Grupy dyskusyjne   »   Nie wiem czy byÅ‚o: sprzedajesz auto możesz trafić do wiÄ™zienia!

Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafić do wiÄ™zienia!



1 Data: Listopad 30 2009 10:19:36
Temat: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: GK 

http://skroc.pl/78eb
Ciekawe czy w praktyce kogo¶ wsadzili...



2 Data: Listopad 30 2009 10:22:21
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "GK"  napisa³ w wiadomo¶ci

http://skroc.pl/78eb
Ciekawe czy w praktyce kogo¶ wsadzili...


Powinni.
Ca³a armia sprowadzaczy z³omów zaczê³aby siê choæ trochê baæ.

3 Data: Listopad 30 2009 10:32:59
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Pab_lo 


U¿ytkownik "Cavallino"  napisa³ w wiadomo¶ci

U¿ytkownik "GK"  napisa³ w wiadomo¶ci

http://skroc.pl/78eb
Ciekawe czy w praktyce kogo¶ wsadzili...


Powinni.
Ca³a armia sprowadzaczy z³omów zaczê³aby siê choæ trochê baæ.

widze, ze tym razem nie miales problemu ze skroconym linkiem...

Picasso

4 Data: Listopad 30 2009 10:38:04
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Pab_lo"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

widze, ze tym razem nie miales problemu ze skroconym linkiem...

Nie, by³o wyja¶nienie o co chodzi, wiêc uzna³em ¿e warto klikn±æ i to chodzi.
Gdyby autor napisa³ w tytule np. "Ciekawa akcja" i ani s³owa w wiadomo¶ci o co biega, to w ¿yciu bym nie klikn±³.
Czujesz ró¿nicê?

5 Data: Listopad 30 2009 10:47:01
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Pab_lo 


U¿ytkownik "Cavallino"  napisa³ w wiadomo¶ci


Czujesz ró¿nicê?

Czuje, ze niektorzy nie potrafia przyznac sie do bledu...

Picasso

6 Data: Listopad 30 2009 10:57:48
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Jakub Witkowski 

Pab_lo pisze:

U¿ytkownik "Cavallino"  napisa³ w wiadomo¶ci
Czujesz ró¿nicê?

Czuje, ze niektorzy nie potrafia przyznac sie do bledu...

Tu akurat popieram kolegê C. w pe³ni.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

7 Data: Listopad 30 2009 11:17:11
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Pab_lo 


U¿ytkownik "Jakub Witkowski"  napisa³ w
wiadomo¶ci



Tu akurat popieram kolegê C. w pe³ni.


Takie samo zdawkowe posumowanie jak w moim watku "rzezba hasiora" , link tez
skrocony...

Picasso

8 Data: Listopad 30 2009 11:33:43
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Pab_lo"  napisa³ w wiadomo¶ci


U¿ytkownik "Jakub Witkowski"  napisa³ w wiadomo¶ci


Tu akurat popieram kolegê C. w pe³ni.


Takie samo zdawkowe posumowanie jak w moim watku "rzezba hasiora" , link tez skrocony...

Tyle ¿e tytu³ "sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!" jasno mówi o czym jest w±tek.
Tytu³ "rzezba hasiora" sam z siebie nie mówi nic, dopiero po przeczytaniu artyku³u mo¿na by³o siê domy¶liæ, ¿e Twój temat sprzed kilku dni móg³ byæ o tym samym.

9 Data: Listopad 30 2009 11:41:07
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Jakub Witkowski 

Cavallino pisze:

Tytu³ "rzezba hasiora" sam z siebie nie mówi nic,

No, co prawda niektórym mówi ca³kiem sporo :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

10 Data: Listopad 30 2009 11:43:21
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Jakub Witkowski"  napisa³ w wiadomo¶ci

Cavallino pisze:

Tytu³ "rzezba hasiora" sam z siebie nie mówi nic,

No, co prawda niektórym mówi ca³kiem sporo :)

Tym którzy przeczytali artyku³.
A nie o to chodzi.

11 Data: Listopad 30 2009 14:45:35
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Jakub Witkowski 

Cavallino pisze:

U¿ytkownik "Jakub Witkowski"  napisa³ w wiadomo¶ci
Cavallino pisze:

Tytu³ "rzezba hasiora" sam z siebie nie mówi nic,

No, co prawda niektórym mówi ca³kiem sporo :)

Tym którzy przeczytali artyku³.
A nie o to chodzi.

Ja bym siê spodziewa³ pod takim tytu³em (w kontek¶cie pms) widoku
jakiego¶ fantazyjnie poskrêcanego wraku z wieloma ostrymi krawêdziami.
Je¶li to by³o co¶ innego, to faktycznie tytu³ by³ myl±cy.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

12 Data: Listopad 30 2009 14:47:13
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Jakub Witkowski"  napisa³ w wiadomo¶ci

Cavallino pisze:
U¿ytkownik "Jakub Witkowski"  napisa³ w wiadomo¶ci
Cavallino pisze:

Tytu³ "rzezba hasiora" sam z siebie nie mówi nic,

No, co prawda niektórym mówi ca³kiem sporo :)

Tym którzy przeczytali artyku³.
A nie o to chodzi.

Ja bym siê spodziewa³ pod takim tytu³em (w kontek¶cie pms) widoku
jakiego¶ fantazyjnie poskrêcanego wraku z wieloma ostrymi krawêdziami.

Byæ mo¿e.
Ja w takim dziwnym opisie spodziewa³bym siê co najwy¿ej trojana, wiêc nie klikam w takie linki.

Je¶li to by³o co¶ innego, to faktycznie tytu³ by³ myl±cy.

By³o co innego.
Artyku³ o przewa³kach sprowadzaczy z³omów.

13 Data: Listopad 30 2009 11:31:13
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Pab_lo"  napisa³ w wiadomo¶ci


U¿ytkownik "Cavallino"  napisa³ w wiadomo¶ci

Czujesz ró¿nicê?

Czuje, ze niektorzy nie potrafia przyznac sie do bledu...

Jakim jest wrzucanie go³ych linków.

14 Data: Listopad 30 2009 09:34:49
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafić do wiÄ™zienia!
Autor: Samotnik 

Dnia 30.11.2009 GK  napisa³/a:

http://skroc.pl/78eb
Ciekawe czy w praktyce kogo¶ wsadzili...

To jakie¶ bzdury i radosna twórczo¶æ. Mo¿e w przypadku, kiedy sprzedaje
przedsiêbiorca zawodowo trudni±cy siê handlem samochodami, mo¿na by
ewentualnie co¶ wywalczyæ. Jednak osoba prywatna sprzedaj±ca u¿ywan± rzecz
nie ma jakiegokolwiek obowi±zku posiadania wiedzy technicznej na temat tej
rzeczy. Ma pe³ne prawo sprzedaæ swój samochód tak, jak stoi, a to rol±
kupuj±cego jest sprawdziæ, co bierze. Sprzedaj±cy zawsze siê wymówi, ¿e po
prostu siê nie zna na tym, z obs³ugi technicznej wie tylko, jak odkrêciæ
wlew paliwa. Je¶li ju¿, to trzeba by udowodniæ mu zatajenie celowego
dzia³ania, czyli ¿e sprzedaj±cy w³asnorêcznie co¶ wymieni³, zepsu³ w
samochodzie i o tym nie powiedzia³, czy te¿ nie przyzna³ siê do kolizji, w
której osobi¶cie uczestniczy³ i w trakcie której samochód zosta³
uszkodzony.

Krótko mówi±c - kupuj±c od kogo¶ prywatnie mo¿na co najwy¿ej ugry¼æ go za
to, ¿e powie 'bezkolizyjny', o ile ma siê dowody, ¿e kolizja by³a i on o
niej wiedzia³. Bo fakt, ¿e jaki¶ element jest szpachlowany, niczego nie
dowodzi! Mog³o siê uszkodziæ u dealera, móg³ uszkodziæ i szybko naprawiæ
chwilowy u¿ytkownik samochodu (koledze auto rozbi³ mechanik i zd±¿y³ go
naprawiæ blacharsko/lakierniczo tak, ¿e kolega zauwa¿y³ sprawê dopiero po
latach! ;) itd. A co do rzeczy typu ¿e bierze olej, ¿e skrzynia siê rozpada
- sprzedaj±cy siê nie zna, nie wie, nie orientuje.
--
Samotnik
Bi¿uteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

15 Data: Listopad 30 2009 10:39:53
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Samotnik"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia 30.11.2009 GK  napisa³/a:
http://skroc.pl/78eb
Ciekawe czy w praktyce kogo¶ wsadzili...

To jakie¶ bzdury i radosna twórczo¶æ. Mo¿e w przypadku, kiedy sprzedaje
przedsiêbiorca zawodowo trudni±cy siê handlem samochodami, mo¿na by
ewentualnie co¶ wywalczyæ. Jednak osoba prywatna sprzedaj±ca u¿ywan± rzecz
nie ma jakiegokolwiek obowi±zku posiadania wiedzy technicznej na temat tej
rzeczy.

Jasne i ma pe³ne prawo do ok³amania kupuj±cego i dokonania prób ukrycia wady?
Przecie¿ jasne jak s³oñce jest, ¿e w³a¶nie takie przypadki mog± byæ zakwalifikowane jako oszustwo.
A nie sama sprzeda¿ auta z wad±, jak to usi³ujesz sugerowaæ.
Chyba nie bardzo zrozumia³e¶ sens s³woa "mo¿e".

16 Data: Listopad 30 2009 18:19:07
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafić do wiÄ™zienia!
Autor: Samotnik 

Dnia 30.11.2009 Cavallino  napisa³/a:

To jakie¶ bzdury i radosna twórczo¶æ. Mo¿e w przypadku, kiedy sprzedaje
przedsiêbiorca zawodowo trudni±cy siê handlem samochodami, mo¿na by
ewentualnie co¶ wywalczyæ. Jednak osoba prywatna sprzedaj±ca u¿ywan± rzecz
nie ma jakiegokolwiek obowi±zku posiadania wiedzy technicznej na temat tej
rzeczy.

Jasne i ma pe³ne prawo do ok³amania kupuj±cego i dokonania prób ukrycia
wady?

Nie ma, ale nie ma praktycznej mo¿liwo¶ci udowodniæ komu¶, ¿e zna siê na
czym¶ w samochodzie oprócz wlewania paliwa.
--
Samotnik
Bi¿uteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

17 Data: Listopad 30 2009 19:29:21
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Samotnik"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Jasne i ma pe³ne prawo do ok³amania kupuj±cego i dokonania prób ukrycia
wady?

Nie ma, ale nie ma praktycznej mo¿liwo¶ci udowodniæ komu¶, ¿e zna siê na
czym¶ w samochodzie oprócz wlewania paliwa.

Je¶li wcze¶niej sam dzwona naprawia³, to chyba ciê¿ko, ¿eby o tym nie wiedzia³?
Podobnie jak próby naprawy szwankuj±cego silnika.

18 Data: Listopad 30 2009 12:35:23
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Luca 

On 30 Lis, 19:29, "Cavallino"  wrote:

U¿ytkownik "Samotnik"  napisa³ w wiadomo¶ci
news:

>> Jasne i ma pe³ne prawo do ok³amania kupuj±cego i dokonania prób ukrycia
>> wady?

> Nie ma, ale nie ma praktycznej mo¿liwo¶ci udowodniæ komu¶, ¿e zna siê na
> czym¶ w samochodzie oprócz wlewania paliwa.

Je¶li wcze¶niej sam dzwona naprawia³, to chyba ciê¿ko, ¿eby o tym nie
wiedzia³?
Podobnie jak próby naprawy szwankuj±cego silnika.

Pod warunkiem, ze jest pierwszym wlascicielem - w kazdym innym
przypadku nic nie udowodnisz ;-)
Ba, przy (nie)szczesliwym zbiegu okolicznosci, to nawet pierwszy
wlasciciel moze nie wiedziec o naprawie podzwonowej.
W koncu jeden wlasciciel nie musi oznaczac jedynego *uzytkownika*, ale
tu juz trudniej, przyznam racje.

Ogolnie 'sliski' temat, a juz w przypadku osoby fizycznej to
praktycznie nie do wyegzekwowania - kolejny martwy przepis.



Pzdr

L

19 Data: Grudzien 01 2009 07:30:31
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Jan Strybyszewski 

Luca pisze:

On 30 Lis, 19:29, "Cavallino"  wrote:
U¿ytkownik "Samotnik"  napisa³ w wiadomo¶ci
news:

Jasne i ma pe³ne prawo do ok³amania kupuj±cego i dokonania prób ukrycia
wady?
Nie ma, ale nie ma praktycznej mo¿liwo¶ci udowodniæ komu¶, ¿e zna siê na
czym¶ w samochodzie oprócz wlewania paliwa.
Je¶li wcze¶niej sam dzwona naprawia³, to chyba ciê¿ko, ¿eby o tym nie
wiedzia³?
Podobnie jak próby naprawy szwankuj±cego silnika.

Pod warunkiem, ze jest pierwszym wlascicielem - w kazdym innym
przypadku nic nie udowodnisz ;-)

Udowodnisz....

Ogolnie 'sliski' temat, a juz w przypadku osoby fizycznej to
praktycznie nie do wyegzekwowania - kolejny martwy przepis.

Przypominam ze handlarz z reguly jest importerem i bez watpienia da sie udowodnic iz to ON WYKLEPAL ten przystanek. Wystarczy podpis pod umowa odkupu wraku ze zlomowiska niemieckiego.

20 Data: Grudzien 01 2009 10:46:13
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Luca"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

> Nie ma, ale nie ma praktycznej mo¿liwo¶ci udowodniæ komu¶, ¿e zna siê na
> czym¶ w samochodzie oprócz wlewania paliwa.

Je¶li wcze¶niej sam dzwona naprawia³, to chyba ciê¿ko, ¿eby o tym nie
wiedzia³?
Podobnie jak próby naprawy szwankuj±cego silnika.

Pod warunkiem, ze jest pierwszym wlascicielem - w kazdym innym
przypadku nic nie udowodnisz ;-)

Zrozumcie wreszcie, ¿e tu chodzi o drastyczne przypadki, gdzie ewidentnie wysz³o szyd³o z worka, a nie zapuszkowanie ka¿dego który oszukuje.

22 Data: Grudzien 01 2009 18:57:13
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafić do wiÄ™zienia!
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Luca"  napisa³ w wiadomoÅ›ci news:

Zrozumcie wreszcie, e tu chodzi o drastyczne przypadki, gdzie ewidentnie
wysz o szyd o z worka, a nie zapuszkowanie ka dego kt ry oszukuje.

Alez ja doskonale rozumiem i nawet pod tym sie moge podpisac - jakis
bat na oszustow powinien sie znalezc.

Tylko nie w takiej formie, ze przepisem / ustawa / czymkolwiek
obejmuje sie zwyklego uzytkownika obowiazkami praktycznie takimi
samymi, jak producenta nowego samochodu na gwarancji.
Z jakiej racji mam dawac, w przypadku samochodu uzywanego (3, 4, 5 i
wiecej letniego), gwarancje na silnik, sprzeglo, turbine, dwumasowke,
zawieszenie i wszystko to, co nie podpada pod 'zuzycie
eksploatacyjne'?

Nikt CiÄ™ do tego nie zmusza.
Tyle ¿e jak wiesz o tym, to masz to uczciwie powiedzieć kupujÄ…cemu, a nie k³amać ¿e jest inaczej.

Jak sk³amiesz i Ci siÄ™ to udowodni - to ponoÅ› konsekwencjÄ™ tego przestÄ™pstwa.

Rownie dobrze moze tydzien po kupnie rozwalic samochod, naprawic i
wmawiac Tobie, ze zatailes fakt kolizji - jak mu udowodnisz, ze
klamie?

Ale to jest zupe³nie inna kwestia.
Problem nie jest w tym jak udowodnić ¿e k³ama³eÅ›, tylko ¿eby nie k³amać.

Ja nigdy nie mia³em powodu, wola³em spuÅ›cić z ceny, ale spać spokojnie.

23 Data: Listopad 30 2009 20:54:27
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafić do wiÄ™zienia!
Autor: Samotnik 

Dnia 30.11.2009 Cavallino  napisa³/a:

Jasne i ma pe³ne prawo do ok³amania kupuj±cego i dokonania prób ukrycia
wady?

Nie ma, ale nie ma praktycznej mo¿liwo¶ci udowodniæ komu¶, ¿e zna siê na
czym¶ w samochodzie oprócz wlewania paliwa.

Je¶li wcze¶niej sam dzwona naprawia³, to chyba ciê¿ko, ¿eby o tym nie
wiedzia³?

Ju¿ napisa³em przyk³ad, ¿e móg³ nie wiedzieæ (autentyczny - rozbi³ mechanik
i naprawi³ zanim odda³). Poza tym jak udowodnisz, ¿e gdzie¶ naprawia³? Jest
jaki¶ rejestr napraw powypadkowych? Nie s³ysza³em.

Podobnie jak próby naprawy szwankuj±cego silnika.

"Paaanie, nie wiem, ja tylko je¿d¿ê, co 10kkm oddajê do serwisu, robi±,
p³acê i o nic nie pytam. A co to jest silnik?"
--
Samotnik
Bi¿uteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

24 Data: Grudzien 01 2009 07:31:37
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Jan Strybyszewski 

Samotnik pisze:

Dnia 30.11.2009 Cavallino  napisa³/a:
Jasne i ma pe³ne prawo do ok³amania kupuj±cego i dokonania prób ukrycia
wady?
Nie ma, ale nie ma praktycznej mo¿liwo¶ci udowodniæ komu¶, ¿e zna siê na
czym¶ w samochodzie oprócz wlewania paliwa.
Je¶li wcze¶niej sam dzwona naprawia³, to chyba ciê¿ko, ¿eby o tym nie wiedzia³?

Ju¿ napisa³em przyk³ad, ¿e móg³ nie wiedzieæ (autentyczny - rozbi³ mechanik
i naprawi³ zanim odda³). Poza tym jak udowodnisz, ¿e gdzie¶ naprawia³? Jest
jaki¶ rejestr napraw powypadkowych? Nie s³ysza³em.

Nazywa sie Towarzystwo Ubezpieczeniowe i ONO WIE o tym iz KTO i GDZIE i JAK WYGLADAL samochod po wypadku.  Wystarczy skorzystac z tej bazy.

25 Data: Grudzien 01 2009 09:46:27
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafić do wiÄ™zienia!
Autor: Samotnik 

Dnia 01.12.2009 Jan Strybyszewski  napisa³/a:

Nie ma, ale nie ma praktycznej mo¿liwo¶ci udowodniæ komu¶, ¿e zna siê na
czym¶ w samochodzie oprócz wlewania paliwa.
Je¶li wcze¶niej sam dzwona naprawia³, to chyba ciê¿ko, ¿eby o tym nie
wiedzia³?

Ju¿ napisa³em przyk³ad, ¿e móg³ nie wiedzieæ (autentyczny - rozbi³ mechanik
i naprawi³ zanim odda³). Poza tym jak udowodnisz, ¿e gdzie¶ naprawia³? Jest
jaki¶ rejestr napraw powypadkowych? Nie s³ysza³em.

Nazywa sie Towarzystwo Ubezpieczeniowe i ONO WIE o tym iz KTO i GDZIE i
JAK WYGLADAL samochod po wypadku.  Wystarczy skorzystac z tej bazy.

I co, prokurator bêdzie przepytywa³ wszystkie kilkadziesi±t TU? Przy co
pi±tym sprzedanym w PL samochodzie, bo Polacy nie rozumiej±, ¿e kupuj±c
10-letni samochód za parê tysiêcy nie kupuj± czego¶ z salonu i bêd±
zg³aszaæ masowo podejrzenie oszustwa? To nawet nie by³oby marnowanie
publicznych pieniêdzy, to by by³a granda jaka¶. Poza tym to i tak nie
zamyka problemu, wiele uszkodzeñ powypadkowych jest naprawianych
'za swoje'.
--
Samotnik
Bi¿uteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

26 Data: Grudzien 01 2009 10:50:22
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik "Samotnik"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia 30.11.2009 Cavallino  napisa³/a:
Jasne i ma pe³ne prawo do ok³amania kupuj±cego i dokonania prób ukrycia
wady?

Nie ma, ale nie ma praktycznej mo¿liwo¶ci udowodniæ komu¶, ¿e zna siê na
czym¶ w samochodzie oprócz wlewania paliwa.

Je¶li wcze¶niej sam dzwona naprawia³, to chyba ciê¿ko, ¿eby o tym nie
wiedzia³?

Ju¿ napisa³em przyk³ad, ¿e móg³ nie wiedzieæ (autentyczny - rozbi³ mechanik
i naprawi³ zanim odda³). Poza tym jak udowodnisz, ¿e gdzie¶ naprawia³?

Ale o co Ci chodzi?
Nie ma szans na wykazanie, nigdy, w ¿adnym przypadku?
To chcesz udowodniæ?

No to siê mylisz, mo¿e siê tak zdarzyæ.
Przypadkiem mo¿esz trafiæ np. na mechaniora który robi³ wcze¶niej naprawê powypadkow±, znale¼æ papiery dokumentuj±ce naprawê w samochodzie, mog³a zostaæ historia w ASO.
Mo¿liwo¶ci s±, bardziej w±tpiê w samozaparcie kupuj±cego ¿eby ¶cigaæ oszusta.


Podobnie jak próby naprawy szwankuj±cego silnika.

"Paaanie, nie wiem, ja tylko je¿d¿ê, co 10kkm oddajê do serwisu, robi±,
p³acê i o nic nie pytam. A co to jest silnik?"

A potem jedziesz do ASO i po wklepaniu danych dowiadujesz siê o li¶cie naprawa silnika d³ugiej na trzy strony, na której przy ka¿dej pozycji widnieje nazwisko sprzedaj±cego.
I oszust mo¿e sobie gadaæ co mu siê podoba, do pierdla siê kwalifikuje.

27 Data: Grudzien 01 2009 07:28:50
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Jan Strybyszewski 

Samotnik pisze:

Dnia 30.11.2009 Cavallino  napisa³/a:
To jakie¶ bzdury i radosna twórczo¶æ. Mo¿e w przypadku, kiedy sprzedaje
przedsiêbiorca zawodowo trudni±cy siê handlem samochodami, mo¿na by
ewentualnie co¶ wywalczyæ. Jednak osoba prywatna sprzedaj±ca u¿ywan± rzecz
nie ma jakiegokolwiek obowi±zku posiadania wiedzy technicznej na temat tej
rzeczy.
Jasne i ma pe³ne prawo do ok³amania kupuj±cego i dokonania prób ukrycia wady?

Nie ma, ale nie ma praktycznej mo¿liwo¶ci udowodniæ komu¶, ¿e zna siê na
czym¶ w samochodzie oprócz wlewania paliwa.

Chyba ze biegly sadowy stwierdzi iz sprzedajacy musial wiedziec o usterce lub wadzie i ja zatail co nie jest trudne

28 Data: Grudzien 01 2009 08:24:33
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Jurand 


U¿ytkownik "Jan Strybyszewski"  napisa³ w wiadomo¶ci

Samotnik pisze:
Dnia 30.11.2009 Cavallino  napisa³/a:
To jakie¶ bzdury i radosna twórczo¶æ. Mo¿e w przypadku, kiedy sprzedaje
przedsiêbiorca zawodowo trudni±cy siê handlem samochodami, mo¿na by
ewentualnie co¶ wywalczyæ. Jednak osoba prywatna sprzedaj±ca u¿ywan±
rzecz
nie ma jakiegokolwiek obowi±zku posiadania wiedzy technicznej na temat
tej
rzeczy.
Jasne i ma pe³ne prawo do ok³amania kupuj±cego i dokonania prób ukrycia
wady?

Nie ma, ale nie ma praktycznej mo¿liwo¶ci udowodniæ komu¶, ¿e zna siê na
czym¶ w samochodzie oprócz wlewania paliwa.

Chyba ze biegly sadowy stwierdzi iz sprzedajacy musial wiedziec o usterce
lub wadzie i ja zatail co nie jest trudne

Panie Docencie Doktorze Teoretyku - by³ Pan kiedy¶ w s±dzie i mia³ Pan
kiedykolwiek przyjemno¶æ zetkn±æ siê z tzw. "bieg³ym s±dowym"? Oczekujê
odpowiedzi "tak" lub "nie".

Jurand.

29 Data: Grudzien 01 2009 08:38:11
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Jan Strybyszewski 

Jurand pisze:

Panie Docencie Doktorze Teoretyku - by³ Pan kiedy¶ w s±dzie i mia³ Pan kiedykolwiek przyjemno¶æ zetkn±æ siê z tzw. "bieg³ym s±dowym"? Oczekujê odpowiedzi "tak" lub "nie".

Tak, i zapewniam cie ze sa wady samochodu o ktorych sprzedajacy MUSIAL wiedziec.

30 Data: Grudzien 01 2009 08:52:39
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Jurand 


U¿ytkownik "Jan Strybyszewski"  napisa³ w wiadomo¶ci

Jurand pisze:

Panie Docencie Doktorze Teoretyku - by³ Pan kiedy¶ w s±dzie i mia³ Pan
kiedykolwiek przyjemno¶æ zetkn±æ siê z tzw. "bieg³ym s±dowym"? Oczekujê
odpowiedzi "tak" lub "nie".

Tak, i zapewniam cie ze sa wady samochodu o ktorych sprzedajacy MUSIAL
wiedziec.

Mmm, no to przynajmiej jedn± lekcjê odrobi³e¶ - mia³e¶ w s±dzie kontakt z
bieg³ym.

To teraz wymieñ, jakie s± wady samochodu, o których sprzedaj±cy MUSIA£
wiedzieæ, a ja zaraz Ci tutaj napiszê, co sprzedaj±cy powie przed s±dem i
mo¿esz z tym i¶æ do prawnika, ¿eby Ci potwierdzi³, ¿e sprawy nie wygrasz.

Jurand.

31 Data: Grudzien 01 2009 10:06:53
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Jan Strybyszewski 


To teraz wymieñ, jakie s± wady samochodu, o których sprzedaj±cy MUSIA£ wiedzieæ, a ja zaraz Ci tutaj napiszê, co sprzedaj±cy powie przed s±dem i mo¿esz z tym i¶æ do prawnika, ¿eby Ci potwierdzi³, ¿e sprawy nie wygrasz.

Auto ma sporz±dzony raport stanu technicznego a wady auta zosta³y wymienione w fakturze wystawionej na nazwisko sprzedaj±cego naprawy np lakierowanie nadwozia czy bardzo istotna wada "przebieg auta".

Je¶li odnajde dokument w ASO na którym przbieg auta jest wy¿szy niz na umowie kupna sprzeda¿y a doklument w ASO jest na sprzedaj±cego mamy znamiona oszustwa a nawet wy³udzenia.... i to nie tylko sprawa cywilna ale i karna.

Do wad o których sprzedawca wie i MUSI s± wady wynikaj±ce z obs³ugi bie¿±cej stoj±cej po stronie SPRZEDAJ¡CEGO.

32 Data: Grudzien 01 2009 13:01:54
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Jurand 


U¿ytkownik "Jan Strybyszewski"  napisa³ w wiadomo¶ci


To teraz wymieñ, jakie s± wady samochodu, o których sprzedaj±cy MUSIA£
wiedzieæ, a ja zaraz Ci tutaj napiszê, co sprzedaj±cy powie przed s±dem i
mo¿esz z tym i¶æ do prawnika, ¿eby Ci potwierdzi³, ¿e sprawy nie wygrasz.

Auto ma sporz±dzony raport stanu technicznego a wady auta zosta³y
wymienione w fakturze wystawionej na nazwisko sprzedaj±cego naprawy np
lakierowanie nadwozia czy bardzo istotna wada "przebieg auta".

Aha, a kto sporz±dza³ raport stanu technicznego?
Co z wadami, których sprzedaj±cy móg³ nie zauwa¿yæ?

Je¶li odnajde dokument w ASO na którym przbieg auta jest wy¿szy niz na
umowie kupna sprzeda¿y a doklument w ASO jest na sprzedaj±cego mamy
znamiona oszustwa a nawet wy³udzenia.... i to nie tylko sprawa cywilna ale
i karna.

Wystarczy, ¿e cwany sprzedaj±cy wpisze Ci na fakturze "stan licznika" a nie
"przebieg" i bêdziesz móg³ sobie ow± faktur± podetrzeæ ty³ek. A w s±dzie
zjawi siê z 2-ma kolegami, którzy potwierdz±, ¿e byli przy transakcji i
informowano Ciê o tym, ¿e nie ma dokumentacji dotycz±cej stanu licznika,
dlatego wpisano "stan licznika" a nie przebieg. Tyle.

Do wad o których sprzedawca wie i MUSI s± wady wynikaj±ce z obs³ugi
bie¿±cej stoj±cej po stronie SPRZEDAJ¡CEGO.

Bzdura. Dajmy na to jest taki przypadek - przyjecha³o auto z zachodu,
przebieg 160 tysiêcy. W bazie serwisowej - ostatni przegl±d pó³ roku temu
przy przebiegu 206 tysiêcy. No i co - mamy awanturê gotow± - kupuj±cy
zaciera rêce, bo ma sprawê przecie¿ ewidentnie wygran±. ALE jest jeszcze co¶
takiego, jak "do³o¿enie nale¿ytej staranno¶ci" przy sprawdzaniu stanu
technicznego samochodu - to po pierwsze, a po drugie - sprzedaj±cy
stwierdzi, ¿e auto przyjecha³o z uszkodzonym licznikiem i wymieni³ komplet
zegarów, o czym informowa³ kupuj±cego. Kupuj±cy nie sprawdza³ auta w
autoryzowanej stacji - czyli nie do³o¿y³ nale¿ytej staranno¶ci co do
okre¶lenia stanu technicznego auta, nikt wady pojazdu, polegaj±cej na
wymianie oryginalnego zestawu wska¼ników, nie ukrywa³ - wiêc nie masz do
czynienia z wad± ukryt±. I do widzenia.

Jurand.

33 Data: Listopad 30 2009 10:46:18
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Pab_lo 


U¿ytkownik "Samotnik"  napisa³ w wiadomo¶ci


To jakie¶ bzdury i radosna twórczo¶æ.

Raz, ze trzeba udowodnic, iz sprzedajacy wiedzial o wadzie a dwa,
sprzedajacy moze powiedziec, ze  informowal o stanie technicznym kupujacego.
Naiwny jest ten ktory mysli, ze handlarz nie bedzie klamal przed sadem...

Picasso

34 Data: Listopad 30 2009 12:43:49
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: szerszen 


U¿ytkownik "Pab_lo"  napisa³ w wiadomo¶ci

Naiwny jest ten ktory mysli, ze handlarz nie bedzie klamal przed sadem...

bedzie, ale papier bedzie mu przeczyl, wiec klamac sobie moze

35 Data: Listopad 30 2009 11:01:53
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Yogi(n) 

U¿ytkownik "GK"  napisa³ w wiadomo¶ci

http://skroc.pl/78eb
Ciekawe czy w praktyce kogo¶ wsadzili...


No ale co z tego wynika? Zmieni³ siê jaki¶ przepis, nowe prawo wprowadzili nasi rz±dz±cy? Przepisy o rêkojmi i kodeks karny obowi±zuj± ju¿ do d³uzszego czasu i nic absolutnie z tego nie wynika. Gazeta Prawna sobie teoretyzuje po prostu.

Je¿eli jaki¶ oszust czy naci±gacz sprzeda rzêcha panu sêdziemu albo jego bratu, to mo¿e "beknie" za oszustwo, w pozosta³ych przypadkach oka¿e siê, ¿e nie wiedzia³ i nie odpowiada.

Przecie¿ ostatnio, po ujêciu na gor±cym uczynku z³odzieja japoñczyków w Waw-e, poszukiwanego od d³u¿szego czasu, w domu którego znaleziono dziuplê i "zw³oki" ilu¶ tam samochodów - a s±d go uwolni³ ¿eby móg³ zatrzeæ slady i bêdzie odpowiada³ z wolnej stopy - to chyba nikt przy zdrowych zmys³ach nie wierzy, ¿e s±d ska¿e oszusta sprzedaj±cego z³omy.

--
Yogi(n)

36 Data: Listopad 30 2009 11:04:49
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Tadeusz 


U¿ytkownik "GK" <> napisa³ w wiadomo¶ci ...

http://skroc.pl/78eb
Ciekawe czy w praktyce kogo¶ wsadzili...

u nas to jak przegiêcie to maxa:
jak nic to nic a z tu nagle w druga stronê
okazuje siê ¿e brak zimówek to powa¿na wada...


--
pozdrawiam
Tadeusz

37 Data: Listopad 30 2009 18:32:56
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esz trafiæ do wiêzienia!
Autor: Jurand 


U¿ytkownik "GK"  napisa³ w wiadomo¶ci

http://skroc.pl/78eb
Ciekawe czy w praktyce kogo¶ wsadzili...

Praktycznie ca³y ten artyku³ mo¿na sobie wrzuciæ do kosza.

Jurand.

38 Data: Grudzien 01 2009 18:15:45
Temat: Re: Nie wiem czy by³o: sprzedajesz auto mo¿esztrafiæ do wiêzienia!
Autor:

W tym kraju to maj±c pecha i w niesprzyjaj±cych okoliczno¶ciach,
za dos³ownie wszystko mo¿na trafiæ do wiêzienia.

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Re: Nie wiem czy było: sprzedajesz auto możesz trafić do więzienia!



Grupy dyskusyjne