O co chodzi w tym szaleństwie?
1 | Data: Marzec 08 2010 19:00:40 |
Temat: O co chodzi w tym szaleñstwie? | |
Autor: Weronika Styka | Szanowni Panowie, 2 |
Data: Marzec 08 2010 20:06:50 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Krzysztof Stachlewski | W dniu 2010-03-08 20:00, Weronika Styka pisze: Aha, to pytanie brzmi: o co chodzi w tym szaleñstwie? To przyzwyczajenie, ¿e dobrej drogi jest tylko kawa³ek i jak siê nie wyprzedzi potencjalnego zawalidrogi, to bêdzie siê potem jecha³o za nim kilometrami 60km/h. Poza tym, skoro kto¶ chce ciê wyprzedziæ na autostradzie to wypada³oby zjechaæ na prawy pas... Stach 3 |
Data: Marzec 08 2010 19:27:34 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Weronika Styka | Krzysztof Stachlewski napisa³(a): Poza tym, skoro kto¶ chce ciê wyprzedziæ na autostradzie Oj, przepraszam, oczywi¶cie mialam napisaæ "syn z trudem wciska siê w TIRy po prawej" Aha, bo nie chcê otwieraæ nowego w±tku, by nie dra¿niæ dra¿liwych ;) wg nowego cennika Hondy na 2010, cena nominalna naszego modelu jest wy¿sza o 10000 z³. Idê o zak³ad, ¿e od kwietnia jeszcze pójdzie w górê! Pozdrawiam Weronika -- Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 4 |
Data: Marzec 08 2010 20:42:55 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: JoAsienka | Weronika Styka wrote: Krzysztof Stachlewski napisa³(a): No i ? czy to niby oznacza, ze Twoja co najmniej roczna Honda jest z tego powodu te¿ dro¿sza o 10 tys ? to Cie pociesze, ze moj model samochodu w pazdzierniku 2009 roku - ale wyprodukowany w 1999 roku - kosztowa³ okolo 13-15 tys zl, a teraz kosztuje okolo 19-20 tysiecy zl. Nawet nie patrzy³am, ile kosztuje moj rocznik, zeby mnie nie kusilo sprzedac po pol roku od momentu zakupu ;) -- -- JoAsienka **gg 1489928 Cz³owiek staje siê m±dry z wiekiem. Niestety, najczê¶ciej jest to wieko od trumny 5 |
Data: Marzec 08 2010 21:37:27 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Przemek | Weronika Styka wrote: Krzysztof Stachlewski napisa³(a):Sadzac z tego tego jak sie regularnie podniecasz cenami to dom masz chyba nie w Essen a w Telawiwie 6 |
Data: Marzec 09 2010 08:09:09 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Agent |
Krzysztof Stachlewski napisa³(a):A co dopiero jak wyjdzie nowy model. Wtedy znowu pójdzie w górê. 7 |
Data: Marzec 08 2010 21:34:14 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: aari^^^ | Dnia Mon, 08 Mar 2010 20:06:50 +0100, Krzysztof Stachlewski powiedzia³: Aha, to pytanie brzmi: o co chodzi w tym szaleñstwie?To przyzwyczajenie, ¿e dobrej drogi jest tylko A jak siê wyprzedzi, to siê bedzie przed nim jecha³o kilometrami 60km/h? Sprytne. -- Bright light is the end of the black light district. 8 |
Data: Marzec 09 2010 15:15:30 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Krzysztof Stachlewski | W dniu 2010-03-08 21:34, aari^^^ pisze: A jak siê wyprzedzi, to siê bedzie przed nim jecha³o kilometrami 60km/h? Raczej duuu¿o przed nim i nie 60km/h. Stach 9 |
Data: Marzec 11 2010 22:30:55 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: aari^^^ | Dnia Tue, 09 Mar 2010 15:15:30 +0100, Krzysztof Stachlewski powiedzia³: A jak siê wyprzedzi, to siê bedzie przed nim jecha³o kilometrami 60km/h?Raczej duuu¿o przed nim i nie 60km/h. Jak¿e to, skoro pisa³e¶, ¿e to stan drogi nie pozwala wiêcej ni¿ 60? -- Bright light is the end of the black light district. 10 |
Data: Marzec 08 2010 20:10:37 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: elmer radi radisson | On 2010-03-08 20:00, Weronika Styka wrote: Aha, to pytanie brzmi: o co chodzi w tym szaleñstwie? O wyraznie wymalowany trollejbuspas. -- memento lorem ipsum 11 |
Data: Marzec 08 2010 20:17:45 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: 'Tom N' | Weronika Styka w Jedzie sobie nasza Honda[...] syn i ja. Aha, to pytanie brzmi: o co chodzi w tym szaleñstwie? Chodzi o to, ¿eby hondzia sta³a pod marketem a syn siedzia³ w ¶rodku. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 12 |
Data: Marzec 08 2010 20:22:26 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Plumpi | U¿ytkownik "Weronika Styka" napisa³ w wiadomo¶ci Aha, to pytanie brzmi: o co chodzi w tym szaleñstwie? Nasza Honda, nasza Honda, nasza Honda .... Nie przypuszcza³em, ¿e kobiety tak¿e potrzebuj± sobie przed³u¿yæ .... :) 13 |
Data: Marzec 08 2010 20:45:15 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: szwagier |
Nasza Honda, nasza Honda, nasza Honda .... Raczej poszerzyc :D szwagier 14 |
Data: Marzec 08 2010 22:12:53 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Pabl_o |
IMO analogicznie do przedluzania - poglebic. Jednak jesli przyjac aby to mialo posluzyc in plus partnerowi, to zwezic :P -- Picasso 15 |
Data: Marzec 08 2010 22:23:42 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | szwagier pisze:
Raczej zwêziæ. :P -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wroc³aw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 turbotraktor Laguna I "czarny karawan" - na sprzeda¿ 16 |
Data: Marzec 08 2010 20:47:28 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Krzysztof | Waza Honda to nie Ferrari 17 |
Data: Marzec 08 2010 21:35:05 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: waperr |
Waza Honda to nie FerrariMysle ze chodzilo o cos innego, sam obserwuje podobne zachowania. Dajmy na to jade autostrada 130km/h, na prawej piec tirow jadacych odpowiednio wolniej. Wyprzedzam drugiego jak podjezdza za mna inne auto na centymetry (!!!) i mruga aby przepuscic bo jemu sie spieszy ... OK, ale dlaczego ja mam ponosic tego konsekwencje przekraczajac predkosc albo zwalniajac do 80-90km/h i wciskac sie miedzy tiry i tracic czas, mi tez sie spieszy .... Nie rozumiem i chyba nigdy nie zrozumiem zachowan takich "ynteligentow" w nowych wypasionych autach. A wystarczy uszanowac wole innego kierowcy, poczekac az skonczy swoj manew i wtedy pojechac, nawet jak chce szybciej niz ograniczenia predkosci (to jego/jej wybor wiec nie zmuszaj innych do tego). Rozumiem sytuacje gdy jedzie zawalidroga 40km/h na 90km/h, ze mozna mu mrugnac aby sie zastanowil, ale istnieje druga strona medalu moze prowadzacy ten "wolny" pojazd nie moze wrzucic wyszego biegu i jedzie do mechanika, albo poprostu nie zna terenu i szuka adresu. Wystarczy troszke wyrozumialosci i spokoju, a paluszki trzymac na kierownicy albo galce zmiany biegow.... pzdr waperr 18 |
Data: Marzec 09 2010 01:00:37 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Bydlê | On 2010-03-08 21:35:05 +0100, "waperr" said: obserwuje podobne zachowania. Bo jedziesz wolniej ni¿ to auto z ty³u (skoro ciê dogoni³o), wiêc zjed¼ miêdzy tiry (to bajka, ¿e od tego kurczy siê penis), daj pojechaæ szybszemu i wróæ na lewy pas (to te¿ k³amstwo, ¿e od jazdy lewym pasem penis siê wyd³u¿a). I tyle. -- Bydlê 19 |
Data: Marzec 09 2010 08:09:38 | Temat: Re: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Maciej Leszczynski | Bydlê wrote in Bo jedziesz wolniej ni¿ to auto z ty³u (skoro ciê dogoni³o), wiêc zjed¼ bajka jest to, ze zjezdzajac miedzy tiry mozesz spokojnie wrocic na lewy pas - fakt jest taki, ze musisz zwolnic i czekac czasem dlugo na zmiane pasa, wiec to co napisal waperr jest jak najbardziej ok - dokancza swoj manewr i zjezdza na prawy pas jak moze - jezeli uwazasz ze udaloby mu sie zjechac na prawy i zaraz wrocic to najprawd. Tobie rowniez uda sie go wyprzedzic prawym pasem (sprobuj i zobacz - mysle ze szybko sobie wybijesz z glowy moralizatorstwo, szczegolnie ze nie odnioslem wrazenia ze w jakis sposob waperr lub ktokolwiek kogo opisuje jest zawalidroga - droga to nie Twoj folwark - uprzedzajac Twoje ataki: tez sie czasem zdenerwuje na drodze na prawdziwego zawalidroge, ale mruganie swiatlami na kazdego kto jedzie wolniej jest co najmniej niekulturalne, a niestety obserwuje sie to na codzien) 20 |
Data: Marzec 09 2010 14:34:19 | Temat: Re: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Bydlê | On 2010-03-09 09:09:38 +0100, Maciej Leszczynski said: Bydlê wrote in Nie ma z tym ¿adnego problemu. Regularnie tak robiê. - fakt jest taki, ze musisz Nie. Wystarczy zjechaæ, przepu¶ciæ i wróciæ. Przeczytaj co napisa³ nasz nieumiej±cy je¼dziæ kolega - ledwo wyprzedzi³, a ju¿ mu kto¶ dojecha³. Czyli jedzie znacznie szybciej ni¿ nasz delikwent - wiêc nie ma co robiæ z siebie idioty czy buca: trzeba pozwoliæ szybszemu przejechaæ. Potem widzi siê tych patafianów Musz±cych Jeszcze Wyprzedziæ Tego Tira Kilometr Dalej Bo Na Prawy Nie Zjedzie Bo Siê Boi. jezeli uwazasz ze udaloby mu sie zjechac na prawy i zaraz Masz jakie¶ problemu z ocenianiem odleg³o¶ci. Do zjechania trzeba mniej miejsca ni¿ do wyprzedzenia. pasem (sprobuj i zobacz Wyprzedzam prawym pasem tych boj±cych siê jazdy miêdzy ciê¿arówkami, ale mimo to uwa¿am, ¿e pro¶ciej by³oby, gdyby nie leczyli swych kompleksów i po prostu pogodzili siê z faktem, ¿e niektórzy je¿d¿± szybciej ni¿ oni. Ot tak - bez ¿adnej filozofii na si³ê dorabianej. droga to nie Twoj folwark Zauwa¿, ¿e to zdanie pasuje idealnie do je¿d¿±cych lewym pasem, bo boj± siê prawym z powodu ciê¿arówek. tez sie czasem zdenerwuje na drodze na prawdziwego zawalidroge Ja siê nimi nie denerwujê - wiem kim s±, niestety policja ich nie wy³apuje. Mnie denerwuj± ci, którzy na widok auta we wstecznym lusterku podejmuj± rozpaczliw± próbê wyprzedzenia ciê¿arówki zaje¿d¿aj±c drogê autu z ty³u. , ale mruganie swiatlami na kazdego kto A to jest chyba do autora opowie¶ci o tym, ¿e nie zwolni ani nie przyspieszy, bo jedzie 80 czy 90... Bo tak. ;> -- Bydlê 21 |
Data: Marzec 09 2010 14:47:34 | Temat: Re: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Agent |
On 2010-03-09 09:09:38 +0100, Maciej Leszczynski said: Bez sensu kolego piszesz. Ja rozumieim ¿eby uciekac na prawy jak siê jedzie lewym poni¿ej prêdko¶ci maksymalnej ale jak na obwodnicy (gdzie jest 110) jade 130 a jeszcze mi jakas ³ajza z ty³u ¶wieci ¿eby zjecha³ to po prostu jade dalej a¿ siê pojawi luka na lewym na tyle du¿a ¿ebym sobie w ni± zjecha³ i nie musia³ dawaæ po hamulcach ¿eby za chwile znowu przyspieszaæ. Dla mnie mruganie d³ugimi w tym momencie to przejaw mega buractwa.
Zgadza siê ale wtedy gdy siê jedzie poni¿ej max na danej drodze. 22 |
Data: Marzec 10 2010 00:04:36 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Bydlê | On 2010-03-09 14:47:34 +0100, "Agent" said:
Twierdzisz, ¿e zjazd na prawy pas, ¿eby sobie to szybsze auto pojecha³o i nie tr±bi³o czy mruga³o siedz±c mi na ty³ku to co¶ z³ego? Móg³by¶ uzasadniæ? -- Bydlê 23 |
Data: Marzec 09 2010 14:43:03 | Temat: Re: Re: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Maciej Leszczynski | Bydlê wrote in Nie. Wystarczy zjechaæ, przepu¶ciæ i wróciæ. zadanie od osoby, ktora jedzie 130km/h zeby zjechala na prawy pas miedzy tiry i najprawd. zwolnila zdecydowanie przekracza moja tolerancje - jedziesz szybko licz sie z tym, ze czasem trzeba zwolnic i bardziej uwazac, wolniej jezdzacy to pojecie bardzo subiektywne regularnie jezdze z predkosciami grubo przekraczajacymi dopuszczalna, ale lewego kierunku w zeszlym roku uzylem moze dwukrotnie, dlugich swiatel tez cos kolo tego i to nie po to zeby pogonic, ale zeby zostac zauwazonym (np. wyprzedzanie tira na waskiej drodze) zdarzaja sie kierowcy, ktorzy specjalnie nie chca zjechac, ale ich najlepiej przeczekac lub wyprzedzic (nic poza tym), bo przez swoje poganianie tylko sie bardziej zacietrzewia (sa tez tacy, ktorych sie nie pogania a i tak zrobia wszystko zeby Ci zrobic pod gore), a Ci porzadnie jezdzacy (aczkolwiek wolniej) niepotrzebnie zdenerwuja summa summarum na naszych drogach jest coraz wiecej kierowcow i wg mnie widac systematyczna poprawe kultury jazdy (np. jazda na zamek) - w kazdym razie nie ma co jej psuc przez miganie swiatlami (w wiekszosci krajow sa za to mandaty - i slusznie) 24 |
Data: Marzec 09 2010 15:56:33 | Temat: Re: Re: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Cavallino | U¿ytkownik "Maciej Leszczynski" napisa³ w wiadomo¶ci Bydlê wrote in Tu widzê najwiêksze pole do nieporozumieñ. Za³o¿ê siê, ze dla wiêkszo¶ci wielbicieli lewego pasa sytuacja "miêdzy tiry" zachodzi równie¿ wtedy, gdy tir ledwo majaczy siê na horyzoncie. 25 |
Data: Marzec 09 2010 20:43:37 | Temat: Re: Re: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Maciej Leszczynski | "Cavallino" wrote in zadanie od osoby, ktora jedzie 130km/h zeby zjechala na prawy pas moje obserwacje mowia, ze jednak jest to mniejszosc, a ze wiekszosc dokancza manewr spokojnie to nie mam o to do nikogo pretensji - zawsze mozna sie mocniej przytulic do barierki ;) 26 |
Data: Marzec 09 2010 23:26:22 | Temat: Re: Re: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Cavallino | U¿ytkownik "Maciej Leszczynski" napisa³ w wiadomo¶ci "Cavallino" wrote in Mówi³em o wiêkszo¶ci tutejszych walcz±cych kapeluszników. Na drodze faktycznie nie jest a¿ tak ¼le, jak na grupie. 27 |
Data: Marzec 10 2010 23:30:07 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-03-09, Cavallino wrote: Tu widzê najwiêksze pole do nieporozumieñ. Ka¿dy, któremu siê wydaje ¿e umie szybko je¼dziæ powinien wtedy p³ynnie, bez marudzenia i bez problemów wyprzedziæ kolesia prawym pasem. Krzysiek Kie³czewski 28 |
Data: Marzec 11 2010 23:37:09 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Adam P³aszczyca | Dnia Wed, 10 Mar 2010 23:30:07 +0100, Krzysiek Kielczewski napisa³(a): Ka¿dy, któremu siê wydaje ¿e umie szybko je¼dziæ powinien wtedy p³ynnie, Ostatnio tak zrobi³em, to mia³ o to pretensje i na CB zacz±³ sie ¿aliæ... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 29 |
Data: Marzec 11 2010 23:48:38 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-03-11, Adam P³aszczyca wrote: Ka¿dy, któremu siê wydaje ¿e umie szybko je¼dziæ powinien wtedy p³ynnie, A kto i na co konkretnie siê ¿ali³? Krzysiek Kie³czewski 30 |
Data: Marzec 14 2010 01:19:43 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Adam P³aszczyca | Dnia Thu, 11 Mar 2010 23:48:38 +0100, Krzysiek Kielczewski napisa³(a): Ostatnio tak zrobi³em, to mia³ o to pretensje i na CB zacz±³ sie ¿aliæ... A jaki¶ tuman, ¿e go prawym wyprzedzi³em... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 31 |
Data: Marzec 09 2010 15:54:20 | Temat: Re: Re: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: kamil |
Bydlê wrote in No widzisz, sam sobie odpowiadasz: " jedziesz szybko licz sie z tym, ze czasem trzeba zwolnic i bardziej uwazac". Wiec jesli jedziesz szybko, licz sie z tym ze czasem trzeba przystopowac zamiast spychac innych z drogi i poganiac swiatlami. Wpychasz sie przed ludzi w kolejce do kina? W banku przed okienko pchasz sie lokciami? Wiec dlaczego podobne zachowania na drodze staramy sie usprawiedliwiac? Pozdrawiam Kamil 32 |
Data: Marzec 09 2010 16:02:14 | Temat: Re: Re: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Maciej Leszczynski | "kamil" wrote in No widzisz, sam sobie odpowiadasz: " jedziesz szybko licz sie z tym, chyba cos Ci sie pomieszalo - przeczytaj uwaznie kto co i dlaczego 33 |
Data: Marzec 10 2010 00:16:05 | Temat: Re: Re: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Bydlê | On 2010-03-09 15:43:03 +0100, Maciej Leszczynski said: jedziesz szybko licz sie z tym, ze czasem trzeba zwolnic i Co¶ ci siê pomyli³o. Ja ustêpujê, bo mi honoru nie ubêdzie, gdy kto¶ sobie pojedzie szybciej. I o tym piszê. Ba! To nawet jest bezpieczniej, ni¿ próby - jak wnoszê ze sposobu jazdu opisanego przez autora - bycia ormowcem i dawania jakich¶ nauczek tym innym. Je¿d¿ê z prêdko¶ciami, które lubiê, pasuj± do warunków, terminów, mych umiejêtno¶ci i ¿yjê, a aut nie rozbijam, wiêc moja metoda siê ca³kiem sprawdza. Mijaj± mnie dziesi±tki aut je¿d¿±cych o wiele szybciej ni¿ ja. I co? Ano - nic. Dla was to jest problem z gatunku Nie Do Prze¿ycia, a ja mam to gdzie¶ - prawym pasem jak d³ugo siê da, a je¶li trzeba zje¿d¿am miêdzy inne pojazdy i pozwalam tym szybkim gnaæ dalej. Ja jadê swoim tempem. To ciekawe, ¿e was tak oburza my¶l o ust±pieniu, lub o zjechaniu na prawy pas...
I fajnie, ¿e ¿yjesz. :-) zdarzaja sie kierowcy, ktorzy specjalnie nie chca zjechac No i w³a¶nie o tym pisa³em. (to ten fragment o penisach) , ale ich najlepiej przeczekac lub wyprzedzic (nic Ale ja ich nie poganiam. To autor w±tku wspomina³ co¶ o tym, ¿e mu na dupie siedz±, mrugaj±, a on swoje jedzie i ma to gdzie¶, bo jest w prawie. (czy jako¶ tak)
Nie mów o tym g³o¶no, bo neelix us³yszy i siê zdenerwuje. ;-) - w kazdym razie nie ma co jej psuc przez miganie swiatlami (w No, ale ja to wiem. Bo - co tak denerwuje niektórych - potrafiê zjechaæ na prawo, pu¶ciæ szybszego i wróciæ na lewy. Bo to jest proste i nie wymaga wiele wiêcej ponad standardowe umiejêtno¶ci kierowcy... -- Bydlê 34 |
Data: Marzec 10 2010 10:09:02 | Temat: Re: Re: Re: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Maciej Leszczynski | Bydlê wrote in Ba! To nawet jest bezpieczniej, ni¿ próby - jak wnoszê ze sposobu jazdu jezeli chodzi o autorke watku, to nie ma o czym dyskutowac ;) jezeli o waperr-a to sie nie zgodze, ze napisal ze tak postepuje 35 |
Data: Marzec 10 2010 23:28:31 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-03-09, Bydlê wrote: Nie. Wystarczy zjechaæ, przepu¶ciæ i wróciæ. Nie trzeba. Potem widzi siê tych patafianów Musz±cych Jeszcze Wyprzedziæ Tego Tira Zganiasz kolesia i jednocze¶nie nie umiesz go wyprzedziæ na dystansie kilometra? jezeli uwazasz ze udaloby mu sie zjechac na prawy i zaraz Do zjechania i wrócenia bez zaje¿d¿ania drogi nastêpnemu, któremu siê wydaje ¿e umie szybko je¼dziæ potrzeba wiêcej miejsca ni¿ do wyprzedzenia. Krzysiek Kie³czewski 36 |
Data: Marzec 11 2010 00:15:55 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Axel |
jezeli uwazasz ze udaloby mu sie zjechac na prawy i zaraz To akurat kompletna bzdura. -- Axel 37 |
Data: Marzec 11 2010 23:10:53 | Temat: Re: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Plumpi |
bajka jest to, ze zjezdzajac miedzy tiry mozesz spokojnie wrocic na lewy pas - fakt jest taki, ze musisz Je¼dzisz zaprzêgiem konnym ? :) 38 |
Data: Marzec 11 2010 22:18:21 | Temat: Re: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Maciej Leszczynski | "Plumpi" wrote in bajka jest to, ze zjezdzajac miedzy tiry mozesz spokojnie wrocic na przejedz sie obwodnica trojmiasto okolo 16 - jedz 110km/h i zobacz jak jest 39 |
Data: Marzec 11 2010 23:40:20 | Temat: Re: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Cavallino | U¿ytkownik "Maciej Leszczynski" napisa³ w wiadomo¶ci "Plumpi" wrote in I to pozwala uogólniaæ problem na wszystkie drogi w ca³ym kraju, a mo¿e i ¶wiecie? 40 |
Data: Marzec 12 2010 07:03:20 | Temat: Re: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Maciej Leszczynski | "Cavallino" wrote in I to pozwala uogólniaæ problem na wszystkie drogi w ca³ym kraju, a mysle, ze jak wrocisz do poczatku dyskusji to zrozumiesz o jakich sytuacjach pisalem 41 |
Data: Marzec 12 2010 09:35:07 | Temat: Re: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Cavallino | U¿ytkownik "Maciej Leszczynski" napisa³ w wiadomo¶ci "Cavallino" wrote in O takich o których tu nie ma mowy. Czyli nie na temat od samego pocz±tku. 42 |
Data: Marzec 09 2010 10:02:29 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: kamil |
On 2010-03-08 21:35:05 +0100, "waperr" said: Ten szybszy jedzie mocno nieprzepisowo, wiec niech liczy sie z tym, ze czasem sobie poczeka i nie kazdy bedzie ustepowal cwokowi drogi. Pozdrawiam Kamil 43 |
Data: Marzec 09 2010 13:51:25 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: fv | kamil wrote: Bo jedziesz wolniej ni¿ to auto z ty³u (skoro ciê dogoni³o), wiêc Niech ten wolniejszy z przodu zacznie siê przyzwyczajaæ, ¿e takie zachowanie naj³agodniej potraktowane zostanie klaksonem. I ¿e kto w tej sytuacji jest æwokiem, podlega czêsto weryfikacji z u¿yciem argumentów ad personam a nawet bardziej bezpo¶rednich. Wszystkich, którzy maj± ochotê uczyæ innych jak siê bezpiecznie je¼dzi, zapraszam serdecznie przed telewizory do ogl±dania Uwaga Pirat. Polecam od razu grupami siê zbieraæ, ¿eby tym mocniej upewniæ siê w s³uszno¶ci swoich racji. Potem mo¿na przyst±piæ do dyskusji a nawet za³o¿yæ partiê. Kup± mo¶ci panowie, kupy nikt nie ruszy! -- fv 44 |
Data: Marzec 09 2010 14:02:56 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Jakub Witkowski | fv pisze: kamil wrote: A w programie tym poka¿±, jak ukarany zosta³ ten kto: a) wyprzedza³ z maksymaln± dozwolon± prêdko¶ci± kolumnê tirów i nie mia³ ochoty przerywaæ manewru hamuj±c i wje¿d¿aj±c miêdzy nie, czy b) ten kto nadjecha³ z ty³u szybciej ni¿ wolno i pogania³ pierwszego d³ugimi ¶wiat³ami? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci gts /kropka/ pl | lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora. 45 |
Data: Marzec 09 2010 15:12:46 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: fv | Jakub Witkowski wrote: fv pisze: telewizory do ogl±dania Uwaga Pirat. Polecam od razu grupami siê A w programie tym poka¿±, jak ukarany zosta³ ten kto: c) nieszczê¶nik jad±cy pust± dwupasmow± drog± w normalnym lajtowym tempie 150-160km/h d) kto¶ kto zebra³ siê do wyprzedzania na ci±g³ej tira po straceniu nadziei, ¿e kiedy¶ siê ona skoñczy (vide zakopianka oraz siódemka Kraków - Kielce) i widz±c ¿e z naprzeciwka nic nie jedzie e) ogólnie ka¿dy kto "straszliwie" ³amie przepisy, ale mo¿na go bezpiecznie zatrzymaæ bo droga akurat pusta Ja tam jestem ciekaw jak ten komentator z Uwaga Pirat mo¿e sam na siebie patrzeæ w lustrze. Trochê rozumiem policjantów - im za to p³ac±, emocje ani sumienie nie jest dla nich wa¿ne. Ale taka hipokryzja? -- fv 46 |
Data: Marzec 09 2010 20:51:38 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Jotte | W wiadomo¶ci fv pisze: c) nieszczê¶nik jad±cy pust± dwupasmow± drog± w normalnym lajtowymGdzie s± (w Polsce) drogi na których 150-160 jest normalne? d) kto¶ kto zebra³ siê do wyprzedzania na ci±g³ejS³ysza³em, ¿e na ci±g³ej nie wolno wyprzedzaæ, to prawda? ;) S³ysza³em te¿, ¿e nadzieja jest matka g³upich, wiêc skoro j± straci³, to znaczy, ¿e j± mia³, a zatem... Ja tam jestem ciekaw jak ten komentator z Uwaga Pirat mo¿e sam na siebieBez problemów, jak s±dzê. Szczególnie jak popatrzy wcze¶niej na wydruk z konta. Trochê rozumiem policjantów - im za to p³ac±, emocjeRaczej odwrotnie. Komentator jest dziwk± tylko werbaln±, nikomu konkretnemu kasy nie wyrywa, za gadkê mu p³ac±. Policjant jest dziwk± realn± - odbieraj±c z kasê (choæ trzeba przyznaæ, ¿e czêsto s³usznie) nie dla siebie przecie¿ (mo¿e zarabia na premiê?) czerpie prostack± satysfakcjê ze swej uprzywilejowanej pozycji i bycia w obiektywie. To wyra¼nie widaæ po zachowaniu i tekstach tych prymitywów. -- Jotte 47 |
Data: Marzec 10 2010 09:47:15 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: fv | Jotte wrote: W wiadomo¶ci fv pisze: S³u¿ê uprzejmie : Obwodnica Garwolina, trasa numer 17 Obwodnica Radzymina, trasa numer 8 Autostrada S1 Autostrada A2 Na powy¿szych mo¿na ¶mia³o przy dobrej pogodzie ponad 200 lecieæ. Tutaj ju¿ 150 ciut mniej lajtowo, ale nadal bezpiecznie: Siódemka od £omianek w³a¶ciwie z 80km w stronê Gdañska. Prawie ca³a trasa Radom-Warszawa d) kto¶ kto zebra³ siê do wyprzedzania na ci±g³ejS³ysza³em, ¿e na ci±g³ej nie wolno wyprzedzaæ, to prawda? ;) Tak. S³ysza³em te¿, ¿e nadzieja jest matka g³upich, wiêc skoro j± straci³, to Nie rozumiem, masz ochotê jechaæ 70km/h przez kilkana¶cie kilometrów? Ja tam jestem ciekaw jak ten komentator z Uwaga Pirat mo¿e sam na siebieBez problemów, jak s±dzê. Szczególnie jak popatrzy wcze¶niej na wydruk z Ja tylko napisa³em ¿e jest ¶wini± i hipokryt±. Nie twierdzê, ¿e jest zelotem robi±cym to za darmo. Trochê rozumiem policjantów - im za to p³ac±, emocjeRaczej odwrotnie. Komentator jest dziwk± tylko werbaln±, nikomu Nie-nie. Nie o to chodzi. Chodzi o postawê moraln±, pe³n± zak³amania. Policjant jest dziwk± realn± - odbieraj±c z kasê (choæ trzeba przyznaæ, Nie zgadzam siê z tak± ocen± policjantów. Nie zas³u¿yli na to. Ostatnio dosta³em mandat (pierwszy od 12 lat!) i zapyta³em policjanta dlaczego stoi na osiedlu i pilnuje jednej g³upiej linii ci±g³ej. A on do mnie: "Tak± mam pracê, wykonujê swoje obowi±zki. Dbam o poszanowanie prawa. Protest w sprawie sensowno¶ci tej linii mo¿e Pan z³o¿yæ do gminy albo gdzie siê panu podoba. Ja dosta³em rozkaz i go wykonujê". Nie mówi³ nic o bezpieczeñstwie, zagro¿eniach. Mówi³ ¿e jest prawo a on dosta³ rozkaz. I ja to rozumiem. Rozstali¶my siê z u¶miechem. -- fv 48 |
Data: Marzec 12 2010 00:53:30 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Jotte | W wiadomo¶ci fv pisze: Ale ja nie pyta³em, co siê tam komu¶ zdaje.S³u¿ê uprzejmie :c) nieszczê¶nik jad±cy pust± dwupasmow± drog± w normalnym lajtowymGdzie s± (w Polsce) drogi na których 150-160 jest normalne? Normalnie - znaczy zgodnie z przepisami. Raz mam, raz nie mam.S³ysza³em te¿, ¿e nadzieja jest matka g³upich, wiêc skoro j± straci³, toNie rozumiem, masz ochotê jechaæ 70km/h przez kilkana¶cie kilometrów? Moja sprawa, nie? Uda³o mi siê to zrozumieæ.Ja tylko napisa³em ¿e jest ¶wini± i hipokryt±. Nie twierdzê, ¿e jestJa tam jestem ciekaw jak ten komentator z Uwaga Pirat mo¿e sam na siebieBez problemów, jak s±dzê. Szczególnie jak popatrzy wcze¶niej na wydruk z Chyba my¶limy o tym samym. To tylko komentator. G³upek czyta tekst napisany przez jakiego¶ barana, ale dotycz±cy tego co ju¿ by³o.Nie-nie. Nie o to chodzi. Chodzi o postawê moraln±, pe³n± zak³amania.Trochê rozumiem policjantów - im za to p³ac±, emocjeRaczej odwrotnie. Komentator jest dziwk± tylko werbaln±, nikomu No trudno.Policjant jest dziwk± realn± - odbieraj±c z kasê (choæ trzeba przyznaæ,Nie zgadzam siê z tak± ocen± policjantów. Nie zas³u¿yli na to.Zas³u¿yli. Choæby dlatego, ¿e bycie policjantem nie jest przymusowe, a kto siê na to decyduje wie co bêdzie robi³. Ostatnio dosta³em mandat (pierwszy od 12 lat!) i zapyta³em policjantaKtó¿ jest g³upszy? G³upiec, czy ten, kto za g³upcem pod±¿a - jak pyta³ staro¿ytnyu mêdrzec. Protest w sprawie sensowno¶ci tej linii mo¿e Pan z³o¿yæ do gminyNie w±tpiê. -- Jotte 49 |
Data: Marzec 09 2010 17:27:15 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Bydlê | On 2010-03-09 13:51:25 +0100, fv said: Wszystkich, którzy maj± ochotê uczyæ innych jak siê bezpiecznie je¼dzi, zapraszam serdecznie przed Bezpiecznie je¼dzi siê my¶l±c. (wersja dla sprawnych umys³owo inaczej: powoli, bo prêdko¶æ zabija) A tego (my¶lenia) ten program nie uczy. Kup± mo¶ci panowie, kupy nikt nie ruszy! W Polszcze, niestety, g³ównie z powodu woni... -- Bydlê 50 |
Data: Marzec 09 2010 21:01:50 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Jotte | W wiadomo¶ci fv pisze: A mnie to g...o obchodzi. Chce burak tr±biæ - niech tr±bi. Po¶wieci sobie fleszem? Na zdrowie, najwy¿ej ja mu te¿ po¶wiecê - ¶wiat³ami stopu. Usi±dzie mi na zderzaku - tak samo, albo sobie troszkê prawe kopytko zacznê cofaæ...Niech ten wolniejszy z przodu zacznie siê przyzwyczajaæ, ¿e takieBo jedziesz wolniej ni¿ to auto z ty³u (skoro ciê dogoni³o), wiêcTen szybszy jedzie mocno nieprzepisowo, wiec niech liczy sie z tym, ze Dawno mnie tacy przestali irytowaæ. I ¿e kto w tejG³upstwa. Wszystkich, którzy maj±G³upawy program. Polecam od razu grupami siêPowiem ci szczerze, ¿e ja tam ju¿ kupê takich wsioków-popêdzaczy (wz)ruszy³em i to ca³kiem mocno. Bez zaproszeñ, zak³adania partii, g³upich rad itp. -- Jotte 51 |
Data: Marzec 09 2010 14:35:38 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Bydlê | On 2010-03-09 11:02:29 +0100, "kamil" said:
Do tej pory piszesz jak kto¶ rozs±dny. i nie kazdy bedzie ustepowal cwokowi drogi. A tu ju¿ nie. -- Bydlê 52 |
Data: Marzec 09 2010 13:48:53 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: kamil |
On 2010-03-09 11:02:29 +0100, "kamil" said: Znaczy jesli cham sie pcha, to trzeba chama puscic? W ten sposob cham uczy sie, ze trabienie na normalnych ludzi poplaca. Pozdrawiam Kamil 53 |
Data: Marzec 09 2010 15:21:17 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: fv | kamil wrote: Znaczy jesli cham sie pcha, to trzeba chama puscic? W ten sposob cham Ale ty masz kamilku prawo jazdy w ogóle? A skuli ci kiedy¶ ryj na ulicy? Bo mnie siê wydaje, ¿e obydwie te rzeczy przed tob±. Tej drugiej oczywi¶cie ci nie ¿yczê, ale jest to rzecz w³a¶ciwie nieuchronna jak siê jest takim przem±drza³ym z³o¶liwcem. Zrozum drogie s³oneczko, ¿e inni w³a¶ciciele pojazdów maj± g³êboko twoje uczucia i po prostu zareaguj± przemoc± na takie zachowanie. Jedni poka¿± faka a inni postanowi± skuteczniej nauczyæ ciê rozumu. Patrz w lusterka, unikaj debili, przewiduj manewry innych - to jest bezpieczna jazda. Udowadnianie komu¶ si³± swojej racji ma sens jak masz si³ê, czyli 18 ton na ko³ach (albo petardy w piê¶ciach). Masz? -- fv 54 |
Data: Marzec 09 2010 15:51:38 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: kamil |
kamil wrote: Widzisz - o tym wlasnie pisze. O napietych kogucikach chetnych do 'skuwania ryja' kazdemu, kto nie ustepuje chamowi drogi bo chce akurat 150 jechac i pogania wszystkich jadacych 120 w tym miejscu. Tej drugiej oczywi¶cie ci nie ¿yczê, ale jest to rzecz w³a¶ciwie nieuchronna jak siê jest takim Wyjasnij mi co jest zlosliwego w normalnej jezdzie? Wlasnie w tym lezy problem polskich kierowcow. Nie w braku autostrad, bo chama wpuszczony do Luwru dalej bedzie chamem. Patrz w lusterka, unikaj debili, przewiduj manewry innych - to jest bezpieczna jazda. Udowadnianie Rozumiem, ze ten mrugajacy i trabiacy moze udawadniac innym swoje racje zmuszajac do ustapienia z drogi? Pozdrawiam Kamil 55 |
Data: Marzec 09 2010 17:59:19 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: MadMan | Dnia Tue, 9 Mar 2010 15:51:38 -0000, kamil napisa³(a): Wyjasnij mi co jest zlosliwego w normalnej jezdzie? Wlasnie w tym lezy Tak dzisiaj natrafi³em przypadkiem: http://www.youparklikeanasshole.com/gallery2/gallery2/main.php?g2_itemId=16621 -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 56 |
Data: Marzec 09 2010 17:20:59 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: kamil |
Dnia Tue, 9 Mar 2010 15:51:38 -0000, kamil napisa³(a): Jeden obraz wart wiecej, niz tysiac slow. Czy jak to szlo. Pozdrawiam Kamil 57 |
Data: Marzec 10 2010 09:53:47 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: fv | kamil wrote: Tej drugiej oczywi¶cie ci nie ¿yczê, ale jest to rzecz w³a¶ciwie Jeszcze raz. Nie chodzi o to jak sprawa wygl±da obiektywnie, tylko o to ¿e wkurwiasz innych. Nie rozs±dzam kto ma racjê, bo na drodze znaczenia to ¿adnego nie ma. Patrz w lusterka, unikaj debili, przewiduj manewry innych - to jest Co znaczy mo¿e? On to po prostu robi i tyle, my¶lisz ¿e siê przejmuje tym czy mo¿e? Chodzi o to, ¿eby takim zjechaæ z drogi i niech spieprzaj± jak najdalej. Uwa¿am, ¿e taka taktyka jest znacznie bezpieczniejsza ni¿ udowadnianie komu¶ ile tu wolno jechaæ i ¿e masz do tego prawo. No prawo masz a on ma argumenty si³owe. I co mu zrobisz, jak spowoduje wypadek, skasuje ci auto, zaatakuje twoje zdrowie i ¿ycie? Mo¿esz mu nagwizdaæ. To po co ryzykowaæ? -- fv 58 |
Data: Marzec 10 2010 10:03:32 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Cavallino | U¿ytkownik "fv" napisa³ w wiadomo¶ci news: Co znaczy mo¿e? On to po prostu robi i tyle, my¶lisz ¿e siê przejmuje tym czy mo¿e? Do czego ma prawo? Do jazdy po lewym pasie, gdy prawy pusty? Kodeks sie k³ania. 59 |
Data: Marzec 10 2010 14:00:18 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Axel | "fv" wrote in message Co znaczy mo¿e? On to po prostu robi i tyle, my¶lisz ¿e siê przejmujePatrz w lusterka, unikaj debili, przewiduj manewry innych - to jestRozumiem, ze ten mrugajacy i trabiacy moze udawadniac innym swoje racje Dokladnie tak. Takich debili nalezy miec albo daleko z przodu, albo daleko z tylu. -- Axel 60 |
Data: Marzec 10 2010 15:03:36 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: kamil |
Jeszcze raz. Nie chodzi o to jak sprawa wygl±da obiektywnie, tylko o to ¿e wkurwiasz innych. Obiektywne sa przepisy ograniczajace predkosc.
Alez ja niczego nie udowadniam, od tego sa obiektywne przepisy. Jesli ktos sie do nich nie stosuje, niech nie ma pretensji o utrudnianie czegokolwiek. Tak samo, jak ja nie mam pretensji o brak reszty, jesli na autobusie wyraznie jest napisane, ze trzeba miec drobne przygotowane. Ty popierasz sytuacje, w ktorej ktos sie piekli bo ma w dupie zasady, a reszta ma z tego powodu sterczec i czekac. Pozdrawiam Kamil 61 |
Data: Marzec 11 2010 09:52:18 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: fv | kamil wrote:
Mam nadziejê, ¿e argumentu o ograniczeniach prêdko¶ci u¿ywasz tylko dla podtrzymania dyskusji? Mam równie¿ nadziejê, ¿e nie je¼dzisz lewym pasem z prêdko¶ci± dostosowan± do przepisów i butnym postanowieniem "w³a¶nie ¿e nie zjadê, tyle tu wolno jechaæ i tyle bêdê jecha³"? Ty popierasz sytuacje, w ktorej ktos sie piekli bo ma w dupie zasady, a Ja niczego nie popieram. Stara³em siê niektórym przem±drzalskim uzmys³owiæ do czego prowadzi ich upór. Nie ma obowi±zku czytania ani tym bardziej uznawania moich pogl±dów. ¯ycie bole¶nie zweryfikuje kto ma racjê w tym sporze. -- fv 62 |
Data: Marzec 09 2010 12:44:57 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: amos |
UdowadnianieSpytam z ciekawosci: Pani w urzedzie, ktora postanowila udowodnic ci, ¿e nie masz racji te¿ pokazujesz swoje piesci? Tacy jak Ty nigdy nie zrozumieja o jakiej kulturze na drodze mowa. -- Amos 63 |
Data: Marzec 10 2010 09:49:46 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: fv | amos wrote:
Nie, pokazujê jej piêknie zbudowan± klatê ;P Tacy jak Ty nigdy nie zrozumieja o jakiej kulturze na drodze mowa. Bezpiecznej podró¿y. Ka¿dy ma w³asny sposób na ni±. -- fv 64 |
Data: Marzec 12 2010 23:54:08 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Bydlê | On 2010-03-09 14:48:53 +0100, "kamil" said:
To znaczy, ¿e nie masz pojêcia o powodach takiej jazdy, wiêc sama prêdko¶æ nie oznacza, ¿e jedzie æwok. Poza tym taka postawa rodzi konflikty i ¶wiadczy (IMO) ¿e co¶ jest nie tak z kieruj±cym, który mo¿e bez utraty czci pu¶ciæ tego szybko jad±cego, by sobie bezpiecznie jechaæ dalej. Co wiêcej - ura¿eni mog± zadzwoniæ (koniecznie z u¿yciem zestawu g³o¶nomówi±cego) na 112 i poskar¿yæ siê na to, ¿e kto¶ gna po drogach. to trzeba chama puscic? Tak, cham, lekarz, buc, energetyk, debil, ratuj±cy kogo¶, wariat, kierowca toyoty... W ten sposob cham uczy sie, ze trabienie na normalnych ludzi poplaca. Cham siê nie uczy, to raz. A dwa - gdyby¶ napisa³ ci±g dalszy tak: i nie kazdy bedzie ustepowal mu drogi. pozosta³oby mi tylko uchyliæ kapelusza i napisaæ: ¦wiête s³owa, szanowny panie, ¶wiête s³owa. -- Bydlê 65 |
Data: Marzec 09 2010 14:01:22 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: szerszen |
Bo jedziesz wolniej ni¿ to auto z ty³u (skoro ciê dogoni³o), wiêc zjed¼ chyba ci bog opupscil, ma zwalniac, ladowac sie miedzy tiry, a potem czekac niewiadomo ile, az uda mu sie spomiedzy nich wyjechac, i ponownie przyspieszac, tylko dlatego ze jakiemus pacanowi chce sie lamac przepisy? aby napewno dobrze sie czujesz? 66 |
Data: Marzec 09 2010 14:49:30 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Agent |
Bo to ten z tych co ¶wiec± d³ugimi. 67 |
Data: Marzec 10 2010 00:03:29 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Bydlê | On 2010-03-09 14:01:22 +0100, "szerszen" said:
Po co? ladowac sie miedzy tiry, tak, miêdzy te tiry. a potem czekac ??? Jecha³e¶ kiedykolwiek dwupasmow± jednokierunkow±? az uda mu sie spomiedzy nich wyjechac, ??? Chcesz, bym ci to pokaza³? i ponownie Jakie przyspieszanie? Autor w³a¶nie za nic nie chcia³ przyspieszaæ, zwalniaæ, ustêpowaæ szybszemu... Denerwuje go, ¿e inni je¿d¿± szybciej. tylko dlatego ze jakiemus pacanowi chce sie lamac przepisy? A co mi do tego, z jakiego powodu tamten kto¶ jedzie szybciej? Je¶li mi siê nie spieszy, to w czym problem? Kierunkowskaz w prawo, zjazd, 2-5 sekund jazdy (tak, tej tak bardzo was przera¿aj±cej miêdzy tirami (choæ tak naprawdê to pomiêdzy pojazdami na prawym pasie), kierunkowskaz w lewo i powrót na pas. aby napewno dobrze sie czujesz? Czytaj±c bredni o rzekomej niemo¿no¶ci zjechania na prawo w celu puszczenia szybszego auta nie za bardzo. Na szczê¶cie nie wszyscy tak my¶l±/pisz±/robi±. -- Bydlê 68 |
Data: Marzec 10 2010 10:41:58 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: szerszen |
Po co? co po co? po co ma zwalniac? tak na powaznie pytasz, czy jakis rysunek mam ci stworzyc? tak, miêdzy te tiry. ktore wlasnie wyprzedza, a ktore w zwiazku z tym jada wolniej od niego Jecha³e¶ kiedykolwiek dwupasmow± jednokierunkow±? jechalem, a jechales taka na ktorej jest troche wiekszy ruch? co znaczy ze za tym ktory ci tak na ogonie miga jest kilku nastepnych, a zatem bedziesz musial przepuscic wszystkich i czekac na odpowiednia luke w ktora bedziesz mog wjechac Chcesz, bym ci to pokaza³? sobie najpierw pokaz, tylko na takiej z wiekszym ruchem, a nie na takiej, na ktorej jest 5 samochodow na krzyz Jakie przyspieszanie? przyspieszanie, to czynnosc, pomiedzy osiagnieciem wiekszej predkosci z mniejszej Autor w³a¶nie za nic nie chcia³ przyspieszaæ, zwalniaæ, ustêpowaæ szybszemu... ale chcesz aby zwolnil, bo chcesz go wcisnac pomiedzy wolniej jadace pojazdy, tak ciezko to pokapowac? Denerwuje go, ¿e inni je¿d¿± szybciej. nie, denerwuje go ze jadac z maksymalna dozwolona i wyprzedzajac wolniejjadace samochody, ktos mu siada na ogonie i miga A co mi do tego, z jakiego powodu tamten kto¶ jedzie szybciej? a ci mu do tego ze ktos chce jechac powyzej dozwolonej, on jedzie z maksymalna dozwolona i wyprzedza wolniej jadace pojazdy, niech ten z tylu czeka na dokonczenie manewru Je¶li mi siê nie spieszy, to w czym problem? w tym co powyzej Kierunkowskaz w prawo, zjazd, 2-5 sekund jazdy (tak, tej tak bardzo was przera¿aj±cej miêdzy tirami (choæ tak naprawdê to pomiêdzy pojazdami na prawym pasie), kierunkowskaz w lewo i powrót na pas. to bardzo optymistyczne zalozenie, zakladajace wiele czynnikow, ktore niestety moga sie nie sprawdzic Czytaj±c bredni o rzekomej niemo¿no¶ci zjechania na prawo w celu puszczenia szybszego auta nie za bardzo. zjechac na prawo nie problem, czesto gorzej z powrotem na lewo Na szczê¶cie nie wszyscy tak my¶l±/pisz±/robi±. na szczescie nie wszyscy tez mysla ze sa swietymi krowami i kazdy musi im bezwglednei ustapic, bo oni tak chca 69 |
Data: Marzec 10 2010 10:19:21 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Maciej Leszczynski | "szerszen" wrote in Jecha³e¶ kiedykolwiek dwupasmow± jednokierunkow±? i o to chodzi - obwodnica trojmiasta w godzinach 15-17, nie da sie zjechac na prawy zeby nie zwolnic a potem probowac wcisnac sie z powrotem na lewy 70 |
Data: Marzec 10 2010 23:25:39 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-03-09, Bydlê wrote: A co mi do tego, z jakiego powodu tamten kto¶ jedzie szybciej? Skoro tam jest tyle miejsca, ¿e nie trzeba zwalniaæ to spokojnie mo¿na delikwenta wyprzedziæ praw± stron±. Jak nie mo¿na - to masz pecha, zwolnij do jego prêdko¶ci i nie marud¼. Krzysiek Kie³czewski 71 |
Data: Marzec 10 2010 03:33:43 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: arek.pp | On Mar 9, 1:00 am, Bydlê wrote: Bo jedziesz wolniej ni to auto z ty u (skoro ci dogoni o), wi c zjed Zapomnij koles! Jezeli nie mozesz wytrzymac za kims 130 kmh (nie 95-100, ale 130) lewym pasem przez pó³ minuty, to sie po prostu lecz, albo zastanów sie nad PKP. Prezentujesz styl HO£OTY - co prawda coraz mniej licznej, ale raz na jakis czas zdarza sie kozak na zderzaku. Juz mrugania swiat³ami nie zauwazam, ale powiem ci jedno - taki potencjalny cham wyprzedzi mnie tylko z PRAWEJ! Reakcja musi byc... To,ze popierdalasz przyklejony do lewego pasa nie sprawi, ze wszyscy beda ustepowac ci miejsca... Bez odbioru. 72 |
Data: Marzec 08 2010 21:34:56 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Olek | On 2010-03-08 20:00, Weronika Styka wrote:
o cwaniactwo, leczenie kompleksów, ci±g³y po¶piech http://www.youtube.com/watch?v=yV0Ba_OP4Yw 73 |
Data: Marzec 08 2010 21:54:35 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Krzysztof 45 | Weronika Styka napisa³(a): Co¶ siê dzieje, ka¿dy próbuje nas wyprzedziæ! Dos³ownieA w czym Ci to przeszkadza. ¬le sie czyjesz jak jeste¶ wyprzedzana? Fiacik 500 przez 10 km jedzie równolegle z nami lewym pasem - w oczach determinacja i wola walki. Tempomat stoiNa autostradzie? 10km równolegle przy 130? I przez ten czas nikt z ty³u szybszy nie nadjecha³? Co¶ tu ¶ciemniasz. Kolejny to Focus z kopc±c± rur±, nie tylko nie odpuszcza,Tego nie jarzê. Co ten Focus zrobi³ ¿e wciskasz sie z trudem miedzy TIRy na lewym pasie? Go¶æ z Fokusa nie wiem z jakiego powodu pokazuje synowiMia³ powód, znaj±c ¿ycie, inny ni¿ zwyciêstwo. Mo¿e chcia³ powiedzieæ by¶cie sie nauczyli je¼dziæ. Tak przez kolejne kilometry, do czasu a¿ ja zmieniam naMacie z czym¶ problem, albo co¶ Wasz± Hondzia, albo z Wami. Panowie - wyprzedzenie kobiety w Hondzie wcale nieMasz racje, wyprzedzanie kobiety jest bardzo ryzykowne. Kilka razy zepchnê³a by mnie z drogi przy wyprzedzaniu, bo w³a¶nie j± ol¶ni³o ¿e te¿ by co¶ wyprzedzi³a, ale do pustych ³bów nie przyjdzie my¶l, by popatrzeæ w zewnêtrzne lewe lusterko, czy komu¶ nie zajedzie drogi. a ta kobieta w Hondzie gdyby tylko chcia³a, wygralaby zKobieto, a Twoja kobieco¶æ uros³a? Przecie¿ ty masz kompleksy Poczytaj sobie te Twoje chore ¿ale kilka razy. Aha, to pytanie brzmi: o co chodzi w tym szaleñstwie?Chyba o Ciebie Pierwsza wycieczka po autostradzie? Ma³a instrukcja. 1. Poruszasz sie po autostradzie prawym pasem. 2. Doje¿d¿aj±c do wolniejszego, patrzysz w lewe lusterko-pusto, w³±czasz lewy kierunek, i wykonujesz manewr wyprzedzania. Wyprzedzi³a¶, wracasz na prawy pas ruchu. 3. Nie irytuj sie tymi, którzy Ciebie wyprzedzaj±. 4. Twoim obowi±zkiem jest, umo¿liwienie szybszym od Ciebie, wykonanie przez nich manewru wyprzedzania. -- Krzysiek 74 |
Data: Marzec 09 2010 05:59:18 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Karolek | Krzysztof 45 pisze: Ma³a instrukcja. I tak tego nie zakoduje. Przeciez ona ma honde, to juz mozgu nie musi. -- Karolek 75 |
Data: Marzec 09 2010 10:00:42 | Temat: Panowie - przeciez to fake... | Autor: cztery | Koles nabija sie z pieniaczy na grupie dyskusyjnej dajac niby "autentyczne" wrzutki, najpierw o zakupie teraz o sprawdzaniu cen i jezdzie samochodem :-) 76 |
Data: Marzec 08 2010 22:04:08 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: DoQ | Weronika Styka pisze: kobieta w Hondzie gdyby tylko chcia³a, wygralaby z Wami w cuglach. 2/3 aut które mnie wyprzedza³y to sypi±ce sie rzêchy, a dla wiêkszo¶ci z nich 130 km/h to szczyt wszystkiego. Zreszt±, wiêkszo¶æ z nich nasza Honda mog³aby schrupaæ na przystawkê! http://www.youtube.com/watch?v=ZTND2B4Xs64 Pewnie, bo Hondy sie nie "psujom"! 77 |
Data: Marzec 08 2010 22:26:27 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: kamil d | Weronika Styka pisze: Aha, to pytanie brzmi: o co chodzi w tym szaleñstwie? Brandzlujesz siê t± japoñsk± pierdziawk± niesamowicie ale pod wzglêdem kretyñskich zachowañ masz racjê. Chodzi o kompleksy, ty leczysz je samym posiadaniem auta i sprawdzaniem jego ceny, inni poganianiem d³ugimi i wyprzedzaniem gdzie siê da (albo i nie da). -- kamil d red 206 78 |
Data: Marzec 08 2010 22:45:01 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: M | W dniu 2010-03-08 20:00, Weronika Styka pisze: Szanowni Panowie, Nasz Honda, nasza Honda, bla bla bla. Masz jakie¶ kompleksy kobieto? S³uchaj, to ¿e wyprzedzi³o was kilka rzêchów nie znaczy, ¿e ludzie nie maj± te¿ dobrych aut i ¿e wy macie najlepszy samochód na ¶wiecie. Ja mam pod mask± 450KM (Audi RS6) i siê jako¶ nie podniecam jak lecê niemieck± autostrad± 270km/h a wyprzedza mnie jaki¶ kolo w Ferrari. Pamiêtaj, ¿e zawsze znajdzie siê kto¶ z lepszym autem a jaka¶ podrzêdna Hondzina nie jest jakim¶ wybitnym dzie³em, którego nie da siê wyprzedziæ. Na przystawkê to mo¿esz sobie schrupaæ chleb ze smalcem. 79 |
Data: Marzec 08 2010 22:47:19 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 08.03.2010 Weronika Styka napisa³/a: Szanowni Panowie, To wszystko przez zazdro¶æ. Za³atwi³a¶ bez myd³a najwiêkszych rekinów finansjery. Oni jeszcze nie wiedz±, ¿e konstrukcyjnie uwsteczniony Civic to najlepsza ochrona kapita³u. :-> -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 80 |
Data: Marzec 08 2010 22:52:27 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Dnia 08.03.2010 Weronika Styka napisa³/a: Wiedz± wiedz±. Tylko bardziej szanuj± w³asne dzieci ni¿ pieni±dze. :P -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wroc³aw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 turbotraktor Laguna I "czarny karawan" - na sprzeda¿ 81 |
Data: Marzec 09 2010 10:04:04 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: kamil |
Dnia 08.03.2010 Weronika Styka napisa³/a: Powiem ci, ze banki amerykanskie staja znow na nogach, bo zaczely inwestowac w uzywane samochody zamiast nieruchomosci. Pozdrawiam Kamil 82 |
Data: Marzec 08 2010 13:55:25 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: yos | On 8 Mar, 20:00, "Weronika Styka" wrote: Szanowni Panowie, Nasze Fiaty i Fordy obje¿d¿aj± na jednym kole (i to zapasowym) te wasze Hondy. Nie pozostaje wam nic innego, jak tylko pow±chaæ dymek z rur wydechowych naszych Focusów. I zapamiêtaj sobie na przysz³o¶æ - miejsce waszych Hond jest na prawym pasie, miêdzy ruskimi TIRami. -- yos 83 |
Data: Marzec 08 2010 23:07:50 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Cavallino | U¿ytkownik "Weronika Styka" napisa³ w wiadomo¶ci news: Syn prowadzi, wiêc mam czas na Twój syn jest kobiet±? Ale widzê ¿e ze ¶mietnika wyskoczy³a¶, wiêc powtórnie PLONK 84 |
Data: Marzec 08 2010 23:56:31 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: jerzu | On Mon, 8 Mar 2010 19:00:40 +0000 (UTC), "Weronika Styka" Aha, to pytanie brzmi: o co chodzi w tym szaleñstwie? Co¶ Ci nie styka. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyñski http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://chomikuj.pl/?page=146767 http://bitnova.info/?p=495699 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 85 |
Data: Marzec 09 2010 00:00:44 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Tomasz Pyra | Weronika Styka pisze: Aha, to pytanie brzmi: o co chodzi w tym szaleñstwie? Widz± Twój wóz i na pewno chc± go ukra¶æ. 86 |
Data: Marzec 08 2010 16:16:36 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: marmar@ | Weronika Styka wrote: Szanowni Panowie,I co w tym zlego? Hondy z Niemiec nie wolno wyprzedzac? Fiacik 500 przez 10 km jedzie równolegle z nami lewym pasem - w oczach determinacja i wola walki. Tempomat stoi na 130 i synowi Jednym slowem Honda pelna burakow. Zadna z osob w tej Hondzie nie wykazala sie nadmiarem ani rozumu ani inteligencji ani uprzejmosci w stosunku do wspoluzytkownika drogi. Typowe burackie "a ja ci pokaze kto tu rzadzi". Moze Fiacik 500 spieszyl sie gdzies i robil co mogl zeby zdazyc na czas, a buraki zachlystywaly sie wiekszymi mozliwosciami Hondy do tego stopnia, ze byly zdolne do stwierdznia ze cytuje : "w oczach (kierowcy Fiacika) determinacja i wola walki" koniec cytatu. Chamy przez 10 kilometrow w oczy mu bezczelnie patrzyly i ani im w glowie nie bylo, zeby rozwiazac nieprzyjemna i niebezpieczna sytuacje na drodze. Wystarczylo tylko albo lekko docisnac (przeciez to HONDA) albo zwolnic (ale to jest ponizej godnosci Hondy) i pozwolic wyprzedzic Fiacikowi). Dziwic sie ze potem za chamstwo chamstwem ludzie sie odplacaja. Ciagle czytanie o tym "jak to pieknie w Niemczech a jak h-- -wo w Polsce" to juz sie rzygac chce. Kolejny to Focus z kopc±c± rur±, nie tylko nie odpuszcza, ale robi dziwne manewry - syn z trudem wciska siê w TIRy poPrawdopodobnie widzial co robiliscie z Fiacikiem i wytlumaczyl wam recznie co o buractwie mysli. Tak przez kolejne kilometry, do czasu a¿ ja zmieniam na krótko syna. Na krótko, bo to co zaczê³o siê dziaæ od tegoJeszcze jeden przyklad jak nie nalezy zachowywac sie i myslec na drodze. Gdy ktos kogos wyprzedza i to babe w H O N D Z I E, ho ho ho ho w Hondzie to nie ma w tym nic osobistego. Po prostu chce jechac szybciej i tylko burak i idiota traktowal to bedzie jako osobista obraze i wyzwanie do pojedynku na silniki. Nie od rzeczy bylo by sie przyjrzec tej kobiecie (i reszcie rodziny) jak ona jezdzi bo jej zdolnosc kierowania nie musi ale moze pozostawiac wiele do zyczenia i stad ciagle proby wyprzedzania przez innych kierowcow. Osobista czy rodzinna opinia, jako ze subiektywna sie nie liczy. Powiem wiêcej - ryzykujecie ¿yciem swoim i innych kierowców, a ta kobieta w Hondzie gdyby tylko chcia³a, wygralaby z Wami w cuglach.No i prosze, kolejny przyklad skad ta cala frustracja. Znowu ta H O N D A. To musi byc powod zeby wszyscy trzymali sie z daleka i z tylu bo H O N D A z Niemiec jedzie. 2/3 aut które mnie wyprzedza³y to sypi±ce sie rzêchy, a dla wiêkszo¶ci z nich 130No prosze cigle porownujemy NASZA HONDE do wszystkiego innego w zasiegu wzroku i oczywiscie nic nie rowna sie NASZEJ HONDZIE. Siedzac w HONDZIE kobieta za kierownica jest w stanie bezblednie ocenic stan techniczny pojazdow i ile to, ktos tam, moze maksymalnie wydusic ze swojego pojazdu znaczy rzecha bo to przeciez nie Hondy. Te Hondy jako ze daja takie mozliwosci kobiecie za kierownica to musza byc naprawde cudowne auta. Gdzie to takim oszolomom w spodnicy prawo jazdy daja? Zreszt±, wiêkszo¶æ z nich nasza Honda mog³aby schrupaæ na przystawkê! I znowu NASZA HONDA. Rozum wam ta zakup hondy odebral? Aha, to pytanie brzmi: o co chodzi w tym szaleñstwie?Proste: brak kultury,jazda Honda nawet z Niemioec nie upowaznia do uwazania sie za wlaciciela drogi. 87 |
Data: Marzec 09 2010 07:51:32 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: MadMan | Dnia Mon, 08 Mar 2010 16:16:36 -0700, marmar@ napisa³(a): Fiacik 500 przez 10 km jedzie równolegle z nami lewym Gdzie tu masz buractwo? Przecie¿ to na autostradzie by³o. A jakby fiacik 500 siê spieszy³ to by pocisn±³ szybciej. Fabia z 3 cylindrami pod mask± mo¿e 140 jechaæ (chwilowo, fakt, ale mierzone GPSem, na zegarze by³o pewnie ze 150) to Fiat 500 który jest co najmniej klasê albo i dwie wy¿ej tym bardziej. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 88 |
Data: Marzec 09 2010 09:22:56 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Mario |
puknij siê w swój pusty ³eb, przecie¿ napisane jest ¿e Honda jecha³a z w³±czonym tempomatem, ze sta³± prêdko¶ci± (gdyby¶ nie zna³ tego trudnego s³owa). Je¶li kto¶ chce wyprzedziæ, powinien jechaæ szybciej ni¿ pojazd wyprzedzany. A wyprzedzany by³by burakiem gdyby przyspiesza³ ale tego nie robi³ bo tempomat by³ w³±czony. mario 89 |
Data: Marzec 09 2010 12:09:17 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: marmar@ | Mario wrote: Mario idz sobie ulrzyj do kibla bo ciebie sperma na muzga za bardzo cisnie 90 |
Data: Marzec 09 2010 10:05:12 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: kamil | "marmar@" wrote in message Aha, to pytanie brzmi: o co chodzi w tym szaleñstwie?Proste: brak kultury,jazda Honda nawet z Niemioec nie upowaznia do uwazania sie za wlaciciela drogi. Rany, chlopie, odpisujesz na dwie strony trollowi jak 15-tka podniecajaca sie listami czytelniczek do bravo girl. :D Pozdrawiam Kamil 91 |
Data: Marzec 09 2010 00:51:55 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: B.P. (pobo) | ... Fiacik 500 przez 10 km jedzie równolegle z nami lewym ciach Kolejny to Focus z kopc±c± rur±, nie tylko ciach Panowie - wyprzedzenie kobiety w Hondzie wcale nie ¶wiadczy o Waszej ciach ta kobieta w Hondzie gdyby tylko chcia³a, wygralaby z Wami w cuglach. ciach które mnie wyprzedza³y to sypi±ce sie rzêchy, a dla wiêkszo¶ci z nich 130 ciach o co chodzi w tym szaleñstwie? Pani Weroniko. Ma Pani absolutn± racjê wyra¿aj±c swoje oburzenie. W Pani przypadku auto (ooops HONDA) jest cz³onkiem rodziny, a krzywd wyrz±dzonych rodzinie siê wybacza. Z niewiadomych przyczyn czê¶æ kierowców nie ca³uje swoich samochodów na dobranoc, nie sprawdza codziennie ich ceny i nie "daje im nic schrupaæ". S± to po prostu niekrzesane gbury dla których samochód jest zwyk³ym przedmiotem i - prawdopodobnie - nie ma nawet swojego imienia. Chamstwo po prostu. I tacy porywaj± siê na wyprzedzanie Hondy jad±cej 130 po autostradzie lewym pasem!!! To nie do wybaczenia. £±czê siê z Pani± w bólu. pobo P.S. Wyrazy wspó³czucia dla mê¿a i syna 92 |
Data: Marzec 09 2010 00:55:01 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: B.P. (pobo) | Zapomnia³em dodaæ: du¿o rado¶ci w zwi±zku z kolejnymi podwyzkami cen Hondy 93 |
Data: Marzec 09 2010 00:57:00 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleÅ„stwie? | Autor: Bydlê | On 2010-03-08 20:00:40 +0100, "Weronika Styka" said: Szanowni Panowie, Wypada mi tylko wyraziæ wyrazy ubolewania, ¿e je¼dzisz takimi drogami. Ja nie zauwa¿am takich walk. To, co widzê, to Absolutny Moralny I Religijny Zakaz Zjechania Na Prawo (by przepu¶ciæ szybsze auto) Bo Na Prawym Pasie To Chyba Penis Siê Kurczy I Cycki Siê Obkurczaj±. No, i jeszcze na tym prawym pasie jad± tiry - w niebezpiecznej odleg³o¶ci jakich¶ 100 meterów do siebie, wiêc ciasno niewiarygodnie i strach... -- Bydlê 94 |
Data: Marzec 09 2010 08:07:50 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Agent | Powiem wiêcej - ryzykujecie ¿yciem swoim i innych kierowców, a ta kobieta w Hondzie gdyby tylko chcia³a, wygralaby z Wami w cuglach. 2/3 autKurcze wyrabiasz siê, co nowy temat to lepszy. Czekam na wiêcej i czê¶ciej :) 95 |
Data: Marzec 09 2010 08:17:08 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Agent |
Dos³ownie ka¿dy. Fiacik 500 przez 10 km jedzie równolegle z nami lewym Bo widzisz ten Fiacik goni³ wasz± Honde ¿eby siê przyjrzeæ jakie to piêkne i szybkie auto jest. I jeszcze ¿al mu dupê ¶ciska³ ¿e jego Fiat 500 nie kosztuje jako u¿uywany wiêcej ni¿ nowy w salonie/ 96 |
Data: Marzec 09 2010 08:43:31 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: fv | Weronika Styka wrote: Kolejny to Focus z kopc±c± rur±, nie tylko A mo¿na co¶ wiêcej o tej sytuacji? Mam niejasne przeczucie, ¿e uwa¿a Pani, ¿e ma prawo pouczaæ innych jak powinni je¼dziæ. Tak przez kolejne kilometry, do czasu a¿ Mnie to jako¶ zupe³nie nie dziwi - Pani podej¶cie (pouczanie innych) wywo³uje agresjê. Panowie - wyprzedzenie kobiety w Hondzie wcale nie ¶wiadczy o Waszej Niestety myli siê Pani. Wyprzedzanie dok³adnie o tym ¶wiadczy. Czy to wp³ywa pozytywnie czy negatywnie na ocenê mêsko¶ci - mo¿na dyskutowaæ ;-) Powiem wiêcej - ryzykujecie ¿yciem swoim i innych kierowców, a ta My¶lê ¿e Pani niez³omne przekonanie o wy¿szo¶ci nad innymi kierowcami, ta butna omnipotencja jest powodem k³opotów jakie Pani dotykaj±. Mo¿liwe te¿, ¿e zdecydowanie przecenia Pani swoj± umiejêtno¶æ oceny sytuacji. Dobry kierowca potrafi poruszaæ siê po drodze w towarzystwie innych i nie budziæ negatywnych emocji. Empatia, umiejêtno¶æ przeczytania czyjego¶ nastroju z jego manewrów s± wcale nie mniej wa¿ne ni¿ umiejêtno¶ci techniczne czy taktyka jazdy. My¶lê, ¿e powinna siê Pani spróbowaæ wczuæ w innych, zamiast ich pouczaæ. Ja wiem, ¿e ocenia Pani wysoko swoje umiejêtno¶ci, ale to od emocji innych kierowców zale¿y Pani i rodziny bezpieczeñstwo. Zamiast walczyæ ze ¶wiatem i wypisywaæ na grupach jakie to ¶wiry je¿d¿± po Polsce, proponowa³bym tych ¶wirów nauczyæ siê unikaæ. A ju¿ nade wszystko proponowa³bym nie kreowaæ sytuacji budz±cych agresjê. Je¶li merytoryczne argumenty Pani nie przekonuj±, to odwo³am siê do strachu: nigdy nie wiadomo kiedy za kierownic± drugiego auta obudzi siê jaki¶ demon, który zepchnie wam auto z drogi albo was zatrzyma, ¿eby was pobiæ. 2/3 aut O to teraz ju¿ jestem pewien. Jest Pani sama sobie winna. -- fv 97 |
Data: Marzec 09 2010 09:23:55 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Mario | Zreszt±, wiêkszo¶æ z nich nasza Honda mog³aby schrupaæ na przystawkê! no tak, bo Honda to potwór szos i szczyt marzeñ ka¿dego. :-D ROTFL. pozdrawiam mario 98 |
Data: Marzec 10 2010 14:43:47 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: J.F. | U¿ytkownik "Mario" napisa³ w wiadomo¶ci Zreszt±, wiêkszo¶æ z nich nasza Honda mog³aby Type-R widziales ? J. 99 |
Data: Marzec 10 2010 05:58:21 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: maciej debski | On Mar 10, 1:43 pm, "J.F." wrote: U¿ytkownik "Mario" napisa³ w ja widzialem i co z tego? sugerujesz ze pani Niestyka sciagnela sobie japonska wersje type R i teraz wozi sie nia na zakupy do hipermarketu? m. 100 |
Data: Marzec 11 2010 09:54:43 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: fv | maciej debski wrote: On Mar 10, 1:43 pm, "J.F." wrote: Ale ten, o które Type-R chodzi? I dlaczego jest to inna dyskusja ni¿ normalna Honda? Czy¿by który¶ z Panów by³ przekonany, ¿e auto ma jakie¶ wiêksze znaczenie przy ustalaniu kto jest szybszym kierowc±? -- fv 101 |
Data: Marzec 11 2010 06:56:08 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: maciej debski | On Mar 11, 8:54 am, fv wrote: Ale ten, o kt re Type-R chodzi? I dlaczego jest to inna dyskusja ni normalna Honda? Czy by kt ry z Pani Trollonika Niestyka posiada rzekomo honde civic sedan 4d o czym pisala na tej i innych grupach wielokrotnie, opowiadajac o swoich niezwykle barwnych przygodach. np. takich jak emocjonujaca podroz autostrada i sciaganie sie z fiatem 500. kolega JF zasugerowal ze moglaby miec na przyklad wersje type-r, co mialoby sprawic ze jej twierdzenia o niezwyklych osiagach sa nie tylko uzasadnione, ale wrecz prawdziwe. ja tylko wyjasnilem ze jest to malo prawdopodobne bo OIDP civic type-R sedan sprzedawany jest tylko na rynku japonskim. nie ma to znaczenia przy ustalaniu kto jest szbszym kierowca. a Trollonika juz sie ujawnila w innym watku i okazalo sie ze jest zwyklym trollem plci meskiej. mac 102 |
Data: Marzec 11 2010 13:51:23 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: kamil |
U¿ytkownik "Mario" napisa³ w wiadomo¶ci E tam, jezdzilem nawet probnie i zrezygnowalem. Ani to zabawka (ciezkie), ani wygodne auto na codzien (bo twardsze od starych RX-7 nawet). Juz lepiej Integre type-r jako przyklad podawac. Pozdrawiam Kamil 103 |
Data: Marzec 09 2010 01:59:28 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: maciej debski | On Mar 8, 7:00 pm, "Weronika Styka" Szanowni Panowie,[...] Aha, to pytanie brzmi: o co chodzi w tym szale stwie? szanowna Pani, chodzi o to ze ci sie nudzi, zadnej hondy nie masz, trolujesz tylko na pl.misc.samochody i chichoczesz w fartuszek. nie wiem czy to juz szalenstwo czy jeszcze nie, ale ewidentnie masz za duzo wolnego czasu. mac. 104 |
Data: Marzec 09 2010 03:09:37 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: jacek2v | On 8 Mar, 20:00, "Weronika Styka" wrote: Szanowni Panowie,[ciach] Aha, to pytanie brzmi: o co chodzi w tym szale stwie? Odpowied¼ masz powy¿ej w swojej wypowiedzi. Jechali¶cie 130, a kto¶ w tym czasie 160 (próbowa³:)) tak jak Wy w Niemczech. W polsce jest mniej dróg i s± wê¿sze, a samochodów przybywa - dlatego jest wiêcej tych co siê ¶piesz±. Podsumowuj±c to proste: w Niemczech lepsze drogi. PS: Jak siê logicznie zastanowisz to tak naprawdê z ty³u samochodu rzadko mo¿na zobaczyæ kto go prowadzi , czy kobieta czy atleta :) Dlatego wersja o wyprzedzaniu bo "kobieta prowadzi" odpada i jest raczej przejawem Twojego szowinizmu/seksizmu - bez urazy lol PS: Proponujê kontemplacjê jazdy np. drog± nr 8 pomiêdzy Bia³ymstokiem a Wyszkowem. Dostarczy na pewno wielu ciekawych tematów do rozmy¶lañ :) Np. ile samochodów na raz mo¿e siê wyprzedziæ/wymin±æ na jednopasmowej drodze? Albo czy rzeczywi¶cie wiêkszy mo¿e wiêcej? :) Pzdr. Jacek 105 |
Data: Marzec 10 2010 11:43:43 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Vax | W dniu 2010-03-08 20:00, Weronika Styka pisze: Polsce sytuacja ulega diametralnej zmianie. Syn prowadzi, wiêc mam czas na Co znaczy "próbuje"? A mo¿e po prostu wyprzedza? Dos³ownie ka¿dy. Fiacik 500 przez 10 km jedzie równolegle z nami lewym Taaa... patrzy³a¶ mu w oczy. Jasne. Przez 10km. Prawie 5 minut. Tempomat stoi na 130 i synowi Mo¿e tamten te¿ mia³ tempomat, lub stwierdzi³, ¿e co¶ podejrzanie jedziecie "równe 117km/h" (bo jego szybko¶ciomierz mniej fa³szuje, albo odczytywa³ prêdko¶æ z nawigacji) a obawia³ siê tego, ¿e mo¿e jaka¶ policyjna podpucha jest. [ciach dalszy egzaltowany opis pe³en sensacyjnej przesady] Panowie - wyprzedzenie kobiety w Hondzie wcale nie ¶wiadczy o Waszej Za Twoje prze¿ywanie faktu, ¿e zosta³a¶ w Swojej Hondzie z Essen wyprzedzona ¶wiadczy o jakim¶ kompleksie. Tu siê tak zwykle je¼dzi "licznikowa dopuszczalna +15". Powiem wiêcej - ryzykujecie ¿yciem swoim i innych kierowców, Typowe. Synek sunie *bezpieczne* 130km/h, go¶æ w fiacie wyprzedza "przez 10km" - zatem jedzie minimalnie szybciej, co przek³ada siê na niebezpieczne zapierdalanie. a ta Ta, w cuglach, uprzê¿y i wsadzonym w D4 ogonem. Ambitna, choæ dojrza³a, pony girl! 2/3 aut Sypa³o siê co¶ z nich, czy fabularyzujesz podobnie jak o tych 10km determinacji i woli walki? I jakim sposobem maj±c szczytow± 130km/h wyprzedzali Wasz± Now± Hondê (z samego Essen!) która poni¿ej 130km/h nie odpu¶ci³a nawet na kilometr, bo tempomat w hondzie (tak, poprawnie z ma³ej litery) jest przecie¿ niezawodny. Zreszt±, wiêkszo¶æ z nich nasza Honda mog³aby Och! Ach! A jednak wpad³a¶ leczyæ kompleksy. Ta Wasza Honda. Na przystawkê. Aha, to pytanie brzmi: o co chodzi w tym szaleñstwie? Znaczy, co? ¯e go¶æ w aucie starszym np. ni¿ 6 lat o¶miela siê na polskiej autostradzie wyprzedzaæ hondê na niemieckich numerach, za nic maj±c to, ¿e ona z samego Essen, ¿e nowa, ¿e ma tempomat i gdyby nie to, ¿e kryzys jest i oszczêdzaj± paliwo, to oni by mu pokazali? Je¿d¿ê rozmaitymi pojazdami, nowymi, starszymi, a ostatnio mia³em te¿ okazjê poprowadziæ firmowe audi 80 po A4 (autostradzie). Mimo "podesz³ego" wieku i przebiegu nie wykazywa³ "rzêchowato¶ci", nic siê z niego nie sypa³o, z rury nie kopci³o, prowadzi³ siê sympatycznie, jego "szczytu mo¿liwo¶ci" nie sprawdza³em, ale nie mia³em te¿ ¿adnego respektu dla wyprzedzenia np. jakiej¶ oszczêdnej rodzinki hond± na niemieckich blachach tocz±c± siê jakie¶ 10% wolniej (pewnie mieli tempomat) ni¿ dozwolone 130km/h czy kogokolwiek innego. Prawdê mówi±c nie zastanawia³em siê, po prostu _sobie_jecha³em_ wygodn± szybko¶ci± (tak± jak wiêkszo¶æ na trasie), zerkaj±c w lusterko, czy wyprzedzaj±c sam kogo¶ innego nie blokujê. I fajnie sobie poczytaæ, jakie prze¿ycie towarzysz± tym wyprzedzanym. Te usprawiedliwienia, ¿e oni by pokazali, ale oszczêdzanie, tempomat, przepisy i w ogóle to by mogli, ale akurat im siê nie chcia³o. A kto ¶mia³ wyprzedzaæ to niebezpieczny wariat i musia³ siê dowarto¶ciowaæ i *na pewno* gna³ w "szczycie mo¿liwo¶ci" swego rzêcha. Gdybym wiedzia³, ¿e oni tak± traumê ³api±, ideologiê jakie¶ dorabiaj±, w necie to opisuj± buñczucznie dodaj±c, ¿e i tak s± lepsi(?), ale im siê nie chce... to i tak bym jecha³ dalej swoim tempem, nie p³acz±c nad "æwieræ litrem benzyny na 100" z tytu³u nieco wy¿szej prêdko¶ci. v. PS. i tak, wiem, to taka zwyk³a prowokacja flejmotwórcza by³a ;p 106 |
Data: Marzec 10 2010 12:30:20 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: J.F. | U¿ytkownik "Weronika Styka" Prawie 700 km w Niemczech pokonujemy g³adko i spokojnie; podkre¶lam s³owo A po Niemczech tez jechaliscie na tempomacie 130 ? :-) Panowie - wyprzedzenie kobiety w Hondzie wcale nie ¶wiadczy o Waszej A ty myslisz ze z tylu to widac kto prowadzi ? Dopiero po zrownaniu wiadomo czemu sie tak wlecze - baba za kierownica :-) mêsko¶ci. Powiem wiêcej - ryzykujecie ¿yciem swoim i innych kierowców, a ta wyprzedzanie na autostradzie to ryzyko ? kobieta w Hondzie gdyby tylko chcia³a, wygralaby z Wami w cuglach. To czemu nie chce, tylko ruch utrudnia ? :-) 2/3 aut Nie chwal nie , chwal, bo nie wiadomo z kim zadzierasz :-) Aha, to pytanie brzmi: o co chodzi w tym szaleñstwie? O dwie rzeczy: a) kazdy jezdzi jak mu wygodniej, widac innym twoje 130 jest niewygodnie. Ciekawe swoje droga, bo ja na A4 niewielu widze ktorzy przekraczaja tych ok 130. Moze wystarczylo 140 ustawic na tempomacie. b) w Niemczech jechaliscie w okresie gdy ludzie po niedzieli jeszcze trzezwieli, a w Polsce juz sie zaczeli spieszyc do celu :-) W Niemczech sa rozne frakcje i jadachych 180 tez mozna spotkac. Ba, nawet i szybciej jadacych tez mozna. J. 107 |
Data: Marzec 10 2010 23:30:06 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: onet | Weronika Styka pisze: Szanowni Panowie, Panie olewasz?? mam do Was pytanie okazyjne - powiedzmy, ¿e t± okazj± jest Dzieñ Kobiet :) Tym bardziej olewasz Panie?? Jedzie sobie nasza Honda z Essen w Niemczech do naszego domu w Polsce. Do Krakowa 100% autostrada. Prowadzimy na zmianê: m±¿, syn i ja. Nauczy siê jeszcze, nie przejmuj siê (chyba ¿e zdolno¶ci ma po mamie :) ) wiêc mam czas na obserwacjê. Co¶ siê dzieje, ka¿dy próbuje nas wyprzedziæ! Po prostu podziwia³ Wasze pad³o, sam jad±c ³adnym autkiem. - w oczach determinacja i wola walki. Konfabulujesz... Tempomat stoi na 130 i synowi ani w g³owie doci¶niêcie gazu. Kolejny to Focus focus siê pisze... z kopc±c± rur±, nie tylko nie odpuszcza, ale robi dziwne manewry - syn z trudem wciska siê w TIRy po lewej. Z tej drugiej lewej, czy z tej pierwszej lewej? - kobiety zwykle maj± dwie lewe rêce. Go¶æ z Fokusa nie wiem z jakiego powodu pokazuje synowi podniesiony palec - chyba na znak zwyciêstwa?. Przekazywa³ wyrazy wspó³czucia. Tak przez kolejne kilometry, do czasu a¿ ja zmieniam na krótko syna. Na krótko, bo to co zaczê³o siê dziaæ od tego momentu na drodze to film na Oscara w ka¿dej kategorii. Nie siadaj za kierownic± - bêdzie lepiej, naprawdê. Panowie - wyprzedzenie kobiety w Hondzie wcale nie ¶wiadczy o Waszej mêsko¶ci. Powiem wiêcej - ryzykujecie ¿yciem swoim i innych kierowców, Zg³o¶ wcze¶niej chêæ wyjazdu, zostaniemy w domach. a ta kobieta w Hondzie hondzie... gdyby tylko chcia³a, wygralaby z Wami w cuglach. 2/3 aut które mnie wyprzedza³y to sypi±ce sie rzêchy, a dla wiêkszo¶ci z nich 130 km/h to szczyt wszystkiego. Zazdro¶æ przez Ciebie przemawia. Zreszt±, wiêkszo¶æ z nich nasza Honda honda mog³aby schrupaæ na przystawkê! Po prostu trollujesz, a inni (np. ja) daj± siê naci±gn±æ - chwila relaksu nale¿y siê wszystkim.
Pozdrawiam Antoni 108 |
Data: Marzec 11 2010 23:34:43 | Temat: Re: O co chodzi w tym szaleñstwie? | Autor: Adam P³aszczyca | Dnia Mon, 8 Mar 2010 19:00:40 +0000 (UTC), Weronika Styka napisa³(a): Polsce sytuacja ulega diametralnej zmianie. Syn prowadzi, wiêc mam czas na Bo za wami siê unosi SMRÓD. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |