Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze.
1 | Data: Listopad 21 2006 14:41:59 |
Temat: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | |
Autor: A. | Witam, 2 |
Data: Listopad 21 2006 14:41:47 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: Cavallino |
"Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze" Z drugiej strony jest to zrozumiałe. Mniejsza sprzedaż=mniejsze zyski=mniej kasy=mniej środków również na modele testowe, wykwalifikowanych pracowników itd. 3 |
Data: Listopad 21 2006 14:59:07 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: NVM | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
Nie bardzo jest to zrozumiałe, a na pewno już nie jest logiczne. Niezrozumiałe dla mnie dlatego, że co chwilę widzę nowy salon - budowa takiego kosztuje. I nie są to szare, smutne konstrukcje, budowane za grosze. Ale zakładając, że wczuwamy się w rolę "biednych" i "poszkodowanych" dealerów - jeżeli będą się posługiwać logiką, którą opisałeś, _raczej_ klientów nie pozyskają, a wręcz mogą tylko stracić, co na wolnym rynku = koniec. Nie jestem w stanie pojąć zachowania dealerów. Ogólny brak jakiegokolwiek sensownego podejścia do klienta, beznadziejne oferty, przekręty z samochodami (np. nowy, z salonu - okazuje się, że miał wypadek!). I jeszcze teksty w stylu "nie mamy tego modelu", "musi pan poczekać", "będzie ciężko akurat z tym samochodem". Dla mnie również bezsens spowodowany sztucznym generowaniem problemu. Najprawdopodobniej opędzają się od klientów i im (dealerom) nie zależy na pozyskiwaniu nowych. Przynajmniej tak to rozumiem, inaczej jest to bez sensu. Pozdrawiam 4 |
Data: Listopad 21 2006 15:04:58 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: A. | > "Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze"modele testowe, wykwalifikowanych pracowników itd. Jak myślisz ile diler zarabia na aucie za 100.000 zł? Problemem jest też kontyngent przzynawany odgórnie przez producentów... (patrz: Honda). -- Pozdrawiam, Piotr 5 |
Data: Listopad 21 2006 15:15:48 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: kml |
Jak myślisz ile diler zarabia na aucie za 100.000 zł? Około 3 lat temu ( na pewno nie więcej ) koleś brał nówke sztuke samochód z pewnego salonu. Dostał rabat ok 15tys a cena i tak była ponad 100k. Przy zakupie cały salon rwał garniturki i wszyscy posypywali głowy popiołem i między jednymi spazmami a drugimi łkali, że jak tak dalej pójdzie to skończą na bruku. Podczas odbioru samochodu jakiś parcownik pomylił faktury i dał ich fakturę zakupu. Narzut salonu wynosił 100% STO PROCENT. -- pozdrawiam kml 6 |
Data: Listopad 21 2006 18:48:17 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: tomciar | Jak myślisz ile diler zarabia na aucie za 100.000 zł?Około 3 lat temu ( na pewno nie więcej ) koleś brał nówke sztuke Aleś bracie teraz pie...nął! ROTFL! (bez obrazy) Po pierwsze, ten rabat 15 tys. to pewnie rabat importera + jakąś część dołożył dealer. Po drugie wszędzie dobrze gdzie nas nie ma... 100% marży hehehehe. Powiem tylko tyle, że dzisiaj zysk średni na aucie znanej marki niemieckiej sprzedawanej Polsce to 6% brutto. -- pozdrawiam, tomek 7 |
Data: Listopad 21 2006 20:06:28 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: Tomasz Królikowski |
Aleś bracie teraz pie...nął! ROTFL! (bez obrazy) Witam, musze wtracic swoje 3 grosze. Jakies 3 lata temu znajomy pracujacy w salonie Peugeota w Lodzi w ramach ciekawostki pokazal mi fakture za peugeota 607 . Auto to zostalo kupione przez salon za 104tys. zl brutto. Byla to pelna opcja, w/g cennika ponad 160 tys klient za nia musial zaplacic. Pozdrawiam, TK 8 |
Data: Listopad 21 2006 20:29:17 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: Tomasz Nowicki | Tomasz Królikowski powiada w dniu 2006-11-21 20:06: Witam, musze wtracic swoje 3 grosze. Bo to segment właściwie luksusowy. Za zwykłego 407, a tym bardziej 307 marża jest o wiele niższa. 10% to było kiedyś, teraz nie ma nawet tyle T. 9 |
Data: Listopad 21 2006 22:48:20 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: J.F. | On Tue, 21 Nov 2006 20:06:28 +0100, Tomasz Królikowski wrote: Witam, musze wtracic swoje 3 grosze. To ja moze odwroce pytanie .. wierzycie ze przy takich pieniadzach nie znalazl by sie salon chcetny dac spory upust, np 10 tys ? J. 10 |
Data: Listopad 21 2006 20:21:34 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: kml |
Nie bede sie przy tym upierał bo być moze jest to bzdura ale wrzucilem tutaj jako ciekawostkę :) Osoba, od ktorej to słyszałem była raczej wiarygodna ale absolutnie nie bede sie upierał przy tym, ze to prawda ;) -- pozdrawiam kml 11 |
Data: Listopad 21 2006 20:27:09 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: Tomasz Nowicki | kml powiada w dniu 2006-11-21 15:15: Użytkownik "A." napisał w wiadomości Ta, a świstak siedzi. Za opowiadanie bajek. Dowiedz się najpeirw, jak wygląda fakturowanie zakupu przez salon, a potem wciskaj takie legendy T. 12 |
Data: Listopad 21 2006 20:32:11 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: kml |
Ta, a świstak siedzi. Za opowiadanie bajek. Dowiedz się najpeirw, jak Nie bede sie przy tym upierał bo być moze jest to bzdura ale wrzucilem tutaj jako ciekawostkę :) Osoba, od ktorej to słyszałem była raczej wiarygodna ale absolutnie nie bede sie upierał przy tym, ze to prawda ;) -- pozdrawiam kml 13 |
Data: Listopad 21 2006 21:02:11 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: Tomasz Nowicki | kml powiada w dniu 2006-11-21 20:32: Użytkownik "Tomasz Nowicki" napisał w wiadomościBo i nieprawda - nawet jeśli faktury przychodzą na pojedyncze sztuki, to na pewno nie do działu sprzedaży i nie międli nimi byle kto "na bufecie", tylko grzecznie leżą w segregatorze u pani księgowej :) Zastanów się - gdybyś miał salon - dopuściłbyś do informacji o cenach zakupu pracowników (poza tymi, którzy _muszą_ to wiedzieć)? Bo ja raczej nie :) Pomijam już to, że faktura dostawcy różni się zazwyczaj samym wyglądem od faktury sprzedawcy i trudno tu o pomyłkę "z pośpiechu". Poza tym - wyobraź sobie tę scenkę - klon za bufetem kolekcjonuje papierki do sprzedaży danego auta - "gdziejestfakturagdziejestfaktura" - i na co patrzy? Na numer nadwozia zapewne, a to jednak trochę czytania jest. I co - nie zwróci uwagi na nagłówki faktury? Wątpię. Zwłaszcza, że do podpisu musi dać dwie faktury - oryginał i kopię. A w przypadku faktury zakupu ma tylko oryginał. T. 14 |
Data: Listopad 21 2006 21:15:53 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: kml |
Bo i nieprawda - nawet jeśli faktury przychodzą na pojedyncze sztuki, to Jasne ale wtedy nie byłoby historyjki :) -- pozdrawiam kml 15 |
Data: Listopad 21 2006 21:17:23 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: Tomasz Nowicki | kml powiada w dniu 2006-11-21 21:15: Jasne ale wtedy nie byłoby historyjki :) Wiadomo... T. 16 |
Data: Listopad 21 2006 22:00:19 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: J.F. | On Tue, 21 Nov 2006 21:15:53 +0100, kml wrote: Użytkownik "Tomasz Nowicki" napisał w wiadomości Powiedzmy sobie ze pracownicy szybko sie dowiedza. No chyba ze zona jest ksiegowa, albo zewnetrzna firma ksiegowosc prowadzi, corka sekretarka a syn informatykiem .. J. 17 |
Data: Listopad 22 2006 11:24:35 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: Tomasz Nowicki | J.F. powiada w dniu 2006-11-21 22:00: On Tue, 21 Nov 2006 21:15:53 +0100, kml wrote: Wiesz, familiarna atmosfera to jest fajna, ale na wakacjach. Podobnie jak nadmierne spoufalanie się w pracy prowadzi _zawsze_ do kłopotów. Wystarczy, że księgowa będzie 20 lat starsza niż przeciętny klonik na bufecie i zostanie odpowiednio poinstruowana oraz, że księgowość będzie właściwie zorganizowana. Z czasem informacje i tak się jakieś rozejdą, ale nie będzie pewności. Przykład - zarobki. Jeśli księgowość chce, to nikt w firmie nie wie, ile zarabia kolega. Pewne rzeczy muszą być poufne, jeśli firma ma się dobrze rozwijać. Podstawową taką rzeczą, z punktu widzenia właściciela, jest dochód i zysk. Tylko głupiec dopuści do wycieku takich informacji do osób niepowołanych, bo zanim się obejrzy, wiedza ta przeniknie do konkurencji. Oczywiście konkurencja zna ceny zakupu towaru, ale chodzi też o inne sprawy. T. 18 |
Data: Listopad 22 2006 12:53:31 | Temat: Re: Dlaczego jest tak le skoro jest tak dobrze. | Autor: J.F. | On Wed, 22 Nov 2006 11:24:35 +0100, Tomasz Nowicki wrote: J.F. powiada w dniu 2006-11-21 22:00: W szczegolnosci jak np faktura bedzie wyzsza, a co kwartal przyjdzie korekta tytulem przekroczenia planu sprzedazy :-) Przykład - zarobki. Jeśli księgowość chce, to A polowa pracownikow, mimo ze umowa zabrania, mowi sobie wzajemnie ile dostali w tym miesiacu :-) J. 19 |
Data: Listopad 22 2006 21:25:56 | Temat: Re: Dlaczego jest tak ?le skoro jest tak dobrze. | Autor: tomciar | Przykład - zarobki. Jeśli księgowość chce, toA polowa pracownikow, mimo ze umowa zabrania, mowi sobie wzajemnie Eee, ja siedze w tej branży 9 lat, umowa nie zabrania nam mówienia sobie o zarobkach, doskonale wiem ile zarabiam dla firmy bo od tego zależy moja pensja i jakoś nic złego się nie dzieje. -- pozdro tomek 20 |
Data: Listopad 21 2006 15:04:03 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: J.F. | On Tue, 21 Nov 2006 14:41:59 +0100, A. wrote: A jaka jest prawda? Wczorajszy dzień upłynął na jeżdżeniu po róznych Dealer ma ponoc marze niewielka. ten 1% to moze byc znaczaca czesc jego marzy. A jak ci da 3% to tez wysmiejesz. Civic hb dostepny za 3 miesiące. No widzisz - auto sprzedaje sie swietnie, produkcja zamowiona na 3 miesiace naprzod, a ty chcesz rabat ? A niech sp* :-) 2. Dodge. Rabat kilka kPLN, ale... brak aut w dieslu. Amerykanskie .. 3. Toyota. "Panie, jaki rabat??!!". Patrz honda :-) - Stany? Ok. Rozumiem, że jak ktoś zamawia Focusa RS raz na rok, to pierwszy Ale w jakim sensie brak ? Nie ma w sprzedazy czy nie mozna obejrzec, czy sie przejechac ? Trudno zeby mieli wszystkie wersje na skladzie .. Kiedyś znajomy opowiadał mi, jak w pakiecie do Escorta (dawne czasy) dostał No wlasnie - kiedy ? Kiedys w DE dealer nie mogl dawac rabatow. Ale wycieczke mogl dac. Nawiasem mowiac - sprawdz ceny tych aut w de i pl, moze sie wyjasni skad brak zainteresowania koncernow :-) J. 21 |
Data: Listopad 21 2006 15:19:59 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: scream | Dnia Tue, 21 Nov 2006 15:04:03 +0100, J.F. napisał(a): Dealer ma ponoc marze niewielka. ten 1% to moze byc znaczaca czesc Nie wierze w to. Ostatnio widziałem nowego Seata Ibize ze średnim wypasem (klima, 4 jaśki, elektryka, abs, radio z cd, głośniki, itp itd) przecenionego z 53 na 43 tysiące. Równe 10 tysięcy. Teraz sprawdzałem na konfiguratorze Seata i taka wersja kosztuje 58 tysięcy. Podejrzewam, że auto już troche stoi i stąd taka obniżka, ale ja nie o tym chciałem... Skoro dilerowi opłaca sie sprzedać auto za 10 kafli mniej niż sprzedawał je do tej pory, to sądzisz że sprzedaje poniżej kosztów? Dobra, załóżmy że do tej pory sprzedając za 53 tyśle miał 10% zysku - więc 5,3 tys. Dlaczego nie obniżył o 5 tysi tylko od razu o 10? Chce sie wyzbyć towaru i w dodatku stracić na tym? Ciężko mi w to uwierzyć. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. 22 |
Data: Listopad 21 2006 16:02:08 | Temat: Re: Dlaczego jest tak le skoro jest tak dobrze. | Autor: J.F. | On Tue, 21 Nov 2006 15:19:59 +0100, scream wrote: Dnia Tue, 21 Nov 2006 15:04:03 +0100, J.F. napisał(a): Ogolnie mozliwe - nawet jak kupil za 50, to teraz jest czysty biznes - albo sprzeda za 43, albo .. za miesiac moze byc trudno sprzedac za 40. To nie mieszkania ani antyki - towar nie zdrozeje :-) Natomiast podejrzewam ze na demonstracyjne i testowe to producent moze im znizki dawac ekstra. Albo upust pod koniec roku na stary rocznik itp .. Bo z drugiej strony .. jakby kupowal po 43, to podejrzewam ze cena w salonach nie bylaby taka sztywna .. J. 23 |
Data: Listopad 21 2006 16:14:50 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: A. | > Dealer ma ponoc marze niewielka. ten 1% to moze byc znaczaca czescje do tej pory, to sądzisz że sprzedaje poniżej kosztów? Dobra, załóżmy że donie obniżył o 5 tysi tylko od razu o 10? Chce sie wyzbyć towaru i w dodatku Jeżeli Opel daje 22%... Jeżeli poprzez fundusz leasingowy dostajesz jeszcze dodatkowe bonusy (co prawda to nieco inna bajka, ale pozwlająca obalić tezę o jednopunktowym narzucie)... Jeżeli przeceny w VW sięgają 18-20% na wyższych modelach... Jeżeli... itd. Mój strzał: w zależności od marki i modelu 10-25%. -- Pozdrawiam, Piotr 24 |
Data: Listopad 21 2006 17:18:17 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: J.F. | On Tue, 21 Nov 2006 16:14:50 +0100, A. wrote: Jeżeli Opel daje 22%... To daje opel. GM Polska dokladniej, o ile sie nie myle. Jeżeli poprzez fundusz leasingowy dostajesz jeszcze dodatkowe bonusy (co No wlasnie - to inna bajka. W szczegolnosci .. ktory leasing, czy dostarcza samochody czy akceptuje dowolny wybrany przez klienta w dowolnym salonie. No chyba ze ma upust korporacyjny .. znow w GM Polska. Mój strzał: w zależności od marki i modelu 10-25%. Jestem sie sklonny zgodzic .. ale 25% to na jakies egzotyczne marki, ktorych sprzedaje sie niewiele, a salon trzeba utrzymac. A 10% .. to ile z tego jeszcze mozna upuscic ? J. 25 |
Data: Listopad 21 2006 17:35:08 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: scream | Dnia Tue, 21 Nov 2006 17:18:17 +0100, J.F. napisał(a): A 10% .. to ile z tego jeszcze mozna upuscic ? Naprawde uważasz że na takim Loganie mają niecałe 3k zł zysku? Albo na Yarisie 5 tysięcy? Ludzie, nie bądźcie tacy naiwni. Zobaczcie ile te samochody kosztują w USA - przecież tam też są podatki, a auta są 30-60% tańsze niż u nas. Producent jest jeden i zapewniam że nie jest tak, że "o, to jest USA, to sprzedamy im za x USD, a tu jest Europa to niech będzie 3x USD". Wystarczy popatrzeć choćby na różnice cenowe w samej Europie, czasem dochodzą do 20%. To wszystko to jest zysk importera i salonu. Ile aut sie sprzedaje miesięcznie, a ile kosztuje utrzymanie salonu? Wg jakiśtam raportów miesięcznie polscy dealerzy sprzedają około 15 tysięcy aut, a ilu jest dealerów w całym kraju? 1000? I co, ktoś tu dokłada do interesu? -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. 26 |
Data: Listopad 21 2006 18:55:28 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: tomciar | Użytkownik "scream" napisał w wiadomości Dnia Tue, 21 Nov 2006 17:18:17 +0100, J.F. napisał(a): scream mylisz się. Dealer (dzisiaj fachowo nazywa się dystrybutor) nie zarabia tyle na samochodach - wszystkie rabaty w salonie oparte są o rabaty importera (producenta). To co może jeszcze dołożyć dealer to mała część ogólnego rabatu. Jest praktycznie niemożliwe aby na samochodzie średniej klasy popularnej marki zarobić np. 6000 - powód jest prosty - ogromna konkurencja. Wystarczy zadzwonić do salonu w mieście obok - i już masz zmianę ceny. Ale jest pewien poziom na którym dealerzy się zatrzymają, bo poniżej niego nie warto sprzedawać samochodu. -- pozdrawiam, tomek 27 |
Data: Listopad 21 2006 21:50:41 | Temat: Re: Dlaczego jest tak le skoro jest tak dobrze. | Autor: J.F. | On Tue, 21 Nov 2006 17:35:08 +0100, scream wrote: Dnia Tue, 21 Nov 2006 17:18:17 +0100, J.F. napisał(a): Jestem przekonany ze tak jest. W szczegolnosci ostatnio - gdy z uwagi na zmiane kursow walut wartosc samochodow sie mocno zmienila a lokalne ceny nie. Dla utudnienia to nie sa takie same auta [USA/Europa], a czesto pochodza z lokalnej fabryki - czyli koszty wytworzenia tez inne. Wystarczy popatrzeć choćby na różnice cenowe w samej Europie, czasem Unia oficjalnie tego zabrania. Cena netto ma byc taka sama. W praktyce roznie bywa.. To wszystko to jest zysk importera i salonu. No wlasnie .. a zysk importera jest czyim zyskiem ? Kto jest wlascicielem Toyota Motor Poland ? Czy przypadkiem straty na eksporcie do USA nie rekompensuje zysk z rynku europejskiego ? Zreszta byc moze importer nie ma wielkiego zysku .. bo ktos tam w koncernie dba zeby zysk powstawal w kraju najnizej opodatkowanym :-) Ile aut sie przy 3000zl na jednym daje to ciagle ok 45 tys zl przychodu. Na oko z zapasem starczy na utrzymanie salonu [czesc sprzedazowa], choc na splate kredytu moze juz nie .. ale chyba niedoszacowales ilosci dealerow. J. 28 |
Data: Listopad 21 2006 17:58:13 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: Koriolan | J.F. napisał(a): On Tue, 21 Nov 2006 16:14:50 +0100, A. wrote:..
Z tytułu ujeżdżania salonowych Renówek od wielu lat proponowano mi na Lagunę 19% rabatu od ceny podstawowej. I też sprzedawca się zaklinał niemal na rany Chrystusa że już do tego dokłada. Niedawno "wygadał sie" że zamierza kupić nową Lagę.. z rabatem 25%. Honda: podstawowa cena Accorda Comfort 2,0 to wg cennika Hondy 95900. Ostatnio (październik) takie auta były po 89 + roczne ubezpieczenie+alarm+ zimówki. Sztukę z roku 2005 kupiłem jeszcze sporo taniej Michał 29 |
Data: Listopad 21 2006 19:34:57 | Temat: Re: Dlaczego jest tak le skoro jest tak dobrze. | Autor: J.F. | On Tue, 21 Nov 2006 17:58:13 +0100, Koriolan wrote: Z tytułu ujeżdżania salonowych Renówek od wielu lat proponowano mi na Ale znow to samo pytanie - salon czy fabryka ? I też sprzedawca się zaklinał No wiesz - np Sun dawal uczelniom 30% upustu. Ale z kieszeni dealera. Czytaj: jak zalecana przez Suna cena sprzedazy byla 1000, to uczelnia oficjalnie kupowala za 700, ale dealer kupowal to za ok 650. Niedawno "wygadał sie" że zamierza kupić nową Lagę.. z rabatem 25%. A czy to nie jest rabat dla dealera na jedna sztuke danego modelu rocznie ? J. 30 |
Data: Listopad 21 2006 20:14:01 | Temat: Re: Dlaczego jest tak le skoro jest tak dobrze. | Autor: 'Tom N' | "J.F." w I też sprzedawca się zaklinałNo wiesz - np Sun dawal uczelniom 30% upustu. Ale z kieszeni A to cos złego? Czytaj: jak zalecana przez Suna cena sprzedazy byla 1000, Aha, szkoda, że kwoty nie te. I, że partner miał marżę koło 7-8% praktycznie nie kiwając palcem... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 31 |
Data: Listopad 21 2006 22:45:25 | Temat: Re: Dlaczego jest tak le skoro jest tak dobrze. | Autor: J.F. | On Tue, 21 Nov 2006 20:14:01 +0100, 'Tom N' wrote: "J.F." w Nie. Ale pokazuje ze moze zaklinanie nie jest takie na pokaz - po dodaniu kosztow. Zarabialo sie na sprzedazy powaznym biznesowym klientom po sugerowanej cenie :-) Czytaj: jak zalecana przez Suna cena sprzedazy byla 1000,Aha, szkoda, że kwoty nie te. I, że partner miał marżę koło 7-8% praktycznie Ale lokal trzeba utrzymac, personel utrzymac, klienta poglaskac, materialy przygotowac .. a czasem i korzysc majatkowa wreczyc :-) J. 32 |
Data: Listopad 21 2006 15:45:39 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: DoQ | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości 1. Honda. Rabat na Accorda 1 (słownie: jeden) procent plus opony.Dealer ma ponoc marze niewielka. ten 1% to moze byc znaczaca czesc Na 1% marzy poszedlby chyba tylko samobojca ekonomiczny. Nie dostalby kredytu na zorganizowanie salonu, obslugi etc. przy takim biznes planie. -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 33 |
Data: Listopad 21 2006 17:24:49 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: J.F. | On Tue, 21 Nov 2006 15:45:39 +0100, DoQ wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości A kto tu mowi o 1% marzy ? Moze byc jej np 8%, koszta sa 5%, i zostaje 3% zysku dla wlasciciela .. A 1% .. sa chyba biznesy gdzie sa podobne. Finansowe i to grube :-) J. 34 |
Data: Listopad 21 2006 19:31:29 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: DoQ | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości A kto tu mowi o 1% marzy ? Moze byc jej np 8%, koszta sa 5%, Chcialoby Ci sie prowadzic biznes typu import, prowadzenie salonu itp itd przy zarobkach rzedu 1500pln netto od sprzedazy samochodu o wartosci 50kpln? ;) A 1% .. sa chyba biznesy gdzie sa podobne. Finansowe i to grube :-) No od 1mln to juz cos jest ;) -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 35 |
Data: Listopad 21 2006 22:53:17 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: J.F. | On Tue, 21 Nov 2006 19:31:29 +0100, DoQ wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości To juz zarobek na czysto. Sprzedaj 2 tygodniowo to nie bedziesz narzekal. A jeszcze serwis zarobi, a moze bedzie lepiej :-) J. 36 |
Data: Listopad 22 2006 08:32:04 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: DoQ | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości To juz zarobek na czysto. Sprzedaj 2 tygodniowo to nie bedziesz Cholera, to co oni tak narzekaja :P -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 37 |
