Grupy dyskusyjne   »   Minęło 4 miesiÄ…ce i nic!:(

MinÄ™³o 4 miesiÄ…ce i nic!:(



1 Data: Kwiecien 18 2011 14:29:22
Temat: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

4 miesi±ce minê³y od wypadku mojego syna. Policja nie okre¶li³a sprawcy i
skierowa³a sprawê do rozpatrzenia przez s±d, teraz rejonowy w Gliwicach.
Nie wyra¿ê swojego subiektywnego zdania na temat w³a¶ciwego sprawcy tego
wypadku bo nie o to mi chodzi w tym po¶cie. Ale czy kto¶ ma lepsze
(d³u¿sze) do¶wiadczenia w takiej sprawie? 4 miesi±ce i nawet nie by³o
pierwszej rozprawy! Jak d³ugo mo¿na zajmowaæ siê tak± pierdo³±? Auto
skasowane wiêc ¿adne naprawy nie wchodz± w rachubê, czekam tylko na
mo¿liwo¶æ odebrania kasy od ubezpieczyciela (o ile oczywi¶cie s±d na to
wyda odpowiedni wyrok).

--




2 Data: Kwiecien 18 2011 14:42:52
Temat: Re: MinÄ™³o 4 miesiÄ…ce i nic!:(
Autor: Lewis 

W dniu 2011-04-18 14:29, ikaros30 pisze:

4 miesiÄ…ce minÄ™³y od wypadku mojego syna. Policja nie okreÅ›li³a sprawcy i
skierowa³a sprawÄ™ do rozpatrzenia przez sÄ…d, teraz rejonowy w Gliwicach.
Nie wyra¿Ä™ swojego subiektywnego zdania na temat w³aÅ›ciwego sprawcy tego
wypadku bo nie o to mi chodzi w tym poście. Ale czy ktoś ma lepsze
(d³u¿sze) doÅ›wiadczenia w takiej sprawie? 4 miesiÄ…ce i nawet nie by³o
pierwszej rozprawy! Jak d³ugo mo¿na zajmować siÄ™ takÄ… pierdo³Ä…? Auto
skasowane wiÄ™c ¿adne naprawy nie wchodzÄ… w rachubÄ™, czekam tylko na
mo¿liwoæ odebrania kasy od ubezpieczyciela (o ile oczywiÅ›cie sÄ…d na to
wyda odpowiedni wyrok).


Ja mia³em podobnÄ… sytuacjÄ™ czeka³em od 17 lutego do po³owy czerwca zanim zakoÅ„czy³o siÄ™ postÄ™powanie sÄ…dowe i wyp³acili mi kasÄ™.

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

3 Data: Kwiecien 18 2011 14:58:47
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Andrzej £awa 

W dniu 18.04.2011 14:29, ikaros30 pisze:

4 miesi±ce minê³y od wypadku mojego syna. Policja nie okre¶li³a sprawcy i
skierowa³a sprawê do rozpatrzenia przez s±d, teraz rejonowy w Gliwicach.

Wypadek to nie pierdo³a. Chyba ¿e u¿ywasz tego s³owa niew³a¶ciwie ;)

Bo zasadniczo w nomenklaturze urzêdowo-s±dowej "wypadek" to z
obra¿eniami z naruszeniem funkcji organizmu powy¿ej 7 dni (czyli zadanie
dla prokuratora).

A 4 miesi±ce w polskiej praktyce s±dowej to tyle co nic - ja np.
zosta³em wezwany na ¶wiadka zdarzenia (kierowca samochodu do¶æ powa¿nie
skasowa³ rowerzystê) po oko³o 6 latach.

A na trafienie na wokandê cywilnego pozwu o zap³atê nale¿no¶ci czeka³em
2 lata.

4 Data: Kwiecien 18 2011 15:53:39
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Kuba (aka cita) 


U¿ytkownik "Andrzej £awa"  napisa³ w wiadomo¶ci

W dniu 18.04.2011 14:29, ikaros30 pisze:
4 miesi±ce minê³y od wypadku mojego syna. Policja nie okre¶li³a sprawcy i
skierowa³a sprawê do rozpatrzenia przez s±d, teraz rejonowy w Gliwicach.

Wypadek to nie pierdo³a. Chyba ¿e u¿ywasz tego s³owa niew³a¶ciwie ;)

Bo zasadniczo w nomenklaturze urzêdowo-s±dowej "wypadek" to z
obra¿eniami z naruszeniem funkcji organizmu powy¿ej 7 dni (czyli zadanie
dla prokuratora).

to jeszcze poka¿ na to rozró¿nienie konkretny przepis..



--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

5 Data: Kwiecien 18 2011 19:52:53
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: jerzu 

On Mon, 18 Apr 2011 15:53:39 +0200, "Kuba \(aka cita\)"
 wrote:

to jeszcze poka¿ na to rozró¿nienie konkretny przepis..

KK


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyñski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

6 Data: Kwiecien 18 2011 21:15:32
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 18.04.2011 15:53, Kuba (aka cita) pisze:

Wypadek to nie pierdo³a. Chyba ¿e u¿ywasz tego s³owa niew³a¶ciwie ;)

Bo zasadniczo w nomenklaturze urzêdowo-s±dowej "wypadek" to z
obra¿eniami z naruszeniem funkcji organizmu powy¿ej 7 dni (czyli zadanie
dla prokuratora).

to jeszcze poka¿ na to rozró¿nienie konkretny przepis..

Poszukaj sobie w kodeksie karnym - w takim przypadku "zdarzeniem" z urzêdu interesuje siê prokurator.

"W bran¿y" tylko na takie zdarzenia mówi siê "wypadek". Wszystko inne to "kolizja" lub "zdarzenie drogowe". Tak siê przyjê³o i tyle.

7 Data: Kwiecien 18 2011 21:16:32
Temat: Re: Minê³o 4 miesi¹ce i nic!:(
Autor: J.F. 

On Mon, 18 Apr 2011 15:53:39 +0200,  Kuba (aka cita) wrote:

Wypadek to nie pierdo³a. Chyba ¿e u¿ywasz tego s³owa niew³a¶ciwie ;)

Bo zasadniczo w nomenklaturze urzêdowo-s±dowej "wypadek" to z
obra¿eniami z naruszeniem funkcji organizmu powy¿ej 7 dni (czyli zadanie
dla prokuratora).

to jeszcze poka¿ na to rozró¿nienie konkretny przepis..

Dosc dobrze pisze - jak juz sad sie zajmuje wypadkiem, to to jest jak
wyzej. W przeciwnym razie to sie z reguly nie zajmuje, bo sprawca
przyjmuje mandat za wykroczenie, a jak nie przyjmuje to mamy do
czynienia ze stworzeniem zagrozenia bezpieczenstwa ruchu drogowego ..

J.

8 Data: Kwiecien 18 2011 19:49:45
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

Dnia Mon, 18 Apr 2011 14:58:47 +0200, Andrzej £awa napisa³(a):


Wypadek to nie pierdo³a. Chyba ¿e u¿ywasz tego s³owa niew³a¶ciwie ;)

Bo zasadniczo w nomenklaturze urzêdowo-s±dowej "wypadek" to z
obra¿eniami z naruszeniem funkcji organizmu powy¿ej 7 dni (czyli zadanie
dla prokuratora).

A 4 miesi±ce w polskiej praktyce s±dowej to tyle co nic - ja np.
zosta³em wezwany na ¶wiadka zdarzenia (kierowca samochodu do¶æ powa¿nie
skasowa³ rowerzystê) po oko³o 6 latach.

A na trafienie na wokandê cywilnego pozwu o zap³atê nale¿no¶ci czeka³em
2 lata.

Nie wiem jakim cudem, ale przy zniszczeniach jakie tam siê dokona³y, nikomu
nic siê nie sta³o. Syn mia³ jedynie skaleczony ³uk brwiowy bo dosta³
wylatuj±cym z gniazda radiem. U¿ywaj±c s³owa pierdo³a mia³em na my¶li
porównanie tego wypadku z tak± dajmy na to "mafi± pruszkowsk±"!:)))

Pozdrawiam


--


9 Data: Kwiecien 18 2011 21:19:54
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 18.04.2011 19:49, ikaros30 pisze:

Nie wiem jakim cudem, ale przy zniszczeniach jakie tam siê dokona³y, nikomu
nic siê nie sta³o. Syn mia³ jedynie skaleczony ³uk brwiowy bo dosta³
wylatuj±cym z gniazda radiem. U¿ywaj±c s³owa pierdo³a mia³em na my¶li
porównanie tego wypadku z tak± dajmy na to "mafi± pruszkowsk±"!:)))

No to bêdzie tylko "zdarzenie drogowe" lub "kolizja" - s³owo "wypadek" zwyczajowo jest zarezerwowane do czego¶ du¿o powa¿niejszego.

Tak czy inaczej trzymaj rêkê na pulsie ale 4 miesi±ce to w s±dzie "chwila" - ludzie latami czekali na za³o¿enie ksiêgi wieczystej, gdzie zasadniczo jest to tylko formalno¶ci±.

Jak w ci±gu pó³ roku bêdziesz mia³ w rêku prawomocny wyrok, to bêdzie to bardzo szybko.

10 Data: Kwiecien 18 2011 21:24:59
Temat: Re: Minê³o 4 miesi¹ce i nic!:(
Autor: J.F. 

On Mon, 18 Apr 2011 14:58:47 +0200,  Andrzej £awa wrote:

A 4 miesi±ce w polskiej praktyce s±dowej to tyle co nic - ja np.

Tak jest, tyle to trwa zwykle wykroczenie, np przekroczenie predkosci.

zosta³em wezwany na ¶wiadka zdarzenia (kierowca samochodu do¶æ powa¿nie
skasowa³ rowerzystê) po oko³o 6 latach.

A to sie chyba ktos dobrze staral.
Jak sie czyta to raczej krocej trwa - ot np Otylia - wypadek 10.2005,
wyrok 03.2007

A na trafienie na wokandê cywilnego pozwu o zap³atê nale¿no¶ci czeka³em
2 lata.

A ponoc cos sie przyspieszylo w sadach.

Tak po prostu dwa lata czekania, czy pozwany umiejetnie odwlekal ?

J.

11 Data: Kwiecien 19 2011 08:13:18
Temat: Re: Minê³o 4 miesi¹ce i nic!:(
Autor: Andrzej £awa 

W dniu 18.04.2011 21:24, J.F. pisze:

On Mon, 18 Apr 2011 14:58:47 +0200,  Andrzej £awa wrote:
A 4 miesi±ce w polskiej praktyce s±dowej to tyle co nic - ja np.

Tak jest, tyle to trwa zwykle wykroczenie, np przekroczenie predkosci.

Przekroczenie to czysta formalno¶æ ;->

zosta³em wezwany na ¶wiadka zdarzenia (kierowca samochodu do¶æ powa¿nie
skasowa³ rowerzystê) po oko³o 6 latach.

A to sie chyba ktos dobrze staral.
Jak sie czyta to raczej krocej trwa - ot np Otylia - wypadek 10.2005,
wyrok 03.2007

Medialne.

A na trafienie na wokandê cywilnego pozwu o zap³atê nale¿no¶ci czeka³em
2 lata.

A ponoc cos sie przyspieszylo w sadach.

No, to by³o z 5 lat temu.

Tak po prostu dwa lata czekania, czy pozwany umiejetnie odwlekal ?

Dwa lata czeka³o w kolejce do wej¶cia na wokandê. Pozwany (a konkretnie
pozwane... OK, pozwana by³a firma, ale jaka¶ ultrafeministyczna i same
kobiety tam by³y) by³y na tyle idiotkami, ¿e nie stawi³y siê nawet na
rozprawê, wiêc s±d po dwóch posiedzeniach przyklepa³ moje roszczenie i
nawet ich nie zawiadomi³ o wyroku (bo skoro by³y prawid³owo zawiadomione
i mog³y przyj¶æ, a nie przysz³y, to s±d nie musia³ informowaæ).

Potem komornik po uprawomocnieniu chyba w 3 dni zaj±³ sumê na koncie.
Pó¼niej dowiedzia³em siê, ¿e dopiero ja siê zorientowa³y, ¿e z konta co¶
zniknê³o, to siê u komornika awanturowa³y i próbowa³y odkrêcaæ, ale
wszystkie terminy im minê³y.

12 Data: Kwiecien 20 2011 21:31:15
Temat: Re: Minê³o 4 miesi¹ce i nic!:(
Autor: venioo 

W dniu 2011-04-19 08:13, Andrzej £awa pisze:

Potem komornik po uprawomocnieniu chyba w 3 dni zaj±³ sumê na koncie.
Pó¼niej dowiedzia³em siê, ¿e dopiero ja siê zorientowa³y, ¿e z konta co¶
zniknê³o, to siê u komornika awanturowa³y i próbowa³y odkrêcaæ, ale
wszystkie terminy im minê³y.

Hahaha! Pamietasz jaka to nazwa firmy? Bo z takimi pracownikami tepymi to trzeba omijac szerokim lukiem i ostrzegac innych :)

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

13 Data: Kwiecien 18 2011 16:12:18
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: BaX 


Ale czy kto¶ ma lepsze
(d³u¿sze) do¶wiadczenia w takiej sprawie? 4 miesi±ce i nawet nie by³o
pierwszej rozprawy! Jak d³ugo mo¿na zajmowaæ siê tak± pierdo³±? Auto
skasowane wiêc ¿adne naprawy nie wchodz± w rachubê, czekam tylko na
mo¿liwo¶æ odebrania kasy od ubezpieczyciela (o ile oczywi¶cie s±d na to
wyda odpowiedni wyrok).

1.10 wypadek, skasowa³ nasz kole¶ co przewali³ "STOP", koñcem lutego wyrok + czas na uprawomocnienie + czas na wyp³ate przez TU = pocz±tek kwietnia.

14 Data: Kwiecien 18 2011 16:34:06
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Icek 

W dniu 2011-04-18 14:29, ikaros30 pisze:

4 miesi±ce minê³y od wypadku mojego syna. Policja nie okre¶li³a sprawcy i
skierowa³a sprawê do rozpatrzenia przez s±d, teraz rejonowy w Gliwicach.
Nie wyra¿ê swojego subiektywnego zdania na temat w³a¶ciwego sprawcy tego
wypadku bo nie o to mi chodzi w tym po¶cie. Ale czy kto¶ ma lepsze
(d³u¿sze) do¶wiadczenia w takiej sprawie? 4 miesi±ce i nawet nie by³o
pierwszej rozprawy! Jak d³ugo mo¿na zajmowaæ siê tak± pierdo³±? Auto
skasowane wiêc ¿adne naprawy nie wchodz± w rachubê, czekam tylko na
mo¿liwo¶æ odebrania kasy od ubezpieczyciela (o ile oczywi¶cie s±d na to
wyda odpowiedni wyrok).


w obecnej sprawie czekamy od wrze¶nia. Sprawa na komisariacie bo policja nie umie siê zdecydowaæ




Icek

15 Data: Kwiecien 18 2011 19:46:47
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

Dnia Mon, 18 Apr 2011 16:34:06 +0200, Icek napisa³(a):

w obecnej sprawie czekamy od wrze¶nia. Sprawa na komisariacie bo policja
nie umie siê zdecydowaæ

To s± chyba jakie¶ ¿arty! W moim przypadku (a w³a¶ciwie syna) policja
zdecydowa³a siê od razu i odes³ali sprawê do s±du, ale przy spisywaniu
protoko³u, ¼le spisali numer polisy drugiego go¶cia i sporo czasu minê³o na
jego odszukanie. Po konsultacjach na tym forum, polaz³em zaraz na drugi
dzieñ (no na trzeci bo akurat by³ weekend) na komendê i proszê o ten numer.
Cywilna babka poda³a mi go, ale stwierdzi³a, ¿e mo¿e podaæ mi tylko ten
numer i TU i nic poza tym. Na drugi dzieñ dzwoniê i podajê do tego TU
sprawê. Go¶æ po drugiej stronie telefonu twierdzi i pewnie s³usznie, ¿e w
tym TU numery polis s± 12-cyfrowe a nie 11-to tak jak spisa³a policja!
Pojecha³em na komendê do Gliwic i jaki¶ rozs±dny policjant poda³ mi numer
rejestracyjny, nazwisko i imiê tego drugiego go¶cia, dziêki czemu jego TU
przyjê³o sprawê, przys³a³o rzeczoznawcê, który stwierdzi³, ¿e auto jest do
kasacji a potem przys³a³ wycenê. Wypadek by³ w czasie mro¼nej grudniowej
nocy i wszystkim ¶pieszy³o siê, ¿eby jak najszybciej skoñczyæ spisywanie,
tymbardziej, ¿e ju¿ czeka³y zamówione auta pomocy drogowej. Jakie¶ 3
tygodnie temu wezwali syna na przes³uchanie w miejscowej policji odno¶nie
tego wypadku. Albo miejscowi co¶ pochrzanili albo policjanci na miejscu
wypadku. Wed³ug miejscowych syn prowadzi³ auto tego drugiego i
odwrotnie.Normalnie paranoja. Ja wiem, ¿e zaraz odezwie siê pewnie kto¶,
który powie, ¿e trzeba by³o dok³adnie poczytaæ protokó³. Ale m³ody syn,
pierwszy raz w ¿yciu mia³ wypadek samochodowy, pierwszy raz mia³ do
czynienia z policj± i sprawami urzêdowymi wiêc pewnie podpisa³ ten protokó³
bez dok³adnego czytania. W dodatku przypominam by³a noc i w samochodzie
by³o ciemno. Facet w szoku po wypadku a go¶cie spisuj±cy co¶ po ciemku
¿±daj± od niego potwierdzenia podpisem czego¶, czego nawet nie jest w
stanie przeczytaæ! Ale akurat to mam g³êboko W DUPIE!!! Albo s±d przyzna
racjê jemu albo drugiemu kierowcy.

Mam natomiast inne pytanie. Rozwalone auto do tej pory stoi na moim
podwórzu. Nie chc±c na nie patrzeæ, chêtnie bym je sprzeda³ handlarzom,
którzy takie wraki skupuj±. Ale czy mogê to zrobiæ? Czy s±d nie za¿yczy
sobie pó¼niej jakich¶ oglêdzin? Pytam, bo pierwszy raz w ¿yciu mam z tak±
sytuacj± do czynienia.

--


16 Data: Kwiecien 18 2011 19:58:42
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 18 Apr 2011 19:46:47 +0200, w
ikaros30  napisa³(-a):

Mam natomiast inne pytanie. Rozwalone auto do tej pory stoi na moim
podwórzu. Nie chc±c na nie patrzeæ, chêtnie bym je sprzeda³ handlarzom,
którzy takie wraki skupuj±. Ale czy mogê to zrobiæ? Czy s±d nie za¿yczy
sobie pó¼niej jakich¶ oglêdzin? Pytam, bo pierwszy raz w ¿yciu mam z tak±
sytuacj± do czynienia.

Mo¿esz sprzedaæ, tylko musisz wzi±æ pod uwagê, ¿e TU mo¿e zawy¿yæ warto¶æ wraku
(bo rzeczoznawca nie wpisa³ wszystkich rzeczy).
Sprawd¼ czy dobrze masz wpisane uszkodzenia (skrzywione pod³u¿nice itp. grube
rzeczy).

Najlepiej sam sobie dobrze obfotografuj.

17 Data: Kwiecien 18 2011 20:07:57
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

Dnia Mon, 18 Apr 2011 19:58:42 +0200,  napisa³(a):

Mam natomiast inne pytanie. Rozwalone auto do tej pory stoi na moim
podwórzu. Nie chc±c na nie patrzeæ, chêtnie bym je sprzeda³ handlarzom,
którzy takie wraki skupuj±. Ale czy mogê to zrobiæ? Czy s±d nie za¿yczy
sobie pó¼niej jakich¶ oglêdzin? Pytam, bo pierwszy raz w ¿yciu mam z tak±
sytuacj± do czynienia.

Mo¿esz sprzedaæ, tylko musisz wzi±æ pod uwagê, ¿e TU mo¿e zawy¿yæ warto¶æ wraku
(bo rzeczoznawca nie wpisa³ wszystkich rzeczy).
Sprawd¼ czy dobrze masz wpisane uszkodzenia (skrzywione pod³u¿nice itp. grube
rzeczy).

Najlepiej sam sobie dobrze obfotografuj.

Obfotografowa³em ju¿ nastêpnego dnia ¶wietle s³onecznym. Jak napisa³em
wcze¶niej, rzeczoznawca ju¿ by³ i wyceni³ stratê. ¦miesznie co prawda, ale
pewnie tak± ma rolê pracuj±c dla TU. Ale ja pyta³em o to, czy s±d mo¿e
chcieæ przys³aæ jeszcze jakiego¶ swojego rzeczoznawcê!


--


18 Data: Kwiecien 18 2011 20:25:56
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 18 Apr 2011 20:07:57 +0200, w
 ikaros30
napisa³(-a):

Obfotografowa³em ju¿ nastêpnego dnia ¶wietle s³onecznym. Jak napisa³em
wcze¶niej, rzeczoznawca ju¿ by³ i wyceni³ stratê. ¦miesznie co prawda, ale
pewnie tak± ma rolê pracuj±c dla TU. Ale ja pyta³em o to, czy s±d mo¿e
chcieæ przys³aæ jeszcze jakiego¶ swojego rzeczoznawcê!

Je¿eli bêdziesz siê z t± wycen± spiera³ w s±dzie, to tak.
Dla sprawy karnej (czy ew. wykroczenia) nie ma znaczenia.

Chyba, ¿e bêdzie potrzebny bieg³y do oszacowania prêdko¶ci, przekroczenia jej
przez syna czy innych rzeczy.

Rozumiem, ¿e sprawca nie poczuwa siê do winy? A je¿eli nie, to dlaczego?

19 Data: Kwiecien 18 2011 20:59:57
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

Dnia Mon, 18 Apr 2011 20:25:56 +0200,  napisa³(a):

Je¿eli bêdziesz siê z t± wycen± spiera³ w s±dzie, to tak.
Dla sprawy karnej (czy ew. wykroczenia) nie ma znaczenia.

Chyba, ¿e bêdzie potrzebny bieg³y do oszacowania prêdko¶ci, przekroczenia jej
przez syna czy innych rzeczy.

Rozumiem, ¿e sprawca nie poczuwa siê do winy? A je¿eli nie, to dlaczego?

Napewno nie bêdê siê spiera³ w s±dzie o wysoko¶æ wyceny, bo to chyba nie
jest rola tego s±du ustalaæ takie sprawy.
Trochê du¿o do t³umaczenia z tym wypadkiem ale spróbujê siê skróciæ.
Na autostradzie A1 na wysoko¶ci rozjazdu do Knurowa (jad±c od strony
Katowic) w trudnych warunkach drogowych (padaj±cy ¶nieg i lód na drodze)
syn próbowa³ zjechaæ ze ¶rodkowego na prawy pas. Akcja dzieje siê na ³uku w
lew±. Jak twierdzi i jak zezna³, jecha³ oko³o 70 km/h bo szybciej ba³ siê
jechaæ w takich warunkach. W lusterku zobaczy³ go¶cia, który zacz±³ wpadaæ
w po¶lizg jad±c jego pasem, wiêc próbuj±c mu jako¶ pomóc przyspieszy³ do
90. Mimo wszystko i tak przywali³ mu z tak± moc± w dupsko, ¿e sam dachowa³,
a syna autko deko siê sp³aszczy³o, obróci³o o 180 stopni i zatrzyma³o siê
na bocznej barierze, ktróa na szczê¶cie by³a uwalona ¶niegiem na tyle, ¿e
os³abi³o to impet uderzenia. Siedzenia kierowcy i pasa¿era (te¿ by³o
zajête) zosta³y wy³amane do poziomu. ¯eby nie by³o niejasno¶ci. Ja nawet
podejrzewam, ¿e by³a tam czê¶æ winy syna, mo¿e nie spojrza³ dok³adnie w
lusterko, chocia¿ specjalnie napisa³em o tym, ¿e jest tam ³uk w lewo a on
zmienia³ pas na prawy i mo¿e nie widzia³ go¶cia w prawym lusterku. Ale
nawet przyjmuj±c, ¿e móg³ go widzieæ, to kto zapieprza w takich warunkach z
tak± prêdko¶ci±? Droga by³a pusta a by³y trzy pasy.Dlaczego nie wyprzedza³
go jak ka¿dy normalny lewym pasem? Pó¼niej dowiedzia³em siê, ¿e t± sam±
tras± ale parê kilometrów dalej i wcze¶niej jecha³ kierowca, takiego
w³a¶nie auta, które przywali³o w syna, który wed³ug opowie¶ci zachowywa³
siê jak totalny idiota wed³ug cytatu trzech ¶wiadków. Wyprzedza³ lew± i
praw± stron±, tak jak mu siê podoba³o jad±c z wielk± prêdko¶ci±. Ale
oczywi¶cie nikt nie zd±¿y³ obejrzeæ tablicy relestracyjnej (tymbardziej, ¿e
by³a noc), a aut tego typu jest w Polsce bardzo du¿o, wiêc dla s±du to
¿aden dowód. No ale to tylko takie moje dywagacje.

--


20 Data: Kwiecien 18 2011 21:28:28
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 18.04.2011 20:59, ikaros30 pisze:

Rozumiem, ¿e sprawca nie poczuwa siê do winy? A je¿eli nie, to dlaczego?

Napewno nie bêdê siê spiera³ w s±dzie o wysoko¶æ wyceny, bo to chyba nie
jest rola tego s±du ustalaæ takie sprawy.

Ale¿ jak najbardziej jest. Inaczej potem bêdziesz siê u¿era³ z ubezpieczycielem o wysoko¶æ odszkodowania.

Trochê du¿o do t³umaczenia z tym wypadkiem ale spróbujê siê skróciæ.
Na autostradzie A1 na wysoko¶ci rozjazdu do Knurowa (jad±c od strony
Katowic) w trudnych warunkach drogowych (padaj±cy ¶nieg i lód na drodze)
syn próbowa³ zjechaæ ze ¶rodkowego na prawy pas. Akcja dzieje siê na ³uku w
lew±. Jak twierdzi i jak zezna³, jecha³ oko³o 70 km/h bo szybciej ba³ siê
jechaæ w takich warunkach. W lusterku zobaczy³ go¶cia, który zacz±³ wpadaæ
w po¶lizg jad±c jego pasem, wiêc próbuj±c mu jako¶ pomóc przyspieszy³ do

Moment... Syn zmienia³ pas na ten, którym jecha³ ten, który wpad³ w po¶lizg i temu twojemu synowi wjecha³ w zadek?

To ja siê obawiam, ¿e s±d orzeknie winê twojego syna - wymuszenie pierwszeñstwa przy zmianie pasa ruchu jak w mordê strzeli³. Zw³aszcza ¿e tamten w takiej sytuacji prawie na pewno zezna, ¿e w po¶lizg wpad³ bo twój syn zajecha³ mu drogê.

21 Data: Kwiecien 18 2011 21:54:42
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

Dnia Mon, 18 Apr 2011 21:28:28 +0200, Andrzej Lawa napisa³(a):


Moment... Syn zmienia³ pas na ten, którym jecha³ ten, który wpad³ w
po¶lizg i temu twojemu synowi wjecha³ w zadek?

To ja siê obawiam, ¿e s±d orzeknie winê twojego syna - wymuszenie
pierwszeñstwa przy zmianie pasa ruchu jak w mordê strzeli³. Zw³aszcza ¿e
tamten w takiej sytuacji prawie na pewno zezna, ¿e w po¶lizg wpad³ bo
twój syn zajecha³ mu drogê.

Przeczytaj dok³adniej to co tam napisa³em. Wcale nie wykluczam sytuacji, ¿e
syn uzna winê syna (chocia¿ jak dla mnie nie jest to takie pewne, je¿eli
we¼mie sie pod uwagê wszystkie warunki wtedy istniej±ce), ale ja chcia³bym,
¿eby by³o to trochê prêdzej! Nie wiem jak d³ugo mam trzymaæ z³oma na
podwórzu! O to mi tutaj g³ównie chodzi.


--


22 Data: Kwiecien 18 2011 22:08:08
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

Dnia Mon, 18 Apr 2011 21:54:42 +0200, ikaros30 napisa³(a):

Przeczytaj dok³adniej to co tam napisa³em. Wcale nie wykluczam sytuacji, ¿e
syn uzna winê syna (chocia¿ jak dla mnie nie jest to takie pewne, je¿eli
we¼mie sie pod uwagê wszystkie warunki wtedy istniej±ce), ale ja chcia³bym,
¿eby by³o to trochê prêdzej! Nie wiem jak d³ugo mam trzymaæ z³oma na
podwórzu! O to mi tutaj g³ównie chodzi.

Oczywi¶cie chodzi³o mi o to, ¿e s±d uzna winê syna.

--


23 Data: Kwiecien 19 2011 00:09:48
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: venioo 

W dniu 2011-04-18 22:08, ikaros30 pisze:

Dnia Mon, 18 Apr 2011 21:54:42 +0200, ikaros30 napisa³(a):

Przeczytaj dok³adniej to co tam napisa³em. Wcale nie wykluczam sytuacji, ¿e
syn uzna winê syna (chocia¿ jak dla mnie nie jest to takie pewne, je¿eli
we¼mie sie pod uwagê wszystkie warunki wtedy istniej±ce), ale ja chcia³bym,
¿eby by³o to trochê prêdzej! Nie wiem jak d³ugo mam trzymaæ z³oma na
podwórzu! O to mi tutaj g³ównie chodzi.

Oczywi¶cie chodzi³o mi o to, ¿e s±d uzna winê syna.


Jak zalezy Ci na szybkim zalatwieniu sprawy to po prostu niech syn napisze oswiadczenie biorac wine na siebie i bedzie bez rozprawy.

A jesli bedzie rozprawa, to jak na moje oko bedzie wina obustronna - zajechanie drogi przy zmianie pasa i u drugiego uczestnika - niedostosowanie predkosci do warunkow i niezachowanie ostroznosci przy wyprzedzaniu (ktore jak rozumiem tu by zaszlo akurat z prawej strony, co jest dozwolone przy 3 pasach ruchu).
Tylko modl sie o to, by nikomu z pasazerow nie przyszlo do glowy zeznac, ze w zwiazku ze zdarzeniem dostali w domu zawrotow glowy i pozniej do pracy nie poszli przez miesiac, przez co utracili dochody lub zdrowie itp. - uwazaj na takie manewry, bo ludzie rozne cuda robia zeby tylko cos kasy wyciagnac :|

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

24 Data: Kwiecien 18 2011 22:45:11
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 18.04.2011 21:54, ikaros30 pisze:

To ja siê obawiam, ¿e s±d orzeknie winê twojego syna - wymuszenie
pierwszeñstwa przy zmianie pasa ruchu jak w mordê strzeli³. Zw³aszcza ¿e
tamten w takiej sytuacji prawie na pewno zezna, ¿e w po¶lizg wpad³ bo
twój syn zajecha³ mu drogê.

Przeczytaj dok³adniej to co tam napisa³em. Wcale nie wykluczam sytuacji, ¿e
syn uzna winê syna (chocia¿ jak dla mnie nie jest to takie pewne, je¿eli
we¼mie sie pod uwagê wszystkie warunki wtedy istniej±ce), ale ja chcia³bym,

Zmieni³ pas i wjecha³ przed kogo¶? Sprawa prosta - winien. Kiepska widoczno¶æ jest tylko dodatkowym obci±¿eniem.

¿eby by³o to trochê prêdzej! Nie wiem jak d³ugo mam trzymaæ z³oma na
podwórzu! O to mi tutaj g³ównie chodzi.

W ogóle nie musisz - przedstawiciel ubezpieczyciela obfotografowa³, sam tez mo¿esz porobiæ zdjêcia czy nawet zamówiæ opiniê jakiego¶ rzeczoznawcy i tyle.

25 Data: Kwiecien 19 2011 08:29:16
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: LEPEK 

W dniu 2011-04-18 22:45, Andrzej Lawa pisze:

Zmieni³ pas i wjecha³ przed kogo¶? Sprawa prosta - winien. Kiepska
widoczno¶æ jest tylko dodatkowym obci±¿eniem.

Nie tego dotyczy w±tek, ale...
Je¶li w momencie rozpoczêcia manewru nie widzia³ w lusterku "goni±cego", bo ten by³ za ³ukiem, to mo¿e równie dobrze ¶wiadczyæ o tym, ¿e "goni±cy" nie dostosowa³ prêdko¶ci do panuj±cych warunków, bo wychodz±c z ³uku nie opanowa³ maszyny w obliczy zbli¿ania siê do jad±cego (!) przed nim samochodu. Wiêc nie taka "prosta".

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdañski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

26 Data: Kwiecien 19 2011 08:38:05
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Andrzej £awa 

W dniu 19.04.2011 08:29, LEPEK pisze:

Zmieni³ pas i wjecha³ przed kogo¶? Sprawa prosta - winien. Kiepska
widoczno¶æ jest tylko dodatkowym obci±¿eniem.

Nie tego dotyczy w±tek, ale...
Je¶li w momencie rozpoczêcia manewru nie widzia³ w lusterku "goni±cego",
bo ten by³ za ³ukiem, to mo¿e równie dobrze ¶wiadczyæ o tym, ¿e
"goni±cy" nie dostosowa³ prêdko¶ci do panuj±cych warunków, bo wychodz±c
z ³uku nie opanowa³ maszyny w obliczy zbli¿ania siê do jad±cego (!)
przed nim samochodu. Wiêc nie taka "prosta".

Tak, tylko ¿e to bardzo ciê¿ko wykazaæ. A wymuszenie jest trywialne.

I jak siê bêdzie t³umaczy³, ¿e nie widzia³, to od razu bêdzie "bo ¼le
patrzy³ albo w ogóle nie patrzy³".

27 Data: Kwiecien 19 2011 15:15:48
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 18 Apr 2011 21:54:42 +0200, w
 ikaros30
napisa³(-a):

Nie wiem jak d³ugo mam trzymaæ z³oma na
podwórzu! O to mi tutaj g³ównie chodzi.

W takim przypadku w ogóle nie musisz trzymaæ go. ¦mia³o mo¿esz sprzedaæ.

28 Data: Kwiecien 18 2011 19:03:16
Temat: Re: MinÄ™³o 4 miesiÄ…ce i nic!:(
Autor: Kazimierz Uromski 

On 18.04.2011 14:29, ikaros30 wrote:

4 miesiÄ…ce minÄ™³y od wypadku mojego syna. Policja nie okreÅ›li³a sprawcy i
skierowa³a sprawÄ™ do rozpatrzenia przez sÄ…d, teraz rejonowy w Gliwicach.
Nie wyra¿Ä™ swojego subiektywnego zdania na temat w³aÅ›ciwego sprawcy tego
wypadku bo nie o to mi chodzi w tym poście. Ale czy ktoś ma lepsze
(d³u¿sze) doÅ›wiadczenia w takiej sprawie? 4 miesiÄ…ce i nawet nie by³o
pierwszej rozprawy! Jak d³ugo mo¿na zajmować siÄ™ takÄ… pierdo³Ä…? Auto
skasowane wiÄ™c ¿adne naprawy nie wchodzÄ… w rachubÄ™, czekam tylko na
mo¿liwoæ odebrania kasy od ubezpieczyciela (o ile oczywiÅ›cie sÄ…d na to
wyda odpowiedni wyrok).

6 miesięcy prokuratura, 5 miesięcy policja, 4 miesiące sąd (do 1 rozprawy)
Z ka¿dÄ… "instancjÄ…" o miesiÄ…c krócej (:

29 Data: Kwiecien 18 2011 19:54:17
Temat: Re: MinÄ™³o 4 miesiÄ…ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

Dnia Mon, 18 Apr 2011 19:03:16 +0200, Kazimierz Uromski napisa³(a):


6 miesiêcy prokuratura, 5 miesiêcy policja, 4 miesi±ce s±d (do 1 rozprawy)
Z ka¿d± "instancj±" o miesi±c krócej (:

W sprawie wypadku drogowego, w którym nikt nie odniós³ obra¿eñ te¿ dzia³a
prokuratura??? Na policji powiedzieli mi zaraz na trzeci dzieñ, ¿e wysy³aj±
w³a¶nie kwity do s±du.

--


30 Data: Kwiecien 18 2011 21:22:22
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 18.04.2011 19:03, Kazimierz Uromski pisze:

6 miesiêcy prokuratura, 5 miesiêcy policja, 4 miesi±ce s±d (do 1 rozprawy)
Z ka¿d± "instancj±" o miesi±c krócej (:

Przy takich obra¿eniach to tylko kolizja i prokurator zasadniczo nie ma nic do roboty - chyba ¿e który¶ z uczestników by³ "pod wp³ywem".

31 Data: Kwiecien 19 2011 00:00:34
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: venioo 

W dniu 2011-04-18 14:29, ikaros30 pisze:

4 miesi±ce minê³y od wypadku mojego syna. Policja nie okre¶li³a sprawcy i
skierowa³a sprawê do rozpatrzenia przez s±d, teraz rejonowy w Gliwicach.
Nie wyra¿ê swojego subiektywnego zdania na temat w³a¶ciwego sprawcy tego
wypadku bo nie o to mi chodzi w tym po¶cie. Ale czy kto¶ ma lepsze
(d³u¿sze) do¶wiadczenia w takiej sprawie? 4 miesi±ce i nawet nie by³o
pierwszej rozprawy! Jak d³ugo mo¿na zajmowaæ siê tak± pierdo³±? Auto
skasowane wiêc ¿adne naprawy nie wchodz± w rachubê, czekam tylko na
mo¿liwo¶æ odebrania kasy od ubezpieczyciela (o ile oczywi¶cie s±d na to
wyda odpowiedni wyrok).


Ja czekalem rok od zdarzenia do momentu wyplaty z ubezpieczalni. Juz nawet zapomnialem o wszystkim, a tu liscik pewnego dnia z ubezpieczalni, ze "blablabla, przelewamy panu odszkodowanie w kwocie ..." :)
ucieszylem sie jakbym wygral w totka ;)

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

32 Data: Kwiecien 19 2011 08:22:31
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: LEPEK 

W dniu 2011-04-18 14:29, ikaros30 pisze:

 Ale czy kto¶ ma lepsze
(d³u¿sze) do¶wiadczenia w takiej sprawie?

Wypadek. Nieskomplikowany, choæ biegli robili, co mogli ;)
Do pierwszego wyroku prawie dwa lata. Do drugiego (bo siê która¶ ze stron pañstwowych dopatrzy³a przekroczenia terminów i innej strony pañstwowej) jeszcze prawie rok. Franz Kafka by³by pod wra¿eniem ;>

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdañski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

33 Data: Kwiecien 19 2011 12:26:36
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Tomek 


U¿ytkownik "ikaros30"  napisa³ w wiadomo¶ci

4 miesi±ce minê³y od wypadku mojego syna. Policja nie okre¶li³a sprawcy i
skierowa³a sprawê do rozpatrzenia przez s±d, teraz rejonowy w Gliwicach.
Nie wyra¿ê swojego subiektywnego zdania na temat w³a¶ciwego sprawcy tego
wypadku bo nie o to mi chodzi w tym po¶cie. Ale czy kto¶ ma lepsze
(d³u¿sze) do¶wiadczenia w takiej sprawie? 4 miesi±ce i nawet nie by³o
pierwszej rozprawy! Jak d³ugo mo¿na zajmowaæ siê tak± pierdo³±? Auto
skasowane wiêc ¿adne naprawy nie wchodz± w rachubê, czekam tylko na
mo¿liwo¶æ odebrania kasy od ubezpieczyciela (o ile oczywi¶cie s±d na to
wyda odpowiedni wyrok).

--


Moja sprawa w przypadku kolizji przed s±dem rejonowym toczy³a siê ponad rok.
Pierwsza sprawa - co¶ po ok. pó³ roku.
Tomek

34 Data: Kwiecien 19 2011 17:31:21
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

Dnia Mon, 18 Apr 2011 14:29:22 +0200, ikaros30 napisa³(a):

4 miesi±ce minê³y od wypadku mojego syna. Policja nie okre¶li³a sprawcy

Dziêki za wszystkie odpowiedzi. Trochê to straszne, gdy widzi siê na w³asne
oczy bezw³ad s±downictwa w Polsce. Ja tylko obserwujê i widzê. W Gliwicach
odnowili budynek s±du okrêgowego, wygl±da teraz jak nowy. W ¶rodku
zamontowali masê napewno drogich urz±dzeñ ochroniarskich. W Rybniku, który
jest moim miastem powiatowym wybudowano od podstaw nowy gmach filii s±du
okrêgowego w Gliwicach. Masa kasy! A mo¿e by tak zatrudniæ za te pieni±dze
wiêcej sêdziów i przyspieszyæ to dzia³anie prawa? Ale to ju¿ nie ta grupa
dyskusyjna. Odno¶nie wypadku mojego syna, tak jak napisa³em, przewidujê
taki przypadek, ¿e to on zostanie uznany za winnego. Zastanawia mnie tylko,
z jak± prêdko¶ci± musia³ grzaæ facet z ty³u, ¿eby doganiaj±c go skasowa³
auto i swoje i syna. Na lodzie i ¶niegu.

--


35 Data: Kwiecien 20 2011 16:01:35
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Tue, 19 Apr 2011 17:31:21 +0200, w
 ikaros30
napisa³(-a):

Ale to ju¿ nie ta grupa
dyskusyjna. Odno¶nie wypadku mojego syna, tak jak napisa³em, przewidujê
taki przypadek, ¿e to on zostanie uznany za winnego.

Je¿eli dosta³ uderzenie z ty³u, to musia³by siê nie¼le pod³o¿yæ na
przes³uchaniu aby zostaæ uznany za winnego...

Pewnie wina bêdzie 50/50, ale to takie sobie gdybanie. Tak bym postawi³ u buka
:).

36 Data: Kwiecien 21 2011 18:08:37
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "ikaros30"  napisa³ w wiadomo¶ci

4 miesi±ce minê³y od wypadku mojego syna. Policja nie okre¶li³a sprawcy i
skierowa³a sprawê do rozpatrzenia przez s±d, teraz rejonowy w Gliwicach.
Nie wyra¿ê swojego subiektywnego zdania na temat w³a¶ciwego sprawcy tego
wypadku bo nie o to mi chodzi w tym po¶cie. Ale czy kto¶ ma lepsze
(d³u¿sze) do¶wiadczenia w takiej sprawie? 4 miesi±ce i nawet nie by³o
pierwszej rozprawy! Jak d³ugo mo¿na zajmowaæ siê tak± pierdo³±?

Ja na pierwsz± rozprawê w sprawie o odszkodowanie czekam bezskutecznie od pocz±tku pa¼dziernika.

37 Data: Maj 11 2011 14:22:45
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

Dnia Mon, 18 Apr 2011 14:29:22 +0200, ikaros30 napisa³(a):

4 miesi±ce minê³y od wypadku mojego syna. Policja nie okre¶li³a sprawcy i
skierowa³a sprawê do rozpatrzenia przez s±d, teraz rejonowy w Gliwicach.
Nie wyra¿ê swojego subiektywnego zdania na temat w³a¶ciwego sprawcy tego
wypadku bo nie o to mi chodzi w tym po¶cie. Ale czy kto¶ ma lepsze
(d³u¿sze) do¶wiadczenia w takiej sprawie? 4 miesi±ce i nawet nie by³o
pierwszej rozprawy! Jak d³ugo mo¿na zajmowaæ siê tak± pierdo³±? Auto
skasowane wiêc ¿adne naprawy nie wchodz± w rachubê, czekam tylko na
mo¿liwo¶æ odebrania kasy od ubezpieczyciela (o ile oczywi¶cie s±d na to
wyda odpowiedni wyrok).

ci±g dalszy.
Dzisiaj z synem dostali¶my zawiadomienia z Komendy Policji, ¿e w koñcu
kwietnia do s±du zosta³ wys³any wniosek o ukaranie w którym my z synem
zostali¶my uznani jako pokrzywdzeni a sprawc± jest ten drugi kierowca.
Jednocze¶nie poinformowano nas, ¿e w ci±gu 7 dni od dorêczenia
zawiadomienia mo¿emy o¶widczyæ pisemnie do s±du, ¿e chcemy dzia³aæ jako
oskar¿yciele posi³kowi. Nie wnikam ju¿ w sam± sprawê, ale co daje bycie tym
oskar¿ycielem posi³kowym?

--


38 Data: Maj 11 2011 14:25:27
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "ikaros30"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Jednocze¶nie poinformowano nas, ¿e w ci±gu 7 dni od dorêczenia
zawiadomienia mo¿emy o¶widczyæ pisemnie do s±du, ¿e chcemy dzia³aæ jako
oskar¿yciele posi³kowi. Nie wnikam ju¿ w sam± sprawê, ale co daje bycie tym
oskar¿ycielem posi³kowym?

¯e bêdziesz informowany o rozprawach, mo¿esz w nich uczestniczyæ jako strona, zadawaæ pytanie i formu³owaæ wnioski do s±du, bêdziesz mia³ wgl±d do akt i mo¿esz od razu w trybie karnym wyst±piæ o naprawienie szkody.
I to bezkosztowo.

Polecam to rozwi±zanie - jest znacznie prostsze ni¿ droga cywilna.

39 Data: Maj 11 2011 19:53:41
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Adam P³aszczyca 

Dnia Wed, 11 May 2011 14:22:45 +0200, ikaros30 napisa³(a):

zawiadomienia mo¿emy o¶widczyæ pisemnie do s±du, ¿e chcemy dzia³aæ jako
oskar¿yciele posi³kowi. Nie wnikam ju¿ w sam± sprawê, ale co daje bycie tym
oskar¿ycielem posi³kowym?

Masz prawo wgl±du w akta sprawy, masz prawo do sk³adania wniosków
dowodowych.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

40 Data: Maj 12 2011 22:51:58
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: venioo 

W dniu 2011-05-11 14:22, ikaros30 pisze:

zawiadomienia mo¿emy o¶widczyæ pisemnie do s±du, ¿e chcemy dzia³aæ jako
oskar¿yciele posi³kowi. Nie wnikam ju¿ w sam± sprawê, ale co daje bycie tym
oskar¿ycielem posi³kowym?


to co wspomnieli koledzy wczesniej, a do tego:
uczestniczysz w przesluchaniach swiadkow i masz wplyw na koncowy wyrok (ew. sad zapyta, czy zgadzasz sie na zaproponowana kare jezeli oskarzony bedzie chcial dobrowolnie poddac sie karze)

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

41 Data: Maj 12 2011 22:56:07
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: venioo 

W dniu 2011-05-12 22:51, venioo pisze:

to co wspomnieli koledzy wczesniej, a do tego:
uczestniczysz w przesluchaniach swiadkow i masz wplyw na koncowy wyrok
(ew. sad zapyta, czy zgadzasz sie na zaproponowana kare jezeli oskarzony
bedzie chcial dobrowolnie poddac sie karze)


tylko bardzo wazna sprawa - wystapienia w sadzie maja swoja kolejnosc i odpowiednie formuly. jak chcesz byc oskarzycielem posilkowym (co bardzo polecam) to zapoznaj sie z kodeksem postepowania administracyjnego, pord, kodeksem wykroczen i kodeksem karnym w zakresie odnosnie przedmiotowej sprawy.
  troche tego jest, (najpotrzebniejsze KPA i PoRD) ale bedzie to bardzo pomocne, zeby prawnik oskarzonego nie zapedzil Cie w kozi rog

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

42 Data: Maj 24 2011 22:42:23
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

Dnia Mon, 18 Apr 2011 14:29:22 +0200, ikaros30 napisa³(a):

4 miesi±ce minê³y od wypadku mojego syna. Policja nie okre¶li³a sprawcy itd.

Chyba koniec sprawy. 11 maja tak jak napisa³em, dostali¶my z synem pisma od
Policji, ¿e skierowa³a sprawê do s±du rejonowego o ukaranie sprawcy (a ja i
syn zostali¶my uznani pokrzywdzonymi). Pismo z Policji zosta³o wys³ane jak
pokazuje piecz±tka pocztowa 9 maja, czyli sz³o w sumie normalnie - 2 dni.
Tyle, ¿e policja zawiadamia o tym, ¿e sprawê do s±du przekazano 28
kwietnia!. Trzymaj±c siê tego, ¿e liczy siê czas od otrzymania wiadomo¶ci,
konsultuj±c siê ze znajomym prawnikiem i kolegami na forum, 12 maja
wys³a³em pismo do s±du rejonowego, w którym wykaza³em chêæ uczestniczenia
jako oskar¿yciel posi³kowy. Czeka³em na odpowied¼. Wczoraj, czyli 23 maja
dosta³em z s±du ... wyrok sprawy, która odby³a siê 13 maja! Sprawa odby³a
sie bez udzia³u stron w trybie nakazowym. Podejrzewam, ¿e moje zg³oszenie
nie mia³o prawa byæ dostarczone w ci±gu jednego dnia do w³a¶ciwego
sêdziego. Czyli nie zosta³em uznany za oskar¿yciela posi³kowego i nie mam
prawa wnosiæ zastrze¿eñ do wydanego wyroku! Co prawda s±d uzna³ winê tego
go¶cia (nie zachowa³ nale¿ytej ostro¿no¶ci i nie dostosowa³ prêdko¶ci do
warunków ruchu), ale wymierzy³ mu 2000 z³ grzywny za doprowadzenie do
wypadku, w którym móg³ zgin±æ on sam i dwoje innych osób! Nie jestem m¶ciwy
i w sumie nie oczekiwa³em dla niego innej kary, ale my¶la³em, ¿e jako
oskar¿yciel posi³kowy wydêbiê przynajmniej ró¿nicê ceny auta kupionego 3
miesi±ce przed wypadkiem a tym co mi wyliczy³ rzeczoznawca firmy
ubezpieczeniowej sprawcy. Jedne g³upie 1800 z³! Nie wiem czy siê odwo³ywaæ,
bo jest jeszcze inna sprawa. Policja w swoim wniosku o ukaranie do s±du,
poda³a dziwn± wersjê tego wypadku. Nie napiszê narazie jak± (a¿ wyrok siê
nie uprawomocni), ale bardzo niewiarygodn± i z tego co nawet mówi mój syn
(który tam przecie¿ by³ i wszystko widzia³) nieprawdziw±. ¯eby nie by³o
niejasno¶ci. Wed³ug mojej znajomo¶ci prawa drogowego, facet naprawdê nie
dostosowa³ prêdko¶ci jazdy do warunków. Nikt normalny nie wali auta
jad±cego 80 km/h w "po¶cigu" tak, ¿eby auto by³o skasowane na amen. Jego
zreszt± te¿. Ale wersja policji, powtórzona przez s±d w uzasadnieniu jest
nieprawdziwa! Co z tym robiæ? Warto siê trzepaæ o te 1800 z³?


--


43 Data: Maj 24 2011 20:46:53
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 22:42:23 +0200 osobnik zwany ikaros30
wystuka³:

Dnia Mon, 18 Apr 2011 14:29:22 +0200, ikaros30 napisa³(a):

4 miesiÄ…ce minÄ™³y od wypadku mojego syna. Policja nie okreÅ›li³a sprawcy
itd.

Chyba koniec sprawy. [ciach]
Co z tym robić? Warto siÄ™ trzepać o te 1800 z³?

przeczyta³eÅ› pouczenie na odpisie wyroku?
Bo tam sa podane wszystkie terminy.
Od wyroku w trybie nakazowym zawsze przys³uguje odwo³anie.
Zmień prawnika.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

44 Data: Maj 24 2011 23:02:36
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

Dnia Tue, 24 May 2011 20:46:53 +0000 (UTC), masti napisa³(a):

Dnia piêknego Tue, 24 May 2011 22:42:23 +0200 osobnik zwany ikaros30
wystuka³:

Dnia Mon, 18 Apr 2011 14:29:22 +0200, ikaros30 napisa³(a):

4 miesi±ce minê³y od wypadku mojego syna. Policja nie okre¶li³a sprawcy
itd.

Chyba koniec sprawy. [ciach]
Co z tym robiæ? Warto siê trzepaæ o te 1800 z³?

przeczyta³e¶ pouczenie na odpisie wyroku?
Bo tam sa podane wszystkie terminy.
Od wyroku w trybie nakazowym zawsze przys³uguje odwo³anie.
Zmieñ prawnika.

Mój znajomy prawnik nie jest zwi±zany z t± dziedzin± prawa, wiêc doradza³
mi tylko to czy dobrze jest zg³osiæ siê na oskar¿yciela posi³kowego.
Pouczenie poczyta³em, Pisze w nim wyra¼nie, ¿e odwo³ywaæ mo¿e siê tylko
oskar¿yciel i oskar¿ony (skazany). Ja nie dosta³em, ¿adnego pisma z s±du,
¿e zosta³em uznany za oskar¿yciela posi³kowego (jak napisa³em, ró¿nica
jednego dnia miêdzy wys³aniem wniosku a rozpraw±), czyli nie mam prawa do
odwo³ania bo pewnie s±d nie otrzyma³ na czas mojego wniosku! Mam s±dziæ
Pocztê Polsk±???

--


45 Data: Maj 24 2011 21:13:17
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 23:02:36 +0200 osobnik zwany ikaros30
wystuka³:

Dnia Tue, 24 May 2011 20:46:53 +0000 (UTC), masti napisa³(a):

Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 22:42:23 +0200 osobnik zwany ikaros30
wystuka³:

Dnia Mon, 18 Apr 2011 14:29:22 +0200, ikaros30 napisa³(a):

4 miesiÄ…ce minÄ™³y od wypadku mojego syna. Policja nie okreÅ›li³a
sprawcy itd.

Chyba koniec sprawy. [ciach]
Co z tym robić? Warto siÄ™ trzepać o te 1800 z³?

przeczyta³eÅ› pouczenie na odpisie wyroku? Bo tam sa podane wszystkie
terminy.
Od wyroku w trybie nakazowym zawsze przys³uguje odwo³anie. ZmieÅ„
prawnika.

Mój znajomy prawnik nie jest zwiÄ…zany z tÄ… dziedzinÄ… prawa, wiÄ™c
doradza³ mi tylko to czy dobrze jest zg³osić siÄ™ na oskar¿yciela
posi³kowego. Pouczenie poczyta³em, Pisze w nim wyra¼nie, ¿e odwo³ywać
mo¿e siÄ™ tylko oskar¿yciel i oskar¿ony (skazany). Ja nie dosta³em,
¿adnego pisma z sÄ…du, ¿e zosta³em uznany za oskar¿yciela posi³kowego
(jak napisa³em, ró¿nica jednego dnia miÄ™dzy wys³aniem wniosku a
rozprawÄ…), czyli nie mam prawa do odwo³ania bo pewnie sÄ…d nie otrzyma³
na czas mojego wniosku! Mam sądzić Pocztę Polską???


a syn?


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

46 Data: Maj 24 2011 23:22:09
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

Dnia Tue, 24 May 2011 21:13:17 +0000 (UTC), masti napisa³(a):


Mój znajomy prawnik nie jest zwi±zany z t± dziedzin± prawa, wiêc
doradza³ mi tylko to czy dobrze jest zg³osiæ siê na oskar¿yciela
posi³kowego. Pouczenie poczyta³em, Pisze w nim wyra¼nie, ¿e odwo³ywaæ
mo¿e siê tylko oskar¿yciel i oskar¿ony (skazany). Ja nie dosta³em,
¿adnego pisma z s±du, ¿e zosta³em uznany za oskar¿yciela posi³kowego
(jak napisa³em, ró¿nica jednego dnia miêdzy wys³aniem wniosku a
rozpraw±), czyli nie mam prawa do odwo³ania bo pewnie s±d nie otrzyma³
na czas mojego wniosku! Mam s±dziæ Pocztê Polsk±???


a syn?

Nie jest ani oskar¿ycielem ani oskar¿onym (skazanym), wiêc te¿ nie ma
takiego prawa. Specjalnie nie zg³aszali¶nmy jego na oskar¿yciela
posi³kowego, bo jednak by³ uczestnikiem tego wypadku. Ale pewnie nawet jak
by¶my go zg³osili to by³o by to samo co ze mn±. Dostali¶my te same
zawiadomienia z Policji, tego samego dnia.


--


47 Data: Maj 24 2011 21:34:02
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 23:22:09 +0200 osobnik zwany ikaros30
wystuka³:

Dnia Tue, 24 May 2011 21:13:17 +0000 (UTC), masti napisa³(a):


Mój znajomy prawnik nie jest zwiÄ…zany z tÄ… dziedzinÄ… prawa, wiÄ™c
doradza³ mi tylko to czy dobrze jest zg³osić siÄ™ na oskar¿yciela
posi³kowego. Pouczenie poczyta³em, Pisze w nim wyra¼nie, ¿e odwo³ywać
mo¿e siÄ™ tylko oskar¿yciel i oskar¿ony (skazany). Ja nie dosta³em,
¿adnego pisma z sÄ…du, ¿e zosta³em uznany za oskar¿yciela posi³kowego
(jak napisa³em, ró¿nica jednego dnia miÄ™dzy wys³aniem wniosku a
rozprawÄ…), czyli nie mam prawa do odwo³ania bo pewnie sÄ…d nie otrzyma³
na czas mojego wniosku! Mam sądzić Pocztę Polską???


a syn?

Nie jest ani oskar¿ycielem ani oskar¿onym (skazanym), wiÄ™c te¿ nie ma
takiego prawa. Specjalnie nie zg³aszaliÅ›nmy jego na oskar¿yciela
posi³kowego, bo jednak by³ uczestnikiem tego wypadku. Ale pewnie nawet
jak byÅ›my go zg³osili to by³o by to samo co ze mnÄ…. DostaliÅ›my te same
zawiadomienia z Policji, tego samego dnia.


jest pokrzywdzonym wiec powinien zawiadomienie dostać. Tam te¿ sÄ… podane
terminy.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

48 Data: Maj 24 2011 23:36:38
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

Dnia Tue, 24 May 2011 23:22:09 +0200, ikaros30 napisa³(a):


a syn?

Nie jest ani oskar¿ycielem ani oskar¿onym (skazanym), wiêc te¿ nie ma
takiego prawa. Specjalnie nie zg³aszali¶nmy jego na oskar¿yciela
posi³kowego, bo jednak by³ uczestnikiem tego wypadku. Ale pewnie nawet jak
by¶my go zg³osili to by³o by to samo co ze mn±. Dostali¶my te same
zawiadomienia z Policji, tego samego dnia.

¯eby nie by³o niejasno¶ci, zacytujê pouczenie wyroku:
"Od wyroku nakazowego stronom (obwinionemu i oskar¿ycielowi) przys³uguje
prawo wniesienia sprzeciwu do s±du, który wyda³ wyrok nakazowy, w terminie
zawitym (t.j. nieprzekraczalnym) 7 dni od dnia dorêczenia tego wyroku (art.
505 par.1 k.p.k. w zw. z art. 94 par.1 k.p.w. Prezes s±du odmawia przyjêcia
sprzeciwu, je¿eli wniesiony zostanie po terminie lub przez osobê
nieuprawnion±"!!
Ani ja ani syn, nie jeste¶my w tej sytuacji osobami uprawnionymi, wiêc nie
przyznaje nam siê prawa do odwo³ania.


--


49 Data: Maj 24 2011 23:40:50
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "ikaros30"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia Tue, 24 May 2011 23:22:09 +0200, ikaros30 napisa³(a):


a syn?

Nie jest ani oskar¿ycielem ani oskar¿onym (skazanym), wiêc te¿ nie ma
takiego prawa. Specjalnie nie zg³aszali¶nmy jego na oskar¿yciela
posi³kowego, bo jednak by³ uczestnikiem tego wypadku. Ale pewnie nawet jak
by¶my go zg³osili to by³o by to samo co ze mn±. Dostali¶my te same
zawiadomienia z Policji, tego samego dnia.

¯eby nie by³o niejasno¶ci, zacytujê pouczenie wyroku:
"Od wyroku nakazowego stronom (obwinionemu i oskar¿ycielowi) przys³uguje
prawo wniesienia sprzeciwu do s±du, który wyda³ wyrok nakazowy, w terminie
zawitym (t.j. nieprzekraczalnym) 7 dni od dnia dorêczenia tego wyroku (art.
505 par.1 k.p.k. w zw. z art. 94 par.1 k.p.w. Prezes s±du odmawia przyjêcia
sprzeciwu, je¿eli wniesiony zostanie po terminie lub przez osobê
nieuprawnion±"!!
Ani ja ani syn, nie jeste¶my w tej sytuacji osobami uprawnionymi,

Tego nie wiesz.
Wniosek wys³a³e¶ w terminie, wiêc mo¿e wzglêdem prawa jeste¶, nawet je¶li s±d jeszcze tego nie wie.
Jak Ci zale¿y, to pisz jakby¶ by³.
Ale z prawnikiem warto pogadaæ jak to rozegraæ.

50 Data: Maj 24 2011 23:39:27
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "ikaros30"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia Tue, 24 May 2011 20:46:53 +0000 (UTC), masti napisa³(a):

Dnia piêknego Tue, 24 May 2011 22:42:23 +0200 osobnik zwany ikaros30
wystuka³:

Dnia Mon, 18 Apr 2011 14:29:22 +0200, ikaros30 napisa³(a):

4 miesi±ce minê³y od wypadku mojego syna. Policja nie okre¶li³a sprawcy
itd.

Chyba koniec sprawy. [ciach]
Co z tym robiæ? Warto siê trzepaæ o te 1800 z³?

przeczyta³e¶ pouczenie na odpisie wyroku?
Bo tam sa podane wszystkie terminy.
Od wyroku w trybie nakazowym zawsze przys³uguje odwo³anie.
Zmieñ prawnika.

Mój znajomy prawnik nie jest zwi±zany z t± dziedzin± prawa, wiêc doradza³
mi tylko to czy dobrze jest zg³osiæ siê na oskar¿yciela posi³kowego.
Pouczenie poczyta³em, Pisze w nim wyra¼nie, ¿e odwo³ywaæ mo¿e siê tylko
oskar¿yciel i oskar¿ony (skazany). Ja nie dosta³em, ¿adnego pisma z s±du,
¿e zosta³em uznany za oskar¿yciela posi³kowego (jak napisa³em, ró¿nica
jednego dnia miêdzy wys³aniem wniosku a rozpraw±), czyli nie mam prawa do
odwo³ania bo pewnie s±d nie otrzyma³ na czas mojego wniosku! Mam s±dziæ
Pocztê Polsk±???

Z tego co mi siê wydaje, to liczy siê kiedy Ty wniosek wys³a³e¶, a nie kiedy s±d sobie go zarejestrowa³.
Czyli jak najbardziej mo¿esz wnosiæ sprzeciw, a mo¿e i o przywrócenie terminu, je¶li gdzie¶ go zgubili razem z Twoimi prawami.

51 Data: Maj 24 2011 23:49:41
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

Dnia Tue, 24 May 2011 23:39:27 +0200, Cavallino napisa³(a):

Z tego co mi siê wydaje, to liczy siê kiedy Ty wniosek wys³a³e¶, a nie kiedy
s±d sobie go zarejestrowa³.
Czyli jak najbardziej mo¿esz wnosiæ sprzeciw, a mo¿e i o przywrócenie
terminu, je¶li gdzie¶ go zgubili razem z Twoimi prawami.

Wiesz co? Pismo z Policji zawiera³o jak±¶ ich tam policyjn± sygnaturê
sprawy. Na tê sygnaturê powo³ywa³em siê pisz±c wniosek do s±du o uznanie
mnie tym oskar¿ycielem. Tymczasem wyrok s±du w tej sprawie jest opisany
zupe³nie inn± sygnatur±. Czyli nawet nie wiem, czy kto¶ dowi±za³ mój
wniosek do konkretnej sprawy. A poza tym zastanawia mnie jedna sprawa.
Je¿eli s±d nawet wydaje wyrok w trybie nakazowym, bez udzia³u stron, to kto
w takim przypadku jest oskar¿ycielem? Zawsze my¶la³em, ¿e jaki¶ prokurator,
ale teraz zw±tpi³em. Przecie¿ nawet gdy s±d to olewa, to prokurator
powinien wezwaæ strony do z³o¿enia zeznañ. Niczego takiego nie by³o! Czy
Policja mo¿e byæ oskar¿ycielem?

--


52 Data: Maj 24 2011 23:55:08
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "ikaros30"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia Tue, 24 May 2011 23:39:27 +0200, Cavallino napisa³(a):

Z tego co mi siê wydaje, to liczy siê kiedy Ty wniosek wys³a³e¶, a nie kiedy
s±d sobie go zarejestrowa³.
Czyli jak najbardziej mo¿esz wnosiæ sprzeciw, a mo¿e i o przywrócenie
terminu, je¶li gdzie¶ go zgubili razem z Twoimi prawami.

Wiesz co? Pismo z Policji zawiera³o jak±¶ ich tam policyjn± sygnaturê
sprawy. Na tê sygnaturê powo³ywa³em siê pisz±c wniosek do s±du o uznanie
mnie tym oskar¿ycielem. Tymczasem wyrok s±du w tej sprawie jest opisany
zupe³nie inn± sygnatur±.

Pewnie s±dow±, tamta by³a policyjna.

 Czyli nawet nie wiem, czy kto¶ dowi±za³ mój
wniosek do konkretnej sprawy.

Ale to niewiele zmienia.
Oskar¿ycielem sta³e¶ siê w momencie z³o¿enia wniosku, zupe³nie niezale¿nie od tego co i kiedy zrobi³ s±d.

A poza tym zastanawia mnie jedna sprawa.
Je¿eli s±d nawet wydaje wyrok w trybie nakazowym, bez udzia³u stron, to kto
w takim przypadku jest oskar¿ycielem? Zawsze my¶la³em, ¿e jaki¶ prokurator,
ale teraz zw±tpi³em.

Gdy by³em na rozprawie w s±dzie grodzkim (ju¿ nie istniej±) jako oskar¿yciel posi³kowy, to oskar¿ycielem by³ policjant.
Pewnie w sprawach o wykroczenia dalej maj± takie prawo.
Na to by wskazywa³ fakt, ¿e zawiadomienie o skierowaniu sprawy do s±du dosta³e¶ z policji a nie z prokuratury.

Ju¿ nie wspominaj±c o tym, ¿e i prokurator móg³ siê oprzeæ na materiale zgromadzonym przez policjê, nie ma obowi±zku drugi raz pytaæ o to samo.

53 Data: Maj 25 2011 19:20:35
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: venioo 

W dniu 2011-05-24 23:55, Cavallino pisze:


Gdy by³em na rozprawie w s±dzie grodzkim (ju¿ nie istniej±) jako
oskar¿yciel posi³kowy, to oskar¿ycielem by³ policjant.

A dok³adniej oskar¿ycielem by³ tzw. oskar¿yciel publiczny, czyli w tym przypadku Policja, reprezentowana przez tego konkretnego funkcjonariusza. :) Ale to tak gwoli ¶cis³o¶ci z moich do¶wiadczeñ z S±dem Rejonowym.
Prokurator to chyba by³by potrzebny je¿eli w wyniku zdarzenia by³yby jakie¶ ofiary w ludziach.

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

54 Data: Maj 25 2011 12:06:25
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Jarek Andrzejewski 

On Tue, 24 May 2011 22:42:23 +0200, ikaros30  wrote:

warunków ruchu), ale wymierzy³ mu 2000 z³ grzywny za doprowadzenie do
wypadku, w którym móg³ zgin±æ on sam i dwoje innych osób! Nie jestem m¶ciwy
i w sumie nie oczekiwa³em dla niego innej kary, ale my¶la³em, ¿e jako
oskar¿yciel posi³kowy wydêbiê przynajmniej ró¿nicê ceny auta kupionego 3
miesi±ce przed wypadkiem a tym co mi wyliczy³ rzeczoznawca firmy
ubezpieczeniowej sprawcy. Jedne g³upie 1800 z³! Nie wiem czy siê odwo³ywaæ,

przecie¿ te 2000 z³ to kara, a 1800 - to odszkodowanie. Dwie zupe³nie
ró¿ne sprawy.
Skoro wina ju¿ zosta³a ustalona, to zg³o¶ siê teraz z roszczeniem do
TU, gdzie sprawca mia³ OC i za¿±daj wyrównania szkody.

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Uwaga, uwaga! Wyprzeda¿ szafkowo-gara¿owa: http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=1496

55 Data: Maj 25 2011 15:42:39
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Tue, 24 May 2011 22:42:23 +0200, w
 ikaros30
napisa³(-a):

Nie jestem m¶ciwy
i w sumie nie oczekiwa³em dla niego innej kary, ale my¶la³em, ¿e jako
oskar¿yciel posi³kowy wydêbiê przynajmniej ró¿nicê ceny auta kupionego 3
miesi±ce przed wypadkiem a tym co mi wyliczy³ rzeczoznawca firmy
ubezpieczeniowej sprawcy. Jedne g³upie 1800 z³!

Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej.

Dopiero teraz, po uprawomocnieniu siê wyroku, mo¿esz wystapiæ z roszczeniem do
jego TU.

56 Data: Maj 25 2011 15:49:31
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Radekp,

Wednesday, May 25, 2011, 3:42:39 PM, you wrote:

Nie jestem m¶ciwy
i w sumie nie oczekiwa³em dla niego innej kary, ale my¶la³em, ¿e jako
oskar¿yciel posi³kowy wydêbiê przynajmniej ró¿nicê ceny auta kupionego 3
miesi±ce przed wypadkiem a tym co mi wyliczy³ rzeczoznawca firmy
ubezpieczeniowej sprawcy. Jedne g³upie 1800 z³!
Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej.

W sprawie karnej mo¿na ¿±daæ zado¶æuczynienia.

Dopiero teraz, po uprawomocnieniu siê wyroku, mo¿esz wystapiæ z
roszczeniem do jego TU.

Dlaczego do TU?


--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

57 Data: Maj 25 2011 15:52:31
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci Tue, 24 May 2011 22:42:23 +0200, w
 ikaros30 napisa³(-a):

Nie jestem m¶ciwy
i w sumie nie oczekiwa³em dla niego innej kary, ale my¶la³em, ¿e jako
oskar¿yciel posi³kowy wydêbiê przynajmniej ró¿nicê ceny auta kupionego 3
miesi±ce przed wypadkiem a tym co mi wyliczy³ rzeczoznawca firmy
ubezpieczeniowej sprawcy. Jedne g³upie 1800 z³!

Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej.

Nie myli, ma prawo ¿±daæ zas±dzenia naprawienia szkody w postêpowaniu karnym.


Dopiero teraz, po uprawomocnieniu siê wyroku, mo¿esz wystapiæ z roszczeniem do
jego TU.

Ale to inny temat i koszt.
On chcia³ mieæ zas±dzone ju¿ na sprawie karnej i za friko.

58 Data: Maj 25 2011 16:02:10
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: ikaros30 

Dnia Wed, 25 May 2011 15:52:31 +0200, Cavallino napisa³(a):


Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej.

Nie myli, ma prawo ¿±daæ zas±dzenia naprawienia szkody w postêpowaniu
karnym.


Dopiero teraz, po uprawomocnieniu siê wyroku, mo¿esz wystapiæ z roszczeniem
do
jego TU.

Ale to inny temat i koszt.
On chcia³ mieæ zas±dzone ju¿ na sprawie karnej i za friko.

No i w³a¶nie o to chodzi. TU go¶cia ju¿ wyceni³o tego mojego z³oma, ale
wyceni³o go o po³owê taniej ni¿ za niego zap³aci³em 3 miesi±ce przed
wypadkiem. Korzystaj±c z rad kolegów na tym forum chcia³em jako oskar¿yciel
posi³kowy odzyskaæ od go¶cia zwrot tej ró¿nicy. Ale wydaje mi siê, ¿e teraz
to ju¿ dupa jasiu!


--


59 Data: Maj 25 2011 16:36:40
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "ikaros30"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia Wed, 25 May 2011 15:52:31 +0200, Cavallino napisa³(a):


Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej.

Nie myli, ma prawo ¿±daæ zas±dzenia naprawienia szkody w postêpowaniu
karnym.


Dopiero teraz, po uprawomocnieniu siê wyroku, mo¿esz wystapiæ z roszczeniem
do
jego TU.

Ale to inny temat i koszt.
On chcia³ mieæ zas±dzone ju¿ na sprawie karnej i za friko.

No i w³a¶nie o to chodzi. TU go¶cia ju¿ wyceni³o tego mojego z³oma, ale
wyceni³o go o po³owê taniej ni¿ za niego zap³aci³em 3 miesi±ce przed
wypadkiem. Korzystaj±c z rad kolegów na tym forum chcia³em jako oskar¿yciel
posi³kowy odzyskaæ od go¶cia zwrot tej ró¿nicy. Ale wydaje mi siê, ¿e teraz
to ju¿ dupa jasiu!

Nie poddawaj siê, wzglêdem prawa pewnie jeste¶ oskar¿ycielem posi³kowym i masz prawo wnie¶æ sprzeciw.
Wnie¶, co Ci szkodzi?
Nic nie ryzykujesz.

60 Data: Czerwiec 02 2011 12:47:29
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: BaX 

Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej.

Nie myli, ma prawo ¿±daæ zas±dzenia naprawienia szkody w postêpowaniu
karnym.


Dopiero teraz, po uprawomocnieniu siê wyroku, mo¿esz wystapiæ z roszczeniem
do
jego TU.

Ale to inny temat i koszt.
On chcia³ mieæ zas±dzone ju¿ na sprawie karnej i za friko.

No i w³a¶nie o to chodzi. TU go¶cia ju¿ wyceni³o tego mojego z³oma, ale
wyceni³o go o po³owê taniej ni¿ za niego zap³aci³em 3 miesi±ce przed
wypadkiem. Korzystaj±c z rad kolegów na tym forum chcia³em jako oskar¿yciel
posi³kowy odzyskaæ od go¶cia zwrot tej ró¿nicy. Ale wydaje mi siê, ¿e teraz
to ju¿ dupa jasiu!

Ale po co od go¶cia? We¼ podzwoñ po 'z³omiarzach' za³atw 2-3 ich oferty cenowe na odkupienie z³omu i zrób odwo³anie do TU, ¿e zawy¿yli cene wraku. Mnie bez szemrania wyp³acili ró¿nice do ZANI¯ONEJ mojej kontr-oferty ; LOL

A tak bêdziesz siê buja³ w s±dzie z jakim¶ cieciem z marn± szans± na wyci±gniêcie kasy od niego nawet jak s±d co¶ zas±dzi co bez dobrej papugi bêdzie bardzo trudne.

61 Data: Czerwiec 02 2011 12:52:40
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "BaX"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

No i w³a¶nie o to chodzi. TU go¶cia ju¿ wyceni³o tego mojego z³oma, ale
wyceni³o go o po³owê taniej ni¿ za niego zap³aci³em 3 miesi±ce przed
wypadkiem. Korzystaj±c z rad kolegów na tym forum chcia³em jako oskar¿yciel
posi³kowy odzyskaæ od go¶cia zwrot tej ró¿nicy. Ale wydaje mi siê, ¿e teraz
to ju¿ dupa jasiu!

Ale po co od go¶cia? We¼ podzwoñ po 'z³omiarzach' za³atw 2-3 ich oferty cenowe na odkupienie z³omu i zrób odwo³anie do TU, ¿e zawy¿yli cene wraku.

Ale oni zawy¿yli warto¶æ PRZED wypadkiem z tego co zrozumia³em.

62 Data: Czerwiec 02 2011 13:10:33
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: BaX 

No i w³a¶nie o to chodzi. TU go¶cia ju¿ wyceni³o tego mojego z³oma, ale
wyceni³o go o po³owê taniej ni¿ za niego zap³aci³em 3 miesi±ce przed
wypadkiem. Korzystaj±c z rad kolegów na tym forum chcia³em jako oskar¿yciel
posi³kowy odzyskaæ od go¶cia zwrot tej ró¿nicy. Ale wydaje mi siê, ¿e teraz
to ju¿ dupa jasiu!

Ale po co od go¶cia? We¼ podzwoñ po 'z³omiarzach' za³atw 2-3 ich oferty cenowe na odkupienie z³omu i zrób odwo³anie do TU, ¿e zawy¿yli cene wraku.

Ale oni zawy¿yli warto¶æ PRZED wypadkiem z tego co zrozumia³em.


Raczej odwrotnie, jaki by mia³o to sens dla TU przy szkodzie ca³kowietej?

63 Data: Czerwiec 02 2011 13:24:07
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "BaX"  napisa³ w wiadomo¶ci

No i w³a¶nie o to chodzi. TU go¶cia ju¿ wyceni³o tego mojego z³oma, ale
wyceni³o go o po³owê taniej ni¿ za niego zap³aci³em 3 miesi±ce przed
wypadkiem. Korzystaj±c z rad kolegów na tym forum chcia³em jako oskar¿yciel
posi³kowy odzyskaæ od go¶cia zwrot tej ró¿nicy. Ale wydaje mi siê, ¿e teraz
to ju¿ dupa jasiu!

Ale po co od go¶cia? We¼ podzwoñ po 'z³omiarzach' za³atw 2-3 ich oferty cenowe na odkupienie z³omu i zrób odwo³anie do TU, ¿e zawy¿yli cene wraku.

Ale oni zawy¿yli warto¶æ PRZED wypadkiem z tego co zrozumia³em.


Raczej odwrotnie,

Aaaa, mia³o byæ "zani¿yli".

64 Data: Maj 25 2011 17:21:22
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Wed, 25 May 2011 15:52:31 +0200, w
 "Cavallino"
 napisa³(-a):

>Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej.

Nie myli, ma prawo ¿±daæ zas±dzenia naprawienia szkody w postêpowaniu
karnym.

Ma. Ale w tym przypadku nie od sprawcy, ale jego TU.
¯±daæ mo¿e, ale skoro rzeczoznawca wyceni³ szkodê na tyle i tyle, to na jakiej
podstawie?

65 Data: Maj 25 2011 17:25:31
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci Wed, 25 May 2011 15:52:31 +0200, w
 "Cavallino"
 napisa³(-a):

>Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej.

Nie myli, ma prawo ¿±daæ zas±dzenia naprawienia szkody w postêpowaniu
karnym.

Ma. Ale w tym przypadku nie od sprawcy, ale jego TU.

Nieprawda.
TU tylko zastêpuje sprawcê przy p³aceniu.

¯±daæ mo¿e, ale skoro rzeczoznawca wyceni³ szkodê na tyle i tyle, to na jakiej
podstawie?

Pewnie jak±¶ tam ma.
S±d ma rozstrzygn±æ ile odszkodowania siê nale¿y.

66 Data: Maj 25 2011 18:13:44
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Wed, 25 May 2011 17:25:31 +0200, w
 "Cavallino"
 napisa³(-a):

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci

Wed, 25 May 2011 15:52:31 +0200, w
 "Cavallino"
 napisa³(-a):

> >Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej.
>
> Nie myli, ma prawo ¿±daæ zas±dzenia naprawienia szkody w postêpowaniu
> karnym.

>Ma. Ale w tym przypadku nie od sprawcy, ale jego TU.

Nieprawda.
TU tylko zastêpuje sprawcê przy p³aceniu.

A jakie masz wsparcie?
Wypadek drogowy to nie przestêpstwo (tzn. nie o takie chodzi). S±d mo¿e
zas±dziæ tylko od pozwanego (czy oskar¿onego), i na pewno nie za zani¿one
odszkodowanie. TU by³o pozwane czy sprawca? :>

>¯±daæ mo¿e, ale skoro rzeczoznawca wyceni³ szkodê na tyle i tyle, to na
>jakiej
>podstawie?

Pewnie jak±¶ tam ma.
S±d ma rozstrzygn±æ ile odszkodowania siê nale¿y.

I do tego jest potrzebna druga sprawa, na której pozwanym bêdzie TU.

67 Data: Maj 26 2011 00:21:23
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci Wed, 25 May 2011 17:25:31 +0200, w
 "Cavallino"
 napisa³(-a):

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci

Wed, 25 May 2011 15:52:31 +0200, w
 "Cavallino"
 napisa³(-a):

> >Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej.
>
> Nie myli, ma prawo ¿±daæ zas±dzenia naprawienia szkody w postêpowaniu
> karnym.

>Ma. Ale w tym przypadku nie od sprawcy, ale jego TU.

Nieprawda.
TU tylko zastêpuje sprawcê przy p³aceniu.

A jakie masz wsparcie?

No bez jaj.
Podstawy prawa - odpowiada sprawca.

Wypadek drogowy to nie przestêpstwo (tzn. nie o takie chodzi). S±d mo¿e
zas±dziæ tylko od pozwanego (czy oskar¿onego), i na pewno nie za zani¿one
odszkodowanie. TU by³o pozwane czy sprawca? :>

Sprawca.
A co to zmienia?

Zas±dzi od sprawcy, a rozliczenia miêdzy sprawc±, a jego ubezpieczycielem to ju¿ nie problem poszkodowanego.
Odpowiadaj± solidarnie.


>¯±daæ mo¿e, ale skoro rzeczoznawca wyceni³ szkodê na tyle i tyle, to na
>jakiej
>podstawie?

Pewnie jak±¶ tam ma.
S±d ma rozstrzygn±æ ile odszkodowania siê nale¿y.

I do tego jest potrzebna druga sprawa, na której pozwanym bêdzie TU.

Bzdura.
TU w ogóle mo¿e byæ pozwane w sprawie karnej?

68 Data: Maj 26 2011 15:31:12
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 26 May 2011 00:21:23 +0200, w
 "Cavallino"
 napisa³(-a):

Zas±dzi od sprawcy, a rozliczenia miêdzy sprawc±, a jego ubezpieczycielem to
ju¿ nie problem poszkodowanego.

Bzdura, na sprawie karnej nie mo¿esz ¿±daæ od sprawcy jakich¶ kwot, bo TU
rzekomo zani¿y³o odszkodowanie.

>I do tego jest potrzebna druga sprawa, na której pozwanym bêdzie TU.

Bzdura.
TU w ogóle mo¿e byæ pozwane w sprawie karnej?

Oczywi¶cie, ¿e nie. Zap³aæ z 50z³ swojemu prawnikowi, to ciebie doszkoli...

69 Data: Maj 26 2011 15:49:04
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci Thu, 26 May 2011 00:21:23 +0200, w
 "Cavallino"
 napisa³(-a):

Zas±dzi od sprawcy, a rozliczenia miêdzy sprawc±, a jego ubezpieczycielem to
ju¿ nie problem poszkodowanego.

Bzdura, na sprawie karnej nie mo¿esz ¿±daæ od sprawcy jakich¶ kwot

Bzdura, oczywi¶cie ¿e mo¿esz.
A s±d ma obowi±zek Twoje ¿±dania rozpatrzyæ.
Mo¿e je oddaliæ, je¶li uzna, ¿e szkoda zosta³a naprawiona w ca³o¶ci.

>I do tego jest potrzebna druga sprawa, na której pozwanym bêdzie TU.

Bzdura.
TU w ogóle mo¿e byæ pozwane w sprawie karnej?

Oczywi¶cie, ¿e nie.

No w³a¶nie - wiêc po co pierdzielisz od rzeczy nie na temat.
Mowa jest o ¿±daniu naprawienia szkody od sprawcy - poszkodowany ma do tego prawo, mo¿e to zrobiæ na rozprawie karnej i tyle.
Skoñcz gard³owaæ o sprawie o której nie masz zielonego pojêcia.
Ja j± trenowa³em w praktyce.

70 Data: Maj 26 2011 15:57:03
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 26 May 2011 15:49:04 +0200, w
 "Cavallino"
 napisa³(-a):

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci

Thu, 26 May 2011 00:21:23 +0200, w
 "Cavallino"
 napisa³(-a):

> Zas±dzi od sprawcy, a rozliczenia miêdzy sprawc±, a jego ubezpieczycielem
> to
> ju¿ nie problem poszkodowanego.

>Bzdura, na sprawie karnej nie mo¿esz ¿±daæ od sprawcy jakich¶ kwot

Bzdura, oczywi¶cie ¿e mo¿esz.
A s±d ma obowi±zek Twoje ¿±dania rozpatrzyæ.
Mo¿e je oddaliæ, je¶li uzna, ¿e szkoda zosta³a naprawiona w ca³o¶ci.

> >I do tego jest potrzebna druga sprawa, na której pozwanym bêdzie TU.
>
> Bzdura.
> TU w ogóle mo¿e byæ pozwane w sprawie karnej?

>Oczywi¶cie, ¿e nie.

No w³a¶nie - wiêc po co pierdzielisz od rzeczy nie na temat.
Mowa jest o ¿±daniu naprawienia szkody od sprawcy - poszkodowany ma do tego
prawo, mo¿e to zrobiæ na rozprawie karnej i tyle.
Skoñcz gard³owaæ o sprawie o której nie masz zielonego pojêcia.
Ja j± trenowa³em w praktyce.

Chyba za porysowanie gwo¼dziem. Ty masz roszczenia wzglêdem polisy OC sprawcy,
a nie jego samego.

71 Data: Maj 26 2011 16:03:12
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci Thu, 26 May 2011 15:49:04 +0200, w
 "Cavallino"
 napisa³(-a):

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci

Thu, 26 May 2011 00:21:23 +0200, w
 "Cavallino"
 napisa³(-a):

> Zas±dzi od sprawcy, a rozliczenia miêdzy sprawc±, a jego > ubezpieczycielem
> to
> ju¿ nie problem poszkodowanego.

>Bzdura, na sprawie karnej nie mo¿esz ¿±daæ od sprawcy jakich¶ kwot

Bzdura, oczywi¶cie ¿e mo¿esz.
A s±d ma obowi±zek Twoje ¿±dania rozpatrzyæ.
Mo¿e je oddaliæ, je¶li uzna, ¿e szkoda zosta³a naprawiona w ca³o¶ci.

> >I do tego jest potrzebna druga sprawa, na której pozwanym bêdzie TU.
>
> Bzdura.
> TU w ogóle mo¿e byæ pozwane w sprawie karnej?

>Oczywi¶cie, ¿e nie.

No w³a¶nie - wiêc po co pierdzielisz od rzeczy nie na temat.
Mowa jest o ¿±daniu naprawienia szkody od sprawcy - poszkodowany ma do tego
prawo, mo¿e to zrobiæ na rozprawie karnej i tyle.
Skoñcz gard³owaæ o sprawie o której nie masz zielonego pojêcia.
Ja j± trenowa³em w praktyce.

Chyba za porysowanie gwo¼dziem. Ty masz roszczenia wzglêdem polisy OC sprawcy,
a nie jego samego.

Bzdura.
Nie rozumiesz prostej rzeczy - to sprawca odpowiada OSOBI¦CIE za spowodowane przez siebie szkody.
Na tym polega odpowiedzialno¶æ cywilna.

Ubezpieczenie OC tylko go wyrêcza z obowi±zku zap³aty odszkodowania (i do tego TYLKO w ograniczonym zakresie), ale w ¿aden sposób nie zdejmuje z niego tego obowi±zku.
Czyli - zas±dziæ mo¿na odszkodowanie zarówno od sprawcy, jak i od jego ubezpieczyciela.

72 Data: Czerwiec 02 2011 12:40:36
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: BaX 

Czyli - zas±dziæ mo¿na odszkodowanie zarówno od sprawcy, jak i od jego ubezpieczyciela.

Oczywi¶ciem, ¿e mo¿esz tylko nie zdziw siê jak o warto¶æ wys±dzon± od sprawcy, TU pomniejszy Ci wyp³ate jak siê bêdziesz ubiega³ o co¶ wiêcej ni¿ kwota bezsporna. Opisane przyk³ady masz w necie, poszukaj. Ja przerabia³em sprawe w marcu.

73 Data: Czerwiec 02 2011 12:45:10
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "BaX"  napisa³ w wiadomo¶ci

Czyli - zas±dziæ mo¿na odszkodowanie zarówno od sprawcy, jak i od jego ubezpieczyciela.

Oczywi¶ciem, ¿e mo¿esz tylko nie zdziw siê jak o warto¶æ wys±dzon± od sprawcy, TU pomniejszy Ci wyp³ate jak siê bêdziesz ubiega³ o co¶ wiêcej ni¿ kwota bezsporna.

Tzn. co, sugerujesz ¿e nie bêd± odpowiadaæ za zas±dzon± kwotê?
Czy ¿e bêd± próbowali przeci±gn±æ o nastêpn± sprawêw s±dzie, jako ¿e na wyroku ich nie ma?



Opisane przyk³ady masz w necie, poszukaj. Ja przerabia³em sprawe w marcu.

Napisz co¶ wiêcej.
Pamiêtaj±c ¿e mówimy o sprawie KARNEJ.

74 Data: Czerwiec 02 2011 13:06:13
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: BaX 


Czyli - zas±dziæ mo¿na odszkodowanie zarówno od sprawcy, jak i od jego
ubezpieczyciela.

Oczywi¶ciem, ¿e mo¿esz tylko nie zdziw siê jak o warto¶æ wys±dzon± od sprawcy, TU pomniejszy Ci wyp³ate jak siê bêdziesz ubiega³ o co¶ wiêcej ni¿ kwota bezsporna.

Tzn. co, sugerujesz ¿e nie bêd± odpowiadaæ za zas±dzon± kwotê?

Nie, na sprawie karnej dotycz±cej zdarzenia, s±d nie wyda ¿adnego orzeczenia dotycz±cego TU. Co najwy¿ej mo¿e wydaæ wyrok zas±dzaj±cy odszkodowanie na rzecz poszkodowanych od sprawcy ale w/g tego co siê dowiedzia³em TU p³ac±c potem np. w³asne odszkodowania zdrowotne czêsto zani¿a o kwoty zas±dzone przez s±d i jest trudno podwa¿yæ.


Opisane przyk³ady masz w necie, poszukaj. Ja przerabia³em sprawe w marcu.

Napisz co¶ wiêcej.
Pamiêtaj±c ¿e mówimy o sprawie KARNEJ.

Dok³adnie, KARNEJ, mieli¶my wypadek, sprawa 'wisia³a' w TU do momentu uprawomocnienia wyroku. Strat± czasu by³o próbowanie ¶ci±gniêcia kasy z sprawcy bo to by tylko przeci±ga³o ca³o¶æ o kolejne rozprawy. /pierwsza odby³a siê po po³ roku/ W dodatku bardzo ciê¿ko 'przekonaæ' s±d do zas±dzenia jaki¶ kwot odszkodowania na rzecz pokrzywdzonych bez dobrego adwokata który te¿ za darmo nie pojawi siê na kolejnych sprawach. /to bezpo¶rednia opinia prosto ze ¼ród³a czyli sêdziego i osób z 'otoczenia' ;) / Do tego dochodz± okoliczno¶ci zwi±zane z sytuacj± sprawcy itd, itp. Ogólnie ka¿dy mi odradza³ w naszym wypadku bo wszystko by przeci±g³o sprawe bez gwarancji na jakie¶ korzy¶ci bo w ostatczno¶ci nawet zas±dzone pieni±dze trzeba sci±gnaæ ze sprawcy to mo¿e trwaæ te¿ bli¿ej nieokre¶lony czas.

75 Data: Czerwiec 02 2011 13:21:59
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "BaX"  napisa³ w wiadomo¶ci


Czyli - zas±dziæ mo¿na odszkodowanie zarówno od sprawcy, jak i od jego
ubezpieczyciela.

Oczywi¶ciem, ¿e mo¿esz tylko nie zdziw siê jak o warto¶æ wys±dzon± od sprawcy, TU pomniejszy Ci wyp³ate jak siê bêdziesz ubiega³ o co¶ wiêcej ni¿ kwota bezsporna.

Tzn. co, sugerujesz ¿e nie bêd± odpowiadaæ za zas±dzon± kwotê?

Nie, na sprawie karnej dotycz±cej zdarzenia, s±d nie wyda ¿adnego orzeczenia dotycz±cego TU.

Oczywi¶cie.
Wyda orzeczenie dotycz±ce sprawcy.

A TU odpowiada za niego Z AUTOMATU.
Zupe³nie inn± spraw± jest sposób egzekucji takiego wyroku, je¶li sprawca nie ma kasy.
Nie mam pewno¶ci jak to siê odbywa proceduralnie.

Ale tak czy tak, gra warta jest ¶wieczki, bo jest za friko, a i sprawca nastêpnym razem siê zastanowi jakie TU wybraæ do OC.

Dok³adnie, KARNEJ, mieli¶my wypadek, sprawa 'wisia³a' w TU do momentu uprawomocnienia wyroku. Strat± czasu by³o próbowanie ¶ci±gniêcia kasy z sprawcy bo to by tylko przeci±ga³o ca³o¶æ o kolejne rozprawy. /pierwsza odby³a siê po po³ roku/ W dodatku bardzo ciê¿ko 'przekonaæ' s±d do zas±dzenia jaki¶ kwot odszkodowania na rzecz pokrzywdzonych bez dobrego adwokata który te¿ za darmo nie pojawi siê na kolejnych sprawach. /to bezpo¶rednia opinia prosto ze ¼ród³a czyli sêdziego i osób z 'otoczenia' ;)

To akurat nic nie zmienia w tej kwestii.

Ty chyba mówisz o ró¿nicy miêdzy przypadkiem, w którym TU wyp³aca tyle ile chcesz BEZ sprawy s±dowej a zado¶æuczynieniem w sprawie karnej.
A ja o czym¶ zupe³nie innym - ¿e TU wyp³aciæ nie chce, wiêc tak czy tak musisz siê s±dziæ, wiêc lepiej zrobiæ to ZA DARMO przy sprawie karnej, ni¿ wytaczaæ TU drugi proces i to jeszcze p³atny.


/ Do tego dochodz± okoliczno¶ci zwi±zane z sytuacj± sprawcy itd, itp. Ogólnie ka¿dy mi odradza³ w naszym wypadku bo wszystko by przeci±g³o sprawe bez gwarancji na jakie¶ korzy¶ci bo w ostatczno¶ci nawet zas±dzone pieni±dze trzeba sci±gnaæ ze sprawcy to mo¿e trwaæ te¿ bli¿ej nieokre¶lony czas.

Przecie¿ nikt nie mówi, ¿e masz ¶ci±gaæ ze sprawcy.
P³atnikiem tak czy tak mo¿e byæ TU.

76 Data: Czerwiec 02 2011 13:41:55
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: BaX 

Czyli - zas±dziæ mo¿na odszkodowanie zarówno od sprawcy, jak i od jego
ubezpieczyciela.

Oczywi¶ciem, ¿e mo¿esz tylko nie zdziw siê jak o warto¶æ wys±dzon± od sprawcy, TU pomniejszy Ci wyp³ate jak siê bêdziesz ubiega³ o co¶ wiêcej ni¿ kwota bezsporna.

Tzn. co, sugerujesz ¿e nie bêd± odpowiadaæ za zas±dzon± kwotê?

Nie, na sprawie karnej dotycz±cej zdarzenia, s±d nie wyda ¿adnego orzeczenia dotycz±cego TU.

Oczywi¶cie.
Wyda orzeczenie dotycz±ce sprawcy.

A TU odpowiada za niego Z AUTOMATU.

Ale ¿e nieby co, sugerujesz, ¿e TU zap³aci za niego to co s±d zas±dzi? ZAPOMNIJ, ma³o tego TU pomniejszy sobie swoje zobowi±zania wobec poszkodowanego o kwoty zas±dzone sprawcy. /w zakresie ¶wiadczeñ nie dotycz±cych pojazdu/ I tyle. I o tym w³a¶nie mnówi³em , ¿e nie op³aca siê ¶ci±gaæ kasy ze sprawcy, a przynajmiej do momentu wyci±gniêcia wszystkiego od TU.

Zupe³nie inn± spraw± jest sposób egzekucji takiego wyroku, je¶li sprawca nie ma kasy.
Nie mam pewno¶ci jak to siê odbywa proceduralnie.

No w³a¶nie na normalnej drodze albo p³aci albo nie, jak nie to w ostateczno¶ci komornik.


Ale tak czy tak, gra warta jest ¶wieczki, bo jest za friko, a i sprawca nastêpnym razem siê zastanowi jakie TU wybraæ do OC.

Dok³adnie, KARNEJ, mieli¶my wypadek, sprawa 'wisia³a' w TU do momentu uprawomocnienia wyroku. Strat± czasu by³o próbowanie ¶ci±gniêcia kasy z sprawcy bo to by tylko przeci±ga³o ca³o¶æ o kolejne rozprawy. /pierwsza odby³a siê po po³ roku/ W dodatku bardzo ciê¿ko 'przekonaæ' s±d do zas±dzenia jaki¶ kwot odszkodowania na rzecz pokrzywdzonych bez dobrego adwokata który te¿ za darmo nie pojawi siê na kolejnych sprawach. /to bezpo¶rednia opinia prosto ze ¼ród³a czyli sêdziego i osób z 'otoczenia' ;)

To akurat nic nie zmienia w tej kwestii.

Ty chyba mówisz o ró¿nicy miêdzy przypadkiem, w którym TU wyp³aca tyle ile chcesz BEZ sprawy s±dowej a zado¶æuczynieniem w sprawie karnej.

Zanim do tego dojdzie musi uprawomocniæ siê wyrok skazuj±cy sprawce, inaczej nie masz co podchodziæ do TU o odszkodowanie bo spuszcz± Ciê na drzewo. Nie ma sprawcy nie ma odszodowania.

A ja o czym¶ zupe³nie innym - ¿e TU wyp³aciæ nie chce, wiêc tak czy tak musisz siê s±dziæ, wiêc lepiej zrobiæ to ZA DARMO przy sprawie karnej, ni¿ wytaczaæ TU drugi proces i to jeszcze p³atny.

Tyle, ¿e TU z automatu nie p³aci nic do momentu uprawomocnienia siê wyroku przy sprawie KARNEJ. Wiêc droga do sprawy s±dowej z TU jeszcze daleka i krêta.



/ Do tego dochodz± okoliczno¶ci zwi±zane z sytuacj± sprawcy itd, itp. Ogólnie ka¿dy mi odradza³ w naszym wypadku bo wszystko by przeci±g³o sprawe bez gwarancji na jakie¶ korzy¶ci bo w ostatczno¶ci nawet zas±dzone pieni±dze trzeba sci±gnaæ ze sprawcy to mo¿e trwaæ te¿ bli¿ej nieokre¶lony czas.

Przecie¿ nikt nie mówi, ¿e masz ¶ci±gaæ ze sprawcy.
P³atnikiem tak czy tak mo¿e byæ TU.

Nie w zakresie odszkodowania 'za straty niemotoryzacyjne'

77 Data: Czerwiec 02 2011 14:00:26
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 2 Jun 2011 13:41:55 +0200, w
"BaX"  napisa³(-a):

> A TU odpowiada za niego Z AUTOMATU.

Ale ¿e nieby co, sugerujesz, ¿e TU zap³aci za niego to co s±d zas±dzi?
ZAPOMNIJ

Nie przekonasz go. On wie lepiej, nawet je¿eli nic nie wie -- patrz w±tek
sprzed 2 tyg.

78 Data: Czerwiec 02 2011 14:05:31
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: BaX 

> A TU odpowiada za niego Z AUTOMATU.

Ale ¿e nieby co, sugerujesz, ¿e TU zap³aci za niego to co s±d zas±dzi?
ZAPOMNIJ

Nie przekonasz go. On wie lepiej, nawet je¿eli nic nie wie -- patrz w±tek
sprzed 2 tyg.


Tyle, ¿e ja akurat mam ¶wie¿e do¶wiadczenia i wiem, ¿e pro¶ciej i lepiej ¶ci±gn±æ kasê z TU bo mo¿na wyszarpaæ wiêcej i oni s± wyp³acalni. A absurdalnie mo¿na na wyroku sadowym zas±dzaj±cym na sprawcy odszkodowanie straciæ bo wtedy w³a¶nie TU solidarnie odliczy sobie tê kwote od w³asnych zobowi±zañ. /nie dotycz±cych pojazdu ale np. zdrowotnych i pokrewnych/

79 Data: Czerwiec 02 2011 14:31:18
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci Thu, 2 Jun 2011 13:41:55 +0200, w "BaX"  napisa³(-a):

> A TU odpowiada za niego Z AUTOMATU.

Ale ¿e nieby co, sugerujesz, ¿e TU zap³aci za niego to co s±d zas±dzi?
ZAPOMNIJ

Nie przekonasz go. On wie lepiej,

I pewnie mam za to przepraszaæ?
Nie s±dzisz, ¿e Ty nie wiedz±c o czym gadasz powiniene¶ to zrobiæ?

80 Data: Czerwiec 02 2011 14:30:21
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "BaX"  napisa³ w wiadomo¶ci

Czyli - zas±dziæ mo¿na odszkodowanie zarówno od sprawcy, jak i od jego
ubezpieczyciela.

Oczywi¶ciem, ¿e mo¿esz tylko nie zdziw siê jak o warto¶æ wys±dzon± od sprawcy, TU pomniejszy Ci wyp³ate jak siê bêdziesz ubiega³ o co¶ wiêcej ni¿ kwota bezsporna.

Tzn. co, sugerujesz ¿e nie bêd± odpowiadaæ za zas±dzon± kwotê?

Nie, na sprawie karnej dotycz±cej zdarzenia, s±d nie wyda ¿adnego orzeczenia dotycz±cego TU.

Oczywi¶cie.
Wyda orzeczenie dotycz±ce sprawcy.

A TU odpowiada za niego Z AUTOMATU.

Ale ¿e nieby co, sugerujesz, ¿e TU zap³aci za niego to co s±d zas±dzi?

Oczywi¶cie.
Na tym polega ubezpieczenie OC.



ZAPOMNIJ, ma³o tego TU pomniejszy sobie swoje zobowi±zania wobec poszkodowanego o kwoty zas±dzone sprawcy.

Podstawa prawna?
IMO mylisz kwoty zas±dzone z kwotami ¶ci±gniêtymi ze sprawcy.

I o tym w³a¶nie mnówi³em , ¿e nie op³aca siê ¶ci±gaæ kasy ze sprawcy, a przynajmiej do momentu wyci±gniêcia wszystkiego od TU.

Ale to zupe³nie dwie ró¿ne rzeczy, nie mówiê o ¶ci±ganiu.

No w³a¶nie na normalnej drodze albo p³aci albo nie, jak nie to w ostateczno¶ci komornik.

Najpierw s±d - na Twój koszt.
I chodzi o ominiêcie tego problemu.

Ty chyba mówisz o ró¿nicy miêdzy przypadkiem, w którym TU wyp³aca tyle ile chcesz BEZ sprawy s±dowej a zado¶æuczynieniem w sprawie karnej.

Zanim do tego dojdzie musi uprawomocniæ siê wyrok skazuj±cy sprawce, inaczej nie masz co podchodziæ do TU o odszkodowanie bo spuszcz± Ciê na drzewo.

Czasem tak, czasem nie.
Skoro autor w±tku pisa³ co i jak mu wycenili, to ju¿ wie ¿e go na drzewo nie spu¶cili.
Tylko oszukali na wycenie. ;-)

A ja o czym¶ zupe³nie innym - ¿e TU wyp³aciæ nie chce, wiêc tak czy tak musisz siê s±dziæ, wiêc lepiej zrobiæ to ZA DARMO przy sprawie karnej, ni¿ wytaczaæ TU drugi proces i to jeszcze p³atny.

Tyle, ¿e TU z automatu nie p³aci nic do momentu uprawomocnienia siê wyroku przy sprawie KARNEJ. Wiêc droga do sprawy s±dowej z TU jeszcze daleka i krêta.

Postaraj siê jeszcze raz przeczytaæ co napisa³em.
Bo gadasz bez sensu, a raczej nie na temat.

Przecie¿ nikt nie mówi, ¿e masz ¶ci±gaæ ze sprawcy.
P³atnikiem tak czy tak mo¿e byæ TU.

Nie w zakresie odszkodowania 'za straty niemotoryzacyjne'

A kto mówi o jakich¶ stratach niemotoryzacyjnych?

81 Data: Czerwiec 02 2011 14:54:55
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: BaX 

Czyli - zas±dziæ mo¿na odszkodowanie zarówno od sprawcy, jak i od jego
ubezpieczyciela.

Oczywi¶ciem, ¿e mo¿esz tylko nie zdziw siê jak o warto¶æ wys±dzon± od sprawcy, TU pomniejszy Ci wyp³ate jak siê bêdziesz ubiega³ o co¶ wiêcej ni¿ kwota bezsporna.

Tzn. co, sugerujesz ¿e nie bêd± odpowiadaæ za zas±dzon± kwotê?

Nie, na sprawie karnej dotycz±cej zdarzenia, s±d nie wyda ¿adnego orzeczenia dotycz±cego TU.

Oczywi¶cie.
Wyda orzeczenie dotycz±ce sprawcy.

A TU odpowiada za niego Z AUTOMATU.

Ale ¿e nieby co, sugerujesz, ¿e TU zap³aci za niego to co s±d zas±dzi?

Oczywi¶cie.
Na tym polega ubezpieczenie OC.

Nie, nie zap³aci bo s±d w sprawie o uznanie winnym spowodowania np. wypadku nie zas±dzi odszkodowania dotycz±cego pokrycia niedop³aty do wraku.




ZAPOMNIJ, ma³o tego TU pomniejszy sobie swoje zobowi±zania wobec poszkodowanego o kwoty zas±dzone sprawcy.

Podstawa prawna?
IMO mylisz kwoty zas±dzone z kwotami ¶ci±gniêtymi ze sprawcy.

Ja nic nie myle, na tym etapie TU jeszcze nic poszkodowanemu nie zap³aci bo nie ma wyroku wskazuj±cego sprawcê wiêc za co i komu TU ma p³aciæ.


I o tym w³a¶nie mnówi³em , ¿e nie op³aca siê ¶ci±gaæ kasy ze sprawcy, a przynajmiej do momentu wyci±gniêcia wszystkiego od TU.

Ale to zupe³nie dwie ró¿ne rzeczy, nie mówiê o ¶ci±ganiu.

No w³a¶nie na normalnej drodze albo p³aci albo nie, jak nie to w ostateczno¶ci komornik.

Najpierw s±d - na Twój koszt.

To na d³ugo po tym jak zapadnie wyrok w sprawie uznania winnym sprawce.

I chodzi o ominiêcie tego problemu.


Ty chyba mówisz o ró¿nicy miêdzy przypadkiem, w którym TU wyp³aca tyle ile chcesz BEZ sprawy s±dowej a zado¶æuczynieniem w sprawie karnej.

Zanim do tego dojdzie musi uprawomocniæ siê wyrok skazuj±cy sprawce, inaczej nie masz co podchodziæ do TU o odszkodowanie bo spuszcz± Ciê na drzewo.

Czasem tak, czasem nie.
Skoro autor w±tku pisa³ co i jak mu wycenili, to ju¿ wie ¿e go na drzewo nie spu¶cili.

Bzdura, wycena szkody nie ma nic do rzeczy z wyp³at± odszkodowania. Wycene zrobiæ musz± bo ustawowo maj± na to okre¶lony czas od zg³oszenia szkody, wyp³aciæ nic nie musz± jak nie ma wskazanego winnego. I tak to siê odbywa w praktyce, jak Policja na miejscu nie orzecze o winie i ukarze winnego mandatem TU nic nie wyp³aci, a¿ s±d rozstrzygnie sprawe. Tak by³o w naszym przypadku, winna by³a oczywista bo kole¶ przewali³ "STOP" i uderzy³ w nas, przyzna³ siê na miejscu ale ¿ona trafi³a do szpitala i sprawa posz³a do s±du. TU siê wypi±³ z wyp³at± bo formalnie nie by³o winnego do uprawomocnienia siê wyroku.

82 Data: Czerwiec 02 2011 15:00:04
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "BaX"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Ale ¿e nieby co, sugerujesz, ¿e TU zap³aci za niego to co s±d zas±dzi?

Nie, nie zap³aci bo s±d w sprawie o uznanie winnym spowodowania np. wypadku nie zas±dzi odszkodowania dotycz±cego pokrycia niedop³aty do wraku.

LOL !!!
Nie s±dzisz, ¿e odpowiedzia³e¶ nie na temat?
I to na swoje pytanie?








ZAPOMNIJ, ma³o tego TU pomniejszy sobie swoje zobowi±zania wobec poszkodowanego o kwoty zas±dzone sprawcy.

Podstawa prawna?
IMO mylisz kwoty zas±dzone z kwotami ¶ci±gniêtymi ze sprawcy.

Ja nic nie myle, na tym etapie TU jeszcze nic poszkodowanemu nie zap³aci bo nie ma wyroku wskazuj±cego sprawcê wiêc za co i komu TU ma p³aciæ.

Na jakim etapie?
Znowu gadasz o czym¶ co sam sobie wymy¶li³e¶.

I nawet nie starasz siê zrozumieæ o czym mowa.

No w³a¶nie na normalnej drodze albo p³aci albo nie, jak nie to w ostateczno¶ci komornik.

Najpierw s±d - na Twój koszt.

To na d³ugo po tym jak zapadnie wyrok w sprawie uznania winnym sprawce.

Oczywi¶cie.
Wiêc po co siê bujaæ w s±dzie dwa razy, jak mo¿na raz za³atwiaj±c wszystko na pierwszej sprawie?



Zanim do tego dojdzie musi uprawomocniæ siê wyrok skazuj±cy sprawce, inaczej nie masz co podchodziæ do TU o odszkodowanie bo spuszcz± Ciê na drzewo.

Czasem tak, czasem nie.
Skoro autor w±tku pisa³ co i jak mu wycenili, to ju¿ wie ¿e go na drzewo nie spu¶cili.

Bzdura, wycena szkody nie ma nic do rzeczy z wyp³at± odszkodowania. Wycene zrobiæ musz± bo ustawowo maj± na to okre¶lony czas od zg³oszenia szkody, wyp³aciæ nic nie musz± jak nie ma wskazanego winnego.

Ca³y czas gadasz o czym¶ innym, ja nic nie gada³em o ¿adnym wyp³acaniu.



I tak to siê odbywa w
praktyce, jak Policja na miejscu nie orzecze o winie i ukarze winnego mandatem TU nic nie wyp³aci, a¿ s±d rozstrzygnie sprawe. Tak by³o w naszym przypadku, winna by³a oczywista bo kole¶ przewali³ "STOP" i uderzy³ w nas, przyzna³ siê na miejscu ale ¿ona trafi³a do szpitala i sprawa posz³a do s±du. TU siê wypi±³ z wyp³at± bo formalnie nie by³o winnego do uprawomocnienia siê wyroku.

No pewnie ¿e tak zrobi± w wiêkszo¶ci przypadków.
Tylko jaki to ma zwi±zek z tym co piszemy?

Co¶ gdzie¶ s³ysza³e¶, ale nie masz pojêcia o czym gadasz.

83 Data: Czerwiec 02 2011 15:10:14
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: BaX 

No w³a¶nie na normalnej drodze albo p³aci albo nie, jak nie to w ostateczno¶ci komornik.

Najpierw s±d - na Twój koszt.

To na d³ugo po tym jak zapadnie wyrok w sprawie uznania winnym sprawce.

Oczywi¶cie.
Wiêc po co siê bujaæ w s±dzie dwa razy, jak mo¿na raz za³atwiaj±c wszystko na pierwszej sprawie?

Nie ma takiej opcji bo s±d nie zajmie siê czym¶ czego nie ma w akcie oskar¿enia i nie interesuj± go sprawy rozliczeñ poszkodowany - TU. Przy okazji zainteresuj siê co to jest 'nawi±zka' i 'zado¶æuczynienie' i dlaczego lepiej ¿eby s±d przyzna³ to pierwsze.



I tak to siê odbywa w
praktyce, jak Policja na miejscu nie orzecze o winie i ukarze winnego mandatem TU nic nie wyp³aci, a¿ s±d rozstrzygnie sprawe. Tak by³o w naszym przypadku, winna by³a oczywista bo kole¶ przewali³ "STOP" i uderzy³ w nas, przyzna³ siê na miejscu ale ¿ona trafi³a do szpitala i sprawa posz³a do s±du. TU siê wypi±³ z wyp³at± bo formalnie nie by³o winnego do uprawomocnienia siê wyroku.

No pewnie ¿e tak zrobi± w wiêkszo¶ci przypadków.
Tylko jaki to ma zwi±zek z tym co piszemy?

Co¶ gdzie¶ s³ysza³e¶, ale nie masz pojêcia o czym gadasz.

Nie, ja to przerabia³em na sobie od pocz±tku do koñca bo boksowaæ z TU musia³em siê przez 8 miesiêcy.

84 Data: Czerwiec 02 2011 15:36:38
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "BaX"  napisa³ w wiadomo¶ci

No w³a¶nie na normalnej drodze albo p³aci albo nie, jak nie to w ostateczno¶ci komornik.

Najpierw s±d - na Twój koszt.

To na d³ugo po tym jak zapadnie wyrok w sprawie uznania winnym sprawce.

Oczywi¶cie.
Wiêc po co siê bujaæ w s±dzie dwa razy, jak mo¿na raz za³atwiaj±c wszystko na pierwszej sprawie?

Nie ma takiej opcji bo s±d nie zajmie siê czym¶ czego nie ma w akcie oskar¿enia i nie interesuj± go sprawy rozliczeñ poszkodowany - TU.

A czego niby nie ma w akcie oskar¿enia?
Uszkodzenia pojazdu?
Oczywi¶cie ¿e jest i musi byæ.


Przy okazji zainteresuj siê co to jest 'nawi±zka' i 'zado¶æuczynienie' i dlaczego lepiej ¿eby s±d przyzna³ to pierwsze.

Znowu mylisz tematy, nie rozmawiamy o nawi±zkach.


Co¶ gdzie¶ s³ysza³e¶, ale nie masz pojêcia o czym gadasz.

Nie, ja to przerabia³em na sobie od pocz±tku do koñca bo boksowaæ z TU musia³em siê przez 8 miesiêcy.

Ale przerabia³e¶ co¶ zupe³nie innego, w innej sytuacji, zreszt± sam siê przyzna³e¶, ¿e to czym piszesz (naprawa szkody w procesie karnym) nie przerabia³e¶, tylko s³ysza³e¶.

85 Data: Czerwiec 02 2011 16:43:25
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: BaX 


U¿ytkownik "Cavallino"  napisa³ w wiadomo¶ci

U¿ytkownik "BaX"  napisa³ w wiadomo¶ci
No w³a¶nie na normalnej drodze albo p³aci albo nie, jak nie to w ostateczno¶ci komornik.

Najpierw s±d - na Twój koszt.

To na d³ugo po tym jak zapadnie wyrok w sprawie uznania winnym sprawce.

Oczywi¶cie.
Wiêc po co siê bujaæ w s±dzie dwa razy, jak mo¿na raz za³atwiaj±c wszystko na pierwszej sprawie?

Nie ma takiej opcji bo s±d nie zajmie siê czym¶ czego nie ma w akcie oskar¿enia i nie interesuj± go sprawy rozliczeñ poszkodowany - TU.

A czego niby nie ma w akcie oskar¿enia?
Uszkodzenia pojazdu?
Oczywi¶cie ¿e jest i musi byæ.

Widzia³e¶ kiedy¶ prokuratorski akt oskar¿enia wobec sprawcy spowodowania wypadku?



Przy okazji zainteresuj siê co to jest 'nawi±zka' i 'zado¶æuczynienie' i dlaczego lepiej ¿eby s±d przyzna³ to pierwsze.

Znowu mylisz tematy, nie rozmawiamy o nawi±zkach.

Hehe, a w niby formie s±d ma okre¶laæ odszkodowanie?



Co¶ gdzie¶ s³ysza³e¶, ale nie masz pojêcia o czym gadasz.

Nie, ja to przerabia³em na sobie od pocz±tku do koñca bo boksowaæ z TU musia³em siê przez 8 miesiêcy.

Ale przerabia³e¶ co¶ zupe³nie innego, w innej sytuacji, zreszt± sam siê przyzna³e¶, ¿e to czym piszesz (naprawa szkody w procesie karnym) nie przerabia³e¶, tylko s³ysza³e¶.

Ja przerabia³em dok³adanie to opisuje, Ty wplatasz w to jak przypuszczam sprawe cywiln± i chcesz to po³±czyæ z 'karn± z urzêdu' i za³atwiæ za jednym razem co w ¿yciu Ci siê nie uda. /min. dlatego, ¿e s±d musia³ by powo³aæ na '¶wiadka' TU/ A formalnie takie postêpowanie wyd³u¿y³o by ca³a sprawê o tygodnie jak nie miesi±ce. W dodatku TU zapewne na wstêpie z uwagi na brak sprawcy i brak formalnych przes³aneek do udziau w takim procesie /bo niby jak skoro ich klient jest niewinny/ z³o¿y wniosek o wy³±czenie do odrêbnego postêpowania. I tyle.

86 Data: Czerwiec 02 2011 17:52:20
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "BaX"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Widzia³e¶ kiedy¶ prokuratorski akt oskar¿enia wobec sprawcy spowodowania wypadku?

Nie i co w zwi±zku z tym?
Widzia³em policyjny i w zupe³no¶ci wystarczy³.
Uwa¿asz ¿e s±d bêdzie mia³ w±tpliwo¶ci czy spowodowanie wypadku bêdzie nosi³o skutki w postaci uszkodzenia samochodu ofiary?

A zreszt± - po to warto byæ oskar¿ycielem posi³kowym, ¿eby od siebie dodaæ, co prokurator zapomnia³





Przy okazji zainteresuj siê co to jest 'nawi±zka' i 'zado¶æuczynienie' i dlaczego lepiej ¿eby s±d przyzna³ to pierwsze.

Znowu mylisz tematy, nie rozmawiamy o nawi±zkach.

Hehe, a w niby formie s±d ma okre¶laæ odszkodowanie?

W formie naprawienia szkody.
To jeszcze jedna formu³ka i do tego chyba wprost wymieniona w kodeksie karnym.



Ja przerabia³em dok³adanie to opisuje, Ty wplatasz w to jak przypuszczam sprawe cywiln± i chcesz to po³±czyæ z 'karn± z urzêdu' i za³atwiæ za jednym razem co w ¿yciu Ci siê nie uda.

LOL !!!!
Doucz siê o czym mowa, zanim zaczniesz pouczaæ innych.
Ja w przeciwieñstwie do Ciebie dosta³em odszkodowanie z rzeczonej okoliczno¶ci.
I nie ma znaczenia, ¿e nie by³o to wskutek spowodowania wypadku, tylko innego przestêpstwa, wa¿ne ¿e przetrenowa³em w praktyce na sobie, to co Ty tylko s³ysza³e¶.


/min. dlatego, ¿e s±d musia³ by powo³aæ na '¶wiadka' TU/

Nie na ¶wiadka, ale na wspó³pozwanego.

87 Data: Czerwiec 03 2011 09:53:56
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: BaX 


Widzia³e¶ kiedy¶ prokuratorski akt oskar¿enia wobec sprawcy spowodowania
wypadku?

Nie i co w zwi±zku z tym?
Widzia³em policyjny i w zupe³no¶ci wystarczy³.

No raczej widaæ nie bardzo, bo ten czytany w s±dzie nic nie wspomina o uszkodzeniach pojazdu tylko o uszkodzeniach cia³a powy¿ej 7 dni.

Uwa¿asz ¿e s±d bêdzie mia³ w±tpliwo¶ci czy spowodowanie wypadku bêdzie nosi³o skutki w postaci uszkodzenia samochodu ofiary?

Zapewne nie bêdzie tylko jakie to ma znaczenie, albo inaczej na jakiej podstawie oceni zakres tych uszkodzeñ? /zak³±daj±c, ¿e mia³o by siêto staæ przedmiotem sprawy/ Bo chyba nie wymagasz od poszkodowanego trzymania wraku/uszkodzonego pojazdu na potrzeby oglêdzin sadu przez miesi±ce/lata.


A zreszt± - po to warto byæ oskar¿ycielem posi³kowym, ¿eby od siebie dodaæ, co prokurator zapomnia³

W zakresie przedstawionego zarzutu dla oskar¿onego, wnioski z dupy wziête raczej nie zostan± przyjête.






Przy okazji zainteresuj siê co to jest 'nawi±zka' i 'zado¶æuczynienie' i dlaczego lepiej ¿eby s±d przyzna³ to pierwsze.

Znowu mylisz tematy, nie rozmawiamy o nawi±zkach.

Hehe, a w niby formie s±d ma okre¶laæ odszkodowanie?

W formie naprawienia szkody.
To jeszcze jedna formu³ka i do tego chyba wprost wymieniona w kodeksie karnym.

Chyba jednak nie przy sprawie karnej, a cywilnej.




Ja przerabia³em dok³adanie to opisuje, Ty wplatasz w to jak przypuszczam sprawe cywiln± i chcesz to po³±czyæ z 'karn± z urzêdu' i za³atwiæ za jednym razem co w ¿yciu Ci siê nie uda.

LOL !!!!
Doucz siê o czym mowa, zanim zaczniesz pouczaæ innych.
Ja w przeciwieñstwie do Ciebie dosta³em odszkodowanie z rzeczonej okoliczno¶ci.
I nie ma znaczenia, ¿e nie by³o to wskutek spowodowania wypadku, tylko innego przestêpstwa, wa¿ne ¿e przetrenowa³em w praktyce na sobie, to co Ty tylko s³ysza³e¶.

Widaæ ma.



/min. dlatego, ¿e s±d musia³ by powo³aæ na '¶wiadka' TU/

Nie na ¶wiadka, ale na wspó³pozwanego.
Wiêc wbrew temu co pisa³e¶ wcze¶niej zak³adajac nawet, ¿e masz racjê, nie ma szans aby sprawe zakoñczyæ na pierwszej rozprawie.

88 Data: Czerwiec 03 2011 10:02:43
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "BaX"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Uwa¿asz ¿e s±d bêdzie mia³ w±tpliwo¶ci czy spowodowanie wypadku bêdzie nosi³o skutki w postaci uszkodzenia samochodu ofiary?

Zapewne nie bêdzie tylko jakie to ma znaczenie, albo inaczej na jakiej podstawie oceni zakres tych uszkodzeñ?

LOL
Masz poszkodowanego za idiotê, który nie zrobi³ oglêdzin, tylko naprawi³/z³omowa³/sprzeda³ samochód?


/zak³±daj±c, ¿e mia³o by siêto staæ przedmiotem sprawy/ Bo chyba nie wymagasz od poszkodowanego trzymania wraku/uszkodzonego pojazdu na potrzeby oglêdzin sadu przez miesi±ce/lata.

Nie ma takiej potrzeby.
Bieg³y s±dowy wycenia szkodê na podstawie zgromadzonych dokumentów, nie ogl±da samochodu.
Ja specjalnie nie naprawi³em przez rok samochodu, ¿eby daæ mu tak± mo¿liwo¶æ, ale jak siê okaza³o, nie by³o mu to do niczego potrzebne.

Co dziwniejsze - wycena bieg³ego s±dowego zgadza³a sie prawie w 100% z wycen± z ASO i z wycen± rzeczoznawcy którego zatrudni³em przed skierowaniem sprawy do s±du.




A zreszt± - po to warto byæ oskar¿ycielem posi³kowym, ¿eby od siebie dodaæ, co prokurator zapomnia³

W zakresie przedstawionego zarzutu dla oskar¿onego, wnioski z dupy wziête raczej nie zostan± przyjête.

Naprawa szkody jest jak najbardziej zasadna i ¿aden s±d takiego wniosku nie odrzuci.
Co wiêcej - jest to warunek konieczny, je¶liby postêpowanie wobec sprawcy mia³o byæ z³agodzone (nie pamiêtam czy chodzi o warunkowe umorzenie, czy o dobrowolne poddanie siê karze, ale NAJPIERW szkoda musi byæ naprawiona).


To jeszcze jedna formu³ka i do tego chyba wprost wymieniona w kodeksie karnym.

Chyba jednak nie przy sprawie karnej, a cywilnej.

Po co znowu t³uczesz na temat o którym nie wiesz nic?

I nie ma znaczenia, ¿e nie by³o to wskutek spowodowania wypadku, tylko innego przestêpstwa, wa¿ne ¿e przetrenowa³em w praktyce na sobie, to co Ty tylko s³ysza³e¶.

Widaæ ma.

To znaczy po czym widaæ?
Po tym, ¿e Ty czego¶ nie s³ysza³e¶?
Naprawdê uwa¿asz, ¿e to o czymkolwiek ¶wiadczy?





/min. dlatego, ¿e s±d musia³ by powo³aæ na '¶wiadka' TU/

Nie na ¶wiadka, ale na wspó³pozwanego.
Wiêc wbrew temu co pisa³e¶ wcze¶niej zak³adajac nawet, ¿e masz racjê, nie ma szans aby sprawe zakoñczyæ na pierwszej rozprawie.

Zale¿y, teoretycznie to jest mo¿liwe, je¶li zd±¿ysz wys³aæ wniosek o naprawienie szkody zanim s±d wyznaczy rozprawê, wtedy mo¿e powo³aæ bieg³ego do wyceny szkody i uzyskaæ jego opiniê jeszcze przed pierwsz± rozpraw±.
Dok³adnie tak siê sta³o w tym tygodniu, w mojej sprawie przeciwko PTU, wiêc i w sprawie karnej te¿ nie ma przeszkód.

89 Data: Czerwiec 03 2011 10:18:30
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: BaX 

Uwa¿asz ¿e s±d bêdzie mia³ w±tpliwo¶ci czy spowodowanie wypadku bêdzie nosi³o skutki w postaci uszkodzenia samochodu ofiary?

Zapewne nie bêdzie tylko jakie to ma znaczenie, albo inaczej na jakiej podstawie oceni zakres tych uszkodzeñ?

LOL
Masz poszkodowanego za idiotê, który nie zrobi³ oglêdzin, tylko naprawi³/z³omowa³/sprzeda³ samochód?

A sk±d wiesz, ¿e bieg³y powo³any przez TU nie zakwestionuje tej Twojej wyceny skoro oni wcze¶niej robili swoj± zapewne rozbie¿n± do Twojej?


/zak³±daj±c, ¿e mia³o by siêto staæ przedmiotem sprawy/ Bo chyba nie wymagasz od poszkodowanego trzymania wraku/uszkodzonego pojazdu na potrzeby oglêdzin sadu przez miesi±ce/lata.

Nie ma takiej potrzeby.
Bieg³y s±dowy wycenia szkodê na podstawie zgromadzonych dokumentów, nie ogl±da samochodu.

I musi przyj±æ Twoj±, a nie t± drug± bo?

Ja specjalnie nie naprawi³em przez rok samochodu, ¿eby daæ mu tak± mo¿liwo¶æ, ale jak siê okaza³o, nie by³o mu to do niczego potrzebne.

A pewnie, przeciêtnego poszkodowanego staæ na to aby przez rok trzymaæ klamota i nie naprawiaæ szczególnie jak musi np. doje¿dzaæ do pracy.

90 Data: Czerwiec 03 2011 10:29:18
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "BaX"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Zapewne nie bêdzie tylko jakie to ma znaczenie, albo inaczej na jakiej podstawie oceni zakres tych uszkodzeñ?

LOL
Masz poszkodowanego za idiotê, który nie zrobi³ oglêdzin, tylko naprawi³/z³omowa³/sprzeda³ samochód?

A sk±d wiesz, ¿e bieg³y powo³any przez TU nie zakwestionuje tej Twojej wyceny skoro oni wcze¶niej robili swoj± zapewne rozbie¿n± do Twojej?

Nadal nie rozumiesz.
Nie mówiê o MOJEJ opinii, tylko o opinii bieg³ego powo³anego przez s±d.
To ¿e TU bêdzie mia³o inn± wycenê ni¿ poszkodowany, to ju¿ wiemy, bo autor w±tku jasno o tym napisa³.

Ale wycena TU spowoduje tylko to, ¿e s±d powo³a swojego bieg³ego, nic wiêcej.
I ten bieg³y skorzysta z dokumentów zebranych w sprawie w³a¶nie przez TU.

I na ich podstawie dokona w³asnej wyceny.





/zak³±daj±c, ¿e mia³o by siêto staæ przedmiotem sprawy/ Bo chyba nie wymagasz od poszkodowanego trzymania wraku/uszkodzonego pojazdu na potrzeby oglêdzin sadu przez miesi±ce/lata.

Nie ma takiej potrzeby.
Bieg³y s±dowy wycenia szkodê na podstawie zgromadzonych dokumentów, nie ogl±da samochodu.

I musi przyj±æ Twoj±, a nie t± drug± bo?

Nie ma nic przyjmowaæ, ma przeprowadziæ w³asn± wycenê.



Ja specjalnie nie naprawi³em przez rok samochodu, ¿eby daæ mu tak± mo¿liwo¶æ, ale jak siê okaza³o, nie by³o mu to do niczego potrzebne.

A pewnie, przeciêtnego poszkodowanego staæ na to aby przez rok trzymaæ klamota i nie naprawiaæ szczególnie jak musi np. doje¿dzaæ do pracy.

By³em w na tyle dobrej sytuacji, ¿e auto jest je¿d¿±ce, a uszkodzenia nie przeszkadzaj± w jego eksploatacji.
Ale dziêki temu wiem, ¿e bieg³y wcale nie musi ogl±daæ auta.

Problemem spornymw  tej sprawie nie jest bowiem protokó³ i dokumentacja szkody, tylko jej wycena.

91 Data: Czerwiec 05 2011 01:06:27
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Adam P³aszczyca 

Dnia Thu, 2 Jun 2011 17:52:20 +0200, Cavallino napisa³(a):

Nie i co w zwi±zku z tym?
Widzia³em policyjny i w zupe³no¶ci wystarczy³.
Uwa¿asz ¿e s±d bêdzie mia³ w±tpliwo¶ci czy spowodowanie wypadku bêdzie
nosi³o skutki w postaci uszkodzenia samochodu ofiary?

A zreszt± - po to warto byæ oskar¿ycielem posi³kowym, ¿eby od siebie dodaæ,
co prokurator zapomnia³

To, o czym piszesz to powództwo adhezyjne i nie ma nic wspólnego z aktem
oskar¿enia.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

92 Data: Czerwiec 02 2011 15:07:25
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 2 Jun 2011 14:54:55 +0200, w
"BaX"  napisa³(-a):

> Czasem tak, czasem nie.
> Skoro autor w±tku pisa³ co i jak mu wycenili, to ju¿ wie ¿e go na drzewo
> nie spu¶cili.

Bzdura, wycena szkody nie ma nic do rzeczy z wyp³at± odszkodowania. Wycene
zrobiæ musz± bo ustawowo maj± na to okre¶lony czas od zg³oszenia szkody,
wyp³aciæ nic nie musz± jak nie ma wskazanego winnego. I tak to siê odbywa w
praktyce, jak Policja na miejscu nie orzecze o winie i ukarze winnego
mandatem TU nic nie wyp³aci, a¿ s±d rozstrzygnie sprawe. Tak by³o w naszym
przypadku, winna by³a oczywista bo kole¶ przewali³ "STOP" i uderzy³ w nas,
przyzna³ siê na miejscu ale ¿ona trafi³a do szpitala i sprawa posz³a do
s±du. TU siê wypi±³ z wyp³at± bo formalnie nie by³o winnego do
uprawomocnienia siê wyroku.

A tutaj TU post±pi³ niezgodnie z prawem, w takim przypadku ma obowi±zek wyp³aty
w ci±gu 30 dni od szkody (nie ma znaczenia, ¿e sprawa posz³a do s±du).

Mo¿ecie s±dziæ siê przynajmniej o odsetki.

93 Data: Czerwiec 02 2011 15:23:48
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: BaX 


> Czasem tak, czasem nie.
> Skoro autor w±tku pisa³ co i jak mu wycenili, to ju¿ wie ¿e go na drzewo
> nie spu¶cili.

Bzdura, wycena szkody nie ma nic do rzeczy z wyp³at± odszkodowania. Wycene
zrobiæ musz± bo ustawowo maj± na to okre¶lony czas od zg³oszenia szkody,
wyp³aciæ nic nie musz± jak nie ma wskazanego winnego. I tak to siê odbywa w
praktyce, jak Policja na miejscu nie orzecze o winie i ukarze winnego
mandatem TU nic nie wyp³aci, a¿ s±d rozstrzygnie sprawe. Tak by³o w naszym
przypadku, winna by³a oczywista bo kole¶ przewali³ "STOP" i uderzy³ w nas,
przyzna³ siê na miejscu ale ¿ona trafi³a do szpitala i sprawa posz³a do
s±du. TU siê wypi±³ z wyp³at± bo formalnie nie by³o winnego do
uprawomocnienia siê wyroku.

A tutaj TU post±pi³ niezgodnie z prawem, w takim przypadku ma obowi±zek wyp³aty
w ci±gu 30 dni od szkody (nie ma znaczenia, ¿e sprawa posz³a do s±du).

I tak i nie bo nawet prawnicy w tej sprawie mieli ró¿ne zdanie, a przepychanie siê pismami z TU mog³o daæ efekt zerowy. Szkoda mi by³o na to czasu.

Mo¿ecie s±dziæ siê przynajmniej o odsetki.

O odsetki mog³em wyst±piæ ale odbi³em sobie na czym¶ innym wiêc nie chcia³o mi siê.

94 Data: Czerwiec 02 2011 16:28:44
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "BaX"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Tyle, ¿e TU z automatu nie p³aci nic do momentu uprawomocnienia siê wyroku przy sprawie KARNEJ. Wiêc droga do sprawy s±dowej z TU jeszcze daleka i krêta.

Jest nawet lepiej ni¿ my¶la³em, ubezpieczyciela mo¿na przypozwaæ od razu na sprawie karnej, wiêc reszta to ju¿ formalno¶æ.

http://www.gu.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=13840&Itemid=144

"Obecnie obowi±zuj±ca ustawa o ubezpieczeniach obowi±zkowych (U.U.O.) zagadnienia zwi±zane z udzia³em zak³adu ubezpieczeñ w procesie wytoczonym sprawcy szkody reguluje w art. 20 ust. 2 U.U.O. Zgodnie z tym przepisem, w postêpowaniu s±dowym o naprawienie szkody objêtej ubezpieczeniem obowi±zkowym odpowiedzialno¶ci cywilnej jest niezbêdne przypozwanie zak³adu ubezpieczeñ. Zasadê tê stosuje siê do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych26. W tym miejscu nale¿y zauwa¿yæ, ¿e niedoci±gniêcia, jakie pojawi³y siê na tle poprzednich regulacji, powtórzone zosta³y obecnie na szczeblu ustawowym. Z pewno¶ci± zast±pienie pojêcia "konieczne" pojêciem "niezbêdne" nie rozwi±zuje zg³aszanych w doktrynie zastrze¿eñ. Obecnie podkre¶la siê, ¿e przypozwanie zak³adu ubezpieczeñ mo¿e nast±piæ wy³±cznie na wniosek strony27.

Maj±c na uwadze powy¿sze rozwa¿ania, nale¿y przyj±æ, ¿e w wypadku pozwania sprawcy szkody oraz przypozwania zak³adu ubezpieczeñ miêdzy tymi dwoma podmiotami nie zachodzi wspó³uczestnictwo konieczne, w zwi±zku z tym nie ma przeszkód, by w procesie karnym (o ile zachodz± pozosta³e przes³anki) dochodziæ zap³aty odszkodowania od zak³adu ubezpieczeñ".

95 Data: Czerwiec 02 2011 17:03:36
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: BaX 

Tyle, ¿e TU z automatu nie p³aci nic do momentu uprawomocnienia siê wyroku przy sprawie KARNEJ. Wiêc droga do sprawy s±dowej z TU jeszcze daleka i krêta.

Jest nawet lepiej ni¿ my¶la³em, ubezpieczyciela mo¿na przypozwaæ od razu na sprawie karnej, wiêc reszta to ju¿ formalno¶æ.

Masz jak wó³:

Zgodnie z tym przepisem, w
postêpowaniu s±dowym o naprawienie szkody objêtej ubezpieczeniem
obowi±zkowym odpowiedzialno¶ci cywilnej jest niezbêdne przypozwanie zak³adu
ubezpieczeñ.


Postêpowaniu s±dowym o  NAPRAWIENIE SZKODY OBJÊTEJ UBEZPIECZENIEM, a nie ustaleniu winnego.

Jednego z drugim nie po³±czysz bo aby¶ móg³ chcieæ co¶ od TU, najpierw cz³owiek objêty OC przez konkretne TU musi byæ uznany winnym, a wyrok musi siê uprawomocniæ.

96 Data: Czerwiec 02 2011 17:56:29
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "BaX"  napisa³ w wiadomo¶ci

Tyle, ¿e TU z automatu nie p³aci nic do momentu uprawomocnienia siê wyroku przy sprawie KARNEJ. Wiêc droga do sprawy s±dowej z TU jeszcze daleka i krêta.

Jest nawet lepiej ni¿ my¶la³em, ubezpieczyciela mo¿na przypozwaæ od razu na sprawie karnej, wiêc reszta to ju¿ formalno¶æ.

Masz jak wó³:

Zgodnie z tym przepisem, w
postêpowaniu s±dowym o naprawienie szkody objêtej ubezpieczeniem
obowi±zkowym odpowiedzialno¶ci cywilnej jest niezbêdne przypozwanie zak³adu
ubezpieczeñ.

Ano.
I zrozumia³e¶ co zacytowa³e¶, bo jako¶ z Twojej odpowiedzi to nie wynika?




Postêpowaniu s±dowym o  NAPRAWIENIE SZKODY OBJÊTEJ UBEZPIECZENIEM, a nie ustaleniu winnego.

LOL !!!!
We¼ wreszcie przeczytaj co¶ o problemie na którego temat zabierasz g³os, bo siê coraz bardziej kompromitujesz.

HINT: Wniosek o zas±dzenie naprawienia szkody MO¯E BYÆ jednym z elementów procesu karnego, a to ¿e tego nie wiesz, tym gorzej dla Ciebie.



Jednego z drugim nie po³±czysz

Jasne.
Prawnik pisze (cytowa³em) ¿e mo¿na po³±czyæ, ale Ty wiesz lepiej, bo tak i ju¿.

bo aby¶ móg³ chcieæ co¶ od TU, najpierw cz³owiek objêty OC przez konkretne TU musi byæ uznany winnym

Bzdura.
Wcale nie najpierw.
Mo¿e byæ równocze¶nie, na tym samym procesie.
Wystarczy ¿e poszkodowany z³o¿y taki wniosek.

I przestañ ju¿ pisaæ na temat o którym nie masz zielonego pojêcia.

97 Data: Czerwiec 03 2011 10:05:11
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: BaX 


Postêpowaniu s±dowym o  NAPRAWIENIE SZKODY OBJÊTEJ UBEZPIECZENIEM, a nie ustaleniu winnego.

LOL !!!!
We¼ wreszcie przeczytaj co¶ o problemie na którego temat zabierasz g³os, bo siê coraz bardziej kompromitujesz.

Ale mo¿e ustalmy najpierw o jakiej sprawie mówimy, bo przy sprawie 'z urzêdu' przy obra¿eniach powy¿ej 7 dni gdzie sprawca staje przed s±dem o uznanie go winnym/lub nie spowodowania wypadku, przypozwanie TU o wyp³ate odszkodowania kiedy nie ma winnego raczej nie przejdzie.

98 Data: Czerwiec 03 2011 10:24:03
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "BaX"  napisa³ w wiadomo¶ci


Postêpowaniu s±dowym o  NAPRAWIENIE SZKODY OBJÊTEJ UBEZPIECZENIEM, a nie ustaleniu winnego.

LOL !!!!
We¼ wreszcie przeczytaj co¶ o problemie na którego temat zabierasz g³os, bo siê coraz bardziej kompromitujesz.

Ale mo¿e ustalmy najpierw o jakiej sprawie mówimy, bo przy sprawie 'z urzêdu' przy obra¿eniach powy¿ej 7 dni gdzie sprawca staje przed s±dem o uznanie go winnym/lub nie spowodowania wypadku, przypozwanie TU o wyp³ate odszkodowania kiedy nie ma winnego

To czy jest winny to siê okazuje po wyroku, zawieraj±cym równie¿ zobowi±zanie do naprawienia szkody.
No i TU przypozywa sobie sprawca, a nie poszkodowany.

raczej nie przejdzie.

Przede wszystkim mówimy o naprawieniu szkody materialnej.

99 Data: Czerwiec 02 2011 17:16:40
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 2 Jun 2011 16:28:44 +0200, w
"Cavallino"  napisa³(-a):

U¿ytkownik "BaX"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

> Tyle, ¿e TU z automatu nie p³aci nic do momentu uprawomocnienia siê wyroku
> przy sprawie KARNEJ. Wiêc droga do sprawy s±dowej z TU jeszcze daleka i
> krêta.

Jest nawet lepiej ni¿ my¶la³em, ubezpieczyciela mo¿na przypozwaæ od razu na
sprawie karnej, wiêc reszta to ju¿ formalno¶æ.

Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowa³e¶ siê, ¿e TU te¿ musi byæ pozwane.

100 Data: Czerwiec 02 2011 17:57:53
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Jest nawet lepiej ni¿ my¶la³em, ubezpieczyciela mo¿na przypozwaæ od razu na
sprawie karnej, wiêc reszta to ju¿ formalno¶æ.

Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowa³e¶ siê, ¿e TU te¿ musi byæ pozwane.

Nie musi.
Przynajmniej nie przez poszkodowanego.

Ale taka mo¿liwo¶æ zdecydowanie u³atwia sprawê proceduralnie.

I nie zmieniaj tematu - ostatnio twierdzi³e¶, ¿e jest to niemo¿liwe w procesie karnym.

101 Data: Czerwiec 02 2011 19:22:10
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 2 Jun 2011 17:57:53 +0200, w
"Cavallino"  napisa³(-a):

>Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowa³e¶ siê, ¿e TU te¿ musi byæ
>pozwane.

Nie musi.
Przynajmniej nie przez poszkodowanego.

Musi. Pewnie zakapujesz znowu za jakie¶ 2 tyg.

Ale taka mo¿liwo¶æ zdecydowanie u³atwia sprawê proceduralnie.

A nawet w ogóle umo¿liwia.

I nie zmieniaj tematu - ostatnio twierdzi³e¶, ¿e jest to niemo¿liwe w
procesie karnym.

Poæwicz w praktyce, potem pogadamy. Podobno mia³e¶ taki przypadek osobi¶cie,
czekam :>.

102 Data: Czerwiec 02 2011 19:52:31
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci Thu, 2 Jun 2011 17:57:53 +0200, w "Cavallino"  napisa³(-a):

>Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowa³e¶ siê, ¿e TU te¿ musi byæ
>pozwane.

Nie musi.
Przynajmniej nie przez poszkodowanego.

Musi.

Jasne.
A wiesz co znaczy termin "przypozwane"?
Bo na pewno nie to, co Ty napisa³e¶.

Pewnie zakapujesz znowu za jakie¶ 2 tyg.

Tobie to nie grozi, nie rozumia³e¶ co gadasz miesi±c temu, nie rozumiesz i teraz, nie zrozumie¿ te¿ w przysz³o¶ci.
A przynajmniej siê do tego nie przyznasz, tylko dalej bêdziesz g³upa pali³.



Ale taka mo¿liwo¶æ zdecydowanie u³atwia sprawê proceduralnie.

A nawet w ogóle umo¿liwia.

Nie - tylko u³atwia.
Z wyrokiem s±dowym o nale¿nym odszkodowaniu jeste¶ w znakomitej sytuacji wzglêdem TU.
Do tego stopnia niez³ej ¿e nawet nie musisz z nimi gadaæ. ;-)

I nie zmieniaj tematu - ostatnio twierdzi³e¶, ¿e jest to niemo¿liwe w
procesie karnym.

Poæwicz

To nie chodzi o to co ja mam zrobiæ, tylko co Ty masz zrobiæ.

Ju¿ siê rakiem wycofa³e¶ ze swojego stanowiska sprzed miesi±ca, ju¿ teraz ochoczo tr±bisz, ¿e jednak w procesie karnym uzyskanie naprawienia szkody jest mo¿liwe.

Wiêc dojdziesz i do tego ¿e i w tej sprawie (¿e poszkodowany nie ma obowi±zku pozywania TU w procesie karnym) to ja mam racjê.

Tyle ¿e nie spodziewam siê, ¿e publicznie siê do tego przyznasz.
Do tego trzeba trochê cywilnej odwagi, kundle jej zazwyczaj nie posiadaj±.

103 Data: Czerwiec 02 2011 20:13:03
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 2 Jun 2011 19:52:31 +0200, w
"Cavallino"  napisa³(-a):

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci

Thu, 2 Jun 2011 17:57:53 +0200, w

"Cavallino"  napisa³(-a):

> >Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowa³e¶ siê, ¿e TU te¿ musi byæ
> >pozwane.
>
> Nie musi.
> Przynajmniej nie przez poszkodowanego.

>Musi.

Jasne.
A wiesz co znaczy termin "przypozwane"?
Bo na pewno nie to, co Ty napisa³e¶.

Musi, doczytaj sobie o przypozwaniu przy ubezpieczeniach obowi±zkowych.
O ile jeste¶ ju¿ w stanie zrozumieæ s³owo pisane.

104 Data: Czerwiec 02 2011 21:01:28
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci Thu, 2 Jun 2011 19:52:31 +0200, w "Cavallino"  napisa³(-a):

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci

Thu, 2 Jun 2011 17:57:53 +0200, w

"Cavallino"  napisa³(-a):

> >Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowa³e¶ siê, ¿e TU te¿ musi byæ
> >pozwane.
>
> Nie musi.
> Przynajmniej nie przez poszkodowanego.

>Musi.

Jasne.
A wiesz co znaczy termin "przypozwane"?
Bo na pewno nie to, co Ty napisa³e¶.

Musi, doczytaj sobie o przypozwaniu przy ubezpieczeniach obowi±zkowych.

No w³a¶nie doczytaj, co i kto musi.
I czym siê ró¿ni pozwanie od przypozwania.

105 Data: Czerwiec 02 2011 20:36:22
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 2 Jun 2011 19:52:31 +0200, w
"Cavallino"  napisa³(-a):

Ju¿ siê rakiem wycofa³e¶ ze swojego stanowiska sprzed miesi±ca, ju¿ teraz
ochoczo tr±bisz, ¿e jednak w procesie karnym uzyskanie naprawienia szkody
jest mo¿liwe.

Faktycznie nie jeste¶ w stanie zrozumieæ czegokolwiek co wymaga inteligencji
wiêkszej od pierwotniaka. Teraz okazuje siê, ¿e pamiêæ masz jeszcze gorsz±.

W procesie karnym zawsze jest mo¿liwo¶æ ¿±dania zado¶æuczynienia, ale pozwane
musi byæ te¿ TU.

Mogê te¿ powtórzyæ, ¿e musisz mieæ na to papiery (bo TU ju¿ ma swoje), chyba ¿e
chcesz zamieniæ sprawê karn± w cywiln± i przeci±gaæ j±.

106 Data: Czerwiec 02 2011 21:10:06
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci Thu, 2 Jun 2011 19:52:31 +0200, w "Cavallino"  napisa³(-a):

Ju¿ siê rakiem wycofa³e¶ ze swojego stanowiska sprzed miesi±ca, ju¿ teraz
ochoczo tr±bisz, ¿e jednak w procesie karnym uzyskanie naprawienia szkody
jest mo¿liwe.

Faktycznie nie jestem w stanie zrozumieæ czegokolwiek co wymaga inteligencji
wiêkszej od pierwotniaka.

No i udowadniasz to ka¿dym postem.
Wiêc lepiej ni¿ wiêcej ich nie pisz, tylko przepro¶ grzecznie.


W procesie karnym zawsze jest mo¿liwo¶æ ¿±dania zado¶æuczynienia, ale pozwane
musi byæ te¿ TU.

Dosta³e¶ cytat ¿e nie musi, w przepisie jest ¿e nie musi, ale Ty wiesz lepiej.
I jeszcze w swojej bezczelno¶ci ¿±dasz ode mnie, ¿ebym to ja Ci co¶ okazywa³.
Masz tupet !!!!

Mogê te¿ powtórzyæ, ¿e musisz mieæ na to papiery (bo TU ju¿ ma swoje)

Na co niby?
¯e by³ wypadek i nale¿y siê odszkodowanie?
To ju¿ oskar¿yciel ma na to papiery i s±d te¿.

A ¿e s±d powo³a bieg³ego do oceny nale¿nego odszkodowania, to jest jasne jak s³oñce i nawet taki ignorant jak Ty nie powinien udawaæ ¿e o tym nie wie.
A TU mo¿e sobie mieæ swoje co chce, papiery, zdanie czy co tam potrzebuje.
To ich problem, a nie poszkodowanego, ani s±du.

107 Data: Czerwiec 03 2011 15:30:36
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 2 Jun 2011 21:10:06 +0200, w
"Cavallino"  napisa³(-a):

>W procesie karnym zawsze jest mo¿liwo¶æ ¿±dania zado¶æuczynienia, ale
>pozwane
>musi byæ te¿ TU.

Dosta³e¶ cytat ¿e nie musi, w przepisie jest ¿e nie musi, ale Ty wiesz
lepiej.
I jeszcze w swojej bezczelno¶ci ¿±dasz ode mnie, ¿ebym to ja Ci co¶
okazywa³.
Masz tupet !!!!

To teraz jeszcze sio do czytania ustawy o ubezpieczniach obowi±zkowych.
Je¿eli uda siê (ze zrozumieniem, na co NALEGAM), to mo¿esz odszczekiwaæ. Musi
byæ i koniec, choæby¶ nie wiem jak tupta³ nó¿kami i plu³.

108 Data: Czerwiec 03 2011 18:47:08
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci Thu, 2 Jun 2011 21:10:06 +0200, w "Cavallino"  napisa³(-a):

>W procesie karnym zawsze jest mo¿liwo¶æ ¿±dania zado¶æuczynienia, ale
>pozwane
>musi byæ te¿ TU.

Dosta³e¶ cytat ¿e nie musi, w przepisie jest ¿e nie musi, ale Ty wiesz
lepiej.
I jeszcze w swojej bezczelno¶ci ¿±dasz ode mnie, ¿ebym to ja Ci co¶
okazywa³.
Masz tupet !!!!

To teraz jeszcze sio do czytania ustawy o ubezpieczniach obowi±zkowych.

Racja - udawaj siê i to w podskokach.
Skoro nie chcesz przyj±æ do wiadomo¶ci cytatów z niej, to przeczytaj ca³o¶æ.

109 Data: Czerwiec 03 2011 19:14:33
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 3 Jun 2011 18:47:08 +0200, w
"Cavallino"  napisa³(-a):

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci

Thu, 2 Jun 2011 21:10:06 +0200, w

"Cavallino"  napisa³(-a):

> >W procesie karnym zawsze jest mo¿liwo¶æ ¿±dania zado¶æuczynienia, ale
> >pozwane
> >musi byæ te¿ TU.
>
> Dosta³e¶ cytat ¿e nie musi, w przepisie jest ¿e nie musi, ale Ty wiesz
> lepiej.
> I jeszcze w swojej bezczelno¶ci ¿±dasz ode mnie, ¿ebym to ja Ci co¶
> okazywa³.
> Masz tupet !!!!

>To teraz jeszcze sio do czytania ustawy o ubezpieczniach obowi±zkowych.

Racja - udawaj siê i to w podskokach.
Skoro nie chcesz przyj±æ do wiadomo¶ci cytatów z niej, to przeczytaj ca³o¶æ.

To przeczytaj sobie nastêpny artyku³, po tym który przytoczy³e¶.

A zreszt± masz z obja¶nieniem, bo nie zrozumiesz:
http://prawnikow.pl/porady-prawne/w-sadzie/235996,Co-to-jest-przypozwanie-.html
"Taki wyj±tek przewiduje np. ustawa o ubezpieczeniach obowi±zkowych, która
wymaga, aby w razie wytoczenia powództwa przeciwko ubezpieczonemu zawiadomiæ o
tocz±cym siê postêpowaniu ubezpieczyciela."

110 Data: Czerwiec 03 2011 20:10:05
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci Fri, 3 Jun 2011 18:47:08 +0200, w "Cavallino"  napisa³(-a):

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci

Thu, 2 Jun 2011 21:10:06 +0200, w

"Cavallino"  napisa³(-a):

> >W procesie karnym zawsze jest mo¿liwo¶æ ¿±dania zado¶æuczynienia, ale
> >pozwane
> >musi byæ te¿ TU.
>
> Dosta³e¶ cytat ¿e nie musi, w przepisie jest ¿e nie musi, ale Ty wiesz
> lepiej.
> I jeszcze w swojej bezczelno¶ci ¿±dasz ode mnie, ¿ebym to ja Ci co¶
> okazywa³.
> Masz tupet !!!!

>To teraz jeszcze sio do czytania ustawy o ubezpieczniach obowi±zkowych.

Racja - udawaj siê i to w podskokach.
Skoro nie chcesz przyj±æ do wiadomo¶ci cytatów z niej, to przeczytaj ca³o¶æ.

To przeczytaj sobie nastêpny artyku³, po tym który przytoczy³e¶.

A zreszt± masz z obja¶nieniem, bo nie zrozumiesz:
http://prawnikow.pl/porady-prawne/w-sadzie/235996,Co-to-jest-przypozwanie-.html
"Taki wyj±tek przewiduje np. ustawa o ubezpieczeniach obowi±zkowych, która
wymaga, aby w razie wytoczenia powództwa przeciwko ubezpieczonemu zawiadomiæ o
tocz±cym siê postêpowaniu ubezpieczyciela."

LOL
Dok³adnie o to chodzi i ju¿ to wczoraj cytowa³em.
Tylko Ty tego nie zrozumia³e¶, wiêc dalej siê b³a¼nisz.

Tak, przypozwaæ to jest "zawiadomiæ", a nie "pozwaæ" co usi³ujesz twierdziæ od tygodnia.

111 Data: Czerwiec 06 2011 19:19:59
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 3 Jun 2011 20:10:05 +0200, w
"Cavallino"  napisa³(-a):

LOL
Dok³adnie o to chodzi i ju¿ to wczoraj cytowa³em.
Tylko Ty tego nie zrozumia³e¶, wiêc dalej siê b³a¼nisz.

Tak, przypozwaæ to jest "zawiadomiæ", a nie "pozwaæ" co usi³ujesz twierdziæ
od tygodnia.

Nie masz pojêcia o czym piszesz, ty masz roszczenie cywilne, a pozwanie od
przypozwania ró¿ni siê tylko tylko szczegó³ami -- pozwany jak i przypozwany
mog± zupe³nie to olaæ (i liczyæ siê z konsekwencjami olania).

112 Data: Czerwiec 06 2011 22:25:46
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci Fri, 3 Jun 2011 20:10:05 +0200, w "Cavallino"  napisa³(-a):

LOL
Dok³adnie o to chodzi i ju¿ to wczoraj cytowa³em.
Tylko Ty tego nie zrozumia³e¶, wiêc dalej siê b³a¼nisz.

Tak, przypozwaæ to jest "zawiadomiæ", a nie "pozwaæ" co usi³ujesz twierdziæ
od tygodnia.

Nie masz pojêcia o czym piszesz

To nie ja mylê te terminy, oraz osoby które powinny to wykonaæ (pozwaæ/przypozwaæ).
Tako¿ - je¶li chcesz sobie paliæ g³upa nadal, to to rób sam.
EOD

113 Data: Czerwiec 02 2011 21:28:05
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci news:

W procesie karnym zawsze jest mo¿liwo¶æ ¿±dania zado¶æuczynienia, ale pozwane
musi byæ te¿ TU.

¯eby ten ignorant i leñ ¶mierdz±cy nie wprowadzi³ w b³±d czytaczy wypada za niego odrobiæ lekcjê i zacytowaæ dowód jak bardzo siê myli:

"Art. 20. 1. Powództwo o roszczenie wynikaj±ce z umów ubezpieczeñ obowi±zkowych lub obejmuj±ce roszczenia z tytu³u tych ubezpieczeñ mo¿na wytoczyæ b±d¼ wed³ug przepisów o w³a¶ciwo¶ci ogólnej, b±d¼ przed s±d w³a¶ciwy dla miejsca zamieszkania lub siedziby poszkodowanego lub uprawnionego z umowy ubezpieczenia.
2. W postêpowaniu s±dowym o naprawienie szkody objêtej ubezpieczeniem obowi±zkowym odpowiedzialno¶ci cywilnej jest niezbêdne przypozwanie zak³adu ubezpieczeñ. Zasadê tê stosuje siê do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych."

Czyli o ¿adnym pozywaniu TU s³owa nie ma.
Jest natomiast o przypozywaniu.

A przypozywanie to (za kpc):

"Art. 84. § 1. Strona, której w razie niekorzystnego dla niej rozstrzygniêcia przys³ugiwa³oby roszczenie wzglêdem osoby trzeciej albo przeciwko której osoba trzecia mog³aby wyst±piæ z roszczeniem, mo¿e zawiadomiæ tak± osobê o tocz±cym siê procesie i wezwaæ j± do wziêcia w nim udzia³u.
§ 2. W tym celu strona wnosi do s±du pismo procesowe wskazuj±ce przyczynê wezwania i stan sprawy. Pismo to dorêcza siê niezw³ocznie osobie trzeciej, która mo¿e zg³osiæ swe przyst±pienie do strony jako interwenient uboczny.

Art. 85. Skutki zwi±zane z interwencj± uboczn± okre¶lone w art. 82 powstaj± w stosunku do wezwanego, który nie zg³osi³ przyst±pienia, z chwil±, w której przyst±pienie by³o mo¿liwe."

Z czego wynika, ¿e stron± trzeci± jest TU, ale stron± o której mowa w art. 84 i która ma zawiadomiæ (tak, tak - tylko ZAWIADOMIÆ a nie POZWAÆ),nie jest POSZKODOWANY, tylko sprawca.
I oczywi¶cie: przypozwanie <> pozwanie, a TU w nie jest pozwanym w takiej sprawie.

P.S.
To ¿e jaki¶ termin prawniczy podobnie brzmi, nie oznacza ¿e staje siê synonimem, ale leñ któremu siê sprawdziæ nie chce, nie mo¿e tego wiedzieæ.

114 Data: Czerwiec 02 2011 20:05:06
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci Thu, 2 Jun 2011 17:57:53 +0200, w "Cavallino"  napisa³(-a):

>Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowa³e¶ siê, ¿e TU te¿ musi byæ
>pozwane.

Nie musi.
Przynajmniej nie przez poszkodowanego.

Musi. Pewnie zakapujesz znowu za jakie¶ 2 tyg.

¯eby nie byæ go³os³ownym w kwestii braku Twojej cywilnej odwagi (w przyznawaniu siê do niewiedzy) kilka cytatów z Ciebie:

"Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej."
"I do tego jest potrzebna druga sprawa, na której pozwanym bêdzie TU."
"Bzdura, na sprawie karnej nie mo¿esz ¿±daæ od sprawcy jakich¶ kwot, bo TU
rzekomo zani¿y³o odszkodowanie."
"Ty masz roszczenia wzglêdem polisy OC sprawcy,a nie jego samego."

I raptem po  tygodniu (chwilê po wrzuceniu przeze mnie cytatu potwierdzaj±cego moje s³owa, a nawet id±cego jeszcze dalej), dowiadujemy siê od Ciebie ¿e:

" Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowa³e¶ siê, ¿e TU te¿ musi byæ pozwane."

Drastyczna zmiana stanowiska co?
Bo nie do¶æ ¿e TE¯, (czyli ¿e sprawca jednak równie¿ mo¿e byæ pozwany, a nie tylko polisa OC), to jeszcze w sprawie KARNEJ (a przecie¿ pisa³e¶ ¿e to niemo¿liwe).
Oczywi¶cie  jeszcze próbujesz oszukaæ czytaj±cych ¿e tak niby pisa³e¶ od pocz±tku, a nie, ¿e frontalnie zmieni³e¶ front i zapomnia³e¶ przeprosiæ za wcze¶niejsze pisanie bzdur.

Co prawda nadal mylisz konstrukcje prawne (przypozwanie pokie³basi³o Ci siê z pozwaniem, a ró¿nica jest wiêcej ni¿ olbrzymia), ale kierunek rewolucji jest raczej s³uszny.


Wiêc teraz doucz siê reszty, przepro¶, zapamiêtaj t± lekcjê i nie wprowadzaj wiêcej ludzi w b³±d.

115 Data: Czerwiec 02 2011 20:36:21
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 2 Jun 2011 20:05:06 +0200, w
"Cavallino"  napisa³(-a):

"Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej."
"I do tego jest potrzebna druga sprawa, na której pozwanym bêdzie TU."
"Bzdura, na sprawie karnej nie mo¿esz ¿±daæ od sprawcy jakich¶ kwot, bo TU
rzekomo zani¿y³o odszkodowanie."
"Ty masz roszczenia wzglêdem polisy OC sprawcy,a nie jego samego."

I raptem po  tygodniu (chwilê po wrzuceniu przeze mnie cytatu
potwierdzaj±cego moje s³owa, a nawet id±cego jeszcze dalej), dowiadujemy siê
od Ciebie ¿e:

" Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowa³e¶ siê, ¿e TU te¿ musi byæ
pozwane."

Niesamowite, jakim ty jeste¶ twardog³owym deklem. Pisa³em ci ca³y czas, ¿e
podstawowym warunkiem musi byæ pozwanie na sprawie równie¿ TU. Ty siê
upiera³e¶, ¿e ci siê to uda bez obecno¶ci TU.

Przytocz tutaj ten swój przypadek, gdy ci siê to uda³o zas±dziæ co¶ od sprawcy
:>. Mo¿e byæ nawet z googli...

116 Data: Czerwiec 02 2011 21:06:02
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci Thu, 2 Jun 2011 20:05:06 +0200, w "Cavallino"  napisa³(-a):

"Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej."
"I do tego jest potrzebna druga sprawa, na której pozwanym bêdzie TU."
"Bzdura, na sprawie karnej nie mo¿esz ¿±daæ od sprawcy jakich¶ kwot, bo TU
rzekomo zani¿y³o odszkodowanie."
"Ty masz roszczenia wzglêdem polisy OC sprawcy,a nie jego samego."

I raptem po  tygodniu (chwilê po wrzuceniu przeze mnie cytatu
potwierdzaj±cego moje s³owa, a nawet id±cego jeszcze dalej), dowiadujemy siê
od Ciebie ¿e:

" Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowa³e¶ siê, ¿e TU te¿ musi byæ
pozwane."

Niesamowite, jakim  jestem twardog³owym deklem.

Zgadza siê.
I do tego bezczelnym do granic mo¿liwo¶ci.



Pisa³em ci ca³y czas, ¿e
podstawowym warunkiem musi byæ pozwanie na sprawie równie¿ TU.

Nie.
Pisa³e¶, ¿e do tego musi byæ pozwane TU w osobnej sprawie cywilnej.
Czyli zupe³nie co innego ni¿ teraz napisa³e¶.

Co zreszt± te¿ nie jest prawd±, bo pozwanie TU przez poszkodowanego nie jest ¿adnym warunkiem w tym przypadku.
Ale ¿eby to poj±æ trzeba wiedzieæ co znaczy przypozwanie.


Ty siê
upiera³e¶, ¿e ci siê to uda bez obecno¶ci TU.

Bzdura.
To ¿e nie zrozumia³e¶ co siê do Ciebie pisze, ¶wiadczy tylko na Twoj± niekorzy¶æ.

HINT: przypozwanie TU ma siê nijak do obecno¶ci TU w procesie.

Przytocz tutaj ten swój przypadek, gdy ci siê to uda³o zas±dziæ co¶ od sprawcy

Ale po jakiego?
Bo Ty nie wierzysz w stosowne zapisy kk?
LOL !!!!!

Zreszt± mówimy teraz o czym¶ innym, ¿e mo¿na pozwaæ sprawcê w procesie karnym, to ju¿ do Ciebie dotar³o, a tego dotyczy³a moja sprawa.
TU nie mia³o z tym ¿adnego zwi±zku.

117 Data: Czerwiec 03 2011 15:41:32
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 2 Jun 2011 21:06:02 +0200, w
"Cavallino"  napisa³(-a):

> " Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowa³e¶ siê, ¿e TU te¿ musi byæ
> pozwane."

>Niesamowite, jakim  jestem twardog³owym deklem.

Zgadza siê.
I do tego bezczelnym do granic mo¿liwo¶ci.

Trzeba byæ bezczelnym, ¿eby uwa¿aæ inaczej ni¿ twierdzi ustawa.

>Pisa³em ci ca³y czas, ¿e
>podstawowym warunkiem musi byæ pozwanie na sprawie równie¿ TU.

Nie.
Pisa³e¶, ¿e do tego musi byæ pozwane TU w osobnej sprawie cywilnej.
Czyli zupe³nie co innego ni¿ teraz napisa³e¶.

Móg³bym poszukaæ dyskusji, gdzie ju¿ na pocz±tku pisa³em, ¿e pozwane w sprawie
musi byæ TU, ty twierdzi³e¶ ¿e absolutnie nie, ¿e s±d zas±dzi od sprawcy, a on
sobie dojdzie reszty w TU. Ale nie chce mi siê.

Ale po jakiego?
Bo Ty nie wierzysz w stosowne zapisy kk?
LOL !!!!!

Zreszt± mówimy teraz o czym¶ innym, ¿e mo¿na pozwaæ sprawcê w procesie
karnym, to ju¿ do Ciebie dotar³o, a tego dotyczy³a moja sprawa.
TU nie mia³o z tym ¿adnego zwi±zku.

To akurat wiem od dawna, nawet mam takie zas±dzenie od sprawcy. Ale mo¿e dla
ciebie jest to jakie¶ odkrycie.

118 Data: Czerwiec 03 2011 18:51:11
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci news:

>Niesamowite, jakim  jestem twardog³owym deklem.

Zgadza siê.
I do tego bezczelnym do granic mo¿liwo¶ci.

Trzeba byæ bezczelnym

Jak sobie ¿yczysz.
Ale i w tej sprawie nigdy siê nie zgodzimy.

Pisa³e¶, ¿e do tego musi byæ pozwane TU w osobnej sprawie cywilnej.
Czyli zupe³nie co innego ni¿ teraz napisa³e¶.

Móg³bym poszukaæ dyskusji

To szukaj.
Cytaty by³y, ale mo¿esz udawaæ pomroczno¶æ jasn± i twierdziæ ¿e nie napisa³e¶ swoich s³ów.

, gdzie ju¿ na pocz±tku pisa³em, ¿e pozwane w sprawie
musi byæ TU, ty twierdzi³e¶ ¿e absolutnie nie, ¿e s±d zas±dzi od sprawcy, a on
sobie dojdzie reszty w TU.

I dok³adnie tak jest.
Dlatego SPRAWCA ma mo¿liwo¶æ przypozwania TU, ¿eby nie musia³ buliæ z w³asnych, czasem wiêcej ni¿ zas±dzone.

Zreszt± mówimy teraz o czym¶ innym, ¿e mo¿na pozwaæ sprawcê w procesie
karnym, to ju¿ do Ciebie dotar³o,

To akurat wiem od dawna

Jasne, szkoda ¿e z cytatów wynika, i¿ zaprzecza³e¶ takiej mo¿liwo¶ci.
Z Twoich postów rzecz jasna równie¿.

119 Data: Maj 25 2011 15:31:25
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 25 May 2011 17:21:22 +0200 osobnik zwany
 wystuka³:

Wed, 25 May 2011 15:52:31 +0200, w
 "Cavallino"
 napisa³(-a):

>Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej.

Nie myli, ma prawo ¿Ä…dać zasÄ…dzenia naprawienia szkody w postÄ™powaniu
karnym.

Ma. Ale w tym przypadku nie od sprawcy, ale jego TU. Żądać mo¿e, ale
skoro rzeczoznawca wyceni³ szkodÄ™ na tyle i tyle, to na jakiej
podstawie?

TU nie jest stronÄ… sprawy karnej.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

120 Data: Maj 26 2011 12:08:02
Temat: Re: Minê³o 4 miesi±ce i nic!:(
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-04-18 14:29, ikaros30 pisze:

4 miesi±ce minê³y od wypadku mojego syna. Policja nie okre¶li³a sprawcy i
skierowa³a sprawê do rozpatrzenia przez s±d, teraz rejonowy w Gliwicach.
Nie wyra¿ê swojego subiektywnego zdania na temat w³a¶ciwego sprawcy tego
wypadku bo nie o to mi chodzi w tym po¶cie. Ale czy kto¶ ma lepsze
(d³u¿sze) do¶wiadczenia w takiej sprawie? 4 miesi±ce i nawet nie by³o
pierwszej rozprawy! Jak d³ugo mo¿na zajmowaæ siê tak± pierdo³±? Auto
skasowane wiêc ¿adne naprawy nie wchodz± w rachubê, czekam tylko na
mo¿liwo¶æ odebrania kasy od ubezpieczyciela (o ile oczywi¶cie s±d na to
wyda odpowiedni wyrok).

Ja mia³em wypadek w po³owie lipca 2009 roku i w listopadzie orzeczono winê sprawcy. S±d w Pruszkowie.

W przes³uchania na policji ju¿ by³y?

Pozdrawiam
Rafa³

Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(



Grupy dyskusyjne