Grupy dyskusyjne   »   Nowy samochód - koszty utrzymania.

Nowy samochód - koszty utrzymania.



1 Data: Kwiecien 22 2010 13:18:11
Temat: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Konrad L 

Witam

Zastanawiam sie nad zmiana samochodu na nowy z salonu bo obecny strasznie mnie doswiadczyl finansowo no i ogolnie jak bym sie nie staral to ciagle cos sie dzieje.
Czy moze mi ktos doswiadczony w zakupach/uzytkowaniu nowych samochodow przyblizyc jak to jest? bo niby zyskuje sie gwarancje i teoretyczny spokoj, tylko cos czesto zdarza mi sie uslyszec/przeczytac ze dla niektorych koniec gwarancji to odetchniecie z ulga. Bo jak potrzeba skorzystac z GW to albo "niewlasciwa eksploatacja(turbo)", "zle paliwo(spsute wtryski)", "niewlasciwa technika jazy(kolo dwumasowe)" i ASO umywa rece.
Czyli w takim razie w praktyce co ta gwarancja obejmuje?

Jak wyglada sprawa przegladow itp? rozumiem ze jest tak:
Jade na wyznaczony przeglad, ogladaja samochod i patrza, jak potrzeba wymieniaja sobie przykladowo klocki, amortyzatory, tarcze, plyny na asowskie, a ja w zasadzie nie mam nic do gadania tylko mam za to zaplacic ile sobie zażyczÄ…?

Jezeli ktos przypadkiem podliczal to moglbym prosic o podanie rocznych/3 letnich/innych kwot jakie mu sie uzieraly przy obsludze nowego samochodu(i jakiej klasy to samochod)?

Mysle o czyms w okolicach skody octavii w granicach 60-65k.
Ogolnie jakies przemyslenia w tym wzgledzie tych ktorzy kupili samochod z salonu sa mile widziane :)

Pozdrawiam.



2 Data: Kwiecien 22 2010 13:54:40
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Konrad L"  napisał w wiadomoĹ›ci news:


Jezeli ktos przypadkiem podliczal to moglbym prosic o podanie rocznych/3 letnich/innych kwot jakie mu sie uzieraly przy obsludze nowego samochodu(i jakiej klasy to samochod)?

Kia Ceed crdi, akurat 3 letnia.
Koszt przeglÄ…dów to 500-700 zł rocznie.
Przy założeniu że materiały kupujÄ™ sam, nie płacÄ…c extra w ASO.
To sÄ… wszystkie koszty, bez paliwa i ubezpieczenia rzecz jasna.

3 Data: Kwiecien 22 2010 14:11:24
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Konrad L 

W dniu 2010-04-22 13:54, Cavallino pisze:

Kia Ceed crdi, akurat 3 letnia.
Koszt przeglÄ…dów to 500-700 zł rocznie.
Przy założeniu że materiały kupujÄ™ sam, nie płacÄ…c extra w ASO.
To sÄ… wszystkie koszty, bez paliwa i ubezpieczenia rzecz jasna.

Czyli moge sobie sam kupic olej i inne plyny... A do materialow zaliczasz np klocki czy tarcze hamulcowe?

Pozdr

4 Data: Kwiecien 22 2010 14:16:02
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Konrad L"  napisał w wiadomoĹ›ci

W dniu 2010-04-22 13:54, Cavallino pisze:

Kia Ceed crdi, akurat 3 letnia.
Koszt przeglÄ…dów to 500-700 zł rocznie.
Przy założeniu że materiały kupujÄ™ sam, nie płacÄ…c extra w ASO.
To sÄ… wszystkie koszty, bez paliwa i ubezpieczenia rzecz jasna.

Czyli moge sobie sam kupic olej i inne plyny... A do materialow zaliczasz np klocki czy tarcze hamulcowe?

Nie.

Tarcz jeszcze nie potrzebowałem zmieniać.
Klocki zmieniałem przed miesiÄ…cem, kosztowały mnie chyba ze 130 zł.
Wymiana 40 zł (nie w ASO).

5 Data: Kwiecien 22 2010 14:20:44
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Konrad L 

Tarcz jeszcze nie potrzebowałem zmieniać.
Klocki zmieniałem przed miesiÄ…cem, kosztowały mnie chyba ze 130 zł.
Wymiana 40 zł (nie w ASO).

uu, czekaj czekaj, to ja moge coklwiek robic poza aso? Jaka jest zasada rozdzielajaca co musze w ASO, a co moge poza ASO? :)

Pozdr.

6 Data: Kwiecien 22 2010 14:25:50
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Konrad L"  napisał w wiadomoĹ›ci

Tarcz jeszcze nie potrzebowałem zmieniać.
Klocki zmieniałem przed miesiÄ…cem, kosztowały mnie chyba ze 130 zł.
Wymiana 40 zł (nie w ASO).

uu, czekaj czekaj, to ja moge coklwiek robic poza aso?

Normy europejskie uznajÄ… że możesz robić gdziekolwiek i na zamiennikach.
Warsztat musi spełniać jakieĹ› tam normy napraw, ale o jakich normach mówić przy wymianie klocków?
Owszem, ryzykujesz że jak coĹ› zepsujÄ… to gwarant nie uzna Ci gwarancji na ten element.

7 Data: Kwiecien 23 2010 02:56:34
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Konrad L"  napisał w wiadomoĹ›ci

Tarcz jeszcze nie potrzebowałem zmieniać.
Klocki zmieniałem przed miesiÄ…cem, kosztowały mnie chyba ze 130 zł.
Wymiana 40 zł (nie w ASO).

uu, czekaj czekaj, to ja moge coklwiek robic poza aso? Jaka jest zasada rozdzielajaca co musze w ASO, a co moge poza ASO? :)


wszystko robić mozesz, gdzie chcesz i teoretycznie ASO nic do tego.
Pisze teoretycznie, bo jak przyjdzie póĽniej co do czego to nagle sie okaże, że przeciez straciłeĹ› gwarancje, a teraz burczysz i wystÄ…pisz w TVN Turbo - "Turbo kamera" jako kolejny, ktory musi załatwiać sprawy za pomocÄ… ekipy TV...


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

8 Data: Kwiecien 22 2010 14:29:29
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Marx 

W dniu 2010-04-22 13:54, Cavallino pisze:

Użytkownik "Konrad L"  napisał w wiadomoĹ›ci news:


Jezeli ktos przypadkiem podliczal to moglbym prosic o podanie
rocznych/3 letnich/innych kwot jakie mu sie uzieraly przy obsludze
nowego samochodu(i jakiej klasy to samochod)?

Kia Ceed crdi, akurat 3 letnia.
Koszt przeglÄ…dów to 500-700 zł rocznie.
Przy założeniu że materiały kupujÄ™ sam, nie płacÄ…c extra w ASO.
To sÄ… wszystkie koszty, bez paliwa i ubezpieczenia rzecz jasna.

Czy nadal materialy mozna sobie kupowac samemu? ostatnio zmienily sie ustalenia dotyczace zamiennikow i gwarancji, a co z olejami itp?
Marx

9 Data: Kwiecien 22 2010 15:17:44
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Marx"  napisał w wiadomoĹ›ci news:

Czy nadal materialy mozna sobie kupowac samemu? ostatnio zmienily sie ustalenia dotyczace zamiennikow i gwarancji

Nie słuchaj pismaków.
Miały siÄ™ zmienić, ale na lepsze.

, a co z olejami itp?

Od lat kupujÄ™ sam wszystko co trzeba, w ASO tylko robocizna.

10 Data: Kwiecien 23 2010 11:34:33
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Agent 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomoĹ›ci

Użytkownik "Marx"  napisał w wiadomoĹ›ci news:

Czy nadal materialy mozna sobie kupowac samemu? ostatnio zmienily sie ustalenia dotyczace zamiennikow i gwarancji

Nie słuchaj pismaków.
Miały siÄ™ zmienić, ale na lepsze.

, a co z olejami itp?

Od lat kupujÄ™ sam wszystko co trzeba, w ASO tylko robocizna.

Ale już ma siÄ™ to zmienić i nic nie kupisz poza ASO aby gwarancja była ważna

11 Data: Kwiecien 23 2010 12:08:52
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomoĹ›ci news:

Od lat kupujÄ™ sam wszystko co trzeba, w ASO tylko robocizna.

Ale już ma siÄ™ to zmienić i nic nie kupisz poza ASO aby gwarancja była ważna

Zanim zaczniesz wciskać bzdury ludziom, to doczytaj najpierw o czym mówisz.
Bo słyszałeĹ› że dzwoniÄ… (podobnie jak pismaki, które tÄ… bzdurÄ™ powtarzały), ale nie wiesz w którym koĹ›ciele.

12 Data: Kwiecien 25 2010 07:56:32
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: MichG 

W dniu 2010-04-22 13:54, Cavallino pisze:

Użytkownik "Konrad L"  napisał w wiadomoĹ›ci news:


Jezeli ktos przypadkiem podliczal to moglbym prosic o podanie
rocznych/3 letnich/innych kwot jakie mu sie uzieraly przy obsludze
nowego samochodu(i jakiej klasy to samochod)?

Kia Ceed crdi, akurat 3 letnia.
Koszt przeglÄ…dów to 500-700 zł rocznie.
Przy założeniu że materiały kupujÄ™ sam, nie płacÄ…c extra w ASO.
To sÄ… wszystkie koszty, bez paliwa i ubezpieczenia rzecz jasna.
CoĹ› droga ta robocizna. Przy przeglÄ…dzie C4 GP HDi zapłaciłem ostatnio 520,- z filtrami (kabinowy i oleju) i "ekstra" żarówkÄ… postojowÄ… z przodu ;-. Była ze "złota" chyba, bo kosztowała 70,- . Skubana spaliła siÄ™ podczas przeglÄ…du.

--
Pozdrawiam, Michał

13 Data: Kwiecien 22 2010 15:09:26
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Jackare 

Użytkownik "Konrad L"  napisał w wiadomoĹ›ci

Witam


Mysle o czyms w okolicach skody octavii w granicach 60-65k.
Ogolnie jakies przemyslenia w tym wzgledzie tych ktorzy kupili samochod z salonu sa mile widziane :)

Pozdrawiam.

Podliczałem kiedyĹ› każdÄ… złotówkÄ™ wydanÄ… na samochód (oczywiĹ›cie paliwo, łÄ…cznie z płynem do spryskiwaczy, żarówkami, myjniami, wunderbaumem do wnÄ™trza,  wymianami ogumienia co sezon, bilety na autostradach itp itd) od momentu kupienia w salonie. Pamietam że po dwóch latach była to kwota 22 500 zł przy przebiegu około 33,5 tys km. Wychodziło coĹ› 0,67 zł na kilometr.
W tej kwocie, blisko 5 tys zł to były ubezpieczenia. Jakbym dobrze poszukał to bym jeszcze plik z zestawieniem gdzieĹ› znalazł...
--
Jackare

14 Data: Kwiecien 22 2010 19:38:16
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Konrad L 

Podliczałem kiedyĹ› każdÄ… złotówkÄ™ wydanÄ… na samochód (oczywiĹ›cie paliwo,
łÄ…cznie z płynem do spryskiwaczy, żarówkami, myjniami, wunderbaumem do
wnętrza, wymianami ogumienia co sezon, bilety na autostradach itp itd)
od momentu kupienia w salonie. Pamietam że po dwóch latach była to kwota
22 500 zł przy przebiegu około 33,5 tys km. Wychodziło coĹ› 0,67 zł na
kilometr.
W tej kwocie, blisko 5 tys zł to były ubezpieczenia. Jakbym dobrze
poszukał to bym jeszcze plik z zestawieniem gdzieĹ› znalazł...

Walsnie takiej codziennej eksploatacji chcialem zeby raczej nie wliczac, bo czy to nowy czy uzywany pod tym wzgledem na jedno wychodzi, chcialem bardziej uchwycic ile kosztuje i co mi daje salonowosc :)

Pozdr.

15 Data: Kwiecien 22 2010 19:58:26
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: AL 

Konrad L pisze:

bardziej uchwycic ile kosztuje i co mi daje salonowosc :)


salonowosc da Ci swiety spokoj (przynajmniej teoretycznie), nie musisz poprawiac to co spartaczyl poprzedni wlasciciel, wiesz od poczatku co z autem sie dzialo, na poczatku chroni Cie gwarancja - wiec w ciagu tych 2-3 lat gwarancji - jesli cos sie zepsuje - mozesz domagac sie naprawy.

Z wad - to utrata w 2-3 latach sporej wartosci auta, ale jesli zamiezasz jezdzic tym autem powiedzmy 7 lat - to urealniajac sytuacje gdybys mial co 3 lata kupowac uzywke i w nia inwestowac po kupnie - wychodzi podobnie, no moze nieco drozej, ale za spokoj sumienia niestety kosztuje ;) - czy warto - to juz musisz sam ocenic (IMHO tak).

--
pozdr
Adam (AL)
TG

16 Data: Kwiecien 22 2010 21:03:22
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Jackare 

Użytkownik "Konrad L"  napisał w wiadomoĹ›ci

Podliczałem kiedyĹ› każdÄ… złotówkÄ™ wydanÄ… na samochód (oczywiĹ›cie paliwo,
łÄ…cznie z płynem do spryskiwaczy, żarówkami, myjniami, wunderbaumem do
wnętrza, wymianami ogumienia co sezon, bilety na autostradach itp itd)
od momentu kupienia w salonie. Pamietam że po dwóch latach była to kwota
22 500 zł przy przebiegu około 33,5 tys km. Wychodziło coĹ› 0,67 zł na
kilometr.
W tej kwocie, blisko 5 tys zł to były ubezpieczenia. Jakbym dobrze
poszukał to bym jeszcze plik z zestawieniem gdzieĹ› znalazł...

Walsnie takiej codziennej eksploatacji chcialem zeby raczej nie wliczac, bo czy to nowy czy uzywany pod tym wzgledem na jedno wychodzi, chcialem bardziej uchwycic ile kosztuje i co mi daje salonowosc :)

Pozdr.


Salonowoć daje ci z reguły wyższe koszty ubezpieczeĹ„, koniecznoć wykonywana przeglÄ…dów w ASO w okresie gwarancyjnym no i to co bezcenne absolutnie niezużyty samochód który w ciÄ…gu pierwszych 5 lat eksploatacji (liczÄ™ przebieg rzÄ™du 15 - 20 tys rocznie) nie powinien sprawiać absolutnie żadnych problemówa przez kolejne 3-4 lata co najwyżej wymiany części zużywajÄ…cych siÄ™ wskutek eksploatacji. W hyundaiu tak mniej wiÄ™cej miałem - pierwsze naprawy a właĹ›ciwie wymiana zużytych elementów eksploatacyjnych - amorków z tyłu i przepalonego łÄ…cznika wydechu po 6 latach i ok 110  tys km. Byłoby póĽniej tylko zafundowałem sobie ponad pół roku dojazdów do pracy na dystansie 200 km dziennie (100 w jednÄ… stronÄ™) i auto niezparzeczalnie dostało w tyłek w tym okresie.
--
Jackare

17 Data: Kwiecien 22 2010 15:56:34
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: PaweĹ‚ Ubysz 


Użytkownik "Konrad L"  napisał w wiadomoĹ›ci


Jezeli ktos przypadkiem podliczal to moglbym prosic o podanie rocznych/3 letnich/innych kwot jakie mu sie uzieraly przy obsludze nowego samochodu(i jakiej klasy to samochod)?

 Xsara Picasso. Pierwszy przeglÄ…d po roku - 625 zł z materiałami z ASO , drugi przeglÄ…d - 980 zł ( z wymianÄ… płynów hamulcowego i chłodniczego , oraz czynnika w klimie). Oprócz tego  dwie żarówki i jeden bezpiecznik przez dwa lata. Teraz mogÄ™ sobie powiedzieć że gwarancja nie była potrzebna :-))) Ubezpieczenie OC i AC - przy pełnych znizkach w DC około 2200 rocznie. Plus paliwo , płyn do spryskiwaczy i pióra wycieraczek.

18 Data: Kwiecien 22 2010 19:41:21
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Konrad L 

Xsara Picasso. Pierwszy przeglÄ…d po roku - 625 zł z materiałami z ASO ,
drugi przeglÄ…d - 980 zł ( z wymianÄ… płynów hamulcowego i chłodniczego ,
oraz czynnika w klimie). Oprócz tego dwie żarówki i jeden bezpiecznik
przez dwa lata. Teraz mogÄ™ sobie powiedzieć że gwarancja nie była
potrzebna :-))) Ubezpieczenie OC i AC - przy pełnych znizkach w DC około
2200 rocznie. Plus paliwo , płyn do spryskiwaczy i pióra wycieraczek.

Bardzo przyzwoicie i to w dodatku Citroen... U mnie przez poltora roku wyszla wielokrotnosc tych kwot :(

19 Data: Kwiecien 22 2010 19:53:24
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: AL 

Paweł Ubysz pisze:


Użytkownik "Konrad L"  napisał w wiadomoĹ›ci

Jezeli ktos przypadkiem podliczal to moglbym prosic o podanie rocznych/3 letnich/innych kwot jakie mu sie uzieraly przy obsludze nowego samochodu(i jakiej klasy to samochod)?

Xsara Picasso. Pierwszy przeglÄ…d po roku - 625 zł z materiałami z ASO , drugi przeglÄ…d - 980 zł ( z wymianÄ… płynów hamulcowego i chłodniczego , oraz czynnika w klimie). Oprócz tego  dwie żarówki i jeden bezpiecznik przez dwa lata. Teraz mogÄ™ sobie powiedzieć że gwarancja nie była potrzebna :-))) Ubezpieczenie OC i AC - przy pełnych znizkach w DC około 2200 rocznie. Plus paliwo , płyn do spryskiwaczy i pióra wycieraczek.

u mnie w X.Picasso po dwoch latach - zero awarii, koszty to w zarowki, przeglady (robocizna 250 w ASO mat wlasne - lacznie wmieszcze sie w 500pln/rok). Ubezpieczenie OC/AC/NNW przy max znizkach to ok 1200pln/rok

Koszty dodatkowe to glownie to co dolozylem samodzielnie: hak, alufelgi,   inne dodatki do auta no i oczywiscie eksploatacja (benzyna, plyn do spryskiwaczy, opony)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

20 Data: Kwiecien 22 2010 17:40:25
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Marcin Luty 

Mysle o czyms w okolicach skody octavii w granicach 60-65k.
Ogolnie jakies przemyslenia w tym wzgledzie tych ktorzy kupili samochod z salonu sa mile widziane :)

W Octavii I pierwszy przeglad 480 PLN (materialy ASO - olej, filtry oleju, powietrza, paliwa, pylkowy), drugi to samo, trzeci prawie 600 (z wymiana plynu hamulcowego). Ceny z rabatami dla klubu Octavii, normalnie dolicz jeszcze jakies 15%. Klocki wymienialem w zeszlym roku w zwyklym warsztacie (przod i tyl 340 PLN z robocizna). 2 tygodnie temu wymienialem lozyska z przodu (lewe coraz bardziej szumialo, prawe profilaktycznie) - z robocizna 330 PLN wyszlo. Teraz leci czwarty rok.
Mozna przyoszczedzic jedynie na filtrach paliwa. ASO zaleca bodajze co 2 lata ale nie chce pewnej zimy stanac z powodu kisielu w filtrze (u mnie jest silnik wysokoprezny).
Dodatkowo pojawiac sie z wlasnymi czesciami i olejem zaoszczedzisz moze jeszcze jakies 70-100 PLN.

--
ml

21 Data: Kwiecien 22 2010 19:44:57
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Konrad L 

W dniu 2010-04-22 17:40, Marcin Luty pisze:

W Octavii I pierwszy przeglad 480 PLN (materialy ASO - olej, filtry
oleju, powietrza, paliwa, pylkowy), drugi to samo, trzeci prawie 600 (z
wymiana plynu hamulcowego). Ceny z rabatami dla klubu Octavii, normalnie
dolicz jeszcze jakies 15%. Klocki wymienialem w zeszlym roku w zwyklym
warsztacie (przod i tyl 340 PLN z robocizna). 2 tygodnie temu
wymienialem lozyska z przodu (lewe coraz bardziej szumialo, prawe
profilaktycznie) - z robocizna 330 PLN wyszlo. Teraz leci czwarty rok.
Mozna przyoszczedzic jedynie na filtrach paliwa. ASO zaleca bodajze co 2
lata ale nie chce pewnej zimy stanac z powodu kisielu w filtrze (u mnie
jest silnik wysokoprezny).
Dodatkowo pojawiac sie z wlasnymi czesciami i olejem zaoszczedzisz moze
jeszcze jakies 70-100 PLN.

Mysle ze przy tych kwotach nie warto sie szarpac i kombinowac z wlasnymi czesciami, spodziewalem sie ze to duzo kosztownijsza zabawa.

Co do tych lozysk, to rozumiem ze to juz po gwarancji tak? Bo zalozmy gdyby mi zaczelo szumiec na GW to by zrobili za darmo?

Pozdr.

22 Data: Kwiecien 22 2010 20:55:27
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Jackare 

Użytkownik "Konrad L"  napisał w wiadomo¶ci

W dniu 2010-04-22 17:40, Marcin Luty pisze:
W Octavii I pierwszy przeglad 480 PLN (materialy ASO - olej, filtry
oleju, powietrza, paliwa, pylkowy), drugi to samo, trzeci prawie 600 (z
wymiana plynu hamulcowego). Ceny z rabatami dla klubu Octavii, normalnie
dolicz jeszcze jakies 15%. Klocki wymienialem w zeszlym roku w zwyklym
warsztacie (przod i tyl 340 PLN z robocizna). 2 tygodnie temu
wymienialem lozyska z przodu (lewe coraz bardziej szumialo, prawe
profilaktycznie) - z robocizna 330 PLN wyszlo. Teraz leci czwarty rok.
Mozna przyoszczedzic jedynie na filtrach paliwa. ASO zaleca bodajze co 2
lata ale nie chce pewnej zimy stanac z powodu kisielu w filtrze (u mnie
jest silnik wysokoprezny).
Dodatkowo pojawiac sie z wlasnymi czesciami i olejem zaoszczedzisz moze
jeszcze jakies 70-100 PLN.

Mysle ze przy tych kwotach nie warto sie szarpac i kombinowac z wlasnymi czesciami, spodziewalem sie ze to duzo kosztownijsza zabawa.

Co do tych lozysk, to rozumiem ze to juz po gwarancji tak? Bo zalozmy gdyby mi zaczelo szumiec na GW to by zrobili za darmo?

Raczej tak. U mnie w hyundaiu zrobili. Ponadto w okresie gwarancyjnym popsuło się lusterko (ale od samegio pocz±tku był jaki¶ problem z jego regulacj±) i wył±cznik podnoszenia/opuszczania szyby. Wszystko w ramach gwarancji

Teraz miałem pierwszy przegl±d w loganie MCV. Serwis znalazł jakie¶ pocenie się w okolicach rozrz±du i poprosilio pozostawienie samochodu. Wszystko ponaprawiali, ponadto wymienili pasek rozrz±du. wszystko w ramach gwarancji czyli 0 zł.  Za pierwszy przegl±d płaciłem 95 zł.
--
Jackare

23 Data: Kwiecien 23 2010 08:33:53
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: radar 

W dniu 2010-04-22 20:55, Jackare pisze:

Teraz miałem pierwszy przegl±d w loganie MCV. Serwis znalazł jakie¶
pocenie się w okolicach rozrz±du i poprosilio pozostawienie samochodu.
Wszystko ponaprawiali, ponadto wymienili pasek rozrz±du. wszystko w
ramach gwarancji czyli 0 zł. Za pierwszy przegl±d płaciłem 95 zł.

MCV
pierwszy przegl±d po roku 85zł
drugi przegl±d po 2 latach ~500zł (j.w. + olej + filtr)


--
radar

24 Data: Kwiecien 22 2010 22:09:59
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Marcin Luty 



Użytkownik "Konrad L"  napisał w wiadomo¶ci grup

W dniu 2010-04-22 17:40, Marcin Luty pisze:
W Octavii I pierwszy przeglad 480 PLN (materialy ASO - olej, filtry
oleju, powietrza, paliwa, pylkowy), drugi to samo, trzeci prawie 600 (z
wymiana plynu hamulcowego). Ceny z rabatami dla klubu Octavii, normalnie
dolicz jeszcze jakies 15%. Klocki wymienialem w zeszlym roku w zwyklym
warsztacie (przod i tyl 340 PLN z robocizna). 2 tygodnie temu
wymienialem lozyska z przodu (lewe coraz bardziej szumialo, prawe
profilaktycznie) - z robocizna 330 PLN wyszlo. Teraz leci czwarty rok.
Mozna przyoszczedzic jedynie na filtrach paliwa. ASO zaleca bodajze co 2
lata ale nie chce pewnej zimy stanac z powodu kisielu w filtrze (u mnie
jest silnik wysokoprezny).
Dodatkowo pojawiac sie z wlasnymi czesciami i olejem zaoszczedzisz moze
jeszcze jakies 70-100 PLN.

Mysle ze przy tych kwotach nie warto sie szarpac i kombinowac z wlasnymi czesciami, spodziewalem sie ze to duzo kosztownijsza zabawa.

To nawet nie jest kwestia kombinowania, po prostu wiem, ze ASO zaopatruje sie w czesci tam gdzie ja :-)
Np rzeczone lozyska FAG montowane w ASO kosztuja w nim 350 zl z wymiana ale za jedna strone. Dokladnie to samo lozysko kupuje za osiemdziesiat pare zlotych a warsztat wymienia rowniez za 80.

Co do tych lozysk, to rozumiem ze to juz po gwarancji tak? Bo zalozmy gdyby mi zaczelo szumiec na GW to by zrobili za darmo?

Tak przypuszczam ale lozyska generalnie w Octavii dluzej wytrzymuja. Znajomi wymieniaja przy przebiegu miedzy 100  a 200 tys km. Mozliwe, ze wjechalem w jakas wieksza dziure (nie przypominam sobie) albo po prostu mialem pecha. No i w Skodzie masz tylko 2 lata gwarancji (minimum unijne).

--
ml

25 Data: Kwiecien 22 2010 22:21:22
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Marcin Luty"  napisał w wiadomo¶ci news:

Dodatkowo pojawiac sie z wlasnymi czesciami i olejem zaoszczedzisz moze
jeszcze jakies 70-100 PLN.

Mysle ze przy tych kwotach nie warto sie szarpac i kombinowac z wlasnymi czesciami, spodziewalem sie ze to duzo kosztownijsza zabawa.

To nawet nie jest kwestia kombinowania, po prostu wiem, ze ASO zaopatruje sie w czesci tam gdzie ja :-)
Np rzeczone lozyska FAG montowane w ASO kosztuja w nim 350 zl z wymiana ale za jedna strone. Dokladnie to samo lozysko kupuje za osiemdziesiat pare zlotych a warsztat wymienia rowniez za 80.

Ja dokładnie tak samo, kupuję oryginalne akcesoria Kia za połowę ceny z ASO.
Więc nawet jakby chcieli to nie mog± mi powiedzieć, że stosuję złe materiały. ;-)
A 100 zł to oszczędzam, ale na samym oleju.

26 Data: Kwiecien 23 2010 12:01:25
Temat: Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Konrad L"  napisał w wiadomoĹ›ci

Witam
Czyli w takim razie w praktyce co ta gwarancja obejmuje?

Cóż, sÄ… firmy i "firemki". Ja mam drugi raz nowe auto i nigdy nie żałowałem tych zakupów. Pierwsze mÄ™czyłem przez blisko 9 lat i nie zepsuło siÄ™ w nim nic, poza radiem (ale już po gwarancji). ASO odwiedzałem w okresie gwarancji tylko w ramach przeglÄ…dów i nie mam do nich żadnych zastrzeżeĹ„ - cenowo nie było też tak strasznie.



Jak wyglada sprawa przegladow itp? rozumiem ze jest tak:
Jade na wyznaczony przeglad, ogladaja samochod i patrza, jak potrzeba wymieniaja sobie przykladowo klocki, amortyzatory, tarcze, plyny na asowskie, a ja w zasadzie nie mam nic do gadania tylko mam za to zaplacic ile sobie zażyczÄ…?

MajÄ… liste elementów, które powinni sprawdzić. W moim wypadku nigdy nie zdarzyło siÄ™, żeby mnie naciÄ…gnÄ™li na coĹ›, co nie było zużyte czy rzeczywiĹ›cie nie wymagało wymiany.

Jezeli ktos przypadkiem podliczal to moglbym prosic o podanie rocznych/3 letnich/innych kwot jakie mu sie uzieraly przy obsludze nowego samochodu(i jakiej klasy to samochod)?

Paliwo, płyny eksploatacyjne, w czasie gwarancji wymienione klocki hamulcowe + przeglÄ…d, czyli to co przy używanym + jakiĹ› 1000 zeta drożej.



Mysle o czyms w okolicach skody octavii w granicach 60-65k.
Ogolnie jakies przemyslenia w tym wzgledzie tych ktorzy kupili samochod z salonu sa mile widziane :)

Ogólnie - jeżeli tylko ciÄ™ stać, to siÄ™ nie zastanawiaj. Od półtora roku ujeżdżam auto właĹ›nie z tego przedziału cenowego i jestem bardzo zadowolony. Poprzednie auto było taĹ„sze (ok 48 tys. - ale 10 lat temu, wiÄ™c należy uwzglÄ™dnić inflacjÄ™). Zapach nowoĹ›ci, docieranie, ciÄ…głe odkrywanie nowych rzeczy - niezastapione. Wady - spadek wartoĹ›ci (auuć), no i ból serca przy zarysowaniach i wgnieceniach marketowych ;-)

--
Yogi(n)

Re: Nowy samochód - koszty utrzymania.



Grupy dyskusyjne