"Nitro" w samochodzie
1 | Data: Maj 09 2008 20:18:58 |
Temat: "Nitro" w samochodzie | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | Czy da się rozpoznać po zapachu spalin, że ktoś ma podtlenek azotu w instalacji? 2 |
Data: Maj 09 2008 20:27:04 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: emes |
Czy da się rozpoznać po zapachu spalin, że ktoś ma podtlenek azotu w chcesz powiedziec ze na kazdej krzyzowce uzywal nitro ? 3 |
Data: Maj 09 2008 20:28:14 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Zygmunt M. Zarzecki pisze: Czy da się rozpoznać po zapachu spalin, że ktoś ma podtlenek azotu w instalacji? Z tego co pamiętam sam jeździsz nie za mocną taczką. Więc nie zdziwiłoby mnie to, gdyby to zaskakujące Cię Bravo, to było HGT 2.0 20V coś koło 150KM. Tym bardziej, że Bravo to dosyć lekka konstrukcja. -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;) President JFK RS39 + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 4 |
Data: Maj 09 2008 21:15:56 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: bratPit | Z tego co pamiętam sam jeździsz nie za mocną taczką. Więc nie zdziwiłoby ba, wcale nie musi być lekka, jeżeli więcej osób wykorzystywałoby moce samochodów którymi jeżdżą znacznie częściej miałoby się wrażenie że mają jakieś super turbo cośtam, wygląda jednak na to że pokutuje w narodzie mit że kręcenie silnika np na 5 tys obr/min niszczy go, brat 5 |
Data: Maj 09 2008 21:22:32 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | bratPit pisze: Z tego co pamiętam sam jeździsz nie za mocną taczką. Więc nie zdziwiłoby AMEN!!! Śmiać mi się chce z łosi, którzy w benzyniaku pokroju mojego puga, przy 2.5krpm wrzucają wyższy bieg. A jeszcze bardziej z tych, którzy tocząc się przy 1.5krpm na, dajmy na to czwórce, nie redukują by przyśpieszyć, tylko wciskają do oporu gaz, przy 3krpm zapinają piątkę po czym znów gaz do deski. :P -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;) President JFK RS39 + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 6 |
Data: Maj 09 2008 21:49:42 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Marcin "Kenickie" Mydlak* napisał: AMEN!!! Zapomniałeś dodać, że jeżdżą dynamicznie, a ich samochód tak mało pali bo jest wspaniały :-) Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 7 |
Data: Maj 09 2008 21:50:55 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Michał "HoMMeR" Paszek | Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Jezdze na codzien nie mala "krowa", ale swoje 100KM ma. Nie powiem, zebym jezdzil wolno, i niedynamicznie. Praktycznie co skrzyzowanie, gdy mam przed soba pusta droge jestem jakies 20-30m przed tym, co ruszal rowno ze mna. Potem tylko na radyjku slychac pytania, ile ten moj dostawczak ma mocy, ze np. Passat z 130TDI nie dal rady... Nie Passat nie dal rady, tylko kierowca. P.S. Nie znam sie na TDI, strzelilem z ta moca -- Michał "HoMMeR" Paszek Burgund POL FSO 1600 LPG Trafic 1.9dCi serwis Perkins 8 |
Data: Maj 09 2008 17:52:05 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: ardz | On May 9, 9:50 pm, "Michał \"HoMMeR\" Paszek" Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Ja mam srednie auto z malutkim silniczkiem i najczesciej zostawiam innych na swiatlach. Po prostu, startuje wtedy, kiedy jest na to czas, przy zmianie swiatel. I smiac mi sie chce z tych mistrzow przyspieszen, ktorzy przy zielonym szukaja jedynki, pozniej 2s jazdy do tylu (reczny hamulec ma, ale nie wie czy sprawny, bo nie uzywa), potem dopiero po piskach (opony michelin, 7-letnie) do przodu. 9 |
Data: Maj 09 2008 21:53:02 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: MadMan | Dnia Fri, 09 May 2008 21:22:32 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak Śmiać mi się chce z łosi, którzy w benzyniaku pokroju mojego puga, przy A dlaczego nie? Nie powinno się czasem jeździć na maksymalnym momencie? Takowy mam przy 1800 obrotów/minutę... -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985 ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138 10 |
Data: Maj 09 2008 20:05:32 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 9 May 2008 21:53:02 +0200, MadMan A dlaczego nie? Nie powinno się czasem jeździć na maksymalnym momencie? Zapoznaj się z przebiegiem krzywej momentu obrotowego na kołach w funkcji prędkości. I tak dla każdego biegu. Znakomitą większość pojazdów należy cisnąć od odcięcia. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 11 |
Data: Maj 09 2008 23:51:02 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Robert, A dlaczego nie? Nie powinno się czasem jeździć na maksymalnym momencie?Zapoznaj się z przebiegiem krzywej momentu obrotowego na kołach Z dieslami różnie bywa. Czasem na niższym biegu juz nie ma mocy a na wyższym jeszcze nie ma. Dopiero turbodiesle maja sensowną charakterystykę. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 12 |
Data: Maj 11 2008 10:29:12 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Tomasz Pyra | RoMan Mandziejewicz pisze: Hello Robert, Dzisiaj atmosferyczne diesle już w zasadzie wymarły. A te co są, skierowane są do klienteli dla której im mniej mocy tym lepiej ;) 13 |
Data: Maj 09 2008 22:38:02 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | MadMan pisze: Dnia Fri, 09 May 2008 21:22:32 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak W wolnossącym benzyniaku o 1.4L/75KM (no, rozciągnijmy do 1.6-1.8 w okolicach 100-110KM)? -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;) President JFK RS39 + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 14 |
Data: Maj 09 2008 22:53:16 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Tomasz Pyra | MadMan pisze: Śmiać mi się chce z łosi, którzy w benzyniaku pokroju mojego puga, przy 2.5krpm wrzucają wyższy bieg. A jeszcze bardziej z tych, którzy tocząc się przy 1.5krpm na, dajmy na to czwórce, nie redukują by przyśpieszyć, tylko wciskają do oporu gaz, przy 3krpm zapinają piątkę po czym znów gaz do deski. :P No bo wtedy jedzie się wolniutko :) Nie powinno się czasem jeździć na maksymalnym momencie? Żeby uzyskać najlepsze przyspieszenie należy jechać "na" najwyższej mocy. 15 |
Data: Maj 12 2008 10:31:18 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Zygmunt M. Zarzecki | Śmiać mi się chce z łosi, którzy w benzyniaku pokroju mojego puga, przy 2.5krpm wrzucają wyższy bieg. A jeszcze bardziej z tych, którzy tocząc się przy 1.5krpm na, dajmy na to czwórce, nie redukują by przyśpieszyć, tylko wciskają do oporu gaz, przy 3krpm zapinają piątkę po czym znów gaz do deski. :P Niekoniecznie. Masz jechać tak, by zmieniając bieg na wyższy trafić w prawie maksymalny moment. zyga -- warning! http://zarzecki.com We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt 16 |
Data: Maj 12 2008 10:41:23 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Noel | Użytkownik Zygmunt M. Zarzecki napisał: Śmiać mi się chce z łosi, którzy w benzyniaku pokroju mojego puga, przy 2.5krpm wrzucają wyższy bieg. A jeszcze bardziej z tych, którzy tocząc się przy 1.5krpm na, dajmy na to czwórce, nie redukują by przyśpieszyć, tylko wciskają do oporu gaz, przy 3krpm zapinają piątkę po czym znów gaz do deski. :P Niekoniecznie. Mnie pali 17l na setkę przy takiej jeździe. -- Tomek "Noel" B. 17 |
Data: Maj 12 2008 10:49:23 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Zygmunt M. Zarzecki | Żeby uzyskać najlepsze przyspieszenie należy jechać "na" najwyższej mocy. Mnie 10. zyga -- warning! http://zarzecki.com We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt 18 |
Data: Maj 09 2008 23:01:30 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: bratPit |
> Śmiać mi się chce z łosi, którzy w benzyniaku pokroju mojego puga, przy ja słyszałem teorię że w zakresie między momentem a mocą maksymalną - u mnie między 2800 a 5200 obr/min- co więcej taki styl jazdy daje średnie zużycie 7,2l/100km liczone za dystans 35kkm, brat 19 |
Data: Maj 09 2008 23:49:48 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello MadMan, ^^^^^^^^^^^^Śmiać mi się chce z łosi, którzy w benzyniaku pokroju mojego puga, przy 2.5krpm wrzucają wyższy bieg. A jeszcze bardziej z tych, którzy toczącA dlaczego nie? Nie powinno się czasem jeździć na maksymalnym momencie? Niekoniecznie. Zalezy, co chcesz osiągnąć. Jeśli przyśpieszać, to raczej bliżej maksymalnej mocy, ponieważ oznacza to wyższy moment obrotowy _na_ _kołach_. A to on daje siłę potrzebną do przyśpieszania. Takowy mam przy 1800 obrotów/minutę... W benzyniaku? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 20 |
Data: Maj 10 2008 07:20:39 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: MadMan | Dnia Fri, 9 May 2008 23:49:48 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a): Takowy mam przy 1800 obrotów/minutę... Tak :) Nie mam wykresu charakterystyki niestety. Silnik to 1.2 w Corsie A. Te 1800 jest spisane z książki serwisowej. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985 ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138 21 |
Data: Maj 10 2008 09:34:09 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: R. | MadMan pisze:
potwierdzam - c12nz tak ma ;-) -- ____ Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613 >>>> http://rmazurek.com <<<< | . ) rmazurek(na)rmazurek(krop)com e-booki>> http://tnij.com/ebooks |_|\_\ .Mazda 323F 1,8 16V >>> http://ujeb.pl/mazda323 PMS+ PJ- S++ p+ M+ W- P+:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T W+ CB++ 22 |
Data: Maj 09 2008 22:58:43 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: bratPit | AMEN!!! cóż, efekty widać na ulicach i drogach, jadąc swoją mega spacerową astrą II 1.6-8V, 75KM która nie jeździ zupełnie, wściekam się bo muszę co chwila kogoś wyprzedzać [a nie ma czym], co by było gdybym miał auto o mocy >150KM? toż to katorga a nie jazda [chyba że komfort, bo można całe kolumny spacerowiczów wyprzedzać?], brat Ps. jechałem kiedyś z facetem Octavią TDI który na V-tym biegu jeździł z obrotami około 1500/min - bo przecież to turbo diesel...ręce opadają... 23 |
Data: Maj 09 2008 21:24:24 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: T | bratPit pisze: cóż, efekty widaÄ na ulicach i drogach, jadÄ c swojÄ mega spacerowÄ astrÄ Proponuje raczej popracowaÄ nad soba... to nie jest zdrowe... co by było gdybym miał auto o Chyba mylisz miasto z torem wyĹcigowym. Ps. jechałem kiedyĹ z facetem OctaviÄ TDI który na V-tym biegu jeździł z RÄcÄ opadajÄ jak siÄ czyta głupoty, które produkujesz. :-> -- http://tomasz.warszawa.pl 24 |
Data: Maj 10 2008 13:59:15 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: bratPit |
> cóż, efekty widaÄ na ulicach i drogach, jadÄ c swojÄ mega spacerowÄ astrÄ znaczy co nie jest zdrowe? wyprzedzanie ludzi któzy poza terenem zabudowanym jadÄ 70km/h?
jakie miasto? piszÄ o ruchu poza miastem, > Ps. jechałem kiedyĹ z facetem OctaviÄ TDI który na V-tym biegu jeździł z samochód był innego zdania skoro szarpał bo obroty były za niskie na przyspieszanie na V tce, brat 25 |
Data: Maj 10 2008 19:00:59 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2008-05-10 13:59, *bratPit* napisał, a mnie coĹ podkusiło, żeby odpisaÄ: Ps. jechałem kiedyĹ z facetem OctaviÄ TDI który na V-tym biegu jeździł zRÄcÄ opadajÄ jak siÄ czyta głupoty, które produkujesz. :-> Trzeba było tak od razu :) Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 26 |
Data: Maj 10 2008 11:17:31 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2008-05-09 22:58, *bratPit* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Ps. jechałem kiedyś z facetem Octavią TDI który na V-tym biegu jeździł z Ale tak się właśnie jeździ dieslem :) - do przyspieszania warto zredukować, ale też nie trzeba jeśli to przyspieszanie to nie wyprzedzanie :) Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 27 |
Data: Maj 10 2008 15:37:01 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: radxcell | RadXcell answers to bratPit, who wrote in AMEN!!!cóż, efekty widać na ulicach i drogach, jadąc swoją mega spacerową astrą astra II jezdzi. wsiadz w moja Fiestusie, pewnie kolo 40KM jej zostalo. tez bedziesz musial co chwila wyprzedzac. pozdr, rdx 28 |
Data: Maj 12 2008 10:29:00 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Zygmunt M. Zarzecki | ba, wcale nie musi być lekka, jeżeli więcej osób wykorzystywałoby moce W Kraku to normalka. Ja często mam tak, że ruszając ze świateł po 15 sekundach mam 80km/h, a "przewagi" nad następnym mam ~200m. Szczególnie na Dietla i al. Pokoju, czyli dłuższe odcinki prostej 2 pasowej. Nie znoszę takich oszczędzaczy. zyga -- warning! http://zarzecki.com We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt 29 |
Data: Maj 10 2008 05:52:42 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Michal_K | Our newsgroup friend bratPit wrote: ba, wcale nie musi być lekka, jeżeli więcej osób wykorzystywałoby moceZ pewością silnik katowany z każdego skrzyżowania do odcięcia nie pożyje tyle co jeżdżący w normalnym ekonomicznym zakresie obrotów. Mało tego, wyobraź sobie że w oficjalnych manualach do nowszych Hond (chyba klasyka wysookoobrotowych silników, które ponoć kochają obroty) rozpisany jest "optymalny moment zmiany biegu" żeby zachować- szeroko rozumianą- ekonomię jazdy. Sam jeżdżę wieloma Hondami i uważam, że zakres DO 2,5-3krpm jest wystarczający w 95% sytuacji drogowych. Silnik ma daną wytrzymałość i choćby nie wiem co to nie przekonasz mnie, że jeśli wykona 4x tyle obrotów w tym samym czasie życia (mowa o wielu latach) to nie zużyje się bardziej. Rozumiem, że z chęcią kupiłbyś np 10 letni samochód od właściciela, który by się przyznał "panie, z każdych świateł do odcięcia coby moc wykorzystać i korków nie tworzyć, bo lubię stać na następnych światłach- ale z nich też można potem ruszyć na maksa" Moc- wyższe obroty- przydaje się w niektórych, raczej wyjątkowych sytuacjach- w jeździe miejskiej żeby się gdzieś wpasować, włączyć do ruchu przy dużym jego natężeniu, na trasie- przy wyprzedzaniu przy niewielkiej widoczności itp. Ręce to opadają- jak napisał ktoś niżej- ale właśnie na kretynów, którzy na każdym skrzyżowaniu kręcą auto do 5krpm żeby potem zatrzymać się na następnych światłach. Oprócz silnika zużywają też niepotrzebne paliwo oraz niszczą płynność jazdy. Liczy się właśnie owa płynność i refleks. -- Michał 30 |
Data: Maj 10 2008 11:19:32 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Boombastic | Sam jeżdżę wieloma Hondami i uważam, że zakres DO 2,5-3krpm jest wystarczający w 95% sytuacji drogowych. Jakimi to Hondami jeździsz? Bo moje to nie jadą ponizej 3000 rpm. 31 |
Data: Maj 10 2008 14:47:52 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Michal_K | Our newsgroup friend Boombastic wrote: Sam jeżdżę wieloma Hondami i uważam, żeA co robią? Stoją czy się cofają? -- Michał 32 |
Data: Maj 10 2008 22:26:16 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Z pewością silnik katowany z każdego skrzyżowania do odcięcia nie Ale z drugiej strony pchanie benzyniaka na 4 biegu od 1,5 obrotów w górę też nie wydłuża jego żywotności, a niestety większość tak jeździ, bo to niby ekonomiczne. Fakt zdarza mi się mieć 2k obr/min na obrotomierzu jak nie przyspieszam, ale jak tylko mam ochotę przyspieszyć to redukcja obowiązkowa. A teraz popatrz się ilu ludzi wykonuje poprawnie manewr wyprzedzania, Wiekszość niestety wyskakuje na lewy pas i bez redukcji "godzinami" rozpędza się dopiero aby wyprzedzić. A przecież wystarczyłoby zachować odpowiedni odstęp, zredukować, przyspieszyć na swoim pasie i już z wyższą prędkością od poprzedzającego pojazdu wychylić dzioba na lewy. Zdrowsze to dla silnika i bezpieczniejsze dla kierowcy (poprzez krótszy czas wyprzedzania), ale przecież to takie trudne, bo trzeba "zaplanować" manewr wyprzedzania ułamek sekundy wcześniej. Pozdrawiam -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 33 |
Data: Maj 10 2008 22:21:55 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Michal_K | Our newsgroup friend Tomasz Motyliński wrote: Witam,Generalnie staram się trzymać od 2krpm w górę niezależnie od biegu przy stałej jeździe. To już zdrowe obroty. A teraz popatrz się ilu ludzi wykonuje poprawnie manewr wyprzedzania,Mowa o trasie i tutaj pełna zgoda- jeśli musimy wyprzedzić szybko, to jest właśnie moment w którym warto wykorzystać moc silnika. Ale to jest ułamek procenta czasu jazdy. A dyskusja rozpoczęła się od narzekań, że ludzie "powoli" ruszają na skrzyżowaniach. Ciekawe ile pożyje silnik, który będzie kręcony do 5-6krpm przy każdym ruszaniu z miejsca w jeździe miejskiej. Przecież to takie fajne, "dynamiczne", nieszkodliwe dla silnika i w ogóle bajer. Wiekszość niestety wyskakuje na lewy pas i bez redukcji "godzinami"O ile jest dużo miejsca to fajnie się wyprzedza bez redukcji. Wszystko jest kwestią wyczucia samochodu oraz drogi. -- Michał 34 |
Data: Maj 11 2008 00:37:28 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Ale z drugiej strony pchanie benzyniaka na 4 biegu od 1,5 obrotów w góręGeneralnie staram się trzymać od 2krpm w górę niezależnie od biegu przy Pełna zgoda.
A po co mam deptać w deskę, skoro za 200m i tak czerwone mnie zatrzyma? Ciekawe ile pożyje silnik, który będzie kręcony do 5-6krpm przy każdym Krótko, kuzyn zakatował tak carisme w 1 (słownie jeden) rok. Silnik został wymieniony. O ile jest dużo miejsca to fajnie się wyprzedza bez redukcji. Wszystko Nie mówiłem o sytuacji kiedy już nadjeżdżasz z większą predkąścią i masz jak, ani o sytuacji, że masz hektar przed sobą na manewr. Wię zgoda. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 35 |
Data: Maj 12 2008 15:39:45 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: komar | Tomasz Motyliński pisze: Ciekawe ile pożyje silnik, który będzie kręcony do 5-6krpm przy każdym ale 20- letnią carismę? jak jeżdził tak na zimnym silniku to nie ma się co dziwić 36 |
Data: Maj 12 2008 20:24:07 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Krótko, kuzyn zakatował tak carisme w 1 (słownie jeden) rok. Silnik Roczną. Przy 85kkm silni odmówił współpracy na dobre (koszt naprawy kilka tysiecy). Myślę, że marka akurat to przypadek, bo pewnie każdy inny tak traktowany by wysiadł. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 37 |
Data: Maj 11 2008 10:27:45 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Tomasz Pyra | Michal_K pisze: Silnik ma daną wytrzymałość i choćby nie wiem co to nie przekonasz Co do pewności to bym nie przesadzał, ale część racji w tym jest. Myślę że dobra będzie zasada, że jeżeli ktoś chce wykorzystywać 1/3 zakresu obrotomierza, to również niech wykorzystuje 1/3 zakresu pracy pedału gazu. Bo ciśnięcie silnika przy niskich obrotach też nie jest dla niego najzdrowsze. Ręce to opadają- jak napisał ktoś niżej- ale właśnie na kretynów, Ale co to ma wspólnego z płynnością jazdy? Zamiast przyspieszać kapeluszniczo od 0 do 100km/h w ciągu minuty ja wolę użyć całej mocy samochodu, rozpędzić się bardzo szybko do 50km/h i z taką prędkością później jechać cały odcinek. Uzyskam tą samą średnią prędkość co kapelusznik, a zużyję znacznie mniej paliwa, nie mówiąc już o tym że osiągam takich dużych prędkości maksymalnych. 38 |
Data: Maj 11 2008 12:15:06 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Tomasz, Zamiast przyspieszać kapeluszniczo od 0 do 100km/h w ciągu minuty ja A ja wolę pojechać ze średnią 100 km/h i być na miejscu w czasie 2 razy krótszym, kapeluszniku ;-P -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 39 |
Data: Maj 12 2008 10:26:28 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Zygmunt M. Zarzecki | Czy da się rozpoznać po zapachu spalin, że ktoś ma podtlenek azotu w instalacji? Daję radę. mnie to, gdyby to zaskakujące Cię Bravo, to było HGT 2.0 20V coś koło 150KM. Tym bardziej, że Bravo to dosyć lekka konstrukcja. Nie, na pewno miał znacznie więcej. Przyśpieszał jak subarynka i ten odgłos i smród spalin. zyga -- warning! http://zarzecki.com We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt 40 |
Data: Maj 12 2008 08:37:15 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Brzezi | pon, 12 maj 2008 o 10:26 GMT, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a): mnie to, gdyby to zaskakujące Cię Bravo, to było HGT 2.0 20V coś koło na jakiej podstawie to oceniasz? ja mam 150KM i nie wiecej niz 1.5sek dluzej do setki, juz to widze jak swoim bystrym okiem jestes w stanie rozpoznac ta roznice 1.5sek... smród spalin. moze jezdzi na gaz :P Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ - Tylko kanibal nie gardzi ] [ Ekg: #3781111 ][ czlowiekiem. ] [ LinuxUser: #249916 ][ ] 41 |
Data: Maj 12 2008 10:47:58 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Zygmunt M. Zarzecki | mnie to, gdyby to zaskakujące Cię Bravo, to było HGT 2.0 20V coś koło 150KM. Tym bardziej, że Bravo to dosyć lekka konstrukcja.Nie, na pewno miał znacznie więcej. Czyli ile? dluzej do setki, juz to widze jak swoim bystrym okiem jestes w stanie Nie, to śmierdziało jakby palił na ekstrakcyjnej. zyga -- warning! http://zarzecki.com We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt 42 |
Data: Maj 12 2008 09:36:20 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Brzezi | pon, 12 maj 2008 o 10:47 GMT, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a): na jakiej podstawie to oceniasz? ja mam 150KM i nie wiecej niz 1.5sek przeliczylem sie, 2.5XT ma 6sek do setki, a mi cos sie zapamietalo ze 7sek, ja w kazdym bac razie mam 8.5, tak przy okazji dla tych co zawsze psiocza na automaty, ze sa wolne, to mam te 8.5 sek na zwyklym leciwym 4ro biegowym automacie... Nie, to śmierdziało jakby palił na ekstrakcyjnej. no to pewnie bez katalizatora, przerobiony wydech na przelotowy, to pewnie i dlatego taki dzwiek mial jak z silnika... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ GEEK CODE [Version: 3.12]: GCM dpu s+:- ] [ Ekg: #3781111 ][ a-- - C+++ UL++ P+ L+++ E-- - W+++ N+++ ] [ LinuxUser: #249916 ][ o-- K- w-- - O-- M- V- PS PE Y PGP-- - t+ ] [ 5- X++ R* tv+ b- DI- D+ G+ e- h! r y-- ] 43 |
Data: Maj 12 2008 11:42:30 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Zygmunt M. Zarzecki | na jakiej podstawie to oceniasz? ja mam 150KM i nie wiecej niz 1.5sekCzyli ile? Tak myślałem, że się przeliczyłeś. Jak można nie pamiętać, że wrx mają ok. 6 sekund? :> A automaty to z reguły mają do 0.5s straty. Nie, to śmierdziało jakby palił na ekstrakcyjnej. Akurat wiem, jak śmierdzą spaliny bez katalizatora. Jest jeszcze jedna możliwość, na jakimś dziwnym paliwie mógł jechać. zyga -- warning! http://zarzecki.com We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt 44 |
Data: Maj 12 2008 10:33:31 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Zygmunt M. Zarzecki | Czy da się rozpoznać po zapachu spalin, że ktoś ma podtlenek azotu w instalacji? A coś w temacie rozpoznania nitro w samochodzie ktoś napisze? zyga -- warning! http://zarzecki.com We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt 45 |
Data: Maj 12 2008 10:37:21 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Noel | Użytkownik Zygmunt M. Zarzecki napisał: Czy da się rozpoznać po zapachu spalin, że ktoś ma podtlenek azotu w instalacji? A coś w temacie rozpoznania nitro w samochodzie ktoś napisze? Jak po powąchaniu spalin zaczniesz się turlać ze śmiechu to tam były podtlenki azotu :> -- Tomek "Noel" B. 46 |
Data: Maj 12 2008 08:39:47 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Brzezi | pon, 12 maj 2008 o 10:33 GMT, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a): A coś w temacie rozpoznania nitro w samochodzie ktoś napisze? Ale na nitro sie nie jezdzi, nitro wlacza sie na kilka sekund, zeby przyspieszyc np. na 1/4 mili, watpie zeby ktokolwiek uzywal tego przy jezdzie cywilnej na drodze... Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: ][ ] [ Ekg: #3781111 ][ ] [ LinuxUser: #249916 ][ ] 47 |
Data: Maj 12 2008 10:48:53 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Zygmunt M. Zarzecki | A coś w temacie rozpoznania nitro w samochodzie ktoś napisze? Wiem doskonale! Ale ten kolo właśnie sobie dawał przy ruszaniu ze skrzyżowań. zyga -- warning! http://zarzecki.com We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt 48 |
Data: Maj 12 2008 10:53:45 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: R. | Zygmunt M. Zarzecki pisze:
przy ruszaniu nie jest wskazane używanie nitro bo obroty mogą szybko wzrosnąc i przkroczyc dopuszczalne co grozi wybuchem silnika. IMHO to była mocna wersja fiata tyle ze bez katalizatora - spaliny bez kata śmierdzą całkiem inaczej niż takie z auta z katalizatorem. BTW te fiatowskie silniki są całkiem mocne i nie jeden już się o tym przekonał - marea mojego kuzyna z 1,6 16 V naprawdę ładnie sie buja a to dość duże auto - silniczek lubi obroty i bardzo ładnie przyspiesza -- ____ Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613 >>>> http://rmazurek.com <<<< | . ) rmazurek(na)rmazurek(krop)com e-booki>> http://tnij.com/ebooks |_|\_\ .Mazda 323F 1,8 16V >>> http://ujeb.pl/mazda323 PMS+ PJ- S++ p+ M+ W- P+:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T W+ CB++ 49 |
Data: Maj 12 2008 10:57:35 | Temat: Re: "Nitro" w samochodzie | Autor: Zygmunt M. Zarzecki | Wiem doskonale! Właśnie, śmierdzą jak z gaźnikowca. A ten, nie dość, że miał dziwny zapach (na rowerze jechałem, nie ścigałem się ;-)), to jeszcze ten jazgot z rury. BTW te fiatowskie silniki są całkiem mocne i nie jeden już się o tym przekonał - marea mojego kuzyna z 1,6 16 V naprawdę ładnie sie buja a to dość duże auto - silniczek lubi obroty i bardzo ładnie przyspiesza Po Krakowie jeździ czasem punto z 1.6 turbo - 240KM. zyga -- warning! http://zarzecki.com We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt |