Pytanie jak w temacie. Żarówki tego samego producenta - Bosch. W przypadku
innych firm jest podobnie. Tymczasem patrząc tak na "chłopski rozum" to H7
powinna być tańsza, ponieważ jest mniejsza i  ma tylko jedno włókno przez co
liczba operacji(a przez to i czas) potrzebnych do wytworzenia tejże jest
mniej.
Czy jest wypełniona innym(droższym) gazem? A może żarnik jest z jakiegoś
droższego stopu? A może w grę wchodzą jakieś opłaty licencyjne?

--
nootropil

Dnia Mon, 15 Feb 2010 20:11:35 +0100, nootropil napisał(a):

Pytanie jak w temacie. Żarówki tego samego producenta - Bosch.

samochodach wykluczam. H4 i H1 starczają na lata, a H7 padają co chwilę.

Użytkownik "Przemysław Bernat"  napisał

żarówki H7 są drogie i o żenująco nietrwałe. W użytkowanym codziennie
samochodzie komplet żarówek zmieniam circa raz na kwartał, czasem
częściej. Próbowałem nawet Osram Night&Day, ale padły tak samo szybko
jak zwykłe. Testowane na Astrze Classic i dwóch Focusach, więc usterki
instalacji w samochodach wykluczam. H4 i H1 starczają na lata, a H7
padają co chwilę.

Krzysztof Niemkiewicz wrote:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic950441.html i piszą m.in. o
oryginalnych, dostepnych w ASO "przewodach oporowych".

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Krzysztof Niemkiewicz wrote:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic950441.html i piszą m.in. o
oryginalnych, dostepnych w ASO "przewodach oporowych".

Jak się zmniejszy napięcie to na pewno dłużej wytrzymają. Ale będą też
gorzej świecić.

Krzysztof Niemkiewicz wrote:

Ja tam się nie znam, ale to wcale nie musi być takie oczywiste. "nie
można z ograniczeniem mocy przeginać, bo poniżej pewnej temperatury
włókna zanika zjawisko regeneracji żarnika i obniża się trwałoć
żarówki" - cytat z powyższego linka. Jest więc jakieś optymalne
napięcie, a w zasadzie widełki pomiędzy którymi żywotnośc mieści się w
jakichś normach, a po przekroczeniu których lawinowo spada. Widocznie w
przypadku H7 te widełki są mniejsze, stąd problemy.

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

To prawda, że powyżej pewnej wartości trwałość spada znacznie szybciej
niż rośnie jasność,

Artur Miller wrote:

To prawda, ¿e powy¿ej pewnej wartoœci trwa³oœÌ spada znacznie szybciej
ni¿ roœnie jasnoœÌ,

nienienie, zarówki halogenowe majÂą to do siebie, ze trwaÂłoœÌ spada ze
spadkiem napiĂŞcia (i jasnoÂściÂą Âświecenia)

On 16 Feb 2010 06:17:41 +0100,  to wrote:

Artur Miller wrote:

nienienie, zarówki halogenowe majÂą to do siebie, ze trwa?oÂś? spada ze
spadkiem napi?cia (i jasnoÂściÂą Âświecenia)

Tu mnie zaskoczyłeś. Jakieś źródło?

On Feb 15, 9:06 pm, Przemysław Bernat  wrote:

Nie wiem dlaczego H7 są takie drogie. Może chodzić o precyzję wykonania. H7
pracują zwykle w reflektorach typu FF, które pięknie świecą. niestety
żarówki H7 są drogie i o żenująco nietrwałe. W użytkowanym codziennie
samochodzie komplet żarówek zmieniam circa raz na kwartał, czasem częściej.
Próbowałem nawet Osram Night&Day, ale padły tak samo szybko jak zwykłe.
Testowane na Astrze Classic i dwóch Focusach, więc usterki instalacji w
samochodach wykluczam. H4 i H1 starczają na lata, a H7 padają co chwilę.

Dnia Mon, 15 Feb 2010 13:02:11 -0800 (PST), Adam Adamaszek napisał(a):

Testowane na Astrze Classic i dwóch Focusach, więc usterki instalacji w
samochodach wykluczam. H4 i H1 starczają na lata, a H7 padają co chwilę.

Kwestia napiecia w instalacji, a nie typu zarowki. Sprobuj pojezdzic z
H4 na 14.5V, tez padnie po miesiacu-trzech.

Przemysław Bernat pisze:

Myślisz, że trzy sztuki samochodów, dwóch różnych marek miały tak samo
skopane regulatory napięcia? I w żadnym, prócz palenia żarówek nie było
innych problemów z wyposażeniem elektrycznym.

M.in nowe PSA dzialaja na ok 14,4V i zarowki leca w nich niesamowicie
szybko.

Użytkownik "wojtek"  napisał w wiadomości

M.in nowe PSA dzialaja na ok 14,4V i zarowki leca w nich niesamowicie szybko.

Mój teść ma P307 z 2002 roku i szlag mnie trafia bo wymieniłem już z 30-40 żarówek a auto ma przejechane tylko 100kkm. Praktycznie co wymienię jedną to druga się przepala.

Kuba (aka cita) pisze:

ale rozumiem, ze drążyleś temat i zdązyleś sie dowiedziec, ze najczęsciej to nie pada żarówka, tylko śniedzieje wypalony styk żarówki, ktory w  307 (i moze innych też) jest skopany.
Często wystarczy wyczyścić te blaszki i żarówka świeci nadal. Owszem czasem sie przepala i zwykle jej stopien zużycia spowodowany jest również przez słaby styk zarówki.

On Tue, 16 Feb 2010 07:37:35 +0100,  wojtek wrote:

M.in nowe PSA dzialaja na ok 14,4V i zarowki leca w nich niesamowicie
szybko.

Mój teść ma P307 z 2002 roku i szlag mnie trafia bo wymieniłem już z 30-40
żarówek a auto ma przejechane tylko 100kkm. Praktycznie co wymienię jedną to
druga się przepala.

W dup.. z takimi żarówkami. U siebie mam na szczęscie xenon i miał
być taki drogi w eksploatacji.. a wychodzi  że to dobrodziejstwo nawet jak
by miała paść przetwornica to wychodzi taniej.

W ramach gwarancji do znajomego mi P307 dolozono stabilizatory napiecia i problem ustapil.
Marx

"Przemysław Bernat"  wrote in message

Testowane na Astrze Classic i dwóch Focusach, więc usterki instalacji w
samochodach wykluczam. H4 i H1 starczają na lata, a H7 padają co chwilę.

Kwestia napiecia w instalacji, a nie typu zarowki. Sprobuj pojezdzic z
H4 na 14.5V, tez padnie po miesiacu-trzech.

Myślisz, że trzy sztuki samochodów, dwóch różnych marek miały tak samo
skopane regulatory napięcia? I w żadnym, prócz palenia żarówek nie było
innych problemów z wyposażeniem elektrycznym.

On 15 Lut, 22:51, Przemysław Bernat  wrote:

Myślisz, że trzy sztuki samochodów, dwóch różnych marek miały tak samo
skopane regulatory napięcia? I w żadnym, prócz palenia żarówek nie było
innych problemów z wyposażeniem elektrycznym.

Dnia Mon, 15 Feb 2010 22:51:06 +0100, Przemysław Bernat napisał(a):

Myślisz, że trzy sztuki samochodów, dwóch różnych marek miały tak samo
skopane regulatory napięcia? I w żadnym, prócz palenia żarówek nie było
innych problemów z wyposażeniem elektrycznym.

Użytkownik "Przemysław Bernat"  napisał w wiadomości

Testowane na Astrze Classic i dwóch Focusach, więc usterki instalacji w
samochodach wykluczam. H4 i H1 starczają na lata, a H7 padają co chwilę.

Hello J_K_K !:

Użytkownik "Przemysław Bernat"  napisał w wiadomości

Testowane na Astrze Classic i dwóch Focusach, więc usterki instalacji w
samochodach wykluczam. H4 i H1 starczają na lata, a H7 padają co chwilę.

U mnie tam wszystkie wytrzymują podobnie - >= 30 kkm.
Trzy generacje Astry + Omega + Xantia + Passat + Escort + Ascona etc.

Witam!

Aha - i najgorszy moment, to włączanie. Tzw. softstart zdecydowanie
zwiększa trwałość halogenów.....

wchpikus pisze:

Witam!

Aha - i najgorszy moment, to włączanie. Tzw. softstart zdecydowanie
zwiększa trwałość halogenów.....

Dokladnie.
Ja mam zamontowany uklad rozgrzewajacy wlokna przez ok 10 sek, potem podaje pelne zasilanie.
Bez tego ukladu zarowki padaly co 2-3 miesiace, z ukladem mam juz je 5 i nic sie nie dzieje.

Witam!

To twórczość własna? Czy jakieś gotowe rozwiązanie, do którego mógłbyś
rzucić linkiem?

...tak na "chłopski rozum" to H7 powinna być tańsza, ponieważ jest mniejsza i  ma tylko jedno włókno przez co liczba operacji(a przez to i czas) potrzebnych do wytworzenia tejże jest mniej.

Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości

A dlaczego stringi są dużo droższe niż np. reformy? Przecież
materiału tam niewiele ;-)))

W dniu 15-02-2010 20:11, nootropil pisze:

Pytanie jak w temacie. Żarówki tego samego producenta - Bosch. W przypadku
innych firm jest podobnie. Tymczasem patrząc tak na "chłopski rozum" to H7
powinna być tańsza, ponieważ jest mniejsza i  ma tylko jedno włókno przez co
liczba operacji(a przez to i czas) potrzebnych do wytworzenia tejże jest
mniej.
Czy jest wypełniona innym(droższym) gazem? A może żarnik jest z jakiegoś
droższego stopu? A może w grę wchodzą jakieś opłaty licencyjne?

W dniu 2010-02-15 20:11, nootropil pisze:

Pytanie jak w temacie. Żarówki tego samego producenta - Bosch. W przypadku
innych firm jest podobnie. Tymczasem patrząc tak na "chłopski rozum" to H7
powinna być tańsza, ponieważ jest mniejsza i  ma tylko jedno włókno przez co
liczba operacji(a przez to i czas) potrzebnych do wytworzenia tejże jest
mniej.
Czy jest wypełniona innym(droższym) gazem? A może żarnik jest z jakiegoś
droższego stopu? A może w grę wchodzą jakieś opłaty licencyjne?

Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-02-15 20:11, nootropil pisze:

Pytanie jak w temacie. Żarówki tego samego producenta - Bosch. W przypadku
innych firm jest podobnie. Tymczasem patrząc tak na "chłopski rozum" to H7
powinna być tańsza, ponieważ jest mniejsza i  ma tylko jedno włókno przez co
liczba operacji(a przez to i czas) potrzebnych do wytworzenia tejże jest
mniej.
Czy jest wypełniona innym(droższym) gazem? A może żarnik jest z jakiegoś
droższego stopu? A może w grę wchodzą jakieś opłaty licencyjne?

Bo H7 jest montowana do nowszych "lepszych" samochodów.

On Thu, 18 Feb 2010 00:59:08 +0100,  p47 wrote:

Tymczasem patrząc tak na "chłopski rozum" to H7
powinna być tańsza, ponieważ jest mniejsza i  ma tylko jedno włókno przez

Bo H7 jest montowana do nowszych "lepszych" samochodów.

Nie!
1. Ponieważ są nabywcy skłonni te wyższą cenę zapłacić!

i odpowiedź dodatkowa, uzupełniajaca
2. ponieważ celem działalnosci gospodarczej nie jest robienie konsumentom
dobrze, ale maksymalizacja zysku.
;-0

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 18 Feb 2010 00:59:08 +0100,  p47 wrote:

Tymczasem patrząc tak na "chłopski rozum" to H7
powinna być tańsza, ponieważ jest mniejsza i  ma tylko jedno włókno przez

Bo H7 jest montowana do nowszych "lepszych" samochodów.

Nie!
1. Ponieważ są nabywcy skłonni te wyższą cenę zapłacić!

Nabywcy nie maja wyjscia.
A rzadko ktory zapyta sie potem "a jakie on ma zarowki ? H7 ? To nie
biore".

i odpowiedź dodatkowa, uzupełniajaca
2. ponieważ celem działalnosci gospodarczej nie jest robienie konsumentom
dobrze, ale maksymalizacja zysku.
;-0

Ale o co chodzi - na allegro wszystkie w podobnej cenie :-)