Panda - stuki w silniku i utrata mocy
1 | Data: Luty 20 2011 09:38:45 |
Temat: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | |
Autor: Rychu | Dzisiaj rano odpaliłem Pandziorexa, pogrzał siÄ™ z 5 minut 2 |
Data: Luty 20 2011 10:25:51 | Temat: Re: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | Autor: Voytek | W dniu 2011-02-20 09:38, Rychu pisze: 3 |
Data: Luty 20 2011 10:43:03 | Temat: Re: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | Autor: Rychu | W dniu 2011-02-20 10:25, Voytek pisze: W dniu 2011-02-20 09:38, Rychu pisze: On tak może sobie po prostu przeskoczyć? Wymieniany był 3.08.2010 jakieĹ› 7 tys km temu. -- Pozdrawiam Rychu W-wa | Panda VAN'05 oznakowana KR637** :) 4 |
Data: Luty 20 2011 11:19:25 | Temat: Re: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2011-02-20 10:25, Voytek pisze: W dniu 2011-02-20 09:38, Rychu pisze:Gdyby przeskoczył, to auto samo z siebie by nie wróciło do normy. Albo który¶ z czujników podał błędne dane (np. temp powietrza 120 stopni) - może Ľle wpięta wtyczka, albo jeden z cylindrów nie miał iskry... -- Wojciech Smagowicz 5 |
Data: Luty 21 2011 02:21:18 | Temat: Re: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | Autor: Michał Gut | Pasek rozrz±du przeskoczył?Gdyby przeskoczył, to auto samo z siebie by nie wróciło do normy. i nie wrocilo pasek pasuje niezle do tych objawow 6 |
Data: Luty 22 2011 08:41:22 | Temat: Re: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2011-02-21 02:21, Michał Gut pisze: ¬le doczytałem - rzeczywi¶cie - możliwe.Pasek rozrz±du przeskoczył?Gdyby przeskoczył, to auto samo z siebie by nie wróciło do normy. -- Wojciech Smagowicz 7 |
Data: Luty 20 2011 11:43:47 | Temat: Re: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | Autor: Rychu | W dniu 2011-02-20 09:38, Rychu pisze: Teraz poczekam ze 2 h i zejdÄ™ jeszcze raz. Olej ok. Kable WN powciskałem z jednej strony, z drugiej nie ma dostÄ™pu, trzeba by zdejmować filtr. W ogóle przy starcie pokazuje siÄ™ kontrolka oleju i silnika, potem gasnÄ…. To chyba normalnie zawsze siÄ™ pojawiało. -- Pozdrawiam Rychu W-wa | Panda VAN'05 oznakowana KR637** :) 8 |
Data: Luty 20 2011 11:50:43 | Temat: Re: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | Autor: Rychu | BTW. 153250 km na blacie. Mam nadziejÄ™, że uda siÄ™ dojeĽdzić 9 |
Data: Luty 21 2011 02:22:26 | Temat: Re: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | Autor: Michał Gut | zamiast pitolic o kapitalce przy 160kkm sprawdz ten pasek.auto samo z siebie nagle sie nie psuje 10 |
Data: Luty 21 2011 14:27:56 | Temat: Re: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | Autor: Rychu | W dniu 2011-02-21 02:22, Michał Gut pisze: zamiast pitolic o kapitalce przy 160kkm sprawdz ten pasek.auto samo z Dostać siÄ™ do tego paska, to już trochÄ™ trzeba podłubać, a ustalić czy siÄ™ przesunÄ…ł to czasowo poza moje możliwoĹ›ci, zatem na razie go zostawiÄ™. Jutro wizyta w serwisie, jak bÄ™dÄ™ wiedział co siÄ™ stało to napiszÄ™. Ostatnie pytanie przed warsztatem. Czy naprawa bendixa wymaga ruszania tego paska? Pytam, bo cały czas szukam powodu dla którego prawie nowy pasek po przejechaniu 7 kkm miałby przeskoczyć. Trzy tygodnie temu miałem naprawiany bendix. -- Pozdrawiam Rychu W-wa | Panda VAN'05 oznakowana KR637** :) 11 |
Data: Luty 21 2011 14:31:02 | Temat: Re: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | Autor: Grejon | W dniu 2011-02-21 14:27, Rychu pisze: Czy naprawa bendixa wymaga ruszania tego paska? Pytam, bo cały czas Nie powinno. Bendix jest czę¶ci± rozrusznika i "ł±czy" się z silnikiem tylko na czas rozruchu. A pasek mógł przeskoczyć bo jest za słabo napięty albo rolka napinaj±ca nie została wymieniona. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi 12 |
Data: Luty 21 2011 14:38:21 | Temat: Re: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | Autor: Rychu | W dniu 2011-02-21 14:31, Grejon pisze: W dniu 2011-02-21 14:27, Rychu pisze: Raczej chodziło mi o to, czy jego wymiana wi±że się z ingerowaniem w rozrz±d czy raczej jest to w zupełnie innym miejscu. Akurat z tej lewej strony jest tam w miarę ciasno. A pasek mógł przeskoczyć bo jest za słabo napięty albo rolka napinaj±ca Wła¶nie się zastanawiam. Analizuj±c wyczyny mechaników z Europe Point w Ożarowie Mazowieckim wcale bym się nie zdziwił jakby i to spieprzyli. -- Pozdrawiam Rychu W-wa | Panda VAN'05 oznakowana KR637** :) 13 |
Data: Luty 21 2011 14:41:36 | Temat: Re: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | Autor: Grejon | W dniu 2011-02-21 14:38, Rychu pisze: Raczej chodziło mi o to, czy jego wymiana wi±że się z ingerowaniem W silnikach z którymi miałem styczno¶ć koło zamachowe i pasek rozrz±du były po przeciwnych stronach silnika :) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi 14 |
Data: Luty 22 2011 00:56:38 | Temat: Re: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | Autor: Michał Gut | Ostatnie pytanie przed warsztatem. nie wymaga natomiast mogli ci za slabo dokrecic srube od rolki napinacza. pasek rozrzadu prawidlowo napiety w najdluzszym odcinku pomiedzy rolkami powinien byc w stanie obrocic sie o 90 stopni palcami. jak da rade wiecej to za luzny 15 |
Data: Luty 22 2011 02:23:13 | Temat: Re: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | Autor: kogutek | Michał Gut napisał(a): zamiast pitolic o kapitalce przy 160kkm sprawdz ten pasek.auto samo z siebieJasne ze same z siebie nie. Ale dziwnym zbiegiem okoloiczno¶ci prawie wszystkie znane mi przypadki ( było ich bardzo dużo bo od strony kanału przez kilka lat na to patrzyłem) mialy podobny scenariusz. Wieczorem dojechal normalnie do domu a rano: nie odpalił, biegi nie chcialy wej¶ć, rozrusznik nie kręci kaluża pod samochodem, pierdzi w wydechu. I nagle się okazje że w tym co tylko nie chcial zapalić nie ma ci¶nienia sprężania na jednym cylindrze. Wydmchana uszczelka. Po zdjęciu glowicy progi że zapalkę daje się wepchn±ć pomiędzy tłok a cylinder. Inny cyliner porysowany jak by bron± kto¶ tam jeĽdził. Zawory jeszcze s± ale tak jakby ich nie nie było. Nie wchodz± biegi. Po wyjęciu skrzyni widać że sprzęglo padlo. Ale wałek sprzęglowy ma dziwnie duży luż. Po rozebraniu skrzyni bez prawie wszystkich nowych czę¶ci się jej nie złoży, bo nie ma z czego. Pierdzi z wydechu. A to dziwnie przez noc wyszły trzy szpilki z bloku. Żeby zrobić trzeba zdj±ć głoicę bo podej¶cia nie ma. A po zdjęciu glowicy patrz opis nie zapala. Rozrusznik nie kreci. Nic prostrzego wyjac i naprawić. Ale dociekliwy mechanik popatrzy na wieniec. A jego już prawe nie ma. To klient chce żeby wymienić. Zdjęta skrzynia, odkrecone sprzęglo. Po tarczy widać że już końcowka. Docisk też nie ciekawy. No i ten dziwny luz na walku sprzęglowym. Po zdjęciu koła zamachowego widać niewielki wyciek z tylu silnika. To uszczelka do wymiany. Po wyci±nieciu uszczelki widać golym okiem że luz na tylnej panewce ma z pól milimetra. Jasne ze same z siebie psuj±. Zużywaj± się. Producenci doszli do perfekcji w programowaniu życia samochodow. Taka panda ma wytrzymać ze 150 tysiecy jak jeżdzona w mie¶cie. Bo to auto do miasta. A potem trzyma się się wszystko sił± woli. Po wyjęciu jednego popsutego elementu widać że wszystko dookola jest tak zużyte że kolejna awaria będzie za moment. Czasy niezniszczalnych golfow i beczek się skończyły bezpowrotnie. Teraz tani samochód ma zrobić maksymalnie 200 tysięcy i przez 7 do 10 lat przyzwoicie wygl±dać. Oczywi¶cie trafiaj± się sztuki tak jakby były lepiej zrobione. Czym to wytłumaczyć nie mam zielonego pojęcia. Moze tylko tym że maj± je ludzie okre¶lani jako kapelusznicy. Nie szarpie, w pedał nie daje to i w aucie co ma 200 tysięcy wszystko jest jak nowe. A jak nie zapala to się okazje że jaki¶ kabel się urwal. Ale tylko dlatego że kto¶ kiedy¶ jak co¶ robił czy mył to mu ten kabel wypadl z obejmy i go w ni± nie wsadził. A po kilku latach zwyczajnie się rwał przy zł±czce. Cala naprawa polega na zaci¶nieciu nowego konektorka. Nawet nie ma jak za to wzi±ć kasy. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 16 |
Data: Luty 22 2011 12:29:10 | Temat: Re: Panda - stuki w silniku i utrata mocy | Autor: Michał Gut | nie zgodze sie z toba. 17 |
Data: Luty 23 2011 19:06:55 | Temat: Re: Panda - diagnoza | Autor: Rychu | W dniu 2011-02-20 09:38, Rychu pisze: Dzisiaj rano odpaliłem Pandziorexa, pogrzał siÄ™ z 5 minut Dzwonili dzisiaj z serwisu. Okazało siÄ™, że w poprzednim serwisie... założyli nie tÄ… pompÄ™ wody co trzeba, wsadzili takÄ… o innej iloĹ›ci rowków. Rolka napinajÄ…ca podobno... pÄ™kła, prawdopodobnie też tam coĹ› z niÄ… było nie tak. W efekcie cały rozrzÄ…d jest do wymiany, pompa wody oczywiĹ›cie również. Jutro wymieniÄ… wszystko i sprawdzÄ… czy nie trzeba bÄ™dzie robić głowicy, zaworów i ogólnie częściowego remontu. Jakby ktoĹ› kiedyĹ› pytał o mechaników z Europe Point Ryszard Michalski w Ożarowie Mazowieckim to proszÄ™ go odesłać do tego komentarza. PS. BÄ™dÄ™ miał całÄ… dokumentacjÄ™ zdjÄ™ciowÄ… ze stanu obecnego i wymiany, bo poprosiłem o takowÄ…, podrzucÄ™ jakieĹ› fotki i skany faktur jak bÄ™dÄ™ miał chwilÄ™. -- Pozdrawiam Rychu W-wa | Panda VAN'05 oznakowana KR637** :) 18 |
Data: Luty 23 2011 23:20:29 | Temat: Re: Panda - diagnoza | Autor: Michał Gut | peknieta rolka to ciekawe ale z pewnoscia mozliwe. nie wiem jaki masz silnik ale jak 1.2 to jest niekolizyjny afaik. czyli tylko rozrzad bedzie cie to kosztowac 19 |
Data: Luty 24 2011 08:20:50 | Temat: Re: Panda - diagnoza | Autor: Rychu | W dniu 2011-02-23 23:20, Michał Gut pisze: peknieta rolka to ciekawe ale z pewnoscia mozliwe. nie wiem jaki masz Benzyna 1.1 ...właĹ›nie mówił mechanik, że jest szansa, że jest niekolizyjny. Po różnych forach popatrzyłem i również piszÄ…, że jest niekolizyjny. Dzisiaj po południu powinni już wszystko zmontować i sprawdzić stan silnika. Teraz pozostaje siÄ™ bujać z odzyskaniem kasy. Poczytam OWU może uda siÄ™ to wszystko zrzucić na AC i ubezpieczalnie, im pewnie byłoby łatwiej. -- Pozdrawiam Rychu W-wa | Panda VAN'05 oznakowana KR637** :) 20 |
Data: Luty 24 2011 13:28:23 | Temat: Re: Panda - diagnoza | Autor: Rychu | No i jest lipa, jakby to Robert powiedział... 21 |
Data: Luty 25 2011 12:26:48 | Temat: Re: Panda - diagnoza | Autor: Michał Gut | u mnei w dieslu kiedys koles nie dokrecil kola napedzajacego jeden z walkow rozrzadu - nastapila kolizja i polamane dzwigienki zaworowe (fiat na szczescie przewidzial w tym silniku mozliwosc kolizji i lamia sie wlasnie dzwigienki zamiast masakrowac zawory i cylindry). |