Data: Listopad 22 2006 10:35:17 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: J.F. | On Wed, 22 Nov 2006 08:32:04 +0100, DoQ wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Bo rodacy nie chca kupic 2 tygodniowo :-) Albo ~6000zl miesiecznie to byle posel zarabia, a oni przeciez sa wlascicielami salonu :-) J. 38 |
Data: Listopad 22 2006 11:28:41 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: DoQ | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Cholera, to co oni tak narzekaja :PBo rodacy nie chca kupic 2 tygodniowo :-) Dziwisz sie? :-) Albo ~6000zl miesiecznie to byle posel zarabia, a oni przeciez Harowac jak wol, nabawic sie wrzodow dla groszy ? To kwestia oplacalnosci ;) -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 39 |
Data: Listopad 22 2006 12:47:58 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: J.F. | On Wed, 22 Nov 2006 11:28:41 +0100, DoQ wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Nie. Albo ~6000zl miesiecznie to byle posel zarabia, a oni przeciez Jakie tam harowac, jak jest jeden klient tygodniowo :-) J. 40 |
Data: Listopad 22 2006 13:10:55 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: DoQ | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Harowac jak wol, nabawic sie wrzodow dla groszy ? To kwestia oplacalnosciJakie tam harowac, jak jest jeden klient tygodniowo :-) Ale pracownikow trzeba nakarmic, kredyt splacac... itp itd ;) -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 41 |
Data: Listopad 21 2006 16:12:20 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: A. | >- Stany? Ok. Rozumiem, że jak ktoś zamawia Focusa RS raz na rok, topierwszy >lepszy diler nie będzie trzymał go na stanie. Ale brak Focusa w wersji2.0 >tdci albo Mondeo w wersji Gold to chyba lekkie nieporozumienie Zamówić i odebrać. Nie oczekuję, że zadkie wersję sa na stanie do T-D. -- Pozdrawiam, Piotr 42 |
Data: Listopad 21 2006 15:08:46 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: Koriolan | A. napisał(a): modeli. A i obsługa sympatyczna.w Oplu zostałem potraktowany dokładnie odwrotnie. Zero zainteresowania dla klienta chodzacego za samochodem w cenie 90 kawałków. > 6. Ford. Obsługa mizerna. Kiepska wiedza merytoryczna. Pitu-pitu bazą > sprzedaży: "Wie Pan, te diesle to teraz śmigają. A jak mało palą. > Mówię Panu...". Sprzedawcy z łapanki... niedouczeni... > Mondeo "ida jak świeze bułeczki". Chyba na randkę z rudą... Generalnie podpisuję sie oboma łapkami pod Twoimi obserwacjami :) Michał 43 |
Data: Listopad 21 2006 15:32:34 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: Bogdan iBogdan | "Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze" Jakies 2-3 lata temu chcialem z zona kupic mondeo (skonczylo sie na merivie). Wpadam do slupskiego (nieistniejacego juz na szczescie) dealera Forda i Nissana zarazem, w salonie stoi jakis Nissan. Rzucam pytanie do siedzacego za biurkiem goscia: "...a my chcieli na Forda popatrzec...", a gosc: "w tej chwili jest jeden - Focus - testowy ale kierownik nim jezdzi", na co my "do widzenia". 44 |
Data: Listopad 21 2006 16:48:57 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: Piotr Zawadzki | A. wrote: Witam,(...) Jakoś nawet nie zdziwiła mnie opisana przez Ciebie historyjka? Dlaczego? Ano sam znam sprzedawcę, który niemal od początku istnienia pewnego dealera na rynku sprzedawał samochody. Chłopak otrzaskany, wiedział najdrobniejsze szczegóły na temat każdego auta w ofercie, po prostu w tym "siedział", a do tego szkolenia ze sprzedaży itd. Dość powiedzieć, że w pewnym momencie był nawet jakimś tam szefem regionalnym (awanse za wzrost przedaży itp.). W pewnym jednak momencie w ramach jego jednego etatu przyjęto kolejnych dwóch pracowników (te same obowiązki, ale pensja podzielona przez 3, w tym 2 "świeżaków", którzy dopiero zostali przyjęci do pracy). Wytrzymał kilka miesięcy i... podziękował dotychczasowemu pracodawcy, założył własną firmę, tyle że już w innej branży. -- Pozdrawiam PWZ 45 |
Data: Listopad 21 2006 16:59:49 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: BratPit | Witam,Wczorajszy dzień upłynął na jeżdżeniu po róznych dilerach celem złożenia zamówienia na 3 auta. Nie szukałem maybacha, ani Witaj, może przedstawię Ci jak ja widzę sprawę po kilku latach pracy w oplu (przy sprzedaży nowych aut dwa lata), otóż, jeżeli chodzi o ceny aut to są one sztywne i dealer musi poruszać się w ramach wyznaczonych przez GM Poland, marża wynosi 4-7%, jeżeli są rabaty to dealer sprzedaje czasem samochód poniżej zakupu od importera a jest mu to potem refundowane ale wówczas marża potrafi wynosić 1% a czasem wychodzi na 0 (słownie zero), w Twojej sytuacji możesz auto kupić na firmę -wówczas dostajesz rabaty przewidziane przez GMPL bo np. masz kilka aut w firmie, lub kupujesz jak wspomniałeś 3szt- jeżeli jest to leasing to ma on wynegocjowane ceny (rabaty) z GM i cena zakupu jest znacznie niższa ale przecież ten leasing de facto kupuje ileś tam samochodów miesięcznie, gdyby cena zakupu auta była by obniżona bez podstaw to w razie kontroli dystrykta dealer płaci kary finansowe -np. jednego z dealerów kilka aut sprzedanych w ten sposób kosztowało kilkaset tysięcy złotych kary... Jeżeli chodzi o gratisy to leżą one w gestii dealera. Pozostają kwestie polityki płacowej i personalnej firmy, często wśród sprzedawców jest ogromna rotacja kadr ponieważ zatrudniani są młodzi ludzie bez doświadczenia bo tylko oni zgodzą sie pracować z np. 800zł/mies. gdy już sie czegoś nauczą, odchodzą. Jeżeli właściciel salonu podchodzi do sprawy bardziej życiowo to daje jakiś procent z kredytów i lesingów sprzedawcom i w takich przypadkach kadra jest stała i fachowa, im więcej sprzedadzą tym więcej zarobią, proste. Nakreśliłem Ci trochę sytuację od wewnątrz, resztę dokombinuj sam, oczywiście tak wygląda to w oplu a jak jest w innych firmach, sądząc po Twoich doświadczeniach, podobnie, życząc udanego wyboru, pozdrawiam brat 46 |
Data: Listopad 21 2006 18:29:27 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: Akcent | może przedstawię Ci jak ja widzę sprawę po kilku latach pracy w oplu (przy sprzedaży nowych aut dwa lata), otóż, jeżeli chodzi o ceny aut to są one sztywne i dealer musi poruszać się w ramach wyznaczonych przez GM Poland, Zakładając, że podany adres @ jest właściwy - poszło na priv. -- Pozdrawiam, Piotr 47 |
Data: Listopad 21 2006 19:09:49 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: marek 'moa' piotrowski | A. napisał(a): 3. Toyota. "Panie, jaki rabat??!!". a skąd u ciebie ten kult rabatu? co za różnica czy kupisz coś za 5zł czy za 10zł z 50% rabatem? -- moa tj'98 48 |
Data: Listopad 21 2006 20:51:53 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: Tomasz Nowicki | marek 'moa' piotrowski powiada w dniu 2006-11-21 19:09: A. napisał(a): Ludzie lepiej się czują, kiedy widzą w gazecie cennik z kwotą 70 tys i mogą żonie pokazać - "widzisz? A ja stargowałem na 68!". Takie pielęgnowanie miłości własnej (mogę sobie kpić, bo sam tak mam, niestety). Co nie zmienia faktu, że sprzedawca ustala cenę niezależnie od mniej lub bardziej wyimaginowanych zdolności negocjacyjnych klienta. Jak jest mądrym człowiekiem, to wypuści łosia na jakieś dywaniki czy nawet koła - tak dla podtrzymania miłej atmosfery. Wiadomo jedno - największe upusty są na _wyprodukowane_ samochody niechodliwe lub czemuś trefne. Np. sprzedawca ma "tego zielonego mondeo w dieslu, wie pan, klient się rozmyślił" i na niego daje upust 3000 i kiwaczek. Ale na inny samochód już nie. Wiadomo od razu, że sztuka jest trefna - spadła z lawety albo coś w ten deseń. Podobnie, jeśli akcja dotyczy danego modelu - ktoś u producenta przegiął prognozowanie zamówień i w całej Europie trzeba do końca roku zepchnąć 30 tys. np. Astry sedan 1.6. To jeszcze pół biedy, podobnie, jak w sytuacji, kiedy producent chce sobie na szybko poprawić statystyki i z góry przeznacza część zysku na promocję na najbardziej zaniedbanych rynkach - wtedy można trafić coś w lepszej cenie. Gorzej, jeśli przecena, sorry, promocja wynika z faktu, że kontrola jakości w pewnym momencie z przerażeniem odkrywa, że od dwóch tygodni tłuką samochody z jakąś konkretną wadą - np. z powodu niejawnej awarii urządzenia w fabryce. Wady nie widać, nie powoduje ryzyka wypadku, ale np. samochód okaże się zdecydowanie mniej trwały. No to robimy promocję, a za pięć lat kto będzie pamiętał o problemach z cynkowaniem nadwozia czy odtłuszczaniem blach? T. 49 |
Data: Listopad 21 2006 22:12:48 | Temat: Re: Dlaczego jest tak le skoro jest tak dobrze. | Autor: J.F. | On Tue, 21 Nov 2006 20:51:53 +0100, Tomasz Nowicki wrote: Np. sprzedawca ma "tego zielonego mondeo w dieslu, wie pan, A nie moze byc ze klient po 8 tygodniach powiedzial "mialo byc po 6, oddawac zaliczke" ? A klient na zielonego diesla bez klimy moze sie szybko nie trafic. Gorzej, jeśli przecena, sorry, promocja wynika z faktu, Np zamiast czerwonych sa zielone ? :-) J. 50 |
Data: Listopad 21 2006 22:31:55 | Temat: Re: Dlaczego jest tak ďż˝le skoro jest tak dob rze. | Autor: Koriolan | J.F. napisał(a): On Tue, 21 Nov 2006 20:51:53 +0100, Tomasz Nowicki wrote: A miałeĹ kiedyĹ w rÄku umowÄ na dostawe nowego samochodu? Bo ja ostanio miałem w rÄku kilka. I np w renault to co podpisujesz na umowie to jest "przewidywany termin dostawy" Jeżeli od tego terminu minÄło 6 tygodni i samochodu nie ma - to możesz wysłÄ Ä do dealera poleconym "wezwanie do dostarczenia pojazdu" Od dnia ODBIORU tego listu ( np aktualnie strajkuje poczta) dealer ma 14 dni na dostarczenie samochodu. Dopiero wtedy łaskawie możesz odzyskaÄ zaliczkÄ. Czyli 8 tygodni+ termin na umowie. W Fordzie czas dostawy samochodu pod zamówienie to 12 tygodni. W Hondzie jeszcze dłużej. Pozdrawiam Michał 51 |
Data: Listopad 21 2006 22:44:34 | Temat: Re: Dlaczego jest tak ďż˝le skoro jest tak dob rze. | Autor: 'Tom N' | Koriolan w J.F. napisał(a): Ja miałem Bo ja ostanio miałem w ręku kilka. No może nie ostatni, tylko rok temu I np w renault to co podpisujesz na umowie to jest "przewidywany termin hahaha -- ktoś chce sprzedać, ktoś chce kupić... Umowy sie negocjuje, a nie podpisuje w ciemno Jeżeli od tego terminu minęło 6 tygodni i samochodu nie ma - to możesz O! To juz nie wolno podjechać i "na dziennik podawczy złożyć"? Dopiero wtedy łaskawie możesz odzyskać zaliczkę. Ktoś chce sprzedać? Bo ja mogę kupić, ale nie od każdego... tylko od tego, który przyjmie zadatek... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 52 |
Data: Listopad 22 2006 23:36:29 | Temat: Re: Dlaczego jest tak ďż˝le skoro jest tak dob rze. | Autor: Koriolan | 'Tom N' napisał(a): Koriolan w
To zależy co kupujesz i za ile itd. I jakie masz alternatywy. A różnica pomiÄdzy "obietnicÄ " za 8 tygodni i małym druczkiem wpisy jak powyżej, a np zapisem w Fordzie " termin dostawy samochodów na zamówienie wynosi 12 tygodni" może byÄ iluzoryczna. I niewiele wynegocjujesz- bo nikt rozsÄ dny w salonie nie podejmie siÄ gwarantowaÄ czegoĹ, na co nie ma żADNEGO wpływu. Pewnie można, bardziej chodziło mi o upierdliwoĹc procedury.
Wiem jaka jest różnica pomiÄdzy zadatkiem a zaliczkÄ . Dealerzy też wiedzÄ . Dlatego sÄ zaliczki. Generalnie- twierdzÄ, że pomimo narzekaĹ na sprzedaż nowych samochodów, pozycja indywidualnego klienta kupujÄ cego jeden samochód jest raczej kiepska. SzukaliĹmy niedużego samochodu (klasy B) z klimÄ . W któraĹ sobotÄ pojechaliĹmy na ulicÄ "salonowÄ " gdzie w promieniu 200 m jest szeć czy siedem salonów. MieliĹmy 10% w gotówce + wszelkie papiery na kredyt na resztÄ. OglÄ daliĹmy Getza, Colta, Fieste, Clio, Corse, Micre. ByliĹmy gotowi wziÄ Ä samochód stojÄ cy w salonie (a w tej klasie samochody z klimÄ to nie sa te najtaĹsze- przykładowo Fiesta reklamowana od 33 tys w wersji z klimÄ kosztowała ponad 40). I nikt ze sprzedawców nie stanÄ ł na wysokoĹci zadania wobec klienta, ktory przyszedł i autentycznie chce kupiÄ a nie sie pogapiÄ.. A np gdyby w Mitsubishi opuĹcili z 1500 zł z Colta (czyli doplate za metalik) - pewnie byĹmy go wziÄli. Ale nie chcieli rozmawiaÄ. ZresztÄ ta dopłata za metalik to najwiÄksza Ĺciema..w niektórych markach jest słownie JEDEN kolor nie metalizowany - np biały w Hondzie. Pozdrawiam Michał 53 |
Data: Listopad 22 2006 01:20:56 | Temat: Re: Dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze. | Autor: Kuba | Wytężywszy szare komórki, A. wygenerował(a) następującą porcję bitów:
"Nic nie możemy zrobić, bo faktura jest na TMP, nie na dealera, a program pozwala jedynie na podwyższenie ceny" I to jest, niestety, prawda. Jak masz chody w TMP, dostaniesz niższą cenę. W przeciwnym razie ciśnij dealera o dodatki. Albo czekaj na promocję. -- Kuba -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Cześć i dzięki za ryby |