, to dysponuje nie swoim mieniem, bo załatwianie urzędowych spraw rejestracyjnych dot. pojazdu jest formą jego dysponowania. 7 |
Data: Styczen 02 2008 13:42:26 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: MarcinJM | glizda pisze: Użytkownik "MarcinJM" napisał Napisalem w innym poscie o tych watpliwosciach. Masz oczywiscie racje. -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 8 |
Data: Styczen 02 2008 13:41:33 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: MarcinJM | glizda pisze: Użytkownik "glizda" napisał Jedyna nieprawidlowosc, ktora przychodzi mi do glowy to przy odbieraniu DR i karty pojazdu podpis WLASCICIELA pojazdu, gdzie faktycznie koles wlascicielem juz nie byl. Jedynym wyprostowaniem bylby zapis na fakturze: odbior pojazdu dnia: xxxxxxx, bo CHYBA dzien odbioru, fizycznego przejecia przenosi wlasnosc (nie jestem pewien) Lub bezpieczniej: Pojazd przechodzi na wlasnosc kupujacego z dniem xxxxx (tu jest jednoznacznie). -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 9 |
Data: Styczen 03 2008 00:43:13 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: | Jedynym wyprostowaniem bylby zapis na fakturze: odbior pojazdu dnia: xxxxxxx, bo CHYBA dzien odbioru, fizycznego przejecia przenosi wlasnosc chyba nie masz racji. Lub bezpieczniej: Pojazd przechodzi na wlasnosc kupujacego z dniem xxxxx (tu jest jednoznacznie). To wówczas faktura nie dokumentuje sprzedaży :-/ Bo sprzedaż to w końcu przeniesienie własności. Możnaby zaryzykować wystawić korektę faktury, korugujac w treści: zamiast "samochód..." wpisać "zaliczka na samochód...". Do tego dokument potwierdzajacy wydanie samochodu z datą 15-12-2007 lub późniejszą. Tylko nie wiem jak wygląda technicznie wystawianie f-r VAT marża zaliczkowych. Z normalnymi fakturami nie ma problemu, f-a VAR marża ze wzgledu na inny sposób liczenia VAT może byc problemem. Inny sposób. Skorygować fakturę do 0 - tytułem "zwrot samochodu", korekta z datą pierwotnej faktury. Teraz wystawić kolejną fakturę. Kolejna mozliwość - wzrócic f-rę wystawcy, on ją zepnie z kopią i anuluje. Anulowanie f-r nie jest przewidziane przepisami, ale jest akceptowane (wyroki NSA dopuszczają anulowanie faktury) Każda z tych kombinacji niesie dla sprzedawcy jednak ryzyko. Można zwalic na niego wszystkie wykroczenia do czasu "papierowego" przejęcia samochodu. 10 |
Data: Styczen 02 2008 14:23:17 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 2 Jan 2008 12:49:40 +0100, "A_C" wrote: W dniu dzisiejszym chciałem przerejestrować auto, ale niestety pani w Podstawa prawna, kierownik i jest możliwe. Co sądzicie o sytuacji, jaka mi się przydarzyła i co właściwie mam zrobić Nie, napisać pismo z żądaniem podania uzasadnienia odmowy rejestracji pojazdu. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 11 |
Data: Styczen 02 2008 13:33:49 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: Waldek Godel | Dnia Wed, 02 Jan 2008 14:23:17 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a): Nie, napisać pismo z żądaniem podania uzasadnienia odmowy rejestracji Nieprawda. Wniosek o rejestrację jest wystarczająco pisemny. Urzędnik nie ma prawa odmówić przyjęcia wniosku "paszczowo" -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org "Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan, rzecznik centrali ZUS. 12 |
Data: Styczen 02 2008 14:42:43 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: MarcinJM | Waldek Godel pisze: Dnia Wed, 02 Jan 2008 14:23:17 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a): Przyjecia wniosku nie ma prawa odmowic w ogole. Inna sprawa, jak ten wniosek zostanie rozpatrzony. -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 13 |
Data: Styczen 02 2008 13:44:31 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: Waldek Godel | Dnia Wed, 02 Jan 2008 14:42:43 +0100, MarcinJM napisał(a): Przyjecia wniosku nie ma prawa odmowic w ogole. W jedyny możliwy sposób - z podaniem podstawy prawnej. Wtedy można sobie podstawę sprawdzić i decyzję przyjąć albo ją zaskarżyć. Żadna z tych opcji nie wiedzie przez pms. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org "Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan, rzecznik centrali ZUS. 14 |
Data: Styczen 02 2008 14:46:54 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: MarcinJM | Waldek Godel pisze: Dnia Wed, 02 Jan 2008 14:42:43 +0100, MarcinJM napisał(a): Lecz warto takie posty pisac dla googlarki (tak, wiem, umiejetnosc uzycia w/w dramatycznie spada) -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 15 |
Data: Styczen 02 2008 15:27:13 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 2 Jan 2008 13:33:49 +0000, Waldek Godel Nieprawda. Prawa nei ma, tylko co zrobisz, jak urzędnik nei wie? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 16 |
Data: Styczen 02 2008 14:34:54 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: Waldek Godel | Dnia Wed, 02 Jan 2008 15:27:13 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a): Prawa nei ma, tylko co zrobisz, jak urzędnik nei wie? Poproszę uprzejmie przełożonego i poproszę o poinstruowanie podwładnego. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org "Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan, rzecznik centrali ZUS. 17 |
Data: Styczen 02 2008 16:00:55 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 2 Jan 2008 14:34:54 +0000, Waldek Godel Prawa nei ma, tylko co zrobisz, jak urzędnik nei wie? No właśnie to przeciez proponowałem... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 18 |
Data: Styczen 02 2008 15:11:55 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: Waldek Godel | Dnia Wed, 02 Jan 2008 16:00:55 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a): No właśnie to przeciez proponowałem... Ja widzę, że sugerowałeś pisanie dodatkowego, zupełnie niepotrzebnego pisma -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org "Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan, rzecznik centrali ZUS. 19 |
Data: Styczen 02 2008 21:59:25 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 2 Jan 2008 15:11:55 +0000, Waldek Godel No właśnie to przeciez proponowałem... No skoro klient dał się spławić... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 20 |
Data: Styczen 23 2008 21:49:44 | Temat: Re: Dla czego muszÄ łam aÄ prawo? | Autor: Artur 'futrzak' MaĹlÄ
| Waldek Godel napisał(a): Dnia Wed, 02 Jan 2008 14:23:17 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a): Wiesz, nie mam zamiary wikłaÄ siÄ w durnowate dyskusje z krasnalem - masz racjÄ - jeżeli chce odmówiÄ, to musi to przedstawiÄ na piĹmie. Ĺťeby nie było wÄ tpliwoĹci - jak zażÄ dałem pisemnej podstawy odmowy rejestracji, to w odpowiedzi dostałem tekst o zwróceniu siÄ pisemnie do naczelnika, co było jej przyczynÄ . Niestety - ja mam 14 dni na zmianÄ w dokumentach, a WK ma 30 dni na odpowiedź. W zwiÄ zku z powyższym zażÄ dałem naczelnika i tyle. O dziwo pojazd zarejestrowałem. Reszta to długo by opowiadaÄ... -- Jutro to dziĹ, tyle, że jutro... 21 |
Data: Styczen 03 2008 00:24:34 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: Damian / TNC.pl |
