Witam,

Mam problem z zamontowaniem nawigacji. Gdy przyczepię to do przedniej szyby na dole, to nie dosięgam reką - muszę się mpocno pochylać i jest to uciążliwe - auto ma mocno wysunięty dół szyby do przodu. Myślałem o jakiejś przedłużce, ale wtedy chyba nawigacja by spadała - wiadomo - dłuższa dźwignia, większy nacisk itd. Może znacie jakieś sposoby na rozwiązanie takiego problemu?

Pozdrowienia,
Roman

Dnia Wed, 15 Dec 2010 23:29:14 +0100, Roman Nowar napisał(a):

Mam problem z zamontowaniem nawigacji. Gdy przyczepię to do przedniej
szyby na dole, to nie dosięgam reką - muszę się mpocno pochylać i jest
to uciążliwe - auto ma mocno wysunięty dół szyby do przodu. Myślałem o
jakiejś przedłużce, ale wtedy chyba nawigacja by spadała - wiadomo -
dłuższa dźwignia, większy nacisk itd. Może znacie jakieś sposoby na
rozwiązanie takiego problemu?

1. uchwyt na długiej "szyjce"
2. mocowanie do plastikowego krążka przyklejonego do deski
3. mocowanie do specjalnego woreczka z "fasolkami"
4. mocowanie do bocznej szybki (w vanowatych)
5. mocowanie do specjalnego uchwytu przykręconego w kokpicie
i jeszcze z pierdyliard innych.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

On 15 Gru, 23:46, Waldek Godel  wrote:

Dnia Wed, 15 Dec 2010 23:29:14 +0100, Roman Nowar napisał(a):

2. mocowanie do plastikowego krążka przyklejonego do deski

Polecam. Sam mam kółko oryginalne Garmina, które jest doskonałe,
dobrze wypolerowane na górze (coś jak lakier piano) a na dole dobry
klej i trzyma się cholernie mocno, nie idzie oderwać. Musialem
sprzedać wraz z autem, bo sie balem ze zniszcze deske. No i kupic
nowe. I tu haczyk - oryginal Garmina kosztuje kupe kasy - jakies 80
czy 90 zl za dwie sztuki, i trzeba kupic dwie (tak sprzedaja). Ale wg
mnie warto.

Dnia Thu, 16 Dec 2010 00:50:57 -0800 (PST), Tatanka napisał(a):

Polecam. Sam mam kółko oryginalne Garmina, które jest doskonałe,
dobrze wypolerowane na górze (coś jak lakier piano) a na dole dobry
klej i trzyma się cholernie mocno, nie idzie oderwać. Musialem
sprzedać wraz z autem, bo sie balem ze zniszcze deske. No i kupic
nowe. I tu haczyk - oryginal Garmina kosztuje kupe kasy - jakies 80
czy 90 zl za dwie sztuki, i trzeba kupic dwie (tak sprzedaja). Ale wg
mnie warto.

problemem jest, jeżeli ktoś nie ma płaskiej powierzchni w sensownym
miejscu.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

W dniu 15.12.2010 23:46, Waldek Godel pisze:

Dnia Wed, 15 Dec 2010 23:29:14 +0100, Roman Nowar napisał(a):
...
4. mocowanie do bocznej szybki (w vanowatych)

w nowym C5 jest szybka z boku ;-)


--
      \./_       Andrzej Jackowicz-KorczyĂąski
       \
    /|  \                mail:   ___|___)
  /  |

W dniu 2010-12-15 23:29, Roman Nowar pisze:

Witam,

Mam problem z zamontowaniem nawigacji. Gdy przyczepię to do przedniej
szyby na dole, to nie dosięgam reką - muszę się mpocno pochylać i jest
to uciążliwe - auto ma mocno wysunięty dół szyby do przodu. Myślałem o
jakiejś przedłużce, ale wtedy chyba nawigacja by spadała - wiadomo -
dłuższa dźwignia, większy nacisk itd. Może znacie jakieś sposoby na
rozwiązanie takiego problemu?

Całkiem wygodnie jeździło mi się z nawigacją zamontowaną na samej górze szyby - tyle że jak się ma gniazdo zasilające na dole, to ciężko poprowadzić kabelek z prądem.

W dniu 2010-12-15 23:29, Roman Nowar pisze:

Witam,

Mam problem z zamontowaniem nawigacji. Gdy przyczepię to do przedniej
szyby na dole, to nie dosięgam reką - muszę się mpocno pochylać i jest
to uciążliwe - auto ma mocno wysunięty dół szyby do przodu. Myślałem o
jakiejś przedłużce, ale wtedy chyba nawigacja by spadała - wiadomo -
dłuższa dźwignia, większy nacisk itd. Może znacie jakieś sposoby na
rozwiązanie takiego problemu?

Zobacz czy nie będzie wygodnie przyczepić navi na górze, przy osłonie przeciwsłonecznej, albo wręcz - na niej. W jednym aucie mam właśnie navi prawie w miejscu lusterka na szybie (brak lusterka fabrycznie, bo to furgon bez szyb z tyłu), a w drugim - zamontowaną na stałe do osłony słonecznej, której nie podnoszę nigdy. W dodatku w osłonie miałem "ołtarzyk" (oświetlane lusterko otwierane) - z którego wziąłem zasilanie dla nawigacji.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Użytkownik "Roman Nowar"  napisał w wiadomości

Witam,

Mam problem z zamontowaniem nawigacji. Gdy przyczepię to do przedniej szyby na dole, to nie dosięgam reką - muszę się mpocno pochylać i jest to uciążliwe - auto ma mocno wysunięty dół szyby do przodu. Myślałem o jakiejś przedłużce, ale wtedy chyba nawigacja by spadała - wiadomo - dłuższa dźwignia, większy nacisk itd. Może znacie jakieś sposoby na rozwiązanie takiego problemu?

Spróbuj na szybie z lewej strony kierownicy.



--
andrzej

Renowacja schodów www.nowe-schody.prv.pl

"andrzej"  wrote in message

Mam problem z zamontowaniem nawigacji. Gdy przyczepię to do przedniej szyby na dole, to nie dosięgam reką - muszę się mpocno pochylać i jest to uciążliwe - auto ma mocno wysunięty dół szyby do przodu. Myślałem o jakiejś przedłużce, ale wtedy chyba nawigacja by spadała - wiadomo - dłuższa dźwignia, większy nacisk itd. Może znacie jakieś sposoby na rozwiązanie takiego problemu?

Spróbuj na szybie z lewej strony kierownicy.

Ja tak mam i bardzo dobrze się to sprawdza u mnie.

W dniu 2010-12-15 23:29, Roman Nowar pisze:

Witam,

Mam problem z zamontowaniem nawigacji. Gdy przyczepię to do przedniej
szyby na dole, to nie dosięgam reką - muszę się mpocno pochylać i jest
to uciążliwe - auto ma mocno wysunięty dół szyby do przodu. Myślałem o
jakiejś przedłużce, ale wtedy chyba nawigacja by spadała - wiadomo -
dłuższa dźwignia, większy nacisk itd. Może znacie jakieś sposoby na
rozwiązanie takiego problemu?

Wypisz wymaluj sytuacja z P307. Wiem, bo mam.
Polecałbym uchwyt do kratki nawiewu, jeśli nie wchodzi w grę klejenie do kokpitu czegoś, co potem nie odejdzie bez śladów.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Dnia Thu, 16 Dec 2010 15:42:23 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak
napisał(a):

Polecałbym uchwyt do kratki nawiewu, jeśli nie wchodzi w grę klejenie do
kokpitu czegoś, co potem nie odejdzie bez śladów.

Daj znaka - pokażę Ci co ja wymodziłem u siebie (kupiłem konsolkę i
głowicę/uchwyt (HR) mocuję sobie na stałe (i doprowadzam zasilanie -
tyle, że mam mały problem ze znalezieniem odpowiedniej ładowarki z
wymiennymi końcówkami).

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
159SW