Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!!
1 | Data: Listopad 23 2006 18:46:54 |
Temat: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | |
Autor: pawex | Witam, 2 |
Data: Listopad 23 2006 19:53:24 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: Ondo | w imieniu kolarzy (to Ci co trenuja kolarstwo szosowe lub gorskie na Chciałbym się podzielić spostrzeżeniami na temat oświetlania rowerów przez no wlasnie z Gliwic jestem i mamy tutaj dosc spora grupe kolarzy - w tym kilku nawet zawodowych ;) zawsze mam nieoświetlonego palanta ew. palantkę a teraz ściemnia się jako kierowca niestety musze tez to stwierdzic i jak takiego widze to ....grrr... Mam prośbę do jakiś redaktorów programów telewizyjnych o emisję jakiś wiec jako kolarz i kierowca auta jak najbardziej POPIERAM tenze apel - czesto nawet za dnia wlaczam swiatelka...dlaczego - pisze o tym nizej Dodam jeszcze że tylne jak i przednie światełko jest tak samo ważne - bo popieram. a teraz dodam cos od siebie jako kolarza.... wiem ze dla wielu z Was kolarze na drodze o tej porze roku, czy w okresie grudzien - marzec sa dziwnym zjawiskiem - w sumie to sie nei dziwie ale niestety na te miesiace przypada okres najwazniejszego treningu i pochlaniajacego najwiecej czasu - nawet 5 i 6 godzin zdaza sie jednorazowo...do czego zmierzam.? Jako ze jest to dziwne zjawisko wiekszosc kierowcow przestaje jakby wiedziec co zrobic zeby wyprzedzic bezpiecznie...przepisowo 1metr od rowerzysty mysle ze jest juz bezpiecznie! ale na styk nie jest bezpiecznie...np jedzie z naprzeciwka auto, a ktos na sile musi wyprzedzic bo mu 10sek szkoda zeby zwolnic...i sie pcha nie wazne czy kolarze jada rowno z autem przed soba i jada 60 czy 70kmh - byc moze ten w aucie nie moze sobie pozwolic zeby przed nim jechal z taka sama predkoscia kolarz!! tak? - stad tez wielu kolarzy jezdzi kawalek od pobocza...bo po 1. ma gdzie przed takim debilem (sorry jak kogos urazilem ale tak go mozna nazwac jedynie) uciec, po 2. taki delikwent musi troche zwolnic bo ma juz mniej albo wogole miejsca zeby wyprzedzic na trzeciego (niektorym to nei przeszkadza), po 3. rowerzysta jest takim samym uzytkownikiem drogi jak kierowca samochodu, po 4. jak jedzie wieksza grupa kolarzy (nawet czesto jak dwoch jedzie to jada kolo siebie - wiemy jest to nieprzepisowo ale nieprzepisowo jest tez wymuszac pierwszenstwo, wyprzedzac mniej niz metr od roweru, zajezdzac droge itd) jada parami kolo siebie - zeby zajmowac wieksza powierzchnie na drodze zeby spelnic pkt nr 2... nagminnie na drogach zdazaja sie nastepujace sytuacje: -wyprzedzanie na trzeciego z obydwu stron....np z naprzeciwka ktos wyprzedza widzac (!) rowerzyste...chcialby sie ktos z Was znalezc w takiej sytuacji ?! jedziecie na rowerze 35kmh na przeciwko samochodu jadacego np 100kmh?! mysle ze nie... - wyprzedzanie rowerzysty na styk - doslownie na styk...czesto nawet tiry tak wyprzedzaja!! mysle ze tez wiekszosc z Was nie chcialaby zostac wyprzedzona na styk przez tira czy nawet osobowke...z reszta wiecie jaki jest podmuch wiatru przy wyprzedzaniu tira na autostradzie odczuwalny na samochodzie! - wymuszenia pierwszenstwa - wyjazd z boku na droge, przejazd w poprzek drogi....standard niezaleznie czy sie ma swiatelka nawet za dnia wlaczone, czasem kierowca patrzy na rowerzyste i mu wyjezdza przed kolem!!!....czesto kolarze na drodze jada grubo ponad 30 czy 40kmh....i nie da sie zatrzymac w miejscu przed takim debilskim wyjezdzajacym !! miejcie to zawsze na uwadze - prosze!! ale...zdazaja sie tez mile sytuacje...czasami!! :D czasami tir zwolni i poczeka z wyprzedzeniem az bedzie wolna droga z naprzeciwka, czasami osobowka tez poczeka....szkoda ze czasami! pewnie zaraz polowa ludzi napisze - nikomu sie nie chce ogladac twojej dupy czekajac az bedzei wolna droga..!! ...wiec lepiej zabic kolarzyka!!?? juz kilku kolegow kolarzy przez takich debili odeszlo z tego swiata!! [*] na koniec jeszcze raz : POPIERAM jezdzenie ze swiatelkami wlaczonymi na rowerze ale popieram tez bezpieczne poruszanie sie samochodem widzac rowerzyste/kolarza... -- pozdrawiam, Wojciech "Ondo" Rensz Email: o n d o @ n a r t y . p l WWW: w w w . o n d o . z . p l GG# 993925 "Jeśli swoją pasję zamienisz w zawód, to nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu" 3 |
Data: Listopad 23 2006 20:48:00 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: MK | Ondo napisał(a): Przykra sprawa, ale w tym roku o mało co jednej baby i jednego faceta na rowerze bym nie posłał na tamten świat. Lato normalny dzień około południa jadę samochodem przez wieś, jakieś 40-50km/h ( i to ją uratowało ), z naprzeciwka jedzie baba na rowerze, powolutku i skręca przed samochodem w swoją lewą w uliczkę, wyhamowałem jakieś 1 metr przed nią. Druga sytuacja co mnie się zdarzyła w tym roku to na trasie jadę widzę rowerzystę ze 200m odemnie, ja poruszam się z 90km/h więc odległość szybko maleje, pusto na drodze, zajmuje środek jezdni aby w bezpiecznej odległości go wyprzedzić, a ten nawet się nie obejrzał tylko machnął ręką i skręcił w lewo, miał szczęście, wyhamowałem. Nie liczę tego co często na mieście się spotyka np skręcam w prawo a po prawej stronie wyprzedza mnie rowerzysta, już lepiej i bezpieczniej jak wjedzie na chodnik i przejedzie przez przejście dla pieszych. Przykładów by mnożyć ... MK 4 |
Data: Listopad 23 2006 21:52:58 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: Ondo | Przykra sprawa, ale w tym roku o mało co jednej baby i jednego faceta na wiem jak to jest na drogach niestety, znam sytuacje z jednej i drugiej strony... niektorzy jak z prawej wyprzedzaja na rowerach w miescie to zwracaja uwage na kierunkowskazy - przynajmniej Ci ktorzy na rowerach spedzaja duuzo czasu...dlatego wazne zeby wlaczac migacz wczesniej i zeby boczny byl sprawny ;) a tak ppoza tym to ile razy sie zdazylo ze jadac na rowerze kolo 30kmh ktos mnie przed skrzyzowaniem w ostatniej chwili wyprzedza i myk w prawoskret...poprostu rece opadaja czasami na drodze... na szczescie nie mozna generalizowac i kierowcow i rowerzystow/kolarzy...i wsrod jednych i wsrod drugich wariatow nie brakuje! ;) ostatnio nawet jak biegam i zdaza sie ze na jakies boczne ciemne drogi wpadam to biore jakas mala lampke diodowa...o ubraniach z tona odblaskow nie wspominam ;) -- pozdrawiam, Wojciech "Ondo" Rensz Email: o n d o @ n a r t y . p l WWW: w w w . o n d o . z . p l GG# 993925 "Jeśli swoją pasję zamienisz w zawód, to nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu" 5 |
Data: Listopad 23 2006 20:00:46 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: Kret | Mam nadzieję że koledzy/koleżanki podzielicie moje zdanie i wesprzecie Na wsi nikt nie kupi odblasku. Szkoda tych 2 złotych bo to jest już prawie piwko. Skuteczne mogłyby być akcje gmin polegające na rozdawaniu takich odblasków, ale w praktyce radni siedzą i obradują czy Józek postawił szambownik tam gdzie powinien czy nie. Ksiądz z ambony też by nie zgrzeszył jakimś napomknięciem, bo w końcu sam najczęśniej jest kierownikiem, ale są ważniejsze sprawy. Generalnie technika Panie na wsi to wymaga lat wdrożeń. :) -- Pozdrawiam z podobnymi wrażeniami jak twoje na krajowej 44, Marcin 6 |
Data: Listopad 23 2006 20:06:38 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: pawex | Ksiądz z ambony też by nie zgrzeszył jakimś napomknięciem, bo w końcu sam najczęśniej jest kierownikiem, ale są ważniejsze sprawy. W takim razie apel do księży na wsiach - na kazaniach mówcie że to grzech i będą problemy przy spowiedzi !!! Pawex 7 |
Data: Listopad 23 2006 21:40:17 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: Łukasz Kusek | On Thu, 23 Nov 2006 20:00:46 +0100, Kret wrote: Mam nadzieję że koledzy/koleżanki podzielicie moje zdanie i wesprzecie Myslisz, ze by to pomoglo? Nikomu by sie ich nawet nie chcialo tego zamontowac. Wyladowaloby w jakiejs szufladzie. Ksiądz z ambony też by nie zgrzeszył A zdziwilbys sie. Pochodze ze wsi i ostatnio slyszalem na wlasne uszy, jak ksiadz mowil o tym z ambony. Przyczyna byla wlasnie taka jego sytuacja z nieoswietlonymi "uzytkownikami poboczy" ;), co nie zmienia faktu, ze mowil ;). Generalnie technika Panie na wsi to wymaga lat wdrożeń. :) W miescie nie jest lepiej. Z mojego doswiadczenia jazdy najczesciej po trasie Krakow-Mielec nie widac roznic w uzytkowaniu jednosladow. Co odroznia miasto od wsi, to slabiej oswietlone drogi na wsi, czasem w ogole i jakby statystycznie wiekszy ruch rowerzystow na drogach wiejskich. A co do apelu, to uwazam, ze to nie powinien byc jakis tam kolejny apel o cos, tylko jazda nieoswietlonym rowerem, chodzenie po drodze bez odblaskow powinna byc surowo karana przez policje. Osobiscie uwazam, ze tacy uzytkownicy drog sa rownie niebezpieczni, jak pijani kierowcy. Potem dziwia sie media, ze tylu pieszych ginie na polskich drogach. Kierowcy samochodow musze miec wlaczone swiatla przez 24h na dobe i jak ktos w dzien nie ma to z miejsca jest mandacik. A tu jedzie/idzie sobie taki nieoswietlony w nocy w ciemnym ubraniu, a z na przeciwka nadjezdza ktos, oslepia Cie swiatlami, bo droga nie jest oswietlona... Osobiscie jeszcze nie mialem takiej bardzo awaryjnej sytuacji, w ktorej bylbym o wlos od potracenia kogos, bo staram sie bardzo uwazac. W nieoswietlonych miejscach przy wymijaniu innych pojazdow zwalniam i obserwuje szukajac jakis oznak ruchu, ale gdybym mial taka super awaryjna sytuacje z takim rowerzysta/przechodniem, to nie zawachalbym sie kogos takiego skopac. Na pewno na drugi raz by sie zastanowil nim narazi kogos na odpowiedzialnosc za potracenie/zabicie czlowieka. Pozdrawiam 8 |
Data: Listopad 23 2006 20:14:10 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: pawex | Jak by zareagowała policja gdyby kierowca zrzucił takiego rowerzystę do rowu oczywiście nie dotykając go i coś by mu się stało? 9 |
Data: Listopad 23 2006 21:01:28 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: Alti |
Witam, W tamim przypadku odbijasz lekko w lewo żeby debil nie miał możliwości wjechania ci pod koła. Wciskasz klakson i przelatujesz koło niego na klaksonie, trąbiąc jeszcze przez 50m. Matoł na pewno będzie wiedział o co ci chodziło. Wojtek 10 |
Data: Listopad 23 2006 21:14:08 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: pawex |
W tamim przypadku odbijasz lekko w lewo żeby debil nie miał możliwości wjechania ci pod koła. Wciskasz klakson i przelatujesz koło niego na klaksonie, trąbiąc jeszcze przez 50m.Tak też robię ale czasami jak bardzo mnie to zdenerwuje bo przeszedłem na milimetry to zawracam i walę na niego z długimi światłami i klaksonem i czekam aż się naprawdę wystraszy albo wjedzie do rowu. 11 |
Data: Listopad 24 2006 21:28:14 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: Tomek "Chara" | Użytkownik "pawex" napisał w wiadomości
A nie prościej zgłosić to Policji? Jeśli problem powtarza się, to trzeba to zgłosić. Mogą pojechać na miejsce, pouczyć lub ukarać nieprzepisowo oświetlonych rowerzystów, a nawet dać jakiś odblask... Po co kombinować, skoro ktoś dostaje kasę i należy to do jego obowiązków (zapewnienie bezpieczeństwa na drogach). Pozdrawiam, Tomek "Chara" 12 |
Data: Listopad 24 2006 21:36:44 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: pawex | > A nie prościej zgłosić to Policji? Jeśli problem powtarza się, to trzeba to zgłosić. Mogą pojechać na miejsce, pouczyć lub ukarać nieprzepisowo oświetlonych rowerzystów, a nawet dać jakiś odblask... Po co kombinować, skoro ktoś dostaje kasę i należy to do jego obowiązków (zapewnienie bezpieczeństwa na drogach).Też tak myślałem ale pomyśl kiedy przyjedzie policja jeżeli nie ma ofiar ani szkody materailnej? Tym bardziej że mają do pokonania ok 20-30 km w jedną stronę, powiedzą że nie ma partoli albo że limit paliwa wykorzystany na ten rok. I co ja w tym czasie mam trzymać na drodze chłopka w walonkach w wieku ok 70 lat jak to sobie wyobrażasz? Pewnie jeszcze jego rodzinka by mnie podała do sądu o naruszenie nietykalności osobistej a policja i tak by nie przyjechała. Jedyny sposób to kontrolowanie debila zrzucić do rowu samochodem ale i tak nie masz gwarancji że sobie nic nie zrobi i kolejny paragraf. pozdr. Pawex 13 |
Data: Listopad 24 2006 21:57:24 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: Jacek "Plumpi" | A nie prościej zgłosić to Policji? Jeśli problem powtarza się, to trzeba to zgłosić. Mogą pojechać na miejsce, pouczyć lub ukarać nieprzepisowo oświetlonych rowerzystów, a nawet dać jakiś odblask... Po co kombinować, skoro ktoś dostaje kasę i należy to do jego obowiązków (zapewnienie bezpieczeństwa na drogach). A rowerzystę będziesz trzymał za nogę, zeby nie odjechał i nie ukrył narzędzia przestępstwa ? A jak się okaże, ze chłop cię poczęstuje jaką kosą, bo pomyśli, ze go chciałeś napaść ? :))) Jacek "Plumpi" 14 |
Data: Listopad 25 2006 12:15:39 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: Łukasz Kusek | On Fri, 24 Nov 2006 21:28:14 +0100, Tomek "Chara" wrote: Mogą pojechać na miejsce, pouczyć lub ukarać Moze jeszcze jeszcze przytulic, zeby sie nie zestresowal za bardzo. Nie rozumiem dlaczego rowerzysci i piesi sa jakas uprzywilejowana grupa (chodzi mi oczywiscie o tych w temacie). Im wolno byc niewidocznym na drodze. Moga byc przyczyna wypadku, ale i tak winny bedzie kierowca, bo jechal za szybko, bo wyprzedzal na trzeciego (lepiej bylo nie wyhamowac, niz probowac ominac rowerzyste, pieszego), bo... Jakos kierowcom nikt nie proponuje za darmo zarowek w miejsce przepalonych, naprawy swiatel. 15 |
Data: Listopad 23 2006 21:38:12 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki |
Witam, Pamiętam, jakoś w październiku widziałem koło warszawy na bocznej, ciemnej drodze niewielką kobitkę koło 50 lat która dreptała prawidłową stroną drogi przyodziana w gustowną zieloną, odblaskową kamizelkę. Pamietam też w innym miejscu koło Warszawy na równie ciemnej drodze grupke młodzieży idącej prawidłową stroną drogi która na widok zbliżającego sie samochodu oświetlała się ledem. Co prawda niebieskim wiejskotjuningowym ale dawali kierowcy znak ze coś jest na poboczu A więc da się, rowersi tez by mogli. Seco 16 |
Data: Listopad 24 2006 13:16:05 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: neelix |
Witam, Napisz do Wiadomości w TVP1. Mają największą i najszersza oglądalnosć w najlepszej porze. neelix 17 |
Data: Listopad 24 2006 14:43:22 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: Jacek | Współczuję. Ten rejon jest wyjątkowo mocno "zroweryzowany". 18 |
Data: Listopad 24 2006 14:43:22 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: Jacek | Współczuję. Ten rejon jest wyjątkowo mocno "zroweryzowany". 19 |
Data: Listopad 24 2006 18:51:45 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: Jacek "Plumpi" | Ja od jakiegoś czasu stosuję metodę trąbienia na batmanów i proponuję robić to samo innym. 20 |
Data: Listopad 25 2006 20:15:46 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: Mikołaj Menke | Dnia 2006-11-24 21:03 użytkownik siacho napisał :
Fantastycznie. Całe szczęście dziś spotkałem tylko jednego takiego. -- http://www.miki.z.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 IRC: `miki` 21 |
Data: Listopad 24 2006 20:03:06 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: siacho |
... do puli z "ciemnymi"(nieoświetlonymi) rowerzystami dorzuciłbym jeszcze wędrujących po drogach oczywiście tyłem do jadących aut "ciemnych" pieszych... ja jadąc nocą przez wioski , jadę po prostu "na długich" uważam że lepiej "oślepić" kogoś niż go PRZEJECHAĆ pozdro siacho http://www.auto-leder.prv.pl -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 22 |
Data: Listopad 24 2006 09:27:19 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: rydzo | Po ciężkich przemyśleniach, w pocie czoła pawex napisał: Witam,[cut] przylaczam sie zawsze jak mijam batmanow, czy ludziki idace nie po tej stronie co trzeba daje dlugie i ostro klakson, moze sie kiedys naucza... -- POzdrawiAM rydzo Fiat Marea Weekend 1.6 SX BRC Sequent 24 Uniden 510 xl 23 |
Data: Listopad 24 2006 09:47:12 | Temat: Re: [OT] Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2006-11-23 18:46, pawex napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Otóż trzy razy w tygodniu pokonuję trasę Cz-wa - Gliwice przez Lubliniec, Tworóg, Pyskowice i właśnie na drodze Tworóg - Pyskowice Że zapytam - czemu tą drogą, a nie przez TG? Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Astra II '03 kombi 1.8, PMS & Astra Autokącik edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )wilgnet(kropka)gliwice(kropek)pl 24 |
Data: Listopad 30 2006 19:00:46 | Temat: Re: [OT] Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: pawex |
Otóż trzy razy w tygodniu pokonuję trasę Cz-wa - Gliwice przez Lubliniec, Tworóg, Pyskowice i właśnie na drodze Tworóg - Pyskowice Bo: 1. Mniejszy ruch = szybciej - czas przejazdu bez pośpiechu 1h 6' - door to door. 2. Pracuję w Oplu to jak bym chciał przez TG jechać to zanim z Gliwic wyjadę to tą drugą drogą jestem już prawie w Tworogu - ~half way. 3. Najkrótsza droga - przez Tworóg, Koszęcin i Boronów door to door mam 77 km ale tam jest straszna pustynia i zapominałem już jak wyglądają samochody więc - przez Lubliniec 85km. OK? -- Pawex -- -- -- -- -- -- -- -- VW MK IV TDI - ATD Alan 28 ver.RS39 + WA 27 25 |
Data: Listopad 24 2006 10:05:09 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: Tomasz Pyra | pawex napisał(a): Witam, Było :) W dodatku z pewnością zrowerowani mieszkańcy wiosek nie czytają p.m.s. a w miastach widok nieoświetlonego batmana na rowerze za kilka tysięcy złotych to też nie jest rzadkość. Wielu uważa że lampki wyglądają wiejsko, ewentualnie są pewni że skoro samochód ma światła które oni doskonale widzą, to i kierowca doskonale widzi ich. A poważnie to z tymi rowerzystami to jest dziwna sprawa. Jak jeżdżą i jak są niewidoczni to każdy z nas wie, tyle że chyba wcale nie ma tak dużo z nimi wypadków - oczywiście wiadomo że wypadki sa, nawet takie w których nie cierpi bezpośrednio sam rowerzysta, chodzi mi o to że w stosunku do skali zjawiska nie ma ich tak dużo. Po jesiennej, wieczornej przejażdżce lokalnymi drogami wydawać by się mogło że zabity rowerzysta powinien leżeć na poboczu co kilkaset metrów, a jednak wcale tak się nie dzieje. A nawet jak założymy że rowerzystę pozbiera z drogi karetka to przydrożne rowy powinny być pełne części rowerowych. Takie niebezpieczne spotkanie z rowerzystą zdarza się znacznie częściej niż podobne z jakimś przebiegającym drogę zwierzakiem, a jednak rozjechane zwierzaki to dość powszechny widok w odróżnieniu od rozjechanych rowerzystów. Na trasie przydaje się też CB - jeszcze nim dojedziesz do rowerzysty wiesz że on jedzie, znasz oszacowany stopień stabilności jazdy i można wytężyć odpowiednio zmysły żeby go nie stuknąć. Ja sam jeżdżę rowerem, z racji pory roku kiedy jak mam czas na rower to jest już ciemno, tyle że mam z przodu reflektor 25W, z tyłu bardzo mocną migającą lampkę, odblaski (z tyłu taki duży, bagażnikowy) i jeszcze kamizelkę odblaskową. Za to kierowcy odwdzięczają się omijając mnie w takiej odległości jakbym był ciężarówką :) 26 |
Data: Listopad 30 2006 18:55:58 | Temat: Re: Nieoświetlony rowerzysta - APEL !!! | Autor: pawex | Wielu uważa że lampki wyglądają wiejsko, ewentualnie są pewni że skoro samochód ma światła które oni doskonale widzą, to i kierowca doskonale widzi ich. Ciężko spotkać rower za kilka tys. złotych bez lampek w nocy.
A skąd to wiesz? Jak np. TIR z przeciwka skręci nagle na twój pas i ty żeby się z nim nie zderzyć wjedziesz do rowu albo w drzewo to nawet nie będziesz wiedział dlaczego on tak zrobił a ten rowerzysta którego TIR omijał nawet się nie zatrzyma a TIR może nawet nie zauważy.
Może są, sprawdzałeś?
Bo oni jadą poboczem a nie przebiegają w poprzek i przy odrobinie szczęścia ominiesz ich bez jakiś szczególnych wysiłków.
Na dole postu jest mój podpisik - znasz się na CB? jak nie to zobacz co to jest Alan 28 + WA27. -- Pawex -- -- -- -- -- -- -- -- VW MK IV TDI - ATD Alan 28 ver.RS39 + WA 27 |