Grupy dyskusyjne   »   Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG

Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG



1 Data: Kwiecien 25 2008 13:37:52
Temat: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor:

Witam

Mam właśnie takie autko Magnum 5,7 i zastanawiam się nad
zainstalowaniem w nim gazu, ale tak naprawdę nie mam pojęcia na jaką
instalacje się zdecydować, czy moglibyście mi coś poradzić ? . Może
ktoś ma takie auto bądź z podobnym silnikiem i mógłby również
powiedzieć ile to pali ?



2 Data: Kwiecien 25 2008 23:13:09
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: jasio 

Ponoc dobre sa TDI

3 Data: Kwiecien 25 2008 23:24:44
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Martin Fox 

Dnia Fri, 25 Apr 2008 13:37:52 -0700 (PDT),  napisał(a):

Mam właśnie takie autko Magnum 5,7 i zastanawiam się nad
zainstalowaniem w nim gazu, ale tak naprawdę nie mam pojęcia na jaką
instalacje się zdecydować, czy moglibyście mi coś poradzić ? . Może
ktoś ma takie auto bądź z podobnym silnikiem i mógłby również
powiedzieć ile to pali ?

Mam poważne podejrzenia że karmię trolla, ale jeśli nie - matko i córko,
takie autko gazować?

--
Martin Fox
Escort MkIV '89 + Mark Jaws 2 / Lemm
http://fox.cn.com.pl

4 Data: Kwiecien 26 2008 16:59:05
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: topek 

takie autko gazować?
A co to za cudo? Ze zlota czy jak?
To jest tylko samochod. Troche bardziej skomplikowany toster.
Pozwol ludziom robic jak im sie podoba a nie co wedlug ciebie wypada (badz nie).
Jak sobie mieszam chivas regal z coca cola to jest moj swiadomy wybor i nic ci do tego :)



--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

5 Data: Kwiecien 28 2008 08:28:08
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Martin Fox 

Dnia Sat, 26 Apr 2008 16:59:05 +0200, topek napisał(a):

To jest tylko samochod. Troche bardziej skomplikowany toster.
Pozwol ludziom robic jak im sie podoba a nie co wedlug ciebie wypada
(badz nie).

Ależ oczywiście, ale jaki sens kupować autko z takim silniczkiem i je
gazować? Trzeba było wypieprzyć to co jest i wstawić klekota, zeby sie
tanio jeździło.

--
Martin Fox (wkurwiony i skacowany)
Escort MkIV '89 + Mark Jaws 2 / Lemm
http://fox.cn.com.pl

6 Data: Kwiecien 28 2008 09:16:29
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: topek 

Ależ oczywiście, ale jaki sens kupować autko z takim silniczkiem i je gazować? Trzeba było wypieprzyć to co jest i wstawić klekota, zeby sie tanio jeździło.
Taki jest sens, ze niektorych aut nie ma z klekotem.
Drugi sens jest taki ze taki silnik ma potezna moc a dobra instalacja praktycznie nie pogorszy jego osiagow
Po trzecie, co cie to interesuje dlaczego ktos przerabia TAKI silnik na gaz.
Jak ktos bedzie chcial to sobie bedzie jezdzil na aqua di gio. NIE TWOJA SPRAWA.



--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

7 Data: Kwiecien 28 2008 09:50:22
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Martin Fox"  napisał w wiadomości

Dnia Sat, 26 Apr 2008 16:59:05 +0200, topek napisał(a):

To jest tylko samochod. Troche bardziej skomplikowany toster.
Pozwol ludziom robic jak im sie podoba a nie co wedlug ciebie wypada
(badz nie).

Ależ oczywiście, ale jaki sens kupować autko z takim silniczkiem i je
gazować? Trzeba było wypieprzyć to co jest i wstawić klekota, zeby sie
tanio jeździło.

Tak cięzko zrozumiec, że nie chodzi o tanie jeżdżenie tylko o tańsze? Zazdrość w dupe gryzie, ze ktoś ma fantacjęjeździc takim bulgotem?

8 Data: Kwiecien 28 2008 20:48:42
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Piotrek 

Tak cięzko zrozumiec, że nie chodzi o tanie jeżdżenie tylko o tańsze?
Zazdrość w dupe gryzie, ze ktoś ma fantacjęjeździc takim bulgotem?

wiesz niektorym ciezko cos zrozumiec, ja mialem samochod z silnikiem 2,4 V6
i sie tym naprawde super jezdzilo:)
zbieral sie fajnie i w sporym zakresie obrotow, teraz mam 2,3 R4 i juz nie
jest tak fajnie......
szczerze to bym chcial 2,9 V6 ale nie trafil sie taki egzemplarz jaki
chcialem, a ze chcialbym zeby mial gaz to jest inna sprawa.
dla mnie to oczywiste ze skoro moge jezdzic taniej to bede jezdzic taniej bo
mi sie to oplaca i nie mam zamiaru sie przejmowac zadnymi glosami krytyki.
finansowo wychodzilem na tymjak wlasciciele jakis wypierdkow z silnikiem 1,4
ktorzy jezdzili na benzynie.
juz nie mowie o komforcie i przyjemnosci z jazdy samochodem z fajnym mocnym
silnikiem. i nie mowie to u sciganiu sie spod swiatel bo na to za stary
jestem ale poprostu przyjemnosc z jazdy.

--
pzdr
piotrek

9 Data: Kwiecien 25 2008 23:29:39
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Piotr Bochaczyk 

 wrote:

Mam właśnie takie autko Magnum 5,7 i zastanawiam się nad
zainstalowaniem w nim gazu, ale tak naprawdę nie mam pojęcia na jaką
instalacje się zdecydować, czy moglibyście mi coś poradzić ? . Może
ktoś ma takie auto bądź z podobnym silnikiem i mógłby również
powiedzieć ile to pali ?
rany boskie
przecie to pali ile mu wlejesz
po jaką cholerę kupujesz auto na które cię nie stać?
--
neevor maupa mail kropa ru GG#45172
BX 1.9 TZD '93, C15 1.9D Long '97, ZX 1.4 '91     Kraków
Odwiedź forum Citroëna: http://citroen.autko.pl
PMS+ PJ+ S++ p M++ W- P+: X++ L+ B+ M+ Z++ T-- W- CB D++

10 Data: Kwiecien 25 2008 23:46:12
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Pepek 

Piotr Bochaczyk pisze:

po jaką cholerę kupujesz auto na które cię nie stać?

bo znalazł ogłoszenie, w którym "prawie-nóweczka jest do wzięcia za grosiwo" a na dodatek to metr auta w przeliczeniu na złotówki wychodzi najtaniej
:)
--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-

11 Data: Kwiecien 26 2008 00:25:29
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: psi 

Pepek pisze:

po jaką cholerę kupujesz auto na które cię nie stać?

bo znalazł ogłoszenie, w którym "prawie-nóweczka jest do wzięcia za grosiwo" a na dodatek to metr auta w przeliczeniu na złotówki wychodzi najtaniej
:)

Jak czytam takie teksty to mi się słabo robi... banda ograniczonych umysłowo kierowników fabi 1.2 ;P

Nie chciałem nikogo urazić ale to indywidualna kwestia właściciela czy che zapakować gaz czy też nie, niezależnie od silnika

--
pozdrawiam
psi - happy V8 user... bez gazu ;P

12 Data: Kwiecien 26 2008 10:29:15
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Sebastian Ciesielski 

Jak czytam takie teksty to mi się słabo robi... banda ograniczonych umysłowo kierowników fabi 1.2 ;P



a co to jest "fabi"?

rozwinięty umysłowo analfabeto

S.

13 Data: Kwiecien 26 2008 09:35:18
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: graf grafen 

Sebastian Ciesielski  napisał(a):

a co to jest "fabi"?

rozwinięty umysłowo analfabeto

S.


Cześć Wulkanie Intelektu,

zapewne wg Twoich kryteriów, kwalifikuję sie do grupy (nie)rozwiniętych
umysłowo analfabetów, ale będę wdzięczny, jeśli powiesz, jakie są za/przeciw
gazowaniu tak dużych silników. Sam zamierzam zgazować mniejszy o ponad 50%
(2,4) silnik i chętnie dowiem, czy warto czy też nie. Do tej pory jeżdżę
lanosem LPG 1,4L i jestem bardzo zadowolony z takiego rozwiązania (samochód
zgazowany od 4 lat). Czy gaz przy większym silniku, to złe rozwiązanie?
Pytanie kieruję właściwie do wszystkich mogących poważnie i merytorycznie
odpowiedzieć, za komentarze typu "nie kupuj tego na co cię nie stać" z góry
dziękuję,

z góry dziękuję i pozdrawiam, gg

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

14 Data: Kwiecien 26 2008 11:40:00
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Sebastian Ciesielski 

zapewne wg Twoich kryteriów, kwalifikuję sie do grupy (nie)rozwiniętych

uderzałem do nieznajomości języka polskiego przez psi,
przeczytaj posty raz jeszcze

S.

15 Data: Kwiecien 26 2008 10:13:16
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: graf grafen 

Sebastian Ciesielski  napisał(a):

> zapewne wg Twoich kryteriów, kwalifikuję sie do grupy (nie)rozwiniętych

uderzałem do nieznajomości języka polskiego przez psi,
przeczytaj posty raz jeszcze

S.

Wiem, do czego uderzałeś. Na podstawie jednego błędu określasz stopień
znajomości jęz. polskiego?
Moim zdaniem chciałeś po prostu "przywalić" interlokutorowi.

PS. Jak nazwać osobę, która popełnia błąd, zaczynając zdanie od małej litery?

;-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

16 Data: Kwiecien 26 2008 12:19:48
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Piotr Bochaczyk 

graf grafen wrote:

PS. Jak nazwać osobę, która popełnia błąd, zaczynając zdanie od małej litery?

leniuszek?
--
neevor maupa mail kropa ru GG#45172
BX 1.9 TZD '93, C15 1.9D Long '97, ZX 1.4 '91     Kraków
Odwiedź forum Citroëna: http://citroen.autko.pl
PMS+ PJ+ S++ p M++ W- P+: X++ L+ B+ M+ Z++ T-- W- CB D++

17 Data: Kwiecien 26 2008 12:18:35
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Piotr Bochaczyk 

graf grafen wrote:

jakie są za/przeciw
gazowaniu tak dużych silników.
gaz to ZŁO
zawsze i wszędzie
a w silniku 5.7l to jest dodatkowo żenujące

Sam zamierzam zgazować mniejszy o ponad 50%
(2,4) silnik i chętnie dowiem, czy warto czy też nie.
czy warto czy nie to zależy od tego ile jeździsz
masz kalkulatory w sieci to sobie policz
nawet linka ci podam do jednego:
http://autogaz.ladekzdroj.pl/ilezyskasz.html

Do tej pory jeżdżę
lanosem LPG 1,4L i jestem bardzo zadowolony z takiego rozwiązania (samochód
zgazowany od 4 lat).
i chwała ci Panie, żeś zadowolony

Czy gaz przy większym silniku, to złe rozwiązanie?
gaz przy silniku spalającym 30l/100km jest żenujący względnie śmieszny
tak samo jak widok Focusa WRC z wlewem gazu w zderzaku

Pytanie kieruję właściwie do wszystkich mogących poważnie i merytorycznie
odpowiedzieć, za komentarze typu "nie kupuj tego na co cię nie stać" z góry
dziękuję,
jak kogoś nie stać na paliwo do samochodu spalającego 30/100 to sobie
kupuje taki co pali 3/100
w końcu koszty eksploatacji pojazdu należy również brać pod uwagę przy
zakupie
ale niektórzy jak już kupią to się dopiero zastanawiają "ile to do
cholery pali" i "co by tu zrobić aby mnie to mniej kosztowało"
to JEST żenujące

a gazowanie hemi powinno być karane z urzędu
--
neevor maupa mail kropa ru GG#45172
BX 1.9 TZD '93, C15 1.9D Long '97, ZX 1.4 '91     Kraków
Odwiedź forum Citroëna: http://citroen.autko.pl
PMS+ PJ+ S++ p M++ W- P+: X++ L+ B+ M+ Z++ T-- W- CB D++

18 Data: Kwiecien 26 2008 10:50:05
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: graf grafen 

Piotr Bochaczyk  napisał(a):

graf grafen wrote:

> jakie są za/przeciw
> gazowaniu tak dużych silników.
gaz to ZŁO
zawsze i wszędzie
a w silniku 5.7l to jest dodatkowo żenujące

> Sam zamierzam zgazować mniejszy o ponad 50%
> (2,4) silnik i chętnie dowiem, czy warto czy też nie.
czy warto czy nie to zależy od tego ile jeździsz
masz kalkulatory w sieci to sobie policz
nawet linka ci podam do jednego:
http://autogaz.ladekzdroj.pl/ilezyskasz.html

> Do tej pory jeżdżę
> lanosem LPG 1,4L i jestem bardzo zadowolony z takiego rozwiązania
(samochód
> zgazowany od 4 lat).
i chwała ci Panie, żeś zadowolony

> Czy gaz przy większym silniku, to złe rozwiązanie?
gaz przy silniku spalającym 30l/100km jest żenujący względnie śmieszny
tak samo jak widok Focusa WRC z wlewem gazu w zderzaku

> Pytanie kieruję właściwie do wszystkich mogących poważnie i merytorycznie
> odpowiedzieć, za komentarze typu "nie kupuj tego na co cię nie stać" z
góry
> dziękuję,
jak kogoś nie stać na paliwo do samochodu spalającego 30/100 to sobie
kupuje taki co pali 3/100
w końcu koszty eksploatacji pojazdu należy również brać pod uwagę przy
zakupie
ale niektórzy jak już kupią to się dopiero zastanawiają "ile to do
cholery pali" i "co by tu zrobić aby mnie to mniej kosztowało"
to JEST żenujące

a gazowanie hemi powinno być karane z urzędu

Gaz to samo zło, żenada, itp. Ciekawa, merytoryczna odpowiedź.
Jeśli chodzi o kalkulator, to zrobiłem sobie takowy już kilka lat temu,
właśnie po to żeby zobaczyć ile oszczędzę na gazie. I wiesz, co? Dzięki temu,
że koszt instalacji zwrócił mi się po mniej więcej 11 miesiącach, zostało mi
więcej pieniędzy w kieszeni (biorąc pod uwagę wyższe koszty przeglądów,
częstsze wymiany przewodów etc.). I dzięki temu, że oszczędziłem na paliwie
(i nadal oszczędzam), stać mnie na to, żeby kupić lepszy, większy, droższy
samochód. Stać mnie na to, żeby jeździć na benzynie, będzie mnie też stać,
jeśli jej cena podskoczy do 6PLN/l - nie zakładaj z góry, że każdego, kto
montuje instalację lpg, nie stać na to, żeby tankować benzynę . Ja wolę
płacić mniej niż więcej i słowa o żenadzie jakoś mnie nie przekonują.

pozdr, gg

kończymy ten wątek, bo wdajemy sie w durne dyskusje, z których tak naprawdę
nic nie wynika - nie ma co zaśmiecać grupy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

19 Data: Kwiecien 26 2008 13:04:16
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Piotr Bochaczyk"  napisał w wiadomości

graf grafen wrote:

jakie są za/przeciw
gazowaniu tak dużych silników.
gaz to ZŁO
zawsze i wszędzie
a w silniku 5.7l to jest dodatkowo żenujące

ROTFL!!!! Co za merytoryczna wypowiedź.

20 Data: Kwiecien 26 2008 13:19:12
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Piotr Bochaczyk 

Boombastic wrote:


Użytkownik "Piotr Bochaczyk"  napisał w
wiadomości
> graf grafen wrote:
>
>> jakie są za/przeciw
>> gazowaniu tak dużych silników.
> gaz to ZŁO
> zawsze i wszędzie
> a w silniku 5.7l to jest dodatkowo żenujące

ROTFL!!!! Co za merytoryczna wypowiedź.

cieszę się, że poprawiłem Twój humor
ty również poprawiłeś mój
albowiem nic tak nie cieszy jak szczęście innego człowieka
:P
--
neevor maupa mail kropa ru GG#45172
BX 1.9 TZD '93, C15 1.9D Long '97, ZX 1.4 '91     Kraków
Odwiedź forum Citroëna: http://citroen.autko.pl
PMS+ PJ+ S++ p M++ W- P+: X++ L+ B+ M+ Z++ T-- W- CB D++

21 Data: Kwiecien 26 2008 19:27:58
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Piotr Bochaczyk pisze:

gaz to ZŁO
zawsze i wszędzie
a w silniku 5.7l to jest dodatkowo żenujące

gaz przy silniku spalającym 30l/100km jest żenujący względnie śmieszny
tak samo jak widok Focusa WRC z wlewem gazu w zderzaku

jak kogoś nie stać na paliwo do samochodu spalającego 30/100 to sobie
kupuje taki co pali 3/100

a gazowanie hemi powinno być karane z urzędu

Weź ten stek bzdur skieruj do kolesi z BMW, którzy w FABRYCE zagazowali ponad 500-konną M5 ostatniej generacji. :P


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

22 Data: Kwiecien 26 2008 19:44:28
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marcin,

Saturday, April 26, 2008, 7:27:58 PM, you wrote:

[...]

a gazowanie hemi powinno być karane z urzędu
Weź ten stek bzdur skieruj do kolesi z BMW, którzy w FABRYCE zagazowali
ponad 500-konną M5 ostatniej generacji. :P

BMW M5 z silnikiem Hemi? ;-P

Jestem w stanie wyobrazić sobie, że _fabryka_ produkuje samochód
przystosowany do LPG. Z odpowiednim zbiornikiem w odpowiednim miejscu,
ciśnieniową instalacją, wielopunktowym wtryskiem w fazie ciekłej. I
mając pod ręką sztab naukowców, sprzęt i środki robi to dobrze. Ale tu
mowa o "oszczedzaniu" - czyli jak do silnika 5.7 l wcisnąć w
najtańszym warsztacie najtańszą instalację...

Wiesz jaka jest konstrukcja dolotu tego silnika - wyobrażasz sobie
instalację wielopunktowego wtrysku w nim? Odpowiedź uczciwie, proszę.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

23 Data: Kwiecien 28 2008 17:55:37
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: krzychoo 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Ale tu
mowa o "oszczedzaniu" - czyli jak do silnika 5.7 l wcisnąć w
najtańszym warsztacie najtańszą instalację...

O najtańszej instalacji z najtańszego warsztatu mówisz głównie Ty, tak gwoli ścisłości.

--
[ .:::::::::: Krzysztof Kubas ::::::::::. ]
[ .:::::::::::: GG: 1304033 ::::::::::::. ]
[ .::::: http://krzychoo.araneo.pl :::::. ]
[ Odpowiadając wytnij "pulapka." z adresu ]

24 Data: Kwiecien 26 2008 19:49:25
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie L PG
Autor: Piotr Bochaczyk 

Marcin \Kenickie\ Mydlak wrote:

Piotr Bochaczyk pisze:

> gaz to ZŁO
> zawsze i wszędzie
> a w silniku 5.7l to jest dodatkowo żenujące
>
> gaz przy silniku spalającym 30l/100km jest żenujący względnie śmieszny
> tak samo jak widok Focusa WRC z wlewem gazu w zderzaku

> jak kogoś nie stać na paliwo do samochodu spalającego 30/100 to sobie
> kupuje taki co pali 3/100
>
> a gazowanie hemi powinno być karane z urzędu

Weź ten stek bzdur skieruj do kolesi z BMW, którzy w FABRYCE zagazowali
ponad 500-konną M5 ostatniej generacji. :P

osiągnięcia BMW i innych marek niemieckich latają mi niżej pasa
jakby Citroen zagazował cokolwiek tobym może zmienił zdanie
:P
--
neevor maupa mail kropa ru GG#45172
BX 1.9 TZD '93, C15 1.9D Long '97, ZX 1.4 '91     Kraków
Odwiedź forum Citroëna: http://citroen.autko.pl
PMS+ PJ+ S++ p M++ W- P+: X++ L+ B+ M+ Z++ T-- W- CB D++

25 Data: Kwiecien 26 2008 20:03:21
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie L PG
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Piotr Bochaczyk pisze:

Marcin \Kenickie\ Mydlak wrote:

Piotr Bochaczyk pisze:

gaz to ZŁO
zawsze i wszędzie
a w silniku 5.7l to jest dodatkowo żenujące

gaz przy silniku spalającym 30l/100km jest żenujący względnie śmieszny
tak samo jak widok Focusa WRC z wlewem gazu w zderzaku
jak kogoś nie stać na paliwo do samochodu spalającego 30/100 to sobie
kupuje taki co pali 3/100

a gazowanie hemi powinno być karane z urzędu
Weź ten stek bzdur skieruj do kolesi z BMW, którzy w FABRYCE zagazowali ponad 500-konną M5 ostatniej generacji. :P

osiągnięcia BMW i innych marek niemieckich latają mi niżej pasa
jakby Citroen zagazował cokolwiek tobym może zmienił zdanie
:P

Zaskoczę Cię, jeśli napiszę, że auta koncernu PSA (czyli Peugeot i Citroen) były FABRYCZNIE wyposażane w instalację LPG? :>


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

26 Data: Kwiecien 28 2008 18:05:37
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie L PG
Autor: krzychoo 

Piotr Bochaczyk pisze:

osiągnięcia BMW i innych marek niemieckich latają mi niżej pasa
jakby Citroen zagazował cokolwiek tobym może zmienił zdanie
:P

No to Cię zmartwię - wprawdzie nie LPG, ale nową C3 z instalacją CNG możesz kupić. Polecam www.citroen.fr.


--
[ .:::::::::: Krzysztof Kubas ::::::::::. ]
[ .:::::::::::: GG: 1304033 ::::::::::::. ]
[ .::::: http://krzychoo.araneo.pl :::::. ]
[ Odpowiadając wytnij "pulapka." z adresu ]

27 Data: Kwiecien 26 2008 21:49:40
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: P_ablo 


Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w
wiadomości


Weź ten stek bzdur skieruj do kolesi z BMW, którzy w FABRYCE zagazowali
ponad 500-konną M5 ostatniej generacji. :P



tez mi nowosc :)

Picasso

28 Data: Kwiecien 28 2008 15:12:57
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: mario 

Piotr Bochaczyk napisał(a):

graf grafen wrote:

jakie są za/przeciw gazowaniu tak dużych silników.
gaz to ZŁO
zawsze i wszędzie
a w silniku 5.7l to jest dodatkowo żenujące
  ee tam,
przeciez nie kazde 5.7 siedzi w sportowym autku.
Wolałbym się bujać autkiem typu FULL SIZE z zagazowanym 5.7 niz econoboxem 1.2 na benzynie.

pozdrawiam
mario

29 Data: Kwiecien 26 2008 12:38:25
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello graf,

Saturday, April 26, 2008, 11:35:18 AM, you wrote:

a co to jest "fabi"?
rozwinięty umysłowo analfabeto
zapewne wg Twoich kryteriów, kwalifikuję sie do grupy (nie)rozwiniętych
umysłowo analfabetów, ale będę wdzięczny, jeśli powiesz, jakie są za/przeciw
gazowaniu tak dużych silników.

Noblesse oblige.

Sam zamierzam zgazować mniejszy o ponad 50% (2,4) silnik i chętnie
dowiem, czy warto czy też nie.

Nie warto.

Do tej pory jeżdżę lanosem LPG 1,4L i jestem bardzo zadowolony z
takiego rozwiązania (samochód zgazowany od 4 lat).

Od 9 lat jeżdzę Lanosem 1.6. Niezagazowanym. Nie stać mnie na
zagazowanie.

Czy gaz przy większym silniku, to złe rozwiązanie?

Gaz to w ogóle złe rozwiązanie.

Pytanie kieruję właściwie do wszystkich mogących poważnie i merytorycznie
odpowiedzieć, za komentarze typu "nie kupuj tego na co cię nie stać" z góry
dziękuję,

Ależ proszę bardzo: nie kupuj tego, na co cię nie stać. Tym bardziej,
że wcześniej kierowałeś się rozsądkiem.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

30 Data: Kwiecien 26 2008 12:54:45
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Tomasz Pyra 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Do tej pory jeżdżę lanosem LPG 1,4L i jestem bardzo zadowolony z
takiego rozwiązania (samochód zgazowany od 4 lat).

Od 9 lat jeżdzę Lanosem 1.6. Niezagazowanym. Nie stać mnie na
zagazowanie.

To jest inna sprawa, że dobre zagazowanie kosztuje.
Prawda jest taka że nie znam niezadowolonego użytkownika porządnie zrobionej instalacji gazowej - czyli założonej w silniku który się "dobrze gazuje", oczywiście instalacja wtryskowa i wszystko dobrze dostrojone do danego samochodu.
Tyle że taka zabawa sporo kosztuje.
Dokładnie na takiej zasadzie jak w dobrym warsztacie można zrobić tuning fabrycznego silnika, tak że będzie jeszcze lepszy niż fabryczny, tak samo w dobrym warsztacie można zrobić instalacje gazową równie dobra albo i lepszą niż fabryczna.

Natomiast z drugiej strony chyba nie znam nikogo zadowolonego z instalacji zrobionej tanio i byle jak - a takich jest niestety większość, bo ludzie zazwyczaj decydują się na instalacje dopiero wtedy kiedy przestaje ich byś stać żeby zatankować benzynę, więc siłą rzeczy nie stać ich na porządną instalację.
A taka partyzantka to potem ciągłe problemy.

Czy gaz przy większym silniku, to złe rozwiązanie?

Gaz to w ogóle złe rozwiązanie.

Niekoniecznie.
Przewaga gazu to mniejsze podatki, więc mniejsza cena.
Jak ma się możliwość, to warto z tej możliwości zapłacenia tańszych podatków skorzystać.

31 Data: Kwiecien 26 2008 13:22:12
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tomasz,

Saturday, April 26, 2008, 12:54:45 PM, you wrote:

Do tej pory jeżdżę lanosem LPG 1,4L i jestem bardzo zadowolony z
takiego rozwiązania (samochód zgazowany od 4 lat).
Od 9 lat jeżdzę Lanosem 1.6. Niezagazowanym. Nie stać mnie na
zagazowanie.
To jest inna sprawa, że dobre zagazowanie kosztuje.

Nie. Kosztują przestoje. Cena instalacji jest do przeżycia.

[...]

Czy gaz przy większym silniku, to złe rozwiązanie?
Gaz to w ogóle złe rozwiązanie.
Niekoniecznie.

Koniecznie. Ograniczenie miejsca w bagażniku, zbyt częste tankowanie i
zbyt czeste wizyty w warsztatach.

Przewaga gazu to mniejsze podatki, więc mniejsza cena. Jak ma się
możliwość, to warto z tej możliwości zapłacenia tańszych podatków
skorzystać.

Wolę płacić wyższe podatki, mieć gdzie schować koło zapasowe i bagaże
i mieć święty spokój. Możliwość przejechania w trasie 700 km bez
konieczności tankowania to też coś.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

32 Data: Kwiecien 26 2008 14:24:58
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Tomasz Pyra 

RoMan Mandziejewicz pisze:

To jest inna sprawa, że dobre zagazowanie kosztuje.

Nie. Kosztują przestoje. Cena instalacji jest do przeżycia.

Jak zainwestujesz w porządną instalację, to i nie będzie przestojów.
Wszystko można zrobić dobrze, albo źle, a nie ma technologicznych powodów dla których nie dałoby się zrobić dobrej instalacji LPG czy CNG.


Czy gaz przy większym silniku, to złe rozwiązanie?
Gaz to w ogóle złe rozwiązanie.
Niekoniecznie.

Koniecznie. Ograniczenie miejsca w bagażniku, zbyt częste tankowanie i
zbyt czeste wizyty w warsztatach.

Miejsce w bagażniku nie każdemu jest takie potrzebne, mi akurat jest potrzebny, bo ja tam psa wożę, ale większość znajomych w bagażniku wozi powietrze.
Zresztą patrząc na rynek aut popularnych to i tak tylna kanapa ostatnio bardzo się zbliża do tylnych drzwi ;)

Przewaga gazu to mniejsze podatki, więc mniejsza cena. Jak ma się
możliwość, to warto z tej możliwości zapłacenia tańszych podatków
skorzystać.

Wolę płacić wyższe podatki, mieć gdzie schować koło zapasowe i bagaże
i mieć święty spokój.

No potraktuj to jak podatek od luksusu :)
Z drugiej strony jak się okazuje że ktoś za ten używany sporadycznie kawałek bagażnika płaci więcej podatków niż czynszu za całe mieszkanie? :)

Możliwość przejechania w trasie 700 km bez
konieczności tankowania to też coś.

W trasie tak, ale jak ktoś jeździ po mieście to już mniej.
Inna sprawa że w trasy to najlepszy jest diesel.

33 Data: Kwiecien 26 2008 16:29:57
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: krzychoo 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Wolę płacić wyższe podatki, mieć gdzie schować koło zapasowe i bagaże
i mieć święty spokój. Możliwość przejechania w trasie 700 km bez
konieczności tankowania to też coś.

Ale pragnę zauważyć, że zamontowanie instalacji LPG wcale Ci zasięgu nie zmniejsza. Ruszając w trasę z pełnym bakiem i pełną butlą, możesz przejechać 1100 km bez tankowania, jeżeli to jest Twoim priorytetem.

--
[ .:::::::::: Krzysztof Kubas ::::::::::. ]
[ .:::::::::::: GG: 1304033 ::::::::::::. ]
[ .::::: http://krzychoo.araneo.pl :::::. ]
[ Odpowiadając wytnij "pulapka." z adresu ]

34 Data: Kwiecien 26 2008 16:36:09
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello krzychoo,

Saturday, April 26, 2008, 4:29:57 PM, you wrote:

Wolę płacić wyższe podatki, mieć gdzie schować koło zapasowe i bagaże
i mieć święty spokój. Możliwość przejechania w trasie 700 km bez
konieczności tankowania to też coś.
Ale pragnę zauważyć, że zamontowanie instalacji LPG wcale Ci zasięgu nie
zmniejsza. Ruszając w trasę z pełnym bakiem i pełną butlą, możesz
przejechać 1100 km bez tankowania, jeżeli to jest Twoim priorytetem.

I bez bagażu - a to już niekoniecznie jest moim priorytetem.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

35 Data: Kwiecien 26 2008 16:53:42
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: krzychoo 

RoMan Mandziejewicz pisze:

I bez bagażu - a to już niekoniecznie jest moim priorytetem.

Tego nie neguję. Mówiłem o zasięgu.
Mnie tam w kombiaku dojazdówka w bagażniku nie wadzi.

--
[ .:::::::::: Krzysztof Kubas ::::::::::. ]
[ .:::::::::::: GG: 1304033 ::::::::::::. ]
[ .::::: http://krzychoo.araneo.pl :::::. ]
[ Odpowiadając wytnij "pulapka." z adresu ]

36 Data: Kwiecien 26 2008 16:56:32
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello krzychoo,

Saturday, April 26, 2008, 4:53:42 PM, you wrote:

I bez bagażu - a to już niekoniecznie jest moim priorytetem.
Tego nie neguję. Mówiłem o zasięgu.
Mnie tam w kombiaku

Jeżdżę sedanem...

dojazdówka w bagażniku nie wadzi.

W trasę z dojazdówką? Nie odważyłbym się. Szczególnie za granicą.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

37 Data: Kwiecien 26 2008 17:47:42
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: J.F. 

On Sat, 26 Apr 2008 16:56:32 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

dojazdówka w bagażniku nie wadzi.

W trasę z dojazdówką? Nie odważyłbym się. Szczególnie za granicą.

A pojechac dalej bez sprawnego zapasu sie odwazysz ?

Wiec na jedno wychodzi  - zmieniamy kolo i szukamy gumiarza ..

J.

38 Data: Kwiecien 26 2008 18:02:18
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Saturday, April 26, 2008, 5:47:42 PM, you wrote:

dojazdówka w bagażniku nie wadzi.
W trasę z dojazdówką? Nie odważyłbym się. Szczególnie za granicą.
A pojechac dalej bez sprawnego zapasu sie odwazysz ?

Prawdopodobieństwo awarii dwóch kół pod rząd jest zdecydowanie niskie.

Wiec na jedno wychodzi  - zmieniamy kolo i szukamy gumiarza ..

Ale ja dopiero po drugim kole muszę szukać gumiarza. O ile drugie też
uszkodzę. Ty na dojazdówce kilkuset km nie przejedziesz. Chyba, że się
uprzesz i zechcesz udowodniś, że "da się".

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

39 Data: Kwiecien 26 2008 18:11:52
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: J.F. 

On Sat, 26 Apr 2008 18:02:18 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
dojazdówka w bagażniku nie wadzi.
W trasę z dojazdówką? Nie odważyłbym się. Szczególnie za granicą.
A pojechac dalej bez sprawnego zapasu sie odwazysz ?

Prawdopodobieństwo awarii dwóch kół pod rząd jest zdecydowanie niskie.

Bo ja wiem ... w ogole male, wiec jak sie zdarzy, to moze sie
przyczyna powtorzyc :-)


Wiec na jedno wychodzi  - zmieniamy kolo i szukamy gumiarza ..
Ale ja dopiero po drugim kole muszę szukać gumiarza. O ile drugie też
uszkodzę. Ty na dojazdówce kilkuset km nie przejedziesz. Chyba, że się
uprzesz i zechcesz udowodniś, że "da się".

Jesli ty sie odwazysz pojechac dalej bez zapasu, to ja moze i sie
odwaze udowodnic ze sie da :-)

Poza tym akurat w Twojej sytuacji nie ma problemu z wozeniem zapasu.

J.

40 Data: Kwiecien 26 2008 22:21:25
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Tomasz Pyra 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Ale ja dopiero po drugim kole muszę szukać gumiarza. O ile drugie też
uszkodzę. Ty na dojazdówce kilkuset km nie przejedziesz. Chyba, że się
uprzesz i zechcesz udowodniś, że "da się".

Etam... U mnie pod pracą przez pół roku parkował Golf na z dojazdówką na przednim kole.
Gdyby mnie nie było stać na naprawę to bym ją sobie chociaż do tyłu założył, no ale o gustach się nie dyskutuje :)

41 Data: Kwiecien 26 2008 22:47:00
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Piotrek 

Etam... U mnie pod pracą przez pół roku parkował Golf na z dojazdówką na
przednim kole.
Gdyby mnie nie było stać na naprawę to bym ją sobie chociaż do tyłu
założył, no ale o gustach się nie dyskutuje :)

oo ciekawe:)
ja tez przez pare mies widzialem golfa na dojazdowce:)
koles tym normalnie jezdzil, dopiero z 2-3 tyg temu zauwazylem ze ma
wreszcie normalne kolo.

--
pzdr
piotrek

42 Data: Kwiecien 27 2008 09:22:01
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Tomasz Pyra 

Piotrek pisze:

Etam... U mnie pod pracą przez pół roku parkował Golf na z dojazdówką na przednim kole.
Gdyby mnie nie było stać na naprawę to bym ją sobie chociaż do tyłu założył, no ale o gustach się nie dyskutuje :)

oo ciekawe:)
ja tez przez pare mies widzialem golfa na dojazdowce:)
koles tym normalnie jezdzil, dopiero z 2-3 tyg temu zauwazylem ze ma wreszcie normalne kolo.

Może ten sam? :)

43 Data: Kwiecien 28 2008 17:50:48
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: krzychoo 

RoMan Mandziejewicz pisze:

W trasę z dojazdówką? Nie odważyłbym się. Szczególnie za granicą.

Owszem. Fabrycznie była. Nie będę przecież "na wszelki wypadek" kupował pełnowymiarowego koła. Pewnie najlepiej jeszcze by było, żeby miało taką samą alufelgę...

--
[ .:::::::::: Krzysztof Kubas ::::::::::. ]
[ .:::::::::::: GG: 1304033 ::::::::::::. ]
[ .::::: http://krzychoo.araneo.pl :::::. ]
[ Odpowiadając wytnij "pulapka." z adresu ]

44 Data: Kwiecien 26 2008 17:06:34
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Grzegorz Gawron 

RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello krzychoo,

Saturday, April 26, 2008, 4:29:57 PM, you wrote:

Wolę płacić wyższe podatki, mieć gdzie schować koło zapasowe i bagaże
i mieć święty spokój. Możliwość przejechania w trasie 700 km bez
konieczności tankowania to też coś.
Ale pragnę zauważyć, że zamontowanie instalacji LPG wcale Ci zasięgu nie
zmniejsza. Ruszając w trasę z pełnym bakiem i pełną butlą, możesz przejechać 1100 km bez tankowania, jeżeli to jest Twoim priorytetem.

I bez bagażu - a to już niekoniecznie jest moim priorytetem.

I właśnie takie podejście (gaz jest zły bo JA potrzebuję mieć bagażnik, i JA się dziwię komuś kto niekoniecznie go potrzebuje) jest nieprawdopodobnie irytujące.
Nie udzielasz jakiejkolwiek merytorycznej odpowiedzi, piszesz ogólnikowo bez podparcia się jakimikolwiek danymi, bazujesz na własnym widzimisię i własnych preferencjach pisząc te pseudo aksjomatyczne teksty.

Nie wiesz, nie pisz, nie masz nic ciekawego do napisania, i piszesz tylko po to by dac upust swojej frustracji - nie pisz również.

Ja ze swej strony nie mogę zrozumieć ludzi którzy wolą wydawać więcej zamiast mniej za ten sam produkt, argumentując to w ten śmieszny sposób (gazujesz bo cię nie stać na benzynę, nie akceptujesz 300 PLN za naprawę   łożyska to kupiłeś zbyt drogi samochód, itp.), nie widząc że takie kwestie często nie wynikają z braku funduszy ale z prostej ekonomii.

Grzesiek

45 Data: Kwiecien 26 2008 17:25:36
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Piotrek 

Nie. Kosztują przestoje. Cena instalacji jest do przeżycia.


przestoje z jakiego powodu ?
bo ja jakos nie mialem zadnego przestoju spowodowana przez instalacje
gazowa.
ale nie mam najtanszej instalacji montowanej w garazu przez partacza.

Koniecznie. Ograniczenie miejsca w bagażniku, zbyt częste tankowanie i
zbyt czeste wizyty w warsztatach.

dwie pierwsze owszem.
wizyty w warsztacie jak wyzej, porzadna porzadnie zainstalowana instalacja
jest prawie bezobslugowa.
wymiany filtrow tylko.

--
pzdr
piotrek

46 Data: Kwiecien 26 2008 21:54:28
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: P_ablo 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości


 Możliwość przejechania w trasie 700 km bez
konieczności tankowania to też coś.


To jest chyba najglupszy argument jaki mozna uzyc.

Picasso

47 Data: Kwiecien 26 2008 22:20:02
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: J.F. 

On Sat, 26 Apr 2008 21:54:28 +0200,  P_ablo wrote:

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości
 Możliwość przejechania w trasie 700 km bez
konieczności tankowania to też coś.

To jest chyba najglupszy argument jaki mozna uzyc.

no wiesz, moje ~350km do wyczerpania zbiornika powoduje ze:
-spieszac sie do Warszawy musze przewidywac dodatkowych pare minut
 straty.

-jadac do Spindla na narty .. tam niestety 180km, musze wysiadac
 wracajac, a tu zimno, mokro, glodno :-)

J.

48 Data: Kwiecien 27 2008 13:04:02
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Boombastic 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 26 Apr 2008 21:54:28 +0200,  P_ablo wrote:
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości
 Możliwość przejechania w trasie 700 km bez
konieczności tankowania to też coś.

To jest chyba najglupszy argument jaki mozna uzyc.

no wiesz, moje ~350km do wyczerpania zbiornika powoduje ze:
-spieszac sie do Warszawy musze przewidywac dodatkowych pare minut
straty.

-jadac do Spindla na narty .. tam niestety 180km, musze wysiadac
wracajac, a tu zimno, mokro, glodno :-)

A co? Wymontowałeś zbiornik z benzyną?

49 Data: Kwiecien 27 2008 16:10:46
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: J.F. 

On Sun, 27 Apr 2008 13:04:02 +0200,  Boombastic wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Możliwość przejechania w trasie 700 km bez
konieczności tankowania to też coś.

To jest chyba najglupszy argument jaki mozna uzyc.

no wiesz, moje ~350km do wyczerpania zbiornika powoduje ze:
-spieszac sie do Warszawy musze przewidywac dodatkowych pare minut
straty.
-jadac do Spindla na narty .. tam niestety 180km, musze wysiadac
wracajac, a tu zimno, mokro, glodno :-)

A co? Wymontowałeś zbiornik z benzyną?

Ale to tak troche glupio jezdzic na drogim paliwie, kiedy moge na
tanim :-) A tankowanie przeciez nie minie, kiedys bedzie trzeba.
Tylko wolalbym jutro po pracy

To sa akurat te dwa przypadki gdzie wroclawiaka dotyka zasieg rzedu
350km. Przy wielu innych trasach problemu nie ma - albo jest blizej
i starcza, albo dalej i tak trzeba tankowac.

Na szczescie do Warszawy nie mam interesu, a w spindlu tak podniesli
ceny ze tam nie jezdze :-) A jak wracam z Klodzka to z przyjemnoscia
sie zatrzymuje bo mam najtansza stacje w okolicy - choc i tu by sie
przydal wiekszy zbiornik, zeby potem na dluzej starczylo taniego
paliwa.

J.

50 Data: Kwiecien 27 2008 07:47:03
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odno nie LPG
Autor:

Z tego co mi wiadomo to  królowa Elżbieta II porusza się pojazdem
który ma zamontowaną instalacje gazową. Oczywiście królowa nie jeździ
Lanosem,Escortem tylko Rolls Roycem, czy to też jest dziadowanie ?

51 Data: Kwiecien 27 2008 23:13:15
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odno nie LPG
Autor: Mumin 

 pisze:

Z tego co mi wiadomo to  królowa Elżbieta II porusza się pojazdem
który ma zamontowaną instalacje gazową. Oczywiście królowa nie jeździ
Lanosem,Escortem tylko Rolls Roycem, czy to też jest dziadowanie ?



A myślisz, że królowa to tak jeździ żeby oszczędzać czy żeby pokazać, że dba o środowisko? Niedługo zaczniecie wmawiać, że i Wam tak na środowisku zależy, że gaz tankujecie.

--
Pozdrawiam,
Mumin

52 Data: Kwiecien 28 2008 01:18:32
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odno nie LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello chudy7,

Sunday, April 27, 2008, 4:47:03 PM, you wrote:

Z tego co mi wiadomo to  królowa Elżbieta II porusza się pojazdem
który ma zamontowaną instalacje gazową. Oczywiście królowa nie jeździ
Lanosem,Escortem tylko Rolls Roycem, czy to też jest dziadowanie ?

Jasne - i do tego RR instalację wsadził pan Józek z garażu pod
Pcimiem.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

53 Data: Kwiecien 27 2008 23:23:14
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odno nie LPG
Autor:

swego czasu było o tym dosyć głośno, na łamach gazet i na portach
internetowych , gdybyś był oczytany to byś wiedział. I nie robił tego
pan Józek... ;]

54 Data: Kwiecien 26 2008 10:58:52
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: graf grafen 

RoMan Mandziejewicz  napisał(a):

Hello graf,

Saturday, April 26, 2008, 11:35:18 AM, you wrote:

>> a co to jest "fabi"?
>> rozwinięty umysłowo analfabeto
> zapewne wg Twoich kryteriów, kwalifikuję sie do grupy (nie)rozwiniętych
> umysłowo analfabetów, ale będę wdzięczny, jeśli powiesz, jakie są
za/przeciw
> gazowaniu tak dużych silników.

Noblesse oblige.
Nie przekonałeś mnie.

> Sam zamierzam zgazować mniejszy o ponad 50% (2,4) silnik i chętnie
> dowiem, czy warto czy też nie.

Nie warto.
Dlaczego?

> Do tej pory jeżdżę lanosem LPG 1,4L i jestem bardzo zadowolony z
> takiego rozwiązania (samochód zgazowany od 4 lat).

Od 9 lat jeżdzę Lanosem 1.6. Niezagazowanym. Nie stać mnie na
zagazowanie.
Ciekawe, ja po czterech latach dużo oszczędziłem, Ty mówisz że nie
oszczędzisz dzięki LPG. Czy 1.6 i 1.4 to jakaś różnica?

> Czy gaz przy większym silniku, to złe rozwiązanie?

Gaz to w ogóle złe rozwiązanie.
Dlaczego? Masz złe doświadczenia z gazem?

> Pytanie kieruję właściwie do wszystkich mogących poważnie i merytorycznie
> odpowiedzieć, za komentarze typu "nie kupuj tego na co cię nie stać" z
góry
> dziękuję,

Ależ proszę bardzo: nie kupuj tego, na co cię nie stać. Tym bardziej,
że wcześniej kierowałeś się rozsądkiem.
Nie stać mnie na co?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

55 Data: Kwiecien 26 2008 13:28:02
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello graf,

Saturday, April 26, 2008, 12:58:52 PM, you wrote:

a co to jest "fabi"?
rozwinięty umysłowo analfabeto
zapewne wg Twoich kryteriów, kwalifikuję sie do grupy
(nie)rozwiniętych umysłowo analfabetów, ale będę wdzięczny, jeśli
powiesz, jakie są za/przeciw gazowaniu tak dużych silników.
Noblesse oblige.
Nie przekonałeś mnie.

Wiem. Człek przywykły do dziadowania nie zauważa, że dziaduje.

Sam zamierzam zgazować mniejszy o ponad 50% (2,4) silnik i chętnie
dowiem, czy warto czy też nie.
Nie warto.
Dlaczego?

A to trzeba tłumaczyć?

Do tej pory jeżdżę lanosem LPG 1,4L i jestem bardzo zadowolony z
takiego rozwiązania (samochód zgazowany od 4 lat).
Od 9 lat jeżdzę Lanosem 1.6. Niezagazowanym. Nie stać mnie na
zagazowanie.
Ciekawe, ja po czterech latach dużo oszczędziłem, Ty mówisz że nie
oszczędzisz dzięki LPG.

Nie oszczędziłbym. Nie stać mnie było na przestoje. Obecnie bez
znaczenia - jeżdżę teraz tak mało, że gaz w ogóle traci sens.

Czy 1.6 i 1.4 to jakaś różnica?

Drobne 249 cm^3, 31 KM i 8 zaworów.

Czy gaz przy większym silniku, to złe rozwiązanie?
Gaz to w ogóle złe rozwiązanie.
Dlaczego? Masz złe doświadczenia z gazem?

Na szczęście nie mam jakichkolwiek doświadczeń z gazem. Wystarczy mi
to, co czytam i to, co jest oczywiste.

Pytanie kieruję właściwie do wszystkich mogących poważnie i
merytorycznie odpowiedzieć, za komentarze typu "nie kupuj tego na
co cię nie stać" z góry dziękuję,
Ależ proszę bardzo: nie kupuj tego, na co cię nie stać. Tym bardziej,
że wcześniej kierowałeś się rozsądkiem.
Nie stać mnie na co?

Na to, co chcesz zagazować.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

56 Data: Kwiecien 26 2008 12:02:54
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: graf grafen 

RoMan Mandziejewicz  napisał(a):

Hello graf,

Saturday, April 26, 2008, 12:58:52 PM, you wrote:

>>>> a co to jest "fabi"?
>>>> rozwinięty umysłowo analfabeto
>>> zapewne wg Twoich kryteriów, kwalifikuję sie do grupy
>>> (nie)rozwiniętych umysłowo analfabetów, ale będę wdzięczny, jeśli
>>> powiesz, jakie są za/przeciw gazowaniu tak dużych silników.
>> Noblesse oblige.
> Nie przekonałeś mnie.

Wiem. Człek przywykły do dziadowania nie zauważa, że dziaduje.


>>> Sam zamierzam zgazować mniejszy o ponad 50% (2,4) silnik i chętnie
>>> dowiem, czy warto czy też nie.
>> Nie warto.
> Dlaczego?

A to trzeba tłumaczyć?

>>> Do tej pory jeżdżę lanosem LPG 1,4L i jestem bardzo zadowolony z
>>> takiego rozwiązania (samochód zgazowany od 4 lat).
>> Od 9 lat jeżdzę Lanosem 1.6. Niezagazowanym. Nie stać mnie na
>> zagazowanie.
> Ciekawe, ja po czterech latach dużo oszczędziłem, Ty mówisz że nie
> oszczędzisz dzięki LPG.

Nie oszczędziłbym. Nie stać mnie było na przestoje. Obecnie bez
znaczenia - jeżdżę teraz tak mało, że gaz w ogóle traci sens.

> Czy 1.6 i 1.4 to jakaś różnica?

Drobne 249 cm^3, 31 KM i 8 zaworów.

>>> Czy gaz przy większym silniku, to złe rozwiązanie?
>> Gaz to w ogóle złe rozwiązanie.
> Dlaczego? Masz złe doświadczenia z gazem?

Na szczęście nie mam jakichkolwiek doświadczeń z gazem. Wystarczy mi
to, co czytam i to, co jest oczywiste.

>>> Pytanie kieruję właściwie do wszystkich mogących poważnie i
>>> merytorycznie odpowiedzieć, za komentarze typu "nie kupuj tego na
>>> co cię nie stać" z góry dziękuję,
>> Ależ proszę bardzo: nie kupuj tego, na co cię nie stać. Tym bardziej,
>> że wcześniej kierowałeś się rozsądkiem.
> Nie stać mnie na co?

Na to, co chcesz zagazować.
Roman, jeśli masz zamiar odpowiadać w sposób nic nie wnoszący do dyskusji, to
lepiej nie odzywaj się w ogóle. Odpowiedzi typu "A to trzeba tłumaczyć?", "to
oczywiste", czy też gadanie o dziadowaniu nie zawierają w sobie nic, co
miałaby jakąkolwiek wartość. Nie mam zamiaru wdawać się w tego
rodzaju "pyskówki".
Nie miałem jakichkolwiek przestojów z samochodzem. 
Stać mnie na to, żeby jeździć samochodem na benzynę, ale jeśli mogę
oszczędzić, to oszczędzam. Jeśli uważasz oszczędzanie za dziadowanie, to
Twoja sprawa. Żyj w swoim przeświadczeniu dalej. jMoże dlatego jeździsz od
dziewięciu lat jednym samochodem.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

57 Data: Kwiecien 26 2008 15:10:50
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello graf,

Saturday, April 26, 2008, 2:02:54 PM, you wrote:

[...]

Jeśli uważasz oszczędzanie za dziadowanie, to Twoja sprawa.

Odróżniam oszczędzanie od "oszczędzania".

Żyj w swoim przeświadczeniu dalej. jMoże dlatego jeździsz od
dziewięciu lat jednym samochodem.

A to grzech? Jeżdżę nim od nowości. Kupiłem taki, na jaki mnie było
stać i nie muszę co rok-dwa wymieniać na kolejnego nastoletniego,
zagazowanego strupa.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

58 Data: Kwiecien 26 2008 13:26:42
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: graf grafen 

RoMan Mandziejewicz  napisał(a):

Hello graf,

Saturday, April 26, 2008, 2:02:54 PM, you wrote:

[...]

> Jeśli uważasz oszczędzanie za dziadowanie, to Twoja sprawa.

Odróżniam oszczędzanie od "oszczędzania".
Nie odróżniasz.

> Żyj w swoim przeświadczeniu dalej. jMoże dlatego jeździsz od
> dziewięciu lat jednym samochodem.

A to grzech? Jeżdżę nim od nowości. Kupiłem taki, na jaki mnie było
stać i nie muszę co rok-dwa wymieniać na kolejnego nastoletniego,
zagazowanego strupa.
Oczywiście, że każdy jeździ tym, na co go stać. Stać mnie na więcej niż na
lanosa, kupuję coś lepszego. Nie stać mnie, to jeżdżę nim do chwili, aż jego
wartość będzie niższa niż koszt zezłomowania.
Skąd wymyśliłeś nastoletniego, zagazowanego trupa? Czy, swoim ciasnym
światopoglądzie, nie jesteś w stanie zrozumieć, że można kupić nowy samochód
i od razu go zagazaować? To nienajlepiej świadczy o postrzeganiu przez Ciebie
świata. Rzeczywistość to nie dwie cyfry (0 i 1) - LPG nie zawsze równa się
stary, nastoletni trup.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

59 Data: Kwiecien 26 2008 16:01:46
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: J.F. 

On Sat, 26 Apr 2008 13:26:42 +0000 (UTC),  graf grafen wrote:

RoMan Mandziejewicz  napisał(a):
A to grzech? Jeżdżę nim od nowości. Kupiłem taki, na jaki mnie było
stać i nie muszę co rok-dwa wymieniać na kolejnego nastoletniego,
zagazowanego strupa.

Oczywiście, że każdy jeździ tym, na co go stać. Stać mnie na więcej niż na
lanosa, kupuję coś lepszego. Nie stać mnie, to jeżdżę nim do chwili, aż jego

Ale lanos to nie jest taki zly samochod - kto powiedzial ze czlowiek
musi jezdzic najdrozszym autem na jakie go stac ?

wartość będzie niższa niż koszt zezłomowania.

Eee - jak sie nie psuje to czemu nie jezdzic dalej ? :-)

Skąd wymyśliłeś nastoletniego, zagazowanego trupa? Czy, swoim ciasnym
światopoglądzie, nie jesteś w stanie zrozumieć, że można kupić nowy samochód
i od razu go zagazaować?

Fakt ze to zazwyczaj troche drozej kosztuje - cena ASO/fabryczna, albo
klopoty z gwarancja.
No chyba zeby tak sprawdzic ceny w belgijskich salonach :-)

J.

60 Data: Kwiecien 26 2008 20:40:47
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: graf grafen 

J.F.  napisał(a):

On Sat, 26 Apr 2008 13:26:42 +0000 (UTC),  graf grafen wrote:
>RoMan Mandziejewicz  napisał(a):
>> A to grzech? Jeżdżę nim od nowości. Kupiłem taki, na jaki mnie było
>> stać i nie muszę co rok-dwa wymieniać na kolejnego nastoletniego,
>> zagazowanego strupa.

>Oczywiście, że każdy jeździ tym, na co go stać. Stać mnie na więcej niż na
>lanosa, kupuję coś lepszego. Nie stać mnie, to jeżdżę nim do chwili, aż
jego

Ale lanos to nie jest taki zly samochod - kto powiedzial ze czlowiek
musi jezdzic najdrozszym autem na jakie go stac ?
Akurat o tym nie musisz mnie przekonywać, jeżdżę lanosem od 5 lat i jestem z
niego bardzo zadowolony. Szkoda będzie mi go sprzedawać...

>wartość będzie niższa niż koszt zezłomowania.

Eee - jak sie nie psuje to czemu nie jezdzic dalej ? :-)
Kiedyś zacznie się psuć, kiedyś będziesz chciał go sprzedać żeby kupić
nowszy. Normalna kolej rzeczy - zarabiasz coraz więcej, toteż kupujesz
lepsze, droższe towary/usługi.

>Skąd wymyśliłeś nastoletniego, zagazowanego trupa? Czy, swoim ciasnym
>światopoglądzie, nie jesteś w stanie zrozumieć, że można kupić nowy
samochód
>i od razu go zagazaować?

Fakt ze to zazwyczaj troche drozej kosztuje - cena ASO/fabryczna, albo
klopoty z gwarancja.
No chyba zeby tak sprawdzic ceny w belgijskich salonach :-)
W swoim lanosie założyłem instalację w ASO, kosztowała 2 tys. PLN. Żadnych
problemów z gwarancją. Zwrot kosztów po niecałym roku. Nawet przy
uwzględnieniu kosztu pieniądza w czasie, bardzo dużo zaoszczędziłem ;)))
J.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

61 Data: Kwiecien 26 2008 14:06:15
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Boombastic 

Noblesse oblige.
Nie przekonałeś mnie.

Wiem. Człek przywykły do dziadowania nie zauważa, że dziaduje.

Znaczy się chcesz nam powiedzieć, że osoby kupujące np. Mercedesa S z silnikiem diesla również dziadują, bo zupełnie nie wiedziec czemu chcą by ich auto mniej paliło, zamiast kupować jedynie słuszną wersję dwunastocylindrową.
Zupełnie nie zauważasz kilku kwestii: kreacji ceny paliw przez podatki preferujące takie a nie inne źródło napędu, ekologię, rozwiniętie sieci dystrybucji, przedmiotowość (narzędzie) a nie podmiotowość samochodu.

Nie omawiamy tutaj przypadku gazowania Lamborghini Murcielago, tylko jak to w kilku ostatnich wątkach udowadniali nam rodacy zza oceanu, amerykańskiego średniaka za raptem 33 k$.

62 Data: Kwiecien 26 2008 15:13:25
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Boombastic,

Saturday, April 26, 2008, 2:06:15 PM, you wrote:

Noblesse oblige.
Nie przekonałeś mnie.
Wiem. Człek przywykły do dziadowania nie zauważa, że dziaduje.
Znaczy się chcesz nam powiedzieć, że osoby kupujące np. Mercedesa S z
silnikiem diesla również dziadują, bo zupełnie nie wiedziec czemu chcą by
ich auto mniej paliło, zamiast kupować jedynie słuszną wersję
dwunastocylindrową.

Nie. Uważam za dziadowanie kupowanie 12-cylindrowego, 12-letniego
Mercedesa S (figura retoryczna - nie wiem, czy takie są do kupienia) i
pakowanie do niego gazu.

Zupełnie nie zauważasz kilku kwestii: kreacji ceny paliw przez podatki
preferujące takie a nie inne źródło napędu, ekologię, rozwiniętie sieci
dystrybucji, przedmiotowość (narzędzie) a nie podmiotowość samochodu.

Właśnie dlatego, że uważam samochód za narzędzie, nie pakuję do niego
gazu.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

63 Data: Kwiecien 26 2008 15:21:59
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Boombastic 

Nie. Uważam za dziadowanie kupowanie 12-cylindrowego, 12-letniego
Mercedesa S (figura retoryczna - nie wiem, czy takie są do kupienia) i
pakowanie do niego gazu.

Bo tobie się to nie podoba? To nie jest twoje auto by o tym decydować i narzucac innnym swoją opinię. Jeśli nie rozumiesz co to jest wolność wyboru to chyba w dalszym ciągu tkwisz w innej epoce. Jak ktoś podjeżdża dużym fiatem zatankowac gaz to podchodzisz do niego i szydzisz z posiadanego auta i to jeszcze zagazowanego o wartości baku benzyny?

Zupełnie nie zauważasz kilku kwestii: kreacji ceny paliw przez podatki
preferujące takie a nie inne źródło napędu, ekologię, rozwiniętie sieci
dystrybucji, przedmiotowość (narzędzie) a nie podmiotowość samochodu.

Właśnie dlatego, że uważam samochód za narzędzie, nie pakuję do niego
gazu.

Racjonalnie działający inwestor wybrałby rozwiązanie umożliwiające jak najwiecej zaoszczędzić podczas używania narzędzia. Widocznie ty nie działasz racjonalnie.

64 Data: Kwiecien 26 2008 15:03:04
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor:

Boombastic pisze:

Nie. Uważam za dziadowanie kupowanie 12-cylindrowego, 12-letniego
Mercedesa S (figura retoryczna - nie wiem, czy takie są do kupienia) i
pakowanie do niego gazu.

Bo tobie się to nie podoba? To nie jest twoje auto by o tym decydować i
narzucac innnym swoją opinię.

A czy ktoś tu narzuca jakąś opinię albo za kogoś decyduje? Tak jak Ty
masz prawo założyć sobie gaz do S-klasy tak ja mam prawo powiedzieć, ze w
mojej opinii jest to żałosne. :-)

Jak ktoś podjeżdża
dużym fiatem zatankowac gaz to podchodzisz do niego i szydzisz z
posiadanego auta i to jeszcze zagazowanego o wartości baku benzyny?

To ma akurat racjonalne uzasadnienie. Możliwie tani samochód, możliwie
tanie paliwo.

Racjonalnie działający inwestor wybrałby rozwiązanie umożliwiające jak
najwiecej zaoszczędzić podczas używania narzędzia. Widocznie ty nie
działasz racjonalnie.

Racjonalnie działający inwestor nie wybiera nieoszczędnych rozwiązań żeby
potem ratować się półĹ›rodkami (jeśli oczywiście priorytet to oszczędnoć).

--
http://tomasz.warszawa.pl

65 Data: Kwiecien 27 2008 01:54:47
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Boombastic,

Saturday, April 26, 2008, 3:21:59 PM, you wrote:

Nie. Uważam za dziadowanie kupowanie 12-cylindrowego, 12-letniego
Mercedesa S (figura retoryczna - nie wiem, czy takie są do kupienia) i
pakowanie do niego gazu.
Bo tobie się to nie podoba? To nie jest twoje auto by o tym decydować i
narzucac innnym swoją opinię. Jeśli nie rozumiesz co to jest wolność wyboru
to chyba w dalszym ciągu tkwisz w innej epoce. Jak ktoś podjeżdża dużym
fiatem zatankowac gaz to podchodzisz do niego i szydzisz z posiadanego auta
i to jeszcze zagazowanego o wartości baku benzyny?

Jak podjeżdża ktoś dużym fiatem i tankuje LPG, to go rozumiem - na
tyle go tylko stać.
Ale kupować samochód z wielkim paliwożernym silnikiem dla szpanu i
pakować do niego gaz - to jest dziadowanie właśnie.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

66 Data: Kwiecien 27 2008 01:29:10
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor:

RoMan Mandziejewicz pisze:

Jak podjeżdża ktoś dużym fiatem i tankuje LPG, to go rozumiem - na tyle
go tylko stać.
Ale kupować samochód z wielkim paliwożernym silnikiem dla szpanu i
pakować do niego gaz - to jest dziadowanie właśnie.

Amen. :-)

--
http://tomasz.warszawa.pl

67 Data: Kwiecien 27 2008 10:31:59
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: J.F. 

On 27 Apr 2008 03:29:10 +0200,  T wrote:

RoMan Mandziejewicz pisze:
Jak podjeżdża ktoś dużym fiatem i tankuje LPG, to go rozumiem - na tyle
go tylko stać.
Ale kupować samochód z wielkim paliwożernym silnikiem dla szpanu i
pakować do niego gaz - to jest dziadowanie właśnie.

Amen. :-)

Kupno BMW 745d tez ?

Hm, no w zasadzie .. moze i macie racje :-)
Ale to widac wielu Niemcow dziaduje, bo nie kupuja najwyzszego modelu
7-ki :-)

Ale nie wmowicie mi ze zakup Audi A8 tdi to tez dziadowanie :-)

P.S. Nie dopuszczacie mysli ze odwrotnie - pokazal ze go stac na
instalacje LPG do 8 cylindrow ? :-)


J.

68 Data: Kwiecien 27 2008 13:14:30
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor:

J.F. pisze:

Kupno BMW 745d tez ?

Hm, no w zasadzie .. moze i macie racje :-) Ale to widac wielu Niemcow
dziaduje, bo nie kupuja najwyzszego modelu 7-ki :-)

Zupełnie nie rozumiem tej "analogii". Czym innym jest kupno dobrego auta
z nowoczesnym silnikiem wysokoprężnym, a czym innym dokładanie
niefabrycznej instalacji LPG żeby zaoszczędzić. Silnik wysokoprężny ma
wiele zalet w stosunku do benzynowego i niższe spalanie jest tylko jedną
z nich.

--
http://tomasz.warszawa.pl

69 Data: Kwiecien 27 2008 15:56:29
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odno?nie LPG
Autor: J.F. 

On 27 Apr 2008 15:14:30 +0200,  T wrote:

J.F. pisze:
Kupno BMW 745d tez ?
Hm, no w zasadzie .. moze i macie racje :-) Ale to widac wielu Niemcow
dziaduje, bo nie kupuja najwyzszego modelu 7-ki :-)

Zupełnie nie rozumiem tej "analogii". Czym innym jest kupno dobrego auta
z nowoczesnym silnikiem wysokoprężnym, a czym innym dokładanie
niefabrycznej instalacji LPG żeby zaoszczędzić. Silnik wysokoprężny ma
wiele zalet w stosunku do benzynowego i niższe spalanie jest tylko jedną
z nich.

Analogia jest ta sama - jest takie fajne auto 760i.
Duze, wygodne, szybkie, dynamiczne.

A kazda slabsza wersja silnikowa to jest psucie auta i dziadowanie :-)


J.

70 Data: Kwiecien 27 2008 20:02:46
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odno?nie LPG
Autor:

J.F. pisze:

Analogia jest ta sama - jest takie fajne auto 760i. Duze, wygodne,
szybkie, dynamiczne.

A kazda slabsza wersja silnikowa to jest psucie auta i dziadowanie :-)

Ale nie każdy potrzebuje V12, podobnie jak nie każdy kogo na to stać
kupuje sobie siódemkę. Nie ma to nic wspólnego z pakowaniem gazu do
drogich aut, żeby przyoszczędzić parę groszy.

--
http://tomasz.warszawa.pl

71 Data: Kwiecien 28 2008 09:51:28
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odno?nie LPG
Autor: Boombastic 


Użytkownik "T"  napisał w wiadomości

J.F. pisze:

Analogia jest ta sama - jest takie fajne auto 760i. Duze, wygodne,
szybkie, dynamiczne.

A kazda slabsza wersja silnikowa to jest psucie auta i dziadowanie :-)

Ale nie każdy potrzebuje V12, podobnie jak nie każdy kogo na to stać
kupuje sobie siódemkę. Nie ma to nic wspólnego z pakowaniem gazu do
drogich aut, żeby przyoszczędzić parę groszy.

Dodge Magnum nie jest drogim autem.

72 Data: Kwiecien 28 2008 11:43:58
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odno?nie LPG
Autor: J.F. 

On 27 Apr 2008 22:02:46 +0200,  T wrote:

J.F. pisze:
Analogia jest ta sama - jest takie fajne auto 760i. Duze, wygodne,
szybkie, dynamiczne.

A kazda slabsza wersja silnikowa to jest psucie auta i dziadowanie :-)

Ale nie każdy potrzebuje V12, podobnie jak nie każdy kogo na to stać
kupuje sobie siódemkę. Nie ma to nic wspólnego z pakowaniem gazu do
drogich aut, żeby przyoszczędzić parę groszy.

A kupowanie takiej 730d czy nawet 745 - to nie jest chec
przyoszczedzenia paru groszy ? :-)

A moze nie kazdy potrzebuje auta z silnikiem na droga benzyne ? :-)


J.

73 Data: Kwiecien 28 2008 22:37:00
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odno?nie LPG
Autor:

J.F. pisze:

Ale nie każdy potrzebuje V12, podobnie jak nie każdy kogo na to stać
kupuje sobie siódemkę. Nie ma to nic wspólnego z pakowaniem gazu do
drogich aut, żeby przyoszczędzić parę groszy.

A kupowanie takiej 730d czy nawet 745 - to nie jest chec
przyoszczedzenia paru groszy ? :-)

Równie dobrze możnaby twierdzić, ze kupno BMW 760i a nie Maybacha to
"chęć przyoszczędzenia paru groszy".

--
http://tomasz.warszawa.pl

74 Data: Kwiecien 29 2008 12:17:33
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odno?nie LPG
Autor: J.F. 

On 29 Apr 2008 00:37:00 +0200,  T wrote:

J.F. pisze:
Ale nie każdy potrzebuje V12, podobnie jak nie każdy kogo na to stać
kupuje sobie siódemkę. Nie ma to nic wspólnego z pakowaniem gazu do
drogich aut, żeby przyoszczędzić parę groszy.

A kupowanie takiej 730d czy nawet 745 - to nie jest chec
przyoszczedzenia paru groszy ? :-)

Równie dobrze możnaby twierdzić, ze kupno BMW 760i a nie Maybacha to
"chęć przyoszczędzenia paru groszy".

Ale mozna sie zaslonic ze Maybach jest brzydki :-)

J.

75 Data: Kwiecien 29 2008 12:31:19
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odno?nie LPG
Autor: Boombastic 

Równie dobrze możnaby twierdzić, ze kupno BMW 760i a nie Maybacha to
"chęć przyoszczędzenia paru groszy".

Maybach jest już passe. Mercedes kończy jego produkcje, bo ludzie nie chcą go kupować.

76 Data: Kwiecien 28 2008 20:11:39
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoonie LPG
Autor: P_ablo 


Użytkownik "T"  napisał w wiadomości



Zupełnie nie rozumiem tej "analogii". Czym innym jest kupno dobrego auta
z nowoczesnym silnikiem wysokoprężnym, a czym innym dokładanie
niefabrycznej instalacji LPG żeby zaoszczędzić. Silnik wysokoprężny ma
wiele zalet w stosunku do benzynowego i niższe spalanie jest tylko jedną
z nich.

Prosze o podanie tych wielu zalet.

Picasso

77 Data: Kwiecien 27 2008 13:02:15
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Boombastic 

Jak podjeżdża ktoś dużym fiatem i tankuje LPG, to go rozumiem - na
tyle go tylko stać.
Ale kupować samochód z wielkim paliwożernym silnikiem dla szpanu i
pakować do niego gaz - to jest dziadowanie właśnie.

Podjechać Lanosem - znaczy się jest świadom swoich pieniędzy, tak? Nie ma to jak równanie w dół.

78 Data: Kwiecien 27 2008 13:54:13
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Boombastic,

Sunday, April 27, 2008, 1:02:15 PM, you wrote:

Jak podjeżdża ktoś dużym fiatem i tankuje LPG, to go rozumiem - na
tyle go tylko stać.
Ale kupować samochód z wielkim paliwożernym silnikiem dla szpanu i
pakować do niego gaz - to jest dziadowanie właśnie.
Podjechać Lanosem - znaczy się jest świadom swoich pieniędzy, tak? Nie ma to
jak równanie w dół.

Nie ma to jak świadomość swoich możliwości. Kupiłem samochód taki, na
jaki było mnie stać. W tam stać mnie na paliwo do niego.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

79 Data: Kwiecien 26 2008 14:32:13
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor:

Boombastic pisze:

Znaczy się chcesz nam powiedzieć, że osoby kupujące np. Mercedesa S z
silnikiem diesla również dziadują, bo zupełnie nie wiedziec czemu chcą
by ich auto mniej paliło, zamiast kupować jedynie słuszną wersję
dwunastocylindrową.

Niekoniecznie. Taki krok ma i racjonalne przesłanki -- diesel będzie miał
większy zasięg, a nie każdy potrzebuje mocy V12 i zalezy mu na pięknym
brzmieniu silnika. Po za tym niektórzy lubią diesle...

Zupełnie nie zauważasz kilku kwestii: kreacji ceny paliw przez podatki
preferujące takie a nie inne źródło napędu, ekologię, rozwiniętie sieci
dystrybucji, przedmiotowoć (narzędzie) a nie podmiotowoć samochodu.

Przecież gaz ma tylko jedną praktyczną zaletę -- jest tańszy niż benzyna.
Po za tym są same wady:

- Większe spalanie
- Mniejsza dynamika
- Zawalony bagażnik
- Większe skomplikowanie konstrukcji

Jeśli więc ktoś kupuje zupełnie nieoszczędny samochód (5,7) i próbuje
oszczędzać zakładając gaz to jest to właśnie żałosne.

--
http://tomasz.warszawa.pl

80 Data: Kwiecien 26 2008 16:58:20
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Boombastic 

Niekoniecznie. Taki krok ma i racjonalne przesłanki -- diesel będzie miał
większy zasięg, a nie każdy potrzebuje mocy V12 i zalezy mu na pięknym
brzmieniu silnika. Po za tym niektórzy lubią diesle...

Przejeżdżasz autem cały bak nie wysiadając z niego? Może jeździsz tirem?

Przecież gaz ma tylko jedną praktyczną zaletę -- jest tańszy niż benzyna.
Po za tym są same wady:

- Większe spalanie

Silnik benzynowy także ma wyższe spalanie niż diesla, a jakoś nikt nie neguje zasadności używania benzyny.

- Mniejsza dynamika

Niekoniecznie, a czasem wręcz przeciwnie ze względu na wyższą liczbe oktanową.

- Zawalony bagażnik

Prawda. Ale coś za coś.

- Większe skomplikowanie konstrukcji

Nie przesadzałbym.

Jeśli więc ktoś kupuje zupełnie nieoszczędny samochód (5,7) i próbuje
oszczędzać zakładając gaz to jest to właśnie żałosne.

No tak, bo durny żałośniak powinien kupić sobie Pandę, debil jeden, nie?

81 Data: Kwiecien 26 2008 15:09:38
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor:

Boombastic pisze:

Niekoniecznie. Taki krok ma i racjonalne przesłanki -- diesel będzie
miał
większy zasięg, a nie kaÄšźdy potrzebuje mocy V12 i zalezy mu na
pięknym brzmieniu silnika. Po za tym niektĂłrzy lubią diesle...

Przejeżdżasz autem cały bak nie wysiadając z niego? Może jeździsz tirem?

Na wakacje zagranicę nigdy nie jechałeś? Albo chociaż gdzieś dalej po
Polsce?

Silnik benzynowy także ma wyższe spalanie niż diesla, a jakoś nikt nie
neguje zasadności używania benzyny.

Bo silnik benzynowy ma jeszcze kilka innych zalet.

- Mniejsza dynamika

Niekoniecznie, a czasem wręcz przeciwnie ze względu na wyższą liczbe
oktanową.

Jest dokładnie odwrotnie, w typowym silniku paliwo o wyższej liczbie
oktanowej spowoduje SPADEK mocy. Paliwo wysokooktanowe moze polepszyć
osiągi w silnikach których oprogramowanie potrafi wykorzystać jego lepsze
właściwości przeciwdetonacyjne modyfikująć odpowiednio parametry pracy.
Szczerze wątpię, żeby było to w praktyce możliwe po dołożeniu instalacji
LPG w aucie, które fabrycznie nie było do niego przystosowane.

Jeśli więc ktoś kupuje zupełnie nieoszczędny samochĂłd (5,7) i
prĂłbuje
oszczędzać zakładając gaz to jest to właśnie Äšźałosne.

No tak, bo durny żałośniak powinien kupić sobie Pandę, debil jeden, nie?

Nie wiem co sobie powinien kupić, ale jeśli ktoś kupuje nowe auto z
silnikiem 5,7 a potem próbuje oszczędzać na benzynie to jest conajmniej
śmieszny. Pomiędzy amerykańskim smokiem a Pandą jest jeszcze kilka opcji
pośrednich.

--
http://tomasz.warszawa.pl

82 Data: Kwiecien 26 2008 17:22:36
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Boombastic 

Przejeżdżasz autem cały bak nie wysiadając z niego? Może jeździsz tirem?

Na wakacje zagranicę nigdy nie jechałeś? Albo chociaż gdzieś dalej po
Polsce?

I jechałeś non stop przez 500-800 km bo na tyle pozwala ci zbiornik paliwa?

Niekoniecznie, a czasem wręcz przeciwnie ze względu na wyższą liczbe
oktanową.

Jest dokładnie odwrotnie, w typowym silniku paliwo o wyższej liczbie
oktanowej spowoduje SPADEK mocy. Paliwo wysokooktanowe moze polepszyć
osiągi w silnikach których oprogramowanie potrafi wykorzystać jego lepsze
właściwości przeciwdetonacyjne modyfikująć odpowiednio parametry pracy.
Szczerze wątpię, żeby było to w praktyce możliwe po dołożeniu instalacji
LPG w aucie, które fabrycznie nie było do niego przystosowane.

To taki kosmiczny problem przyspieszać zapłon na LPG?

Nie wiem co sobie powinien kupić, ale jeśli ktoś kupuje nowe auto z
silnikiem 5,7 a potem próbuje oszczędzać na benzynie to jest conajmniej
śmieszny. Pomiędzy amerykańskim smokiem a Pandą jest jeszcze kilka opcji
pośrednich.

Śmieszny to ty jesteś godząc się płacić np. 2 x więcej za paliwo. Miło ci? A to Magnum to jest prom kosmiczny? To raptem auto za jakieś 120 kzł, czyli średniak (lub cena zbajerowanego kompakta) z dużym i bardzo mocnym silnikiem dający bardzo wiele satysfakcji w połaczeniu z dużą oszczędnością na eksploatacji. Ale wg ciebie to skoro wydał 120 kzł to ma obowiązek jeździc tylko na benzynie lub w ogóle nie kupowac takiego auta? A on będzie się śmiał z ciebie patrząc jak telepiesz się jakimś oszczędnym klekotem (bo przecież gazu to używali hitlerowcy, gaz jest be) podczas gdy on będzie zaliczać wciśnięcie w fotel ciesząc się ze swojego auta. Jego pieniądze, jego wybór, nie musi się nikomu z tego spowiadać.

83 Data: Kwiecien 26 2008 17:31:47
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: J.F. 

On Sat, 26 Apr 2008 17:22:36 +0200,  Boombastic wrote:

Szczerze wÄ?tpiÄ?, żeby byĹ?o to w praktyce możliwe po doĹ?ożeniu
instalacji LPG w aucie, które fabrycznie nie byĹ?o do niego przystosowane.

To taki kosmiczny problem przyspieszać zapłon na LPG?

We wspolczesnym samochodzie ? Oj tak ..

J.

84 Data: Kwiecien 26 2008 17:52:29
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odno?nie LPG
Autor: Boombastic 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 26 Apr 2008 17:22:36 +0200,  Boombastic wrote:
Szczerze wÄ?tpiÄ?, żeby byĹ?o to w praktyce możliwe po doĹ?ożeniu
instalacji LPG w aucie, które fabrycznie nie byĹ?o do niego przystosowane.

To taki kosmiczny problem przyspieszać zapłon na LPG?

We wspolczesnym samochodzie ? Oj tak ..

We wspólczesnym czy nowoczesnym? Bo mój podobno potrafi przyspieszyć.

85 Data: Kwiecien 26 2008 18:18:16
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odno?nie LPG
Autor: J.F. 

On Sat, 26 Apr 2008 17:52:29 +0200,  Boombastic wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
On Sat, 26 Apr 2008 17:22:36 +0200,  Boombastic wrote:
To taki kosmiczny problem przyspieszać zapłon na LPG?

We wspolczesnym samochodzie ? Oj tak ..

We wspólczesnym czy nowoczesnym? Bo mój podobno potrafi przyspieszyć.

Sam owszem, ale jakbys chcial celowo, to bedzie klopot.

Do czujnika sie bez kanalu nie dostaniesz, czujnik regulacji nie ma ..

J.

86 Data: Kwiecien 26 2008 23:11:31
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor:

Boombastic pisze:

I jechałeś non stop przez 500-800 km bo na tyle pozwala ci zbiornik
paliwa?

Nie, ale czy Twój ulubiony postój to ten przy dystrybutorze?

To taki kosmiczny problem przyspieszać zapłon na LPG?

W teorii pewnie nie, ale przypuszczam że w praktyce (czyli przy
dokładanych instalacjach) raczej tak.

Śmieszny to ty jesteś godząc się płacić np. 2 x więcej za paliwo. Miło
ci?

Jakby mi to robiło istotną różnicę to bym wybrał mniejszy silnik
benzynowy lub diesla.

A to Magnum to jest prom kosmiczny? To raptem auto za jakieś 120
kzł, czyli średniak (lub cena zbajerowanego kompakta) z dużym i bardzo
mocnym silnikiem dający bardzo wiele satysfakcji w połaczeniu z dużÄ…
oszczędnością na eksploatacji. Ale wg ciebie to skoro wydał 120 kzł to
ma obowiązek jeździc tylko na benzynie lub w ogóle nie kupowac takiego
auta?

Albo chce oszczędzać, albo nie. Jak chce to po co kupuje 5.7?

--
http://tomasz.warszawa.pl

87 Data: Kwiecien 27 2008 03:32:45
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: newsy z onetu 

T pisze:

Albo chce oszczędzać, albo nie. Jak chce to po co kupuje 5.7?

żeby mieć osiągi
nawet jeśli ileś tam % mocy traci, lepiej wyjdzie na kosztach utrzymania niż słabszy silnik benzynowy bez LPG

R

88 Data: Kwiecien 28 2008 15:06:20
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: mario 


Albo chce oszczędzać, albo nie. Jak chce to po co kupuje 5.7?


po co - to nigdy nie zrozumiesz, po co sie kupuje 5.7 :-)

pozdrawiam
mario

89 Data: Kwiecien 28 2008 15:05:16
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: mario 



Śmieszny to ty jesteś godząc się płacić np. 2 x więcej za paliwo. Miło ci? A to Magnum to jest prom kosmiczny? To raptem auto za jakieś 120 kzł, czyli średniak (lub cena zbajerowanego kompakta) z dużym i bardzo mocnym silnikiem dający bardzo wiele satysfakcji w połaczeniu z dużą oszczędnością na eksploatacji. Ale wg ciebie to skoro wydał 120 kzł to ma obowiązek jeździc tylko na benzynie lub w ogóle nie kupowac takiego auta? A on będzie się śmiał z ciebie patrząc jak telepiesz się jakimś oszczędnym klekotem (bo przecież gazu to używali hitlerowcy, gaz jest be) podczas gdy on będzie zaliczać wciśnięcie w fotel ciesząc się ze swojego auta. Jego pieniądze, jego wybór, nie musi się nikomu z tego spowiadać.

wiele razy sie z Toba nie zgadzalem ale TUTAJ podpisuje sie obiema rekami. :-)

pozdrawiam
mario

90 Data: Kwiecien 28 2008 15:03:25
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: mario 


Przejeżdżasz autem cały bak nie wysiadając z niego? Może jeździsz tirem?

mi sie zdarzalo, trasa Wawa-Zagrzeb, jak mialem wazna winietke, nie zatrzymywalem sie.

pozdrawiam
mario

91 Data: Kwiecien 28 2008 15:01:55
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: mario 



Jeśli więc ktoś kupuje zupełnie nieoszczędny samochód (5,7) i próbuje oszczędzać zakładając gaz to jest to właśnie żałosne.


dobrze ale jesli ktos kupuje 5.7 bo LUBI, bo ma zapas mocy i gdy bedzie "pędził" go LPG, koszt jazdy takim samochodem bedzie porownywalny do Lanosa czy Fabii 1.2.
Sa autka w ktorym instalacja gazowa to IMHO załosna sprawa, np. Corvette, Porsche itp. Ale wielki pickup, limuzyna a'la Chevy Caprice, czemu nie? przeciez tam nie chodzi o osiagi, prawda?

Ja oczywiscie teoretyzuje po poruszam sie sluzbowym "dci" a prywatnie V6 na "noPB95" :-)

pozdrawiam
mario

92 Data: Kwiecien 28 2008 20:16:28
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: P_ablo 


Użytkownik "mario"  napisał w wiadomości



Corvette, Porsche itp. Ale wielki pickup, limuzyna a'la Chevy Caprice,
czemu nie? przeciez tam nie chodzi o osiagi, prawda?

A co zlego w Cayenne zasilanej LPG?

Picasso

93 Data: Kwiecien 26 2008 14:31:34
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: J.F. 

On Sat, 26 Apr 2008 13:28:02 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Od 9 lat jeżdzę Lanosem 1.6. Niezagazowanym. Nie stać mnie na
zagazowanie.
Ciekawe, ja po czterech latach dużo oszczędziłem, Ty mówisz że nie
oszczędzisz dzięki LPG.

Nie oszczędziłbym. Nie stać mnie było na przestoje.

Ale gaz to nie od razu oznacza przestoje.
No chyba ze masz tankowanie na mysli.

Gaz to w ogóle złe rozwiązanie.
Dlaczego? Masz złe doświadczenia z gazem?

Na szczęście nie mam jakichkolwiek doświadczeń z gazem. Wystarczy mi
to, co czytam i to, co jest oczywiste.

A co takiego czytasz, gazofobie :-)

J.

94 Data: Kwiecien 26 2008 15:16:58
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Saturday, April 26, 2008, 2:31:34 PM, you wrote:

Od 9 lat jeżdzę Lanosem 1.6. Niezagazowanym. Nie stać mnie na
zagazowanie.
Ciekawe, ja po czterech latach dużo oszczędziłem, Ty mówisz że nie
oszczędzisz dzięki LPG.
Nie oszczędziłbym. Nie stać mnie było na przestoje.
Ale gaz to nie od razu oznacza przestoje.

Masz racje - nie od razu. Te dwa-trzy dni od instalacji może się uda.

No chyba ze masz tankowanie na mysli.

Też.

Gaz to w ogóle złe rozwiązanie.
Dlaczego? Masz złe doświadczenia z gazem?
Na szczęście nie mam jakichkolwiek doświadczeń z gazem. Wystarczy mi
to, co czytam i to, co jest oczywiste.
A co takiego czytasz, gazofobie :-)

Grupę. Te wystrzały, te wymiany silniczków krokowych na śrubki.
Dziękuję - postoję.

Dawno temu napisałem - jeśli gaz, to tylko faza ciekła dobrej firmy. A
to piekielnie drogie i sens ekonomiczny ucieka. Bagaźnika też mi
szkoda. A z koła zapasowego nie zrezygnuję - już się kilka razy
przydało przez te ponad 400 kkm, jakie samochodami przejechałem.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

95 Data: Kwiecien 26 2008 15:40:13
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Luky 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Gaz to w ogóle złe rozwiązanie.
Dlaczego? Masz złe doświadczenia z gazem?
Na szczęście nie mam jakichkolwiek doświadczeń z gazem. Wystarczy mi
to, co czytam i to, co jest oczywiste.
A co takiego czytasz, gazofobie :-)

Grupę. Te wystrzały, te wymiany silniczków krokowych na śrubki.
Dziękuję - postoję.

Radze poczytać sporo o tym co się wydarzyło w instalacjach wtryskowych (IV generacja) - problemy z wystrzałami i silniczkami krokowymi nie istnieją... i skończyły się na etapie LPG II generacji. Obecne instalacje IV generacji zaczynają się od ~2tys zł dla silników 4 cylindrowych, V generacja o której Pan pisze od ~4tys. zł. LPG przeżyło olbrzymi rozwój... warto o tym pamiętać... tymczasem wielu wyobraża sobie LPG jako starą instalacje mieszalnikową II generacji z strzałami itd...

96 Data: Kwiecien 26 2008 14:19:33
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie L PG
Autor: Seba 

o ktorej Pan pisze

Wreszcie ktos Romanowi dogadal.
;-)

A wracajac do tematu - LPG zamontowane poprawnie, z poprawnie dobrana 
instalacja jest bardzo ok. Ja mialem kontakt z kilkoma autami z LPG -
wiekszych problemow brak. Nawet moj Escort 1.6 (ktorego nie zaleca
sie wrecz "gazowac") nie stwarzal *jakichkolwiek* problemow w tym
wzgledzie. 
Ja tam widze dwa minusy LPG w aucie - czestsze wizyty na stacji i
walajace sie po bagazniku kolo zapasowe. W pozostalych kwestiach
finanse przewazaja. To sie po prostu oplaca i tyle.



--
Pozdrawiam
Sebastian S.

97 Data: Kwiecien 26 2008 16:07:44
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: J.F. 

On Sat, 26 Apr 2008 15:16:58 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Dlaczego? Masz złe doświadczenia z gazem?
Na szczęście nie mam jakichkolwiek doświadczeń z gazem. Wystarczy mi
to, co czytam i to, co jest oczywiste.
A co takiego czytasz, gazofobie :-)

Grupę. Te wystrzały, te wymiany silniczków krokowych na śrubki.
Dziękuję - postoję.

Eee tam. Owszem, sie zdarzaja, ale zobacz ilu ma i nie narzeka.

Moja tam mechanika nie widziala po instalacji [fakt, na srubke jest].
A nie, przepraszam - po 5 latach musial wlew wymienic.

Dawno temu napisałem - jeśli gaz, to tylko faza ciekła dobrej firmy. A
to piekielnie drogie i sens ekonomiczny ucieka. Bagaźnika też mi
szkoda. A z koła zapasowego nie zrezygnuję - już się kilka razy
przydało przez te ponad 400 kkm, jakie samochodami przejechałem.

Tylko zauwaz ze tu mowa o jakims wielkim amerykanskim aucie,
nawet nie zauwazysz ze zbiornik zajmuje bagaznik :-)

J.

98 Data: Kwiecien 26 2008 16:35:04
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Saturday, April 26, 2008, 4:07:44 PM, you wrote:

[...]

szkoda. A z koła zapasowego nie zrezygnuję - już się kilka razy
przydało przez te ponad 400 kkm, jakie samochodami przejechałem.
Tylko zauwaz ze tu mowa o jakims wielkim amerykanskim aucie,
nawet nie zauwazysz ze zbiornik zajmuje bagaznik :-)

Wielkie Amerykańskie Autko ma Wielki Amerykański Apetyt na Paliwo. I
potrzebuje Wielkiego Nieamerykańskiego Zbiornika. Masz do wyboru -
tankowanie co 100 km albo gigantyczny walcowy zbiornik, który czyni
nieustawną częśc bagażową.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

99 Data: Kwiecien 26 2008 17:44:52
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: J.F. 

On Sat, 26 Apr 2008 16:35:04 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
[...]
Tylko zauwaz ze tu mowa o jakims wielkim amerykanskim aucie,
nawet nie zauwazysz ze zbiornik zajmuje bagaznik :-)

Wielkie Amerykańskie Autko ma Wielki Amerykański Apetyt na Paliwo. I
potrzebuje Wielkiego Nieamerykańskiego Zbiornika. Masz do wyboru -
tankowanie co 100 km albo gigantyczny walcowy zbiornik, który czyni
nieustawną częśc bagażową.

I tu sie mylisz - zaladujesz w poprzek za kanapa zbiornik
fi315x1200 i masz 85 litrow ..

A bagaznik na dlugosc nadal wiekszy niz lanosie :-)

J.

100 Data: Kwiecien 26 2008 18:00:36
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Saturday, April 26, 2008, 5:44:52 PM, you wrote:

Tylko zauwaz ze tu mowa o jakims wielkim amerykanskim aucie,
nawet nie zauwazysz ze zbiornik zajmuje bagaznik :-)
Wielkie Amerykańskie Autko ma Wielki Amerykański Apetyt na Paliwo. I
potrzebuje Wielkiego Nieamerykańskiego Zbiornika. Masz do wyboru -
tankowanie co 100 km albo gigantyczny walcowy zbiornik, który czyni
nieustawną częśc bagażową.
I tu sie mylisz - zaladujesz w poprzek za kanapa zbiornik

I diabli wzięli możliwość złożenia kanapy i przewiezienia czegoś
większego.

fi315x1200 i masz 85 litrow ..

Co wystarczy na 200 km ostrzejszej jazdy.

A bagaznik na dlugosc nadal wiekszy niz lanosie :-)

Jakbym potrzebował dłuższego bagażnika - kupiłbym Nubirę kombi a nie
Lanosa.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

101 Data: Kwiecien 26 2008 18:15:37
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: J.F. 

On Sat, 26 Apr 2008 18:00:36 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
I tu sie mylisz - zaladujesz w poprzek za kanapa zbiornik

I diabli wzięli możliwość złożenia kanapy i przewiezienia czegoś
większego.

Wiozles cos wiekszego swoim lanosem ?

Ja woze narty wiec sie nie zdecydowalem, ale zdecydowana wiekszosc
nie wozi :-)

fi315x1200 i masz 85 litrow ..
Co wystarczy na 200 km ostrzejszej jazdy.

Jak ostro jechac to i benzyny szybko zabraknie :-)

A bagaznik na dlugosc nadal wiekszy niz lanosie :-)
Jakbym potrzebował dłuższego bagażnika - kupiłbym Nubirę kombi a nie
Lanosa.

I mowiac szczerze chyba bys lepiej na tym wyszedl :-)

J.

102 Data: Kwiecien 26 2008 18:27:50
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Saturday, April 26, 2008, 6:15:37 PM, you wrote:

I tu sie mylisz - zaladujesz w poprzek za kanapa zbiornik
I diabli wzięli możliwość złożenia kanapy i przewiezienia czegoś
większego.
Wiozles cos wiekszego swoim lanosem ?

Możliwość złożenia kanapy przydała się wielokrotnie.

Ja woze narty wiec sie nie zdecydowalem, ale zdecydowana wiekszosc
nie wozi :-)

fi315x1200 i masz 85 litrow ..
Co wystarczy na 200 km ostrzejszej jazdy.
Jak ostro jechac to i benzyny szybko zabraknie :-)

100 km dalej.

A bagaznik na dlugosc nadal wiekszy niz lanosie :-)
Jakbym potrzebował dłuższego bagażnika - kupiłbym Nubirę kombi a nie
Lanosa.
I mowiac szczerze chyba bys lepiej na tym wyszedl :-)

Nie sądzę. Zawieszenia Lanosa jest zdecydowanie trwalsze i
odporniejsze na nasze drogi.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

103 Data: Kwiecien 26 2008 19:59:28
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: J.F. 

On Sat, 26 Apr 2008 18:27:50 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
Wiozles cos wiekszego swoim lanosem ?
Możliwość złożenia kanapy przydała się wielokrotnie.

Co ty woziles ? jeszcze w sedanie ?

fi315x1200 i masz 85 litrow ..
Co wystarczy na 200 km ostrzejszej jazdy.
Jak ostro jechac to i benzyny szybko zabraknie :-)

100 km dalej.

To tylko pol godzinki pozniej :-)

Jakbym potrzebował dłuższego bagażnika - kupiłbym Nubirę kombi a nie
Lanosa.
I mowiac szczerze chyba bys lepiej na tym wyszedl :-)
Nie sądzę. Zawieszenia Lanosa jest zdecydowanie trwalsze i
odporniejsze na nasze drogi.

No tak cos pisza, choc mowiac szczerze nie zauwazylem, no nie,
laczniki stabilizatora wymieniono.

J.

104 Data: Kwiecien 28 2008 15:08:22
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: mario 

RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello J,

Saturday, April 26, 2008, 5:44:52 PM, you wrote:

Tylko zauwaz ze tu mowa o jakims wielkim amerykanskim aucie,
nawet nie zauwazysz ze zbiornik zajmuje bagaznik :-)
Wielkie Amerykańskie Autko ma Wielki Amerykański Apetyt na Paliwo. I
potrzebuje Wielkiego Nieamerykańskiego Zbiornika. Masz do wyboru -
tankowanie co 100 km albo gigantyczny walcowy zbiornik, który czyni
nieustawną częśc bagażową.
I tu sie mylisz - zaladujesz w poprzek za kanapa zbiornik

I diabli wzięli możliwość złożenia kanapy i przewiezienia czegoś
większego.

fi315x1200 i masz 85 litrow ..

Co wystarczy na 200 km ostrzejszej jazdy.


zaraz, zaraz 85 litrow to okolo 800km przejechanych NA TRASIE.
Zwykle 5.7 nie powinno spalic wiecej jak 11-12 na trasie przy normalnej jezdzie.

pozdrawiam
mario

105 Data: Kwiecien 27 2008 23:18:00
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: Martin Fox 

Dnia Sat, 26 Apr 2008 17:44:52 +0200, J.F. napisał(a):

I tu sie mylisz - zaladujesz w poprzek za kanapa zbiornik
fi315x1200 i masz 85 litrow ..

Taką malutką butle to ja miałem w granadzie 2.3V6 - niedaleko mnie stoi
sobie gość z zagazowanym takim amerykańcem starszej daty to ma wrzuconą
butle chyba 200 litrów - jest to olbrzymi walec... no i zajmuje mu 1/3 paki
pickupa :P

--
Martin Fox
Escort MkIV '89 + Mark Jaws 2 / Lemm
http://fox.cn.com.pl

106 Data: Kwiecien 28 2008 12:11:13
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: topek  

Wielkie Amerykańskie Autko ma Wielki Amerykański Apetyt na Paliwo. I
potrzebuje Wielkiego Nieamerykańskiego Zbiornika. Masz do wyboru -
tankowanie co 100 km albo gigantyczny walcowy zbiornik, który czyni
nieustawną częśc bagażową.
Ale ludzie maja ograniczone horyzonty.
A niech nawet tankuje co 50km.
Niech sobie akwarium wstawi obok butli i trzyma tam zlota rybke.
Niech sobie nawet bedzie dziadem.
Co cie to do ku*wy jasnej obchodzi?
Szkodzi Ci to cos, czy po prostu uwielbiasz wlazic z buciorami i mowic jak
ktos ma postepowac.
Ja mialem V6 3.0 przerobione na gaz i bardzo sobie chwalilem. Bylo mnie stac
na jezdzenie na benzynie ale wolalem na lpg i zaoszczedzone pieniadze wydac na
car-audio, czy skrzynke coli. Taka podjalem decyzje. Inny podejmuje decyzje
taka, ze jezdzi tylko na Vpower99 i ma swietne samopoczucie. No i cool.
Decyzja moja o zalozeniu LPG tobie i otoczeniu w ogole nie szkodzila wiec w
czym problem?
Gdyby np zalozenie LPG przeze mnie powodowalo obumieranie twoich paprotek w
domu, albo zaklocenia w odbiorze "tanca z gwiazdami" to ok. Ale tak?!
Jesli ktos jedzie tylko na hamburgerach i coli tez bedziesz to nazywal
dziadostwem bo powinien dziczyzne z prowansji z truflami wciagac. Nawet jesli
go stac?

Nigdy nie zakumam takiej mentalnosci :-/

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

107 Data: Kwiecien 28 2008 15:52:40
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello topek,

Monday, April 28, 2008, 2:11:13 PM, you wrote:

Wielkie Amerykańskie Autko ma Wielki Amerykański Apetyt na Paliwo. I
potrzebuje Wielkiego Nieamerykańskiego Zbiornika. Masz do wyboru -
tankowanie co 100 km albo gigantyczny walcowy zbiornik, który czyni
nieustawną częśc bagażową.
Ale ludzie maja ograniczone horyzonty.
A niech nawet tankuje co 50km.
Niech sobie akwarium wstawi obok butli i trzyma tam zlota rybke.
Niech sobie nawet bedzie dziadem.
Co cie to do ku*wy jasnej obchodzi?

Zwisa mi to smętnym kalafiorem. Korzystam ze swojego, niezbywalnego
prawa do oceny. Zabronisz mi?

Szkodzi Ci to cos, czy po prostu uwielbiasz wlazic z buciorami i mowic jak
ktos ma postepowac.
Ja mialem V6 3.0 przerobione na gaz i bardzo sobie chwalilem.

Dziad ;-P

[...]

Gdyby np zalozenie LPG przeze mnie powodowalo obumieranie twoich paprotek w
domu, albo zaklocenia w odbiorze "tanca z gwiazdami" to ok. Ale tak?!
Jesli ktos jedzie tylko na hamburgerach i coli tez bedziesz to nazywal
dziadostwem bo powinien dziczyzne z prowansji z truflami wciagac. Nawet jesli
go stac?

Jak z powodu żarcia hamburgerów i żlopania Coli zapadniesz na zdrowiu,
to będę protestował przeciw leczeniu Cię za moje podatki...

Nigdy nie zakumam takiej mentalnosci :-/

A ja nigdy nie zakumam tej agresji u gazofilów.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

108 Data: Kwiecien 28 2008 16:08:49
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: J.F. 

On Mon, 28 Apr 2008 15:52:40 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello topek,
Ja mialem V6 3.0 przerobione na gaz i bardzo sobie chwalilem.

Dziad ;-P

Nigdy nie zakumam takiej mentalnosci :-/

A ja nigdy nie zakumam tej agresji u gazofilów.

Jak sie kogos nazywa Dziadem, to chyba zrozumiale ze to budzi agresje,
Gazofobie :-)

J.

109 Data: Kwiecien 28 2008 19:18:32
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Monday, April 28, 2008, 4:08:49 PM, you wrote:

Ja mialem V6 3.0 przerobione na gaz i bardzo sobie chwalilem.
Dziad ;-P
Nigdy nie zakumam takiej mentalnosci :-/
A ja nigdy nie zakumam tej agresji u gazofilów.
Jak sie kogos nazywa Dziadem, to chyba zrozumiale ze to budzi agresje,
Gazofobie :-)

A ja myśle, że to nadmiar wdychanego LPG wpływa tak na gazofilów ;)

Wiesz, że w ciągu niewielu lat cena gazu w butlach podskoczyła
3-krotnie (z 15 do 45 PLN) i utrzymuje sie na dokładnie takim samym
poziomie jak LPG na stacjach, pomimo niższych podatków?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

110 Data: Kwiecien 29 2008 22:06:42
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: J.F. 

On Mon, 28 Apr 2008 19:18:32 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Wiesz, że w ciągu niewielu lat cena gazu w butlach podskoczyła
3-krotnie (z 15 do 45 PLN) i utrzymuje sie na dokładnie takim samym
poziomie jak LPG na stacjach, pomimo niższych podatków?

No zauwazylem i troche mnie to dziwi.

http://www.policja.pl/portal/pol/1/19775/Sprzedawal_gaz_kuchenny_jako_LPG.html


Czyzby ktos tu pral pieniadze, tzn staral sie odpowiednio zaksiegowac
obroty ?

J.

111 Data: Kwiecien 29 2008 23:09:43
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Tuesday, April 29, 2008, 10:06:42 PM, you wrote:

Wiesz, że w ciągu niewielu lat cena gazu w butlach podskoczyła
3-krotnie (z 15 do 45 PLN) i utrzymuje sie na dokładnie takim samym
poziomie jak LPG na stacjach, pomimo niższych podatków?
No zauwazylem i troche mnie to dziwi.
http://www.policja.pl/portal/pol/1/19775/Sprzedawal_gaz_kuchenny_jako_LPG.html

Arytmetyka mi nie pasuje - 90 butli co noc i tylko 180 PLN różnicy? 2
PLN na butli? Mi by się nie chciało całą noc za tyle pracować.

Czyzby ktos tu pral pieniadze, tzn staral sie odpowiednio zaksiegowac
obroty ?

HGW.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

112 Data: Kwiecien 29 2008 23:40:49
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnoœnie LPG
Autor: J.F. 

On Tue, 29 Apr 2008 23:09:43 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
Wiesz, że w ciągu niewielu lat cena gazu w butlach podskoczyła
3-krotnie (z 15 do 45 PLN) i utrzymuje sie na dokładnie takim samym
poziomie jak LPG na stacjach, pomimo niższych podatków?

No zauwazylem i troche mnie to dziwi.
http://www.policja.pl/portal/pol/1/19775/Sprzedawal_gaz_kuchenny_jako_LPG.html

Arytmetyka mi nie pasuje - 90 butli co noc i tylko 180 PLN różnicy? 2
PLN na butli?

No wiesz, z tego co piszesz o cenie butli, to zysk faktycznie nie jest
duzy.

Mi by się nie chciało całą noc za tyle pracować.

180 dziennie, 3600 miesiecznie bez podatkow - przyzwoita pensja :-)
Roboty tam znow tak duzo nie ma ..

Obsluga i tak musi byc. Zamiast spac moze butle przelewac :-)

Czyzby ktos tu pral pieniadze, tzn staral sie odpowiednio zaksiegowac
obroty ?
HGW.

Raczej sie zastanawiam o co z ta akcyza chodzi - jesli jej nie ma, to
gdzie sie roznica podziewa ?

Zaraz .. jaka jest teraz akcyza ? 70gr/kg ?
to by bylo 7.70 na butli, minus koszt napelniania, amortyzacja butli
..... moze i faktycznie jest 2zl/butli ..

Tak czy inaczej - gaz podrozal. To "odpadowe paliwo" nie jest
juz przypadkiem drozsze niz benzyna - liczone bez podatkow ?

J.

113 Data: Kwiecien 26 2008 17:31:53
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Piotrek 

Grupę. Te wystrzały, te wymiany silniczków krokowych na śrubki.
Dziękuję - postoję.

co ty czytasz ze ci umknela informacja ze sa juz od lat dostepne instalacje
sekwencyjne.
problemow o torych piszesz jakos nie ma.

a jeszcze odnosnie przestojow:)
wiesz ze jak zalozysz instalacje gazowa to nadal mozna jezdzic benzynie?:)
czy nie napisali tego w tym co czytasz :)
wiec nawet jesli by sie stalo cos strasznego z ta instalacja gazowa a pilnie
musial bys gdzies jechac to jedziesz na benzynie:)
w wolnej chwili naprawiasz i po sprawie.

--
pzdr
piotrek

114 Data: Kwiecien 26 2008 17:58:50
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośni e LPG
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Piotrek,

Saturday, April 26, 2008, 5:31:53 PM, you wrote:

Grupę. Te wystrzały, te wymiany silniczków krokowych na śrubki.
Dziękuję - postoję.
co ty czytasz ze ci umknela informacja ze sa juz od lat dostepne instalacje
sekwencyjne.
problemow o torych piszesz jakos nie ma.

Są za to inne - check engine, brak mocy... Co ja się nasłuchałem od
ludzi jeźdźących na zmianę od mechanika do gazownika - każdy zwalał na
drugiego.

a jeszcze odnosnie przestojow:) wiesz ze jak zalozysz instalacje
gazowa to nadal mozna jezdzic benzynie?:)

Jasne. O ile w międzyczasie pompa paliwa się nie zatarła i
wtryskiwacze nia zacięły.

czy nie napisali tego w tym co czytasz :) wiec nawet jesli by sie
stalo cos strasznego z ta instalacja gazowa a pilnie musial bys
gdzies jechac to jedziesz na benzynie:)

O ile zadziała.

w wolnej chwili naprawiasz i po sprawie.

Tylko po co mi wtedy LPG? Do zajmowania miejsca w bagażniku i
niezapomnianych wizyt w dwóch serwisach zamiast w jednym? Dziękuję -
stać mnie na benzynę.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

115 Data: Kwiecien 26 2008 18:06:52
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Boombastic 

Jasne. O ile w międzyczasie pompa paliwa się nie zatarła i
wtryskiwacze nia zacięły.

Każde urządzenie trzeba umiec obsługiwać. Ta pompa to tak sama z siebie się zatarła? A moze usłyszała, ze jest LPG i postanowiła się zatrzeć?

116 Data: Kwiecien 26 2008 20:23:26
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Piotrek 

Są za to inne - check engine, brak mocy... Co ja się nasłuchałem od
ludzi jeźdźących na zmianę od mechanika do gazownika - każdy zwalał na
drugiego.


jak by pojechali do takiego gazownika co potrafi zakladac instalacje i
zalozyli by dobra instalacje to by problemu nie mieli.
moja sekwencja gazownika widziala podczas montazu a potem przy przegladach
co 20-30 tys km jak trzeba bylo filtry wymienic. a ma juz przejechane ponad
100 tys km.

Jasne. O ile w międzyczasie pompa paliwa się nie zatarła i
wtryskiwacze nia zacięły.

pompa sie zaciera jesli jezdzisz bez paliwa w baku, ciezkie to jest przy
sekwencji ktora wymaga zawsze uruchomienia silnika na benzynie a dopiero
pozniej przelacza na gaz.
z wtryskami jest podobnie, pracuja przy kazdym odpaleniu silnika.

czy nie napisali tego w tym co czytasz :) wiec nawet jesli by sie
stalo cos strasznego z ta instalacja gazowa a pilnie musial bys
gdzies jechac to jedziesz na benzynie:)

O ile zadziała.

jesli zadzialalo jak zapalales samochod to trzeba by miec niezlego pecha
zeby przestala dzialac np po godzinie jazdy.

w wolnej chwili naprawiasz i po sprawie.

Tylko po co mi wtedy LPG? Do zajmowania miejsca w bagażniku i
niezapomnianych wizyt w dwóch serwisach zamiast w jednym? Dziękuję -
stać mnie na benzynę.


dlaczego dwoch wizyt?
jesli cos ci sie stanie z instalacja gazowa to odwiedzasz zaklad ktory sie
zajmuje gazem i tyle. po co jechac jeszcze do drugiego warsztatu?
pozatym czytasz wybiorczo albo nie rozumiesz tego co sie do ciebie pisze, na
benzynie jedziesz tylko wtedy jesli stanie ci sie cos z gazem. ja do tej
pory nie mialem takiego przypadku a zrobilem juz sporo ponad 100 tys km na
gazie.

--
pzdr
piotrek

117 Data: Kwiecien 26 2008 17:27:36
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Piotrek 

Na szczęście nie mam jakichkolwiek doświadczeń z gazem. Wystarczy mi
to, co czytam i to, co jest oczywiste.


a to widac juz skad masz taka marna wiedze o instalacjach gazowych:)
ekspertem to ty nie jestes wiec z laski swojej moze nie wypowiadaj sie na
tematy o ktorych nie masz zielonego pojecia:)

--
pzdr
piotrek

118 Data: Kwiecien 26 2008 10:59:03
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie L PG
Autor: Piotr Bochaczyk 

psi wrote:

Pepek pisze:

>> po jaką cholerę kupujesz auto na które cię nie stać?
>
> bo znalazł ogłoszenie, w którym "prawie-nóweczka jest do wzięcia za
> grosiwo" a na dodatek to metr auta w przeliczeniu na złotówki wychodzi
> najtaniej
> :)

Jak czytam takie teksty to mi się słabo robi... banda ograniczonych
umysłowo kierowników fabi 1.2 ;P

tylko nie 1.2 proszę
1.9, 1.8 i 1.4
więc mi tu proszę nie wyskakiwać ze szwabią bo nerwowy się robię i będę
musiał iść coś zjeść
--
neevor maupa mail kropa ru GG#45172
BX 1.9 TZD '93, C15 1.9D Long '97, ZX 1.4 '91     Kraków
Odwiedź forum Citroëna: http://citroen.autko.pl
PMS+ PJ+ S++ p M++ W- P+: X++ L+ B+ M+ Z++ T-- W- CB D++

119 Data: Kwiecien 26 2008 17:56:11
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie L PG
Autor: psi 

Piotr Bochaczyk pisze:

tylko nie 1.2 proszę
1.9, 1.8 i 1.4
więc mi tu proszę nie wyskakiwać ze szwabią bo nerwowy się robię i będę
musiał iść coś zjeść

pozostaje tylko prosić o przebaczenie ;)

--
pozdrawiam
psi - V8 user

120 Data: Kwiecien 26 2008 10:03:02
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend  wrote:

Witam

Mam właśnie takie autko Magnum 5,7 i zastanawiam się nad
zainstalowaniem w nim gazu, ale tak naprawdę nie mam pojęcia na jaką
instalacje się zdecydować, czy moglibyście mi coś poradzić ? . Może
ktoś ma takie auto bądź z podobnym silnikiem i mógłby również
powiedzieć ile to pali ?
Pojedź do dobrych gazowników- doradzą Ci sensowną instalację.
Oczywiście wtryskową.


--
Michał

121 Data: Kwiecien 26 2008 15:33:57
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Luky 

 pisze:

Witam

Mam właśnie takie autko Magnum 5,7 i zastanawiam się nad
zainstalowaniem w nim gazu, ale tak naprawdę nie mam pojęcia na jaką
instalacje się zdecydować, czy moglibyście mi coś poradzić ? . Może
ktoś ma takie auto bądź z podobnym silnikiem i mógłby również
powiedzieć ile to pali ?

Ja ci odpowiem dla odmiany na temat :D
Otóż nie ma problemu z gazem w 5.7 Hemi - należy tam zainstalować instalacje IV (wtrysk fazy lotnej) lub V generacji [ciekły wtrysk]. Problemem w zasadzie jest tylko to czy komputer od gazu będzie potrafił odłanczać cylindry przy mniejszym obciążeniu w HEMI [wiadomo że ten benzynowy to potrafi], ale i tak oszczędzasz sporo na LPG, więc to nie ma takiego znaczenia. Wiem że gazowano jednego 5.7 na instalacji AC - poczytaj to forum producenckie: https://www.ac.com.pl/autogaz/forum/ są tam instalatorzy którzy w nie takich silnikach już gaz montowali... nawet fotki można obejrzeć.

Możesz też zobaczyć co m.in gazują ludzie:
http://www.ac.com.pl/autogaz/warsztat/Dysze/

są tam auta typu A8 4.2 V8 etc :)

co ciekawe jest powszechna opinia wśród prawdziwych fachowców że silniki   typu V6, V8 itd - dużo lepiej się nadają do gazu niż malutkie popierdziawki :)

a teraz ten cały offtopic:
- Nie wiem czemu w PL się traktuje samochody jak jakieś cuda techniki i osobowość im daje, przecież to tylko kupa mechaniki+elekryki i niech każdy z tym sobie robi co chce - przecież zapłacił za to ze swoich pieniędzy. Mnie naprzykład stać na jeżdżenie na benzynie nawet jeśli by mi te 12 litrów paliło :) - i tak pali mniej, ale auto gazuje z innego powodu: nie zamierzam być kuźwa okradany co tydzień przez własne państwo, jeśli choć troche moge zostać okradany mniej to skorzystam z tej opcji, a zaoszczedzone pieniądze przeznacze na wakacje czy prezent dla ukochanej... :D

122 Data: Kwiecien 26 2008 21:47:05
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: JarekM 


 pisze:
Witam
Mam właśnie takie autko Magnum 5,7 i zastanawiam się nad
zainstalowaniem w nim gazu, ale tak naprawdę nie mam pojęcia na jaką
instalacje się zdecydować, czy moglibyście mi coś poradzić ? . Może
ktoś ma takie auto bądź z podobnym silnikiem i mógłby również
powiedzieć ile to pali ?
Ja ci odpowiem dla odmiany na temat :D
Otóż nie ma problemu z gazem w 5.7 Hemi - należy tam zainstalować
instalacje IV (wtrysk fazy lotnej) lub V generacji [ciekły wtrysk].
Problemem w zasadzie jest tylko to czy komputer od gazu będzie potrafił
odłanczać cylindry przy mniejszym obciążeniu w HEMI [wiadomo że ten
benzynowy to potrafi], ale i tak oszczędzasz sporo na LPG, więc to nie ma
takiego znaczenia. Wiem że gazowano jednego 5.7 na instalacji AC -
poczytaj to forum producenckie: https://www.ac.com.pl/autogaz/forum/
tam instalatorzy którzy w nie takich silnikach już gaz montowali... nawet
fotki można obejrzeć.
Możesz też zobaczyć co m.in gazują ludzie:
http://www.ac.com.pl/autogaz/warsztat/Dysze/
są tam auta typu A8 4.2 V8 etc :)
co ciekawe jest powszechna opinia wśród prawdziwych fachowców że silniki
typu V6, V8 itd - dużo lepiej się nadają do gazu niż malutkie
popierdziawki :)
a teraz ten cały offtopic:
- Nie wiem czemu w PL się traktuje samochody jak jakieś cuda techniki i
osobowość im daje, przecież to tylko kupa mechaniki+elekryki i niech każdy
z tym sobie robi co chce - przecież zapłacił za to ze swoich pieniędzy.
Mnie naprzykład stać na jeżdżenie na benzynie nawet jeśli by mi te 12
litrów paliło :) - i tak pali mniej, ale auto gazuje z innego powodu: nie
zamierzam być kuźwa okradany co tydzień przez własne państwo, jeśli choć
troche moge zostać okradany mniej to skorzystam z tej opcji, a
zaoszczedzone pieniądze przeznacze na wakacje czy prezent dla ukochanej...
:D

NO tak, tylko niech się zastanowi dobrze..
Od przyszłego rogu akcyza na LPG wzrasta o 60%,
więc kompletnie nie bedzie się oplacało na gazie jeżdzić...
a co dopierow mówić o zwrocie inwestycji jaką jest dobra instalacja do tego
silnika


--
Jarek (Cobra) Marecik
Disco 2 Td5; Herbert I - TEAM DM452MT - Sirio T3-27

123 Data: Kwiecien 26 2008 22:52:25
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Piotrek 

NO tak, tylko niech się zastanowi dobrze..
Od przyszłego rogu akcyza na LPG wzrasta o 60%,
więc kompletnie nie bedzie się oplacało na gazie jeżdzić...
a co dopierow mówić o zwrocie inwestycji jaką jest dobra instalacja do
tego silnika

odkad mam gaz slysze ze ma wzrosnac akcyza:)
pare lat juz bedzie :D

a nawet jesli wzrosnie to o ile mial byc ten wzrost?
10-20 groszy na litrze? tyle to sie cena zmienia w zaleznosci od pory roku
wiec nie jest to jakas straszna podwyzka, przynajmniej nie na tyle zeby sie
przestalo oplacac jezdzic na gazie:)
u mnie przy obecnych cenach paliw wychodzi roznica pomiedzy jazda na
benzynie a na gazie lekko ponad 20 zl na kazde 100 km

--
pzdr
piotrek

124 Data: Kwiecien 26 2008 22:29:21
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: P_ablo 


Użytkownik "Luky"  napisał w wiadomości

 pisze:


Ja ci odpowiem dla odmiany na temat :D
Otóż nie ma problemu z gazem w 5.7 Hemi - należy tam zainstalować
instalacje IV (wtrysk fazy lotnej) lub V generacji [ciekły wtrysk].
Problemem w zasadzie jest tylko to czy komputer od gazu będzie potrafił
odłanczać cylindry przy mniejszym obciążeniu w HEMI [wiadomo że ten
benzynowy to potrafi], ale i tak oszczędzasz sporo na LPG, więc to nie


Tez zaczynasz czadzic...
ECU gazowe pobiera dane z wtryskow benzynowych, jesli nie odbierze sygnalu
dla wtryskiwacza benzynowego to nie uruchomi wtryskiwacza gazowego.

Picasso

125 Data: Kwiecien 27 2008 13:26:00
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: Luky 

P_ablo pisze:

Tez zaczynasz czadzic...
ECU gazowe pobiera dane z wtryskow benzynowych, jesli nie odbierze sygnalu dla wtryskiwacza benzynowego to nie uruchomi wtryskiwacza gazowego.


Jest to dużo bardziej skomplikowane niż ci się wydaje :)
Rzeczywiśćie ECU pobiera dane ale nie z wtryskiwacza benzynowego tylko z   ECU benzynowego - a tam owszem nasze ECU gazowe dowiaduje się ile ma być benzyny mnoży to razy stosowny procent dla danych obrotów (tzw. mapa się tworzy), niestety nie znam obecnie instalacji która potrafiła by zczytać  z ECU benzynowego który cylinder ma być odłączony a troche się tematem interesuje. Powód: instalacje są uniwersalne, a zastansowane w HEMI odłączanie cylindrów uniwersalne nie jest i producenci ECU gazowego musza poprostu dopisać stosowną opcję do swoich sterowników - o ile już tego nie zrobiono - bo wiem że KME nad tym pracuje (drugi polski producent). Można też to zrobić (to odłączanie cylindrów) pewną partyzantką... ale tak jak pisałem nie ma zabardzo sensu bo oszczędność na LPG i tak będzie ogromna a te dodatkowe 1-2% to jest pryszcz :)

126 Data: Kwiecien 27 2008 20:23:39
Temat: Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG
Autor: P_ablo 


Użytkownik "Luky"  napisał w wiadomości



Jest to dużo bardziej skomplikowane niż ci się wydaje :)
Rzeczywiśćie ECU pobiera dane ale nie z wtryskiwacza benzynowego tylko z
ECU benzynowego - a tam owszem nasze ECU gazowe dowiaduje się ile ma


To byl skrot myslowy.
KME Diego Ego radzi sobie z hemi bez problemu tak samo jak i STAG 300, w
nowym oprogramowaniu nie wyskakuje blad "brak sygnalu wtryskiwacza".

być benzyny mnoży to razy stosowny procent dla danych obrotów (tzw. mapa
się tworzy), niestety nie znam obecnie instalacji która potrafiła by
zczytać

ECU gazowy pobiera czas wtrysku i mnozy go odpowiednio. Jesli pobierze czas
wtrysku 0 i pomnozy razy np 1,5 to tak czy inaczej wyjdzie 0 !
Wystarczy podpiac + i wysterowanie (-) przez rezystor miedzy wtyczka od
wtryskiwacza benzynowego -> wejsciem do kompa gazowego a przestanie podawac
gaz na dany cylinder. Normalnie ECU benzynowy liczy czas wtrysku dla 1
wtryskiwacza i defaultowo ustawia taki sam czas dla pozostalych cylindrow.
ECU gazowy traktuje sygnal dla kazdego cylindra indywidualnie i nie
interesuje go co tam sie wczesniej dzieje.

Picasso

Re: Dodge Magnum 5.7 Hemi, pytanie odnośnie LPG



Grupy dyskusyjne