i w skwarny dzień chłodzić jajka  zimnym bakiem :]
Ale to tylko u mnie we fsi, bo mają głęboko zakopane
zbiorniki, we Wrocku sprzedają ciepłe jak zupa siki,
tragedia... Wiejskie stacje rulez!
Pozdrawiam
Lisciasty      /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wroclawia/
-- 
Kawidlo GPZ 550 '82
Tygrys '05
| 2 | 
Data: Sierpien 18 2008 20:57:32 | 
| Temat: Re: Nie ma to jak zalać do pełna... | 
| Autor: Pietia  | 
Lisciasty wrote: 
 i w skwarny dzień chłodzić jajka  zimnym bakiem :] 
Ale to tylko u mnie we fsi, bo mają głęboko zakopane 
zbiorniki, we Wrocku sprzedają ciepłe jak zupa siki, 
tragedia... Wiejskie stacje rulez! 
 
Pozdrawiam 
Lisciasty      /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wroclawia/ 
 
Przemrozisz se jajka to nie bedzie Ci juz tak do smiechu
 
Pietia
 | 3 | 
Data: Sierpien 18 2008 23:31:30 |  | Temat: Re: Nie ma to jak zalać do pełna... |  | Autor: Lisciasty  |  
On 18 Sie, 20:57, "Pietia"  
wrote: 
 Przemrozisz se jajka to nie bedzie Ci juz tak do smiechu 
 
Bez przesady, bena ma pewnie około +5 C, do tego plastik zbiornika, 
spodnie motocyklowe i majty bawełniane. Chłodek jest przyjemny 
ale nie mrozi ;)
 
Pozdrawiam 
Lisciasty      /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wroclawia/ 
--  
Kawidlo GPZ 550 '82 
Tygrys '05
 | 4 | 
Data: Sierpien 18 2008 23:04:08 |  | Temat: Re: Nie ma to jak zalać do pełna... |  | Autor:  |  
On Mon, 18 Aug 2008 11:13:47 -0700 (PDT), Lisciasty 
 wrote: 
 
 i w skwarny dzień chłodzić jajka  zimnym bakiem :] 
 
ROTFL 
A ja juz myslalem ze sie chwalisz nowym dzieckiem :-D
 Ale to tylko u mnie we fsi, bo mają głęboko zakopane 
zbiorniki, we Wrocku sprzedają ciepłe jak zupa siki, 
tragedia... Wiejskie stacje rulez! 
 
10% gnojowicy w paliwie gratis! ;)
 
pozdr 
newrom 
--   
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) 
Kosovo je Srbija! 
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta
 | 5 | 
Data: Sierpien 19 2008 00:10:40 |  | Temat: Re: Nie ma to jak zalać do pełna... |  | Autor: Pietia  |  
 wrote: 
 
 10% gnojowicy w paliwie gratis! ;) 
 
pozdr 
newrom 
 
To sie biopaliwo nazywa!!!!!
 
Pietia
 | 6 | 
Data: Sierpien 19 2008 08:42:02 |  | Temat: Re: Nie ma to jak zalać do pełna... |  | Autor: Kuczu  |  
Lisciasty pisze: 
  
Ale to tylko u mnie we fsi, bo mają głęboko zakopane 
zbiorniki,  
 
Jest jeszcze jedna zaleta tego rozwiazania. Masz wiecej benzyny w litrze bo paliwo w nizszej temperaturze jest duzo gestsze :)
 
--  
Kuczu 
LOUD PIPES SAVE LIVES !! 
Harley Davidson FXR-C
 http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/
| 7 | 
Data: Sierpien 19 2008 11:07:59 |  | Temat: Re: Nie ma to jak zalaÄ do pełna... |  | Autor: Glub  |  
On 2008-08-19 08:42:02 +0200, Kuczu  said: 
 
 Lisciasty pisze: 
 
Ale to tylko u mnie we fsi, bo mają głęboko zakopane 
zbiorniki, 
 
 
Jest jeszcze jedna zaleta tego rozwiazania. Masz wiecej benzyny w litrze bo paliwo w nizszej temperaturze jest duzo gestsze :) 
 
no jasne.. to dlatego mi spalanie skoczyło :) 
--  
Glub
 | 8 | 
Data: Sierpien 19 2008 11:22:50 |  | Temat: Re: Nie ma to jak zalać do pełna... |  | Autor: Kuczu  |  
Glub pisze: 
 
 no jasne.. to dlatego mi spalanie skoczyło :) 
 
No przy zimnym paliwie to powinno chyba spasc :)
 
BTW. Kiedys zatankowalem moto po korek zimnym paliwem. Po jakims czasie stania na sloncu wywalilo mi benzyne przelewem. Lalo sie doslownie po chodniku :)
 
--  
  Kuczu 
LOUD PIPES SAVE LIVES !! 
Harley Davidson FXR-C
 | 9 | 
Data: Sierpien 19 2008 09:29:03 |  | Temat: Re: Nie ma to jak zalać do pełna... |  | Autor: Rafael  |  
Kuczu  napisał(a):  
 
 BTW. Kiedys zatankowalem moto po korek zimnym paliwem. Po jakims czasie  
stania na sloncu wywalilo mi benzyne przelewem. Lalo sie doslownie po  
chodniku :) 
 
Kolejna zagadka ludzkiej natury: 
po huk nalewać pod korek? :) 
zysk w stosunku do zaangażowanych środków (można się ubrabrać, oblać, potrzeba 
dużo cierpliwości) jest IMHO niewspółmierny :)
 
Pozdro 
Rafael 
Bandit650
 
--   
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->  http://www.gazeta.pl/usenet/
| 10 | 
Data: Sierpien 19 2008 11:33:10 |  | Temat: Re: Nie ma to jak zalać do pełna... |  | Autor: Kuczu  |  
Rafael pisze: 
 
 po huk nalewać pod korek? :) 
 
Bo lubie ?
 zysk w stosunku do zaangażowanych środków (można się ubrabrać, oblać, potrzeba 
dużo cierpliwości) jest IMHO niewspółmierny :) 
 
Ubabrac to ja sie i tak ubabram w inny sposob :)
 
--  
  Kuczu 
LOUD PIPES SAVE LIVES !! 
Harley Davidson FXR-C
 | 11 | 
Data: Sierpien 19 2008 11:58:02 |  | Temat: Re: Nie ma to jak zalać do pełna... |  | Autor: KJ Siła Słów  |  
Rafael pisze: 
 
 Kolejna zagadka ludzkiej natury: 
po huk nalewać pod korek? :) 
 
U mnie jak sie troche pomeczyc to prawie litr wiecej wchodzi.
 
I wlasnie tego litra mi ostatnio miedzy Bialymstokiem a Augustowem zabraklo :-)
 
KJ Siła Słów 
GSXR 2K1 "Angry Sky"
 | 12 | 
Data: Sierpien 19 2008 18:32:33 |  | Temat: Re: Nie ma to jak zalać do pełna... |  | Autor: WIADRO  |  
 
Użytkownik "Rafael"  napisał w  
wiadomości news:g8e3ov$ft4 
 
 Kolejna zagadka ludzkiej natury: 
po huk nalewać pod korek? :) 
 
bo są wyżej jądra?
 
--   
WIADRO (SoldierAK) 
Hayabusa & Cygnus
 | 13 | 
Data: Sierpien 19 2008 12:59:40 |  | Temat: Re: Nie ma to jak zalaÄ do pełna... |  | Autor: Glub  |  
On 2008-08-19 11:22:50 +0200, Kuczu  said: 
 
 Glub pisze: 
 
no jasne.. to dlatego mi spalanie skoczyło :) 
 
 
No przy zimnym paliwie to powinno chyba spasc :) 
 
W lato skoczyło.
 BTW. Kiedys zatankowalem moto po korek zimnym paliwem. Po jakims czasie stania na sloncu wywalilo mi benzyne przelewem. Lalo sie doslownie po chodniku :) 
 
jestem ciekaw w takim razie czy dystrybutor na tankszteli odmierza objętość bez względu na gęstość. 
--  
Glub
 | 14 | 
Data: Sierpien 19 2008 14:48:16 |  | Temat: Re: Nie ma to jak zalać do pełna... |  | Autor: zbigi  |  
Glub napisał(a): 
 On 2008-08-19 11:22:50 +0200, Kuczu  said: 
BTW. Kiedys zatankowalem moto po korek zimnym paliwem. Po jakims czasie stania na sloncu wywalilo mi benzyne przelewem. Lalo sie doslownie po chodniku :) 
 
 
jestem ciekaw w takim razie czy dystrybutor na tankszteli odmierza objętość bez względu na gęstość. 
 
OIDSO, to objetosc jest objetoscia i basta. A zeby bylo smieszniej, to wszedzie w rozliczeniach mowi sie o masie paliwa.
 
--  
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :) 
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl] 
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;) 
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
 | 15 | 
Data: Sierpien 19 2008 17:56:13 |  | Temat: Re: Nie ma to jak zalać do pełna... |  | Autor: Marek  |  
zbigi pisze: 
 Glub napisał(a): 
On 2008-08-19 11:22:50 +0200, Kuczu  said: 
BTW. Kiedys zatankowalem moto po korek zimnym paliwem. Po jakims czasie stania na sloncu wywalilo mi benzyne przelewem. Lalo sie doslownie po chodniku :) 
 
 
jestem ciekaw w takim razie czy dystrybutor na tankszteli odmierza objętość bez względu na gęstość. 
 
 
Odmierza objętość - niewątpliwie.
 OIDSO, to objetosc jest objetoscia i basta. A zeby bylo smieszniej, to wszedzie w rozliczeniach mowi sie o masie paliwa. 
 
 
A przy nalewaniu z cysterny do zbiorników na stacji mierzy się temperaturę w czasie operacji i potem uwzględnia przy rozliczeniach. Potem już w interesie ajenta jest sprzedawać jak najcieplejsze paliwo...
 
Marek
 | 16 | 
Data: Sierpien 19 2008 20:25:09 |  | Temat: Re: Nie ma to jak zalaÄ do pełna... |  | Autor: Glub  |  
On 2008-08-19 14:48:16 +0200, zbigi  said: 
 
 Glub napisał(a): 
On 2008-08-19 11:22:50 +0200, Kuczu  said: 
BTW. Kiedys zatankowalem moto po korek zimnym paliwem. Po jakims czasie stania na sloncu wywalilo mi benzyne przelewem. Lalo sie doslownie po chodniku :) 
 
 
jestem ciekaw w takim razie czy dystrybutor na tankszteli odmierza objętość bez względu na gęstość. 
 
 
OIDSO, to objetosc jest objetoscia i basta. A zeby bylo smieszniej, to wszedzie w rozliczeniach mowi sie o masie paliwa. 
 
czyli generalnie robią nas w jajo... 
tak samo z gazem. propan i butan mają różną gęstość. 
--  
Glub
 | 17 | 
Data: Sierpien 19 2008 14:29:43 |  | Temat: Re: Nie ma to jak zalać do pełna... |  | Autor: Tytus z Fabryki  |  
Siemka 
Użytkownik "Kuczu" 
 
*** BTW. Kiedys zatankowalem moto po korek zimnym paliwem. Po jakims czasie  
stania na sloncu wywalilo mi benzyne przelewem. Lalo sie doslownie po  
chodniku :) 
 
To harleje nie maja poduchy w baku??? uuu to 
nie kupie sobie. 
W terefere poducha ok 3,5 litra jak ktos cierpliwy to nawet 29 l naleje :) 
 
--   
   Tytus 
 
  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |