cześć
Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu.
Legendarna awaryjność podobno skończyła się w 2003r. Od tego rocznika są to
podobno całkiem sympatyczne samochody. Co Wy na to? Jakie są Wasze opinie?

pozdrawiam
Paweł

Użytkownik "PaweL"  napisał w wiadomości grup

cześć
Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu. Legendarna awaryjność podobno skończyła się w 2003r. Od tego rocznika są to podobno całkiem sympatyczne samochody. Co Wy na to? Jakie są Wasze opinie?

sam motór dci jest bardzo dobra konstrukcja.

cześć
Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu. Legendarna awaryjność podobno skończyła się w 2003r. Od tego rocznika są to podobno całkiem sympatyczne samochody. Co Wy na to? Jakie są Wasze opinie?

Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu. Legendarna awaryjność podobno skończyła się w 2003r. Od tego rocznika są to podobno całkiem sympatyczne samochody. Co Wy na to? Jakie są Wasze opinie?

2010-08-26 09:57:07 bratPit[pr]

 silnik 2.0 150KM, bez FAP

autentycznym przebiegiem 44kkm

 silnik 2.0 150KM, bez FAP

W jaki sposób? Od 2005 roku MUSI mieć FAP.

Jak nie ma, tzn. że został usunięty przez
poprzedniego właściciela.

Nie chcąc Cię martwić -- nie robi się tego wraz z:

autentycznym przebiegiem 44kkm

2010-08-26 10:35:33 bratPit[pr]

>> silnik 2.0 150KM, bez FAP
> W jaki sposób? Od 2005 roku MUSI mieć FAP.
widać w PL nie musi bo LIIPhII 2.0 dCi 150KM
była w PL oferowana bez FAPu

>> silnik 2.0 150KM, bez FAP
> W jaki sposób? Od 2005 roku MUSI mieć FAP.
widać w PL nie musi bo LIIPhII 2.0 dCi 150KM
była w PL oferowana bez FAPu

Przeczesałem i rzeczywiście dawali 2.0 także bez FAP.
Przepraszam.

2010-08-26 11:17:12 bratPit[pr]

w porządku, jak mawiają
'historia radziecka zna różne przypadki' ;-)

w porządku, jak mawiają
'historia radziecka zna różne przypadki' ;-)

Tylko tam się do błędów nie przyznają. ;)

Ale swoją drogą, to nadal jestem w silnym szoku,
że auto z tego rocznika na rynek EU było
pozbawione FAPu.

2010-08-26 13:22:20 bratPit[pr]

może bez FAPu spełniał jakieś tam normy zanieczyszczeń
i na 'rynki wschodzące' wypuszczali bez niego?

Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

2010-08-26 13:22:20 bratPit[pr]

może bez FAPu spełniał jakieś tam normy zanieczyszczeń
i na 'rynki wschodzące' wypuszczali bez niego?

W takim wypadku spełniał tylko EURO3

2010-08-26 13:32:01 Cavallino

> > może bez FAPu spełniał jakieś tam normy zanieczyszczeń
> > i na 'rynki wschodzące' wypuszczali bez niego?
> W takim wypadku spełniał tylko EURO3
A dlaczego?
Konkretnie ten silnik nie jest w stanie bez FAP
spełnić innych norm, czy każdy?

Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

2010-08-26 13:32:01 Cavallino

> > może bez FAPu spełniał jakieś tam normy zanieczyszczeń
> > i na 'rynki wschodzące' wypuszczali bez niego?
> W takim wypadku spełniał tylko EURO3
A dlaczego?
Konkretnie ten silnik nie jest w stanie bez FAP
spełnić innych norm, czy każdy?

Wg mnie bardzo ciężko jest spełnić normę EURO4
nie montując DPF/FAP

2010-08-26 14:25:47 Cavallino

Skoro przy 115 KM w ceedzie 1.6 udało się Euro 4 spełnić,
to zapewne przy większym silniku i większej mocy też nie
powinno być to niemożliwe.

Wg mnie bardzo ciężko jest spełnić normę EURO4
nie montując DPF/FAP zwłaszcza przy takiej mocy
(>140KM). Ale...

może bez FAPu spełniał jakieś tam normy zanieczyszczeń
i na 'rynki wschodzące' wypuszczali bez niego?

