Grupy dyskusyjne   »   Nowe opony, a o¶

Nowe opony, a o¶



1 Data: Kwiecien 05 2011 09:57:50
Temat: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Kenjiro 

Witam
Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy ich zakładaniu okazało siÄ™, że jedna jest pÄ™kniÄ™ta. Kupiłem wiÄ™c dwie nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na przód. Facet mówił, że to jakaĹ› nowa szkoła:)

Spotkaliście się z takim podejściem?
W tej chwili mam wiÄ™c 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony z tyłu. Zostawić tak jak jest, czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i dać na przód?



2 Data: Kwiecien 05 2011 10:18:29
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: J.F. 

Użytkownik "Kenjiro"  napisał w

Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy ich zakładaniu okazało siÄ™, że jedna jest pÄ™kniÄ™ta. Kupiłem wiÄ™c dwie nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na przód. Facet mówił, że to jakaĹ› nowa szkoła:)
Spotkaliście się z takim podejściem?

O tej szkole pisze sie od lat - potrafisz opanowac poslizgi ?
To co zrobisz jak w zakrecie tyl ci odplynie a przod nie :-)

W tej chwili mam wiÄ™c 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony z tyłu. Zostawić tak jak jest, czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i dać na przód?

Twoj wybor, zalezy co chcesz osiagnac:
-rownomierne zuzycie, zeby za dwa lata sprzedac samochod i nie wydawac na opony,
-szybko dojezdzic te stare i byc zadowolonym posiadaczem nowych i prawie nowych,
-mocne hamowanie [przodu] na mokrej jezdni,
-stabilna jazde tylu na mokrej jezdni w zakretach i przy mocnym hamowaniu.

Sprawa dotyczy generalnie srednich opadow, gdy glebokosc bieznika staje sie istotna, a ABS i ESP zmniejszaja ryzyko wariowania tylu. Ja bym zostawil jak jest i cieszyl sie potem pkt 2, ale moze masz inne plany.

J.

3 Data: Kwiecien 05 2011 10:33:13
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 5 Apr 2011 10:18:29 +0200, J.F. napisał(a):

O tej szkole pisze sie od lat - potrafisz opanowac poslizgi ?

te legendarne?

To co zrobisz jak w zakrecie tyl ci odplynie a przod nie :-)


i to opony pokroj± auto?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

4 Data: Kwiecien 05 2011 11:50:46
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: J.F. 

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w

Dnia Tue, 5 Apr 2011 10:18:29 +0200, J.F. napisał(a):
O tej szkole pisze sie od lat - potrafisz opanowac poslizgi ?
te legendarne?

Z jednej strony legendarne, z drugiej co roku policjanci wpisuja w statystyki kilkanascie tysiecy "nadmierna predkosc".

To co zrobisz jak w zakrecie tyl ci odplynie a przod nie :-)
i to opony pokroj± auto?

Hi hi - wlasnie ogladalem na Mythbusters - rakietowo napedzany noz. Pieknie kroi cale auta na pol.
Ale drzewo na zakrecie jest podobnie skuteczne :-)

J.

5 Data: Kwiecien 05 2011 10:57:03
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 5 Apr 2011 11:50:46 +0200, J.F. napisał(a):

Hi hi - wlasnie ogladalem na Mythbusters - rakietowo napedzany noz.
Pieknie kroi cale auta na pol.
Ale drzewo na zakrecie jest podobnie skuteczne :-)

I sprzedaj± go w komplecie z nowymi oponami zakładanymi na przedni± o¶?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

6 Data: Kwiecien 05 2011 20:49:35
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomoĹ›ci

Użytkownik "Kenjiro"  napisał w
Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy ich zakładaniu okazało siÄ™, że jedna jest pÄ™kniÄ™ta. Kupiłem wiÄ™c dwie nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na przód. Facet mówił, że to jakaĹ› nowa szkoła:)
Spotkaliście się z takim podejściem?

O tej szkole pisze sie od lat - potrafisz opanowac poslizgi ?
To co zrobisz jak w zakrecie tyl ci odplynie a przod nie :-)



Głównie chodzi o to, ze z przodu auta masz strefy zgniotu, poduszki itd.
Jesli wiÄ™c wylecisz przodem to wszystkie te systemy bedÄ… Cie próbowały chronić. Jak wylecisz tyłem/bokiem to nie ma za wiele systemów ochrony.

Jako, ze społeczeĹ„stwo głupieje (elektronika, ESP, ASR, ABS, EBD, SRS, AIR BAG i inne XXX) zaczÄ™to nie mysleć o tym jak wyhamować i sterować, tylko jak zmniejszyc obrażenia jak już i tak ktoĹ› z drogi wyleci.

Ja tam jednak wole jechać tak, zeby tył mi nie uciekł, a przy okazji mieć możliwoć sterowania, hamowania  (i przyspieszania w samochodach FWD)

No ale każdy robi jak uważa.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

7 Data: Kwiecien 08 2011 05:41:56
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-05 20:49, Kuba (aka cita) pisze:


Ja tam jednak wole jechać tak, zeby tył mi nie uciekł, a przy okazji
mieć możliwoć sterowania, hamowania (i przyspieszania w samochodach FWD)

Gdyby Ci tył uciekł w FWD, byĹ› z tego nie wyszedł cało.
MożliwoĹ›ci sterowania w FWD nie masz w ogóle, bo skrÄ™casz osiÄ… która jest napÄ™dzana.
Hamowania też nie masz żadnego, bo tył masz za lekki, bÄ…czek gotowy.

8 Data: Kwiecien 08 2011 07:51:33
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomoĹ›ci

W dniu 2011-04-05 20:49, Kuba (aka cita) pisze:

Ja tam jednak wole jechać tak, zeby tył mi nie uciekł, a przy okazji
mieć możliwoć sterowania, hamowania (i przyspieszania w samochodach FWD)

Gdyby Ci tył uciekł w FWD, byĹ› z tego nie wyszedł cało.
MożliwoĹ›ci sterowania w FWD nie masz w ogóle, bo skrÄ™casz osiÄ… która jest napÄ™dzana.
Hamowania też nie masz żadnego, bo tył masz za lekki, bÄ…czek gotowy.

Mylisz sie, nawet w FWD są sposoby wyciągnięcia auta z nadsterownego poślizgu.
I czy masz RWD czy FWD - masz szasne wyjć z poĹ›lizgu pod i nadsterownego. InnÄ… sprawÄ… jest to czy sie komuĹ› ta sztuka z nienacka uda.
Ja tu jednak nie mówie o mistrzowskim prowadzeniu, jak i dlaczego wole mieć skonfigurowany samochód, jeĹ›li już naprawde nie moge mieć równej przyczepnoĹ›ci na osiach.

ps. i nikogo nie bede przekonywał do tego czy innego sposobu. To po prostu mój osobisty wybór i nie zgadzam sie z 'nowomodÄ…' lepszych opon na tył w każym przyypadku.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

9 Data: Kwiecien 12 2011 20:39:16
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 8 Apr 2011 07:51:33 +0200, Kuba (aka cita) napisał(a):

Mylisz sie, nawet w FWD s± sposoby wyci±gnięcia auta z nadsterownego
po¶lizgu.

S± - dodać gazu, kontra i modlić się.
W RWD niemal tak samo, ale gazu trochę odejmujesz.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

10 Data: Kwiecien 12 2011 20:59:30
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Michał Baszyński 

W dniu 2011-04-12 20:39, Adam Płaszczyca pisze:

Mylisz sie, nawet w FWD s± sposoby wyci±gnięcia auta z nadsterownego
po¶lizgu.

S± - dodać gazu, kontra i modlić się.
W RWD niemal tak samo, ale gazu trochę odejmujesz.

ale modły pozostaj±? ;-p

--
Pozdr.
Michał

11 Data: Kwiecien 12 2011 23:09:18
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 12 Apr 2011 20:59:30 +0200, Michał Baszyński napisał(a):

S± - dodać gazu, kontra i modlić się.
W RWD niemal tak samo, ale gazu trochę odejmujesz.

ale modły pozostaj±? ;-p

Również. Masz większe szanse, bo w FWD wyprowadzenie wymaga zwiększenia
prędko¶ci, a w RWD zmniejszenia.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

12 Data: Kwiecien 13 2011 00:19:04
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Michał Baszyński 

W dniu 2011-04-12 23:09, Adam Płaszczyca pisze:

S± - dodać gazu, kontra i modlić się.
W RWD niemal tak samo, ale gazu trochę odejmujesz.

ale modły pozostaj±? ;-p

Również. Masz większe szanse, bo w FWD wyprowadzenie wymaga zwiększenia
prędko¶ci, a w RWD zmniejszenia.

Adam, ¶mieję się.
BTW - jeżdżę w124 :-)

--
Pozdr.
Michał

13 Data: Kwiecien 13 2011 22:54:35
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 13 Apr 2011 00:19:04 +0200, Michał Baszyński napisał(a):

Również. Masz większe szanse, bo w FWD wyprowadzenie wymaga zwiększenia
prędko¶ci, a w RWD zmniejszenia.

Adam, ¶mieję się.
BTW - jeżdżę w124 :-)

A ja Sierr± i Berlingo. Mam trochę porównania co i jak się zachowuje ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

14 Data: Kwiecien 08 2011 11:49:43
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: JAM 

On Apr 5, 2:49 pm, "Kuba \(aka cita\)"  wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w

Głównie chodzi o to, ze z przodu auta masz strefy zgniotu, poduszki itd.
Jesli więc wylecisz przodem to wszystkie te systemy bed± Cie próbowały
chronić. Jak wylecisz tyłem/bokiem to nie ma za wiele systemów ochrony.

To nie o to chodzi. Samochod musi byc odrobine podsterowny. Inaczej
jest dynamicznie niestabilny. Zalozenie nowych opon na przod powoduje,
ze kat uslizgu tylnych kol jest wiekszy niz przednich w porownaniu do
tego co zakladal producent w zwiazku z czym samochod staje sie mniej
podsterowny lub nawet nadsterowny. Nadsterowny samochod ma predkosc
krytyczna powyzej ktorej jest kompletnie niestabilny i niebezpieczny
dla przcietnego kierowcy. Takie samochody sa wprawdzie bardoz szybkie
w czasach reakcji i dobrze wchodza w zakrety, ale kierowca moze miec
klopoty z utzymaniem takiego pojazdu na prostej powyzej pewnych
predkosci jazdy. Zalozenie nowych opon na tyl powoduje zjawisko
odwrotne. Pojazd staje sie bardziej podsterowny w porownaniu do tego
co zalozyl producent. Powoduje to, ze zwiekszenie stabilnosci pojazdu
kosztem zwiekszenia czasu reakcji podwozia co generalnie jest sporo
bezpieczniejsze dla normalnego uzytkownika choc traci sie na dynamice
podwozia.

JAM
http://marchel.home.comcast.net/~marchel/

15 Data: Kwiecien 08 2011 21:38:13
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Autor: J.F. 

On Fri, 8 Apr 2011 11:49:43 -0700 (PDT),  JAM wrote:

To nie o to chodzi. Samochod musi byc odrobine podsterowny. Inaczej
jest dynamicznie niestabilny. Zalozenie nowych opon na przod powoduje,
ze kat uslizgu tylnych kol jest wiekszy niz przednich w porownaniu do
tego co zakladal producent w zwiazku z czym samochod staje sie mniej
podsterowny lub nawet nadsterowny. Nadsterowny samochod ma predkosc
krytyczna powyzej ktorej jest kompletnie niestabilny i niebezpieczny
dla przcietnego kierowcy.

Jacku, a to nie jest tak ze to o czym piszesz dotyczy naprawde duzych
predkosci na suchym asfalcie, a wtedy zuzyte opony okazuja sie calkiem
dobre ?

J.

16 Data: Kwiecien 08 2011 20:46:29
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Autor: JAM 

On Apr 8, 3:38 pm, J.F.  wrote:


Jacku, a to nie jest tak ze to o czym piszesz dotyczy naprawde duzych
predkosci na suchym asfalcie, a wtedy zuzyte opony okazuja sie calkiem
dobre ?

J.

Predkosc krytyczna zalezy oczywiscie od stopnia nadsterownosci. W
rzeczewistych pojazdach i warunkach przy bardzo zlym doborze opon moze
wystapic nawet  przy 100 km/h. Jest to jedna z przyczyn dlaczego
homologacja w wiekszosci panstw uprzemyslowionych wymaga od pojazdu
aby byl podsterowny i to w okreslonym minimum procencie. Pojazd zbyt
bliski neutralnosci lub nadsterowny nie dostanie wogole homologacji.
Czasami niektorzy dziennikarze pisza o pojazdach, ze sa "neutralne"
lub lekko nadsterowne. To najczesciej ich zludzenie. Po prostu jada
pojazdem, ktorzy jest blizej granicy homologacji niz samochody
konkurencji.

 Zuzyte opony rzadko maja lepsza przyczepnosc niz nowe na suchym
asfalcie. Opony wyscigowe sa specjalnie konstruowane tak aby przy
gladkim biezniku mialy wyjatkowo dobra przyczepnosc i wtedy
rzeczewiscie uzyskuje sie lepsza przyczepnosc niz z bieznikiem we
"wzorki". ale to raczej nie dotyczy zwyklych opon dla normalnych
pojazdow.

JAM

17 Data: Kwiecien 09 2011 10:00:21
Temat: Re: Nowe opony, a oœ
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-04-09 05:46, JAM pisze:

On Apr 8, 3:38 pm,   wrote:

Jacku, a to nie jest tak ze to o czym piszesz dotyczy naprawde duzych
predkosci na suchym asfalcie, a wtedy zuzyte opony okazuja sie calkiem
dobre ?

J.

Predkosc krytyczna zalezy oczywiscie od stopnia nadsterownosci. W
rzeczewistych pojazdach i warunkach przy bardzo zlym doborze opon moze
wystapic nawet  przy 100 km/h. Jest to jedna z przyczyn dlaczego
homologacja w wiekszosci panstw uprzemyslowionych wymaga od pojazdu
aby byl podsterowny i to w okreslonym minimum procencie. Pojazd zbyt
bliski neutralnosci lub nadsterowny nie dostanie wogole homologacji.
Czasami niektorzy dziennikarze pisza o pojazdach, ze sa "neutralne"
lub lekko nadsterowne. To najczesciej ich zludzenie. Po prostu jada
pojazdem, ktorzy jest blizej granicy homologacji niz samochody
konkurencji.

OczywiĹ›cie - gdyby sobie ktoĹ› chciał wyobrazić prawdziwÄ… nadsterownoć, to samochód podsterowny to taki w którym na szybko przejeżdżanym lewym łuku trzyma siÄ™ kierownice skrÄ™conÄ… w lewo. W neutralnym po złożeniu samochodu do zakrÄ™tu, cały łuk pokonuje siÄ™ trzymajÄ…c kierownicÄ™ prosto. A w nadsterownym na zakrÄ™cie w lewo, trzyma siÄ™ jÄ… cały czas skrÄ™conÄ… w prawo.


  Zuzyte opony rzadko maja lepsza przyczepnosc niz nowe na suchym
asfalcie. Opony wyscigowe sa specjalnie konstruowane tak aby przy
gladkim biezniku mialy wyjatkowo dobra przyczepnosc i wtedy
rzeczewiscie uzyskuje sie lepsza przyczepnosc niz z bieznikiem we
"wzorki". ale to raczej nie dotyczy zwyklych opon dla normalnych
pojazdow.

No tu akurat jest odwrotnie.
Dlatego stosujÄ…c opony cywilne w sporcie, czÄ™sto pozbawia siÄ™ je celowo jakiejĹ› tam części bieżnika, żeby poprawić ich osiÄ…gi na nawierzchniach gdzie nie ma dużej warstwy wody.
Bo wysoki bieżnik opony gÄ™sto usianej rowkami podatny jest na giÄ™cie siÄ™ przy obciÄ…żeniach - i pewnie z powodu tego zjawiska opony zÄ…bkujÄ….

Natomiast bieżnik opony sportowej na takie warunki, to slick albo semislick, gdzie bieżnik to dużo gumy i mało rowków, i bieżnik gnie siÄ™ mniej - szorstkowanie takich opon robiÄ… chyba tylko ci którzy majÄ… za dużo pieniÄ™dzy :)

Co do wrażeĹ„ z jazd testowych, to objawia siÄ™ to dokładnie tak jak piszesz - powyżej jakiejĹ› prÄ™dkoĹ›ci samochód z dużo nowszymi oponami z tyłu niż z przodu zaczyna w zakrÄ™cie być nadsterowny.
To sÄ… oczywiĹ›cie prÄ™dkoĹ›ci duże (takie gdzie na zakrÄ™cie skrÄ™t przednich kół jest minimalny i nie powoduje znaczÄ…co wiÄ™kszego ich obciÄ…żenia), ale tym zjawisko bardziej niebezpieczne.

Bo przy dużych prÄ™dkoĹ›ciach, mało kto ma możliwoć zapoznać siÄ™ z zachowaniem samochodu jadÄ…cego na krawÄ™dzi.
Zazwyczaj z takimi prÄ™dkoĹ›ciami jeĽdzi siÄ™ albo prosto, albo po delikatnych łukach.
I jak w tych warunkach dojdzie do koniecznoĹ›ci wykonania nagłego manewru, to tył odjedzie zaskakujÄ…c kierowce. A opanowanie latajÄ…cego tyłu przy prÄ™dkoĹ›ci stukilkudziesiÄ™ciu km/h to już zadanie ciÄ™żkie, które ma spore szanse zakoĹ„czyć siÄ™ tragicznie.

I dlatego uważam że jeżeli już ktoĹ› musi jeĽdzić na 2 nowych i 2 starych, to przynajmniej ze Ĺ›wiadomoĹ›ciÄ… tego. A ja osobiĹ›cie wolałbym żeby mi tył uciekł w deszczu przy 70km/h, niż na suchym asfalcie przy 150km/h.

18 Data: Kwiecien 09 2011 10:58:28
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Autor: JAM 

On Apr 9, 4:00 am, Tomasz Pyra  wrote:


No tu akurat jest odwrotnie.
Dlatego stosuj±c opony cywilne w sporcie, często pozbawia się je celowo
jakiej¶ tam czę¶ci bieżnika, żeby poprawić ich osi±gi na nawierzchniach
gdzie nie ma dużej warstwy wody.
Bo wysoki bieżnik opony gęsto usianej rowkami podatny jest na gięcie się
przy obci±żeniach - i pewnie z powodu tego zjawiska opony z±bkuj±..

Bardzo mocno zalezy to od nawierzchni i tego czy jest sucha czy mokra.
Generalnie na suchym asfalcie opony zuzyte moga i czesto maja
nieznacnzie wiekszy wspolczynnik tarcia. Na suchym betonie zwykle jest
odwrotnie choc znowu roznica nie jest duza. Na mokrych nawierzchniach
opony zuzyte maja juz spor mniejszy wspolczynnik tarcia. Sprawa polega
jednak na tym, ze katy znoszenia opon na suchych nawierzchniach sa
bardzo male w porownaniu do mokrych nawierzchni wiec nawet jezeli
pojazd stanie sie nadsterowny to predkosc krytyczna bedzie bardzo
wysoka. Na morkych nawierzchniach gdzie roznica katow znoszenia bedzie
duza i katy znoszenia rowniez zalozenie opon nowych na przod grozi
nadsterownoscia i predkoscia krytyczna w granicach normalnych
predkosci uzytkowych.

Natomiast bieżnik opony sportowej na takie warunki, to slick albo
semislick, gdzie bieżnik to dużo gumy i mało rowków, i bieżnik gnie się
mniej - szorstkowanie takich opon robi± chyba tylko ci którzy maj± za
dużo pieniędzy :)

Co do wrażeń z jazd testowych, to objawia się to dokładnie tak jak
piszesz - powyżej jakiej¶ prędko¶ci samochód z dużo nowszymi oponami z
tyłu niż z przodu zaczyna w zakręcie być nadsterowny.
To s± oczywi¶cie prędko¶ci duże (takie gdzie na zakręcie skręt przednich
kół jest minimalny i nie powoduje znacz±co większego ich obci±żenia),
ale tym zjawisko bardziej niebezpieczne.

Bo przy dużych prędko¶ciach, mało kto ma możliwo¶ć zapoznać się z
zachowaniem samochodu jad±cego na krawędzi.
Zazwyczaj z takimi prędko¶ciami jeĽdzi się albo prosto, albo po
delikatnych łukach.
I jak w tych warunkach dojdzie do konieczno¶ci wykonania nagłego
manewru, to tył odjedzie zaskakuj±c kierowce. A opanowanie lataj±cego
tyłu przy prędko¶ci stukilkudziesięciu km/h to już zadanie ciężkie,
które ma spore szanse zakończyć się tragicznie.

Samochod nadsterowny powyzej predkosci krytycznej jest dynamicznie
niestabilny nawet gdy kola sa ustwione dokladnie do jazdy na wprost.
Wynika to z losowych zaburzen powodujacych powstanie sil poprzecznych
oddzialywujacych na samochod. Moze to byz podmuch wiatru, nierownosc
drogi itp. Taki pojazd pod wplywem sily bocznej zaczyna sam skrecac w
strone z ktorej dziala ta chwilowa sila. Jak juz zacznie skrecac to
powoduje powstanie sily odsrodkowej (dodajacej sie do impulsu
zaburzajacego), ktora powoduje dodatkowe znoszenie - zaciesnienie
promienia skretu co znowu powoduje wzrost sily odsrodkowej i dalsze
zaciesnienie promienia skretu i tak w kolo Macieju :-). Sprzezenie
zwrotne dodatnie, ktore nie skorygowane konczy sie samochodem
wirujacym wokol wlasnej osi. Oczywiscie kierowca w takiej sytuacji
skontruje ale to powoduje tylko ze zjawisko sie powtarza, tyle ze w
druga strone i trzeba skontrowac w druga strone i tak bez konca.
Jezeli nadsterownosc jest stosunkowo mala, a predkosc nieznacznie
wieksza niz krytyczna, to takim samochodem da sie jechac bo jego
inercja powoduje ze zjawisko jest powolne i kierowca ma czas
zareagowac knotrujac. Tyle tylko, ze kierowca bedzie bez przerwy
krecil kierownica to w lewo to w prawo, jak na starych filmach z
Holywood. Pewnie sie szybko zmeczy ale jakos dojedzie. Przy wiekszej
nadsterownosci i wiekszej predkosci niz krytyczna zjawisko moze byc
nie do opanowania dla przecietnego kierowcy. Dlatego jest tak
niebezpieczne i homologacja zabrania konstruowania takich pojazdow na
rynek. Nota bene podobne zjawisko dynamicznej niestabilnosci
wykorzystuje sie celowo w nowoczesnych mysliwcach bojowych, z tym ze
nad stabilnoscia lotu czuwa tam po prostu komputer, ktory utrzymuje
samolot na prostej bez przerwy manewrujac sterami tak aby nie meczyc
pilota. Chodzi o to, ze samoloty dynamicznie niestabilne sa bardziej
zwrotne i szybciej reaguja na stery niz samoloty konstruowane
stabilnie. Podobnie jest z samochodami, dlatego opojazdy wyscigowe
konstruuje sie albo jako neutralne albo bardzo lekko nadsterowne
jednak na tyle malo aby predkosc krytyczna byla bardzo wysoka, powyzej
normalnych predkosci wyscigowych.


I dlatego uważam że jeżeli już kto¶ musi jeĽdzić na 2 nowych i 2
starych, to przynajmniej ze ¶wiadomo¶ci± tego. A ja osobi¶cie wolałbym
żeby mi tył uciekł w deszczu przy 70km/h, niż na suchym asfalcie przy
150km/h.- Hide quoted text -

Nie doradzaj tego innym bo to zla rada. Samochody nadsterowne sa
bardzo niebezpieczne i dla wielu moga oznaczac powazny wypadek. Na
mokrej nawierzchni o taki wypadek na dodatek znacznie latwiej.


- Show quoted text -

JAM
http://marchel.home.comcast.net/~marchel/

19 Data: Kwiecien 09 2011 21:17:55
Temat: Re: Nowe opony, a o?
Autor: J.F. 

On Sat, 9 Apr 2011 10:58:28 -0700 (PDT),  JAM wrote:

Bardzo mocno zalezy to od nawierzchni i tego czy jest sucha czy mokra.
Generalnie na suchym asfalcie opony zuzyte moga i czesto maja
nieznacnzie wiekszy wspolczynnik tarcia. Na suchym betonie zwykle jest
odwrotnie choc znowu roznica nie jest duza. Na mokrych nawierzchniach
opony zuzyte maja juz spor mniejszy wspolczynnik tarcia. Sprawa polega
jednak na tym, ze katy znoszenia opon na suchych nawierzchniach sa
bardzo male w porownaniu do mokrych nawierzchni wiec nawet jezeli
pojazd stanie sie nadsterowny to predkosc krytyczna bedzie bardzo
wysoka. Na morkych nawierzchniach gdzie roznica katow znoszenia bedzie
duza i katy znoszenia rowniez zalozenie opon nowych na przod grozi
nadsterownoscia i predkoscia krytyczna w granicach normalnych
predkosci uzytkowych.

Jacku, ale czy to nie jest tak ze jak na suchym auto wykazuje sie
nadsterownoscia to nie dostanie homologacji, a jak sie wykazuje
nadsterownoscia na mokrym .. to kierowca jechal za szybko ?

Na mokrym w ogole mozna mowic o jakim kacie zniosu, czy to jest raczej
tak ze trzyma, trzyma .. polecial do rowu ? Bo ten kat zniosu to chyba
ma luzny zwiazek z tarciem ?

J.

20 Data: Kwiecien 09 2011 18:06:39
Temat: Re: Nowe opony, a o?
Autor: JAM 

On Apr 9, 3:17 pm, J.F.  wrote:

On Sat, 9 Apr 2011 10:58:28 -0700 (PDT),  JAM wrote:
>Bardzo mocno zalezy to od nawierzchni i tego czy jest sucha czy mokra.
>Generalnie na suchym asfalcie opony zuzyte moga i czesto maja
>nieznacnzie wiekszy wspolczynnik tarcia. Na suchym betonie zwykle jest
>odwrotnie choc znowu roznica nie jest duza. Na mokrych nawierzchniach
>opony zuzyte maja juz spor mniejszy wspolczynnik tarcia. Sprawa polega
>jednak na tym, ze katy znoszenia opon na suchych nawierzchniach sa
>bardzo male w porownaniu do mokrych nawierzchni wiec nawet jezeli
>pojazd stanie sie nadsterowny to predkosc krytyczna bedzie bardzo
>wysoka. Na morkych nawierzchniach gdzie roznica katow znoszenia bedzie
>duza i katy znoszenia rowniez zalozenie opon nowych na przod grozi
>nadsterownoscia i predkoscia krytyczna w granicach normalnych
>predkosci uzytkowych.

Jacku, ale czy to nie jest tak ze jak na suchym auto wykazuje sie
nadsterownoscia to nie dostanie homologacji, a jak sie wykazuje
nadsterownoscia na mokrym .. to kierowca jechal za szybko ?

Na mokrym w ogole mozna mowic o jakim kacie zniosu, czy to jest raczej
tak ze trzyma, trzyma .. polecial do rowu ? Bo ten kat zniosu to chyba
ma luzny zwiazek z tarciem ?

J.

Jezeli samochod jest nadsterowny na suchym to bardzo prawdopodobne
jest, ze bedzie jednakowo lub jeszcze bardziej nasterowny na mokrym
wiec homologacji tak czy siak nie dostanie. Co do orzekania policji na
temat wypdakow no to wiadomo. Z tym, ze w przypadku pojazdu
nadsterownego policjant w zasadzie ma racje - kierowca jechal za
szybko :-)

JAM
http://marchel.home.comcast.net/~marchel/

21 Data: Kwiecien 09 2011 22:43:18
Temat: Re: Nowe opony, a oœ
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-04-09 19:58, JAM pisze:

On Apr 9, 4:00 am, Tomasz   wrote:

No tu akurat jest odwrotnie.
Dlatego stosując opony cywilne w sporcie, często pozbawia się je celowo
jakiejĹ› tam części bieżnika, żeby poprawić ich osiÄ…gi na nawierzchniach
gdzie nie ma dużej warstwy wody.
Bo wysoki bieżnik opony gÄ™sto usianej rowkami podatny jest na giÄ™cie siÄ™
przy obciÄ…żeniach - i pewnie z powodu tego zjawiska opony zÄ…bkujÄ….

Bardzo mocno zalezy to od nawierzchni i tego czy jest sucha czy mokra.

Oczywiście.
Zużyte opony sÄ… lepsze na suchym, nowe na mokrym.

Generalnie zgadzam siÄ™ że lepsze powinny być z tyłu, tyle że powstaje ten problem, że w zależnoĹ›ci od warunków zmienia im siÄ™ ta lepszoć.


I dlatego uważam że jeżeli już ktoĹ› musi jeĽdzić na 2 nowych i 2
starych, to przynajmniej ze Ĺ›wiadomoĹ›ciÄ… tego. A ja osobiĹ›cie wolałbym
żeby mi tył uciekł w deszczu przy 70km/h, niż na suchym asfalcie przy
150km/h.- Hide quoted text -

Nie doradzaj tego innym bo to zla rada. Samochody nadsterowne sa
bardzo niebezpieczne i dla wielu moga oznaczac powazny wypadek. Na
mokrej nawierzchni o taki wypadek na dodatek znacznie latwiej.

Nie jest to też takie binarne.
Statystyki mówiÄ… że najgorsze wypadki to sucha jezdnia, a bezpieczny samochód powinien być sterowny przede wszystkim w tych niebezpiecznych warunkach.

Kolejna sprawa to ta nadsterownoć i podsterownoć.
Tak jak piszesz - samochody sÄ… podsterowne.
Ale suchy parametr to nie wszystko - istotne jest raczej to jak samochód zachowa siÄ™ w "próbie łosia" niż statycznym łuku, a tu już nawet podsterowny samochód umie wypiąć tył.

A generalnie im samochód jedzie szybciej i po bardziej przyczepnej nawierzchni, tym staje siÄ™ bardziej podatny na wytrÄ…cenie tyłu z równowagi.

W praktyce może siÄ™ okazać, że na mokrym przy niższych prÄ™dkoĹ›ciach, nawet z tymi starszymi oponami z tyłu, naturalna podsterownoć samochodu nadal przeważa i samochód jedzie stabilnie. Tak naprawdÄ™ dopiero aquaplanning tu wybije tył z równowagi (co zresztÄ… z tyłu dzieje siÄ™ najpierw nawet jak sÄ… 4 równe opony).
A na suchej nawierzchni, przy dużej prÄ™dkoĹ›ci, nowe opony z tyłu mogÄ… siÄ™ okazać słabsze niż przednie i wytrÄ…cić tył z toru jazdy.

I piszÄ™ powyższe na podstawie moich konkretnych doĹ›wiadczeĹ„.
Kupiłem nowy samochód który miał dwie opony już łyse. Kupiłem chwilowo tylko dwie nowe (takie same jak stare, tylko nowe).
Jako że samochód nowy, nieogarniÄ™ty i w dodatku z tych bardziej "neutralnych", to nowe poszły do tyłu - zgodnie z teoriÄ….
I dokładnie okazało siÄ™ to co piszÄ™ - przy wyższych prÄ™dkoĹ›ciach na suchym bywały takie atrakcje:
http://www.youtube.com/watch?v=WBNJof102sA&t=1m00s

Po zamianie przód<->tył samochód przestał być nerwowy przy dużych prÄ™dkoĹ›ciach, natomiast jeĽdziłem nim tak jeszcze jakiĹ› czas, również po mokrym, Ĺ›niegu i lodzie (a opony letnie), całkiem szybko na sportowych treningach i żadnych niebezpiecznie nadsterownych ciÄ…got samochodu nie zauważyłem, pomimo że nowe opony były z przodu.

OczywiĹ›cie dopiero dokupienie kolejnych 4 nowych opon spowodowało że samochód jeĽdzi teraz tak jak powinien :)

22 Data: Kwiecien 08 2011 21:40:03
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-04-08 20:49, JAM pisze:

On Apr 5, 2:49 pm, "Kuba \(aka   wrote:
Użytkownik   napisał w Głównie chodzi o to, ze z przodu auta masz strefy zgniotu, poduszki itd.
Jesli więc wylecisz przodem to wszystkie te systemy bed± Cie próbowały
chronić. Jak wylecisz tyłem/bokiem to nie ma za wiele systemów ochrony.

To nie o to chodzi. Samochod musi byc odrobine podsterowny. Inaczej
jest dynamicznie niestabilny. Zalozenie nowych opon na przod powoduje,
ze kat uslizgu tylnych kol jest wiekszy niz przednich w porownaniu do
tego co zakladal producent w zwiazku z czym samochod staje sie mniej
podsterowny lub nawet nadsterowny. Nadsterowny samochod ma predkosc
krytyczna powyzej ktorej jest kompletnie niestabilny i niebezpieczny
dla przcietnego kierowcy. Takie samochody sa wprawdzie bardoz szybkie
w czasach reakcji i dobrze wchodza w zakrety, ale kierowca moze miec
klopoty z utzymaniem takiego pojazdu na prostej powyzej pewnych
predkosci jazdy. Zalozenie nowych opon na tyl powoduje zjawisko
odwrotne. Pojazd staje sie bardziej podsterowny w porownaniu do tego
co zalozyl producent. Powoduje to, ze zwiekszenie stabilnosci pojazdu
kosztem zwiekszenia czasu reakcji podwozia co generalnie jest sporo
bezpieczniejsze dla normalnego uzytkownika choc traci sie na dynamice
podwozia.

Bardzo ładnie to wytłumaczyłe¶.

23 Data: Kwiecien 08 2011 21:51:26
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2011-04-08 21:40, Artur Ma¶l±g wrote:

W dniu 2011-04-08 20:49, JAM pisze:
On Apr 5, 2:49 pm, "Kuba \(aka  wrote:
Użytkownik  napisał w


Głównie chodzi o to, ze z przodu auta masz strefy zgniotu, poduszki itd.
Jesli więc wylecisz przodem to wszystkie te systemy bed± Cie próbowały
chronić. Jak wylecisz tyłem/bokiem to nie ma za wiele systemów ochrony.

To nie o to chodzi. Samochod musi byc odrobine podsterowny. Inaczej
jest dynamicznie niestabilny. Zalozenie nowych opon na przod powoduje,
ze kat uslizgu tylnych kol jest wiekszy niz przednich w porownaniu do
tego co zakladal producent w zwiazku z czym samochod staje sie mniej
podsterowny lub nawet nadsterowny. Nadsterowny samochod ma predkosc
krytyczna powyzej ktorej jest kompletnie niestabilny i niebezpieczny
dla przcietnego kierowcy. Takie samochody sa wprawdzie bardoz szybkie
w czasach reakcji i dobrze wchodza w zakrety, ale kierowca moze miec
klopoty z utzymaniem takiego pojazdu na prostej powyzej pewnych
predkosci jazdy. Zalozenie nowych opon na tyl powoduje zjawisko
odwrotne. Pojazd staje sie bardziej podsterowny w porownaniu do tego
co zalozyl producent. Powoduje to, ze zwiekszenie stabilnosci pojazdu
kosztem zwiekszenia czasu reakcji podwozia co generalnie jest sporo
bezpieczniejsze dla normalnego uzytkownika choc traci sie na dynamice
podwozia.

Bardzo ładnie to wytłumaczyłe¶.

Obawiam się, że nieważne ile by nie tłumaczyć, to i tak znajd± się ludzie, którzy z uporem, będ± twierdzić inaczej :-)

PS: RWD z powodu natury napędu jest dynamicznie niestabilne - dlatego bardzo istotne jest umiejętne posługiwanie się podałem przy¶pieszenia :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

24 Data: Kwiecien 09 2011 19:33:52
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-04-08 21:51, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:

On 2011-04-08 21:40, Artur Ma¶l±g wrote:
Bardzo ładnie to wytłumaczyłe¶.
(...)
Obawiam się, że nieważne ile by nie tłumaczyć, to i tak znajd± się
ludzie, którzy z uporem, będ± twierdzić inaczej :-)

Standard.

PS: RWD z powodu natury napędu jest dynamicznie niestabilne -

Przyjmuj±c Twoj± argumentację, to podobnie jest z FWD, tylko ma inn±
charakterystykę - trudniej je wyprowadzić ze stabilno¶ci. Przynajmniej
w teorii.

dlatego
bardzo istotne jest umiejętne posługiwanie się podałem przy¶pieszenia :-)

Powyższe twierdzenie jest prawdziwe niezależnie od rodzaju napędu.

25 Data: Kwiecien 12 2011 06:37:28
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-08 20:49, JAM pisze:

To nie o to chodzi. Samochod musi byc odrobine podsterowny. Inaczej
jest dynamicznie niestabilny. Zalozenie nowych opon na przod powoduje,
ze kat uslizgu tylnych kol jest wiekszy niz przednich w porownaniu do
tego co zakladal producent w zwiazku z czym samochod staje sie mniej
podsterowny lub nawet nadsterowny. Nadsterowny samochod ma predkosc
krytyczna powyzej ktorej jest kompletnie niestabilny i niebezpieczny
dla przcietnego kierowcy. Takie samochody sa wprawdzie bardoz szybkie
w czasach reakcji i dobrze wchodza w zakrety, ale kierowca moze miec
klopoty z utzymaniem takiego pojazdu na prostej powyzej pewnych
predkosci jazdy. Zalozenie nowych opon na tyl powoduje zjawisko
odwrotne. Pojazd staje sie bardziej podsterowny w porownaniu do tego
co zalozyl producent. Powoduje to, ze zwiekszenie stabilnosci pojazdu
kosztem zwiekszenia czasu reakcji podwozia co generalnie jest sporo
bezpieczniejsze dla normalnego uzytkownika choc traci sie na dynamice
podwozia.

Gdyby samochody z napędem na tył były niebezpieczne przy wyższych prędko¶ciach, tak jak sugerujesz, na pewno Lambo, Ferri, BMW, Lexus, Merc, Prosiak i wiele innych nawet lepszych z czołówki ¶wiatowej nie miałyby napędu na tył, bo by to groziło niebezpieczeństwem.

Jeste¶ w bardzo dużym błędzie, bo jest dokładnie odwrotnie. Ale ja Ciebie z niego nie będę wyprowadzał.

Pozdrawiam

26 Data: Kwiecien 12 2011 10:29:07
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: JAM 

On Apr 12, 12:37 am, Filip KK  wrote:

W dniu 2011-04-08 20:49, JAM pisze:


Gdyby samochody z napędem na tył były niebezpieczne przy wyższych
prędko¶ciach, tak jak sugerujesz, na pewno Lambo, Ferri, BMW, Lexus,
Merc, Prosiak i wiele innych nawet lepszych z czołówki ¶wiatowej nie
miałyby napędu na tył, bo by to groziło niebezpieczeństwem.

Podsterownosc czy nadsterownosc pojazdu to cecha dynamiczna podwozia,
ktora nie zalezy od tego czy naped jest na przod czy na tyl czy tez na
obie osie. Rodzaj napedu wplywa na stopien podsterownosci i
konstruktorzy zawieszen biora to pod uwage przy strojeniu pojazdu. W
efekcie otrzymujesz pojazd podsterowny bez wzgledu na to czy ma naped
na przednie czy na tylne kola. Naped na tyl stosuej sie w samochodach
sportowych z innych powodow.

Jeste¶ w bardzo dużym błędzie, bo jest dokładnie odwrotnie. Ale ja
Ciebie z niego nie będę wyprowadzał.

Mam odmienne zdanie.


Pozdrawiam- Hide quoted text -

- Show quoted text -

JAM
http://marchel.home.comcast.net/~marchel/

27 Data: Kwiecien 06 2011 21:11:41
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-04-05 10:18, J.F. pisze:

Sprawa dotyczy generalnie srednich opadow, gdy glebokosc bieznika staje
sie istotna, a ABS i ESP zmniejszaja ryzyko wariowania tylu. Ja bym
zostawil jak jest i cieszyl sie potem pkt 2, ale moze masz inne plany.

To też nie jest takie proste, bo opona im bardziej zużyta tym bardziej przyczepna na suchym.

A jak pokazują statystyki najbardziej śmiercionośne drogi to suche drogi.
Opanowanie poĹ›lizgu tylnej osi na suchym też bÄ™dzie trudniejsze niż zrobienie tego na mokrym.

Tyle że "suchoć" raczej znienacka siÄ™ nie pojawi, a aquaplaning w koleinie czy innej kałuży już tak.

28 Data: Kwiecien 05 2011 10:52:10
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Tomek 


Użytkownik "Kenjiro"  napisał w wiadomo¶ci

Witam
Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy ich
zakładaniu okazało się, że jedna jest pęknięta. Kupiłem więc dwie nowe
opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na przód.
Facet mówił, że to jaka¶ nowa szkoła:)

Spotkali¶cie się z takim podej¶ciem?
W tej chwili mam więc 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony z
tyłu. Zostawić tak jak jest, czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i dać
na przód?

Generalnie to zależy, czy masz auto z przednim czy z tylnym napędem.
Tomek

29 Data: Kwiecien 05 2011 11:27:19
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "Tomek"

Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy ich zakładaniu okazało się, że jedna jest pęknięta. Kupiłem więc dwie nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na przód. Facet mówił, że to jaka¶ nowa szkoła:)

Spotkali¶cie się z takim podej¶ciem?
W tej chwili mam więc 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony z tyłu. Zostawić tak jak jest, czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i dać na przód?

Generalnie to zależy, czy masz auto z przednim czy z tylnym napędem.

A to dobre ;-) napisz jeszcze jakie to ma znaczenie w zwi±zku z napędzan± osi±

30 Data: Kwiecien 05 2011 21:13:05
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 5 Apr 2011 11:27:19 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

Generalnie to zależy, czy masz auto z przednim czy z tylnym napędem.

A to dobre ;-) napisz jeszcze jakie to ma znaczenie w zwi±zku z
napędzan± osi±

Spore. W FWD masz kontrolę nad przodem, a tył lata jak chce. W RWD masz
kontrole nad tyłem i przodem, przy czym jak zaczyna tył jechać, to odjęcie
gazu zazwyczaj powstrzymuje jego zapędy.
W FWD, jak tył zaczyna odlatywać, to możesz jedynie dodać gazu i się
modlić.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

31 Data: Kwiecien 05 2011 21:24:31
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Autor: J.F. 

On Tue, 5 Apr 2011 21:13:05 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

W FWD, jak tył zaczyna odlatywać, to możesz jedynie dodać gazu i się
modlić.

No jak to, przeciez "dwie godzinki na Czyzynach i sie nauczylem
jezdzic Berlingo" :-)

J.

32 Data: Kwiecien 05 2011 22:13:49
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 05 Apr 2011 21:24:31 +0200, J.F. napisał(a):

W FWD, jak tył zaczyna odlatywać, to możesz jedynie dodać gazu i się
modlić.

No jak to, przeciez "dwie godzinki na Czyzynach i sie nauczylem
jezdzic Berlingo" :-)

No nauczyłem się dodawać gazu i sie modlić.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

33 Data: Kwiecien 05 2011 22:14:34
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 05 Apr 2011 21:24:31 +0200, J.F. napisał(a):

No jak to, przeciez "dwie godzinki na Czyzynach i sie nauczylem
jezdzic Berlingo" :-)

ATSD - chciałby¶, co?
http://trzypion.pl/Sierrafan/2011-04-03_MZ/DSC_2830.html :D :D :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

34 Data: Kwiecien 05 2011 23:34:52
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Autor: Michał 

Adam Płaszczyca  napisał(a):

Dnia Tue, 05 Apr 2011 21:24:31 +0200, J.F. napisał(a):

> No jak to, przeciez "dwie godzinki na Czyzynach i sie nauczylem
> jezdzic Berlingo" :-)

ATSD - chciałby¶, co?
http://trzypion.pl/Sierrafan/2011-04-03_MZ/DSC_2830.html :D :D :D


O ja - byłem tu !!!!

zorałem tam trawnik w zeszłej zimie bo wypadłem ~120km/h :)
wyrywaj±c jakie¶ kabelki i dużo ziemi/trawy.

chciałem zrobić takie bokiem, tylko się pas skończył:
http://www.youtube.com/watch?v=rs-jAImScms&t=1m11s

ale nawet trochę wyszło :) udało się nie zakopać w ¶niegu :)

kiedy tam kto¶ z grupy jest/bywa ?

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

35 Data: Kwiecien 05 2011 11:35:53
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: AL 

W dniu 2011-04-05 09:57, Kenjiro pisze:

Witam
Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy
ich zakładaniu okazało siÄ™, że jedna jest pÄ™kniÄ™ta. Kupiłem wiÄ™c dwie
nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na
przód. Facet mówił, że to jakaĹ› nowa szkoła:)

Spotkaliście się z takim podejściem?
W tej chwili mam więc 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony
z tyłu. Zostawić tak jak jest, czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i
dać na przód?

logicznie to przyjmowalo sie dotychczas, ze opony o wyzszym=lepszym biezniku dawalo sie na przod, gdyz przednie opony sie szybciej zuzywaja (hamowanie). Mialo to znaczenie zwlaszcza w czasach, gdy opony byly towarem reglamentowanym i tak z pokolenia na pokolenie przekazywalo sie ta informacje :)

Natomiast ze wzgledu na stabilnosc auta na sliskim - lepsze opony powinno dawac sie na tyl auta (aby Cie na zakrecie nie wyprzedzil - tyl jest zazwyczaj lzejszy a przy hamownaniu dodatkowo odciazany).
Nie ma znaczenia, ktora os jest napedowa: przednia czy tylna.
Ma to glownie znaczenie na sliskim (zima) oraz mokrym (caly rok).
Twoj wybor.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

36 Data: Kwiecien 05 2011 10:58:17
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 05 Apr 2011 11:35:53 +0200, AL napisał(a):

Natomiast ze wzgledu na stabilnosc auta na sliskim - lepsze opony
powinno dawac sie na tyl auta (aby Cie na zakrecie nie wyprzedzil - tyl
jest zazwyczaj lzejszy a przy hamownaniu dodatkowo odciazany).

lżejszy tył oznacza niższe siły bezwładno¶ci wybijaj±ce tyln± o¶ z toru
jazdy. CBDU.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

37 Data: Kwiecien 05 2011 13:05:03
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: AL 

W dniu 2011-04-05 11:58, Waldek Godel pisze:

Dnia Tue, 05 Apr 2011 11:35:53 +0200, AL napisał(a):

Natomiast ze wzgledu na stabilnosc auta na sliskim - lepsze opony
powinno dawac sie na tyl auta (aby Cie na zakrecie nie wyprzedzil - tyl
jest zazwyczaj lzejszy a przy hamownaniu dodatkowo odciazany).

lżejszy tył oznacza niższe siły bezwładno¶ci wybijaj±ce tyln± o¶ z toru
jazdy. CBDU.


ale okreslenie 'lzejszy tyl' nie odnosi sie, ze masy fizycznie sie przemieszczaja i zmienia sie jego bezwladnosc :).
Chodzi o to, ze zmniejsza sie nacisk tylnych kol na podloze (obrazowo: podnosi sie 'dupka' auta) a wiec zwieksza sie tendencja do jego niestabilnosci - zwlaszcza jadac nie po luku (w wielkim skrócie).

--
pozdr
Adam (AL)
TG

38 Data: Kwiecien 05 2011 12:12:45
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 05 Apr 2011 13:05:03 +0200, AL napisał(a):

ale okreslenie 'lzejszy tyl' nie odnosi sie, ze masy fizycznie sie
przemieszczaja i zmienia sie jego bezwladnosc :).
Chodzi o to, ze zmniejsza sie nacisk tylnych kol na podloze (obrazowo:
podnosi sie 'dupka' auta) a wiec zwieksza sie tendencja do jego
niestabilnosci - zwlaszcza jadac nie po luku (w wielkim skrócie).

skup się - skoro masa jest tak rozłożona, że nacisk na jedn± o¶ jest
mniejszy, to w zakręcie będ± również mniejsze siły boczne, bo sam
powiedziałe¶, że masa się nie przemieszcza.

A nawet już jak sytuacja jest tak zła, że która¶ z osi wpadnie w po¶lizg,
to ja chyba jednak wolę, żeby to była o¶ tylna. Tam przynajmniej jest cień
szansy (choćby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to już za
dużo nie zrobisz - ani sterować, ani hamować, ani dodać gazu (przy przednim
napędzie)

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

39 Data: Kwiecien 05 2011 13:48:44
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: J.F. 

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w

A nawet już jak sytuacja jest tak zła, że która¶ z osi wpadnie w po¶lizg,
to ja chyba jednak wolę, żeby to była o¶ tylna. Tam przynajmniej jest cień
szansy (choćby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to już za
dużo nie zrobisz - ani sterować, ani hamować, ani dodać gazu (przy przednim
napędzie)

Proponuje - znajdz jakies lotnisko, poczekaj na deszcz/snieg, pojezdzij, potem wrocimy do rozmowy :-)

Dla przypomnienia
http://www.youtube.com/watch?v=HRGmtObqKeo


J.



P.S. A to coza rajd
http://www.youtube.com/watch?v=kVw0MUhZuo4&feature=related

40 Data: Kwiecien 05 2011 12:59:38
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 5 Apr 2011 13:48:44 +0200, J.F. napisał(a):

Proponuje - znajdz jakies lotnisko, poczekaj na deszcz/snieg,
pojezdzij, potem wrocimy do rozmowy :-)

zrób to sam.
Bo ja wła¶nie pojeĽdziłem, o czym wielokrotnie pisałem. I dlatego te
bajania nawiedzonych teoretyków budz± we mnie tylko ¶miech.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

41 Data: Kwiecien 05 2011 13:01:29
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 5 Apr 2011 13:48:44 +0200, J.F. napisał(a):

Dla przypomnienia
http://www.youtube.com/watch?v=HRGmtObqKeo


o.. ładny przykład.
A teraz wysil szare komórki co byłoby jakby poleciał w bok przodem a nie
tyłem.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

42 Data: Kwiecien 05 2011 14:17:35
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: J.F. 

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał

Dnia Tue, 5 Apr 2011 13:48:44 +0200, J.F. napisał(a):
Dla przypomnienia
http://www.youtube.com/watch?v=HRGmtObqKeo

o.. ładny przykład.
A teraz wysil szare komórki co byłoby jakby poleciał w bok przodem a nie
tyłem.

Zademonstrujesz ze potrafisz opanowac tyl w podobnej sytuacji, to ci przyznam racje - Ty zakladaj lepsze opony na przod :-)

J.

43 Data: Kwiecien 05 2011 13:57:08
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 5 Apr 2011 14:17:35 +0200, J.F. napisał(a):

Zademonstrujesz ze potrafisz opanowac tyl w podobnej sytuacji, to
ci przyznam racje - Ty zakladaj lepsze opony na przod :-)

a ty zademonstrujesz, że potrafisz opanować przód w takiej sytuacji lec±cy
na wprost na barierę, albo - co gorsza - na przeciwny pas?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

44 Data: Kwiecien 05 2011 17:39:25
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Irokez 

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomo¶ci

Dnia Tue, 5 Apr 2011 14:17:35 +0200, J.F. napisał(a):
Zademonstrujesz ze potrafisz opanowac tyl w podobnej sytuacji, to
ci przyznam racje - Ty zakladaj lepsze opony na przod :-)
a ty zademonstrujesz, że potrafisz opanować przód w takiej sytuacji lec±cy
na wprost na barierę, albo - co gorsza - na przeciwny pas?

Ja ratowałem zim± lec±cy przód (był zakręt a waliłem prosto w budynek) za pomoc± ręcznego. Jak autem obróciło to przód jako¶ złapał w pewnym momencie ¶nieg i wyprowadziłem rzucaj±cy się tył.
Także oprócz ręcznego niewiele jest możliwo¶ci wyprowadzania. Kotwicy pod ręk± nie mam

--
Irokez

45 Data: Kwiecien 06 2011 21:52:40
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Autor: J.F. 

On Tue, 5 Apr 2011 13:57:08 +0100,  Waldek Godel wrote:

Dnia Tue, 5 Apr 2011 14:17:35 +0200, J.F. napisał(a):
Zademonstrujesz ze potrafisz opanowac tyl w podobnej sytuacji, to
ci przyznam racje - Ty zakladaj lepsze opony na przod :-)

a ty zademonstrujesz, że potrafisz opanować przód w takiej sytuacji lec±cy
na wprost na barierę, albo - co gorsza - na przeciwny pas?

Czy zademonstruje to nie wiem, ale do tej pory jakos sie udawalo.

Owszem - na lodzie uczucie jest glupie, a reczny pomaga.

J.

46 Data: Kwiecien 07 2011 19:38:54
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Autor: A.K. 

Dnia Wed, 06 Apr 2011 21:52:40 +0200, J.F. napisał(a):

Czy zademonstruje to nie wiem, ale do tej pory jakos sie udawalo.

Owszem - na lodzie uczucie jest glupie, a reczny pomaga.

No to zazdraszczam ręcznego na tył. :)

Żeby nie było, jestem zwolennikiem lepszych na tył - je¶li już.

--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda ¦l±ska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96

47 Data: Kwiecien 08 2011 00:54:21
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 7 Apr 2011 19:38:54 +0200, A.K. napisał(a):

Owszem - na lodzie uczucie jest glupie, a reczny pomaga.

No to zazdraszczam ręcznego na tył. :)

A ja nie. RWD jest jak seks. Po co jeĽdzić na ręcznym, jak można dać po
piĽdzie? ;D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

48 Data: Kwiecien 05 2011 14:47:09
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: AL 

W dniu 2011-04-05 13:12, Waldek Godel pisze:

Dnia Tue, 05 Apr 2011 13:05:03 +0200, AL napisał(a):



A nawet już jak sytuacja jest tak zła, że która¶ z osi wpadnie w po¶lizg,
to ja chyba jednak wolę, żeby to była o¶ tylna. Tam przynajmniej jest cień
szansy (choćby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to już za
dużo nie zrobisz - ani sterować, ani hamować, ani dodać gazu (przy przednim
napędzie)


jest roznica.
Jak w poslizg wpadniesz przednia osia (mowa o aucie, nie motorze;) odpuszczasz hamulec i przednia os znowu staje sie 'sterowna'.
Tylna niestety po wpadnieciu w poslizg jest nieprzewidywalna do samego konca - a jak zacznie wyprzedzac Cie tyl auta juz raczej nic nie zrobisz procz baczka ;).

Proponuje znalezc jakas szkole jazdy z mokra plyta - sprawdzisz to samodzielnie :)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

49 Data: Kwiecien 05 2011 13:58:01
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 05 Apr 2011 14:47:09 +0200, AL napisał(a):

jest roznica.
Jak w poslizg wpadniesz przednia osia (mowa o aucie, nie motorze;)
odpuszczasz hamulec i przednia os znowu staje sie 'sterowna'.

i sterownie, prosto w drzewo/barierkę/s±siedni pas..

Proponuje znalezc jakas szkole jazdy z mokra plyta - sprawdzisz to
samodzielnie :)

Po raz pierdyliard pinćdziesi±ty pi±ty - ja już to sprawdziłem. A ty?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

50 Data: Kwiecien 05 2011 15:00:42
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: AL 

W dniu 2011-04-05 14:58, Waldek Godel pisze:

Dnia Tue, 05 Apr 2011 14:47:09 +0200, AL napisał(a):

jest roznica.
Jak w poslizg wpadniesz przednia osia (mowa o aucie, nie motorze;)
odpuszczasz hamulec i przednia os znowu staje sie 'sterowna'.

i sterownie, prosto w drzewo/barierkę/s±siedni pas..

Proponuje znalezc jakas szkole jazdy z mokra plyta - sprawdzisz to
samodzielnie :)

Po raz pierdyliard pinćdziesi±ty pi±ty - ja już to sprawdziłem. A ty?

mnie sie wydaje, ze jednak nie spradziles lub miales zlego instruktora

A reasumujac, nalezy podkreslic tu fakt, ze roznice sa minimalne i zauwazalne dopiero w sytuacjach ekstremalnych a nie jadac na niedzielna wycieczke czy w jezdzie po miescie.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

51 Data: Kwiecien 05 2011 14:11:48
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 05 Apr 2011 15:00:42 +0200, AL napisał(a):

mnie sie wydaje, ze jednak nie spradziles lub miales zlego instruktora


tak, masz rację, Wydaje ci się

A reasumujac, nalezy podkreslic tu fakt, ze roznice sa minimalne i
zauwazalne dopiero w sytuacjach ekstremalnych a nie jadac na niedzielna
wycieczke czy w jezdzie po miescie.

tak, s± minimalne. Niemniej jednak dopiero założenie łysych Michelinów MXL
(legendarne opony o legendarnie złym zachowaniu na mokrym/¶niegu, nawet jak
były nowe) na tył (przy dobrych zimowych z przodu) i wjazd na oblodzony
plac pozwolił ZMUSIĆ takiego BX-a do zarzucenia tyłem, po raz pierwszy w
jego historii.
ZMUSIĆ. To znaczy, że na suchym asfalcie w tej sytuacji być może bym już
dachował.
I podkre¶lam - zarzucenia. Po¶lizgu. Całkiem łatwego do kontrolowania.
Nawet maj±c zwykłe letnie (czyli nie MXL) z tyłu nie udało się tego zrobić
- zawsze odjeżdzał pierwszy przód.
Maj±c różnicę typu trochę używane/nowe nie będę się przejmował w ogóle.

Zrób podobny eksperyment i pokaż, że będzie inaczej, to być może zacznę to
brać pod uwagę. A póki co wolę empirię nad jakie¶ teoretyczne urban legends
miszczów kierownicy zza klawiatury.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

52 Data: Kwiecien 05 2011 15:35:37
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: AL 

W dniu 2011-04-05 15:11, Waldek Godel pisze:

Dnia Tue, 05 Apr 2011 15:00:42 +0200, AL napisał(a):

mnie sie wydaje, ze jednak nie spradziles lub miales zlego instruktora


tak, masz rację, Wydaje ci się

nie wiem gdzie to sprawdzales - ale osoba, ktora byla Twpim instruktorem chyba nigdy w rajdach nie startowala (a moze nie bylo zadnej osoby?)

http://www.portaloponiarski.pl/porady/503-dlaczego-naley-montowa-nowe-lub-mniej-zuyte-opony-na-ty-pojazdu

A reasumujac, nalezy podkreslic tu fakt, ze roznice sa minimalne i
zauwazalne dopiero w sytuacjach ekstremalnych a nie jadac na niedzielna
wycieczke czy w jezdzie po miescie.

tak, s± minimalne. Niemniej jednak dopiero założenie łysych Michelinów MXL
(legendarne opony o legendarnie złym zachowaniu na mokrym/¶niegu, nawet jak
były nowe) na tył (przy dobrych zimowych z przodu) i wjazd na oblodzony
plac pozwolił ZMUSIĆ takiego BX-a do zarzucenia tyłem, po raz pierwszy w
jego historii.
ZMUSIĆ. To znaczy, że na suchym asfalcie w tej sytuacji być może bym już
dachował.
I podkre¶lam - zarzucenia. Po¶lizgu. Całkiem łatwego do kontrolowania.
Nawet maj±c zwykłe letnie (czyli nie MXL) z tyłu nie udało się tego zrobić
- zawsze odjeżdzał pierwszy przód.
Maj±c różnicę typu trochę używane/nowe nie będę się przejmował w ogóle.

ale o czym Ty piszesz.
Ty piszesz o ruszaniu z miejsca.
Gratuluje wyboru w zakladaniu zima opon zoimowych na jedna os tylko.
W tej sytuacji wiadomo, ze zalozysz na przod, bo takim celem kupiles te zimowe opony aby ruszyc z miesca, pod gorke i sie toczyc.

http://www.opony.com.pl/artykul/nowe-opony-na-tyl/?id=1059

Zrób podobny eksperyment i pokaż, że będzie inaczej, to być może zacznę to
brać pod uwagę. A póki co wolę empirię nad jakie¶ teoretyczne urban legends
miszczów kierownicy zza klawiatury.

a powiedz to tym ludziom co w rajdach startuja
Jak znajde ta wypowiedz L.Kuzaja to ja tu przytocze (pewnie tez go zwymyslasz od mistrza kierownicy zza klawiatury?)

Mnie tam dynda, gdzie sobie zamontujesz te nowe opony - Twoj wybor.
Jesli masz problem z ruszaniem - to pewnie zainstalujesz je na napedowych kolach (i niezaleznie czy FWD czy RWD).

Ja sie przekonalem pare lat temu, ze lepsze opony na tyl zmieniaja bardzo pozytywnie charakterystyke prowadzenia auta (nawet na sliskim rondzie) i sie tego bede trzymal.


--
pozdr
Adam (AL)
TG

53 Data: Kwiecien 05 2011 15:17:35
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 05 Apr 2011 15:35:37 +0200, AL napisał(a):

nie wiem gdzie to sprawdzales - ale osoba, ktora byla Twpim instruktorem
chyba nigdy w rajdach nie startowala (a moze nie bylo zadnej osoby?)


Zdradzę Ci wielk± tajemnicę - ja też nie startowałem. I na razie nie
zamierzam.
Zdradzę Ci jeszcze większ± tajemnicę - ruch drogowy to nie rajdy. Byłoby
miło, jakby¶ sobie zdał z tego sprawę.


A reasumujac, nalezy podkreslic tu fakt, ze roznice sa minimalne i
zauwazalne dopiero w sytuacjach ekstremalnych a nie jadac na niedzielna
wycieczke czy w jezdzie po miescie.

tak, s± minimalne. Niemniej jednak dopiero założenie łysych Michelinów MXL
(legendarne opony o legendarnie złym zachowaniu na mokrym/¶niegu, nawet jak
były nowe) na tył (przy dobrych zimowych z przodu) i wjazd na oblodzony
plac pozwolił ZMUSIĆ takiego BX-a do zarzucenia tyłem, po raz pierwszy w
jego historii.
ZMUSIĆ. To znaczy, że na suchym asfalcie w tej sytuacji być może bym już
dachował.
I podkre¶lam - zarzucenia. Po¶lizgu. Całkiem łatwego do kontrolowania.
Nawet maj±c zwykłe letnie (czyli nie MXL) z tyłu nie udało się tego zrobić
- zawsze odjeżdzał pierwszy przód.
Maj±c różnicę typu trochę używane/nowe nie będę się przejmował w ogóle.

ale o czym Ty piszesz.
Ty piszesz o ruszaniu z miejsca.

że co??????? tak, z pewno¶ci± powyżej jest opis ruszania z miejsca,
bezapelacyjnie.

Gratuluje wyboru w zakladaniu zima opon zoimowych na jedna os tylko.
W tej sytuacji wiadomo, ze zalozysz na przod, bo takim celem kupiles te
zimowe opony aby ruszyc z miesca, pod gorke i sie toczyc.

gratuluję jasnowidzenia.
tylko weĽ szmatkę i przeczy¶ć sobie kulę, bo troche brudna jest.

a powiedz to tym ludziom co w rajdach startuja

a pilotom jumbojetów też muszę? ale Kubicy to pewnie muszę to powiedzieć
co?



--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

54 Data: Kwiecien 05 2011 17:41:19
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: AL 

W dniu 2011-04-05 16:17, Waldek Godel pisze:

Dnia Tue, 05 Apr 2011 15:35:37 +0200, AL napisał(a):

nie wiem gdzie to sprawdzales - ale osoba, ktora byla Twpim instruktorem
chyba nigdy w rajdach nie startowala (a moze nie bylo zadnej osoby?)


Zdradzę Ci wielk± tajemnicę - ja też nie startowałem. I na razie nie
zamierzam.
Zdradzę Ci jeszcze większ± tajemnicę - ruch drogowy to nie rajdy. Byłoby
miło, jakby¶ sobie zdał z tego sprawę.

alez ja jezdze tylko 'cywilnie'.
Natomiast mialem juz przyjemnosc zrobic baczka na rondzie w zimie (nie jest to przyjemne).

Proby lotniskowe na mokrej tafli tez pokrywaja sie z cywilna obserwacja.

A jednym z lepiej obrazowych - moim zdaniem - testow opon byla przejazdzka zima AX'em 1.5D - bardzo ciezki przod w stosunku do lekkiego tylu auta (wystarczylo zostawic letnie pony z tylu a zimowe na przod a potem zamiana) - nie potrzeba bylo wiele by wpasc w poslizg i sprawdzic skutecznosc tego co twierdza na testach z oponami (tzn lepsze na tyl - pierwsze wieksze rondo potwierdzalo ta teorie) - samochodzik idealnie nadawal sie do sprawdzenia tego w zyciu (bez przesady).

Dlatego napisalem wczesnie: sytuacje extremalne.
A takie zdarzaja sie nieprzewidywalnie i albo z nich wyjdziesz calo albo nie. Ale warto czasem dac szanse temu pierwszemu :)


--
pozdr
Adam (AL)
TG

55 Data: Kwiecien 05 2011 17:35:08
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 05 Apr 2011 17:41:19 +0200, AL napisał(a):

alez ja jezdze tylko 'cywilnie'.
Natomiast mialem juz przyjemnosc zrobic baczka na rondzie w zimie (nie
jest to przyjemne).

ja nawet kilka razy.. i obserwacje mniej więcej się pokrywaj± - b±czek w
wielu sytuacjach pozwala wyj¶ć cało a nawet bez zadrapania. Zależy tylko od
tego ile miejsca jest dookoła i ile i jak jad± inne pojazdy.
Utrata przyczepno¶ci przedniej osi oznacza przeważnie brak kontroli,
zwłaszcza jak po¶lizg nie jest miejscowy, tzn poza przypadkami, że koła
po¶lizgn± się w kałuży, ale 2 metry dalej jest już asfalt i złapi±
przyczepno¶ć.

Dlatego napisalem wczesnie: sytuacje extremalne.
A takie zdarzaja sie nieprzewidywalnie i albo z nich wyjdziesz calo albo
nie. Ale warto czasem dac szanse temu pierwszemu :)

i dlatego gdybym miał mieć stare opony, wolałbym mieć gorsze z tyłu, bo
wtedy mam jeszcze możliwo¶ć próbowac wyprowadzić auto albo hamować.
Uciekaj±cy przód nie daje takiego komfortu.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

56 Data: Kwiecien 06 2011 13:38:08
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Waldek Godel wrote:

Dnia Tue, 05 Apr 2011 17:41:19 +0200, AL napisał(a):

alez ja jezdze tylko 'cywilnie'.
Natomiast mialem juz przyjemnosc zrobic baczka na rondzie w zimie (nie jest to przyjemne).

ja nawet kilka razy.. i obserwacje mniej więcej się pokrywaj± - b±czek w
wielu sytuacjach pozwala wyj¶ć cało a nawet bez zadrapania. Zależy tylko od
tego ile miejsca jest dookoła i ile i jak jad± inne pojazdy.
Utrata przyczepno¶ci przedniej osi oznacza przeważnie brak kontroli,

Bo b±czek to jest pełna kontrola :)


zwłaszcza jak po¶lizg nie jest miejscowy, tzn poza przypadkami, że koła
po¶lizgn± się w kałuży, ale 2 metry dalej jest już asfalt i złapi±
przyczepno¶ć.

W przypadku b±czka "miejscowo¶ć" po¶lizgu nie pomoże -- najwyżej zamieni go w dachowanie.


Dlatego napisalem wczesnie: sytuacje extremalne.
A takie zdarzaja sie nieprzewidywalnie i albo z nich wyjdziesz calo albo nie. Ale warto czasem dac szanse temu pierwszemu :)

i dlatego gdybym miał mieć stare opony, wolałbym mieć gorsze z tyłu, bo
wtedy mam jeszcze możliwo¶ć próbowac wyprowadzić auto albo hamować.
Uciekaj±cy przód nie daje takiego komfortu.


pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

57 Data: Kwiecien 06 2011 12:32:47
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 06 Apr 2011 13:38:08 +0200, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

Bo b±czek to jest pełna kontrola :)


nie, ale przewaznie mie¶ci się na znacznie mniejszej powierzchni niż
pojechanie na wprost, co daje szanse na pozostanie na jezdni.
Spore.

W przypadku b±czka "miejscowo¶ć" po¶lizgu nie pomoże -- najwyżej zamieni
go w dachowanie.

rili?
twierdzisz że większo¶ć aut robi±cych test łosia dachowało?
Serio? Bo ja widziałem tylko kilka sztuk, a wszystkie inne tylko zamiatały
dup±.


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

58 Data: Kwiecien 06 2011 14:21:20
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2011-04-06 13:32,  *Waldek Godel* napisał, a mnie co¶ podkusiło, żeby odpisać:

Dnia Wed, 06 Apr 2011 13:38:08 +0200, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

Bo b±czek to jest pełna kontrola :)


nie, ale przewaznie mie¶ci się na znacznie mniejszej powierzchni niż
pojechanie na wprost, co daje szanse na pozostanie na jezdni.
Spore.

Chyba 3 pasmowej autobanie na wprost :)


W przypadku b±czka "miejscowo¶ć" po¶lizgu nie pomoże -- najwyżej zamieni
go w dachowanie.

rili?
twierdzisz że większo¶ć aut robi±cych test łosia dachowało?
Serio? Bo ja widziałem tylko kilka sztuk, a wszystkie inne tylko zamiatały
dup±.

Po wielu ćwiczeniach na placu mi też raz Astra (2005) zamiotła dup± na drodze - skończyło się dachowaniem. Na placach zwykle nie ma pobocza.
Gdyby mi tam przód wyjechał to najprawdopodobniej kolejny samochód by mnie najwyżej z tego rowu wyci±gn±ł, bo ci±gle bym był na kołach.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

59 Data: Kwiecien 06 2011 14:31:29
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Irokez 

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomo¶ci

Po wielu ćwiczeniach na placu mi też raz Astra (2005) zamiotła dup± na drodze - skończyło się dachowaniem. Na placach zwykle nie ma pobocza.
Gdyby mi tam przód wyjechał to najprawdopodobniej kolejny samochód by mnie najwyżej z tego rowu wyci±gn±ł, bo ci±gle bym był na kołach.

eetam.. to już przypadek czy dach czy nie
Poldolotem dupe mi zamiotło, wpadło do rowu, odbiło się dup± od dna rowu i obróciło znowu o 180 stopni w tym rowie wokół osi.I wszystko na kołach.
Wyci±garka z lawety spokojnie wyci±gneła.

--
Irokez

60 Data: Kwiecien 06 2011 13:43:18
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Kamil 

On 06/04/2011 13:31, Irokez wrote:

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w
wiadomo¶ci
Po wielu ćwiczeniach na placu mi też raz Astra (2005) zamiotła dup± na
drodze - skończyło się dachowaniem. Na placach zwykle nie ma pobocza.
Gdyby mi tam przód wyjechał to najprawdopodobniej kolejny samochód by
mnie najwyżej z tego rowu wyci±gn±ł, bo ci±gle bym był na kołach.

eetam.. to już przypadek czy dach czy nie
Poldolotem dupe mi zamiotło, wpadło do rowu, odbiło się dup± od dna rowu
i obróciło znowu o 180 stopni w tym rowie wokół osi

Jaki¶ wyj±tkowo szeroki i płaski ten rów, skoro poldek dał rade się w nim pokręcić.




--
Pozdrawiam
Kamil

61 Data: Kwiecien 06 2011 15:02:18
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Irokez 

Użytkownik "Kamil"  napisał w wiadomo¶ci

On 06/04/2011 13:31, Irokez wrote:
Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w
wiadomo¶ci
Po wielu ćwiczeniach na placu mi też raz Astra (2005) zamiotła dup± na
drodze - skończyło się dachowaniem. Na placach zwykle nie ma pobocza.
Gdyby mi tam przód wyjechał to najprawdopodobniej kolejny samochód by
mnie najwyżej z tego rowu wyci±gn±ł, bo ci±gle bym był na kołach.
eetam.. to już przypadek czy dach czy nie
Poldolotem dupe mi zamiotło, wpadło do rowu, odbiło się dup± od dna rowu
i obróciło znowu o 180 stopni w tym rowie wokół osi
Jaki¶ wyj±tkowo szeroki i płaski ten rów, skoro poldek dał rade się w nim pokręcić.

Już pisałem w tym w±tku gdzie.
Zajebi¶cie głeboki, na cał± długo¶ć poldolota, ¶wieżo był przygotowany do przyjmowania takich go¶ci jak ja, wyskakuj±cych z zakrętu :)

--
Irokez

62 Data: Kwiecien 06 2011 14:25:06
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Kamil 

On 06/04/2011 14:02, Irokez wrote:

Użytkownik "Kamil"  napisał w wiadomo¶ci

On 06/04/2011 13:31, Irokez wrote:
Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w
wiadomo¶ci
Po wielu ćwiczeniach na placu mi też raz Astra (2005) zamiotła dup± na
drodze - skończyło się dachowaniem. Na placach zwykle nie ma pobocza.
Gdyby mi tam przód wyjechał to najprawdopodobniej kolejny samochód by
mnie najwyżej z tego rowu wyci±gn±ł, bo ci±gle bym był na kołach.
eetam.. to już przypadek czy dach czy nie
Poldolotem dupe mi zamiotło, wpadło do rowu, odbiło się dup± od dna rowu
i obróciło znowu o 180 stopni w tym rowie wokół osi
Jaki¶ wyj±tkowo szeroki i płaski ten rów, skoro poldek dał rade się w
nim pokręcić.

Już pisałem w tym w±tku gdzie.
Zajebi¶cie głeboki, na cał± długo¶ć poldolota, ¶wieżo był przygotowany
do przyjmowania takich go¶ci jak ja, wyskakuj±cych z zakrętu :)


Pewnie st±d te kręgi w Wylatowie. :)

--
Pozdrawiam
Kamil

63 Data: Kwiecien 06 2011 18:19:34
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Irokez 

Użytkownik "Kamil"  napisał w wiadomo¶ci

Jaki¶ wyj±tkowo szeroki i płaski ten rów, skoro poldek dał rade się w
nim pokręcić.
Już pisałem w tym w±tku gdzie.
Zajebi¶cie głeboki, na cał± długo¶ć poldolota, ¶wieżo był przygotowany
do przyjmowania takich go¶ci jak ja, wyskakuj±cych z zakrętu :)
Pewnie st±d te kręgi w Wylatowie. :)

:)
Tylko sprostowanie - płaski to on nie był, tylko płaskie głebokie zbocze. I po tym pochylonym zboczu (jakie¶ 45 stopni, może troche więcej) go obróciło.

Pozdrawiam.

--
Irokez

64 Data: Kwiecien 06 2011 13:34:13
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 06 Apr 2011 14:21:20 +0200, Mirek Ptak napisał(a):

Chyba 3 pasmowej autobanie na wprost :)


Niekoniecznie, sam uczestniczyłem w b±czkach na polskiej A4 w zimie i
normalnej drodze z jednym pasem w każd± stronę. Auto zatrzymało się na
poboczu, cało¶ć zajęła około 2 długo¶ci auta, za kazdym razem z około 70 na
godzinę.
Rzecz w przypadku po¶lizgu przedniej osi na wprost w zasadzie niewykonalna.
I dokładnie to mam na mysli.

Po wielu ćwiczeniach na placu mi też raz Astra (2005) zamiotła dup± na
drodze - skończyło się dachowaniem. Na placach zwykle nie ma pobocza.
Gdyby mi tam przód wyjechał to najprawdopodobniej kolejny samochód by
mnie najwyżej z tego rowu wyci±gn±ł, bo ci±gle bym był na kołach.

ale na placach również nie ma przeciwległego pasa. A na drogach gwarancji,
że w po¶lizg wpadniesz wył±cznie na zakrętach w lewo...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

65 Data: Kwiecien 06 2011 22:51:49
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2011-04-06 14:34, Waldek Godel wrote:

Dnia Wed, 06 Apr 2011 14:21:20 +0200, Mirek Ptak napisał(a):

Chyba 3 pasmowej autobanie na wprost :)


Niekoniecznie, sam uczestniczyłem w b±czkach na polskiej A4 w zimie i
normalnej drodze z jednym pasem w każd± stronę. Auto zatrzymało się na
poboczu, cało¶ć zajęła około 2 długo¶ci auta, za kazdym razem z około 70 na
godzinę.
Rzecz w przypadku po¶lizgu przedniej osi na wprost w zasadzie niewykonalnaESTE¦
I dokładnie to mam na mysli.

Po wielu ćwiczeniach na placu mi też raz Astra (2005) zamiotła dup± na
drodze - skończyło się dachowaniem. Na placach zwykle nie ma pobocza.
Gdyby mi tam przód wyjechał to najprawdopodobniej kolejny samochód by
mnie najwyżej z tego rowu wyci±gn±ł, bo ci±gle bym był na kołach.

ale na placach również nie ma przeciwległego pasa. A na drogach gwarancji,
że w po¶lizg wpadniesz wył±cznie na zakrętach w lewo...

WeĽmy zakręt w lewo o jednym pasie ruchu w każd± stronę.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w ułamku sekundy tył obraca się na tyle, że zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwległy pas jadać w poprzek drogi...

Na zakręcie w prawo na przeciwległy pas ruchu najpierw wypadnie Twój tył a następnie Ty wpadniesz do rowu po prawej stronie

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

66 Data: Kwiecien 06 2011 22:01:00
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:51:49 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

WeĽmy zakręt w lewo o jednym pasie ruchu w każd± stronę.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w ułamku sekundy tył obraca się na tyle,
że zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwległy pas jadać
w poprzek drogi...

Na zakręcie w prawo na przeciwległy pas ruchu najpierw wypadnie Twój tył
a następnie Ty wpadniesz do rowu po prawej stronie

zgadza się. Przy czym wystarczy przerwa między autami na przeciwległym
pasie w przyblizeniu 2 długo¶ci samochodu, żeby tak± woltę zrobić
bezkolizyjnie.
Jad±c na wprost na drugi pas potrzebujesz conajmniej odległo¶ć równ± drodze
hamowania dwóch pojazdów (w tym jednego w po¶lizgu, czyli prawie, że bez
hamowania), żeby się udało.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

67 Data: Kwiecien 06 2011 23:22:54
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2011-04-06 23:01, Waldek Godel wrote:

Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:51:49 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

WeĽmy zakręt w lewo o jednym pasie ruchu w każd± stronę.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w ułamku sekundy tył obraca się na tyle,
że zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwległy pas jadać
w poprzek drogi...

Na zakręcie w prawo na przeciwległy pas ruchu najpierw wypadnie Twój tył
a następnie Ty wpadniesz do rowu po prawej stronie

zgadza się. Przy czym wystarczy przerwa między autami na przeciwległym
pasie w przyblizeniu 2 długo¶ci samochodu, żeby tak± woltę zrobić
bezkolizyjnie.

Może jednak sprawdĽ jak zmieni się wektor prędko¶ci i jak± drog± przebędziesz będ±c na przeciwległym pasie zwłaszcza na lewym zakręcie. Bo po¶lizg nie sprawi, że nagle przestaniesz się poruszać do przodu z mniej więcej podobn± prędko¶ci± -  np. 50-90km/h - uważasz, ze pokonana droga to jeydnie dwie długo¶ci samochodu ?

Czy zauważyłe¶ również, że wpadasz do rowu pod ostrym k±tem i Twój "tyłek" może zostać nadal na drodze ? :-)

A teraz obejrzyj:
http://www.youtube.com/watch?v=R5NEnwp13g4

Zaiste, opanowanie po¶lizgu nadsterownego jest banalne.... (35-ta sekunda np?)

A teraz UWAGA: 40-ta sekunda:

JAKˇ DROGĘ POKONAŁ TEN SAMOCHÓD JADˇC W POPRZEK DROGI ?

I  jak się ma to do tego co napisałe¶ powyżej - dwie długo¶ci samochodu ?

Jad±c na wprost na drugi pas potrzebujesz conajmniej odległo¶ć równ± drodze
hamowania dwóch pojazdów (w tym jednego w po¶lizgu, czyli prawie, że bez
hamowania), żeby się udało.

A może jednak odkręcić kierownicę odzyskuj±c pełn± sterowno¶ć i albo wjechać na pobocze przeciwległego pasa albo pod łagodnym k±tem wjechać do rowu ? Przyszło do głowy ?

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

68 Data: Kwiecien 07 2011 08:42:16
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Irokez 

Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik"  napisał w wiadomo¶ci

A teraz obejrzyj:
http://www.youtube.com/watch?v=R5NEnwp13g4
Zaiste, opanowanie po¶lizgu nadsterownego jest banalne.... (35-ta sekunda np?)

Crash Rally Championschip? ;)

W sumie w takich sytuacjach to dużej różnicy nie ma, przód? tył? i tak rów wszystko zamiata.
Za w±sko po prostu

--
Irokez

69 Data: Kwiecien 08 2011 07:24:11
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-07 08:42, Irokez pisze:

Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik"  napisał w
wiadomo¶ci
A teraz obejrzyj:
http://www.youtube.com/watch?v=R5NEnwp13g4
Zaiste, opanowanie po¶lizgu nadsterownego jest banalne.... (35-ta
sekunda np?)

Crash Rally Championschip? ;)

W sumie w takich sytuacjach to dużej różnicy nie ma, przód? tył? i tak
rów wszystko zamiata.
Za w±sko po prostu

04:48 Jak oni mogli takie gówno dopu¶cić do rajdu??? To się nie nadaje nawet do normalnej jazdy po mie¶cie... Plastikowe łajno!

8:18 przed sam± met± :)

A tak poza tym ten filmik nie obrazuje kompletnie niczego i napęd ani opony nie maj± tu nic wspólnego, we wszystkich przypadkach występuje nadmierna prędko¶ć i nie ma znaczenia jakie mamy opony czy napęd...

70 Data: Kwiecien 12 2011 20:42:49
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 06 Apr 2011 23:22:54 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

A teraz obejrzyj:
http://www.youtube.com/watch?v=R5NEnwp13g4


Jak ładnie FWD leca na zewn±trz :D



--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

71 Data: Kwiecien 07 2011 08:35:24
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik"  napisał w wiadomo¶ci

WeĽmy zakręt w lewo o jednym pasie ruchu w każd± stronę.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w ułamku sekundy tył obraca się na tyle, że zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwległy pas jadać w poprzek drogi...


ale bierzesz pod uwage, ze maj±c gorsze opony z przodu i bior±c zakręt w prawo, mozesz pojechać w ułamku sekundy prosto na przeciwległy pas wprost pod samochód jad±cy z naprzeciwka.

Takie argumenty s± o kant  dupy rozbić, bo sytuacje na drodze bywaj± różne, wiec powiem jeszcze raz to co napisałem już wyżej:
- w FWD wole mieć lepsze hamowanie i przyspieszanie, a przy okazji prowadzić auto w taki sposob, zeby nie dopu¶cić do po¶lizgu tylnej osi (czyli zachować ostrożno¶ć i odpowiedni± prędko¶ć do warunkó) niż  go póĽniej opanowywać.
W RWD mimo wszystko wole mieć lepsze na tylnej osi, bo wole zachować ostrożnosć i odpowiedni± prędko¶ć do warunków, zebym nie mial problemów z przedni± osi±, a jednocze¶nie mieć na tyle trakcji, zeby bez problemu ruszyć RWD na sliskiej nawierzchni, a jak wiadomo RWD ma z tym problemy (ps. i nikt mnie nie wci±gnie w kolejn± dyskusje na temat wyższo¶ci RWD/FWD nad FWD/RWD)

Tak czy inaczej logizniejsze (wg mojej subiektywnej opinii) wydaje sie mieć lepsze opony na przedniej osi, bo nad prędko¶ci± w zakręcie mam kontrole, ktora wystarczy do tego, zeby używaj±c mózgu wchodzić w zakręt z tak± prędko¶ci±, ktora pozwoli mi go bezpiecznie przejechać, za to hamowanie nie zawsze jest planowane, wiec w sytuacjach awarynych nie da sie zaplanować działań tylko trzeba szybko reagować - a to oznacza potrzebe sterowania, napędzania i hamowania przedniej osi.

Całe te szmery bajery o trudno¶ci w opanowaniu nad i podsterownego po¶lizgu to takie sranie w banie, bo ten przeciętny* kierowca najprawdopodobniej nie opanuje ani jednego, ani drugiego po¶lizgu. Pozostaje tylko i wył±cznie argument o skutkach wypadku wal±c autem przodem (gdzie mamy poduszki, strefy zgniotu itd) a tyłem (gdzie zwykle nie ma poduszek, jest mniej stref zgniotu itd).
Id±c jednak tym tropem - najlepiej w ogole nie jeĽdzić samochodem, bo to może być niebezpieczne.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

72 Data: Kwiecien 07 2011 20:38:38
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2011-04-07 08:35, Kuba (aka cita) wrote:


Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik"  napisał w
wiadomo¶ci
WeĽmy zakręt w lewo o jednym pasie ruchu w każd± stronę.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w ułamku sekundy tył obraca się na
tyle, że zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwległy
pas jadać w poprzek drogi...


ale bierzesz pod uwage, ze maj±c gorsze opony z przodu i bior±c zakręt w
prawo, mozesz pojechać w ułamku sekundy prosto na przeciwległy pas
wprost pod samochód jad±cy z naprzeciwka.

Zastanów się: co typowego kierowcę bardziej zaskoczy ? To, że zaczyna jechać dalej na wprost
czy to, że nagle zacznie się obracać ? :-)
Przypominam: reakcja na nadsterowno¶ć jest _BARDZIEJ_ skomplikowana (FWD: kontra + wci¶nięcie gazu)

Takie argumenty s± o kant dupy rozbić, bo sytuacje na drodze bywaj±
różne, wiec powiem jeszcze raz to co napisałem już wyżej:

Piszesz, że swojego punktu widzenia - nie neguję Twojego podej¶cia. Zastanów się jednak co jest bezpieczniejsze dla TYPOWEGO kierowcy, którego umiejętno¶ci s± raczej niezbyt duże.

Spróbuj równiez sam: założ nowe przyzwoite opony na przód a następnie np. zimówki na tył (aby podkre¶lić efekt) i pojeĽdzij (nie gramol±c się po zakrętach)... popróbuj hamowanie - przekonasz się :-) Mam już do¶ć słuchania teoretyków :-)

Ja testowałęm wiele konfiguracji wł±cznie ze startami w "rajdach" zarówno FWD jak i RWD (choć RWD głównie) i pewn± opinię mam :-)

(ps. i nikt mnie nie wci±gnie w kolejn± dyskusje na temat wyższo¶ci
RWD/FWD nad FWD/RWD)

Ja akurat od lat posiadam prywatnie (oraz startuje w zawodach) wył±cznie samochody RWD i dla mnie problem nie istnieje, ale inni mog± nadal o tym dyskutować :-)

Tak czy inaczej logizniejsze (wg mojej subiektywnej opinii) wydaje sie
mieć lepsze opony na przedniej osi, bo nad prędko¶ci± w zakręcie mam
kontrole, ktora wystarczy do tego, zeby używaj±c mózgu wchodzić w zakręt
z tak± prędko¶ci±, ktora pozwoli mi go bezpiecznie przejechać, za to
hamowanie nie zawsze jest planowane, wiec w sytuacjach awarynych nie da
sie zaplanować działań tylko trzeba szybko reagować - a to oznacza
potrzebe sterowania, napędzania i hamowania przedniej osi.

Tak jak pisałęm wyżej - nie teoretyzuj, tylko sprawdĽ.

Całe te szmery bajery o trudno¶ci w opanowaniu nad i podsterownego
po¶lizgu to takie sranie w banie, bo ten przeciętny* kierowca
najprawdopodobniej nie opanuje ani jednego, ani drugiego po¶lizgu.
Pozostaje tylko i wył±cznie argument o skutkach wypadku wal±c autem
przodem (gdzie mamy poduszki, strefy zgniotu itd) a tyłem (gdzie zwykle
nie ma poduszek, jest mniej stref zgniotu itd).

Nie w TYŁ... przywal± Ci w BOK!

Id±c jednak tym tropem - najlepiej w ogole nie jeĽdzić samochodem, bo to
może być niebezpieczne.

Ja gdzie¶ tak twierdzę ? :-) Ciekawe :-)

Uwaga słowo klucz: MNIEJSZE ZŁO :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

73 Data: Kwiecien 07 2011 22:06:19
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-04-07 20:38, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:

Takie argumenty s± o kant dupy rozbić, bo sytuacje na drodze bywaj±
różne, wiec powiem jeszcze raz to co napisałem już wyżej:

Piszesz, że swojego punktu widzenia - nie neguję Twojego podej¶cia.
Zastanów się jednak co jest bezpieczniejsze dla TYPOWEGO kierowcy,
którego umiejętno¶ci s± raczej niezbyt duże.

Dokładnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie go to głównie hamowanie, więc nawet jak po¶lizgu opanować nie uda, bo prędko¶ć była za wysoka, to lepiej wypa¶ć przodem po już jakiej¶ drodze hamowania, niż żeby lec±c pełn± prędko¶ci± bokiem owin±ć się wokół drzewa bo zabrakło "troszkę".

Największy problem podsterownego po¶lizgu w sporcie, to to, że do jego opanowania trzeba stracić dużo prędko¶ci i pojechać łamanym torem jazdy przez zakręt, co owocuje wyj¶ciem z zakrętu z dużo niższ± prędko¶ci±.

Po¶lizg nadsterowny z kolei oznacza że o¶ kierowana ma jeszcze jakie¶ rezerwy i zazwyczaj da się taki zakręt przelecieć "dzid±" optymalnym torem jazdy.


Natomiast problem zakładania różnych opon na różne osie jest taki, że dojechane opony będ± kleić lepiej na suchym, a nowe na mokrym. Czyli i tak Ľle i tak niedobrze.

74 Data: Kwiecien 07 2011 21:17:27
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 07 Apr 2011 22:06:19 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Dokładnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to głównie hamowanie, więc nawet jak po¶lizgu opanować nie uda, bo
prędko¶ć była za wysoka, to lepiej wypa¶ć przodem po już jakiej¶ drodze
hamowania, niż żeby lec±c pełn± prędko¶ci± bokiem owin±ć się wokół
drzewa bo zabrakło "troszkę".

hamowanie kołami będ±cymi w po¶lizgu??? Serio???
<ROTFL>

chyba.. aaaaa już wiem.. jak zaczn± hamować, to już wiesz, że opanowałe¶...
jakie to odkrywcze.



--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

75 Data: Kwiecien 07 2011 22:53:30
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-04-07 22:17, Waldek Godel pisze:

Dnia Thu, 07 Apr 2011 22:06:19 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Dokładnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to głównie hamowanie, więc nawet jak po¶lizgu opanować nie uda, bo
prędko¶ć była za wysoka, to lepiej wypa¶ć przodem po już jakiej¶ drodze
hamowania, niż żeby lec±c pełn± prędko¶ci± bokiem owin±ć się wokół
drzewa bo zabrakło "troszkę".

hamowanie kołami będ±cymi w po¶lizgu??? Serio???

Ależ oczywi¶cie. Jaki widzisz w tym problem?
Paraliż nóg?

<ROTFL>

To taki ¶miech głupiego?

76 Data: Kwiecien 08 2011 00:56:29
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 7 Apr 2011 21:17:27 +0100, Waldek Godel napisał(a):


hamowanie kołami będ±cymi w po¶lizgu??? Serio???
<ROTFL>


Tak, serio.

chyba.. aaaaa już wiem.. jak zaczn± hamować, to już wiesz, że opanowałe¶...
jakie to odkrywcze.

Pamiętaj, że od najechania jednym kołem na próg zwalniaj±cy w Twoim
samochodzie się łamie stabilizator.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

77 Data: Kwiecien 08 2011 00:55:41
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 07 Apr 2011 22:06:19 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Dokładnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to głównie hamowanie,
....zamieniaj±ce go w nadsterowny, ale to juz urok 'bezpiecznego FWD'

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

78 Data: Kwiecien 08 2011 20:49:43
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-04-08 00:55, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Thu, 07 Apr 2011 22:06:19 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Dokładnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to głównie hamowanie,
...zamieniaj±ce go w nadsterowny

A to już zależy jak kto potrafi hamować.
Najefektywniej w takiej sytuacji wyprostować koła i hamować prosto tak długo jak dużo jest miejsca.

Po¶lizg podsterowny to brak przyczepno¶ci kół kierowanych.
W niewielkim stopniu można tej przyczepno¶ci pomóc doci±żaj±c przedni± o¶.
Ale jak przegięcie z prędko¶ci± jest zbyt duże na taki zabieg, to trzeba hamować.
Do wyhamowania tylko trochę, można wypu¶cić auto trochę bokiem i to wystarczy, a nie popsuje toru jazdy.
Ale jak prędko¶ć jest na to za duża, to nic lepszego od hamowania na wprost się nie wymy¶li.


, ale to juz urok 'bezpiecznego FWD'

W zasadzie różnice między FWD, a RWD pod względem takiego po¶lizgu podsterownego nie s± duże.
RWD łatwiej będzie pu¶cić bokiem, co daje możliwo¶ć pojechania bardziej efektownie, ale jeżeli chodzi o efektywno¶ć będzie pewnie podobna.

79 Data: Kwiecien 12 2011 20:58:25
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 08 Apr 2011 20:49:43 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Dokładnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to głównie hamowanie,
...zamieniaj±ce go w nadsterowny

A to już zależy jak kto potrafi hamować.

Niezbyt. Problemem w FWD jest to, że jak zaczyna jechać przód, to masz
bardzo niewiele możliwo¶ci na zmniejszenie sił działajacych na przednie
koła, żeby odzyskały przyczepno¶ć.

Najefektywniej w takiej sytuacji wyprostować koła i hamować prosto tak
długo jak dużo jest miejsca.

Co doprowadzi do wylotu po stycznej,. o ile w tym samym momencie tył nie
poleci w bok.

Po¶lizg podsterowny to brak przyczepno¶ci kół kierowanych.
W niewielkim stopniu można tej przyczepno¶ci pomóc doci±żaj±c przedni± o¶.
Istotnie.

Do wyhamowania tylko trochę, można wypu¶cić auto trochę bokiem i to
wystarczy, a nie popsuje toru jazdy.

W FWD, w takiej sytuacji już nie masz takiej możliwo¶ci. Nie masz czym
podci±ć tyłu.


Ale jak prędko¶ć jest na to za duża, to nic lepszego od hamowania na
wprost się nie wymy¶li.

Sobiesław Zasada się z Toba nie zgadza. Po¶lizg czterokołowy przy RWD daje
rade.


, ale to juz urok 'bezpiecznego FWD'

W zasadzie różnice między FWD, a RWD pod względem takiego po¶lizgu
podsterownego nie s± duże.

S±. W RWD ten pierwszy nie występuje, a przynajmniej mi sie nie zdarzył.

RWD łatwiej będzie pu¶cić bokiem, co daje możliwo¶ć pojechania bardziej
efektownie, ale jeżeli chodzi o efektywno¶ć będzie pewnie podobna.

Zmartwię Cię - Cypek Prochot jad±c po tej samej trasie raz swoim FWD, a raz
moj± Sierr± miał o 10% lepszy czas na RWD. Przy czym jego Mondeo
zdecydowanie jest lepsze i silnikowo i oponiasto.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

80 Data: Kwiecien 08 2011 06:34:27
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-07 22:06, Tomasz Pyra pisze:

Dokładnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to głównie hamowanie, (...)

Opanowanie wylatuj±cego przodu to hamowanie? Hamowanie nic nie da... Pogorszy, bo koła i tak s± zablokowane. To wła¶nie trzeba pu¶cić hamulec, żeby koła zaczęły się obracać w kierunku wła¶ciwym, wtedy złapi± tor i samochód wyjdzie z podsterowno¶ci na prost±.

81 Data: Kwiecien 08 2011 08:11:56
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomo¶ci

W dniu 2011-04-07 22:06, Tomasz Pyra pisze:

Dokładnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to głównie hamowanie, (...)

Opanowanie wylatuj±cego przodu to hamowanie? Hamowanie nic nie da... Pogorszy, bo koła i tak s± zablokowane. To wła¶nie trzeba pu¶cić hamulec, żeby koła zaczęły się obracać w kierunku wła¶ciwym, wtedy złapi± tor i samochód wyjdzie z podsterowno¶ci na prost±.


nie do konca.
Wszystko zależy od sytuacji, czy to zakręt, czy prosta, czy powodem jest prędko¶ć, czy stan nawierzchni, czy hamowanie itd.
W niektórych sytuacjach będzie to dodanie gazu w innych hamowanie, przy czym najppierw musisz zadbać o to, zeby koła kręciły sie z prędko¶ci± poruszania sie auta, a póĽniej możesz doci±żyć przedni± os hamowaniem - które nie polega na wcisnięciu hamulca na maksa i czekanie na odzyskanie przyczepno¶ci, a na delikatnym doci±żeniu przodu auta.
Tyle, ze zanim zrobi to wszystko 'typowy' kierowca to auto już dawno moze być poza drog±.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

82 Data: Kwiecien 08 2011 20:57:17
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-04-08 06:34, Filip KK pisze:

W dniu 2011-04-07 22:06, Tomasz Pyra pisze:

Dokładnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to głównie hamowanie, (...)

Opanowanie wylatuj±cego przodu to hamowanie? Hamowanie nic nie da...
Pogorszy, bo koła i tak s± zablokowane.

Dlaczego maj± być zablokowane?

Po¶lizg podsterowny to sytuacja kiedy na zakręcie brakuje przyczepno¶ci na osi kierowanej i samochód nie skręca tak mocno jak chciałby kierowca.



To wła¶nie trzeba pu¶cić
hamulec, żeby koła zaczęły się obracać w kierunku wła¶ciwym, wtedy
złapi± tor i samochód wyjdzie z podsterowno¶ci na prost±.

Tzn. jeżeli przyczyn± po¶lizgu było zablokowanie przednich kół to oczywi¶cie tak jak piszesz.

Ja miałem na my¶li sytuacje, kiedy samochód na łuku ma zbyt duż± prędko¶ć i przyczepno¶ć przedniej osi jest niewystarczaj±ca, żeby samochodem skręcić. Wtedy trzeba t± prędko¶ć zmniejszyć.

Możliwo¶ci doci±żania osi kierowanej s± do¶ć ograniczone, przyczepno¶ci się nie urodzi, więc trzeba zwolnić.
I normalnie na wprost można hamować na tyle na ile przyczepno¶ć i pozostałe miejsce pozwoli.
Jeżeli mimo hamowania nie uda się zmniejszyć prędko¶ci na tyle żeby przód był w stanie wej¶ć w zakręt, to po prostu prędko¶ć na wej¶ciu była zbyt duża i raczej nic się już nie dało zrobić.

83 Data: Kwiecien 08 2011 21:33:27
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2011-04-08 20:57, Tomasz Pyra wrote:

W dniu 2011-04-08 06:34, Filip KK pisze:
W dniu 2011-04-07 22:06, Tomasz Pyra pisze:

Dokładnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to głównie hamowanie, (...)

Opanowanie wylatuj±cego przodu to hamowanie? Hamowanie nic nie da...
Pogorszy, bo koła i tak s± zablokowane.

Dlaczego maj± być zablokowane?

:-)))

Po¶lizg podsterowny to sytuacja kiedy na zakręcie brakuje przyczepno¶ci
na osi kierowanej i samochód nie skręca tak mocno jak chciałby kierowca.

Tak naprawdę, to wtedy, gdy: k±t po¶lizgu opon wykracza poza pewien graniczny k±t przy którym opony maj± największ± przyczepno¶ć :-)

HINT: Samochód _nigdy_ tak naprawdę nie skręca tak mocno jak skierowane s± koła (czyli tak jak chce kierowca), jednak różnica jest na tyle niewielka, że niezauważalna - chyba, że przekroczymy pewien graniczny k±t... a wtedy..... :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

84 Data: Kwiecien 12 2011 21:00:31
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 08 Apr 2011 20:57:17 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Po¶lizg podsterowny to sytuacja kiedy na zakręcie brakuje przyczepno¶ci
na osi kierowanej i samochód nie skręca tak mocno jak chciałby kierowca.


Dodanie kolejnej siły nie spowoduje odzyskania przyczepno¶ci, a wręcz
przeciwnie - pogłębi poslizg.

Ja miałem na my¶li sytuacje, kiedy samochód na łuku ma zbyt duż±
prędko¶ć i przyczepno¶ć przedniej osi jest niewystarczaj±ca, żeby
samochodem skręcić. Wtedy trzeba t± prędko¶ć zmniejszyć.

Nie. Zmniejszyć siły działaj±ce na przedni± o¶.

Jeżeli mimo hamowania nie uda się zmniejszyć prędko¶ci na tyle żeby
przód był w stanie wej¶ć w zakręt, to po prostu prędko¶ć na wej¶ciu była
zbyt duża i raczej nic się już nie dało zrobić.

Owszem, nie. MOzna wprowadzić auto w po¶lizg przed zakrętem. Tylko w FWD to
do¶c trudne.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

85 Data: Kwiecien 08 2011 08:07:59
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik"  napisał w wiadomo¶ci

Piszesz, że swojego punktu widzenia - nie neguję Twojego podej¶cia. Zastanów się jednak co jest bezpieczniejsze dla TYPOWEGO kierowcy, którego umiejętno¶ci s± raczej niezbyt duże.

jesli jako 'typowy kierowca' okreslamy takiego, ktory nie ćwiczył po¶lizgów i który nie miał jeszcze okazji wpa¶ć w nagły i niespodziewany po¶lizg przynajmniej kilka razy w życiu to ¶miem tweirdziż, ze żaden taki kierowca nie wyprowadzi auta z dowolnego po¶lizgu, chyba, ze zbieg okliczno¶ci i ogromna porcja szcze¶cia zrobi to za niego.


Spróbuj równiez sam: założ nowe przyzwoite opony na przód a następnie np. zimówki na tył (aby podkre¶lić efekt) i pojeĽdzij (nie gramol±c się po zakrętach)... popróbuj hamowanie - przekonasz się :-) Mam już do¶ć słuchania teoretyków :-)

Ty sie nie bój o moj± praktyke w jeżdzeniu ze słab± przyczepno¶ci±, ani o przerobienie różnych sytuacji na drodze - tych z mojej i nie mojej winy. Też byłem młody i głupi jeżdz±c zbyt mocnymi samochodami ;-)
St±d własnie takie moje podej¶cie do tematu opon i tak jak już pisalem i podkręslam - to moje własne przyzwyczajenia, obserwacje i odczucia.
ps. co by jednak nie bylo tak już całkiem subiektywnie - to nawet Bielak ostatnio jako koronny argument zakładania lepszych opon na tył podawał w zasadzie tylko i wyłacznie to, ze jak już kto¶ wypadnie z drogi to lepiej zeby walił przodem, niż tyłem.

Ja opisuje sytuacje tak±, ze - wszystkie opony maj± mieć dobr± przyczepno¶ć, bo przecież nie gdybamy o tym, ze na jednej osi opony s± zupełnie zużyte, a na drugiej całkiem nowe (co niektórzy tu próbuj± mi podać jako jaskrawy przykład). Przcież cała dyskusja jest o tym, że ta róznica w oponach jest względnie mała - inaczej przecież w ogole bez sensu zakładać takie opony. W tym wypadku nie ma to aż znów takiego znaczenia, bo pomy¶ sobie jak trzeba prowadzić auto, zeby wpadło w po¶lizg nad czy podsterowny maj±c założone opony, ktore nadaj± sie do jazdy.
Nikt, zwł±szcza 'typowy' kieorwca nie jedzie autem w taki sposob, zeby ta różnica w oponach na osiach była naprawde poddawana testowaniu.
Jesli już kto¶ wypadnie przodem, czy tyłem - to istnieje naprawde duże (granicz±ce z pewno¶ci±) prawdopodobieństwo, ze wypadby tak samo w przypadku równej przyczepno¶ci obu osi. Większy (albo przynajmniej bardzi duzy) wpływ na po¶lizg pod i nadsterowny ba rodzaj napędu i sposob prowadzenia auta w zakręcie. Uważam, ze (poza przypadkiem absurdalbym nowych i bardzo zużytych opon na dwóch osiach, ew. letnich i zimowych) stan opon nadaj±cych sie do jazdy okre¶lony na poziomie zdroworozs±dkowym nie ma większego znaczenia ze względu na rozłożenie ich na przedniej i tylnej osi.
Cały myk polega na tym, ze w ogole wpadnięcie w po¶lizg zwykle zdarza sie tylko w przypadkach szczególnych i nie s±dze, zeby w tych sytuacjach mialoby pomóc to co jest tematem dyskusji.

Troche inaczej jest zim± w sniegu ze względu na rodzaj napędu RWD i FWD i jako¶ć opon na osiach.
W warunkach letnich czy opona z przodu będzie miala 4mm a z tyłu 6 mm lub odwrotnie - ma minimalne znaczenie. WIększe różnice powinny być powodem dyskusji na zupełnie inny temat i być moze nie ma pms a na pl.pregierz.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

86 Data: Kwiecien 08 2011 20:54:25
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2011-04-08 08:07, Kuba (aka cita) wrote:


Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik"  napisał w
wiadomo¶ci
Piszesz, że swojego punktu widzenia - nie neguję Twojego podej¶cia.
Zastanów się jednak co jest bezpieczniejsze dla TYPOWEGO kierowcy,
którego umiejętno¶ci s± raczej niezbyt duże.

jesli jako 'typowy kierowca' okreslamy takiego, ktory nie ćwiczył
po¶lizgów i który nie miał jeszcze okazji wpa¶ć w nagły i niespodziewany
po¶lizg przynajmniej kilka razy w życiu to ¶miem tweirdziż, ze żaden
taki kierowca nie wyprowadzi auta z dowolnego po¶lizgu, chyba, ze zbieg
okliczno¶ci i ogromna porcja szcze¶cia zrobi to za niego.

Nie twierdzę, że wyjdzie z po¶lizgu - twierdzę, że będzie miał większe szanse i tak samo większ± szansę na mniejsze obrażenia (walenie przodem vs walenie w bok)

Spróbuj równiez sam: założ nowe przyzwoite opony na przód a następnie
np. zimówki na tył (aby podkre¶lić efekt) i pojeĽdzij (nie gramol±c
się po zakrętach)... popróbuj hamowanie - przekonasz się :-) Mam już
do¶ć słuchania teoretyków :-)

Ty sie nie bój o moj± praktyke w jeżdzeniu ze słab± przyczepno¶ci±, ani
o przerobienie różnych sytuacji na drodze - tych z mojej i nie mojej
winy. Też byłem młody i głupi jeżdz±c zbyt mocnymi samochodami ;-)

Nie chodzi o sytuacje na drodze ani o słab± przyczepno¶ć sam± w sobie - chodzi o omawian± konfigurację: różne opony na różnych osiach - rożnie w przyczepno¶ci w zależno¶ci od warunków bywaj± czasem bardzo duże. Żeby już nie pisać o tym, że w sporcie amatorskim tanim sposobem na wpłynięcie na balans samochodu jest wła¶nie dokonywane konfiguracj± opon.

St±d własnie takie moje podej¶cie do tematu opon i tak jak już pisalem i
podkręslam - to moje własne przyzwyczajenia, obserwacje i odczucia.
ps. co by jednak nie bylo tak już całkiem subiektywnie - to nawet Bielak
ostatnio jako koronny argument zakładania lepszych opon na tył podawał w
zasadzie tylko i wyłacznie to, ze jak już kto¶ wypadnie z drogi to
lepiej zeby walił przodem, niż tyłem.

Nie tyłem - BOKIEM! a to bardzo duża różnica.

<ciach>
W warunkach letnich czy opona z przodu będzie miala 4mm a z tyłu 6 mm
lub odwrotnie - ma minimalne znaczenie.

Zapominasz o tym, że oprócz różnicy w wysoko¶ci bieżnika mówimy o różnych oponach (produent, model). Tomek bardzo dobrze opisał efekty...

WIększe różnice powinny być
powodem dyskusji na zupełnie inny temat i być moze nie ma pms a na

To Twoje zdanie. Moje jest takie: sprawdĽ praktycznie a się przekonasz :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

87 Data: Kwiecien 12 2011 21:01:46
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 8 Apr 2011 08:07:59 +0200, Kuba (aka cita) napisał(a):

jesli jako 'typowy kierowca' okreslamy takiego, ktory nie ćwiczył po¶lizgów
i który nie miał jeszcze okazji wpa¶ć w nagły i niespodziewany po¶lizg
przynajmniej kilka razy w życiu to ¶miem tweirdziż, ze żaden taki kierowca
nie wyprowadzi auta z dowolnego po¶lizgu, chyba, ze zbieg okliczno¶ci i
ogromna porcja szcze¶cia zrobi to za niego.


W RWD ma szanse, bo instynktowna reakcja jest pomocna. W FWD takowa
powoduje pogorszenie sytuacji.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

88 Data: Kwiecien 07 2011 23:20:45
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:51:49 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

WeĽmy zakręt w lewo o jednym pasie ruchu w każd± stronę.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w ułamku sekundy tył obraca się na tyle,
że zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwległy pas jadać
w poprzek drogi...

Nienienie. Ty tak wpadasz. ja juz wjeżdżam w po¶lizgu. I wychodze na końcu
zakrętu.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

89 Data: Kwiecien 08 2011 06:39:46
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-07 23:20, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:51:49 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

WeĽmy zakręt w lewo o jednym pasie ruchu w każd± stronę.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w ułamku sekundy tył obraca się na tyle,
że zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwległy pas jadać
w poprzek drogi...

Nienienie. Ty tak wpadasz. ja juz wjeżdżam w po¶lizgu. I wychodze na końcu
zakrętu.


Czyż nie jest pięknie czytać te teorie wyssane z palca\? :)

90 Data: Kwiecien 08 2011 21:03:15
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2011-04-07 23:20, Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:51:49 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

WeĽmy zakręt w lewo o jednym pasie ruchu w każd± stronę.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w ułamku sekundy tył obraca się na tyle,
że zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwległy pas jadać
w poprzek drogi...

Nienienie. Ty tak wpadasz. ja juz wjeżdżam w po¶lizgu. I wychodze na końcu
zakrętu.

Problemy z czytaniem ze zrozumieniem, czy też może znów uważasz się za ¶wietnego kierowcę ?
Ostatnio na prefabecie (na ¶niegu) jako¶ niespecjalnie pokazywałe¶ jazdę po¶lizgiem a wręcz grzecznie jeĽdziłe¶ na okr±gło - co¶ mi zatem tu nie pasuje :-D

Je¶li masz ochotę, to możemy podjechać znowy... porównamy wtedy komu jak to wychodzi ? :-) Przyjmujesz wyzwanie czy trzęsiesz portkami ? :-)))

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

91 Data: Kwiecien 09 2011 23:56:18
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-04-08 21:03, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:

On 2011-04-07 23:20, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:51:49 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

WeĽmy zakrÄ™t w lewo o jednym pasie ruchu w każdÄ… stronÄ™.
Wpadasz w poĹ›lizg nadsterowny, w ułamku sekundy tył obraca siÄ™ na tyle,
że zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwległy pas jadać
w poprzek drogi...

Nienienie. Ty tak wpadasz. ja juz wjeżdżam w poĹ›lizgu. I wychodze na
końcu
zakrętu.

Problemy z czytaniem ze zrozumieniem, czy też może znów uważasz siÄ™ za
świetnego kierowcę ?
Ostatnio na prefabecie (na Ĺ›niegu) jakoĹ› niespecjalnie pokazywałeĹ› jazdÄ™
poĹ›lizgiem a wrÄ™cz grzecznie jeĽdziłeĹ› na okrÄ…gło - coĹ› mi zatem tu nie
pasuje :-D

JeĹ›li masz ochotÄ™, to możemy podjechać znowy... porównamy wtedy komu jak
to wychodzi ? :-) Przyjmujesz wyzwanie czy trzęsiesz portkami ? :-)))


Tylko kto Wam śniegu dowiezie? ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹ›nie popyt na Ĺ›wiÄ™ty spokój."

92 Data: Kwiecien 10 2011 00:49:42
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2011-04-09 23:56, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

W dniu 2011-04-08 21:03, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2011-04-07 23:20, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:51:49 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

WeĽmy zakręt w lewo o jednym pasie ruchu w każd± stronę.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w ułamku sekundy tył obraca się na tyle,
że zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwległy pas jadać
w poprzek drogi...

Nienienie. Ty tak wpadasz. ja juz wjeżdżam w po¶lizgu. I wychodze na
końcu
zakrętu.

Problemy z czytaniem ze zrozumieniem, czy też może znów uważasz się za
¶wietnego kierowcę ?
Ostatnio na prefabecie (na ¶niegu) jako¶ niespecjalnie pokazywałe¶ jazdę
po¶lizgiem a wręcz grzecznie jeĽdziłe¶ na okr±gło - co¶ mi zatem tu nie
pasuje :-D

Je¶li masz ochotę, to możemy podjechać znowy... porównamy wtedy komu jak
to wychodzi ? :-) Przyjmujesz wyzwanie czy trzęsiesz portkami ? :-)))

Tylko kto Wam ¶niegu dowiezie? ;)

Od kiedy do jeżdzenia bokiem potrzebny jest ¶nieg :-) Ba, teraz nawet będzie miał łatwiej :-)))

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

93 Data: Kwiecien 08 2011 06:07:48
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-06 13:38, Sebastian Kaliszewski pisze:

Bo b±czek to jest pełna kontrola :)

Dokładnie, ja kręc±c się w b±czku potrafię w każdej chwili zatrzymać auto w miejscu, nawet na ¶niegu.

94 Data: Kwiecien 06 2011 13:16:28
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: tom 

AL  napisał(a):

nie wiem gdzie to sprawdzales - ale osoba, ktora byla Twpim instruktorem
chyba nigdy w rajdach nie startowala (a moze nie bylo zadnej osoby?)

Czesc,

ja startuje w rajdach i jezeli mam wybor to zawsze lepsze opony zakladam na
przod (czy to do jazdy cywilnej czy na rajd). Lepsza przyczepnosc przy
ruszaniu, lepsze hamowanie na mokrym (i to jest najwazniejsze w jezdzie
cywilnej), a poslizg nadsterowny mozna opanowac jedna reka ziewajac, za to
jak wylatujesz podsterowanie to juz za wiele nie mozna zrobic. Nadsterownych
poslizgow (chcianych i niechcianych) mialem juz kilka tysiecy na pewno, tych
z ktorych nie udalo mi sie wyciagnac auta na rajdzie nie bylo ani jednego, na
treningu bylo ich raptem kilka (przypominam na liczbe kilku tysiecy), za to
jak auto idzie przodem i pluzy jak dzika swinia to w wiekszosci przypadkow
oprocz proby dociazenia przodu lewa noga i lekkiego odkrecenia kierownicy nie
pozostaje juz nic innego do zrobienia, podciecie recznym jest ryzykowne bo
jednak lepiej juz wywalic przodem w przeszkode. Na rajdach jeszcze ani razu
nie wylecialem przez nadsterownosc, za przez podsterownosc juz zwiedzalem
otoczenie. Obecna zime musialem przejezdzic z nowymi zimowkami na przodzie i
starym shitem na tyle (w cywilnym autku do spokojnej jazdy), nie mialem
absolutnie zadnego problemu z wyjechaniem z parkingow, ruszeniem pod gorke
etc, nie mialem zadnego problemu z hamowaniem na sliskim, auto nie lecialo
przodem ani razu, za to tyl uciekal kilkadziesiat razy, ale wystarczyl szybki
ruch kierownicy o kilkanascie stopni w przeciwna strone i auto jechalo prosto
bez zadnego stresu, jak ktos ma podstawowe odruchy to sobie poradzi z
nadsterownoscia (oczywiscie przy rozsadnych predkosciach ale nie przypuszczam
zeby ktos kto ma lyse kapcie z tylu atakowal zakrety na pelnej k*** jak to
sie mowi w zargonie rajdowym :), a pozbawianie sie w przyczepnosci osci ktora
napedza i hamuje auto jest dla mnie kretynizmem. Wiekszosc ludzi sie naczyta
ze lepsze opony na tyl, nigdy nie bedzie jezdzic z predkoscia powodujaca
jakikolwiek poslizg, a jak przyjdzie do awaryjnego hamowania na mokrym to
przyladuja w auto przed nimi bo stare kondony z przodu :) Oczywiscie
najlepiej jak auto ma 4 dobre opony bo jest neutralne, ale na listosc
nadsterownosc latwa do opanowania vs podsterownosc, brak trakcji i slabe
hamowanie to wybor jest chyba oczywisty. Btw wszyscy znajomi ktorzy sie
sciagaja zakladaja lepsze kapcie na przod (ale wiekszosc ma 4 dobre opony
wiadomo :) ).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

95 Data: Kwiecien 06 2011 16:06:13
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2011-04-06 15:16,  *tom* napisał, a mnie co¶ podkusiło, żeby odpisać:

poslizg nadsterowny mozna opanowac jedna reka ziewajac, za to
jak wylatujesz podsterowanie to juz za wiele nie mozna zrobic

Dodaj, że dla wyszkolonego kierowcy.
Dla nowicjusza po¶lizg nadsterowny w aucie przednionapędowym skończy się tak jak mój, to znaczy w rowie (przy braku przeciwnika) z poważnymi konsekwencjami. Ja dodatkowo ćwiczyłem po¶lizgi na szkoleniach, ale że 90+% obecnych autek ma naturaln± tendencję do podsterowno¶ci to na opanowanie takiego po¶lizgu po¶więcano 90% czasu szkoleń. Przyszedł pierwszy poważniejszy po¶lizg nadsterowny a ja pu¶ciłem pedał gazu - efekt łatwy do przewidzenia.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

96 Data: Kwiecien 08 2011 06:52:10
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-06 16:06, Mirek Ptak pisze:

Dnia 2011-04-06 15:16, *tom* napisał, a mnie co¶ podkusiło, żeby odpisać:
poslizg nadsterowny mozna opanowac jedna reka ziewajac, za to
jak wylatujesz podsterowanie to juz za wiele nie mozna zrobic

Dodaj, że dla wyszkolonego kierowcy.
Dla nowicjusza po¶lizg nadsterowny w aucie przednionapędowym skończy się
tak jak mój, to znaczy w rowie (przy braku przeciwnika) z poważnymi
konsekwencjami. Ja dodatkowo ćwiczyłem po¶lizgi na szkoleniach, ale że
90+% obecnych autek ma naturaln± tendencję do podsterowno¶ci to na
opanowanie takiego po¶lizgu po¶więcano 90% czasu szkoleń. Przyszedł
pierwszy poważniejszy po¶lizg nadsterowny a ja pu¶ciłem pedał gazu -
efekt łatwy do przewidzenia.

Bez urazy, ale jeste¶ dupek a nie kierowca. Gdyby¶ miał we krwi przyzwyczajenia z jazdy tylnym napędem, to by¶ nie pu¶cił nogi z gazu. A że jeĽdzisz FWD, to tylko to Cię ratuje przy podsterowno¶ci i tu pies pogrzebany.

97 Data: Kwiecien 12 2011 21:03:29
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 08 Apr 2011 06:52:10 +0200, Filip KK napisał(a):

Bez urazy, ale jeste¶ dupek a nie kierowca. Gdyby¶ miał we krwi
przyzwyczajenia z jazdy tylnym napędem, to by¶ nie pu¶cił nogi z gazu. A

Że co? Przy po¶lizgu w RWD, je¶li chesz z niego wyj¶c odejmujesz gaz -
doci±żasz przód i stabilizujesz tył.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

98 Data: Kwiecien 14 2011 09:24:53
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: MarcinJM 

W dniu 2011-04-12 21:03, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Fri, 08 Apr 2011 06:52:10 +0200, Filip KK napisał(a):

Bez urazy, ale jeste¶ dupek a nie kierowca. Gdyby¶ miał we krwi
przyzwyczajenia z jazdy tylnym napędem, to by¶ nie pu¶cił nogi z gazu. A

Że co? Przy po¶lizgu w RWD, je¶li chesz z niego wyj¶c odejmujesz gaz -
doci±żasz przód i stabilizujesz tył.

_Odciazasz_ slizgajacy sie tyl w celu stabilizacji... ciekawe.
Ty chyba piszesz o poslizgach na "oslej laczce".

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

99 Data: Kwiecien 17 2011 23:25:54
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 14 Apr 2011 09:24:53 +0200, MarcinJM napisał(a):

Że co? Przy po¶lizgu w RWD, je¶li chesz z niego wyj¶c odejmujesz gaz -
doci±żasz przód i stabilizujesz tył.

_Odciazasz_ slizgajacy sie tyl w celu stabilizacji... ciekawe.
Ty chyba piszesz o poslizgach na "oslej laczce".

Doci±żasz przód, kontrujesz, a tył istotnie odci±żasz i jednocze¶nie
zdejmujesz siłę napędow± z kół.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

100 Data: Kwiecien 06 2011 22:44:19
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2011-04-06 15:16, tom wrote:

  napisał(a):

nie wiem gdzie to sprawdzales - ale osoba, ktora byla Twpim instruktorem
chyba nigdy w rajdach nie startowala (a moze nie bylo zadnej osoby?)

Czesc,

ja startuje w rajdach i jezeli mam wybor to zawsze lepsze opony zakladam na
przod (czy to do jazdy cywilnej czy na rajd). Lepsza przyczepnosc przy
ruszaniu, lepsze hamowanie na mokrym (i to jest najwazniejsze w jezdzie
cywilnej), a poslizg nadsterowny mozna opanowac jedna reka ziewajac, za to
jak wylatujesz podsterowanie to juz za wiele nie mozna zrobic.

To teraz wsadĽ za kierownicę kogo¶ kto jest typowym kierowc± (swoj± mamę? :-> i niech pojeĽdzi (nie ¶limacz±c się)
w zimie Twoim samochodem z zimówkami z przodu a letnimi z tyłu :-)

Co Ty na to ? :-)

PS: Bajki o opanowywaniu każdego po¶izgu nadsterownego jedn± ręk± ziewaj±c możesz grzecznym dzieciom opowiadać :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

101 Data: Kwiecien 06 2011 21:56:52
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:44:19 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

PS: Bajki o opanowywaniu każdego po¶izgu nadsterownego jedn± ręk±
ziewaj±c możesz grzecznym dzieciom opowiadać :-)

to może weĽmiesz auto rwd, założysz trolleye na przód i zademonstrujesz
opanowanie takiego auta?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

102 Data: Kwiecien 06 2011 23:06:21
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2011-04-06 22:56, Waldek Godel wrote:

Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:44:19 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

PS: Bajki o opanowywaniu każdego po¶izgu nadsterownego jedn± ręk±
ziewaj±c możesz grzecznym dzieciom opowiadać :-)

to może weĽmiesz auto rwd, założysz trolleye na przód i zademonstrujesz
opanowanie takiego auta?

Coraz czę¶ciej udowadniasz brak pojęcia o tym o czym rozmawiamy :-)

Szczególnie zastanów się nad porównaniem trolley'a z po¶lizgiem podsterownym - spróbuj wysilić się a napewno zauważysz pewne "delikatne" różnice :-) Potrafisz ? :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

103 Data: Kwiecien 06 2011 22:13:39
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 06 Apr 2011 23:06:21 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

Coraz czę¶ciej udowadniasz brak pojęcia o tym o czym rozmawiamy :-)

Szczególnie zastanów się nad porównaniem trolley'a z po¶lizgiem
podsterownym - spróbuj wysilić się a napewno zauważysz pewne "delikatne"
różnice :-) Potrafisz ? :-)

z przodu? niewielkie. żeby nie powiedzieć - żadne.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

104 Data: Kwiecien 06 2011 23:24:48
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2011-04-06 23:13, Waldek Godel wrote:

Dnia Wed, 06 Apr 2011 23:06:21 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

Coraz czę¶ciej udowadniasz brak pojęcia o tym o czym rozmawiamy :-)

Szczególnie zastanów się nad porównaniem trolley'a z po¶lizgiem
podsterownym - spróbuj wysilić się a napewno zauważysz pewne "delikatne"
różnice :-) Potrafisz ? :-)

z przodu? niewielkie. żeby nie powiedzieć - żadne.

Pozostawię to bez komentarza :-) My¶lę, że ta wypowiedĽ doskonale podsumowuje Twoje wcze¶niejsze wypowiedzi :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

105 Data: Kwiecien 08 2011 12:27:04
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: xs 

Marcin 'Yans' Bazarnik  napisał(a):

To teraz wsadĽ za kierownicę kogo¶ kto jest typowym kierowc± (swoj±
mamę? :-> i niech pojeĽdzi (nie ¶limacz±c się)
w zimie Twoim samochodem z zimówkami z przodu a letnimi z tyłu :-)

Co Ty na to ? :-)

Tej zimy moj ojciec, ktory nigdy nie cwiczyl poslizgow na placu nie mowiac o
sportowej jezdzie (jest po prostu normalnym i spokojnym kierowca) kupil sobie
calkiem mocne rwd po latach jazdy fwd i tak sie stalo, ze jadac z kompletem
pasazerow przy predkosci w okolicach 50km/h auto na trzecim biegu zamiotlo
dupa na torowisku tramwajowym (torowisko bieglo prosto, a pas pod lekkim
katem skrecal) i wyciagnal auto bez problemu z ladnego boka mieszczac sie na
swoim pasie, co prawda na 6 czy 7 razy (a mozna to bylo zrobic na jedna
kontre jak sie ma wprawe) ale dal rade bezproblemu :) Odruch kontrowania jest
dla mnie podstawowym odruchem. Moge sie zalozyc o 100% ze jakby plozyl
przodem to oprocz hamowania by polecial na wprost na wysepke tak jak wszyscy
inni kierowcy :) Z tego co liczyl moj pilot to na 2km Rallysprintu lecielismy
bokiem kilkanascie razy przy predkosciach 100+ km/h i nic :)



PS: Bajki o opanowywaniu każdego po¶izgu nadsterownego jedn± ręk±
ziewaj±c możesz grzecznym dzieciom opowiadać :-)

Moze onboardy chcesz albo filmiki z treningow? :)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

106 Data: Kwiecien 08 2011 21:20:03
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2011-04-08 14:27, xs wrote:

Marcin 'Yans'   napisał(a):

To teraz wsadĽ za kierownicę kogo¶ kto jest typowym kierowc± (swoj±
mamę? :->  i niech pojeĽdzi (nie ¶limacz±c się)
w zimie Twoim samochodem z zimówkami z przodu a letnimi z tyłu :-)

Co Ty na to ? :-)

Tej zimy moj ojciec, ktory nigdy nie cwiczyl poslizgow na placu nie mowiac o
sportowej jezdzie (jest po prostu normalnym i spokojnym kierowca) kupil sobie
calkiem mocne rwd po latach jazdy fwd i tak sie stalo, ze jadac z kompletem
pasazerow przy predkosci w okolicach 50km/h auto na trzecim biegu zamiotlo
dupa na torowisku tramwajowym (torowisko bieglo prosto, a pas pod lekkim
katem skrecal) i wyciagnal auto bez problemu z ladnego boka mieszczac sie na
swoim pasie, co prawda na 6 czy 7 razy (a mozna to bylo zrobic na jedna
kontre jak sie ma wprawe) ale dal rade bezproblemu :)

I ta jedna sytuacja jest dowodem czegokolwiek ? Je¶li jedynym powodem były tory, prędko¶ć była niewielka a wykonane zostało  6-7 kontr, to obawiam się, że on bardziej przeszkadzał niż pomagał a cała sytuacja niczego nie dowodzi.

Omawiania konfiguracja opon w samochodach znajomych zawodników, nie raz doprowadzała do głębokiego nadsteru, który w niektórych sytuacjach pięknie przeradzał

 Odruch kontrowania jest dla mnie podstawowym odruchem.

Czemu znów piszesz o SOBIE ?! Piszemy o zwyklym kierowcy.

Moge sie zalozyc o 100% ze jakby plozyl
przodem to oprocz hamowania by polecial na wprost na wysepke tak jak wszyscy
inni kierowcy :)

Obawiam się, że zgadujesz.

Z tego co liczyl moj pilot to na 2km Rallysprintu lecielismy
bokiem kilkanascie razy przy predkosciach 100+ km/h i nic :)

I czego to dowodzi ?

PS: Bajki o opanowywaniu każdego po¶izgu nadsterownego jedn± ręk±
ziewaj±c możesz grzecznym dzieciom opowiadać :-)

Moze onboardy chcesz albo filmiki z treningow? :)

Tak, pokaż! KAŻDY po¶lizg nadsterowny masz wyprowadzać JEDNˇ ręk±.

Nawet kierowcy WRC tego nie robi± (chyba, że wyj±tkowo s± zmuszeni), ale jak widać, Ty jeste¶ jednak lepszy :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

107 Data: Kwiecien 12 2011 06:51:10
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-08 21:20, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:

I ta jedna sytuacja jest dowodem czegokolwiek ? Je¶li jedynym powodem
były tory, prędko¶ć była niewielka a wykonane zostało 6-7 kontr, to
obawiam się, że on bardziej przeszkadzał niż pomagał a cała sytuacja
niczego nie dowodzi.

Zima, jest to taki okres, w którym nie potrafię opanować się za kierownic±, żeby nie wej¶ć w każdy zakręt bokiem (chyba, że nie pozwalaj± mi na to warunki, np. dziury, inne auta, czy ludzie). Przy 50km/h wciskam gaz i wchodzę w zakręt bokiem takim mocnym, jak tylko chce. I nie robię nawet 2 kontr. Wychodzę zawsze z po¶lizgu po 1 kontrze, bo auto idealnie daje się opanować jad±c bokiem. Jeżeli tamten kierowca musiał wykonać 6 a nawet 7 kontr, to proponuję by przesiadł się na FWD, w tym samochodzie na pewno mu się ta umiejętno¶ć przyda. Bo najwidoczniej ten RWD mu nie służy. Poza tym bardzo stare to musi być auto, że nie ma żadnego elektronicznego wspomagania.

Moze onboardy chcesz albo filmiki z treningow? :)

Tak, pokaż! KAŻDY po¶lizg nadsterowny masz wyprowadzać JEDNˇ ręk±.

W RWD to przyjemno¶ć wyprowadzać auto z po¶lizgu jedn± ręk±. :)

108 Data: Kwiecien 08 2011 06:45:44
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-06 15:16, tom pisze:

  napisał(a):

nie wiem gdzie to sprawdzales - ale osoba, ktora byla Twpim instruktorem
chyba nigdy w rajdach nie startowala (a moze nie bylo zadnej osoby?)

Czesc,

ja startuje w rajdach i jezeli mam wybor to zawsze lepsze opony zakladam na
przod (czy to do jazdy cywilnej czy na rajd). Lepsza przyczepnosc przy
ruszaniu, lepsze hamowanie na mokrym (i to jest najwazniejsze w jezdzie
cywilnej), a poslizg nadsterowny mozna opanowac jedna reka ziewajac, za to
jak wylatujesz podsterowanie to juz za wiele nie mozna zrobic. Nadsterownych
poslizgow (chcianych i niechcianych) mialem juz kilka tysiecy na pewno, tych
z ktorych nie udalo mi sie wyciagnac auta na rajdzie nie bylo ani jednego, na
treningu bylo ich raptem kilka (przypominam na liczbe kilku tysiecy), za to
jak auto idzie przodem i pluzy jak dzika swinia to w wiekszosci przypadkow
oprocz proby dociazenia przodu lewa noga i lekkiego odkrecenia kierownicy nie
pozostaje juz nic innego do zrobienia, podciecie recznym jest ryzykowne bo
jednak lepiej juz wywalic przodem w przeszkode. Na rajdach jeszcze ani razu
nie wylecialem przez nadsterownosc, za przez podsterownosc juz zwiedzalem
otoczenie. Obecna zime musialem przejezdzic z nowymi zimowkami na przodzie i
starym shitem na tyle (w cywilnym autku do spokojnej jazdy), nie mialem
absolutnie zadnego problemu z wyjechaniem z parkingow, ruszeniem pod gorke
etc, nie mialem zadnego problemu z hamowaniem na sliskim, auto nie lecialo
przodem ani razu, za to tyl uciekal kilkadziesiat razy, ale wystarczyl szybki
ruch kierownicy o kilkanascie stopni w przeciwna strone i auto jechalo prosto
bez zadnego stresu, jak ktos ma podstawowe odruchy to sobie poradzi z
nadsterownoscia (oczywiscie przy rozsadnych predkosciach ale nie przypuszczam
zeby ktos kto ma lyse kapcie z tylu atakowal zakrety na pelnej k*** jak to
sie mowi w zargonie rajdowym :), a pozbawianie sie w przyczepnosci osci ktora
napedza i hamuje auto jest dla mnie kretynizmem. Wiekszosc ludzi sie naczyta
ze lepsze opony na tyl, nigdy nie bedzie jezdzic z predkoscia powodujaca
jakikolwiek poslizg, a jak przyjdzie do awaryjnego hamowania na mokrym to
przyladuja w auto przed nimi bo stare kondony z przodu :) Oczywiscie
najlepiej jak auto ma 4 dobre opony bo jest neutralne, ale na listosc
nadsterownosc latwa do opanowania vs podsterownosc, brak trakcji i slabe
hamowanie to wybor jest chyba oczywisty. Btw wszyscy znajomi ktorzy sie
sciagaja zakladaja lepsze kapcie na przod (ale wiekszosc ma 4 dobre opony
wiadomo :) ).

Amen.

Nic dodać, nic uj±ć.

109 Data: Kwiecien 08 2011 11:15:35
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Pete 

On 4/7/2011 11:45 PM, Filip KK wrote:

Amen.

Nic dodać, nic ująć.

Tylko że wiekszosc kierowcow nie startuje w rajdach i nie maja tak dobrze opanowanych instyntkow by wiedziec co dokladnie zrobic jak im tyłek zaczyna zawracac.  Wiekszosc kierowcow da po hamulcach co tylko pogorszy sytuacje.

Pozdr.
Pete

110 Data: Kwiecien 12 2011 06:54:21
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-08 18:15, Pete pisze:

Tylko że wiekszosc kierowcow nie startuje w rajdach i nie maja tak
dobrze opanowanych instyntkow by wiedziec co dokladnie zrobic jak im
tyłek zaczyna zawracac. Wiekszosc kierowcow da po hamulcach co tylko
pogorszy sytuacje.

Bo wiÄ™kszoć kierowców nie jest doĹ›wiadczonych. Zapewniam Cie, że po pierwszym takim razie (czyt: dzwonie) uczÄ… siÄ™, że nie daje siÄ™ po hamulcu w takim momencie. Także błÄ™dy siÄ™ popełnia raz, potem siÄ™ wyciÄ…ga wnioski i ich siÄ™ nie popełnia. W RWD jak dasz po hamulcu gdy tyłek wyprzedza nas, nie pogorszy stanu rzeczy. :) Auto ładnie siÄ™ zatrzyma nie obracajÄ…c nas, chyba że mamy niesprawne hamulce.

111 Data: Kwiecien 12 2011 13:37:50
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: MarcinJM 

W dniu 2011-04-12 06:54, Filip KK pisze:

W dniu 2011-04-08 18:15, Pete pisze:

Tylko że wiekszosc kierowcow nie startuje w rajdach i nie maja tak
dobrze opanowanych instyntkow by wiedziec co dokladnie zrobic jak im
tyłek zaczyna zawracac. Wiekszosc kierowcow da po hamulcach co tylko
pogorszy sytuacje.

Bo większo¶ć kierowców nie jest do¶wiadczonych. Zapewniam Cie, że po
pierwszym takim razie (czyt: dzwonie) ucz± się, że nie daje się po
hamulcu w takim momencie. Także błędy się popełnia raz, potem się

Jasne. Tylko, ze cwiczenie tego odruchu to jakies kilkaset razy.
WIEDZA, ze sie nie hamuje, ale INSTYNKTOWNIE zahamuja, tak natura czlowieka.
Tylko mi nie opowiadaj, ze tobie sie to udalo za drugim razem. Owszem, jak wlaczysz swiadomosc. W sytuacji zaskakujacej bez treningu zdejmiesz chocby noge z gazu.
Jak chociazby tu: http://www.youtube.com/watch?v=oJ5tIhXPg14
A niby juz wycwiczony bylem, tak sadzilem w zadufaniu.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

112 Data: Kwiecien 05 2011 16:37:05
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Grzegorz PrÄ™dki 


tak, sÄ… minimalne. Niemniej jednak dopiero założenie łysych Michelinów MXL
(legendarne opony o legendarnie złym zachowaniu na mokrym/Ĺ›niegu, nawet jak
były nowe) na tył (przy dobrych zimowych z przodu) i wjazd na oblodzony
plac pozwolił ZMUSIĆ takiego BX-a do zarzucenia tyłem, po raz pierwszy w
jego historii.
ZMUSIĆ. To znaczy, że na suchym asfalcie w tej sytuacji być może bym już
dachował.
I podkreĹ›lam - zarzucenia. PoĹ›lizgu. Całkiem łatwego do kontrolowania.
Nawet majÄ…c zwykłe letnie (czyli nie MXL) z tyłu nie udało siÄ™ tego zrobić
- zawsze odjeżdzał pierwszy przód.

Bo samochody cywilne projektuje sie tak zeby byly podsterowne.

113 Data: Kwiecien 09 2011 10:11:38
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Robert RÄ™dziak 

On Tue, 05 Apr 2011 16:37:05 +0200, Grzegorz Prędki
<"klark[USUN"@TO> wrote:

Nawet maj±c zwykłe letnie (czyli nie MXL) z tyłu nie udało się tego zrobić
- zawsze odjeżdzał pierwszy przód.

Bo samochody cywilne projektuje sie tak zeby byly podsterowne.

 Bo przede wszystkim trzeba umieć.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

114 Data: Kwiecien 12 2011 06:55:51
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-05 16:37, Grzegorz Prędki pisze:


Bo samochody cywilne projektuje sie tak zeby byly podsterowne.

Zapraszam do testu Porszawki bez systemów, potem tu wróć i popraw tÄ™ bzdurÄ™ co napisałeĹ›.

115 Data: Kwiecien 05 2011 14:49:06
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2011-04-05 13:12, Waldek Godel wrote:

Dnia Tue, 05 Apr 2011 13:05:03 +0200, AL napisał(a):

ale okreslenie 'lzejszy tyl' nie odnosi sie, ze masy fizycznie sie
przemieszczaja i zmienia sie jego bezwladnosc :).
Chodzi o to, ze zmniejsza sie nacisk tylnych kol na podloze (obrazowo:
podnosi sie 'dupka' auta) a wiec zwieksza sie tendencja do jego
niestabilnosci - zwlaszcza jadac nie po luku (w wielkim skrócie).

skup się - skoro masa jest tak rozłożona, że nacisk na jedn± o¶ jest
mniejszy, to w zakręcie będ± również mniejsze siły boczne, bo sam
powiedziałe¶, że masa się nie przemieszcza.

A nawet już jak sytuacja jest tak zła, że która¶ z osi wpadnie w po¶lizg,
to ja chyba jednak wolę, żeby to była o¶ tylna. Tam przynajmniej jest cień
szansy (choćby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to już za
dużo nie zrobisz - ani sterować, ani hamować, ani dodać gazu (przy przednim
napędzie)

Z tego co piszesz wynika, że jeste¶ typowym teoretykiem :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

116 Data: Kwiecien 05 2011 14:58:29
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2011-04-05 14:49, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2011-04-05 13:12, Waldek Godel wrote:
Dnia Tue, 05 Apr 2011 13:05:03 +0200, AL napisał(a):

ale okreslenie 'lzejszy tyl' nie odnosi sie, ze masy fizycznie sie
przemieszczaja i zmienia sie jego bezwladnosc :).
Chodzi o to, ze zmniejsza sie nacisk tylnych kol na podloze (obrazowo:
podnosi sie 'dupka' auta) a wiec zwieksza sie tendencja do jego
niestabilnosci - zwlaszcza jadac nie po luku (w wielkim skrócie).

skup się - skoro masa jest tak rozłożona, że nacisk na jedn± o¶ jest
mniejszy, to w zakręcie będ± również mniejsze siły boczne, bo sam
powiedziałe¶, że masa się nie przemieszcza.

A nawet już jak sytuacja jest tak zła, że która¶ z osi wpadnie w po¶lizg,
to ja chyba jednak wolę, żeby to była o¶ tylna. Tam przynajmniej jest
cień
szansy (choćby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to
już za
dużo nie zrobisz - ani sterować, ani hamować, ani dodać gazu (przy
przednim
napędzie)

Z tego co piszesz wynika, że jeste¶ typowym teoretykiem :-)

Dodam jeszcze tak: podsterowno¶ć jest bezpieczniejsza dla typowego kierowcy. Powinno Ci dac do my¶lenia to, że ludzie tak bardzo boj± się jeĽdzić samochodami z tylnym napędem. Zwłaszcza jak się robi ¶lisko - a przecież powinni sobie radzić doskonale -> nadsterowno¶ć.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

117 Data: Kwiecien 05 2011 14:05:07
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 05 Apr 2011 14:58:29 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

Dodam jeszcze tak: podsterowno¶ć jest bezpieczniejsza dla typowego
kierowcy. Powinno Ci dac do my¶lenia to, że ludzie tak bardzo boj± się
jeĽdzić samochodami z tylnym napędem. Zwłaszcza jak się robi ¶lisko - a
przecież powinni sobie radzić doskonale -> nadsterowno¶ć.

zieeeew... ludzie boj± się RWD, bo FWD jeszcze rusz± na za¶nieżonym
parkingu czy wjad±/wyjad± z garażu jak podjazd jest nachylony, a w
przypadku RWD i 95% kierowców dupa zbita.
O po¶lizgach przy takim wyborze bardzo mało kto my¶li.
Dla przeciętnego kierowcy obydwa po¶lizgi będa prawie niemożliwe do
opanowania, ale w przypadku RWD czę¶ć po¶lizgów może - podkre¶lam - MOŻE
się skończyć b±czkiem. Być może nawet szczę¶liwie, bo b±czki często zajmuj±
mniej miejsca niż lot na wprost.
W przypadku FWD lecisz na wprost bez żadnej (albo z bardzo mał±) możliwo¶ci
wpływu na tor jazdy i to jak się zakończy cała sprawa zależy od szybko¶ci i
tego co się akurat na wprost znajduje.

Oprócz tego odwieczny konflikt RWD/FWD ma tutaj niewiele wspólnego,
bardziej chodzi o rozkład masy.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

118 Data: Kwiecien 05 2011 15:10:13
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: AL 

W dniu 2011-04-05 15:05, Waldek Godel pisze:

Dnia Tue, 05 Apr 2011 14:58:29 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

Dodam jeszcze tak: podsterowno¶ć jest bezpieczniejsza dla typowego
kierowcy. Powinno Ci dac do my¶lenia to, że ludzie tak bardzo boj± się
jeĽdzić samochodami z tylnym napędem. Zwłaszcza jak się robi ¶lisko - a
przecież powinni sobie radzić doskonale ->  nadsterowno¶ć.


Dla przeciętnego kierowcy obydwa po¶lizgi będa prawie niemożliwe do
opanowania, ale w przypadku RWD czę¶ć po¶lizgów może - podkre¶lam - MOŻE
się skończyć b±czkiem. Być może nawet szczę¶liwie, bo b±czki często zajmuj±
mniej miejsca niż lot na wprost.
W przypadku FWD lecisz na wprost bez żadnej (albo z bardzo mał±) możliwo¶ci
wpływu na tor jazdy i to jak się zakończy cała sprawa zależy od szybko¶ci i
tego co się akurat na wprost znajduje.

a jak myslisz, dlaczego w 'drifcie' (przy napedzie na 1 os) lepszy jest naped na tyl (nie na przod) ?
Wszak w FWD tyl tez da sie zarzucic np. na recznym - ale bokiem w zakret (przy zarzuconym niekontrolowanie tyle) raczej zrobic sie duzo juz nie da jak cos nie wyjdzie (pozostaje baczek).

Wiec Twoj przyklad jest nie trafiony - a juz na pewno nie w temacie watku.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

119 Data: Kwiecien 06 2011 13:41:21
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Waldek Godel wrote:

Dnia Tue, 05 Apr 2011 14:58:29 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

Dodam jeszcze tak: podsterowno¶ć jest bezpieczniejsza dla typowego kierowcy. Powinno Ci dac do my¶lenia to, że ludzie tak bardzo boj± się jeĽdzić samochodami z tylnym napędem. Zwłaszcza jak się robi ¶lisko - a przecież powinni sobie radzić doskonale -> nadsterowno¶ć.

zieeeew... ludzie boj± się RWD, bo FWD jeszcze rusz± na za¶nieżonym
parkingu czy wjad±/wyjad± z garażu jak podjazd jest nachylony, a w
przypadku RWD i 95% kierowców dupa zbita.
O po¶lizgach przy takim wyborze bardzo mało kto my¶li.
Dla przeciętnego kierowcy obydwa po¶lizgi będa prawie niemożliwe do
opanowania, ale w przypadku RWD czę¶ć po¶lizgów może - podkre¶lam - MOŻE
się skończyć b±czkiem. Być może nawet szczę¶liwie, bo b±czki często zajmuj±
mniej miejsca niż lot na wprost.

Że co?

W przypadku FWD lecisz na wprost bez żadnej (albo z bardzo mał±) możliwo¶ci
wpływu na tor jazdy i to jak się zakończy cała sprawa zależy od szybko¶ci i
tego co się akurat na wprost znajduje.

Jak się leci to lepiej waln±ć w co¶ przodem niż np. bokiem.


Oprócz tego odwieczny konflikt RWD/FWD ma tutaj niewiele wspólnego,
bardziej chodzi o rozkład masy.


Owszem.

\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

120 Data: Kwiecien 06 2011 12:34:32
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 06 Apr 2011 13:41:21 +0200, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

opanowania, ale w przypadku RWD czę¶ć po¶lizgów może - podkre¶lam - MOŻE
się skończyć b±czkiem. Być może nawet szczę¶liwie, bo b±czki często zajmuj±
mniej miejsca niż lot na wprost.

Że co?


którego słowa nie rozumiesz?



--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

121 Data: Kwiecien 06 2011 10:52:29
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Waldek Godel wrote:

Dnia Tue, 05 Apr 2011 13:05:03 +0200, AL napisał(a):

ale okreslenie 'lzejszy tyl' nie odnosi sie, ze masy fizycznie sie przemieszczaja i zmienia sie jego bezwladnosc :).
Chodzi o to, ze zmniejsza sie nacisk tylnych kol na podloze (obrazowo: podnosi sie 'dupka' auta) a wiec zwieksza sie tendencja do jego niestabilnosci - zwlaszcza jadac nie po luku (w wielkim skrócie).

skup się - skoro masa jest tak rozłożona, że nacisk na jedn± o¶ jest
mniejszy, to w zakręcie będ± również mniejsze siły boczne, bo sam
powiedziałe¶, że masa się nie przemieszcza.

ROTFL!

Skorzystaj z własnej rady i wła¶nie, skup się.



A nawet już jak sytuacja jest tak zła, że która¶ z osi wpadnie w po¶lizg,
to ja chyba jednak wolę, żeby to była o¶ tylna. Tam przynajmniej jest cień
szansy (choćby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to już za
dużo nie zrobisz - ani sterować, ani hamować, ani dodać gazu (przy przednim
napędzie)

Tyle, że:
a) przód pójdzie póĽniej (przy większym bocznym przeci±żeniu)
b) "zwykły kierowca" przód wyczuwa lepiej i ma szanse się zorientować gdy dopiero zaczyna uciekać
c) w rękach "zwykłego kierowcy" samochód, przynjamniej pocz±tkowo, dalej idzie po łuku i mniej-więcej do przodu tyle, że nie tak ciasno jak "zwykły kierowca" chciał. Może się zmie¶ci, a jak nie to ma większe szanse przywalić przodem. Ale i tak lepiej niż kręcenie piruetów po torze zbliżonym do prostej.
d) odruchy "zwykłego kierowcy" s± lepsze w przypadku ucieczki przodu niż tyłu.

Ja wiem, że na tej grupie s± sami mistrzowie lepsi od Kubicy i Hołowczyca, a nie "zwykli kierowcy" -- ale widziałem jak taki zwykły kierowca, za to przekonany o swych nadzwyczajnych umiejętno¶ciach (akurat był to pasiasty mistrz kierownicy w pełnoletniej beemwicy) po ucieczce tyłu (klasycznie: wystraszył się czego¶ w lusterku podczas slalomu między innymi samochodami, gwałtownie odbił i podcięło mu tył) wykręcił przede mn± pięknego pirueta zakończonego skrobaniem kolejno tyłu, boku i przodu o płotek na pasie zieleni.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

122 Data: Kwiecien 06 2011 20:54:14
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-04-05 13:12, Waldek Godel pisze:

skup się - skoro masa jest tak rozłożona, że nacisk na jedn± o¶ jest
mniejszy, to w zakręcie będ± również mniejsze siły boczne, bo sam
powiedziałe¶, że masa się nie przemieszcza.

Rozkład obci±żenia między osie nie jest jedynym, a nawet nie jest jakim¶ głównym parametrem determinuj±cym balans samochodu w zakręcie.


A nawet już jak sytuacja jest tak zła, że która¶ z osi wpadnie w po¶lizg,
to ja chyba jednak wolę, żeby to była o¶ tylna. Tam przynajmniej jest cień
szansy (choćby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to już za
dużo nie zrobisz - ani sterować, ani hamować, ani dodać gazu (przy przednim
napędzie)

"Tak se mały Jojne, wyobrażał wojne"...

123 Data: Kwiecien 05 2011 12:50:52
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: to 

begin AL

Natomiast ze wzgledu na stabilnosc auta na sliskim - lepsze opony
powinno dawac sie na tyl auta (aby Cie na zakrecie nie wyprzedzil - tyl
jest zazwyczaj lzejszy a przy hamownaniu dodatkowo odciazany). Nie ma
znaczenia, ktora os jest napedowa: przednia czy tylna. Ma to glownie
znaczenie na sliskim (zima) oraz mokrym (caly rok). Twoj wybor.

Bzdura z Auto Świata, z gorszymi z przodu wyjedziesz z zakrętu przodem i
gówno zrobisz. A w poĹ›lizgu nadsterownym można kontrować, a jak jest ESP
to zwykle nawet nie trzeba, co sobie z tym radzi.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

124 Data: Kwiecien 05 2011 15:04:51
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: AL 

W dniu 2011-04-05 14:50, to pisze:

begin AL

Natomiast ze wzgledu na stabilnosc auta na sliskim - lepsze opony
powinno dawac sie na tyl auta (aby Cie na zakrecie nie wyprzedzil - tyl
jest zazwyczaj lzejszy a przy hamownaniu dodatkowo odciazany). Nie ma
znaczenia, ktora os jest napedowa: przednia czy tylna. Ma to glownie
znaczenie na sliskim (zima) oraz mokrym (caly rok). Twoj wybor.

Bzdura z Auto Świata, z gorszymi z przodu wyjedziesz z zakrętu przodem i
gówno zrobisz. A w poĹ›lizgu nadsterownym można kontrować, a jak jest ESP
to zwykle nawet nie trzeba, co sobie z tym radzi.

tak, to powiedzial utytuowany rajdowiec 'to'

1. nie mowimy tu o ESP
2. jak ci zarzuci tyl to zrabisz juz tylko baczka (popatrz co sie dzieje na torach czy innych rajdach (np. grupa N))
3. jak myslisz dlaczego przy wyjsciu z zakretu dodaje sie (a raczej powinno) gazu? (i odpowiedzi poprawna nie jest prosty kawek drogi przed toba)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

125 Data: Kwiecien 05 2011 13:23:04
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: to 

begin AL

1. nie mowimy tu o ESP

Niby dlaczego?

2. jak ci zarzuci tyl to zrabisz juz tylko baczka (popatrz co sie dzieje
na torach czy innych rajdach (np. grupa N))

ROTFL! Ty już lepiej nic nie mów.

3. jak myslisz dlaczego przy
wyjsciu z zakretu dodaje sie (a raczej powinno) gazu? (i odpowiedzi
poprawna nie jest prosty kawek drogi przed toba)

PiłeĹ›?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

126 Data: Kwiecien 05 2011 15:37:26
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: AL 

W dniu 2011-04-05 15:23, to pisze:

begin AL

1. nie mowimy tu o ESP

Niby dlaczego?

a jaki wplyw ma ESP w temacie watku?


2. jak ci zarzuci tyl to zrabisz juz tylko baczka (popatrz co sie dzieje
na torach czy innych rajdach (np. grupa N))

ROTFL! Ty już lepiej nic nie mów.

no tak argumenty?

3. jak myslisz dlaczego przy
wyjsciu z zakretu dodaje sie (a raczej powinno) gazu? (i odpowiedzi
poprawna nie jest prosty kawek drogi przed toba)

PiłeĹ›?

dzieciaku, jak piles to nawet przed klawiatura nie siadaj bo bredzisz

--
pozdr
Adam (AL)
TG

127 Data: Kwiecien 05 2011 13:46:16
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: to 

begin AL

Niby dlaczego?

a jaki wplyw ma ESP w temacie watku?

Taki, że Ĺ›wietnie sobie radzi z niewielkimi poĹ›lizgami nadsterownymi, a z
podsterownymi prawie wcale.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

128 Data: Kwiecien 05 2011 17:54:53
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Irokez 

Użytkownik "AL"  napisał w wiadomoĹ›ci

3. jak myslisz dlaczego przy wyjsciu z zakretu dodaje sie (a raczej powinno) gazu?

Polonez na wyjĹ›ciu z zakrÄ™tu na zmoczonym i Ĺ›liskim asfalcie zaliczył rzucanko z lewa na prawo po czym bÄ…czek i rów. Dodawanie/puszczanie gazu kompletnie nic nie dawało. Przód jechał stabilnie, ale co z tego. Wszystkie opony jednakowo zużyte. PrÄ™dkoć jakieĹ› 50km/h w chwili wejĹ›cia w zakrÄ™t (taki Ĺ›mieszny zakrÄ™t w prawo we Wrocku na PełczyĹ„skiej w kierunku Obornik, co tam czÄ™sto w rów siÄ™ lÄ…duje za nim :), jako przejezdny doĹ›wiadczyłem tego)

--
Irokez

129 Data: Kwiecien 05 2011 18:04:17
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Autor: J.F. 

On Tue, 5 Apr 2011 17:54:53 +0200,  Irokez wrote:

Użytkownik "AL"  napisał w wiadomo¶ci
3. jak myslisz dlaczego przy wyjsciu z zakretu dodaje sie (a raczej
powinno) gazu?
Polonez na wyj¶ciu z zakrętu na zmoczonym i ¶liskim asfalcie zaliczył
rzucanko z lewa na prawo po czym b±czek i rów. Dodawanie/puszczanie gazu
kompletnie nic nie dawało. Przód jechał stabilnie, ale co z tego. Wszystkie

Z zabaw na sniegu to mniej wiecej taki sam wniosek mam - im sie
bardziej kombinuje tym gorzej sie opanowuje. Od razu w sprzeglo i
trzymac az do zakonczenia manewrow kierownica.

opony jednakowo zużyte. Prędko¶ć jakie¶ 50km/h w chwili wej¶cia w zakręt
(taki ¶mieszny zakręt w prawo we Wrocku na Pełczyńskiej w kierunku Obornik,
co tam często w rów się l±duje za nim :), jako przejezdny do¶wiadczyłem
tego)

Eee, on tylko tak wyglada, jezdzilem tam kiedys codziennie gleboko
olewajac te 40 :-)

J.

130 Data: Kwiecien 05 2011 16:04:32
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: to 

begin Irokez

Polonez na wyjĹ›ciu z zakrÄ™tu na zmoczonym i Ĺ›liskim asfalcie zaliczył
rzucanko z lewa na prawo po czym bÄ…czek i rów. Dodawanie/puszczanie gazu
kompletnie nic nie dawało. Przód jechał stabilnie, ale co z tego.
Wszystkie opony jednakowo zużyte. PrÄ™dkoć jakieĹ› 50km/h w chwili
wejĹ›cia w zakrÄ™t (taki Ĺ›mieszny zakrÄ™t w prawo we Wrocku na PełczyĹ„skiej
w kierunku Obornik, co tam czÄ™sto w rów siÄ™ lÄ…duje za nim :), jako
przejezdny doĹ›wiadczyłem tego)

Polonez słynie z beznadziejnego prowadzenia i z podsterownoĹ›ci
przechodzÄ…cej w nadsterownoć. ;-)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

131 Data: Kwiecien 05 2011 18:19:11
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Irokez 

Użytkownik "to"  napisał w wiadomoĹ›ci

begin Irokez
Polonez na wyjĹ›ciu z zakrÄ™tu na zmoczonym i Ĺ›liskim asfalcie zaliczył
rzucanko z lewa na prawo po czym bÄ…czek i rów. Dodawanie/puszczanie gazu
kompletnie nic nie dawało. Przód jechał stabilnie, ale co z tego.
Wszystkie opony jednakowo zużyte. PrÄ™dkoć jakieĹ› 50km/h w chwili
wejĹ›cia w zakrÄ™t (taki Ĺ›mieszny zakrÄ™t w prawo we Wrocku na PełczyĹ„skiej
w kierunku Obornik, co tam czÄ™sto w rów siÄ™ lÄ…duje za nim :), jako
przejezdny doĹ›wiadczyłem tego)
Polonez słynie z beznadziejnego prowadzenia i z podsterownoĹ›ci
przechodzÄ…cej w nadsterownoć. ;-)

No ale kiedyĹ› to głownie takie były fajne wiÄ™ksze wozy dla ludu :)
MegankÄ…, AlfÄ… potem jak już pisałem jak przód uciekał to rÄ™cznym siÄ™ ratowałem. Tył to kontry na kierownicy i gaz.

--
Irokez

132 Data: Kwiecien 05 2011 13:27:28
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: to 

begin Kenjiro

Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy
ich zakładaniu okazało siÄ™, że jedna jest pÄ™kniÄ™ta. Kupiłem wiÄ™c dwie
nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na
przód. Facet mówił, że to jakaĹ› nowa szkoła:)

Spotkaliście się z takim podejściem? W tej chwili mam więc 5-letnie
GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony z tyłu. Zostawić tak jak jest,
czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i dać na przód?

5-cio letnie to trochÄ™ stare, nawet jak majÄ… dobry bieżnik. Najlepiej kup
drugÄ… parÄ™ i siÄ™ nie wygłupiaj. A jak nie kupisz to (w aucie FWD) masz
taki wybór.

- Dajesz lepsze na przód, wtedy masz lepszÄ… trakcjÄ™ i hamowanie (!), a w
zakrÄ™cie w ekstremalnej sytuacji może CiÄ™ zacząć wyprzedzać tył, ale jak
umiesz, to skontrujesz, a jak masz ESP to ono to (do pewnego stopnia)
wyrówna za Ciebie.

- Dajesz lepsze na tył, wtedy masz gorszÄ… trakcjÄ™ i hamowanie (!), a w
zakręcie w ekstremalnej sytuacji pojedziesz prosto zamiast skręcić i
zazwyczaj znajdziesz siÄ™ na przeciwnym pasie zanim cokolwiek z tym
zdÄ…żysz zrobić.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

133 Data: Kwiecien 05 2011 15:42:06
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: AL 

W dniu 2011-04-05 15:27, to pisze:

begin Kenjiro

Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy
ich zakładaniu okazało siÄ™, że jedna jest pÄ™kniÄ™ta. Kupiłem wiÄ™c dwie
nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na
przód. Facet mówił, że to jakaĹ› nowa szkoła:)

Spotkaliście się z takim podejściem? W tej chwili mam więc 5-letnie
GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony z tyłu. Zostawić tak jak jest,
czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i dać na przód?

5-cio letnie to trochÄ™ stare, nawet jak majÄ… dobry bieżnik. Najlepiej kup
drugÄ… parÄ™ i siÄ™ nie wygłupiaj. A jak nie kupisz to (w aucie FWD) masz
taki wybór.

opony 5-cio letnie - jesli nie byly katowane - sa nadal sprawne i nie powinny ustepowac nowym (przy zalozeniu, ze bieznik jest podobnej wysokosci).

- Dajesz lepsze na przód, wtedy masz lepszÄ… trakcjÄ™ i hamowanie (!),

wytlumacz dlaczego hamowanie jest lepsze jesli przednie opony maja wyzszy bieznik?  Uzasadnij w oparciu o prawa fizyki.

a w
zakrÄ™cie w ekstremalnej sytuacji może CiÄ™ zacząć wyprzedzać tył, ale jak
umiesz, to skontrujesz, a jak masz ESP to ono to (do pewnego stopnia)
wyrówna za Ciebie.

- Dajesz lepsze na tył, wtedy masz gorszÄ… trakcjÄ™ i hamowanie (!), a w
zakręcie w ekstremalnej sytuacji pojedziesz prosto zamiast skręcić i
zazwyczaj znajdziesz siÄ™ na przeciwnym pasie zanim cokolwiek z tym
zdÄ…żysz zrobić.

czlowieku przejdz sie na jakis kurs doszkalajacy technike jazdy.
Proponuje ADAC jesli watpisz w rodzime szkoly.


--
pozdr
Adam (AL)
TG

134 Data: Kwiecien 05 2011 15:06:11
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: to 

begin AL

opony 5-cio letnie - jesli nie byly katowane - sa nadal sprawne i nie
powinny ustepowac nowym (przy zalozeniu, ze bieznik jest podobnej
wysokosci).

Będą.
 
- Dajesz lepsze na przód, wtedy masz lepszÄ… trakcjÄ™ i hamowanie (!),

wytlumacz dlaczego hamowanie jest lepsze jesli przednie opony maja
wyzszy bieznik?  Uzasadnij w oparciu o prawa fizyki.

Stare gumy sÄ… dużo gorsze na mokrym bo guma z czasem twardnieje, a
bieżnik siÄ™ Ĺ›ciera, wiÄ™c gorzej odprowadza wodÄ™. Na suchym trochÄ™ zużyte
opony mogą być czasem minimalnie lepsze.

czlowieku przejdz sie na jakis kurs doszkalajacy technike jazdy.
Proponuje ADAC jesli watpisz w rodzime szkoly.

WsiÄ…dĽ może w samochód i pokonaj kilka zakrÄ™tów, zamiast wczytywać siÄ™ w
jakiĹ› głupawe testy. Ten polski widziałem i nie chce mi siÄ™ nawet
komentować tych bzdetów.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

135 Data: Kwiecien 05 2011 17:53:09
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: AL 

W dniu 2011-04-05 17:06, to pisze:

begin AL

opony 5-cio letnie - jesli nie byly katowane - sa nadal sprawne i nie
powinny ustepowac nowym (przy zalozeniu, ze bieznik jest podobnej
wysokosci).

Będą.

obecnie stosuje sie inne mieszanki niz 20 lat wczesniej - substancje przeciwstarzeniowe- antyutleniacze i antyozonanty, wiec okres 'starzenia' sie gumy wydluzyl sie.
Normy wojskowe to bodajze 10lat (o ile nie dluzej) i guma nie powinna zmienic wlasciwosci.

<cytat>
Substancje przeciwstarzeniowe opóĽniajÄ… przebieg procesów niszczenia gumy pod wpływem tlenu, ciepła, ozonu, Ĺ›wiatła, które okreĹ›la siÄ™ jako starzenie gumy. Pod wzglÄ™dem budowy chemicznej substancje przeciwstarzeniowe dzielÄ… siÄ™ na pochodne fenoli i amin. W procesie ochrony gumy różniÄ… siÄ™ one skutecznoĹ›ciÄ…. OdrÄ™bnÄ… grupÄ™ stanowiÄ… antyozonanty, najczęściej pochodne p-fenylenodwuaminy. ChroniÄ… one gumÄ™ przed spÄ™kaniami, powstajÄ…cymi na powierzchni pod wpływem zawartego w powietrzu ozonu.
</cytat>


- Dajesz lepsze na przód, wtedy masz lepszÄ… trakcjÄ™ i hamowanie (!),

wytlumacz dlaczego hamowanie jest lepsze jesli przednie opony maja
wyzszy bieznik?  Uzasadnij w oparciu o prawa fizyki.

Stare gumy sÄ… dużo gorsze na mokrym bo guma z czasem twardnieje, a
bieżnik siÄ™ Ĺ›ciera, wiÄ™c gorzej odprowadza wodÄ™.

mowisz znowu w kategoriach extremum (tak mieszanka twardnieje - w niskich temperaturach, na skutek starzenia (ale patrz odpowiedz wyzej) )

Dodatkowo zauwaz, ze aquaplaning bedzie bardziej niebezpieczny na tylnych kolach - podczas hamowania dod. odciazonych.
http://www.opony.com.pl/artykul/technika-jazdy-w-zakrecie/?id=927

Na suchym trochÄ™ zużyte
opony mogą być czasem minimalnie lepsze.



<cyat>
Michelin zaleca ograniczenie ryzyka dziÄ™ki montowaniu nowych lub mniej zużytych opon na tylnej osi, aby:
- zwiększyć bezpieczeństwo na zakrętach.
- zwiększyć bezpieczeństwo hamowania.
</cytat>

czlowieku przejdz sie na jakis kurs doszkalajacy technike jazdy.
Proponuje ADAC jesli watpisz w rodzime szkoly.

WsiÄ…dĽ może w samochód i pokonaj kilka zakrÄ™tów, zamiast wczytywać siÄ™ w
jakiĹ› głupawe testy. Ten polski widziałem i nie chce mi siÄ™ nawet
komentować tych bzdetów.

ja doswiadczylem tego, a Ty?


--
pozdr
Adam (AL)
TG

136 Data: Kwiecien 05 2011 16:12:34
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: to 

begin AL

<cytat>

Cytuj zdrów, fakty sÄ… jakie sÄ…. PiÄ™cioletnia opona bÄ™dzie zdecydowanie
gorsza na deszczu i to pokazujÄ… nawet Twoje ulubione testy z Auto Ĺšwiata
(w tym wypadku akurat można im wierzyć, bo sprawdzenie drogi hamowania to
nie jest wielka filozofia).

Dodatkowo zauwaz, ze aquaplaning bedzie bardziej niebezpieczny na
tylnych kolach - podczas hamowania dod. odciazonych.
http://www.opony.com.pl/artykul/technika-jazdy-w-zakrecie/?id=927

Jak ktoĹ› nie umie zahamować w zakrÄ™cie z ABS-em tak, żeby go nie
zarzuciło, to może niech lepiej w ogóle nie jeĽdzi autem. Ja tam wolÄ™
mieć przyczepną oś kierowaną (a w FWD dodatkowo napędzaną).
 
<cyat>
Michelin zaleca ograniczenie ryzyka dzięki montowaniu nowych lub mniej
zużytych opon na tylnej osi, aby:
- zwiększyć bezpieczeństwo na zakrętach. - zwiększyć bezpieczeństwo
hamowania. </cytat>

Nic dziwnego, że zaleca, bo w ten sposób szybciej zmieni siÄ™ opony. A
Michelin je sprzedaje. Najbardziej sensowne zalecenie to przekładać co
sezon bardziej zużyte opony na oĹ› napÄ™dzanÄ…. DziÄ™ki temu cały czas mamy
praktycznie tak samo zużyte opony na obu osiach (no chyba, że ktoĹ› robi
100 tys. km rocznie). Auto prowadzi siÄ™ neutralnie, a opony starczÄ… na
dłużej.

czlowieku przejdz sie na jakis kurs doszkalajacy technike jazdy.
Proponuje ADAC jesli watpisz w rodzime szkoly.

WsiÄ…dĽ może w samochód i pokonaj kilka zakrÄ™tów, zamiast wczytywać siÄ™
w jakiĹ› głupawe testy. Ten polski widziałem i nie chce mi siÄ™ nawet
komentować tych bzdetów.

ja doswiadczylem tego, a Ty?

Lekkich poĹ›lizgów nadsterownych doĹ›wiadczyłem tysiÄ…ce razy. JeĹ›li ma siÄ™
właĹ›ciwie ustawiony fotel to "czuć" je wczeĹ›niej niż "widać". I wystarczy
lekka kontra żeby go zlikwidować. Po za tym w aucie FWD ew. nadsterownoć
w zakrÄ™cie można korygować gazem.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

137 Data: Kwiecien 05 2011 18:23:09
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Irokez 

Użytkownik "to"  napisał w wiadomoĹ›ci

begin AL
<cytat>
Cytuj zdrów, fakty sÄ… jakie sÄ…. PiÄ™cioletnia opona bÄ™dzie zdecydowanie
gorsza na deszczu i to pokazujÄ… nawet Twoje ulubione testy z Auto Ĺšwiata

Prawda. Z tym że jedne mniej drugie bardziej podatne na starzenie.
DÄ™bica Passio jako nówka jeĽdziła fajnie, ale po pierwszej zimie... jako 4-letnia była katastrofÄ…, czymĹ› czego najwiÄ™kszemu wrogowi bym nie polecił Ĺšlizgało siÄ™ to w każdych warunkach na każdej nawierzchni. Trzeba było siÄ™ starać aby spod Ĺ›wiateł nie ruszać z piskiem opon (Meganka 1.6 90KM).

--
Irokez

138 Data: Kwiecien 06 2011 22:22:08
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: to 

begin Irokez

Prawda. Z tym że jedne mniej drugie bardziej podatne na starzenie.
DÄ™bica Passio jako nówka jeĽdziła fajnie, ale po pierwszej zimie... jako
4-letnia była katastrofÄ…, czymĹ› czego najwiÄ™kszemu wrogowi bym nie
polecił Ĺšlizgało siÄ™ to w każdych warunkach na każdej nawierzchni.

To prawda, dlatego niezbyt zgadzam siÄ™ z opiniami, że lepsza nowa kiepska
opona niż prawie nowa bardzo dobra. Może i ta nowe bÄ™dzie nieco lepsza w
pierwszym roku, ale w drugim, trzecim już raczej na odwrót.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

139 Data: Kwiecien 05 2011 18:30:32
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: AL 

W dniu 2011-04-05 18:12, to pisze:

begin AL

<cytat>

Cytuj zdrów, fakty sÄ… jakie sÄ…. PiÄ™cioletnia opona bÄ™dzie zdecydowanie
gorsza na deszczu i to pokazujÄ… nawet Twoje ulubione testy z Auto Ĺšwiata
(w tym wypadku akurat można im wierzyć, bo sprawdzenie drogi hamowania to
nie jest wielka filozofia).

nie czytam AutoSwiata - nawet nie pamietam kiedy mialem to w rece.

Z gumami mam kontakt zawodowo - i bynajmniej nie sa to opony.

OdpowiadajÄ…c tu, kieruje sie tym co doĹ›wiadczyłem i widziałem na oczy.

Ale nie mam zamiaru przekonywac nikogo, że 'lepsze jest lepsze'.


Dodatkowo zauwaz, ze aquaplaning bedzie bardziej niebezpieczny na
tylnych kolach - podczas hamowania dod. odciazonych.
http://www.opony.com.pl/artykul/technika-jazdy-w-zakrecie/?id=927

Jak ktoĹ› nie umie zahamować w zakrÄ™cie z ABS-em tak, żeby go nie
zarzuciło, to może niech lepiej w ogóle nie jeĽdzi autem. Ja tam wolÄ™
mieć przyczepną oś kierowaną (a w FWD dodatkowo napędzaną).

<cyat>
Michelin zaleca ograniczenie ryzyka dzięki montowaniu nowych lub mniej
zużytych opon na tylnej osi, aby:
- zwiększyć bezpieczeństwo na zakrętach. - zwiększyć bezpieczeństwo
hamowania.</cytat>

Nic dziwnego, że zaleca, bo w ten sposób szybciej zmieni siÄ™ opony. A
Michelin je sprzedaje. Najbardziej sensowne zalecenie to przekładać co
sezon bardziej zużyte opony na oĹ› napÄ™dzanÄ…. DziÄ™ki temu cały czas mamy
praktycznie tak samo zużyte opony na obu osiach (no chyba, że ktoĹ› robi
100 tys. km rocznie). Auto prowadzi siÄ™ neutralnie, a opony starczÄ… na
dłużej.

popatrz na to odwrotnie:
- firmie powinno zalezec by miec jak najwiecej _żywych_ klientów, bo taki kupi nowa oponÄ™ (a ten co sie rozbił i zabił już nie) ;)


czlowieku przejdz sie na jakis kurs doszkalajacy technike jazdy.
Proponuje ADAC jesli watpisz w rodzime szkoly.

WsiÄ…dĽ może w samochód i pokonaj kilka zakrÄ™tów, zamiast wczytywać siÄ™
w jakiĹ› głupawe testy. Ten polski widziałem i nie chce mi siÄ™ nawet
komentować tych bzdetów.

ja doswiadczylem tego, a Ty?

Lekkich poĹ›lizgów nadsterownych doĹ›wiadczyłem tysiÄ…ce razy. JeĹ›li ma siÄ™
właĹ›ciwie ustawiony fotel to "czuć" je wczeĹ›niej niż "widać". I wystarczy
lekka kontra żeby go zlikwidować.

jak cie tyl wyprzedzi - to zadna kontra juz nie pomoze.
Warunek: nie doprowadzic do niekontrolowanego poslizgu tylu.

Po za tym w aucie FWD ew. nadsterownoć
w zakrÄ™cie można korygować gazem.


wiec po czesci udalo Ci sie odpowiedziec na pierwsze zadane wczesniej pytanie :).

--
pozdr
Adam (AL)
TG

140 Data: Kwiecien 06 2011 22:17:51
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: to 

begin AL

popatrz na to odwrotnie:
- firmie powinno zalezec by miec jak najwiecej _żywych_ klientów, bo
taki kupi nowa oponÄ™ (a ten co sie rozbił i zabił już nie) ;)

Zabić siÄ™ w aucie nie jest łatwo, spójrz na statystyki wypadków i zobacz
jaki to odsetek społecznoĹ›ci kierowców...
 
jak cie tyl wyprzedzi - to zadna kontra juz nie pomoze. Warunek: nie
doprowadzic do niekontrolowanego poslizgu tylu.

Jak masz dobrze ustawiony fotel to poślizg nadsterowny poczujesz zanim na
dobre siÄ™ zacznie. ZresztÄ… ESP z wiÄ™kszoĹ›ciÄ… poĹ›lizgów nadsterownych
Ĺ›wietnie sobie radzi, no chyba, że ktoĹ› już naprawdÄ™ ostro przegnie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

141 Data: Kwiecien 05 2011 19:12:07
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Autor: J.F. 

On 05 Apr 2011 16:12:34 GMT,  to wrote:

Cytuj zdrów, fakty s± jakie s±. Pięcioletnia opona będzie zdecydowanie
gorsza na deszczu i to pokazuj± nawet Twoje ulubione testy z Auto ¦wiata
(w tym wypadku akurat można im wierzyć, bo sprawdzenie drogi hamowania to
nie jest wielka filozofia).

Ale przygotowanie drogi z odpowiednia iloscia wody to juz jest, a
takze zdobycie do celow testowych piecioletniej nieuzywanej opony.
I moze jeszcze zle przechowywanej - tzn wystawionej na upal, slonce,
deszcz, zime :-)

Michelin zaleca ograniczenie ryzyka dzięki montowaniu nowych lub mniej
zużytych opon na tylnej osi, aby:
- zwiększyć bezpieczeństwo na zakrętach. - zwiększyć bezpieczeństwo
hamowania. </cytat>

Nic dziwnego, że zaleca, bo w ten sposób szybciej zmieni się opony. A
Michelin je sprzedaje. Najbardziej sensowne zalecenie to przekładać co
sezon bardziej zużyte opony na o¶ napędzan±. Dzięki temu cały czas mamy
praktycznie tak samo zużyte opony na obu osiach (no chyba, że kto¶ robi
100 tys. km rocznie). Auto prowadzi się neutralnie, a opony starcz± na
dłużej.

Ale w czym problem - nie mozna dokupic dwoch jak sie zuzyja ?
Wyjdzie mniej wiecej na to samo, chyba ze gumiarz uswiadomi czlowieka
"tych opon to sie za pol roku nie bedzie oplacalo zakladac"

J.

142 Data: Kwiecien 06 2011 22:19:37
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Autor: to 

begin J.F.

Ale w czym problem - nie mozna dokupic dwoch jak sie zuzyja ? Wyjdzie
mniej wiecej na to samo, chyba ze gumiarz uswiadomi czlowieka "tych opon
to sie za pol roku nie bedzie oplacalo zakladac"

No nie bardzo na to samo, bo po pierwsze w pewnym momencie bÄ™dziesz miał
dużÄ… różnice pomiÄ™dzy gumami, a jak zmienisz tylko dwie, to dwie bÄ™dziesz
miał nowe, a dwie już trochÄ™ starawe, a np. trzyletnia opona nie
zachowuje siÄ™ na deszczu tak jak nowa. I znowu spora różnica.

A jak przekładasz to cały czas masz na obu osiach podobne opony, a jak
siÄ™ obie zużyjÄ… to zmieniasz po prostu na nowe i znowu masz takie same.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

143 Data: Kwiecien 05 2011 19:53:18
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: 'Tom N' 

AL w

opony 5-cio letnie - jesli nie byly katowane - sa nadal sprawne i nie
powinny ustepowac nowym (przy zalozeniu, ze bieznik jest podobnej
wysokosci).

Fajne założenie -- teraz wyja¶nij co rozumiesz pod pojęciem "katowane".
Może przypomnę co autor w±tku napisał "Niedawno kupiłem auto z zestawem
używanych opon letnich"

czlowieku przejdz sie na jakis kurs doszkalajacy technike jazdy.

Z tego co piszesz wynika, że Ty nigdy w takim nie uczestniczyłe¶ -- i
uprzedzaj±c -- całkiem niedawno opisywałem, możesz poszukać...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

144 Data: Kwiecien 06 2011 01:28:29
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: AL 

W dniu 2011-04-05 19:53, 'Tom N' pisze:

AL
opony 5-cio letnie - jesli nie byly katowane - sa nadal sprawne i nie
powinny ustepowac nowym (przy zalozeniu, ze bieznik jest podobnej
wysokosci).

Fajne założenie -- teraz wyja¶nij co rozumiesz pod pojęciem "katowane".
Może przypomnę co autor w±tku napisał "Niedawno kupiłem auto z zestawem
używanych opon letnich"

ok, zle sie zrozumielismy - autor nie okreslil dokladnego stanu tych opon pod wzgledem zuzycia.
Ja mialem na mysli stan gumy i jej wlasciwosci (odnosnie jej starzenia sie w okresie 5ciu lat).

Wiadomo, ze jak ktos jezdzi duzo to stan bieznika bedzie adekwatny do przejechanych kilometrow (tu jeszcze wziasc nalezaloby wspolczynnik scieralnosci konkretnego modelu opony) i stylu jazdy poprzedniego kierowcy (dlatego uzylem w drugiej czesci zdania odniesienia do stanu bieznika i 'nie katowane').
Przez 'nie katowane' zakladalem, ze nie widac na niej sladow uszkodzen mechanicznych - co stwierdzic moze naocznie jedynie gumiarz, ktory mu te opony zakladal (uszkodzenia kordu, nierownomiernego starcia, wyzabkowania, przytartych boków, etc... a bieznik jest wciaz powyzej minimum okreslonej znacznikiem przez producenta opony.
Taka opona nadal nie powinna znacznie roznic sie od nowej (mowa o tym samym modelu i serii).

czlowieku przejdz sie na jakis kurs doszkalajacy technike jazdy.

Z tego co piszesz wynika, że Ty nigdy w takim nie uczestniczyłe¶ -- i

nie musze Ci nic udowadniac

uprzedzaj±c -- całkiem niedawno opisywałem, możesz poszukać...

tak, az z ciekawosci sprawdzilem.
Wypowiedziales sie raz w jednym watku z listopada ub.r. pt:  "kurs/co¶ podnosz±ce umiejętno¶ci - ¶l±sk/opolskie/dolno¶l±skie" bardzo autorytatywnie ;), cytat ponizej (no chyba, ze miales na mysli inny watek):

<cytat>
Robert Rędziak w > >  No szkoda, bo każdy instruktor Ci powie, że samochód prowadzi
> >  się... zadkiem.

Czyli tekst "ten samochód prowadzi dupa a nie kierowca" jest pochwał± ;)

Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

</cytat>


--
pozdr
Adam (AL)
TG

145 Data: Kwiecien 06 2011 06:40:26
Temat: Re: Nowe opony, a o¶
Autor: 'Tom N' 

AL w

uprzedzaj±c -- całkiem niedawno opisywałem, możesz poszukać...
tak, az z ciekawosci sprawdzilem.
Wypowiedziales sie raz w jednym watku z listopada ub.r. pt:  "kurs/co¶
podnosz±ce umiejętno¶ci - ¶l±sk/opolskie/dolno¶l±skie" bardzo
autorytatywnie ;)

Wypowiedziałem się również 15 (moich na pms) wiadomo¶ci póĽniej niż ta,
któr± znalazłe¶.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

146 Data: Kwiecien 06 2011 20:25:45
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: niusy.pl 


Użytkownik "Kenjiro"

W tej chwili mam wiÄ™c 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony z tyłu. Zostawić tak jak jest, czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i dać na przód?

Jeszcze na zapasowe sobie kup ;-)

147 Data: Kwiecien 06 2011 21:18:15
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-04-05 09:57, Kenjiro pisze:

Witam
Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy
ich zakładaniu okazało siÄ™, że jedna jest pÄ™kniÄ™ta. Kupiłem wiÄ™c dwie
nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na
przód. Facet mówił, że to jakaĹ› nowa szkoła:)

Spotkaliście się z takim podejściem?
W tej chwili mam więc 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony
z tyłu. Zostawić tak jak jest, czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i
dać na przód?

Ja bym dokupił 2 nowe.

Jazda na oponach o tak różnym zużyciu i w dodatku różnych modeli, to nie jest najszczęśliwszy pomysł.

Pewnie w tej chwili na mokrej nawierzchni bÄ™dzie Ci mocno brakowało przyczepnoĹ›ci przednich kół, z kolei w najmniej oczekiwanym momencie na suchej drodze może zabraknąć jej z tyłu.
Czyli ogólnie zachowanie samochodu bÄ™dzie mało przewidywalne.

Najlepiej jak opony sÄ… w miarÄ™ równe na obu osiach.
Dlatego należy je cyklicznie zamieniać miÄ™dzy osiami (np. przy sezonowej wymianie).

148 Data: Kwiecien 06 2011 20:21:49
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 06 Apr 2011 21:18:15 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Pewnie w tej chwili na mokrej nawierzchni będzie Ci mocno brakowało
przyczepno¶ci przednich kół, z kolei w najmniej oczekiwanym momencie na
suchej drodze może zabrakn±ć jej z tyłu.

gdyż albowiem jak powszechnie wiadomo, wszystkie samochody maj± idealny
rozkład mas 50:50 oraz obydwie osie symetrycznie skrętne.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

149 Data: Kwiecien 07 2011 20:37:04
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Pete 

On 4/5/2011 2:57 AM, Kenjiro wrote:

Witam
Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy
ich zakładaniu okazało siÄ™, że jedna jest pÄ™kniÄ™ta. Kupiłem wiÄ™c dwie
nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na
przód. Facet mówił, że to jakaĹ› nowa szkoła:)

Nowa szkoła?  Moze ten facet dopiero niedawno z tej szkoły wyszedł, ale branża oponiarska od dawna sugeruje, by lepsze opony zakładać na tył...

http://www.youtube.com/watch?v=BaXXrKFJctU

SÄ…dzÄ…c po fryzurach ludzi na tym filmiku, materiał pochodzi chyba z lat 80-tych. :)

Pozdr.
Pete

150 Data: Kwiecien 08 2011 07:01:11
Temat: Re: Nowe opony, a oĹ›
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-05 09:57, Kenjiro pisze:

Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy
ich zakładaniu okazało siÄ™, że jedna jest pÄ™kniÄ™ta. Kupiłem wiÄ™c dwie
nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na
przód. Facet mówił, że to jakaĹ› nowa szkoła:)

Spotkaliście się z takim podejściem?
W tej chwili mam więc 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony
z tyłu. Zostawić tak jak jest, czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i
dać na przód?

Lepsze opony zawsze zakłada siÄ™ na przód. ZimÄ…, gdzie prÄ™dkoĹ›ci sÄ… niskie, najważniejsze jest hamowanie, zwłaszcza w mieĹ›cie. Ruszania nie biorÄ™ pod uwagÄ™, bo to że ktoĹ› nie wyjedzie z miejsca parkingowego nikomu nie bÄ™dzie stanowić niebezpieczeĹ„stwa, a przecież o ruchu drogowym mówimy, nie o postoju. Reszta postów bajkopisarzy i rajdowców można wsadzić miÄ™dzy ksiÄ…żki. Bo wiÄ™kszoć ludzi użytkujÄ…ca drogi publiczne jeĽdzi normalnie, a nie wyczynowo. I ja bym wolał, żeby np. moja mama wyhamowała jak jakiĹ› kretyn jej zajedzie drogÄ™, niż pojechała na byle jakich oponach prosto w kogoĹ›.

Re: Nowe opony, a o¶



Grupy dyskusyjne