Opona w drobny mak
1 | Data: Kwiecien 17 2018 21:02:42 |
Temat: Opona w drobny mak | |
Autor: pueblo | Taka sytuacja. Pojechałem na zmianę opon. Potem 10km w dwie godziny po 2 |
Data: Kwiecien 18 2018 00:32:48 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: kk | W dniu 2018-04-17 o 23:02, pueblo pisze: Taka sytuacja. Pojechałem na zmianę opon. Potem 10km w dwie godziny po 3 |
Data: Kwiecien 18 2018 01:08:09 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Tomasz Pyra | Dnia 17 Apr 2018 21:02:42 GMT, pueblo napisał(a): I jak powinien się ten wulkanizator zachować, bo mam zamiar go o to To na co należy zwrócić uwagę, to czy po napompowaniu powietrze ucieka gdzieś bieżnikiem (co wskazywałoby na najechanie na coś), czy rantem opony, między nią a felgą (co wskazywałoby na nieprawidłowy montaż). 4 |
Data: Kwiecien 18 2018 01:38:22 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: LEPEK | W dniu 18.04.2018 o 01:08, Tomasz Pyra pisze: To na co należy zwrócić uwagę, to czy po napompowaniu powietrze ucieka Patrząc na zdjęcie tej opony to nie jestem pewien, czy da się ją napompować. Ale na pewno będzie schodziło powietrze przez ścianę boczną opony ;) Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08 MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03 Kymco Xciting 500i sqtr '08 5 |
Data: Kwiecien 18 2018 01:46:45 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Wed, 18 Apr 2018 01:38:22 +0200, LEPEK napisał(a): W dniu 18.04.2018 o 01:08, Tomasz Pyra pisze: Nie zwróciłem uwagi że jest zdjęcie. No więc niestety do gumiarza bym się nie czepiał. Bo jeśli kierowca nie zorientował się że nie ma powietrza i przejechał tak niezłe kilometry (bo tak nie wygląda opona po krótkim dystansie bez powietrza), to teraz już sam jest sobie winien. 6 |
Data: Kwiecien 17 2018 23:13:49 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: | -- No wiÄc niestety do gumiarza bym siÄ nie czepiał. 7 |
Data: Kwiecien 18 2018 09:36:26 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Tue, 17 Apr 2018 23:13:49 -0700 (PDT), -- No więc niestety do gumiarza bym się nie czepiał. Tzn. ja również stawiam że utrata ciśnienia miała związek ze zmianą opon. Bo oczywiście mógł gumiarz zniszczyć rant zakładając oponę łomem (mógł też to zrobić ją zdejmując poprzednio), mógł nie oczyścić felgi, mógł nie wymienić wentyla. Jednak moim zdaniem to odpowiedzialnością kierowcy jest zatrzymać się w takiej sytuacji, zmienić koło na zapasowe czy wezwać assistance i wtedy robić gumiarzowi awanturę pokazując np. że wypuścił auto z brakiem szczelności mięczy oponą a felgą. Ale jak czytamy kierowca sobie spokojnie jechał do domu i dopiero pod domem, "okazało się" że na tylnej osi jedzie takie coś. A to się nie stało na ostatnich metrach tylko to były kilometry jazdy bez opwietrza, na coraz bardziej podartej oponie. Sygnały jazdy bez powietrza są oczywiście bardzo wyraźne zwłaszcza przy autostradowych prędkościach - ta felga musiała walić o asfalt, samochód musiał jeździć krzywo, wydawało to dźwięk, samochód hamował krzywo, to koło stawiało opór itp. itd. Ale dla wielu kierujących, samochód jest w perfekcyjnym stanie technicznym tak długo jak jest w stanie poruszać się o własnych siłach do przodu. I to właśnie z myślą o takich kierowcach, obecnie TMPS jest już chyba obowiązkowym elementem wyposażenia pojazdów. Bo istotnie jest to pewnie problem wielu kierowców - w tym, jak pokazuje praktyka, nawet kierowcy prezydenckiej limuzyny. Chociaż pytanie czy tu TMPS by pomógł, bo jak kierowcy nie przeszkadza brak powietrza w oponie, to czy będzie przeszkadzać żółta lampka na desce? A odpowiedzią na pytanie "czy mogła nie czuć" - odpowiedź jest zawsze "tak". Wielu kierowców zaczyna sądzić że z samochodem może być coś nie tak, dopiero gdy ten się przestaje poruszać. Ludzie jeżdżą z samochodami w stanie naprawdę zrujnowanym, z luzami w zawieszeniu w każdej płaszczyźnie, wszystkim krzywym, pozacieranym, samochodem który znosi z drogi i "nic nie czują", "radzą sobie", "dostosowują prędkość". A diagnosta na SKP się "czepia". -- Bo jeśli kierowca nie zorientował się że nie ma powietrza i przejechał tak Moim zdaniem nawet jeśli ją wypuścił bez żadnego ciśnienia, to nie jest to usprawiedliwienie tego, że kierowca zrobił niezłą trasę bez powietrza w oponie. Trochę jeździłem na przebitych oponach i to w warunkach dość forsownych dla takiej opony i mniej-więcej wiem ile trzeba przejechać żeby oponę zamienić w strzępy. 8 |
Data: Kwiecien 18 2018 00:49:05 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: | -- Moim zdaniem nawet jeĹli jÄ
wypuĹcił bez żadnego ciĹnienia, to nie jest to 9 |
Data: Kwiecien 19 2018 11:15:13 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Wed, 18 Apr 2018 00:49:05 -0700 (PDT), -- Trochę jeździłem na przebitych oponach i to w warunkach dość forsownych dla takiej opony i mniej-więcej wiem ile trzeba przejechać żeby oponę zamienić w strzępy. Nie zakładam złej woli, a po prostu ignorancję. I rozumiem to o tyle, że znam ludzi którzy będą jechać bez względu na pogarszający się stan pojazdu, bo po prostu nie zwracają uwagi na takie "detale" jak brak powietrza i towarzyszące temu symptomy. 10 |
Data: Kwiecien 19 2018 11:37:57 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup Dnia Wed, 18 Apr 2018 00:49:05 -0700 (PDT), nie zakladalbym w ciemno zlej woli kierowcy, moze byc po prostu niefart i flak na autostradzie no i nie wiadomo czy wentyl nie poszedl Nie zakładam złej woli, a po prostu ignorancję. Szczegolnie ze te symptomy sa bardzo niewyrazne. J. 11 |
Data: Kwiecien 19 2018 09:44:44 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: pueblo | Witaj J.F., 19 kwi 2018 w Przypuszczam, że to też zależy od samochodu, zawieszenia, na której osi. 12 |
Data: Kwiecien 19 2018 09:47:00 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: pueblo | Witaj Tomasz Pyra, 19 kwi 2018 w
No dobra, jaki spadek ciśnienia wyczuwasz? Miałeś okazję to sprawdzić. Czy jak spadnie z powiedzmy 2,2 na 1,8 to od razu czujesz? Czy dopiero od 1,5? 13 |
Data: Kwiecien 19 2018 13:56:39 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Użytkownik "pueblo" napisał w wiadomości grup Witaj Tomasz Pyra, 19 kwi 2018 w Nie zakładam złej woli, a po prostu ignorancję. No dobra, jaki spadek ciśnienia wyczuwasz? Miałeś okazję to sprawdzić. Z przodu nawet mniejsza roznica powoduje sciaganie. Gorzej jak napompujesz do rownego, a auto nadal sciaga :-) Albo jak z tylu zejdzie ... to 1.5 nie poczujesz ... J. 14 |
Data: Kwiecien 19 2018 19:11:59 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: kk | W dniu 2018-04-19 o 13:56, J.F. pisze: Użytkownik "pueblo" napisał w wiadomości grup Witaj Tomasz Pyra, 19 kwi 2018 w Bujasz. 15 |
Data: Kwiecien 18 2018 10:10:57 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup Ale dla wielu kierujących, samochód jest w perfekcyjnym stanie technicznym I to właśnie z myślą o takich kierowcach, obecnie TMPS jest już chyba Naprawde trudno wyczuc uszkodzenie na tylnym kole. Bo istotnie jest to pewnie problem wielu kierowców - w tym, jak pokazuje IMO - niewielu. Ilu widzisz w trasie z oponem w takim stanie ? Takie rzeczy to tylko w USA ... swoja droga ciekawe czemu. praktyka, nawet kierowcy prezydenckiej limuzyny. Podejrzewam, ze tam ten pierscien sie przysluzyl. Chociaż pytanie czy tu TMPS by pomógł, bo jak kierowcy nie przeszkadza brak O braku powietrza to nie wie. A tak to wie. Tylko czy bedzie wiedzial co ta dziwna lampka znaczy i czy dojedzie do stacji ... Ludzie jeżdżą z samochodami w stanie naprawdę zrujnowanym, z luzami w Patrzac na to, ze jezdza ... to sie czepia :-) Trochę jeździłem na przebitych oponach i to w warunkach dość forsownych dla Kilometr ? J. 16 |
Data: Kwiecien 18 2018 11:46:54 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: ddddddddddddd | W dniu 18.04.2018 o 09:10, J.F. pisze: Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup ale widziałeś tą oponę? to nie wygląda jak kilkaset metrów Trochę jeździłem na przebitych oponach i to w warunkach dość forsownych dla obstawiam że więcej Mi też zabrakło ciśnienia na autostradzie, od "poczułem" do zatrzymania zrobiłem ok. kilometr i w stosunku do tej, moja opona była jak nowa... -- Pozdrawiam Łukasz 17 |
Data: Kwiecien 18 2018 13:13:21 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Użytkownik "ddddddddddddd" napisał w wiadomości grup W dniu 18.04.2018 o 09:10, J.F. pisze: Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup ale widziałeś tą oponę? to nie wygląda jak kilkaset metrów Nadal trudno wyczuc. A jak nie wyczujesz, to latwo przejechac kilometry. Ale do takiego stanu ... flak chyba musialby byc spory, to juz bardziej wyczuwalne ... obstawiam że więcejTrochę jeździłem na przebitych oponach i to w warunkach dość forsownych dlaKilometr Ciekaw jestem doswiadczen Tomka w forsownych warunkach. J. 18 |
Data: Kwiecien 18 2018 17:09:17 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Uzytkownik | W dniu 2018-04-18 o 13:13, J.F. pisze: Nadal trudno wyczuc. Gdyby jeszcze była opona niskoprofilowa to można by było gdybać, że trudno jest wyczuć, ale tu jest normalna opona wyskoprofilowa i naprawdę trudno jest nie wyczuć, że powietrze ucieka, a co dopiero jak opona jest już tak rozpieprzona. Stawiam, że tu po prostu "była kobita", a kobitki nie scalają się z samochodem jak faceci, dla których nierzadko auto to część przyrodzenia :) 19 |
Data: Kwiecien 19 2018 11:16:53 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Wed, 18 Apr 2018 13:13:21 +0200, J.F. napisał(a): Kilometrobstawiam że więcej Kiedyś po około 2km na przedniej (napędowej) osi bez powietrza, opona zupełnie spadła mi z felgi. Ale po tym wszystkim wyglądała dużo lepiej od tej ze zdjęcia w wątku 20 |
Data: Kwiecien 19 2018 11:20:10 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Thu, 19 Apr 2018 11:16:53 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Dnia Wed, 18 Apr 2018 13:13:21 +0200, J.F. napisał(a): Zdrzyło mi się też przejechał około 5km bez powietrza z tyłu, prawdopodobnie wcześniej jeszcze kilka kilometrów na dużo za niskim ciśnieniu. I też na koniec opona wyglądała lepiej. Dwa razy też, po przecięciu opony zatrzymałem się od razu zmienić koło (przejechalem max kilkaset metrów po utracie ciśnienia do zera). To na oponie nie było żadnych widocznych śladów 21 |
Data: Kwiecien 19 2018 10:00:25 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: pueblo | Witaj Tomasz Pyra, 19 kwi 2018 w news:16wngdbthxoh2$.7hztptpnhxkj$.dlg@
No i to mnie zastanawia. Naprawdę, wierzę jej, że nie piłowała na feldze pół autostrady. Stan felgi nawet to wskazuje. Poczekam, może to jakiś fachowiec zobaczy. Ale czy z tego, jak ta opona się rozpadła, możnaby wysunąć wniosek, że była gdzieś uszkodzona (nie przebita) albo to rzeczywiście kwestia wieku? Przy założeniu, że uciekało powietrze. Bo opona na pewno nie była w tak złym stanie, żeby się rozpaść sama z siebie, kiedy trzyma ciśnienie. Wtedy to nawet wulkanizator by to zauważył. 22 |
Data: Kwiecien 19 2018 03:08:02 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: | -- Wtedy to nawet wulkanizator by to zauważył. 23 |
Data: Kwiecien 19 2018 12:34:39 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Użytkownik "pueblo" napisał w wiadomości grup Witaj Tomasz Pyra, 19 kwi 2018 w napisałeś/aś: Kiedyś po około 2km na przedniej (napędowej) osi bez powietrza, opona No i to mnie zastanawia. Naprawdę, wierzę jej, że nie piłowała na feldze Kup dwie nowe, zaloz na przod, a jedna ze starych ... poeksperymentuj :-) J. 24 |
Data: Kwiecien 20 2018 22:05:42 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Alf/red/ | W dniu 18.04.2018 o 12:46, ddddddddddddd pisze: takiej opony i mniej-więcej wiem ile trzeba przejechać żeby oponę zamienić Pięć. Zdarzyło mi się na flaku z tyłu zrobić do pięciu kilometrów po mieście - ktoś trąbnął i pomachał, zjechałem i zauważyłem. Gumiarz "stary fachowiec" obejrzał od środka, trochę kręcił nosem ale powiedział żeby jeździć. No i półtora sezonu przejeździłem, jeszcze w tym roku nie zmieniałem :> -- Alf/red/ 25 |
Data: Kwiecien 18 2018 02:05:24 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Dnia 17 Apr 2018 21:02:42 GMT, pueblo napisał(a): Po godzinie kobieta jedzie tym samochodem ok 60km z czego 45 po Kiepsko widze - pomijajac dziury - flak kompletny? Sa opony o sztywnych sciankach, bez powietrza mozna jechac. A nawet jesli flak - nie tak latwo to wyczuc na tylnym kole. I zmielisz opone. I jak powinien się ten wulkanizator zachować, bo mam zamiar go o to Pewnie powie, ze on tu swojej winy nie widzi. I moze ma racje .. Jutro się dowiem, czy w oponie są ślady przebicia. Nie zawsze latwo znalezc, szczegolnie w takim stanie. J. 26 |
Data: Kwiecien 17 2018 23:44:16 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Uzytkownik | W dniu 2018-04-17 o 23:02, pueblo pisze: Taka sytuacja. Pojechałem na zmianę opon. Potem 10km w dwie godziny po No wiesz, kobiety są inne. Moja potrafiła całe miasto przejechać na zaciągniętym ręcznym :) Fakt moja wina, bo zaciągałem nie do końca tylko tyle, żeby auto się nie staczało. Niestety po takiej jeździe już się nie dało odblokować i musiałem do mechanika jechać na zaciągniętym :) 27 |
Data: Kwiecien 19 2018 20:25:39 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: m4rkiz | On 2018-04-17 23:44, Uzytkownik wrote: Mówiła, że jadąc na zapasie słyszała jakieś https://youtu.be/-DDTP3GU11Y?t=18 28 |
Data: Kwiecien 18 2018 07:53:43 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: miumiu | O w morde. To od jezdzenia na flaku? Kiedys zlapalem flaka z tylu z prawej i 29 |
Data: Kwiecien 18 2018 08:19:19 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: spider | W dniu 2018-04-17 o 23:02, pueblo pisze: Trzeba kupiÄ co najmniej dwie opony, pewnie felgÄ i nie wiadomo Ile lat miała ta opona? 30 |
Data: Kwiecien 18 2018 08:43:45 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Lewis | W dniu 2018-04-18 o 08:19, spider pisze: W dniu 2018-04-17 o 23:02, pueblo pisze: oto to to. Obawiam siÄ że miała grubo ponad 10, do tego skorodowana felga. No i oczywiĹcie winien gumiarz który wziÄ ł 15-20zł od sztuki, bo powinien kazaÄ z tym wypierdalaÄ. -- Pozdrawiam Lewis 31 |
Data: Kwiecien 18 2018 09:16:21 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: LEPEK | W dniu 18.04.2018 o 08:43, Lewis pisze: No i oczywiĹcie winien gumiarz który wziÄ ł 15-20zł od sztuki, bo powinien kazaÄ z tym wypierdalaÄ. Taaa... Ja bym jednak bardziej siÄ skupił na własnej odpowiedzialnoĹci, bo ostatnio modne jest zwalanie winy na innych - a to pani jechała lewym pasem i spowodowała, że BMW staranowało SkodÄ, a to separator winien, a to kierowca puszki... Niedługo jak w USA bÄdziemy siÄ pozywaÄ kaskadowo za wszystko, tylko nie płaczcie wtedy, że stawki za OC przekraczajÄ dwie Ĺrednie pensje brutto, a wymiana opon kosztuje 150 zł / szt. Dziwi mnie, że kierowca nie zauważył zmiany wywołanej kompletnym brakiem powietrza - no ale widocznie mega spokojna jazda spowodowała z jednej strony brak wyczuwalnych dla kierowcy efektów, a z drugiej brak przykrych konsekwencji. Ale, że nikt przez tyle czasu nie mrugał, nie trÄ bił, nie pokazywał?... Teraz, to nawet jeĹli gumiarz czymĹ zawinił (nie zasugerował wymiany wentyla, nie zasugerował wywalenia zbyt starej opony), to w tym stanie rzeczy nie za bardzo jest co mu udowodniÄ. A tak swojÄ drogÄ - jak wam przy zakupie jakiejĹ usługi, czy rzeczy proponujÄ "opcje dodatkowe" - to zawsze łykacie, czy raczej staracie siÄ asertywnie podchodziÄ do rozwoju sektora usług dodatkowych? Bo mogło byÄ i tak, że klient pojechał na wymianÄ opon, gumiarz stwierdził, że wypadałoby może raczej nowe kapcie kupiÄ, ale klient - nomen omen - zaoponował, wiÄc 'nasz klient nasz pan'. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08 MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03 Kymco Xciting 500i sqtr '08 32 |
Data: Kwiecien 18 2018 07:36:30 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: pueblo | Witaj LEPEK, 18 kwi 2018 w W dniu 18.04.2018 o 08:43, Lewis pisze: https://tinyurl.com/y9ge9t5h Odpowiem tutaj zbiorczo. Mam nowe zdjęcia. W oponie nie znaleziono przebicia. Pytałem gumiarza, czy opony są ok. Jakby mi powiedział - panie, to szrot, zaraz sie rozpadnie, to bym nie dyskutował i nie zakładał. Fakt, opony są dość stare - nie wiem dokładnie ile. Pamiętam, że kiedyś sprawdzałem, ale na pewno mniej niż 10, raczej 5-6 lat. Barum. Nie gra mi to, że przecież przy 120km/h na autostradzie w ciągu ponad pół godziny stałoby się coś wcześniej. Kobita nie jest tak nierozgarnięta, żeby przez pół godziny piłować po autostradzie na feldze. Felga wygląda w miarę ok. Zatrzymała się szybko po hałasie - właśnie miała zjeżdzać z obwodnicy, więc hamowała pewnie z 90/h . Felga nie jest jakoś przesadnie pordzewiała, ale też nie widać żeby ją przesadnie przeczyścili. Aha, jeszcze jedno. Tuż po wyjeździe od wulkanizatora pojechałem na stację ustawić swoje ciśnienie. Oni pompują 2,3 - ja dałem 2,1. Poza tym ta opona była poprzednie 2 sezony z przodu. Gumiarz sam zasugerował zamianę przód-tył, więc zmieniliśmy. Nie wiem, czy to szczęście w nieszczęściu. 33 |
Data: Kwiecien 18 2018 10:04:32 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Użytkownik "pueblo" napisał w wiadomości grup https://tinyurl.com/y9ge9t5h Zachowal sie jeden bok - gdzies tam powinien byc rok produkcji (i tydizen) Jezdilem na takich po ponad 5 lat i problemu nie bylo. Aczkolwiek ... wydaje mi sie, ze poliuretany tak maja - wiele lat jest dobrze, a potem nagle pekaja na kawalki. Tylko ile poliuretanu w Barumie ... moze zero ... Kobita nie jest tak mialem pare takich przypadkow: -raz auto wibruje. 100km dalej wibruje mocno. Wysiadam, ogladam - nic sie nie rzuca w oczy. podjezdzam do mechanika - znalazl jakis luz na laczniku z przodu, spory, ale naprawic nie ma jak. kolejne kilometry - auto sie prowadzi coraz gorzej, jakos tak na boki jezdzi - wychodze sprawdzic czy mi kola nie urwalo ... no nie, jeszcze jest. w koncu juz sie prawie nie prowadzi ... wysiadam, w tylnym kole druty na wierzchu, ale kawalki jeszcze nie odpadly. Kilometr wczesniej nie bylo nic widac. Po zmianie kola luz z przodu nie ma zadnego wplywu :-) -jade sobie po miescie, cos dziwnie zaczyna jechac ... bok opony przemielony prawie jak u Ciebie. ile tak przejechalem ... kilometr, dwa. -juz bylem na to wyczulony, kolejny raz czuje ze cos jest nie tak, a tu jak na zlosc nie ma sie gdzie zatrzymac. z kilometr przejechalem do pustego miejsca, powoli ... i opona przezyla. J. 34 |
Data: Kwiecien 18 2018 08:27:37 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Marcin Debowski | On 2018-04-18, J.F. wrote: Aczkolwiek ... wydaje mi sie, ze poliuretany tak maja - wiele lat jest Zero. Nie spotkałem siÄ aby jakikolwiek PU wchodził do standardowych, samochodowych opon. Do wóżków i innych wolnobieżnych prÄdzej ale wtedy całoć jest z PU. Może myĹlałeĹ o PA? -- Marcin 35 |
Data: Kwiecien 18 2018 11:36:16 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomoĹci grup On 2018-04-18, J.F. wrote: Aczkolwiek ... wydaje mi sie, ze poliuretany tak maja - wiele lat jest Zero. Nie spotkałem siÄ aby jakikolwiek PU wchodził do standardowych, Myslalem o takim sprezystym tworzywie, uzywanym np na podeszwy butow, ktore po ~10 latach lubi nagle popekac w wielu miejscach :-) Co to jest to bez analizy trudno powiedziec, ale mysle ze PU. Reklamowany jako mocniejszy od gumy ... owszem, masz racje, ze raczej w calosci, ale kto wie, co tam przemysl oponowy uzywa - przeciez juz nie tylko naturalny kauczuk ? J. 36 |
Data: Kwiecien 18 2018 11:34:57 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Marcin Debowski | On 2018-04-18, J.F. wrote: Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomoĹci grup To może byÄ PU ale to nie opona.
Nie stosuje siÄ PU. Cały czas stosuje siÄ naturalne lub syntetyczne nienasycone wÄglowodory. Kauczuki typu styren-butadien, butylowy, butadienowy i nadal kupÄ naturalnego kauczuku. To z elastomerów rzecz jasna bo jest i masa innych składników. Wzmocnienia np. stalowe, kewlarowe, nylonowe. -- Marcin 37 |
Data: Kwiecien 18 2018 09:00:32 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: pueblo | Witaj J.F., 18 kwi 2018 w Już wiem, że 0312, czyli 6 latek.
Wypytywałem ją szczegółowo - "normalnie się jechało" Myślę, że jakieś sensacje by ją zaniepokoiły. Zatrzymała się natychmiast, kiedy zaczęło trząść i hałasować. Nie mogę zrozumieć, jak to się stało, że jeśli cały czas uchodziło powietrze, to przejechała autostradę bezpiecznie. Przy tej prędkości chyba powinna opona nie wytrzymać wcześniej. Czy to łut szczęścia, że na autostradę wystarczyło powietrza? 38 |
Data: Kwiecien 18 2018 12:07:46 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Użytkownik "pueblo" napisał w wiadomości grup Witaj J.F., 18 kwi 2018 w Jezdilem na takich po ponad 5 lat i problemu nie bylo. Miejmy nadzieje ze nie 12 tydzien 2003 ... ale to chyba mozesz wykluczyc. No i .. masz jeszcze 3 takie opony, mozna dokladnie obejrzec mialem pare takich przypadkow: Wypytywałem ją szczegółowo - "normalnie się jechało" Myślę, że jakieś jak schodzilo powoli, to moglo kilometrami trwac. Przy niskim cisnieniu niewiele czuc, a bok opony juz cierpi. J. 39 |
Data: Kwiecien 18 2018 19:05:46 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Janusz | W dniu 2018-04-18 o 11:00, pueblo pisze: Witaj J.F., 18 kwi 2018 w napisałeś/aś:Jak opona była z prawej z tyłu to sama waga kierowcy i silnika wystarczy żeby nawet bez koła jechać :) a jak powietrze zejdzie, to się nie poczuje. -- Pozdr Janusz 40 |
Data: Kwiecien 18 2018 10:05:23 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: T. | W dniu 2018-04-18 o 09:36, pueblo pisze: Witaj LEPEK, 18 kwi 2018 w napisałeś/aś: Na oponie masz w owalu 4-cyfrowy numer - pierwsze 2 cyfry to numer tygodnia, a dwie drugie - rok. Sprawdź i podaj. Generalnie po 5 latach opona parcieje, zwłaszcza jeśli auto nie jest garażowane i opona wystawiona na słońce. Można jechać na 3 kołach i nie poczuć - miałem tak, na szczęście ktoś zareagował i mi powiedział. T. 41 |
Data: Kwiecien 18 2018 10:17:56 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Użytkownik "T." napisał w wiadomości grup Na oponie masz w owalu 4-cyfrowy numer - pierwsze 2 cyfry to numer tygodnia, a dwie drugie - rok. Sprawdź i podaj. Sparciala guma nie tak od razu sie rozpada. Szczegolnie jak jest na kordzie. J. 42 |
Data: Kwiecien 18 2018 10:21:49 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: T. | W dniu 2018-04-18 o 10:17, J.F. pisze: Użytkownik "T." napisał w wiadomości grupOczywiście że nie. Jednak nie warto ryzykować życiem i jeździć do oporu (tj. do rozpadu). T. 43 |
Data: Kwiecien 18 2018 12:10:04 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Użytkownik "T." napisał w wiadomości grup W dniu 2018-04-18 o 10:17, J.F. pisze: Użytkownik "T." napisał w wiadomości grup Ale ona sie nie rozpada :-) Zuzywa bieznik, jak sie malo jezdzi to dlugo sie zuzywa, auto sie sprzedaje, albo rdzewieje i ciagle nie ma rozpadu opony. J. 44 |
Data: Kwiecien 18 2018 09:02:38 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: pueblo | Witaj T., 18 kwi 2018 w W dniu 2018-04-18 o 09:36, pueblo pisze: Na oponie masz w owalu 4-cyfrowy numer - pierwsze 2 cyfry to numer 0312, auto w większości garażowane, małe przebiegi roczne. Ostatni rok poniżej 7 tys. 45 |
Data: Kwiecien 18 2018 11:09:23 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: T. | W dniu 2018-04-18 o 11:02, pueblo pisze: Witaj T., 18 kwi 2018 w napisałeś/aś:To nie powinno się tak zdarzyć. Jednak stawiałbym na gumiarza/nieszczęśliwy splot okoliczności. Mi kiedyś strzeliła opona, ale chyba miała ok. 7 lat - nie pamiętam... Najpierw były wibracje - nawet przystawałem i oglądałem. A potem jechałem coraz ostrożniej i przy ok. 50 km/godz. pękła. Nic nadzwyczajnego się nie stało (mimo że to był przód) - zahamowałem i tyle. T. 46 |
Data: Kwiecien 18 2018 02:36:19 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: | -- Jednak stawiałbym na gumiarza/nieszczÄĹliwy splot okolicznoĹci. 47 |
Data: Kwiecien 18 2018 13:32:26 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: LEPEK | W dniu 18.04.2018 o 11:36, pisze: -- Jednak stawiałbym na gumiarza/nieszczÄĹliwy splot okolicznoĹci.Albo pÄkniÄcie Ĺcianki bocznej, nie? Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08 MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03 Kymco Xciting 500i sqtr '08 48 |
Data: Kwiecien 18 2018 05:53:56 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: | -- Albo pÄkniÄcie Ĺcianki bocznej, nie? 49 |
Data: Kwiecien 18 2018 21:28:02 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Mateusz Bogusz | W dniu 18.04.2018 o 14:53, pisze: ale nie ma to jak niski profil:-) W sensie że mniej buja na zakrÄtach czy z parkowaniem jakoĹ inaczej? -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 50 |
Data: Kwiecien 18 2018 22:51:28 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: | -- W sensie że mniej buja na zakrÄtach czy z parkowaniem jakoĹ inaczej? 51 |
Data: Kwiecien 18 2018 14:57:09 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: pueblo | Witaj pueblo, 17 kwi 2018 w Taka sytuacja. Pojechałem na zmianę opon. Potem 10km w dwie godziny Byłem u gumiarza. Bez samochodu, opony - są w innym mieście - ale ze zdjęciami. Żałuję że nie potrafię tak z pyskiem i od razu z grubej rury, bo z obserwacji wynika, że to działa. Kulturalnie powiedziałem, że biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności uważam że coś spieprzyli. Zadnych żądań - tylko co on na to. Pan gumiarz nie poczuwa się do winy i cześć. Mogła wjechać w dziurę, albo przebić. Po prostu są nieomylni. Było do przewidzenia. A i powiedział mi, że "nie mają czasu sprawdzać każdej opony przed założeniem". Taki zapierdol, że nie ma kiedy taczek załadować -no, przecież sezon. 52 |
Data: Kwiecien 18 2018 18:09:34 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: ToMasz | W dniu 18.04.2018 o 16:57, pueblo pisze: Witaj pueblo, 17 kwi 2018 w nie chcę brać w obronę gumiarza, ale uszkodzenia które nam pokazujesz, powstały od jazdy, nie od błędu gumiarza. Co nie znaczy że tego błędu nie było. ale jeśli był, gumiarza ma poprawić błąd, nie jego konsekwencje. ewentualne konsekwencje to sprawa jego ubezpieczenia. ToMasz PS oczywiście możecie napisać - a jak niema OC? To znowu sprawa gumiarza. TAk. ale to nie jest takie proste, w sensie prawnym i handlowo/podatkowym. 53 |
Data: Kwiecien 18 2018 16:32:07 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: pueblo | Witaj ToMasz, 18 kwi 2018 w news:5ad76dbe$0$31371$65785112 W dniu 18.04.2018 o 16:57, pueblo pisze:Od czego ma to ubezpieczenie? Spotkałeś się z taką sprawą? Jeśli mi powietrze ucieka i to w porę zauważę, to wracam i poprawia. Jeśli opona pójdzie jak tutaj, to umywa ręce i to ja mam udowadniać, że to jego wina. Przecież nie ma możliwości udowodnić, że wina/nie wina. Opona w strzępach. Każdą ekspertyzę może podwazyć drugi ekspert. 54 |
Data: Kwiecien 18 2018 22:31:28 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: ToMasz | OC w działalności gospodarczej. ja mam. JAk to mówi mój agent: OC pokrywa wszelkie szkody które ubezpieczyciel przegra w sądzie. Musiałbyś mieć ekspertyze rzeczoznawcy i zgłosic się do sądu. Tylko że jeszcze musisz udowodnić jakie straty poniosłeś - więc w Twoim przypadku nic nie wskórasz, bo straty za małe.konsekwencje. ewentualne konsekwencje to sprawa jego ubezpieczenia.Od czego ma to ubezpieczenie? Spotkałeś się z taką sprawą? Jeśli mi Sprawę znałem, bo to było prawie 20 lat temu więc szczegółów nie pamiętam, ale istotne tam było (przy DG) ze sąd orzekł że kwota taka a taka ma być zapłacona tytułem zadość uczynienia. ToMasz 55 |
Data: Kwiecien 18 2018 23:44:47 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Uzytkownik | W dniu 2018-04-18 o 18:32, pueblo pisze: Od czego ma to ubezpieczenie? Spotkałeś się z taką sprawą? Jeśli minie chcę brać w obronę gumiarza, ale uszkodzenia które nam pokazujesz,Taka sytuacja. Pojechałem na zmianę opon. Potem 10km w dwie godzinyByłem u gumiarza. Bez samochodu, opony - są w innym mieście - ale ze Z tego co napisałeś opona miała 6 lat. Jazda na tak starych oponach to spore ryzyko, ponieważ guma parcieje. Czy zawinił gumiarz? Może tak, może nie. Może był gwóźdź, a może nie było. Może w trakcie jazdy żona najechała na gwóźdź czy krawężnik już po wizycie u gumiarza, a może oponę szlak trafił ze starości. I tak nie dojdziesz już prawdy, a niepotrzebnie robisz sobie wroga z oponiarza, bo może to była definitywna wina żony. Najważniejsze, że żonie nic się nie stało, a opona niezależnie od wielkości bieżnika i tak już nadawała się do wyrzucenia, bo była stara. Powinieneś podziękować opatrzności czy też zbiegowi okoliczności (w zależności od wyznawanego światopoglądu), że żona się nie zabiła czy nie połamała i nie skończyła na wózku inwalidzkim. Przestań też traktować auto jak przedłużenie męskości. Przecież to tylko auto, przedmiot jak każdy inny. Oczywiście trzeba o niego dbać, ale tylko z myślą o bezpieczeństwie swoim, rodziny i innych użytkowników. Inną kwestią jest też fakt, że kobiety nie mają tego wyczucia samochodu, co mężczyźni. Facet jak ma mniej powietrza w jednym z kół to od razu zauważa, że jest coś nie tak z autem. Kobiety zazwyczaj nie mają tego wyczucia i potrafią jeździć na pustych oponach czy z zaciągniętym hamulcem ręcznym, niczego nie zauważając. Możliwe, że gdybyś jechał Ty to byś się w porę zatrzymał. Opony masz wysokoprofilowe. Przy takich oponach mocno czuć, kiedy ucieka z nich powietrze. 56 |
Data: Kwiecien 18 2018 14:53:12 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Zenek Kapelinder | Ale masz Uzytkownik fantazje. Moze ksiazki powinienes posac. 57 |
Data: Kwiecien 19 2018 07:24:49 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: pueblo | Witaj Uzytkownik, 18 kwi 2018 w Pozstałe mają tyle samo. To co, wyrzucać? Myślałem o kupnie dwóch, albo nawet 1 takiej samej używki. tak nie dojdziesz już prawdy, a niepotrzebnie robisz sobie wroga zNa pewno nie wina żony, nie mam żony. A gumiarz - trudno. Są inni. Wiem Przestań też traktować auto jak przedłużenie męskości.To nie to, po prostu czuję że to ja zawaliłem, a pani należy do tych użytkowników aut, dla których każdy niespodziewany wydatek na samochód jest tym najmniej spodziewanym.
Nie wiem, kiedy ja bym coś poczuł. Mam notoryczne problemy z plecami i w samochodzie nie siedzi mi się komfortowo, co nie pomaga. 58 |
Data: Kwiecien 19 2018 11:14:34 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Uzytkownik | W dniu 2018-04-19 o 09:24, pueblo pisze: Z tego co napisałeś opona miała 6 lat. Jazda na tak starych oponachPozstałe mają tyle samo. To co, wyrzucać? Myślałem o kupnie dwóch, albo Nigdy się nie kupuje opon pojedynczo. Kupuje się co najmniej 2 na jedną oś (przód lub tył) albo wszystkie 4 tak nie dojdziesz już prawdy, a niepotrzebnie robisz sobie wroga zNa pewno nie wina żony, nie mam żony. A gumiarz - trudno. Są inni. OK. Napisałeś "kobieta" to myślałem, że żona :) To nie to, po prostu czuję że to ja zawaliłem, a pani należy do tych To trzeba pani uświadomić, że auto wymaga ciągłego wkładu, zwłaszcza auta stare, używane i tu nie ma niespodziewanych wydatków. Jeżeli tego typu wydatki ktoś traktuje jako niespodziewane to znaczy, że danej osoby nie stać jest na utrzymanie tego samochodu. Elementy zawieszenia, amortyzatory, stabilizatory, układ kierowniczy, hamulce, opony to są elementy, które normalnie się zużywają i należy je kontrolować i wymieniać, bo od tego zależy bezpieczeństwo. Niestety auto to nie jest pojazd w który należy tylko lać i jeździć, lać i jeździć.... jak to niektórym się wydaje. Trzeba też wziąć pod uwagę, że PiS ostro się bierze za samochody. Zmienia przepisy tak, żeby udupić jak najwięcej samochodów o które nie dba ich właściciel/użytkownik. O ile jeszcze w zeszłym roku na przeglądach diagności przymykali oko to już w tym roku weszły takie zaostrzenia, że z byle powodu już Ci nie podbiją przeglądu. Od 20 maja będą jeszcze bardziej restrykcyjne przepisy. Inną kwestią jest też fakt, że kobiety nie mają tego wyczuciaNie wiem, kiedy ja bym coś poczuł. Mam notoryczne problemy z plecami i Nie chodzi o komfort tylko po prostu o wyczucie samochodu. Faceci jakoś są bardziej wyczuleni na wszelkie nieprawidłowości i anomalia, które pojawiają się w samochodzie. 59 |
Data: Kwiecien 19 2018 11:42:02 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Użytkownik "pueblo" napisał w wiadomości grup Witaj Uzytkownik, 18 kwi 2018 w napisałeś/aś: Z tego co napisałeś opona miała 6 lat. Jazda na tak starych oponach Ja bym pojezdzil dalej. Jakos nie dowierzam w to rozpadanie 7-letnich opon. No ale jakby sie miala rozpasc na autostradzie ... Inną kwestią jest też fakt, że kobiety nie mają tego wyczucia Nie wiem, kiedy ja bym coś poczuł. Mam notoryczne problemy z plecami i Poczuc to bys cos poczul, ale kiedy bys sie zorientowal ze flak ... to trzeba raz przezyc, potem juz czlowiek wie .. J. 60 |
Data: Kwiecien 19 2018 15:59:51 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Budzik | Użytkownik Uzytkownik ...
Uwielbiam takie seksistowskie uwagi. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Wiedza to władza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze braku władzy." Niels Bohr 61 |
Data: Kwiecien 19 2018 19:16:02 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: kk | W dniu 2018-04-19 o 17:59, Budzik pisze: Użytkownik Uzytkownik ... To fakty 62 |
Data: Kwiecien 19 2018 20:52:51 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: m4rkiz | On 2018-04-19 17:59, Budzik wrote: Użytkownik Uzytkownik ... oj, szowinista z ciebie a tak powazniej - ma chlop racje - powszechne polskie tradycje motoryzacyjne to maja ze dwa-trzy pokolenia (moj dziadek nie mial auta do 40 roku zycia, ojciec do 30 a ja do 20 a jezeli o kobiety chodzi to babcia nie miala PJ, matka nie ma PJ a kobieta moja zrobila po 30 roku zycia i to tylko z koniecznosci) auto w naszym kraju (i zdecydowanej wiekszosci swiata) to byla i (od strony techniczej) jest meska domena, kobiety robiace cokolwiek wiecej niz dolewanie paliwa i plynu do spryskiwaczy znam dwie, a rownie niezainteresowanych facetow przeciwnie - trzech - jeden jest panem dyrektorem i nie ma czasu na pierdoly a dwoch ma lewe rece tak ze nie wiem jak u ciebie w wielkim postepowym swiecie, ale u nas na prowincji jest jak jest 63 |
Data: Kwiecien 19 2018 21:22:34 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Mateusz Bogusz | W dniu 18.04.2018 o 23:44, Uzytkownik pisze: Z tego co napisałeĹ opona miała 6 lat. Jazda na tak starych oponach to spore ryzyko, ponieważ guma parcieje. Ja rozumiem że w różnych krÄgach siÄ obracamy, ale Twój post nie wyglÄ da jakbyĹ opowiadał dowcipy ;-) -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 64 |
Data: Kwiecien 19 2018 21:27:53 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Tomasz Gorbaczuk | W dniu .04.2018 o 21:22 Mateusz Bogusz pisze: W dniu 18.04.2018 o 23:44, Uzytkownik pisze: Uzytkownik ma racjÄ, na szeĹcioletniej oponie nie wybrałbym siÄ w dłuższa trasÄ autostradÄ . TG 65 |
Data: Kwiecien 19 2018 22:13:16 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Dnia Thu, 19 Apr 2018 21:27:53 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a): W dniu .04.2018 o 21:22 Mateusz Bogusz pisze: Strasznie strachliwi jestescie. Duda sie nazywacie czy co ? :-) To co ile zmieniacie opony ? J. 66 |
Data: Kwiecien 19 2018 22:21:39 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Cavallino | W dniu 19-04-2018 o 22:13, J.F. pisze: Dnia Thu, 19 Apr 2018 21:27:53 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a): Ja osobiście co 3-4 lata góra. Nawet jeśli nie są zjechane do końca. Zwłaszcza zimówki po takim czasie nie trzymają już żadnych parametrów.
67 |
Data: Kwiecien 19 2018 22:35:07 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Dnia Thu, 19 Apr 2018 22:21:39 +0200, Cavallino napisał(a): W dniu 19-04-2018 o 22:13, J.F. pisze: Zakladajac ze jeszcze zmieniasz lato-zima ... albo duzo jezdzisz, albo polowicznie zuzyte wyrzucasz. Zwłaszcza zimówki po takim czasie nie trzymają już żadnych parametrów. ADAC cos takiego pisal, ale przeciez wiadomo - jak sie da, to ADAC napisze :-) A producenci opon to juz sami nie wiedza co klientowi wcisnac - tak zle, a siak niedobrze :-) J. 68 |
Data: Kwiecien 20 2018 19:24:41 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Cavallino | W dniu 19-04-2018 o 22:35, J.F. pisze: To co ile zmieniacie opony ? To drugie. Odsprzedaję gumiarzowi, zawsze znajdzie się jeleń, który będzie chciał zaoszczędzić kilka stówek i jeździć na zużytych laczkach. 69 |
Data: Kwiecien 20 2018 20:26:57 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Mateusz Bogusz | W dniu 19.04.2018 o 21:27, Tomasz Gorbaczuk pisze: Uzytkownik ma racjÄ, na szeĹcioletniej oponie nie wybrałbym siÄ w dłuższa trasÄ autostradÄ . Uuu. A szeĹcioletnim autem? A jak tuleje sparciały i wylecÄ w czasie jazdy? ;-) -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 70 |
Data: Kwiecien 20 2018 20:34:37 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Tomasz Gorbaczuk | W dniu .04.2018 o 20:26 Mateusz Bogusz pisze: Uuu. A szeĹcioletnim autem? A jak tuleje sparciały i wylecÄ w czasie jazdy? ;-) Jak moje auto ma 6,7 lat to je sprzedajÄ - ma też wtedy około 250-300kkm. SprzedajÄ je właĹnie z tego powodu co napisałeĹ - może siÄ w nim zepsuÄ wszystko, z racji przebiegu i wieku jest wyeksploatowane. TG 71 |
Data: Kwiecien 21 2018 06:41:13 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Cavallino | W dniu 20-04-2018 o 20:34, Tomasz Gorbaczuk pisze: W dniu .04.2018 o 20:26 Mateusz Bogusz pisze: Dokładnie tak. KiedyĹ chciałem siÄ zabawiÄ w eksploatacjÄ fajnego youngtimera. I gdy już wszystko naprawiłem, to i tak na pierwszym wyjeździe za miasto zepsuł siÄ aparat zapłonowy i wróciłem pociÄ giem, bo akurat był weekend i nie było jak naprawiÄ. A później już pamiÄtałem o tym, że w każdej chwili może pać cokolwiek innego i nie miałem przekonania do dalszych wyjazdów starym autem. Zwłaszcza że w garażu stało inne auto, które nie groziło czymĹ takim, a w razie czego było na gwarancji i miało dobre assistance. 72 |
Data: Kwiecien 21 2018 10:58:34 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: kk | W dniu 2018-04-21 o 06:41, Cavallino pisze: W dniu 20-04-2018 o 20:34, Tomasz Gorbaczuk pisze: Nie cokolwiek, tylko to czego jeszcze nie wymieniłeĹ :-) 73 |
Data: Kwiecien 21 2018 13:13:00 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Cavallino | W dniu 21-04-2018 o 10:58, kk pisze: I gdy już wszystko naprawiłem, to i tak na pierwszym wyjeździe za miasto zepsuł siÄ aparat zapłonowy i wróciłem pociÄ giem, bo akurat był weekend i nie było jak naprawiÄ. Czyli cokolwiek poza aparatem zapłonowym. ;-) 74 |
Data: Kwiecien 22 2018 10:51:53 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: kk | W dniu 2018-04-21 o 13:13, Cavallino pisze: W dniu 21-04-2018 o 10:58, kk pisze: Tak naprawdÄ nie uważam by jeżdżenie starym samochodem było jakoĹ szczególnie ryzykowne. Nie wszystko w samochodzie musi działaÄ by samochód jechał, wiele podzespołów zgłasza symptomy zużycia, zużycie niektórych da siÄ oszacowaÄ. W sumie normalna sprawa, że w maszynie co jakiĹ czas coĹ siÄ wymienia. Jest też kwestia czy 7-letni samochód jest tak bardzo wyeksploatowany. Ale oczywiĹcie lepiej byÄ piÄknym, bogatym i mieÄ ciÄ gle nowy samochód. 75 |
Data: Kwiecien 22 2018 10:57:29 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Cavallino | W dniu 22-04-2018 o 10:51, kk pisze: W dniu 2018-04-21 o 13:13, Cavallino pisze: Ryzyko że wyjadÄ i nie wrócÄ, jest dla mnie głównym problemem. Jak zaczyna rosnÄ Ä, to wolÄ kupiÄ auto młodsze i pewniejsze. 76 |
Data: Kwiecien 22 2018 20:12:18 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Mateusz Bogusz | W dniu 21.04.2018 o 06:41, Cavallino pisze: a w razie czego było na gwarancji i miało dobre assistance Ale assistance to można mieÄ i bez gwarancji. -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 77 |
Data: Kwiecien 22 2018 22:53:59 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Cavallino | W dniu 22-04-2018 o 20:12, Mateusz Bogusz pisze: W dniu 21.04.2018 o 06:41, Cavallino pisze: Na youngtimera nie było to wcale takie oczywiste, a jeĹli już to cholernie drogie. 78 |
Data: Kwiecien 23 2018 17:34:19 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Cavallino | W dniu 23-04-2018 o 07:03, Mateusz Bogusz pisze: W dniu 22.04.2018 o 22:53, Cavallino pisze: Raczej brak ĹwiadomoĹci z czym siÄ wiÄ że taki eksperyment. Ale auto było fajne - Lancia Delta Integrale miała swój urok. 79 |
Data: Kwiecien 23 2018 07:03:08 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Mateusz Bogusz | W dniu 22.04.2018 o 22:53, Cavallino pisze: Na youngtimera nie było to wcale takie oczywiste, a jeĹli już to cholernie drogie. Czyli trochÄ chciałeĹ siÄ zabawiÄ, a post factum wyszedł brak rozeznania ;-P -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 80 |
Data: Kwiecien 18 2018 16:11:25 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: pueblo | Witaj J.F., 18 kwi 2018 w news:5ad7658c$0$31354$65785112 Użytkownik "pueblo" napisał w wiadomości grupPo prostu. Nie mam dowodu. Pyta mnie CO źle zrobili. Skąd ja mam widzieć, skoro nie jestem wulkanizatorem Pan gumiarz najwidoczniej nie rozumie, że statystycznie muszą robić błędy. Ja na wymianę. Nie oczekuję badania pod mikroskopem, ale przejechać rękąA i powiedział mi, że "nie mają czasu sprawdzać każdej opony przed wewnątrz i obejrzeć stan opony, to chyba powinna być norma. Napisałem o tym, bo tak sobie gadaliśmy i ja zażartowałem, że może przywiozłem do nich oponę z gwoździem. Przy okazji dowiedziałem się, że wymianę wetyli, to trzeba sobie zażyczyć, dodatkowo płatne. Gdybym wiedział, to bym sobie zażyczył, bo myślałem, że to je po prostu sprawdzają. A tu kuźwa jak wszędzie - musisz się na wszystkim znać. Do lekarza to tez już najlepiej z diagnozą przychodzić. No coz, rozne rzeczy mogl sp ... ale cisnienie sam sprawdziles - oponaMniej niż 10 min po wymianie - tak. Potem nikt nie wie. Przy czym nie wiadomo, czy już nie uciekało. Opony były napompowane od 2,2 do 2,4. Wentylek trzymal. Nie wiem. Za to wiem, że kobieta w tym czasie w nic nie wjechała - dziura itp. Prawdopodbieństwo przebicia jakieś jest, ale winnego nie znaleziono. Zwyczajnie nie wierzę w takie zbiegi okoliczności i już. Akurat tuż po wymianie pierwszy raz w życiu przebija koło. No nie wierzę. Gdyby to było 2 dni później - to co innego. Mam nauczkę, nie puszczać auta w trasę bezpośrednio po wymianie opon. 81 |
Data: Kwiecien 18 2018 19:12:47 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Janusz | W dniu 2018-04-18 o 18:11, pueblo pisze: Witaj J.F., 18 kwi 2018 w news:5ad7658c$0$31354$65785112Zmień oponiarza bo jest do dupy, mój sam ogląda wentyl i jak zły to od razu mówi że trzeba wymienić, ja się na tym znać nie muszę. Ranty felgi tam gdzie opona przylega też dokładnie czyści szczotką na wiertarce, a potem smaruje jakimś mazidłem. -- Pozdr Janusz 82 |
Data: Kwiecien 18 2018 20:03:43 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Użytkownik "pueblo" napisał w wiadomości grup Witaj J.F., 18 kwi 2018 w news:5ad7658c$0$31354$65785112 Użytkownik "pueblo" napisał w wiadomości grup statystycznie to musza sie zdarzac i z winy opony, bez winy gumiarza :-) Jesli on błedu swojego nie widzi ... bo i jaki mialby dostrzec ? Tak sie zastanawiam ... gdyby przy zakladaniu dal za duze cisnienie w celu "wskoczenia" opony ... i naderwal przy okazji troche kord ... moglyby byc takie objawy ? Ale to chyba jednak skutek jazdy na flaku A i powiedział mi, że "nie mają czasu sprawdzać każdej opony przed No to czemu nie przejechales ? :-) Napisałem o Byc moze, ale przeciez do poprzedniej zmiany trzymala. Powietrze moze schodzic z innych przyczyn ... warto sprawdzic samemu po wymianie. Bo gumiarz malego wycieku nie ma szans zauwazyc. Przy okazji dowiedziałem się, że wymianę wetyli, to trzeba sobie Co maja sprawdzac - przyjechales na flaku ? Wiec trzymaja. A skoro trzymaja, to po co wymieniac ? Tzn gumiarz bardzo chetnie wymieni, ale czy Ty rownie chetnie zaplacisz pare zl od kola wiecej ... po pol roku uzywania raptem. Nie wiem. Za to wiem, że kobieta w tym czasie w nic nie wjechała - dziura Statystycznie wykluczyc nie mozna. Jeden zlapie dwa dni pozniej, drugi w ciagu 50 km, a tysiac nie zlapie wcale ... Mam nauczkę, nie puszczać auta w trasę bezpośrednio po wymianie opon. Albo nauczyc sie rozpoznawac flaka. lub kupic auto z sensorami. A i tak nie pomoze, bo jak pisalem - mnie po ostatniej wymianie dwie sruby zniknely. A jakbym nie dopilnowal, to bym odjechal z oponami odwrotnie zamontowanymi - bo to kierunkowe. Tak to jest jak jakis sezonowy student dorabia :-) J. 83 |
Data: Kwiecien 18 2018 21:24:01 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: Mateusz Bogusz | W dniu 18.04.2018 o 18:11, pueblo pisze: A tu kuźwa jak wszÄdzie - musisz siÄ na wszystkim znaÄ. No i podsumowałeĹ. Z jednej strony piszesz, że siÄ nie znasz. Ale z drugiej jesteĹ przekonany że spierdolili. -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 84 |
Data: Kwiecien 18 2018 20:36:46 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: pueblo | Witaj Mateusz Bogusz, 18 kwi 2018 w W dniu 18.04.2018 o 18:11, pueblo pisze:Ano tak. Wierzę w zasadę, że "nie ma tak prostej czynności, której nie możnaby spierdolić" 85 |
Data: Kwiecien 18 2018 17:34:35 | Temat: Re: Opona w drobny mak | Autor: J.F. | Użytkownik "pueblo" napisał w wiadomości grup Taka sytuacja. Pojechałem na zmianę opon. Potem 10km w dwie godzinyByłem u gumiarza. Bez samochodu, opony - są w innym mieście - ale ze Moze na budowlancow ... oni zawsze cos sp* wiec sie poczuwaja. Kulturalnie powiedziałem, że biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności Moze sie po prostu nie poczuwa. A i powiedział mi, że "nie mają czasu sprawdzać każdej opony przed A zleciles zmiane, czy zmiane i sprawdzenie ? Sprawdzenie to u bieglego, znacznie drozsze i tez bez gwarancji :-) No coz, rozne rzeczy mogl sp ... ale cisnienie sam sprawdziles - opona napompowana byla. Wentylek trzymal. J. |
Re: Opona w drobny mak

