Mam pytanie. Mój samochód stał sobie spokojnie. Z racji tego, że
czekał na mechanika, to stał sobie dłuższy czas, ok. roku. Wieczorową
porą podjechał inny samochód i w tym momencie stanął w płomieniach.
Gaszenie nic nie dało, samochód zamienił się we wrak. Przy okazji trzy
pobliskie samochody, w tym także mój, doznały uszkodzeń. I teraz
pytanie. Jakie ubezpieczenie musi mieć właścicel spalonego samochodu,
aby dostać odszkodowanie za szkody spowodowanie nadpaleniem pobliskich
samochodów.

--

 
Pozdrawiam _/_/_/_/_/_/
Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/
 _/_/_/_/_/

Dnia pięknego Sun, 03 Oct 2010 16:31:23 +0200 osobnik zwany Malkontent
wystukał:

Mam pytanie. Mój samochód stał sobie spokojnie. Z racji tego, że czekał
na mechanika, to stał sobie dłuższy czas, ok. roku. Wieczorową porą
podjechał inny samochód i w tym momencie stanął w płomieniach. Gaszenie
nic nie dało, samochód zamienił się we wrak. Przy okazji trzy pobliskie
samochody, w tym także mój, doznały uszkodzeń. I teraz pytanie. Jakie
ubezpieczenie musi mieć właścicel spalonego samochodu, aby dostać
odszkodowanie za szkody spowodowanie nadpaleniem pobliskich samochodów.

żadne. Płaci ten od którego się zaczęło



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Dnia Sun, 3 Oct 2010 14:35:20 +0000 (UTC), masti
napisał:

żadne. Płaci ten od którego się zaczęło

Może rozszerzę pytanie. Podobno sprawca ma tylko OC. I o to mi właśnie
chodzi. Wiem, że wina jest jego, ale czy samo jego OC wystarczy w
takim przypadku? Tak gwoli informacji to tak wygląda samochód sprawcy
http://yfrog.com/87autoej

--

 
Pozdrawiam _/_/_/_/_/_/
Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/
 _/_/_/_/_/

Dnia pięknego Sun, 03 Oct 2010 16:46:43 +0200 osobnik zwany Malkontent
wystukał:

Dnia Sun, 3 Oct 2010 14:35:20 +0000 (UTC), masti  napisał:

żadne. Płaci ten od którego się zaczęło

Może rozszerzę pytanie. Podobno sprawca ma tylko OC. I o to mi właśnie
chodzi. Wiem, że wina jest jego, ale czy samo jego OC wystarczy w takim
przypadku? Tak gwoli informacji to tak wygląda samochód sprawcy
http://yfrog.com/87autoej

po pierwsze wystarczy bo po to jest, po drugie czy ma czy nie ma
ubezpieczenia to już jego problem. Tak naprawdę ubezpieczenie nie płaci
Tobie a jemu. jak nie ma to płaci z własnej kieszeni.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Dnia Sun, 3 Oct 2010 14:57:24 +0000 (UTC), masti na pl.misc.samochody
napisał(a):

jak nie ma to płaci z własnej kieszeni.

UFG

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"To, jakim jestem człowiekiem, jest nieskończenie ważniejsze od tego, co
posiadam. Phil Bosmans"

Dnia pięknego Sun, 03 Oct 2010 17:12:46 +0200 osobnik zwany Marcin
Stankiewicz wystukał:

Dnia Sun, 3 Oct 2010 14:57:24 +0000 (UTC), masti na pl.misc.samochody
napisał(a):

jak nie ma to płaci z własnej kieszeni.

UFG

nieważne kto jemu zapłaci. Sprawca płaci, czy ktoś mu to zwróci czy nie
to już jego problem. Dotyczy to dowolnego ubezpieczenia nawet tego
nieobjetego UFG.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

nieważne kto jemu zapłaci. Sprawca płaci, czy ktoś mu to zwróci czy nie
to już jego problem. Dotyczy to dowolnego ubezpieczenia nawet tego
nieobjetego UFG.

A tak hipotetycznie - jesli jego samochód nie zapalił sie sam, a został podpalony, w środku znaleziono np. butelke po koktajlu Mołotowa, to kto zapłaci temu kto stał obok?

--
Yogi(n)
http://www.cartoonstock.com/directory/l/lemming.asp

On Sun, 3 Oct 2010 21:15:19 +0200,  Yogi(n) wrote:

A tak hipotetycznie - jesli jego samochód nie zapalił sie sam, a został
podpalony, w środku znaleziono np. butelke po koktajlu Mołotowa, to kto
zapłaci temu kto stał obok?

Mysle ze proces moze byc dlugi i kosztowny :-)

No i lepiej byloby zeby stal przed lub za, bo jak odroznisz slady
oparzenia wywolane benzyna z butelki od tych spowodowanych przez
samochod ?
Co innego jak tylnia szyba jeszcze bez dziury, a od wnetrza zajal sie
bak i to benzyna z samochodu opalila auto z tylu :-)

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sun, 3 Oct 2010 21:15:19 +0200,  Yogi(n) wrote:

A tak hipotetycznie - jesli jego samochód nie zapalił sie sam, a został
podpalony, w środku znaleziono np. butelke po koktajlu Mołotowa, to kto
zapłaci temu kto stał obok?

Mysle ze proces moze byc dlugi i kosztowny :-)

No i lepiej byloby zeby stal przed lub za, bo jak odroznisz slady
oparzenia wywolane benzyna z butelki od tych spowodowanych przez
samochod ?
Co innego jak tylnia szyba jeszcze bez dziury, a od wnetrza zajal sie
bak i to benzyna z samochodu opalila auto z tylu :-)

Pytanie nie jest tak całkiem hipotetyczne, mojemu byłemu sąsiadowi dwa razy podpalali auto, zawsze było to 9 wrzesnia, więc chłop miał jakiegoś pamiętliwego "przyjaciela", bo odstęp pomiędzy tymi spaleniami wynosił 4 lata. Podpalenie było ewidentne, bo w obu przypadkach zapalała się "paka", czyli gnojek wrzucał na/pod plandekę, w obu przypadkach auta spaliły się całkowicie, samochody obok też ucierpiały. Plotka osiedlowa mówiła, że były wspólnik (miał jakiś warsztat czy zakład), którego wyrolował w jakiś nieznany mi bliżej sposób własnie 9 września kilka lat wcześniej. Sąsiad oczywiścei twierdził, że nie ma pojęcia kto i dlaczego, kupował kolejny samochód, nie wiem tylko co z właścicielami sąsiednich pojazdów.

--
Yogi(n)
http://www.cartoonstock.com/directory/l/lemming.asp

On Sun, 3 Oct 2010 17:12:46 +0200,  Marcin Stankiewicz wrote:

Dnia Sun, 3 Oct 2010 14:57:24 +0000 (UTC), masti na pl.misc.samochody

jak nie ma to płaci z własnej kieszeni.

UFG

Jest taki drobny niuans - OC samochodow odpowiada za szkody zwiazane z
_ruchem_ pojazdu. Co prawda osobny punkt mowi ze za takowa uwaza sie
tez powstala podczas postoju pojazdu.

Ale czy to obejmuje pozar to ja nie wiem :-)

W tym ukladzie i wyplata z UFG  bylaby problematyczna.

Zadne inne popularne ubezpieczenie "sprawcy" nie wchodziloby tu w gre,
chyba ze ma jakies OC w zyciu prywatnym, albo obejmuje to
ubezpieczenie mieszkania/garazu.

Za to AC poszkodowanego powinno wyplacic .. po czym szybko uda sie do
sprawcy po regres ..

J.

Dnia Sun, 03 Oct 2010 16:31:23 +0200, Malkontent napisał(a):

Jakie ubezpieczenie musi mieć właścicel spalonego samochodu,
aby dostać odszkodowanie za szkody spowodowanie nadpaleniem pobliskich
samochodów.

Ktoś ma dostać odszkodowanie za to że komuś spalił samochód? Chyba
żartujesz.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Dnia Sun, 3 Oct 2010 16:38:51 +0200, MadMan
 napisał:

Ktoś ma dostać odszkodowanie za to że komuś spalił samochód? Chyba
żartujesz.

Widocznie zaciemniłem obraz. JA chcę dostać odszkodowanie od TEGO
którego samochód się zapalił pierwszy. I dlatego pytam jakie
ubezpieczenie musi posiadać SPRAWCA żebym JA mógł od niego dostać
odszkodowanie. Teraz chyba jasno się wyraziłem (mam nadzieję).

--

 
Pozdrawiam _/_/_/_/_/_/
Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/
 _/_/_/_/_/

begin Malkontent

Widocznie zaciemniłem obraz. JA chcę dostać odszkodowanie od TEGO
którego samochód się zapalił pierwszy. I dlatego pytam jakie
ubezpieczenie musi posiadać SPRAWCA żebym JA mógł od niego dostać
odszkodowanie. Teraz chyba jasno się wyraziłem (mam nadzieję).

OC

--
ignorance is bliss