Grupy dyskusyjne   »   (PoRD) Nadmierna pr ędkość i kolizja

(PoRD) Nadmierna pr ędkość i kolizja



1 Data: Listopad 20 2007 19:40:47
Temat: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Maksymilian Dutka 

Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?


--
Pozdrawiam
Maksymilian Dutka



2 Data: Listopad 20 2007 19:46:43
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Regand 

Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców
udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona
dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?

Bzdura.

pozdrawiam
R

3 Data: Listopad 20 2007 19:43:49
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Maksymilian Dutka"  napisał w wiadomości

Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?

Nie.

4 Data: Listopad 20 2007 19:57:32
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Martin Fox 

Dnia Tue, 20 Nov 2007 19:40:47 +0100, Maksymilian Dutka napisał(a):

Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców
udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona
dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?

Niestety nie... a szkoda

--
Martin Fox
Granada '80 (w dowodzie) + Mark Jaws 2 / Lemm
http://fox.cn.com.pl

5 Data: Listopad 20 2007 20:03:41
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkoœć i kolizja
Autor: J.F. 

On Tue, 20 Nov 2007 19:57:32 -0100,  Martin Fox wrote:

Dnia Tue, 20 Nov 2007 19:40:47 +0100, Maksymilian Dutka napisał(a):
Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców
udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona
dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?

Niestety nie... a szkoda

Dobrze, bo jest szansa przeanalizowac rzetelnie wplyw predkosci.
Zreszta zazwyczaj nawet tego sie nie robi i winny jest winny :-)

J.

6 Data: Listopad 22 2007 13:23:32
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik "Martin Fox"  napisał w wiadomości

Dnia Tue, 20 Nov 2007 19:40:47 +0100, Maksymilian Dutka napisał(a):

> Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców
> udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona
> dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?

Niestety nie... a szkoda

Szkoda. Tak jak sprawdzają trzeźwość powinni na początku sprawdzać czy nie
było przekroczenia prędkości. Trzeźwość sprawdzić łatwiej. Określenie
prędkości wymaga zachodu i jest szacunkowe. Często są to niestety domysły.

neelix

neelix

7 Data: Listopad 20 2007 20:04:14
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Tomasz Pyra 

Maksymilian Dutka pisze:

Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?

W PoRD nie znajdziesz odpowiedzi na to pytanie.
Natomiast sędzia może się zgodzić z prokuratorem, że to nadmierna prędkość była przyczyną wypadku.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

8 Data: Listopad 22 2007 13:19:07
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Maksymilian Dutka pisze:
> Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców
> udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona
> dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?

To nie było by wcale takie głupie. Nie jeden zastanowiłby się i doszedłby do
wniosku, że przekraczanie prędkości to pętla założona na szyję i gotowa do
użycia. Trzeba by tylko zastanowić się jak postąpić gdy pirat stuknie się z
pijanym. ;-)

W PoRD nie znajdziesz odpowiedzi na to pytanie.
Natomiast sędzia może się zgodzić z prokuratorem, że to nadmierna
prędkość była przyczyną wypadku.

No właśnie. Wszystko na łasce samopoczucia wymiaru niesprawiedliwości, a
powinna być jakaś hierarchia przyczyn. Jazda po kielichu, z nadmierną
prędkością powinny być w razie wypadku mocno obciążające do sprawstwa
włącznie. Łapanie po kielichu i nagłaśnianie w mediach jest widowiskowe, ale
nic z tego nie wynika. Przecież złapani nie spowodowali wypadku tylko
zostali wykryci podczas kontroli. Wypadki powodują przeważnie inni kierowcy
i prędkość ma duże znaczenie.

neelix

9 Data: Listopad 22 2007 14:49:15
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Tomasz Pyra 

neelix pisze:

No właśnie. Wszystko na łasce samopoczucia wymiaru niesprawiedliwości, a
powinna być jakaś hierarchia przyczyn. Jazda po kielichu, z nadmierną
prędkością powinny być w razie wypadku mocno obciążające do sprawstwa
włącznie.

Ale i tak jedynymi którzy są w stanie to ocenić to biegli i sędzia.

Z "automatu" nie da rady, ewentualnie wylejemy dziecko z kąpielą jeżeli uznamy w "hierarchii" że prędkość stoi wyżej niż wymuszenie pierwszeństwa i w przypadku zajechania drogi biegły stwierdzi że ten któremu zajechano jechał 2km/h szybciej niż wolno i uznamy winnym tego który jechał sobie drogą z pierwszeństwem.

Tak czy owak więc wszystko zostaje na "łasce wymiaru sprawiedliwości", a w tych sytuacjach pozostawienie sędziemu szerokiej możliwości oceny sytuacji jest mimo wszystko korzystne.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/pmscode.html

10 Data: Listopad 22 2007 16:55:18
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

neelix pisze:

> No właśnie. Wszystko na łasce samopoczucia wymiaru niesprawiedliwości, a
> powinna być jakaś hierarchia przyczyn. Jazda po kielichu, z nadmierną
> prędkością powinny być w razie wypadku mocno obciążające do sprawstwa
> włącznie.

Ale i tak jedynymi którzy są w stanie to ocenić to biegli i sędzia.
Z "automatu" nie da rady, ewentualnie wylejemy dziecko z kąpielą jeżeli
uznamy w "hierarchii" że prędkość stoi wyżej niż wymuszenie
pierwszeństwa i w przypadku zajechania drogi biegły stwierdzi że ten
któremu zajechano jechał 2km/h szybciej niż wolno i uznamy winnym tego
który jechał sobie drogą z pierwszeństwem.

Mowa o nadmiernej prędkości, a od tej tylko krok do wypadku. Przekraczający
prędkość może przecież mieć możliwość odwołania się do sądu jeśli nie zgodzi
się, że jechał za szybko i to głównie jego wina. :-)  Dzisiaj przeważnie się
wykpi. Nawet nikt poza współuczestnikiem wypadku  nie zarzuci mu, że jechał
jak wariat.

Tak czy owak więc wszystko zostaje na "łasce wymiaru sprawiedliwości", a
w tych sytuacjach pozostawienie sędziemu szerokiej możliwości oceny
sytuacji jest mimo wszystko korzystne.

Jeśli jest to wymiar sprawiedliwości, a nie kolejna loteria. Poza tym
dlaczego mamy ze wszystkim latać do sądu? Na piratów jest jedyna metoda: jak
jechałeś za szybko to w razie wypadku masz przerąbane.

neelix

11 Data: Listopad 22 2007 21:06:06
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkoœć i kolizja
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Nov 2007 16:55:18 +0100,  neelix wrote:

Tak czy owak więc wszystko zostaje na "łasce wymiaru sprawiedliwości", a
w tych sytuacjach pozostawienie sędziemu szerokiej możliwości oceny
sytuacji jest mimo wszystko korzystne.

Jeśli jest to wymiar sprawiedliwości, a nie kolejna loteria. Poza tym
dlaczego mamy ze wszystkim latać do sądu? Na piratów jest jedyna metoda: jak
jechałeś za szybko to w razie wypadku masz przerąbane.

Ale kto jest piratem ? Ten kto jechal za szybko czy ten ktory
pierwszenstwo wymusza ?

A w ogole to cos mi sie wydaje ze jesli obaj sie mocno przyczynili, to
najlepiej wina obopolna. Na drugi raz obaj beda uwazac.


J.

12 Data: Listopad 22 2007 21:09:31
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Thursday, November 22, 2007, 9:06:06 PM, you wrote:

[...]

Ale kto jest piratem ? Ten kto jechal za szybko czy ten ktory
pierwszenstwo wymusza ?

No co Ty? To Ty jeszcze nie wiesz, że w związku ze zmoherowaceniem i
skapeluszeniem społeczestwa skreślono całe PoRD za wyjątkiem art. 20?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

13 Data: Listopad 23 2007 15:04:49
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędko?ć i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 22 Nov 2007 16:55:18 +0100,  neelix wrote:
>> Tak czy owak więc wszystko zostaje na "łasce wymiaru sprawiedliwości",
a
>> w tych sytuacjach pozostawienie sędziemu szerokiej możliwości oceny
> sytuacji jest mimo wszystko korzystne.
>
>Jeśli jest to wymiar sprawiedliwości, a nie kolejna loteria. Poza tym
>dlaczego mamy ze wszystkim latać do sądu? Na piratów jest jedyna metoda:
jak
>jechałeś za szybko to w razie wypadku masz przerąbane.

Ale kto jest piratem ? Ten kto jechal za szybko czy ten ktory
pierwszenstwo wymusza ?

Ten, który jechał tak szybko, że drugi źle ocenił jego prędkość.

A w ogole to cos mi sie wydaje ze jesli obaj sie mocno przyczynili, to
najlepiej wina obopolna. Na drugi raz obaj beda uwazac.

Tak jest dzisiaj i pirat jest ofiarą.

neelix

14 Data: Listopad 28 2007 08:27:04
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędko?ć i kolizja
Autor: Marcin "HerrPTAK" Wrona 

neelix wrote:

Ale kto jest piratem ? Ten kto jechal za szybko czy ten ktory
pierwszenstwo wymusza ?

Ten, który jechał tak szybko, że drugi źle ocenił jego prędkość.

To co ten drugi robi na drodze, że nie potrafii prawidłowo ocenić prędkości
i innych warunków, a moze kapelusz spadł mu na oczy ??
A jak się nie jest pewnym to się stoi  czeka.