Dla czego muszę łamać prawo? Tytuł postu trochę przewrotny ale ... niestety wydział komunikacji zmusza mnie do złamania prawa a rzecz wygląda następująco: Zapewne dlatego, ze wedlug polskiego prawa nie mozna poddawac obrotowi handlowemu aut "niekompletnie" zarejestrowanych. Nie wolno sprzedawac i kupowac aut na tymczasowym dowodzie rejestracyjnym i tutaj nikt w Wydziale Komunikacji ci sie nie podlozy. Skoro juz raz "zlamales' prawo to 'zlam' raz jeszcze i zmien date zakupu i po problemie. Wedlug mnie i tak masz szczescie, ze w WK wskazano Ci takie wyjscie, bo w co poniektorych miastach mialbys auto "zawieszone" na dobrych pare tygodni... pozdro. 22 |
Data: Styczen 03 2008 01:23:37 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: | Zapewne dlatego, ze wedlug polskiego prawa nie mozna poddawac obrotowi handlowemu ??? Mozesz to rozwinąć, bo mnie zaciekawiło. Przyznam, że przeglądajać googla nie natrafiłem w przepisach na taki zakaz. Mozesz wskazać? 23 |
Data: Styczen 03 2008 09:27:14 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: Damian / TNC.pl |
??? Mozesz to rozwinąć, bo mnie zaciekawiło. Przyznam, że przeglądajać googla nie natrafiłem w przepisach na taki zakaz. Mozesz wskazać? Jest gdzies w przepisach, ze wolno handlowac tylko autami zarejestrowanymi. A tymczasowy "miekki" dowod nie jest dowodem na zarejestrowanie auta, jest to tymczasowe dopuszczenie do ruchu, ktore zakonczyc moze sie rejestracja, albo moze zostac niezarejestrowane. Z tego co pamietam to jest to zwiazane z chyba CEPIKiem, ale glowy nie dam uciac. Najlepiej zapytac sie w WK bo podstay prawnej nie znam. 24 |
Data: Styczen 03 2008 10:45:12 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: MarcinJM | Damian / TNC.pl pisze:
No to salony maja przeje***, handluja na potege niezarejestrowanymi samochodami. ;) Zastanow sie co piszesz "cos, gdzies, kiedys" Najlepiej zapytac sie w WK bo podstay prawnej nie znam. Wiec po co sie wypowiadasz? -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 25 |
Data: Styczen 03 2008 18:58:50 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: Damian / TNC.pl |
Jest gdzies w przepisach, ze wolno handlowac tylko autami zarejestrowanymi. Nie wiem czy probujesz robic z siebie barana, czy tez nim jestes? Gosciu napisal ze dostal od komisu auto na tymczasowym dowodzie rejestracyjnym, a dopiero pozniej dostal do niego staly dowod i karte pojazdu. Salon jak sprzedaje auto to nie daje Ci nic. Ani tymczasowego dowodu, ani karty pojazdu. Wiec obie sytuacje sie od siebie roznia. Problemu by nie bylo gdyby tak jak w salonie gosciu dostal auto bez dokumentow i cala rejestracje robil u siebie. A musze znac? Wiem, ze tak jest i juz. I by o czyms wiedziec to nie musze znac paragrafu, ktory za tym stoiNajlepiej zapytac sie w WK bo podstay prawnej nie znam. bo powiem szczerze, ze mnie to nawet nie interesuje i mam to naprawde gdzies. Aut na tymczasowym (miekkim) dowodzie nie WOLNO sprzedawac i powyzsza sytuacja kolegi idealnie to potwierdza. Powiem szczerze, ze w tej materii toczylem juz nie raz batalie i wiem, ze z tym moze byc roznie. 26 |
Data: Styczen 03 2008 20:16:14 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: MarcinJM | Damian / TNC.pl pisze:
Hola hola mlody czlowieku "Jest gdzies w przepisach, ze wolno handlowac tylko autami zarejestrowanymi." To ty napisales tak? "Salon jak sprzedaje auto to nie daje Ci nic. Ani tymczasowego dowodu, ani karty pojazdu." i to tez ty? tak? Czyli: slalon sprzedaje auto niezarejestrowane, a wg. ciebie wolno handlowac tylko autami zarejestrowanymi. Mala sprzecznosc, prawda? I nie uzywaj inwektyw w wypowiedziach, bo szybko zasilisz KF'y.
No nie, nie musisz, lecz rowniez nie musisz tonem experta wypowiadac sie w kwestiach, ktore sa ci obce. bo powiem szczerze, ze mnie to nawet nie interesuje i mam to naprawde gdzies. No to widac Aut na tymczasowym (miekkim) dowodzie nie WOLNO sprzedawac i powyzsza sytuacja kolegi idealnie to potwierdza. Pierdolisz. Sytuacja co najwyzej potwierdza, ze to bylo za trudne dla baby i splawila goscia. Plus dla baby, minus dla goscia, ze dal sie splawic. Powiem szczerze, ze w tej materii toczylem juz nie raz batalie i wiem, ze z tym moze byc roznie. Moze byc roznie, bo jak zaczynasz tak gegac przy okienku, to baba nawet nie wie o co ci chodzi. -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 27 |
Data: Styczen 03 2008 21:17:26 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: Damian / TNC.pl |
Czyli: slalon sprzedaje auto niezarejestrowane, a wg. ciebie wolno handlowac tylko autami zarejestrowanymi. Mala sprzecznosc, prawda? Moj blad... Rzeczywiscie zbyt logicznie podszedlm do tematu i liczylem na logike innych. jak napisalem - moj blad. Piszac, ze mozna sprzedawac auta zarejestrowane chodzilo mi o to, ze nie wolno handlowac autami co do ktorych nie jest dokonczona rejestracja (czyli na tzw. "miekkim" dowodzie tymczasowym). Oczywiscie mozna sprzedawac auta niezarejestrowane, np. chocby sprowadzone z zagranicy, ale nie o to chodzilo. Zadzwonilem przed chwila do znajomej z WK. Potwierdzila ona, ze jest przepis, ktory to normuje. Na 100% nie wolno handlowac autami bez stalego dowodu i jutro bede znal konkretny paragraf, jednak nie tylko prawo to normuje - rowniez logika tu powinna zadzialac. Bo np. kto ma prawo odebrac staly dowod rejestracyjny? Obecny wlasciciel, ktory ma na potwierdzenie umowe kupna, czy tez poprzedni wlasciciel, ktory musi pokwitowac odbior stalego dowodu? Pierwszy nie ma uprawnien by odebrac dowod wydany na nie swoje nazwisko, a drugi nie moze bo przeciez juz nie jest wlascicielem. I wyszla kwadratura kola. 28 |
Data: Styczen 04 2008 20:58:04 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: | Zadzwonilem przed chwila do znajomej z WK. Potwierdzila ona, ze jest przepis, ktory to normuje. Na 100% nie Czy możesz nam już go podać? 29 |
Data: Styczen 06 2008 11:28:45 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: | Zadzwonilem przed chwila do znajomej z WK. Potwierdzila ona, ze jest przepis, ktory to normuje. Na 100% nie No i chyba koledze nie udało się konkretów otrzymać. Stawiam że tych podstaw brak. Wychodzi zatem, że jeśli samochód jest mój, to mogę go sprzedawać bez obraniczeń. 30 |
Data: Styczen 23 2008 21:23:21 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: | Zadzwonilem przed chwila do znajomej z WK. Potwierdzila ona, ze jest przepis, ktory to normuje. Na 100% nie Trochę pogrzebałem i wyszło mi, że: A_C> Dnia powiedzmy 10. 12. 2007 r. kupiłem samochód, A_C> na fakturę VAT marża , odebrałem od właściciela A_C> *dowód rejestracyjny tymczasowy* wystawiony z datą A_C> 10.12.2007 Nie ma czegoś takiego jak tymczasowy dowód rejestracyjny. Jest pozwolenie czasowe, popularnie niewłaściwie nazywane. Rejestracji dokonuje się na podstawie dowodu rejestracyjnego, jeśli pojazd był zarejestrowany (art. 72 k.d.). Nie ma zatem przeszkód, by nabyć taki samochód. Jednak nabycie takiego samochodu bez dowodu rejestracyjnego uniemozliwia jego rejestrację. Być może to miała na myśli wymieniona wyzej "znajoma z WK" Jak wywnioskowałem z pierwszego wątku, pojazd zarejestrował komis na siebie. Datą rejestracji jest dzień złożenia zawiadomienia i wydania decyzji o rejestracji. Na czas oczekiwania na właściwe dokumenty rejestrujacy otrzymuje pozwolenie czasowe, dzięki któremu może jeździć. A_C> W dniu dzisiejszym chciałem przerejestrować auto, ale niestety pani w A_C> okienku powiedziała, że jest to niemożliwe, ponieważ: A_C> a) karta pojazdu (na nazwisko poprzedniego właściciela)została wydana z A_C> datą 15.12.2007 - czyli po dniu zakupu A_C> b) data wydania dowodu stałego(na nazwisko poprzedniego właściciela) to A_C> 11.12.2007 - czyli dzień po zakupie Zgadza się. Wydane jest po, bo te dokumenty są wydawane po rejestracji. Ale wymienione tam dane są wg stanu na dzień rejestracji. Daty wydania dokumentów nie powinne mieć wpływu na możliwość zarejestrowania przez kolejnego właściciela. W moim dowodzie mam: (B) 21.05.2007 (I) 23.05.2007. Idąc tropem myslenia w/w urzędnika dowód taki jest błędny... Moim zdaniem - po analizie k.d. - komis powinien odebrać dokumenty i przekazać jest nabywcy. Warto by było informajcę o tym postępowaniu zaznaczyć w umowie lub uwagach do faktury. Rejestracja przed otrzymaniem dokumentów od komisu nie będzie mozliwa. Po otrzymaniu ich WK nie ma podstaw odmówić rejestracji. A teraz pytanie do A_C - jak w końcu rozwiazałeś ten problem? 31 |
Data: Styczen 23 2008 21:56:03 | Temat: Re: Dla czego muszÄ łamaÄ prawo? | Autor: Artur 'futrzak' MaĹlÄ
| Damian / TNC.pl napisał(a): Zadzwonilem przed chwila do znajomej z WK. Potwierdzila ona, ze jest ZmieĹ znajomÄ . W każdej chwili możesz zrobiÄ dowolnÄ rzecz z pojazdem na który posiadasz akt własnoĹci - umowÄ/fakturÄ/cokolwiek. Stały dowód to wybryk polskich urzÄdników. -- Jutro to dziĹ, tyle, że jutro... 32 |
Data: Styczen 03 2008 11:54:13 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 3 Jan 2008 00:24:34 +0100, "Damian / TNC.pl" Zapewne dlatego, ze wedlug polskiego prawa nie mozna poddawac obrotowi Tak? Nie wolno sprzedawac i kupowac aut na tymczasowym dowodzie rejestracyjnym i Nie? A teraz powiedz, jaki przepis zabrania? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 33 |
Data: Styczen 03 2008 19:02:50 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: Damian / TNC.pl |
Nie wolno sprzedawac i kupowac aut na tymczasowym dowodzie rejestracyjnym i Nie chce mi sie tego wertowac. Sytuacja jaka spotkala autora watku nie jest dla mnie nowoscia. Sporo Wydzialow Komunikacji tak reagowalo na taka tranzakcje. Z tego co pamietam to problem lezy w tym, ze auto poki nie ma stalego dowodu rejestracyjnego nie jest jeszcze zarejestrowane i rejestracja moze byc anulowana. Wiem ze takie auto nie widnieje jeszcze w rejestrze i wiem, ze zawsze sa takie problemy. Z tego co zauwazylem to male wydzialy jeszcze na to przymykaja oko, ale w duzych miastach to juz bywa roznie. 34 |
Data: Styczen 04 2008 11:28:29 | Temat: Re: Dla czego muszę łamać prawo? | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 3 Jan 2008 19:02:50 +0100, "Damian / TNC.pl" Nie? A teraz powiedz, jaki przepis zabrania? Przewrtuj. Jak nie znajdziesz, to daj znać. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 35 |
Data: Styczen 03 2008 14:03:33 | Temat: Re: Dla czego ...Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. | Autor: A_C | Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. 36 |
Data: Styczen 03 2008 14:30:06 | Temat: Re: Dla czego ...Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. | Autor: | Biorąc pod uwagę wasze sugestie, postanowiłem, że jednak zdecyduję się na zmianę umowy. Jakie to będą zmiany? Bo jakoś nie wierzę, że sprzedawca sfałszuje Ci fakturę zmieniajac daty... 37 |
Data: Styczen 03 2008 15:13:19 | Temat: Re: Dla czego ...Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2008-01-03 14:03, *A_C* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Za to można dostać wyrok - zastanów się, czy nie lepiej będzie przywołać urzędniczynę do porządku? Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 38 |
Data: Styczen 03 2008 14:15:30 | Temat: Re: Dla czego ...Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. | Autor: Piotrek Roczniak | Dnia 03.01.2008 Mirek Ptak napisał/a: Dnia 2008-01-03 14:03, *A_C* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Lepiej nie zawsze znaczy lepiej. -- [....] łałałiła! [...] borat sagdiyev :::::::::::::::: http://www.roczniak.net/ ::::::::::::::::::: 39 |
Data: Styczen 03 2008 16:13:45 | Temat: Re: Dla czego ...Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. | Autor: J.F. | On Thu, 03 Jan 2008 15:13:19 +0100, Mirek Ptak wrote: Dnia 2008-01-03 14:03, *A_C* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Eee tam wyrok - umowe anulowano bo sprzedawca nie mial wymaganych [w/g urzedu] dokumentow. Jak doslal to zawarto ponownie :-) Teraz ewentualnie zlozyc korekte PCC-3 i powtornie PCC-3, a potem niech sobie urzedy wyjasniaja :-) J. 40 |
Data: Styczen 03 2008 17:38:51 | Temat: Re: Dla czego ...Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. | Autor: | Eee tam wyrok - umowe anulowano bo sprzedawca nie mial wymaganych To nie argument, urząd może sobie wymagać. Ważne są przepisy. Rejestrując swój samochód bylo tak, że pani w WK zażądała potwierdzenia z UC odnośnie akcyzy. Na fakturze miałem dokładnie zapisane, gdzie, jak i ile jej zapłacono + kopia dowodu wpłaty. Nie dostałem tego od sprzedawcy w komplecie dokumentów, wieć zadzwoniłem i powiedziałem o co chodzi. Sprzedawca powwiedział, że pani nie ma racji - sparwdzone przez niego. No i wróciłem do WK z tą informacją. A pani na to wzięła ustawę, przejrzała i powiedziała, że mój sprzedawca ma rację. Nawet chyba przepraszam było, choć nie wymagane, bo wszystko było z kulturą i uśmiechem. Swoją drogą szukałem i nigdzie nie znalazłem zakazu sprzedaży samochodu z "czasówką" - to nawiazując do jednego z innych postów. Teraz ewentualnie zlozyc korekte PCC-3 i powtornie PCC-3, a potem Jakie PCC? Coś Ci się pokiełbasiło :) Wątkotwórca napisał przecież, że dostał fakturę VAT-marża. Tak myślę, że pani w WK po raz pierwszy się spotkała z czyms takim, sytuacja nie przewidziana została też zapewne w przepisach i powstał kłopot. Ja raczej czekałbym na pisemną odmowę rejestracji pojazdu. 41 |
Data: Styczen 03 2008 18:01:31 | Temat: Re: Dla czego ...Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. | Autor: J.F. | On Thu, 3 Jan 2008 17:38:51 +0100, Eee tam wyrok - umowe anulowano bo sprzedawca nie mial wymaganych Anulowac umowe mozemy sobie na szczescie w dowolnym momencie. Bedzie zabawa z papierami, ale zakazu nie ma. A tu w dodatku mamy pretekst i to w dodatku prawdziwy :-) Swoją drogą szukałem i nigdzie nie znalazłem zakazu sprzedaży samochodu z Tez mi sie tak wydaje, ale sprawa zeszla z decyzji urzedniczej na rzekome przestepstwo w dokumentach. Teraz ewentualnie zlozyc korekte PCC-3 i powtornie PCC-3, a potemJakie PCC? Coś Ci się pokiełbasiło :) A to przepraszam. Tak myślę, że pani w WK po raz pierwszy się spotkała z czyms takim, sytuacja No coz, wedle uznania. Czasem nie warto kopac sie z koniem. J. 42 |
Data: Styczen 03 2008 17:45:12 | Temat: Re: Dla czego ...Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. | Autor: R2r | J.F. pisze: Teraz ewentualnie zlozyc korekte PCC-3 i powtornie PCC-3, a potemJuż widzę jak to "sobie urzędy" będą wyjaśniać... -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 43 |
Data: Styczen 03 2008 17:56:44 | Temat: Re: Dla czego ...Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. | Autor: J.F. | On Thu, 03 Jan 2008 17:45:12 +0100, R2r wrote: J.F. pisze: Już widzę jak to "sobie urzędy" będą wyjaśniać... Bedzie sprawa to sie ich urzedzniczo zalatwi. Pismami :-) J. 44 |
Data: Styczen 03 2008 19:45:04 | Temat: Re: Dla czego ...Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. | Autor: R2r | J.F. pisze: Bedzie sprawa to sie ich urzedzniczo zalatwi.Albo oni załatwią klienta. Nie wiem jak Ty, ale ja na ten przykład mam kilka milszych sposobów na tracenie czasu niż bieganie do urzędów na wezwania w celu wyjaśniania po raz n-ty tych samych rzeczy. ;-) Urzędnikowi zaś to nie przeszkadza aby wyręczyć się klientem - wręcz przeciwnie: czuje się wtedy bardziej potrzebny i ważny. :-] -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ |