Grupy dyskusyjne   »   Dzisiejszy wypadek na Puławskiej

Dzisiejszy wypadek na Puawskiej



1 Data: Luty 19 2011 15:04:26
Temat: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

http://tiny.pl/hcz8m

"Do wypadku doszo ok. godz. 6.50na ul. Puawskiej, na drodze do
Piaseczna, w okolicy stacji benzynowej Lukoil. Samochd wpad w poślizg i
uderzy w latarnię, a potem w drzewo. Zginęy dwie osoby - kierowca i
pasaerka - moda kobieta."

Co trzeba zrobić, eby na prostej, rwnej, pustej trzypasmwce przywalić
w drzewo?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway



2 Data: Luty 19 2011 16:32:40
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: MZ 

W dniu 2011-02-19 16:04, to pisze:

http://tiny.pl/hcz8m

Co trzeba zrobić, eby na prostej, rwnej, pustej trzypasmwce przywalić
w drzewo?
w
Chcesz przepis?:P Nie wiadomo jak byo, ale do wykonania zadania jak w
pytaniu wystarczy: zagadać się albo gadać przez telefon bez zestawu lub
pisać SMSa (w kadym razie zdekoncentrować się i/lub mieć wolną tylko
jedną rękę), przestraszyć czegoś, wcisnąć nagle hamulec albo gwatownie
zdjąć nogę z gazu przy duej prędkości i wpa w poślizg na bocie
pośniegowym, spanikować, nieumiejętnie prbować ratować się gazem (co w
przednionapędowej Hondzie jest w przypadku amatora generalnie gupim
pomysem ) albo i nie, nadal panikować, puścić hamulec i znw go wcisnąć
ogupiając do końca system ABS,  stracić do reszty kontrolę .. przywalić
w drzewo. Do tego (prawdopodobnie) mieć auto "bezwypadkowe po dziadku z
Niemiec" ktre byo zoone dwch i przy uderzeniu poszo na p. To tak
w skrcie co trzeba zrobić. Jak byo tym razem to pewnie policja za
jakiś czas dojdzie.

--
MZ

3 Data: Luty 19 2011 17:03:39
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Marek Dyjor 

MZ" <"mcold0[wyt] wrote:

W dniu 2011-02-19 16:04, to pisze:
http://tiny.pl/hcz8m

Co trzeba zrobić, eby na prostej, rwnej, pustej trzypasmwce
przywalić w drzewo?
w
Chcesz przepis?:P Nie wiadomo jak byo, ale do wykonania zadania jak w
pytaniu wystarczy: zagadać się albo gadać przez telefon bez zestawu
lub pisać SMSa (w kadym razie zdekoncentrować się i/lub mieć wolną
tylko jedną rękę), przestraszyć czegoś, wcisnąć nagle hamulec albo
gwatownie zdjąć nogę z gazu przy duej prędkości i wpa w poślizg
na bocie pośniegowym, spanikować, nieumiejętnie prbować ratować się
gazem (co w przednionapędowej Hondzie jest w przypadku amatora
generalnie gupim pomysem ) albo i nie, nadal panikować, puścić
hamulec i znw go wcisnąć ogupiając do końca system ABS,  stracić do
reszty kontrolę .. przywalić w drzewo. Do tego (prawdopodobnie) mieć
auto "bezwypadkowe po dziadku z Niemiec" ktre byo zoone dwch i
przy uderzeniu poszo na p. To tak w skrcie co trzeba zrobić. Jak
byo tym razem to pewnie policja za jakiś czas dojdzie.

nie bedzie dochodzić... wpisze nie zachowanie bezpiecznej prędkości i tyle. Co w 99% będzie prawdopodobnei prawdą.

4 Data: Luty 20 2011 09:18:57
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Arek 

W dniu 2011-02-19 17:03, Marek Dyjor pisze:

MZ" <"mcold0[wyt] wrote:
W dniu 2011-02-19 16:04, to pisze:
http://tiny.pl/hcz8m

Co trzeba zrobić, eby na prostej, rwnej, pustej trzypasmwce
przywalić w drzewo?
w
Chcesz przepis?:P Nie wiadomo jak byo, ale do wykonania zadania jak w
pytaniu wystarczy: zagadać się albo gadać przez telefon bez zestawu
lub pisać SMSa (w kadym razie zdekoncentrować się i/lub mieć wolną
tylko jedną rękę), przestraszyć czegoś, wcisnąć nagle hamulec albo
gwatownie zdjąć nogę z gazu przy duej prędkości i wpa w poślizg
na bocie pośniegowym, spanikować, nieumiejętnie prbować ratować się
gazem (co w przednionapędowej Hondzie jest w przypadku amatora
generalnie gupim pomysem ) albo i nie, nadal panikować, puścić
hamulec i znw go wcisnąć ogupiając do końca system ABS, stracić do
reszty kontrolę .. przywalić w drzewo. Do tego (prawdopodobnie) mieć
auto "bezwypadkowe po dziadku z Niemiec" ktre byo zoone dwch i
przy uderzeniu poszo na p. To tak w skrcie co trzeba zrobić. Jak
byo tym razem to pewnie policja za jakiś czas dojdzie.

nie bedzie dochodzić... wpisze nie zachowanie bezpiecznej prędkości i
tyle. Co w 99% będzie prawdopodobnei prawdą.

No waśnie, prędko ich zabia ale nie musiaa być przyczyną wypadku.


A.

5 Data: Luty 20 2011 09:46:17
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Irokez 

Uytkownik "Arek"  napisa w wiadomości


No waśnie, prędko ich zabia ale nie musiaa być przyczyną wypadku.


To nie prędko zabia, tylko nage jej wytracenie.

--
Irokez

6 Data: Luty 21 2011 20:28:09
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: DoQ 

W dniu 2011-02-20 09:46, Irokez pisze:

No waśnie, prędko ich zabia ale nie musiaa być przyczyną wypadku.
To nie prędko zabia, tylko nage jej wytracenie.

Jeśli by jej nie byo, to nie byoby czego wytracać w tak krtkim czasie.



Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

7 Data: Luty 21 2011 20:30:55
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-21 20:28, DoQ pisze:

W dniu 2011-02-20 09:46, Irokez pisze:

No waśnie, prędko ich zabia ale nie musiaa być przyczyną wypadku.
To nie prędko zabia, tylko nage jej wytracenie.

Jeśli by jej nie byo, to nie byoby czego wytracać w tak krtkim czasie.

Lepiej poczytać Pratchetta :)

8 Data: Luty 21 2011 19:41:51
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

To nie prędko zabia, tylko nage jej wytracenie.

Jeśli by jej nie byo, to nie byoby czego wytracać w tak krtkim
czasie.

Lepiej poczytać Pratchetta :)

Dajcie ju spokj z tym sucharem o prędkości...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

9 Data: Luty 21 2011 20:54:24
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: DoQ 

W dniu 2011-02-21 20:41, to pisze:

Lepiej poczytać Pratchetta :)
Dajcie ju spokj z tym sucharem o prędkości...

Ale z czym tu polemizować? Przecie pią go nie pocięli.


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

10 Data: Luty 21 2011 21:04:16
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-21 20:41, to pisze:

begin Artur Maśląg

To nie prędko zabia, tylko nage jej wytracenie.

Jeśli by jej nie byo, to nie byoby czego wytracać w tak krtkim
czasie.

Lepiej poczytać Pratchetta :)

Dajcie ju spokj z tym sucharem o prędkości...

Pogadaj ze supem, ktry mia okazję przyjąć na swe barki
nieoczekiwanego gościa...

11 Data: Luty 21 2011 21:56:45
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Pszemol 

"DoQ"  wrote in message

W dniu 2011-02-20 09:46, Irokez pisze:

No waśnie, prędko ich zabia ale nie musiaa być przyczyną wypadku.
To nie prędko zabia, tylko nage jej wytracenie.

Jeśli by jej nie byo, to nie byoby czego wytracać w tak krtkim czasie.

Zabia ich ropa naftowa. Gdyby jej nie byo to nie jechaliby na benzynie
lub gazie i nie byoby tam samochodu ani prędkości ani czego wytracać :-)

12 Data: Luty 22 2011 05:03:48
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: DoQ 

W dniu 2011-02-22 04:56, Pszemol pisze:

No waśnie, prędko ich zabia ale nie musiaa być przyczyną wypadku.
To nie prędko zabia, tylko nage jej wytracenie.
Jeśli by jej nie byo, to nie byoby czego wytracać w tak krtkim czasie.
Zabia ich ropa naftowa. Gdyby jej nie byo to nie jechaliby na benzynie
lub gazie i nie byoby tam samochodu ani prędkości ani czego wytracać :-)

Zdecydowana większo umie wykorzystywać ropę naftową i yje.


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

13 Data: Luty 23 2011 15:02:38
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Pszemol 

"DoQ"  wrote in message

W dniu 2011-02-22 04:56, Pszemol pisze:

No waśnie, prędko ich zabia ale nie musiaa być przyczyną wypadku.
To nie prędko zabia, tylko nage jej wytracenie.
Jeśli by jej nie byo, to nie byoby czego wytracać w tak krtkim czasie.
Zabia ich ropa naftowa. Gdyby jej nie byo to nie jechaliby na benzynie
lub gazie i nie byoby tam samochodu ani prędkości ani czego wytracać :-)

Zdecydowana większo umie wykorzystywać ropę naftową i yje.

Zdecydowana większo umie wykorzystywać szybkie samochody i yje.

Innymi sowy - gupoty gadasz, jak zwykle.

14 Data: Luty 24 2011 18:17:21
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: DoQ 

W dniu 2011-02-23 22:02, Pszemol pisze:


Zdecydowana większo umie wykorzystywać ropę naftową i yje.
Zdecydowana większo umie wykorzystywać szybkie samochody i yje.
Innymi sowy - gupoty gadasz, jak zwykle.

Innymi sowy g..no wiesz o prędkości. Zwyczajnie boisz się spędzić noc z silnym, napalonym murzynem w celi amerykańskiego aresztu.


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

15 Data: Luty 19 2011 20:07:04
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Micha 


Uytkownik "MZ"  napisa w wiadomoci

W dniu 2011-02-19 16:04, to pisze:
http://tiny.pl/hcz8m

Co trzeba zrobi, eby na prostej, rwnej, pustej trzypasmwce przywali
w drzewo?
w
Chcesz przepis?:P Nie wiadomo jak byo, ale do wykonania zadania jak w
pytaniu wystarczy: zagada si albo gada przez telefon bez zestawu lub
pisa SMSa (w kadym razie zdekoncentrowa si i/lub mie woln tylko
jedn rk), przestraszy czego, wcisn nagle hamulec albo gwatownie
zdj nog z gazu przy duej prdkoci i wpa w polizg na bocie
poniegowym, spanikowa, nieumiejtnie prbowa ratowa si gazem (co w
przednionapdowej Hondzie jest w przypadku amatora generalnie gupim
pomysem ) albo i nie, nadal panikowa, puci hamulec i znw go wcisn
ogupiajc do koca system ABS,  straci do reszty kontrol .. przywali
w drzewo. Do tego (prawdopodobnie) mie auto "bezwypadkowe po dziadku z
Niemiec" ktre byo zoone dwch i przy uderzeniu poszo na p. To tak
w skrcie co trzeba zrobi. Jak byo tym razem to pewnie policja za
jaki czas dojdzie.


Wszystko powysze przy bezpiecznej prdkoci nie wysao by ich na cmetarz.
Tak si skada, e dzi ranojecahem szkolenie w centum i widziaem ten wrak
samochodu. Albo by posklejany z dwch rnych samochdw albo sia uderzania
bya ogromna.

16 Data: Luty 19 2011 20:13:52
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-02-19 20:07, Micha pisze:
(...)

Wszystko powysze przy bezpiecznej prdkoci nie wysao by ich na cmetarz.

O to to to.

Tak si skada, e dzi ranojecahem szkolenie w centum i widziaem ten wrak
samochodu. Albo by posklejany z dwch rnych samochdw albo sia uderzania
bya ogromna.

Zerknij na 'dach'...
http://grafik.rp.pl/grafika_zw/569674,345003,9.jpg
Reszta zostaa na supie....

17 Data: Luty 19 2011 20:31:27
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: venioo 

W dniu 2011-02-19 20:13, Artur Malg pisze:

W dniu 2011-02-19 20:07, Micha pisze:
(...)
Wszystko powysze przy bezpiecznej prdkoci nie wysao by ich na
cmetarz.

O to to to.

Tak si skada, e dzi ranojecahem szkolenie w centum i widziaem
ten wrak
samochodu. Albo by posklejany z dwch rnych samochdw albo sia
uderzania
bya ogromna.

Zerknij na 'dach'...
http://grafik.rp.pl/grafika_zw/569674,345003,9.jpg
Reszta zostaa na supie....


No i ten kolor - ex-taxi z DE jak nic - przebieg z 400kkm. Co w polaczeniu z wysoka predkoscia, cwaniactwem objawiajacym sie w niedbaniu o stan zawieszenia i hamulcow ("po co, przeciez jezdzi...") konczy sie takim wlasnie efektem. Opony pewnie tez lyse i w dodatku letnie :( Szkoda tylko tych ludzi :(

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

18 Data: Luty 19 2011 20:44:01
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-02-19 20:31, venioo pisze:

W dniu 2011-02-19 20:13, Artur Malg pisze:
W dniu 2011-02-19 20:07, Micha pisze:
(...)
Wszystko powysze przy bezpiecznej prdkoci nie wysao by ich na
cmetarz.

O to to to.

Tak si skada, e dzi ranojecahem szkolenie w centum i widziaem
ten wrak
samochodu. Albo by posklejany z dwch rnych samochdw albo sia
uderzania
bya ogromna.

Zerknij na 'dach'...
http://grafik.rp.pl/grafika_zw/569674,345003,9.jpg
Reszta zostaa na supie....


No i ten kolor - ex-taxi z DE

Eeee? Honda (Civic, Type-R) ex-taxi z DE?

jak nic - przebieg z 400kkm.

Moliwe, ale to w niczym nie przeszkadza.

Co w
polaczeniu z wysoka predkoscia, cwaniactwem objawiajacym sie w niedbaniu
o stan zawieszenia i hamulcow ("po co, przeciez jezdzi...") konczy sie
takim wlasnie efektem. Opony pewnie tez lyse i w dodatku letnie :(

Podstawowym problem bya gupota i prdko. Cae szczcie, e nie
trafi kogo na czowk.

Szkoda tylko tych ludzi :(

Wiesz, jako mi niespecjalnie. Prowadzcy zrobi to na wasne yczenie,
co do pasaerki - nie wiem. Szkoda by mi byo, gdyby trafili kogo
jadcego zgodnie z przepisami i ...

19 Data: Luty 19 2011 21:07:10
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Shrek 

W dniu 2011-02-19 20:44, Artur Malg pisze:

No i ten kolor - ex-taxi z DE

Eeee? Honda (Civic, Type-R) ex-taxi z DE?

Accord - chopak z Honda Accord Klub Polska:( Podobno niespawane z dwch powek.

Shrek.

20 Data: Luty 19 2011 21:17:17
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-02-19 21:07, Shrek pisze:

W dniu 2011-02-19 20:44, Artur Malg pisze:

No i ten kolor - ex-taxi z DE

Eeee? Honda (Civic, Type-R) ex-taxi z DE?

Accord - chopak z Honda Accord Klub Polska:( Podobno niespawane z dwch
powek.

I jak czytaem na pewnych forach, potwierdza si wersja o 'apaniu'
si. To naprawd trzeba mie bagno zamiast mzgu...

21 Data: Luty 19 2011 20:18:24
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

I jak czytaem na pewnych forach, potwierdza się wersja o 'apaniu' się.
To naprawdę trzeba mieć bagno zamiast mzgu...

Wersja o czym?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

22 Data: Luty 19 2011 21:23:30
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Shrek 

W dniu 2011-02-19 21:18, to pisze:

begin Artur Maśląg

I jak czytaem na pewnych forach, potwierdza się wersja o 'apaniu' się.
To naprawdę trzeba mieć bagno zamiast mzgu...

Wersja o czym?

Pewnie o ściganiu się. Choć nic pewnego na ten temat nie wiadomo. Tak czy inaczej raczej odpowiedzialnie to się on nie zachowa. Z tego co wiadomo, auto raczej niespawane z ćwiartek, wiec albo chopaki na forum się nie znają, albo rzeczywiście musia zdrowo zap... Szkoda - zwaszcza pasaerki:(

Shrek.

23 Data: Luty 19 2011 21:44:54
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-19 21:23, Shrek pisze:

W dniu 2011-02-19 21:18, to pisze:
begin Artur Maśląg

I jak czytaem na pewnych forach, potwierdza się wersja o 'apaniu' się.
To naprawdę trzeba mieć bagno zamiast mzgu...

Wersja o czym?

Pewnie o ściganiu się. Choć nic pewnego na ten temat nie wiadomo.

Pierwsze tego typu teksty syszaem/widziaem jak zeznania świadkw.
Na rzeczonych forach jednak pojawiy się teksty potwierdzające tę
wersję. W sumie to średnio istotne, patrząc po efektach...

Takczy inaczej raczej odpowiedzialnie to się on nie zachowa.

Masz jakieś wątpliwości?

Z tego co
wiadomo, auto raczej niespawane z ćwiartek, wiec albo chopaki na forum
się nie znają, albo rzeczywiście musia zdrowo zap...

Widok mwi sam za siebie - wiele ju wypadkw widziaem (w tym na
Puawskiej) i tutaj nie mona mieć wątpliwości, e musia zdrowo zap...

24 Data: Luty 19 2011 21:53:06
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Shrek 

W dniu 2011-02-19 21:44, Artur Maśląg pisze:

Pewnie o ściganiu się. Choć nic pewnego na ten temat nie wiadomo.

Pierwsze tego typu teksty syszaem/widziaem jak zeznania świadkw.
Na rzeczonych forach jednak pojawiy się teksty potwierdzające tę
wersję.

Bo i prawdopodobnie tak byo.

Takczy inaczej raczej odpowiedzialnie to się on nie zachowa.

Masz jakieś wątpliwości?

Raczej niewielkie - owszem mogo się stać coś czego nie mg przewidzieć, ale gdyby nie zapierdala, to pewnie inaczej by się to skończyo. Temat do przemyśleń dla doskonaych kierowcw tytuujących resztę kapeluszami. Nawet jak jesteście tak doskonali, to nie jestescie na drodze sami. Hunter te z pewnością myśla, e przecie jest dobry i zawsze się udawao...

Z tego co
wiadomo, auto raczej niespawane z ćwiartek, wiec albo chopaki na forum
się nie znają, albo rzeczywiście musia zdrowo zap...

Widok mwi sam za siebie - wiele ju wypadkw widziaem (w tym na
Puawskiej) i tutaj nie mona mieć wątpliwości, e musia zdrowo zap...

Ano musia. Sporo do myślenia daję, e samochd niespawany tak się rozpada...

Shrek.

25 Data: Luty 19 2011 22:06:35
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-19 21:53, Shrek pisze:
(...)

Bo i prawdopodobnie tak byo.

Wystarczyo pomyśleć i zrobić to w innych warunkach - niezalenie od
tego co sądzę o wyścigach na drogach publicznych.

Raczej niewielkie - owszem mogo się stać coś czego nie mg
przewidzieć, ale gdyby nie zapierdala, to pewnie inaczej by się to
skończyo.

Ano waśnie. Ludzie rne gupoty na drodze odprawiają, ale rzadko
kończy się to śmiercią.

Temat do przemyśleń dla doskonaych kierowcw tytuujących
resztę kapeluszami. Nawet jak jesteście tak doskonali, to nie jestescie
na drodze sami. Hunter te z pewnością myśla, e przecie jest dobry i
zawsze się udawao...

Ba - jak napisaem, cae szczęście, e nie trafili na czowkę kogoś
na wschodnim pasie Puawskiej...

Ano musia. Sporo do myślenia daję, e samochd niespawany tak się
rozpada...

On się nie rozpad - uderzenie byo tak potęne (owinięte drzwi chyba
nawet na supie zostay), e zwyczajnie go rozdaro. Fizyka niestety
dziaa zawsze, niezalenie od opinii panujących na pms, czy rnych
forach motoryzacyjnych.

26 Data: Luty 19 2011 23:31:08
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: szufla 

On si nie rozpad - uderzenie byo tak potne (owinite drzwi chyba
nawet na supie zostay), e zwyczajnie go rozdaro. Fizyka niestety
dziaa zawsze, niezalenie od opinii panujcych na pms, czy rnych
forach motoryzacyjnych.

http://moto.archiwumallegro.pl/?itemid=C3423621&t=honda_accord_type_r

sz.

27 Data: Luty 19 2011 23:38:35
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Shrek 

W dniu 2011-02-19 23:31, szufla pisze:

On si nie rozpad - uderzenie byo tak potne (owinite drzwi chyba
nawet na supie zostay), e zwyczajnie go rozdaro. Fizyka niestety
dziaa zawsze, niezalenie od opinii panujcych na pms, czy rnych
forach motoryzacyjnych.

http://moto.archiwumallegro.pl/?itemid=C3423621&t=honda_accord_type_r

No i? Niespawany - dosta w dup, IMHO akurat w tym wypadku bez znaczenia. Ona si nie owina - wtedy mona by sdzic, e jednak miao to znaczacy wpyw. Ona si rozpada na dwie czsci.

Shrek.

28 Data: Luty 20 2011 00:13:45
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: szufla 

No i? Niespawany - dosta w dup, IMHO akurat w tym wypadku bez znaczenia.
Ona si nie owina - wtedy mona by sdzic, e jednak miao to znaczacy
wpyw. Ona si rozpada na dwie czsci.

Przeciez nie napisalem, ze spawana.
Pytanie czy dobrze tylne zawieszenie zrobione. Uderzenie bylo takie, ze
kazdy by sie rozpadl.
Ta dziewczyna bo to podobno przypadkowa pasazerka byla i miala 2 letnia
corke, przynajmniej tak pisza :(

sz.

29 Data: Luty 20 2011 08:24:29
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: MariuszM 

W dniu 19-02-2011 20:44, Artur Malg pisze:

Wiesz, jako mi niespecjalnie. Prowadzcy zrobi to na wasne yczenie,
co do pasaerki - nie wiem. Szkoda by mi byo, gdyby trafili kogo
jadcego zgodnie z przepisami i ...

To by kurs za kas, jednej z korporacji pseudo takswkarskiej.
Ona jechaa do pracy i bya przypadkow ofiar.

M.

30 Data: Luty 20 2011 11:53:42
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin MariuszM

To by kurs za kasę, jednej z korporacji pseudo takswkarskiej. Ona
jechaa do pracy i bya przypadkową ofiarą.

Tego to akurat nie wiesz, moe sama chciaa się ścigać albo bya
spniona do pracy i popędzaa? Rnie to bywa, naprawdę...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

31 Data: Luty 20 2011 19:30:13
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: MariuszM 

W dniu 20-02-2011 12:53, to pisze:

Tego to akurat nie wiesz, moe sama chciaa si ciga albo bya
spniona do pracy i popdzaa? Rnie to bywa, naprawd...

Nawet jeeli...to nie ona trzymaa kierownic i wciskaa gaz.
Kierowca swj rozum powinien mie, zwaszcza, e wiz klienta.

M.

32 Data: Luty 19 2011 22:51:38
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Marek Dyjor 

venioo wrote:

W dniu 2011-02-19 20:13, Artur Malg pisze:
W dniu 2011-02-19 20:07, Micha pisze:
(...)
Wszystko powysze przy bezpiecznej prdkoci nie wysao by ich na
cmetarz.

O to to to.

Tak si skada, e dzi ranojecahem szkolenie w centum i widziaem
ten wrak
samochodu. Albo by posklejany z dwch rnych samochdw albo sia
uderzania
bya ogromna.

Zerknij na 'dach'...
http://grafik.rp.pl/grafika_zw/569674,345003,9.jpg
Reszta zostaa na supie....


No i ten kolor - ex-taxi z DE jak nic - przebieg z 400kkm. Co w
polaczeniu z wysoka predkoscia, cwaniactwem objawiajacym sie w
niedbaniu o stan zawieszenia i hamulcow ("po co, przeciez jezdzi...")
konczy sie takim wlasnie efektem. Opony pewnie tez lyse i w dodatku
letnie :( Szkoda tylko tych ludzi :(

to by zamach...  ciekawe czy przesuchano policjantw z najbliszego komisariatu, powinni byli zamkn drog :)

33 Data: Luty 20 2011 09:27:58
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Arek 

W dniu 2011-02-19 22:51, Marek Dyjor pisze:

to by zamach... ciekawe czy przesuchano policjantw z najbliszego
komisariatu, powinni byli zamkn drog :)

Gdyby to by zamach to auto natychmiast by pocito na kawaki, poowa by znikna, a za p roku dowiedzielibymy si, e po przebadaniu pomieszanych zwok, pasaerka bya pijana a kierowca mia sab psychik wic by podatny na wpywy pasaerki, ktra si woli kazaa mu si owin dookoa drzewa.

Mnie przekonaa Twoja wersja:)

A.

34 Data: Luty 22 2011 13:34:39
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur(m) 


Uytkownik "Arek"  napisa w wiadomoci

W dniu 2011-02-19 22:51, Marek Dyjor pisze:

to by zamach... ciekawe czy przesuchano policjantw z najbliszego
komisariatu, powinni byli zamkn drog :)

Gdyby to by zamach to auto natychmiast by pocito na kawaki, poowa by znikna, a za p roku dowiedzielibymy si, e po przebadaniu pomieszanych zwok, pasaerka bya pijana a kierowca mia sab psychik wic by podatny na wpywy pasaerki, ktra si woli kazaa mu si owin dookoa drzewa.

By moe przez przypadek trafie w sedno.
Nieraz chopakom z wyobrani testosteron rusza na widok kobiety.
A e tak bywa - wiemy.
Nie wiemy, czy tak byo.

Artur(m)

35 Data: Luty 20 2011 18:15:12
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-02-19 22:51, Marek Dyjor pisze:

venioo wrote:
(...)
No i ten kolor - ex-taxi z DE jak nic - przebieg z 400kkm. Co w
polaczeniu z wysoka predkoscia, cwaniactwem objawiajacym sie w
niedbaniu o stan zawieszenia i hamulcow ("po co, przeciez jezdzi...")
konczy sie takim wlasnie efektem. Opony pewnie tez lyse i w dodatku
letnie :( Szkoda tylko tych ludzi :(

to by zamach... ciekawe czy przesuchano policjantw z najbliszego
komisariatu, powinni byli zamkn drog :)

Jechaem zaraz po wypadku - widziaem jeszcze resztki sztucznej mgy,
a wiadkowie zeznawali, e w 20 sekundzie sycha byo strzay...

36 Data: Luty 19 2011 17:40:40
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Yogi(n) 

Uytkownik "to"  napisa w wiadomości

http://tiny.pl/hcz8m

Co trzeba zrobić, eby na prostej, rwnej, pustej trzypasmwce przywalić
w drzewo?

Albo zapierdzielać ponad przyczepno, stan nawierzchni i umiejętności, albo spotkac idiotę, ktry zmienia pas bez obejrzenia się do tyu. Moga strzelić opona, pojawić się nagle znikąd dziura, moe z cięarwki na prawym pasie wypada zgrzewka mineralnej, moe wybieg pies i odruch przeway na jego korzy... Cholera wie,

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

37 Data: Luty 19 2011 19:18:07
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: MariuszM 

W dniu 19-02-2011 16:04, to pisze:

http://tiny.pl/hcz8m

"Do wypadku doszo ok. godz. 6.50na ul. Puawskiej, na drodze do
Piaseczna, w okolicy stacji benzynowej Lukoil. Samochd wpad w polizg i
uderzy w latarni, a potem w drzewo. Zginy dwie osoby - kierowca i
pasaerka - moda kobieta."

Przejedaem tamtdy dzi rano.
W pierwszej chwili mylaem, e walny si dwa auta, bo wraki byy dwa.
Dopiero bliej zauwayem, e to jedno auto, w dwch kawakach.
Policja otaczaa cao parawanem, ale co tam widziaem...mojej onie zrobio si niedobrze:(
Pecha mieli, bo drzew w tym miejscu jest raptem kilka, a wczeniej jest pusto (poza latarniami, ale odlegoci midzy nimi s spore).
Wieczorem ju paliy si znicze.....

Co trzeba zrobi, eby na prostej, rwnej, pustej trzypasmwce przywali
w drzewo?

Jecha zdecydowanie zbyt szybko?
To by prawdopodobnie Type-R, droga liska, pada nieg i by mrz.

M.

38 Data: Luty 19 2011 19:21:51
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-19 16:04, to pisze:

http://tiny.pl/hcz8m

"Do wypadku doszo ok. godz. 6.50na ul. Puawskiej, na drodze do
Piaseczna, w okolicy stacji benzynowej Lukoil. Samochd wpad w poślizg i
uderzy w latarnię, a potem w drzewo. Zginęy dwie osoby - kierowca i
pasaerka - moda kobieta."

Co trzeba zrobić, eby na prostej, rwnej, pustej trzypasmwce przywalić
w drzewo?

Wystarczy zapierniczać 160km/h bez wyobrani po śliskiej nawierzchni.
Oczywiście znw J.F. albo Jerzu znw mi napiszą, by niemoliwe byo,
bym tak często widywa śmiertelne wypadki na trasach, ktrymi się
poruszam. Oczywiście znw będą dyskusje, e zatrzymany licznik na
154km/h nie pokazywa prędkości przy uderzeniu i oczywiście pewnie
jak zwykle znajdą się osoby, ktre będą twierdzić, e to nie prędko
bya przyczyną tragedii.

Tu macie więcej:
http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/284828,569674.html
http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,roztrzaskal-sie-na-slupie-dwie-osoby-nie-zyja,74314.html

Osobiście dziękuję za takie atrakcje, niestety mam to zezowate
szczęście, e znw na coś takiego trafiem osobiście.

39 Data: Luty 19 2011 20:25:42
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: J.F. 

On Sat, 19 Feb 2011 19:21:51 +0100,  Artur Malg wrote:

Wystarczy zapiernicza 160km/h bez wyobrani po liskiej nawierzchni.
Oczywicie znw J.F. albo Jerzu znw mi napisz, by niemoliwe byo,
bym tak czsto widywa miertelne wypadki na trasach, ktrymi si
poruszam.

No coz, statystyka ogolna jest raczej przeciwko Tobie.

http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/284828,569674.html
http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,roztrzaskal-sie-na-slupie-dwie-osoby-nie-zyja,74314.html
Osobicie dzikuj za takie atrakcje, niestety mam to zezowate
szczcie, e znw na co takiego trafiem osobicie.

Rozumiem ze tam codziennie jezdzisz ?

szukanie w googlu "wypadek pulawskiej zginal" ujawnia

28.01.2011 - pieszy pod tramwaj
24.01.2011 godz 17
20.10.2009 godz 17 - z tym ze kierowce wycinano i zmarl pozniej
25.07.2009 godz 17
28.02.2008 - Zientarski nieswoim ferrari

Dalej mi sie przegladac nie chce .. moze i masz takie szczescie ze
jezdzis ulica na ktorej co rok wypadek smiertelny, i mozna go zobaczyc
mimo tego ze korek sie robi na wiele godzin.

Ale zeby w godzinach szczytu dalo sie rozpedzic do predkosci
niebezpiecznych ?

J.

40 Data: Luty 19 2011 19:29:21
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin J.F.

Ale zeby w godzinach szczytu dalo sie rozpedzic do predkosci
niebezpiecznych ?

W godzinach szczytu to tam nie ma adnej prędkości. ;-)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

41 Data: Luty 19 2011 20:30:20
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Pu?awskiej
Autor: J.F. 

On 19 Feb 2011 19:29:21 GMT,  to wrote:

begin J.F.
Ale zeby w godzinach szczytu dalo sie rozpedzic do predkosci
niebezpiecznych ?

W godzinach szczytu to tam nie ma adnej prdkoci. ;-)

To kiedy tam jest szczyt, jesli o 17-tej nie ?

J.

42 Data: Luty 19 2011 19:38:17
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Pu?awskiej
Autor: to 

begin J.F.

To kiedy tam jest szczyt, jesli o 17-tej nie ?

Zaley w ktrą stronę... w stronę centrum o 17 da się szybko jechać. A
dlaczego o 17-tą pytasz?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

43 Data: Luty 19 2011 20:45:35
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Pu?awskiej
Autor: J.F. 

On 19 Feb 2011 19:38:17 GMT,  to wrote:

begin J.F.
To kiedy tam jest szczyt, jesli o 17-tej nie ?
Zaley w ktr stron... w stron centrum o 17 da si szybko jecha. A
dlaczego o 17-t pytasz?

Bo trzy wypadki ktore wymienilem zdarzyly sie o 17-tej.

J.

44 Data: Luty 19 2011 20:05:26
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Pu?awskiej
Autor: to 

begin J.F.

Bo trzy wypadki ktore wymienilem zdarzyly sie o 17-tej.

No to zaley w ktrą stronę, w stronę Piaseczna zwykle jest ju korek
(ale czasami są pustawe miejsca i mona przygrzać), w stronę centrum
zwykle jest jeszcze luno.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

45 Data: Luty 19 2011 20:34:41
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-02-19 20:25, J.F. pisze:
(...)

No coz, statystyka ogolna jest raczej przeciwko Tobie.

Wiedziaem, tyle, e popeniasz bd takim stwierdzeniem.

Rozumiem ze tam codziennie jezdzisz ?

To zaley od definicji codziennie.

szukanie w googlu "wypadek pulawskiej zginal" ujawnia

No, pogooglae - co z tego wynika?

Dalej mi sie przegladac nie chce .. moze i masz takie szczescie ze
jezdzis ulica na ktorej co rok wypadek smiertelny, i mozna go zobaczyc
mimo tego ze korek sie robi na wiele godzin.

No, podobnie jak opisywaem wypadki na 7, 8, czy z okolic Mszczonowa.

Ale zeby w godzinach szczytu dalo sie rozpedzic do predkosci
niebezpiecznych ?

Jak zwykle teoretyzujesz i trafiasz jak kul w pot.

46 Data: Luty 19 2011 19:28:18
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Wystarczy zapierniczać 160km/h bez wyobrani po śliskiej nawierzchni.

Moim zdaniem nie wystarczy, o ile auto jest sprawne, droga prosta, a
nawierzchnia rwna. Raczej musiao się wydarzyć coś jeszcze albo to by
jakiś niesamowity pech.

Osobiście dziękuję za takie atrakcje, niestety mam to zezowate
szczęście, e znw na coś takiego trafiem osobiście.

No c, nie zazdroszczę poranka rozpoczętego takim widokiem...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

47 Data: Luty 19 2011 20:33:05
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: J.F. 

On 19 Feb 2011 19:28:18 GMT,  to wrote:

begin Artur Malg
Wystarczy zapiernicza 160km/h bez wyobrani po liskiej nawierzchni.

Moim zdaniem nie wystarczy, o ile auto jest sprawne, droga prosta, a
nawierzchnia rwna. Raczej musiao si wydarzy co jeszcze albo to by
jaki niesamowity pech.

a) tylny naped,
b) zmiana pasa,
c)  rowna nawierzchnia ... to gdzie w Polsce ?
d) jak daleko trzeba patrzec przy 160 na sliskiej nawierzchni ? 300m ?

J.

48 Data: Luty 19 2011 19:39:32
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin J.F.

a) tylny naped,

W Accordzie??

b) zmiana pasa,

No moe...

c)  rowna nawierzchnia ... to gdzie w Polsce ?

Tam nawierzchnia jest naprawdę idealna...

d) jak daleko trzeba
patrzec przy 160 na sliskiej nawierzchni ? 300m ?

Nie wiem, ja bym patrzy na kilometr. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

49 Data: Luty 19 2011 20:44:54
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Pu?awskiej
Autor: J.F. 

On 19 Feb 2011 19:39:32 GMT,  to wrote:

begin J.F.
a) tylny naped,
W Accordzie??

Pytales co moze sie stac w sprawnym samochodzie ze go obroci :)

c)  rowna nawierzchnia ... to gdzie w Polsce ?
Tam nawierzchnia jest naprawd idealna...

OK, ale jadac mniej znana droga nie mozna tego zakladac :-)

d) jak daleko trzeba
patrzec przy 160 na sliskiej nawierzchni ? 300m ?

Nie wiem, ja bym patrzy na kilometr. ;)

To bys pewnie jechal wolniej, bo chyba nie ma tam az tak malego ruchu.

J.

50 Data: Luty 19 2011 20:04:18
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Pu?awskiej
Autor: to 

begin J.F.

To bys pewnie jechal wolniej, bo chyba nie ma tam az tak malego ruchu.

Nie wiadomo ile on w rzeczywistości jecha, w euroncap ten Accord ma niby
4 gwiazdki, ale...

http://www.euroncap.com/tests/honda_accord_2000/79.aspx

Ty mu się ju zaczyna skadać, czyli konstrukcja oglnie saba.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

51 Data: Luty 21 2011 20:39:19
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Pu?awskiej
Autor: venioo 

W dniu 2011-02-19 21:04, to pisze:

begin J.F.

To bys pewnie jechal wolniej, bo chyba nie ma tam az tak malego ruchu.

Nie wiadomo ile on w rzeczywistoci jecha, w euroncap ten Accord ma niby
4 gwiazdki, ale...

http://www.euroncap.com/tests/honda_accord_2000/79.aspx

Ty mu si ju zaczyna skada, czyli konstrukcja oglnie saba.


To, ze tyl zaczyna sie uginac nie swiadczy o ogolnej slabosci konstrukcji.

A co do tego konkretnego przypadku to wystarczy, ze na cos pechowo najechal i strzelia opona. :(

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

52 Data: Luty 21 2011 19:43:54
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Pu?awskiej
Autor: to 

begin venioo

To, ze tyl zaczyna sie uginac nie swiadczy o ogolnej slabosci
konstrukcji.

A niby o czym?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

53 Data: Luty 24 2011 21:46:15
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Pu?awskiej
Autor: venioo 

W dniu 2011-02-21 20:43, to pisze:

begin venioo

To, ze tyl zaczyna sie uginac nie swiadczy o ogolnej slabosci
konstrukcji.

A niby o czym?


O jej malej sztywnosci, ale nie o slabosci.

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

54 Data: Luty 24 2011 22:45:49
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Pu?awskiej
Autor: to 

begin venioo

To, ze tyl zaczyna sie uginac nie swiadczy o ogolnej slabosci
konstrukcji.

A niby o czym?

O jej malej sztywnosci, ale nie o slabosci.

LOL.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

55 Data: Luty 25 2011 21:31:20
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Pu?awskiej
Autor: venioo 

W dniu 2011-02-24 23:45, to pisze:

begin venioo

To, ze tyl zaczyna sie uginac nie swiadczy o ogolnej slabosci
konstrukcji.

A niby o czym?

O jej malej sztywnosci, ale nie o slabosci.


A co w tym smiesznego? Lepiej, jakby konstrukcja byla sztywna jak czolg? I w momencie wypadku nic nie pochlanialo energii a bezwladnosc zabilaby w ulamku sekundy?

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

56 Data: Luty 25 2011 23:52:22
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Pu?awskiej
Autor: to 

begin venioo

A co w tym smiesznego? Lepiej, jakby konstrukcja byla sztywna jak czolg?
I w momencie wypadku nic nie pochlanialo energii a bezwladnosc zabilaby
w ulamku sekundy?

Tylko jakoś kolejny Accord dziwnie nie ma tej magicznej cechy.

PS. Rajdwki są sztywne jak czog i jakoś nikomu wnętrzności uszami nie
wychodzą.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

57 Data: Luty 26 2011 10:44:59
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Pu?awskiej
Autor: Tomek Kańka 

to  napisa(a)

begin venioo

A co w tym smiesznego? Lepiej, jakby konstrukcja byla sztywna jak czolg?
I w momencie wypadku nic nie pochlanialo energii a bezwladnosc zabilaby
w ulamku sekundy?

Tylko jakoś kolejny Accord dziwnie nie ma tej magicznej cechy.

PS. Rajdwki są sztywne jak czog i jakoś nikomu wnętrzności uszami nie
wychodzą.


F1 te. Myślę, e chodzi o to, e w sporcie kierowca jest bardzo mocno
przytwierdzony do tej "sztywności". A organy wewnętrne jakoś wbrew
obiegowej opini nie urywają się nawet przy ogromnych przeciąeniach.



--
Tomek

58 Data: Luty 26 2011 14:26:48
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Pu?awskiej
Autor: venioo 

W dniu 2011-02-26 00:52, to pisze:

begin venioo

A co w tym smiesznego? Lepiej, jakby konstrukcja byla sztywna jak czolg?
I w momencie wypadku nic nie pochlanialo energii a bezwladnosc zabilaby
w ulamku sekundy?

Tylko jako kolejny Accord dziwnie nie ma tej magicznej cechy.

PS. Rajdwki s sztywne jak czog i jako nikomu wntrznoci uszami nie
wychodz.


Rajdowki maja klatki z rur bezszwowych zamontowane do kluczowych punktow konstrukcyjnych, wielopunktowe pasy i calkowicie wybebeszone wnetrze, nie zabije cie od tylu jakas torba lecaca z bagaznika.

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

59 Data: Marzec 12 2011 06:36:16
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Pu?awskiej
Autor: Pszemol 

"to"  wrote in message

begin venioo

A co w tym smiesznego? Lepiej, jakby konstrukcja byla sztywna jak czolg?
I w momencie wypadku nic nie pochlanialo energii a bezwladnosc zabilaby
w ulamku sekundy?

Tylko jakoś kolejny Accord dziwnie nie ma tej magicznej cechy.

PS. Rajdwki są sztywne jak czog i jakoś nikomu wnętrzności uszami nie
wychodzą.

Do rajdwki wchodzisz w kasku, wielopunktowych pasach bezpieczeństwa,
z klatką w kabinie z rurek fi10mm i jedzisz po zamkniętym torze na ktrym
co 100metrw stoi karetka w penej gotowości... Czujesz rnicę?

60 Data: Luty 19 2011 20:37:31
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-19 20:28, to pisze:

begin Artur Maśląg

Wystarczy zapierniczać 160km/h bez wyobrani po śliskiej nawierzchni.

Moim zdaniem nie wystarczy, o ile auto jest sprawne, droga prosta, a
nawierzchnia rwna. Raczej musiao się wydarzyć coś jeszcze albo to by
jakiś niesamowity pech.

W zupeności wystarczy. Nic więcej nie musiao się wydarzyć. W sumie to
i tak nieistotne.

Osobiście dziękuję za takie atrakcje, niestety mam to zezowate
szczęście, e znw na coś takiego trafiem osobiście.

No c, nie zazdroszczę poranka rozpoczętego takim widokiem...

Nie pierwszy raz, nie ostatni - zahartowany jestem.

61 Data: Luty 19 2011 20:17:54
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Moim zdaniem nie wystarczy, o ile auto jest sprawne, droga prosta, a
nawierzchnia rwna. Raczej musiao się wydarzyć coś jeszcze albo to by
jakiś niesamowity pech.

W zupeności wystarczy. Nic więcej nie musiao się wydarzyć. W sumie to
i tak nieistotne.

Od 150 km/h auto nie pojedzie samo w drzewo na prostej i szerokiej
drodze...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

62 Data: Luty 19 2011 21:23:25
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-19 21:17, to pisze:

Artur Maśląg

Moim zdaniem nie wystarczy, o ile auto jest sprawne, droga prosta, a
nawierzchnia rwna. Raczej musiao się wydarzyć coś jeszcze albo to by
jakiś niesamowity pech.

W zupeności wystarczy. Nic więcej nie musiao się wydarzyć. W sumie to
i tak nieistotne.

Od 150 km/h auto nie pojedzie samo w drzewo na prostej i szerokiej
drodze...

Nie, no skąd. Poczytaj sobie tumaczenia tych, ktrzy przeyli...

63 Data: Luty 19 2011 22:06:12
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Nex@pl 

Ostatnio miaem nie mią sytuację, tyle, e autem, ktre ma jakieś 22 lata. Tumik końcowy puści na spawie i staną pionowo pod autem przy 90-100km/h w trasie... momentalnie cay ty mi podbio i iskry tylko z lusterku zobaczyem, omot i lada moment byem na poboczu.

tu akurat tumiki widzę cae, ale tak naprawdę wystarczy pies na drodze i nieszczęście gotowe.

64 Data: Luty 19 2011 22:08:09
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-19 22:06, Nex@pl pisze:

Ostatnio miaem nie mią sytuację, tyle, e autem, ktre ma jakieś 22
lata. Tumik końcowy puści na spawie i staną pionowo pod autem przy
90-100km/h w trasie... momentalnie cay ty mi podbio i iskry tylko z
lusterku zobaczyem, omot i lada moment byem na poboczu.

tu akurat tumiki widzę cae, ale tak naprawdę wystarczy pies na drodze
i nieszczęście gotowe.

No pewnie.

65 Data: Luty 19 2011 21:28:18
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

tu akurat tumiki widzę cae, ale tak naprawdę wystarczy pies na drodze
i nieszczęście gotowe.

No pewnie.

Jak się jedzie 200 km/h to się psa nie omija...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

66 Data: Luty 20 2011 12:23:35
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Nex@pl 

W dniu 2011-02-19 22:28, to pisze:

begin Artur Maśląg

tu akurat tumiki widzę cae, ale tak naprawdę wystarczy pies na drodze
i nieszczęście gotowe.

No pewnie.

Jak się jedzie 200 km/h to się psa nie omija...


Rzne są rekacje ludzi, ja ju wiem, e mam poprawną, zając niestety nie przey.

67 Data: Luty 20 2011 12:20:20
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Nex@pl

Jak się jedzie 200 km/h to się psa nie omija...

Rzne są rekacje ludzi, ja ju wiem, e mam poprawną, zając niestety nie
przey.

Jak ktoś nie potrafi ocenić czy jest szansa na ominięcie psa przy danej
prędkości i nie zabicie się przy okazji to niech jedzi 50...



--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

68 Data: Luty 20 2011 17:11:56
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Nex@pl 

Łatwo mwić :)

akurat mi sie tak przydarzyo, e zdąyem, tylko zdjąć noge z gazu i ju dwa razy prawa strona mi podskoczya i zrobio się mokro w gaciach, ty troche zatańczy (w201), ale gadko da sie wyprowadzić.

69 Data: Luty 19 2011 22:17:52
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Shrek 

W dniu 2011-02-19 22:06, Nex@pl pisze:

tu akurat tumiki widzę cae, ale tak naprawdę wystarczy pies na drodze
i nieszczęście gotowe.

Moliwe. Ale to jeszcze nie powoduje, e samochody rozpadają się na dwie części. To kwestia prędkości, a konkretnie jej nagej utraty.

Shrek.

70 Data: Luty 19 2011 22:28:04
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Karolek 

W dniu 2011-02-19 22:17, Shrek pisze:

W dniu 2011-02-19 22:06, Nex@pl pisze:

tu akurat tumiki widzę cae, ale tak naprawdę wystarczy pies na drodze
i nieszczęście gotowe.

Moliwe. Ale to jeszcze nie powoduje, e samochody rozpadają się na dwie
części. To kwestia prędkości, a konkretnie jej nagej utraty.

Raczej spawania auta z dwoch :/

--
Karolek

71 Data: Luty 19 2011 22:52:58
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Shrek 

W dniu 2011-02-19 22:28, Karolek pisze:

tu akurat tumiki widzę cae, ale tak naprawdę wystarczy pies na drodze
i nieszczęście gotowe.

Moliwe. Ale to jeszcze nie powoduje, e samochody rozpadają się na dwie
części. To kwestia prędkości, a konkretnie jej nagej utraty.

Raczej spawania auta z dwoch :/

Waśnie wygląda na to, e niespawane - zeznają, e puknięte w ty, ale niezbyt mocno i jak najbardziej z jednego kawaka. Zawsze to jakas utrata wytrzymaości, ale w tym przypadku, to raczej bez znaczenia - podobno podunice byy wcześniej proste, a teraz dosta z boku.

Shrek.

72 Data: Luty 19 2011 22:02:32
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Shrek

Waśnie wygląda na to, e niespawane - zeznają, e puknięte w ty, ale
niezbyt mocno i jak najbardziej z jednego kawaka. Zawsze to jakas
utrata wytrzymaości, ale w tym przypadku, to raczej bez znaczenia -
podobno podunice byy wcześniej proste, a teraz dosta z boku.

To po prostu dziesięcioletnia honda. Co tu jeszcze dodawać?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

73 Data: Luty 19 2011 23:16:11
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Shrek 

W dniu 2011-02-19 23:02, to pisze:

Waśnie wygląda na to, e niespawane - zeznają, e puknięte w ty, ale
niezbyt mocno i jak najbardziej z jednego kawaka. Zawsze to jakas
utrata wytrzymaości, ale w tym przypadku, to raczej bez znaczenia -
podobno podunice byy wcześniej proste, a teraz dosta z boku.

To po prostu dziesięcioletnia honda. Co tu jeszcze dodawać?

Że niespawana. Daje pojęcie jak musia przypieprzyć. Myślisz, e twj wzek przy takim zderzeniu zachowa się jakoś bardzo odmiennie?

Shrek.

74 Data: Luty 19 2011 22:18:27
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Shrek

Że niespawana. Daje pojęcie jak musia przypieprzyć. Myślisz, e twj
wzek przy takim zderzeniu zachowa się jakoś bardzo odmiennie?

Myślę, e tak, bo nie jest hondą. :)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

75 Data: Luty 19 2011 23:20:14
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Shrek 

W dniu 2011-02-19 23:18, to pisze:

begin Shrek

Że niespawana. Daje pojęcie jak musia przypieprzyć. Myślisz, e twj
wzek przy takim zderzeniu zachowa się jakoś bardzo odmiennie?

Myślę, e tak, bo nie jest hondą. :)

Myślę, e przeceniasz swj samochd.

Shrek.

76 Data: Luty 20 2011 20:11:15
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Karolek 

W dniu 2011-02-19 22:52, Shrek pisze:

Raczej spawania auta z dwoch :/

Waśnie wygląda na to, e niespawane - zeznają, e puknięte w ty, ale
niezbyt mocno i jak najbardziej z jednego kawaka.

Jezeli to zdjecie z allegro to jest tej hondy co sie rozbila, to kolega po podobnym strzale w tyl (roznica byla taka, ze nie byl w jeden rog uderzony tylko rowno caly tyl, ale pozornie wygladalo to lepiej niz w tej hondzie) przeszczepil wlasnie caly tyl z drugiego samochodu... po prostu po ogledzinch stwierdzil, ze za duzo zabawy z wyciaganiem podlogi i podluznic, i szybciej i taniej bedzie tyl przeszczepic z innego auta.

Zawsze to jakas
utrata wytrzymaości, ale w tym przypadku, to raczej bez znaczenia -
podobno podunice byy wcześniej proste, a teraz dosta z boku.

IMHO to podloga i lewa podluznica byla na bank trafiona w tej hondzie, pytanie tylko czy ktos to wyciagal i klepal, czy wstawial cwiartke, albo i caly tyl z innej.
Ale jak to faktycznie bylo to tylko mozna po ogledzinach smochodu stwerdzic... calkiem prawdopodobne, ze stosunkowo cienki slup po prostu przecial samochod.

--
Karolek

77 Data: Luty 19 2011 21:27:56
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Nex@pl

Ostatnio miaem nie mią sytuację, tyle, e autem, ktre ma jakieś 22
lata. Tumik końcowy puści na spawie i staną pionowo pod autem przy
90-100km/h w trasie... momentalnie cay ty mi podbio i iskry tylko z
lusterku zobaczyem, omot i lada moment byem na poboczu.

Powinieneś go duo wcześniej wymienić i nie byoby takich akcji.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

78 Data: Luty 20 2011 12:24:52
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Nex@pl 

W dniu 2011-02-19 22:27, to pisze:

begin Nex@pl

Ostatnio miaem nie mią sytuację, tyle, e autem, ktre ma jakieś 22
lata. Tumik końcowy puści na spawie i staną pionowo pod autem przy
90-100km/h w trasie... momentalnie cay ty mi podbio i iskry tylko z
lusterku zobaczyem, omot i lada moment byem na poboczu.

Powinieneś go duo wcześniej wymienić i nie byoby takich akcji.


Ten tumik ma jakieś 5 lat i jest to tumik oryginalny z salonu mercedesa ;-) Pech chcia, e jakaś wada spawu czy coś.

w drugim aucie, 31-letnim, dopiero rok temu zmieniem oryginalne tumiki, ale tam przebieg jest may.

79 Data: Luty 19 2011 22:54:30
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Marek Dyjor 

to wrote:

begin Artur Maśląg

Wystarczy zapierniczać 160km/h bez wyobrani po śliskiej nawierzchni.

Moim zdaniem nie wystarczy, o ile auto jest sprawne, droga prosta, a
nawierzchnia rwna. Raczej musiao się wydarzyć coś jeszcze albo to
by jakiś niesamowity pech.

jak ktoś popierdala w zych warunkach 160 km/h to sie nie nazywa pechem tylko cięką gupotą.

szkoda kobiety.

80 Data: Luty 19 2011 22:05:46
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Marek Dyjor

jak ktoś popierdala w zych warunkach 160 km/h to sie nie nazywa pechem
tylko cięką gupotą.

Hm... jechaem tam dzisiaj po ciemku, warunki faktycznie nieciekawe, bo
raz jest przyczepno, a raz nie ma. Wyprzedzi mnie jakiś penoletni
zom z prędkością min. 120 km/h...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

81 Data: Luty 20 2011 19:40:11
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-02-19 20:28, to pisze:

Wystarczy zapierniczać 160km/h bez wyobrani po śliskiej nawierzchni.
Moim zdaniem nie wystarczy, o ile auto jest sprawne, droga prosta, a
nawierzchnia rwna. Raczej musiao się wydarzyć coś jeszcze albo to by
jakiś niesamowity pech.
Osobiście dziękuję za takie atrakcje, niestety mam to zezowate
szczęście, e znw na coś takiego trafiem osobiście.
No c, nie zazdroszczę poranka rozpoczętego takim widokiem...

Jeśli komentarze na SE i TVN nie kamią ... to pan kierowca na NK zapisany jest (by) do szkoy:


"Międzynarodowa szkoa palenia gumy i amania przepisw drogowych (Nibylandia)

    * Kierunek Drift na ulicach lokalnych przy zastosowaniu opon TOYO Tires dzienne mgr 7-letnie"


Dodać trzeba, e jeśli prawdziwym jest powysze, to mia ju jeden sygna od panBozi (tego wesoka z gry), e nie wolno popierdalać - w 2009 roku rozdupi się na moturze, stan ktrytyczny ... szpital ...

Strzelam, e to wiele tumaczy ;)
--
Rafa "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

82 Data: Luty 20 2011 20:10:35
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: MariuszM 

W dniu 20-02-2011 19:40, "Rafa \"SP\" Gil" pisze:

Doda trzeba, e jeli prawdziwym jest powysze, to mia ju jeden
sygna od panBozi (tego wesoka z gry), e nie wolno popierdala - w
2009 roku rozdupi si na moturze, stan ktrytyczny ... szpital ...

Mwi, e nie ze swojej winy...

--
M.

83 Data: Luty 20 2011 20:10:02
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: jerzu 

On Sun, 20 Feb 2011 20:10:35 +0100, MariuszM
wrote:

Mwi, e nie ze swojej winy...

Jak 99% wypadkw z udziaem motocyklisty.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

84 Data: Luty 20 2011 20:18:35
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-02-20 20:10, MariuszM pisze:

W dniu 20-02-2011 19:40, "Rafa \"SP\" Gil" pisze:

Doda trzeba, e jeli prawdziwym jest powysze, to mia ju jeden
sygna od panBozi (tego wesoka z gry), e nie wolno popierdala - w
2009 roku rozdupi si na moturze, stan ktrytyczny ... szpital ...

Mwi, e nie ze swojej winy...

To oczywiste - teraz te jest sporo gosw, e to wietny kierowca
i to nie jego wina, tylko co si wydarzyo ekstra...

85 Data: Luty 20 2011 20:56:41
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: jerzu 

On Sun, 20 Feb 2011 20:18:35 +0100, Artur Malg
wrote:

To oczywiste - teraz te jest sporo gosw, e to wietny kierowca
i to nie jego wina, tylko co si wydarzyo ekstra...

No i <cytat> auto byo w lepszym stanie ni niektre nowe samochody
honda to bya jego pasja </cytat>


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

86 Data: Luty 20 2011 20:19:56
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-02-20 20:10, MariuszM pisze:

Dodać trzeba, e jeśli prawdziwym jest powysze, to mia ju
jeden
sygna od panBozi (tego wesoka z gry), e nie wolno
popierdalać - w
2009 roku rozdupi się na moturze, stan ktrytyczny ... szpital
Mwią, e nie ze swojej winy...

Ale owszem, w świetle przepisw, nie ze swojej. Ale jakby jecha przepisowe to by nie wykurwi :).

Ja mam te tego świadomo, e jak coś pierdolnę wyjedające mi z boku - jestem czysty w ubezpieczalni ... ale gdybym jecha wolniej - pewnie bym wyhamowa i czyjś bąd nie przerodziby się w masakrę.

Napisaem - dosta ostrzeenie i to mocne od panbozi, e nie wolno popierdalać, a jednak bez namyślunku popierdala dalej. No chyba, e ktoś mi udowodni, e na śliskiej nawierzchni ... tfuu .... rypa to pies ... chyba, e mi ktoś udowodni, e w godzinach porannych ponad stwa na Puawskiej jest jazdą z namyślunkiem (nie musi być nawet ślisko) ... Wszak tam jest KILKANAŚCIE samowolnych miejsc do nawrotek wbrew przepisom ... Sam na Puawskiej nawracam w kilku miejscach na "wariata" przez krawęniki jak ni ma barierki ...

--
Rafa "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

87 Data: Luty 20 2011 19:50:29
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Rafa \"SP\" Gil

Napisaem - dosta ostrzeenie i to mocne od panbozi, e nie wolno
popierdalać, a jednak bez namyślunku popierdala dalej. No chyba, e
ktoś mi udowodni, e na śliskiej nawierzchni ... tfuu ... rypa to pies
... chyba, e mi ktoś udowodni, e w godzinach porannych ponad stwa na
Puawskiej jest jazdą z namyślunkiem (nie musi być nawet ślisko) ...

Trzy pasy, świetna nawierzchnia, doskonaa widoczno. Jeśli nie jest
ślisko to zagroenie jest praktycznie adne, dlatego pewnie o tych
godzinach większo jedzie >100...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

88 Data: Luty 20 2011 21:04:44
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-02-20 20:50, to pisze:

Napisaem - dosta ostrzeenie i to mocne od panbozi, e nie wolno
popierdalać, a jednak bez namyślunku popierdala dalej. No chyba, e
ktoś mi udowodni, e na śliskiej nawierzchni ... tfuu ... rypa to pies
... chyba, e mi ktoś udowodni, e w godzinach porannych ponad stwa na
Puawskiej jest jazdą z namyślunkiem (nie musi być nawet ślisko) ...
Trzy pasy, świetna nawierzchnia, doskonaa widoczno. Jeśli nie jest
ślisko to zagroenie jest praktycznie adne, dlatego pewnie o tych
godzinach większo jedzie>100...

Nie biorąc pod uwagę NAWRACAJĄCYCH w niedozwolonym miejscu czy PIESZYCH, ktrych tam od groma bywa ... Nie bez powodu TAM częściej suszą nili na innych dugich prostych.

Faktem jest, e 50 na puawskiej to debilizm, ale PONAD 100 w godzinach gdy zaczyna się szczyt to RÓWNIEŻ DEBILIZM.

A wiem z doświadczenia, bo regularnie lataem na puawską na wysoko nr 555 ... I wiem, e (nie tylko ja) np na tej wysokości nawrotka przez krawęniki to standard ... inaczej trzeba pojechać 2 km dalej i odstać swoje w kolejce kiludziesięciu aut na bezkolizyjnej nawrotce na ktrej świato świeci, e spinając się 5 aut przejdzie.

Nie dostrzegeś tam niczego innego oprcz tego, e szeroko i zajebiście prosto ? Regularnie skręt w lewo z podporządkowanej wywoywa u mnie spazmy i zimne poty na plecach ... Kur*a ... jak w grze FROG na najwyszym poziomie ... najpierw sznur aut pędzących 100 w jedną, potem w 2 , a ty na drugą stronę rzeczki psia mać.

Dlaczego jeśli ju dochodzi do wypadku (nie stuczki w korku) to konsekwencje są tak powane ? BO SIĘ ZAPIERDALA BEZ NAMYŚLUNKU ...

--
Rafa "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

89 Data: Luty 20 2011 22:57:07
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Rafa \"SP\" Gil

Nie bez powodu TAM częściej suszą nili na
innych dugich prostych.

Stoją tam gdzie ich najtrudniej zobaczyć. A najtrudniej akurat tam.
Wypadki z udziaem pieszych bywają natomiast zwykle koo kościoa, gdzie
miśkw widziaem RAZ (i to w nocy, kiedy adnych pieszych tam nie ma).

A wiem z doświadczenia, bo regularnie lataem na puawską na wysoko nr
555 ... I wiem, e (nie tylko ja) np na tej wysokości nawrotka przez
krawęniki to standard ... inaczej trzeba pojechać 2 km dalej i odstać
swoje w kolejce kiludziesięciu aut na bezkolizyjnej nawrotce na ktrej
świato świeci, e spinając się 5 aut przejdzie.

Zawracanie po wysepkach to zdecydowanie większy debilizm ni jazda 120 po
dobrze utrzymanej trzypasmwce. Zresztą takich gupkw widać z daleka,
więc nie bardzo rozumiem co to ma do rzeczy.

Nie dostrzegeś tam niczego innego oprcz tego, e szeroko i zajebiście
prosto ? Regularnie skręt w lewo z podporządkowanej wywoywa u mnie
spazmy i zimne poty na plecach ... Kur*a ... jak w grze FROG na
najwyszym poziomie ... najpierw sznur aut pędzących 100 w jedną, potem
w 2 , a ty na drugą stronę rzeczki psia mać.

Ja nie mam takich problemw... strza ze sprzęga i voila. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

90 Data: Luty 21 2011 03:24:51
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-02-20 23:57, to pisze:

Zawracanie po wysepkach to zdecydowanie większy debilizm ni jazda 120 po
dobrze utrzymanej trzypasmwce. Zresztą takich gupkw widać z daleka,
więc nie bardzo rozumiem co to ma do rzeczy.

A wiesz w ktrym momencie taki gupek jak ja puści sprzęgo ? Bo ja nie zauwayem by ktoś z przeciwka zwolni widząc, e ja na wysepce coś kombinuję ...

Nie dostrzegeś tam niczego innego oprcz tego, e szeroko i zajebiście
prosto ? Regularnie skręt w lewo z podporządkowanej wywoywa u mnie
spazmy i zimne poty na plecach ... Kur*a ... jak w grze FROG na
najwyszym poziomie ... najpierw sznur aut pędzących 100 w jedną, potem
w 2 , a ty na drugą stronę rzeczki psia mać.
Ja nie mam takich problemw... strza ze sprzęga i voila. ;)

Ty nie masz ... ja mam 1.4 w roomsterze ... jak strzelę, to szarpnie na środek jezdni i zgaśnie.

--
Rafa "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535600i

91 Data: Luty 21 2011 17:37:39
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Rafa \"SP\" Gil

A wiesz w ktrym momencie taki gupek jak ja puści sprzęgo ? Bo ja nie
zauwayem by ktoś z przeciwka zwolni widząc, e ja na wysepce coś
kombinuję ...

Ja te nie zwalniam, bo niby dlaczego miabym ustępować pierwszeństwa
komuś, kto zawraca po wysepce? Co nie znaczy, e nie poradzibym sobie
gdyby w gupek wjecha mi przed nos.

Ty nie masz ... ja mam 1.4 w roomsterze ... jak strzelę, to szarpnie na
środek jezdni i zgaśnie.

1.4 w ciękim aucie? No niestety przy takiej konfiguracji jedzi się
trudno... Zawsze moesz zamiast skręcać w lewo pojechać w prawo, a potem
gdzieś zawrcić.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

92 Data: Luty 21 2011 18:46:19
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-02-21 18:37, to pisze:

A wiesz w ktrym momencie taki gupek jak ja puści sprzęgo ? Bo ja nie
zauwayem by ktoś z przeciwka zwolni widząc, e ja na wysepce coś
kombinuję ...
Ja te nie zwalniam, bo niby dlaczego miabym ustępować pierwszeństwa
komuś, kto zawraca po wysepce? Co nie znaczy, e nie poradzibym sobie
gdyby w gupek wjecha mi przed nos.

O ! Kubica :)

Ty nie masz ... ja mam 1.4 w roomsterze ... jak strzelę, to szarpnie na
środek jezdni i zgaśnie.
1.4 w ciękim aucie? No niestety przy takiej konfiguracji jedzi się
trudno... Zawsze moesz zamiast skręcać w lewo pojechać w prawo, a potem
gdzieś zawrcić.

Ha ! I czekać na bezkolizyjnej nawrotce ok 15 min ;), a spotkanie w firmie za 10 min ... Ny ny ;) Wolę zawrcić tam gdzie jest zakaz. Ja ryzykuję spowodowaniem kolizji - ty ryzykujesz prędkością, e  efekty kolizji będą "lepsze" dla reporterw tvn :)

--
Rafa "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

93 Data: Luty 21 2011 22:28:39
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Rafa \"SP\" Gil

Ha ! I czekać na bezkolizyjnej nawrotce ok 15 min ;)

Moja wina, e ktoś porobi, nie wiadomo po co, bezkolizyjne nawrotki?

a spotkanie w
firmie za 10 min ... Ny ny ;) Wolę zawrcić tam gdzie jest zakaz. Ja
ryzykuję spowodowaniem kolizji - ty ryzykujesz prędkością, e  efekty
kolizji będą "lepsze" dla reporterw tvn :)

Ja nic nie ryzykuje.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

94 Data: Luty 21 2011 23:31:28
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-02-21 23:28, to pisze:


Ja nic nie ryzykuje.

Ale ryzykujesz. Przekraczając dozwoloną prędko, do tego nadmiernie ryzykujesz, e konsekwencje *mojego* będu będą dla *ciebie* o wiele mniej romantyczne ni byyby gdybyś nie przekracza w/w dozwolonej - np zamiast zamanej nogi - "pęcnięta na czy podstawka na kapelusz", ktrą nosisz niepotrzebnie.

--
Rafa "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

95 Data: Luty 21 2011 22:58:15
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Rafa \"SP\" Gil

Ale ryzykujesz.

Ale nie.

Przekraczając dozwoloną prędko,

To są tylko Twoje nieuzasadnione domysy. ;-)

do tego nadmiernie
ryzykujesz, e konsekwencje *mojego* będu będą dla *ciebie* o wiele
mniej romantyczne ni byyby gdybyś nie przekracza w/w dozwolonej - np
zamiast zamanej nogi - "pęcnięta na czy podstawka na kapelusz", ktrą
nosisz niepotrzebnie.

Tego rodzaju sytuacja w ogle się nie zdarzy, bo zawsze zachowuję
baaardzo duy margines bezpieczeństwa.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

96 Data: Luty 22 2011 12:19:54
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Nex@pl 

W dniu 2011-02-21 23:58,


Tego rodzaju sytuacja w ogle się nie zdarzy, bo zawsze zachowuję
baaardzo duy margines bezpieczeństwa.


Oj, nigdy nie mw nigdy... ja te staram się bezpiecznie jedzić a i tak nigdy nie wiadomo co moe się zdarzyć.

97 Data: Luty 22 2011 14:07:43
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Nex@pl

Tego rodzaju sytuacja w ogle się nie zdarzy, bo zawsze zachowuję
baaardzo duy margines bezpieczeństwa.

Oj, nigdy nie mw nigdy... ja te staram się bezpiecznie jedzić a i tak
nigdy nie wiadomo co moe się zdarzyć.

Pisaem o zawracaniu przez wysepkę. Nie mam moliwości, ebym czegoś
takiego nie zauway.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

98 Data: Luty 22 2011 17:42:26
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-02-22 15:07, to pisze:

Pisaem o zawracaniu przez wysepkę. Nie mam moliwości, ebym czegoś
takiego nie zauway.

Ale w czym rzecz ? Twierdzisz, e jak strzelę metr przed tobą ze sprzęga, to się steleportujesz do jakuzzi z 3 dupami, bo nie kumam ...

--
Rafa "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

99 Data: Luty 22 2011 20:30:29
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: jerzu 

On Tue, 22 Feb 2011 17:42:26 +0100, "Rafa \"SP\" Gil"
 wrote:

Ale w czym rzecz ? Twierdzisz, e jak strzel metr przed tob ze
sprzga, to si steleportujesz do jakuzzi z 3 dupami, bo nie
kumam ...

Ma auto przystosowane do takich akcji, nie czytae? Jak James Bond,
odpali rakiet klasy auto-auto.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

100 Data: Luty 22 2011 19:38:29
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Rafa \"SP\" Gil

Pisaem o zawracaniu przez wysepkę. Nie mam moliwości, ebym czegoś
takiego nie zauway.

Ale w czym rzecz ? Twierdzisz, e jak strzelę metr przed tobą ze
sprzęga, to się steleportujesz do jakuzzi z 3 dupami, bo nie kumam ...

Po co miabyś to robić? Jesteś nienormalny? Zresztą szaleńca za kkiem
widać z daleka, wtedy pewnie bym zwolni i ominą szerokim ukiem.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

101 Data: Luty 22 2011 21:42:24
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 22 Feb 2011 19:38:29 +0000 osobnik zwany to wystuka:

begin Rafa \"SP\" Gil

Pisaem o zawracaniu przez wysepkę. Nie mam moliwości, ebym czegoś
takiego nie zauway.

Ale w czym rzecz ? Twierdzisz, e jak strzelę metr przed tobą ze
sprzęga, to się steleportujesz do jakuzzi z 3 dupami, bo nie kumam ...

Po co miabyś to robić?

bo mu noga ze sprzęga spada?

Jesteś nienormalny? Zresztą szaleńca za kkiem
widać z daleka, wtedy pewnie bym zwolni i ominą szerokim ukiem.

widzisz "szaleńcw" zza ściany bloku na rogu?
A moe z Elvisem tez gadasz?




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett

102 Data: Luty 21 2011 19:18:34
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-21 18:37, to pisze:

begin Rafa \"SP\" Gil

A wiesz w ktrym momencie taki gupek jak ja puści sprzęgo ? Bo ja nie
zauwayem by ktoś z przeciwka zwolni widząc, e ja na wysepce coś
kombinuję ...

Ja te nie zwalniam, bo niby dlaczego miabym ustępować pierwszeństwa
komuś, kto zawraca po wysepce? Co nie znaczy, e nie poradzibym sobie
gdyby w gupek wjecha mi przed nos.

Z caą pewnością byś sobie poradzi. Mamy zresztą na to dowody. Jeden
z takich dowodw to bohater tego wątku.

103 Data: Luty 21 2011 22:29:43
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Z caą pewnością byś sobie poradzi. Mamy zresztą na to dowody. Jeden z
takich dowodw to bohater tego wątku.

Nie widzę związku.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

104 Data: Luty 21 2011 20:15:35
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: DoQ 

W dniu 2011-02-21 18:37, to pisze:

Ja te nie zwalniam, bo niby dlaczego miabym ustępować pierwszeństwa
komuś, kto zawraca po wysepce? Co nie znaczy, e nie poradzibym sobie
gdyby w gupek wjecha mi przed nos.

Myślisz e kierownik hondy nie mia pewności e sobie poradzi?;)

Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

105 Data: Luty 21 2011 22:29:12
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin DoQ

Myślisz e kierownik hondy nie mia pewności e sobie poradzi?;)

Nie widzę związku. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

106 Data: Luty 21 2011 23:31:49
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-02-21 23:29, to pisze:

Myślisz e kierownik hondy nie mia pewności e sobie poradzi?;)
Nie widzę związku. ;)

Da się zauwayć.

--
Rafa "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

107 Data: Luty 22 2011 04:34:49
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: DoQ 

W dniu 2011-02-21 23:29, to pisze:

Myślisz e kierownik hondy nie mia pewności e sobie poradzi?;)
Nie widzę związku. ;)

On te nie widzia :)



Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

108 Data: Luty 22 2011 08:29:31
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin DoQ

Myślisz e kierownik hondy nie mia pewności e sobie poradzi?;)
Nie widzę związku. ;)

On te nie widzia :)

Bla, bla, bla, odkąd jedę czymkolwiek wcią syszę podobne teksty, a
jakoś nigdy nie miaem powanego wypadku, a z wasnej winy w ogle
adnego od czasu gdy w wieku 15 lat wypieprzyem się na asfalt na rowerze.

Rni ludzie -- rne zdolności psychofizyczne.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

109 Data: Luty 22 2011 10:05:21
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-22 09:29, to pisze:

begin DoQ

Myślisz e kierownik hondy nie mia pewności e sobie poradzi?;)
Nie widzę związku. ;)

On te nie widzia :)

Bla, bla, bla, odkąd jedę czymkolwiek wcią syszę podobne teksty, a
jakoś nigdy nie miaem powanego wypadku, a z wasnej winy w ogle
adnego od czasu gdy w wieku 15 lat wypieprzyem się na asfalt na rowerze.

Rni ludzie -- rne zdolności psychofizyczne.

Bla, bla, bla - odkąd yję to syszę i czytam takie buńczuczne
deklaracje. Rzeczywisto to weryfikuje - niestety nie zawsze po
myśli takim mistrzw, ze specjalnymi zdolnościami psychofizycznymi.
Ten z Puawskiej te tak opowiada. Zresztą nie on jeden. Nawet na
tej grupie nie jesteś odosobniony w swym przekonaniu.

110 Data: Luty 22 2011 14:07:08
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Bla, bla, bla - odkąd yję to syszę i czytam takie buńczuczne
deklaracje. Rzeczywisto to weryfikuje - niestety nie zawsze po myśli
takim mistrzw, ze specjalnymi zdolnościami psychofizycznymi. Ten z
Puawskiej te tak opowiada. Zresztą nie on jeden. Nawet na tej grupie
nie jesteś odosobniony w swym przekonaniu.

Ale ja mam fakty na poparcie mojego przekonania. :-)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

111 Data: Luty 22 2011 15:11:11
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-22 15:07, to pisze:

begin Artur Maśląg

Bla, bla, bla - odkąd yję to syszę i czytam takie buńczuczne
deklaracje. Rzeczywisto to weryfikuje - niestety nie zawsze po myśli
takim mistrzw, ze specjalnymi zdolnościami psychofizycznymi. Ten z
Puawskiej te tak opowiada. Zresztą nie on jeden. Nawet na tej grupie
nie jesteś odosobniony w swym przekonaniu.

Ale ja mam fakty na poparcie mojego przekonania. :-)

Nie, nie masz faktw. Masz o tym tylko wasne przekonanie.

112 Data: Luty 22 2011 14:14:05
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Nie, nie masz faktw. Masz o tym tylko wasne przekonanie.

Brak powanego wypadku na czymkolwiek (nie mwię tylko o samochodzie) to
fakt. I nie jest to przypadek -- po prostu nie ryzykuję i zawsze
zachowuje duy margines bezpieczeństwa.

To oczywiście nie znaczy, e nigdy aden wypadek mi się nie zdarzy, bo na
pewne rzeczy niestety nie ma się wpywu...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

113 Data: Luty 22 2011 15:28:09
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-22 15:14, to pisze:

begin Artur Maśląg

Nie, nie masz faktw. Masz o tym tylko wasne przekonanie.

Brak powanego wypadku na czymkolwiek (nie mwię tylko o samochodzie) to
fakt. I nie jest to przypadek -- po prostu nie ryzykuję i zawsze
zachowuje duy margines bezpieczeństwa.

To się ciesz z tego - tyle, e to aden argument na to, e masz
jakieś specjalne zdolnościami psychofizyczne. Inna sprawa, e stoi to
w sprzeczności z Twoim stwierdzeniem:
<cite>
Ja te nie zwalniam, bo niby dlaczego miabym ustępować pierwszeństwa
komuś, kto zawraca po wysepce? Co nie znaczy, e nie poradzibym sobie
gdyby w gupek wjecha mi przed nos.
</cite>

To oczywiście nie znaczy, e nigdy aden wypadek mi się nie zdarzy, bo na
pewne rzeczy niestety nie ma się wpywu...

Teraz poącz sobie tę wypowied z zacytowaną i wyjdzie, e jednak
Twoje wypowiedzi są niespjne i jedyne co Ci pozostaje, to nadal
Twoje przekonanie, e zawsze sobie poradzisz, a jak do czegoś ju
dojdzie, to jako usprawiedliwienie stwierdzisz, e nie miaeś na
to wpywu.

114 Data: Luty 22 2011 19:11:22
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

To się ciesz z tego - tyle, e to aden argument na to, e masz jakieś
specjalne zdolnościami psychofizyczne.

Po prostu nie wiesz co wyprawiaem np. na rowerze. :>

Inna sprawa, e stoi to w
sprzeczności z Twoim stwierdzeniem: <cite>
Ja te nie zwalniam, bo niby dlaczego miabym ustępować pierwszeństwa
komuś, kto zawraca po wysepce? Co nie znaczy, e nie poradzibym sobie
gdyby w gupek wjecha mi przed nos. </cite>

Nie muszę zwolnić, eby zachować odpowiedni margines bezpieczeństwa.
Zresztą auto te mam odpowiednio przygotowane do dynamicznej jazdy.

Teraz poącz sobie tę wypowied z zacytowaną i wyjdzie, e jednak Twoje
wypowiedzi są niespjne

Nie ma w nich nic niespjnego.

i jedyne co Ci pozostaje, to nadal Twoje
przekonanie, e zawsze sobie poradzisz, a jak do czegoś ju dojdzie, to
jako usprawiedliwienie stwierdzisz, e nie miaeś na to wpywu.

Bo tak na pewno będzie. Zachowuję duo większy margines bezpieczeństwa
ni większo.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

115 Data: Luty 22 2011 20:16:30
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: jerzu 

On 22 Feb 2011 19:11:22 GMT, to  wrote:

Nie musz zwolni, eby zachowa odpowiedni margines bezpieczestwa.
Zreszt auto te mam odpowiednio przygotowane do dynamicznej jazdy.

Ten z Accorda te tak pewnie mwi.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

116 Data: Luty 22 2011 19:18:11
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin jerzu

Nie muszę zwolnić, eby zachować odpowiedni margines bezpieczeństwa.
Zresztą auto te mam odpowiednio przygotowane do dynamicznej jazdy.

Ten z Accorda te tak pewnie mwi.

1000 innych te tak mwi i w dodatku ma racje. Co ma udowodnić jeden
wypadek? A jeśli coś udowadnia, to co udowadnia podobny wypadek kobiety,
ktra przydzwonia w latarnie starym Lanosem? Te zapieprzaa 180?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

117 Data: Luty 22 2011 20:24:09
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: jerzu 

On 22 Feb 2011 19:18:11 GMT, to  wrote:

1000 innych te tak mwi i w dodatku ma racje. Co ma udowodni jeden
wypadek? A jeli co udowadnia, to co udowadnia podobny wypadek kobiety,
ktra przydzwonia w latarnie starym Lanosem? Te zapieprzaa 180?

Rzekomo ponad 150 km/h.
Ja Ci nic nie zamierzam udowadania, nie taka moja rola.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

118 Data: Luty 22 2011 19:26:03
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin jerzu

1000 innych te tak mwi i w dodatku ma racje. Co ma udowodnić jeden
wypadek? A jeśli coś udowadnia, to co udowadnia podobny wypadek kobiety,
ktra przydzwonia w latarnie starym Lanosem? Te zapieprzaa 180?

Rzekomo ponad 150 km/h.
Ja Ci nic nie zamierzam udowadaniać, nie taka moja rola.

Lanosem jechaa ponad 150 km/h? Rozpędzaa się od Piaseczna?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

119 Data: Luty 22 2011 20:29:14
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: jerzu 

On 22 Feb 2011 19:26:03 GMT, to  wrote:

Lanosem jechaa ponad 150 km/h? Rozpdzaa si od Piaseczna?

A co, Lanosy 150 nie jed?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

120 Data: Luty 22 2011 22:44:16
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Grejon 

W dniu 2011-02-22 20:29, jerzu pisze:

On 22 Feb 2011 19:26:03 GMT,   wrote:

Lanosem jechaa ponad 150 km/h? Rozpdzaa si od Piaseczna?

A co, Lanosy 150 nie jed?

Jed. 2-litrowe Calibry objedaj na niadanie ;)

--
Grzegorz Joca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

121 Data: Luty 22 2011 20:33:04
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-22 20:26, to pisze:

jerzu

1000 innych te tak mwi i w dodatku ma racje. Co ma udowodnić jeden
wypadek? A jeśli coś udowadnia, to co udowadnia podobny wypadek kobiety,
ktra przydzwonia w latarnie starym Lanosem? Te zapieprzaa 180?

Rzekomo ponad 150 km/h.
Ja Ci nic nie zamierzam udowadaniać, nie taka moja rola.

Lanosem jechaa ponad 150 km/h? Rozpędzaa się od Piaseczna?

Lanosy, ktre znaem, jedziem itd. bez problemu osiągay tę prędko.

122 Data: Luty 22 2011 20:30:10
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-22 20:18, to pisze:

jerzu

Nie muszę zwolnić, eby zachować odpowiedni margines bezpieczeństwa.
Zresztą auto te mam odpowiednio przygotowane do dynamicznej jazdy.

Ten z Accorda te tak pewnie mwi.

1000 innych te tak mwi i w dodatku ma racje.

Mwi - tak, ma rację - nie.

Co ma udowodnić jeden wypadek?

To nie jest jeden wypadek i niestety podwaa Twoje teorie.

A jeśli coś udowadnia, to co udowadnia podobny wypadek kobiety,
ktra przydzwonia w latarnie starym Lanosem?

A co ma udowadniać? Wypadki się zdarzają. Do tego cięko stwierdzić,
czy by podobny.

Te zapieprzaa 180?

Skąd ten wniosek?

123 Data: Luty 23 2011 13:57:54
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

1000 innych te tak mwi i w dodatku ma racje.

Mwi - tak, ma rację - nie.

Jeśli ktoś przejecha np. milion kilometrw i nie mia nawet stuczki z
wasnej winy to najwyraniej jego styl jazdy jest waściwy.
 
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

124 Data: Luty 23 2011 15:14:25
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-23 14:57, to pisze:

begin Artur Maśląg

1000 innych te tak mwi i w dodatku ma racje.

Mwi - tak, ma rację - nie.

Jeśli ktoś przejecha np. milion kilometrw i nie mia nawet stuczki z
wasnej winy to najwyraniej jego styl jazdy jest waściwy.

Niestety nie ma takiej implikacji. Do tego pojawio się kolejne
stwierdzenie-wytrych - 'z wasnej winy'. Jak praktyka pokazuje, to
styl jazdy bardzo wielu z tych co nie mieli z wasnej winy stuczki czy wypadku, wcale nie jest waściwy, a wręcz przeciwnie.

125 Data: Luty 23 2011 14:54:50
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Niestety nie ma takiej implikacji. Do tego pojawio się kolejne
stwierdzenie-wytrych - 'z wasnej winy'. Jak praktyka pokazuje, to styl
jazdy bardzo wielu z tych co nie mieli z wasnej winy stuczki czy
wypadku, wcale nie jest waściwy, a wręcz przeciwnie.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Bo Ci się subiektywnie nie podoba?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

126 Data: Luty 23 2011 16:36:09
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-23 15:54, to pisze:

Artur Maśląg

Niestety nie ma takiej implikacji. Do tego pojawio się kolejne
stwierdzenie-wytrych - 'z wasnej winy'. Jak praktyka pokazuje, to styl
jazdy bardzo wielu z tych co nie mieli z wasnej winy stuczki czy
wypadku, wcale nie jest waściwy, a wręcz przeciwnie.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Bo Ci się subiektywnie nie podoba?

Widzisz, bardzo często dochodzi do sytuacji, e Twoi mistrzowie nie
byli sprawcami, poniewa inni pomyśleli za nich i sami zahamowali,
zrobili miejsce, zjechali itd. w imię wasnego i innych bezpieczeństwa
oraz świętego spokoju. I tak wielu z nich udaje się bezmyślnie
i beztrosko przejedzić tysiące kilometrw niby bezwypadkowo
i jeszcze pozwalać na wygaszanie opinii jak to ta caa reszta
debili jezdzi po drogach.

127 Data: Luty 23 2011 16:45:23
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-02-23 16:36, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-02-23 15:54, to pisze:
Artur Maśląg

Niestety nie ma takiej implikacji. Do tego pojawio się kolejne
stwierdzenie-wytrych - 'z wasnej winy'. Jak praktyka pokazuje, to styl
jazdy bardzo wielu z tych co nie mieli z wasnej winy stuczki czy
wypadku, wcale nie jest waściwy, a wręcz przeciwnie.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Bo Ci się subiektywnie nie podoba?

Widzisz, bardzo często dochodzi do sytuacji, e Twoi mistrzowie nie
byli sprawcami, poniewa inni pomyśleli za nich i sami zahamowali,
zrobili miejsce, zjechali itd. w imię wasnego i innych bezpieczeństwa
oraz świętego spokoju. I tak wielu z nich udaje się bezmyślnie
i beztrosko przejedzić tysiące kilometrw niby bezwypadkowo
i jeszcze pozwalać na wygaszanie opinii jak to ta caa reszta
debili jezdzi po drogach.


Kiedyś zapoznaem się z takim stwierdzeniem i w sumie się z nim zgadzam e dobry kierowca (w ruchu ulicznym a nie rajdowy) to nie taki co nie uczestniczy w wypadkach ale taki ktremu udaje się w trudnej sytuacji tych wypadkw uniknąć.

Pozdrawiam
Rafa

128 Data: Luty 23 2011 21:45:49
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Widzisz, bardzo często dochodzi do sytuacji, e Twoi mistrzowie nie byli
sprawcami, poniewa inni pomyśleli za nich i sami zahamowali, zrobili
miejsce, zjechali itd. w imię wasnego i innych bezpieczeństwa oraz
świętego spokoju. I tak wielu z nich udaje się bezmyślnie i beztrosko
przejedzić tysiące kilometrw niby bezwypadkowo i jeszcze pozwalać na
wygaszanie opinii jak to ta caa reszta debili jezdzi po drogach.

Gdyby robili tak notorycznie to nie mieliby bezstuczkowego miliona. Po
za tym kapeluszom często wydaje się, e o wos uniknęli wypadku, a
rzeczywisto jest zupenie inna. Większo kierowcw zdaje się mieć
jakieś zaburzenia w ocenie odlegości i prędkości.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

129 Data: Luty 23 2011 21:48:18
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 23 Feb 2011 21:45:49 +0000 osobnik zwany to wystuka:

begin Artur Maśląg

Widzisz, bardzo często dochodzi do sytuacji, e Twoi mistrzowie nie
byli sprawcami, poniewa inni pomyśleli za nich i sami zahamowali,
zrobili miejsce, zjechali itd. w imię wasnego i innych bezpieczeństwa
oraz świętego spokoju. I tak wielu z nich udaje się bezmyślnie i
beztrosko przejedzić tysiące kilometrw niby bezwypadkowo i jeszcze
pozwalać na wygaszanie opinii jak to ta caa reszta debili jezdzi po
drogach.

Gdyby robili tak notorycznie to nie mieliby bezstuczkowego miliona.

a ilu takich znasz?

Po
za tym kapeluszom często wydaje się, e o wos uniknęli wypadku, a
rzeczywisto jest zupenie inna. Większo kierowcw zdaje się mieć
jakieś zaburzenia w ocenie odlegości i prędkości.

nie wane o ile uniknęli. Jeśli musieli choćby nogę z gazu zdjąć to
"miszczu" przesadzi.

Jak chcesz zobaczyć co znaczy unikanie wypadkw to zapraszam na motocykl.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett

130 Data: Luty 23 2011 21:53:25
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin masti

Gdyby robili tak notorycznie to nie mieliby bezstuczkowego miliona.

a ilu takich znasz?

Niewielu. :)

nie wane o ile uniknęli. Jeśli musieli choćby nogę z gazu zdjąć to
"miszczu" przesadzi.

A ile ja razy musiaem hamować przez niedowidzących kapeluszy?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

131 Data: Luty 23 2011 21:55:43
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 23 Feb 2011 21:53:25 +0000 osobnik zwany to wystuka:

begin masti

Gdyby robili tak notorycznie to nie mieliby bezstuczkowego miliona.

a ilu takich znasz?

Niewielu. :)

nie wane o ile uniknęli. Jeśli musieli choćby nogę z gazu zdjąć to
"miszczu" przesadzi.

A ile ja razy musiaem hamować przez niedowidzących kapeluszy?

a oni twierdzą, e są mistrzami kierownicy?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett

132 Data: Luty 23 2011 23:54:05
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin masti

a oni twierdzą, e są mistrzami kierownicy?

A kto twierdzi, e jest?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

133 Data: Luty 24 2011 10:25:22
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 23 Feb 2011 23:54:05 +0000 osobnik zwany to wystuka:

begin masti

a oni twierdzą, e są mistrzami kierownicy?

A kto twierdzi, e jest?

pyton



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett

134 Data: Luty 23 2011 14:17:53
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 23 Feb 2011 13:57:54 +0000 osobnik zwany to wystuka:

begin Artur Maśląg

1000 innych te tak mwi i w dodatku ma racje.

Mwi - tak, ma rację - nie.

Jeśli ktoś przejecha np. milion kilometrw i nie mia nawet stuczki z
wasnej winy to najwyraniej jego styl jazdy jest waściwy.

niekoniecznie. Wiele razy tacy mistrzowie kierownicy nie byli sprawcami
wypadkw tylko dlatego, e ktoś im zrobi miejsce mimo, e nie powinien.
Ja nie muszę udowadniać takim, e mam pierwszeństwo. Szkoda mojego czasu
i zdrowia. Co nie zmienia faktu, e jeden wariat z drugim moę przejechać
tysiące kilometrw i nie być sprawcą, zupenie przypadkiem.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett

135 Data: Luty 23 2011 15:40:01
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: flower 

Uytkownik "masti"  napisa w wiadomości

Dnia pięknego Wed, 23 Feb 2011 13:57:54 +0000 osobnik zwany to wystuka:

> begin Artur Maśląg
>
>>> 1000 innych te tak mwi i w dodatku ma racje.
>>
>> Mwi - tak, ma rację - nie.
>
> Jeśli ktoś przejecha np. milion kilometrw i nie mia nawet stuczki z
> wasnej winy to najwyraniej jego styl jazdy jest waściwy.

niekoniecznie. Wiele razy tacy mistrzowie kierownicy nie byli sprawcami
wypadkw tylko dlatego, e ktoś im zrobi miejsce mimo, e nie powinien.
Ja nie muszę udowadniać takim, e mam pierwszeństwo. Szkoda mojego czasu
i zdrowia. Co nie zmienia faktu, e jeden wariat z drugim moę przejechać
tysiące kilometrw i nie być sprawcą, zupenie przypadkiem.

Najlepszy przykad to ci co wyprzedzają w taki sposb, e TIRy z naprzeciwka
muszą hamować. Argument e się nie spowodowao jeszcze wypadku ogaszam tym
samym za debilny.

--
"Żauj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

136 Data: Luty 26 2011 10:58:53
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Shrek 


Jeśli ktoś przejecha np. milion kilometrw i nie mia nawet stuczki z
wasnej winy to najwyraniej jego styl jazdy jest waściwy.


Z tego to wynika tylko tyle, e nie mia pecha:

"Panie w Polsce są sprawczyniami wypadkw raz na 6,7 mln przejechanych kilometrw, podczas gdy męczyni są sprawcami raz na 4,7 mln kilometrw."

Liczby podziel mniej więcej przez 2 i wyjdzie ci e masz jeszcze statystycznie ponad drugie tyle bez wypadku do zupenie przeciętnego kierowcy:P

Shrek.

137 Data: Luty 26 2011 10:10:20
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Shrek

Z tego to wynika tylko tyle, e nie mia pecha:

"Panie w Polsce są sprawczyniami wypadkw raz na 6,7 mln przejechanych
kilometrw, podczas gdy męczyni są sprawcami raz na 4,7 mln
kilometrw."

Liczby podziel mniej więcej przez 2 i wyjdzie ci e masz jeszcze
statystycznie ponad drugie tyle bez wypadku do zupenie przeciętnego
kierowcy:P

Ale ja pisaem o STŁUCZKACH, nie o wypadkach. Brak wypadku nie jest
oczywiście adnym wyznacznikiem, z powodu o ktrym napisaeś.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

138 Data: Luty 26 2011 11:38:16
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Shrek 

W dniu 2011-02-26 11:10, to pisze:

Liczby podziel mniej więcej przez 2 i wyjdzie ci e masz jeszcze
statystycznie ponad drugie tyle bez wypadku do zupenie przeciętnego
kierowcy:P

Ale ja pisaem o STŁUCZKACH, nie o wypadkach. Brak wypadku nie jest
oczywiście adnym wyznacznikiem, z powodu o ktrym napisaeś.

Stuczki i obcierki się nie liczą:P

Shrek.

139 Data: Luty 22 2011 20:22:10
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-22 20:11, to pisze:

begin Artur Maśląg

To się ciesz z tego - tyle, e to aden argument na to, e masz jakieś
specjalne zdolnościami psychofizyczne.

Po prostu nie wiesz co wyprawiaem np. na rowerze. :>

To nieistotne. Mwimy o samochodach.

Inna sprawa, e stoi to w
sprzeczności z Twoim stwierdzeniem:<cite>
Ja te nie zwalniam, bo niby dlaczego miabym ustępować pierwszeństwa
komuś, kto zawraca po wysepce? Co nie znaczy, e nie poradzibym sobie
gdyby w gupek wjecha mi przed nos.</cite>

Nie muszę zwolnić, eby zachować odpowiedni margines bezpieczeństwa.
Zresztą auto te mam odpowiednio przygotowane do dynamicznej jazdy.

Tak się spodziewaem. Batmobile na komunię rozdawali?

Teraz poącz sobie tę wypowied z zacytowaną i wyjdzie, e jednak Twoje
wypowiedzi są niespjne

Nie ma w nich nic niespjnego.

Jak najbardziej jest. Nie musisz zwalniać by mieć odpowiedni margines
bezpieczeństwa i do tego masz tak samochd przygotowany do dynamicznej
jazdy, e zawsze poradzisz sobie jak ktoś Ci wjedzie przed nos.

i jedyne co Ci pozostaje, to nadal Twoje
przekonanie, e zawsze sobie poradzisz, a jak do czegoś ju dojdzie, to
jako usprawiedliwienie stwierdzisz, e nie miaeś na to wpywu.

Bo tak na pewno będzie. Zachowuję duo większy margines bezpieczeństwa
ni większo.

Znaczy jak napisaem wcześniej - pozostaje Ci tylko Twoje przekonanie,
e zawsze sobie poradzisz etc.

140 Data: Luty 22 2011 19:34:43
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Po prostu nie wiesz co wyprawiaem np. na rowerze. :>

To nieistotne. Mwimy o samochodach.

Bardzo istotne, jazda samochodem jest duo atwiejsza ni jazda rowerem
70 km/h albo skakanie ze schodw przy 30-40 km/h.

Nie muszę zwolnić, eby zachować odpowiedni margines bezpieczeństwa.
Zresztą auto te mam odpowiednio przygotowane do dynamicznej jazdy.

Tak się spodziewaem. Batmobile na komunię rozdawali?

Jesteś z tych, co uwaają, e bezpieczna prędko dla kadego auta jest
taka sama?

Jak najbardziej jest. Nie musisz zwalniać by mieć odpowiedni margines
bezpieczeństwa i do tego masz tak samochd przygotowany do dynamicznej
jazdy, e zawsze poradzisz sobie jak ktoś Ci wjedzie przed nos.

Zachowanie marginesu bezpieczeństwa oznacza kontrolowanie takiego
obszaru, e NIE MA PRAKTYCZNIE MOŻLIWOŚCI eby na torze kolizyjnym
pojawio się coś przed czym nie da się zahamować lub tego ominąć.
Oczywiście w razie potrzeby trzeba te zwolnić, czasami prawie do zera,
ale na pewno nie w sytuacji, gdy są trzy pasy wolne, a jakiś debil pakuje
się przez wysepkę. ;-)
 
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

141 Data: Luty 22 2011 20:54:57
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-22 20:34, to pisze:

Artur Maśląg

Po prostu nie wiesz co wyprawiaem np. na rowerze. :>

To nieistotne. Mwimy o samochodach.

Bardzo istotne,

Nieistotne.

jazda samochodem jest duo atwiejsza ni jazda rowerem
70 km/h albo skakanie ze schodw przy 30-40 km/h.

Jedziem rowerem 70km/h nawet po drogach publicznych. Skakanie to ju
domena modszych pokoleń.

Nie muszę zwolnić, eby zachować odpowiedni margines bezpieczeństwa.
Zresztą auto te mam odpowiednio przygotowane do dynamicznej jazdy.

Tak się spodziewaem. Batmobile na komunię rozdawali?

Jesteś z tych, co uwaają, e bezpieczna prędko dla kadego auta jest
taka sama?

Nie, jestem z tych, ktrzy znają fizykę oraz fizjologię. Dodatkowo
miaem okazję przeyć do powany wypadek bez braku moliwości jego
uniknięcia po jakich ~25 latach posiadania prawa jazdy. Nieistotne
jest Twoje przekonanie i tej 'bezpiecznej' prędkości. Sprawca te
by o tym przekonany.

Zachowanie marginesu bezpieczeństwa oznacza kontrolowanie takiego
obszaru, e NIE MA PRAKTYCZNIE MOŻLIWOŚCI eby na torze kolizyjnym
pojawio się coś przed czym nie da się zahamować lub tego ominąć.

Dla mnie bomba. Normalnie zabijasz swoimi teoriami.

Nie ma czegoś takiego, jak kontrolowanie obszaru i swoje krzyki
moesz sobie darować. Najwyej mona aktywnie obserwować środowisko
i reagować stosownie do zaobserwowanych zachowań. Zresztą te zachowania
nie muszą być akcentowane wprost - po latach praktyki mona nauczyć
się przewidywania co potrafi zrobić jeden klient z drugim i stosownie
reagować wcześniej.

Oczywiście w razie potrzeby trzeba te zwolnić, czasami prawie do zera,
ale na pewno nie w sytuacji, gdy są trzy pasy wolne, a jakiś debil pakuje
się przez wysepkę. ;-)

Nie sprawdzaj tego jadąc 150km/h po śliskiej nawierzchni...

142 Data: Luty 23 2011 11:11:58
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Jedziem rowerem 70km/h nawet po drogach publicznych. Skakanie to ju
domena modszych pokoleń.

Jedzieś tyle szoswką czy MTB po dziurawym zjedzie albo metr za
autobusem po Puawskiej? ;)

Dodatkowo
miaem okazję przeyć do powany wypadek bez braku moliwości jego
uniknięcia po jakich ~25 latach posiadania prawa jazdy. Nieistotne jest
Twoje przekonanie i tej 'bezpiecznej' prędkości. Sprawca te by o tym
przekonany.

No to ju wiadomo skąd Twoja obsesja na punkcie prędkości...

Nie ma czegoś takiego, jak kontrolowanie obszaru i swoje krzyki moesz
sobie darować. Najwyej mona aktywnie obserwować środowisko i reagować
stosownie do zaobserwowanych zachowań. Zresztą te zachowania nie muszą
być akcentowane wprost - po latach praktyki mona nauczyć się
przewidywania co potrafi zrobić jeden klient z drugim i stosownie
reagować wcześniej.

Chyba się nie zrozumieliśmy, sowo "kontrolować" ma przynajmniej dwa
znaczenia przy czym nie chodzi mi o to, ktre jest związane z wywieraniem
wpywu.

Oczywiście w razie potrzeby trzeba te zwolnić, czasami prawie do zera,
ale na pewno nie w sytuacji, gdy są trzy pasy wolne, a jakiś debil
pakuje się przez wysepkę. ;-)

Nie sprawdzaj tego jadąc 150km/h po śliskiej nawierzchni...

Skąd w ogle pomys, e mgbym w taki sposb jedzić?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

143 Data: Luty 23 2011 12:25:04
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-23 12:11, to pisze:
(...)

Jedzieś tyle szoswką

Szoswką.

czy MTB po dziurawym zjedzie

To akurat rodzaj sportu jest.

> albo metr za autobusem po Puawskiej? ;)

To jest z kolei idiotyzm pierwszego sortu.

No to ju wiadomo skąd Twoja obsesja na punkcie prędkości...

Nie mam obsesji na punkcie prędkości i nigdy jej nie miaem - to tylko
Twoje imaginacje. Wypadek by tylko przykadem tego, e mona
w buty sobie woyć stwierdzenia, e zawsze sobie poradzisz.

Chyba się nie zrozumieliśmy, sowo "kontrolować" ma przynajmniej dwa
znaczenia przy czym nie chodzi mi o to, ktre jest związane z wywieraniem
wpywu.

Ja zrozumiaem bardzo dobrze, co zresztą udowodnieś powyszym tekstem.

Skąd w ogle pomys, e mgbym w taki sposb jedzić?

Przecie Tobie się nie zdarza, a ja mam obsesję na punkcie prędkości...

144 Data: Luty 23 2011 23:59:57
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

 > albo metr za autobusem po Puawskiej? ;)

To jest z kolei idiotyzm pierwszego sortu.

Dlaczego? Wbrew pozorom autobusy praktycznie nigdy nie hamują ostro, bo
ludzie w środku by się pozabijali. Oczywiście ten metr to przesada,
rzadko tak jedziem, zwykle trzymaem się, myślę, ze 20 metrw za
autobusem. To ju jest cakiem bezpieczne.

A 30-40 km/h po chodnikach jedzieś?

No to ju wiadomo skąd Twoja obsesja na punkcie prędkości...

Nie mam obsesji na punkcie prędkości i nigdy jej nie miaem - to tylko
Twoje imaginacje. Wypadek by tylko przykadem tego, e mona w buty
sobie woyć stwierdzenia, e zawsze sobie poradzisz.

Twierdzić, e ZAWSZE sobie poradzi moe tylko idiota. Ja twierdze, e
jedę duo bezpieczniej od większości i mam ku temu podstawy.

Chyba się nie zrozumieliśmy, sowo "kontrolować" ma przynajmniej dwa
znaczenia przy czym nie chodzi mi o to, ktre jest związane z
wywieraniem wpywu.

Ja zrozumiaem bardzo dobrze, co zresztą udowodnieś powyszym tekstem.

No waśnie chyba niezbyt. Bezpieczna jazda polega na kontrolowaniu
otoczenia w taki sposb, by mieć wystarczająco due pole manewru w
przypadku zdarzeń niemoliwych do przewidzenia. I tak waśnie staram się
jedzić.

Skąd w ogle pomys, e mgbym w taki sposb jedzić?

Przecie Tobie się nie zdarza, a ja mam obsesję na punkcie prędkości...

Na 100% nie jechabym ponad 150 km/h po oblodzonej Puawskiej (nawet o 6
rano), bo margines bezpieczeństwa byby zdecydowanie zbyt may. Nie
mwiąc ju o jedzie w ten sposb z pasaerem. A co do Twojej obsesji to
widać ją w co drugim poście.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

145 Data: Luty 24 2011 07:59:54
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-24 00:59, to pisze:
(...)

Twierdzić, e ZAWSZE sobie poradzi moe tylko idiota. Ja twierdze, e
jedę duo bezpieczniej od większości i mam ku temu podstawy.

Zacytuję kilka z Twoich wypowiedzi:
<cite>
Ja te nie zwalniam, bo niby dlaczego miabym ustępować pierwszeństwa
> komuś, kto zawraca po wysepce? Co nie znaczy, e nie poradzibym sobie
> gdyby w gupek wjecha mi przed nos.
</cite>
<cite>
Nie muszę zwolnić, eby zachować odpowiedni margines bezpieczeństwa.
Zresztą auto te mam odpowiednio przygotowane do dynamicznej jazdy.
</cite>
<cite>
Bla, bla, bla, odkąd jedę czymkolwiek wcią syszę podobne teksty, a
jakoś nigdy nie miaem powanego wypadku, a z wasnej winy w ogle
adnego
</cite>

A co do Twojej obsesji to widać ją w co drugim poście.

Wmawianiem mi obsesji niczego nie osiągniesz, a jedynie pokazujesz,
e dyskusję kierujesz na tory poboczne, by sobie potrollować.
Fakty są ja widać mniej istotne.

146 Data: Luty 25 2011 01:45:54
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Twierdzić, e ZAWSZE sobie poradzi moe tylko idiota. Ja twierdze, e
jedę duo bezpieczniej od większości i mam ku temu podstawy.

Zacytuję kilka z Twoich wypowiedzi:
<cite>
Ja te nie zwalniam, bo niby dlaczego miabym ustępować pierwszeństwa
 > komuś, kto zawraca po wysepce? Co nie znaczy, e nie poradzibym
 > sobie gdyby w gupek wjecha mi przed nos.
</cite>
<cite>
Nie muszę zwolnić, eby zachować odpowiedni margines bezpieczeństwa.
Zresztą auto te mam odpowiednio przygotowane do dynamicznej jazdy.
</cite>
<cite>
Bla, bla, bla, odkąd jedę czymkolwiek wcią syszę podobne teksty, a
jakoś nigdy nie miaem powanego wypadku, a z wasnej winy w ogle
adnego
</cite>

No i?

A co do Twojej obsesji to widać ją w co drugim poście.

Wmawianiem mi obsesji niczego nie osiągniesz, a jedynie pokazujesz, e
dyskusję kierujesz na tory poboczne, by sobie potrollować. Fakty są ja
widać mniej istotne.

Nic Ci nie wmawiam, to się samo narzuca. We wszystkich chyba wątkach
poświęconych wypadkom skupiasz się na prędkości, resztę praktycznie
pomijasz.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

147 Data: Luty 25 2011 08:38:10
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-25 02:45, to pisze:
(...)

No i?

Sam sobie odpowiedz.

Nic Ci nie wmawiam, to się samo narzuca.

Tobie być moe - moe tych obsesji to jednak poszukaj pod waściwym
adresem.

We wszystkich chyba wątkach
poświęconych wypadkom skupiasz się na prędkości, resztę praktycznie
pomijasz.

Jaka obsesja, taka te interpretacja.

148 Data: Luty 25 2011 15:28:03
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

W dniu 2011-02-25 02:45, to pisze:
(...)
No i?

Sam sobie odpowiedz.

Nie wiem co mam sobie odpowiedzieć. Jadę w taki sposb, eby w razie
gupiego zachowania innych uniknąć wypadku. Co nie musi oznaczać ciągego
hamowania, bo ktoś gdzieś tam staną. Z drugiej strony czasami moe
zdarzyć się coś zupenie niemoliwego do przewidzenia, więc gupotą
byoby twierdzić, e nigdy nie będzie się uczestniczyo w wypadku. Co tu
jest niespjne?

Nic Ci nie wmawiam, to się samo narzuca.

Tobie być moe - moe tych obsesji to jednak poszukaj pod waściwym
adresem.

Ja nie mam adnej obsesji.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

149 Data: Luty 22 2011 21:22:32
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: DoQ 

W dniu 2011-02-22 20:34, to pisze:

Zachowanie marginesu bezpieczeństwa oznacza kontrolowanie takiego
obszaru, e NIE MA PRAKTYCZNIE MOŻLIWOŚCI eby na torze kolizyjnym
pojawio się coś przed czym nie da się zahamować lub tego ominąć.

Tzn. jak jesteś na kursie i ściece to nie ma lepszego debeściaka? Suysz w 36 puku? ;)


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

150 Data: Luty 22 2011 15:44:40
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: DoQ 

W dniu 2011-02-22 09:29, to pisze:

Bla, bla, bla, odkąd jedę czymkolwiek wcią syszę podobne teksty, a
jakoś nigdy nie miaem powanego wypadku, a z wasnej winy w ogle
adnego od czasu gdy w wieku 15 lat wypieprzyem się na asfalt na rowerze.

Bla bla bla, tato jest stary i nie ma racji.


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

151 Data: Luty 22 2011 13:47:15
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur(m) 


Uytkownik ""Rafa \"SP\" Gil""  napisa w wiadomości


Napisaem - dosta ostrzeenie i to mocne od panbozi, e nie wolno popierdalać, a jednak bez namyślunku popierdala dalej.

Do 30-ki te uwaaem, e jestem nieśmiertelny.
Czy wszyscy tak mają?!
Ile on mia lat?

Artur(m)

152 Data: Luty 22 2011 13:48:03
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-22 13:47, Artur(m) pisze:


Uytkownik ""Rafa \"SP\" Gil""  napisa w
wiadomości

Napisaem - dosta ostrzeenie i to mocne od panbozi, e nie wolno
popierdalać, a jednak bez namyślunku popierdala dalej.

Do 30-ki te uwaaem, e jestem nieśmiertelny.
Czy wszyscy tak mają?!
Ile on mia lat?

29 - rocznik 1982.

153 Data: Marzec 12 2011 06:40:50
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Pszemol 

"Artur(m)"  wrote in message

Uytkownik ""Rafa \"SP\" Gil""  napisa w wiadomości

Napisaem - dosta ostrzeenie i to mocne od panbozi, e nie wolno popierdalać, a jednak bez namyślunku popierdala dalej.

Do 30-ki te uwaaem, e jestem nieśmiertelny.
Czy wszyscy tak mają?!
Ile on mia lat?

Mniej więcej do wieku 25 lat w mzgu nie ma odpowiednich hamulcw
do robienia gupot... :-)

154 Data: Marzec 12 2011 14:09:22
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Karolek 

W dniu 2011-03-12 13:40, Pszemol pisze:

Mniej więcej do wieku 25 lat w mzgu nie ma odpowiednich hamulcw
do robienia gupot... :-)

A potem przychodzi pewien wiek i ludzie znow glupoty robia ;>

--
Karolek

155 Data: Luty 21 2011 21:07:30
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Marek Dyjor 

MariuszM wrote:

W dniu 20-02-2011 19:40, "Rafa \"SP\" Gil" pisze:

Doda trzeba, e jeli prawdziwym jest powysze, to mia ju jeden
sygna od panBozi (tego wesoka z gry), e nie wolno popierdala - w
2009 roku rozdupi si na moturze, stan ktrytyczny ... szpital ...

Mwi, e nie ze swojej winy...

tak tak...

to bg tak chcia...
szkoda tylko ze bg spartoli robot i teraz kolega zabi dziewczyn.

156 Data: Luty 20 2011 20:15:03
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Karolek 

W dniu 2011-02-20 19:40, "Rafa \"SP\" Gil" pisze:


"Międzynarodowa szkoa palenia gumy i amania przepisw drogowych
(Nibylandia)

* Kierunek Drift na ulicach lokalnych przy zastosowaniu opon TOYO Tires
dzienne mgr 7-letnie"


Niezly debil :/


Dodać trzeba, e jeśli prawdziwym jest powysze, to mia ju jeden
sygna od panBozi (tego wesoka z gry), e nie wolno popierdalać - w
2009 roku rozdupi się na moturze, stan ktrytyczny ... szpital ...

Strzelam, e to wiele tumaczy ;)

Znaczy nie oszukal przeznaczenia?

--
Karolek

157 Data: Luty 19 2011 23:04:34
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: jerzu 

On Sat, 19 Feb 2011 19:21:51 +0100, Artur Malg
wrote:

albo Jerzu znw mi napisz, by niemoliwe byo

Nawet nie zamierzam z Tob dyskutowa. Domyl si czemu.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

158 Data: Luty 20 2011 18:07:59
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-02-19 23:04, jerzu pisze:

On Sat, 19 Feb 2011 19:21:51 +0100, Artur wrote:

albo Jerzu znw mi napisz, by niemoliwe byo

Nawet nie zamierzam z Tob dyskutowa.

Jako to przebolej :)

Domyl si czemu.

To Twj problem.

159 Data: Luty 21 2011 20:40:41
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-02-19 16:04, to pisze:

http://tiny.pl/hcz8m

"Do wypadku doszo ok. godz. 6.50na ul. Puawskiej, na drodze do
Piaseczna, w okolicy stacji benzynowej Lukoil. Samochd wpad w poślizg i
uderzy w latarnię, a potem w drzewo. Zginęy dwie osoby - kierowca i
pasaerka - moda kobieta."

Co trzeba zrobić, eby na prostej, rwnej, pustej trzypasmwce przywalić
w drzewo?

Milion moliwych sytuacji. Taka latarnia moe zabić kadego kierowce ktry w nią przywali przy 50km/h bokiem na wysokości drzwi. Waląc przodem przy 65km/h będzie się ją miao w 5 gwiazdkowych samochodach przy podszybiu...

Od lat twierdzę e takich latarni, drzew itp nie powinno być koo drg i wielopasmowych ulic a take skrzyowań. Wszędzie tam gdzie mona rozwinąć więcej ni 50km/h naley się spodziewać e ktoś w coś takiego przywali bokiem i nie będzie mia adnych szans na przeycie.

Drugi przypadek
http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,roztrzaskal-sie-na-slupiedwie-osoby-nie-zyja,74314.html
w tym materiale to dokadna kopia tej sytuacji. Znw latarnia i koleś mia szczęście e wbia się 30cm przed supkiem A...

Mona pitolić o tym eby ludzie zwolnili i ... a ludzie i tak będą :
-palić papierosy
-pić alkohol
-palić skręty
-chodzić na dziwki
i jedzić za szybko...

  Pytanie tylko jak będziemy z tym walczyć prohibicją czy moe lepiej pozwolić na szybciej ale za to zrobić drogi bardziej idioto-odporne?

Pozdrawiam
Rafa

160 Data: Luty 21 2011 21:02:47
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-21 20:40, The_EaGle pisze:
(...)

Milion moliwych sytuacji. Taka latarnia moe zabić kadego kierowce
ktry w nią przywali przy 50km/h bokiem na wysokości drzwi. Waląc
przodem przy 65km/h będzie się ją miao w 5 gwiazdkowych samochodach
przy podszybiu...

No jasne. Tylko wtedy zazwyczaj ludzie jednak wychodzą z takich
wypadkw bez szwanku, a nie dwa trupy. Tyle, e to nie byo 50,
czy 65km/h.

Od lat twierdzę e takich latarni, drzew itp nie powinno być koo drg i
wielopasmowych ulic a take skrzyowań. Wszędzie tam gdzie mona
rozwinąć więcej ni 50km/h naley się spodziewać e ktoś w coś takiego
przywali bokiem i nie będzie mia adnych szans na przeycie.

W porządku. Zrbmy z Ziemi jeden wielki betony plac dla mistrzw
kierownicy.

161 Data: Luty 22 2011 11:56:41
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-02-21 21:02, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-02-21 20:40, The_EaGle pisze:
(...)
Milion moliwych sytuacji. Taka latarnia moe zabić kadego kierowce
ktry w nią przywali przy 50km/h bokiem na wysokości drzwi. Waląc
przodem przy 65km/h będzie się ją miao w 5 gwiazdkowych samochodach
przy podszybiu...

No jasne. Tylko wtedy zazwyczaj ludzie jednak wychodzą z takich
wypadkw bez szwanku, a nie dwa trupy.

Bez szwanku przy uderzeniu przodem w 5 gwiazdkowym aucie? Moliwe...
Przy uderzeniu bocznym wychodzą w plastikowych workach.

Tyle, e to nie byo 50, czy 65km/h.
Boczna prędko w momencie zderzenia na pewno nie bya zbyt dua (nie sądzę aby ponad 100km/h) patrząc na odlego wraku od latarni (z tego co widzę okoo 20m).



Od lat twierdzę e takich latarni, drzew itp nie powinno być koo drg i
wielopasmowych ulic a take skrzyowań. Wszędzie tam gdzie mona
rozwinąć więcej ni 50km/h naley się spodziewać e ktoś w coś takiego
przywali bokiem i nie będzie mia adnych szans na przeycie.

W porządku. Zrbmy z Ziemi jeden wielki betony plac dla mistrzw
kierownicy.

Jeeli w pobliu miejsca gdzie obiekt rozpędza się do prędkości ~100km/h i znajdują się w nim ludzie istnieje szansa na uderzenie i nage zatrzymanie a dodatkowo obiekt jest wąski i trwardy to oznacza e
nage zatrzymanie moe oznaczać nage zejście pasaerw obiektu.

Jest wiele takich sytuacji gdzie na np uku drogi stay sobie drzewa, trzeba byo śmierci 2-3 osb aby te drzewa wycięto i ilo zdarzeń drogowych się nie zmniejszya ale ilo ofiar spada do 0.

Pozdrawiam
Rafa

162 Data: Luty 22 2011 12:17:25
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-22 11:56, The_EaGle pisze:

W dniu 2011-02-21 21:02, Artur Maśląg pisze:
(...)
No jasne. Tylko wtedy zazwyczaj ludzie jednak wychodzą z takich
wypadkw bez szwanku, a nie dwa trupy.

Bez szwanku przy uderzeniu przodem w 5 gwiazdkowym aucie? Moliwe...

No waśnie.

Przy uderzeniu bocznym wychodzą w plastikowych workach.

Sugerujesz, e ubrali się w te worki wcześniej, by w jakiś sposb
choć w części udowodnić Twoją teorię?

Tyle, e to nie byo 50, czy 65km/h.
Boczna prędko w momencie zderzenia na pewno nie bya zbyt dua (nie
sądzę aby ponad 100km/h) patrząc na odlego wraku od latarni (z tego
co widzę okoo 20m).

Aha, znaczy 100km/h przy uderzeniu to ju nie jest zbyt dua prędko...
Ciekawe, czy ta wcześniejsza tez nie bya zbyt dua - ot typowa dla
mistrzw...

W porządku. Zrbmy z Ziemi jeden wielki betony plac dla mistrzw
kierownicy.

Jeeli w pobliu miejsca gdzie obiekt rozpędza się do prędkości ~100km/h

Robi to na wasne yczenie i niezgodnie z przepisami.

i znajdują się w nim ludzie istnieje szansa na uderzenie i nage
zatrzymanie a dodatkowo obiekt jest wąski i trwardy to oznacza e
nage zatrzymanie moe oznaczać nage zejście pasaerw obiektu.

Jak wyej - usuńmy wszystko dla mistrzw, poniewa w końcu w coś
trafią...

Jest wiele takich sytuacji gdzie na np uku drogi stay sobie drzewa,
trzeba byo śmierci 2-3 osb aby te drzewa wycięto i ilo zdarzeń
drogowych się nie zmniejszya ale ilo ofiar spada do 0.

Wiesz co - ja ju bardzo chcesz brnąć w takie absurdalne przykady
przytaczane do porwnania, to napiszę, e jak widać na przykadzie
tego wypadku odlego minimum 15 metrw to i tak za mao, by mistrz
w taką przeszkodę nie trafi.

Usunąć latarnie w mieście. Na trasach te, a co...

163 Data: Luty 22 2011 12:52:24
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-02-22 12:17, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-02-22 11:56, The_EaGle pisze:
W dniu 2011-02-21 21:02, Artur Maśląg pisze:
(...)
No jasne. Tylko wtedy zazwyczaj ludzie jednak wychodzą z takich
wypadkw bez szwanku, a nie dwa trupy.

Bez szwanku przy uderzeniu przodem w 5 gwiazdkowym aucie? Moliwe...

No waśnie.

Przy uderzeniu bocznym wychodzą w plastikowych workach.

Sugerujesz, e ubrali się w te worki wcześniej, by w jakiś sposb
choć w części udowodnić Twoją teorię?

Ta teoria jest poparta testami w euroncap. Odrobieś tą lekcje?

Tyle, e to nie byo 50, czy 65km/h.
Boczna prędko w momencie zderzenia na pewno nie bya zbyt dua (nie
sądzę aby ponad 100km/h) patrząc na odlego wraku od latarni (z tego
co widzę okoo 20m).

Aha, znaczy 100km/h przy uderzeniu to ju nie jest zbyt dua prędko...
To jest prędko przy jakiej jedzi 90% kierowcw po puawskiej.

Ciekawe, czy ta wcześniejsza tez nie bya zbyt dua - ot typowa dla
mistrzw...

Typowa dla 90% kierowcw w tym miejscu.

W porządku. Zrbmy z Ziemi jeden wielki betony plac dla mistrzw
kierownicy.

Jeeli w pobliu miejsca gdzie obiekt rozpędza się do prędkości ~100km/h

Robi to na wasne yczenie i niezgodnie z przepisami.

I? Po ci barierka na schodach? Przecie wystarczy napisać nie wychylać się. Jak wypadniesz to nie zastosowaeś się do przepisw.


i znajdują się w nim ludzie istnieje szansa na uderzenie i nage
zatrzymanie a dodatkowo obiekt jest wąski i trwardy to oznacza e
nage zatrzymanie moe oznaczać nage zejście pasaerw obiektu.

Jak wyej - usuńmy wszystko dla mistrzw, poniewa w końcu w coś
trafią...

Widzisz rnice po między "wszystko" a "szczeglnie niebezpiecznie latarnie i drzewa" ? W twoim świecie istnieją jeszcze inne przeszkody?


Jest wiele takich sytuacji gdzie na np uku drogi stay sobie drzewa,
trzeba byo śmierci 2-3 osb aby te drzewa wycięto i ilo zdarzeń
drogowych się nie zmniejszya ale ilo ofiar spada do 0.

Wiesz co - ja ju bardzo chcesz brnąć w takie absurdalne przykady
przytaczane do porwnania, to napiszę, e jak widać na przykadzie
tego wypadku odlego minimum 15 metrw to i tak za mao, by mistrz
w taką przeszkodę nie trafi.

Jeeli przelecia na drugą stronę jezdni tzn e nie byo tam bariery ktra powinna to uniemoliwiać.

Usunąć latarnie w mieście. Na trasach te, a co...

Ja wiem e to  się nie mieści w gowie  ale mona latarnie odsunąć od jezdni albo odgrodzić barierą energochonną. Da się. Dodam e koszt jest minimalny w przypadku nowych tras. Tymczasem nowe trasy buduje się wbrew tym prostym zasadom.

Pozdrawiam
Rafa

164 Data: Luty 22 2011 13:27:37
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-22 12:52, The_EaGle pisze:

W dniu 2011-02-22 12:17, Artur Maśląg pisze:
(...)
Sugerujesz, e ubrali się w te worki wcześniej, by w jakiś sposb
choć w części udowodnić Twoją teorię?

Ta teoria jest poparta testami w euroncap. Odrobieś tą lekcje?

Aha, znaczy teraz będziesz mnie poucza :) Wiedziaem.
Inna sprawa, e 'bohater' tego wątku ju udowodni, e niektrym
na nic testy euroencap, bariery, czy dowolne dywagacje o
bezpieczeństwie. Zrobią swoje, niezalenie od obowiązujących
przepisw czy zwykego rozsądku.

BTW - znam wyniki rnych testw, wiem te jak to wygląda
w rzeczywistości.

Tyle, e to nie byo 50, czy 65km/h.
Boczna prędko w momencie zderzenia na pewno nie bya zbyt dua (nie
sądzę aby ponad 100km/h) patrząc na odlego wraku od latarni (z tego
co widzę okoo 20m).

Aha, znaczy 100km/h przy uderzeniu to ju nie jest zbyt dua prędko...
To jest prędko przy jakiej jedzi 90% kierowcw po puawskiej.

Tak, tak. Na śliskiej nawierzchni przy opadach śniegu itd.
Napieraj.

Ciekawe, czy ta wcześniejsza tez nie bya zbyt dua - ot typowa dla
mistrzw...

Typowa dla 90% kierowcw w tym miejscu.

Tak, tak. Mogę tylko stwierdzić, ze dorabiasz ideologię do tego
wypadku.

Robi to na wasne yczenie i niezgodnie z przepisami.

I? Po ci barierka na schodach? Przecie wystarczy napisać nie wychylać
się. Jak wypadniesz to nie zastosowaeś się do przepisw.

A jest taka barierka przed wejściem do windy? Przecie drzwi
mogy się otworzyć, a winda bya na innym piętrze.

Jak wyej - usuńmy wszystko dla mistrzw, poniewa w końcu w coś
trafią...

Widzisz rnice po między "wszystko" a "szczeglnie niebezpiecznie
latarnie i drzewa" ? W twoim świecie istnieją jeszcze inne przeszkody?

Aha, teraz ju wymyślieś "szczeglnie niebezpieczne latarnie i drzewa"
by poprzeć swe dorabianie ideologii do takich wypadkw. Widziaeś
na czym nasz mistrz zostawi mniejsze 'p' samochodu? Na supie
z ograniczeniem 50km/h, tyle e jecha z przeciwnej strony gdzie
takie obowiązywao. O ironio losu...

Wiesz co - ja ju bardzo chcesz brnąć w takie absurdalne przykady
przytaczane do porwnania, to napiszę, e jak widać na przykadzie
tego wypadku odlego minimum 15 metrw to i tak za mao, by mistrz
w taką przeszkodę nie trafi.

Jeeli przelecia na drugą stronę jezdni tzn e nie byo tam bariery
ktra powinna to uniemoliwiać.

Masz rację, oczywiście. Teraz bariery powinny być rwnie stawiane
w poprzek skrzyowań. Znw wychodzi Twoja niewiedza na temat
okoliczności wypadku, ale będziesz dorabia ideologię, e wszystko
dookoa jest winne wypadku tylko nie sam sprawca - czytaj kierowca
jadąc z prędkością ~1 Zientara na ograniczeniu do 50km/h, w terenie
zabudowanym, przed skrzyowaniem oraz przed pasami.
W sumie piesi niech te skaczą przez bariery - gdzieniegdzie tak
robią. Przejścia im niepotrzebne - wyeliminować pieszych z miast.

Ja wiem e to się nie mieści w gowie ale mona latarnie odsunąć od
jezdni albo odgrodzić barierą energochonną. Da się. Dodam e koszt jest
minimalny w przypadku nowych tras. Tymczasem nowe trasy buduje się wbrew
tym prostym zasadom.

Super wnioski. Tyle, e nie na temat...

165 Data: Luty 22 2011 13:59:46
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-02-22 13:27, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-02-22 12:52, The_EaGle pisze:
W dniu 2011-02-22 12:17, Artur Maśląg pisze:
(...)
Sugerujesz, e ubrali się w te worki wcześniej, by w jakiś sposb
choć w części udowodnić Twoją teorię?

Ta teoria jest poparta testami w euroncap. Odrobieś tą lekcje?

Aha, znaczy teraz będziesz mnie poucza :) Wiedziaem.

Nie Artur to ty pouczasz innych. Nie zauwayeś? Ty pouczasz kogoś kto zginą w tym wypadku... jak zwykle zresztą.

Inna sprawa, e 'bohater' tego wątku ju udowodni, e niektrym
na nic testy euroencap, bariery, czy dowolne dywagacje o
bezpieczeństwie. Zrobią swoje, niezalenie od obowiązujących
przepisw czy zwykego rozsądku.

Jaki ma związek to co sądzi nieboszczyk o testach euroncap z tym e nie masz pojęcia o bocznych zderzeniach w sup ?


BTW - znam wyniki rnych testw, wiem te jak to wygląda
w rzeczywistości.

W rzeczywistości to wygląda tak jak na zaączonym przykadzie, nie musisz się chwalić.

Tyle, e to nie byo 50, czy 65km/h.
Boczna prędko w momencie zderzenia na pewno nie bya zbyt dua (nie
sądzę aby ponad 100km/h) patrząc na odlego wraku od latarni (z tego
co widzę okoo 20m).

Aha, znaczy 100km/h przy uderzeniu to ju nie jest zbyt dua prędko...
To jest prędko przy jakiej jedzi 90% kierowcw po puawskiej.

Tak, tak. Na śliskiej nawierzchni przy opadach śniegu itd.
Napieraj.

Jechaem puawską jak bya tam niemal gooled i wtedy mniej więcej wszyscy jechali 50km/h. Normalna prędko w tym miejscu to okoo 90-100km/h.


Ciekawe, czy ta wcześniejsza tez nie bya zbyt dua - ot typowa dla
mistrzw...

Typowa dla 90% kierowcw w tym miejscu.

Tak, tak. Mogę tylko stwierdzić, ze dorabiasz ideologię do tego
wypadku.

Ja wiem e zaraz napiszesz e jedzisz zawsze puawską 50 tylko to będzie tak samo wiarygodne jak to e Zientarski jecha 200km/h podczas wypadku.

Robi to na wasne yczenie i niezgodnie z przepisami.

I? Po ci barierka na schodach? Przecie wystarczy napisać nie wychylać
się. Jak wypadniesz to nie zastosowaeś się do przepisw.

A jest taka barierka przed wejściem do windy? Przecie drzwi
mogy się otworzyć, a winda bya na innym piętrze.

Wg twojego rozumowania nie powinno być drzwi do szybu skoro jest tabliczka aby się upewnić czy winda jest za drzwiami. Pniej idiota spadnie bo się nie zastosowa do przepisw...

Jak wyej - usuńmy wszystko dla mistrzw, poniewa w końcu w coś
trafią...

Widzisz rnice po między "wszystko" a "szczeglnie niebezpiecznie
latarnie i drzewa" ? W twoim świecie istnieją jeszcze inne przeszkody?

Aha, teraz ju wymyślieś "szczeglnie niebezpieczne latarnie i drzewa"
by poprzeć swe dorabianie ideologii do takich wypadkw.

Szczeglnie niebezpieczne elementy ktre mogą przyczynić się do śmiertelnego zejścia a do takich naleą na pewno drzewa i latarnie 30cm od krawęnika. Zginą ktoś kiedyś na Puawskiej od drzewa rosnącego za rowem?

Widziaeś
na czym nasz mistrz zostawi mniejsze 'p' samochodu? Na supie
z ograniczeniem 50km/h, tyle e jecha z przeciwnej strony gdzie
takie obowiązywao. O ironio losu...

No tak, moesz pisać artykuy dla faktu.


Wiesz co - ja ju bardzo chcesz brnąć w takie absurdalne przykady
przytaczane do porwnania, to napiszę, e jak widać na przykadzie
tego wypadku odlego minimum 15 metrw to i tak za mao, by mistrz
w taką przeszkodę nie trafi.

Jeeli przelecia na drugą stronę jezdni tzn e nie byo tam bariery
ktra powinna to uniemoliwiać.

Masz rację, oczywiście. Teraz bariery powinny być rwnie stawiane
w poprzek skrzyowań.

Na skrzyowaniach wylatuje się na przeciwlegy pas jeeli ktoś nie stosuje się czerwonego świata. Moe tam waśnie tak byo?

Znw wychodzi Twoja niewiedza na temat
okoliczności wypadku, ale będziesz dorabia ideologię, e wszystko
dookoa jest winne wypadku tylko nie sam sprawca - czytaj kierowca
jadąc z prędkością ~1 Zientara na ograniczeniu do 50km/h, w terenie
zabudowanym, przed skrzyowaniem oraz przed pasami.

Artur pitolisz jak zwykle "Twoja niewiedza na temat okoliczności wypadku" faktycznie jest tam skrzyowanie i co to zmienia?
Co najwyej powoduje e miejsce jego spoczynku mogo być związane z innym samochodem ktry go uderzy.


W sumie piesi niech te skaczą przez bariery - gdzieniegdzie tak
robią. Przejścia im niepotrzebne - wyeliminować pieszych z miast.

Na 7ce są bariery i piesi nie skaczą. Przejścia te są i te się da.

Ja wiem e to się nie mieści w gowie ale mona latarnie odsunąć od
jezdni albo odgrodzić barierą energochonną. Da się. Dodam e koszt jest
minimalny w przypadku nowych tras. Tymczasem nowe trasy buduje się wbrew
tym prostym zasadom.

Super wnioski. Tyle, e nie na temat...

Jak najbardziej na temat. Gdyby latarnia bya ZA a nie przed rowem do tragedii by nie doszo. Samochd znalaz by się w rowie a kierowca nauczony doświadczeniem następnym razem by uwaa.

Te latarnie pamiętające czasy trolejbusw do Piaseczna od lat ju powinny być usunięte zginęo na nich ju wiele osb.

Pozdrawiam
Rafa

166 Data: Luty 22 2011 15:07:40
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-22 13:59, The_EaGle pisze:
(...)

Nie Artur to ty pouczasz innych. Nie zauwayeś? Ty pouczasz kogoś kto
zginą w tym wypadku... jak zwykle zresztą.

A, tu Cię boli. Przyjmij wiec do wiadomości, e pewne rzeczy będę
nazywa po imieniu i nie będę postępowa zgodnie z zasadą o 'umarych
dobrze albo wcale' jeeli mwimy o przyczynach wypadkw drogowych.
Zresztą Twj wniosek te jest nieuzasadniony - nie da się pouczać
nieboszczyka, choć nie wykluczam, e znasz na to metodę. Ja jej
szuka nie będę, poniewa jest to rzecz zupenie zbędna.

Jaki ma związek to co sądzi nieboszczyk o testach euroncap

Zasadnicze w zakresie jego zachowania i wpywu na to zdarzenie.

z tym e nie
masz pojęcia o bocznych zderzeniach w sup ?

To Twoja prywatna opinia i dla mnie moesz mieć dowolną w zakresie
dorabiania ideologii do podobnych wypadkw.

W rzeczywistości to wygląda tak jak na zaączonym przykadzie, nie
musisz się chwalić.

Spoko mistrzu kierownicy. Ja wiem, e wiesz wszystko najlepiej, wącznie
ze szczegami wypadku - nadal cierpisz po tym, jak Ci wykazaem jakiś
czas temu, e nie miaeś zielonego pojęcia o szczegach tamtego
wypadku, ale jak zwykle musiaeś dorabiać ideologię do Twojej wersji
rzeczywistości i winie wszystkich i wszystkiego dookoa?

To jest prędko przy jakiej jedzi 90% kierowcw po puawskiej.

Tak, tak. Na śliskiej nawierzchni przy opadach śniegu itd.
Napieraj.

Jechaem puawską jak bya tam niemal gooled i wtedy mniej więcej
wszyscy jechali 50km/h. Normalna prędko w tym miejscu to okoo
90-100km/h.

No pewnie. Tam wszyscy jedą tak, by pasowao to do Twoich teorii.

Ciekawe, czy ta wcześniejsza tez nie bya zbyt dua - ot typowa dla
mistrzw...

Typowa dla 90% kierowcw w tym miejscu.

Tak, tak. Mogę tylko stwierdzić, ze dorabiasz ideologię do tego
wypadku.

Ja wiem e zaraz napiszesz e jedzisz zawsze puawską 50 tylko to
będzie tak samo wiarygodne jak to e Zientarski jecha 200km/h podczas
wypadku.

Aha, to teraz będziesz porwnywa moją wiarygodno i moją jazdę
z wiarygodnością i jazda Zientarskiego. Wybieg do interesujący, choć
zupenie bezcelowy. Dorabiaj sobie tę ideologię dalej.

A jest taka barierka przed wejściem do windy? Przecie drzwi
mogy się otworzyć, a winda bya na innym piętrze.

Wg twojego rozumowania nie powinno być drzwi do szybu skoro jest
tabliczka aby się upewnić czy winda jest za drzwiami. Pniej idiota
spadnie bo się nie zastosowa do przepisw...

Nie, to tylko i wyącznie jest Twoja wersja tego co napisaem, czego
najwyraniej nie zrozumiaeś. Dla uatwienia dodam, e tyczyo to
rwnie dalszej części Twojej wypowiedzi.

Aha, teraz ju wymyślieś "szczeglnie niebezpieczne latarnie i drzewa"
by poprzeć swe dorabianie ideologii do takich wypadkw.

Szczeglnie niebezpieczne elementy ktre mogą przyczynić się do
śmiertelnego zejścia a do takich naleą na pewno drzewa i latarnie 30cm
od krawęnika.

Na drodze z ograniczeniem do 50km/h? Zresztą tam nie ma latarni
stojących 30 cm od krawęnika, a do tego nie jedzi się poboczem,
by się do nich zbliyć. Zresztą jak pisaem, nasz bohater mia
do nich przynajmniej 15 metrw, a jednak mu się udao.

Zginą ktoś kiedyś na Puawskiej od drzewa rosnącego za
rowem?

Pytasz historycznie, czy o te drzewka na ktrych wyhamowa wrak?

Widziaeś
na czym nasz mistrz zostawi mniejsze 'p' samochodu? Na supie
z ograniczeniem 50km/h, tyle e jecha z przeciwnej strony gdzie
takie obowiązywao. O ironio losu...

No tak, moesz pisać artykuy dla faktu.

Nie pierwszy raz pokazujesz, e nie masz zielonego pojęcia o wypadku,
ale będziesz mi udowadnia, e nie mam racji, e niczego nie wiem,
e nie widziaem itd.  Jak masz wątpliwości to sporo szczegw
tego wypadku znajdziesz w prasie/necie, a ja Ci wasnych zdjęć
z caą pewnością nie pokaę - tak jak i Faktowi.

Masz rację, oczywiście. Teraz bariery powinny być rwnie stawiane
w poprzek skrzyowań.

Na skrzyowaniach wylatuje się na przeciwlegy pas jeeli ktoś nie
stosuje się czerwonego świata. Moe tam waśnie tak byo?

Tak, z caą pewnością. Byo czerwone i mu chomiki wtargnęy na
pasy.

Znw wychodzi Twoja niewiedza na temat
okoliczności wypadku, ale będziesz dorabia ideologię, e wszystko
dookoa jest winne wypadku tylko nie sam sprawca - czytaj kierowca
jadąc z prędkością ~1 Zientara na ograniczeniu do 50km/h, w terenie
zabudowanym, przed skrzyowaniem oraz przed pasami.

Artur pitolisz jak zwykle "Twoja niewiedza na temat okoliczności
wypadku" faktycznie jest tam skrzyowanie i co to zmienia?
Co najwyej powoduje e miejsce jego spoczynku mogo być związane z
innym samochodem ktry go uderzy.

Ja nic nie poradzę na Twoją niewiedzę w tej materii i dorabianiem
ideologii do podobnych zdarzeń, by zdjąć odpowiedzialno z
zapierniczających bez wyobrani po drogach - w szczeglności
w terenie zabudowanym, przed skrzyowaniami, przed pasami.
Pieszych tacy artyści ju trochę zdjęli po drodze...

W sumie piesi niech te skaczą przez bariery - gdzieniegdzie tak
robią. Przejścia im niepotrzebne - wyeliminować pieszych z miast.

Na 7ce są bariery i piesi nie skaczą. Przejścia te są i te się da.

Jakiej 7? Przecie przed chwilą twierdzieś, e gdyby bya bariera,
to by nie przelecia na druga stronę. Tyle, e tam byo skrzyowanie
oraz pasy dla pieszych. Bariery są w innych miejscach.

Jak najbardziej na temat.

Przykro mi, nie na temat.

Gdyby latarnia bya ZA a nie przed rowem do
tragedii by nie doszo.

To jest teren zabudowany o dopuszczalnej prędkości 50km/h.

Samochd znalaz by się w rowie a kierowca
nauczony doświadczeniem następnym razem by uwaa.

Nasz 'bohater' ju to sprawdza raz na sobie. Swoim zachowaniem
skutecznie zaprzeczy Twoim teoriom. Nie on jeden zresztą.
Kolejny bohater, ktry przey (Zientarski) te skutecznie
Twojej teorii zaprzeczy.

Te latarnie pamiętające czasy trolejbusw do Piaseczna od lat ju
powinny być usunięte zginęo na nich ju wiele osb.

No pewnie. Wiadukty na Puawskiej (Rzymowskiego/Poleczki) te
powinni zdemontować, poniewa mistrzowie betonowej pustyni
ich nie zauwayli.

167 Data: Luty 22 2011 16:02:28
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-02-22 15:07, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-02-22 13:59, The_EaGle pisze:
(...)
Nie Artur to ty pouczasz innych. Nie zauwayeś? Ty pouczasz kogoś kto
zginą w tym wypadku... jak zwykle zresztą.

A, tu Cię boli. Przyjmij wiec do wiadomości, e pewne rzeczy będę
nazywa po imieniu i nie będę postępowa zgodnie z zasadą o 'umarych
dobrze albo wcale' jeeli mwimy o przyczynach wypadkw drogowych.

Wcale się do tego nie czepiam. To ty mi zarzucieś e Ciebie pouczam a tymczasem Ty to robisz.

Zresztą Twj wniosek te jest nieuzasadniony - nie da się pouczać
nieboszczyka, choć nie wykluczam, e znasz na to metodę. Ja jej
szuka nie będę, poniewa jest to rzecz zupenie zbędna.

Ty pouczasz innych a nieboszczyka krytykujesz choć twoja wiedza na temat tego co się tam wydarzyo ogranicza się zapewne go poszlak.


Jaki ma związek to co sądzi nieboszczyk o testach euroncap

Zasadnicze w zakresie jego zachowania i wpywu na to zdarzenie.

Zasadnicze czyli jakie?

z tym e nie
masz pojęcia o bocznych zderzeniach w sup ?

To Twoja prywatna opinia i dla mnie moesz mieć dowolną w zakresie
dorabiania ideologii do podobnych wypadkw.

Jak kada opinia na tej grupie.


W rzeczywistości to wygląda tak jak na zaączonym przykadzie, nie
musisz się chwalić.

Spoko mistrzu kierownicy.

O proszę mamy ju pierwszą wycieczkę osobistą widać e nie radzisz sobie argumentami.

Ja wiem, e wiesz wszystko najlepiej, wącznie
ze szczegami wypadku - nadal cierpisz po tym, jak Ci wykazaem jakiś
czas temu, e nie miaeś zielonego pojęcia o szczegach tamtego
wypadku, ale jak zwykle musiaeś dorabiać ideologię do Twojej wersji
rzeczywistości i winie wszystkich i wszystkiego dookoa?

Mierzysz swoją miarą innych. Tymczasem to Ty krytykujesz nieboszczyka choć jak sam napisaeś do mnie "wiesz wszystko najlepiej" tymczasem ja twierdze e nieboszczyk mg się znaleć na tym supie z wielu powodw a ostatnim powodem jego śmierci bya latarnia ktrej tam nie powinno być od 20 lat.



To jest prędko przy jakiej jedzi 90% kierowcw po puawskiej.

Tak, tak. Na śliskiej nawierzchni przy opadach śniegu itd.
Napieraj.

Jechaem puawską jak bya tam niemal gooled i wtedy mniej więcej
wszyscy jechali 50km/h. Normalna prędko w tym miejscu to okoo
90-100km/h.

No pewnie. Tam wszyscy jedą tak, by pasowao to do Twoich teorii.

Jak rozumiem twierdzisz e tam wszyscy jedą 50tka? :)

Ciekawe, czy ta wcześniejsza tez nie bya zbyt dua - ot typowa dla
mistrzw...

Typowa dla 90% kierowcw w tym miejscu.

Tak, tak. Mogę tylko stwierdzić, ze dorabiasz ideologię do tego
wypadku.

Ja wiem e zaraz napiszesz e jedzisz zawsze puawską 50 tylko to
będzie tak samo wiarygodne jak to e Zientarski jecha 200km/h podczas
wypadku.

Aha, to teraz będziesz porwnywa moją wiarygodno i moją jazdę
z wiarygodnością i jazda Zientarskiego. Wybieg do interesujący, choć
zupenie bezcelowy. Dorabiaj sobie tę ideologię dalej.

Ideologię? Przecie twoja teoria o zapierdalaniu nieboszczyka jest niczym innym jak rodem z SE czy innego Faktu. Kto wiec dorabia do sytuacji ideologię? Proszę.....

A jest taka barierka przed wejściem do windy? Przecie drzwi
mogy się otworzyć, a winda bya na innym piętrze.

Wg twojego rozumowania nie powinno być drzwi do szybu skoro jest
tabliczka aby się upewnić czy winda jest za drzwiami. Pniej idiota
spadnie bo się nie zastosowa do przepisw...

Nie, to tylko i wyącznie jest Twoja wersja tego co napisaem, czego
najwyraniej nie zrozumiaeś. Dla uatwienia dodam, e tyczyo to
rwnie dalszej części Twojej wypowiedzi.

Dalej nie zrozumiaeś jak widzę. Ot logicznym następstwem twojego uproczywego wmawiania innym e trzymanie się przepisw nie powoduje śmiertelnych wypadkw wprost przekada się do nie stosowania barierek na schodach. Dalej podobnych przykadw mona mnoyć.
Zamiast usuwać sople z dachu napisać dla przechodniw : "Uwaga sople"
itd...


Aha, teraz ju wymyślieś "szczeglnie niebezpieczne latarnie i drzewa"
by poprzeć swe dorabianie ideologii do takich wypadkw.

Szczeglnie niebezpieczne elementy ktre mogą przyczynić się do
śmiertelnego zejścia a do takich naleą na pewno drzewa i latarnie 30cm
od krawęnika.

Na drodze z ograniczeniem do 50km/h?

Na ulicy na ktrej nie jedzi się 50 a ograniczenie jest tam tylko dlatego e jakiś urzędnik wychodzi z tego samego zaoenia co ty e skoro postawi znak to nikt mu nie zarzuci e czegoś tam nie dopeni.
Tymczasem koszt przesunięcia tych latarni za rw i chodnik będzie mniejszy ni zakup ostatnich alf 159 dla policji.

Zresztą tam nie ma latarni
stojących 30 cm od krawęnika, a do tego nie jedzi się poboczem,
by się do nich zbliyć.

Ta a to ile jest na tym zdjęciu od krawęnika do latarni:
http://tinyurl.com/5v8ebeh
nawet mniej ni 30cm.

Zresztą jak pisaem, nasz bohater mia
do nich przynajmniej 15 metrw, a jednak mu się udao.

Bokiem po śliskim asfalcie mg pokonać i 100m. Przy prędkości 100km/h te 15m to jakieś 0.4s mu zajęo. Mogo się stać dosownie wszystko co spowodowao e tam wylądowa. Samochody same z siebie nie tracą przyczepności i nie obracają się tyem do kierunku jazdy. Prędko tam moga być tylko jedną ze skadowych ktra przyczynia się do tragedii a nie gwną przyczyną.


Zginą ktoś kiedyś na Puawskiej od drzewa rosnącego za
rowem?

Pytasz historycznie, czy o te drzewka na ktrych wyhamowa wrak?

Pytam historycznie o drzewka za rowem.

Widziaeś
na czym nasz mistrz zostawi mniejsze 'p' samochodu? Na supie
z ograniczeniem 50km/h, tyle e jecha z przeciwnej strony gdzie
takie obowiązywao. O ironio losu...

No tak, moesz pisać artykuy dla faktu.

Nie pierwszy raz pokazujesz, e nie masz zielonego pojęcia o wypadku,
ale będziesz mi udowadnia, e nie mam racji, e niczego nie wiem,
e nie widziaem itd.

A co ty wiesz więcej na temat tego wypadku? Czekam z niecierpliwością na fakty ktre pominęli dziennikarze TVN Warszawa... Byeś na miejscu, zmierzyeś ślady hamowania, rozmawiaeś z policjantem czy tez sprawdzaeś kąt uderzenia pojazdu o latarnie? No nie podzielieś się tymi danymi w tym wątku... ale owiaa cię mgieka tajemniczości i wiedzy ukrytej... chylę czoo..

A moe tylko tamtędy przejedaeś i staeś się lokalnym ekspertem na temat tego wypadku podobnie jak 1000 osb ktre to widziao na wasne oczy i miao na to 1-2s aby wyrobić sobie zdanie? Ła...

Jak masz wątpliwości to sporo szczegw
tego wypadku znajdziesz w prasie/necie, a ja Ci wasnych zdjęć
z caą pewnością nie pokaę - tak jak i Faktowi.

No to fatalnie bo moe byo by o czym rozmawiać a tak popitolieś jak masz w zwyczaju i tyle.


Masz rację, oczywiście. Teraz bariery powinny być rwnie stawiane
w poprzek skrzyowań.

Na skrzyowaniach wylatuje się na przeciwlegy pas jeeli ktoś nie
stosuje się czerwonego świata. Moe tam waśnie tak byo?

Tak, z caą pewnością. Byo czerwone i mu chomiki wtargnęy na
pasy.

Masz jakiś dowd e nikt inny nie uczestniczy w tym wypadku ? Czy po prostu tak ci się wydaje?

Znw wychodzi Twoja niewiedza na temat
okoliczności wypadku, ale będziesz dorabia ideologię, e wszystko
dookoa jest winne wypadku tylko nie sam sprawca - czytaj kierowca
jadąc z prędkością ~1 Zientara na ograniczeniu do 50km/h, w terenie
zabudowanym, przed skrzyowaniem oraz przed pasami.

Artur pitolisz jak zwykle "Twoja niewiedza na temat okoliczności
wypadku" faktycznie jest tam skrzyowanie i co to zmienia?
Co najwyej powoduje e miejsce jego spoczynku mogo być związane z
innym samochodem ktry go uderzy.

Ja nic nie poradzę na Twoją niewiedzę w tej materii i dorabianiem
ideologii do podobnych zdarzeń, by zdjąć odpowiedzialno z
zapierniczających bez wyobrani po drogach - w szczeglności
w terenie zabudowanym, przed skrzyowaniami, przed pasami.
Pieszych tacy artyści ju trochę zdjęli po drodze...

Jeszcze raz mwię. Ideologie to tworzysz TY przez uporczywe wmawianie o jednej i jedynie susznej twojej teorii o zapierdalaniu i utracie kontroli nad pojazdem oraz uderzenie w latarnie. To twoja teoria.


W sumie piesi niech te skaczą przez bariery - gdzieniegdzie tak
robią. Przejścia im niepotrzebne - wyeliminować pieszych z miast.

Na 7ce są bariery i piesi nie skaczą. Przejścia te są i te się da.

Jakiej 7? Przecie przed chwilą twierdzieś, e gdyby bya bariera,
to by nie przelecia na druga stronę. Tyle, e tam byo skrzyowanie
oraz pasy dla pieszych. Bariery są w innych miejscach.

Zwykej DK nr7. Odpowiedziaem Ci na Twj bezgranicznie bzdurny argument o skaczących pieszych w miejscach gdzie są bariery energochonne. Mona zamontować bariery i mogą być przejścia. Dotaro czy nadal będzie udawa greka?


Jak najbardziej na temat.

Przykro mi, nie na temat.

Na temat w sensie zabezpieczeń. Fakt i nieboszczyk trafi na skrzyowanie to tylko wprowadza więcej zmiennych w ten wypadek.


Gdyby latarnia bya ZA a nie przed rowem do
tragedii by nie doszo.

To jest teren zabudowany o dopuszczalnej prędkości 50km/h.

I ? Następnym krokiem będzie monta progw zwalniających?

Samochd znalaz by się w rowie a kierowca
nauczony doświadczeniem następnym razem by uwaa.

Nasz 'bohater' ju to sprawdza raz na sobie. Swoim zachowaniem
skutecznie zaprzeczy Twoim teoriom. Nie on jeden zresztą.
Kolejny bohater, ktry przey (Zientarski) te skutecznie
Twojej teorii zaprzeczy.

Teoria nie dotyczy tylko dwch kierowcw ale ogu - kady się uczy na będach najczęściej wasnych.
Natomiast ty twierdzisz e jedynie susznym wyjaśnieniem wypadku bya utrata kontroli z powodu prędkości zupenie bez dowodw.


Te latarnie pamiętające czasy trolejbusw do Piaseczna od lat ju
powinny być usunięte zginęo na nich ju wiele osb.

No pewnie. Wiadukty na Puawskiej (Rzymowskiego/Poleczki) te
powinni zdemontować, poniewa mistrzowie betonowej pustyni
ich nie zauwayli.

Wystarczy, e w tym miejscu znajdzie się bariera energochonna podobnie jak ta ktra rozdziela przeciwlege pasy. Zastanawiasz się moe po co tam jest ta bariera skoro tam jest ograniczenie do 50? Zdemontować take te na wiaduktach i postawić ograniczenie do 30km/h. Zresztą nie ma po co jest 50 wiec spa się nie da.

Pozdrawiam
Rafa

168 Data: Luty 22 2011 17:45:34
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: DoQ 

W dniu 2011-02-22 16:02, The_EaGle pisze:

Ideologię? Przecie twoja teoria o zapierdalaniu nieboszczyka jest
niczym innym jak rodem z SE czy innego Faktu. Kto wiec dorabia do
sytuacji ideologię? Proszę.....

No tak, jak SE czy Fakt napisao e zapierdala to znaczy, e byo wprost przeciwnie. Uderzy w sup, przecią samochd na p "diaksem" i na końcu popeni samobjstwo. Oczywiście wszystko to przy zachowaniu zdrowego rozsądku w rozpędzaniu się na śliskiej nawierzchni.

Na drodze z ograniczeniem do 50km/h?
Na ulicy na ktrej nie jedzi się 50 a ograniczenie jest tam tylko
dlatego e jakiś urzędnik wychodzi z tego samego zaoenia co ty e
skoro postawi znak to nikt mu nie zarzuci e czegoś tam nie dopeni.

No jasne. Ograniczenie jest dla frajerw, prawdziwy hero oblepia sup bo mu zabroni urzędnik.

Tymczasem koszt przesunięcia tych latarni za rw i chodnik będzie
mniejszy ni zakup ostatnich alf 159 dla policji.

Oczywiście, powinni usunąć te wjazdy z drg podporządkowanych, skrzyowania, wyburzyć wszystkie posesje i usunąć sygnalizację.
Najlepiej rozpieprzyć cae miasto i zrobić autostradę na krzy.

Ta a to ile jest na tym zdjęciu od krawęnika do latarni:
http://tinyurl.com/5v8ebeh
nawet mniej ni 30cm.

I taki stan rzeczy nastraja do powiedzmy 3 krotnego przekraczania prędkości czy wręcz przeciwnie?


Wystarczy, e w tym miejscu znajdzie się bariera energochonna podobnie
jak ta ktra rozdziela przeciwlege pasy. Zastanawiasz się moe po co
tam jest ta bariera skoro tam jest ograniczenie do 50? Zdemontować take
te na wiaduktach i postawić ograniczenie do 30km/h. Zresztą nie ma po co
jest 50 wiec spa się nie da.

Tak jest - barierki ewryer i gumowe drzewa.



Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

169 Data: Luty 23 2011 14:00:06
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-02-22 17:45, DoQ pisze:

W dniu 2011-02-22 16:02, The_EaGle pisze:

Ideologię? Przecie twoja teoria o zapierdalaniu nieboszczyka jest
niczym innym jak rodem z SE czy innego Faktu. Kto wiec dorabia do
sytuacji ideologię? Proszę.....

No tak, jak SE czy Fakt napisao e zapierdala to znaczy, e byo
wprost przeciwnie. Uderzy w sup, przecią samochd na p "diaksem" i
na końcu popeni samobjstwo. Oczywiście wszystko to przy zachowaniu
zdrowego rozsądku w rozpędzaniu się na śliskiej nawierzchni.

Faktu nie czytaem wiec nie wiem co napisali tym razem.

Na drodze z ograniczeniem do 50km/h?
Na ulicy na ktrej nie jedzi się 50 a ograniczenie jest tam tylko
dlatego e jakiś urzędnik wychodzi z tego samego zaoenia co ty e
skoro postawi znak to nikt mu nie zarzuci e czegoś tam nie dopeni.

No jasne. Ograniczenie jest dla frajerw, prawdziwy hero oblepia sup bo
mu zabroni urzędnik.

Ograniczenie jest bo ulica jest niebezpieczna to fakt. Problem w tym e postawienie blachy z napisem 50 to nie jest rozwiązanie 20 letniego problemu ul.Puawskiej. Nie zauwayem aby w ciągu tego czasu w konkretny sposb przyczyniono się do poprawy bezpieczeństwa tej ulicy.

Tymczasem koszt przesunięcia tych latarni za rw i chodnik będzie
mniejszy ni zakup ostatnich alf 159 dla policji.

Oczywiście, powinni usunąć te wjazdy z drg podporządkowanych,
skrzyowania, wyburzyć wszystkie posesje i usunąć sygnalizację.

Bezpieczne latarnie przy drogach to standard od lat w krajach na zach od nas. U nas te się takie stawia przewanie przy nowych jezdniach.
Wiadomo ze ludzie giną od gwatownego wyhamowania a nie od prędkości. Jeeli jedziesz 30cm obok stojącego supa mogącego przeciąć samochd to te 50-100 jest zabjcze i nie trzeba 150.

Najlepiej rozpieprzyć cae miasto i zrobić autostradę na krzy.

Ja widzę rnice w poruszaniu się samochodw  ul.Marszakowską a ul.Puawską na w.w odcinku. Widać ci kierowcy jakoś przewanie dostosowują prędko do warunkw.

Ta a to ile jest na tym zdjęciu od krawęnika do latarni:
http://tinyurl.com/5v8ebeh
nawet mniej ni 30cm.

I taki stan rzeczy nastraja do powiedzmy 3 krotnego przekraczania
prędkości czy wręcz przeciwnie?

Czy ty chcesz mi wmwić twierdzenie e latarnia zaatakowaa tego kierowcę? Fakt i to on się porusza  jest bezsporny. Nie wiem czemu tak bardzo przywiązujesz się do tych bulwersujących 154km/h skoro gdyby na nawigacji stao 90 to fina byby taki sam.


Wystarczy, e w tym miejscu znajdzie się bariera energochonna podobnie
jak ta ktra rozdziela przeciwlege pasy. Zastanawiasz się moe po co
tam jest ta bariera skoro tam jest ograniczenie do 50? Zdemontować take
te na wiaduktach i postawić ograniczenie do 30km/h. Zresztą nie ma po co
jest 50 wiec spa się nie da.

Tak jest - barierki ewryer i gumowe drzewa.

Bariera, odpowiednia latarnia, drzewa za rowami wystarczy aby istotnie zwiększyć bezpieczeństwo. Po jaką cholerę ci poduszki w samochodzie? Jedzij wolniej to nie będą potrzebne.

Pozdrawiam
Rafa

170 Data: Luty 22 2011 18:36:02
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-22 16:02, The_EaGle pisze:
(...)

Wcale się do tego nie czepiam. To ty mi zarzucieś e Ciebie pouczam a
tymczasem Ty to robisz.

Brnij sobie dalej. Przypomnę tylko Twoją wypowied:
<cite>
Odrobieś tą lekcje?
</cite>

Ty pouczasz innych a nieboszczyka krytykujesz choć twoja wiedza na temat
tego co się tam wydarzyo ogranicza się zapewne go poszlak.

LOL - jak zwykle wiesz lepiej, pewnie tak samo jak poprzednim razem.

W rzeczywistości to wygląda tak jak na zaączonym przykadzie, nie
musisz się chwalić.

Spoko mistrzu kierownicy.

O proszę mamy ju pierwszą wycieczkę osobistą widać e nie radzisz sobie
argumentami.

Bynajmniej. To stwierdzenie faktu, a wycieczkę osobistą (i to w Twoim
wykonaniu) zacytowaem na początku. Teraz te to zresztą pokazaeś.
Dla mnie kady, kto zamyka oczy na konsekwencje jazdy z prędkościami
znacznie odbiegającymi od tych zdroworozsądkowych i do tego doszukuje
się winy wszędzie tylko nie u tego przekraczającego jest mistrzem
kierownicy. Ty zresztą ju tutaj parę razy to udowadniaeś, więc
czemu miabyś czuć się uraony?

Ja wiem, e wiesz wszystko najlepiej, wącznie
ze szczegami wypadku - nadal cierpisz po tym, jak Ci wykazaem jakiś
czas temu, e nie miaeś zielonego pojęcia o szczegach tamtego
wypadku, ale jak zwykle musiaeś dorabiać ideologię do Twojej wersji
rzeczywistości i winie wszystkich i wszystkiego dookoa?

Mierzysz swoją miarą innych.

Przykro mi, ze bądzisz i nie moesz się z tym pogodzić.

Tymczasem to Ty krytykujesz nieboszczyka
choć jak sam napisaeś do mnie "wiesz wszystko najlepiej" tymczasem ja
twierdze e nieboszczyk mg się znaleć na tym supie z wielu powodw a
ostatnim powodem jego śmierci bya latarnia ktrej tam nie powinno być
od 20 lat.

To co napisaeś to dokadnie to o czym pisaem - dorabianie ideologii
do przyczyn wypadku, by tylko wykazać, e winne śmierci/wypadku mogy
być tysiące innych przyczyn, a nie wprost wina zapierd**** po terenie
zabudowanym. Dodam od siebie, e mam powaaniu, e jest on
nieboszczykiem obecnie - mia swoją szansę zrozumienia pewnych rzeczy,
nie wykorzysta, zabi przy okazji kogoś postronnego.

Jak rozumiem twierdzisz e tam wszyscy jedą 50tka? :)

Nigdy czegoś takiego nie twierdziem.

Ideologię? Przecie twoja teoria o zapierdalaniu nieboszczyka jest
niczym innym jak rodem z SE czy innego Faktu. Kto wiec dorabia do
sytuacji ideologię? Proszę.....

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f803dac8e3b5a105.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4c5e900388453f49.html

Proszę bardzo. A SE i Fakt to moesz wykorzystać do informacji
o majtkach Dody skoro podwaasz wiarygodno informacji przez
nie podanych z zaoenia, bez adnej weryfikacji.

Dalej nie zrozumiaeś jak widzę.

Wcale mnie nie dziwi Twj wniosek.

Ot logicznym następstwem twojego
uproczywego wmawiania innym e trzymanie się przepisw nie powoduje
śmiertelnych wypadkw wprost przekada się do nie stosowania barierek na
schodach.

Bynajmniej - to Twj wniosek i jak bym go logicznym nie nazwa.

Dalej podobnych przykadw mona mnoyć.
Zamiast usuwać sople z dachu napisać dla przechodniw : "Uwaga sople"
itd...

Wiesz co byo napisane na pocie?

Na drodze z ograniczeniem do 50km/h?

Na ulicy na ktrej nie jedzi się 50 a ograniczenie jest tam tylko
dlatego e jakiś urzędnik wychodzi z tego samego zaoenia co ty e
skoro postawi znak to nikt mu nie zarzuci e czegoś tam nie dopeni.

Znw prbujesz mi przypisać tezy, ktrych nie byem autorem, by
pasowao to Twoich teorii i dorobionej do tego ideologii.
W sumie - nie pierwszy raz prbujesz udowodnić, e ograniczenia są
dla frajerw - mistrzw to nie obowiązuje. A jak taki mistrz się
owinie na okolicznym supie/drzewie to zrobi to oczywiście
w imię obywatelskiego nieposuszeństwa.

Tymczasem koszt przesunięcia tych latarni za rw i chodnik będzie
mniejszy ni zakup ostatnich alf 159 dla policji.

Aha, teraz ju winę mona dodatkowo zrzucić na zą policję, bo
dostaa alfy, a nie przesunęli supw za rw. Jak pisaem
- wybetonować na pask caą Ziemię. W sumie to te niedobrze
- zawsze mona otrzymać uderzenie bezpośrednie od mistrza.
To chyba lepiej zostawić tę Ziemię mistrzom i wyemigrować na
inna planetę. Choć z drugiej strony - to raczej co lepszych mistrzw
naley się pozbyć z populacji i dać im moliwo rozwoju gdzieś
w odlegym zakątku wszechświata.

Ta a to ile jest na tym zdjęciu od krawęnika do latarni:
http://tinyurl.com/5v8ebeh
nawet mniej ni 30cm.

32,5cm. Problem w tym, e jedący prawoskrętami na wprost dodatkowo
rozjedzili krawęniki. Inna sprawa, e jak rozumiem ten widok ma
być zachętą do dawania w palnik i amania ograniczeń kilka razy?

Zresztą jak pisaem, nasz bohater mia
do nich przynajmniej 15 metrw, a jednak mu się udao.

Bokiem po śliskim asfalcie mg pokonać i 100m.

Więc odsuńmy te latarnie o 100 metrw od drogi.

Przy prędkości 100km/h
te 15m to jakieś 0.4s mu zajęo.

Spoko, zrobi to w krtszym czasie i nie jecha 100km/h.

> Mogo się stać dosownie wszystko co
spowodowao e tam wylądowa. Samochody same z siebie nie tracą
przyczepności i nie obracają się tyem do kierunku jazdy. Prędko tam
moga być tylko jedną ze skadowych ktra przyczynia się do tragedii a
nie gwną przyczyną.

Jakie piękne. Mistrz kierownicy tnie ponad 150km/h po terenie
zabudowanym na śliskiej nawierzchni, w padającym śniegu
i jednak to byo winne chomiki i za policja, tylko nie on sam.

Pytam historycznie o drzewka za rowem.

To będzie problem z tą historią, poniewa drzewka malutkie.

A co ty wiesz więcej na temat tego wypadku?

Ju raz Ci pokazaem, e wiedziaem na temat wypadku duo więcej od
Ciebie. A moe i nie raz? Tobie jednak fakty nie pasują do Twoich
teorii i dorabianej do tego ideologii.

No nie podzielieś się
tymi danymi w tym wątku... ale owiaa cię mgieka tajemniczości i wiedzy
ukrytej... chylę czoo..

Nie zamierzam się ju z Tobą dzielić jakimikolwiek danymi, poniewa
podwaasz wszystkie fakty, nawet te, ktrymi się kiedyś podzieliem.

A moe tylko tamtędy przejedaeś i staeś się lokalnym ekspertem na
temat tego wypadku podobnie jak 1000 osb ktre to widziao na wasne
oczy i miao na to 1-2s aby wyrobić sobie zdanie? Ła...

Powyej jest waśnie przykad, e nie warto z Tobą dyskutować, a ju
tym bardziej dzielić się faktami.

No to fatalnie bo moe byo by o czym rozmawiać a tak popitolieś jak
masz w zwyczaju i tyle.

No waśnie - sam nie wiesz, ale będziesz innym udowadnia, e są gupi.
Spoko. Moe w Fakcie coś znajdziesz.

Masz jakiś dowd e nikt inny nie uczestniczy w tym wypadku ?

Tu jest jeszcze gorzej ni Tobie się wydaje.

Czy po prostu tak ci się wydaje?

Pewnie tak. Fakty są nieistotne.

Jeszcze raz mwię. Ideologie to tworzysz TY przez uporczywe wmawianie o
jednej i jedynie susznej twojej teorii o zapierdalaniu i utracie
kontroli nad pojazdem oraz uderzenie w latarnie. To twoja teoria.

Nie proszę kolegi - takie są fakty, a nie adna ideologia.

Jakiej 7? Przecie przed chwilą twierdzieś, e gdyby bya bariera,
to by nie przelecia na druga stronę. Tyle, e tam byo skrzyowanie
oraz pasy dla pieszych. Bariery są w innych miejscach.

Zwykej DK nr7. Odpowiedziaem Ci na Twj bezgranicznie bzdurny argument
o skaczących pieszych w miejscach gdzie są bariery energochonne. Mona
zamontować bariery i mogą być przejścia. Dotaro czy nadal będzie udawa
greka?

Nie, nie udaję adnego greka, tylko zwyczajnie odpowiedziaem na Twoje
absurdalne teorie, e przelecia, poniewa nie byo barier. Byo
skrzyowanie, przejście dla pieszych, a Ty sobie wymyślieś barierę
do podziau jezdni. W sumie to nic dziwnego skoro analizę wypadku
opierasz nie na faktach i lokalizacji, tylko na udowadnianiu wszem
i wobec, e to nie kierowca kierowca jadący 150km/h na śliskim, na
ograniczeniu do 50km/h by winny, tylko jak zwykle wszystko dookoa
byo winne wypadku.

Zapomniaem - supy mogy pouciekać w pole. Ba, mg je wcześniej
uprzedzić telefonicznie.

Na temat w sensie zabezpieczeń. Fakt i nieboszczyk trafi na
skrzyowanie to tylko wprowadza więcej zmiennych w ten wypadek.

Tak, tak, więcej zmiennych do ściemniania, e taka jazda nie jest
czymś niebezpiecznym - w szczeglności dla innych.

I ? Następnym krokiem będzie monta progw zwalniających?

Skoro trzeba. Świate ostatnio przybyo. Jak postawili nowe
tymczasowe przy Shell-u (budowa S2) to chyba ju na trzeci dzień
ktoś przyfanzoli zdrowo - wygią sup i spada czę sygnalizacji.

Teoria nie dotyczy tylko dwch kierowcw ale ogu - kady się uczy na
będach najczęściej wasnych.

Og się nie zabija jedąc po 150km/h po terenie zabudowanym.

Natomiast ty twierdzisz e jedynie susznym wyjaśnieniem wypadku bya
utrata kontroli z powodu prędkości zupenie bez dowodw.

To nie jest jedyne suszne wytumaczenie, to nie jest adna ideologia.
Takie są fakty, ktre jak zwykle podwaasz.

Wystarczy, e w tym miejscu znajdzie się bariera energochonna podobnie
jak ta ktra rozdziela przeciwlege pasy.

Pamiętasz jeszcze co pisaeś o:
<cite>
"Widzisz rnice po między "wszystko" a "szczeglnie niebezpiecznie
latarnie i drzewa" ? W twoim świecie istnieją jeszcze inne przeszkody?
</cite>

Ot to miejsce nie jest specjalnie niebezpieczne itd. Nie wspomnę
ju o ograniczeniu prędkości widocznym z daleka. Zresztą wcześniej jest
ograniczenie do 70km/h.

Zastanawiasz się moe po co tam jest ta bariera skoro tam jest
> ograniczenie do 50?

Znaczy gdzie? Tam gdzie są z jakichś przyczyn potrzebne to się je
stawia. Czasem po awanturach, bo ktoś się zabi mimo tego, e
zrobi rzecz absurdalną i do tego na wasne yczenie. Są miejsca,
gdzie takie bariery są bardziej potrzebne.

Zdemontować take
te na wiaduktach i postawić ograniczenie do 30km/h. Zresztą nie ma po co
jest 50 wiec spa się nie da.

Brakuje argumentw to strzelasz na oślep. Na wiaduktach są bariery,
poniewa ludzie popeniają będy i mają do tego prawo - tyle, e te bariery są po to, by ograniczyć skutki będu do minimum, ale będu,
a nie dziaania irracjonalnego dla normalnych ludzi. I to są te
szczeglnie niebezpieczne miejsca.

171 Data: Luty 23 2011 02:38:18
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: amos 

On 22 Lut, 18:36, Artur Malg  wrote:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4c5e900388453f49.html

Mozesz wytlumaczyc co to zdjecie przedstawia?
Czyzby "wskazowka" GPSu zatrzymala sie na 154 km/h?

--
pozdrawiam
amos

172 Data: Luty 23 2011 11:41:35
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: DoQ 

W dniu 2011-02-23 11:38, amos pisze:

Mozesz wytlumaczyc co to zdjecie przedstawia?
Czyzby "wskazowka" GPSu zatrzymala sie na 154 km/h?

Aplikacja AM powiesia si w wyniku uszkodzenia nawigacji pod wpywem wstrzsu?


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

173 Data: Luty 23 2011 13:29:21
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-02-22 18:36, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-02-22 16:02, The_EaGle pisze:
(...)
Wcale się do tego nie czepiam. To ty mi zarzucieś e Ciebie pouczam a
tymczasem Ty to robisz.

Brnij sobie dalej. Przypomnę tylko Twoją wypowied:
<cite>
Odrobieś tą lekcje?
</cite>

Tak, pytaem czy odrobieś bo jak nie wiesz to takie boczne uderzenia są testowane przy prędkości poniej 30km/h podczas gdy przepisowe 50km/h take w tak starym samochodzie jak ta honda spowodowao by zejście tego kierowcy.

Ty pouczasz innych a nieboszczyka krytykujesz choć twoja wiedza na temat
tego co się tam wydarzyo ogranicza się zapewne go poszlak.

LOL - jak zwykle wiesz lepiej, pewnie tak samo jak poprzednim razem.

Znw pudo. To TY wiesz lepiej. To Ty ju wiesz jaka bya przyczyna.


W rzeczywistości to wygląda tak jak na zaączonym przykadzie, nie
musisz się chwalić.

Spoko mistrzu kierownicy.

O proszę mamy ju pierwszą wycieczkę osobistą widać e nie radzisz sobie
argumentami.

Bynajmniej. To stwierdzenie faktu,

O i znw wiesz lepiej... Wiesz te jaka bya przyczyna wypadku. Taki talent się marnuje a policja czy biegli muszą tyle czasu poświęcać na analizę wypadku a ty po prostu Wiesz i juz... Ta wiedza skąd do Ciebie spywa?

a wycieczkę osobistą (i to w Twoim
wykonaniu) zacytowaem na początku. Teraz te to zresztą pokazaeś.
Dla mnie kady, kto zamyka oczy na konsekwencje jazdy z prędkościami
znacznie odbiegającymi od tych zdroworozsądkowych i do tego doszukuje
się winy wszędzie tylko nie u tego przekraczającego jest mistrzem
kierownicy.

No tak... Bo TY Tak Powiedziaeś... a pniej nastąpia cisza... Jakieś argumenty?

Ty zresztą ju tutaj parę razy to udowadniaeś, więc czemu miabyś czuć się uraony?

Uraony? Nie. Tylko zastanawiam się skąd u Ciebie takie wnioski. Moe coś ci się przydarzyo i teraz masz problem... z waściwą oceną sytuacji.



Ja wiem, e wiesz wszystko najlepiej, wącznie
ze szczegami wypadku - nadal cierpisz po tym, jak Ci wykazaem jakiś
czas temu, e nie miaeś zielonego pojęcia o szczegach tamtego
wypadku, ale jak zwykle musiaeś dorabiać ideologię do Twojej wersji
rzeczywistości i winie wszystkich i wszystkiego dookoa?

Mierzysz swoją miarą innych.

Przykro mi, ze bądzisz i nie moesz się z tym pogodzić.

Wącz na chwile  logikę a wyącz instynkty bo cię na zą drogę prowadzą.

Tymczasem to Ty krytykujesz nieboszczyka
choć jak sam napisaeś do mnie "wiesz wszystko najlepiej" tymczasem ja
twierdze e nieboszczyk mg się znaleć na tym supie z wielu powodw a
ostatnim powodem jego śmierci bya latarnia ktrej tam nie powinno być
od 20 lat.

To co napisaeś to dokadnie to o czym pisaem - dorabianie ideologii
do przyczyn wypadku, by tylko wykazać, e winne śmierci/wypadku mogy
być tysiące innych przyczyn, a nie wprost wina zapierd**** po terenie
zabudowanym.

To co piszesz to zbir poglądw i przekonań na temat tego typu wypadkw a to waśnie jest Twoja IDEOLOGIA. Jak widać znw mierzysz innych swoja miarą.


Dodam od siebie, e mam powaaniu, e jest on
nieboszczykiem obecnie - mia swoją szansę zrozumienia pewnych rzeczy,
nie wykorzysta, zabi przy okazji kogoś postronnego.

Nawet nie spodziewaem się e będziesz mu wspczu bo twojej ideologii to by nie pasowao.

Jak rozumiem twierdzisz e tam wszyscy jedą 50tka? :)

Nigdy czegoś takiego nie twierdziem.

To skoro nie jedą 50 to czemu przy drodze obok stoją supy na ktrych kady z nich moe zakończyć ywot?

Ideologię? Przecie twoja teoria o zapierdalaniu nieboszczyka jest
niczym innym jak rodem z SE czy innego Faktu. Kto wiec dorabia do
sytuacji ideologię? Proszę.....

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f803dac8e3b5a105.html
Ten obrazek widziaem.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4c5e900388453f49.html

Ok zamy e jecha 154km/h i teraz powiedz mi jak samochd jadący na wprost 154km/h znalaz się na przeciwlegym pasie za skrzyowaniem.
Skoro auto uderzyo w ten sup to musia mieć - jeeli przelecia przez skrzyowanie a nie krawęzniki jakieś 20 stopniowe odchylenie od toru jazdy. Jak wytumaczysz mi e samochd waący 1.5t jadący 154km/h nagle kieruje sie pod takim kątem na przeciwlegy pas ? Nawet gdyby gwatownie skręci kierowcą w lewo to nie znalazby się na tej latarni a wpadając w poślizg to ju kompletnie nie moliwe...


Proszę bardzo. A SE i Fakt to moesz wykorzystać do informacji
o majtkach Dody skoro podwaasz wiarygodno informacji przez
nie podanych z zaoenia, bez adnej weryfikacji.

Podwaanie informacji z SE i Faktu nie ma sensu one same podwaają swoją wiarygodno.


Na drodze z ograniczeniem do 50km/h?

Na ulicy na ktrej nie jedzi się 50 a ograniczenie jest tam tylko
dlatego e jakiś urzędnik wychodzi z tego samego zaoenia co ty e
skoro postawi znak to nikt mu nie zarzuci e czegoś tam nie dopeni.

Znw prbujesz mi przypisać tezy, ktrych nie byem autorem, by
pasowao to Twoich teorii i dorobionej do tego ideologii.
W sumie - nie pierwszy raz prbujesz udowodnić, e ograniczenia są
dla frajerw - mistrzw to nie obowiązuje. A jak taki mistrz się
owinie na okolicznym supie/drzewie to zrobi to oczywiście
w imię obywatelskiego nieposuszeństwa.

Proszę o zacytowanie tej mojej wypowiedzi w ktrej napisaem e ograniczenia są dla frajerw?
Prbujesz dorobić do swojej ideologii twierdzenia ktrych nigdy nie byem autorem.
Ograniczenie do 50km/h na Puawskiej jest powszechnie krytykowane. Fakt i jest tam takie a nie inne ograniczenie w tym miejscu w ktrym nastąpi wypadek nie jest związane  ze skrzyowaniem ale z tym e przede wszystkim piesi przechodzą przez tą ulicę po za pasami a tam gdzie są pasy przy prędkościach jakie obecnie są osiągane przez samochody pieszy ma duą dawkę adrenaliny podczas przekraczania ulicy.

Status quo na puawskiej  jest taki:
- postawiono znaki do 50
- samochody jedą 80-110
- piesi aby dostać się na drugą stronę ulicy muszą mieć naprawdę zdrowe nogi i dobry refleks i klną na czym świat stoi
- urzędnicy uwaają e sprawę zaatwili bo stoi ograniczenie do 50
- policja stoi i apie "piratw drogowych" czyli wszystkich ktrzy jedą puawską
- co jakiś czas jakiś samochd potrąci pieszego
- co jakiś czas jakiś samochd rozbije się na latarni
- tacy krzykacze jak Ty twierdzą e to wina "idioty za kierownicą" bo jak by jecha 80 to by się nie rozbi
- grupa eko-kretynw najchętniej wyrysowaa by tam pas dla autobusw aby korek by zamiast od 7 do 10 i od 16 do 18 to od 6 do 19.

itd...

Generalnie do niczego to nie prowadzi.

Natomiast rozwiązaniem jest:
- rozwiązać problem bezkolizyjnego przekraczania 6-8 pasmowej  ulicy przez pieszych (świata na skrzyowaniach i kadki tam gdzie skrzyowań nie ma, rozdzielić dwa kierunki ruchu barierą )
- zagrodzić drobne uliczki szczeglnie z zach strony a zrobić wjazdy tylko na skrzyowaniach
- dodać bezkolizyjną sygnalizację z lewoskrętami
- wyduyć zatoczki dla autobusw aby autobus mg się rozpędzić i wyhamować jak wącza się do ruchu
-  usunąć z przed rowu latarnie lub zmienić je na takie ktre poddają sie w wyniku uderzenia
- szczeglnie niebezpieczne miejsca ogrodzić barierą (mostki, gębokie rowy,supy)
- na skrajnym prawym pasie dodać krawęnik
- podnie organicznie prędkości do 70km/h na odcinku od wilanowskiej do Karczunkowskiej  a za ul.Karczunkowską do 80km/h. Miejscami od Wabrzyskiej do Poleczki te ograniczenie do 80km/h dalej 70km/h.
Prawy pas mgby zostać pasem lokalnym jak na modlińskiej z ograniczeniem do 50km/h.




Tymczasem koszt przesunięcia tych latarni za rw i chodnik będzie
mniejszy ni zakup ostatnich alf 159 dla policji.

Aha, teraz ju winę mona dodatkowo zrzucić na zą policję, bo
dostaa alfy, a nie przesunęli supw za rw.

Znw pitolisz. Nic takiego nie napisaem. Porwnanie kosztw  tylko po to  e nie ma co mwić e na remont nie ma pieniędzy bo one są ale priorytetem są narzędzia na apania "piratw" a nie podniesienie bezpieczeństwa.  Dlatego twierdzę e takie dziaanie jakie jest obecnie przypomina te z okresw prohibicji z USA. Kary coraz większe, policja ma co raz więcej "broni" za co raz więcej $ a anarcha szerzy się tak jak wcześniej. Ilo ofiar spada bo samochody są bezpieczniejsze i bezpieczeństwo drg się poprawia a nie dlatego e policja czuwa...

Inny przykad w Tarczynie zainwestowano w najnowszy fotoradar za 5mln z podczas gdy wiadukt nad trasą nr 7 w tym miejscu kosztowaby okoo 8-11mln , problem tylko e nie przynosiby dochodw stray miejskiej w Tarczynie. A tak Tarczyn do zeszego roku zarabia bo kierowcy jadący tranzytem przecinali trasę wojewdzką do Piaseczna...


Jak pisaem
- wybetonować na pask caą Ziemię. W sumie to te niedobrze
- zawsze mona otrzymać uderzenie bezpośrednie od mistrza.

Jak rozumiem tak ci się przyśnio.

To chyba lepiej zostawić tę Ziemię mistrzom i wyemigrować na
inna planetę. Choć z drugiej strony - to raczej co lepszych mistrzw
naley się pozbyć z populacji i dać im moliwo rozwoju gdzieś
w odlegym zakątku wszechświata.

OK... ju dobrze.

Ta a to ile jest na tym zdjęciu od krawęnika do latarni:
http://tinyurl.com/5v8ebeh
nawet mniej ni 30cm.

32,5cm.

Szkoda e wyciąeś swoją wypowied gdzie piszesz e tam nie ma 30cm...

Problem w tym, e jedący prawoskrętami na wprost dodatkowo
rozjedzili krawęniki. Inna sprawa, e jak rozumiem ten widok ma
być zachętą do dawania w palnik i amania ograniczeń kilka razy?

Krawęniki na niemal caej dugości Puawskiej w zasadzie nie istnieją. Są wtopione w nawierzchnię. Ostatnio ktoś się nimi interesowa przy okazji obchodzenia kolejnej rocznicy PRL.

Zresztą jak pisaem, nasz bohater mia
do nich przynajmniej 15 metrw, a jednak mu się udao.

Bokiem po śliskim asfalcie mg pokonać i 100m.

Więc odsuńmy te latarnie o 100 metrw od drogi.

Wystarczy aby bya za rowem albo aby podczas uderzania poddawaa się a nie bya stalową rurą o średnicy 30-40cm.

Przy prędkości 100km/h
te 15m to jakieś 0.4s mu zajęo.

Spoko, zrobi to w krtszym czasie i nie jecha 100km/h.

Znw wiesz wszystko... chylę czoo.

 > Mogo się stać dosownie wszystko co
spowodowao e tam wylądowa. Samochody same z siebie nie tracą
przyczepności i nie obracają się tyem do kierunku jazdy. Prędko tam
moga być tylko jedną ze skadowych ktra przyczynia się do tragedii a
nie gwną przyczyną.

Jakie piękne. Mistrz kierownicy tnie ponad 150km/h po terenie
zabudowanym na śliskiej nawierzchni, w padającym śniegu
i jednak to byo winne chomiki i za policja, tylko nie on sam.

Gdzie napisaem e winna jest policja? Policja staa pewnie 200m dalej i spisywaa pirata w asyście TVN turbo ktry jecha 70km/h a tu przemkną im taki raptus.


Pytam historycznie o drzewka za rowem.

To będzie problem z tą historią, poniewa drzewka malutkie.

Znaczy się nikt się w nie nie wpakowa... a w te latarnie to ju kilka razy widziaem.


A co ty wiesz więcej na temat tego wypadku?

Ju raz Ci pokazaem, e wiedziaem na temat wypadku duo więcej od
Ciebie. A moe i nie raz? Tobie jednak fakty nie pasują do Twoich
teorii i dorabianej do tego ideologii.

Pokazywaeś ? Gdzie?

No nie podzielieś się
tymi danymi w tym wątku... ale owiaa cię mgieka tajemniczości i wiedzy
ukrytej... chylę czoo..

Nie zamierzam się ju z Tobą dzielić jakimikolwiek danymi, poniewa
podwaasz wszystkie fakty, nawet te, ktrymi się kiedyś podzieliem.

Podwaam dane? Jakie dane? Twoją jedyną nową daną jest zatrzymanie się nawigacji automapa na 154 kilometrze na h i szczerze mwiąc zastanawiam się jak to się tak mogo zatrzymać. Zaoyem jednak e masz racje i jecha faktycznie 154km/h co wcale nie tumaczy jak znalaz się na przeciwlegym pasie.

A moe tylko tamtędy przejedaeś i staeś się lokalnym ekspertem na
temat tego wypadku podobnie jak 1000 osb ktre to widziao na wasne
oczy i miao na to 1-2s aby wyrobić sobie zdanie? Ła...

Powyej jest waśnie przykad, e nie warto z Tobą dyskutować, a ju
tym bardziej dzielić się faktami.

Podzielieś się jednym nowym faktem.

No to fatalnie bo moe byo by o czym rozmawiać a tak popitolieś jak
masz w zwyczaju i tyle.

No waśnie - sam nie wiesz, ale będziesz innym udowadnia, e są gupi.
Spoko. Moe w Fakcie coś znajdziesz.

Staram się jednak nie czytać tych dziennikw.

Masz jakiś dowd e nikt inny nie uczestniczy w tym wypadku ?

Tu jest jeszcze gorzej ni Tobie się wydaje.

A wiec wiesz a nie powiesz... Z tobą jest jak z dzieckiem z podstawwki "wiem ale nie powiem" przy okazji się zaczerwienieś?

Czy po prostu tak ci się wydaje?

Pewnie tak. Fakty są nieistotne.

Ach te fakty ktre wiesz tylko Ty. OK.

Jeszcze raz mwię. Ideologie to tworzysz TY przez uporczywe wmawianie o
jednej i jedynie susznej twojej teorii o zapierdalaniu i utracie
kontroli nad pojazdem oraz uderzenie w latarnie. To twoja teoria.

Nie proszę kolegi - takie są fakty, a nie adna ideologia.

Na razie fakty są takie:

- rozbi się samochd na przeciwlegym pasie
- zginęo dwie osoby
- powiedzmy e prędko bya 154km/h

tyle.


Jakiej 7? Przecie przed chwilą twierdzieś, e gdyby bya bariera,
to by nie przelecia na druga stronę. Tyle, e tam byo skrzyowanie
oraz pasy dla pieszych. Bariery są w innych miejscach.

Zwykej DK nr7. Odpowiedziaem Ci na Twj bezgranicznie bzdurny argument
o skaczących pieszych w miejscach gdzie są bariery energochonne. Mona
zamontować bariery i mogą być przejścia. Dotaro czy nadal będzie udawa
greka?

Nie, nie udaję adnego greka, tylko zwyczajnie odpowiedziaem na Twoje
absurdalne teorie, e przelecia, poniewa nie byo barier. Byo
skrzyowanie, przejście dla pieszych, a Ty sobie wymyślieś barierę
do podziau jezdni.

O barierze napisaem poniewa na puawskiej na tej wysokości powinna być bariera a jej nie ma.

W sumie to nic dziwnego skoro analizę wypadku
opierasz nie na faktach i lokalizacji, tylko na udowadnianiu wszem
i wobec, e to nie kierowca kierowca jadący 150km/h na śliskim, na
ograniczeniu do 50km/h by winny, tylko jak zwykle wszystko dookoa
byo winne wypadku.

Sama prędko nie powoduje wypadkw. Zawsze potrzebne jest jeszcze coś.

Zapomniaem - supy mogy pouciekać w pole. Ba, mg je wcześniej
uprzedzić telefonicznie.

Albo mg nie jechać puawską a np Prymasa tam by w sup nie trafi... i by y.

Na temat w sensie zabezpieczeń. Fakt i nieboszczyk trafi na
skrzyowanie to tylko wprowadza więcej zmiennych w ten wypadek.

Tak, tak, więcej zmiennych do ściemniania, e taka jazda nie jest
czymś niebezpiecznym - w szczeglności dla innych.

Znowu mylisz mnie z kimś innym. Gdzie napisaem e jazda 154km/h jest bezpieczna w terenie zabudowanym?

I ? Następnym krokiem będzie monta progw zwalniających?

Skoro trzeba. Świate ostatnio przybyo. Jak postawili nowe
tymczasowe przy Shell-u (budowa S2) to chyba ju na trzeci dzień
ktoś przyfanzoli zdrowo - wygią sup i spada czę sygnalizacji.

A te linie tam te są? Uwielbiam patrzeć na to jak w Warszawie robi się tymczasowe oznakowanie poziome. Trzy pasy i 6 linii w tym ciąge biae, chyba ciąge pozrywane te i kierowcy jedący na czuja aby się nie odbić od sąsiada... Ale to te pewnie wina "zapierdalających". Urzędnik wszak nie ma sobie NIC do zarzucenia. On zleci oznakowanie tymczasowe a e się pozrywao to nie jego wina.


Teoria nie dotyczy tylko dwch kierowcw ale ogu - kady się uczy na
będach najczęściej wasnych.

Og się nie zabija jedąc po 150km/h po terenie zabudowanym.

Og zapierdala 100 i wali w supy, piesi skaczą po między samochodami a policja strzela z lasera. Jak to wg Ciebie jest OK to mamy widać inne wyobraenie porządku na drodze.

Natomiast ty twierdzisz e jedynie susznym wyjaśnieniem wypadku bya
utrata kontroli z powodu prędkości zupenie bez dowodw.

To nie jest jedyne suszne wytumaczenie, to nie jest adna ideologia.
Takie są fakty, ktre jak zwykle podwaasz.

To jak wytumaczysz e samochd jadący 154km/h na śliskim pod takim kątem zboczy na przeciwlegy pas? Coś mi się twj "fakt" nie klei.

Wystarczy, e w tym miejscu znajdzie się bariera energochonna podobnie
jak ta ktra rozdziela przeciwlege pasy.

Pamiętasz jeszcze co pisaeś o:
<cite>
"Widzisz rnice po między "wszystko" a "szczeglnie niebezpiecznie
latarnie i drzewa" ? W twoim świecie istnieją jeszcze inne przeszkody?
</cite>

Tak, bo myślę nie tylko o kierowcach ale i o pieszych i motocyklistach i rowerzystach a nie tylko o kierowcach. Status quo jest beznadziejne a my idziemy droga ktra nie doprowadzi do rozwiązania problemw w najbliszym czasie.

Ot to miejsce nie jest specjalnie niebezpieczne itd. Nie wspomnę
ju o ograniczeniu prędkości widocznym z daleka. Zresztą wcześniej jest
ograniczenie do 70km/h.

Jadąc od Piaseczna o ile dobrze sobie przypominam. Bo jadąc od Warszawy to tam jest 50 do tego momentu o ile dobrze pamiętam.


Zastanawiasz się moe po co tam jest ta bariera skoro tam jest
 > ograniczenie do 50?

Znaczy gdzie? Tam gdzie są z jakichś przyczyn potrzebne to się je
stawia. Czasem po awanturach, bo ktoś się zabi mimo tego, e
zrobi rzecz absurdalną i do tego na wasne yczenie. Są miejsca,
gdzie takie bariery są bardziej potrzebne.

No waśnie. Czemu się stawia po awanturach zamiast przed? Czy tak trudno sobie wyobrazić e taka latarnia tu przy ulicy to jednak dobry cel dla samochodu?



Zdemontować take
te na wiaduktach i postawić ograniczenie do 30km/h. Zresztą nie ma po co
jest 50 wiec spa się nie da.

Brakuje argumentw to strzelasz na oślep. Na wiaduktach są bariery,
poniewa ludzie popeniają będy i mają do tego prawo - tyle, e te
bariery są po to, by ograniczyć skutki będu do minimum, ale będu,
a nie dziaania irracjonalnego dla normalnych ludzi. I to są te
szczeglnie niebezpieczne miejsca.

W Polsce dochodzimy po woli do poziomu e zarządca drogi dba o to aby w dziurze nie zgubić samochodu. Tymczasem jak ju to osiągniemy to jego drugim celem jest niwelowanie z drg miejsc potencjalnie niebezpiecznych co obecnie nie występuje praktycznie wcale a nowe drogi te maja wiele raących będw w tej dziedzinie.

Pozdrawiam
Rafa

174 Data: Luty 23 2011 14:06:32
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-23 13:29, The_EaGle pisze:
(...)

Tak, pytaem czy odrobieś bo jak nie wiesz to takie boczne uderzenia są
testowane przy prędkości poniej 30km/h

Tak, 29km/h i znudzia mi się ta caa 'dyskusja', w ktrej prbujesz
udowodnić, e wszytko jest winne, tylko nie kierowca przekraczający
prędko i to znacznie.

podczas gdy przepisowe 50km/h take w tak starym samochodzie jak ta honda
> spowodowao by zejście tego kierowcy.

To ju zakończę, a Ty moe sprbuj się zapoznać z faktami.

175 Data: Luty 24 2011 00:23:37
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Tak, 29km/h i znudzia mi się ta caa 'dyskusja', w ktrej prbujesz
udowodnić, e wszytko jest winne, tylko nie kierowca przekraczający
prędko i to znacznie.

To raczej Ty widzisz wyącznie zbyt duą prędko (obsesja o ktrej
wspomniaem), a masz klapki na oczach jeśli chodzi o inne przyczyny
wypadkw i sposoby im zapobiegania lub zmniejszania ich skutkw.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

176 Data: Luty 24 2011 07:53:17
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-24 01:23, to pisze:
(...)

To raczej Ty widzisz wyącznie zbyt duą prędko (obsesja o ktrej
wspomniaem), a masz klapki na oczach jeśli chodzi o inne przyczyny
wypadkw i sposoby im zapobiegania lub zmniejszania ich skutkw.

Generalnie to znudzio mi się Twoje odwracanie kota ogonem oraz
wmawianie innym obsesji...

177 Data: Luty 24 2011 00:22:16
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin The_EaGle

Tak, pytaem czy odrobieś bo jak nie wiesz to takie boczne uderzenia są
testowane przy prędkości poniej 30km/h podczas gdy przepisowe 50km/h
take w tak starym samochodzie jak ta honda spowodowao by zejście tego
kierowcy.

Ponadto w tych testach auto nie wpada bokiem na sup tylko na przeszkodę
o duo większej powierzchni.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

178 Data: Luty 24 2011 14:54:52
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-02-24 01:22, to pisze:

begin The_EaGle

Tak, pytaem czy odrobieś bo jak nie wiesz to takie boczne uderzenia są
testowane przy prędkości poniej 30km/h podczas gdy przepisowe 50km/h
take w tak starym samochodzie jak ta honda spowodowao by zejście tego
kierowcy.

Ponadto w tych testach auto nie wpada bokiem na sup tylko na przeszkodę
o duo większej powierzchni.


Na sup. Na przeszkodę wpada bokiem przy 50km/h

Pozdrawiam
Rafa

179 Data: Luty 23 2011 11:57:08
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: LEPEK 

W dniu 2011-02-22 12:52, The_EaGle pisze:

W dniu 2011-02-22 12:17, Artur Maśląg pisze:

Aha, znaczy 100km/h przy uderzeniu to ju nie jest zbyt dua prędko...
To jest prędko przy jakiej jedzi 90% kierowcw po puawskiej.

Ciekawe, czy ta wcześniejsza tez nie bya zbyt dua - ot typowa dla
mistrzw...

Typowa dla 90% kierowcw w tym miejscu.

No tak... Wiem, e zaraz oberwę PLONKiem od kogoś, ale czy nikt nie widzi tego związku? Związku pomiędzy dozwoloną prędkością, a warunkami na drodze? Przecie to takie oczywiste... Jest 50 km/h, to znakomita większo olewa, a niektrzy dodatkowo domagają się podwyszenia limitu. Jeśli jednak ktoś wywali w latarnię, to winna jest latarnia :) Bo za blisko stoi... Czy to nie jest oczywiste, e ograniczenie jest waśnie dla tego, e ta latarnia tam stoi? Dla mnie jest... Owszem - mona podwyszyć limit, ale to wymaga dostosowania drogi - latarnie, bariery itp.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

180 Data: Luty 23 2011 13:49:26
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-02-23 11:57, LEPEK pisze:

W dniu 2011-02-22 12:52, The_EaGle pisze:
W dniu 2011-02-22 12:17, Artur Maśląg pisze:

Aha, znaczy 100km/h przy uderzeniu to ju nie jest zbyt dua prędko...
To jest prędko przy jakiej jedzi 90% kierowcw po puawskiej.

Ciekawe, czy ta wcześniejsza tez nie bya zbyt dua - ot typowa dla
mistrzw...

Typowa dla 90% kierowcw w tym miejscu.

No tak... Wiem, e zaraz oberwę PLONKiem od kogoś, ale czy nikt nie
widzi tego związku? Związku pomiędzy dozwoloną prędkością, a warunkami
na drodze? Przecie to takie oczywiste... Jest 50 km/h, to znakomita
większo olewa, a niektrzy dodatkowo domagają się podwyszenia limitu.
Jeśli jednak ktoś wywali w latarnię, to winna jest latarnia :) Bo za
blisko stoi... Czy to nie jest oczywiste, e ograniczenie jest waśnie
dla tego, e ta latarnia tam stoi? Dla mnie jest... Owszem - mona
podwyszyć limit, ale to wymaga dostosowania drogi - latarnie, bariery itp.

Jak byś uwanie przeczyta co napisaem to doszedem to takich samych wnioskw, podwyszenie limitu po dostosowaniu ulicy.

Problem polega na tym e nie ma "woli sprawczej" do dostosowania bo :
- ograniczenia stoją wiec urzędnik jest "kryty"
- policja kady wypadek kwalifikuje jako "niedostosowanie prędkości do..."
- wszyscy zapierdalają tak jak by droga bya dostosowana
- winny zawsze jest og zapierdalaczy
- na zapierdalaczach skupia się uwaga policji, mediw itd
- kasę wydaje się na ściganie kierowcw zamiast na naprawę drg

Dlatego naley mwić o tym e na drodze jest mnstwo  miejsc ktre powinny być lepiej chronione a nie są poniewa nie ma adnego nacisku ze strony spoeczeństwa a przeciętny urzędnik nie zrobi NIC bez nacisku.

Ten wypadek to nie by upadek w przepa czy trafienie w drzewo 50m za drogą ale wpakowanie się bokiem w latarnie ktre pamiętają czasy trolejbusw i ju ich tam dawno nie powinno być.

Pozdrawiam
Rafa

181 Data: Luty 23 2011 17:12:02
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-02-23 11:57, LEPEK pisze:

W dniu 2011-02-22 12:52, The_EaGle pisze:
W dniu 2011-02-22 12:17, Artur Maśląg pisze:

Aha, znaczy 100km/h przy uderzeniu to ju nie jest zbyt dua prędko...
To jest prędko przy jakiej jedzi 90% kierowcw po puawskiej.

Ciekawe, czy ta wcześniejsza tez nie bya zbyt dua - ot typowa dla
mistrzw...

Typowa dla 90% kierowcw w tym miejscu.

No tak... Wiem, e zaraz oberwę PLONKiem od kogoś, ale czy nikt nie
widzi tego związku? Związku pomiędzy dozwoloną prędkością, a warunkami
na drodze? Przecie to takie oczywiste... Jest 50 km/h, to znakomita
większo olewa, a niektrzy dodatkowo domagają się podwyszenia limitu.
Jeśli jednak ktoś wywali w latarnię, to winna jest latarnia :) Bo za
blisko stoi... Czy to nie jest oczywiste, e ograniczenie jest waśnie
dla tego, e ta latarnia tam stoi? Dla mnie jest... Owszem - mona
podwyszyć limit, ale to wymaga dostosowania drogi - latarnie, bariery itp.

Widzisz, problem jest chyba gębszy. Po pierwsze nieprawdą jest, e 90%
kierowcw jedzi po Puawskiej 100km/h - ludzie jedą tam zazwyczaj
60-80km/h. Oczywiście są i tacy, ktrzy mają to w powaaniu itd.
Nie jest te prawdą, e Puawska jest jakoś specjalnie niebezpieczna,
tragicznie zabezpieczona czy le oznakowana. Ja osobiście byem
za tym, by urealnić tam ograniczenie prędkości do 70km/h, ale
patrząc po tym co wyrabia wielu kierowcw to chyba by byo za szybko,
poniewa zbyt wielu by uznao, e te 20-30km/h szybciej to oczywiście
mona, a do prędkości rzędu 100km/h to ona nigdy nie będzie i nie
powinna być dostosowywana, poniewa jest to droga dokadnie w terenie
zabudowanym, z mnstwem świate, przej dla pieszych i sporym
ruchem - w tym z ulic podporządkowanych. To nie jest trasa szybkiego
ruchu i nigdy nie będzie. Przypomnę tutaj, e ograniczenie poza
terenem zabudowanym to 90/100km/h. Większo wypadkw to
niestety są skutki nadmiernej prędkości, wypadki z pieszymi (tych
ostatnimi czasy ubywa, poniewa dostawiane są kolejne świata,
pozostao chyba ju tylko jedno przejście bez świate
- gdyby ludzie pieszych przepuszczali to nie trzeba by stawiać
takiej ilości świate), oraz najechania na ty samochodu
poprzedzającego, co niestety znw wprost wynika z zapier****
ile się uda. Wymuszenia z drg podporządkowanych są absolutną
rzadkością choć zdarzają się czasem dziwaczne zdarzenia na
skrzyowaniach z sygnalizacją (w zasadnie na jednym), e amator
zapierdlacz uzna, e zdąy na bardzo czerwonym tym i trafi
takiego zjedającego. Czyli znw mamy prędko + brak
wyobrani/rozsądku. Co się z tego obrazu wyania? Ano brak nadzoru na
ruchem i absolutna dowolno części kierowcw, poniewa marne szanse,
e ktoś ich zapie. Puawska ma jedną 'wadę' - dwie jezdnie po 3 pasy
w kadym kierunku, więc jak się zrobi pusto (albo i nie) to niektrym
palma odbija i zapierniczają jakby świat mia się za chwilę skończyć.

182 Data: Luty 24 2011 00:24:52
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin LEPEK

No tak... Wiem, e zaraz oberwę PLONKiem od kogoś, ale czy nikt nie
widzi tego związku? Związku pomiędzy dozwoloną prędkością, a warunkami
na drodze? Przecie to takie oczywiste... Jest 50 km/h, to znakomita
większo olewa, a niektrzy dodatkowo domagają się podwyszenia limitu.

Idąc tym tokiem myślenia mona wszędzie postawić 30 km/h i problem
bezpieczeństwa na drogach zostanie rozwiązany.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

183 Data: Luty 21 2011 21:41:19
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-02-21, The_EaGle  wrote:

Od lat twierdz e takich latarni, drzew itp nie powinno by koo drg i
wielopasmowych ulic a take skrzyowa. Wszdzie tam gdzie mona
rozwin wicej ni 50km/h naley si spodziewa e kto w co takiego
przywali bokiem i nie bdzie mia adnych szans na przeycie.

Tam nie wolno rozwija wicej ni 50km/h.

Krzysiek Kieczewski

184 Data: Luty 22 2011 11:59:52
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-02-21 21:41, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2011-02-21,   wrote:

Od lat twierdz e takich latarni, drzew itp nie powinno by koo drg i
wielopasmowych ulic a take skrzyowa. Wszdzie tam gdzie mona
rozwin wicej ni 50km/h naley si spodziewa e kto w co takiego
przywali bokiem i nie bdzie mia adnych szans na przeycie.

Tam nie wolno rozwija wicej ni 50km/h.

No i ? W miejscu gdzie 2 tyg temu bya ekipa naprawiajca drogi dalej jest znak ograniczenie do 40km/h i jak rozumiem bdziesz tam jecha dalej 40km/h.

Postawienie znaku ograniczajcego prdko (lub teren zabudowany) na 3 pasmowej szerokiej ulicy ma mniej wicej taki sam sens jak zakaz palenia na przystanku.

Pozdrawiam
Rafa

185 Data: Luty 22 2011 13:11:15
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-02-22, The_EaGle  wrote:

Od lat twierdz e takich latarni, drzew itp nie powinno by koo drg i
wielopasmowych ulic a take skrzyowa. Wszdzie tam gdzie mona
rozwin wicej ni 50km/h naley si spodziewa e kto w co takiego
przywali bokiem i nie bdzie mia adnych szans na przeycie.

Tam nie wolno rozwija wicej ni 50km/h.

No i?

No i nawet wedug Twoich argumentw tam mog sta latarnie i rosn
drzewa.

W miejscu gdzie 2 tyg temu bya ekipa naprawiajca drogi dalej
jest znak ograniczenie do 40km/h i jak rozumiem bdziesz tam jecha
dalej 40km/h.

Tam nie stoi ograniczenie "poremontowe".

Postawienie znaku ograniczajcego prdko (lub teren zabudowany) na 3
pasmowej szerokiej ulicy ma mniej wicej taki sam sens jak zakaz palenia
na przystanku.

Omawiany kole ju udowodni, e zapieprzanie po tej trzypasmowej
szerokiej ulicy sensu nie ma.

Krzysiek Kieczewski

186 Data: Luty 22 2011 13:32:26
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-02-22 13:11, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2011-02-22,   wrote:

Od lat twierdz e takich latarni, drzew itp nie powinno by koo drg i
wielopasmowych ulic a take skrzyowa. Wszdzie tam gdzie mona
rozwin wicej ni 50km/h naley si spodziewa e kto w co takiego
przywali bokiem i nie bdzie mia adnych szans na przeycie.

Tam nie wolno rozwija wicej ni 50km/h.

No i?

No i nawet wedug Twoich argumentw tam mog sta latarnie i rosn
drzewa.

Ty masz prawo jazdy czy tylko piszesz teoretycznie?
Zakadam e jednak masz. To wyobra sobie tak teoretyczn sytuacj:

- jedziesz puawsk 80km/h czyli wolniej ni wikszo kierowcw,
  z bocznej ulicy nagle wyjeda z prawej strony zaspana pani i uderza ci w prawy bok z prdkoci 20-30km/h.
- wytrcone ze swojego toru jazdy auto przelatuje na przeciwlegy pas, pod drodze uderza w krawnik a wiec samochd wyskakuje ponad jezdnie
- dalej spadasz na jezdnie i suniesz bokiem po mokrej jezdni i uderzasz bokiem w latarnie przy prdkoci nie mniejszej ni 60-70km/h
- giniesz w tym wypadku.

Teraz zastanw si co zrobie le? Moge jecha 50km/h wtedy by uderzy w latarnie przy 40 i te pewnie zgin.

W miejscu gdzie 2 tyg temu bya ekipa naprawiajca drogi dalej
jest znak ograniczenie do 40km/h i jak rozumiem bdziesz tam jecha
dalej 40km/h.

Tam nie stoi ograniczenie "poremontowe".
Tam stoi 50km/h poniewa ulica jest niebezpieczna od dawna. Zamiast sprawi eby staa si bezpieczna stawia si znak i zajmuje si innymi sprawami.


Postawienie znaku ograniczajcego prdko (lub teren zabudowany) na 3
pasmowej szerokiej ulicy ma mniej wicej taki sam sens jak zakaz palenia
na przystanku.

Omawiany kole ju udowodni, e zapieprzanie po tej trzypasmowej
szerokiej ulicy sensu nie ma.

Ja nie rehabilituje tego kierowcy, mwi tylko e na jego miejscu mgby kady tylko e wikszo ludzi myli "Ja to bym tak nie jecha" a to jest pierdolenie i nic wicej. Ok, jechaby 10-20 km/h wolniej ale to by i tak nie spowodowao eby przey uderzajc w t latarnie.


Pozdrawiam
Rafa

187 Data: Luty 22 2011 15:50:06
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: DoQ 

W dniu 2011-02-22 13:32, The_EaGle pisze:

Tam nie stoi ograniczenie "poremontowe".
Tam stoi 50km/h poniewa ulica jest niebezpieczna od dawna. Zamiast
sprawi eby staa si bezpieczna stawia si znak i zajmuje si innymi
sprawami.

Ty nie chcesz eby ona bya bezpieczna, tobie zaley na tym eby mona byo swobodnie zapierdziela ze 200km/h (jak sie Zientarski rozwali to przecie droga bya nieprzystosowana do Ferrari). Do prdkoci 70-80km/h Puawska jest jak najbardziej bezpieczna.


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

188 Data: Luty 22 2011 16:13:25
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-02-22 15:50, DoQ pisze:

W dniu 2011-02-22 13:32, The_EaGle pisze:

Tam nie stoi ograniczenie "poremontowe".
Tam stoi 50km/h poniewa ulica jest niebezpieczna od dawna. Zamiast
sprawi eby staa si bezpieczna stawia si znak i zajmuje si innymi
sprawami.

Ty nie chcesz eby ona bya bezpieczna, tobie zaley na tym eby mona
byo swobodnie zapierdziela ze 200km/h (jak sie Zientarski rozwali to
przecie droga bya nieprzystosowana do Ferrari). Do prdkoci 70-80km/h
Puawska jest jak najbardziej bezpieczna.

Jeszcze raz powtarzam nie rehabilituje nieboszczyka. Chce zwrci uwag na fakt e wiele jest elementw przy drogach ktrych nie powinno by a ktre prowadz wprost na cmentarz. Natomiast nie zwracanie uwagi na ten fakt prowadzi do takich rezultatw e stawia si znak i zapomina o niebezpiecznym miejscu.

Pozdrawiam
Rafa

189 Data: Luty 22 2011 19:39:20
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia Tue, 22 Feb 2011 13:32:26 +0100, The_EaGle napisa(a):


Ty masz prawo jazdy czy tylko piszesz teoretycznie?

Mam i jeszcze adne drzewo ani latarnia nie wybiega mi na drog.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

190 Data: Luty 22 2011 19:48:28
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: jerzu 

On Tue, 22 Feb 2011 19:39:20 +0100, Adam Paszczyca
 wrote:

Mam i jeszcze adne drzewo ani latarnia nie wybiega mi na drog.

Za to rowy i barierki owszem ;)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

191 Data: Luty 22 2011 22:59:57
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia Tue, 22 Feb 2011 19:48:28 +0100, jerzu napisa(a):

Mam i jeszcze adne drzewo ani latarnia nie wybiega mi na drog.

Za to rowy i barierki owszem ;)

Te nie, sam w nie wjechaem :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

192 Data: Luty 22 2011 20:34:53
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-02-22 19:39, Adam Paszczyca pisze:

Ty masz prawo jazdy czy tylko piszesz teoretycznie?
Mam i jeszcze adne drzewo ani latarnia nie wybiega mi na drogę.

Mnie zeszej zimy wyskoczy znak drogowy na parkingu markietu .... trąbiem, ale miaem le przystosowany klakson do dynamicznego latania na ysych kapciach.

--
Rafa "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

193 Data: Luty 23 2011 08:48:34
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: flower 


Uytkownik "Rafa "SP" Gil"  napisa w wiadomości

W dniu 2011-02-22 19:39, Adam Paszczyca pisze:

>> Ty masz prawo jazdy czy tylko piszesz teoretycznie?
> Mam i jeszcze adne drzewo ani latarnia nie wybiega mi na drogę.

Mnie zeszej zimy wyskoczy znak drogowy na parkingu markietu
... trąbiem, ale miaem le przystosowany klakson do
dynamicznego latania na ysych kapciach.

A mnie z kolei na prostej bardzo śliskiej drodze zainstalowali skrzyowanie
w ksztacie litery T. Nie byo szans go ominąć jadąc prosto. Masakra, w tym
kraju nie da się jedzić.

--
"Żauj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

194 Data: Luty 21 2011 23:23:55
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia 19 Feb 2011 15:04:26 GMT, to napisa(a):

Co trzeba zrobi, eby na prostej, rwnej, pustej trzypasmwce przywali
w drzewo?

Miec przednionapedwk i wierzyc, e FWD 'wyciga'. A potem odruchowo uj
gazu...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

195 Data: Luty 22 2011 05:08:57
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: DoQ 

W dniu 2011-02-21 23:23, Adam Paszczyca pisze:

Co trzeba zrobi, eby na prostej, rwnej, pustej trzypasmwce przywali
w drzewo?
Miec przednionapedwk i wierzyc, e FWD 'wyciga'. A potem odruchowo uj
gazu...
http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,roztrzaskal-sie-na-slupie-quot-zabila-ich-predkosc-quot-,74314.html#
ew. wierzy w nadzwyczajne waciwoci RWD - kocwka materiau filmowego.



Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

196 Data: Luty 22 2011 19:39:59
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia Tue, 22 Feb 2011 05:08:57 +0100, DoQ napisa(a):

http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,roztrzaskal-sie-na-slupie-quot-zabila-ich-predkosc-quot-,74314.html#
ew. wierzy w nadzwyczajne waciwoci RWD - kocwka materiau filmowego.

Oglnie - nie kierowa pojazdem, tylko by wiezionym :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

197 Data: Luty 22 2011 21:19:30
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: DoQ 

W dniu 2011-02-22 19:39, Adam Paszczyca pisze:

http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,roztrzaskal-sie-na-slupie-quot-zabila-ich-predkosc-quot-,74314.html#
ew. wierzy w nadzwyczajne waciwoci RWD - kocwka materiau filmowego.
Oglnie - nie kierowa pojazdem, tylko by wiezionym :D

Te nie zawsze, patrz pasaerka Hondy :-S


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

198 Data: Luty 22 2011 10:45:56
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: MZ 

W dniu 2011-02-21 23:23, Adam Paszczyca pisze:

Dnia 19 Feb 2011 15:04:26 GMT, to napisa(a):

Co trzeba zrobi, eby na prostej, rwnej, pustej trzypasmwce przywali
w drzewo?

Miec przednionapedwk i wierzyc, e FWD 'wyciga'.
Czekaj, a od kiedy sposobem na wyjcie z polizgu w FWD jest dodanie gazu?

--
MZ

199 Data: Luty 22 2011 15:26:53
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Tengu 

W dniu 2011-02-22 10:45, MZ pisze:

W dniu 2011-02-21 23:23, Adam Paszczyca pisze:
Dnia 19 Feb 2011 15:04:26 GMT, to napisa(a):

Co trzeba zrobi, eby na prostej, rwnej, pustej trzypasmwce przywali
w drzewo?

Miec przednionapedwk i wierzyc, e FWD 'wyciga'.
Czekaj, a od kiedy sposobem na wyjcie z polizgu w FWD jest dodanie gazu?


Ulizg nadsterowny + kontra + dodanie gazu

--
Tengu

200 Data: Luty 22 2011 15:54:09
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: MZ 

W dniu 2011-02-22 15:26, Tengu pisze:

W dniu 2011-02-22 10:45, MZ pisze:
W dniu 2011-02-21 23:23, Adam Paszczyca pisze:
Dnia 19 Feb 2011 15:04:26 GMT, to napisa(a):

Co trzeba zrobi, eby na prostej, rwnej, pustej trzypasmwce
przywali
w drzewo?

Miec przednionapedwk i wierzyc, e FWD 'wyciga'.
Czekaj, a od kiedy sposobem na wyjcie z polizgu w FWD jest dodanie
gazu?


Ulizg nadsterowny + kontra + dodanie gazu

To pytanie pomocnicze: co trzeba zrobi eby na prostej drodze wrzuci
FWD w nadsterowno (pomijajc dziaanie celowe)? Podejrzewam e
znacznie czciej jest jednak podsterowny polizg w ktrym dodanie gazu
tylko zmienia sytuacj ze zej na beznadziejn.

--
MZ

201 Data: Luty 22 2011 16:16:35
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Tengu 

W dniu 2011-02-22 15:54, MZ pisze:

W dniu 2011-02-22 15:26, Tengu pisze:
W dniu 2011-02-22 10:45, MZ pisze:
Czekaj, a od kiedy sposobem na wyjcie z polizgu w FWD jest dodanie
gazu?

Ulizg nadsterowny + kontra + dodanie gazu

To pytanie pomocnicze: co trzeba zrobi eby na prostej drodze wrzuci
FWD w nadsterowno (pomijajc dziaanie celowe)? Podejrzewam e
znacznie czciej jest jednak podsterowny polizg w ktrym dodanie gazu
tylko zmienia sytuacj ze zej na beznadziejn.


Po pierwsze: trzeba byo zada bardziej precyzyjne pytanie
Po drugie: co trzeba zrobi (pomijajc dziaania celowe), eby na prostej drodze wrzuci FWD w nadsterowno?

O ulizg nadsterowny bardzo atwo - wystarczy zbyt gwatownie zmieni pas i (ewentualnie) nacisn hamulec w trakcie manewru.

--
Tengu

202 Data: Luty 22 2011 16:41:23
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: J.F. 

On Tue, 22 Feb 2011 15:54:09 +0100,  MZ wrote:

To pytanie pomocnicze: co trzeba zrobi eby na prostej drodze wrzuci
FWD w nadsterowno (pomijajc dziaanie celowe)? Podejrzewam e

Niecelowo ? FWD niecelowo nie wpada w poslizgi :-)

znacznie czciej jest jednak podsterowny polizg w ktrym dodanie gazu
tylko zmienia sytuacj ze zej na beznadziejn.

Na prostej drodze ?

To co Adama spotkalo to nadmierna predkosc+lod na drodze+zmiana pasa.
no i mamy poslizg nadsterowny.
A potem .. mnie z praktyki wychodzi ze najrozsadniej blyskawicznie
wcisnac sprzeglo. Inne opcje jakos czesciej koncza sie w gorszy
sposob.

J.

203 Data: Luty 22 2011 19:42:24
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia Tue, 22 Feb 2011 16:41:23 +0100, J.F. napisa(a):

To co Adama spotkalo to nadmierna predkosc+lod na drodze+zmiana pasa.
no i mamy poslizg nadsterowny.

aden nadsterowny.

A potem .. mnie z praktyki wychodzi ze najrozsadniej blyskawicznie
wcisnac sprzeglo. Inne opcje jakos czesciej koncza sie w gorszy
sposob.

Testowaem t praktyk - Berlingo robi adnego bczka. Dodanie gazu +
szybkie dwie kontry wycigaj.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

204 Data: Luty 22 2011 20:07:09
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: J.F. 

On Tue, 22 Feb 2011 19:42:24 +0100,  Adam Paszczyca wrote:

Dnia Tue, 22 Feb 2011 16:41:23 +0100, J.F. napisa(a):
To co Adama spotkalo to nadmierna predkosc+lod na drodze+zmiana pasa.
no i mamy poslizg nadsterowny.

aden nadsterowny.

To jaki - podsterowny ? Auto ci prosto jechalo a Ty miales ochote
przywalic w barierke tylko nie dales rady ? :-)


A potem .. mnie z praktyki wychodzi ze najrozsadniej blyskawicznie
wcisnac sprzeglo. Inne opcje jakos czesciej koncza sie w gorszy
sposob.
Testowaem t praktyk - Berlingo robi adnego bczka. Dodanie gazu +
szybkie dwie kontry wycigaj.

No coz, moze kazdy ma inna praktyke.

J.

205 Data: Luty 22 2011 23:01:01
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia Tue, 22 Feb 2011 20:07:09 +0100, J.F. napisa(a):

aden nadsterowny.

To jaki - podsterowny ? Auto ci prosto jechalo a Ty miales ochote
przywalic w barierke tylko nie dales rady ? :-)

To by polizg czterokoowy, adnej sterownoci nie byo.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

206 Data: Luty 22 2011 19:41:26
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia Tue, 22 Feb 2011 15:54:09 +0100, MZ napisa(a):

To pytanie pomocnicze: co trzeba zrobi eby na prostej drodze wrzuci
FWD w nadsterowno (pomijajc dziaanie celowe)? Podejrzewam e
znacznie czciej jest jednak podsterowny polizg w ktrym dodanie gazu
tylko zmienia sytuacj ze zej na beznadziejn.

Wystarczy hamowanie w koleinach i ty lata jak tirwka po poboczu...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

207 Data: Luty 22 2011 19:13:27
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Adam Paszczyca

Wystarczy hamowanie w koleinach i ty lata jak tirwka po poboczu...

W jakimś zomie być moe... ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

208 Data: Luty 22 2011 23:01:31
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia 22 Feb 2011 19:13:27 GMT, to napisa(a):

Wystarczy hamowanie w koleinach i ty lata jak tirwka po poboczu...
W jakim zomie by moe... ;)
W dowolnym przednionapdowcu - na przykad nowe Berlingo.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

209 Data: Luty 23 2011 09:46:30
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: to 

begin Adam Paszczyca

W dowolnym przednionapędowcu - na przykad nowe Berlingo.

Ta, super przykad sobie wybraeś. Tani dostawczak. Po prostu rewelacja.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

210 Data: Marzec 01 2011 00:14:28
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia 23 Feb 2011 09:46:30 GMT, to napisa(a):

W dowolnym przednionapdowcu - na przykad nowe Berlingo.
Ta, super przykad sobie wybrae. Tani dostawczak. Po prostu rewelacja.

Ani dostawczak, ani tani.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

211 Data: Marzec 01 2011 10:40:36
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: J.F. 

On Tue, 1 Mar 2011 00:14:28 +0100,  Adam Paszczyca wrote:

Dnia 23 Feb 2011 09:46:30 GMT, to napisa(a):
W dowolnym przednionapdowcu - na przykad nowe Berlingo.
Ta, super przykad sobie wybrae. Tani dostawczak. Po prostu rewelacja.
Ani dostawczak,

Osobowka tez nie, bo po co taka wysoka

ani tani.

Ale za to jaki mocny :-)

J.

212 Data: Marzec 03 2011 21:39:12
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia Tue, 01 Mar 2011 10:40:36 +0100, J.F. napisa(a):

Ta, super przykad sobie wybrae. Tani dostawczak. Po prostu rewelacja.
Ani dostawczak,
Osobowka tez nie, bo po co taka wysoka
Dla wygody.

ani tani.
Ale za to jaki mocny :-)

90KM z diesla wystarcza.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

213 Data: Marzec 04 2011 02:01:39
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: J.F. 

On Thu, 3 Mar 2011 21:39:12 +0100,  Adam Paszczyca wrote:

Dnia Tue, 01 Mar 2011 10:40:36 +0100, J.F. napisa(a):
Ta, super przykad sobie wybrae. Tani dostawczak. Po prostu rewelacja.
Ani dostawczak,
Osobowka tez nie, bo po co taka wysoka
Dla wygody.

Kosztowna wygoda.


ani tani.
Ale za to jaki mocny :-)

90KM z diesla wystarcza.

Mialem na mysli wytrzymalosc zawieszenia :-)

J.

214 Data: Marzec 07 2011 19:30:26
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia Fri, 04 Mar 2011 02:01:39 +0100, J.F. napisa(a):

Osobowka tez nie, bo po co taka wysoka
Dla wygody.
Kosztowna wygoda.

Zawsze taka jest. Miejsce kosztuje.

Ale za to jaki mocny :-)
90KM z diesla wystarcza.
Mialem na mysli wytrzymalosc zawieszenia :-)

Niestety, Granady nie przeskoczy.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

215 Data: Luty 23 2011 11:54:34
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: DoQ 

W dniu 2011-02-22 23:01, Adam Paszczyca pisze:

Wystarczy hamowanie w koleinach i ty lata jak tirwka po poboczu...
W jakim zomie by moe... ;)
W dowolnym przednionapdowcu - na przykad nowe Berlingo.

Berlingo to jaki autorytet w konstrukcji zawieszenia i rozoeniu mas? ROTFL:) Moje FWD tak nie lata.


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

216 Data: Luty 22 2011 21:29:11
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: J.F. 

On Tue, 22 Feb 2011 19:41:26 +0100,  Adam Paszczyca wrote:

Dnia Tue, 22 Feb 2011 15:54:09 +0100, MZ napisa(a):
To pytanie pomocnicze: co trzeba zrobi eby na prostej drodze wrzuci
FWD w nadsterowno (pomijajc dziaanie celowe)? Podejrzewam e
znacznie czciej jest jednak podsterowny polizg w ktrym dodanie gazu
tylko zmienia sytuacj ze zej na beznadziejn.

Wystarczy hamowanie w koleinach i ty lata jak tirwka po poboczu...

Tak samo jak w granadzie ? Bo przy hamowaniu rodzaj napedu chyba nie
ma znaczenia :-)

J.

217 Data: Marzec 01 2011 00:15:09
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia Tue, 22 Feb 2011 21:29:11 +0100, J.F. napisa(a):

Wystarczy hamowanie w koleinach i ty lata jak tirwka po poboczu...

Tak samo jak w granadzie ? Bo przy hamowaniu rodzaj napedu chyba nie
ma znaczenia :-)

Owszem, ma. Szczeglnie, jak hamowanie jest spowodowane zdjeciem nogi z
gazu...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

218 Data: Luty 22 2011 19:40:44
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puawskiej
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia Tue, 22 Feb 2011 10:45:56 +0100, MZ napisa(a):

Miec przednionapedwk i wierzyc, e FWD 'wyciga'.
Czekaj, a od kiedy sposobem na wyjcie z polizgu w FWD jest dodanie gazu?

Odkd istnieje fizyka. Ujcie gazu w sytuacji ulizgu tyu oznacza tyle, e
ty wyprzedzi przd...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Re: Dzisiejszy wypadek na Puławskiej



Grupy dyskusyjne