Grupy dyskusyjne   »   Oblodzony podjazd lub zjazd i korek

Oblodzony podjazd lub zjazd i korek



1 Data: Listopad 09 2010 23:33:33
Temat: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor:

Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku - nie
staczają się mimo wcisnietego hamulca?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Listopad 09 2010 23:39:53
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Hinek 

Użytkownik  napisał


Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku - nie
staczają się mimo wcisnietego hamulca?


Nie. Maja takie specjalne przyssawki.

--
Hinek

3 Data: Listopad 09 2010 23:44:40
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Grzegorz Prędki 

W dniu 2010-11-09 23:33,  pisze:

Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku - nie
staczają się mimo wcisnietego hamulca?


W 6 albo 7 klasie podstawowki bylo na fizyce o wspolczynniku tarcia statycznego i dynamicznego.

4 Data: Listopad 09 2010 23:48:13
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-11-09 23:44, Grzegorz Prędki pisze:

W dniu 2010-11-09 23:33,  pisze:
Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku
- nie
staczają się mimo wcisnietego hamulca?


W 6 albo 7 klasie podstawowki bylo na fizyce o wspolczynniku tarcia
statycznego i dynamicznego.

Dla niektórych, twoja wypowiedź może być niezrozumiała. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

5 Data: Listopad 10 2010 07:04:56
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Agent 


Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-11-09 23:44, Grzegorz Prędki pisze:
W dniu 2010-11-09 23:33,  pisze:
Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku
- nie
staczają się mimo wcisnietego hamulca?


W 6 albo 7 klasie podstawowki bylo na fizyce o wspolczynniku tarcia
statycznego i dynamicznego.

Dla niektórych, twoja wypowiedź może być niezrozumiała. ;)


Jak stoisz to masz większe tarcie niż jak jedziesz.

6 Data: Listopad 10 2010 08:59:13
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości
W dniu 2010-11-09 23:44, Grzegorz Prędki pisze:
W dniu 2010-11-09 23:33,  pisze:
Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku
- nie
staczają się mimo wcisnietego hamulca?


W 6 albo 7 klasie podstawowki bylo na fizyce o wspolczynniku tarcia
statycznego i dynamicznego.

Dla niektórych, twoja wypowiedź może być niezrozumiała. ;)


Jak stoisz to masz większe tarcie niż jak jedziesz.

a takie pojęcia jak żart, sarkazm są Ci znane?


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

7 Data: Listopad 10 2010 10:52:43
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: JanKo 

Agent Kuba (aka cita) nadaje:

W 6 albo 7 klasie podstawowki bylo na fizyce o wspolczynniku tarcia
statycznego i dynamicznego.
Dla niektórych, twoja wypowiedź może być niezrozumiała. ;)
Jak stoisz to masz większe tarcie niż jak jedziesz.
a takie pojęcia jak żart, sarkazm są Ci znane?

Nie każdy miał (lub będzie miał) okazję uczęszczać do 7 klasy podstawówki więc wypadałoby podziękować.

8 Data: Listopad 10 2010 18:28:23
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "JanKo"  napisał w wiadomości

Agent Kuba (aka cita) nadaje:
W 6 albo 7 klasie podstawowki bylo na fizyce o wspolczynniku tarcia
statycznego i dynamicznego.
Dla niektórych, twoja wypowiedź może być niezrozumiała. ;)
Jak stoisz to masz większe tarcie niż jak jedziesz.
a takie pojęcia jak żart, sarkazm są Ci znane?

Nie każdy miał (lub będzie miał) okazję uczęszczać do 7 klasy podstawówki więc wypadałoby podziękować.

ja mam dziękować?
LoL, za co?


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

9 Data: Listopad 10 2010 12:11:23
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Agent wrote:


Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości
W dniu 2010-11-09 23:44, Grzegorz Prędki pisze:
W dniu 2010-11-09 23:33,  pisze:
Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku
- nie
staczają się mimo wcisnietego hamulca?


W 6 albo 7 klasie podstawowki bylo na fizyce o wspolczynniku tarcia
statycznego i dynamicznego.

Dla niektórych, twoja wypowiedź może być niezrozumiała. ;)


Jak stoisz to masz większe tarcie niż jak jedziesz.

Gdyby tylko powierzchnia opony poruszała się względem powierzchni drogi...

Wyjaśnienie szkolne jest zbyt proste :)

Wyjaśnienie szkolne pi*drzwi pasuje do poślizgu z zablokowanymi kołami (wtedy masz tarcie dynamiczne)

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

10 Data: Listopad 11 2010 12:42:09
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 10 Nov 2010 12:11:23 +0100, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

Wyjaśnienie szkolne pi*drzwi pasuje do poślizgu z zablokowanymi kołami
(wtedy masz tarcie dynamiczne)

Ale tylko na śliskim - jak opony zostawiają ślady, to juz nie masz tarcia,
a ścinanie ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

11 Data: Listopad 09 2010 23:46:54
Temat: Odp: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor:


Użytkownik  napisał w wiadomości

Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku - nie
staczają się mimo wcisnietego hamulca?

ciepłe opony topią lód i przestają się ślizgać.
Weż kostkę lodu z lodowki i połóż na niej monetę groszową i pochylaj, aż spadnie

12 Data: Listopad 10 2010 11:55:50
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: kffiatek 

W dniu 2010-11-09 23:46, f pisze:


Użytkownik  napisał w wiadomości

Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku
- nie
staczają się mimo wcisnietego hamulca?

ciepłe opony topią lód i przestają się ślizgać.
Weż kostkę lodu z lodowki i połóż na niej monetę groszową i pochylaj, aż
spadnie

Moim zdaniem jest odwrotnie, opony przymarzają do oblodzonej jezdni i samochód nie zjeżdża.

pzdr
--
kffiatek

13 Data: Listopad 10 2010 12:55:25
Temat: Re: Odp: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Sebastian Kaliszewski 

f wrote:


Użytkownik  napisał w wiadomości
Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku - nie
staczają się mimo wcisnietego hamulca?

ciepłe opony topią lód i przestają się ślizgać.

Jak stopią to dopiero się ślizgają. Lód jest śliski właśnie dzięki łatwo wytwarzającej się mikrowarstewce wody.

Przy na prawdę dużym mrozie (u nas niewystępującym), rzędu -50C lód przestaje być śliski

Weż kostkę lodu z lodowki i połóż na niej monetę groszową i pochylaj, aż spadnie

No i?

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

14 Data: Listopad 10 2010 13:40:39
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Robson 


Weż kostkę lodu z lodowki i połóż na niej monetę groszową i pochylaj, aż
spadnie

180st.. cholera chyba przymarzla... o to chodzilo, zeby przymarznac do podloza?

15 Data: Listopad 09 2010 23:48:31
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Cavallino 

Użytkownik  napisał w wiadomości

Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku - nie
staczają się mimo wcisnietego hamulca?

Mój samochód wjeżdża do garażu mimo zaciągniętego ręcznego, gdy mam szklankę na podjeździe.
Przed założeniem napędu do bramy garażowej stanowiło to pewien problem, kilka razy blisko muru już było.

16 Data: Listopad 10 2010 11:03:39
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: jerry 

Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości

Mój samochód wjeżdża do garażu mimo zaciągniętego ręcznego, gdy mam szklankę
na podjeździe.

Bo kto buduje dom z parterem/garażem poniżej drogi?

17 Data: Listopad 10 2010 11:23:07
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Cavallino 

Użytkownik "jerry"  napisał w wiadomości Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości

Mój samochód wjeżdża do garażu mimo zaciągniętego ręcznego, gdy mam szklankę
na podjeździe.

Bo kto buduje dom
z parterem/garażem poniżej drogi?

Sporo ludzi.
U mnie spadek jest minimalny, trzy schodki na 10 m.
Garaż musiał być trochę niżej, żeby łatwo wychodzić na jego dach z półpiętra.
Ma to DUŻO więcej plusów niż problemy ze spadkiem, które może ze 3 razy przez 8 lat się pokazały.

18 Data: Listopad 10 2010 02:27:56
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Mateusz 

może kretyńskie pytanie, ale zadam ;)

W sytuacji, kiedy pojazd zaczyna nam się staczać na zablokowanych
kołach można wrzucić wsteczny i próbować go utrzymać w miejscu
ruszając ? czy skutki takiej operacji będą drastyczne...

19 Data: Listopad 10 2010 10:42:23
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Radarro 

Mateusz  napisał(a):

mo=BFe krety=F1skie pytanie, ale zadam ;)

W sytuacji, kiedy pojazd zaczyna nam si=EA stacza=E6 na zablokowanych
ko=B3ach mo=BFna wrzuci=E6 wsteczny i pr=F3bowa=E6 go utrzyma=E6 w miejscu
ruszaj=B1c ? czy skutki takiej operacji b=EAd=B1 drastyczne...

Nie ma kretynskich pytan :)

DA SIE i skutki będą żadne lub prawie żadne dla mechaniki auta :) jak nie masz
sprzęgla w agonalnym stanie to się da. Tylko że taka operacja niewiele pomoże,
jeżeli jest naprawdę bardzo ślisko, szklaneczka. Auto ma sporą masę, więc i
tak się będzie staczać, a ty nie będziesz miał ŻADNEJ kontroli mieląc kołami :)

PS - ćwiczyłem to na ostrym zjeździe 2 zimy temu.

Radarro i Touring


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

20 Data: Listopad 10 2010 04:44:41
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Mateusz 

On 10 Lis, 11:42, "Radarro"  wrote:

Mateusz  napisa (a):

> mo=BFe krety=F1skie pytanie, ale zadam ;)

> W sytuacji, kiedy pojazd zaczyna nam si=EA stacza=E6 na zablokowanych
> ko=B3ach mo=BFna wrzuci=E6 wsteczny i pr=F3bowa=E6 go utrzyma=E6 w miejscu
> ruszaj=B1c ? czy skutki takiej operacji b=EAd=B1 drastyczne...

Nie ma kretynskich pytan :)

DA SIE i skutki b d adne lub prawie adne dla mechaniki auta :) jak nie masz
sprz gla w agonalnym stanie to si da. Tylko e taka operacja niewiele pomo e,
je eli jest naprawd bardzo lisko, szklaneczka. Auto ma spor mas , wi c i
tak si b dzie stacza , a ty nie b dziesz mia ADNEJ kontroli miel c ko ami :)

PS - wiczy em to na ostrym zje dzie 2 zimy temu.

Wspomniałeś mi coś o sprzęgle. Wnioskuję z tego, że żeby teoretycznie
wyprowadzić auto z takiego zsuwania będzie trzeba troszeczkę je
przypalić ? czy niekoniecznie ;)

21 Data: Listopad 12 2010 07:13:09
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Radarro 

Mateusz  napisał(a):

> Mateusz  napisa (a):
Wspomnia=B3e=B6 mi co=B6 o sprz=EAgle. Wnioskuj=EA z tego, =BFe =BFeby teor=
etycznie
wyprowadzi=E6 auto z takiego zsuwania b=EAdzie trzeba troszeczk=EA je
przypali=E6 ? czy niekoniecznie ;)

Jezeli jest bardzo slisko, to nic nie przypali, sprzeglo "pokona" opor kol na
sliskej powierzchni i kola sie zaczna krecic na wstecznym w przeciwna strone
niz zsuwa sie auto. Proste. :)
Przypalisz tylko jak bedziesz mial pod kolami powierzchnie o wiekszym tarciu.
Tylko wtedy nie bedziesz potrzebowal wrzucac wstecznego, bo wyhamujesz heblem.

Radarro

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

22 Data: Listopad 10 2010 12:32:39
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: J.F. 

Użytkownik "Mateusz"  napisał w

W sytuacji, kiedy pojazd zaczyna nam się staczać na zablokowanych
kołach można wrzucić wsteczny i próbować go utrzymać w miejscu
ruszając ? czy skutki takiej operacji będą drastyczne...

Drastyczne to nie. Zakladajac ze uda ci sie wsteczny wlaczyc [niesynchronizowany] to i tak bedziesz sie zsuwal dalej, tylko kierownica bedzie jeszcze dziwniej dzialala :-)

J.

23 Data: Listopad 10 2010 04:47:57
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Mateusz 

On 10 Lis, 12:32, "J.F."  wrote:

Użytkownik "Mateusz"  napisał w

>W sytuacji, kiedy pojazd zaczyna nam się staczać na zablokowanych
>kołach można wrzucić wsteczny i próbować go utrzymać w miejscu
>ruszając ? czy skutki takiej operacji będą drastyczne...

Drastyczne to nie. Zakladajac ze uda ci sie wsteczny wlaczyc
[niesynchronizowany] to i tak bedziesz sie zsuwal dalej, tylko
kierownica bedzie jeszcze dziwniej dzialala :-)

J.

Hmm... jak juz bym się porwał na taki manewr to kierę bym tylko
trzymał w jednej pozycji raczej, inaczej by mnie obróciło nie ;) ?
Druga sprawa - jak to jest w wypadku gdy ma się tylni napęd ? efekty
będą takie same ?

24 Data: Listopad 10 2010 17:49:45
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: J.F. 

Użytkownik "Mateusz"  napisał w
On 10 Lis, 12:32, "J.F."  wrote:

Drastyczne to nie. Zakladajac ze uda ci sie wsteczny wlaczyc
[niesynchronizowany] to i tak bedziesz sie zsuwal dalej, tylko
kierownica bedzie jeszcze dziwniej dzialala :-)

Hmm... jak juz bym się porwał na taki manewr to kierę bym tylko
trzymał w jednej pozycji raczej, inaczej by mnie obróciło nie ;) ?

Jako ze najwyrazniej lod jest sliski to i skutki krecenia kierownica sa dosc mierne :-)
Moze obroci, moze nie obroci, a moze i tak by obrocilo niezaleznie od krecenia.

Tylko ten efekt - suniesz do przodu, kierownica w lewo, a auto idzie w prawo :-)

Druga sprawa - jak to jest w wypadku gdy ma się tylni napęd ? efekty
będą takie same ?

Ze nadal bedziesz sunal to owszem - takie same :-)
Tylko kierownica bedzie dzialala normanie - tzn normalnie jak w RWD - moze troche, moze wcale :-)

J.

25 Data: Listopad 10 2010 11:34:42
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: jerry 

Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości

Bo kto buduje dom
z parterem/garażem poniżej drogi?
Sporo ludzi.
Nie tak sporo. I to tylko pod warunkiem, że istnieje kanaliza deszczowa
i możesz sprzed wjazdu odprowadzić do niej deszczówkę.

Ma to DUŻO więcej plusów niż problemy ze spadkiem, które może ze 3 razy
przez 8 lat się pokazały.
Bo zgaduję, że na Twojej ulicy kanaliza deszczowa jest. A nie wszystkie
w Poznaniu ją mają (nie mówiąc już poza terenem wielkomiejskim)

26 Data: Listopad 10 2010 11:40:53
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Cavallino 

Użytkownik "jerry"  napisał w wiadomości Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości

Bo kto buduje dom
z parterem/garażem poniżej drogi?
Sporo ludzi.
Nie tak sporo.

Obserwacje wskazują na co innego.

I to tylko pod warunkiem, że istnieje kanaliza deszczowa
i możesz sprzed wjazdu odprowadzić do niej deszczówkę.

Nie słyszałem o takim wymogu.
Ja mam odprowadzenie do studni chłonnej i to czy podjazd jest lekko pochyły czy nie, nie ma praktycznie tu żadnego znaczenia.
Z drogi woda nie leci, bo droga jest 15 m od garażu.


Ma to DUŻO więcej plusów niż problemy ze spadkiem, które może ze 3 razy
przez 8 lat się pokazały.
Bo zgaduję, że na Twojej ulicy kanaliza deszczowa jest.

Nie ma żadnej.

27 Data: Listopad 10 2010 04:10:56
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: to 

begin robertcb

Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku -
nie staczają się mimo wcisnietego hamulca?

Jak słusznie zauważył Hinek niektóre mają przyssawki. Inne z kolei
wysuwają takie jakby kolce-szpikulce i wbijają się nimi w lód. Jeszcze
inne nie mają żadnego z tych systemów i się staczają, a zgromadzeni wokół
nich piesi wznoszą okrzyki "ale urwał".

--
ignorance is bliss

28 Data: Listopad 10 2010 11:08:25
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2010-11-10 05:10, to pisze:

begin robertcb

Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku -
nie staczają się mimo wcisnietego hamulca?

Jak słusznie zauważył Hinek niektóre mają przyssawki. Inne z kolei
wysuwają takie jakby kolce-szpikulce i wbijają się nimi w lód.

U nas na wybrzeżu bardziej popularne jest rzucanie kotwic.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

29 Data: Listopad 10 2010 11:39:51
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: neoniusz 

W dniu 10-11-10 11:08, Jakub Witkowski pisze:

Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku -
nie staczają się mimo wcisnietego hamulca?

Jak słusznie zauważył Hinek niektóre mają przyssawki. Inne z kolei
wysuwają takie jakby kolce-szpikulce i wbijają się nimi w lód.

U nas na wybrzeżu bardziej popularne jest rzucanie kotwic.

Za to w Zakopanem wykorzystuja ciupagi.

30 Data: Listopad 10 2010 09:28:54
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Axel 

 wrote in message

Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku -
nie  staczają się mimo wcisnietego hamulca?

Nie staczaja sie na 100%. Moga sie natomiast zesliznac...

--
Axel

31 Data: Listopad 10 2010 11:47:40
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 09.11.2010 23:33,  pisze:

Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku - nie
staczają się mimo wcisnietego hamulca?

Staczaj to raczej się nie będą - ewentualnie zsuwać ;)

Generalnie - zależy. Od opon. Od oblodzenia. Od temperatury. Od masy
pojazdu. Od nawierzchni pod spodem (nierówności itepe).

Zasadniczo do takiej sytuacji na drogach nie powinno dość (piaskarki
solące ;) itepe) a czyjś prywatny podjazd to jego problem ;)

32 Data: Listopad 10 2010 15:25:55
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Sebastian Kaliszewski 

 wrote:

Jak to jest z autami stojącymi w korku na pochyłym, oblodzonym odcinku - nie staczają się mimo wcisnietego hamulca?


Czasem się nie staczają (a raczej zsuwają) a czasem jest "ale urwał".
Generalnie w samochodach z napędem tylko na część osi (zwykle na 1) jest spora "martwa strefa" gdzie już nie da się podjechać ale jeszcze się nie zsuwa. Bo hamowanie działa na wszystkie koła a napęd nie. I tu uwaga -- hamulec ręczny też dotyczy zwykle nie wszystkich osi.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

33 Data: Listopad 10 2010 15:40:05
Temat: Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"  napisał w wiadomości news:

Generalnie w samochodach z napędem tylko na część osi (zwykle na 1) jest spora "martwa strefa" gdzie już nie da się podjechać ale jeszcze się nie zsuwa. Bo hamowanie działa na wszystkie koła a napęd nie. I tu uwaga -- hamulec ręczny też dotyczy zwykle nie wszystkich osi.

Dokładnie.
Dlatego na ręcznym się mi auto zsuwało z podjazdu, a na nożnym już nie.
Całe szczęście zresztą, bo tylko dzięki temu można było zatrzymać auto i wjechać na równe.

Re: Oblodzony podjazd lub zjazd i korek



Grupy dyskusyjne