--
HerrPTAK

15 Data: Listopad 29 2007 19:15:20
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędko?ć i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik "Marcin "HerrPTAK" Wrona"  napisał w
wiadomości

neelix wrote:

>> Ale kto jest piratem ? Ten kto jechal za szybko czy ten ktory
>> pierwszenstwo wymusza ?
>
> Ten, który jechał tak szybko, że drugi źle ocenił jego prędkość.

To co ten drugi robi na drodze, że nie potrafii prawidłowo ocenić
prędkości
i innych warunków, a moze kapelusz spadł mu na oczy ??
A jak się nie jest pewnym to się stoi  czeka.

A jak się źle oceni? Przecież każdy czowiek jest omylny. Facet miał do
pocięcia na kawałki drewniany blat. Miał narysowane linie i wiedział co ma
zrobić. Myślisz, że dobrze uciął? Niby taka prosta czynność. Bardzo często
jest tak, że wyjeżdżają i zamiast od razu dać "buta" to jedzie 40. Nauka
jazdy tak wyjechała, a powinna stanąć na Stopie i ustąpić pierwszeństwa.

neelix

16 Data: Listopad 20 2007 20:52:05
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: radekp@konto.pl 

Tue, 20 Nov 2007 19:40:47 +0100, w
Maksymilian Dutka  napisał(-a):

Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców
udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona
dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?

Automatycznie? A w życiu.
Ale przed sądem, jeżeli oczywiście się to udowodni, to jest coś takiego do
wygrania.

17 Data: Listopad 20 2007 20:12:40
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor:

Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców
udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona
dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?


a co innego moze byc przyczyna wypadku? tylko predkosc!

oto skutki....

http://www.scheurijzer.nl/flitspaal.htm

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

18 Data: Listopad 20 2007 21:26:58
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Maksymilian Dutka 

 pisze:

Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?


a co innego moze byc przyczyna wypadku? tylko predkosc!

Poruszanie się z zerową prędkością zagwarantowało by zerową ilość wypadków ;)


oto skutki....

http://www.scheurijzer.nl/flitspaal.htm

Napisał byś że tam są drastyczne sceny....

Nawet nie chce myśleć co by było z moim Tico po zderzeniu czołowym :O


--
Pozdrawiam
Maksymilian Dutka

19 Data: Listopad 20 2007 21:15:18
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor:

 pisze:
>> Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców
>> udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona
>> dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?
>>
>>
> a co innego moze byc przyczyna wypadku? tylko predkosc!

Poruszanie się z zerową prędkością zagwarantowało by zerową ilość
wypadków ;)

>
> oto skutki....
>
> http://www.scheurijzer.nl/flitspaal.htm
>
Napisał byś że tam są drastyczne sceny....

Nawet nie chce myśleć co by było z moim Tico po zderzeniu czołowym :O

Niech zobaczą to ci do jeżdżą 200 po polskich drogach.....

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

20 Data: Listopad 20 2007 22:28:49
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Regand 

Niech zobaczą to ci do jeżdżą 200 po polskich drogach.....

ok i co dalej? ;)

-
R

21 Data: Listopad 20 2007 21:14:59
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Robert Rędziak 

On 20 Nov 2007 21:12:40 +0100,
 wrote:

a co innego moze byc przyczyna wypadku? tylko predkosc!

 Połóż się pod walec, porusza się tak wolno, że na pewno
 przeżyjesz. Połóż się, proszę.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

22 Data: Listopad 20 2007 21:21:49
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Adam Plaszczyca 

On Tue, 20 Nov 2007 19:40:47 +0100, Maksymilian Dutka
 wrote:

Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców
udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona
dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?

Nie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Plaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

23 Data: Listopad 20 2007 23:22:26
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: A r t u r 

Maksymilian Dutka pisze:

Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?


sprawcą nie, ale może mieć "przyczynienie" i będzie współwinny

24 Data: Listopad 21 2007 00:37:08
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkoœć i kolizja
Autor: J.F. 

On Tue, 20 Nov 2007 23:22:26 +0100,  A r t u r wrote:

Maksymilian Dutka pisze:
Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców
udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona
dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?

sprawcą nie, ale może mieć "przyczynienie" i będzie współwinny

W szczegolnych przypadkach nawet cala wina, ale nie z automatu.

J.

25 Data: Listopad 21 2007 20:28:47
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

A r t u r pisze:

Maksymilian Dutka pisze:
Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?


sprawcą nie, ale może mieć "przyczynienie" i będzie współwinny

Niestety - jest to wyłącznie w gestii sądu :(
najbardziej kuriozalny wypadek o jakim słyszałem:
Miejsce - Miasto godzina ok. drugiej nad ranem
z podporządkowanej na główną skręca fiat 126p.
W momencie, w którym jeszcze skręcał został staranowany przez motocykl jadący (wg biegłych) ok 200km/h. Zginął zarówno kierowca, jak i motocyklista.
Sąd orzekł prawomocnym wyrokiem, że całkowitą winę ponosi kierowca fiata - zajechanie drogi. Pomimo tego, że biegli stwierdzili, iż rozpoczynając manewr nie miał możliwości zobaczenia motocykla (był jeszcze za zakrętem).
W wyroku zasądzono pokaźną rentę/odszkodowanie (nie pamiętam) od spadkobierców kierowcy malucha rodzinie motocyklisty - bo straciła jedynego żywiciela.

Taka jest praktyka.

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

26 Data: Listopad 21 2007 22:31:32
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkoœć i kolizja
Autor: J.F. 

On Wed, 21 Nov 2007 20:28:47 +0100,  Wojciech Smagowicz [ZIWK] wrote:

Niestety - jest to wyłącznie w gestii sądu :(
najbardziej kuriozalny wypadek o jakim słyszałem:
Miejsce - Miasto godzina ok. drugiej nad ranem
z podporządkowanej na główną skręca fiat 126p.
W momencie, w którym jeszcze skręcał został staranowany przez motocykl
jadący (wg biegłych) ok 200km/h. Zginął zarówno kierowca, jak i
motocyklista.
Sąd orzekł prawomocnym wyrokiem, że całkowitą winę ponosi kierowca fiata
- zajechanie drogi. Pomimo tego, że biegli stwierdzili, iż rozpoczynając
manewr nie miał możliwości zobaczenia motocykla (był jeszcze za zakrętem).

Taka jest praktyka.

W tym przypadku byc moze sluszna.
W lewo skrecal, w prawo ?

Jesli "gdy jeszcze skrecal" trafil go motocykl to znak ze sie kiepsko
rozgladal i/lub strasznie slimaczyl z tym manewrem.
Moze i slusznie sad olal stronnicze opinie bieglych :-)

Co innego jakby go trafiono w bagaznik, juz na prostej, a motocykl
zostawil z 80m sladu hamowania - wtedy owszem droga byla pusta jak
wyjezdzal.

J.

27 Data: Listopad 22 2007 00:46:46
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Filip 

Użytkownik Wojciech Smagowicz [ZIWK] napisał:

Niestety - jest to wyłącznie w gestii sądu :(

Jak "wylacznie"? Znasz znaczenie tego slowa?

najbardziej kuriozalny wypadek o jakim słyszałem:
Miejsce - Miasto godzina ok. drugiej nad ranem
z podporządkowanej na główną skręca fiat 126p.
W momencie, w którym jeszcze skręcał został staranowany przez motocykl jadący (wg biegłych) ok 200km/h. Zginął zarówno kierowca, jak i motocyklista.
Sąd orzekł prawomocnym wyrokiem, że całkowitą winę ponosi kierowca fiata - zajechanie drogi. Pomimo tego, że biegli stwierdzili, iż rozpoczynając manewr nie miał możliwości zobaczenia motocykla (był jeszcze za zakrętem).
W wyroku zasądzono pokaźną rentę/odszkodowanie (nie pamiętam) od spadkobierców kierowcy malucha rodzinie motocyklisty - bo straciła jedynego żywiciela.

Taka jest praktyka.

I to sie wszystko zgadza.
_Winny_ spowodowania kolizji, nie moze stac sie _niewinnym_ .
Kierowca malucha zlamal przepis, ktory _spowodowal_ wypadek. A nie motocyklista, ktory _nie_spowodowal_

Czasem rodzina moze nie miec sily na walke z sadami, po utracie bliskiej osoby. I tak to by nic nie dalo, wspolwina nie ozywi utraconej osoby.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

28 Data: Listopad 22 2007 22:27:14
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 22 Nov 2007 00:46:46 +0100, w  Filip
 napisał(-a):

I to sie wszystko zgadza.
_Winny_ spowodowania kolizji, nie moze stac sie _niewinnym_ .
Kierowca malucha zlamal przepis, ktory _spowodowal_ wypadek. A nie
motocyklista, ktory _nie_spowodowal_

Echhh, jaki uparciuch.
Po pierwsze nie znamy wszystkich okoliczności wypadku, ale jeżeli maluch _nie
miał_ możliwości zobaczyć pędzącego 200km/h to jakim cudem mógł wyjechać z
bocznej? Wysłać posłanca za zakręt?

29 Data: Listopad 22 2007 13:30:52
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik "A r t u r"  napisał w
wiadomości

Maksymilian Dutka pisze:
> Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców
> udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona
> dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?
>
>
sprawcą nie, ale może mieć "przyczynienie" i będzie współwinny

Ta współwina ma niższą rangę, no bo przecież on sobie jechał(no i co, że jak
wariat), a to tamten wyjechał. Problem w tym, że gdyby jechał np. w
zabudowanym 50 a nie 100 to można by uniknąć wypadku lub zminimalizować
skutki.

neelix

30 Data: Listopad 23 2007 13:58:42
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Tomasz Pyra 

neelix pisze:

Ta współwina ma niższą rangę, no bo przecież on sobie jechał(no i co, że jak
wariat), a to tamten wyjechał. Problem w tym, że gdyby jechał np. w
zabudowanym 50 a nie 100 to można by uniknąć wypadku lub zminimalizować
skutki.

Ale dokładnie ten sam argument można wytoczyć przeciwko jadącemu dozwolone 50 - bo gdyby jechał 40, to też by nie było wypadku.
--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

31 Data: Listopad 23 2007 15:07:21
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

neelix pisze:

> Ta współwina ma niższą rangę, no bo przecież on sobie jechał(no i co, że
jak
> wariat), a to tamten wyjechał. Problem w tym, że gdyby jechał np. w
> zabudowanym 50 a nie 100 to można by uniknąć wypadku lub zminimalizować
> skutki.

Ale dokładnie ten sam argument można wytoczyć przeciwko jadącemu
dozwolone 50 - bo gdyby jechał 40, to też by nie było wypadku.

50 jest dozwolone a 100 już nie. Z 50-ciu łatwiej wyhamować.

neelix

32 Data: Listopad 21 2007 01:50:54
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Filip 

Użytkownik Maksymilian Dutka napisał:

Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?

Pytanie zle sprecyzowane, a wszyscy wyjadacze pmsowi udzielili glupich odpowiedzi.

Moje pytanie: Ale wedlug kogo mialby sie ten ktos stac automatycznie sprawca kolizji?


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

33 Data: Listopad 21 2007 08:39:36
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Maksymilian Dutka 

Filip pisze:

Użytkownik Maksymilian Dutka napisał:

Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?

Pytanie zle sprecyzowane, a wszyscy wyjadacze pmsowi udzielili glupich odpowiedzi.

Moje pytanie: Ale wedlug kogo mialby sie ten ktos stac automatycznie sprawca kolizji?


Policji,sądu.

Przykład:
Samochód (1) na terenie zabudowanym porusza się z udowodnioną prędkością 100km/h dochodzi do kolizji z samochodem (2) który wyjeżdża z ulicy podrzędnej.

--
Pozdrawiam
Maksymilian Dutka

34 Data: Listopad 21 2007 11:18:05
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Paweł Ubysz 


Użytkownik "Maksymilian Dutka"  napisał w
wiadomości
..
|
| Przykład:
| Samochód (1) na terenie zabudowanym porusza się z udowodnioną prędkością
| 100km/h dochodzi do kolizji z samochodem (2) który wyjeżdża z ulicy
| podrzędnej.

samochód 2 powinien ustapić pierwswzeństwa przejazdu samochodowi 1 a więc
jest winny spowodowania kolizji. Zważ na to że to jego działanie ( wyjazd z
ulicy podporządkowanej ) a nie przekroczenie prędkości przez samochód 1 było
bezpośrednią przyczyną zdarzenia.

35 Data: Listopad 21 2007 12:22:58
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Wojtekk 

Użytkownik "Paweł Ubysz"  napisał w wiadomości


samochód 2 powinien ustapić pierwswzeństwa przejazdu samochodowi 1 a więc
jest winny spowodowania kolizji. Zważ na to że to jego działanie ( wyjazd z
ulicy podporządkowanej ) a nie przekroczenie prędkości przez samochód 1 było
bezpośrednią przyczyną zdarzenia.

Nie zawsze jest to takie oczywiste. Znam przypadki, że wyjazd z podporządkowanej jest w miejscu gdzie jest ograniczona widoczność (wzniesienie, zakręt, budynki, itp). Zazwyczaj w takim miejscu na drodze z pierwszeństwem jest ograniczenie prędkości, powiedzmy że do 40km/h. Jeżeli samochody będą przestrzegały tego ograniczenia masz czas aby wyjechać z podporządkowanej bez wymuszania pierwszeństwa. Jeżeli pojadą 60km/h też będziesz miał czas (w Polsce ograniczenia najczęściej są ze sporym zapasem). Przy 80km/h możesz wymusić hamowanie, a przy 100 km/h bum będzie bardzo prawdopodobne. W takim przypadku winnym może być kierowca na drodze z pierwszeństwem.

Pozdrawiam
Wojtek

36 Data: Listopad 22 2007 00:48:35
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Filip 

Użytkownik Wojtekk napisał:

Nie zawsze jest to takie oczywiste. Znam przypadki, że wyjazd z podporządkowanej jest w miejscu gdzie jest ograniczona widoczność (wzniesienie, zakręt, budynki, itp). Zazwyczaj w takim miejscu na drodze z pierwszeństwem jest ograniczenie prędkości, powiedzmy że do 40km/h. Jeżeli samochody będą przestrzegały tego ograniczenia masz czas aby wyjechać z podporządkowanej bez wymuszania pierwszeństwa. Jeżeli pojadą 60km/h też będziesz miał czas (w Polsce ograniczenia najczęściej są ze sporym zapasem). Przy 80km/h możesz wymusić hamowanie, a przy 100 km/h bum będzie bardzo prawdopodobne. W takim przypadku winnym może być kierowca na drodze z pierwszeństwem.

W jakim przypadku? Opisz konkretnie. W jaki sposob poszkodowany najezdza na pojazd.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

37 Data: Listopad 22 2007 10:50:44
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Filip"  napisał w wiadomości

Użytkownik Wojtekk napisał:

Nie zawsze jest to takie oczywiste. Znam przypadki, że wyjazd z podporządkowanej jest w miejscu gdzie jest ograniczona widoczność (wzniesienie, zakręt, budynki, itp). Zazwyczaj w takim miejscu na drodze z pierwszeństwem jest ograniczenie prędkości, powiedzmy że do 40km/h. Jeżeli samochody będą przestrzegały tego ograniczenia masz czas aby wyjechać z podporządkowanej bez wymuszania pierwszeństwa. Jeżeli pojadą 60km/h też będziesz miał czas (w Polsce ograniczenia najczęściej są ze sporym zapasem). Przy 80km/h możesz wymusić hamowanie, a przy 100 km/h bum będzie bardzo prawdopodobne. W takim przypadku winnym może być kierowca na drodze z pierwszeństwem.

W jakim przypadku? Opisz konkretnie. W jaki sposob poszkodowany najezdza na pojazd.

Pojazd A wyjeżdża z podporządkowanej z zamiarem skrętu w lewo. W momencie wyjazdu droga z pierwszeństwem jest pusta na widocznym odcinku (50m). W czasie gdy pojazd A jest już w trakcie skrętu z prawej strony wyjeżdza pojazd B. Jeżeli nie zdąży wyhamować udeża w tył pojazdu A.

Pozdrawiam
Wojtek

38 Data: Listopad 22 2007 13:59:03
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Rafal 

Użytkownik "Paweł Ubysz"  napisał w wiadomości


>
> samochód 2 powinien ustapić pierwswzeństwa przejazdu samochodowi 1 a więc
> jest winny spowodowania kolizji. Zważ na to że to jego działanie ( wyjazd z
> ulicy podporządkowanej ) a nie przekroczenie prędkości przez samochód 1 było
> bezpośrednią przyczyną zdarzenia.

Nie zawsze jest to takie oczywiste. Znam przypadki, że wyjazd z
podporządkowanej
jest w miejscu gdzie jest ograniczona widoczność (wzniesienie, zakręt,
budynki,
itp). Zazwyczaj w takim miejscu na drodze z pierwszeństwem jest ograniczenie
prędkości, powiedzmy że do 40km/h. Jeżeli samochody będą przestrzegały tego
ograniczenia masz czas aby wyjechać z podporządkowanej bez wymuszania
pierwszeństwa. Jeżeli pojadą 60km/h też będziesz miał czas (w Polsce
ograniczenia najczęściej są ze sporym zapasem). Przy 80km/h możesz wymusić
hamowanie, a przy 100 km/h bum będzie bardzo prawdopodobne. W takim przypadku
winnym może być kierowca na drodze z pierwszeństwem.

OKI - ale nia ma żadnego auitomatycznego stania się (wspól)winnym o co pyta
inicjator wątku. O coś takiego może wnioskowac policja, propoując jakieśtam
rozstrzygnięcie, ale możesz się na to nie zgodzić i wtedy o (współ)winie będzie
rozstrzygał sąd. A że sąd jest niezawisły - może róznie rozstrzygnąć.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

39 Data: Listopad 21 2007 14:18:02
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Filip 

Użytkownik Paweł Ubysz napisał:


| Przykład:
| Samochód (1) na terenie zabudowanym porusza się z udowodnioną prędkością
| 100km/h dochodzi do kolizji z samochodem (2) który wyjeżdża z ulicy
| podrzędnej.

samochód 2 powinien ustapić pierwswzeństwa przejazdu samochodowi 1 a więc jest winny spowodowania kolizji.

Zgadza sie. I to jest bezdyskusyjne.

Zważ na to że to jego działanie ( wyjazd z ulicy podporządkowanej ) a nie przekroczenie prędkości przez samochód 1 było bezpośrednią przyczyną zdarzenia.
Mogl nawet odrzutowcem leciec.
Pojazd 2 ma ustapic pierwszenstwo, koniec i kropka. :)


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

40 Data: Listopad 21 2007 16:59:14
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: radekp@konto.pl 

Wed, 21 Nov 2007 14:18:02 +0100, w  Filip
 napisał(-a):

> Zważ na to że to jego działanie ( wyjazd z
> ulicy podporządkowanej ) a nie przekroczenie prędkości przez samochód 1 było
> bezpośrednią przyczyną zdarzenia.
>
Mogl nawet odrzutowcem leciec.
Pojazd 2 ma ustapic pierwszenstwo, koniec i kropka. :)

I to jest wzorowo błędna odpowiedź.

41 Data: Listopad 21 2007 17:45:21
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

 pisze:
(...)

I to jest wzorowo błędna odpowiedź.

Zgadza. Dziwię się wielu osobom, że mimo upływu lat tkwią
w błędnym przekonaniu.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

42 Data: Listopad 22 2007 00:50:25
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Filip 

Użytkownik Artur 'futrzak' Maśląg napisał:

Dziwię się wielu osobom, że mimo upływu lat tkwią
w błędnym przekonaniu.

Rozwin swoja wypowiedz.
Jesli chcesz przytoczyc moje zdarzenie, probuj. Z checia podyskutuje.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

43 Data: Listopad 22 2007 00:49:32
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Filip 

Użytkownik  napisał:

Zważ na to że to jego działanie ( wyjazd z ulicy podporządkowanej ) a nie przekroczenie prędkości przez samochód 1 było bezpośrednią przyczyną zdarzenia.

Mogl nawet odrzutowcem leciec.
Pojazd 2 ma ustapic pierwszenstwo, koniec i kropka. :)

I to jest wzorowo błędna odpowiedź.

Daj odpowiedz, ktora nie jest bledna. Z checia poslucham i podyskutuje, jesli bedzie w ogole sens..


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

44 Data: Listopad 22 2007 22:28:23
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 22 Nov 2007 00:49:32 +0100, w  Filip
 napisał(-a):

Daj odpowiedz, ktora nie jest bledna. Z checia poslucham i podyskutuje,
jesli bedzie w ogole sens..

Odpowiedź niżej w mojej odp. na inny Twój post.

45 Data: Listopad 22 2007 14:32:35
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik "Filip"  napisał w wiadomości

Użytkownik Paweł Ubysz napisał:


> | Przykład:
> | Samochód (1) na terenie zabudowanym porusza się z udowodnioną
prędkością
> | 100km/h dochodzi do kolizji z samochodem (2) który wyjeżdża z ulicy
> | podrzędnej.
>
> samochód 2 powinien ustapić pierwswzeństwa przejazdu samochodowi 1 a
więc
> jest winny spowodowania kolizji.

Zgadza sie. I to jest bezdyskusyjne.

Więc należy to zmienić i to jest dopiero bezdyskusyjne.

> Zważ na to że to jego działanie ( wyjazd z
> ulicy podporządkowanej ) a nie przekroczenie prędkości przez samochód 1
było
> bezpośrednią przyczyną zdarzenia.
>
Mogl nawet odrzutowcem leciec.
Pojazd 2 ma ustapic pierwszenstwo, koniec i kropka. :)

Dlatego takie debile jeżdżą po drogach i nic nie robią sobie z przepisów.
Żaden koniec, żadna kropka. Przekraczający prędkość i pijany powinni być w
razie wypadku na straconej pozycji. Tylko tak można ruszyć wyobraźnię
wariata drogowego. To, ze tak nie jest nie oznacza, że tak być nie powinno.

neelix

46 Data: Listopad 22 2007 22:29:40
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 22 Nov 2007 14:32:35 +0100, w
"neelix"  napisał(-a):

Dlatego takie debile jeżdżą po drogach i nic nie robią sobie z przepisów.
Żaden koniec, żadna kropka. Przekraczający prędkość i pijany powinni być w
razie wypadku na straconej pozycji.

No nie przesadzaj. Jeżeli wyjeżdżający z bocznej _miał możliwość_ zobaczenia
"pirata" (np. jechał 80km/h na 50), to jednak on jest winny spowodowania
wypadku.

47 Data: Listopad 23 2007 17:18:47
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik  napisał w wiadomości

Thu, 22 Nov 2007 14:32:35 +0100, w
"neelix"  napisał(-a):

Dlatego takie debile jeżdżą po drogach i nic nie robią sobie z przepisów.
Żaden koniec, żadna kropka. Przekraczający prędkość i pijany powinni być w
razie wypadku na straconej pozycji.

No nie przesadzaj. Jeżeli wyjeżdżający z bocznej _miał możliwość_ zobaczenia
"pirata" (np. jechał 80km/h na 50), to jednak on jest winny spowodowania
wypadku.


A dlaczego ktoś jedzie 80 zbliżając się do skrzyżowania? Gdzie szczególna
ostrożność? Powinien jechać nawet mniej niż 50, biorąc pod uwagę możliwość
wymuszenia.

neelix

48 Data: Listopad 23 2007 23:09:40
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkoœć i kolizja
Autor: J.F. 

On Fri, 23 Nov 2007 17:18:47 +0100,  neelix wrote:

A dlaczego ktoś jedzie 80 zbliżając się do skrzyżowania? Gdzie szczególna
ostrożność? Powinien jechać nawet mniej niż 50, biorąc pod uwagę możliwość
wymuszenia.

Ale szczegolna ostroznosc to tak wprost nie nakazuje zwolnic,
a raczej byc przygotowanym na wymuszenie i szybkie hamowanie.

A jak sie potem okaze ze zahamowac sie nie dalo .. to wymuszajacy
winny :-)

J.

49 Data: Listopad 24 2007 13:34:26
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędko?ć i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Fri, 23 Nov 2007 17:18:47 +0100,  neelix wrote:
>A dlaczego ktoś jedzie 80 zbliżając się do skrzyżowania? Gdzie szczególna
>ostrożność? Powinien jechać nawet mniej niż 50, biorąc pod uwagę
możliwość
>wymuszenia.

Ale szczegolna ostroznosc to tak wprost nie nakazuje zwolnic,
a raczej byc przygotowanym na wymuszenie i szybkie hamowanie.

Z 80-ciu to zdrowy rozsądek nakazuje zwolnić, a szczególna ostrożność tym
bardziej. Jeśli obszar zabudowany nie jest hamulcem to hamulcem powinno być
przynajmniej skrzyżowanie. Jak wyhamuje z 80-ciu do zera jeśli ktoś wymusi?
Szybkie reagowanie musi być skuteczne.

A jak sie potem okaze ze zahamowac sie nie dalo .. to wymuszajacy
winny :-)

Jeśli nie dało się wyhamować z 80-ciu to najpierw przykopałbym popylającemu.

neelix

50 Data: Listopad 24 2007 14:02:01
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędko?ć i kolizja
Autor: J.F. 

On Sat, 24 Nov 2007 13:34:26 +0100,  neelix wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Ale szczegolna ostroznosc to tak wprost nie nakazuje zwolnic,
a raczej byc przygotowanym na wymuszenie i szybkie hamowanie.

Z 80-ciu to zdrowy rozsądek nakazuje zwolnić, a szczególna ostrożność tym
bardziej. Jeśli obszar zabudowany nie jest hamulcem to hamulcem powinno być
przynajmniej skrzyżowanie. Jak wyhamuje z 80-ciu do zera jeśli ktoś wymusi?
Szybkie reagowanie musi być skuteczne.

Gdyby przyjac Twoj punkt widzenia, to trzeba by bylo zwolnic wszedzie
gdzie wymagana jest szczegolna ostroznosc. A wiec np na skrzyzowaniu
w terenie neizabudowanym, przy wyprzedzaniu :-) itp.

A jak sie potem okaze ze zahamowac sie nie dalo .. to wymuszajacy
winny :-)
Jeśli nie dało się wyhamować z 80-ciu to najpierw przykopałbym popylającemu.

Akurat 80/50 to jest jeszcze na tyle malo, ze jadac 50 byloby sie
zmuszonym do ostrego hamowania. A teraz patrz definicje ustapienia
pierwszenstwa. No i droga hamowania z 80 to jest jakies 25-40m,
czyli ktos wyjechal "prosto pod kola".

J.

51 Data: Listopad 24 2007 15:56:28
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędko?ć i kolizja
Autor: złoty 

J.F. pisze:


Akurat 80/50 to jest jeszcze na tyle malo, ze jadac 50 byloby sie
zmuszonym do ostrego hamowania. A teraz patrz definicje ustapienia


...w kontekście nie tak dawno w końcu prezentowanych w różnorakich mediach wyliczeń fachowców, zarówno z PL jak i EU, dotyczących skutków ograniczenia prędkości z 60 km/h na 50 km/h dość nowatorsko brzmi Twoja wypowiedź :)
Choć dla mnie co prawda 50 km/h w zabudowanym to nieporozumienie.. ale wierzę, iż jednak cośtam przebadali i jakąś tam rację mają. A bądź co bądź 80 km/h to jednak sporo więcej niż 60.

Nie jestem święty i dużo jeżdżąc b. często oczywiście przekraczam dozwolone prędkości. Lecz.. zdaję sobie przy tym sprawę z ew. ryzyka jakie się z tym wiąże. I mimo wszystko byłbym zwolennikiem przepisów, w którym kierujący przekraczający dozwoloną prędkość pow. 50% z automatu stawałby się winny ew. wypadku/kolizji. Wierzę, że to ostudziłoby zapędy niektórych kierujących (zwłaszcza "młodych-gniewnych") i w _znacznym_ stopniu poprawiłoby to bezpieczeństwo na drogach. A PONOĆ o to nam wszystkim chodzi. Jest coraz więcej aut na drogach i coraz więcej przypadkowych/nieumiejących jeździć osób zasiada w swych coraz mocniejszych samochodach. Tak liberalna polityka naszych rządzących (wsio ryba obecnych czy poprzednich) w tym zakresie..zadziwia mnie.
Osobiście uważam, iż taki zapis dużo bardziej zmniejszyłby statystyki wypadków/kolizji na drogach w stosunku choćby do wprowadzonego obowiązku jazdy na światłach przez cały rok.

pzdr
A.

52 Data: Listopad 26 2007 11:43:12
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędko?ć i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 24 Nov 2007 13:34:26 +0100,  neelix wrote:
>Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
>> Ale szczegolna ostroznosc to tak wprost nie nakazuje zwolnic,
>> a raczej byc przygotowanym na wymuszenie i szybkie hamowanie.
>
>Z 80-ciu to zdrowy rozsądek nakazuje zwolnić, a szczególna ostrożność tym
>bardziej. Jeśli obszar zabudowany nie jest hamulcem to hamulcem powinno
być
>przynajmniej skrzyżowanie. Jak wyhamuje z 80-ciu do zera jeśli ktoś
wymusi?
>Szybkie reagowanie musi być skuteczne.

Gdyby przyjac Twoj punkt widzenia, to trzeba by bylo zwolnic wszedzie
gdzie wymagana jest szczegolna ostroznosc. A wiec np na skrzyzowaniu
w terenie neizabudowanym, przy wyprzedzaniu :-) itp.

Jeśli widzisz pojazd zbliżający się do skrzyżowanie to zmniejszenie
prędkości(zdjęcie na chwilę nogi z gazu) nie zaszkodzi. Zwalnianie przy
wyprzedzaniu było by absurdem. :-) We wszystkim potrzebny jest umiar.

>> A jak sie potem okaze ze zahamowac sie nie dalo .. to wymuszajacy
>> winny :-)
>Jeśli nie dało się wyhamować z 80-ciu to najpierw przykopałbym
popylającemu.

Akurat 80/50 to jest jeszcze na tyle malo, ze jadac 50 byloby sie
zmuszonym do ostrego hamowania. A teraz patrz definicje ustapienia
pierwszenstwa. No i droga hamowania z 80 to jest jakies 25-40m,
czyli ktos wyjechal "prosto pod kola".

Na suchej nawierzchni 50kph to 30m, 100kph to 76 m. To co podajesz to może
być różnica w długości między 50 a 80kph. No i to co napisał złoty. Była
wielka determinacja by obniżyć w zabudowanym o te 10kph do 50-ciu. Prędkość
usypiająca i olewana przez kierowców, ale przepis jest.

neelix

53 Data: Listopad 28 2007 08:57:52
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędko?ć i kolizja
Autor: Marcin "HerrPTAK" Wrona 

neelix wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 24 Nov 2007 13:34:26 +0100,  neelix wrote:
Użytkownik "J.F."  napisał w
wiadomości
Ale szczegolna ostroznosc to tak wprost nie nakazuje zwolnic,
a raczej byc przygotowanym na wymuszenie i szybkie hamowanie.

Z 80-ciu to zdrowy rozsądek nakazuje zwolnić, a szczególna
ostrożność tym bardziej. Jeśli obszar zabudowany nie jest hamulcem
to hamulcem powinno być przynajmniej skrzyżowanie. Jak wyhamuje z
80-ciu do zera jeśli ktoś wymusi? Szybkie reagowanie musi być
skuteczne.

Gdyby przyjac Twoj punkt widzenia, to trzeba by bylo zwolnic wszedzie
gdzie wymagana jest szczegolna ostroznosc. A wiec np na skrzyzowaniu
w terenie neizabudowanym, przy wyprzedzaniu :-) itp.

Jeśli widzisz pojazd zbliżający się do skrzyżowanie to zmniejszenie
prędkości(zdjęcie na chwilę nogi z gazu) nie zaszkodzi. Zwalnianie
przy wyprzedzaniu było by absurdem. :-) We wszystkim potrzebny jest
umiar.

Ja zbliżasz sie do skrzyzowania i widził, że na głownej porusza się pojazd
poczekanie aż przejedzie nie zaszkodzi.

Zalecasz umiar i piszesz o absurdach, ale to Ty sugerowałeś, że zachowanie
szczególnej ostrożności to zwalnianie. Idąc dalej można powiedzięć, że gdyby
jechał np. 130kph a nie 80 to wcześnieprzejechałby przez skrzyzowanie i tez
nie byłoby kolizji. Kij ma dwa końce.

Wymuszenie to jedne z najgorszych wykroczeń drogowych. Jadąc główna drogą
mam prawo zakładać, że inni sa świadomi mojego prawa do pierszeństwa i oni
przede wszystkim powinni uważać.

A jak sie potem okaze ze zahamowac sie nie dalo .. to wymuszajacy
winny :-)
Jeśli nie dało się wyhamować z 80-ciu to najpierw przykopałbym
popylającemu.

Akurat 80/50 to jest jeszcze na tyle malo, ze jadac 50 byloby sie
zmuszonym do ostrego hamowania. A teraz patrz definicje ustapienia
pierwszenstwa. No i droga hamowania z 80 to jest jakies 25-40m,
czyli ktos wyjechal "prosto pod kola".

Na suchej nawierzchni 50kph to 30m, 100kph to 76 m. To co podajesz to
może być różnica w długości między 50 a 80kph. No i to co napisał
złoty. Była wielka determinacja by obniżyć w zabudowanym o te 10kph
do 50-ciu. Prędkość usypiająca i olewana przez kierowców, ale przepis
jest.

Jak i wiele innych, choćby gadanie przez telefon trzymając go w ręku itp.

Pomyśl sobie jakim trzeba być "ograniczonym  drogowo", żeby z odległości
100m nie potrafić ocenić prędkości auta.
Zresztą przy prędkości 100kph samochód pokonuje drogę ok. 30m w ciągu
sekundy. Jak ten ktoś wymuszający wykonuje ten manewr skoro pas o szerokości
kilku metrow pokonuje w tak długim czasie ??

--
HerrPTAK

54 Data: Listopad 28 2007 10:07:41
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędko?ć i kolizja
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 28 Nov 2007 08:57:52 +0100, "Marcin \"HerrPTAK\" Wrona"
 wrote:

Wymuszenie to jedne z najgorszych wykroczeń drogowych. Jadąc główna drogą
mam prawo zakładać, że inni sa świadomi mojego prawa do pierszeństwa i oni
przede wszystkim powinni uważać.

Masz. Ale pamiętaj też, że inni uczestnicy ruchu mają prawo liczyć na
to, że przestrzegasz przepisów.
Jesli ktoś wyjeżdża z podporządkoweanej, bo oszacował, że przed
pojazdem jadącym z przepisową prędkością przejedzie bez zmuszania go
do jakiegokolwiek manewru, a Ty jedziesz dużo szybciej, to co jest
przyczyną wzięcia szacunków w łeb?

Pomyśl sobie jakim trzeba być "ograniczonym  drogowo", żeby z odległości
100m nie potrafić ocenić prędkości auta.

Wystarczy mieć troche ograniczoną widoczność...

Zresztą przy prędkości 100kph samochód pokonuje drogę ok. 30m w ciągu
sekundy. Jak ten ktoś wymuszający wykonuje ten manewr skoro pas o szerokości
kilku metrow pokonuje w tak długim czasie ??

No żeby ruszyć, wjechać i przejechać, to tak 2-3 sekundy trzeba. W tym
czasie auto na głownej przejedzie 100-120 metrów. Dodając czas na
podjęcie decyzji, i czas na oszacowanie prędkości, to widoczność
trzeba miec minimum 200-250 metrów.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

55 Data: Listopad 28 2007 01:13:52
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędko?ć i kolizja
Autor: WS 

On 28 Lis, 10:07, Adam Płaszczyca
wrote:

Masz. Ale pamiętaj też, że inni uczestnicy ruchu mają prawo liczyć na
to, że przestrzegasz przepisów.
Jesli ktoś wyjeżdża z podporządkoweanej, bo oszacował, że przed
pojazdem jadącym z przepisową prędkością przejedzie bez zmuszania go
do jakiegokolwiek manewru, a Ty jedziesz dużo szybciej, to co jest
przyczyną wzięcia szacunków w łeb?

A na jakiej podstawie zalozyl maks. predkosc jadacego droga z
pierszenstwem?
Jasnowidz/jezdzi na pamiec/???  ;)

WS

56 Data: Listopad 28 2007 12:31:01
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna pr?=ędkoE6 i kolizja
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 28 Nov 2007 01:13:52 -0800 (PST), WS
 wrote:

A na jakiej podstawie zalozyl maks. predkosc jadacego droga z
pierszenstwem?
Jasnowidz/jezdzi na pamiec/???  ;)

Nie, PoRD. O ile w terenei zabudowanym prędkości tej nei znasz, to
poza terenem zabudowanym nei możesz mieć dopuszczenia większej
prędkości niż 90/100/110/130, w zalezności od rodzaju drogi.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

57 Data: Listopad 28 2007 04:22:36
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkoE6 i kolizja?=
Autor: WS 

On 28 Lis, 12:31, Adam Płaszczyca
wrote:

Nie, PoRD. O ile w terenei zabudowanym prędkości tej nei znasz, to
poza terenem zabudowanym nei możesz mieć dopuszczenia większej
prędkości niż 90/100/110/130, w zalezności od rodzaju drogi.

o.. to chyba nie doczytalem...
ktory przepis PoRD zabrania np. podniesienia predkosci znakiem B-33 do
150km/h ? ;)

WS

PS. ...a ze nigdy takiego nie widzialem... ;)

58 Data: Listopad 28 2007 13:37:38
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna pr?=ędkoE6 i kolizja3D
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 28 Nov 2007 04:22:36 -0800 (PST), WS
 wrote:

o.. to chyba nie doczytalem...
ktory przepis PoRD zabrania np. podniesienia predkosci znakiem B-33 do
150km/h ? ;)

Art. 21 ust. 1 PoRD:
Organ zarządzający ruchem na drogach może zmniejszyć lub zwiększyć, za
pomocą znaków drogowych, prędkość dopuszczalną pojazdów obowiązującą
na obszarze zabudowanym.
Art. 21 ust. 3 PoRD:
Organ zarządzający ruchem na drogach może zmniejszyć, za pomocą znaków
drogowych, prędkość dopuszczalną pojazdów obowiązującą poza obszarem
zabudowanym,jeżeli warunki bezpieczeństwa ruchu na drodze lub jej
odcinku za tym przemawiają.


Na obszarze zabudowanym można zmniejszać zwiększać, poza nim można
tylko zmniejszać.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

59 Data: Listopad 28 2007 20:57:40
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkoE6 i kolizja3D?=
Autor: złoty 

WS pisze:


PS. ...a ze nigdy takiego nie widzialem... ;)

...to sam sobie odpowiedziałeś :)

pzdr
A.

60 Data: Listopad 28 2007 20:34:23
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędko?ć i kolizja
Autor: złoty 

Marcin "HerrPTAK" Wrona pisze:

neelix wrote:
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 24 Nov 2007 13:34:26 +0100,  neelix wrote:
Użytkownik "J.F."  napisał w
wiadomości
Ale szczegolna ostroznosc to tak wprost nie nakazuje zwolnic,
a raczej byc przygotowanym na wymuszenie i szybkie hamowanie.
Z 80-ciu to zdrowy rozsądek nakazuje zwolnić, a szczególna
ostrożność tym bardziej. Jeśli obszar zabudowany nie jest hamulcem
to hamulcem powinno być przynajmniej skrzyżowanie. Jak wyhamuje z
80-ciu do zera jeśli ktoś wymusi? Szybkie reagowanie musi być
skuteczne.
Gdyby przyjac Twoj punkt widzenia, to trzeba by bylo zwolnic wszedzie
gdzie wymagana jest szczegolna ostroznosc. A wiec np na skrzyzowaniu
w terenie neizabudowanym, przy wyprzedzaniu :-) itp.
Jeśli widzisz pojazd zbliżający się do skrzyżowanie to zmniejszenie
prędkości(zdjęcie na chwilę nogi z gazu) nie zaszkodzi. Zwalnianie
przy wyprzedzaniu było by absurdem. :-) We wszystkim potrzebny jest
umiar.

Ja zbliżasz sie do skrzyzowania i widził, że na głownej porusza się pojazd poczekanie aż przejedzie nie zaszkodzi.

Zalecasz umiar i piszesz o absurdach, ale to Ty sugerowałeś, że zachowanie szczególnej ostrożności to zwalnianie. Idąc dalej można powiedzięć, że gdyby jechał np. 130kph a nie 80 to wcześnieprzejechałby przez skrzyzowanie i tez nie byłoby kolizji. Kij ma dwa końce.


...nie - będę radykalny: jadąc 130 km/h na dozwolonej 50 km/h (większość jeździ wszak w obrębie miast) ..nie powinieneś mieć ŻADNYCH PRAW.
  W 100% powinieneś być winny jakichkolwiek "zdarzeń drogowych".
Kij..ma jeden koniec.

pzdr
A.

61 Data: Listopad 29 2007 19:24:01
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędko?ć i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości


..nie - będę radykalny: jadąc 130 km/h na dozwolonej 50 km/h (większość
jeździ wszak w obrębie miast) ..nie powinieneś mieć ŻADNYCH PRAW.
  W 100% powinieneś być winny jakichkolwiek "zdarzeń drogowych".
Kij..ma jeden koniec.

Nic dodać, nic ująć.

--
Pozdrawiam
neelix

62 Data: Listopad 28 2007 20:39:44
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędko?ć i kolizja
Autor: złoty 

Marcin "HerrPTAK" Wrona pisze:


Wymuszenie to jedne z najgorszych wykroczeń drogowych. Jadąc główna drogą mam prawo zakładać, że inni sa świadomi mojego prawa do pierszeństwa i oni przede wszystkim powinni uważać.



....przekraczając dozwolone prędkości nie masz ŻADNEGO PRAWA zkałdać, iż inii są "świadomi Twojego prawa do pierwszeństwa". Łamiesz przepisy.. jesteś winny.
Znam sporo skrzyżowań, gdzie debile łamiący w oczywisty sposób dozwolone   prędkości, doprowadzają do kolizji, gdzie włączający się do ruchu nie mają szans na "bezpieczne" włączenie się, gdzie debil na przykładowej dozwolonej znakami "40-tce" dopierdziela 100 km/h.
Żeby była jasność: nie jestem przeciwnikiem przekraczania dozwolonych prędkości. Jestem za to przeciwnikiem łamania przepisów, a jednocześnie - wymagania ich przestrzegania przez innych.
Takim prawa jazdy powinny być z automatu zabierane.

pzdr
A.

63 Data: Listopad 29 2007 19:21:05
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędko?ć i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik "Marcin "HerrPTAK" Wrona"  napisał w
wiadomości

Ja zbliżasz sie do skrzyzowania i widził, że na głownej porusza się pojazd
poczekanie aż przejedzie nie zaszkodzi.

Nie zaszkodzi.

Zalecasz umiar i piszesz o absurdach, ale to Ty sugerowałeś, że zachowanie
szczególnej ostrożności to zwalnianie. Idąc dalej można powiedzięć, że
gdyby
jechał np. 130kph a nie 80 to wcześnieprzejechałby przez skrzyzowanie i
tez
nie byłoby kolizji. Kij ma dwa końce.

Jeśli można 130 to proszę bardzo. Ten kij jest przegiętą pałą. :-)

Wymuszenie to jedne z najgorszych wykroczeń drogowych. Jadąc główna drogą
mam prawo zakładać, że inni sa świadomi mojego prawa do pierszeństwa i oni
przede wszystkim powinni uważać.

Wymuszenie jest bardzo częste.

> Na suchej nawierzchni 50kph to 30m, 100kph to 76 m. To co podajesz to
> może być różnica w długości między 50 a 80kph. No i to co napisał
> złoty. Była wielka determinacja by obniżyć w zabudowanym o te 10kph
> do 50-ciu. Prędkość usypiająca i olewana przez kierowców, ale przepis
> jest.

Jak i wiele innych, choćby gadanie przez telefon trzymając go w ręku itp.

No cóż. Taka prawda.

Pomyśl sobie jakim trzeba być "ograniczonym  drogowo", żeby z odległości
100m nie potrafić ocenić prędkości auta.
Zresztą przy prędkości 100kph samochód pokonuje drogę ok. 30m w ciągu
sekundy. Jak ten ktoś wymuszający wykonuje ten manewr skoro pas o
szerokości
kilku metrow pokonuje w tak długim czasie ??

Nie mam zamiaru zaprzeczać. :-)

neelix

64 Data: Listopad 22 2007 14:27:48
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik "Paweł Ubysz"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Maksymilian Dutka"  napisał w
wiadomości
.
|
| Przykład:
| Samochód (1) na terenie zabudowanym porusza się z udowodnioną prędkością
| 100km/h dochodzi do kolizji z samochodem (2) który wyjeżdża z ulicy
| podrzędnej.

samochód 2 powinien ustapić pierwswzeństwa przejazdu samochodowi 1 a więc
jest winny spowodowania kolizji. Zważ na to że to jego działanie ( wyjazd
z
ulicy podporządkowanej ) a nie przekroczenie prędkości przez samochód 1
było
bezpośrednią przyczyną zdarzenia.

To jest dzisiejsze durne podejście i pójście na łatwiznę. Gdyby jechał 50 to
by wyhamował  lub wymuszający zdążyby się oddalić. Za takie przekraczanie
prędkości powinni kastrować na miejscu. Rozmawiajmy o tym jak powinno być,
bo jak jest źle to wiemy.

neelix

65 Data: Listopad 21 2007 13:34:07
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Robert J. 

Przykład:
Samochód (1) na terenie zabudowanym porusza się z udowodnioną prędkością
100km/h dochodzi do kolizji z samochodem (2) który wyjeżdża z ulicy
podrzędnej.

Sądzę że nie masz racji. Oczywiście sprawny papuga plus "samopogrążenie się"
jakimiś zeznaniami tego ( 1 ) mogą spowodować uznanie go jedynym sprawcą,
ale obiektywnie każdy odpowie za swoje wykroczenie. Zakładając że
jednoznacznie udowodnią mu przekrocenie prędkości, w co wątpię. To kiedyś
było tak że jak wjechałeś gościowi w tył, a ten miał nieszczęście być
wypity, to MO całą winę przypisywało jemu :-). Teraz jest lepiej ;-))).

66 Data: Listopad 21 2007 14:12:39
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Filip 

Użytkownik Maksymilian Dutka napisał:

Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?

Pytanie zle sprecyzowane, a wszyscy wyjadacze pmsowi udzielili glupich odpowiedzi.

Moje pytanie: Ale wedlug kogo mialby sie ten ktos stac automatycznie sprawca kolizji?

Policji,sądu.

A po co udowadniac policji? I tak policja przyzna wine (i wlepi mandat) kolizji temu, ktory zlamal przepis. W tym przypadku, temu ktory zajechal droge. Policja nic wiecej nie moze zrobic, bo ma tylko dowod na to, ze jeden zlamal przepis. Gdyby stali z suszarka i by przylapali na goracym uczynku ze pedzil z wieksza predkoscia niz przepisowa i w tym czasie by sie stala kolizja, to inaczej by policja zadecydowala.
Teraz pytanie, w jaki sposob Ty udowodnisz, ze ktos zlamal przepis dopuszczalnej predkosci? Nie udowodnisz, chyba ze powolasz do tego odpowiednia uprawniona osobe.
ALe jesli chodzi konkretnie o policje i konkretnie o ten przyklad, to winny jest ten, ktory zajezdza droge, nie ustepujac pierwszenstwa, bezdyskusyjnie. Przed policja nic nie udowodnisz, policja ma prawo wystawic blednie mandat, przyznac wine.

Jesli chodzi o sady. Dlaczego od razu sad? Kazda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie.
Jesli sprawca kolizji, udowodni poszkodowanemu, ze najechal na niego z wieksza predkoscia, niz byla dopuszczalna, jest duza szansa, ze sad przyzna wspolwine spowodowania kolizji. Czasem 50/50%, czasem przyczynienie sie np. w 20-30%. Zalezy. Jak juz wspomnialem, kazda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie, nie ma tu jakichs standardow postepowania.

Przykład:
Samochód (1) na terenie zabudowanym porusza się z udowodnioną prędkością 100km/h dochodzi do kolizji z samochodem (2) który wyjeżdża z ulicy podrzędnej.

Jezeli chodzi o ubezpieczalnie, to sprawa ma sie zupelnie inaczej... Jesli Cie to interesuje, to rowniez moge odpowiedziec jak to wyglada w praktyce.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

67 Data: Listopad 21 2007 14:24:19
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Maksymilian Dutka 

Filip pisze:

Użytkownik Maksymilian Dutka napisał:

Słyszałem że podobno w przypadku kolizji, jeżeli jednemu ze sprawców udowodni się iż jechał ze znacznie większą prędkością niż jest ona dopuszczalna to jest on automatycznie sprawcą kolizji, czy to prawda?

Pytanie zle sprecyzowane, a wszyscy wyjadacze pmsowi udzielili glupich odpowiedzi.

Moje pytanie: Ale wedlug kogo mialby sie ten ktos stac automatycznie sprawca kolizji?

(...)

Przykład:
Samochód (1) na terenie zabudowanym porusza się z udowodnioną prędkością 100km/h dochodzi do kolizji z samochodem (2) który wyjeżdża z ulicy podrzędnej.

Jezeli chodzi o ubezpieczalnie, to sprawa ma sie zupelnie inaczej... Jesli Cie to interesuje, to rowniez moge odpowiedziec jak to wyglada w praktyce.


Bardzo chętnie o tym przeczytam ;)


--
Pozdrawiam
Maksymilian Dutka

68 Data: Listopad 22 2007 00:37:17
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Filip 

Użytkownik Maksymilian Dutka napisał:

Przykład:
Samochód (1) na terenie zabudowanym porusza się z udowodnioną prędkością 100km/h dochodzi do kolizji z samochodem (2) który wyjeżdża z ulicy podrzędnej.

Jezeli chodzi o ubezpieczalnie, to sprawa ma sie zupelnie inaczej... Jesli Cie to interesuje, to rowniez moge odpowiedziec jak to wyglada w praktyce.

Bardzo chętnie o tym przeczytam ;)

Dobrze.
To zaczne od rozbicia Twojego przykladu.
Zalozmy prowadziles pojazd 2.
Ty nic nie udowodnisz ubezpieczalni, od tego jest policja. To na miejscu policja musi pomierzyc slady hamowania, zapisac warunki widocznosci itp. i wszystkie inne wazne czynniki wplywajace na hamowanie, a ktore by wskazywaly na to, ze poszkodowany poruszal sie z nadmierna predkoscia.
Ale to jest bardzo trudne, trzeba policje poprosic, zeby spisala wszystkie te okolicznosci. Bo oczywiscie, Ty jako sprawca kolizji, nie zgadzasz sie z tym co orzekla policja, ze jestes winny spowodowania kolizji, bo sie np. nie czujesz w 100% winny i nie przyjmujesz mandatu. Wtedy policja kieruje automatycznie sprawe do sadu i w sadzie jest rozpatrywana sprawa indywidualna, kto jest winny spowodowania kolizji a kto nie, ew. czy poszkodowany sie przyczynil do spowodowania kolizji (nadmierna predkosc).
W ubezpieczalni oczywiscie mozesz podac, ze widocznosc miales slaba, ze slady hamowania wskazuja na to, ze poszkodowany jechal wiecej niz dopuszczalna predkosc i oczywiscie ubezpieczalnia moze wziac to pod uwage, ale nie musi, bo Twoje slowa nie sa udowodnieniem zadnym. Moze tez w ogole nie wziac pod uwagie Twoich uwag i ten bedzie winny, kto zlamal przepis, czyli pojazd ktory wyjechal z podporzadkowanej nie ustepujac pierwszenstwa przejazdu.
Teraz czym jest notatka policyjna z kolizji, w ubezpieczalni.
Kiedys notatka nie byla wiazaca dla ubezpieczalni. Ubezpieczalnia rozpatrywala kazda sprawe "po swojemu". Obecnie nadal jest to samo, ubezpieczalnia moze ustalic wine po swojemu, ew. przyczynienie sie. Ale jest za duzy przemial i to co uzna policja, jest wystarczajacym argumentem, w zwiazku z czym ubezpieczalnia przedstawia sprawe na pismach, sprawcy kolizji i poszkodowanemu, tak jak ustalila policja na miejscu zdarzenia. Jezeli Ty, jako sprawca kolizji, nie zgadzasz sie z tym, co uznaje ubezpieczalnia, piszesz odwolanie. Jesli dostajesz druga odmowe, pozostaje przekazanie sprawy do sadu grodzkiego.
Teraz znow wracamy do ubezpieczalni.
To co uzna sad grodzki, to jest wiazace dla ubezpieczalni.

Jezeli nie udowodnisz w sadzie, ze poszkodowany sie przyczynil do spowodowania kolizji, a raczej to jest niemozliwe, bo nie masz dowodow. Chyba, ze masz notatke policyjna z miejsca kolizji, w ktorej jest uwzgledniona droga hamowania itp. To moze uda Ci sie cos "wywalczyc", ze poszkodowany bedzie mial przyczynienie sie, w ilu %, czy to bedzie np. 20% czy 50%, to juz zalezy od sadu. Jezeli przegrasz sprawe, ponosisz wszystkie koszty.

Dlatego nalezy siegnac po rozum do glowy i sie zastanowic, czy jest sens przekazywac sprawe do sadu, jesli uszkodzenia sa male. Czasem nawet jak masz stracic pare zlotych, to wierz mi, ze nie oplaca sie z tym bawic, przyjmij z pokora, ze jetes winny spowodowania kolizji i bedziesz mial z glowy. A jak przekazesz sprawe do sadu, to bedziesz mial nerwy, problemy, zmarnowany czas i to wszystko w ogole moze byc nie warte zabawy.




--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

69 Data: Listopad 21 2007 15:11:21
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Filip"  napisał w wiadomości

Użytkownik Maksymilian Dutka napisał:

A po co udowadniac policji? I tak policja przyzna wine (i wlepi mandat) kolizji temu, ktory zlamal przepis. W tym przypadku, temu ktory zajechal droge. Policja nic wiecej nie moze zrobic, bo ma tylko dowod na to, ze jeden zlamal przepis. Gdyby stali z suszarka i by przylapali na goracym uczynku ze pedzil z wieksza predkoscia niz przepisowa i w tym czasie by sie stala kolizja, to inaczej by policja zadecydowala.
Policja wcale nie musi być wyrocznią. Można odmówić przyjęcia mandatu, wtedy sprawa trafi do sądu. Jeżeli są wiarygodni świadkowie lub dowody (np. na drodze z pierwszeństwem było ograniczenie 30km/h, a samochód po kolizji prawie przepołowiony na pół) to można liczyć na współwinę. Jeżeli będą ranni w takim wypadku, to policja dokładnie zbada wraki i miejsce zdarzenia. Biegli potrafią na tej podstawie oszacować prędkości samochodów. W przypadku, który opisałem trochę wcześniej, tzn. gdy wyjeżdżający z podporządkowanej nie miałby szans na zauważenie nadjeżdżającego samochodu, winą mógłby być obarczony ten co przekroczył prędkość.

Pozdrawiam
Wojtek

70 Data: Listopad 22 2007 00:40:08
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Filip 

Użytkownik Wojtekk napisał:

A po co udowadniac policji? I tak policja przyzna wine (i wlepi mandat) kolizji temu, ktory zlamal przepis. W tym przypadku, temu ktory zajechal droge. Policja nic wiecej nie moze zrobic, bo ma tylko dowod na to, ze jeden zlamal przepis. Gdyby stali z suszarka i by przylapali na goracym uczynku ze pedzil z wieksza predkoscia niz przepisowa i w tym czasie by sie stala kolizja, to inaczej by policja zadecydowala.

Policja wcale nie musi być wyrocznią.

Policja nie jest zadna wyrocznia. Wiec okreslenie "nie musi", moze byc odebrane jako "nie musi, ale moze". Jak juz piszesz, pisz konkretnie.

Można odmówić przyjęcia mandatu, wtedy sprawa trafi do sądu. Jeżeli są wiarygodni świadkowie lub dowody (np. na drodze z pierwszeństwem było ograniczenie 30km/h, a samochód po kolizji prawie przepołowiony na pół) to można liczyć na współwinę. Jeżeli będą ranni w takim wypadku, to policja dokładnie zbada wraki i miejsce zdarzenia. Biegli potrafią na tej podstawie oszacować prędkości samochodów. W przypadku, który opisałem trochę wcześniej, tzn. gdy wyjeżdżający z podporządkowanej nie miałby szans na zauważenie nadjeżdżającego samochodu, winą mógłby być obarczony ten co przekroczył prędkość.

Tak z glowy to napisales, czy z zycia?
Winny spowodowania kolizji jest ten, co zlamal przepis. Nie moze on sie stac niewinnym. Bo prawo by nie mialo sensu.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

71 Data: Listopad 22 2007 10:33:23
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Filip"  napisał w wiadomości

Winny spowodowania kolizji jest ten, co zlamal przepis.
Wyobraź sobie sytuacje. Wyjeżdżasz z podporządkowanej, droga z pierwszeństwem idzie po łuku, widocznaść masz około 50 m. Rozglądasz się w lewo, w prawo, nic nie jedzie. Gdy jesteś już na środku (załóżmy, że skręcasz w lewo) z prawej wyskakuje samochód z prędkością około 100 km/h. Jeżeli uderzy w ciebie poczujesz się winny? Przecierz zachowałeś ostrożność, przed wyjazdem z podporządkowanej upewniłeś się, że nic nie jedzie.

Nie moze on sie stac niewinnym. Bo prawo by nie mialo sensu.
Może, jeżeli sąd tak zadecyduje. Na tym polega władza i niezawisłość sądu. I właśnie dlatego prawo ma sens, bo nie wszystkie sytuacje można sprawiedliwie opisać paragrafami.

Pozdrawiam
Wojtek

72 Data: Listopad 22 2007 14:28:10
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Rafal 


> Nie moze on sie stac niewinnym. Bo prawo by nie mialo sensu.
Może, jeżeli sąd tak zadecyduje. Na tym polega władza i niezawisłość sądu. I
właśnie dlatego prawo ma sens, bo nie wszystkie sytuacje można sprawiedliwie
opisać paragrafami.

Dokładnie tak tak jest! Prawo to nie matematyka, a o jego zastosowaniu w
konkretnym przypadku decyduje sąd, i to sąd dokonuje interpretacji dowodów a
nie matematyczny algorytm.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

73 Data: Listopad 21 2007 17:16:10
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: radekp@konto.pl 

Wed, 21 Nov 2007 14:12:39 +0100, w  Filip
 napisał(-a):

A po co udowadniac policji? I tak policja przyzna wine (i wlepi mandat)
kolizji temu, ktory zlamal przepis. W tym przypadku, temu ktory zajechal
droge. Policja nic wiecej nie moze zrobic, bo ma tylko dowod na to, ze
jeden zlamal przepis. Gdyby stali z suszarka i by przylapali na goracym
uczynku ze pedzil z wieksza predkoscia niz przepisowa i w tym czasie by
sie stala kolizja, to inaczej by policja zadecydowala.

Akurat przekroczenie prędkości przy wypadku można udowodnić. I jeżeli uda się
to _udowodnić_ (czytaj: biegli nie są z łapanki), to sąd może uznać winnym
tego, którego przekroczenie doprowadziło do wypadku (bo np. wyjeżdżający z
podporządkowanej przy tej prędkości nie miał prawa widzieć 'rajdowca').

74 Data: Listopad 22 2007 00:41:47
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Filip 

Użytkownik  napisał:

A po co udowadniac policji? I tak policja przyzna wine (i wlepi mandat) kolizji temu, ktory zlamal przepis. W tym przypadku, temu ktory zajechal droge. Policja nic wiecej nie moze zrobic, bo ma tylko dowod na to, ze jeden zlamal przepis. Gdyby stali z suszarka i by przylapali na goracym uczynku ze pedzil z wieksza predkoscia niz przepisowa i w tym czasie by sie stala kolizja, to inaczej by policja zadecydowala.

Akurat przekroczenie prędkości przy wypadku można udowodnić.

Nigdzie nie napisalem, ze nie :)

I jeżeli uda się
to _udowodnić_ (czytaj: biegli nie są z łapanki), to sąd może uznać winnym
tego, którego przekroczenie doprowadziło do wypadku (bo np. wyjeżdżający z
podporządkowanej przy tej prędkości nie miał prawa widzieć 'rajdowca').

Powtorze. Winny spowodowania kolizji, ktory zlamal przepis, nie moze stac sie niewinnym.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

75 Data: Listopad 22 2007 22:33:07
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 22 Nov 2007 00:41:47 +0100, w  Filip
 napisał(-a):

> I jeżeli uda się
> to _udowodnić_ (czytaj: biegli nie są z łapanki), to sąd może uznać winnym
> tego, którego przekroczenie doprowadziło do wypadku (bo np. wyjeżdżający z
> podporządkowanej przy tej prędkości nie miał prawa widzieć 'rajdowca').
>
Powtorze. Winny spowodowania kolizji, ktory zlamal przepis, nie moze
stac sie niewinnym.

No widzisz -- według tej Twojej teorii jeżeli główną jechał kierownik A z
200km/h na budziku, a z podporządkowanej wyjechał zawodnik B kto _nie mógł
fizycznie_ takiego asa zobaczyć to wypadek spowodowała nadmierna prędkość A.

Zresztą o czym tu dyskutować -- być może nie natknąłeś się w sieci na opisy
takich zdarzen, ale ja kiedyś tak. Możesz poszukać, ja wyjeżdżam na tydzien i
nie mam teraz czasu :).

76 Data: Listopad 23 2007 13:08:54
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Rafal 


Powtorze. Winny spowodowania kolizji, ktory zlamal przepis, nie moze
stac sie niewinnym.

Czy nie widzisz sprzeczności w twojej wypowiedzi?
jeśli sąd kogoś uznaje za niewinnego to znaczy że jest niewinnym, a nie "winnym
ale niewinnym"
A sąd posiada swobodę oceny dowodów, oze powoływać biegłych itp i.. w końcu
wydaje wyrok.. i jeśli uzna w nim kogoś za niewinnego to jest on niewinny i
tyle.. i czyjeś przekonanie o "winie" w tym wypadku nie ma żadnego znaczenia :)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

77 Data: Listopad 23 2007 17:21:06
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik "Rafal"  napisał w wiadomości


> Powtorze. Winny spowodowania kolizji, ktory zlamal przepis, nie moze
> stac sie niewinnym.

Czy nie widzisz sprzeczności w twojej wypowiedzi?
jeśli sąd kogoś uznaje za niewinnego to znaczy że jest niewinnym, a nie
"winnym
ale niewinnym"

Sędzia to człowiek omylny i ułomny, jak każdy. Dlaczego są odwołania od
wyroków?

neelix

78 Data: Listopad 26 2007 12:09:21
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: Rafal 


Użytkownik "Rafal"  napisał w wiadomości

>
> > Powtorze. Winny spowodowania kolizji, ktory zlamal przepis, nie moze
> > stac sie niewinnym.
>
> Czy nie widzisz sprzeczności w twojej wypowiedzi?
> jeśli sąd kogoś uznaje za niewinnego to znaczy że jest niewinnym, a nie
"winnym
> ale niewinnym"

Sędzia to człowiek omylny i ułomny, jak każdy. Dlaczego są odwołania od
wyroków?

Ale mówimy o sądzie jako instytucji, a nie o sędzi. Droga odwoławcza istnieje
ale w końcu się kończy i na jej końcu jest prawomocny wyrok, i on decyduje czy
ktos jest winny czy nie. Rozumiem że oczywiście wszyscy się mylą i ty wiesz
lepiej - no ale na szczęście ty także nie masz dogmatu nieomylności, a wolę w
swoich opiniach polegac na wyroku sądu niż twojej opinii

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

79 Data: Listopad 27 2007 15:35:17
Temat: Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja
Autor: neelix 


Użytkownik "Rafal"  napisał w wiadomości

>
> Użytkownik "Rafal"  napisał w wiadomości
>
> >
> > > Powtorze. Winny spowodowania kolizji, ktory zlamal przepis, nie moze
> > > stac sie niewinnym.
> >
> > Czy nie widzisz sprzeczności w twojej wypowiedzi?
> > jeśli sąd kogoś uznaje za niewinnego to znaczy że jest niewinnym, a
nie
> "winnym
> > ale niewinnym"
>
> Sędzia to człowiek omylny i ułomny, jak każdy. Dlaczego są odwołania od
> wyroków?

Ale mówimy o sądzie jako instytucji, a nie o sędzi. Droga odwoławcza
istnieje
ale w końcu się kończy i na jej końcu jest prawomocny wyrok, i on decyduje
czy
ktos jest winny czy nie. Rozumiem że oczywiście wszyscy się mylą i ty
wiesz
lepiej - no ale na szczęście ty także nie masz dogmatu nieomylności, a
wolę w
swoich opiniach polegac na wyroku sądu niż twojej opinii

Na końcu drogi też jest człowiek omylny i ułomny(ze swoimi codziennymi
problemami). Potrafią skazywać na śmierć niewinnych. Po latach okazuje się,
że wyrok był niesprawiedliwy. Tylko jeden sędzia może być sprawiedliwy.
Reszta to loteria.

neelix

Re: (PoRD) Nadmierna prędkość i kolizja



Grupy dyskusyjne