Witam,

Mam okazje kupic takiego 2003r / kombi / 120 000 km (pewne) za 20k

Warto? Auto raczej do miasta... dwa razy w miesiącu trasa około 200 km. Jak z awaryjnością ? Na co zwrocić uwagę? Jaki koszty utrzymania (częsci, paliwo) ?

--
Pozdrawiam BM
www.maziarz.pl / www.slubna.info

On 17 Wrz, 14:41, "BM"  wrote:

Witam,

Mam okazje kupic takiego 2003r / kombi / 120 000 km (pewne) za 20k

Warto? Auto raczej do miasta... dwa razy w miesiącu trasa około 200 km. Jak
z awaryjnością ? Na co zwrocić uwagę? Jaki koszty utrzymania (częsci,
paliwo) ?

Rok temu kupiłem też 1.5 dci kombi ale z silnikiem 105 KM, 2004r. ok.
100 tys km przebiegu, pierwszy właściciel, z polskiego salonu z grubym
plikiem faktur przeglądowych i gwarancyjnych z ASO. Właściciel oddał w
rozliczeniu za kolejną Megankę. . Przez 10 miesięcy nic się z autem
nie dzieje. Przejechało mało - jakieś 5 tys km ale w różnych, raczej
niekompetentnych rękach, głównie po mieście. Na gwarancji widać, że
sporo było robione - m.in. nowa turbina. Czekam na wysypanie się
dwumasy albo wtrysków bo to są najdroższe zabawy w tym aucie ale
odpukać na razie nic się nie dzieje. Wtedy zapłaciliśmy chyba 24 tys
zł.

Opinie w sieci i na grupie są skrajnie negatywne. Moje wrażenia jak do
tej pory bardzo pozytywne.

Czekam na wysypanie się dwumasy albo wtrysków bo to są najdroższe zabawy w tym aucie ale
odpukać na razie nic się nie dzieje.

Dwumas na allegro ~ 500 PLN wiec ujdzie. Gorzej te wtryski po 120 000 moga pasc (tankowanie 100% bp). A ile pali Tobie w miescie? Dzieki za odpowiedz.

--
Pozdrawiam BM
www.maziarz.pl / www.slubna.info

Dwumas na allegro ~ 500 PLN wiec ujdzie. Gorzej te wtryski po 120 000 moga pasc (tankowanie 100% bp). A ile pali Tobie w miescie? Dzieki za odpowiedz.

O rany, a co wy z tym BP?
Wszedzie tylko bp, bp bp!
Jakis gwarant jakosci? bez przesady.

Użytkownik "Przemek V"  napisał w wiadomości On 17 Wrz, 14:41, "BM"  wrote:

Witam,

Mam okazje kupic takiego 2003r / kombi / 120 000 km (pewne) za 20k

Warto? Auto raczej do miasta... dwa razy w miesiącu trasa około 200 km. Jak
z awaryjnością ? Na co zwrocić uwagę? Jaki koszty utrzymania (częsci,
paliwo) ?

Rok temu kupiłem też 1.5 dci kombi ale z silnikiem 105 KM, 2004r

No to mówicie o innym aucie.
On mówi o Megane I, o niebo lepszym niż to Twoje badziewie.

Opinie w sieci i na grupie są skrajnie negatywne. Moje wrażenia jak do
tej pory bardzo pozytywne.

To się ciesz, widać większość awarii została usunięta zanim ją nabyłeś.
Albo jest jeszcze przed Tobą.

No to mówicie o innym aucie.
On mówi o Megane I, o niebo lepszym niż to Twoje badziewie.

Nie to megane II

To się ciesz, widać większość awarii została usunięta zanim ją nabyłeś.
Albo jest jeszcze przed Tobą.

Dzis jechalem tym autem... i calkiem fajne. Turbo robione przy 40 000 na gwarancji. Obecnie ma 125 000 km. Co tam sie moze popsuc ?

--
Pozdrawiam BM
www.maziarz.pl / www.slubna.info

Użytkownik "BM"  napisał w wiadomości

No to mówicie o innym aucie.
On mówi o Megane I, o niebo lepszym niż to Twoje badziewie.

Twoja się sypała. Moja się nie sypie. Może Twoja zasłużyła sobie na
określenie, że to badziewie ale moja na pewno jeszcze nie. Generalnie to w
d**ie mam jaka jest opinia o tych autach. Kupowałem za małe pieniądze z
obawą, że przepowiednie się spełnią ale na razie się nie spełniły i na
podstawie mojego egzemplarza mogę stwierdzić, że jestem jak na razie
zadowolony. Może ty miałeś pecha a może ja mam szczęście.

Nie to megane II

To się ciesz, widać większość awarii została usunięta zanim ją nabyłeś.
Albo jest jeszcze przed Tobą.

Dzis jechalem tym autem... i calkiem fajne. Turbo robione przy 40 000 na
gwarancji. Obecnie ma 125 000 km. Co tam sie moze popsuc ?

No właśnie te wtryski - tak wynika z tego co czytałem w sieci.

Nasza pali ciut ponad 5 na 100 po mieście. Mnie zawsze wszystkie auta palą
więcej niż obiegowe opinie ale tak pokazuje komputer i na jednym baku jeździ
praktycznie 1000 km. Wiem, że to abstrakcja ale od listopada przejechane ma
raptem 4000 km i faktycznie nie kojarzę żebym więcej niż 4-5 razy ją
tankował.

Zdaję sobie sprawę, że mój egzemplarz do od bezawaryjności jak na razie może
być niereprezentatywny. Poczytaj w sieci i wyciągnij sam wnioski.

No właśnie te wtryski - tak wynika z tego co czytałem w sieci.

1000 PLN widze kosztuje nowe... wiec tez ujdzie.

Nasza pali ciut ponad 5 na 100 po mieście. Mnie zawsze wszystkie auta palą więcej niż obiegowe opinie ale tak pokazuje komputer i na jednym baku jeździ praktycznie 1000 km. Wiem, że to abstrakcja ale od listopada przejechane ma raptem 4000 km i faktycznie nie kojarzę żebym więcej niż 4-5 razy ją tankował.

Wlasnie obecny wlascicel meganki mowi, ze ciezko 5,5l nim przekroczyc, wiec rewelacja. Zmienia ta meganke na nowszy model i tez 1.5 dci wiec chyba nie jest to zle auto.

Zdaję sobie sprawę, że mój egzemplarz do od bezawaryjności jak na razie może być niereprezentatywny. Poczytaj w sieci i wyciągnij sam wnioski.

Juz sie zdecydowalem bo to auto dla mej kobity wiec grunt, ze kolor ladny i klima :)

--
Pozdrawiam BM
www.maziarz.pl / www.slubna.info

Użytkownik "BM"  napisał w wiadomości

No właśnie te wtryski - tak wynika z tego co czytałem w sieci.

1000 PLN widze kosztuje nowe... wiec tez ujdzie.

Tyle, że chyba SZTUKA.

Nasza pali ciut ponad 5 na 100 po mieście. Mnie zawsze wszystkie auta
palą więcej niż obiegowe opinie ale tak pokazuje komputer i na jednym
baku jeździ praktycznie 1000 km. Wiem, że to abstrakcja ale od listopada
przejechane ma raptem 4000 km i faktycznie nie kojarzę żebym więcej niż
4-5 razy ją tankował.

Wlasnie obecny wlascicel meganki mowi, ze ciezko 5,5l nim przekroczyc,
wiec rewelacja. Zmienia ta meganke na nowszy model i tez 1.5 dci wiec
chyba nie jest to zle auto.

Potwierdzam z tym 5.5.

Zdaję sobie sprawę, że mój egzemplarz do od bezawaryjności jak na razie
może być niereprezentatywny. Poczytaj w sieci i wyciągnij sam wnioski.

Juz sie zdecydowalem bo to auto dla mej kobity wiec grunt, ze kolor ladny
i klima :)

U mnie też same kobiety praktycznie nią jeżdżą - w przedziale od 20 do 70
lat. Te w mojej rodzinie mają jakąś awersję do większych obrotów. Myślą, że
silnik się rozsypie jak się bardziej zakręci i generalnie przy max 2500 obr.
zmieniają biegi na wyższe. Przy takim stylu jazdy to autko nawet im się
wydaje dynamiczne ;)

Przemek V pisze:

U mnie też same kobiety praktycznie nią jeżdżą - w przedziale od 20 do 70 lat. Te w mojej rodzinie mają jakąś awersję do większych obrotów. Myślą, że silnik się rozsypie jak się bardziej zakręci i generalnie przy max 2500 obr. zmieniają biegi na wyższe. Przy takim stylu jazdy to autko nawet im się wydaje dynamiczne ;)

Ty weź się czasem przejedź tym autem bo niedługo 2500 to będzie maks obrotów ;)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Tyle, że chyba SZTUKA.

Ups... racja :|

U mnie też same kobiety praktycznie nią jeżdżą - w przedziale od 20 do 70 lat. Te w mojej rodzinie mają jakąś awersję do większych obrotów. Myślą, że silnik się rozsypie jak się bardziej zakręci i generalnie przy max 2500 obr. zmieniają biegi na wyższe. Przy takim stylu jazdy to autko nawet im się wydaje dynamiczne ;)

No moja ma to samo... jak czasem jechalem jej poprzednim autem (benzyna) i przekraczalem 4000 obr. to krzyczala, ze jej auto psuje.

--
Pozdrawiam BM
www.maziarz.pl / www.slubna.info

Użytkownik "BM"  napisał w wiadomości news:

Wlasnie obecny wlascicel meganki mowi, ze ciezko 5,5l nim przekroczyc

Jasne.
Jechał kiedyś do Bułgarii kuzyn za mną Meganką z takim silnikiem.
Jakież było jego zdziwienie, że mu prawie 6l NA TRASIE wciągnęła.....
Też mówił że mu się w 5 mieści.

Jasne.
Jechał kiedyś do Bułgarii kuzyn za mną Meganką z takim silnikiem.
Jakież było jego zdziwienie, że mu prawie 6l NA TRASIE wciągnęła.....
Też mówił że mu się w 5 mieści.

Bułgaria więc przez góry i pewnie kuzyn nie jechał sam i nie z pustym bagaznikiem... więc musiał mocno męczyć ten mały silnik.

--
Pozdrawiam BM
www.maziarz.pl / www.slubna.info

Użytkownik "BM"  napisał w wiadomości

Jasne.
Jechał kiedyś do Bułgarii kuzyn za mną Meganką z takim silnikiem.
Jakież było jego zdziwienie, że mu prawie 6l NA TRASIE wciągnęła.....
Też mówił że mu się w 5 mieści.

Bułgaria więc przez góry

Już w Rumunii, przed trasą transfogarską miał takie zużycie.
Wielkich góra tam jeszcze nie zdążyło być, chyba że o polsko-słowackich mówisz.

i pewnie kuzyn nie jechał sam i nie z pustym bagaznikiem... więc musiał mocno męczyć ten mały silnik.

Ja nie mówię że nie, ale ja jechałem podobnie napakowany, zagazowanym benzynowym 1.6, a mi zużycie spadło w stosunku do normalnego - pewnie przez to że tak wolno jechałem czekając cały czas na niego. ;-)
Sugerowałem tylko w poprzednim poście, że zużycie jednak bardzo mocno zależy od sposobu jazdy.
On zazwyczaj jeździ jak TIR-em, bo to zawodowy kierowca, więc w te 5 nawet wierzę.
Ale jak tylko pojechał normalnie, to wyszło od razu sporo więcej.

Użytkownik "BM"  napisał w wiadomości

No to mówicie o innym aucie.
On mówi o Megane I, o niebo lepszym niż to Twoje badziewie.

Nie to megane II

Mylisz się, w 2003 nie było Megane II kombi.
Kupiłem jedną z pierwszych takowych, w październiku 2004.

Dzis jechalem tym autem... i calkiem fajne. Turbo robione przy 40 000 na gwarancji. Obecnie ma 125 000 km. Co tam sie moze popsuc ?

Wszystko.
Od miliona kabelków po milion komputerków, czujników i układów scalonych, na głupich tulejach zawieszenia (po 2,5 roku) kończąc.
Trenowane w praktyce.

Użytkownik "BM"  napisał w wiadomości

Mylisz się, w 2003 nie było Megane II kombi.
Kupiłem jedną z pierwszych takowych, w październiku 2004.

No to kurde kupie jakis prototyp chyba... bo auto jest z 2003.

Czekaj, a może to mnie się lata pomerdały?
Hmmm, chyba tak, sprzedawałem dwa lata temu (jak ten czas leci), a miała 3,5 roku.
Więc drogą odejmowania wychodzi koniec 2003.

Zwracam honor rzecz jasna.

Wszystko.
Od miliona kabelków po milion komputerków, czujników i układów scalonych, na głupich tulejach zawieszenia (po 2,5 roku) kończąc.
Trenowane w praktyce.

Zobaczymy... obecny wlasciciel chwali i zmienia na meganke tez. A poprzedni mial tylko problem raz z turbo co zrobili na gwarancji. Moze zle trafiles lub mocno uzywales... bo widac po tonie Twych wypowiedzi auto troche Ci problemow robilo.

Trochę to mało powiedziane.
Koszt naprawa w niektórych miesiącach przekraczał 1000 zł.
I tak kilka razy.
Aż stwierdziłem że dopłata do nowego będzie mniejsza.
I miałem rację.

Cavallino pisze:

Użytkownik "Przemek V"  napisał w wiadomości On 17 Wrz, 14:41, "BM"  wrote:

Witam,

Mam okazje kupic takiego 2003r / kombi / 120 000 km (pewne) za 20k

Rok temu kupiłem też 1.5 dci kombi ale z silnikiem 105 KM, 2004r

No to mówicie o innym aucie.
On mówi o Megane I, o niebo lepszym niż to Twoje badziewie.

Megane II było w salonach już w 2002 albo i wcześniej.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Użytkownik "Grejon"  napisał w wiadomości news:

Megane II było w salonach już w 2002 albo i wcześniej.

Ale nie Grandtour.
On wyszedł w III kwartale 2004.

nie dzieje. Przejechało mało - jakieś 5 tys km ale w różnych, raczej

Oceniasz samochod po 5000 km przebiegu?
To jest smieszne.

Użytkownik "karol"  napisał w wiadomości

nie dzieje. Przejechało mało - jakieś 5 tys km ale w różnych, raczej

Oceniasz samochod po 5000 km przebiegu?
To jest smieszne.

A od jakiego przebiegu uznasz, że powinienem oceniać? Pytający nie
zaznaczył, że jest debilem więc zakładam, że  rozumie różnicę pomiędzy
wypowiedzią moją na bazie tych 4-5000 km a fleet managera floty Megane
1.5dci o łącznym przebiegu jak stąd na księżyc.