Witam, przy okazji wymiany oleju na nowy w dość starym lanosie okazało się,
że gdzieś jest wyciek oleju. Silnik od spodu oraz z przodu mniej więcej do
połowy wysokości jest oblepiony mieszaniną oleju i kurzu.
Wygląda na to, że puszcza jakaś uszczelka. Mechanik stwierdził, że w
zasadzie powinienem:
a) po wymianie oleju umyć silnik
b) na oczyszczonym silniku spróbować zlokalizować wyciek
I stąd moje pytania, bo jestem zupełnym "lajkonikiem" w tych sprawach:
a) pytanie nie na grupę, ale może ktoś wie: gdzie w 3M można umyć silnik?
b) jak najprosciej zlokalizować felerną uszczelkę? Po jakim czasie taki
wyciek będzie widoczny? Nieszczelność raczej nie jest duża, bo pomiędzy
zmianami oleju nie widać było jego znaczącego ubytku.
z góry dzięki za sugestie.
--
[zajrzyj na http://cmanager.sourceforge.net]
2 |
Data: Wrzesien 10 2008 08:42:25 |
Temat: Re: Olej na silniku |
Autor: pwz |
Dnia 10-09-2008 o 07:59:55 levin_a napisał(a):
(...)
Wygląda na to, że puszcza jakaś uszczelka. Mechanik stwierdził, że w
zasadzie powinienem:
a) po wymianie oleju umyć silnik
b) na oczyszczonym silniku spróbować zlokalizować wyciek
I stąd moje pytania, bo jestem zupełnym "lajkonikiem" w tych sprawach:
a) pytanie nie na grupę, ale może ktoś wie: gdzie w 3M można umyć silnik?
b) jak najprosciej zlokalizować felerną uszczelkę? Po jakim czasie taki
wyciek będzie widoczny? Nieszczelność raczej nie jest duża, bo pomiędzy
zmianami oleju nie widać było jego znaczącego ubytku.
z góry dzięki za sugestie.
Mechanik dobrze ci poradził. Co do 3M, to ci nie powiem, bo jestem z DC, ale podobną awarię miałem w swoim Lanim. Niestety była to usczelka pod głowicą. Jeżeli umyjesz silnik i pojeździsz (zazwyczaj wystarczy kilkanaście-kilkadziesiąt km, w zależności od siły "wytrysku" oleju; tutaj trzeba pewnie będzie pojeździć nieco dłużej), dobry mechanik od razu zlokalizuje, skąd to cieknie. Zresztą sam możesz spróbować zajrzeć pod maskę po tym myciu: jeżeli wyciek jest po lewej stronie silnika (patrząc na silnik od przodu, tzn. stojąc normalnie, przed otwartą maską twarzą do silnika), trochę niżej, to tak na 99% to uszczelka. Wtedy czeka cię warsztat i wymiana uszczelki (najlepiej z planowaniem głowicy).
Hint: przy okazji sprawdź, kiedy ostatnio miałeś robiony rozrząd. Jeżeli już dawno (_musisz_ to zrobić co 60 tys. km), to może warto byłoby się zastanowić nad jego wymianą - jedno rozbieranie silnika, więc od razu mniejsza kwota za 2 naprawy. Uszczelka p. gł. + rozrząd za jednym zamachem i masz spokój na ca. 60tys.
Powodzenia
pwz
--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
3 |
Data: Wrzesien 11 2008 07:35:30 | Temat: Re: Olej na silniku | Autor: levin_a |
Hej
Wtedy czeka cię warsztat i wymiana uszczelki (najlepiej z planowaniem głowicy).
A tak z ciekawości zapytam, czy orientuje się Pan w kosztach takiej naprawy
w DC? Bo w 3M, w ASO stwierdzili, że jakieś 800-900PLN.
Hint: przy okazji sprawdź, kiedy ostatnio miałeś robiony rozrząd. Jeżeli
Thnx, rozrząd zmieniany jakieś pół roku temu, więc myślę, że jest ok.
pzdr. Levin_a
--
[zajrzyj na http://cmanager.sourceforge.net]
4 |
Data: Wrzesien 11 2008 10:01:56 | Temat: Re: Olej na silniku | Autor: pwz |
Dnia 11-09-2008 o 07:35:30 levin_a napisał(a):
Hej
Wtedy czeka cię warsztat i wymiana uszczelki (najlepiej z planowaniem głowicy).
A tak z ciekawości zapytam, czy orientuje się Pan w kosztach takiej naprawy
w DC? Bo w 3M, w ASO stwierdzili, że jakieś 800-900PLN.
1. Daj sobie spokój z "panem" - my, Lanosiarze, musimy trzymać się razem `:-)
2. Nie rób _żadnej_ naprawy w ASO. Zaufaj mi.
3. W 2006 r. zapłaciłem za wymianę uszczelki p.g. w DC właśnie 800zł (z planowaniem głowicy i wymianą "wszystkiego" (oprócz rozrządu) przy okazji). Z tym że od razu uprzedzam, że nie był to tani warsztat. Ale zrobili jak należy. Więc ta cena to raczej standardowa jest. Tylko, na litość Boską, jeszcze raz podkreślam: nie rób tego w ASO. Lepiej znajdź jakiś _zaufany_ warsztat. Wiem, że z tym niełatwo, ale jak się uda, to będziesz miał autko na kolejne tysiące kilometrów.
Powodzenia!
pwz
--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
5 |
Data: Wrzesien 11 2008 11:28:48 | Temat: Re: Olej na silniku | Autor: levin_a |
Hej
1. Daj sobie spokój z "panem" - my, Lanosiarze, musimy trzymać się razem
Lansiarze-Lanosiarze, to brzmi dumnie ;-)
2. Nie rób _żadnej_ naprawy w ASO. Zaufaj mi.
Czyżbyś był osobą mającą jakieś kiepskie doświadczenia z ASO? Ja w sumie
miałem kilka wizyt w różnych warsztatach (również w ASO) i w zasadzie ASO
niespecjalnie odbiegają in-minus od reszty, ale może to tylko moje
szczęście (albo i nieszczęście, kto to wie?)
będziesz miał autko na kolejne tysiące kilometrów.
Przy przebiegu 230tyś nie wróże mu niestety długiej przyszłości, choć jak
do tej pory nie mogę narzekać. Do teraz, tylko i wyłącznie naprawy związane
z eksploatacją samochodu, żadne tam cuda wianki.
pzdr. levin_a
--
[zajrzyj na http://cmanager.sourceforge.net]
6 |
Data: Wrzesien 11 2008 18:42:55 | Temat: Re: Olej na silniku | Autor: pwz |
Dnia 11-09-2008 o 11:28:48 levin_a napisał(a):
1. Daj sobie spokój z "panem" - my, Lanosiarze, musimy trzymać się razem
Lansiarze-Lanosiarze, to brzmi dumnie ;-)
Tia. Lans w Lanosie...
2. Nie rób _żadnej_ naprawy w ASO. Zaufaj mi.
Czyżbyś był osobą mającą jakieś kiepskie doświadczenia z ASO? Ja w sumie
miałem kilka wizyt w różnych warsztatach (również w ASO) i w zasadzie ASO
niespecjalnie odbiegają in-minus od reszty, ale może to tylko moje
szczęście (albo i nieszczęście, kto to wie?)
Tak, mam BARDZO kiepskie doświadczenia. Na około 2 tys. zł. Kiedyś opisywałem na grupie. Kolejny raz - wpadka tego samego ASO (Towarowa 33) na centralnym zamku. Chcieli wymieniać siłowniki i co tylko się dało w drzwiach, bo mi CZ 'zwariował". Sam to naprawiłem bez wymiany czegokolwiek (płytka od CZ w prawym słupku) - też niejednokrotnie opisywałem na grupie. Plus jeszcze coś (nie pamiętam, bo nie mam udokumentowanego; przy okazji wymiany rozrządu w moim obecnym warsztacie (nie-ASO) wyjęli coś-tam (nie pamiętam co), co nadawało się na szmelc, a (ponoć) było wymienione (kilkaset km wcześniej) na nowe właśnie przez ASO).
będziesz miał autko na kolejne tysiące kilometrów.
Przy przebiegu 230tyś nie wróże mu niestety długiej przyszłości, choć jak
do tej pory nie mogę narzekać. Do teraz, tylko i wyłącznie naprawy związane z eksploatacją samochodu, żadne tam cuda wianki.
Oooo, to pewnie najwyższy czas nastał na uszczelkę. Moim zdaniem przy dobrej jeździe i regularnej wymianie tego, co trzeba, można zrobić Lanim mnóstwo kilometrów. A potem? Remoncik za parę stówek i jedziemy od początku :-) Czego tobie i sobie życzę :-)
pwz
--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
7 |
Data: Wrzesien 10 2008 14:11:52 | Temat: Re: Olej na silniku | Autor: McBeth |
I stąd moje pytania, bo jestem zupełnym "lajkonikiem" w tych sprawach:
a) pytanie nie na grupę, ale może ktoś wie: gdzie w 3M można umyć silnik?
Zobacz w car-o-liner.
Pzdr.
McBeth
8 |
Data: Wrzesien 10 2008 15:41:52 | Temat: Re: Olej na silniku | Autor: RUN |
I stąd moje pytania, bo jestem zupełnym "lajkonikiem" w tych sprawach:
a) pytanie nie na grupę, ale może ktoś wie: gdzie w 3M można umyć silnik?
b) jak najprosciej zlokalizować felerną uszczelkę? Po jakim czasie taki
wyciek będzie widoczny? Nieszczelność raczej nie jest duża, bo pomiędzy
zmianami oleju nie widać było jego znaczącego ubytku.
z góry dzięki za sugestie.
nie myj goracego silnika !!!
MAciej
9 |
Data: Wrzesien 10 2008 20:20:39 | Temat: Re: Olej na silniku | Autor: Jacobs |
nie myj goracego silnika !!!
MAciej
Podlacze sie pod temat: Jak umyc silnik zeby mu nie zaszkodzic? Na co uwazac? Moze byc AKRA (dawniej ARVA) firmy K2? Spryskac, splukac...ale gdzie nie lac?
| | | | | | | |