Do blokersów - "swoje miejsca"
1 | Data: Maj 07 2007 18:43:30 |
Temat: Do blokersów - "swoje miejsca" | |
Autor: kamil d | Witam. 2 |
Data: Maj 07 2007 18:52:02 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: J.F. | On Mon, 07 May 2007 18:43:30 +0200, kamil d wrote: Każdy przypadek parkowania na "jego miejscu" kończy się tak: Stawia na biegu i hamulcu ? Moze nie bylo wolnego miejsca i prosi zeby go przepchnac w razie potrzeby :-) A moze wystarczy pokiwac, alarm sie wlaczy, wlasciciel zbiegnie i przestawi :-) J. 3 |
Data: Maj 07 2007 19:01:08 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: kamil d | J.F. pisze: Stawia na biegu i hamulcu ? Tak, bieg + ręczny. Moze nie bylo wolnego miejsca i prosi zeby go przepchnac w razie potrzeby :-) Lol, już o tym myślałem ale pewnie skończyło by się wezwaniem pał i to raczej nie on miałby wtedy problem. A moze wystarczy pokiwac, alarm sie wlaczy, wlasciciel zbiegnie i Był na dole jakieś 10min temu, efekt: http://img71.imageshack.us/img71/3960/img8610qz8.jpg - poprawił pozycję i teraz nawet Polonez, który rzucał cień na miejsce jaśniepana nie ma jak się ruszyć. -- kamil d red 206 Mysłowice 4 |
Data: Maj 07 2007 20:00:55 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Jarek Andrzejewski | On Mon, 07 May 2007 19:01:08 +0200, kamil d Moze nie bylo wolnego miejsca i prosi zeby go przepchnac Rozwiązanie najprostsze: wezwać policję albo straż miejską. Ja kiedyś zastosowałem prostsze (karalność już się przedawniła, gdyby ktoś pytał): ruszyłem do przodu, odcisnąłem ślad swojego auta na boku delikwenta i poszedłem pieszo :-) -- Jarek Andrzejewski Łódź, peugeot 306, 1360ccm, 75KM, srebrzysty, nieoklejony 5 |
Data: Maj 07 2007 23:16:49 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Tomasz Nowicki | Jarek Andrzejewski powiada w dniu 2007-05-07 20:00: Ja kiedyś zastosowałem prostsze (karalność już się przedawniła, gdyby Ja wzywam policję i z przyjemnością patrzę na wypisywanie mandatu. A jednemu gentelmanowi musiałem kiedyś po prostu spuścić powietrze z kół - było to na parkingu strzeżonym, policja temat olała, bo to teren prywatny. Czekałem ponad kwadrans, bez skutku, ruszyć się nijak nie dało. No to psssyt... Zanim zdążyłem po wszystkim odejść na postój taxi, przyszedł właściciel samochodu stojącego za mną, dzięki czemu mogłem odjechać :). Cieć opowiadał potem, że zawalidroga zmitrężył z godzinę na poszukiwanie jakiejś pompki i ćwiczenia kulturystyczne. Może byłem zbyt okrutny i wystarczyłoby spuścić powietrze z jednego koła, ale pomyślałem sobie, że może tego nie zauważyć i stracić panowanie. A wszystkie cztery opony to raczej musiał poczuć od razu :D T. 6 |
Data: Maj 07 2007 16:58:54 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Boombastic | Witam.[cut] Najpierw karteczka za wycieraczkę, potem wydruk A4 na naklejce pociętej w paski, potem poprosic kolegę by przeciągnąć auto na środek drogi z parkingu, spuscić powietrze też można. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 7 |
Data: Maj 07 2007 19:02:35 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Andy77 | "Boombastic" wrote in message > Witam.parkingu, spuscić powietrze też można. Kilka miłych słów do straży miejskiej tysz może pomóc :) -- - Andy77 -= GG#: 4038722 8 |
Data: Maj 07 2007 19:14:24 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: nowy140 |
No wlasnie i potem Polska wyglada jak wyglada. A moze nieco madrzej?Witam.[cut] Policja: "panowie do pracy sie spiesze a tu takie cos!", Moze sie uda pogadac z szefem zeby wystawil jakies poswiadczenie o stratach firmy w zwiazku z tym ze nie dalo sie wyjechac z parkingu i procesik cywilny? Wygrany to on nie musi byc ale gostek z pewnascia drugi raz sie zastanowi. Trzeba to od razu po ryju walic? Niestety takie rozwiazania troche kosztuja a wyslanie wujka Staszka miszcza cietej riposty zazwyczaj nie.... tn 9 |
Data: Maj 07 2007 19:24:03 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Sarajewo |
No wlasnie i potem Polska wyglada jak wyglada. A moze nieco madrzej? Zastanawiałem się nad tym - jest to niegłupie, ale straty firmy nie pozostają już raczej w tzw adekwatnym związku przyczynowym. Natomiast szkoda w postaci różnicy pomiędzy ceną taksówki a dojazdem we własnym zakresie - wydaje mi się że tak. Pozdr. 10 |
Data: Maj 07 2007 17:23:24 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Boombastic |
No wlasnie i potem Polska wyglada jak wyglada. A moze nieco madrzej?[cut] A ty się z choinki urwałeś? Chyba za dużo reklam sie naoglądałeś w TV. Juz od razu zobaczysz jak ci policja czy straż miejska przyjedzie. Wtedy sie dowiesz, że jest to własność spółdzielni i oni nie maja prawa interweniować na cudzym terenie. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 11 |
Data: Maj 07 2007 19:50:57 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Pawel "O'Pajak" | Powitanko, Wtedy sie dowiesz, że jest to własność spółdzielni i oni nie maja prawa interweniować na cudzym terenie. A co, spoldzielnia oglosila secesje i nie podlega prawu Najjasniejszej Rzeczypospolitej? Jesli nie da sie inaczej odblokowac pojazdu, to maja obowiazek odholowac. Sprawdzone w praktyce, DC, teren spoldzielni Merkury. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<******* 12 |
Data: Maj 07 2007 19:52:01 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: PAndy |
maja prawo i interweniuja jesli wyjazd z posesji jest niemozliwy - koniec kropka - tyle ze na poczatek probuja ustalic adres pobytu wlasciciela - powinni od razu shlowac na parking i po klopocie 13 |
Data: Maj 07 2007 20:05:34 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Jarek Andrzejewski | On 7 May 2007 19:23:24 +0200, "Boombastic" razu zobaczysz jak ci policja czy straż miejska przyjedzie. Wtedy sie dowiesz, artykuł 49 pkt.2 KD. Jeśli odmówią - grzecznie zapytać czy również mieliby to w d*.*, gdybyś obalał tam pół litra albo rozłożył stragan z kartonami chińskiej odzieży w pierwszym gatunku :-) -- Jarek Andrzejewski Łódź, peugeot 306, 1360ccm, 75KM, srebrzysty, nieoklejony 14 |
Data: Maj 07 2007 18:08:40 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Hautameki | On 7 Maj, 19:23, "Boombastic" > No wlasnie i potem Polska wyglada jak wyglada. A moze nieco madrzej? Dokładnie, przyjadą "męscy" lub policjanci i rozłożą ręce, że nic nie mogą zrobić. Niedawno miałem podobny przypadek, kiedy to w centrum Olsztyna zostałem skutecznie przyblokowany. Po 30 min czekania na właścicielkę zadzwoniłem na 997 bo nie pamiętałem nr. do straży miejskiej, zgłosiłem mój nieszczęsny przypadek zablokowania, panowie zjawili się po 20 min. i rozłożyli ręce. Pan policjant pomógł mi wyjechać nawigując mnie - po 100 obrotach kierownicą w lewo i prawo oraz 100 zarzuceniach jedynki i wstecznego w końcu udało mi się wydostać. Teraz żałuję, że nie zapisałem nr rejestracyjnych pani, która wywinęła mi taki numer, na pewno bym się postarał, żeby ją spotkało cos podobnego. 15 |
Data: Maj 07 2007 20:19:52 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: PAndy |
16 |
Data: Maj 08 2007 05:24:27 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Piotrek Roczniak | Dnia 07.05.2007 Boombastic napisał/a:
Nie wiem skąd Ty masz tę traumę, ale sam osobiście wzywałem. Na prywatnym terenie biurowca. Przyjechali, zanim parkersa znaleźli - pomogli przetoczyć się po trawniku - a jak parkers, pod koniec manewru, wrócił - dosrali mandatem. -- [...] Vicariously I Live while the whole world dies Much better you, than I. [...] tool - vicarious ::::::::::: - http://www.roczniak.net/kasa/ - :::::::::::::: 17 |
Data: Maj 08 2007 00:34:02 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: morghul | Najpierw karteczka za wycieraczkę, potem wydruk A4 na naklejce pociętej w A to jest dobry patent. Idz do jakiejśc pracowni reklamy i powiedz zeby ci na kawałku foli A4 wycieli ploterem info ze nieładnie tak zastawiać (spadaj będzie dobre :D ) a napis pocieli w kwadraciki o boku 2-3mm. Spędzi za poł godziny na odlepianiu tego z szyby :D -- Dawid 18 |
Data: Maj 07 2007 18:01:49 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 07 May 2007 18:43:30 +0200, kamil d napisał(a): Nie wiem czym różni się kawałek ziemi, który ten pan obdarzył miłością Parkować dokładnie tak samo jak on będzie stał. "Pan tak zawsze parkuje, więc, założyłem, że nie uważa pan tego za wielki problem" -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.telekomunikacja.org "Porównywanie francuskich aut podatnych na uszkodzenia z niemiecką solidnością i prawdziwie ponadczasową bryłą samochodu jest dość śmieszne." 19 |
Data: Maj 07 2007 19:14:26 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: bratPit |
Witam. Telefon na policję, sprawdzone, po co się masz przegadywać z jakimś bezmózgim yeti, niech to zrobią za Ciebie misiaki, brat 20 |
Data: Maj 07 2007 19:20:51 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Sarajewo |
Wydaje mi się że będzie to możliwe tylko pod warunkiem, że to, na czym stoi matiz to droga publiczna lub strefa zamieszkania. 21 |
Data: Maj 07 2007 19:37:13 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: bratPit | aczkolwiek poniekąd niekoniecznie ;-) u mnie na osiedlu garaże blaszakiTelefon na policję, sprawdzone, po co się masz przegadywać z jakimś stoją na prywatnej posesji a oszołomy parkują na chodniku lub wprost na wjeździe do garaży, było już parę interwencji i nigdy nie było problemu, ważne że zastawiali wyjazd ? a jak ktoś się kłócił z misiakami kończyło się na napisaniu odpowiedniego argumentu uzasadniającego rację ;-) brat 22 |
Data: Maj 07 2007 19:17:11 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Radek Ł. | kamil d napisał(a): Witam. Generalnie, jeśli w bloku jest kilku posiadaczy, to na zasadzie dżentelmeńskiej umowy mogą sobie w drogę nie wchodzić. Jeśli chodzi jednak o obcych, to gość jest zwykłym chujem. Miejsca nie są numerowane, ani oznaczone w jakikolwiek inny sposób. Kierowa poloneza wyjedzie bez problemu. Ten od Lanosa musi jednak skorzystac z trawnika i... nawet pomimo tego że kawałek dalej jest gdzie stać:.... własnie z tego kawałka wolnego I niestety takie zachowanie to standard:To jeszcze bardziej potwierdza, że jest głupim chujem i tyle. Olać go i wyjeżdżać bokiem jak się da. Swoja drogą, ze chce mu się tak chodzić Pomysł z pociętą karteczką jest niegłupi. Kurcze, gościu mieszka w jednym bloku z innymi i u siebie wrogów szuka. Wot durny jakiś, jakby to Pawlak powiedział. Pozdrawiam 23 |
Data: Maj 07 2007 22:37:10 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: arTii | Radek Ł. pisze: Pomysł z pociętą karteczką jest niegłupi. Ja mam jeszcze lepszy i sprawdzony :) Niestety wymaga posiadania żony/dziewczyny/kochanki lub pofatygowania się do sklepu z kosmetykami :) Bierzemy (najtańszą) szminkę, która to grzecznie wypisujemy delikwentowi na szybach co o nim myślimy. Nie ma uszkodzenia mienia - da się zmyć, ale trzeba sporo czasu poświęcić aby się tego pozbyć. A jeśli delikwent nieopatrznie włączy wycieraczki, to już ma pozamiatane ;) -- ____________ | arek(at)abc-service(dot)com(dot)pl GG #14211 _ _ | . . | -- -- >>> http://www.abc-service.com.pl <<<-- -- (_\`| ' | | | | -- > Przyłącz się: http://www.rzeszow.net <-- Arkadiusz Płanica | Usenet: news://news.tpi.pl/free.pl.rzeszow 24 |
Data: Maj 08 2007 09:14:40 | Temat: Re: Do blokersów - | Autor: Jarek Wójtowicz | arTii napisał(a): Nie ma uszkodzenia mienia - da się zmyć, ale trzeba sporo czasu Sorry za głupie pytanie, ale co to znaczy "sporo czasu". Zanim wypróbuję Twój patent chciałem się dowiedzieć więcej o jego skuteczności ;-) -- Jarek S80 2.9 '03 B6294S2 196KM Geartronic http://www.rafik.art.pl/wp-gallery2.php?g2_itemId=11831 -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 25 |
Data: Maj 07 2007 19:35:07 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: R. | kamil d napisał(a): Witam. Ja zadzwonilbym po zmotoryzowanych znajomych i zastawilbym go na 2 dni...wtedy napewno by zmadrzal ;-) -- Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613 >>>> http://rmazurek.com <<<< rmazurek (na) rmazurek (kropencja) com PMS+ PJ- S++ p M+ W P+ P:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T++ W- CB Sprzedam: Skuter Yamaha Jog '97 info na http://tnij.com/skuter 26 |
Data: Maj 07 2007 23:15:28 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: pablo eldiablo | "R." napisał(a): kamil d napisał(a): Fajnie by bylo miec zmotoryzowanego znajomego z Unimogiem i kolesia przepchnac w nocy ;) Pozdr., pablo eldiablo -- BMW E28 520i (OO==[][]==OO) 27 |
Data: Maj 07 2007 19:50:30 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: PAndy |
28 |
Data: Maj 07 2007 18:59:00 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Robert | Czy samozwańcze posiadanie swojego miejsca na parkingu pod blokiem to coś normalnego? Domyślam się że nie ;] Jaki więc sposób jest dobry na Kiedys musialem zadzwonic po Policje, bo delikwent "przepychal" mi samochod wprost na nastepny tylko dlatego, ze "od 7 lat to bylo jego miejsce parkingowe". Policjanci znalezli jakies tam slady po uderzeniu na samochodzie "szkodnika" szybciutko ustalili adres zamieszkania... problemy sie skonczyly. Sasiedzi z mojego domu gratulowali mi pomysly, bo im sie nie udawalo w zaden sposob dojsc z gosciem do porozumienia. Robert 29 |
Data: Maj 07 2007 21:06:05 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Baczek | kamil d napisał(a): Witam. Ja od czasu do czasu tez tak mam. Jednego uciazliwego "zastawiacza" kolega z autem z napedem 4x4 pomogl przsunac. Wlasciciel nie wiedzial na kogo ma sie wsiekac za postawienia auta na krzaku - tez chyba mial reczny zaciagniety. (prosze nie komentowac - zadzialalo) Innemu powiedzialem, ze to niebezpieczna okolica i wandale czesto rysuja nadwozie gwozdziami, jak ktos dziwnie staje, tez zadzialalo, tyle ze gosc akurat towar przywozil do sklepu obok i blokowal sobie wszystkich jak chcial. Pozdrawiam 30 |
Data: Maj 07 2007 22:19:30 | Temat: Re: [OT]Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: :::madej::: |
przeciez takiego matiza to gosciu moglby sobie w piwnicy/przedpokojuKażdy przypadek parkowania na "jego miejscu" kończy się tak: parkowac:-)) pozdrawiam eM 31 |
Data: Maj 07 2007 22:20:34 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: uciu |
kamil d no właśnie jakoś znane te zielone polo:-) i na 99% byłem pewny, że to M-ce i domyślam się, że ta przyblokowana 206 to Twoja:-) 32 |
Data: Maj 08 2007 10:02:02 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: kamil d | uciu pisze: i domyślam się, że ta przyblokowana 206 to Twoja:-) Tak, to moja bestia. Jeśli jeszcze kiedyś trafi mi się taka przygoda to chyba zdecyduję się na numer z paskowaną nalepką, pomysł jest świetny, lol ;-] -- kamil d red 206 Mysłowice 33 |
Data: Maj 07 2007 22:44:45 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Adam Płaszczyca | On Mon, 07 May 2007 18:43:30 +0200, kamil d Nie wiem czym różni się kawałek ziemi, który ten pan obdarzył miłością Wziąć dwa auta i zastawić dokładnie dupka. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 34 |
Data: Maj 07 2007 23:28:58 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Marcin Jan | kamil d napisał(a): Witam. naprawdę żal mi takich ludzi. Znam osobiście taki przypadek jak koleś nie mógł się pogodzić ze ktoś zajął "jego" miejsce. Tłumaczył kumplowi że skoro okna ma z drugiej strony bloku to powinien tam stawać, a nie pod klatką na "jego" miejscu. Pozdrawiam Marcin 35 |
Data: Maj 08 2007 05:19:01 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Piotrek Roczniak | Dnia 07.05.2007 kamil d napisał/a: Witam. W takim wypadku cichutko dzwonimy na policję i ta wytłumaczy panu parkersowi co i jak. -- [...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...] patashnik 2006.07.24 ::::::::::: - http://www.roczniak.net/kasa/ - :::::::::::::: 36 |
Data: Maj 08 2007 09:07:10 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Tomasz Pyra | kamil d pisze: Witam. Możesz pogadać z właścicielem białej astry i tego poldolota, podjechać nimi kilka metrów do przodu zastawiając tego złotego :) Może zrozumie. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++ 37 |
Data: Maj 08 2007 07:12:40 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Samotnik | Dnia 08.05.2007 Tomasz Pyra napisał/a: kamil d pisze: Jestem przekonany, że nie zrozumie. -- Samotnik http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ 38 |
Data: Maj 08 2007 07:33:06 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: yos | On 8 Maj, 09:12, Samotnik wrote: > Możesz pogadać z właścicielem białej astry i tego poldolota, podjechać Mozna zastosowac numer "na smieciarke". U mnie pod blokiem czasem zastawiony jest podjazd pod smietnik (mimo zakazu parkowania). Jak podjezdza smieciarka i ma problem z podjechaniem pod smietnik, to po prostu wyskakuje trzech dziarskich panow i przesuwaja blokujace samochody w najblizsze krzaki. Na pewno znajdziesz jakichs 2-3 krzepkich sasiadow, ktorzy rozumieja twoj problem i beda sklonni do pomocy. To tylko Matiz... :) -- yos 39 |
Data: Maj 08 2007 09:53:22 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Tomasz Pyra | yos pisze: Mozna zastosowac numer "na smieciarke". U mnie pod blokiem czasem Na mojej ulicy goście ze śmieciarki jakiś czas temu wyszli z założenia że czas zacząć korzystać z OC w stosunku do głąbów którzy zastawiają przejazd (kit ze śmieciarką, ale jak się będzie paliło to straż też nie przejedzie). -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++ 40 |
Data: Maj 08 2007 10:09:07 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Pabl |
Witam. Na poczatek poprosic o nie zastawianie, jesli to nie odniesie skutku to nie pierdolic sie i w nocy pociagnac delikwentowi gwozdziem z boku ... Mozesz zastosowac zamiast gwozdzia spray do zmywania powlok lakierniczych i naspreyowac mu na boku NIE PARKUJ JAK ŁOŚ po wyjezdzie z myjni zostanie taki napis w kolorze podkladu lub golej blachy :) Oczywiscie to sa tylko delikatne sugestie :) I nie rob tego kiedy Ciebie zastawi bo bedzie wiedzial kto i moze sie zemscic :) Najlepiej zrobic to wtedy kiedy zaparkuje na "swoim" miejscu zeby nie narazac na straty innych sasiadow :) Picasso 41 |
Data: Maj 08 2007 10:15:41 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Noel | Użytkownik Pabl napisał: Użytkownik "kamil d" napisał w wiadomości To się skończy jak u Kargulów i Pawlaków, dorobisz lakierników. Ja bym poczekał, aż zaparkuje na swoim miejscu i przystawił go betonowymi blokami z przodu i z tyłu, albo jakimś wrakiem. -- Tomek "Noel" B. 42 |
Data: Maj 08 2007 20:21:04 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Etanol | Noel napisał(a): To się skończy jak u Kargulów i Pawlaków, dorobisz lakierników. Albo płyta chodnikowa skoczy mu na dach. E. 43 |
Data: Maj 08 2007 20:59:42 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: PAndy |
Noel napisał(a): albo betonowy kubel niechacy wpadnie przez przednia szybe do srodka... ale po co??? - ziemniak w rure, pianka montazowa w rure, cukier do baku, naciac opony, zarysowac szyby korundem, klejem zakleic drzwi.... ale po co?!?!?!? 44 |
Data: Maj 08 2007 10:09:07 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Noel | Użytkownik kamil d napisał: Witam. Czy ten parking jest oznaczony czy tzw. 'dziki'? Obawiam się, że jeśli 'dziki' to straż wiejska ani policja nic nie zrobią, bo on nie blokuje ani wyjazdu z parkingu ani z garażu, ani nie blokuje przejazdu. Nie można ukarać kogoś za nieprawidłowe parkowanie tam, gdzie nie ma parkingu. Gość jest uparty i prawdopodobnie na każde formy 'zemsty' będzie odporny. Zacznie znosić kamienie i oznaczać 'swoje' miejsce. Takiego trzeba chyba przyblokować solidnie, żeby sam nie miał jak wyjechać. -- Tomek "Noel" B. 45 |
Data: Maj 08 2007 12:32:27 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Konrad Urbański | Noel wrote: Nie można ukarać kogoś za nieprawidłowe parkowanie tam, gdzie nie ma parkingu.A z którego przepisu to niby wynika? 2. Zabrania się postoju: 1) w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z bramy, garażu, parkingu lub wnęki postojowej; 2) w miejscu utrudniającym dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego pojazdu lub wyjazd tego pojazdu; Nic tu nie ma o tym, że *tylko* "z bramy, garażu" itp. -- Konrad Moja stroniczka: http://www.put.poznan.pl/~urbanski/ a tam m.in.: PF126p, xantia, papugi, akwarium, zdjęcia 46 |
Data: Maj 08 2007 19:49:58 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Adam Płaszczyca | On Tue, 08 May 2007 12:32:27 +0200, Konrad Urbański 2) w miejscu utrudniającym dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego Ale jest "prawidłowo". Te auta parkuja na trawniku. Za to mozna gościowi jak parkuje na 'swoim' zrobić zdjęcie i wysłać do strazy miejskiej, że parkuje na trawniku. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 47 |
Data: Maj 08 2007 11:45:17 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Neo[EZN] | Witam. Dobry sposób może być taki jaki ja zastosowałem kilka lat temu gdy ktoś zablokował mi wyjazd z garażu (i to w dniu matury). Zadzwoniłem po ojca, ten po kolegę który jeździ autem dostawczym. Podpięliśmy do dostawczego auto "blokersa" i wyciągnęliśmy je na środek ulicy (ręczny miał zaciągnięty). Ulica mała, można było przejechać chodnikiem albo podjazdem do garażu więc nie było problemu że karetka pogotowia nie będzie mogła przejechać. Ja pojechałem do szkoły a ojciec poczekał przy garażu żeby zobaczyć co się będzie działo. Po jakimś czasie przyjechała laweta z polecenia Straży Miejskiej i wywieźli auto w cholerę :-D 48 |
Data: Maj 08 2007 20:15:44 | Temat: Re: Do blokersów - "swoje miejsca" | Autor: Etanol | kamil d napisał(a): Każdy przypadek parkowania na "jego miejscu" kończy się tak: kilka lat temu miałem podobny przypadek, wystarczyło zawołać kolegów z osiedla tico wcisnęli między drzewa a kiedyś wcześniej malucha postawili na murku. E. |