W takim wypadku spełniał tylko EURO3 i to jest dziwne,
bo produkowany na rynek europejski po 2005 powinien
spełniać EURO4. Sam nie wiem OCB. :|

2010-08-26 13:56:54 bratPit[pr]

jeżeli na wiki piszą prawdę to spełnia EURO4
http://en.wikipedia.org/wiki/Nissan_MR_engine#M9R_Turbo_Diesel

jeżeli na wiki piszą prawdę to spełnia EURO4
http://en.wikipedia.org/wiki/Nissan_MR_engine#M9R_Turbo_Diesel

Ale nie jest napisane czy dotyczy to pomiarów z FAPem czy nie.
Przecież była także wersja 150KM z FAPem.

2010-08-26 14:26:38 bratPit[pr]

w/g tego "The 2.0 dCi engine in all its versions complies with the
Euro 4 standards" wychodzi, że wszystkie spełniają,

w/g tego "The 2.0 dCi engine in all its versions complies with the
Euro 4 standards" wychodzi, że wszystkie spełniają,

Ale z tego nie wynika z kolei, że wersje 150-konne
z FAPem wchodziły w poziom EURO5. Chyba, że FAP
jest wymagany do zielonych stref, tj. do ścisłego
centrum metropolii. W innym wypadku nie wiem po
co były dwie wersje.

Użytkownik "bratPit[pr]"  napisał w wiadomości

w/g tego "The 2.0 dCi engine in all its versions complies with the
Euro 4 standards" wychodzi, że wszystkie spełniają,

Ale z tego nie wynika z kolei, że wersje 150-konne
z FAPem wchodziły w poziom EURO5. Chyba, że FAP
jest wymagany do zielonych stref, tj. do ścisłego
centrum metropolii. W innym wypadku nie wiem po
co były dwie wersje.

pewnie kasa, wywalić FAP np na PL rynek i auto może być tańsze,

Dnia 2010-08-26 15:14,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

pewnie kasa, wywalić FAP np na PL rynek i auto może być tańsze,

Ale tu akurat zysk jest obustronny.

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości

Dnia 2010-08-26 15:14,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

pewnie kasa, wywalić FAP np na PL rynek i auto może być tańsze,

Ale tu akurat zysk jest obustronny.

Ty też?
DPF jest nieomal niewidzialny dla użytkownika jeśli się wie jak go użytkować.

Dnia 2010-08-27 09:45,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

pewnie kasa, wywalić FAP np na PL rynek i auto może być tańsze,

Ale tu akurat zysk jest obustronny.

Ty też?
DPF jest nieomal niewidzialny dla użytkownika jeśli się wie jak go
użytkować.

Znaczy nie trzeba dolewać koszmarnie drogich preparatów, nie jest
traktowany po małym przebiegu jako część eksploatacyjna i to cholernie
droga?

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości news:

DPF jest nieomal niewidzialny dla użytkownika jeśli się wie jak go
użytkować.

Znaczy nie trzeba dolewać koszmarnie drogich preparatów, nie jest
traktowany po małym przebiegu jako część eksploatacyjna i to cholernie
droga?

Nie wiem jak w Lagunach ;) - tam chyba rzeczywiście jest ten wynalazek w postaci Eolys (bodaj), ale w porządnych DPF nic takiego nie potrzeba :).

Dnia 2010-08-27 10:59,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nie wiem jak w Lagunach ;) - tam chyba rzeczywiście jest ten wynalazek
w postaci Eolys (bodaj), ale w porządnych DPF nic takiego nie potrzeba
:).

A do ilu kkm jest wymieniany na koszt producenta?

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości news:

A do ilu kkm jest wymieniany na koszt producenta?

Płyn? :)
FAP/DPF - nie wiem, chyba nie jest objęty gwarancją, ale zgaduję teraz.

Nie wiem jak w Lagunach ;) - tam chyba rzeczywiście jest ten wynalazek w
postaci Eolys (bodaj), ale w porządnych DPF nic takiego nie potrzeba :).
Z tego co niedawno czytałem nawet FAPy stają się praktycznie niezawodne.

Dnia 2010-08-27 11:03,  *omega_fan* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nie wiem jak w Lagunach ;) - tam chyba rzeczywiście jest ten wynalazek w
postaci Eolys (bodaj), ale w porządnych DPF nic takiego nie potrzeba :).
Z tego co niedawno czytałem nawet FAPy stają się praktycznie niezawodne.

Nie ma. Renault stosuje FAP bez dodawania tlenku ceru.

On 08/27/2010 02:10 PM, Mirek Ptak wrote:

Dnia 2010-08-27 11:03,  *omega_fan* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:

Nie wiem jak w Lagunach ;) - tam chyba rzeczywiście jest ten wynalazek w
postaci Eolys (bodaj), ale w porządnych DPF nic takiego nie potrzeba :).
Z tego co niedawno czytałem nawet FAPy stają się praktycznie niezawodne.

Nie ma. Renault stosuje FAP bez dodawania tlenku ceru.

Ja rozróżniam FAP od DPF właśnie po tym, czy potrzebuje Eolysa, czy nie
:) - wiem, że to tylko nazwy z francuskiego i angielskiego, ale tak
wygodniej i to chyba nie tylko mi.

Dnia 2010-08-27 14:30,  *omega_fan* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nie wiem jak w Lagunach ;) - tam chyba rzeczywiście jest ten wynalazek w
postaci Eolys (bodaj), ale w porządnych DPF nic takiego nie potrzeba :).
Z tego co niedawno czytałem nawet FAPy stają się praktycznie niezawodne.

Nie ma. Renault stosuje FAP bez dodawania tlenku ceru.

Ja rozróżniam FAP od DPF właśnie po tym, czy potrzebuje Eolysa, czy nie
:) - wiem, że to tylko nazwy z francuskiego i angielskiego, ale tak
wygodniej i to chyba nie tylko mi.

Ale to jest troche bez sensu bo przeciez francuskie Renault, zgodnie z
wlasna terminologia, stosuje FAP - bez Eolysa.

Zdecydowanie bardziej sensowne jest "mokry" albo "suchy" FAP:
http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=3318

2010-08-27 08:02:41 Mirek Ptak

Dnia 2010-08-26 15:14,  Cavallino napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
> > pewnie kasa, wywalić FAP np na PL rynek i auto może być tańsze,
>
> Ale tu akurat zysk jest obustronny.
Ty też?

DPF jest nieomal niewidzialny dla użytkownika
jeśli się wie jak go użytkować.

Kłopot mają jedynie tacy jak ja, czyli spędzający 80%+
czasu w mieście

- tylko wtedy faza czyszczenia filtra może cię zastać
pod domem - wtedy rundka po osiedlu i DPF jest czysty :).

Dnia 2010-08-27 09:54,  *Myjk* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

DPF jest nieomal niewidzialny dla użytkownika
jeśli się wie jak go użytkować.

DPF tak -- FAP jest już bardziej upierdliwy.

Kłopot mają jedynie tacy jak ja, czyli spędzający 80%+
czasu w mieście

To po co kupowałeś Diesla? ;)

- tylko wtedy faza czyszczenia filtra może cię zastać
pod domem - wtedy rundka po osiedlu i DPF jest czysty :).

Też jeżdżę głównie po Wawie, ale w życiu nie wypalałem
DPFu tlyko dlatego, że mi się cykl przepalania zaczął
pod domem. :P

DPF tak -- FAP jest już bardziej upierdliwy.

On 08/26/2010 01:12 PM, Myjk wrote:

2010-08-26 11:17:12 bratPit[pr]

w porządku, jak mawiają
'historia radziecka zna różne przypadki' ;-)

Tylko tam się do błędów nie przyznają. ;)

Ale swoją drogą, to nadal jestem w silnym szoku,
że auto z tego rocznika na rynek EU było
pozbawione FAPu.

Użytkownik "omega_fan"  napisał w wiadomości

On 08/26/2010 01:12 PM, Myjk wrote:

2010-08-26 11:17:12 bratPit[pr]

w porządku, jak mawiają
'historia radziecka zna różne przypadki' ;-)

Tylko tam się do błędów nie przyznają. ;)

Ale swoją drogą, to nadal jestem w silnym szoku,
że auto z tego rocznika na rynek EU było
pozbawione FAPu.

Na rynek polski nie było wymagania.
Sąsiad ma Logana dCi chyba 2006 i tez nie ma FAPu.

2010-08-26 11:17:12 bratPit[pr]

> w porządku, jak mawiają
> 'historia radziecka zna różne przypadki' ;-)

Tylko tam się do błędów nie przyznają. ;)

Ale swoją drogą, to nadal jestem w silnym szoku,
że auto z tego rocznika na rynek EU było
pozbawione FAPu.

--
Pozdor Myjk

On Thu, 26 Aug 2010 09:12:48 +0000 (UTC), "Myjk"
wrote:

Przeczesałem i rzeczywiście dawali 2.0 także bez FAP.
Przepraszam.

PaweL pisze:

cześć
Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu.

Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu.

To poczekaj jeszcze chwile może Ci się odstrzeli ;d  Jak ten silnik jest tak trwały jak w nowszym modelu to ja dziękuje za coś takiego.

PaweL pisze:

cześć
Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu. Legendarna awaryjność podobno skończyła się w 2003r. Od tego rocznika są to podobno całkiem sympatyczne samochody. Co Wy na to? Jakie są Wasze opinie?

PaweL pisze:
> cześć
> Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu.
> Legendarna awaryjność podobno skończyła się w 2003r. Od tego rocznika są to
> podobno całkiem sympatyczne samochody. Co Wy na to? Jakie są Wasze opinie?

Jak szukasz młodego auta za dobre pieniądze to pomyśl o stilo,
zdecydowanie lepsze silniki ewentualnie nowa croma jest fajna.
Połączenie opla z fiatem w tym wypadku wyszło na dobre.

--
krzysiek82

On 2010-08-26 08:19, PaweL wrote:

podobno caÂłkiem sympatyczne samochody.

Co Wy na to? Jakie sÂą Wasze opinie?

On 2010-08-26 08:19, PaweL wrote:
> podobno caÂłkiem sympatyczne samochody.

Bo s�. Sam mam LIIph1. Z drobnych uwag to:

a) leje si� do �rodka przez *za* szczelne odp�ywy w drzwiach.

b) nawiew ma sterownik zrobiony przez jakiego� ignoranta elektroniki.
Zastanawiam sie czy przypadkiem kiedy� mi nie podpali samochodu :/

c) B�dziesz robi� tuleje tylnej belki bez wzgl�du na ich stan aktualnie.
Tylko nie kupuj dziadostwa, akurat ten element jest tani w Renault.

d) Reszta jest *DROGA*.

e) Autko ma bardzo fajny bajer: może wyĹ�Ä�czyÄ� zasilanie paliwem jesli
spadnie ci�nienie na rampie. Wi�c robisz gaz do dechy, wyprzedzanie i
trach w po�owie mi�a pani poinformuje ci� o fatalnej awarii kiedy
bedziesz toczyl si� prosto pod tira z przeciwnego pasa ...

f) byle kto nie jest w stanie tego autka diagnozowa�. Wlicz wi�c w
koszta podpinanie komputera.

g) Szukaj ludzi robieraj�cych angliki w poszukiwaniu cz�sci. Sa
�miesznie tanie.

h) Sprawdź intercooler czy przypadkiem coĹ� go nie nadmuchalo jak
balonik, wymiana to troche roboty nie licz�c przyczyny nadmuchania.

> Co Wy na to? Jakie sÂą Wasze opinie?

Kupuj i ciesz siÄ� kiedy dresy w 10 letnich golfach bÄ�dÄ� coĹ� mówiÄ� o
autach na F okrecajÄ�c swój urwany tlumik drutem ...

On 2010-08-26 18:56, GlennBp wrote:

Stary...
ale ty masz 2.2 dci OIDP.

 A "wybuchniety" IC to w 1.9 dci..

Nie strasz chlopa :D

On 2010-08-26 18:56, GlennBp wrote:
> Stary...
> ale ty masz 2.2 dci OIDP.

Racja, dlatego o silniku nie pisz�.

>  A "wybuchniety" IC to w 1.9 dci..

W/g mechanikow z Renault nadmuchane intercoolery s� przypad�o�ci� we
wszystkich modelach od 1.9dci, przez 2.2dci po 2.0dci. Zastanawiaj�ce
jest że zamiast naprawiÄ� problem wzmocnili intercooler jakimis opaskami ...

> Nie strasz chlopa :D

Fajny samochodzik :) Co tu straszy�. La� i cieszy� si� wygod�.

Ja o tym wiem, zrobilem L2 2.0T 140 tkm i L3 2.0dci 130 tkm :)

> Ja o tym wiem, zrobilem L2 2.0T 140 tkm i L3 2.0dci 130 tkm :)

a jakie są Twoje odczucia co do twardości zawieszenia w L3 w porównaniu do
L2, nadal jest wygodnie ale bardziej sprężyście czy już "po niemiecku"?

brat

a jakie są Twoje odczucia co do twardości zawieszenia w L3 w porównaniu do
L2, nadal jest wygodnie ale bardziej sprężyście czy już "po niemiecku"?

Nie jest najgorzej, ale l3 jest wyraznie twardsza i na syfnych drogach moze to
byc irytujace. IMHO jest duzo twardsza niz passat b6 z silnikiem 2.0tdi 140 km.

Stało się.
Kupiłem to auto, mocniejszą wersję 173KM
na razie jest fajnie :)

Paweł

W dniu 2010-08-27 19:56, PaweL pisze:

Stało się.
Kupiłem to auto, mocniejszą wersję 173KM
na razie jest fajnie :)

Użytkownik "PaweL"  napisał w wiadomości

Stało się.
Kupiłem to auto, mocniejszą wersję 173KM
na razie jest fajnie :)