Grupy dyskusyjne   »   Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela

Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela



1 Data: Styczen 16 2013 17:02:17
Temat: Mandat jako kara administracyjna nakładana na wł aściciela
Autor: Marcin N 

A co, jeśli samochód ma dwóch lub więcej właścicieli?

A co jeśli właścicielem jest firma?


--
MN



2 Data: Styczen 16 2013 17:23:27
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: ddddddd 

W dniu 2013-01-16 17:02, Marcin N pisze:

A co, jeśli samochód ma dwóch lub więcej właścicieli?

z wszystkich ściągnąć równowartoć mandatu


A co jeśli właścicielem jest firma?


ściągnąć ze wszystkich pracowników
:)

--
Pozdrawiam
Lukasz

3 Data: Styczen 16 2013 23:11:51
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: ToMasz 

W dniu 16.01.2013 17:02, Marcin N pisze:

A co, jeśli samochód ma dwóch lub więcej właścicieli?

A co jeśli właścicielem jest firma?

moment. jak jesteś w pracy, i informujesz klienta że Polonez caro ma turbo, abs, hdi, klient jest niezadowolony to składa reklamacje/pozew żÄ…da odszkodowania od.... firmy, a właściwie właścicela. właściciel musi jakoś się ustosunkować do żÄ…dań, najczęściej ponieć jakieś koszty.
Tak samo może być z madnatami. To właściciel pojazdu odpowiada za swoją własnoć/firmę. Problem w tym, że niekoniecznie można przenieć mandat na pracownika...

ToMasz

Ps ale po premi można polecieć

4 Data: Styczen 16 2013 22:21:44
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 16 Jan 2013 23:11:51 +0100 osobnik zwany ToMasz
napisał:

W dniu 16.01.2013 17:02, Marcin N pisze:
A co, jeśli samochód ma dwóch lub więcej właścicieli?

A co jeśli właścicielem jest firma?

moment. jak jesteś w pracy, i informujesz klienta że Polonez caro ma
turbo, abs, hdi, klient jest niezadowolony to składa reklamacje/pozew
żÄ…da odszkodowania od.... firmy, a właściwie właścicela. właściciel musi
jakoś się ustosunkować do żÄ…dań, najczęściej ponieć jakieś koszty. Tak
samo może być z madnatami. To właściciel pojazdu odpowiada za swoją
własnoć/firmę. Problem w tym, że niekoniecznie można przenieć mandat
na pracownika...

ToMasz

Ps ale po premi można polecieć

i przepis leci jako niekonstytucyjny. Do tego to fajna furtka bo firmy
nie mozna ukarać punktami.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

5 Data: Styczen 16 2013 14:55:15
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor:

W dniu środa, 16 stycznia 2013 23:21:44 UTC+1 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Wed, 16 Jan 2013 23:11:51 +0100 osobnik zwany ToMasz

napisał:



> W dniu 16.01.2013 17:02, Marcin N pisze:

>> A co, jeśli samochód ma dwóch lub więcej właścicieli?

>>

>> A co jeśli właścicielem jest firma?

>

> moment. jak jesteś w pracy, i informujesz klienta że Polonez caro ma

> turbo, abs, hdi, klient jest niezadowolony to składa reklamacje/pozew

> żąda odszkodowania od.... firmy, a właściwie właścicela. właściciel musi

> jakoś się ustosunkować do żądań, najczęściej ponieść jakieś koszty. Tak

> samo może być z madnatami. To właściciel pojazdu odpowiada za swoją

> własność/firmę. Problem w tym, że niekoniecznie można przenieść mandat

> na pracownika...

>

> ToMasz

>

> Ps ale po premi można polecieć



i przepis leci jako niekonstytucyjny. Do tego to fajna furtka bo firmy

nie mozna ukarać punktami.







--

Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Punktami nie, ale kary za nie wskazanie mogą być wysokie. Raptem trzeba poprawki do jakiejś ustawy przegłosować. Nie jest to niewykonalne.

6 Data: Styczen 17 2013 04:55:01
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ps ale po premi można polecieć

Tylko jaki w tym interes miałaby firma?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jakiś czas temu pisałem, że przydałoby się stworzyć pl.rec.gry.rpg.towarzyskie
Raczej pl.rec.gry.wstepne :-O

7 Data: Styczen 16 2013 23:27:32
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: megrims 

W dniu 2013-01-16 17:02, Marcin N pisze:

A co, jeśli samochód ma dwóch lub więcej właścicieli?

A co jeśli właścicielem jest firma?


Jeśli spółka prawa handlowego to prezes zarządu stanowi
reprezentacje spółki (reprezentuje i odpowiada) i on
dostaje mandat.

Jeśli zarząd jest wieloosobowy to wystawia się mandaty
w takiej samej kwocie dla każdego członka zarządu
i każdemu wali punkty :D Prokurenci również dostają
mandaty i punkty bo również mogą reprezentować spółkę.






--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

8 Data: Styczen 16 2013 22:41:25
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 16 Jan 2013 23:27:32 +0100 osobnik zwany megrims
napisał:

W dniu 2013-01-16 17:02, Marcin N pisze:
A co, jeśli samochód ma dwóch lub więcej właścicieli?

A co jeśli właścicielem jest firma?


Jeśli spółka prawa handlowego to prezes zarządu stanowi reprezentacje
spółki (reprezentuje i odpowiada) i on dostaje mandat.

Jeśli zarząd jest wieloosobowy to wystawia się mandaty w takiej samej
kwocie dla każdego członka zarządu i każdemu wali punkty :D Prokurenci
również dostają mandaty i punkty bo również mogą reprezentować spółkę.

zarząd spółki odpowiada za wiele rzeczy własnym majatkiem lub karnie ale
nie za mandaty.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

9 Data: Styczen 16 2013 23:47:45
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2013-01-16 23:41, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 16 Jan 2013 23:27:32 +0100 osobnik zwany megrims
napisał:

W dniu 2013-01-16 17:02, Marcin N pisze:
A co, jeśli samochód ma dwóch lub więcej właścicieli?

A co jeśli właścicielem jest firma?


Jeśli spółka prawa handlowego to prezes zarządu stanowi reprezentacje
spółki (reprezentuje i odpowiada) i on dostaje mandat.

Jeśli zarząd jest wieloosobowy to wystawia się mandaty w takiej samej
kwocie dla każdego członka zarządu i każdemu wali punkty :D Prokurenci
również dostają mandaty i punkty bo również mogą reprezentować spółkę.

zarząd spółki odpowiada za wiele rzeczy własnym majatkiem lub karnie ale
nie za mandaty.




To sie zmieni - co za problem :)

--
venioo

10 Data: Styczen 16 2013 22:48:43
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 16 Jan 2013 23:47:45 +0100 osobnik zwany
 napisał:

W dniu 2013-01-16 23:41, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 16 Jan 2013 23:27:32 +0100 osobnik zwany megrims
napisał:

W dniu 2013-01-16 17:02, Marcin N pisze:
A co, jeśli samochód ma dwóch lub więcej właścicieli?

A co jeśli właścicielem jest firma?


Jeśli spółka prawa handlowego to prezes zarządu stanowi reprezentacje
spółki (reprezentuje i odpowiada) i on dostaje mandat.

Jeśli zarząd jest wieloosobowy to wystawia się mandaty w takiej samej
kwocie dla każdego członka zarządu i każdemu wali punkty :D Prokurenci
również dostają mandaty i punkty bo również mogą reprezentować spółkę.

zarząd spółki odpowiada za wiele rzeczy własnym majatkiem lub karnie
ale nie za mandaty.




To sie zmieni - co za problem :)

na szczęście to jest problem



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

11 Data: Styczen 16 2013 23:51:10
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2013-01-16 23:48, masti pisze:



To sie zmieni - co za problem :)

na szczęście to jest problem




Jeszcze do niedawna tez zylem w takim przekonaniu, ze zmienic wiele spraw to jest problem. Dzisiaj juz takiej pewnosci nie mam.

--
venioo

12 Data: Styczen 16 2013 15:01:49
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor:

W dniu środa, 16 stycznia 2013 23:41:25 UTC+1 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Wed, 16 Jan 2013 23:27:32 +0100 osobnik zwany megrims

napisał:



> W dniu 2013-01-16 17:02, Marcin N pisze:

>> A co, jeśli samochód ma dwóch lub więcej właścicieli?

>>

>> A co jeśli właścicielem jest firma?

>>

>>

> Jeśli spółka prawa handlowego to prezes zarządu stanowi reprezentacje

> spółki (reprezentuje i odpowiada) i on dostaje mandat.

>

> Jeśli zarząd jest wieloosobowy to wystawia się mandaty w takiej samej

> kwocie dla każdego członka zarządu i każdemu wali punkty :D Prokurenci

> również dostają mandaty i punkty bo również mogą reprezentować spółkę.



zarząd spółki odpowiada za wiele rzeczy własnym majatkiem lub karnie ale

nie za mandaty.







--

Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

W dużych firmach są działy transportu. Taki dział ma kierownika i on może odpowiadać za brak wiedzy kto i kiedy używał firmowego samochodu. Jak w dużych firmach da się kogos takiego ukarać to niby dlaczego w małych nie można ukarać właściciela? Nawet jak teraz mogły by być jakieś problemy to jutro mogą to rozwiązać. Posłowie podniosą ręce i nacisną przycisk. Nawet opozycyjni to zrobią bo inaczej będzie na nich hak w wyborach że przyczynili się do śmierci, kalectwa i co tam sobie jeszcze wymyślą, koklusz też będzie dobry. Bo jak by przegłosowali to by zginęło o kilka osób mniej. Bo kierowcy zagrożeni nieuchronną karą jeździli by ostrożniej. Jak ubrać w ładne słowa to większość łyknie.

13 Data: Styczen 17 2013 00:05:17
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: megrims 

(ciach)

będzie na nich hak w wyborach że przyczynili się do śmierci, kalectwa i co tam sobie jeszcze wymyślą, k
Będzie więcej kasy w korycie

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

14 Data: Styczen 16 2013 15:18:58
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor:

W dniu czwartek, 17 stycznia 2013 00:05:17 UTC+1 użytkownik megrims napisał:

(ciach)



> b�dzie na nich hak w wyborach �e przyczynili si� do �mierci, kalectwa i co tam sobie jeszcze wymy�l�, k

B�dzie wi�cej kasy w korycie



--

http://www.pobralem.pl

I'm still clean....

Będzie więcej kasy w korycie. I to dużo więcej niż by wynikało z mandatów. Polska do tej pory byłą jakąś enklawą. Wszędzie dookoła wytresowali kierowców. Przyszedł czas i na nas. Ja tam się od pewnego czasu uczę jeździć zgodnie z przepisami. Mam już w tej materii spore osiągnięcia. Jak wprowadzą to co sobie zaplanowali to poleje się krew. Uzbierają dużo kasy. Po roku wpływy z mandatów drastycznie spadną. Ale pojawią się oszczędności w innym miejscu w budżecie. Oszczędności wielokrotnie większe niż wpływy z mandatów. Przeszkadza Ci że może będzie więcej kasy na onkologię bo nie będzie trzeba reperować ludzi co na własne życzenie zdrowie w wypadkach stracili?

15 Data: Styczen 17 2013 00:41:39
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Wed, 16 Jan 2013 15:18:58 -0800 (PST),
napisał(a):

I'm still clean....

Będzie więcej kasy w korycie. I to dużo więcej niż by wynikało z mandatów.

Tylko co następne?
500zł za brak szalika na szyi i czapki na głowie od jesieni do wiosny?

Bo tak licząc kasę w korycie (PKB, podatki itd.), to w porównaniu z
kosztami generowanymi przez zimowe przeziębienia, to te wszystkie wypadki
to jest "pierdnięcie".

16 Data: Styczen 16 2013 15:52:48
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor:

W dniu czwartek, 17 stycznia 2013 00:41:39 UTC+1 użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Dnia Wed, 16 Jan 2013 15:18:58 -0800 (PST),

napisał(a):



>> I'm still clean....

>

> Będzie więcej kasy w korycie. I to dużo więcej niż by wynikało z mandatów.



Tylko co następne?

500zł za brak szalika na szyi i czapki na głowie od jesieni do wiosny?



Bo tak licząc kasę w korycie (PKB, podatki itd.), to w porównaniu z

kosztami generowanymi przez zimowe przeziębienia, to te wszystkie wypadki

to jest "pierdnięcie".
Okazuje się że wydatki budżetu związane z wypadkami to wcale nie jest pierdnięcie. Nawet tych co jeżdżą jak by jutra miało nie być kiedyś nazwałem patriotami, bo dobrowolnie dorzucają się do budżetu. Przypadkowo wpadłem w necie na dane GUSu. Były tam straty budżetu związane z wypadkami. Kwota jest ogromna. Nie mam powodu nie wierzyć GUSowi. Nie jestem krową i zmieniłem zdanie.

17 Data: Styczen 16 2013 16:04:50
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor:

W dniu czwartek, 17 stycznia 2013 00:52:48 UTC+1 użytkownik  napisał:

W dniu czwartek, 17 stycznia 2013 00:41:39 UTC+1 użytkownik Tomasz Pyra napisał:

> Dnia Wed, 16 Jan 2013 15:18:58 -0800 (PST),

>

> napisał(a):

>

>

>

> >> I'm still clean....

>

> >

>

> > Będzie więcej kasy w korycie. I to dużo więcej niż by wynikało z mandatów.

>

>

>

> Tylko co następne?

>

> 500zł za brak szalika na szyi i czapki na głowie od jesieni do wiosny?

>

>

>

> Bo tak licząc kasę w korycie (PKB, podatki itd.), to w porównaniu z

>

> kosztami generowanymi przez zimowe przeziębienia, to te wszystkie wypadki

>

> to jest "pierdnięcie".

Okazuje się że wydatki budżetu związane z wypadkami to wcale nie jest pierdnięcie. Nawet tych co jeżdżą jak by jutra miało nie być kiedyś nazwałem patriotami, bo dobrowolnie dorzucają się do budżetu. Przypadkowo wpadłem w necie na dane GUSu. Były tam straty budżetu związane z wypadkami. Kwota jest ogromna. Nie mam powodu nie wierzyć GUSowi. Nie jestem krową i zmieniłem zdanie.
Z tego co pamiętam to same renty rodzinne blokują w ZUSie ponad 700 milionów złotych rocznie. Mało czy dużo zakładając że ci po których są te renty nie dokładają się do puli bo nie żyją. Podatków też nie płacą z tego samego powodu.

18 Data: Styczen 17 2013 01:35:22
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Wed, 16 Jan 2013 16:04:50 -0800 (PST),
napisał(a):

W dniu czwartek, 17 stycznia 2013 00:52:48 UTC+1 użytkownik  napisał:
W dniu czwartek, 17 stycznia 2013 00:41:39 UTC+1 użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Dnia Wed, 16 Jan 2013 15:18:58 -0800 (PST),



napisał(a):







>> I'm still clean....



>



> Będzie więcej kasy w korycie. I to dużo więcej niż by wynikało z mandatów.







Tylko co następne?



500zł za brak szalika na szyi i czapki na głowie od jesieni do wiosny?







Bo tak licząc kasę w korycie (PKB, podatki itd.), to w porównaniu z



kosztami generowanymi przez zimowe przeziębienia, to te wszystkie wypadki



to jest "pierdnięcie".

Okazuje się że wydatki budżetu związane z wypadkami to wcale nie jest pierdnięcie. Nawet tych co jeżdżą jak by jutra miało nie być kiedyś nazwałem patriotami, bo dobrowolnie dorzucają się do budżetu. Przypadkowo wpadłem w necie na dane GUSu. Były tam straty budżetu związane z wypadkami. Kwota jest ogromna. Nie mam powodu nie wierzyć GUSowi. Nie jestem krową i zmieniłem zdanie.
Z tego co pamiętam to same renty rodzinne blokują w ZUSie ponad 700 milionów złotych rocznie.

No ale w tej puli wypadki drogowe to też nie jest jakiś wielki odsetek.

Wypadki drogowe w 2010 były przyczyną 1.1% zgonów - jest to najrzadsza z
klasyfikowanych pozycji.
Dla porównania inne urazy i zatrucia to ponad 6%, nowotwory 24.5%, układ
krążenia 46%.
Nawet samobóstwa (1.68%) wydają się być większym problemem niż wypadki
drogowe.
Oczywiście zapewne śmierć ze strony układu krążenia statystycznie zdarza
się później niż samobójcza, co w jakimś stopniu zmienia wpływ na ekonomię,
ale skalę zjawisk widać.

Tu się chyba okazuje że jakby się nie wyobracać, to okaże się że zamiast
fotoradarów, może lepiej takie pieniądze zainwestować w diagnostykę
nowotworów i chorób serca.
Może te auta ITD zamiast fotoradarów powinny wozić sprzęt do diagnostyki
medycznej od wsi do wsi?

I to by może dało większy zysk niż ta kasa z mandatów, nawet wliczając że
dokonując cudu na miarę Szwecji uda się zmniejszyć liczbę zgonów w
wypadkach z 1.1% na 0.5%.

19 Data: Styczen 17 2013 08:13:56
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Marcin N 

W dniu 2013-01-17 01:04,  pisze:

 Okazuje się że wydatki budżetu związane z wypadkami to wcale nie jest
pierdnięcie. Nawet tych co jeżdżą jak by jutra miało nie być kiedyś nazwałem patriotami, bo dobrowolnie dorzucają się do budżetu. Przypadkowo wpadłem w necie na dane GUSu. Były tam straty budżetu związane z wypadkami. Kwota jest ogromna. Nie mam powodu nie wierzyć GUSowi. Nie jestem krową i zmieniłem zdanie.

Z tego co pamiętam to same renty rodzinne blokują w ZUSie ponad 700 milionów złotych rocznie. Mało czy dużo zakładając że ci po których są te renty nie dokładają się do puli bo nie żyją. Podatków też nie płacą z tego samego powodu.

Nie macie potrzeby zgadywać: wszystko jest policzone. Jedna ofiara śmiertelna to ok 2 mln zł - licząc wszystko. Skoro teraz mamy 4.5 tys zmarłych rocznie i planują to zmniejszyć o 40% - można łatwo policzyć, że w kilka lat zaoszczędzimy na tym ok 3 mld zł rocznie.

A liczyliście kiedyś, ile osób umiera w Polsce średnio dziennie?
Niecałe 1500.



--
MN

20 Data: Styczen 17 2013 10:53:23
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Bydlę 

On 2013-01-17 08:13:56 +0100, Marcin N  said:

Jedna ofiara śmiertelna to ok 2 mln zł(...)
A liczyliście kiedyś, ile osób umiera w Polsce średnio dziennie?
Niecałe 1500.

Zakazać umierania, zaoszczędzimy jeszcze więcej...
;>

--
Bydlę

21 Data: Styczen 17 2013 20:33:01
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Pawel O'Pajak 


Powitanko,

Jedna ofiara śmiertelna to ok 2 mln zł - licząc wszystko.

No, liczac wszystko, to moje pierdniecie teraz kosztuje tez pare mln: Musialem sie urodzic - koszt szpitala, urlop mojej Mamy, potem chodzilem do przedszkola, szkol itd, pare rzeczy w zyciu musialem kupic, az wreszcie w wieku 45 lat postanowilem pierdnac. Liczac wszystko... drogo, nie umiem policzyc, musze wywietrzyc;-)
Sorry, ale moglbys mnie oswiecic jakie koszty generuje trup? Koszty dla budzetu panstwa oczywiscie. Tez sie zastanawiam, bo czytalem o tych kosztach, czemu trup w miescie kosztuje drozej, niz na wsi.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

22 Data: Styczen 18 2013 09:03:03
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: ddddddd 

W dniu 2013-01-17 20:33, Pawel O'Pajak pisze:

Tez sie zastanawiam, bo czytalem o tych
kosztach, czemu trup w miescie kosztuje drozej, niz na wsi.


bo ten w mieście miał przez najbliższe 50 lat spłacać nowiutki stadion :)

--
Pozdrawiam
Lukasz

23 Data: Styczen 18 2013 16:32:31
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Pawel O'Pajak"  napisał w wiadomości grup


Powitanko,

Jedna ofiara śmiertelna to ok 2 mln zł - licząc wszystko.

No, liczac wszystko, to moje pierdniecie teraz kosztuje tez pare mln: Musialem sie urodzic - koszt szpitala, urlop mojej Mamy, potem chodzilem do przedszkola, szkol itd, pare rzeczy w zyciu musialem kupic, az wreszcie w wieku 45 lat postanowilem pierdnac. Liczac wszystko... drogo, nie umiem policzyc, musze wywietrzyc;-)
Sorry, ale moglbys mnie oswiecic jakie koszty generuje trup?

Zależy w jakim wieku.
W takim około lat 60+, to generuje koszty ujemne.

24 Data: Styczen 17 2013 01:17:25
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Wed, 16 Jan 2013 15:52:48 -0800 (PST),
napisał(a):

W dniu czwartek, 17 stycznia 2013 00:41:39 UTC+1 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
Dnia Wed, 16 Jan 2013 15:18:58 -0800 (PST),

napisał(a):



I'm still clean....



Będzie więcej kasy w korycie. I to dużo więcej niż by wynikało z mandatów.



Tylko co następne?

500zł za brak szalika na szyi i czapki na głowie od jesieni do wiosny?



Bo tak licząc kasę w korycie (PKB, podatki itd.), to w porównaniu z

kosztami generowanymi przez zimowe przeziębienia, to te wszystkie wypadki

to jest "pierdnięcie".
Okazuje się że wydatki budżetu związane z wypadkami to wcale nie jest pierdnięcie. Nawet tych co jeżdżą jak by jutra miało nie być kiedyś nazwałem patriotami, bo dobrowolnie dorzucają się do budżetu. Przypadkowo wpadłem w necie na dane GUSu. Były tam straty budżetu związane z wypadkami. Kwota jest ogromna. Nie mam powodu nie wierzyć GUSowi. Nie jestem krową i zmieniłem zdanie.

Zakładając że przeciętny pracownik pracuje 200 dni w roku, to każdy
przechorowany dzień przez statystycznego pracownika to strata około 0.5%
PKB z samego powodu że nie pracuje (plus trochę innych kosztów).
Czyli około 6.5mld zł za _jeden_ dzień przeziębienia.

Pracownik przeciętnie choruje 13 dni w roku - ile z tego to przeziębienia
to nie wiem, ale myślę że dość sporo. W sumie robi się 85mld zł rocznie (i
jest to liczba niedoszacowana - uwzględniająca tylko proporcjonalną
absencję w pracy, a jeszcze dezorganizacja pracy innym, ZUS-y, NFZ-ty itp.
itd.)
Jedyny zysk z chorych to praca dla lekarzy i aptekarzy - chyba niezbyt
wielki.

Maksymalne szacunki jakie można spotkać jeśli chodzi o wypadki, to 30mld.
WHO ocenia koszty na 16.5mld zł.
Strzelam że różnica wynika z tego że 16.5mld to nieodwracalne straty
związane z absencją w pracy, leczeniem, kalectwem lub śmiercią, a reszta z
30mld wraca do obiegu w postaci zakupu nowych aut w miejsce zniszczonych,
pracy dla tych którzy samochody remontują, zysków sektora ubezpieczeniowego
itp. itd.

25 Data: Styczen 16 2013 16:44:59
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor:

W dniu czwartek, 17 stycznia 2013 01:17:25 UTC+1 użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Dnia Wed, 16 Jan 2013 15:52:48 -0800 (PST),

napisał(a):



> W dniu czwartek, 17 stycznia 2013 00:41:39 UTC+1 użytkownik Tomasz Pyra napisał:

>> Dnia Wed, 16 Jan 2013 15:18:58 -0800 (PST),

>>

>> napisał(a):

>>

>>

>>

>>>> I'm still clean....

>>

>>>

>>

>>> Będzie więcej kasy w korycie. I to dużo więcej niż by wynikało z mandatów.

>>

>>

>>

>> Tylko co następne?

>>

>> 500zł za brak szalika na szyi i czapki na głowie od jesieni do wiosny?

>>

>>

>>

>> Bo tak licząc kasę w korycie (PKB, podatki itd.), to w porównaniu z

>>

>> kosztami generowanymi przez zimowe przeziębienia, to te wszystkie wypadki

>>

>> to jest "pierdnięcie".

> Okazuje się że wydatki budżetu związane z wypadkami to wcale nie jest pierdnięcie. Nawet tych co jeżdżą jak by jutra miało nie być kiedyś nazwałem patriotami, bo dobrowolnie dorzucają się do budżetu. Przypadkowo wpadłem w necie na dane GUSu. Były tam straty budżetu związane z wypadkami. Kwota jest ogromna. Nie mam powodu nie wierzyć GUSowi. Nie jestem krową i zmieniłem zdanie.



Zakładając że przeciętny pracownik pracuje 200 dni w roku, to każdy

przechorowany dzień przez statystycznego pracownika to strata około 0..5%

PKB z samego powodu że nie pracuje (plus trochę innych kosztów).

Czyli około 6.5mld zł za _jeden_ dzień przeziębienia.



Pracownik przeciętnie choruje 13 dni w roku - ile z tego to przeziębienia

to nie wiem, ale myślę że dość sporo. W sumie robi się 85mld zł rocznie (i

jest to liczba niedoszacowana - uwzględniająca tylko proporcjonalną

absencję w pracy, a jeszcze dezorganizacja pracy innym, ZUS-y, NFZ-ty itp.

itd.)

Jedyny zysk z chorych to praca dla lekarzy i aptekarzy - chyba niezbyt

wielki.



Maksymalne szacunki jakie można spotkać jeśli chodzi o wypadki, to 30mld.

WHO ocenia koszty na 16.5mld zł.

Strzelam że różnica wynika z tego że 16.5mld to nieodwracalne straty

związane z absencją w pracy, leczeniem, kalectwem lub śmiercią, a reszta z

30mld wraca do obiegu w postaci zakupu nowych aut w miejsce zniszczonych,

pracy dla tych którzy samochody remontują, zysków sektora ubezpieczeniowego

itp. itd.

Przeszacowałeś te przeziębienia. Ale nieważne. Zakłądajac że z tych 4 tysięcy co ginie. Połowa zginęła na własne życzenie a druga połowa była winna i dostanie 3 lata do odsiadki. To sam koszt pierdla dla 6 tysięcy to pół miliarda rocznie. Ktoś pisał że NFZ nie ma kasy na rezonans. Sprawdziłem. Koszt rezonansu robiony prywatnie to 500 złotych. Można za kasę na więźniów zrobić milionowi osób rezonanas. Nie uważasz że warto się schylić po taką kasę. Po kopiejkę Car się schyli a po rubla klęknie. Ale Ty chyba bogaty z domu jesteś i Cie jakieś pół miliarda albo miliard nie ruszają. Mnie ruszają. Zwłaszcza że to wyjebane pieniądze bo ktoś sobie chciał pozapierdalać samochodem. Tak wiem rowerzyści. Ale po nich też renty się wypłaca. Dzisiaj był program w tv. W Łodzi facet rozjechał drugiego faceta. I spierdolił. list gończy jest za nim wydany. Ustalili że przed wypadkiem chlał gorzałę przez pół nocy. A jak by taki system karania jak chcą zrobić działał wcześniej to może by już nie miał prawa jazdy i może by nie nie pojechał. Ćwierć miliona wyjebane w błoto a dziecku megrimsa nie ma za co zrobić badania za tysiąc. Zapłać koszt pierdla za tego pijaka jak go złapią.

26 Data: Styczen 17 2013 02:13:31
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Wed, 16 Jan 2013 16:44:59 -0800 (PST),
napisał(a):

Można za kasę na więźniów zrobić milionowi osób rezonanas.

Mi wychodzi że 166mln zł i 332tys rezonansów - znalazłem dane że koszt
utrzymania więźnia to 76zł dziennie. No ale nie ważne ile dokładnie.

To są pieniądze które odzyskasz z systemu likwidując 100% wypadków, co
zapewne będzie wymagało też niemałych nakładów finansowych (znacznie
większych niż te 166mln, a nawet 500mln).

Natomiast właśnie o to chodzi - powiedzmy że taki Nowak swoimi uczonymi
sposobami ponad wszelką wątpliwość udowodni, że jak damy mu np. 20mld zł
rocznie na fotoradary, ITD, itp. to on zrobi rzecz w świecie niebywałą i
zmniejszy ilość wypadków drogowych do zera - nikt nie zginie, nikt nie
połamie nawet zderzaka w tym kraju w kolizji.
Wydaje się bomba - 4000 istnień uratowanych... hura... Śmiertelność w
narodzie spadła o ten 1% które dotychczas powodowały wypadki drogowe.

Natomiast patrząc na to że wypadki drogowe są najrzadszą osobno
klasyfikowaną przyczyną śmierci w tym kraju (rzadszą nawet od samobójstw),
to prawdopodobnie te 20mld zamiast na ratowanie 4000 ofiar śmiertelnych
wypadków, lepiej przeznaczyć na ratownie umierających na serce (40x
częściej niż na drogach), nowotwory (20x częściej), wypadki niedrogowe (5x
częściej niż drogowe), czy samobóców (1.5x częściej niż wypadki drogowe).

Wszędzie tam robiąc nawet niewielki krok w przód można uratować więcej niż
4000 osób rocznie. Na drogi można wpompować dowolnie dużą ilość zapału i
pieniędzy, a da się uratować _tylko_ 4000 osób, zaledwie 1% umierających.

Tu trzeba sobie zadać pytanie czy to tak naprawdę ma sens - ekonomiczny i
społeczny.

27 Data: Styczen 17 2013 10:41:13
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: BartekK 

W dniu 2013-01-17 01:44,  pisze:

 A jak by taki system karania jak chcą zrobić działał wcześniej
Znaczy co? zestaw aut i helikopterów ITD by go zasypał mandatami za prędkoć?

> to może by już nie miał prawa jazdy i może by nie nie pojechał.
Jakby nie miał prawa jazdy, to by pojechał po pijaku bez tego prawa jazdy.
Jakby nie miał samochodu, to by pojechali samochodem równie pijanego kolegi.

--
| Bartłomiej Kuźniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

28 Data: Styczen 17 2013 08:10:07
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Marcin N 

W dniu 2013-01-17 00:41, Tomasz Pyra pisze:

Tylko co następne?
500zł za brak szalika na szyi i czapki na głowie od jesieni do wiosny?

Następne - to, co było w filmie "Ja, robot": "moja logika jest niepodważalna" stwierdził komputer sterujący wszystkim i kazał zamknąć ludzi w domach dla poprawienia statystyk.

--
MN

29 Data: Styczen 17 2013 09:59:41
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Myjk 

Thu, 17 Jan 2013 08:10:07 +0100, Marcin N

Następne - to, co było w filmie "Ja, robot": "moja logika jest
niepodważalna" stwierdził komputer sterujący wszystkim i kazał zamknąć
ludzi w domach dla poprawienia statystyk.

Tak. Widać, że zdecydowanie za dużo filmów oglądasz.
Dla odmiany obejrzyj sobie, ze zrozumieniem, k-pax.
Albo, jeszcez lepiej, ksiażkę przeczytaj.
Też ciekawe s-f.

--
Pozdor Myjk

30 Data: Styczen 17 2013 11:40:07
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Marcin N 

W dniu 2013-01-17 09:59, Myjk pisze:

Thu, 17 Jan 2013 08:10:07 +0100, Marcin N

Następne - to, co było w filmie "Ja, robot": "moja logika jest
niepodważalna" stwierdził komputer sterujący wszystkim i kazał zamknąć
ludzi w domach dla poprawienia statystyk.

Tak. Widać, że zdecydowanie za dużo filmów oglądasz.
Dla odmiany obejrzyj sobie, ze zrozumieniem, k-pax.
Albo, jeszcez lepiej, ksiażkę przeczytaj.
Też ciekawe s-f.

A Ty co? Problemy gastryczne jakieś masz? Wyżyj się na żonie.


--
MN

31 Data: Styczen 17 2013 12:15:34
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Myjk 

Thu, 17 Jan 2013 11:40:07 +0100, Marcin N

A Ty co? Problemy gastryczne jakieś masz? Wyżyj się na żonie.

Odezwał się ten, co zasrywa od paru dni grupę swoimi jedynie słusznymi
"przemyśleniami".

--
Pozdor Myjk

32 Data: Styczen 17 2013 02:31:38
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: grzech 

Tylko co następne?
500zł za brak szalika na szyi i czapki na głowie od jesieni do wiosny?

Nie. Karanie za przewinienie całej rodziny kierowcy. A przynajmniej
najbliższych.
Niech się rodzina dowie, z jakim potencjalnym mordercą siedzą przy
wigilijnym stole bo przekroczył prędkość
ma autostradzie o całe 20 km/h:)

____
grzech
626

33 Data: Styczen 17 2013 11:50:29
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Franc 

Dnia Thu, 17 Jan 2013 02:31:38 -0800 (PST), grzech napisał(a):

Tylko co następne?
500zł za brak szalika na szyi i czapki na głowie od jesieni do wiosny?
Nie. Karanie za przewinienie całej rodziny kierowcy. A przynajmniej
najbliższych.
W Japonii (kraj mocno policyjny) jest tak, że jak kierowca po pijaku coś
nabroi, to karany jest on i osoba, która alkohol mu podała. Nie ma
wyjątków. Może być ukarany barman w lokalu jak i członek rodziny (np.
ojciec) i jest to dla nich normalne. Tak normalne, że nie potrafią pojąć,
że można skłamać i zmyślić inną osobę.

Kwestia duższego wychowania w odpowiedniej atmosferze i otoczeniu.

--
Franc

34 Data: Styczen 17 2013 12:40:04
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: BaX 



Tylko co następne?
500zł za brak szalika na szyi i czapki na głowie od jesieni do wiosny?
Nie. Karanie za przewinienie całej rodziny kierowcy. A przynajmniej
najbliższych.
W Japonii (kraj mocno policyjny)

O właśnie....

jest tak, że jak kierowca po pijaku coś
nabroi, to karany jest on i osoba, która alkohol mu podała. Nie ma
wyjątków. Może być ukarany barman w lokalu jak i członek rodziny (np.
ojciec) i jest to dla nich normalne.

Ale to nie jest NORMALNE chyba, że w "kraju mocno policyjnym"

35 Data: Styczen 17 2013 13:29:17
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Franc 

Dnia Thu, 17 Jan 2013 12:40:04 +0100, BaX napisał(a):

W Japonii (kraj mocno policyjny)
O właśnie....

jest tak, że jak kierowca po pijaku coś
nabroi, to karany jest on i osoba, która alkohol mu podała. Nie ma
wyjątków. Może być ukarany barman w lokalu jak i członek rodziny (np.
ojciec) i jest to dla nich normalne.
Ale to nie jest NORMALNE chyba, że w "kraju mocno policyjnym"

Moim zdaniem wszystko jest kwestią odpowiedniej tresury narodu i środków do
trzymana za twarz.
To co dzisiaj jest dla nas nienormalne, niektórzy uważają za normalne (dla
Japończyka jest OK).

Dla mnie np. nienormalne jest mówienie, że skoro rozbudowują sieć
fotoradarów, ITD łapie itp. - to należy jeździć poprawnie i już. To jest
błędne założenie z samego gruntu. Co to za obywatelskie nieposłuszeństwo,
że teraz będziemy jeździli -10 do ograniczenia i teraz im pokażemy.
Finał bedzie taki, że jak to nie wypali, to wprowadzą inne pomysłu - do
skutu. Bo wiedzą (sprawdzili empirycznie), że ludzie przyjmują na twarz
coraz durniejsze działania i jedyne co robią, to mówienie "będę bardziej
potulny, będę bardziej układny, będę jeździł wolniej itp."

--
Franc

36 Data: Styczen 17 2013 04:46:43
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor:

W dniu czwartek, 17 stycznia 2013 13:29:17 UTC+1 użytkownik Franc napisał:

Dnia Thu, 17 Jan 2013 12:40:04 +0100, BaX napisał(a):



>> W Japonii (kraj mocno policyjny)

> O właśnie....

>

>>jest tak, że jak kierowca po pijaku coś

>> nabroi, to karany jest on i osoba, która alkohol mu podała. Nie ma

>> wyjątków. Może być ukarany barman w lokalu jak i członek rodziny (np.

>> ojciec) i jest to dla nich normalne.

> Ale to nie jest NORMALNE chyba, że w "kraju mocno policyjnym"



Moim zdaniem wszystko jest kwestią odpowiedniej tresury narodu i środków do

trzymana za twarz.

To co dzisiaj jest dla nas nienormalne, niektórzy uważają za normalne (dla

Japończyka jest OK).



Dla mnie np. nienormalne jest mówienie, że skoro rozbudowują sieć

fotoradarów, ITD łapie itp. - to należy jeździć poprawnie i już. To jest

błędne założenie z samego gruntu. Co to za obywatelskie nieposłuszeństwo,

że teraz będziemy jeździli -10 do ograniczenia i teraz im pokażemy.

Finał bedzie taki, że jak to nie wypali, to wprowadzą inne pomysłu - do

skutu. Bo wiedzą (sprawdzili empirycznie), że ludzie przyjmują na twarz

coraz durniejsze działania i jedyne co robią, to mówienie "będę bardziej

potulny, będę bardziej układny, będę jeździł wolniej itp."



--

Franc

Oczywiście że jest nienormalne uzależnienie jeżdżenia zgodnie z przepisami od ilości fotoradarów. Ludzie powinni jeździć zgodnie z przepisami zawsze. Ale jak tłumaczenie żeby jeździć wolniej, ostrożniej itp nie pomaga to potrzebne są inne środki niż drętwa nic nie przynosząca gadka. Działania polegające na przymuszeniu do stosowania się do przepisów odniosą skutek. I to bardzo szybko. A to ze w Polsce mieszkają zwierzątka co je można robić w chuja jak się chce to zupełnie inna historia.

37 Data: Styczen 17 2013 00:36:01
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Wed, 16 Jan 2013 15:01:49 -0800 (PST),
napisał(a):

Nawet opozycyjni to zrobią bo inaczej będzie na nich hak w wyborach że przyczynili się do śmierci, kalectwa i co tam sobie jeszcze wymyślą,

Ofiary wypadków to 4000 osób + rodziny, dotkniętych bezpośrednio problemem
wypadków jest pewnie z kilkadziesiąt tysięcy wyborców rocznie, może 100tys.
Dotkniętych fotoradarmi będzie wg. planu 15mln*100zł wyborców.

15mln najlepszych kierowców świata będzie musiało ukorzyć się przed
funkjonariuszem ITD, na żądanie zadenuncjować siebie, swoją rodzinę lub
współpracowników, przyjąć pouczenie od funkcjonariusza i zapłacić mandat.

Z punktu widzenia przyszłych wyborów jest to strzał we własne kolano.

Ja wiem że Tusk z Nowakiem zlecili jakieś badania w których im wyszło, że
większość wyborców popiera zabiegi mające poprawiać bezpieczeństwo na
drodze z fotoradarmi włącznie.
Ale nie wzięli pod uwagę że badali "tu i teraz", oraz że 90% polskich
kierowców deklaruje że jeździ conajmniej dobrze i bezpiecznie, przy tym
uważając większość pozostałych kierowców za jeżdżących źle i niosących
tylko zagrożenie.
Poprawę bezpieczeństwa każdy kierowca widzi więc nie u siebie, a poprzez
temperowanie tej "reszty", podzielonej na zawalidrogów i wariatów.
Popiera walenie mandatami w nich, a nie w siebie.
A w momencie kiedy dostanie mandat - punkt widzenia zmieni mu się
diametralnie.

A ponieważ do następnych wyborów stastycznie mandat ma zapłacić większość
tych co łapią się za kierownicę, to obawiam się że problemem PO w
nadchodzących wyborach może być próg wyborczy.

Jak sobie chcieli mieć wiarygodne badania poparcia na następne, to budując
próbę reprezentatywną powinni wziąć taki odsetek osób ukaranych w ostatnim
czasie mandatem z fotoradaru, jakiego spodziewają się wśród wyborców w 2015
roku i pewnie wyniki by im się mocno zmieniły.

No ale kiepski szachista przwiduje tylko jeden ruch do przodu.

Do tego jeszcze cała masa błędów PR-owych.
Zamiast zacząć chociażby od prostych, populistycznych ruchów typu
zniesienia dla siebie immunitetu za wykroczenia drogowe - dałoby to im
więcej wyborców niż zapłacą za te mandaty.

38 Data: Styczen 17 2013 00:02:01
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: megrims 

W dniu 2013-01-16 23:41, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 16 Jan 2013 23:27:32 +0100 osobnik zwany megrims
napisał:

W dniu 2013-01-16 17:02, Marcin N pisze:
A co, jeśli samochód ma dwóch lub więcej właścicieli?

A co jeśli właścicielem jest firma?


Jeśli spółka prawa handlowego to prezes zarządu stanowi reprezentacje
spółki (reprezentuje i odpowiada) i on dostaje mandat.

Jeśli zarząd jest wieloosobowy to wystawia się mandaty w takiej samej
kwocie dla każdego członka zarządu i każdemu wali punkty :D Prokurenci
również dostają mandaty i punkty bo również mogą reprezentować spółkę.

zarząd spółki odpowiada za wiele rzeczy własnym majatkiem lub karnie ale
nie za mandaty.



Miałem taką sytuacje. Auto zarejestrowane na spółkę z o.o.
Przychodzi zdjęcie z wakacji z alei fotoradarów (gdzieś
pomiędzy Szczecinkiem a Słupskiem). Wiedziałem kto jechał,
więc oddelegowałem sprawę niżej. Pracownik który jechał
autem (kobieta) wysłała wyjaśnienie, że ona to tylko na
tydzień przyjechała do Polski i wysłała skan PJ z Wielkiej
Brytani. Po jakimś czasie przyszło pismo z sądu z Poznania,
że mam do zapłacenia 150 PLN. Nie chcąc narażać się na problemy
wynikające z ewentualnych rozmów z komornikiem zapłaciłem.
Pracownik na szczęście normalny i mimo, że zmienił pracę
nie chciał sobie robić wrogów - oddał pieniądze i przeprosił
za kłopot.

To jak? Pizda byłem że zapłaciłem bo prezes zarządu nie odpowiada
za mandaty? SM to debile więc mają to w dupie?
--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

39 Data: Styczen 16 2013 23:48:38
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 17 Jan 2013 00:02:01 +0100 osobnik zwany megrims
napisał:

To jak? Pizda byłem że zapłaciłem bo prezes zarządu nie odpowiada za
mandaty?

oczywiście

SM to debile więc mają to w dupie?

SM prawo ma gdzieś



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

40 Data: Styczen 17 2013 00:55:12
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: megrims 

W dniu 2013-01-17 00:48, masti pisze:

Dnia pięknego Thu, 17 Jan 2013 00:02:01 +0100 osobnik zwany megrims
napisał:

To jak? Pizda byłem że zapłaciłem bo prezes zarządu nie odpowiada za
mandaty?

oczywiście

SM to debile więc mają to w dupie?

SM prawo ma gdzieś



komornik jak dostaje tytuł wykonawczy to już nie jest SM.
A dla 150 pln nie chciało mi się nic robić. Prawników
wołać. IMO bez sensu.

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

41 Data: Styczen 17 2013 08:52:59
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 17 Jan 2013 00:55:12 +0100 osobnik zwany megrims
napisał:

W dniu 2013-01-17 00:48, masti pisze:
Dnia pięknego Thu, 17 Jan 2013 00:02:01 +0100 osobnik zwany megrims
napisał:

To jak? Pizda byłem że zapłaciłem bo prezes zarządu nie odpowiada za
mandaty?

oczywiście

SM to debile więc mają to w dupie?

SM prawo ma gdzieś



komornik jak dostaje tytuł wykonawczy to już nie jest SM. A dla 150 pln
nie chciało mi się nic robić. Prawników wołać. IMO bez sensu.

i właśnie dlatego SM cały czas to robi. Znajduje owieczki co zapłacą dla
swietego spokoju.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

42 Data: Styczen 17 2013 10:44:09
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: ddddddd 

W dniu 2013-01-17 00:55, megrims pisze:

W dniu 2013-01-17 00:48, masti pisze:
Dnia pięknego Thu, 17 Jan 2013 00:02:01 +0100 osobnik zwany megrims
napisał:

To jak? Pizda byłem że zapłaciłem bo prezes zarządu nie odpowiada za
mandaty?

oczywiście

SM to debile więc mają to w dupie?

SM prawo ma gdzieś



komornik jak dostaje tytuł wykonawczy to już nie jest SM.
A dla 150 pln nie chciało mi się nic robić. Prawników
wołać. IMO bez sensu.


ja też znam wielu którzy kradzieży radia z auta nie zgłoszą, bo nie ma sensu, a mnie co rok trafia jak słyszę statystyki jak to się w kraju poprawiło bo kolejny nie zgłosił kradzieży, bo żeby to zrobić trzeba czekać 2 godziny i jesteś traktowany jak wrzód na dupie psujący statystyki...
Podobnie z tymi mandatami, dla zasady nie zapłaciłbym.

--
Pozdrawiam
Lukasz

43 Data: Styczen 17 2013 11:45:12
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 16 Jan 2013, masti wrote:

Dnia pięknego Wed, 16 Jan 2013 23:27:32 +0100 osobnik zwany megrims
napisał:

[...]
Jeśli spółka prawa handlowego to prezes zarządu stanowi reprezentacje
spółki (reprezentuje i odpowiada) i on dostaje mandat.
[...]
zarząd spółki odpowiada za wiele rzeczy własnym majatkiem lub karnie ale
nie za mandaty.

  Za własne mandaty jak najbardziej.
  Konkretnie mam na myśli "za niewskazanie" (przykładowo).
  To zarząd jest posiadaczem samoistnym majątku firmy.

pzdr, Gotfryd

44 Data: Styczen 23 2013 09:10:57
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Jarek Andrzejewski 

On Wed, 16 Jan 2013 23:27:32 +0100, megrims
wrote:

W dniu 2013-01-16 17:02, Marcin N pisze:
A co, jeśli samochód ma dwóch lub więcej właścicieli?

A co jeśli właścicielem jest firma?


Jeśli spółka prawa handlowego to prezes zarządu stanowi
reprezentacje spółki (reprezentuje i odpowiada) i on
dostaje mandat.

czyli prezes np. Hertza dostaje za tydzień 1000 mandatów, bo akurat
tylu klientów wypożyczających auta miało kaprys pojechać +xx km/h obok
FR?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

45 Data: Styczen 16 2013 14:52:59
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor:

W dniu środa, 16 stycznia 2013 17:02:17 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:

A co, jeśli samochód ma dwóch lub więcej właścicieli?



A co jeśli właścicielem jest firma?





--

MN

To nie jest rodzimy wynalazek. Takie rozwiązania są stosowane, i to w skali globu, całkiem niedaleko, Wprowadzą obowiązek dokumentowania użycia samochodu przez pracowników. Wprowadzą zwyczajnie karty drogowe lub ich nowocześniejszy zamiennik. Przy okazji wprowadzenia kart drogowych wyjdzie czy pracownicy, nawet za zgodą właściciela, używają samochodów do celów prywatnych. Urzędy skarbowe będą wiedziały co z taką informacją zrobić. Dwie pieczenie przy jednym ogniu mogą upiec.

46 Data: Styczen 16 2013 23:11:23
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 16 Jan 2013 14:52:59 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:

W dniu środa, 16 stycznia 2013 17:02:17 UTC+1 użytkownik Marcin N
napisał:
A co, jeśli samochód ma dwóch lub więcej właścicieli?



A co jeśli właścicielem jest firma?





--

MN

To nie jest rodzimy wynalazek. Takie rozwiązania są stosowane, i to w
skali globu, całkiem niedaleko, Wprowadzą obowiązek dokumentowania
użycia samochodu przez pracowników. Wprowadzą zwyczajnie karty drogowe
lub ich nowocześniejszy zamiennik. Przy okazji wprowadzenia kart
drogowych wyjdzie czy pracownicy, nawet za zgodą właściciela, używają
samochodów do celów prywatnych. Urzędy skarbowe będą wiedziały co z taką
informacją zrobić. Dwie pieczenie przy jednym ogniu mogą upiec.

a trolle bedą bić pianę czemu podatki wysokie i jak rząd uciska
przedsiębiorców.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

47 Data: Styczen 17 2013 08:19:24
Temat: Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela
Autor: Marcin N 

W dniu 2013-01-16 23:52,  pisze:

Przy okazji wprowadzenia kart drogowych wyjdzie czy pracownicy, nawet za zgodą właściciela, używają samochodów do celów prywatnych. Urzędy skarbowe będą wiedziały co z taką informacją zrobić. Dwie pieczenie przy jednym ogniu mogą upiec.

A co konkretnie zrobią urzędy skarbowe?
Gdy 15 lat temu miałem samochód służbowy, który używałem do celów prywatnych - liczono mi za to ryczałtowy dochód i potrącano podatek.
15 lat temu!! Ta sprawa dawno jest w firmach uregulowana.

--
MN

Re: Mandat jako kara administracyjna nakładana na właściciela



Grupy dyskusyjne