Posiadam Canona 1000D. Dzisiaj ze względu na ładny, czerwonawy zachód 
słońca, wyszedłem na balkon, porobiłem zdjęcia i są one ładne, kolorowe, 
ale... Nie takie jakie chciałbym.
Pierwsze zdjęcia, z tą dużą choinką pośrodku - tego koloru jest za mało - na 
granicy między niebieskim już niebem a praktycznie czarnym tłem. Nie wiem 
jak to możliwe, ale tych odcieni, przechodzących od czerwonego do żółtego, 
przez pomarańcz aż do białości - ja widzę więcej. A aparat mniej. Dlaczego? 
Zmieniałem ustawienia, czas robienia zdjęć (co widać w EXIFie). Nic to nie 
dało. Albo za blado, albo za ciemno... Zmiany Wb też bez szczególnego 
wrażenia na aparacie.
Drugie zdjęcia nieco dalej od 
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0232.JPG
 - są po prostu zbyt kolorowe. ja tam widziałem bladość, rozświetloną 
żarówami i jednocześnie jeszcze światłem dziennym. Próbowałem pozmieniać 
balans i jasność, ale - ciągle zbyt duża ilość koloru... A moje oko (jednak 
ślepy nie jestem) rejestrowało tym razem tego koloru o wiele mniej. Chciałem 
zachować mała ilość tego koloru, ale zarazem tak, aby było zachowane to 
ciemne, granatowe, prawie czarne - niebo.
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0237.JPG
To zdjęcie wychodzi praaawie dobrze, nie licząc koloru, ale już kolejne z 8 
jest za bardzo naświetlone...
Co ciekawe samo niebo i odwzorowanie jego koloru - jest poprawne.
Chciałbym wiedzieć, gdzie popełniam błąd? Może zrezygnować z Manuala i 
zastosować jakis okreslony tryb? Może źle wybrałem balans bieli? (pochmurny 
dzień/światlo dzienne)
A może mam za słaby sprzęt? (C1kD + 18-55 IS firmowy standard)
A może jakiś filtr jest gdzieś w menu (nie znalazłem), który da się wyłączyć 
w jakiś sposób?
Zdjęcia były obrabiane przez polecenie convert z jakością 80%.
| 2 | 
Data: Listopad 14 2010 19:33:37 | 
| Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...? | 
| Autor: Mateusz Ludwin  | 
Rzecze Jan Kowalski: 
 
 Chciałbym wiedzieć, gdzie popełniam błąd? 
 
Robiąc w jpegach. 
--   
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
 
Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com
 | 3 | 
Data: Listopad 14 2010 21:51:04 |  | Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...? |  | Autor: Habeck Colibretto  |  
Dnia 14.11.2010, o godzinie 19.33.37, na pl.rec.foto.cyfrowa, Mateusz 
Ludwin napisał(a): 
 
 Chciałbym wiedzieć, gdzie popełniam błąd? 
 
Robiąc w jpegach. 
 
Szczerze mówiąc to w przypadku JK wystarczyło napisać, że robiąc.
 
--   
Pozdrawiam, 
*Habeck* 
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ 
- Schutzbach
 | 4 | 
Data: Listopad 15 2010 09:39:29 |  | Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...? |  | Autor: hants  |  
"Jan Kowalski"  wrote in message  
 ale... Nie takie jakie chciałbym. 
 
Sądząc po numerkach zdjęć, dopiero nauczyłeś się włączać aparat. ;-)
 
Nie poddawaj się - ja dopiero po 5 latach pstrykania 60 zdjęć na godzinę, zauwazyłem, że mniej-wiecej co pięćsetna fotka jest udana. A to już coś :-)
 
PS. Popracuj trochę nad kompozycją, bo ta fotka z księzycem, anteną, cwiarą drzewa i wiechciem choinki jest trochę..hmm.. bezsensu.
 | 5 | 
Data: Listopad 15 2010 16:27:36 |  | Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...? |  | Autor: Jan Kowalski  |  
hants wrote: 
 
 ale... Nie takie jakie chciałbym. 
 
 
Sądząc po numerkach zdjęć, dopiero nauczyłeś się włączać aparat. ;-) 
 
No nieee ;) On ma jakieś 10k plus to co ma w numerkach zdjęć... ;) 
Trochę niewiele jak na 2 lata, ale część rzeczy prawie juz opanowałem,  
pozostały tylko trudniejsze warunki i nieco lepszy obiektyw + oczywiście  
filtr polaryzacyjny, którego mi chyba właśnie mocno brakuje.
 Nie poddawaj się - ja dopiero po 5 latach pstrykania 60 zdjęć na godzinę, 
zauwazyłem, że mniej-wiecej co pięćsetna fotka jest udana. A to już coś 
:-) 
 
Nie poddaję się. Sprawdziłem potem jeszcze w pokoju to samo i wyszło, że  
warto się pobawić w trybie "P" (programowalnym) i ustawić korektę  
ekspozycji. 
Ale to jeszcze dzisiaj spróbuję w warunkach "zachodowych"...
 PS. Popracuj trochę nad kompozycją, bo ta fotka z księzycem, anteną, 
cwiarą drzewa i wiechciem choinki jest trochę..hmm.. bezsensu. 
 
Chodziło mi właśnie o tą antenę i księżyc, niestety wizjer nie pokazał tego  
co jeszcze się zmieściło w zbyt dużej ilości. :]
 | 6 | 
Data: Listopad 15 2010 16:38:37 |  | Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...? |  | Autor: kamil  |  
"Jan Kowalski"  wrote in message  
 hants wrote: 
 
ale... Nie takie jakie chciałbym. 
 
 
Sądząc po numerkach zdjęć, dopiero nauczyłeś się włączać aparat. ;-) 
 
 
No nieee ;) On ma jakieś 10k plus to co ma w numerkach zdjęć... ;) 
Trochę niewiele jak na 2 lata, ale część rzeczy prawie juz opanowałem, 
pozostały tylko trudniejsze warunki i nieco lepszy obiektyw + oczywiście 
filtr polaryzacyjny, którego mi chyba właśnie mocno brakuje. 
 
Nie poddawaj się - ja dopiero po 5 latach pstrykania 60 zdjęć na godzinę, 
zauwazyłem, że mniej-wiecej co pięćsetna fotka jest udana. A to już coś 
:-) 
 
 
Nie poddaję się. Sprawdziłem potem jeszcze w pokoju to samo i wyszło, że 
warto się pobawić w trybie "P" (programowalnym) i ustawić korektę 
ekspozycji. 
Ale to jeszcze dzisiaj spróbuję w warunkach "zachodowych"... 
 
Warto zaczac od trybow AV/TV, na trudne warunki pelen Manual. P i zielony wlaczam wylacznie, kiedy daje komus na imprezie aparat, zeby zdjecie zrobil. :)
 
Pozdrawiam 
Kamil
 | 7 | 
Data: Listopad 15 2010 17:10:55 |  | Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...? |  | Autor: Kokos  |  
 
Użytkownik "hants"  napisał w wiadomości  
 "Jan Kowalski"  wrote in message  
ale... Nie takie jakie chciałbym. 
 
 
Sądząc po numerkach zdjęć, dopiero nauczyłeś się włączać aparat. ;-) 
 
Nie poddawaj się - ja dopiero po 5 latach pstrykania 60 zdjęć na godzinę, zauwazyłem, że mniej-wiecej co pięćsetna fotka jest udana. A to już coś :-) 
 
nie ma jak dobra porada... 
gdybys wiecej myslał a nie cykał, miałbys wiecej miejsca na dysku.... i mozewiecej dob rych zdjec niz te co pięćsetne....
 | 8 | 
Data: Listopad 15 2010 17:51:13 |  | Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...? |  | Autor: Habeck Colibretto  |  
Dnia 15.11.2010, o godzinie 17.10.55, na pl.rec.foto.cyfrowa, Kokos 
napisał(a): 
 
 ale... Nie takie jakie chciałbym. 
 
 
Sądząc po numerkach zdjęć, dopiero nauczyłeś się włączać aparat. ;-) 
 
Nie poddawaj się - ja dopiero po 5 latach pstrykania 60 zdjęć na godzinę,  
zauwazyłem, że mniej-wiecej co pięćsetna fotka jest udana. A to już coś  
:-) 
 
 
nie ma jak dobra porada... 
gdybys wiecej myslał a nie cykał, miałbys wiecej miejsca na dysku.... i  
mozewiecej dob rych zdjec niz te co pięćsetne.... 
 
Nie każdy kolekcjonuje każde zdjęcie, które zrobi. Zresztą czytaj między 
wierszami.
 
--   
Pozdrawiam, 
*Habeck* 
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ 
- Schutzbach
 | 9 | 
Data: Listopad 15 2010 18:06:09 |  | Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...? |  | Autor: John Smith  |  
Jan Kowalski napisał(a): 
 Posiadam Canona 1000D. Dzisiaj ze względu na ładny, czerwonawy zachód  
słońca, wyszedłem na balkon, porobiłem zdjęcia i są one ładne, kolorowe,  
ale... Nie takie jakie chciałbym. 
 
Pierwsze zdjęcia, z tą dużą choinką pośrodku - tego koloru jest za mało - na  
granicy między niebieskim już niebem a praktycznie czarnym tłem. Nie wiem  
jak to możliwe, ale tych odcieni, przechodzących od czerwonego do żółtego,  
przez pomarańcz aż do białości - ja widzę więcej. A aparat mniej. Dlaczego?  
 
Bo kadr jest na tyle kontrastowy, że część kadru wpada w czerń (czyli 
jest niedoeksponowana), a jednocześnie inna część jest naświetlona zbyt 
obficie (czyli jest przeeksponowana) i traci szczegóły, w tym informację 
o kolorze.
 
W takim wypadku masz parę opcji: 
a) zdecydować, na czym Ci bardziej zależy i do tego dobrać ekspozycję 
zdjęcia (kombinację ISO, przysłony i czasu otwarcia migawki). Tutaj 
musiałbyś wybrać, czy zależy Ci na zachowaniu kolorów najjaśniejszych 
fragmentów kadru, czy na zachowaniu szczegółów w cieniach) 
b) robić zdjęcie w formacie RAW i starannie dobrać ekspozycję, tak aby 
nie prześwietlić najjaśniejszych partii i ewentualnie potem podczas 
wywoływania RAW-a postarać się wyciągnąć szczegóły z cienia 
c) wykonać kilka zdjęć z różną ekspozycją i złożyć z tego HDR 
d) użyć filtra połówkowego szarego 
e) zrobić zdjęcie na slajdzie używając porządnej lustrzanki Nikona :-)
 
Pozdrawiam, 
--   
Mirek
 | 10 | 
Data: Listopad 15 2010 18:48:55 |  | Temat: Re: Nie umiem robiÄ zdjÄÄ, czy też...? |  | Autor: JD  |  
John Smith wrote: 
 
 Jan Kowalski napisał(a): 
Posiadam Canona 1000D. Dzisiaj ze wzglÄdu na ładny, czerwonawy zachód 
słoĹca, wyszedłem na balkon, porobiłem zdjÄcia i sÄ
 one ładne, kolorowe, 
ale... Nie takie jakie chciałbym. 
 
 
 
 
W takim wypadku masz parÄ opcji: 
a) zdecydowaÄ, na czym Ci bardziej zależy i do tego dobraÄ ekspozycjÄ 
zdjÄcia (kombinacjÄ ISO, przysłony i czasu otwarcia migawki). Tutaj 
musiałbyĹ wybraÄ, czy zależy Ci na zachowaniu kolorów najjaĹniejszych 
fragmentów kadru, czy na zachowaniu szczegółów w cieniach) 
b) robiÄ zdjÄcie w formacie RAW i starannie dobraÄ ekspozycjÄ, tak aby 
nie przeĹwietliÄ najjaĹniejszych partii i ewentualnie potem podczas 
wywoływania RAW-a postaraÄ siÄ wyciÄ
gnÄ
Ä szczegóły z cienia 
c) wykonaÄ kilka zdjÄÄ z różnÄ
 ekspozycjÄ
 i złożyÄ z tego HDR 
d) użyÄ filtra połówkowego szarego 
e) zrobiÄ zdjÄcie na slajdzie używajÄ
c porzÄ
dnej lustrzanki Nikona :-) 
 
Dobrze, że dałeĹ ten uĹmieszek na koĹcu, ale nie jest on całkowicie żartem, 
pod warunkiem, że punkt e) uzupełnimy o a) lub c) lub d) :-)
 
--   
Pozdrawiam 
JD
 | 11 | 
Data: Listopad 22 2010 10:45:57 |  | Temat: Re: Nie umiem robiÄ zdjÄÄ, czy też...? |  | Autor: John Smith  |  
JD napisał(a): 
 John Smith wrote: 
 
Jan Kowalski napisał(a): 
Posiadam Canona 1000D. Dzisiaj ze wzglÄdu na ładny, czerwonawy zachód 
słoĹca, wyszedłem na balkon, porobiłem zdjÄcia i sÄ
 one ładne, kolorowe, 
ale... Nie takie jakie chciałbym. 
 
 
 
 
W takim wypadku masz parÄ opcji: 
a) zdecydowaÄ, na czym Ci bardziej zależy i do tego dobraÄ ekspozycjÄ 
zdjÄcia (kombinacjÄ ISO, przysłony i czasu otwarcia migawki). Tutaj 
musiałbyĹ wybraÄ, czy zależy Ci na zachowaniu kolorów najjaĹniejszych 
fragmentów kadru, czy na zachowaniu szczegółów w cieniach) 
b) robiÄ zdjÄcie w formacie RAW i starannie dobraÄ ekspozycjÄ, tak aby 
nie przeĹwietliÄ najjaĹniejszych partii i ewentualnie potem podczas 
wywoływania RAW-a postaraÄ siÄ wyciÄ
gnÄ
Ä szczegóły z cienia 
c) wykonaÄ kilka zdjÄÄ z różnÄ
 ekspozycjÄ
 i złożyÄ z tego HDR 
d) użyÄ filtra połówkowego szarego 
e) zrobiÄ zdjÄcie na slajdzie używajÄ
c porzÄ
dnej lustrzanki Nikona :-) 
 
 
Dobrze, że dałeĹ ten uĹmieszek na koĹcu, ale nie jest on całkowicie żartem, 
pod warunkiem, że punkt e) uzupełnimy o a) lub c) lub d) :-) 
 
Moje nieliczne podejĹcia do rejestracji zachodu słoĹca na slajdzie 
pokazały, że wcale niekoniecznie. Mam kolorowe niebo, mam 
żółtopomaraĹczowe słoĹce i mam szczegóły w głÄbokich cieniach. I przede 
wszystkim bardzo spektakularne połÄ
czenia jednego z drugim.
 
Tak wiÄc uĹmieszek był jedynie dla zmiÄkczenia mojej wypowiedzi, żeby 
nie wywoływaÄ flejma analog vs. cyfra. 
:-)
 
W każdym razie do takiego motywy jak w wÄ
tku, to ja bym wybrał właĹnie 
slajd. 
--   
Mirek
 | 12 | 
Data: Listopad 15 2010 21:38:38 |  | Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...? |  | Autor: Agent  |  
 
Użytkownik "Jan Kowalski"  napisał w wiadomości  
  
Posiadam Canona 1000D. Dzisiaj ze względu na ładny, czerwonawy zachód 
słońca, wyszedłem na balkon, porobiłem zdjęcia i są one ładne, kolorowe, 
ale... Nie takie jakie chciałbym. 
 
Pierwsze zdjęcia, z tą dużą choinką pośrodku - tego koloru jest za mało - na 
granicy między niebieskim już niebem a praktycznie czarnym tłem. Nie wiem 
jak to możliwe, ale tych odcieni, przechodzących od czerwonego do żółtego, 
przez pomarańcz aż do białości - ja widzę więcej. A aparat mniej. Dlaczego? 
Zmieniałem ustawienia, czas robienia zdjęć (co widać w EXIFie). Nic to nie 
dało. Albo za blado, albo za ciemno... Zmiany Wb też bez szczególnego 
wrażenia na aparacie. 
 
Drugie zdjęcia nieco dalej od 
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0232.JPG 
- są po prostu zbyt kolorowe. ja tam widziałem bladość, rozświetloną 
żarówami i jednocześnie jeszcze światłem dziennym. Próbowałem pozmieniać 
balans i jasność, ale - ciągle zbyt duża ilość koloru... A moje oko (jednak 
ślepy nie jestem) rejestrowało tym razem tego koloru o wiele mniej. Chciałem 
zachować mała ilość tego koloru, ale zarazem tak, aby było zachowane to 
ciemne, granatowe, prawie czarne - niebo. 
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0237.JPG 
To zdjęcie wychodzi praaawie dobrze, nie licząc koloru, ale już kolejne z 8 
jest za bardzo naświetlone... 
 
Co ciekawe samo niebo i odwzorowanie jego koloru - jest poprawne. 
 
Chciałbym wiedzieć, gdzie popełniam błąd? Może zrezygnować z Manuala i 
zastosować jakis okreslony tryb? Może źle wybrałem balans bieli? (pochmurny 
dzień/światlo dzienne) 
A może mam za słaby sprzęt? (C1kD + 18-55 IS firmowy standard) 
A może jakiś filtr jest gdzieś w menu (nie znalazłem), który da się wyłączyć 
w jakiś sposób? 
 
Zdjęcia były obrabiane przez polecenie convert z jakością 80%. 
 
Zrób to samo ujęcie w RAW w trybie P bez korekcji na ISO 100 lub 200 na statywie i "zapodaj" na grupę to poćwiczymy co można zrobić z tym zdjęciem. A i czasem lepszą ostrość uzyskasz jak na statywie wyłączysz stabilizację.
 | 13 | 
Data: Listopad 15 2010 21:40:18 |  | Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...? |  | Autor: Agent  |  
 
Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości  
  
Użytkownik "Jan Kowalski"  napisał w wiadomości  
 
Posiadam Canona 1000D. Dzisiaj ze względu na ładny, czerwonawy zachód 
słońca, wyszedłem na balkon, porobiłem zdjęcia i są one ładne, kolorowe, 
ale... Nie takie jakie chciałbym. 
 
Pierwsze zdjęcia, z tą dużą choinką pośrodku - tego koloru jest za mało - na 
granicy między niebieskim już niebem a praktycznie czarnym tłem. Nie wiem 
jak to możliwe, ale tych odcieni, przechodzących od czerwonego do żółtego, 
przez pomarańcz aż do białości - ja widzę więcej. A aparat mniej. Dlaczego? 
Zmieniałem ustawienia, czas robienia zdjęć (co widać w EXIFie). Nic to nie 
dało. Albo za blado, albo za ciemno... Zmiany Wb też bez szczególnego 
wrażenia na aparacie. 
 
Drugie zdjęcia nieco dalej od 
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0232.JPG 
- są po prostu zbyt kolorowe. ja tam widziałem bladość, rozświetloną 
żarówami i jednocześnie jeszcze światłem dziennym. Próbowałem pozmieniać 
balans i jasność, ale - ciągle zbyt duża ilość koloru... A moje oko (jednak 
ślepy nie jestem) rejestrowało tym razem tego koloru o wiele mniej. Chciałem 
zachować mała ilość tego koloru, ale zarazem tak, aby było zachowane to 
ciemne, granatowe, prawie czarne - niebo. 
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0237.JPG 
To zdjęcie wychodzi praaawie dobrze, nie licząc koloru, ale już kolejne z 8 
jest za bardzo naświetlone... 
 
Co ciekawe samo niebo i odwzorowanie jego koloru - jest poprawne. 
 
Chciałbym wiedzieć, gdzie popełniam błąd? Może zrezygnować z Manuala i 
zastosować jakis okreslony tryb? Może źle wybrałem balans bieli? (pochmurny 
dzień/światlo dzienne) 
A może mam za słaby sprzęt? (C1kD + 18-55 IS firmowy standard) 
A może jakiś filtr jest gdzieś w menu (nie znalazłem), który da się wyłączyć 
w jakiś sposób? 
 
Zdjęcia były obrabiane przez polecenie convert z jakością 80%. 
 
 
Zrób to samo ujęcie w RAW w trybie P bez korekcji na ISO 100 lub 200 na statywie i "zapodaj" na grupę to poćwiczymy co można zrobić z tym zdjęciem. A i czasem lepszą ostrość uzyskasz jak na statywie wyłączysz stabilizację. 
 
A jeszcze lepiej w trybie Av z przysłoną lekko przymkniętą powyżej pełnego otworu.
 | 14 | 
Data: Listopad 16 2010 00:53:32 |  | Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...? |  | Autor: Dariusz Zygmunt  |  
W niedziela, 14 listopada 2010 17:15, Jan Kowalski wyraził następujacą  
  
 Posiadam Canona 1000D. Dzisiaj ze względu na ładny, czerwonawy zachód 
słońca, wyszedłem na balkon, porobiłem zdjęcia i są one ładne, kolorowe, 
ale... Nie takie jakie chciałbym. 
 
Pierwsze zdjęcia, z tą dużą choinką pośrodku - tego koloru jest za mało - 
na granicy między niebieskim już niebem a praktycznie czarnym tłem. Nie 
wiem jak to możliwe, ale tych odcieni, przechodzących od czerwonego do 
żółtego, przez pomarańcz aż do białości - ja widzę więcej. A aparat mniej. 
 
 
Gdyby chodziło o slajd to powiedziałbym żebyś uwierzył w to co widzisz na  
filmie  ;-)  ale że to cyfrówka więc poczytaj o gamucie aparatów, w   
szczególności swojego, niektóre odcienie bywają dość mocno poprzesuwane, w  
dodatku format JPG spłaszcza paletę kolorów i {zwykle} nie zawiera profilu  
barwnego którego użycie mogłoby poprawić jakość oddania kolorystyki. 
 
 Drugie zdjęcia nieco dalej od 
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0232.JPG 
 - są po prostu zbyt kolorowe. ja tam widziałem bladość, rozświetloną 
żarówami i jednocześnie jeszcze światłem dziennym. Próbowałem pozmieniać 
balans i jasność, ale - ciągle zbyt duża ilość koloru... A moje oko 
(jednak ślepy nie jestem) rejestrowało tym razem tego koloru o wiele 
mniej. Chciałem zachować mała ilość tego koloru, ale zarazem tak, aby było 
zachowane to ciemne, granatowe, prawie czarne - niebo. 
 
 
To że ludzie przy pewnym poziomie światła przestają dostrzegać kolory nie  
oznacza że te kolory przestają istnieć, są w dalszym ciągu, jedynie czopki w  
naszej siatkówce przestają na kolor reagować natomiast pręciki w dalszym  
ciągu odróżniają poziomy szarości - stąd przy słabym oświetleniu powstaje  
wrażenie odbarwienia i szarości. 
  
Aparat fotograficzny nie ma tej "wady" i rejestruje {czy to na filmie czy na  
matrycy} barwę niezależnie od poziomu światła - zakładając oczywiście, że w  
ogóle coś się naświetli. 
  
Z pozdrowieniami  
Dariusz Zygmunt
 | 15 | 
Data: Listopad 16 2010 16:48:29 |  | Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...? |  | Autor: J.F.  |  
Użytkownik "Jan Kowalski"  napisał w 
 Drugie zdjęcia nieco dalej od 
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0232.JPG 
- są po prostu zbyt kolorowe. ja tam widziałem bladość, rozświetloną 
żarówami i jednocześnie jeszcze światłem dziennym. Próbowałem pozmieniać 
balans i jasność, ale - ciągle zbyt duża ilość koloru... A moje oko (jednak 
ślepy nie jestem) rejestrowało tym razem tego koloru o wiele mniej. 
 
Jesli sie dobrze domyslam, te lampy to sa sodowe, one sa zolte ! 
Albo jestes daltonista, albo robiles w czarnych okularach i wylaczylo ci sie widzenie kolorowe, albo wzrok Cie myli :-)
 
Ale nie rozumiem  - uzyj shopa/gimpa, znajdz suwak od nasycenia kolorow, nie zawahaj sie go uzyc :-)
 
Nawiasem mowiac - tak jak jest tez ma swoj urok.
 Chciałbym wiedzieć, gdzie popełniam błąd? Może zrezygnować z Manuala i 
zastosować jakis okreslony tryb? Może źle wybrałem balans bieli? (pochmurny 
dzień/światlo dzienne) 
 
Przejscie na tryb "zarowka" mogloby miec ciekawe efekty - zolty by wybielal, niebo zrobiloby sie blekitne.
 
J.
 | 16 | 
Data: Listopad 16 2010 20:01:12 |  | Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...? |  | Autor: Krzysztof Chajęcki  |  
Dnia Sun, 14 Nov 2010 17:15:43 +0100, Jan Kowalski napisał(a): 
 
[..] 
 
 http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0232.JPG 
 - są po prostu zbyt kolorowe. ja tam widziałem bladość, rozświetloną 
żarówami i jednocześnie jeszcze światłem dziennym. Próbowałem pozmieniać 
balans i jasność, ale - ciągle zbyt duża ilość koloru... A moje oko 
(jednak ślepy nie jestem) rejestrowało tym razem tego koloru o wiele 
mniej. Chciałem zachować mała ilość tego koloru, ale zarazem tak, aby 
było zachowane to ciemne, granatowe, prawie czarne - niebo. 
 
Balans i jasność to trochę mało....
 
czy chodziło Ci o to?
 http://picasaweb.google.com/lh/photo/aOVEJV3mXojCQ4EgxrLvvw?
feat=directlink
 
pozwoliłem sobie: Obniżyć trochę temperaturę koloru, zmniejszyć  
wzmocnienie koloru, przesunąć kolorystykę minimalnie w kierunku zieleni  
(zmniejszenie magenty) i niebieskiego... Oraz wzmocnić czernie. Można by  
się jeszcze trochę pobawić, zwłaszcza mając RAW-a lub przynajmniej  
pełnego jpg-a. A jak chcesz coś takiego uzyskać bezpośrednio z aparatu to  
w nastawach: Ustaw najmniejszy zakres dynamiczny (u mnie 100%), kolor na  
minimalny /mały, podobnie odcienie (lub jak to się w Twoim menu nazywa. U  
mnie (w fuji EXR) jeszcze można i warto zmienić tryb symulacji filmu na  
standard lub astria... 
 
Nie wiem czy pomogłem.... P.S. Twoją fotkę za parę dni wywalę z mojej  
Picasy, ale nie miałem jak inaczej jej wystawić ;)
 
--   
pzdr 
meping
  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |