Odebrano mi zawod
1 | Data: Sierpien 14 2013 12:39:20 |
Temat: Odebrano mi zawod | |
Autor: J.F. |
2 |
Data: Sierpien 14 2013 13:14:37 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-14 12:39, J.F. wrote:
Co tam jakiĹ Tomaszewski... ważne, że teraz niemal każdy ma możliwoć spełniÄ siÄ jako fotograf. I to jest piÄkne! I o to chodzi :-) -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 3 |
Data: Sierpien 14 2013 13:37:35 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2013-08-14 13:14, quent pisze: Co tam jakiĹ Tomaszewski... ważne, że teraz niemal każdy ma możliwoć A komu mało sukcesu bycie fotografem, wciÄ ż procent muzyków, pisarzy, nawet filmowców w społeczeĹstwie jest niższy. Zawsze można siÄ przerzuciÄ, albo - już całkowita awangarda - robiÄ kilka rzeczy na raz :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /patrzÄ c na niewolników idei zastanawiam siÄ, czy im współczuÄ, czy zazdroĹciÄ/ 4 |
Data: Sierpien 18 2013 11:55:32 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Habeck Colibretto | Dnia 14.08.2013, o godzinie 13.37.35, na pl.rec.foto.cyfrowa, Janko Co tam jakiś Tomaszewski... ważne, że teraz niemal każdy ma możliwośćA komu mało sukcesu bycie fotografem, wciąż procent muzyków, pisarzy, Nie popisuj się! ;P :) -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach 5 |
Data: Sierpien 14 2013 14:02:13 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Ergie | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomoĹci grup Kupujecie polprofesjonalny sprzet, trzaskacie zdjecia i odbieracie JeĹli amator jest w stanie odebraÄ pracÄ zawodowemu fotografowi to tamten nigdy nie powinien był zostaÄ zawodowym fotografem. Pozdrawiam Ergie 6 |
Data: Sierpien 14 2013 12:06:08 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Piotr Karocki | "Ergie" wrote: Jesli amator jest w stanie odebrac prace zawodowemu fotografowi toNie masz racji. Bo tu jest kwestia tych, co wstawiaja do wiadomosci (np. gazety) etc. zamiast profesjonalnych zdjec amatorskie pstrykanie - zakladajac, ze czytelnik jest juz dostatecznie oglupiony i roznicy nie zauwazy, a "przeciez jest taniej". To troche jak ostatnio modne hasła mediów: "sami nie mamy dziennikarzy, nie stac nas, znajdz dla nas temat i napisz za nas artykul - my go chetnie ci potem sprzedamy"... 7 |
Data: Sierpien 14 2013 14:41:21 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Ergie | Użytkownik "Piotr Karocki" napisał w wiadomości grup Nie masz racji. Skoro czytelnik tej gazety chce taniej to ma taniej. Są też inne gazety których czytelnik chce lepiej i ma lepiej. A że w tych lepszych gazetach nie będzie miejsca dla wszystkich tzw. "artystów" fotografów to pozostaną najlepsi. Pozdrawiam Ergie 8 |
Data: Sierpien 15 2013 10:21:40 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Marek Dyjor | Ergie wrote: Użytkownik "Piotr Karocki" napisał w wiadomości grup Ergie ale nikt nie chce drogich fotografii... 9 |
Data: Sierpien 16 2013 10:06:07 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Ergie | Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup Ergie ale nikt nie chce drogich fotografii... Tłum przed telewizorami krzyczy, że nikt nie chce oper i teatrów a jednak one działają. Myślę, że i na drogie fotografie znajdą się klienci. Pozdrawiam Ergie 10 |
Data: Sierpien 17 2013 22:32:10 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Marek Dyjor | Ergie wrote: Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup działaja bo ktoś je dotuje... 11 |
Data: Sierpien 18 2013 13:33:05 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-17 22:32, Marek Dyjor wrote: Tłum przed telewizorami krzyczy, że nikt nie chce oper i teatrów a Nie ktoś! Warto pisać dokładnie, bo ktoś mógłby zrozumieć, że dotuje ktoś-prywatnie. Dotuje państwo, np;. zabierając m.in. biednej babci z Klimontowa kasę aby tańszy był bilet do opery, do której nigdy nie pójdzie. Do opery zwykle chodzą ludzie, których tak czy siak byłoby stać na bilety. -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 12 |
Data: Sierpien 18 2013 14:00:41 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Sylwester Zarębski | Dnia Sun, 18 Aug 2013 13:33:05 +0200, quent napisał(a): Dotuje państwo, np;. zabierając m.in. biednej babci z Klimontowa kasę Mam odmienne obserwacje co do opery - średnia wieku jest co najmniej emerytalna z rzadkimi wyjątkami i ci "staruszkowie" najczęściej korzystają z grupowych wyjazdów zorganizowanych w cenach rzędu 15 zł za bilet. Ale ogólnie sposób działania dotacji jest, jak napisałeś. Nie zapomnij tylko, że taki ogólnie jest schemat działania Państwa. Wracając do tematu grupy, może jakieś zdjęcia z opery? ;) -- pozdrawiam Sylwester Zarębski Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek 13 |
Data: Sierpien 21 2013 02:06:51 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: astro | Piotr Karocki wrote in Bo tu jest kwestia tych, co wstawiaja do wiadomosci (np. gazety) etc. http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,14459074,DGP__Slask_i_Podkarpacie_traca_mieszkancow__Przyjezdzaja.html -- Pozdrawiam Radoslaw Ziomber www.astrofizyka.info 14 |
Data: Sierpien 14 2013 14:27:17 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-14 14:02, Ergie wrote: JeĹli amator jest w stanie odebraÄ pracÄ zawodowemu fotografowi to Co to za karkołomna "konstrukcja"? *Każdy* może zostaÄ zawodowym fotografem o ile znajdzie siÄ ktoĹ kto zechce mu za jego usługi zapłaciÄ. SkoĹczyły siÄ poronione czasy, w których jakaĹ instytucja decydowała o tym kto bÄdzie a kto nie zajomał siÄ zawodowo tym lub tamtym. -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 15 |
Data: Sierpien 14 2013 14:45:06 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Ergie | Użytkownik "quent" napisał w wiadomoĹci grup JeĹli amator jest w stanie odebraÄ pracÄ zawodowemu fotografowi to Co to za karkołomna "konstrukcja"? *Każdy* może zostaÄ zawodowym fotografem o ile znajdzie siÄ ktoĹ kto zechce mu za jego usługi zapłaciÄ. OczywiĹcie masz racjÄ. Po prostu dostosowałem siÄ do artykułu w którym pada to nieszczÄsne sformułowanie o "odbieraniu pracy". Jak najbardziej jestem za otwartoĹciÄ wszystkich zawodów i prawdziwÄ konkurencjÄ . Chodzi mi ot o że skoro ktoĹ tej konkurencji nie wytrzymuje to czÄsto znaczy że minÄ ł siÄ z powołaniem. Pozdrawiam Ergie 16 |
Data: Sierpien 14 2013 15:01:17 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-14 14:45, Ergie wrote: Chodzi Niekoniecznie. P. Tomaszewski może i jest nawet wybitnym fotografem. Po prostu zajÄcie to spowszedniało i spopularyzowało siÄ tak bardzo, że takich wybitnych nagle pojawiło siÄ na tyle wielu, że p. Tomaszewski mogł siÄ wtopiÄ w ten tłum i.... przepać ;-) -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 17 |
Data: Sierpien 14 2013 16:54:56 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Ergie | Użytkownik "quent" napisał w wiadomoĹci grup mi ot o że skoro ktoĹ tej konkurencji nie wytrzymuje to czÄsto znaczy że Niekoniecznie. Skoro siÄ wtapia w tłum to znaczy że jest przeciÄtny/. Wybitny by wystawał ponad ten tłum. A bycie przeciÄtnym fotografem to praca jak każda inna wiÄc nie ma co płakaÄ że ktoĹ tÄ pracÄ odbiera. Pozdrawiam Ergie 18 |
Data: Sierpien 14 2013 17:17:42 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Mariusz [mr.] |
mi ot o że skoro ktoś tej konkurencji nie wytrzymuje to często Ogólnie, to ja tu się zgadzam ze wszystkim. :) Dołożę tylko taki niuans, który też mnie boli, że w sytuacji nadmiaru (i to jest jakiś eufemizm, zdecydowanie złe słowo, bo chodzi o pradziwe zalanie, utopienie w oceanie nadmiaru!)... W sytuacji tego nadmiaru giną obrazy dobre, wybitne, ale które cechuje... cisza. Umiarkowanie. Zyskiwanie wraz z czasem patrzenia. One wszystkie giną w zalewie krzyku i natychmiastowości. Nawet osoby świadome mają z tym problem, bo żeby coś wyłowić, to trzeba najpierw zanurzyć się w tym oceanie krzyku i natychmiastowości. A po takim doświadczeniu nikt już nie wychodzi taki sam - stąd "pokolenie płytkoprzetwarzające", stąd przeczytanie kilkunastu stron lektury staje się wyzwaniem, stąd umysł wychodzi w stanie gorączkowego podenerwowania bodźców, stąd przegrywają wybitne obrazy, które charakteryzują cisza i spokój... pozdrawiam Mariusz [mr.] 19 |
Data: Sierpien 14 2013 17:35:07 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Ergie | Użytkownik "Mariusz [mr.]" napisał w wiadomości grup One wszystkie giną w zalewie krzyku i natychmiastowości. Nawet osoby Ale one _zawsze_ przegrywały. Kicz zawsze był bardziej krzykliwy i zawsze byli krytycy którzy na siłę promowali inność zamiast jakości. Internet jedynie ten efekt spotęgował. Z drugiej strony nawet jeśli ogólnie powstaje mniej jakościowych dzieł to są one znacznie łatwiej dostępne do oglądania, więc IMO sumarycznie współczesny człowiek ma znacznie szerszy dostęp do sztuki. Pozdrawiam Ergie 20 |
Data: Sierpien 14 2013 17:50:04 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Mariusz [mr.] |
One wszystkie giną w zalewie krzyku i natychmiastowości. Nawet Tak, ale to był właśnie ten drobny pożytek z dawnych elit. Filtrowały nam zalew bodźców i można się było poruszać w granicach tego, co poleca elita. Dziś trzeba samemu łowić w oceanie krzyku, bo i efekty lepsze (lepsze utrafienie we własne preferencje) i pokusa zbyt wielka, by nie posmakować tego owocu z drzewa wiedzy. Tylko niestety człowiek z tego eksperymentu już nie wychodzi ten sam, co dawniej... :) pozdrawiam Mariusz [mr.] 21 |
Data: Sierpien 21 2013 17:59:06 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 14 Aug 2013, Mariusz [mr.] wrote: Dziś trzeba samemu łowić w oceanie krzyku Możnaby zlecił owo "łowienie" profesjonaliście. Klasyfikatorowi, który by wyławiał pewne kategorie dzieł i sporządzał ich listy (wg kategorii). Pic w tym, że on pewnie też chciałby za coś żyć. pzdr, Gotfryd 22 |
Data: Sierpien 14 2013 19:18:10 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2013-08-14 16:54, Ergie pisze: Skoro siÄ wtapia w tłum to znaczy że jest przeciÄtny No niezupełnie. JeĹli ktoĹ był genialnym skrybÄ , to po wynalezieniu druku może byÄ nadal genialnym skrybÄ , ale już przeciÄtnym twórcÄ kopii teksów :) Tego, że panu T. udałoby siÄ dziĹ zrobiÄ SmienÄ fajne zdjÄcia, a tuzinowi podobnych geniuszy nie, nikt nie kwestionuje. Tylko co z tego? Tak przy okazji, na zdjÄcia do NG wysyła siÄ małe roboty-czołgi i drony. RobiÄ znacznie genialniejsze zdjÄcia od jakiegokolwiek fotografa :) DziĹ zdjÄcia robi siÄ dla fanu, a nie sławy. Też fajnie. -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /byÄ bohaterem czy byÄ bohaterem KieĹlowskiego - oto jest pytanie/ 23 |
Data: Sierpien 14 2013 12:39:10 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Grzegorz Maj | W dniu środa, 14 sierpnia 2013 16:54:56 UTC+2 użytkownik Ergie napisał: Użytkownik "quent" napisał w wiadomości grup Ja się musze przyznać, że pierwszy raz widzę zdjęcia z kilkoma mocnymi punktami na raz. To nie jest przeciętna fotografia. 24 |
Data: Sierpien 15 2013 10:23:31 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Marek Dyjor | quent wrote: On 2013-08-14 14:45, Ergie wrote: ale to nie jest tak ze sie wtopił w tłum... problemem jest że nikt już nie potrzebuje dobrych zdjÄÄ, mediom wystarczajÄ zdjÄcia przecietne ale tanie albo najlepiej darmowe, a tych jest miliony. 25 |
Data: Sierpien 16 2013 10:22:22 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Ergie | Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomoĹci grup problemem jest że nikt już nie potrzebuje dobrych zdjÄÄ, mediom wystarczajÄ zdjÄcia przecietne ale tanie albo najlepiej darmowe, a tych jest miliony. To że gazety tzw. codzienne nie chcÄ kupowaÄ już dobrych (i drogich) zdjÄÄ nie znaczy że ich nikt nie kupi. CiÄ gle sÄ ludzie którzy sÄ w stanie zapłaciÄ za dobre zdjÄcie. IlekroÄ komuĹ zakochanemu w górach pokazujÄ poĹmiertny album Słonia to słyszÄ: "gdzie to można kupiÄ cena nie gra roli". Pozdrawiam Ergie 26 |
Data: Sierpien 16 2013 13:48:42 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Mandinka | On 13-08-16 10:22, Ergie wrote: To że gazety tzw. codzienne nie chcÄ kupowaÄ już dobrych (i drogich) Gazety nie chcÄ płaciÄ za zdjÄcia W OGĂLE. KażÄ je robiÄ dziennikarzom, którzy i tak majÄ coraz wiÄksze problemy ze skleceniem sensownych piÄciu zdaĹ. W efekcie mamy bełkot okraszony kiepskimi fotkami. Za to tani. M 27 |
Data: Sierpien 14 2013 19:11:45 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Pszemol | "Ergie" wrote in message OczywiĹcie masz racjÄ. Po prostu dostosowałem siÄ do artykułu w którym pada to nieszczÄsne sformułowanie o "odbieraniu pracy". Jak najbardziej jestem za otwartoĹciÄ wszystkich zawodów i prawdziwÄ konkurencjÄ . Chodzi mi ot o że skoro ktoĹ tej konkurencji nie wytrzymuje to czÄsto znaczy że minÄ ł siÄ z powołaniem. PrzemyĹlałeĹ sobie tÄ opiniÄ? Wszystkich zawodów? NaprawdÄ chciałbyĹ, aby Twój doktor nie koĹczył medycyny i pozbawił zawodu doktora który w szkołach szkolony? Albo niedouczony konstruktor mostów odebrał pracÄ jakiemuĹ inżynierowi - jeździłbyĹ potem po takim moscie? 28 |
Data: Sierpien 15 2013 10:15:29 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-15 02:11, Pszemol wrote: PrzemyĹlałeĹ sobie tÄ opiniÄ? Wszystkich zawodów? Typowa lewicowa retoryka :-( Jak PaĹstwo zniesie przymus/licencje/koncesje to nagle zabraknie przyzwoitych lekarzy. To siedzi zbyt głÄboko ludziom w głowach. Zbyt głeboko aby coĹ siÄ w koĹcu w Polsce zmieniło. -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 29 |
Data: Sierpien 16 2013 09:03:05 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: JDX | On 2013-08-15 10:15, quent wrote: Typowa lewicowa retoryka :-(Pszemol mieszka, zdaje siÄ, w Czykago. :-D Pewnie Obama tak mu w głowie namieszał. :-D 30 |
Data: Sierpien 17 2013 16:44:49 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Pszemol | "JDX" wrote in message On 2013-08-15 10:15, quent wrote: retoryka odwrotna, znaczy siÄ: bez regulacji, bez koncesji, bez licencji doprowadziłaby szybko do haosu w którym nie byłbyĹ w stanie obejrzeÄ nawet telewizji bez problemów czy porozmawiaÄ przez komórkÄ. wracajÄ c do lekarzy - jestem zdania, że ciÄżko jest pacjentowi sprawdziÄ czy rady jakie daje jego lekarz sÄ dobre/złe, albo czy zrobił błÄ d czy nie. dużo jest oszołomów którzy nazywajÄ siÄ lekarzami/doktorami a koĹczyli tylko szkoły dla chiropraktyków, wiÄc problem nie jest wymyĹlony: ja wolałbym aby jakimĹ minimum był ten dyplom medycyny. co oczywiĹcie też nie zredukuje do zera ryzyka ale go zmniejszy. 31 |
Data: Sierpien 18 2013 13:16:47 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-17 23:44, Pszemol wrote: ja wolałbym aby jakimĹ minimum był ten dyplom medycyny. Słusznie - a najlepiej dyplom uczelni prywatnej :-) Na rynku prywatnych uczelni wiadmo przynajmniej, która rozdaje dyplomy cokolwiek warte. PaĹstwowe szkoły/uczelnie nie majÄ zbyt wielkiej motywacji aby konkurowaÄ ze sobÄ . "PogoĹ za pieniÄ dzem" czy też "chciwoć" sÄ motorem postÄpu. Ayn Rand - "Cnota egoizmu". -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 32 |
Data: Sierpien 18 2013 13:41:30 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: trolling tone | W dniu 2013-08-18 13:16, quent pisze: On 2013-08-17 23:44, Pszemol wrote: Na ten przykład "informatycy" po wyższej szkole tego i owego. LOL. 33 |
Data: Sierpien 18 2013 14:00:08 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Marek Dyjor | trolling tone wrote: W dniu 2013-08-18 13:16, quent pisze: A potem sprawdź ilu dobrych programistów czy administratorów w ogole skoĹczyło studia a dalej ilu kierunkowe w tej dziedzinie. IMHO W pewnych krytycznych zawodach powinno sie zachowaÄ wymóg uzyskania i odnawiania certyfikatu ale te certyfikaty powinny byÄ uzyskiwane poprzez zdanie paĹstwowego jawnego egzaminu dostÄpnego dla każdego. Chcesz mieÄ uprawnienia budowlane? oĹwiadczasz że masz doĹwiadczenie w budownictwie przez wymaganÄ iloć lat, zdajesz egzamin i dostajesz uprawnienia na 5 lat, potem musisz znowu zdaÄ egzamin. Opłata powinna byÄ minimalna, tylko pokrywajÄ ca koszt organizacji czy pewnie ok 100 czy 200 złotych. Chcesz wykonywaÄ ten zawód ubezpiecz sie OC gdzie chcesz. Chcesz byÄ członkiem samorzÄ du to sie zapisz do takiego jaki ci pasuje, a nie przymusowego. Certyfikaty powinny dotyczyÄ tylko zawodów gdzie złe wykonanie obowiÄ zków może bezpoĹrednio zagroziÄ czyjemuĹ życiu. kierowca, architekt, konstruktor, ochroniarz, zawody medyczne... 34 |
Data: Sierpien 18 2013 14:23:42 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-18 14:00, Marek Dyjor wrote: Certyfikaty powinny dotyczyÄ tylko zawodów gdzie złe wykonanie No i mamy "prawo jazdy" przymus ubezpieczeĹ a *mimo tego ciÄ gle ginÄ ludzie. ....a może *dziÄki temu*? kierowca, architekt, konstruktor, ochroniarz, zawody medyczne... Wszystko to sprawi tylko tyle, że klient koĹcowy bÄdzie miał drogo. Jedyne co powinno byÄ w tym przypadku usprawnione/dofinansowane/zmodernizowane to aparat paĹstwa typu - sÄ dy/policja. Nie koszmarnie droga niewydolna profilaktyka a właĹnie wolnoć ale i *odpowiedzialnoć*. Ludzi trzeba zaczÄ Ä traktowaÄ nie jak dzieci ale jak osoby dorosłe i odpowiedzialne. Wtedy nie bÄdÄ mieli wyjĹcia i zacznÄ zachowywaÄ siÄ doroĹli. KtoĹ komuĹ wejdzie w szkodÄ - pozew, sprawny sÄ d - dotkliwa nieunikniona kara. -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 35 |
Data: Sierpien 18 2013 15:07:27 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Marek Dyjor | quent wrote: On 2013-08-18 14:00, Marek Dyjor wrote: dawno dawno temu też wierzyłem w wolny rynek itp... Jak zorganizowaÄ sprawiedliwy system sprawiedliwoĹci, sÄ dy, prokuratura jeĹli w sÄ dzie o wygranej zdecyduje majÄtnoć uczestników procesu, czytaj wygra ten którego bedzie staÄ na dobrego lub dobrych prawników? Jak nie wiesz jak to działa to zobacz USA, tam patologia sÄ dowa jest pokazana na tacy. Jak masz kasÄ to przy dobrych prawnikach nawet jak jesteĹ czarny masz szansÄ sie wykrÄciÄ z długoletniej odsiadki za morderstwo, jak nie masz kasy to cie skażÄ na karÄ Ĺmierci nawet na podstawie wÄ tłych poszlak, szczególnei jeszcze jak masz ciemnÄ lub ciemnawÄ skórÄ. 36 |
Data: Sierpien 18 2013 15:26:02 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-18 15:07, Marek Dyjor wrote: dawno dawno temu też wierzyłem w wolny rynek itp... Im wiÄcej wolnego rynku tym lepiej dla biednych. Może teraz nie wierzysz bo biedny nie jesteĹ masz już swojÄ firmÄ i bardziej pasowałby Ci rynek, który nowÄ konkurencjÄ raczej blokuje ;-P Jak zorganizowaÄ sprawiedliwy system sprawiedliwoĹci, sÄ dy, prokuratura Tu przecież nie idzie o to "jak zorganizowaÄ" w sensie wymyĹliÄ inny sytem niż adwokat-oskarżyciel-sÄdzia :-) Jak nie wiesz jak to działa to zobacz USA, tam patologia sÄ dowa jest Tak to wyglÄ da na *niektórych* filmach ;-) SÄ oczywiĹci i takie, które pokazujÄ , że w sÄ dzie sprawiedliwoć możesz znaleźÄ nawet z tanim adwokatem :-) Ale tu znów - należałoby zdefiniowaÄ sprawiedliwoć. Sprawiedliwoć = zgodnie z prawem. -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 37 |
Data: Sierpien 18 2013 15:42:19 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Marek Dyjor | quent wrote: Tak to wyglÄ da na *niektórych* filmach ;-) nie tylko w filmach... SÄ oczywiĹci i takie, które pokazujÄ , że w sÄ dzie sprawiedliwoć co nie jest zgodne niestety z tym czego nawet uczÄ prawników... do sÄ du nie idzie siÄ po sprawiedliwoć tylko po orzeczenie czy wyrok. i wcale nie musi on nic mieÄ wspólnego ze sprawiedliwoĹciÄ . realnie wygrywa ten kto ma lepszÄ papugÄ. 38 |
Data: Sierpien 18 2013 14:43:31 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: trolling tone | W dniu 2013-08-18 14:00, Marek Dyjor pisze: trolling tone wrote: Zgoda, ale ja nie całkiem o tym. Absolwent lewackiej-paĹstwowej polibudy jakieĹ tam przygotowanie do zawodu ma. Na hasło "robimy sterownik" nie postawi oczu w słup, bo miał jakieĹ laborki z UM itp. i przynajmniej wie od czego zaczÄ Ä i co doczytaÄ. Jest spora szansa, że da radÄ. Kolesie po prywatnych, słusznych szkołach tego i owego, z którymi próbowaliĹmy współpracy, zostawili wspomnienia smutne i straszne. Logika quenta pomija fakty najbardziej oczywiste - szkoła utrzymujÄ ca siÄ z czesnego dba o czesne. Student-debil płaci takimi samymi pieniÄdzmi, jak tu go wywaliÄ na zbity pysk? UprzedzajÄ c dalsze ideologiczne duperele, jak to szkoła bez renomy nie bÄdzie miała studentów - to siÄ jÄ zwyczajnie zamknie i otworzy inny biznes, np. wyższa szkoła modelek i detektywów, czy co tam bÄdzie na fali. 39 |
Data: Sierpien 15 2013 10:27:43 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Marek Dyjor | Pszemol wrote: "Ergie" wrote in message masz jakÄ Ĺ stycznoć z branżÄ budowlanÄ ? w Polsce jest bardzo trudno zostaÄ architektem lub projektantem, co nie powoduje że jakoć proejtków jest wysoka, wiÄkszoć jakie dostajemy jako wykonawcy jest popisami fuszerki i olewania. Dokładniej w 99% biur projektowych projekty robiÄ studenci za psie pieniÄ dze a szefom z uprawnieniami nawet sie nie chce sprawdziÄ czy tam nie ma ewidentnych błÄdów, bo poco. 40 |
Data: Sierpien 17 2013 16:46:16 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Pszemol | "Marek Dyjor" wrote in message Pszemol wrote: I czy taki podpisany na projekcie szef z uprawnieniami nie odpowiada prawnie za błÄdy w projekcie? Nie traci w razie czego wymaganej licencji? 41 |
Data: Sierpien 18 2013 12:20:02 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Marek Dyjor | Pszemol wrote: Dokładniej w 99% biur projektowych projekty robiÄ studenci za psie ha ha ha.... RozbawiłeĹ mnie... nie wiem co by musiał projektant zrobic aby utraciÄ prawo wykonywania zawodu... słyszałem o jakimĹ przypadku ale to pewnie plotka. 42 |
Data: Sierpien 16 2013 10:30:23 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Ergie | Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomoĹci grup PrzemyĹlałeĹ sobie tÄ opiniÄ? Wszystkich zawodów? Odwrotnie. Teraz most może projektowaÄ ktokolwiek kto skoĹczył studia budowlane niezależnie od tego czy jest dobrym inżynierem czy nie, a z drugiej strony nawet najlepszy inżynier po mechanice który nie skoĹczył budownictwa nie może zaprojektowaÄ mostu. Co gorsza nie ma żadnego egzaminu który mógłby ten inżynier zdaÄ by potwierdziÄ swojÄ wiedzÄ i zdobyÄ uprawnienia. Nawet jeĹli już ma 10 fakultetów i projektuje statki kosmiczne aby móc zaprojektowaÄ malutkÄ kładkÄ nad 30 cm strumykiem musi zapisaÄ siÄ na studia budowlane, bo w obecnym systemie decyduje papier a nie wiedza. Pozdrawiam Ergie 43 |
Data: Sierpien 17 2013 21:44:46 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: J.F. | Dnia Fri, 16 Aug 2013 10:30:23 +0200, Ergie napisał(a): Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup Teoretycznie. W praktyce musi sie zatudnic w firmie ktora choc jeden most wczesniej zaprojektowala, bo inaczej nie dopuszcza go do zadnego przetargu :-) drugiej strony nawet najlepszy inżynier po mechanice który nie skończył Wiedza za tym papierem pewna jednak stoi. I choc wytrzymalosc na obu kierunkach identyczna, to odpowiedzialnosc w budowlance jakby wieksza :-) J. 44 |
Data: Sierpien 17 2013 16:47:23 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Pszemol | "J.F." wrote in message Wiedza za tym papierem pewna jednak stoi. Dokładnie. 45 |
Data: Sierpien 21 2013 18:09:10 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 14 Aug 2013, Pszemol wrote: "Ergie" wrote in message A skąd założenie, że MUSIAŁBY brać "doktora" który nie kończył medycyny? Że MUSIAŁBY brać prawnika który nie ma "papierów" adwokata? Bo przedstawiasz sprawę tak, jakby zainteresowany był przedszkolakiem który nie umie NIC sam ocenić. A faktycznie jest tak, że prawnika nie weźmie, bo na "prawdziwego" go nie stać, to samo z niedofinansowanymi (w porównianiu do teoretycznego zakresu) świadczeniami zdrowotnymi (jak finansowanie wynosi 50%, to reszta albo pójdzie prywatnie albo zdąży umrzeć przed skorzystaniem ze świadczenia, nie ma innego wyjścia). Tak, owszem - państwo powinno pod bardzo ostrymi sankcjami zakazywać podawania się za kogoś, kto "skończył medycynę" a raptem chodził na studia niczym pewien prezydent ;) (nic to, że aż do końca). Ale zdaje się już to robi, więc gdzie problem. pzdr, Gotfryd 46 |
Data: Sierpien 22 2013 19:57:57 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Sylwester Zarębski | Dnia Wed, 21 Aug 2013 18:09:10 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a): Tak, owszem - państwo powinno pod bardzo ostrymi sankcjami Jakby się uprzeć, to zakaz nazywania swojej firmy "Przychodnia lekarska" też jest ograniczeniem zawodu ;). -- pozdrawiam Sylwester Zarębski Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek 47 |
Data: Sierpien 26 2013 23:47:40 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Gotfryd Smolik news | On Thu, 22 Aug 2013, Sylwester Zarębski wrote: Jakby się uprzeć, to zakaz nazywania swojej firmy "Przychodnia lekarska" Nie, to da się podciągnąć pod ustawę o patentach (formalnie: własności przemysłowej), w niej jest rozdział (a może nawet cały tytuł) na temat zastrzeżonych nazw handlowych, zrównanie "Przychodnia Lekarska" z "Microsoft", "Sony" i "Shell" byłoby zrozumiałe dla najtwardszych zwolenników JKM ;) pzdr, Gotfryd 48 |
Data: Sierpien 16 2013 13:43:50 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Mandinka | On 13-08-14 14:45, Ergie wrote: *Każdy* może zostaÄ zawodowym fotografem o ile znajdzie siÄ ktoĹ kto Ta racja obejmuje też np. dentystów i pilotów? Czy tylko fotografów? M 49 |
Data: Sierpien 16 2013 14:03:37 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Ergie | Użytkownik "Mandinka" napisał w wiadomoĹci grup *Każdy* może zostaÄ zawodowym fotografem o ile znajdzie siÄ ktoĹ kto OczywiĹcie masz racjÄ. Ta racja obejmuje też np. dentystów i pilotów? Czy tylko fotografów? Jak masz ochotÄ to możesz sobie otworzyÄ np. "gabinet wiercenia i bólu" nie wolno Ci tylko twierdziÄ że jesteĹ dentystÄ bo to wymaga stosownego papierka. Pilotem może zostaÄ każdy tak samo jak kierowcÄ - wystarczy zdaÄ egzamin - jest to konieczne aby nie narażaÄ cudzego życia. Robienie zdjÄÄ nie różni siÄ niczym od wyplatania koszyków albo malowania obrazów - nie ma powodu by ten zawód koncesjonowaÄ. Pozdrawiam Ergie 50 |
Data: Sierpien 16 2013 07:01:15 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: StaM | W dniu piątek, 16 sierpnia 2013 14:03:37 UTC+2 użytkownik Ergie napisał: Robienie zdjęć nie różni się niczym od wyplatania koszyków albo malowania No i to jest powod by nie koncesjonowac wiekszosci zawodow. PS. Najlepsi "hollywodcy"aktorzy nie konczyli filmowki w Lodzi, tylko ci z drugiego planu miewaja wyzsze studia. Pozdrawam StaM 51 |
Data: Sierpien 17 2013 16:48:47 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Pszemol | "Ergie" wrote in message Robienie zdjÄÄ nie różni siÄ niczym od wyplatania koszyków albo malowania obrazów - nie ma powodu by ten zawód koncesjonowaÄ. A ktoĹ koncesjonuje? 52 |
Data: Sierpien 16 2013 16:42:23 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-16 13:43, Mandinka wrote: Ta racja obejmuje też np. dentystów i pilotów? Czy tylko fotografów? PaĹstwo nie powinno siÄ wtÄ caÄ do gospodarki - o to chodziło w wielkim skrócie. -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 53 |
Data: Sierpien 16 2013 21:36:03 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: borsuk |
PaĹstwo nie powinno siÄ wtÄ caÄ do gospodarki - o to chodziło w wielkimdopóki siÄ nie obudzi z "niewidzialnÄ rÄkÄ wolnego rynku" w nocniku :) 54 |
Data: Sierpien 17 2013 16:50:35 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Pszemol | "quent" wrote in message On 2013-08-16 13:43, Mandinka wrote: Jasne. WróÄmy najlepiej do tego co siÄ działo w poczÄ tkach XX wieku. 55 |
Data: Sierpien 18 2013 13:27:43 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-17 23:50, Pszemol wrote: "quent" wrote in message No cóż, rzÄ dy socjalistów już niedługo doprowadzÄ do takiej *koniecznoĹci*. Ludzie sami z siebie nie zmÄ drzejÄ niestety. Za bardzo majÄ głowy nabite lewackÄ retorykÄ . O ile siÄ dobrze rozumiemy - bo chodzi zapewne o czas (nawet wczeĹniejsze), w którym nie było bezrobocia bo i nie było paĹstwa "opiekuĹczego" za to był rozwój na niespotykanÄ dotÄ d skalÄ. Pracowały nawet małe dzieci, czÄsto w tragicznych warunkach. Niestety. Taki były czasy. Nie były to jednak czasy niewolnictwa - sytuacja ludzi do tego zmuszała. Powody były oczywiste, jednak przez lewicÄ dziĹ jakby celowo przemilczane :D Nie ma co jednak porównywaÄ czasów obecnych z tamtymi. DziĹ wolumen produkcji jest nieporównywalnie wiÄkszy. Nit z głodu *nie musi* umieraÄ. Medycyna poszła do przodu. Mniej noworodków umiera.... ect. Za to wolnoĹci gospodarczej jak na lekarstwo. -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 56 |
Data: Sierpien 18 2013 14:07:10 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Sylwester Zarębski | Dnia Sun, 18 Aug 2013 13:27:43 +0200, quent napisał(a): Za to wolności gospodarczej jak na lekarstwo. Ale to przecież oczywiste. Wolność gospodarcza firmy kończy się tam gdzie zaczyna wolność pracownika, czy wolność innej firmy - jednemu damy więcej, drugiemu trzeba zabrać. Nie ma wolności bez jej ograniczeń, tak jak nie rozpatruje się kolorów bez światła - nawiązując do fotografii. -- pozdrawiam Sylwester Zarębski Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek 57 |
Data: Sierpien 18 2013 14:15:26 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-18 14:07, Sylwester Zarębski wrote: Ale to przecież oczywiste. Wolność gospodarcza firmy kończy się tam Jakiś przykład? -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 58 |
Data: Sierpien 18 2013 14:22:36 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Sylwester Zarębski | Dnia Sun, 18 Aug 2013 14:15:26 +0200, quent napisał(a): On 2013-08-18 14:07, Sylwester Zarębski wrote: Prawa pracy i ochrona pracownika, np. zabrania się pracy na wysokościach bez zabezpieczeń - ogranicza się wolność gospodarczą. Patenty - jednej firmie dajemy prawo produkcji, drugiej zabieramy - ogranicza to wolność gospodarczą drugiej firmy. Etc, etc... -- pozdrawiam Sylwester Zarębski Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek 59 |
Data: Sierpien 18 2013 14:25:30 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-18 14:22, Sylwester Zarębski wrote: Prawa pracy i ochrona pracownika, np. zabrania się pracy na wysokościach No i to jest złe. Dlaczego niby obowiązkowo te zabezpieczenia? I tak dekarze na co dzień ich nie używają. Po co więc one? -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 60 |
Data: Sierpien 18 2013 15:08:03 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Marek Dyjor | quent wrote: On 2013-08-18 14:22, Sylwester Zarębski wrote: a co z ochroną patentową? 61 |
Data: Sierpien 18 2013 15:27:15 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-18 15:08, Marek Dyjor wrote: quent wrote: Patenty nie powinny być zbyt długie bo ogranicza to rozwój. -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 62 |
Data: Sierpien 18 2013 15:43:03 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Marek Dyjor | quent wrote: On 2013-08-18 15:08, Marek Dyjor wrote: podobnie jak prawa autorskie, obecne okresy ochrony sa absurdalnie długie. 63 |
Data: Sierpien 18 2013 20:15:18 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Sylwester Zarębski | Dnia Sun, 18 Aug 2013 14:25:30 +0200, quent napisał(a): On 2013-08-18 14:22, Sylwester Zarębski wrote: Dlaczego? A chcesz tak pracować? Ktoś dba o tych, którzy są na tyle głupi, żeby się zgodzić na niegodne warunki = określa minimalne wymogi danej pracy. Bez tego wrócimy do XIX wieku i początków rewolucji przemysłowej. -- pozdrawiam Sylwester Zarębski Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek 64 |
Data: Sierpien 19 2013 08:14:36 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-18 20:15, Sylwester Zarębski wrote: Ktoś dba Nie "ktoś" a rząd za pieniądze podatników. > o tych, Nie wolno ludziom zabierać kasy aby dbać o kogoś kto nie chce zadbać o siebie sam. Skandaliczne i idiotyczne lub też skandalicznie-idiotyczne. którzy są na tyle Co powoduje wzrost kosztów pracy i w efekcie zwiększa bezrobocie.... a dekarze i tak bez zabezpieczeń. Człowiek dorosły powienien móc pracować w dowolnie niebezpiecznych warunkach ale do tego należałoby znieść przymus ubezpieczeń. -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 65 |
Data: Sierpien 19 2013 18:55:45 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Sylwester Zarębski | Dnia Mon, 19 Aug 2013 08:14:36 +0200, quent napisał(a): Człowiek dorosły powienien móc pracować w dowolnie niebezpiecznych Po co w ogóle ubezpieczenia, przecież człowiek dorosły powinien płacić za przywilej pracy, mieszkać w barakach po 100 osób w jednym i cieszyć się, że w ogóle może żyć. W sumie to powinna móc służyć za żywy cel na safari bogaczy. Jeśli nie widzisz, że kowbojski kapitalizm wygląda właśnie tak (zniszczyć wolność innych, bo moja wolność jest ważniejsza), to raczej nie znajdziemy płaszczyzny do rozmowy. -- pozdrawiam Sylwester Zarębski Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek 66 |
Data: Sierpien 19 2013 20:30:28 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-19 18:55, Sylwester Zarębski wrote: Po co w ogóle ubezpieczenia, przecież człowiek dorosły powinien płacić Przede wszystkim zacznij pisać jakieś konkrety bo to co wyżej to jakiś bełkot jest. -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 67 |
Data: Sierpien 18 2013 14:10:54 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Marek Dyjor | quent wrote: On 2013-08-17 23:50, Pszemol wrote: to nie jest takie proste... takei czarno białe, wolnoć gospodarcza kontra socjalizm. 68 |
Data: Sierpien 18 2013 14:16:07 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: quent | On 2013-08-18 14:10, Marek Dyjor wrote: to nie jest takie proste... takei czarno białe, wolnoć gospodarcza OczywiĹcie, że nie jest. WidaÄ to jak na dłoni w rozmowach... choÄby tu na grupie ;-) -- Pozdrawiam, Q ElipsaDesign: www.elipsa.info 69 |
Data: Sierpien 17 2013 16:47:44 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Pszemol | "Mandinka" wrote in message On 13-08-14 14:45, Ergie wrote: To samo pomyĹlałem :-) 70 |
Data: Sierpien 20 2013 16:24:16 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: R2r | W dniu 2013-08-14 14:02, Ergie pisze: JeĹli amator jest w stanie odebraÄ pracÄ zawodowemu fotografowi toHmm... ArkÄ zbudował amator, Titanica - profesjonaliĹci. ;-) -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 71 |
Data: Sierpien 20 2013 08:30:45 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: StaM | W dniu wtorek, 20 sierpnia 2013 16:24:16 UTC+2 użytkownik R2r napisał: W dniu 2013-08-14 14:02, Ergie pisze:-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Hmm... Arkę zbudował amator, Titanica - profesjonaliści. ;-)I to jest cala prawda. 72 |
Data: Sierpien 21 2013 05:47:37 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: januszek | R2r napisa?(a): JeĹli amator jest w stanie odebraÄ pracÄ zawodowemu fotografowi to Hmm... ArkÄ zbudował amator, Titanica - profesjonaliĹci. ;-) Amator od arki mial jednak dużo lepsze wsparcie inwestorskie ;P j. -- "Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!" 73 |
Data: Sierpien 21 2013 11:49:12 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: R2r | W dniu 2013-08-21 07:47, januszek pisze: R2r napisa?(a):Raczej tym od Titanica zabrakło pokory. I właĹnie czÄsto tak jest z profesjonalistami. ;-) -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 74 |
Data: Sierpien 21 2013 11:40:31 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Piotr Karocki | R2r wrote: A moze po prostu kapitan popelnil błšd? Ustawiajac sie bokiem do goryAmator od arki mial jednak duzo lepsze wsparcie inwestorskie ;PRaczej tym od Titanica zabraklo pokory. I wlasnie czesto tak jest z lodowej zamiast przodem. A zrobil tak byc moze dlatego, ze przeczytal w gazecie o niezatapialnosci swojego statku, zamiast zapytac sie 'technicznych', w duzej mierze swiadomych ograniczen. 75 |
Data: Sierpien 21 2013 16:00:07 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: R2r | W dniu 2013-08-21 13:40, Piotr Karocki pisze: A moze po prostu kapitan popelnil b��d? Ustawiajac sie bokiem do gory A to kapitan Smith był amatorem, że wiedzÄ swojÄ czerpał z gazet codziennych? :-) -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 76 |
Data: Sierpien 14 2013 16:46:31 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Mariusz [mr.] |
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,14398600,Tomaszewski_o_fotografii__Odebrano_mi_zawod__Dzis.html Tak to jest, gdy ktoś jest niezdecydowany... Już 10 lat temu p. Tomaszewski wypowiadał się o cyfrze, wówczas wszystkie sznurki były w jego rękach. Mógł wtedy jednoznacznie przeciąć ten wrzód i dziś nie miałby tego kłopotu... (chlasnąć raz a dobrze krytyką po tej cyfrze, to do dziś nikt by tego nie używał... :) http://fototapeta.art.pl/2003/ttr.php A poważniej - tej zmiany nie dokonała sama technologia cyfrowa (wyobraźcie sobie swoje cyfrówki w epoce fin de siecle'u), ale dopiero połączenie technologii cyfrowej z Internetem. I tak - coś straciliśmy, ale wiele też zyskaliśmy. Ludzkość praktycznie po raz pierwszy w swojej historii zyskała możliwość komunikowania się "poziomego", bez pośrednictwa swoich elit. I bardzo mi się ta sytuacja podoba, gdyż nigdy nie dopracowano mechanizmu awansu do elity, w efekcie zawsze panował tam zaduch i niezdrowe emocje, a społeczeństwo otrzymywało obraz świata mocno filtrowany przez te elity. Dziś stare autorytety łatwo upadają, szczególnie gdy były puste i nadęte jak balony tabunami aspirujących do fałszywej elity przytakiwaczy. Może się przy okazji ujawnić, że żyło się w kłamstwie: pasja wcale nie była pasją, jak to się przedstawiało maluczkim - motorem do działania było tylko poczucie elitarności, wyjątkowości, a pasja w tej czy innej dziedzinie była tylko przypadkową pochodną. To już lepiej teraz, ze znacznie bardziej demokratycznym mechanizmem wyłaniania autorytetów, no i z tą wolnością! Setki lat musieliśmy się męczyć z siatką fałszywych autorytetów, ośrodkami dystrybucji fałszywego autorytetu, przejmowaniem siatek-agentów fałszywego autorytetu, a tu, dzięki technologii, dziś prawie wszystko poszło na marne... Upadają fałszywe autorytety, do tej pory jedne drugim dające sobie wzajemnie świadectwo-glejt fałszywego autorytetu, a wszystko to w ukryciu przed oczami maluczkich... :) Tyle pozytywnych myśli dał mi ten wywiad z panem TT, którego cenię, choć moim zdaniem trochę zbyt ostro, jednostronnie stawia granicę między fotografią dobrą, słuszną, a tą bezwartościową. Ale to też wcale nie jest to takie złe - dziś mój głos może się sprzeciwić temu głosowi, a jeśli zostanie przyjęty, to ten pierwszy nie będzie już więcej "jedynym słusznym" narzucony reszcie mocą autorytetu ex cathedra. No i git! pozdrawiam Mariusz [mr.] 77 |
Data: Sierpien 16 2013 16:22:48 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Jan45 | W dniu 2013-08-14 16:46, Mariusz [mr.] pisze: 78 |
Data: Sierpien 17 2013 01:11:54 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Mariusz [mr.] |
> (...)tej zmiany nie dokonała sama technologia cyfrowa (wyobraźcie > sobie swoje cyfrówki w epoce fin de siecle'u), ale dopiero > połączenie technologii cyfrowej z Internetem. Tak, oczywiście - to tylko część wielkiej cyfrowej rewolucji, której skutków do końca nikt jeszcze nie jest w stanie przewidzieć. Niedawno znajomy architekt opowiedział mi, jak bardzo Digitalizacja niektórych dziedzin była niemal naturalna (jak zapis tekstów), z grafiką też poszło dość łatwo. Nieco później był dźwięk, największe problemy były z video (nie tyle ucyfrowienie, co wydajność obliczeniowa, pojemność i szybkość nośników), w końcu jeszcze tylko telewizja kotwiczyła analogowość, ale i to w końcu przełamano. I to idzie coraz dalej, bo korzyści są wymierne - cyfryzujemy projekty, rozmowy telefoniczne, naświetlanie analogowych odbitek, grę na instrumentach muzycznych, hodowlę zwierząt, szklarnie, etc. W efekcie przeżyliśmy rewolucję - całe nasze życie powoli staje się cyfrowe, ale to znaczy także, że może być cyfrowo obrabiane - totalna inwigilacja to też wielka zmiana. Mimo wszystko komputer i Internet należy zaliczyć do największych wynalazków ostatnich stuleci (pewnie obok silnika spalinowego oraz produkcji i zastosowania elektryczności - macie pojęcie, że gdyby nie Edison, to dziś wszyscy korzystalibyśmy z Internetu przy lampach naftowych? :)) pozdrawiam Mariusz [mr.] 79 |
Data: Sierpien 17 2013 09:30:54 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Jan45 | W dniu 2013-08-17 01:11, Mariusz [mr.] pisze:> 80 |
Data: Sierpien 17 2013 14:26:19 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Sylwester Zarębski | Dnia Sat, 17 Aug 2013 01:11:54 +0200, Mariusz [mr.] napisał(a): Mimo wszystko komputer i Internet należy zaliczyć do największych Proszę nie siać popularnych bajek (propagowanych zresztą w szkołach), bo to nie Edison wynalazł żarówkę (nie był pierwszy, ani nawet drugi czy trzeci) - konkurencja była na tym polu spora, więc brak Edisona nic by nie zmienił. -- pozdrawiam Sylwester Zarębski Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek 81 |
Data: Sierpien 17 2013 19:36:55 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Mariusz [mr.] |
[...] Głównie w USA, co przez ich dominację medialną rozchodzi się na resztę świata... bo to nie Edison wynalazł żarówkę (nie był pierwszy, ani nawet drugi To raz. A dwa, to przecież Edison usprawnił jedynie żarówki żarowe. Od tamtej pory wymyślono wiele innych źródeł światła elektrycznego (świetlówki, LED-y, zimne katody, etc.). Jednak żarcik jest amerykański i dobrze oddaje tamtejszą świadomość. :) pozdrawiam Mariusz [mr.] 82 |
Data: Sierpien 17 2013 20:01:27 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: trolling tone | W dniu 2013-08-17 19:36, Mariusz [mr.] pisze:
PR i legenda. Rzadko wspomina się np. brudną wojnę z Teslą i Westinghousem, absurdalny upór maniaka na przesył prądu stałego. 83 |
Data: Sierpien 17 2013 21:34:22 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: J.F. | Dnia Sat, 17 Aug 2013 14:26:19 +0200, Sylwester Zarębski napisał(a): Dnia Sat, 17 Aug 2013 01:11:54 +0200, Mariusz [mr.] napisał(a): Zaleta Edisona bylo to ze myslal systemowo. Nie tylko zrobil zarowke o trwalosci wystarczajacej do sprzedazy, ale tez zalozyl pierwsza elektrownie w Ameryce. Dzieki czemu mogl oferowac oswietlenie klientom. Ale konkurencja deptala mu po pietach i inni zrobiliby to nielugo pozniej. Podobnie Marconi wcale nie wynalazl radia, ale ulepszyl/poskladal z innych pomyslow na tyle ze mogl zaczac sprzedawac komercyjnie. I pieknie rozwinal firme, dzieki czemu inni wynalazcy zagineli :-) J. 84 |
Data: Sierpien 16 2013 23:26:08 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: J.F. | Dnia Wed, 14 Aug 2013 16:46:31 +0200, Mariusz [mr.] napisał(a): "J.F." wrote: nic z tego. Po drugie - zasieg ma maly, przekonalby moze paru kolegow, ze to niedobre, ze nie warto, niech nawet nie probuja ... a reszta ludzi by nie przeczytala. I tylko potem srodowisko byloby bardziej zdziwione ze stracili prace przez tych dyletantow z zabawkami :-) Po pierwsze - ja z utesknieniem na te cyfre czekalem. Dosc mialem zabawy w chemie, godzin z powiekszalnikiem, czy bycia skazanym na laby w kolorze. A poważniej - tej zmiany nie dokonała sama technologia cyfrowa nie calkiem. Mozna katowac znajomych zdjeciami na monitorze, mozna im bylo wyslac plyte, mozna bylo wydrukowac/naswietlic. Zas profesjonalisci zyskali na predkosci - a niektorzy bardzo to cenia. I tak - coś straciliśmy, ale wiele też zyskaliśmy. Ludzkość Ale to wszystkiego dotyczy, nie tylko fotografii. Tylko ze ... ze wszystkimi sie nie skomunikujesz, wiec sie tworza nowe elity :-) Na blogach, fejsach i portalach. Może się przy okazji ujawnić, że żyło się w kłamstwie: pasja wcale No, mysle ze sporo te pasje jednak mialo/ma. To już lepiej No tak, ale kogo czlowiek ma uznac za autorytet ? Moderatora na forum ? :-) J. 85 |
Data: Sierpien 17 2013 01:16:11 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Mariusz [mr.] |
Tak to jest, gdy ktoś jest niezdecydowany... Mimo że żartowałem - to i tak właśnie na tej zasadzie często się to odbywało - drogą obrażania się na rzeczywistość... :) Po pierwsze - ja z utesknieniem na te cyfre czekalem. Dosc mialem Mów mi... Do dziś pamiętam satysfakcję, że zrobiłem ostatnią w życiu kliszę (i jakby dla potwierdzenia - z rysą przez ponad połowę długości + palce). A spalone dwa negi? (trafiłem na zakład pijaczyny i choć sam trochę moczyłem w chemii, to do dziś się zastanawiam - dlaczego analogowi fotografowie to często byli pijacy? Alienacja społeczna?) Dzięki cyfrze zyskałem nową fotograficzną świadomość - dziś nota bene mógłbym wrócić do analoga, ale już na swoich zasadach - pełnej kontroli nad procesem, no i oczywiście już nie do pstrykania "dokumentacyjnego", nie ta nisza, gdzie analog wciąż ma przewagę. A poważniej - tej zmiany nie dokonała sama technologia cyfrowa Ale nie miałoby to nawet połowy efektów obecnej anihilacji rynku zawodowego - byłoby więcej zaangażowanych amatorów i to wszystko. Reszcie bardzo szybko by się to znudziło. Wciąż trzebaby np. wysyłać reporterów we wszystkie zakątki globu, bo żaden Manolo, Chen czy Ahmed nie pchaliby palca między drzwi i jeszcze wysyłaliby w ciemno swoją twórczość na płytach do redakcji gdzieś w świecie, które by to jeszcze z zacięciem przeglądały i listownie negocjowały warunki umowy. To Internet zmienił reguły gry. I tak - coś straciliśmy, ale wiele też zyskaliśmy. Ludzkość Tak, ale te internetowe elity są ruchome i względne - każdego dnia od nowa wybierane w demokratycznych procesach. Nie ma tu niczego osiągniętego raz na zawsze, przez co można osiąść na laurach, zacząć gardzić "pospólstwem", czy co gorsza - reprodukować przynależność do elity wyłącznie poprzez dziedziczenie (arystokracja). Może się przy okazji ujawnić, że żyło się w kłamstwie: pasja Ale nie pisałem o wszystkich. Komentowałem tę wypowiedź: "Odebrano mi zawód. Mam wrażenie, że robię coś mało oryginalnego, coś, czym zajmują się miliony ludzi. Kiedyś było inaczej, robiłem coś dla wybranych, coś, przy czym trzeba było się wysilić, odkryć jakiś sekret. Dziś wystarczy włożyć baterię do aparatu i już pierwsze zdjęcie jest nienaganne technicznie, niezależnie od tego, jaką wiedzę pan na ten temat posiada." Tu naprawdę nie widać pasji do fotografii, a jedynie do posiadania niepospolitych umiejętności, które wraz z cyfryzacją przestały być aż tak potrzebne. Rodzi się więc wątpliwość - a może głównie tylko o to chodziło? To już lepiej teraz, ze znacznie bardziej demokratycznym mechanizmem A uznawaj kogo chcesz! :) To jest tu właśnie najpiękniejsze, że jeśli tylko masz takie życzenie... ;) Do niedawna nie było wyboru - byli "insiderzy", którzy decydowali o wszystkim (do czasu jakiejś rewolucji raz na kilkaset lat) i z którymi "outsider" nie miał nawet startu do dyskusji, przekaz był wyłącznie jednokierunkowy, co gorsza, dotyczyło to również podstawowej wiedzy o rzeczywistości. Stąd różne chore ideologie, także wojny z masowym zaangażowaniem mięsa armatniego... Zawsze prawda umierała jako pierwsza, a potem to już każdy się starał, żeby wojna wypadła jak najlepiej. Dziś już tak łatwo by to nie przeszło... pozdrawiam Mariusz [mr.] 86 |
Data: Sierpien 17 2013 13:08:07 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: animka | W dniu 2013-08-17 01:16, Mariusz [mr.] pisze: Tu naprawdÄ nie widaÄ pasji do fotografii, a jedynie do posiadania Te zdjÄcia sÄ lepsze od "artyzmu" pana Tomasza. http://kultura.wp.pl/gid,15902767,galeria.html?T%5Bpage%5D=2 -- animka 87 |
Data: Sierpien 17 2013 09:50:51 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Jan45 | W dniu 2013-08-16 23:26, J.F. pisze: (...) Czyli w zasadzie sam sobie odpowiedziałeś na pytanie, czy fachowcy stracą zawód. Nie stracą, jeśli się nauczą nowej techniki w stopniu pozwalającym na zarobkowanie. Kiedy czytam narzekanie tego fotografa, przypomina mi się znajomy krawiec. Kiedy zmieniła się moda co do kroju męskich spodni (chodziło o mankiety, kieszenie i szerokość nogawek), przez tydzień nie mógł spać. Poskarżył mi się na to, stąd o tym wiem. Ale w końcu się nauczył. Techniki cyfrowej też trzeba się nauczyć. Fachowe jej stosowanie wymaga pracy, a tego przypadkowi amatorzy unikają. Czyli nie zagrożą dochodom fachowca. Pozdrawiam, Jan 88 |
Data: Sierpien 17 2013 23:36:37 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Mariusz [mr.] | "Jan45" wrote: W dniu 2013-08-16 23:26, J.F. pisze:[...] Techniki cyfrowej też trzeba się nauczyć. Fachowe jej stosowanie Chyba od niedawna czytasz tę grupę. :) (to nie krytyka - zachęcam wszystkich do zaczynania! :)) To co piszesz, to piękna teoria, jednak my tu od dawna omawiamy TWARDE fakty, takie jak np. to, iż gazety z tradycjami zwalniają CAŁY swój dział fotoreporterów. Po prostu WSZYSTKICH. Ot choćby tu: Chicago Sun-Times lays off entire photo staff: switches to freelancers http://www.dpreview.com/news/2013/05/30/chicago-sun-times-lays-off-photo-staff Żadne opanowanie techniki tu nie pomoże, po prostu czasy się zmieniają. Np. kiedyś urzędy, firmy i korporacje zatrudniały tysiące RACHMISTRZÓW, którzy zajmowali całe hektary powierzchni biurowej. Myślisz, że po spopularyzowaniu komputerów i kalkulatorów wciąż był popyt na rachmistrzów ze swoimi tablicami, suwakami i liczydłami, wystarczyło tylko zmienić podejście? Jak już niedawno tu pisałem - powoli zanika pojęcie "zwrotu z inwestycji w sprzęt fotograficzny". Krótkoterminowo będzie to nawet mieć pozytywne skutki - urealni ceny sprzętu z najwyższej półki (co zresztą powoli już się dzieje, ale to dopiero początek). pozdrawiam Mariusz [mr.] 89 |
Data: Sierpien 18 2013 21:20:06 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Jan45 | W dniu 2013-08-17 23:36, Mariusz [mr.] pisze: 90 |
Data: Sierpien 18 2013 22:32:41 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Marek Dyjor | Jan45 wrote: Akurat mam w rodzinie fachowca dwóch zawodów, informatyka i ekonomistęto jest zjawisko trwałe... bo wolny rynek wymusza cięcie kosztów, skoro dobre zdjęcia nie są priorytetem to wydatki na takie zadania będą cięte. Przejście może trochę potrwać, ale dobrzy fachowcy zawsze 91 |
Data: Sierpien 18 2013 22:41:35 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Mariusz [mr.] |
przejściowe. Przejście może trochę potrwać, ale dobrzy fachowcy zawsze wypłyną na wierzch. Zapewne będzie ich mniej. Bo zdjęcia dokumentalne nie muszą być doskonałe technicznie ani kompozycyjnie, może je robić każdy. No, może prawie każdy. Tu jest jeszcze jeden element, który zmienia reguły gry - zawodowy fotoreporter celowo wysłany w dane miejsce nie tylko sporo kosztuje (sprzęt, delegacja, ubezpieczenie...), ale zawsze dociera PO FAKCIE. Tymczasem lokalni posiadacze telefonów i "małpek" już w tym samym dniu wysyłają w przestrzeń chmurę tysięcy darmowych zdjęć ze zdarzenia. Tylko brać, bo inaczej wezmą inni. A jednocześnie odbiorcy mediów coraz bardziej przyzwyczajeni do natychmiastowości żądają niemal relacji na żywo, a nie lepszych zdjęć, ale po tygodniu, miesiącu... (kiedyś jak statek dostarczał prasę do kolonii w Afryce, to te stare wydania puszczano w obieg sekwencyjnie dzień po dniu, z kilkumiesięcznym opóźnieniem i jakoś można z tym było żyć. :)) W najgorszym razie można wziąć się za zdjęcia tzw. artystyczne :-) No, artystom (tym prawdziwym) to ww. sytuacja najmniej powinna przeszkadzać! :) pozdrawiam Mariusz [mr.] 92 |
Data: Sierpien 19 2013 05:05:05 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: J.F. | Dnia Sun, 18 Aug 2013 21:20:06 +0200, Jan45 napisał(a): Akurat mam w rodzinie fachowca dwóch zawodów, informatyka i ekonomistę Hm, czy mozna byc zawodowcem bez pracy ? a ściślej - tę część Czyli ci gazetowi straca prace na dobre. Czy moze inczej - stanowiska sie zlikwiduja, a potem nastapi przetasowanie na innych stanowiskach. Ale zdjęcia takie, jak moda, śluby i uroczystości, że nie wspomnę Hm, sluby i uroczystosci to przeciez fotografia dokumentalna. Czyli patrz wyzej. Zreszta jest tego tyle, ze to nie moze byc jakies strasznie elitarne zajecie. Choc oczywiscie sa w tym zawodzie lepsi i gorsi. A tych portretow i aktow nie trzeba chyba tak duzo .. Tak samo jak reklama i prezentacja wyrobów wszelkich. Nie ma co krakać, Ano trzeba. Albo zostac papparazzi. W najgorszym razie można wziąć się za zdjęcia tzw. artystyczne :-) Tylko ze: a) trzeba miec zrodlo utrzymania zeby moc sztuke uprawiac, b) a potem uslyszysz "ee, to ja swoim telefonem lepsze zdjecia robie" Pozostaje jeszcze pornobiznes :-) J. 93 |
Data: Sierpien 19 2013 19:19:56 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Jan45 | W dniu 2013-08-19 05:05, J.F. pisze: (...) Śluby i inne uroczystości są to zdarzenia aranżowane, niemal jak przedstawienia teatralne i pokazy mody. Dlatego fotografowie ślubni miewają się nieźle, jak widzę po ślubie córki. Wypracowali sobie pozycję na rynku i jest ich więcej niż kiedyś. Owszem, sporo uczestników takich wydarzeń ma ze sobą aparaty, ale jednak zawsze młodzi zatrudniają fachowca, bo to im daje pewność skutków. Którą to pewność uzyskują uprzednio, i to głównie dzięki łatwości, z jaką można rozpowszechniać dziś zdjęcia, czyli dzięki technice cyfrowej i Internetowi. Jest natomiast w tym luka, na zdarzenia niespodziewane, także i dramatyczne. Reporter zawodowy zawsze jedzie do zdarzenia po fakcie. A nawet wtedy, kiedy jest obecny z racji aranżacji, też nie udaje mu się zrobić tyle, co przypadkowemu uczestnikowi takiego zdarzenia. Podałem przykład sprzed 50 lat, z października 1963. Jedzie kolumna samochodów z prezydentem USA, wokół widzowie i - uwaga - dziennikarze, ale najważniejsze zdarzenie filmują i fotografują amatorzy. I to na długo przed epoką fotografii cyfrowej. To nie ma związku z "ucyfrowieniem" świata, tylko z naturą takich zdarzeń.
Według mnie tyle co i kiedyś, albo nawet więcej.
A to jest rzeczywiście ciekawa sprawa. Zauważyłem, że tacy przypadkowi fotografujący są niemal zawsze tacy sami. Kiedy widzą dobre zdjęcie, ale bez tej całej sztucznej "estetyzacji", mawiają właśnie tak, że sami też by to zrobili. Natomiast ci trochę zorientowani w temacie pytają o technikę zdjęcia. (...). Z powyższych względów jestem optymistą co do perspektywy zawodu fotografa. Ale to fakt, że sytuacja się zmieniła. Jak to napisał któryś podróżnik, kiedyś po przyjeździe do obcego kraju otaczał go tłum tubylców, podziwiających jego aparaty i pozujących do zdjęć. Dzisiaj otacza go tłumek tubylców - ale każdy chce go sfotografować swoim aparatem. Pozdrawiam, Jan 94 |
Data: Sierpien 20 2013 10:50:23 | Temat: Re: Odebrano mi zawod | Autor: Pawłowski | W dniu 2013-08-17 23:36, Mariusz [mr.] pisze: Nadal zatrudniają. U mnie w firmie (PKP) po wprowadzeniu komputerów w dziale finansowym zatrudniono dodatkowe osoby. A po ostatnich zmianach, czyli najeździe "bankstersów" (Karnowski i spółka) dział ten rozrósł się do monstrualnych rozmiarów. Podobnie inne urzędnicze działy. |