Maksymalny moment obrotowy.
1 | Data: Sierpien 24 2008 16:27:27 |
Temat: Maksymalny moment obrotowy. | |
Autor: Koci Pysiek | Witam serdecznie, 2 |
Data: Sierpien 24 2008 16:43:17 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: J.F. | On Sun, 24 Aug 2008 16:27:27 +0200, Koci Pysiek wrote: Nie mniej mam pewną wątpliwość. Chciałbym się upewnić, czy maksymalna Oczywiscie walu silnika. Dlatego sam moment jest malo istotny. Co wiecej - na osi tez nie wszystko mowi, bo jest jeszcze kwestia wielkosci opon. J. 3 |
Data: Sierpien 24 2008 17:43:51 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Tomasz Pyra | J.F. pisze: On Sun, 24 Aug 2008 16:27:27 +0200, Koci Pysiek wrote: I ilości napędzanych kół. 4 |
Data: Sierpien 24 2008 18:34:57 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: xs | nazgul napisał(a): czyli zaleznie od ilości kół, wielkości opon, przełożenia - max. moment Nie, maks moment jest w tym samym miejscu na osi obr/min, inna jest jego wartosc. Np. jarajacy sie ogromnym momentem obrotowym w dieslu nie wiedza, ze na kolach maja go podobna ilosc co silniki benzynowe ;) -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 5 |
Data: Sierpien 24 2008 19:50:40 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Pawel_W | xs pisze: nazgul napisał(a): Jak to nie wiedzą? Nawet mniej. 2.0 8V benzyna 115km 170Nm i przyspiesza nie gorzej niż 1.6 td 110KM 240Nm, a nawet lepiej. Inne przełożenia i już. Ale za to taki 1.9JTD 150KM 320NM to jest fajna maszyna. Piszą, że niby moment się tak naprawdę liczy, a liczą się jednak konie. Pozdrawiam, Paweł W. -- "Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, ze Arkę Noego zbudowali amatorzy a Titanic profesjonaliści......" login: pawelek_79 serwer: poczta*onet.pl. 6 |
Data: Sierpien 24 2008 21:24:07 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: zkruk [Lodz] | Pawel_W wrote: Piszą, że niby moment się tak naprawdę liczy, a liczą się jednak bo momentem to się przyczepkę ciągnie... -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi 7 |
Data: Sierpien 24 2008 22:00:51 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | zkruk [Lodz] pisze: Pawel_W wrote: Czyli masy samochodu nie powinno sie brac pod uwage? ;-) Pozdrawiam Pawel 8 |
Data: Sierpien 25 2008 17:48:26 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: | On Sun, 24 Aug 2008 21:24:07 +0200, "zkruk [Lodz]" Pawel_W wrote:Juz Einstein zauwazyl, ze przyspieszanie, ciagniecie przyczepki tudziez jazda pod gorke to to samo. Nazwal to zasada rownowaznosci i z tego (po prawdzie w bolach i przez prawie 10 lat) wyprowadzil ogolna teorie wzglednosci. Bez jej uwzgledniania GPS bylby taki sobie (kilkaset metrow dokladnosci -- - ale bez uwzgledniania STW nie dzialalby w ogole!!!!). Slusznie mowia, ze to trudna teoria. Tomek 9 |
Data: Sierpien 26 2008 00:52:45 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co napisał: Juz Einstein zauwazyl, ze przyspieszanie, ciagniecie przyczepki Oczywiście. Dlatego silniki okrętowe czy chociażby z większych ciężarówek niczym się nie różnią od silników z małych sportowych samochodów... Krzysiek Kiełczewski 10 |
Data: Sierpien 26 2008 00:55:46 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Tomasz Pyra | Krzysiek Kielczewski pisze: Sami popatrzcie co napisał: Nie różnią się wcale tak bardzo. Głównie tym że są odpowiednio większe, co ciągnie za sobą konieczność innych rozwiązań, ale generalnie nie są to odległe od siebie konstrukcje. 11 |
Data: Sierpien 26 2008 01:11:02 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Tomasz Pyra* napisał: Juz Einstein zauwazyl, ze przyspieszanie, ciagniecie przyczepki Wcale a wcale. Tylko te głupie inżyniery z koncernów samochodowych konstruują inne silniki do różnych zastosowań. Zresztą: o ile dobrze zapamiętałem to masz coś doczynienia z pływaniem. Słyszałeś o śrubach uciągowych i szybkościowych? Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 12 |
Data: Sierpien 26 2008 12:37:30 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Lejgo_inc |
Oczywiscie. Dlatego silniki okretowe czy chociazby z wiekszych Z silnikami okretowymi jest troche inna historia. Tam w zalozeniu chodzilo o jak najmniejsze obroty silnika, zeby zminimalizowac potrzebe stosowania przekladni. Niskie obroty silnika to niska predkosc obrotowa sruby, czyli mniejsza szansa na kawitacje, i wieksza mozliwosc zastosowania duzej, efektywnej sruby. Oczywiscie ma sie to nijak do samochodow :) pozdr, Leszek 13 |
Data: Sierpien 26 2008 21:57:47 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Lejgo_inc* napisał:
Wiem, dlatego dołożyłem do przykładu. Krzysiek Kiełczewski 14 |
Data: Sierpien 26 2008 21:07:25 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Tue, 26 Aug 2008 12:37:30 -0700 (PDT), Lejgo_inc Z silnikami okretowymi jest troche inna historia. Tam w zalozeniu Dodaj jeszcze do tego, że jak wał silnika 300 ton (Wartsila-Sulzer RTA96-C, 14 cylindrów), średnica cylindra wynosi około metra a skok ponad dwa i pół, to nawet te 102obroty na minutę są wartością trudno wyobrażalną :) Swoją szosą to dopiero byłby fetysz dieslomaniaka: 108920hp@102rpm, 7603460Nm@102rpm (to Ci dopiero charakterystyka :)) i podobno ponad 50% sprawności. Tylko ta pojemność jednego cylindra w okolicy 2000 litrów :) r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 15 |
Data: Sierpien 26 2008 23:13:48 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Robert Rędziak* napisał: Z silnikami okretowymi jest troche inna historia. Tam w zalozeniu To jeszcze pół biedy... Pytanie ile kosztuje zatankowanie do pełna :-) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 16 |
Data: Sierpien 26 2008 23:29:44 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Tomasz Pyra | Krzysiek Kielczewski pisze: To jeszcze pół biedy... Pytanie ile kosztuje zatankowanie do pełna :-) Ale pewnie na jakieś ciężkie paliwa chodzi, a to chyba grosze kosztuje. 17 |
Data: Sierpien 27 2008 00:50:21 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Tomasz Pyra* napisał: To jeszcze pół biedy... Pytanie ile kosztuje zatankowanie do pełna :-) Ale zbiorniki nie mają < 100L... Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 18 |
Data: Sierpien 27 2008 09:40:20 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Adam Płaszczyca | On Tue, 26 Aug 2008 23:13:48 +0200, Krzysiek Kielczewski Swoją szosą to dopiero byłby fetysz dieslomaniaka: Za to luzy zaworowe ustawiasz podczas pracy silnika ;) -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 19 |
Data: Sierpien 24 2008 20:55:17 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert_J | ....jarajacy sie ogromnym momentem obrotowym w dieslu nie wiedza, ze Widzę że należysz do rzeszy tych, którzy uważają każdego posiadacza diesla za "jarającego się momentem obrotowym" ;-))). Tak jakby to był jedyny powód kupowania takiego auta... 20 |
Data: Sierpien 24 2008 19:07:15 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Myjk | Robert_J napisać: Tak jakby to był jedyny powód kupowania takiego auta... Drugi to oszczędność paliwa. <hahaha> ROTFL -- Pozdor Myjk http://emide.pl/xcl xCarLink *MP3* Player 21 |
Data: Sierpien 24 2008 19:00:56 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Myjk | xs napisać: ze na kolach maja go podobna ilosc co silniki benzynowe ;) hihihi -- Pozdor Myjk http://emide.pl/xcl xCarLink *MP3* Player 22 |
Data: Sierpien 24 2008 21:22:03 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti | Użytkownik "xs" napisał w wiadomości: Np. jarajacy sie ogromnym momentem obrotowym w dieslu nie wiedza, ze Udowodnij to wykresem z hamowni. Czekamy... -- Bugatti V12 TDI 23 |
Data: Sierpien 24 2008 21:25:29 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: zkruk [Lodz] | Bugatti wrote: Użytkownik "xs" napisał w wiadomości: fizyka szkoły podstawowej... moment x przyłożony 3000 razy na minutę i moment x/2 przyłożony 6000 razy na minutę da ten sam efekt.... (uprościłem) -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi 24 |
Data: Sierpien 24 2008 22:04:05 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | zkruk [Lodz] pisze: fizyka szkoły podstawowej... Przy wiekszym zuzyciu zarowno paliwa jak i "jednostki napedowej" :) Pozdrawiam Pawel 25 |
Data: Sierpien 24 2008 22:10:37 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: wo |
Tylko dziwnym trafem chyba częściej padaja podzespoły typu turbina, koło dwumasowe etc, niz same silniki jako takie... 26 |
Data: Sierpien 24 2008 22:15:22 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | wo pisze: Przy wiekszym zuzyciu zarowno paliwa jak i "jednostki napedowej" :)Tylko dziwnym trafem chyba częściej padaja podzespoły typu turbina, koło dwumasowe etc, niz same silniki jako takie... To kwestia jakosci wykonania oraz traktowania turbiny, a nie rozwiazania jako takiego nie? Pozdrawiam Pawel 27 |
Data: Sierpien 24 2008 22:09:06 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert_J | fizyka szkoły podstawowej... Mocno uprościłeś :-). Czyli sugerujesz że maszyna parowa powinna w ogóle nie mieć siły ciągnąć np. pociągu? Przecież tam obroty są jeszcze mniejsze... Nie uważałeś w tejże szkole podstawowej... Moment to jest moment, nieważne ile razy "przyłożony na minutę". Gdzie w jednostce momentu masz czas? Po prostu w silniku benzynowym podobną wartość momentu uzyskuje przy jakichś dwa razy wyższych obrotach, co samo w sobie może być dla kogoś uciążliwe. Oczywiście dla jednych będzie to wada, dla innych zaleta. I cała dyskusja nad wyższością jednego silnika nad drugim przypomina kłótnię typu: "który z kolorów, niebieski czy zielony, jest bardziej czarny?" 28 |
Data: Sierpien 24 2008 13:20:02 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: WS | On 24 Sie, 22:09, "Robert_J" wrote: Moment to jest moment, nieważne podstawowy wzor, ktory nalezy zapamietac, zeby nie zadawac takich pytan to moc=moment * obroty czyli w powyzszym przykladzie moc jest rowna! Po prostu w silniku benzynowym podobną wartość momentu porownywanie max momentu czy mocy nie ma najmniejszego sensu, bo wlasciwie nic z tego nie wynika - chyba, ze ktos ma przekladnie bezstopniowa i moze sie rozpedzac caly czas przy silniku chodzacym z maksymalna moca ;) z powyzszego wzoru jasno wynika, ze jesli silnik jest "wolno obrotowy", to przy takiej samej mocy jak "szybkoobrotowy" bedzie mial wiekszy moment (i w takim wypadku chwala sie tym marketingowcy) "zapominajac", ze na kola poitrzebne jest wtedy mniejsze przelozenie ;) WS 29 |
Data: Sierpien 25 2008 01:23:06 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: J.F. | On Sun, 24 Aug 2008 13:20:02 -0700 (PDT), WS wrote: podstawowy wzor, ktory nalezy zapamietac, zeby nie zadawac takich A drugi, nawet ciekawszy: moc=sila*predkosc czyli w powyzszym przykladzie moc jest rowna! J. 30 |
Data: Sierpien 25 2008 09:32:01 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert_J | podstawowy wzor, ktory nalezy zapamietac, zeby nie zadawac takich Nie wiem czy zauważyłeś ale dyskusja jest o momencie, a nie o mocy ;-)))) 31 |
Data: Sierpien 24 2008 23:05:58 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti | Użytkownik "zkruk [Lodz]" napisał w wiadomości: Bugatti wrote: Udowodnij to wykresem z hamowni. Czekamy... MAN TGX V8 ma 3000 Nm przy 1000-1700 obr. I gdzie ta twoja fizyka ? Niech ktoś udowodni wykresem z hamowni ta teze którą napisał xs. -- Bugatti V12 TDI 32 |
Data: Sierpien 24 2008 23:31:12 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Tomasz Pyra | Bugatti pisze: Użytkownik "zkruk [Lodz]" napisał w wiadomości: Ale tak w ogóle to o co Ci chodzi? ;) 3000Nm przy 1000rpm to nadal 2x mniejsza moc niż 3000Nm przy 2000rpm. A 2x mniejsza moc, to 2x gorsze osiągi samochodu A to czy silnik wyprodukował MAN czy Wartsila-Sulzer jest tu naprawdę bez znaczenia :) Swoją drogą parametry takiego RTA96-C robią wrażenie ilością cyfr. 25000l pojemności skokowej 109.000KM@102rpm 7.600.000Nm@102rpm (tak, tak... 7mln 600tys) W dodatku dwusuw :)
33 |
Data: Sierpien 25 2008 11:18:54 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości: Ale tak w ogóle to o co Ci chodzi? ;) O ten tramwaj co nie chodzi ;D 3000Nm przy 1000rpm to nadal 2x mniejsza moc niż 3000Nm przy 2000rpm. Ehh ... to nie ten wzór...Z Nm nie oblicza się mocy... Samym momentem się nie przyspiesza i z niego nie ma się v-max. A to czy silnik wyprodukował MAN czy Wartsila-Sulzer jest tu naprawdę bez znaczenia :) Piękna sprawa ;-) Można by nim "wessać" Rosję ;-p Pozdr. -- Bugatti V12 TDI 34 |
Data: Sierpien 25 2008 11:28:04 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 25.08.2008 Bugatti napisał/a:
Dobrze, ze nie wiedzą o tym Ci którzy projektują hamownie i oprogramowanie do nich. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 35 |
Data: Sierpien 25 2008 11:47:55 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti | Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" napisał w wiadomości: Dnia 25.08.2008 Bugatti napisał/a: Myślisz że w sterowniku hamowni inierycyjnej lub obciążeniowej w kodzie obliczeń jest ten jeden bzdurny wzór. Hamownia oblicza moc i moment z siły jaką działają obracające się koła na rolki osi hamowni w jednostce czasu + temp. pomiaru (otoczenia) + temp. i strumień zasysanego przez silnik + ................. -- Bugatti V12 TDI 36 |
Data: Sierpien 25 2008 11:53:35 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Bugatti, Myślisz że w sterowniku hamowni inierycyjnej lub obciążeniowej w kodzieEhh ... to nie ten wzór...Z Nm nie oblicza się mocy...Dobrze, ze nie wiedzą o tym Ci którzy projektują hamownie i Nie ten jeden ale bez tego jednego nijak nie wyliczysz mocy. I hamuj trochę z tym "bzdurny wzór", bo to, że Cię w szkole nie nauczyli podstaw fizyki nie uprawnia do podważania tych podstaw. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 37 |
Data: Sierpien 25 2008 11:56:25 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 25.08.2008 Bugatti napisał/a: Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" napisał w wiadomości: Mysle, że jest wiele innych. Jednak to ten jest podstawą do obliczenia mocy na podstawie momentu określonego poprzez przyspieszenie rolek hamowni. Hamownia oblicza moc i moment z siły jaką działają obracające się koła na Hamownia podwoziowa nie wie ile powietrza zostało zassanego przez silnik. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 38 |
Data: Sierpien 25 2008 10:00:32 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 25 Aug 2008 11:56:25 +0200, Adam 'Chloru' Drzewososki Hamownia podwoziowa nie wie ile powietrza zostało zassanego przez Silnikowej też to nie jest potrzebne do szczęścia. Ważne jest to, co się odczyta z hamulca. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 39 |
Data: Sierpien 25 2008 12:13:17 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti | Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" napisał w wiadomości Myślisz że w sterowniku hamowni inierycyjnej lub obciążeniowej w kodzie Podstawą dla silnika *doskonałego* ale takowy nie istnieje więc dlatego uważam że jest bzdurny Hamownia oblicza moc i moment z siły jaką działają obracające się koła na Wie...popatrz sobie na druczek, wykres z hamowni, jest tam temp. otoczenia, temp. powietrza zasasanego... Masz Panie...żeby nie było że teoretyzuje ;-P http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/25c8cb8ddf556697.html Ponadto niektóre rzeczy które wymieniłem wyżej hamownia nie pokazuje na wydruku bo po co to wiedzić klientowi... 2. Hamownia silnikowa musi mieć czujniki termiczne i czujniki zasysanego powietrza bo widząc że w pomieszczeniu jest > 50*C musi przerwać pracę i "żyłowanie" motorka..fakt tą funkcje przejmuje inżynier podczas pomiaru ale dzisiejsze zaawansowane hamownie silnikowe już mają takie funckje. Pozdr. -- Bugatti V12 TDI 40 |
Data: Sierpien 25 2008 12:51:08 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 25.08.2008 Bugatti napisał/a: Mysle, że jest wiele innych. Jednak to ten jest podstawą do obliczenia Bredzisz... Hamownia oblicza moc i moment z siły jaką działają obracające się koła na No i mistrzu pokaz teraz gdzie tam masz napisane o ilosci powietrza zassanego przez motor. Ponadto niektóre rzeczy które wymieniłem wyżej hamownia nie pokazuje na Teoria spiskowa normalnie. 2. To nie hamownia żyłuje motorek tylko Pan Kazio siedzący w kabinie i depczący prawy pedał. Dodam, że zazwyczaj na trzecim biegu. Widziałeś Ty kiedyś pomiar na hamowni ? -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 41 |
Data: Sierpien 25 2008 14:37:55 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti | Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" napisał w wiadomości: Dnia 25.08.2008 Bugatti napisał/a: Udowodnij moje brednie, ok ?... Nie zapominaj że pisząc o brednym wzorze mam na myśli te dwa które tutaj *błędnie* powtarzacie i piszecie: "moment x przyłożony 3000 razy na minutę moment x/2 przyłożony 6000 razy na minutę" "moc=moment * obroty" I co twierdzisz że one opisują w pełni silnik rzeczywisty ? Przecież ten drugi jest błędnym. Przygarniacie kocioł garnkowi a sami nie wiecie co przepisujecie ;-P 2. Czytaj uważnie...pisałem w 2 pkt. o hamowni silnikowej.... Pan Kazio żyłuje motorek ale hamownia ma czujniki i są one brane pod uwagę podczas pomiaru.... I nie na 3-cim tylko na 4-tym biegu.... -- Bugatti V12 TDI 42 |
Data: Sierpien 25 2008 13:16:23 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 25 Aug 2008 14:37:55 +0200, Bugatti Nie zapominaj że pisząc o brednym wzorze mam na myśli te dwa które tutaj Co to jest, do jasnej cholery, ten ,,silnik rzeczywisty'' i co to jest ,,silnik idealny''?! Przecież ten drugi jest błędnym. Nie wiem jak jest w Twojej rzeczywistości, ale w naszej jest P=M*n/9552 (moment -- Nm, prędkość obrotowa -- 1/n, moc kW). r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 43 |
Data: Sierpien 25 2008 15:21:54 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti | Użytkownik "Robert Rędziak" napisał w wiadomości: On Mon, 25 Aug 2008 14:37:55 +0200, Bugatti wrote: Silnik idealny to taki silnik w którym nie ma oporów (na kole korbowym, na korbowodach, na wałkach rozrządu) - a jak wiadomo jesli nie ma oporów to jego Praca = 0 W. Silnik idealny zawsze ma idealne jakościowo paliwo, sprężarka pompuje czyste powietrze o temp. 0*C, Opory toczenia = 0 Niutonów... Taki silnik nie istniej i podawanie tych dwóch głupich wzorów któe cytuje powyżej jest bez sensu. Przecież ten drugi jest błędnym. Nie 9522 tylko 9549....czepiam się wiem ;-) r. Pozdr. -- Bugatti V12 TDI 44 |
Data: Sierpien 25 2008 13:59:32 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 25 Aug 2008 15:21:54 +0200, Bugatti Nie zapominaj że pisząc o brednym wzorze mam na myśli te dwa które tutaj No i? Co to ma do rzeczy biorąc pod uwagę, że moment to jest coś, co czarna skrzynka pt. ,,silnik'' produkuje na kole zamachowym i zupełnie nie interesują opory wewnętrzne, straty cieplne, typ obiegu, temperatura górnego i dolnego źródła ciepła, itp, etc. Dostajemy moment i chcemy wiedzieć, ile z tego będzie mocy. A że moc i moment są do siebie proporcjonalne, to jakoś tak wychodzi że: - 20Nm przy 3000obr/min daje 6.28kW - 10Nm przy 6000obr/min daje 6.28kW. (przy zastosowaniu tak nielubianiego przez Cię współczynnika w wysokości 9552). Dla mnie koniec, a Ty, jak chcesz, to licz cząsteczki gazu doskonałego, potrzebne do zamrożenia idealnego krasnoludka w bezoporowym przepływomierzu, ziew. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 45 |
Data: Sierpien 25 2008 19:24:01 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Tomasz Pyra | Bugatti pisze: Co to jest, do jasnej cholery, ten ,,silnik rzeczywisty'' i co Ponownie się nie obraź, ale nie wiesz nawet co to jest "silnik idealny" o którym piszesz. Tu poczytasz sobie o co chodzi: http://pl.wikipedia.org/wiki/Cykl_Carnota Pomijając już to, że dotyczą go wszystkie wzory które dotyczą silnika w motorowerze. 46 |
Data: Sierpien 25 2008 19:45:13 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości: Bugatti pisze: Silnik idelany to taki którego sprawność jest równa 100%...aby był na tyle sprawny to muszą zajść *m.in* takie warunki jak napisałem w poprzednim poście Inaczej Qdostarczone = W odebrane I takich silników nie ma...to tylko teoria i tyle.... Żaden silnik spalionwy i elektryczny też zawsze będzie wydzielał ciepło na zewnątrz... Nie zapominaj że w wątku czały czas rozmawiamy o realnych silnikach... Tu poczytasz sobie o co chodzi: To znam ... Podstawy Fizyki Halliday'a się czytało ;-) i zadanka się rozwiązywało. I jak juz podajesz Carnot'a to sobie przeczytaj czego on dotyczy: "Wzór powyższy wyprowadzony przez Carnota określa, że sprawność cyklu **nie zależy od czynnika roboczego, ani sposobu realizacji**, a zależy tylko od temperatur źródła ciepła i chłodnicy." -- Bugatti V12 TDI 47 |
Data: Sierpien 25 2008 19:45:41 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 25 Aug 2008 19:45:13 +0200, Bugatti Silnik idelany to taki którego sprawność jest równa 100%...aby był na tyle Yyyyy? Inaczej Qdostarczone = W odebrane YYYYYYYYYYYYYYYYYYY?! I takich silników nie ma...to tylko teoria i tyle.... Wskaż taki obieg? Teoretyczny oczywiście. Wskażesz? No wskaż, nie daj się prosić. Tylko nie wyskakuj z dolnym źródłem ciepła o temperaturze zera bezwzględnego. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 48 |
Data: Sierpien 25 2008 15:49:31 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 25.08.2008 Bugatti napisał/a:
Wiele osób juz to zrobiło. Do Ciebie jednak nie trafia. "moc=moment * obroty" Tak, w każdym punkcie charakterystyki silnika wzór ten jest prawdziwy w przypadku podstawienia właściwych jednostek. Przecież ten drugi jest błędnym. Podaj w takim razie prawidłową zależność między mocą a momentem obrotowym na wale silnika. To nie hamownia żyłuje motorek tylko Pan Kazio siedzący w kabinie i Żadna róznica. Pan Kazio dalej steruje całym diwajsem. Pan Kazio żyłuje motorek ale hamownia ma czujniki i są one brane pod uwagę Dupa jasio... czujniki brane są pod uwagę celem przeliczenia mocy dla warunków znormalizowanych. I nie na 3-cim tylko na 4-tym biegu.... Pogubiłeś się w zeznaniach... Byłeś kiedykolwiek na hamowni ? Czy zaraz wypalisz, że chodzi o przełożenie bezpośrednie ? ;) -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 49 |
Data: Sierpien 26 2008 12:09:49 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti | Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" napisał w wiadomości: Dnia 25.08.2008 Bugatti napisał/a: Tak....nadal twierdzisz że tak ? Podobnie jak Pan Robert Rędziak i inni.... To proszę bardzo - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d232af81f540eb19.html zgodnie z waszym bzdurym wzorem : "moc=moment * obroty" moment w Nm, moc w PS przy 2410 obrotów z w/w wykresu *serii* silnika BMN (dane katalogowe 170 PS 350 Nm) moc= 391 Nm * 2410 obrotów = 942310 kW teraz obliczymy dla ft-lb: 391 Nm = 288 ft-lb moc= 288 * 2410 = 694080 Hp (po przeliczeniu wynosi tyle co wyżej !!!) A z wyresu BMN który wyżej podałem można odczytać że przy 391 Nm (przyz 2410 obr) jest ~ 135 PS **W miarę realne wzory to te o których pisałem w poprzednich postach** moc = (moment obrotowy x obroty na minutę) / 9549 moment w Nm i moc w kW i ten wzór jest dośc miarodajny....ale nikt z Was (ani Pan Robert ani Pan Tomasz i inni) NIE ŻAUWAŻYŁ że podają błędny, bzdurny wzór Druga sprawa z tego wzoru i tak czy siak inżynierowie nie opracowaliby żadnego silnika...do tego dochodzą całki, obliczenia strumieni powietrza i gazów wylotowych i tak dalej..(ale mniejsza z tym bo w wątku chodzi o **Moment obrotowy** Przecież ten drugi jest błędnym. podaję wyżej "na kołach" To nie hamownia żyłuje motorek tylko Pan Kazio siedzący w kabinie i Tak oczywiście...Pan Kazio jest doskonały... Ty pewnie jak jedziesz autem to sam dawkujesz dawkę paliwa i stajesz się mądrzejszy od ECU... Pan Kazio żyłuje motorek ale hamownia ma czujniki i są one brane pod uwagę No widzisz...teraz to do ciebie dotarło..(ale chyba wątpie).... Dmuchawa dmucha po to aby schłodzić IC i dostarczyć powietrze filtrowi (i tam musi być czujnik od dmuchawy z jaką prędkościa ma dmuchać !!!).....a tutaj parę osób napisało że dmucha tylko po to aby schłodzić silnik...to też prawda...ale NIE TYLKO -- Bugatti V12 TDI 50 |
Data: Sierpien 26 2008 12:17:44 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Bugatti, To proszę bardzo - Ty jesteś jakiś poebany? Użyj poprawnych jednostek układu SI Moc [W] = moment [N*m] * obroty [rad/s] Czyli masz 391 Nm * 2410 rpm * 2 * pi/60 = 98678.47 W [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 51 |
Data: Sierpien 26 2008 14:05:26 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti | Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości: Hello Bugatti, Wzajemnie. -- Bugatti V12 TDI 52 |
Data: Sierpien 26 2008 14:20:47 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Bugatti, Wzajemnie.moc= 391 Nm * 2410 obrotów = 942310 kWTy jesteś jakiś poebany? Może byś się tak merytorycznie odniósł, niedouczony młotku! Wstydziłbyś się! -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 53 |
Data: Sierpien 26 2008 12:57:46 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 26.08.2008 Bugatti napisał/a: Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" napisał w wiadomości: Tak, z dokładnościa do jednostek. Przestan trollowac i udawac madrzejszego niz inni. Zostalo Ci nawet udowodnione, ze przyjales złą stałą w swoich rozważaniach. **W miarę realne wzory to te o których pisałem w poprzednich postach** Ty natomiast nie zauwazyles, ze jestes kolejnym Don Kichotem, ktory jak bumerang wraca na te grupe ze swoimi madrosciami o momencie, wzorach, mechanice, etc. Druga sprawa z tego wzoru i tak czy siak inżynierowie nie opracowaliby No wlasnie a nas w tym watku srednio interesuje czy po wale korbowym biega krasnoludek czy tez w ruch wprawia go zjawisko spalania mieszanki.
Skoro Ci sie podoba. Ty pewnie jak jedziesz autem to sam dawkujesz dawkę paliwa i stajesz się Jestes impregnowany na wiedze ? Pan Kazio żyłuje motorek ale hamownia ma czujniki i są one brane pod Sam sobie właśnie zaprzeczyłeś. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 54 |
Data: Sierpien 26 2008 14:15:03 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti | Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" napisał w wiadomości: Dnia 26.08.2008 Bugatti napisał/a: Podaj ty mądralo odległość osi licząc od tłoka, korbowodu, poprzez skrzynie biegów i przeguby do stycznej opony z nawierzchnią asfaltu i oblicz moment obrotowy... Druga sprawa z tego wzoru i tak czy siak inżynierowie nie opracowaliby Widzisz jakiś związek z krasnoludkami ;D No widzisz...teraz to do ciebie dotarło..(ale chyba wątpie).... Widać że nie widziałeś nigdy hamowni... -- Bugatti V12 TDI 55 |
Data: Sierpien 26 2008 14:23:58 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 26.08.2008 Bugatti napisał/a: Podaj ty mądralo odległość osi licząc od tłoka, korbowodu, poprzez skrzynie Nie jest mi to do szczescia potrzebne. No widzisz...teraz to do ciebie dotarło..(ale chyba wątpie).... Mylisz się okrutnie. Poczytaj archiwum - bylo sobie dyno-day organizowane na pms. Wroc tez takze do podstawowki, moze naucza Cie skladac wypowiedzi, które nie są wewnętrznie sprzeczne. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 56 |
Data: Sierpien 26 2008 13:01:41 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Tue, 26 Aug 2008 12:09:49 +0200, Bugatti zgodnie z waszym bzdurym wzorem : Uwaga, będę mówił jak do tłuka buraczanego: prędkość obrotową wyrażasz w Z-Ł-Y-C-H J-E-D-N-O-S-T-K-A-C-H. Podstaw sobie n w radianach na sekundę i przestań truć dupę, albo, jeśli jesteś matematycznie inny, spróbuj (uwaga, bardzo trudne słowo) przeanalizować (to nie ma nic wspólnego z seksem analnym) wyliczenie RoMana. Koniec. Kropka. i ten wzór jest dośc miarodajny....ale nikt z Was (ani Pan Robert ani Pan Błędny to jesteś Ty sam. Druga sprawa z tego wzoru i tak czy siak inżynierowie nie opracowaliby Tak, wa mać, chodzi o moment obrotowy na kole zamachowym, a to co jest w środku, mamy głęboko w dupie. Nie projektujemy silnika, tylko go używamy. Używamy: ,,taś-taś-taś-taś, brum, bruuuum!'' jeśli inaczej nie dociera. Dmuchawa dmucha po to aby schłodzić IC i dostarczyć powietrze Wybierz sobie ścianę oddaloną przynajmniej o dziesięć, piętnaście metrów tak, aby na drodze między Tobą, a ścianą nic nie leżało, bo jeszcze się przewrócisz i zaburzysz proces pobudzania zwojów. Ustaw się twarzą w jej kierunku we wspomnianej odległości i zaznacz to miejsce, np. kredą. Pochyl się tak, aby widzieć podłoże. Biegnij ile sił w nogach, wydając z siebie głośne ,,beeeeeee!'' aż Twoja głowa spotka się ze ścianą. Podnieś się, wróc do sporządzonego wcześniej znaku i powtarzaj całą procedurę do skutku. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 57 |
Data: Sierpien 26 2008 20:40:24 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Tomasz Pyra | Robert Rędziak pisze: On Tue, 26 Aug 2008 12:09:49 +0200, Bugatti Obawiam się że dalsze próby dyskusji z nim mogą być przestępstwem z art. 196 KK, a za to można beknąć jak za jazdę po pijaku ;) Gość albo już swój szereg błędów zauważył, tylko teraz nie potrafi się już do tego przyznać, albo po prostu wierzy w te swoje teorie (których nie potrafi nawet przedstawić) i nie przyjmie niczego co mogłoby zburzyć jego światopogląd.
Zawsze może jeszcze sięgnąć po obustronne mnożenie razy zero ;) 58 |
Data: Sierpien 26 2008 20:39:42 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Tue, 26 Aug 2008 20:40:24 +0200, Tomasz Pyra Błędny to jesteś Ty sam. Niech podzieli się przez siebie, wyciągnie z siebie pierwiastek, a na koniec odejmie się od siebie. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 59 |
Data: Sierpien 26 2008 15:18:53 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: | moment (Nm) * obroty (1000/min) / 7 = moc (KM) z superdokładnociš!!!! 60 |
Data: Sierpien 25 2008 12:43:18 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: zkruk [Lodz] | Bugatti wrote: Wie...popatrz sobie na druczek, wykres z hamowni, jest tam temp. ale Ty pisałeś o strumieniu powietrza... a nie o temperaturze... więc zdecyduj się... -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi 61 |
Data: Sierpien 25 2008 11:38:37 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 25 Aug 2008 12:13:17 +0200, Bugatti Podstawą dla silnika *doskonałego* ale takowy nie istnieje więc dlatego A co to jest ten silnik doskonały i dlaczego P=(M*n)/9552 (wynik w kW) nie stosuje się do innych? Wie...popatrz sobie na druczek, wykres z hamowni, jest tam temp. otoczenia, A gdzie tam jest objętość/masa zassanego powietrza? Temperatura i ciśnienie są potrzebne do korekcji wyniku, żeby estymować moc silnika będąc w zgodzie z normą, która określa w jakich warunkach należy mierzyć parametry silnika. Hamownia silnikowa musi mieć czujniki termiczne i czujniki zasysanego Nadal ma się to nijak do pomiaru ilości zassanego powietrza. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 62 |
Data: Sierpien 25 2008 15:14:43 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti | Użytkownik "Robert Rędziak" napisał w wiadomości: On Mon, 25 Aug 2008 12:13:17 +0200, Bugatti wrote: No wreszcie ktoś napisał prawidłowy wzór..;-p I jeśli już to nie 9552 tylko 9549 ;-) Ten który teraz podajesz jest prawdziwy... Pisąc o bzdurnych wzorach miałem na myśli "moment x przyłożony 3000 razy na minutę moment x/2 przyłożony 6000 razy na minutę" "moc=moment * obroty" Kolejnym poprawnym wzorem na moc z którego można wyliczyć okrzyknięty na grupie moment obrotowy jest: moc =(M* n) / 5252 gdzie Moment jest wyrażonych w funto-stopach Wie...popatrz sobie na druczek, wykres z hamowni, jest tam temp. otoczenia, No właśnie...bez tych czujników hamownia pokazywałaby błędny wynik...więc nie wmawiajcie że hamowni nie są potrzebne żadne czujniki i wystarczy jest sama siła F z rolek z kół... Hamownia silnikowa musi mieć czujniki termiczne i czujniki zasysanego To powiedź mi po co jest wiatrak-dmuchawa ustawiana przed IC i wlotem filtra powietrza... Chyba sami nie widziliście pomiaru na hamowi ;-p Autko względem drogi (otoczenia) ma V=0 kmh więc hamownia dawkuje rpm tegoż wiatraka po to aby ten schłodził IC i dał odpowiednią dawkę powietrza do wlotu....więc musi być pomiar ilości zassanego powietrzea który jest pobierany z przepływomierza...jak ten zwiększa zapotrzebowanie na powietrze to wysyła sygnał do ECU (i bezpośrednio do czujnika dmuchawy)... Gdyby nie było pomiaru ilości zassanego powietrza to jego temperatura drastycznie by się zwiększyła i IC > 120 *C a wtedy sprężarka zarówno w Dieslach jak i Turbo benzynach by się rozleciała... Pozdr. -- Bugatti V12 TDI 63 |
Data: Sierpien 25 2008 15:41:56 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Bugatti, No wreszcie ktoś napisał prawidłowy wzór..;-pPodstawą dla silnika *doskonałego* ale takowy nie istnieje więc dlategoA co to jest ten silnik doskonały i dlaczego P=(M*n)/9552 (wynik Prawidłowy jest moc [W] = moment (Nm) * obroty (rad/s) I jeśli już to nie 9552 tylko 9549 ;-) 1000 * 60 / (2 * pi) - wynika tylko z użycia jednostek spoza układu SI i wielokrotności. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 64 |
Data: Sierpien 25 2008 14:03:56 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 25 Aug 2008 15:41:56 +0200, RoMan Mandziejewicz 1000 * 60 / (2 * pi) - wynika tylko z użycia jednostek spoza układu SI i Dla miłośników: 60*1000/(2*3.1415926535897932384626433832795028841971693993751058209749445923078164062862089986280348253421170679) 9549.29658551372014613302 r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 65 |
Data: Sierpien 25 2008 13:48:44 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 25 Aug 2008 15:14:43 +0200, Bugatti Temperatura i ciśnienie są potrzebne do korekcji wyniku, żeby A jaki wynik jest niebłędny? Moc na wale, mierzona na hamownii podwoziowej jest wyłącznie estymowana. Hamownia silnikowa musi mieć czujniki termiczne i czujniki zasysanego Do chłodzenia silnika, koniec, kropka. Chyba sami nie widziliście pomiaru na hamowi ;-p Autko względem drogi No pewnie. I wszystkie cząsteczki, które przeszły przez wiatrak, jak jeden mąż odmeldowywują się w przepływomierzu. W domu wszyscy zdrowi? więc musi być pomiar ilości Puk-puk! Kto tam? Nie, chyba nie bardzo wiesz, po co jest ten wiatrak. Gdzieś dzwonią, ale Ty dorabiasz do tego ideologię, że Matka Boska właśnie układa requiem dla swego syna. Gdyby nie było pomiaru ilości zassanego powietrza to jego temperatura A gdyby tak postawić stałoobrotową dmuchawę, to krasnoludek w przepływomierzu by zamarzł? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 66 |
Data: Sierpien 25 2008 15:54:20 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti |
67 |
Data: Sierpien 25 2008 07:59:35 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: WS | On 25 Sie, 15:48, Robert Rędziak wrote: > To powiedź mi po co jest wiatrak-dmuchawa ustawiana przed IC i wlotem filtra dokladnie, biorac pod uwage sprawnosc silnika ~35% (diesla ~40%), to np. przy mocy 100kW sinik jest "malym" grzejniczkiem ;) ok. 185kW (~150kW) i to cieplo nalezy odprowadzic, a sam fabryczny wentylatorek przy chlodnicy sobie nijak nie poradzi... zreszta zapewne w okolicach mocy maks. sprawnosc jest jeszcze mniejsza, wiec ciepla bedzie wiecej... WS 68 |
Data: Sierpien 25 2008 15:56:04 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Boombastic | To powiedź mi po co jest wiatrak-dmuchawa ustawiana przed IC i wlotem filtra powietrza... Mylisz to z dynamicznym doładowaniem stosowanym głównie w motocyklach, a nie w autach. 69 |
Data: Sierpien 25 2008 16:11:11 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti | Użytkownik "Boombastic" napisał w wiadomości: To powiedź mi po co jest wiatrak-dmuchawa ustawiana przed IC i wlotem filtra powietrza... Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem.....bo mnie nie zrozumiałeś. A jeśli chodzi o doładowanie dynamiczne to JEST także stosowane w autach... od wielu lat 1.9 JTD i w niektórych HDI też to jest - http://img505.imageshack.us/my.php?image=screenshot074xl1.jpg W nowych 2.0 TDI-CR VW też jest coś na kształt doładowania dynamicznego...system sterowania przepustnicami i zawirowaniamiw nich powietrza... Pozdr. -- Bugatti V12 TDI 70 |
Data: Sierpien 25 2008 19:22:23 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Tomasz Pyra | Bugatti pisze: Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" napisał w wiadomości Nie obraź się, ale na prawdę nie bardzo chyba rozumiesz o co chodzi. Te wzory to jest tak jak to że prędkość=droga/czas - obowiązują każdego i zawsze (poza pewnymi przypadkami szczególnymi z którymi w motoryzacji się nie spotkasz). Nie ma tu znaczenia czy silnik jest idealny, nieidealny, popsuty czy sprawny. Tak samo nie ma znaczenia czy mówimy o rowerzyście, parowozie, koniu który ciągnie furę czy silniku spalinowym. Trochę tak jakbyś mówił że prędkość w m/s jest ważniejsza niż ta w km/h, bo cośtam jest niedoskonałe... Hamownia podwoziowa nie wie ile powietrza zostało zassanego przez Nigdzie nie widzę tam żadnego pomiaru strumienia. Dla ścisłości przytoczę czym jest strumień: http://pl.wikipedia.org/wiki/Strumie%C5%84_obj%C4%99to%C5%9Bci 71 |
Data: Sierpien 25 2008 20:10:37 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości: Bugatti pisze: My tu rozmiawiamy o termodynamice i nie porównuj ją do kinematyki.... Powyższy wzór który przytaczasz tak jak i wszystkie inne fizyczne są doskonałe ale tylko i wyłącznie dla warunków *idealnych* - V=s/t Jak jedziesz na wakacje to też tak sobie rozpisujesz z jaką prędkoscią musisz jechać aby przejechać daną trasę w danej jednostce czasu...wątpie w to.... Nie ma tu znaczenia czy silnik jest idealny, nieidealny, popsuty czy sprawny. Tak Tak jasne...jak będziesz miał dziure w tłoku to też będziesz ganiał nim z ~ katalogową vmax.... Tak samo nie ma znaczenia czy mówimy o rowerzyście, parowozie, koniu który ciągnie furę czy silniku spalinowym. Ma znaczenie......wszystko ma znaczenie....jakby twoje auto paliło 100 litrów na 100 km to też byś mówił że co cie obchodzi taka błachostka Rozumiesz (-cie) o co mnie chodzi - NIE wszystkimi fizycznymi *podstawowymi* wzorami udowodni się moc i moment obrotowy....bo warunki nigdy nie będą doskonałe...i metale użyte do produkcji danego silnika także ! 1.9 TDI AWX nigdy nie będzie miał w 100% taką samą sprawność, moc jak 1.9 TDI AWX (złożony na tym samym stanowisku w tym samym dniu) Basta ! Pozdrawiam ;) -- Bugatti V12 TDI 72 |
Data: Sierpien 25 2008 20:36:03 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Tomasz Pyra | Bugatti pisze: Nie obraź się, ale na prawdę nie bardzo chyba rozumiesz o co chodzi. Zależność moc=siła*droga, czy też w formie obrotowej moc=moment_obrotowy*prędkość_obrotowa to nie jest termodynamika. Powyższy wzór który przytaczasz tak jak i wszystkie inne fizyczne są doskonałe ale tylko i wyłącznie dla warunków *idealnych* - Jakieś herezje :) Prędkość to nie jest droga przez czas? Napisz proszę jak wyglądają te nieidealne warunki przy których to zjawisko można zaobserwować (poniżej prędkości porównywalnych z prędkością światła) ;) Bardzo jestem ciekawy. Rozumiesz (-cie) o co mnie chodzi - NIE wszystkimi fizycznymi *podstawowymi* wzorami udowodni się moc i moment obrotowy... A co to jest ten dowód na moc? ;) 73 |
Data: Sierpien 25 2008 20:55:54 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 25 Aug 2008 20:10:37 +0200, Bugatti Bugatti pisze: Tylko że termodynamice nic do tego. Silnik to taka dziwna czarna skrzynka, do której coś się dostarcza, a ona za to produkuje nam moment obrotowy. I ten moment, w jednostce czasu może wykonać jakaś pracę. A czy sprawność samego silnika jest n (eta), czy straty cieplne są takie, mechaniczne siakie, temperatura górnego źródła ciepła owaka, a dolnego jeszcze inna, to nie ma dla nas żadnego znaczenia. Rozumiesz (-cie) o co mnie chodzi - NIE wszystkimi fizycznymi *podstawowymi* I krasnoludki zamarzają, bo wentylator był stałoobrotowy. A jak taki krasnoludek leży, to nie działa. 1.9 TDI AWX nigdy nie będzie miał w 100% taką samą sprawność, moc jak 1.9 A jak się to ma do P=M*n? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 74 |
Data: Sierpien 25 2008 09:59:48 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 25 Aug 2008 11:47:55 +0200, Bugatti Hamownia oblicza moc i moment z siły jaką działają obracające się koła na Widziałeś Ty hamownię na oczy? Podwoziową/silnikową, inercyjną/obciążeniową? Do określenia mocy na kołach (podwoziowa)/wale (silnikowa) wystarczy wyłącznie pomiar siły napędowej. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 75 |
Data: Sierpien 25 2008 12:17:10 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Bugatti | Użytkownik "Robert Rędziak" napisał w wiadomości On Mon, 25 Aug 2008 11:47:55 +0200, Bugatti wrote: Widziałem ;-) Do określenia mocy na kołach "Wyłącznie" ?? na pewno nie...niby jakim cudem miałaby wiedzieć jakie są straty na silniku...etc. etc. r. Pozdr. -- Bugatti V12 TDI 76 |
Data: Sierpien 25 2008 10:38:05 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 25 Aug 2008 12:17:10 +0200, Bugatti ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Do określenia mocy na kołach (podwoziowa)/wale (silnikowa) wystarczy wyłącznie pomiar siły Co to są te ,,straty na silniku''? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 77 |
Data: Sierpien 25 2008 12:38:17 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Bugatti, Do określenia mocy na kołach (podwoziowa)/wale (silnikowa)"Wyłącznie" ?? na pewno nie...niby jakim cudem miałaby wiedzieć jakie są Straty na silniku? Tego się nie da wyznaczyć - moc i moment sa podawane w odniesieniu do wału silnika. Straty na przeniesieniu napędu wyznaczasz po wysprzęgleniu. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 78 |
Data: Sierpien 25 2008 03:09:12 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: WS | On 25 Sie, 11:47, "Bugatti" wrote: Myślisz że w sterowniku hamowni inierycyjnej lub obciążeniowej w kodzie zamiast wypisywac herezje wez sobie jakis wykres z hamowni i w dowolnym punkcie sparawdz... zgadza sie idealnie! hint: obliczenia nalezy wykonac w spojnych jednostkach! , czyli np. Moment Nm, Moc W, obroty 1/sek WS 79 |
Data: Sierpien 25 2008 12:13:26 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello WS, Myślisz że w sterowniku hamowni inierycyjnej lub obciążeniowej w kodziezamiast wypisywac herezje wez sobie jakis wykres z hamowni i w Obroty w rad/s a nie 1/s -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 80 |
Data: Sierpien 25 2008 01:57:23 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Chris | On 24 Sie, 21:25, "zkruk [Lodz]" wrote: Bugatti wrote: Widac ze dawno chodziles do tej szkoly, a moze poprostu nie uwazales ... ;-) Gdzies dzwonia ale gdzie ? Pozdrawiam, Chris. 81 |
Data: Sierpien 24 2008 22:19:01 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | xs pisze: Nie, maks moment jest w tym samym miejscu na osi obr/min, inna jest jego wartosc. Np. jarajacy sie ogromnym momentem obrotowym w dieslu nie wiedza, ze na kolach maja go podobna ilosc co silniki benzynowe ;) Tiaaa... http://www.rri.se/popup/performancegraphs.php?ChartsID=306 wolnossaca benzyna, http://www.rri.se/popup/performancegraphs.php?ChartsID=425 tdiesel. Widzisz tam te same wartosci momentu na kolach? Pozdrawiam Pawel 82 |
Data: Sierpien 24 2008 22:35:45 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello DoQ, na kolach maja go podobna ilosc co silniki benzynowe ;)Tiaaa... To nie jest moment na kołach - nie ten rząd wielkości w ogóle. To moment na wale silnika. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 83 |
Data: Sierpien 24 2008 23:25:59 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | RoMan Mandziejewicz pisze: To nie jest moment na kołach - nie ten rząd wielkości w ogóle. To Ok to inaczej. Dlaczego mniejsza sila przylozona "na ramie" ma byc rowna mniejszej sile na tym samym ramieniu? Jesli chodzi o same przelozenia biegow, to sa dosc zblizone miedzy "TDI" a benzyna (np. V bieg jest w zasadzie taki sam czyli ok. 0.72). Zakladajac roznice przelozenia glownego na korzysc benzyny (diesel 3,15 benzyna 3,95) wyjasnij mi prosze dlaczego to wlasnie 110KM TDI lepiej przyspiesza od tych 60-70km/h na V biegu w stosunku do 110KM wolnossacej benzyny? Przeciez rzekomo tdiesel to marketing i moment na kolach jest efektywnie taki sam(?)? Pozdrawiam Pawel 84 |
Data: Sierpien 24 2008 23:26:33 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | DoQ pisze: Ok to inaczej. Dlaczego mniejsza sila przylozona "na ramie" ma byc rowna mniejszej sile na tym samym ramieniu? Jesli chodzi o same przelozenia^^^^^ Wiekszej- mialo byc rzecz jasna.. Pozdrawiam Pawel 85 |
Data: Sierpien 25 2008 00:03:25 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Tomasz Pyra | DoQ pisze: wyjasnij mi prosze dlaczego to wlasnie 110KM TDI lepiej przyspiesza od tych 60-70km/h na V biegu w stosunku do 110KM wolnossacej benzyny? Przeciez rzekomo tdiesel to marketing i moment na kolach jest efektywnie taki sam(?)? Zapewne dlatego że przy 60km/h na V biegu diesel ma większą moc. Ale nie przyspiesza się od 60km/h na V biegu - do tego służy II, ewentualnie III bieg. Każdy silnik spalinowy przyspiesza lepiej jeżeli robi się to w sposób prawidłowy na biegu do tego przeznaczonym i dlatego jedyne sensowne porównanie to po prostu porównanie czasów przyspieszeń w jakimś zakresie prędkości na prawidłowym biegu. Narzucanie numeru biegu jest bez sensu - piąty bieg piątemu biegowi nie równy, sam zresztą podałeś przykład gdzie przełożenie w jednym i drugim samochodzie różni się o 25%. 86 |
Data: Sierpien 25 2008 00:12:11 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | Tomasz Pyra pisze: Zapewne dlatego że przy 60km/h na V biegu diesel ma większą moc. Oczywiscie, co nie zmienia faktu iz obciazony tdiesel bedzie sobie lepiej dawal rade niz wolnossaca benzyna o tej samej mocy. Pozdrawiam Pawel 87 |
Data: Sierpien 25 2008 08:37:56 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: komar | DoQ pisze: Oczywiscie, co nie zmienia faktu iz obciazony tdiesel bedzie sobie lepiej dawal rade niz wolnossaca benzyna o tej samej mocy. Owszem, bedzie się lepiej zbierał przy niższych obrotach. I własnie do tego diesle się nadają: do ciągania, przyczep, napędzania kombajnów, statków, cięzarówek itd. napewo nie do wyścigówek ;) PS. obciążona turbo benzyna będzie sobie lepiej dawać radę niż wolnossący diesel :) 88 |
Data: Sierpien 25 2008 09:51:46 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | komar pisze: Owszem, bedzie się lepiej zbierał przy niższych obrotach. I własnie do tego diesle się nadają: do ciągania, przyczep, napędzania kombajnów, No zaraz, ale po odczepieniu przyczepy tdiesel nie bedzie jechal gorzej. Przeciez jest cos takiego jak masa wlasna pojazdu, ktora caly czas rosnie wraz z wypuszczaniem nowych modeli na rynek. statków, cięzarówek itd. napewo nie do wyścigówek ;) Audi R10? Pozdrawiam Pawel 89 |
Data: Sierpien 25 2008 07:00:42 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: kamil | On Aug 25, 8:51 am, DoQ wrote: No zaraz, ale po odczepieniu przyczepy tdiesel nie bedzie jechal gorzej. Tu przewaga byla raczej po stronie mniejszej czestotliwosci odwiedzania pit stopu po paliwo. Pozdrawiam Kamil 90 |
Data: Sierpien 25 2008 16:02:09 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | kamil pisze: Tu przewaga byla raczej po stronie mniejszej czestotliwoscistatków, cięzarówek itd. napewo nie do wyścigówek ;)Audi R10? O widzisz. Jakby Kubica jezdzil dieslem to by wygrywal ;) Pozdrawiam Pawel 91 |
Data: Sierpien 25 2008 14:21:32 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 25 Aug 2008 07:00:42 -0700 (PDT), kamil Audi R10?Tu przewaga byla raczej po stronie mniejszej czestotliwosci Przede wszystkim po stronie regulaminu. A w R8 V12TDI? :) Tak, wiem, wciąż koncept. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 92 |
Data: Sierpien 25 2008 08:41:31 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Arek (G) | DoQ pisze: Tomasz Pyra pisze: Może porównuj tdiesla do tbenzyny. Będzie bardziej sprawiedliwie, chyba, że nie o to chodzi. Arek 93 |
Data: Sierpien 25 2008 09:54:26 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | Arek (G) pisze: Oczywiscie, co nie zmienia faktu iz obciazony tdiesel bedzie sobie lepiej dawal rade niz wolnossaca benzyna o tej samej mocy.>Może porównuj tdiesla do tbenzyny. Będzie bardziej sprawiedliwie, chyba, że nie o to chodzi. Nie o to chodzi, akurat t.diesel zostal wziety za przyklad innej charakterystyki. Ignoranci "momentowi" jakos dziwnie zapominaja, ze wlasnie t.benzyna jezdzi doskonale poniewaz ma inna krzywa tegoż oraz ma go bardzo DUZO. Pozdrawiam Pawel 94 |
Data: Sierpien 25 2008 07:07:51 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: kamil | On Aug 25, 7:41 am, "Arek (G)" wrote: > Oczywiscie, co nie zmienia faktu iz obciazony tdiesel bedzie sobie No to porownajmy Golfa 1.4TSI (167KM) i Golfa 2.0 TDI DFP (tez 167KM). Okazuje sie, ze turbo benzyna 0-60 zrobi w 0.4s szybciej. Nawet jesli wziac poprawke na roznice w masie obydwu aut (1271kg vs 1293kg w TDI), to i tak ogromny moment obrotowy diesla (350NM vs 240NM w 1.4TSI) do ktorego tutaj ody pisza niektorzy, powinien te malutka benzynke rozlozyc na lopatki. A jakos nie rozklada. Uprzedzajac argumenty o czasie potrzebnym na zmiane biegu - z DSG osiagi sa praktycznie identyczne dla obydwu aut, a ta skrzynia zmienia biegi raczej dosc zwawo. Czyli ni cholery turbo diesel o takiej samej mocy i o prawie 70% wiekszym momencie nie objedzie benzyny. Pozdrawiam Kamil 95 |
Data: Sierpien 25 2008 16:24:02 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | kamil pisze: No to porownajmy Golfa 1.4TSI (167KM) i Golfa 2.0 TDI DFP (tez 167KM). Jednak lubisz wojenki diesel vs benzyna ;) Jak sie ksztaltuje przyspieszenie powyzej 100km/h - powiedzmy 150-200km/h jednego i drugiego? Pozdrawiam Pawel 96 |
Data: Sierpien 25 2008 07:54:13 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: kamil | On Aug 25, 3:24 pm, DoQ wrote: kamil pisze: Okres wakacyjny, to i w pracy niewiele sie dzieje, a z bajkopisarzami zawsze lubilem podyskutowac. Nie potrafie niestety odpowiedziec na twoje pytanie, ale z drugiej strony - jak czesto przyspieszasz 150-200kph w codziennej jezdzie w cyklu mieszanym? Mnie bardziej martwi halas, dymienie i slabsze przyspieszenia w zakresie 0-100km/h, anizeli jakies abstrakcyjne predkosci ktore osiagne moze 2 razy w zyciu na wycieczce przez niemcy.. Pozdrawiam Kamil 97 |
Data: Sierpien 25 2008 17:08:54 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | kamil pisze: Nie potrafie niestety odpowiedziec na twoje pytanie, ale z drugiej A jak czesto przyspieszasz 0-100 wykorzystujac 100% mozliwosci samochodu?:) przyspieszenia w zakresie 0-100km/h, anizeli jakies abstrakcyjne Dlaczego, w trasie, przy wyprzedzaniu przyspieszanie.. no powiedzmy miedzy 130 a 180 to bardzo istotny parametr. Pamietam jak jezdzilem Lancerem 1,6 (113KM 137Nm/5000RPM), dosc lekkie auto wiec jezdzilo niezle. Ale po zapakowaniu do niego 4 doroslych osob i bagazu jazda w trasie stawala sie meczarnia. Do diesla przekonalem sie pare lat temu, kiedy mialem okazje zrobic 1000km zdrowa, 110KM octavia TDI z pelna zaloga. Zadnego zmulenia czy mocno odczuwalnego obciazenia zarowno na plaskiej drodze jak i pod gorke (na dodatek z wlaczonym klimatronikiem), wrecz przeciwnie autko calkiem zwawo przyspieszalo. Wtedy wlasnie zweryfikowalem swoje podejscie do t.diesli. Pozdrawiam Pawel 98 |
Data: Sierpien 25 2008 18:07:40 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert_J | Pamietam jak jezdzilem Lancerem 1,6 ..... Ale po zapakowaniu do niego 4 doroslych osob i bagazu jazda w trasie stawala sie meczarnia. ..... 110KM octavia TDI z pelna zaloga. Zadnego zmulenia czy mocno odczuwalnego obciazenia zarowno na plaskiej drodze jak i pod gorke (na dodatek z wlaczonym klimatronikiem), wrecz przeciwnie autko calkiem zwawo przyspieszalo. Wtedy wlasnie zweryfikowalem swoje podejscie do t.diesli. Mielismy podobne doswiadczenia, skutkiem których doszlismy do podobnych wniosków ;-))). Mialem juz dosc redukcji przed byle wzniesieniem i krecenia obrotami zeby wjechac na pagórek... Teraz praktycznie bez zmiany ulozenia stopy, w 4 osoby i bagaz na pokladzie spokojnie podjezdzam pod górke ;-). Musi byc naprawde niezly podjazd zebym musial redukowac, pomijam oczywiscie inne powody do zwalniania... 99 |
Data: Sierpien 25 2008 18:15:15 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | Robert_J pisze: Mielismy podobne doswiadczenia, skutkiem których doszlismy do podobnych wniosków ;-))). Mialem juz dosc redukcji przed byle wzniesieniem i krecenia obrotami zeby wjechac na pagórek... Teraz praktycznie bez zmiany ulozenia stopy, w 4 osoby i bagaz na pokladzie spokojnie podjezdzam pod górke ;-). Musi byc naprawde niezly podjazd zebym musial redukowac, pomijam oczywiscie inne powody do zwalniania... No i o to chodzi:) Tylko to musi byc zdrowy samochod, a nie ledwo dyszace padlo jakich u nas wiele (podejrzewam ze wiekszosc przeciwnikow mialo okazje czyms takim jezdzic o ile wogole;) :) Poza tym jak czytam to co sie tu pisze to widze niemal samych streetfighterow :)) Pozdrawiam Pawel 100 |
Data: Sierpien 25 2008 19:39:53 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 25 Aug 2008 18:07:40 +0200, Robert_J Mialem juz dosc redukcji przed byle wzniesieniem i krecenia Myślisz, że w turbobenzynowcu tak byś nie mógł? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 101 |
Data: Sierpien 25 2008 22:12:21 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | Robert Rędziak pisze: On Mon, 25 Aug 2008 18:07:40 +0200, Robert_J wrote: Grochem o sciane... Pozdrawiam Pawel 102 |
Data: Sierpien 26 2008 08:03:44 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Arek (G) | DoQ pisze: Robert Rędziak pisze: Ciężko dojść do czego zmierzasz, w różnych postach lokujesz kawałki swoich przemyśleń, ale teraz już kompletnie nie rozumiem o co Ci chodzi. Arek 103 |
Data: Sierpien 26 2008 09:03:03 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ |
Grochem o sciane... Jaki miales wybor kilka lat temu w segmencie kompaktowym i klasie nizszej sredniej? (pomijajac VW 1,8t ktory jest taki sobie) I czy ktos tu kwestionowal sprawnosc t.benzyny? Zauwazyles cos takiego? Pozdrawiam Pawel 104 |
Data: Sierpien 26 2008 12:35:40 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Arek (G) | DoQ pisze:
No w sumie racja. 105 |
Data: Sierpien 25 2008 18:28:21 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Dlaczego, w trasie, przy wyprzedzaniu przyspieszanie.. no powiedzmy A gdzie można tyle jechać w Polsce? :) 0-50, 0-100, 0-130, 60-130, 80-130 te przedziały rozumiem - istotne, ale 130-180? -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 106 |
Data: Sierpien 25 2008 18:31:47 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | Tomasz Motyliński pisze: A gdzie można tyle jechać w Polsce? :) Tam gdzie bedziesz ganial dresiarzy w BMW swoim stjuningowanym Ceedem. Pozdrawiam Pawel 107 |
Data: Sierpien 25 2008 18:33:46 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, A gdzie można tyle jechać w Polsce? :) Ja poważnie, a Ty znów szukasz dziury. Dresy to już maja problemy od świateł od 0-50 :) -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 108 |
Data: Sierpien 25 2008 18:37:31 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | Tomasz Motyliński pisze: Ja poważnie, a Ty znów szukasz dziury. Dresy to już maja problemy od światełA gdzie można tyle jechać w Polsce? :)Tam gdzie bedziesz ganial dresiarzy w BMW swoim stjuningowanym Ceedem. Ja tez mowie powaznie. Pozdrawiam Pawel 109 |
Data: Sierpien 26 2008 08:08:08 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Arek (G) | DoQ pisze: kamil pisze: Plusem disela jest niewątpliwie spalanie. I to jest jedyny plus, bajki o momentach i innych zaletach są dla tych, którzy nie jechali tym czymś. Do tego ten okropny hałas, niby można się przyzwyczaić, niestety nie można, trzeba to akceptować. A przejedź się dla odmiany w taką samą trasę proponowaną już t.benzyną, mniejszy silnik i tańszy. Komfort jazdy nieporównywalny. I co ciekawe mimo mniejszego momentu, to reaguje dużo żwawiej. No dobra poniżej 1500 muli się dość znacznie. Arek 110 |
Data: Sierpien 26 2008 08:59:37 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Tue, 26 Aug 2008 08:08:08 +0200, Arek (G) No dobra poniżej 1500 Morderca silników. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 111 |
Data: Sierpien 26 2008 12:36:51 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Arek (G) | Robert Rędziak pisze: On Tue, 26 Aug 2008 08:08:08 +0200, Arek (G) wrote: No wiem:( A z drugiej strony, jak jedziesz w wolnym korku, to piłujesz na 1 czy wrzucisz 2 i powoli się toczysz? Arek 112 |
Data: Sierpien 26 2008 12:42:16 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert Rędziak | On Tue, 26 Aug 2008 12:36:51 +0200, Arek (G) No wiem:( A z drugiej strony, jak jedziesz w wolnym korku, to piłujesz Zasadniczo nie wrzucam dwójki poniżej 30km/h, bo przy trzydziestce dopiero mam te 2000obr/min. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 113 |
Data: Sierpien 27 2008 09:47:16 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Adam Płaszczyca | On Tue, 26 Aug 2008 12:36:51 +0200, "Arek (G)" wrote: No wiem:( A z drugiej strony, jak jedziesz w wolnym korku, to piłujesz Jak jade w korku, to wrzucam 1 i się toczę. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 114 |
Data: Sierpien 26 2008 11:19:03 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Rafał "SP" Gil | Arek (G) pisze: A przejedź się dla odmiany w taką samą trasę proponowaną już t.benzyną, mniejszy silnik i tańszy. Komfort jazdy nieporównywalny. I co ciekawe mimo mniejszego momentu, to reaguje dużo żwawiej. No dobra poniżej 1500 muli się dość znacznie. A mnie się tak nasuwa jedna myśl - ostatnimi 2 laty miałem okazję kilkanaście razy jechać dieslem podczas oberwania chmur .... Rzeczywiście, komfort jazdy ... tfu ... stania na środku jezdni o niebo lepszy ;) -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 115 |
Data: Sierpien 26 2008 12:50:38 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Arek (G) | Rafał "SP" Gil pisze: Arek (G) pisze: Może jestem jakimś ignorantem ale chyba nie załapałem:) A 116 |
Data: Sierpien 26 2008 13:40:12 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert_J | Plusem disela jest niewątpliwie spalanie. I to jest jedyny plus, bajki o momentach i innych zaletach są dla tych, którzy nie jechali tym czymś. Jechałeś kiedyś dieslem? Może dla Ciebie jest tylko ten jeden plus, ja widzę jeszcze inne :-). Np. to, że do wyprzedzania nie muszę redukować biegu, to że mogę w ciszy jechać 2000 obr i mieć możliwość depnięcia bez redukcji. I wisi mi czy nazwiesz to momentem, zapasem momentu, przesunięciem momentu czy dowolnie inaczej. Faktem jest że tak właśnie mi odpowiada. A Ty dalej możesz sobie dorabiać ideologię, że każdy posiadacz diesla to ciułacz i dlatego kupuje diesla :-). Ja akurat zbytniej biedy nie doświadczam, a wolę jeździć TDI... Do tego ten okropny hałas, niby można się przyzwyczaić, niestety nie można, trzeba to akceptować. I znów Twoje subiektywne odczucie. A nie przyszło Ci do głowy że komuś może bardziej odpowiadać pomruk diesla niż wiertarkowy dźwięk benzynowego? Ja np. wolę niski dźwięk diesla... Zabijesz mnie za to? A przejedź się dla odmiany w taką samą trasę proponowaną już t.benzyną, mniejszy silnik i tańszy. Trzeba trafu że jechałem, i to dokładnie takim samym autem, tyle że tb. I jakoś mi nie leży... Komfort jazdy nieporównywalny. Rzecz gustu... 117 |
Data: Sierpien 26 2008 13:48:51 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Arek (G) | Robert_J pisze: Plusem disela jest niewątpliwie spalanie. I to jest jedyny plus, bajki o momentach i innych zaletach są dla tych, którzy nie jechali tym czymś. W dieslu w ciszy? Żarty stroisz. Ja w benzynie jak jadę 2000 to silnika nie słyszę w ogóle. Nie męczy mnie żaden klekot. A do tego od 2000 mam już całkiem niezły ciąg (TSI). Tyle, że Twoje depnięcie zaraz po depnięciu się kończy a w benzynie jeszcze trwa i trwa. Nie muszę jak głupi majdrować lewarkiem. Więc jeśli chodzi o ideologię to właśnie Ty to teraz zrobiłeś. Do tego ten okropny hałas, niby można się przyzwyczaić, niestety nie można, trzeba to akceptować. Jaaaasne, gdyby tak było, to byś się tak nie podniecał. Napisałem o klekocie bo to każdy słyszy, a Ty zaraz o zabijaniu. Nie denerwuj się:) A przejedź się dla odmiany w taką samą trasę proponowaną już t.benzyną, mniejszy silnik i tańszy. A co dokładnie w tej tb Ci nie leży? Pytam naprawdę poważnie. Komfort jazdy nieporównywalny.Rzecz gustu... To akurat prawda. Pozdrawiam, Arek 118 |
Data: Sierpien 26 2008 14:32:37 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: DoQ | Arek (G) pisze: W dieslu w ciszy? Żarty stroisz. Ja w benzynie jak jadę 2000 to silnika nie słyszę w ogóle. Nie męczy mnie żaden klekot. A do tego od 2000 mam już całkiem niezły ciąg (TSI). Tyle, że Twoje depnięcie zaraz po depnięciu się kończy a w benzynie jeszcze trwa i trwa. Nie muszę jak głupi majdrować lewarkiem. Więc jeśli chodzi o ideologię to właśnie Ty to teraz zrobiłeś. Diesel dieslowi nierowny. Podawany za przyklad BMW jest bardzo cichy i calkiem przyzwoicie daje rade z automatem, odpada wiec problem z machaniem biegami. Niezle tez jezdzi 300C 3.0V6 218KM CRD (choc w tym przypadku to lekka profanacja;)), ze skrzynia automatyczna zbiera sie ten przeszlo 1,8tonowy klocek w ~7,5s do 100km/h (ulubiony parametr co niektorych) spalajac umiarkowane ilosci paliwa. Zeby bylo ciekawiej, osiagi ma lepsze niz 3,5litrowa 254KM benzyna:) Pozdrawiam Pawel 119 |
Data: Sierpien 26 2008 15:08:15 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert_J | W dieslu w ciszy? Żarty stroisz. Ja w benzynie jak jadę 2000 to silnika nie słyszę w ogóle. 2000 obr benzynowym? Toż to wg dyskutantów nie są obroty dla silnika benzynowego ;-))). Umówny się, albo porównujemy oba ustrojstwa pracujące w typowych dla siebie warunkach, albo uznajmy że to dwie różne bajki... A 2000 obr to nie są typowe warunki pracy silnika benzynowego... Nie męczy mnie żaden klekot. Mnie też nie męczy klekot, bo silnik delikatnie pomrukuje a nie klekocze. Akurat klekot to jest na jałowym biegu tylko :-). I nie dyskutujmy tutaj o gustach, bo o tym się nie dyskutuje. Czy ja gdziekolwiek krytykowałem kogoś za to, że lubi jeździć autem benzynowym??? Jak Ci pasuje to Twoja sprawa, tylko dlaczego koniecznie usiłujesz wykazać "gorszość" silnika diesla? Jakiś grubszy zakład czy co...??? ;-))) To rzecz gustu i tego się trzymajmy :-))) A do tego od 2000 mam już całkiem niezły ciąg (TSI). Tyle, że Twoje depnięcie zaraz po depnięciu się kończy a w benzynie jeszcze trwa i trwa. Faktycznie, od jakichś 1500 do 3300-3400 :-). Z czego do 3000 nie odczuwam większego spadku tego ciągu... Zauważ że to ok. połowa zakresu obrotów silnika. Zakładając że benzynowy kręci do 6000, z czego użyteczne są 3000, to też połowa. Porównywanie bezwzględnych liczb, czyli 2000 obr w TD i 3000 obr w B, jest bez sensu. Ważniejsze jest jaka część zakresu jest wykorzystywana... Nie muszę jak głupi majdrować lewarkiem. Jakoś ja też nie muszę :-) Więc jeśli chodzi o ideologię to właśnie Ty to teraz zrobiłeś. W którym miejscu??? Jaaaasne, gdyby tak było, to byś się tak nie podniecał. Napisałem o klekocie bo to każdy słyszy A czym ja się podniecam? A co dokładnie w tej tb Ci nie leży? Pytam naprawdę poważnie. Po prostu bardziej podoba mi się jazda TD, muszę to logicznie uzasadniać? Jak zauważyłeś uważam, że wybór auta to rzecz gustu, więc w tym przypadku to także rzecz gustu :-). Wolę TD i tak na razie zostanie ;-). Nie jeżdżę sportowo, gdyby tak było to bym ujeżdżał stare porsche stojące od paru lat w garażu... Nawet nie wiem czy jeszcze odpala :-(. Ale już z tego wyrosłem... 120 |
Data: Sierpien 27 2008 09:43:17 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Arek (G) | Robert_J pisze: W dieslu w ciszy? Żarty stroisz. Ja w benzynie jak jadę 2000 to silnika nie słyszę w ogóle. Mowa o tb. Turbo chodzi od 1500 więc przy 2000 to już ma niezłego kopa. A przy 2500 robi się z tego rakieta. I tak do 6000. [...]Nie męczy mnie żaden klekot.Mnie też nie męczy klekot, No cóż dla mnie nawet benzyna jest za głośna, ale zgadzam się różne są gusta. A do tego od 2000 mam już całkiem niezły ciąg (TSI). Tyle, że Twoje depnięcie zaraz po depnięciu się kończy a w benzynie jeszcze trwa i trwa. No dobra tb przy 1500 to jednak muli, ale od 2000 już ciągnie. U Ciebie się kończy przy 3300 czyli wówczas gdy, tb. jest w połowie zakresu. Więc elastyczności nawet nie porównujmy bo to zupełnie inna bajka. No aby było jasne, czy brak mocy przy 1500 jest problemem? Raczej nie. No nie żartuj;)Więc jeśli chodzi o ideologię to właśnie Ty to teraz zrobiłeś.W którym miejscu??? Czym to nie wiem, ale na pewno reagujesz dość mocno:)Jaaaasne, gdyby tak było, to byś się tak nie podniecał. Napisałem o klekocie bo to każdy słyszyA czym ja się podniecam? Acha, no to było tak od razu, a nie męczyć się z argumentami...A co dokładnie w tej tb Ci nie leży? Pytam naprawdę poważnie. Nie jeżdżę sportowo, gdyby tak było to bym ujeżdżał stare porsche stojące od paru lat w garażu... Nawet nie wiem czy jeszcze odpala :-(. Ale już z tego wyrosłem... Ja też nie jeżdżę sportowo, po prostu lubię wygodną jazdę:) Dobra nie ma co się sprzeczać, zawsze jest tak, że lubi się to co się ma i nie ma w tym nic złego. Pozdrawiam, Arek 121 |
Data: Sierpien 27 2008 11:29:46 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Robert_J | Po prostu bardziej podoba mi się jazda TD,Acha, no to było tak od razu, a nie męczyć się z argumentami... Przecież ja za bardzo argumentów nie szukam :-). I od razu mówiłem że po prostu podoba mi się jazda TD ;-). ...nie ma co się sprzeczać, zawsze jest tak, że lubi się to co się ma i nie ma w tym nic złego. No nie zawsze, znam takich co zawsze narzekają na to, co mają ;-))) 122 |
Data: Sierpien 27 2008 09:52:11 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Adam Płaszczyca | On Tue, 26 Aug 2008 15:08:15 +0200, "Robert_J" wrote: 2000 obr benzynowym? Toż to wg dyskutantów nie są obroty dla silnika Dlaczegóż? Toż to niemal obroty momentu maksymalnego. U mnie Nmax jest na 2500. A do tego od 2000 mam już całkiem niezły ciąg (TSI). Tyle, że Twoje No widzisz. A u mnie od 2000 do 5800.... większego spadku tego ciągu... Zauważ że to ok. połowa zakresu obrotów A u mnie 0.75. Zakładając że benzynowy kręci do 6000, z czego użyteczne są 3000, Założenie do dupy. Po prostu bardziej podoba mi się jazda TD, muszę to logicznie uzasadniać? Tak. Bo nie rozmawiamy o tym, co się komu podoba, a co jest lepsze wedle obiektywnych kryteriów. Diesel jest cacy przy przekłądni CVT. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 123 |
Data: Sierpien 29 2008 14:02:24 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Brzezi | śro, 27 sie 2008 o 09:52 GMT, Adam Płaszczyca napisał(a): 2000 obr benzynowym? Toż to wg dyskutantów nie są obroty dla silnikaDlaczegóż? Toż to niemal obroty momentu maksymalnego. U mnie Nmax jest u mnie od 1750rpm :) tyle ze to turbo benzyna, i mam ten moment prawie w maxie od tych 1750 do 6000rpm... i gdzie tu w ogole disel ma sie pokazac? a no nie pokaze sie, bo wstyd mu ze swoja "elastycznoscia"... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ The best book on programming for the ] [ Ekg: #3781111 ][ layman is "Alice in Wonderland"; ] [ LinuxUser: #249916 ][ but that's because it's the best book ] [ on anything for the layman. ] 124 |
Data: Sierpien 29 2008 19:06:52 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 29 Aug 2008 14:02:24 +0000 (UTC), Brzezi i gdzie tu w ogole disel ma sie pokazac? a No przez chwile w lusterku wstecznym... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 125 |
Data: Sierpien 29 2008 20:13:17 | Temat: Re: Maksymalny moment obrotowy. | Autor: | |