Czy w tym kraju nie ma normalnego ubezpieczyciela, który nie chce kantować?
Właśnie czytam OWU AC Compensy. Jeśli na podstawie badań ZLECONYCH PRZEZ
UBEZPIECZYCIELA okaże się, że kluczyki zostały skopiowane, a właściciel o
tym nie powiadomił ubezpieczyciela, Compensa odmówi wypłaty za szkodę 
kradzieżową. Czyli Compensa załatwia jakieś tam swoje badania na temat
tego, czy kluczyk jest porysowany i klapa, nie wypłaci. Każdy kluczyk jest
porysowany, a taki zapis uniemożliwia dyskusję, ponieważ ogranicza
'ekspertyzę' do badań zleconych przez ubezpieczyciela. Nie można
przedstawić swoich. 
Hestia ostatnio załatwiłą z kolei teściową. Teściowa przerysowała sobie bok
wyprzedzając cieżarówkę skręcającą w lewo. Hestia zaakceptowała kosztorys
naprawy w ASO, po czym po pół roku (!) przysłała pismo, że właśnie wypłaciła
70% kosztorysu, bo 30% potrąciła sobie za to, że teściowa nie zanotowała
numeru rejestracyjnego POSZKODOWANEJ przecież ciężarówki. Nie odpowiedzieli
na pismo ze sprzeciwem względem tego, trzeba będzie iść do sądu. 
Dziki kraj.
--  
Samotnik
| 2 | 
Data: Luty 27 2011 21:43:59 | 
| Temat: Re: OWU AC, no po prostu tragedia | 
| Autor: szufla  | 
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,7586480,Oddali_Allianz_do_sadu_za_porysowane_kluczyki_i_wygrali.html 
 
http://www.rzu.gov.pl/warto-przeczytac/Problemy_konsumentow_uslug_ubezpieczeniowych_z_kluczykami_do_pojazdow_w_umowach_ubezpieczenia_autocasco__1336 
 
Osobiscie teraz jezdze autem 6-letnim o wart ok.20tys, malopopularnym u  
zlodziei, ze placenie AC byloby nonsensem :) 
 
sz. 
 
 | 3 | 
Data: Luty 27 2011 21:51:26 |  | Temat: Re: OWU AC, no po prostu tragedia |  | Autor: gacek  |  
On 2011-02-27 19:35, Samotnik wrote: 
 Czy w tym kraju nie ma normalnego ubezpieczyciela, który nie chce kantować? 
Właśnie czytam OWU AC Compensy. Jeśli na podstawie badań ZLECONYCH PRZEZ 
UBEZPIECZYCIELA okaże się, że kluczyki zostały skopiowane, a właściciel o 
tym nie powiadomił ubezpieczyciela, Compensa odmówi wypłaty za szkodę 
kradzieżową. Czyli Compensa załatwia jakieś tam swoje badania na temat 
 
A nie możesz normalnie dorobić kluczyka i zgłosić?
 
Ja wiem że boli i kosztuje, ale przy lepszym aucie to ubezpieczenie od ubezpieczyciela.
 
gacek
 | 4 | 
Data: Luty 27 2011 22:41:01 |  | Temat: Re: OWU AC, no po prostu tragedia |  | Autor: Marek Dyjor  |  
gacek wrote: 
 On 2011-02-27 19:35, Samotnik wrote: 
Czy w tym kraju nie ma normalnego ubezpieczyciela, który nie chce 
kantować? Właśnie czytam OWU AC Compensy. Jeśli na podstawie badań 
ZLECONYCH PRZEZ UBEZPIECZYCIELA okaże się, że kluczyki zostały 
skopiowane, a właściciel o tym nie powiadomił ubezpieczyciela, 
Compensa odmówi wypłaty za szkodę kradzieżową. Czyli Compensa 
załatwia jakieś tam swoje badania na temat 
 
 
A nie możesz normalnie dorobić kluczyka i zgłosić? 
 
Ja wiem że boli i kosztuje, ale przy lepszym aucie to ubezpieczenie od 
ubezpieczyciela. 
 
tylko ze Compensa wie lepiej czy dorobiłeś czy nie na podstawie badani twojego kluczyka.
 | 5 | 
Data: Luty 27 2011 22:44:11 |  | Temat: Re: OWU AC, no po prostu tragedia |  | Autor: Cavallino  |  
Użytkownik "Marek Dyjor"  napisał w wiadomości news: 
 
 A nie możesz normalnie dorobić kluczyka i zgłosić? 
 
Ja wiem że boli i kosztuje, ale przy lepszym aucie to ubezpieczenie od 
ubezpieczyciela. 
 
 
tylko ze Compensa wie lepiej czy dorobiłeś czy nie na podstawie badani twojego kluczyka. 
 
Jak dorobisz to ten problem znika.
 | 6 | 
Data: Luty 28 2011 13:23:45 |  | Temat: Re: OWU AC, no po prostu tragedia |  | Autor: gacek  |  
On 2011-02-27 22:41, Marek Dyjor wrote: 
 gacek wrote: 
On 2011-02-27 19:35, Samotnik wrote: 
Czy w tym kraju nie ma normalnego ubezpieczyciela, który nie chce 
kantować? Właśnie czytam OWU AC Compensy. Jeśli na podstawie badań 
ZLECONYCH PRZEZ UBEZPIECZYCIELA okaże się, że kluczyki zostały 
skopiowane, a właściciel o tym nie powiadomił ubezpieczyciela, 
Compensa odmówi wypłaty za szkodę kradzieżową. Czyli Compensa 
załatwia jakieś tam swoje badania na temat 
 
 
A nie możesz normalnie dorobić kluczyka i zgłosić? 
 
Ja wiem że boli i kosztuje, ale przy lepszym aucie to ubezpieczenie od 
ubezpieczyciela. 
 
 
tylko ze Compensa wie lepiej czy dorobiłeś czy nie na podstawie badani 
twojego kluczyka. 
 
No przecież o to chodzi. Oni mówią że był dorabiany, a Ty na to - owszem, zgłosiłem to dnia takiego i takiego, i daję trzeci kluczyk z szuflady.
 
gacek
 | 7 | 
Data: Luty 28 2011 07:23:41 |  | Temat: Re: OWU AC, no po prostu tragedia |  | Autor: Agent  |  
 
Użytkownik "gacek"  napisał w wiadomości  
 On 2011-02-27 19:35, Samotnik wrote: 
Czy w tym kraju nie ma normalnego ubezpieczyciela, który nie chce kantować? 
Właśnie czytam OWU AC Compensy. Jeśli na podstawie badań ZLECONYCH PRZEZ 
UBEZPIECZYCIELA okaże się, że kluczyki zostały skopiowane, a właściciel o 
tym nie powiadomił ubezpieczyciela, Compensa odmówi wypłaty za szkodę 
kradzieżową. Czyli Compensa załatwia jakieś tam swoje badania na temat 
 
 
A nie możesz normalnie dorobić kluczyka i zgłosić? 
 
 
A jak kupuję używane i nie wiem czy kluczyk jest dorobiony czy nie to może powinienem najpierw zbadać kluczyki? Przecież to bez sensu jest. Na moje moze byc tak ze jak zawieram umowę to niech sobie robia z moimi kluczykami ekspertyzy jakie chcą. I potem jak coś wyjdzie że kluczyk jest inny to maja jakiś dowód. Ale nie odwrotnie.
 | 8 | 
Data: Luty 28 2011 09:54:52 |  | Temat: Re: OWU AC, no po prostu tragedia |  | Autor: Cavallino  |  
Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości news: 
 
 A nie możesz normalnie dorobić kluczyka i zgłosić? 
 
 
A jak kupuję używane i nie wiem czy kluczyk jest dorobiony czy nie to może powinienem najpierw zbadać kluczyki? 
 
Nie, dorobić i mieć 3.
 | 9 | 
Data: Luty 28 2011 04:04:18 |  | Temat: Re: OWU AC, no po prostu tragedia |  | Autor: choczsz  |  
On 27 Lut, 19:35, Samotnik  wrote: 
 Jesli na podstawie badan ZLECONYCH PRZEZ 
UBEZPIECZYCIELA okaze siz , ze kluczyki zostaly skopiowane 
 
Moze ja sie nie znam, ale ekspertyza orzekajaca na podstawie ogledzin 
kluczyka kwestie, czy zostal on uzyty jako wzor do skopiowania jest 
tyle samo warta co ekspertyza badajaca palec ekperta orzekajaca czy 
kiedys nie wsadzil go sobie przypadkiem w dupe. 
Wielokrotnie dawalem klucze do dorobienia, obserwowalem ten 
"skomplikowany" proces i smiem twierdzic, ze taka czynnosc nie 
zostawia absolutnie zadnych istotnych sladow.
 | 10 | 
Data: Luty 28 2011 13:09:43 |  | Temat: Re: OWU AC, no po prostu tragedia |  | Autor: Cavallino  |  
Uzytkownik "choczsz"  napisal w wiadomosci news: 
 
 Wielokrotnie dawalem klucze do dorobienia, obserwowalem ten 
"skomplikowany" proces i smiem twierdzic, ze taka czynnosc nie 
zostawia absolutnie zadnych istotnych sladow. 
 
I na tej podstawie czujesz sie ekspertem w tej sprawie? 
Dasz sobie uciac glowe, ze tak jest w istocie?
 | 11 | 
Data: Luty 28 2011 06:40:16 |  | Temat: Re: OWU AC, no po prostu tragedia |  | Autor: choczsz  |  
On 28 Lut, 13:09, "Cavallino"  wrote: 
 
 I na tej podstawie czujesz sie ekspertem w tej sprawie? 
Dasz sobie uciac glowe, ze tak jest w istocie? 
 
Jedyna rzecz jaka moze zostawic slady, to imadelko, w ktorym 
unieruchamiany jest kluczyk w maszynce do kopiowania, bo tylko ono 
dziala istotna sila na kluczyk. Wydaje mi sie jednak, ze umiejetne 
zamocowanie kluczyka w imadelku (bez przesadnej sily) lub odpowiednio 
miekka powierzchnia szczek imadelka skutecznie zapobiegnie uszkodzeniu 
powierzchni kluczyka, czyli pozostawienu sladu. Ale OK, moze sie tu 
myle. 
Natomiast lekkie przejechanie sie powierzchnia tego calego 
"prowadnika" po grzebienu grota nia ma prawa zostawic jakiegokolwiek 
sladu. Tysiace razy po grzebienu jezdza zapadki stacyjki czy zamka i 
nic wielkiego sie z kluczykiem nie dzieje. 
Wiec jesli juz to moze "ekspert" udowodni ze kluczyk byl w imadelku.
 
Glowy sobie nie bede ucinal, tak tylko sie zastanawiam glosno bo to 
strasznie jednak dla mnie smierdzi.
 | 12 | 
Data: Luty 28 2011 13:18:22 |  | Temat: Re: OWU AC, no po prostu tragedia |  | Autor: J.F.  |  
On Mon, 28 Feb 2011 04:04:18 -0800 (PST),  choczsz wrote:  
 On 27 Lut, 19:35, Samotnik  wrote: 
Jesli na podstawie badan ZLECONYCH PRZEZ 
UBEZPIECZYCIELA okaze siz , ze kluczyki zostaly skopiowane 
 
 
Moze ja sie nie znam, ale ekspertyza orzekajaca na podstawie ogledzin 
kluczyka kwestie, czy zostal on uzyty jako wzor do skopiowania jest 
tyle samo warta co ekspertyza badajaca palec ekperta orzekajaca czy 
kiedys nie wsadzil go sobie przypadkiem w dupe. 
Wielokrotnie dawalem klucze do dorobienia, obserwowalem ten 
"skomplikowany" proces i smiem twierdzic, ze taka czynnosc nie 
zostawia absolutnie zadnych istotnych sladow. 
 
No to nie czytales grupy uwaznie. zostawia, przynajmniej ekspert 
ubezpieczyciela tak twierdzi, i co mu zrobisz ? 
 
J.
 | 13 | 
Data: Luty 28 2011 13:38:39 |  | Temat: Re: OWU AC, no po prostu tragedia |  | Autor: Samotnik  |  
Dnia 28.02.2011 choczsz  napisał/a: 
 On 27 Lut, 19:35, Samotnik  wrote: 
Jesli na podstawie badan ZLECONYCH PRZEZ 
UBEZPIECZYCIELA okaze siz , ze kluczyki zostaly skopiowane 
 
 
Moze ja sie nie znam, ale ekspertyza orzekajaca na podstawie ogledzin 
kluczyka kwestie, czy zostal on uzyty jako wzor do skopiowania jest 
tyle samo warta co ekspertyza badajaca palec ekperta orzekajaca czy 
kiedys nie wsadzil go sobie przypadkiem w dupe. 
Wielokrotnie dawalem klucze do dorobienia, obserwowalem ten 
"skomplikowany" proces i smiem twierdzic, ze taka czynnosc nie 
zostawia absolutnie zadnych istotnych sladow. 
 
Ale ekspert compensy uzna, że został skopiowany i nic z tym nie zrobisz, 
ponieważ tylko jego opinia jest wiążąca w świetle umowy.
 
Tak swoją drogą to się nadaje na jakąś klauzulę niedozwoloną. Chyba napiszę 
do UOKiK. 
--   
Samotnik
 | 14 | 
Data: Marzec 07 2011 23:49:12 |  | Temat: Re: OWU AC, no po prostu tragedia |  | Autor: Rafal  |  
W dniu 2011-02-27 19:35, Samotnik pisze: 
 Czy w tym kraju nie ma normalnego ubezpieczyciela, który nie chce kantować? 
Właśnie czytam OWU AC Compensy. Jeśli na podstawie badań ZLECONYCH PRZEZ 
UBEZPIECZYCIELA okaże się, że kluczyki zostały skopiowane, a właściciel o 
tym nie powiadomił ubezpieczyciela, Compensa odmówi wypłaty za szkodę 
kradzieżową. Czyli Compensa załatwia jakieś tam swoje badania na temat 
tego, czy kluczyk jest porysowany i klapa, nie wypłaci. Każdy kluczyk jest 
porysowany, a taki zapis uniemożliwia dyskusję, ponieważ ogranicza 
'ekspertyzę' do badań zleconych przez ubezpieczyciela. Nie można 
przedstawić swoich. 
 
Hestia ostatnio załatwiłą z kolei teściową. Teściowa przerysowała sobie bok 
wyprzedzając cieżarówkę skręcającą w lewo. Hestia zaakceptowała kosztorys 
naprawy w ASO, po czym po pół roku (!) przysłała pismo, że właśnie wypłaciła 
70% kosztorysu, bo 30% potrąciła sobie za to, że teściowa nie zanotowała 
numeru rejestracyjnego POSZKODOWANEJ przecież ciężarówki. Nie odpowiedzieli 
na pismo ze sprzeciwem względem tego, trzeba będzie iść do sądu. 
 
Dziki kraj. 
 
Na szczęście Compensa nie jest jedynym ubezpieczycielem.Idź gdzie indziej. Tam zapewne ni znajdziesz zapisów o kopiowaniu kluczyka - ale możesz znaleźć inne :) Doskonałego ubezpuieczenia nie ma (nawet w Erze). Sam musisz poczytać rózne OWU i wybrac mniejsze zło dla siebie
  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |