Grupy dyskusyjne   »   Nie chce zapalić po dłuższy postoju bez cHJvc3Rvd25pa2E

Nie chce zapalić po dłuższy postoju bez cHJvc3Rvd25pa2E



1 Data: Pa?dziernik 23 2011 20:24:23
Temat: Nie chce zapalić po dłuższy postoju bez prostownika
Autor: Marcin N 

Mam dziwny objaw.
Gdy motocykl postoi nieużywany ze dwa tygodnie - nie chce zapalić.
Rozrusznik ładnie kręci, choć słychać, że szybko słabnie.
Silnik jednak nie zapala. Kręcę jakieś 3-5 sek. Odczekam kilkanaście sekund, kręcę znowu - i nie zapala.

PodłÄ…czę prostownik choćby na minutę - i potem zapala "na dotyk".

Zgaduję, że to słaby akumulator, ale wymieniony był 2 lata temu.
Z tym, że skoro taki słaby - to czemu z łatwością kręci rozrusznikiem?



2 Data: Pa?dziernik 23 2011 20:52:24
Temat: Re: Nie chce zapalić po dłuższy postoju bez prostownika
Autor: Arbiter 


Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomości


Gdy motocykl postoi nieużywany ze dwa tygodnie - nie chce zapalić.
Rozrusznik ładnie kręci, choć słychać, że szybko słabnie.

kymco?

3 Data: Pa?dziernik 23 2011 21:01:11
Temat: Re: Nie chce zapalić po dłuższy postoju b ez prostownika
Autor: KJ Siła Słów 

W dniu 2011-10-23 20:24, Marcin N pisze:

Mam dziwny objaw.

Masz zwykly objaw zjebanego akumulatora.

Z tym, że skoro taki słaby - to czemu z łatwością kręci rozrusznikiem?

Zebys mial zagadke?

Nie, zebym mogl odpisac:

Sprobuj odpalic w innej pozycji, w tym zawsze tkwi potencjal.

KJ

4 Data: Pa?dziernik 23 2011 21:18:06
Temat: Re: Nie chce zapalić po dłuższy postoju b ez prostownika
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-10-23 21:01, KJ Siła Słów pisze:

Mam dziwny objaw.
Masz zwykly objaw zjebanego akumulatora.

Otóż to ... Aku do wymiany. Po wymianie aku, sprawdzić, czy moto nie wciąga "na lewo" prądu (immo etc).

Z tym, że skoro taki słaby - to czemu z łatwością kręci
rozrusznikiem?
Sprobuj odpalic w innej pozycji, w tym zawsze tkwi potencjal.

Jaka powinna być prawidłowa pozycja wróbelka przed kontaktem ?

--
          Czas na odważne decyzje:

=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=

5 Data: Pa?dziernik 23 2011 19:34:16
Temat: Re: Nie chce zapalić po dłuższy postoju bez prostownika
Autor: AZ 

On 2011-10-23, Marcin N  wrote:

Mam dziwny objaw.
Gdy motocykl postoi nieużywany ze dwa tygodnie - nie chce zapalić.
Rozrusznik ładnie kręci, choć słychać, że szybko słabnie.
Silnik jednak nie zapala. Kręcę jakieś 3-5 sek. Odczekam kilkanaście
sekund, kręcę znowu - i nie zapala.

PodłÄ…czę prostownik choćby na minutę - i potem zapala "na dotyk".

Zgaduję, że to słaby akumulator, ale wymieniony był 2 lata temu.
Z tym, że skoro taki słaby - to czemu z łatwością kręci rozrusznikiem?

Jakis tam prund na krecenie jest ale nie ma prundu na iskre, aku do
wymiany.

--
Artur
ZZR 1200

6 Data: Pa?dziernik 23 2011 21:48:05
Temat: Re: Nie chce zapalić po dłuższy postoju b ez prostownika
Autor: Alf/red/ 

On 2011-10-23 21:34, AZ wrote:

Jakis tam prund na krecenie jest ale nie ma prundu na iskre

To kręcenie potrzebuje mniej prundu niż iskra?

--
Alf/red/

7 Data: Pa?dziernik 23 2011 19:56:03
Temat: Re: Nie chce zapalić po dłuższy postoju bez prostownika
Autor: AZ 

On 2011-10-23, Alf/red/  wrote:

Jakis tam prund na krecenie jest ale nie ma prundu na iskre

To kręcenie potrzebuje mniej prundu niż iskra?

Nie, krecenie zabiera caly prund i na iskre nie starcza. Tak samo jest w
moim KHI, kreci nawet zwawo ale nichuja nie zapali. Z pychu zapali nawet
jak ledwo jest prad na swiecenie 2 kontrolek. Tzn. prad jak prad,
podejrzewam, ze za mocno spada napiecie ktore jest istotne dla modulu.

--
Artur
ZZR 1200

8 Data: Pa?dziernik 23 2011 22:05:55
Temat: Re: Nie chce zapalić po dłuższy postoju b ez prostownika
Autor: nemon 


Oczywiscie wiecej, pobiera duzo wiecej pradu i nie ma juz na zasilenie cewek.

Zeby uzmyslowic to wszystko bez wszelkich wzorow i wnikania w prawa fizyki zrob maly eksperyment:

Przy slabym aku (tak,zeby jeszcze krecil) wlacz swiatla i zakrec... i co ? Oczywiscie zakreci ale swiatla zgasly a przeciez swiatla potrzebuja mniej pradu.(moze byc tylko mala zaroweczka nie koniecznie wszystkie swiatla)

proste wytlumaczenie "na chlopski rozum" bez przytaczania wzorow.


Pozdro
Darek
busa k8


W dniu 2011-10-23 21:48, Alf/red/ pisze:
> On 2011-10-23 21:34, AZ wrote:
>> Jakis tam prund na krecenie jest ale nie ma prundu na iskre
>
> To kręcenie potrzebuje mniej prundu niż iskra?
>

9 Data: Pa?dziernik 24 2011 08:06:47
Temat: Re: Nie chce zapalić po dłuższy postoju b ez prostownika
Autor: Roman Niewiarowski 

W dniu 2011-10-23 21:48, Alf/red/ pisze:

To kręcenie potrzebuje mniej prundu niż iskra?

Nie, ale jesli duzo pradu idzie na krecenie to bardzo malo zostaje na iskre.

pozdr
newrom
PS. a co do akku to jesli obslugowy to warto sprawdzic poziom elektrolitu
--
RD07 - dożywocie.
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

10 Data: Pa?dziernik 23 2011 21:53:51
Temat: Re: Nie chce zapalić po dłuższy postoju bez cHJvc3Rvd25pa2E
Autor: Wojtek Sobociński 

Marcin N wrote:

Mam dziwny objaw.
Gdy motocykl postoi nieużywany ze dwa tygodnie - nie chce zapalić.
Rozrusznik ładnie kręci, choć słychać, że szybko słabnie.
Silnik jednak nie zapala. Kręcę jakieś 3-5 sek.

Jak wymęczę akumulator (np. przy ustawianiu świateł) to mam tak samo.
Zwróć uwagę, że niedoładowany/rozładowany kręci, jak to piszesz, ładnie.
A naładowany? Kręci bardzo ładnie :)

11 Data: Pa?dziernik 23 2011 22:32:07
Temat: Re: Nie chce zapalić po dłuższy postoju bez prostownika
Autor: morghul 

Napięcie spada jak kręcisz rozrusznikiem i jest za niskie żeby
pojawiła się wystarczająca iskra.
Trzymasz moto w grzanym miejscu zimą? Akumulatory nie lubią
mrozu.

--

morghul
i rozrusznikiem?

12 Data: Pa?dziernik 23 2011 20:37:02
Temat: Re: Nie chce zapaliĂŚ po dÂłuÂższy postoju bez prostownika
Autor: AZ 

On 2011-10-23, morghul  wrote:

NapiĂŞcie spada jak krĂŞcisz rozrusznikiem i jest za niskie Âżeby
pojawiÂła siĂŞ wystarczajÂąca iskra.
Trzymasz moto w grzanym miejscu zimÂą? Akumulatory nie lubiÂą
mrozu.

Mrozu nie lubia bardzo jak dlugo na nim stoja nie ruszane lub nie sa do
konca naladowane. Mam 3 letnie aku (chinskie jakies), 2 zimy na dworze
i po 2 tygodniowym postoju pali bez najmniejszego problemu.

--
Artur
ZZR 1200

13 Data: Pa?dziernik 24 2011 11:08:13
Temat: Re: Nie chce zapalia po d3u?szy postoju bez prostownika
Autor: morghul 


Mrozu nie lubia bardzo jak dlugo na nim stoja nie ruszane lub
nie sa do
konca naladowane. Mam 3 letnie aku (chinskie jakies), 2 zimy na
dworze
i po 2 tygodniowym postoju pali bez najmniejszego problemu.

Dokładnie, jak niedoładowane albo rozładują się na mrozie to
praktycznie zdychają odrazu i nawet ponowne naładowanie za wiele
nie pomaga. Nie trzymają pojemności wtedy.

A do autora wątku, imho ewidentnie masz objawy padniętego aku.
Miałem tak w Bandicie że kręcił żwawo ale nie palił, podpięcie na
30 minut pod prostownik i palił od strzała.

--

morghul

14 Data: Pa?dziernik 24 2011 11:55:31
Temat: Re: Nie chce zapalia po d3u?szy postoju bez prostownika
Autor: Drzewo 


Użytkownik "morghul"  napisał w wiadomości

Dokładnie, jak niedoładowane albo rozładują się na mrozie to praktycznie
zdychają odrazu i nawet ponowne naładowanie za wiele nie pomaga. Nie
trzymają pojemności wtedy.

Dokładnie. Mam jednak dobrą metode - włączam prostownik i jednocześnie
zapalam pozycyjne. Wtedy poniekąd symuluje prawdziwe ładowanie podczas pracy
silnika - jednocześnie oddaje i pobiera prąd. Dzięki temu nie ma zjawiska,
że pokręci minute i pada.

Pozdrawiam,
Drzewo.
www.motoaukcje.eu

15 Data: Pa?dziernik 24 2011 12:07:59
Temat: Re: Nie chce zapalia po d3u?szy postoju bez prostownika
Autor: Marcin "bydle" Szwarc 

"Drzewo"  wrote in message

Dokładnie. Mam jednak dobrą metode - włączam prostownik i jednocześnie zapalam pozycyjne. Wtedy poniekąd symuluje prawdziwe ładowanie podczas pracy silnika - jednocześnie oddaje i pobiera prąd.

Ale w czym to pomaga? Lepiej laduje czy jak?
Pojemnosci akumulatora raczej sie nie zwiekszy bo w niskich temperaturach reakcje nie zachodza tak szybko.

bydle

16 Data: Pa?dziernik 24 2011 13:02:16
Temat: Re: Nie chce zapalia po d3u?szy postoju bez prostownika
Autor: Drzewo 


Użytkownik "Marcin "bydle" Szwarc"  napisał w
wiadomości

Dokładnie. Mam jednak dobrą metode - włączam prostownik i jednocześnie
zapalam pozycyjne. Wtedy poniekąd symuluje prawdziwe ładowanie podczas
pracy silnika - jednocześnie oddaje i pobiera prąd.

Ale w czym to pomaga? Lepiej laduje czy jak?
Pojemnosci akumulatora raczej sie nie zwiekszy bo w niskich temperaturach
reakcje nie zachodza tak szybko.

Pojemność oczywiście nie jest do zmiany, ale jak po zimie ładujesz
akumulator to ładuje się błyskawicznie i prawie w ogóle nie trzyma prądu.
Prostownik mikroprocesorowy wyłączy się po osiągnięciu pewnego
napięcia(~12,5V), ale ma to gdzieś jaka jest gęstość elektrolitu. Za to jak
włączysz odbiornik i ładujesz akumulator to nie dość, że po naładowaniu
kręci o wiele szybciej to dodatkowo znacznie dłużej. Metoda przetestowana w
tym roku :) Próbowałem pare razy odpalać moto i nic - akumulator padał już
po minucie kręcenia. Po naładowaniu z pozycyjnymi zaczął kręcić jak szalony
i dał rade z uruchomieniem silnika.

Pozdrawiam,
Drzewo.
www.motoaukcje.eu

17 Data: Pa?dziernik 24 2011 13:50:02
Temat: Re: Nie chce zapalia po d3u?szy postoju bez prostownika
Autor: Jasio 

Drzewo  napisała rzekomo

Użytkownik "Marcin "bydle" Szwarc"  napisał w
wiadomości
Dokładnie. Mam jednak dobrą metode - włączam prostownik i jednocześnie
zapalam pozycyjne. Wtedy poniekąd symuluje prawdziwe ładowanie podczas
pracy silnika - jednocześnie oddaje i pobiera prąd.
Ale w czym to pomaga? Lepiej laduje czy jak?
Pojemnosci akumulatora raczej sie nie zwiekszy bo w niskich
temperaturach  reakcje nie zachodza tak szybko.
Pojemność oczywiście nie jest do zmiany, ale jak po zimie ładujesz
akumulator to ładuje się błyskawicznie i prawie w ogóle nie trzyma prądu.
Prostownik mikroprocesorowy wyłączy się po osiągnięciu pewnego
napięcia(~12,5V), ale ma to gdzieś jaka jest gęstość elektrolitu. Za to

Te procesorowe prostowniki to wymagaja czasem sztuczek.

Jak kompletnie padl mi akumulator, tak, ze lidlopodobny prostownik nie
chcial go ladowac, to polaczylem szeregowo* sprawny akumulator.
Wtedy zaczal ladowac ladnie oba, a po pol godzinki odlaczylem ten sprawny i
juz nie bylo problemow - dociagnal go do konca.

*(+ do +, - do -) [myli mi sie ciagle, jak to jest szeregowo, a jak
rownolegle]


--
Jasio
etz vfr
Rock is dead. Long life paper and scissors.

18 Data: Pa?dziernik 24 2011 14:10:12
Temat: Re: Nie chce zapalia po d3u?szy postoju bez prostownika
Autor: Roman Niewiarowski 

W dniu 2011-10-24 13:50, Jasio pisze:

*(+ do +, - do -) [myli mi sie ciagle, jak to jest szeregowo, a jak
rownolegle]


to jest rownolegle, szeregowo to jest + do -

pozdr
newrom
PS. latwo se wyobrazic - ustawiasz akumulator w szereg i laczysz kabelkiem - wyjdzie + do - ":->
--
RD07 - dożywocie.
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

19 Data: Pa?dziernik 25 2011 07:30:00
Temat: Re: Nie chce zapalia po d3u?szy postoju bez prostownika
Autor: Jasio 

Roman Niewiarowski  napisała rzekomo

W dniu 2011-10-24 13:50, Jasio pisze:
*(+ do +, - do -) [myli mi sie ciagle, jak to jest szeregowo, a jak
rownolegle]
to jest rownolegle, szeregowo to jest + do -
pozdr
newrom
PS. latwo se wyobrazic - ustawiasz akumulator w szereg i laczysz
kabelkiem - wyjdzie + do - ":->

Przyznam ze smutkiem, ze jestem odporny na wiedze elektryczna.
Ale jeszcze mi sie zadna krzywda od tego nie stala. (:

Chociaz to sprobuje zapamietac. Dzieki.


--
Jasio
etz vfr
Rock is dead. Long life paper and scissors.

20 Data: Pa?dziernik 25 2011 09:23:14
Temat: Re: Nie chce zapalia po d3u?szy postoju bez prostownika
Autor: Tom01 

W dniu 25.10.2011 07:30, Jasio pisze:

Chociaz to sprobuje zapamietac. Dzieki.

Szeregowo to jak nazwa mówi w szeregu. Jeden kabel do poprzedniego, jeden do następnego:
-[]-- []-- []-- []-
W takim łączeniu wychodzi (+)(-) (+)(-) (+)(-) , tak jak baterie w latarce. Napięcia się dodają. Wsadzenie do latarki np 2 baterii R20 po 1,5V da razem 3V.

Równolegle to każde urządzenie dopięte obydwoma kablami do poprzedniego:
=[]=[]=[]
W takim łączeniu zawsze jest (+) do (+) i (-) do (-) bo inaczej będzie zwrcie.

--
Tom01

21 Data: Pa?dziernik 25 2011 09:35:06
Temat: Re: Nie chce zapalia po d3u?szy postoju bez prostownika
Autor: Jasio 

Tom01  napisała rzekomo

W dniu 25.10.2011 07:30, Jasio pisze:
Chociaz to sprobuje zapamietac. Dzieki.
Szeregowo to jak nazwa mówi w szeregu. Jeden kabel do poprzedniego, jeden
do następnego:
-[]-- []-- []-- []-
W takim łączeniu wychodzi (+)(-) (+)(-) (+)(-) , tak jak baterie w
latarce. Napięcia się dodają. Wsadzenie do latarki np 2 baterii R20 po
1,5V da razem 3V.
Równolegle to każde urządzenie dopięte obydwoma kablami do poprzedniego:
=[]=[]=[]
W takim łączeniu zawsze jest (+) do (+) i (-) do (-) bo inaczej będzie
zwrcie.

Nie, no tak zle ze mna nie jest.
Wiem jak to dziala, tylko nomenklatura mi sie merda.

Multimetr tez umiem (ostroznie) obsluzyc, ale np. z podaniem z pamieci wzoru
prawa Gaussa mialbym problem. (:


--
Jasio
etz vfr
Rock is dead. Long life paper and scissors.

22 Data: Pa?dziernik 25 2011 09:50:18
Temat: Re: Nie chce zapalia po d3u?szy postoju bez prostownika
Autor: Roman Niewiarowski 

W dniu 2011-10-25 09:35, Jasio pisze:

Multimetr tez umiem (ostroznie) obsluzyc, ale np. z podaniem z pamieci wzoru
prawa Gaussa mialbym problem. (:

Multimetr to jezdzil taka wypasiona jawa, dobrze pamietam ?
A tego Gaussa to nie znam, pewnie ma kawasaki i ciagle siedzi w kaciku garazu pochlipujac z cicha nad swa niedola ;>

pozdr
newrom
--
RD07 - dożywocie.
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

23 Data: Pa?dziernik 25 2011 09:58:20
Temat: Re: Nie chce zapalia po d3u?szy postoju bez prostownika
Autor: Piotr Rezmer 

Roman Niewiarowski pisze:

Multimetr to jezdzil taka wypasiona jawa, dobrze pamietam ?
A tego Gaussa to nie znam, pewnie ma kawasaki i ciagle siedzi w kaciku
garazu pochlipujac z cicha nad swa niedola ;>

Nie nie, Gaus ma ponoć problem z krzywą, pewnie kupił mocno bitego jedno/dwuślada.

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

24 Data: Pa?dziernik 25 2011 10:13:05
Temat: Re: Nie chce zapalia po d3u?szy postoju bez prostownika
Autor: Roman Niewiarowski 

W dniu 2011-10-25 09:58, Piotr Rezmer pisze:

Nie nie, Gaus ma ponoć problem z krzywą, pewnie kupił mocno bitego
jedno/dwuślada.

Zara zara, krzywa, czyli curva. Znaczy nie z motorem ma problem ;)
Ale i tak go nie znam.

pozdr
newrom
--
RD07 - dożywocie.
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

25 Data: Pa?dziernik 25 2011 13:30:30
Temat: Re: Nie chce zapalia po d3u?szy postoju bez prostownika
Autor: Jasio 

Piotr Rezmer  napisała rzekomo

Roman Niewiarowski pisze:
Multimetr to jezdzil taka wypasiona jawa, dobrze pamietam ?
A tego Gaussa to nie znam, pewnie ma kawasaki i ciagle siedzi w kaciku
garazu pochlipujac z cicha nad swa niedola ;>
Nie nie, Gaus ma ponoć problem z krzywą, pewnie kupił mocno bitego
jedno/dwuślada.

Smiejcie sie, smiejcie z elektrotechnicznego kaleki.
Jeszcze nadejdzie moj dzien.

Soon... (:


--
Jasio
etz vfr
Rock is dead. Long life paper and scissors.

26 Data: Pa?dziernik 24 2011 14:10:27
Temat: Re: Nie chce zapalia po d3u?szy postoju bez prostownika
Autor: morghul 

Jak kompletnie padl mi akumulator, tak, ze lidlopodobny
prostownik nie chcial go ladowac, to polaczylem szeregowo*
sprawny akumulator.

No one z tego co kojarzę nie startują jak na aku jest za małe
napięcie. Niektóre mają tryb reanimacji aku i ładują aku
impulsami dopuki nie osiągnie jakiegoś poziomu napięcia ale trwa
to czasem pare dni.

--

morghul

Re: Nie chce zapalić po dłuższy postoju bez cHJvc3Rvd25pa2E



Grupy dyskusyjne