Dzień kobiet, dzień kobiet...
1 | Data: Czerwiec 03 2016 14:11:34 |
Temat: Dzień kobiet, dzień kobiet... | |
Autor: Myjk | Opowiem Wam moją historię i podeprę ją nawet filmem (spokojnie, nie ma 2 |
Data: Czerwiec 03 2016 14:17:02 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Shrek | On 03.06.2016 14:11, Myjk wrote: Co Waszym zdaniem "zaproponowaa" policja, A jest tam strefa ruchu? Bo jak nie to zaproponowaa zapewne, ebyście się dogadali bo to nie ich broszka;) Shrek 3 |
Data: Czerwiec 03 2016 14:20:30 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Myjk | Fri, 3 Jun 2016 14:17:02 +0200, Shrek A jest tam strefa ruchu? Bo jak nie to zaproponowaa zapewne, ebyście Tak, tam jest normalna droga publiczna. W kostce, ale publiczna. Więc rozstrzygnięcie byo na miejscu zaproponowane inne ni "to nie nasza broszka". :> -- Pozdor Myjk 4 |
Data: Czerwiec 03 2016 14:18:28 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Shrek | On 03.06.2016 14:11, Myjk wrote: Co Waszym zdaniem "zaproponowaa" policja, Pani wączaa się do ruchu, co zasadniczo kończy dyskusję. Shrek 5 |
Data: Czerwiec 03 2016 14:57:32 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: twistedme | W dniu 2016-06-03 o 14:11, Myjk pisze: Co Waszym zdaniem "zaproponowaa" policja, Wnosząc po tytule posta, to mandat dla Ciebie :) 6 |
Data: Czerwiec 03 2016 15:07:28 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Myjk | Fri, 3 Jun 2016 14:57:32 +0200, twistedme Wnosząc po tytule posta, to mandat dla Ciebie :) No ba, ale uzasadnienie zgadnij. ;) -- Pozdor Myjk 7 |
Data: Czerwiec 03 2016 15:09:40 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: twistedme | W dniu 2016-06-03 o 15:07, Myjk pisze: Fri, 3 Jun 2016 14:57:32 +0200, twistedmeKobietom się ustępuje :) 8 |
Data: Czerwiec 03 2016 15:18:03 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: yabba | Uytkownik "Myjk" napisa w wiadomości Fri, 3 Jun 2016 14:57:32 +0200, twistedme Cofający ustępuje pierwszeństwa wszystkim. -- Pozdrawiam, yabba 9 |
Data: Czerwiec 03 2016 15:32:55 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: kosmos | W dniu 2016-06-03 o 15:18, yabba pisze: Uytkownik "Myjk" napisa w wiadomościTu cofali oboje... 10 |
Data: Czerwiec 03 2016 15:51:19 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Myjk | Fri, 3 Jun 2016 15:32:55 +0200, kosmos Cofający ustępuje pierwszeństwa wszystkim.Tu cofali oboje... Bingo. Cofaliśmy oboje, więc wspwina wg policjantw, mandat po stwce i "po kopocie". Pani przyjęa, ja nie przyjąem. -- Pozdor Myjk 11 |
Data: Czerwiec 03 2016 16:05:25 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: z | W dniu 2016-06-03 o 15:51, Myjk pisze: Bingo. Cofalimy oboje, wic wspwina wg policjantw, Znaczy lepiej parkowa przodem to by kamerka nagraa :-) z 12 |
Data: Czerwiec 03 2016 16:09:38 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Myjk | Fri, 3 Jun 2016 16:05:25 +0200, z Znaczy lepiej parkować przodem to by kamerka nagraa :-) Paranoja, prawda, ale taki z tego wniosek. :/ -- Pozdor Myjk 13 |
Data: Czerwiec 04 2016 11:40:34 | Temat: Re: Dzie kobiet, dzie kobiet... | Autor: Axel | Uytkownik "z" napisa w wiadomoci grup Bingo. Cofalimy oboje, wic wspwina wg policjantw, Znaczy lepiej parkowa przodem to by kamerka nagraa :-) Od jakiego czasu mam na tylnej szybie drug kamerk (star) ;-P -- Axel 14 |
Data: Czerwiec 04 2016 12:26:00 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: z | W dniu 2016-06-04 o 11:40, Axel pisze: Od jakiego czasu mam na tylnej szybie drug kamerk (star) ;-P I to jest dobra koncepcja. Wanie zastanawiam si nad zaoeniem. Istnieje jakie kompleksowa rozwizanie poczone z kamer cofania? Zaoy raz a dobrze. z 15 |
Data: Czerwiec 04 2016 19:14:40 | Temat: Re: Dzie kobiet, dzie kobiet... | Autor: Axel | Uytkownik "z" napisa w wiadomoci grup Od jakiego czasu mam na tylnej szybie drug kamerk (star) ;-P I to jest dobra koncepcja. Dla mnie niedobrze - mam liftbacka, wic z szyby niewiele wida do dou (w lusterku jeszcze mniej, to fakt). Kamerka cofania byaby idealna na wysokoci zderzaka, o moliwie najwikszym kcie widocznoci. No i jako obrazu nie musi by tak dobra. Z kolei kamera 'nagrywajca' powinna by jak najwyej (u mnie wisi w grym lewym rogu szyby). -- Axel 16 |
Data: Czerwiec 03 2016 16:11:48 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Plums | Am 03.06.2016 um 15:51 schrieb Myjk: Fri, 3 Jun 2016 15:32:55 +0200, kosmos Czyli wedlug nich parkujacy tylem musi ustapic wszystkim wlaczajacym sie do ruchu? A gdyby pani ruszala przodem to winny bylbys tylko Ty? 17 |
Data: Czerwiec 03 2016 17:20:52 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Myjk | Fri, 3 Jun 2016 16:11:48 +0200, Plums Czyli wedlug nich parkujacy tylem musi ustapic wszystkim wlaczajacym sie A tak gęboko w analizę policjantw nie wnikaem, bo jeszcze by mi się mzg sformatowa. :P Ale chyba do takiego wniosku by naleao doj. Inna sprawa, e gdyby ruszaa przodem, to by jej na mnie nie rzucio, więc w ogle nie byoby sprawy. :> -- Pozdor Myjk 18 |
Data: Czerwiec 03 2016 19:41:02 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: ToMasz | W dniu 03.06.2016 o 15:51, Myjk pisze: Fri, 3 Jun 2016 15:32:55 +0200, kosmossuper. wyjaśniam. 1. obydwoje odrzucacie - sąd ustala winnego, lub co nie powinno się wydarzyć, nie ustala. moe te ustalić będnie, co te nie powinno mieć miejsca.... ale sędzie to tylko czowiek 2. obydwoje przyjmujecie - po 100z i po sprawie, ale kady naprawia swoje auto 3. czyli to co się stao. pani przyjęa mandat, czyli przyznaje się do winy. Sama podpisaa na siebie wyrok. Ona naprawia swoje auto sama (albo AC) Natomiast Ty, wystarczy e nie zostaniesz obwiniony. czyli kady przypadek, typu brak dowodw, nie wiemy, przedawnienie... gra na Twoją korzy i w takim przypadku pani OC zasponsoruje Twoją naprawę Pozdrawiam ToMasz 19 |
Data: Czerwiec 03 2016 19:47:52 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Liwiusz | W dniu 2016-06-03 o 19:41, ToMasz pisze: super. wyjaśniam. Super, ale przyjęcie mandatu nie oznacza automatycznie odpowiedzialności finansowej. -- Liwiusz 20 |
Data: Czerwiec 03 2016 21:43:53 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: cef | W dniu 2016-06-03 o 19:47, Liwiusz pisze: W dniu 2016-06-03 o 19:41, ToMasz pisze: A to nie wystarcza? W końcu policja stwierdzia, e bya winna (wspwinna) i ona się z tym zgodzia. Napisz moeod razu jaki widzisz haczyk? (pomijam sam fakt, e w sprawie coś nie gra - ja te mam takie wraenie) 21 |
Data: Czerwiec 03 2016 21:55:38 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Liwiusz | W dniu 2016-06-03 o 21:43, cef pisze: W dniu 2016-06-03 o 19:47, Liwiusz pisze: Art. 86 kw jest na tyle pojemny, e mona go dostać nawet nie powodując kolizji. Napisz moeod razu jaki widzisz haczyk? Haczyk taki, e przy odpowiedzialności finansowej mona jeszcze raz badać winę. Przyjęcie mandatu tworzy pewne domniemanie, ale jak przyjmiesz mandat za to, e ktoś na tobie wymusi pierwszeństwo (bo kto bogatemu zabroni), to nie oznacza to potem, e musisz pacić za jego szkody, jeśli w postępowaniu cywilnym wykaesz brak swojej winy. -- Liwiusz 22 |
Data: Czerwiec 03 2016 21:56:47 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Liwiusz | W dniu 2016-06-03 o 21:55, Liwiusz pisze: Napisz moeod razu jaki widzisz haczyk? (Do)pisując po chopsku - wiąący jest tylko wyrok sądu, a nie mandat (365kc.) -- Liwiusz 23 |
Data: Czerwiec 04 2016 00:05:28 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: cef | W dniu 2016-06-03 o 21:56, Liwiusz pisze: W dniu 2016-06-03 o 21:55, Liwiusz pisze: Dzięki. 24 |
Data: Czerwiec 03 2016 22:19:08 | Temat: Re: Dzie kobiet, dzie kobiet... | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Fri, 3 Jun 2016 21:55:38 +0200, Liwiusz napisa(a): Napisz moeod razu jaki widzisz haczyk? Zwaszcza e odpowiedzialno cywilna to nie sprawa kierowcy, a wycznie ubezpieczyciela. To ubezpieczyciel musi uzna win, lub zosta ni obarczony przez sd. Nie ma problemu eby jeden z uczestnikw kolicji przyzna si do winy, nawet zapaci mandat, a potem ubezpieczyciel win odrzuci doszukujc si czego tam i okazuje si ze ma racje 25 |
Data: Czerwiec 04 2016 19:02:16 | Temat: Re: Dzie kobiet, dzie kobiet... | Autor: ToMasz | W dniu 03.06.2016 o 22:19, Tomasz Pyra pisze: Dnia Fri, 3 Jun 2016 21:55:38 +0200, Liwiusz napisa(a):troch pomieszanie z popltaniem wyszo. PRosibym szanownych kolegw, o jasne postawienie sprawy, co jest "moliw teori" a co praktyk. Z moich dowiadcze i fragmentarycznej wiedzy o prawie jest tak: Stuczka. pierwszy przyznaje si do winy i albo podpisuje owiadczenie albo przyjmuje mandat. w obydwu przypadkach paci. moim zdaniem tyle praktyka. teraz teoria. co prawda podpisa zobowizanie, ale zmieni zdanie. wtedy sprawa trafia do sdu? myl e tak. wic co powinien zrobi sprytny poszkodowany? wzywa policje. przyjedaj funkcjonarjusze, zawodowo parajcy si takimi przypadkami, oceniaj spraw, pytaj - przyjmuje pan czy do sdu? Przyjmuje - czyli 100% winy bierze na klat. I co teraz? bo ja nieznam przypadku, nawet teoretycznego gdzie facet nie paci mandatu i mwi - jednak do sdu. Albo ubezpieczyciel pyta si czy napewno policja miaa racje? No bo policja chyba nie proponuje przyjcia mandatu poszkodowanym? JA wiem e w naszym kraju i moe daje na wschd te, moe si wszystko wydarzy. ale kaman, to s teorie spiskowe. JEli ja si TERAZ myl, to napiszcie mnie i wtkotwrcy jak bardzo teraz kobieta, ktra przyja mandat, musi si stara aby nie zapaci(z oc). ebym by jasny jak soce w wypowiedzi. kobita we wtorek czuje si winna, przyjmuje mandat, w nastpn rod paci ten mandat przelewem i nagle jednak zmienia zdanie i.... ToMasz 26 |
Data: Czerwiec 04 2016 20:20:50 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Liwiusz | W dniu 2016-06-04 o 19:02, ToMasz pisze: Stuczka. pierwszy przyznaje się do winy i albo podpisuje oświadczenie Paci, albo nie paci. Potem stwierdza, e się pomyli, bo byo-tak-i-tak i się bada kto winien. Ju kiedyś miaem doświadczenie z oświadczeniem, ktre potem byo przez sprawcę wzruszane... moim zdaniem tyle ....czego konsekwencją jest potem to, e kolizja oczywista, sprawca chce się oświadczać, a poszkodowany "ma zasadę" e zawsze wzywa policję. Znacie to? Albo ubezpieczyciel pyta się czy napewno policja miaa racje? No bo Jak z opisu będzie wynikać wina "omandatowanego", to ubezpieczyciel się czepiać nie będzie. Ale jak opis będzie wskazywa na winę innego, to sam mandat to za mao. w naszym kraju i moe daje na wschd te, moe się wszystko wydarzyć. Chyba waśnie po to przyjęa mandat, aby nie musieć się ju o nic starać, to nie jej sprawa czy ubezpieczyciel zapaci, czy nie. Z kolei Myjk wyceni swoje ryzyko i czas walczenia na mniej ni 100z, widocznie bezrobotny, albo mao zarabia ;) ebym by jasny jak sońce w wypowiedzi. kobita we wtorek czuje się No i nic. Mandat obowiązuje. W opisie kolizji do ubezpieczyciela opisuje sytuację. Jak chce, moe napisać dlaczego czuje/nie czuje się winna, albo w jaki sposb do kolizji przyczyni się ten drugi. -- Liwiusz 27 |
Data: Czerwiec 04 2016 22:12:59 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: cef | W dniu 2016-06-04 o 20:20, Liwiusz pisze: ...czego konsekwencją jest potem to, e kolizja oczywista, sprawca chce Pewnie spora ilo aut, ktrymi nie jedzi waściciel ma zastrzeenia w umowie uytkowania, e do kadej stuczki ma być wzywana policja. Potem za byle gwniane draśnięcie dostajesz np 200z za nieprawidową zmianę pasa ruchu i drugie tyle za spowodowanie kolizji. 28 |
Data: Czerwiec 04 2016 21:07:35 | Temat: Re: Dzie kobiet, dzie kobiet... | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sat, 04 Jun 2016 19:02:16 +0200, ToMasz napisa(a): W dniu 03.06.2016 o 22:19, Tomasz Pyra pisze: JEli ja si TERAZ myl, to napiszcie To ju nie jest sprawa tej kobiety. To co ona i Myjk zrobili w kontaktach z policj rwnie nie ma znaczenia - aczkolwiek moe by wskazwk. Odpowiedzialno cywilna (czyli ta finansowa) spada na ubezpieczyciela. Generalnie jest tak, e kada z osb ktra czuje si poszkodowana, zwraca si do ubezpieczyciela pojazdu ktry uwaa za pojazd sprawcy. To ubezpieczyciel decyduje, czy uznaje odpowiedzialno za t szkod (oczywicie moe tu bra pod uwag rzeczy takie jak owiadczenie z miejsca wypadku czy opini policji, ale nie musi). Jeli poszkodowanemu nie podoba si decyzja ubezpieczyela, to moe skierowa spraw do sdu ktry ju odpowiedzialno ustali swoimi metodami. ebym by jasny jak soce w wypowiedzi. kobita we wtorek czuje si Nie musi nawet zmienia zdania. Moe by tak e jeden z uczestnikw zdarzenia poczuwa si do winy, policja moe nawet uzna go winnym i ukara mandatem, a ubezpieczyciel moe i ma prawo mie na ten temat inne zdanie i odpowiedzialnoci nie uzna. Wtedy zostaje droga sdowa. Moe by rwnie dokadnie odwrotnie - Ty nie bdziesz czu si winny, a jednak Twj ubezpieczyciel uzna win, wypaci odszkodowanie i stracisz zniki (co ciekawe - bez prawa do odwoania si od tej decyzji, bo nie jeste stron w sprawie). Nawet procesu sdowego z powdztwa cywilnego nie da si wytoczy sprawcy - automatycznie "dopozwanym" zostaje ubezpieczyciel i to na niego spada prowadzenie sprawy (np. dobr reprezentantw itd.). Wynika to z ustawy o ubezpieczeniach obowizkowych. 29 |
Data: Czerwiec 04 2016 20:48:27 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: masti | Tomasz Pyra wrote: Dnia Fri, 3 Jun 2016 21:55:38 +0200, Liwiusz napisa(a): odwrotnie. to wyącznie sprawa kierowcy a ubezpieczyciel moe pokryć szkody albo nie -- Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett 30 |
Data: Czerwiec 04 2016 23:03:37 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sat, 4 Jun 2016 20:48:27 -0000 (UTC), masti napisa(a): Zwaszcza e odpowiedzialno cywilna to nie sprawa kierowcy, a wycznie USTAWA z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowizkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych Art 21 "Zaspokojenie lub uznanie przez osob objt ubezpieczeniem obowizkowym odpowiedzialnoci cywilnej, [...] roszczenia o naprawienie wyrzdzonej przez ni szkody, nie ma skutkw prawnych wzgldem zakadu ubezpiecze " Jeszcze art 20: "W postpowaniu sdowym o naprawienie szkody objtej ubezpieczeniem obowizkowym odpowiedzialnoci cywilnej jest niezbdne przypozwanie zakadu ubezpiecze" Oznacza to tyle, e przyznanie si sprawcy nie ma adnego znaczenia dla ubezpieczyciela. A art. 20 mwi e nie mona pozwa sprawcy, bez pozwania rwnolegle zakdu ubezpiecze. W praktyce oznacza to tyle, e caa sprawa jest w gestii ubezpieczyciela. 31 |
Data: Czerwiec 03 2016 06:33:21 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Zenek Kapelinder | kto byl za tym zeby wzywac Policje? 32 |
Data: Czerwiec 03 2016 15:38:59 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Shrek | On 03.06.2016 15:07, Myjk wrote: Fri, 3 Jun 2016 14:57:32 +0200, twistedme Przyjąeś? Shrek. 33 |
Data: Czerwiec 03 2016 15:49:25 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Myjk | Fri, 3 Jun 2016 15:38:59 +0200, Shrek Przyjąeś?Wnosząc po tytule posta, to mandat dla Ciebie :)No ba, ale uzasadnienie zgadnij. ;) Nie. -- Pozdor Myjk 34 |
Data: Czerwiec 03 2016 15:59:10 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Shrek | On 03.06.2016 15:49, Myjk wrote: Fri, 3 Jun 2016 15:38:59 +0200, Shrek No i dobrze - skoro wączaa się do ruchu, to ma ustąpić pierwszeństwa wszystkim. 35 |
Data: Czerwiec 03 2016 17:17:25 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Myjk | Fri, 3 Jun 2016 14:11:34 +0200, Myjk Ps. Cdn. ;P Tu po uderzeniu, a po niecaych 30 sek. psioczenia na mnie, Pani... odjechaa. Po "pościgu" (tak, mam film!) ;) dotarem pod jej dom, gdzie Pani nadal nie wykazywaa chęci porozumienia, więc sią rzeczy zjawia się policja, ktra po wysuchaniu zaczęa dyskutować z Panią na temat jej winy. Do momentu kiedy policjant postanowi pofatygować się do mojego auta w celu obejrzenia przedstawionego take na grupie nagrania. Stwierdzi wtedy radośnie, e oboje wykonywaliśmy manewr cofania, i na nagraniu w momencie kolizji ewidentnie widać RUCH mojego pojazdu. Policjant w związku z tym nie jest w stanie stwierdzić kto spowodowa kolizję, bo mogem to być zarwno ja, jak i Pani (no nie wiem jak to mu wyszo z oględzin uszkodzeń a na podstawie "prędkości" jaką posiadaem). Po prostu oboje cofaliśmy i oboje jesteśmy winni. Mandat po 100z i jedziemy do domu! No, nie.. Zostaem jeszcze po drodze "poinformowany" przez szanownych panw policjantw, e przegram tę sprawę w sądzie i nie warto się pienić i marnować sobie nerww i czasu. Tydzień pniej przyjecha policjant z komendy i osobiście doręczy mi wezwanie (zdziwiem się, na znaczkach oszczędzają czy jak?). Zeznaem dwa tygodnie pniej i nawet wydawao się, e uzyskaem zrozumienie, gdy starszy aspirant podapa z automatu i dokończy za mnie w toku zeznań, gdy tumaczyem dlaczego z decyzją obecnych na miejscu policjantw się nie zgadzam, e Pani WŁĄCZAŁA się do ruchu i to na niej spoczywa obowiązek zachowania ostroności. Do wczoraj byem pewny, i nawet zapomniaem trochę o temacie, e sprawa się skończy w ponownym rozpoznaniu bez sądu, kiedy to ze skrzynki na listy wygrzebaem list z komisariatu. Nie tam list ze znaczkiem, dostarczony przez pocztę. Ot, list, wrzucony pewnie przez dziecko policjana przejedające przypadkiem na rowerze w mojej okolicy. Jednak oszczędzają na znaczkach. W ktrym to liście czytam, e jestem wezwany 20/06/2016 (!) jako osoba podejrzana o popenienie wykroczenia pt. "w trakcie wykonywania manewru cofania nie zachowa ostroności i UDERZYŁ w pojazd poszkodowanej". Pismo z koperty jest datowane na 09/05/2016 a wczoraj, przypomnę niezorientowanym (typu kogutek) by 02/06/2016. Zadzwoniem na komisariat, mwię e 2 tygodnie po czasie dostaem list z wezwaniem, a pan dyspozytor z rozbrajającą szczerością: no widzi Pan, jak ta poczta u nas dziaa... Szczerze, macki mnie opady. :D -- Pozdor Myjk 36 |
Data: Czerwiec 03 2016 10:32:09 | Temat: Re: Dzie kobiet, dzie kobiet... | Autor: Pszemol | Myjk wrote: W ktrym to licie czytam, e jestem wezwany 20/06/2016 (!) jako osoba No ale 20 czerwca dopiero bedzie. Masz czas sie stawic. Chyba ze chodzilo o 20 maja, ale napisales 06. 37 |
Data: Czerwiec 03 2016 17:37:59 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Myjk | Fri, 3 Jun 2016 10:32:09 -0500, Pszemol No ale 20 czerwca dopiero bedzie. Masz czas sie stawic. Chyba ze chodzilo o Mj faul. ;) Oczywiście na 20/05/2016 byo wezwanie. ;> -- Pozdor Myjk 38 |
Data: Czerwiec 03 2016 23:12:38 | Temat: Re: Dzie kobiet, dzie kobiet... | Autor: abn140 |
cofania nie zachowa ostronoci i UDERZY w pojazd poszkodowanej".yeblem..... albo pani jest z tych co im wolno, albo poleguje na niej od czasu do czasu ktos komu w tym kraju wszystko wolno... niestety tacy tu tez sa.... sprawe bedziesz musial ciagnac wraz z wszelkimi mozliwosciami zaskarzania sie na te psiarnie co maczala w sprawie rece. cos tu mocno nie gra..... 39 |
Data: Czerwiec 03 2016 21:23:12 | Temat: Re: Dzie kobiet, dzie kobiet... | Autor: tck |
moze jarkowi kase pozyczala i juz zostala ulaskawiona przez jedrusia;) -- pozdr Tomasz tck(at)top.net.pl 40 |
Data: Czerwiec 03 2016 11:12:32 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Zenek Kapelinder | Masz sporo argumentow. Ucieczka z miejsca zdarzenia. Wlaczala sie do ruchu. Ty nie byles w ruchu. Ucieczka z miejsca zdarzenia moze byc kluczowa. Jeszcze lepiej by bylo jak bys jej nie gonil. Dotarli by do niej nastepnego dnia. Mozna by wtedy postawic teze ze cos miala do ukrycia. Ale badanie alkomatem nastepnego dnia nie ma sensu. Jak byla trzezwa to po co uciekala? 41 |
Data: Czerwiec 03 2016 12:42:27 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: WS | On Friday, June 3, 2016 at 8:12:33 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote: Masz sporo argumentow. Ucieczka z miejsca zdarzenia. Wlaczala sie do ruchu. Ty nie byles w ruchu. e... jak ogladalem film to blizej mi bylo do opini policji... ewidentnie widac, ze jedzie w momencie stluczki (powoli, ale jedzie), nie moze powiedziec, ze kobieta stala, bo jej nie widzial tuz przed zderzeniem (gdyby widzial, to by sie zatrzymal raczej). Gdyby twierdzila, ze zauwazyla cofajacy samochod i sie zatrzymala, to bez jednoznacznej opinii bieglych stwierdzajacej kto jechal a kto nie w momencie stluczki raczej by sie wybronila... WS 42 |
Data: Czerwiec 05 2016 22:03:47 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Myjk | Fri, 3 Jun 2016 12:42:27 -0700 (PDT), WS e... jak ogladalem film to blizej mi bylo do opini policji... ewidentnie Oczywiście e widziaem, przecie patrzyem w lusterko aby w nią nie wjechać. W momencie jak poszo uderzenie oceniaem prawym lusterku ile jeszcze mam do krawęnika, ergo byem ju obok -- w zasadzie to brakowao mi moe 5 cm do tyu aby się "wyprostować". Gdyby twierdzila, ze I powanie nie widzisz zaleności pomiędzy "wielkością" zniszczeń na pojazdach a moją "prędkością"? Jak dla mnie, to nie trzeba być wybitnym specjalistą i rzeczoznawcą by stwierdzić, e JA takich zniszczeń poczynić nie mogem jadąc z taką prędkością i taką trajektorią jak widać na nagraniu. Nadmienię tylko, e na oryginalnym nagraniu, prcz tego e widać, sychać take moment uderzenia i rysowania pojazdw. Ale to ju na prawdę szczeg w tej sytuacji, bo kierowca WŁĄCZAJĄCY się do ruchu, a Pani kierowcą wączającym się do ruchu niewątpliwie bya, co widać na nagraniu, ma swoje bezwzględne obowiązki, co wyraa dosyć dosadnie Art. 17. -- Pozdor Myjk 43 |
Data: Czerwiec 03 2016 11:26:02 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Zenek Kapelinder | Opisales na poczatku tak jak by to dzisiaj bylo. W takiej sytuacji wezwanie policji bylo nie tylko uzasadnione co niezbedne. 44 |
Data: Czerwiec 03 2016 20:51:15 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: Myjk | Fri, 3 Jun 2016 17:17:25 +0200, Myjk Szczerze, macki mnie opady. :D Ha! Dodzwoniem się w końcu do starszego aspiranta (wcześniej przez p dnia nie odbiera telefonu, bo wg. dyspozytora przesuchiwa niewinnych). Odpalam więc z cienkiej rury: dlaczego list zosta doręczony dopiero wczoraj, czyli dwa tygodnie po czasie wezwania? Na co pan starszy aspirant, rzecze: a pan udowodni, e pan list wyją ze skrzynki wczoraj, a nie miesiąc temu... Dobrze, e mam podogę na poddaszu, bo by mi ręce opady do samej ziemi i bym mia teraz poobijane donie... Ale ewidentnie trafiem na askawcę, bo kolejny termin przesuchania (i mam zabrać nagranie z kolizji -- bo jak nie, to w ryja!) wyznaczy na przyszy wtorek. -- Pozdor Myjk 45 |
Data: Czerwiec 03 2016 22:54:03 | Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet... | Autor: re |
Szczerze, macki mnie opady. :D Ha! Dodzwoniem się w końcu do starszego aspiranta (wcześniej przez p dnia nie odbiera telefonu, bo wg. dyspozytora przesuchiwa niewinnych). Odpalam więc z cienkiej rury: dlaczego list zosta doręczony dopiero wczoraj, czyli dwa tygodnie po czasie wezwania? Na co pan starszy aspirant, rzecze: a pan udowodni, e pan list wyją ze skrzynki wczoraj, a nie miesiąc temu... Dobrze, e mam podogę na poddaszu, bo by mi ręce opady do samej ziemi i bym mia teraz poobijane donie... Ale ewidentnie trafiem na askawcę, bo kolejny termin przesuchania (i mam zabrać nagranie z kolizji -- bo jak nie, to w ryja!) wyznaczy na przyszy wtorek. -- - A o co konkretnie chodzi ? Bo: 1. Listy urzędowe doręcza się poleconym. 2. Skoro jesteś ju podejrzany to moesz wyśmiać te ądania. 46 |
Data: Czerwiec 14 2016 16:57:47 | Temat: Re: Dzie kobiet, dzie kobiet... | Autor: | On Fri, 3 Jun 2016 17:17:25 +0200, Myjk wrote: Tydzie pniej przyjecha policjant z komendy i osobicie dorczy mi Ja kiedy byem przesuchiwany w charkterze wiadka we wasnym domu. Tak im si pieszyo. Chodzio o spraw nie zatrzymania si do kontroli przez "obcokrajowca". Przynajmniej numery mia jakie zagraniczne ;) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t 47 |
Data: Czerwiec 04 2016 04:16:42 | Temat: Re: Inne zdarzenie z panią. | Autor: Danekol | Uytkownik "Myjk" napisa w wiadomości Pani ze srebrnego Inne zdarzenie z panią. Pani wjeda na miejsce postoju PRZODEM i uderza w skrzynkę gazomierza. Uderzenie niezbyt mocne, podstawa skrzynki jest betonowa w ziemi. Na zderzaku drobne rysy. Dzień, pogoda i widoczno idealna. Pani przywioza dziecko z przedszkola. Wysoko skrzynki ok. 120 cm. Samochd : jakiś malutki Opel. |